Autor Wątek: Bieganie  (Przeczytany 69076 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Bieganie
« dnia: Marca 02, 2006, 20:14:32 pm »
Ja zamierzam zaczac odrazu jak polepszy sie pogoda (czyt. snieg sie rozpusci i tem. bedzie troche powyzej zera). A jesli biegacie to rowniez ile czasu i gdzie? Na jakie miesnie wplywa bieganie?

Planuje biegac wzdluz rzeki lub po lesie, tylko musze kupic sobie MP3 Playera, bo bez muzyki troche nudno.

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
Re: Bieganie
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 02, 2006, 21:07:20 pm »
Cytat: "Hubi"
Ja zamierzam zaczac odrazu jak polepszy sie pogoda (czyt. snieg sie rozpusci i tem. bedzie troche powyzej zera). A jesli biegacie to rowniez ile czasu i gdzie? Na jakie miesnie wplywa bieganie?

Planuje biegac wzdluz rzeki lub po lesie, tylko musze kupic sobie MP3 Playera, bo bez muzyki troche nudno.


to zależy po co biegasz, bo jak po piwo to tylko brzuszek ci urośnie :lol:

poprawi ci się kondycha przedewszystkim, jeśli masz nadwagę to ją zrzucisz niebawem. Bieganie głównie wpływa na łydki i na nogi, ale na ,,tarę" równierz. Też zamierzam trochę pobiegać, ale podobnie jak Hubi, jak się zrobi cieplej i pogada się polepszy.

Von Zay

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2004
  • Wiadomości: 741
  • Reputacja: 0
Bieganie
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 02, 2006, 21:09:03 pm »
hmm...

Startuje ktoś w tegorocznym Maratonie Cracovii może?


//edit

A najlepiej się biega w zimie - wierzcie lub nie.

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
Bieganie
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 02, 2006, 21:19:29 pm »
Biegam kiedy tylko moge i gdzie moge. KOCHAM to.

Najbardziej lubie bieganie po lesie, z zalaczonym mp3. Odleglosc to 5 kilometrow, ale uwiezcie, ze trasa jest tak hardkorowa, ze ostatnie 200 metrow biegnie sie nie nogami, ale umyslem(1/3 trasy jest pod dosyc stroma gore). Kocham uczucie, gdy wbiegam na szczyt.
Fryty tyty dotknij pyty

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Bieganie
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 02, 2006, 21:21:59 pm »
Ja biegam przez cały rok, ale nie dlatego, że chce spuścić troche kg, przywalić mięśnie na nogach, bo do tego są inne ćwiczenia. Biegam tylko dlatego bo muszę, nie ważne czy pada śnieg, czy też świeci słońce.
W sumie gdybym nie biegał to pewnie źle bym się czuł.
A i mówię, że dla mnie jakies Mp3 i inne duperele są zbędne :P

Von Zay

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2004
  • Wiadomości: 741
  • Reputacja: 0
Bieganie
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 02, 2006, 21:22:45 pm »
A czyli mamy Forrestów na forum ;]

No - ja biegam bez muzyki i kurka uwielbiam ten stan, kiedy już wpadnę w rytm i po prostu lecę. Wtedy myśli się tylko jaką prędkość ustawić by pasek energii zbyt szybko nie doszedł do końca :D Ale to jest bajera.

Oczywiście sprawa ma się inaczej w górach, na pochyłym, na śniegu itp. itd. Ale jak już wspominałem - najlepiej biega się w zimie, powietrze zarąbiście fajnie siada w płuca.

JarotY_na_ZawszE

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 19-08-2005
  • Wiadomości: 131
  • Reputacja: 0
Bieganie
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 02, 2006, 22:09:38 pm »
j acwicze le parkour, czyli to mozna tez nazwac bieganiem :D biegne se przez osiedle, czasami na drugie jak mam czas, ale bez muzy bo by mugl mi sie odtwazacz zepsuc

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Bieganie
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 02, 2006, 22:44:33 pm »
Jakiekolwiek odtwarzacze mp3 podczas biegania odpadają. Najlepiej mieć jakiś las, lub park obok siebie, bo tak po centrum to głupio raczej biegać.

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Bieganie
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 02, 2006, 22:57:16 pm »
Cytuj
Startuje ktoś w tegorocznym Maratonie Cracovii może?

