Autor Wątek: Horizon: Zero Dawn  (Przeczytany 121162 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1080 dnia: Kwietnia 08, 2017, 17:21:43 pm »
Troszke zarzut z dupy moim zdaniem bo to oswietlenie zalezy od pory dnia i miejsca i swietnie buduje klimat. O to chyba nawet nie jest kwestia oswietlenia tylko jakichs filtrow czy cos ;)

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1081 dnia: Kwietnia 08, 2017, 17:28:02 pm »
Może, ale pamiętam, że w Killzonach to samo odpychało mnie od grafiki. Oczywiście w Horizon nie wspominam o teksturach czy efektach bo wiadomo, że do U4 nijak da się to porównać. Natomiast wielki plus za płynność przy tak bogatym i otwartym świecie. Jak byłem na głowie żyrafa to naprawdę było co podziwiać.

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1082 dnia: Kwietnia 08, 2017, 19:11:36 pm »
Daleko jestes? Bo graficznie im dalej tym lepiej i tak uncharted jest ladniejsze ale horizon daleko z tylu nie jest.

Kilka misji po Próbie. Co mi się nie podoba to jednolite oświetlenie. Albo mamy ekran zielony albo pomarańczowy albo granatowy. Wiadomo to jest open world, więc i tak wielkie brawa bo GG pokazało, że takie gry to też może być top grafiki. Nie komentuje podjarek Zeldą bo to tylko beczunia ze ślepców.
Ślepców, czy idiotów, porównujących grafikę Zeldy i Horizona? Nie ma czego porównywać i tylko głupiec będzie próbował... Zresztą ponowne wyciąganie kompleksu Zeldy w temacie Horizona chyba nie jest potrzebne :P

Co do grafiki, choć piękna, też mnie momentami denerwują 4 kolory na krzyż. Jeszcze o świcie/zmierzchu czasem dziwnie przeskakują. No i zapierdzielające cienie to lekka przesada. Ale to takie wybrzydzanie, bo gra jest przepiękna.

Przy 12tym lvlu zaliczałem 1szy kocioł - "boss" zrobił wrażenie, było ostro. Obecnie 16ty lvl, krąg stali odhaczony, 21h na liczniku i wydaje się, że kawał gry przede mną (2/3 mapy nieodkryte!).
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Wulfen

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2007
  • Wiadomości: 3 312
  • Reputacja: 49
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1083 dnia: Kwietnia 08, 2017, 20:42:48 pm »
Horizon ma w pełni dynamiczne oświetlenie direct i indirect, a uncharted 4 dzięki swojej korytarzowej strukturze i braku dynamicznej pory dnia ma prerenderowane  oświetlenie indirect, więc wiadomo że precyzja oświetlenia/cieniowania w uncharted będzie lepsza.

bojawiem

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 29-11-2013
  • Wiadomości: 3 321
  • Reputacja: 86
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1084 dnia: Kwietnia 09, 2017, 07:40:36 am »
Gram już długo i dalej się nie nudzi. Nawet zbieranie krzaczków.Samo łażenie od punktu A do punktu B sprawia mi masę frajdy bo widoki piękne i zawsze trafi się jakaś maszyna do upolowania. Sprzętu przybywa i można coraz lepsze akcje robić. Nie ma to jak strącić odpowiednią strzałą działo z niszczyciela, spętać go, podbiec do działa i rozstrzelać 8) Tylko serca kłapaka nie mogę wyfarmić a potrzebuje do jednej broni :/ Zanim ruszę dalej z fabułą to zaliczę wszystkie kotły, żyrafy i tereny łowieckie na żar słońce. Bardzo jestem ciekaw nagród za te odznaki :) Został mi jeden teren łowiecki i wbijam po nagrody do Południka.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1085 dnia: Kwietnia 09, 2017, 11:22:58 am »
Czemu w tej grze tak często jest noc? Nie lubię nocy w grach bo jest zazwyczaj źle oddana i Horizon ma słabo ten element zrobiony co mnie irytuje. Moge przespać noc tak jak np. w Far Cry 3 lub 4, które notabene miały podobnie zjebany ten element?

