Autor Wątek: Final Fantasy VII Remake  (Przeczytany 91782 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #240 dnia: Marca 02, 2020, 15:16:24 pm »






Demo ograne. Znakomicie to wygląda, brzmi i świetnie się walczy. Nie sprawdzałem trybu klasycznego, ale ten "normal mode" jest mocno ok - efektywny, szybki i nie można bezmyślnie klikać w przyciski, choć mam nadzieję, że dodadzą 4 cell mode.... eeee, to znaczy jakiś znacznie cięższy poziom do wyboru.
Prawdopodobnie ustrzelę na premierę. Niestety wizja pocięcia gry na kawałki, psuje moją wewnętrzną radość.

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 836
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #241 dnia: Marca 02, 2020, 20:10:51 pm »
Również jestem po demie i cholera... jakie to jest dobre!! Wszystko tu pasuje - grafika, klimat pierwowzoru, pięknie od nowa zaaranżowane motywy muzyczne... Niespodziewanie wskoczyło to chyba na moją listę zakupów, chociaż nie miałem tego w planach. W pierwowzór grałem dawno temu, nie skończyłem ale dość dobrze pamiętam początkową fazę gry i jestem pod wrażeniem jak fajnie to wszystko jest tutaj zrobione. Pierwszy Final od dawna, którym jestem naprawdę zainteresowany.

gnysek

  • Młody Padawan
  • Administrator
  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 23-08-2005
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 17
  • Kuwabara! Kuwabara!
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #242 dnia: Marca 02, 2020, 22:32:03 pm »
Kiedyś się dawało demo, żeby w ogóle gracze wiedzieli o grze (jak jeszcze nie było internetu i trailerów nie oglądali, a jedynie gazety dostarczały info). Potem coraz więcej firm zaczęło rezygnować z dawania dem. Część, bo niby to za skomplikowane wydzielać demo od gry (i potem dema ważyły 4GB a gra 6GB), ale częściej mówiło się, że ludzie grają w demo i rezygnują z zakupy gry bo ich średnio wciąga (bo nie wiadomo który fragment gry wygrać). Zresztą, kto pamięta demo Final Fantasy XV to akurat potwierdzi, że były takie dema, które odpychały ;)

Idąc więc tym tokiem, że nie nie daje się dema gry, bo może graczy odrzucić i nie kupią gry - skoro Square zrobiło ten ruch, jak bardzo musiało być bardziej niż pewne tego, że zrobiło wyśmienity produkt. To jest nie tylko ukłon w stronę graczy, żeby dać im spróbować, to jest też niesamowita odwaga  (bo zmierzyli się chyba z najtrudniejszym remake w historii gier). Fajnie, że jeszcze zdarzają się takie gry, których demo dopiero podsyca ochotę na więcej. Dotykanie starych gier kończy się różnie, więc dobrze, że siódemka na tym etapie zdaje się być jednak dobrą grą.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #243 dnia: Marca 03, 2020, 08:17:35 am »
Zresztą, kto pamięta demo Final Fantasy XV to akurat potwierdzi, że były takie dema, które odpychały
Toć episode Duscae był mega. Platinum demo też dało radę, bo pokazało technologię i pozwalało się zaznajomić z ruchami Noctisa oraz różnymi broniami, dodatkowo powalczyć w lokacji ze sławetnego trailera Versus XIII.

Jeżeli chodzi o FFVII to też szybkie przemyślenia po wczorajszym ograniu dema. Jest mega. Walka sprawuje się wyśmienicie, bardo dużo możliwości kombinowania, skróty przyciskowe jak ktoś woli bardziej rozgrywkę nastawioną na action, szybko można zmieniać postacie i nią pograć, albo jeden przycisk i wydajemy commandsy drugiej osobie z teamu. Dzięki temu wychodzą super akcje i genialne combosy. Cieszy, że odległość od wroga ma znaczenie i jak jesteśmy za daleko, to ability nie trafiają, to samo z powodzeniem można unikać ataków obszarowych wroga.

Walka ze Skorpionem jest genialna. I tutaj mała obawa, jako gameplay z bossem ok, tak boję się, że w normalnych starciach, gdzie będziemy mieli 3 postacie w drużynie (okazyjnie 4 z Red XIII), kilku przeciwników i ciasne pomieszczenie, to zrobi się olbrzymi chaos. Do tego informacje o energii przeciwników, pasek stagger i robi się mocno nieczytelnie. Oby to była tylko kwestia przyzwyczajenia, a idealnie, jakby dało radę te paski i target markery powyłączać (zminimalizować). Tak samo spoko jakby pasek ATB zmieniał kolor po napełnieniu, byłoby bardziej intuicyjnie oraz tak jak w oryginale. Cure nie działa w menusach oraz poza walką, może w pełnej wersji się to zmieni.

