Autor Wątek: Prince of Persia: The Forgotten Sands  (Przeczytany 25194 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Odp: Prince of Persia: The Forgotten Sands
« Odpowiedź #120 dnia: Czerwca 03, 2010, 08:24:44 am »
Co za hooooooooooy z ubeksoft sobie wymyślił, że wersja pl ma all menusy po rusku a tylko dialogi są eng (napisy pl) ????????????????  :evil:
Na konsole czy na PC tak jest? :surprised:

maniekz

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 27-10-2008
  • Wiadomości: 267
  • Reputacja: 1
Odp: Prince of Persia: The Forgotten Sands
« Odpowiedź #121 dnia: Czerwca 03, 2010, 12:18:02 pm »
Co za hooooooooooy z ubeksoft sobie wymyślił, że wersja pl ma all menusy po rusku a tylko dialogi są eng (napisy pl) ????????????????  :evil:
Na konsole czy na PC tak jest? :surprised:

Na łajbie tak jest (nie wiem jak z klockiem), aczkolwiek na PC chyba podobnie (ale za to swego łba nie dam).
Jakbym wiedział, że taki zonk to bym brał 4 dychy tańszego angola  :-?
Całe menu (główne czy to in-game) po rusku, hinty jak wyskakują też ruskie, nazwy lokacji to samo, żal.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 03, 2010, 12:37:19 pm wysłana przez murdock »

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Odp: Prince of Persia: The Forgotten Sands
« Odpowiedź #122 dnia: Czerwca 03, 2010, 12:40:23 pm »
Ale wpadka. :lol:

svonston

  • Gość
Odp: Prince of Persia: The Forgotten Sands
« Odpowiedź #123 dnia: Czerwca 03, 2010, 12:50:49 pm »
 :lol: :lol: :lol:

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Prince of Persia: The Forgotten Sands
« Odpowiedź #124 dnia: Czerwca 03, 2010, 13:25:17 pm »
Co za hooooooooooy z ubeksoft sobie wymyślił, że wersja pl ma all menusy po rusku a tylko dialogi są eng (napisy pl) ????????????????  :evil:
Na konsole czy na PC tak jest? :surprised:

Na łajbie tak jest (nie wiem jak z klockiem), aczkolwiek na PC chyba podobnie (ale za to swego łba nie dam).
Jakbym wiedział, że taki zonk to bym brał 4 dychy tańszego angola  :-?
Całe menu (główne czy to in-game) po rusku, hinty jak wyskakują też ruskie, nazwy lokacji to samo, żal.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Masz jeszcze dodatkowe problemy z dźwiękiem? Czytałem na forach, że słychać ścieżkę dźwiękową ale brak głosów bohaterów. Ubi ma wydać patcha niedługo (pewnie poprawią "cichaczem" sprawę z wszędobylską cyrylicą w grze).
Nie można zmienić napisów? Kilka osób pisze, że u nich jest w porządku (chociaż mogą być "niedoinformowane" i posiadać wersję na inny sprzęt), a problem dotyczy głównie edycji kolekcjonerskiej i występuje jedynie w wersji na ps3 (jeśli chodzi o konsole).
Uratowałeś portfele kilku osobom, które już nosiły się z zamiarem zakupu wersji pl, w tym i mnie. Spore zaniedbanie, które pewnie ma związek z pośpiechem (premiera ekranizacji).

maniekz

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 27-10-2008
  • Wiadomości: 267
  • Reputacja: 1
Odp: Prince of Persia: The Forgotten Sands
« Odpowiedź #125 dnia: Czerwca 03, 2010, 15:20:51 pm »
Co za hooooooooooy z ubeksoft sobie wymyślił, że wersja pl ma all menusy po rusku a tylko dialogi są eng (napisy pl) ????????????????  :evil:
Na konsole czy na PC tak jest? :surprised:

Na łajbie tak jest (nie wiem jak z klockiem), aczkolwiek na PC chyba podobnie (ale za to swego łba nie dam).
Jakbym wiedział, że taki zonk to bym brał 4 dychy tańszego angola  :-?
Całe menu (główne czy to in-game) po rusku, hinty jak wyskakują też ruskie, nazwy lokacji to samo, żal.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Masz jeszcze dodatkowe problemy z dźwiękiem? Czytałem na forach, że słychać ścieżkę dźwiękową ale brak głosów bohaterów. Ubi ma wydać patcha niedługo (pewnie poprawią "cichaczem" sprawę z wszędobylską cyrylicą w grze).
Nie można zmienić napisów? Kilka osób pisze, że u nich jest w porządku (chociaż mogą być "niedoinformowane" i posiadać wersję na inny sprzęt), a problem dotyczy głównie edycji kolekcjonerskiej i występuje jedynie w wersji na ps3 (jeśli chodzi o konsole).
Uratowałeś portfele kilku osobom, które już nosiły się z zamiarem zakupu wersji pl, w tym i mnie. Spore zaniedbanie, które pewnie ma związek z pośpiechem (premiera ekranizacji).

Problemów z dźwiękiem nie mam - być może dlatego, że na samym początku zastosowałem się do tego chwilowego rozwiązania:
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Co do wersji językowej to w menu z tego co widzę są tylko dwie opcje: dialogi (eng/rus)/ napisy(off/pl/rus).

Edit:

Nie wiem czy śmiać się czy płakać. Postanowiłem sobie sprawdzić grę odpalając ją po zmianie języka w XMB z eng na pl. Gra się włączyła z polskimi napisami. Paranoja  :-?
  