Poczekam na nastepna edycje maratonu w Warszawie (Warsam Nike Maraton czy jakos tak). Moze wystartuje (oczywiscie jesli do tego czasu polepszy sie moja kondycja).

Cytuj
A najlepiej się biega w zimie - wierzcie lub nie.

Niby troche racji w tym jest. Biegajac np. w lato szybko sie meczy.

Cytuj
Kocham uczucie, gdy wbiegam na szczyt.

mozna poczuc sie jak Rocky, gdy ten wbiegal na szczyt schodow :D

Aras

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 03-08-2005
  • Wiadomości: 919
  • Reputacja: 1
  • Hige!
Bieganie
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 02, 2006, 23:04:50 pm »
po centrum głupio bo bieganie po betonie (i o po tak twardej nawierzchni) szkodzi po pewnym czasie- las i park to włąsciwy wybór. Ja biegam sobie dla przyjemności bo akurat o nadwage się nie martwię, jednak ostatnio musiałem przestac bo lód sprawia że bardzo łatwo o skręcenia :cry: a do nich mam naprawde szczęście.

aha, ja bez muzyki nie biegam- mam odpowiednia składankę która daje mi energi i sprawia że się wyłączam-ja,beat i walka ze sobą (naprawdę po sygnału od nóg- 'juz wysiadam' mozna przebiec jeszcze niemały kawałek- nie mozna ustąpić)

PS zna ktos może dobry zestaw ćwiczeń na łydki? (piramidka jakaś?)
Pokaż mi jak spamisz, a powiem Ci jakim jesteś człowiekiem

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Bieganie
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 02, 2006, 23:16:55 pm »
Myślę, że na zrzucanie pozimowego tłuszczu lepsze jest pływanie, ale to nie to samo, co zadupcanie ze słuchawkami w uszach miedzy drzewami... troche upierdliwe jest, bo raz: trzeba dojsc na pływalnie, dwa: trzeba sie przebierac i taplać w tym grzybie, ktory zawsze jest w przebieralni, trzy: chlor, którego osobiscie nie znosze. Ale i tak bieganie u mnie odpada, bo najbliższy las mam 10 km od domu (nie ma to jak mieszkać w śródmieściu :P)...
choć są hardkorowcy, którym to nie przeszkadza - moj kumpel miał sporą nadwagę, więc wziął się w garść i w wakacje zaczął wstawać o 7 rano i biegać wokół podwórka (codziennie po godzine). Schudł 20 kg, szacun jak dla mnie.

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Bieganie
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 02, 2006, 23:22:38 pm »
Nikt Ci nie kaze biegac po lesie. Jesli taki teren Ci nie pasuje, zawsze pozostaja parki, stadiony czy nawet boiska szkolne, gdzie czesto sa bieznie. Jak poszukasz to napewno znajdziesz odpowiednie miejsce w swoim otoczeniu. A jak nie to zawsze masz inny wybor: wstajesz rano, biegniesz 10 km do lasu, tam pokonujesz (rowniez biegiem) 4 km i wracasz do domu (oczywiscie bignac). Kondycja poprawi Ci sie diametralnie (o ile nie padniesz gdzies w czasie drogi z wycienczenia :)).

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Bieganie
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 02, 2006, 23:25:27 pm »
Cytat: "<Aras>"
PS zna ktos może dobry zestaw ćwiczeń na łydki? (piramidka jakaś?)

Hmm, może to Ci sie przyda :
Ustawiasz na ziemi np. jakąś obszerną encyklopedie, stajesz, stawiając tylko pół stopy na tej właśnie encyklopedii, no i jedziesz piętą do podłogi i mocno w góre, do podłogi i mocno w górę - ja tak jakiś czas temu robiłem 2 razy po pół godziny dziennie.

Jarek

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 06-08-2005
  • Wiadomości: 232
  • Reputacja: 0
Bieganie
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 03, 2006, 18:31:30 pm »
Cytat: "Hubi"
Na jakie miesnie wplywa bieganie?

BIeganie nie poprawia mięśni nóg (no może minimalnie rzeźbi), od tego jest siłownia. Bieganie polepsza w głównej mierze  kondyche i układ krążeniowy, pozatym jak się pobiega z rańca na czczo to nie nabiera się tak tłuszczu po posiłkach za dnia.