Audio najwyższa klasa, łezka się oku kręci, a człowiek cofa się do '97 roku, bo odżywają wspomnienia po usłyszeniu znajomych nut. Szkoda, ze w demie nie można było zmienić głosów na japoński, chyba, że rozpoznaje po języku konsoli, ale nie próbowałem. Angielski wypada ok, zdecydowanie wolę japoński, tym bardziej w walkach.

Grafika bez komentarza, bo jest genialnie. Tak jak kiedyś marzyliśmy z kumplami, żeby w broniach było widać materie, tak teraz na wejście świeci się magic materia Fire w Buster Sword. Eh, tyle lat ;)

Oczywiście preorder złożony już w zeszłym roku i czekam jeszcze miesiąc. Pytanie jak będzie z długością gry, bo o jakość raczej się nie martwię. Niech mi dadzą dużo opcji customizacji wyświetlanych elementów na ekranie (na razie cieszy sporo opcji odnośnie kamery), możliwość zmiany głosów na japoński i jestem gotowy.

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #244 dnia: Marca 03, 2020, 08:44:05 am »
Demo ograne. Znakomicie to wygląda, brzmi i świetnie się walczy. Nie sprawdzałem trybu klasycznego, ale ten "normal mode" jest mocno ok - efektywny, szybki i nie można bezmyślnie klikać w przyciski, choć mam nadzieję, że dodadzą 4 cell mode.... eeee, to znaczy jakiś znacznie cięższy poziom do wyboru.
Prawdopodobnie ustrzelę na premierę. Niestety wizja pocięcia gry na kawałki, psuje moją wewnętrzną radość.
Trzeba zapomnieć i przestawić myślenie jakoby to była gra pocięta na kawałki. Ja mam tę przewagę, że 7 nigdy nie skończyłem. Po tym demie aż mam ochotę ściągnąć ją z półki i odpalić ponownie.
Przez długi czas podchodziłem do tej gry w ten sam sposób jak ty, ale po ograniu dema, przestałem. Największa krzywda jaką SE zrobiło temu tytułowi to nazwanie go FFVIIR. Mogli zrobić coś w rodzaju Cloud Files, Stories i pewnie nikt by nawet nie wpadł na pomysł, że gra jest pocięta na 2 czy 3 epizody.

Również jestem po demie i cholera... jakie to jest dobre!! Wszystko tu pasuje - grafika, klimat pierwowzoru, pięknie od nowa zaaranżowane motywy muzyczne... Niespodziewanie wskoczyło to chyba na moją listę zakupów, chociaż nie miałem tego w planach. W pierwowzór grałem dawno temu, nie skończyłem ale dość dobrze pamiętam początkową fazę gry i jestem pod wrażeniem jak fajnie to wszystko jest tutaj zrobione. Pierwszy Final od dawna, którym jestem naprawdę zainteresowany.
Mnie to demo skutecznie kupiło. Również nie miałem w planach, podchodziłem trochę jak do jeża, ale jest dobrze. Graficznie cudownie, system walki to miks 13 z 15. Zaczynam wierzyć w powodzenie tego projektu. Jedyne do czego mam wątpliwości to inteligencja naszych kompanów. Jak nie przełączałem się podczas walki na Baretta to chyba nawet pasek ATB mu się nie napełniał. Trochę się tego boję. Oby podczas gry właściwej nie trzeba co chwilę skakać po członkach drużyny, aby rzucić jakimś czarem (choćby thunder w walce z bossem w demku), zdolnością czy mocniejszym ciosem. Jednak system z KH i myślący towarzysze bardziej mi odpowiada.
« Ostatnia zmiana: Marca 03, 2020, 08:51:17 am wysłana przez RyoHazuki »

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #245 dnia: Marca 03, 2020, 08:53:04 am »
Jak nie przekraczałem się podczas walki na Baretta to chyba nawet pasek ATB mu się nie napełniał. Trochę się tego boję. Oby podczas gry właściwej nie trzeba co chwilę skakać po członkach drużyny, aby rzucić jakimś czarem (choćby thunder w walce z bossem w denku)
Fakt, że wolno leciał. Tez chciałem rzucić Thunder, paczę nie ma paska ATB, to myk na Barreta, kilka ataków i dopiero. Chyba, że będą wewnętrzne gambity jak w FFXII, nie pamiętam już czy o tym wspominali. Ale na szczęście jak już jest ATB u innych napełnione, to nie trzeba się przełączać na tę postać, tylko z pozycji tej, którą kierujemy wydawać polecenia. Bardzo dobre rozwiązanie, co zresztą też było w FFXII. No i kwestia przyzwyczajenia oraz ogarnięcia, który pasek jest kogo i ile się naładowało (stąd kolor by były spoko, bo kątem oka by się wychwytywało np. kolor żółty).

