Autor Wątek: Vampyr  (Przeczytany 3707 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

lupinator

  • Gość
Vampyr
« dnia: Stycznia 20, 2015, 14:56:27 pm »
Ludzie od Remember Me robią wampirycznego rpga osadzonego w okresie międzywojnia.



Cytuj
Focus Home Interactive and Dontnod Studio have just revealed a new game called Vampyr, which will be an RPG. There’s very few details but our reporter at the reveal event, good ol’ Stefan, has stated the game is set just after World War One and players will take on the role of a doctor. He returns home while the Spanish Flu is going around, and is bitten by one of his patients. That bite transforms this doctor into a vampire.

Apparently the Y in the name relates to the choices in the game where the doctor faces moral quandaries as his doctor side tries to heal, while his vampire nature wants to kill and feed. The tag line for Vampyr is ‘Take blood. Save a life’. Choices won’t be clear cut within the game either, but there are very few details on that. Vampyr also sees Dontnod trying to start up a second development team within the studio so more projects can be worked on. Vampyr is still in early development so no release date has yet been confirmed.

Dontnod are currently in the process of releasing Life is Strange.

http://www.thesixthaxis.com/2015/01/20/new-rpg-vampyr-in-development-at-dontnod-entertainment-set-after-world-war-one/

http://www.dont-nod.com/

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 20, 2015, 15:03:03 pm »
Zapowiada się interesująco.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 249
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 20, 2015, 15:18:46 pm »
Remember Me jakoś mnie nie oczarowało, więc podchodzę z dużą rezerwą.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 20, 2015, 15:39:19 pm »
Przydałyby się jakieś fajnie gierki z wampirami. Styl Lords of Shadow bardzo mile widziany.

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 543
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 20, 2015, 18:03:43 pm »
RPG z Wampirami? To się nie uda. Poprzeczka wyznaczona przez Bloodlines jest za wysoko :troll:

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 18, 2015, 20:56:42 pm »
<iframe width="853" height="480" src="//www.youtube.com/embed/JtpT4LLxFv4?fs=1&start=" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Trochę info o grze:

http://www.onlysp.com/vampyr-open-world-horror-rpg-built-using-unreal-engine-4-first-story-and-gameplay-details/
Cytuj
ampyr is set in early 20th century Britain as the country is gripped by the lethal Spanish flu and the streets of London are crippled by disease, violence and fear. In a disorganized and ghostly city, those foolish, desperate, or unlucky enough to walk the streets lay prey to Britain’s most elusive predators: the vampires. Emerging from the chaos, a tormented figure awakens. You are Jonathan E. Reid, a high-ranking military surgeon transformed into a vampire upon his return home from the frontline.

Explore the darkly atmospheric streets of early 20th century London, and interact with a multitude of characters with their own identities and importance. Accept and fulfill the missions they give you, but don’t forget: sooner or later, you will have to feed, and make a difficult choice… who will be your prey? Absolutely all characters in the game are potential victims of your vampiric lust. Carefully study the habits of your next victim, his or her relationships with other characters, and set up your strategy to feed, unnoticed: seduce them, change their daily habits, or make sure they end up alone in a dark street.

As you cling to what remains of your humanity, your decisions will ultimately shape the fate of your hero while searching for answers in the coughing, foggy aftermath of the Spanish Flu.

Cytuj
There will be times when exploration and seduction will only get you so far, and you’ll need to resort to engaging in Vampyr’s dynamic real-time combat. It blends hard-hitting melee combat with ranged shooting mechanics and the supernatural vampire powers. You’ll face many types of enemies: different species of vampires and creatures, as well as vampire hunters who want to hunt you down with their weapons, tools and traps. In Vampyr, your health and the “energy” that drives your supernatural powers are one and same! Using powers will drain your own blood, giving you an edge in battle but also leaving you weaker. You will have to find a way to feed during combat to replenish your strength.

Premiera w 2017.

« Ostatnia zmiana: Czerwca 18, 2015, 20:59:21 pm wysłana przez Ryo »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 249
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 18, 2015, 21:08:06 pm »
Przypomina mi bardzo mocno Dishonored.

lupinator

  • Gość
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 02, 2015, 18:55:13 pm »
Nowe informacje na blogu PlayStation. Przypominam, że to gra od twórców Life is Strange.

http://blog.eu.playstation.com/2015/12/02/everything-you-need-to-know-about-vampyr-from-the-team-behind-life-is-strange/







Juras

  • Sonoklap
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-10-2008
  • Wiadomości: 9 257
  • Reputacja: -9968
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 20, 2016, 13:06:26 pm »



Juras

  • Sonoklap
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-10-2008
  • Wiadomości: 9 257
  • Reputacja: -9968
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 22, 2016, 19:54:50 pm »
Trochę śmierdzi pecetem ale tematyka, nie mogę się doczekać tych klimatycznych, nocnych grań na PS4.


Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpnia 26, 2016, 21:30:42 pm »

lupinator

  • Gość
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwca 08, 2017, 12:25:11 pm »

Juras

  • Sonoklap
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-10-2008
  • Wiadomości: 9 257
  • Reputacja: -9968
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwca 13, 2017, 17:29:47 pm »

lupinator

  • Gość
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwca 13, 2017, 17:42:27 pm »
No Bloodlines to to nie jest.

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 543
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Vampyr
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwca 13, 2017, 18:02:29 pm »
Ahh jaka to zajebista gierka była. Ten wallhack to nic innego jak moc wampira, która w Vampyrze tez się pewnie pojawi. Nie wspominając ze teraz większość gier skradankowych ma takiego wh.

Co do Vampyra to się jaram w opór. Za sam klimat ta gra ma u mnie 10/10.

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 543
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwca 16, 2017, 23:37:28 pm »

lupinator

  • Gość
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #16 dnia: Września 20, 2017, 20:42:10 pm »

lupinator

  • Gość
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #17 dnia: Lutego 08, 2018, 13:45:02 pm »


Premiera 5 czerwca.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #18 dnia: Lutego 15, 2018, 08:41:05 am »

lupinator

  • Gość
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #19 dnia: Lutego 15, 2018, 08:53:05 am »
Nasuwa mi się jedynie ten sam komentarz co ostatnio:

No Bloodlines to to nie jest.

Poza gameplayowo-fabularanym rozbudowaniem vampyra brakuje tu chociażby eksploracji pionowo-poziomej z Dishonored.

Legrad

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 22-09-2007
  • Wiadomości: 1 012
  • Reputacja: 25
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #20 dnia: Kwietnia 08, 2018, 00:21:00 am »

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #21 dnia: Kwietnia 11, 2018, 14:49:02 pm »
Mnie się podoba. Niektórzy recenzenci już graja i tytuł jest chwalony za klimat, rozgrywkę, głównego bohatera, a także za grafikę.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #22 dnia: Maja 22, 2018, 09:03:14 am »

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #23 dnia: Maja 22, 2018, 18:44:50 pm »
Klimat jest - podoba mi się.  8)

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwca 05, 2018, 08:57:42 am »
Dzisiaj premiera, więc są i recenzje.

http://www.metacritic.com/game/playstation-4/vampyr?ref=hp

Nie będą ściemniał, ale jestem zawiedziony. To już drugi raz na przestrzeni kilku tygodni (Detroit). Średnia 73% dla jednego z moich ulubionych developerów - tyle samo co w przypadku bardzo dobrego Remember Me.
Cóż, kupić i tak kupię, bo gier w świecie wampirów ze świecą szukać, ale dam jej czas, aby potaniała. Obecnie i tak mam w co grać, a molochów na wiele godzin ciągle sporo przede mną. Zarówno w domu na półce, jak i w sklepie.

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #25 dnia: Stycznia 11, 2019, 15:53:37 pm »


Vampyr ukończony. Zeszłej nocy doktor Reid wypił ostatni kielich krwi i stwierdził, że ma ochotę na więcej. Oczywiście nie jest to pozycja, która walczyłaby jak równy z równym z tuzami ub. r. ale nie zmienia to faktu, że można się bardzo dobrze bawić w jej towarzystwie.

Największą jej zaletą jest klimat. Połączenie The Order z Bloodborne. Aż miło uliczki wiktoriańskiego Londynu przemierzać.
Całość potęgowana jest przez rewelacyjną ścieżkę dźwiękową. Muzyka jest klimatyczna, a na wszelakie odgłosy płynące z głośników nie sposób narzekać - szczególnie upiornie wypadają tu wrzaski skali.

Pod względem graficznym tytuł nieco znakomite Dishonored przypomina. Czyli technicznie nie jest to pierwsza liga, ale nadrabia (i to bardzo) stylistyką. No i postacie mają swój specyficzny charakter, bezproblemowo mogłyby zaliczyć transfer do przygód Corvo Attano.
Ubolewać można nad faktem, że One X/Pro nie otrzymały trybu wydajności. Z drugiej strony gra trzyma swoją konsolową płynność, tekstury nie straszą grającego, a zwiedzane tereny oferują odpowiednią ilość detali. Czas wgrywania danych nie należy do najkrótszych. Niekiedy po zgonie, bądź gdy wejdziemy do danego pomieszczenia czekamy 14 sekund. Niestety podczas szybkiego przemieszczania się między dzielnicami, również przywita nas pasek doczytywania danych (tutaj trwa to na szczęście niecałe 4 sek). Grałem na PS4 Pro, ale sprawdziłem tez wersję na blachę.
Na 1080ti spokojnie można ustawić kombo 4k+ultra i cieszyć się stałymi 60 k/s.