Cytat: "<Aras>"
PS zna ktos może dobry zestaw ćwiczeń na łydki? (piramidka jakaś?)

http://www.kulturystyka.pl/atlas/ tu są ciekawe ćwiczenia.

Akai

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 10-07-2005
  • Wiadomości: 216
  • Reputacja: 0
Bieganie
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 04, 2006, 08:11:29 am »
Swietna sprawa, biegam czesto jak jest ladna pogoda. A biegam dla przyjemnosci, bo odchudzac sie z pewnoscia nie musze. Najlepiej mi sie biega miedzy miejscowosciami, nie uzywam zadnych MP3 playerow. Moj rekord to 21km w 1h53min.



PSPower!!!

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Bieganie
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 21, 2006, 13:36:44 pm »
Wczoraj pierwszy raz w tym roku poszedlem biegac. Pogoda sprzyjala- temperatura troszke ponad 0. Szkoda tylko ze sa takie kaluze (biegalem nad rzeka) bo zaraz mialem cale buty mokre. A kondycja juz nie ta sama co kiedys.

cappo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-12-2003
  • Wiadomości: 2 505
  • Reputacja: 17
Bieganie
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 16, 2006, 22:46:49 pm »
ech bieganie...miło powspominac' stare czasy :P kiedyś trochę to uprawiałem, rzec by można, wyczynowo (jakieś dwa lata temu), zająłem nawet jakieśtam miejsce na przełajach w niemczech (lecieliśmy na 10 km...ja byłem w grupie wiekowej do lat 21 hahahah :) ) teraz na dłuższe dystanse biegam już znacznie rzadziej...po kontuzji kolana zrobił mi się zator i po ok. 20 minutach ciągłego biegu noga 'zdycha' :/ uwierzcie, że niemiłe to uczucie...ale jeśli już biegam, to raczej nie po lesie. zbyt łatwo tam o skręcenie, a znając miejscowych lekarzy to nie chcę miec' drugi raz doczynienia z nimi w takiej sprawie...nie dośc', że po ostatnim skręceniu musiałem rehabilitowac' się jakieś 4 miesiące, to kostka nadal mnie boli :/ (skręciłem ją jakieś 2 lata temu) :/...wybieram więc pobocza mniej uczęszczanych dróg lub naduszam po chodniku (co też nie jest zdrowe), bo parków w mieścinie nie uświadczycie :/




sorry za odkopywanie tematu sprzed miesiąca, ale wiecie...sentyment :P

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Bieganie
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpnia 21, 2006, 16:46:54 pm »
Ostatnio biegam po sciezce rowerowej. Ma jakies 3 km wiec w 2 strony troche sie zejdzie. Slyszalem tylko, ze bieganie po twardym terenie na dluzsza mete zle dziala na stawy. A na dodatek mam kiepskie buty, raczej nie przeznaczone do biegow.

Cytat: "cappo"
lub naduszam po chodniku

U mnie chodniki sa tak "rowne" ze predzej to na nich skrecilbym noge, a nie w lesie.

EDIT: Po dluzszej przerwie w treningach, od kilku dni znowu biegam. Co wiecej- zamierzam wystartowac w tegorocznym Warsaw Nike Marathon.
Musze tylko znalesc gdzies odcinek o dlugosci 5 km.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #18 dnia: Maja 14, 2007, 17:20:09 pm »
Odkopuję temat, gdyż sam zacząłem biegać.

Robię to blisko 3 tygodnie, na początku zasuwałem po 30-60 minut szybkim marszem, potem biegałem jeden kilometr szybkim tempem (pod 4 minuty) i z powrotem nieco wolniej (pod 5 minut), co daje dwa kilometry. Robiłem tak przez kilka dni, bez żadnych przerw. Obecnie zasuwam szybko 2 minuty, a potem 4 minuty szybkiego marszu i tak 5 razy. Z tym, że cały poprzedni tydzień codziennie, to trochę zbyt dużo, powinno się robić to 3-4 dni w tygodniu.

W tym tygodniu trochę podkręcam poziom trudności - 3 minuty biegu i 3 minuty marszu, ale tylko w poniedziałek, środę, piątek i sobotę.

Za 9 tygodni powinienem spokojnie móc biegać po 30 minut, zobaczymy co z tego wyjdzie (spokojnie czyli bez większego wysiłku).