« Ostatnia zmiana: Czerwca 03, 2010, 18:08:38 pm wysłana przez murdock »

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Prince of Persia: The Forgotten Sands
« Odpowiedź #126 dnia: Lipca 21, 2010, 23:14:54 pm »
Moje wrażenia po kilku godzinach gry.
Książę po operacji plastycznej twarzy, silący się na średnio śmieszne teksty. W tej części jest zbyt dużym sztywniakiem, aby żarty do niego pasowały. Coś, co wyszło bardzo naturalnie w TSoT, tutaj się nie udało. Dlaczego? Książę jest po prostu drętwy! Animacja woła o pomstę do nieba. Skoki wykonuje po sekundzie od wciśnięcia przycisku, nie ma mowy o finezji i płynności z TSoT. Rozbijanie beczek to najlepszy przykład "mulastego" poruszania się bohatera. Zginąłem już kilka razy właśnie z powodu kiepskiego sterowania i moich przyzwyczajeń (główny winowajca to przycisk X, odpowiadający za odbijanie od ścian i przez to często musiałem używać "przewijania"). Chociaż trzeba przyznać, że poprawiono huśtanie na drążkach a i bezwładność bohatera po dłuższym wyskoku do owego elementu została fajnie oddana.
Walka to śmiech. Miał być taniec z mieczem w ręku, wyszło rutynowe obijanie przeciwników z kilkoma animacjami po wyskoku. Nie można korzystać z otoczenia w walce (wachlowanie orężem po odbijaniu się od ścian, kręcenie na palach i kolumnach w tej części nie istnieje). Nie wiem, jak można było tak zaniechać wspaniałej animacji, z której słynie TSoT.
Grafika jest niezła, szczególnie główne postaci prezentują się okazale (chodzi mi o jakość, nie aparycję). Otoczenie troszkę smutne i jednolite (ale jestem jakieś 30 min po zdobyciu czaru z zamrażaniem wody, więc sporo przede mną, wstrzymam się z opinią) i kilka razy miałem wrażenie, że mam przed oczami grę żywcem wyjętą z ps2 z podkręconymi teksturami, jednak miejscami można się zachwycić. Odnotowałem kilka problemów z efektami dźwiękowymi, jakby niepasującymi do tego co się dzieje na ekranie lub działającymi z opóźnieniem.
Fabuła jak na razie nie zachwyca. Standardowo zaczynamy w atakowanym pałacu (jedynie Warrior Within i PoP z 2008r zaproponowały inny początek), zamiast za Farah biegamy za Malikiem (momenty, gdy oboje uznają że nie mogą się spotkać, bo dzieli ich jedna kondygnacja są żałosne, bo co to dla Księcia podskoczyć nieco, waląc kilka konkretnych piruetów). Ciekawostka, dialog Malika o uruchomieniu systemu obronnego pałacu jest niemalże identyczny, z jakim przyszło nam się spotkać w TSoT (tam przynajmniej bezpośrednio przyczyniliśmy się do jego aktywacji).
Co mnie bardzo cieszy w tym tytule to bardzo dużo elementów platformowych. Uwielbiam to w PoPie i tutaj jest ich pod dostatkiem i nie "przechodzą się same", jak w poprzedzającej Forgotten Sands części. Nie ma tu nic nowego, jeśli chodzi o mechanikę (zobaczę jak dalej, ale mam wrażenie, że WW i TTT są o wiele bardziej rozbudowane na tle opisywanej gry). Przeszkadza mi nieco lot kamery po założonej ścieżce, po przekroczeniu każdego pomieszczenia. Było to obecne w TSoT, ale teraz wolałbym nieco pogłówkować (chociaż nie ma jak, bo elementy po których mamy się wspinać, są dobrze widoczne). Kuriozalne jest to, że woda w dużym wymiarze pojawia się dopiero, gdy dostajemy odpowiedni czar.
Jak na razie jestem nieco zawiedziony Forgotten Sands, byłem przygotowany na kalkę The Sands of Time, jako że uważam ją za najlepszą odsłonę od początku lat 90tych, więc mogłem z radością przyjąć drugi raz to samo. Teraz już wiem, że nie wyszło najlepiej. Ukończę ją na pewno, bo dość mocno się wkręciłem przez sentyment do charakterystyki gier z tej serii, ale cudów i diametralnej zmiany opinii już raczej się nie spodziewam.

Niedawno ukończyłem. Zdanie niejako utrzymuję, choć niektóre lokacje mnie zachwyciły (nie tylko oprawą ale i klimatem). Do nieco opóźnionej reakcji bohatera się przyzwyczaiłem, ostatnie sekwencje gry są dość widowiskowe (warto zobaczyć). Jednak co mnie najbardziej urzekło to MNÓSTWO elementów platformowych, co jest największym plusem tego tytułu, jednocześnie niektóre potrafią zirytować (szczególnie gdy trzeba łączyć i wachlować "mocami"). Challenge Mode to parodia, zero wyzwania, można sobie za to ponabijać brakujące punkty do pozostałych jeszcze umiejętności. Brak standardowego bloku w systemie walki to nieporozumienie, jeden czar nie załatwia sprawy. Walki z większymi przeciwnikami to szablon do końca gry.
Podsumowując, jeśli ktoś uwielbia trylogię z konsol poprzedniej generacji, a najbardziej hasanie po ścianach, poczuje ten tak bliski typ rozgrywki, jednak z pewnym niedosytem. Trzeba się nastawić na więcej "tego samego", przymykając oko na nie najlepszą fabułę (nie należy się spodziewać jakiegokolwiek spojenia TSoT i WW, z nastawieniem na przemianę bohatera) i kulejącą animację. Jako fan czuję się nieco zawiedziony, jednak czułem się w obowiązku ukończyć kolejne przygody Księcia, które pozwoliły mi na niezłą i satysfakcjonującą zabawę.
« Ostatnia zmiana: Lipca 31, 2010, 11:39:02 am wysłana przez Kert »