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1086 dnia: Kwietnia 09, 2017, 11:27:52 am »
 Nie mozna przespac nocy. Noc nie jest czesto tylko normalnie jak byc powinna. Noc jest slabo oddana, to fakt ale wyglada zajebiscie :D

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1087 dnia: Kwietnia 09, 2017, 11:38:33 am »
Nie jest tak jak być powinna, jestem pewien że czasem pora dnia trwa 5 minut, a czasem 20 (i nie biorę pod uwagę scenek fabularnych i gadania z npc). Dziwne to, zmiana pory dnia powinna dojść w patchu, bo niby czemu nie?

Bardzo podobał mi się początek gry i pory dnia ustawione na sztywno. Liczyłem że motyw powróci choćby w niektórych questach - niestety, chyba nie. Trochę szkoda.
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1088 dnia: Kwietnia 09, 2017, 11:40:00 am »
Prawie 30h i nie odnioslem takiego wrazenia.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 082
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1089 dnia: Kwietnia 09, 2017, 11:47:45 am »
Noc faktycznie trwa za długo.
W jakimś patchu mogliby udostępnić wybór zmiany czasy.
Chciałbym także zobaczyć ulewę w nocy bo takiej się niestety nie doczekałem w HZD :(

Mrocz

  • Gość
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1090 dnia: Kwietnia 09, 2017, 12:28:28 pm »
W sumie faktycznie mnie też deszcz w nocy nie złapał dziwne.

Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 7 978
  • Reputacja: 132
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1091 dnia: Kwietnia 09, 2017, 12:33:28 pm »
Mnie się w nocy dobrze gra. W sumie jedyna gra w której noc mi nie przeszkadza. W wiedźminie to ciągle używałem medytacji.

Mrocz

  • Gość
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1092 dnia: Kwietnia 09, 2017, 12:35:19 pm »
Mnie się w nocy dobrze gra. W sumie jedyna gra w której noc mi nie przeszkadza. W wiedźminie to ciągle używałem medytacji.

W Wieśku to nocy się unikało bo były bardziej niebezpieczne :)

bojawiem

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 29-11-2013
  • Wiadomości: 3 321
  • Reputacja: 86
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1093 dnia: Kwietnia 09, 2017, 13:25:34 pm »
W Wieśku to nocy się unikało bo były bardziej niebezpieczne

Czy ja wiem. Miałem ulepszony na maksa jakiś eliksir który działał w nocy non stop. Nie pamiętam już jaki to był build ale działało to tak, że używając staminy regenerowało mi się hp a że ten eliksir ją stale odnawiał byłem nieśmiertelny 8)   
Sprawdziłem to był "Wyśmienity Puszczyk" - Przyspiesza regenerację wytrzymałości. Wydłużony czas działania. Nigdy nie wyczerpuje się w nocy.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 09, 2017, 13:28:24 pm wysłana przez bojawiem »

Mrocz

  • Gość
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1094 dnia: Kwietnia 10, 2017, 10:45:03 am »
W Wieśku to nocy się unikało bo były bardziej niebezpieczne

Czy ja wiem. Miałem ulepszony na maksa jakiś eliksir który działał w nocy non stop. Nie pamiętam już jaki to był build ale działało to tak, że używając staminy regenerowało mi się hp a że ten eliksir ją stale odnawiał byłem nieśmiertelny 8)   
Sprawdziłem to był "Wyśmienity Puszczyk" - Przyspiesza regenerację wytrzymałości. Wydłużony czas działania. Nigdy nie wyczerpuje się w nocy.


No później to tak :D ogólnie dopakowana alchemia robiła ostrą masakrę w tej grze :D miałem w krew i wino builda co zwiększał zadawane obrażenia wraz z poziomem zatrucia. Do tego bonusy z eliksirów poprawione statsami i było się dosłownie przekozakiem :D

Marins

  • Gość
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1095 dnia: Kwietnia 10, 2017, 12:34:38 pm »
Tematy wam się nie pomyliły ?

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1096 dnia: Kwietnia 10, 2017, 17:18:36 pm »
Przemierzam mapkę wzdłuż i wszerz coby questa żadnego nie przegapić, ale na wszelki wypadek wolę się upewnić:

Mrocz pisał kiedyś, że po przejściu fabuły nadal można się bawić zbierajkami. To samo dotyczy questów?
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Mrocz

  • Gość
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1097 dnia: Kwietnia 10, 2017, 17:31:34 pm »
Przemierzam mapkę wzdłuż i wszerz coby questa żadnego nie przegapić, ale na wszelki wypadek wolę się upewnić:

Mrocz pisał kiedyś, że po przejściu fabuły nadal można się bawić zbierajkami. To samo dotyczy questów?