Mam nadzieję po tych 9 tygodniach zacząć przystosowywać się do 10 kilometrowych odcinków, a w dalszej przyszłości może jakiś półmaraton.

Jeżeli za 3 tygodnie mi się to nie znudzi, to kupuję cały zestaw Nike+ (buty do biegania Nike, iPod nano i czujnik mierzący prędkość biegu, przemierzony dystans, średnią, puls).

NHS

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 02-02-2006
  • Wiadomości: 255
  • Reputacja: 0
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #19 dnia: Maja 14, 2007, 18:32:17 pm »
Sam biegam od pół roku, przy czym od 4 miesięcy regularnie. Początki były trudne 2.5 kilometra z marszem 60 metrowym w 15 minut, po dobiegnięciu do domu czasami myślałem że umrę, ale nie poddałem się. Po około 1.5 miesiąca zauważyłem nagle znaczną poprawę, nie męczyłem się tak, mogłem trzymać szybsze tempo i wtedy uzależniłem się. Nie potrafiłem sobie wyobrazić wieczoru bez biegania, zlikwidowałem przerwy na marsz, stopniowo starałem się podkręcać tempo, czułem się pewnie wiedziałem że mogę przebiegnąć większy dystans ale nie w dotychczasowych butach. Nike za 250 złotych przeznaczone bankowo do innej dyscypliny wydawały mi się niesamowicie twarde. Poczytałem fora o bieganiu, zrobiłem test wodny stopy oraz obejrzałem podeszwę starego buta i wyszło że jestem osobą pronującą. Mając to na uwadze skupiłem się na butach New Balance, wybrałem MR902LW ponieważ idealnie pasowały do nawierzchni po jakiej biegam jak i dystansu do jakiego się przymierzałem. Buty zamówiłem ze strony producenta i po pierwszym biegu płakać mi się chciało ze szczęścia, w nich się po prostu płynie. Mogłem skupić się na oddechu i tempie a nogi biegły same, tym samym cały czas sie dziwiłem jak gigantycza i wręcz nie do opisania jest różnica jest między butem robionym do konkretnej dyscypliny. Dystans po tygodniu treningu w nowych butach zwiększyłem do 5.7 km i jak się spodziewałem dałem radę w około 25 minut. Po miesiącu ten sam dystans przebiegam teraz w około 20 minut zależy jak póżno zjem obiad bo z reguły staram się juz na 4 godziny przed biegiem nic nie jeść. Co mi dało bieganie? Mogę biec i wogóle się już nie męcze, wpadam na obroty i mogę sobie mysleć o różnych sprawach a nogi same biegną. Wydolność nie jest juz u mnie problemem za to nogi jeszcze muszą się wzmacniać bo o ile z 15 km dał bym radę przebiec, to czuje że przy 20 km juz by cholernie bolały nogi ale bym biegł. Drugie takie moje prywatne spostrzeżenie to że o wiele szybciej i przejrzyściej się myśli. Przykład: w Amplitude w pażdzierniku za cholere nie mogłem przejść na hard Dieselboy o następnym kawałku nawet nie wspominając a katowałem gre po pare godzin dziennie. Po 5 miesieczniej przerwie w Amplitude w marcu z miejsca po pierwszym odpaleniu przeszedłem oba kawałki bez większych trudności. To samo się tyczyło Lumines Live kiedy w grudniu nie wierzyłem że kiedykolwiek dam radę zrobić 200 zbić w 180 sekund i przestałem grać wogóle na czas i po niedawnym powrocie do Lumines zrobiłem wszystkie osiągnięcia w Time Trial bez większego trudu. To musi być to całe natlenienie organizmu, a co za tym idzie mózgu bo inaczej nie da się tego wytłumaczyć. O świetnym samopoczuciu nawet nie będe wspominał. Podsumowując warto spróbować biegać, choć początki moga byc ciężkie, ale można złapac bakcyla a korzyści z tego wynikające są niedopisania bo to trzeba już odczuć samemu.