Nomura powiedział, że gra już w złocie, więc nie będzie kolejnych obsuw. Spokojnie czekamy na 10 kwietnia.

Jeszcze trochę ciekawego info o grze:
https://twinfinite.net/2020/03/final-fantasy-vii-remake-costumes/

Cytuj
Since the city of Midgar is quite big, there are areas where you can travel by vehicle.
Ciekawe czy będziemy mogli sami prowadzić klasycznego pickupa ;)

Wspomniany w linku Roberto Ferrari swego czasu dużo robił przy FFXV, potem w 2013 poszedł za Nomurą i teraz redesignuje postacie w FFVII. Tak mówił w 2016:
Cytuj
Sadly there aren’t many new characters in VII Remake, I just reinterpreted the ones that already existed. I don’t have the freedom of choice I had with XV.
« Ostatnia zmiana: Marca 03, 2020, 09:11:37 am wysłana przez Ryo »

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #246 dnia: Marca 03, 2020, 10:32:00 am »
Demko ukończone więc i ja coś dorzucę. Na starcie warto pamiętać o jednej ważnej rzeczy (z której chyba większość zainteresowanych zdaje sobie sprawę) - no nie będzie to FFVII, które pamiętacie. Im szybciej człowiek sobie to przyswoi tym lepiej, bo choć pod wieloma względami gra trzyma się oryginału, robi pewne rzeczy inaczej.

Przede wszystkim to już nie jRPG tylko gra akcji. Niby nic nowego, seria Final Fantasy już od dłuższego czasu skręca w tę stronę, jednak po Remake'u czuć to jeszcze wyraźniej. O ile walka w pierwszych godzinach FFXV była dość chaotyczne tutaj wydaje się być lepiej. Może to zasługa mniejszej liczby postaci na starcie, może dynamiki i tego, że podstawy systemu to trochę taki slasher. Niemniej nie czułem się zagubiony ani też nie miałem poczucia, że walki wygrywają się same. Nie można tu mówić (przynajmniej na razie) o takim nastawieniu na strategie jak przy turowych systemach znanych z poprzedniczek, ale też jest miejsce na planowanie i kombinowanie. Dużo będzie zależało jednak od designu rozgrywki i leveli, co pokazuje demo - np. przeciwnicy, których Cloud nie może dosięgnąć, a Barret tak, użycie magi, czy specjalnych ataków. Walka ze Skorpionem zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie już podczas E3 rok temu, więc teraz zostałem jedynie utwierdzony w tym, że kierunek obrany przez SE jest dobry. Znowu wszystko będzie spoczywało na designerach i ich pomysłach, jednak jeśli każdy boss dostanie tyle uwagi co wspomniany strażnik reaktora, to będzie świetnie. W końcu można powiedzieć, że dostaliśmy walkę na miarę Advent Children, przynajmniej w kwestii tempa.

O ile o rozgrywkę jestem spokojny i mogę zapomnieć o systemie turowym (choć łezka w oku czasem się zakręci - mogliby zrobić dużą produkcję w starym stylu dla fanów gatunku) o tyle kwestie związane z fabułą, czy klimatem są trochę niepokojące. Już na starcie, znana nam scena, która nieraz była powtarzana w różnych wariantach i demach technologicznych, tym razem odgrywa się inaczej. Niby zmiany subtelne, jednak nastrój i wydźwięk się zmienia. I jest tego więcej w całym demie, co mnie trochę martwi. Kolejna sprawa - jak mnie wk$%&ia Barret. Niby on taki był w oryginale, jednak bez voice actingu i z ograniczoną grą aktorską, w mangowej stylistyce to wszystko siedziało. Teraz strasznie mnie irytował, jednak o ile mnie pamięć nie myli to później powinien spuścić z tonu trochę. Chyba dawno nie grałem w tak typowo japońską grę, bo jest tego więcej, choć podkolorowana gra aktorska reszty tak bardzo nie drażni (ale rzuca się w oczy). Tutaj jednak wychodzi wierność pierwowzorowi, której szczególnym przykładem jest Cloud - dokładnie tak go zapamiętałem i jest bardzo dobrze.