Wszystko. Cofa cię do sytuacji "sprzed ostatniego questa"
:)

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1098 dnia: Kwietnia 10, 2017, 18:08:32 pm »
Super, dzięki!
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1099 dnia: Kwietnia 11, 2017, 19:08:20 pm »
Open world pierwszy raz mnie lekko sfrustrował - czyściłem mapkę i za nic nie mogłem wejść do "starożytnych podziemi". Googlnąłem i okazuje się, że dopiero w misji "main" się tam trafia. Tylko po cholerę zostawiać znacznik na mapce?
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1100 dnia: Kwietnia 11, 2017, 22:00:38 pm »
Open world pierwszy raz mnie lekko sfrustrował - czyściłem mapkę i za nic nie mogłem wejść do "starożytnych podziemi". Googlnąłem i okazuje się, że dopiero w misji "main" się tam trafia. Tylko po cholerę zostawiać znacznik na mapce?
bo tak jest w 99% gier?

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1101 dnia: Kwietnia 11, 2017, 23:11:09 pm »
Open world pierwszy raz mnie lekko sfrustrował - czyściłem mapkę i za nic nie mogłem wejść do "starożytnych podziemi". Googlnąłem i okazuje się, że dopiero w misji "main" się tam trafia. Tylko po cholerę zostawiać znacznik na mapce?
bo tak jest w 99% gier?
W tej to był jak na razie jedyny znacznik - ozdoba, który otworzy się później. Do innych jaskiń można wejść i przynajmniej zobaczyć zamknięte drzwi.

Zaraz dotrę do Meridian, klimat pierwsza klasa! Pytanie do tych, co zaliczyli: ile to na oko % głównej fabuły?
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Mrocz

  • Gość
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1102 dnia: Kwietnia 12, 2017, 14:53:00 pm »
Open world pierwszy raz mnie lekko sfrustrował - czyściłem mapkę i za nic nie mogłem wejść do "starożytnych podziemi". Googlnąłem i okazuje się, że dopiero w misji "main" się tam trafia. Tylko po cholerę zostawiać znacznik na mapce?
bo tak jest w 99% gier?
W tej to był jak na razie jedyny znacznik - ozdoba, który otworzy się później. Do innych jaskiń można wejść i przynajmniej zobaczyć zamknięte drzwi.

Zaraz dotrę do Meridian, klimat pierwsza klasa! Pytanie do tych, co zaliczyli: ile to na oko % głównej fabuły?

Ciężko powiedzieć. Jak będziesz w Meridian to +/- połowa.

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1103 dnia: Kwietnia 12, 2017, 17:18:04 pm »
Dzięki :)
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1104 dnia: Kwietnia 13, 2017, 08:40:14 am »

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 082
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1105 dnia: Kwietnia 13, 2017, 11:02:06 am »
Ciekawy materiał.
Neil nieźle jara się grafą Horizona baa nie jest w stanie uwierzyć ja oni osiągnęli tak gęstą roślinność hehe :)
GG może w jakiś sposób wpłynie na ich ambicje i podobny poziom będzie w TLOU2.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1106 dnia: Kwietnia 13, 2017, 12:46:07 pm »
Taka mini recenzja co siadło, a co nie:

Grafika:
Tutaj siadło wszystko. W HDR na Oledzie ta gra kosi absolutnie i powoduje opad szczeny w każdym fragmencie gry. Nie ma czegoś takiego, że jest nierówno i jedna kraina jest piękna inna nie. Tutaj pustynia jest równie ciekawa co dżungla. Zasięg widzenia powala, ilość przeciwników na ekranie miażdży, płynność miażdży, particle miażdżą, fizyka odrywanych części maszyn miażdży. Moim zdaniem gra ładniejsza od U4, no ale to na TV HDR 10bit + PS4 Pro. Nie grałem w U4 na pro i nowym tv, to mam tylko porównanie do zwykłej wersji Uncharted. Mistrzostwo totalne i mógłbym już więcej mocy w grafikę nie pakować, bo taka "subrealistyczno-bajkowa" oprawa mi pasuje do gry i nie potrzebuje hiperrealizmu. Jedyne do czego można się przyczepić to trochę twarze. Ja nie wiem czemu zrobili wszystkie jak jakies połączenie rasy czarnej z żółtą i policzki maja takie pulchne, oczy wąskie, usta wydatne. Generalnie mało naturalne w porównaniu z takim Wiedźminem. Co najlepsze o ile mongołów, chinczyków, murzynów, zambosów jest sporo tak "czystych" białych bohaterów ( w tym kupców) można policzyć na palcach jednej ręki. Trochę zabawne. Na Neogafie mogliby temat o rasizmie białych napisać :troll:

Jeszcze takie minusy do grafiki, chociaż to takie bardziej czepianie się szczegółów:
- Czasem światło śmiesznie działa, zwłaszcza w pomieszczeniach raz jest jakieś takie jaskrawo-pomarańczowe jak od pochodni, a potem przekraczasz próg i jest białe jak od żarówek LED.
- Miasto Południk praktycznie całe znika i doczytuje się, jak się szybko odwróci do niego po przywołaniu windy ;)
- Brak otwartych domów, pomieszczeń. Nawet chaty wodzów/przywódców są zamknięte i jak quest każe iść pogadać z nim to się okazuje, że nie idziesz normalnie drzwiami, a musisz wskoczyć po krawędziach na dach i pogadać z ziomkiem tam. Bardzo się zawiodłem kiedy pałac króla Słońca był jebutną altanką na świeżym powietrzu, z poduszkami do palenia shishy. Guerilla, serio? Nie dało się pomieszczenia zrobić? Zwłaszcza, że w jednej głównej misji zrobili niezłe pomieszczenie. Trochę to bieda przy tak zajebistej grze. Pomieszczenia można chyba na palcach jednej ręki wymienić. Dom Olina, Loża Łowców, Kolebka Matki i coś jeszcze? Trochę słabo, a mocy raczej by nie zabrakło na to.


Gameplay:
Gameplay jest miodny i świetny. Nawet na najwyższym poziomie maszyny dalej mogą zrobić ci poważną krzywdę, a walka z nimi jest wyzwaniem. W przeciwieństwie do innych gier, gdzie żałośnie skłania się gracza do zmiany oręża poprzez zniszczenia mu bezpowrotnie broni, tutaj zmiany taktyki wymuszają różni przeciwnicy i różne podatności części ich uzbrojenia/budowy. Świetne rozwiązanie, które każda gra powinna mieć. Nie wiem kiedy w jakiejś grze zmieniałem parę razy ekwipunek w trakcie walki, by mieć inną broń potrzebną do pokonania przeciwnika. Tutaj jeden dinozaur może mieć chłodziwo podatne na mróz, paliwo na ogień, maskowanie na odrywanie, a to wszystko przykryte stalowym pancerzem, które trzeba najpierw odłupać by dostać się do wrażliwej części. Wspinanie się na punkty widokowe jest również ciekawe, bo trzeba trochę wygimnastykować kamerę, by nie spaść i chwycić odpowiednia krawędź. Fabuła jest przednia i odkrywanie historii świata Horizon jest bardzo wciągające. Bronie są mega odjechane i przyjemnie się z nich zabija. Z minusów, które mnie denerwowały:
- crafitng – brak podglądu który level sakwy i dopiero po kliknięciu jest napisane co potrzeba. Do tego dropienie rzeczy ze zwierząt - masakra. Skóry szopa nie wydropiłem ani razu. Żeby dropnąć skórę to często trzeba zabić 10-15 zwierząt danego typu. Całą grę zabiłem JEDNĄ gęś :lol: A mam z niej skórę dropić.
- znaczniki itemów – beznadziejne, nie wiadomo co jest czym bez przeczytania. Soczewki, serca maszyn są tak podobne do siebie, że nawet pod koniec gry nie wiedziałem, które co oznacza.
- Misje samouczki to jakaś kpina. Dopiero po skończeniu wszystkich pobocznych, mając 40 lvl, zorientowałem się czemu mi nie wpadają PD za misje samouczki. Okazało się, że nie tyle muszą być one w notesie, co muszę je oznaczyć do „śledzenia” i dopiero wtedy zalicza zabijanie mechadinusiów odpowiednia bronią. Śmieszne z deka, ale może w jakims patchu to naprawią? Aż tak uprzykrzające to to nie było.
- Pojemność sakwy na surowce – nie dość, że nie da się odnaleźć co jest czym, to tez nie wiadomo co warto wyje**ć, a co zostawić, a niestety trzeba często się głowić, bo torba zapycha się w mgnieniu oka. Bardzo nie fajna rzecz, zwłaszcza, że gra opiera się na kraftingu wielu różnych rodzajów amunicji. Do tego opis substancji jest słaby. „Do wytwarzania amunicji”, wywaliłem tak metalowe naczynia, bo potrzebowałem miejsca i myślałem, że to tylko do pułapek i wywarów użyteczne. Potem się okazało, że używa się również do amunicji do hukprocy… Słabo.
- Wspinanie się. Z jednej strony zajebiste jest, bo trzeba trochę pomyśleć i wyszukać danych półek skalnych i dobrze to zrobili, nie tak jak w tej żenującej zeldzie i wchodzeniu po płaskim, a z drugiej – Aloy mogłaby się łapać zwykłych krawędzi zawsze przy skoku, bo czasem bieda, że nie może wejść na niski murek, na który prawie, że muska stopami przy skoku, ale nie ma „białego oznaczenia” to nie przytrzyma się rękami. Ja nie wiem co im odjebało, bo w Uncharted, Assassinie to to jest normalnie zrobione i  w sumie w Killzone:SF też.
- Zadania poboczne nie przeplatają się z wątkiem głównym, przez co można zrobić wszystkie misje poboczne i wylevelować na 45lvl przed nawet tknięciem wątku głównego. Trochę słabo rozwiązane, ale trzeba przyznać, że nie są one nudne typu „idź i przynieś mi 100 patyków morszczynu”.
- Czasem dialogi są "sztuczne". Postacie ruszają ustami, kiedy dubbing już przestał lecieć w tle, co wyglada bardzo słabo. Gdyby to było w misjach pobocznych to ok, ale takie niedopracowanie jest w głównym wątku. Nie wiem czy to wina grania po polsku i może w wersji eng nie występuje ten problem.