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #20 dnia: Maja 14, 2007, 19:44:09 pm »
Sam mialem przerwe w biegu, ale po jakims czasie do tego wrocilem. Chcialem wziac udzial w jednym z biegow, a ze odbywal sie tydzien pozniej takk wiec nie mialem czasu na przygotowania. Pobieglem do lasu i przez 25 minut sie nie zatrzymywalem, ciagle takie same, calkiem szybkie tempo. Nawet mnie nogi nie bolaly, dopiero jak dobieglem do furtki i stanalem :)
Cytuj
Jeżeli za 3 tygodnie mi się to nie znudzi, to kupuję cały zestaw Nike+ (buty do biegania Nike, iPod nano i czujnik mierzący prędkość biegu, przemierzony dystans, średnią, puls).
A ile kosztuje ten zestaw? Calkiem fajna sprawa.

BTW
Bral ktos kiedys udzial w biegu na 100 km? Niedawno sie dowiedzialem, ze taki  wougle istnieje. Rekord to bodajze 7 h 30 minut, a srednia predkosc tego biegacza wynosila... 4  :shock:m/s

Gomez

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 02-08-2006
  • Wiadomości: 512
  • Reputacja: 1
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #21 dnia: Maja 14, 2007, 22:25:52 pm »
Ja biegam kiedy musze a nie dla przyjemności :lol: Chociaż dla niektórych to może byc przyjemne.

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #22 dnia: Maja 14, 2007, 23:35:56 pm »
Ja codziennie biegam na autobusy.
W sumie pomaga mi to trzymać kondycję, bo czasem muszę gonić taki spory kawałek na następny przystanek.  8-)

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #23 dnia: Maja 15, 2007, 00:17:11 am »
No to i ja się wypowiem :).
Zawsze byłem mocny w biegach - od podstawówki. Prawdopodobnie gdybym się dobrze zajął moim talentem, to dzisiaj miałbym na swojej półce kilkanaście, albo kilkadziesiąt pucharów - obecnie mam ich tylko kilka.
Nie będę się rozpisywał o tym co się działo w przeszłości, bo działo się sporo, powiem tylko jak jest teraz.
Regularne bieganie zakończyłem jakieś ponad 2 lata temu. Przez 2 lata jedynie biegałem po boisku za piłką, ewentualnie raz w roku na w-fie.
Jakieś 2 tygodnie temu chciałem sprawdzić ile dam radę przebiegnąć.
Bez żadnych przygotowywań ubrałem spodenki, buty, zrobiłem 5cio minutową rozgrzewkę i wybiegłem.
Zrobiłem wtedy 11 kilometrów w czasie 46 minut i poczułem to coś. To coś, co sprawiało mi frajdę kilka lat temu. I tak oto znowu zacząłem biegać.
Obecnie stosuję taki plan : poniedziałek 30 minut biegu, wtorek 2x 20 minut, środa 2x 25 minut, czwartek 50 minut, a piątek, sobota, niedziela fajrant. Oczywiście czysty bieg, 0 marszu.
Za tydzień robię połówkę, a na wakacjach będę miał jeden cel - pokonać granicę oddzielającą twardzieli od reszty świata - 42 km 195m.

Cytat: setezer
Jeżeli za 3 tygodnie mi się to nie znudzi, to kupuję cały zestaw Nike+ (buty do biegania Nike, iPod nano i czujnik mierzący prędkość biegu, przemierzony dystans, średnią, puls).
Świetna sprawa. Ja 25 maja jadę do Szwecji i mam zamiar wrócić z takim osprzętem.


setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 15, 2007, 07:35:19 am »
Buty kosztują około 400zł, cena wysoka, ale to są porządne buty sportowe, więc nie wyrzucona kasa w błoto. IPod nano to wydatek 600 lub 800zł (2gb lub 4gb), też kasy w błoto nie wyrzucisz, sam nadajnik kosztuje około 100zł. Jeżeli kupować to wszystko tylko pod bieganie, to strasznie drogo, ale pomyślmy:
- biegać w czymś trzeba
- iPod to świetny odtwarzacz
- zatem 100zł wydaje się.

Hubi są biegi na 150km nawet, tzw. hipermaratony. A co powiesz o biegu 24godzinnym?

Ibra chyba za wcześcnie na maraton, czytałem trochę na forum bieganie.pl, goście robią po 80-100km tygodniowo żeby się do niego przygotować przez rok-dwa. Czytałem, że lepiej rzadziej, ale intensywniej. Jeden gość biega dwa razy w tygodniu po 2,5godziny...