Podoba mi się walka. Bazujemy nie tylko na punktach życia i pasku wytrzymałości, ale także wskaźniku krwi (tutejszy odpowiednik many). Przeciwnicy również mają swoją wytrzymałość, którą możemy zredukować (osikowym kołkiem, bądź pistoletem), a gdy ta stopnieje do zera, wypada dziabnąć takiego delikwenta, co dodaje poziomu krwi. Do dyspozycji mamy całkiem szeroki wachlarz umiejętności oraz niemałą ilość broni podzielonych na kilka segmentów. Jest w czym wybierać.

Sprawdziłem wszystkie tryby gry. Fabularny jest odpowiednikiem najniższego z God of War/Horizon, czyli postać praktycznie nie ginie, a przeciwnicy padają ekstremalnie szybko. Najwyższy przeznaczony jest dla growych masochistów, którzy przygodę potraktują jako wyzwanie. 
Na bazowym nie jest ani za łatwo, ani za ciężko. Wiele tez zależy od tego jak gramy, ponieważ jeżeli skusimy się zapoznać nasze kły z szyją postaci pobocznych, to ofiarują oni nam ogromna ilość PD szczególnie jeżeli są zdrowi (a jako doktor możemy ich uleczać). Jeżeli przysięga Hipokratesa zakorzeniona jest głęboko w naszym serduszku, to wówczas Vampyr bywa wyzwaniem (szczególnie w późniejszych etapach i podczas potyczek z bossami).



Podsumowując polecam Vampyr. Gra jest nastawiona na przygodę, a historia jest tu ciekawa. Dialogów i czytania wszelakich notatek jest tu całkiem sporo i są na ogół interesujące. Grafika z pewnością nie odstrasza, audio jest świetne (podczas hipnozy postaci pobocznych aż ma się skojarzenia z filmem Omen), wrogów szatkuje się u śmiechem na twarzy, główny bohater wypadł niemal wzorowa (charyzmatyczny dżentelmen z nienagannymi manierami). Rzecz jasna średnia światowa wskazuje na dobra grę, bowiem 7/10 takową oznacza, ale według mnie Vampyr zasługuje na więcej i cieszę się, że tytuł dobrze się sprzedał ponieważ to rodzi szansę na kontynuację.


7/10 - grafika;
9/10 - audio;
8/10 - grywalność;

8/10 - ocena końcowa;

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #26 dnia: Października 22, 2021, 20:05:33 pm »


Kto nie ograł, nadarzyła się ku temu okazja.

Juras

  • Sonoklap
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-10-2008
  • Wiadomości: 9 257
  • Reputacja: -9968
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #27 dnia: Października 28, 2021, 22:53:48 pm »
Miłego przy Vampyr.
Albo jedno albo drugie. W parze się nie da.

Wybrałem harda, walka jak się można było spodziewać to taki Maciuś z klanu przy doktorze Bloodborne Lubiczu.
Ale już mniejsza z tym. Na wschód od szpitala gdzie występują dwa szczury, z czego jeden po kilku respawnach się gliczuje i nie można go skonsumować, oraz zaraz za nimi grupka łowców występuję prawdopodobieństwo zwisu na poziomie 50%, miałem już sześć plus niebieski ekran z raportem przy analizie zadań pobocznych w menu.
Do tego śmierć jest karana z moich spostrzeżeń niczym innym jak przydługawym ekranem wczytywania i teleportę* wstecz z zachowaniem wszelakich zdobyczy czy doświadczenia. Kolejne to krata do kanałów nieopodal nieszczęsnego punktu zwisowego, widać przez nią wnętrze, otwarte to wchodzę. I co? Przydługawy ekran wczytywania, chwilę dalej krwiopijca z kasty ciemiężonych obarczony liczbą szesnaście z teleportem przy moim nędznym pięć więc przydługawe wczytywanie i jestem za kratą, przydługawe wczytywanie i jestem przed kratą. I co? Przydługawe wczytywania respawnują przeciwników i mam na drodze do szpitala sześciu łowców, dwa szczury i punkt zwisowy. Biegnę, punkt zwisowy punktuje. Po serii wczytywań znowu biegnę, tym razem punktuje przydługawy ekran wczytywania bo mnie łowcy dopadli. Biegnę, punkt zwisowy dwa punkty. Znana seria, biegnę, udało się. Tylko chęci do kontynuowania bajki o panu doktorze się ulotniły, za to mnie zaczęły w głowie dręczyć głosy dlaczego twórcy gier mają za złe, że ktoś im wysyła wiadomości z życzeniem śmierci?