Muzyka:
- Bez zastrzeżeń, ładna muzyczka, pasuje do gry. Taki typowy aRPGowy klimacik ;)

EDIT:

Zapomniałem napisać o ważnej rzeczy, która mnie strasznie irytowała. Ja wiem, że były filmiki o tym, jak ta gra wprowadza feminizm czy cos takiego. Nie mam nic do tego, że bohaterka jest płci żeńskiej - spoko, co mnie tam, gra się równie dobrze. Niestety w grze strasznie NA SIŁĘ dojebali mase DAMSKICH charakterów i wszystkie są PRZEZAJEBISTE. Po prostu WSZĘDZIE, w każdej misji pobocznej, w każdym quescie głównym jest wzmianka jak to siostra kogoś tam jest zajebista, a on słaby, jak to żona jest zajebista, a mąż to piz** co siedzi w domu i nie potrafi wyruszyć na wyprawę. Zrobili to tak nachalnie i nienaturalnie, ze człowiek się denerwował, kiedy kolejny raz jakaś super-duper postać misji to babka, co ratuje wszystko wkoło :lol: Ogólnie to w tej grze cały świat opiera się na tym, że mężczyźni to ci**, a babki mają jaja. Aż dziw, że królem słońca był facet, a nie babą :lol:
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 13, 2017, 13:15:51 pm wysłana przez Master_666 »

bojawiem

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 29-11-2013
  • Wiadomości: 3 321
  • Reputacja: 86
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1107 dnia: Kwietnia 13, 2017, 13:15:44 pm »

100% racji z tymi minusami.

o tego dropienie rzeczy ze zwierząt - masakra. Skóry szopa nie wydropiłem ani razu. Żeby dropnąć skórę to często trzeba zabić 10-15 zwierząt danego typu. Całą grę zabiłem JEDNĄ gęś  A mam z niej skórę dropić.
Ja od samego początku gry jak tylko widziałem zwierzaka to je* z dzidy albo strzałą w oko dzięku czemu wszystkie sakwy na maxa ulepszone.



isje samouczki to jakaś kpina. Dopiero po skończeniu wszystkich pobocznych, mając 40 lvl, zorientowałem się czemu mi nie wpadają PD za misje samouczki. Okazało się, że nie tyle muszą być one w notesie, co muszę je oznaczyć do „śledzenia” i dopiero wtedy zalicza zabijanie mechadinusiów odpowiednia bronią. Śmieszne z deka, ale może w jakims patchu to naprawią? Aż tak uprzykrzające to to nie było.