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 15, 2007, 14:29:05 pm »
Jest jeszcze iPod Nano 8GB za ponad 1000zł :). Ja właśnie taki planuję zakupić.
Łącznie za to wszystko wyjdzie kupa kasy, ale jak sam napisałeś - na pewno warto.

Co do maratonu...napisałem, że będę próbował osiągnąć ten cel, ale nie wiem czy mi się uda. Jeśli nie, to po prostu zwiększę intensywność treningów, nie uda się - znowu zwiększę intensywność treningów aż w końcu uda mi się pokonać te 42 km 195m.

Na pewno ułatwieniem dla mnie będzie to, że biegam często z Grzegorzem Sudołem (dla niepoinformowanych - 6 miejsce na Olimpiadzie w Atenach w chodzie na 50 km, mistrz Polski w chodzie na 50 km, 3-krotny mistrz kraju w hali w chodzie na 5000 m).
Zapewne trening u boku takiego mistrza przyniesie efekty :).

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #26 dnia: Maja 15, 2007, 14:39:16 pm »
Kurde 8gb, nie wiem co ja bym tam pomieścił, mam kilka ściągniętych piosenek z oficjalnych stron zespołów (ze 100-150megabajtów) i nic więcej. Kupię pewnie trochę, jakieś okładki płyt... mi 2 gb starcza, ale wiem, że dużo lepiej opłaca się wziąć 4 lub 8. Zawsze tak jest, gdy kupowałem kartę do aparatu, to za 1gb różnicy mogłem zapłacić tak małą kasę jaką różni 256 od 512... I tak samo z napojami 1 litra to 3złote, a już 2,5 litra 4,50zł.

Dzisiaj odpoczywam po wczoraj, ja pierdykam, gdy biegłem to wszystko w porządku, ale w chwili gdy usiadłem w domu, to niemalże nie miałem sił sobie w nosie podłubać. Muszę więcej jeść, mam za mało energii.

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #27 dnia: Maja 17, 2007, 22:52:01 pm »
A jak z kształtowaniem szybkości?
Biega ktoś na krótsze dystanse?
Ja dzisiaj na w-f'ie w biegu na 60m miałem czas 7.7 8). Dostałem 6 i jestem od dziś najszybszym człowiekiem w mojej szkole :D.
Nie spodziewałem się, że tak szybko mogę pobiec. Sam siebie miło zaskoczyłem.

Desser

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 18-06-2004
  • Wiadomości: 1 057
  • Reputacja: 1
  • Demons don't wear white
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #28 dnia: Maja 18, 2007, 15:09:50 pm »
Respect za taki czas, ja w drugiej klasie liceum (o ile mnie pamiec nie myli) osiagnalem wynik 9,69 - wtedy byl to dla mnie duzy wyczyn, bo zawsze mialem czas powyzej 10s...

Generalnie biegania nienawidze, ale ze juz mam wakacje, totez trzeba cos zrobic z tymi dodatkowymi kilogramami, ktore zdazyly sie odlozyc przez caly rok... Jakies 100m od domu mam zrujnowany stadion (stadion XX lecia, w czasach swietnosci miescil 36k osob, teraz rosna na trybunach drzewa :lol: Tutaj mozecie o nim sobie przeczytac), wiec calkiem mozliwe jest to, ze zaczne sobie biegac, w koncu nie mam nic do stracenia.

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #29 dnia: Maja 18, 2007, 15:30:12 pm »
Ja preferuje dluzsze dystanse. Od krotszych spala sie tkanka miesniowa i w ogóle.
Nie lubie, ale mysle, ze jestem calkiem dobry. W pierwszym semestrze udalo mi sie wyciagnac 7.5 co jest moim zyciowym rekordem.

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #30 dnia: Maja 18, 2007, 17:06:54 pm »
Ja też zawsze lubiałem biegać, nie byłem jakims super biegaczem ale miałem to w dupie. Na wakcjach biegałem prawie codziennie, i chyba robił bym to dalej ale odkąd skręciłem kolano po mniej wiecej kilometrze noga boli mnie tak ze muszę przestać. Sweet.

A dzisiaj skręciłem nogę znowu, tą samą, sweet!

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #31 dnia: Maja 18, 2007, 20:42:51 pm »
Hmm... Możecie zarzucić jakimiś poradami (linki, czy coś?) na temat wyboru obuwia do biegania?

