Forum GameOnly.pl
Prehistoria gen => Nintendo 64 => Wątek zaczęty przez: siudym w Grudnia 02, 2006, 00:59:04 am
-
Grał ktoś? :)
:wink:
(http://img382.imageshack.us/img382/2705/zelda20ocarina20of20timrb2.jpg)(http://img225.imageshack.us/img225/8625/zelda20ocarina20of20timub0.jpg)
-
Nie no pierwszy raz w życiu widze co to za gra?I czy ma 4aa i czy dzała w 1862p?
-
wiadoma sprawa, ta gra to mistrzostwo :D
ciroalem w to na N64 ostro :D , na emu xboxowym pl wersja tez sie niezle prezentuje :)
-
Nie no pierwszy raz w życiu widze co to za gra?I czy ma 4aa i czy dzała w 1862p?
Taka tam, mało znana.
1862p nie ma, ale AAx4 ma!! :)
-
Musze powiedziec, a wrecz napisac ze gra po prostu piekna. Ja osobiscie niestety jeszcze nie mam n64 (sexty-for) ale musialem pograc na emu. No i pogralem az do ognistej swiatyni. Super klimat, wogole pelny rap 8)
P.S. Joł! :lol:
post post scriptum siudym mendo ukradles mi podpis skad sie biora dzieci! On byl moj, ale byl tak wiesniacki ze prosze w tej chwili ci go oficjalnie oddaje.
P.P.P.S Joł :lol: :lol: :lol:
-
Łeeee, co to za grafika. To chyba na pegazusa było. Brak 1080p i to wogóle render, ble :x
Nawiasem mówiąc, genialna gra. Nadal piękna (nie w dosłownym sensie graficznym, lecz artystycznym, Hyrule Field = poezja), nadal wspaniała. Najlepsza gra wszechczasów, bezsprzecznie.
-
Grałem tylko w Okarynę i Master Quest. Best game ever.
-
Oj pytanie;) Ocarina to gra mojego zycia. Majora takze genialna, nie tak wspaniala jak poprzedniczka, ale nadal wspaniala gra.
-
Wybrałem Okarynę...cud nad cuda :D
-
Ocarina jedna z moich najlepszych gierek. Muzyka niesamowicie klimatyczna! Idealnie skomponowana z gra. W Majore niestety nie gralem ale nadrobie to.
-
Jeżeli ktoś powie , że Ocarina of Time nie jest zajefajna/wyśmienita to ma soczystego kopa w zad.. :wink:
Z tą grą spędziłem same miłe chwile..od początku do końca przygody.
PSX - Chrono Cross :P
N64 - Ocarina of Time :P
-
Ciesz się że nie ma wudiego :lol:
-
Oj pamiętam ja pamiętam te czasy... najlepsza gra w jaką grałem :) Ta gra pozwala poczuć się jak prawdziwy Hero, jakbyś był w środku gry ;) coś Pięknego...
-
Lepsza jest Zelda Ocarina of Time.
-
Majora Mask byłaby rewelacyjna (zresztą taka prawie jest) gdyby nie wprowadzono tego cofania się w czasie i tracenia wszystkich kluczy, przedmiotów, itp. Wiadomo że dawało się zapisać grę, ale takie klucze w światyniach albo duszki się kasowały i jeśli musiałeś przerwać grę, to potem zbierać wszystko od nowa po włączeniu:(
Grafika w Majorze jest wspaniała, świat przeogromny i ma więcej funkcji niż Ocarina.
Niestety Ocarina wygrywa, Majorę według mnie zniszczyło "zegarowe" odliczanie :?
-
Mimo całego przełomu jaki dokonała ocarina oraz faktu, że jest to niesamowita epicka gra oraz faktu że zaraz po skonczeniu MM byłem nieco zawiedziny, to jednak po latach, z perspektywy czsu musze stwierdzić, że wyżej cenie Majore. Fakt nie ma tego rozmachu co OoT, ale ma niesamowity klimat dość nietypowy jak na Zelde świat, ciekawy patent z trzema dniami oraz sporą ilość i bardzo wysoką JAKOŚĆ subquestów (pod tym względem majora bije słynną poprzedniczke na głowe, w sumie jeśli się zagłębić to "robienie" gry na 100% zajmuje wiele więcej czasu niż główny quest) sprawiają iż jest to chyba maja ulubiona gra ever i zdecydowanie najbardziej niedoceniona część sagi.
-
Dokladnie. Jesli chodzi o dungeony - bida, maja sie nijak do tych swietnych z OOT. Ale juz cala reszta - wymiata. To jedyna zelda, a ukonczylem wszystkie jakie wyszly na nintendo, ktora przeszedlem w 100% - wszystkie serca, maski, subquesty, wszystko zaliczone. :)
-
W oot tych subquestów za dużo nie było- ukończyłem w 100% swego czasu, było uber przyjemne.
W mm niestety nie grałem.
-
Maiałem podobne zdanie na temat dungeonów ale gdy teraz po latach zagrałem sobie w majore zmieniłem nieco zdanie, są świetne (choć oczywiście te z ocariny są nie do pobicia) a w szczególności stone tower temple IMO najlepszy dungeon jaki kiedykolwiek pojawił się w zeldach 3D. Respekt za te 100%, kiedyś będe musiał przysiąść i wykonać wszystkie subqesty
-
stone tower zgadzam sie - wymiata. Odwracanie dungeon'a do gory nogami to swietny pomysl. Ostatni i najlepszy dungeon w MM :)
-
pamiętam do dzisiaj to uczucie, kiedy wchodziło się do świątyni w OoT, by przemienić Linka w dorosłego młodzieńca, bądź też na odwrót.
Co zaa muzyka i klimat.
-
Jesli chodzi o te przemiany - jak pierwszy raz zagralem adultowym linkiem, to strasznie mi sie nie podobaly jego odglosy (paszczą :) ) - jakos tak strasznie jakims japoncem zalatywalo, jak odglosy z filmu karate :/ Jakos dziwnie bylo... Nie pasowalo.
-
https://www.youtube.com/watch?v=P5qHPlbApJU