* zapis zgodny z wizją gry

Juras

  • Sonoklap
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-10-2008
  • Wiadomości: 9 257
  • Reputacja: -9968
Odp: Vampyr
« Odpowiedź #28 dnia: Listopada 04, 2021, 15:47:54 pm »
Dawno nie miałem takich rozterek w kwestii oceny jak przy tej pozycji.
Z jednej strony wręcz tryska klimatem dzięki tematyce, zgrabnej historii, ciekawym postaciom, decyzyjności w kwestii ich żywota co jest ściśle powiązane z mechaniką szkolenia postaci* czy samą eksploracją okraszoną piękną grafiką przy akompaniamencie jeszcze lepszej psychodelicznej wręcz oprawy audio. Warto też wspomnieć o mniej lub bardziej oczywistych nawiązaniach do innych pozycji z gatunku grozy jak Doris i Parasite Eve czy Mary i Eva Green w serialu Penny Dreadful.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Do słabych elementów zaliczam walkę, która jest co prawda zrzynką z samego Bloodborne, jednak wykonanie mocno kuleje. Hitboxy nadające się do walki turowej, a nie gry akcji, przykład:

Do tego chaos przy więcej niż jednym przeciwniku, źle działające lokowanie na celu (potrafiło złapać cel spoza pleców-kamery), wariująca kamera i zwalony poziom trudności a dokładniej przewaga przeciwników w posiadanym poziomie doświadczenia. Ci z różnicą coś około 10 poziomów wzwyż z automatu byli gąbką na ciosy i potrafili ściągnąć biednego pana doktora jednym podpalaniem, odtruciem czy chwytem. Poziom doktora wzrastał wraz z odblokowywaniem jego umiejętności, czyli zwiększając np limit noszonej przy sobie amunicji, zmniejszała się różnica w poziomie postaci do przeciwnika i tym sposobem pan doktor na poziomie 20 z pięcioma nabojami do gnata był dla przeciwnika na poziomie 30 zwykłym śmieciem, tak ten sam pan doktor na poziomie 31 kiedy jedyną zmianą jaką podawała gra było +3 amunicji więcej przy sobie, stawał się wampirzym bogiem. Na szczęście ta mechanika nie obejmowała bossów, a i przy okazji, tych było dosyć mało (w kwestii unikalności), raptem sześć i to na siłę, bo reszta bossów to zwykli przeciwnicy z długim paskiem żyćka. Gdyby nie zwalony system różnic w poziomach to gra nie była specjalnie trudna a grałem na najwyższy poziomie nie mordując żadnego npc. Właściwie jedyny szef do którego podchodziłem kilka razy to pewien narodowiec
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
, zaś to co przyszło bić na sam koniec było łatwiejsze chyba od wszystkich wcześniejszych.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
I na ten moment spokojnie mogę przyznać coś pomiędzy 8 na 9 z puli 10.
Gdyby, gdyby gra nie była technicznym gniotem w kwestii zawieszana się. Każda próba przebiegnięcia wśród przeciwników kończyła się zwisem, wymuszona powyższym walka z każdą grupką w zasięgu wzroku to loteria, może zwiśnie może nie. Gra potrafiła zwisnąć kilkanaście sekund po restarcie, kilka razy pod rząd, co ciekawe problem nie dotyczył eksploracji bezpiecznych stref czy lokacji "wewnątrz".

Po czymś takim ocena leci do zera.

*wyssanie zdrowego zlustrowanego npc było źródłem kosmicznych wręcz ilości doświadczenia-po kilka tysięcy od sztuki, dla przykładu wykonanie jakiegoś pobocznego zadania to kilkaset pnkt, zabicie przeciwnika kilka punktów, ukóńczenie gry bez zabijania npc owocuje postacią na poziomie około 25 z wyuczonymi najpotrzebniejszymi umiejętnościami, zabicie ich wszystkich to wbicie poziomu 50 czyli maksymalny, gdzie przeciwnicy kończą się na 35 i prawdopodobnie możliwością wyuczenia wszystkiego z nawiązką
« Ostatnia zmiana: Listopada 04, 2021, 20:55:33 pm wysłana przez Juras »