Moim zdaniem dystrybucja przez internet będzie co najwyżej alternatywą normalnej wersji gry na krążku.
Jakoś nie wyobrażam sobie zasysania kilkudziesięciu GB na polskim łączu. A i tak nie jesteśmy w złej pozycji, jest wiele gorszych łącz, bądź miejsc, gdzie internet w ogóle nie dociera.
Kolejną sprawą jest ograniczona pojemność HDD. Ściąganie kilkakrotnie tej samej gry nie jest wesołą opcją.
Według mnie krążki nigdy nie umrą, a gdy za kilka lat wejdą płyty holograficzne, to tylko podbiją pieczątkę pod swoim zwycięstwem.