Prawda. Na szczęście dosyć szybko to zauważyłem już w pierwszej lokacji. Póki co mam 40 lvl i wszystko na bieżąco zaliczane.




windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1108 dnia: Kwietnia 13, 2017, 13:19:30 pm »
Ja tez szybko zauwazylem to z samoczukami ale nie chcialo mi sie ich wszystkich robic na razie. Ale chyba dzisiaj cos podzialam bo tam mozna expa naje**c ladnie.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1109 dnia: Kwietnia 13, 2017, 13:23:40 pm »
Ja tez szybko zauwazylem to z samoczukami ale nie chcialo mi sie ich wszystkich robic na razie. Ale chyba dzisiaj cos podzialam bo tam mozna expa naje**c ladnie.


Po zrobieniu platyny stwierdzam, że się nie opłaca, bo 50 level to max (więcej nie da się levelować), a z misji pobocznych i głównych jest wystarczająco expa na jego wbicie (a nawet i pewnie by sie dało na 55 wbić, gdyby była taka możliwość).

Galaxy

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 05-10-2012
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 4
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1110 dnia: Kwietnia 15, 2017, 09:01:10 am »
Fajne fajne  ;)


Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 082
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1111 dnia: Kwietnia 15, 2017, 09:18:34 am »
Mam nadzieje, że ND uda się uzyskać jakość wizualną z Horizona w TLOU2.
Jak dorzucą jeszcze od siebie lepiej wykonaną wodę i fizykę błota, śniegu to nic więcej na tej generacji już nie wymagam.

Wulfen

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2007
  • Wiadomości: 3 312
  • Reputacja: 49
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1112 dnia: Kwietnia 15, 2017, 13:19:43 pm »
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2017, 20:08:14 pm wysłana przez Wulfen »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1113 dnia: Kwietnia 15, 2017, 15:17:51 pm »
Kurtuazyjna wypowiedź Druckmanna. Naughty Dog na pewno mają świadomość, że nadal są przed Guerilla Games 8)

Wulfen widzę, że ci tam coś takiego wklejają:



Że niby ładniejsze od Horizona? :lol:

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 082
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1114 dnia: Kwietnia 15, 2017, 16:00:56 pm »
Kurtuazyjna wypowiedź Druckmanna. Naughty Dog na pewno mają świadomość, że nadal są przed Guerilla Games 8)
Taa jasne :lol:

Pokażą takie otoczenie tzn. gęstą roślinność i kapitalne widoki siagąjace aż po horyzont to będę klaskał.
Na razie w tym elemencie są niemal generacje wstecz.
Jakby nie Pro, to nadal brałoby mnie na wymioty, po tym co zrobili Drejkowi na zwykłej PS4.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2017, 16:12:33 pm wysłana przez Kyokushinman »

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1115 dnia: Kwietnia 15, 2017, 16:03:15 pm »
Podzielam zdanie Irasa.

Klosz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-03-2014
  • Wiadomości: 5 943
  • Reputacja: 44
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1116 dnia: Kwietnia 15, 2017, 16:22:43 pm »
Rowniez.  8)
'Muzyka uzywana jest do ksztaltowania ludzkiego umysłu. Moze byc mocna jak narkotyk, lecz jest o wiele niebezpieczniejsza, gdyz nikt nie traktuje powaznie manipulowania poprzez muzyke.'

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1117 dnia: Kwietnia 15, 2017, 16:49:43 pm »
Przecież to jasna sprawa. Uncharted nadal jest ładniejsze od Horizona to dlaczego TLoU miałoby nie być. Tylko ślepy może twierdzić inaczej.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 082
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1118 dnia: Kwietnia 15, 2017, 16:57:34 pm »
Wiesz, że obrażasz w ten sposób Mnie, Druckmanna, 80% forum ppe, Mastera i Galaxy? ;)
Grasz na Ruskim tv?

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Horizon: Zero Dawn
« Odpowiedź #1119 dnia: Kwietnia 18, 2017, 09:14:50 am »