Ile trzeba na nie wywalić? Oby jak najmniej...

NHS

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 02-02-2006
  • Wiadomości: 255
  • Reputacja: 0
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #32 dnia: Maja 18, 2007, 21:20:53 pm »
http://www.bieganie.pl/sprzet/butyjak/index.html

Ja kierowałem się tym opisem i opiniami ludzi na forach co do firm i wyszło że najlepsze są New Balance i Asics.

Gregory

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 31-01-2006
  • Wiadomości: 95
  • Reputacja: 0
  • X360
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #33 dnia: Maja 18, 2007, 21:23:15 pm »
Możesz kupić zestaw Nike + (czujnik) + I pod Nano + butki i jakas fajna koszulka ;-)...

Ja tam lubie biegać dalsze dystanse, w sprintach zawsze byłem przeciętny...;-) Ale to wszystko zależy od wydolności. Jedni mają lepszą wydolność beztlenową (idealna na sprinty) a inni tlenową (maratony).

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #34 dnia: Maja 18, 2007, 21:26:40 pm »
Wystarczą WYGODNE, nie za małe i nie za duże buty sportowe. Takie można kupić za 50zł lub za 200zł. Im większa cena tym (teoretycznie) powinny być bardziej wytrzymałe (standard to 600-1000km) i mieć jakieś duperele, typu "powietrze, które chłodzi stopy" (hm...).

Ja na razie biegam w starych Adidasach. Mam je już dobry rok, ostatnio zrobiła się w nich dziura i podeszwa się rozkleja, ale jakoś biegam. Najgorzej jest zasuwać w trampkach czy tzw. "halówkach"  po asfalcie. Podeszwa jest cienka i nie ma żadnej amortyzacji przez to.

Jak chcesz najmniej wydać, to po prostu idź do sklepu sportowego przymierz kilka rodzajów butów i osądź, w których Ci najwygodniej, potem spójrz na ceny i coś wybierz. Prawdopodobnie kupując obuwie Adidas czy Nike będzie ono lepsze, ale nie jest to pewne. Na pewno zaś będzie na nich taki fajny znaczek, doda to szpanu... Najważniejsza jest wygoda, by odcisków nie mieć.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #35 dnia: Maja 19, 2007, 13:31:03 pm »
@set - no właśnie jedyne buty sportowe u mnie to takie do piłki, no i jakieś "halówki" by się znalazły.

Znaczki Adidasa albo Nike'a mam w du*ie, ale jak już kupuję buty specjalnie do biegania, to chce je dobrze wybrać  ;)

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #36 dnia: Maja 19, 2007, 18:44:28 pm »
Ja biegam w starych Nike'ach. Nie sa strice- przeznaczone do biegania, ale co tam- wazne, ze sa wygodne.
A firma w sumie ma troche znaczenia- glownia na wytrzymalosc butow. Wymienione wyzej mam od trzech lat. Teraz juz ich nie nosze "wyjsciowo" bo maja dziru po bokach, ale sa super wygodne i ciagle sie dobrze trzymaja, mimo tego, iz teraz uzywam ich wylacznie do pracy, biegania, grania w pilke, etc.

dark\

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-05-2006
  • Wiadomości: 4 529
  • Reputacja: 20
  • Play hard go pro !
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #37 dnia: Maja 20, 2007, 21:53:40 pm »
Jedna awaria PS3 to tragedia, milion awarii x0 to statystyka.

Mtau

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 24-02-2005
  • Wiadomości: 273
  • Reputacja: 0
  • Remember, u're unique. Just like everyone else
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #38 dnia: Lipca 18, 2007, 17:46:39 pm »
zastanawiałem sie czy nie kupić sobie zestawu nike+, ale jak podliczyłem koszty buty+ nadajnik do ipod'a+ cokolwiek do przyczepienia ipoda do siebie to sobie odpuściłem, troche dozbierać i można wii za to kupić

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Bieganie
« Odpowiedź #39 dnia: Lipca 18, 2007, 18:05:08 pm »
Moim zdaniem jedyną rzeczą potrzebną do biegania jest zapał. Reszta to tylko bajery. Aby regularnie biegać trzeba być silnym psychicznie, nie fizycznie (przyjdzie z czasem).