Wizualnie demko pokazuje bardzo przyjemny poziom. Główny zarzut to jakość kilku cut-scene, które zostały nagrane i niestety straszą kompresją (szczególnie widać to w scenie otwierającej i zamykającej demo). Cut-sceny na silniku to już jednak w pełni pro robota, aż chciałbym, żeby rozgrywka mogła mieć już tą jakość (głównie oświetlenie/cienie). Mimo wszystko gra trzyma wysoki poziom dzięki UE4 i tym razem widać już silnikowe naleciałości (specyfika renderera i materiałów). Enviro nie jest takie puste jak się obawiałem. Czuć trochę "kartonowy" layout poziomów, co niestety jest wymogiem rozgrywki, na szczęście artyści starali się to sprytnie zamaskować. Fajnie, że całkiem sporo elementów otoczenia jest dynamicznych. Jedyny minus to miejscami niewidzialne ściany - przydałoby się to czymś zastawić. Co było brzydkie? Długie białe włosy pewnego pana (pojawia się w takim mini trailerze zwiastującym dalsze wydarzenia). W kwestii audio jest nostalgicznie, choć nieco bardziej współcześnie. Może w przypadku jednego utworu (Shinra Corporation) jest za mało starego, ale to może być jedna z kilku wersji.

Reasumując, o byciu kupionym nie ma mowy. To nastąpiło już podczas E3 2019. Cieszę się, że SE zrobiło taką miłą niespodziankę (nie wiem, czy zapowiadali to, nie śledziłem uważnie tematu, dla mnie to był skok ninja) utwierdzając mnie w przekonaniu, że FFVII Remake to właściwy kierunek dla tego wyczekiwanego od kilkunastu lat tytułu (marzenia się spełniają, nie ;) ). Może nie idealny, każdy z nas ma w głowie swoją wersję, jednak kierunek obrany przez Square ma sens i, co najważniejsze, potrafi to uargumentować. Jedyne co będzie poważnym problemem to podzielenie gry na części - nie wyobrażam sobie, aby dojść do końca pewnej autostrady w Midgar i od tak odłożyć pada oczekując na kontynuację bóg wie kiedy. Cholera, gdyby to chociaż wychodziło co roku to byłoby nieco mniej boleśnie. Ech...
« Ostatnia zmiana: Marca 03, 2020, 10:41:39 am wysłana przez Zielarz »

Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 7 977
  • Reputacja: 132
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #247 dnia: Marca 04, 2020, 06:51:31 am »
Wielkim fanem VII nie byłem, bo przygodę zacząłem od 8, ale gra się całkiem sympatycznie. Obawiam się że te korytarze i walki mogą rozciągnąć bez końca i będzie się celowo dłużyć, ale sama rozgrywka jest przyjemna i nie znudziła. Bardzo podoba mi się model walki, aczkolwiek na korytarzach często niewiele widać, błyski błyski, unik, błyski błyski i gdyby nie auto aim to bym nie wiedział co robię. Trochę wkurza też chowanie miecza, przez co postać zwalnia na chwilę, nie ma ciągłości biegu tylko to cholerne zwalnianie, strasznie mnie to irytuje.

No ale klimacik jest bardzo fajny, graficznie żaden wodotrysk ale wygląda naprawdę dobrze i będzie trochę fotek porobionych. Wersja na pro działa bardzo dobrze, konsola nie wyje ( a to dla mnie akurat bardzo ważne :lol:), a i pod względem rozdzielczości jest bardzo dobrze.


Próbowałem ostatnio FF15 ale całkowicie mi nie podeszlo, w 7 gra mi się znacznie lepiej i chyba dam szansę.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #248 dnia: Marca 04, 2020, 08:51:18 am »
Przede wszystkim to już nie jRPG tylko gra akcji. Niby nic nowego, seria Final Fantasy już od dłuższego czasu skręca w tę stronę, jednak po Remake'u czuć to jeszcze wyraźniej.
Nomura mówił, że od początki chcieli tak zrobić remake.

Cytuj
Real-time battles are the trend for games these days. While some may reject it, if we were going to make Final Fantasy VII in today’s generation, then we must steer towards real-time. We decided that from the very start of planning

Odnośnie zrobienia FFVII tak jak było w oryginale, tylko z lepszą grafiką:
Cytuj
While I believe some would be fine with that, if we were to remake it with the same structure from back then, we could have just supervised it and asked for external developers to do it. However, if we were going to do it ourselves then instead of doing the same as the original, we’d rather have something that can bring surprises to those who experienced the game back in the day. For that reason, we obsessively worked out the details for its making

Kolejna sprawa - jak mnie wk$%&ia Barret. Niby on taki był w oryginale, jednak bez voice actingu i z ograniczoną grą aktorską, w mangowej stylistyce to wszystko siedziało. Teraz strasznie mnie irytował, jednak o ile mnie pamięć nie myli to później powinien spuścić z tonu trochę. Chyba dawno nie grałem w tak typowo japońską grę, bo jest tego więcej, choć podkolorowana gra aktorska reszty tak bardzo nie drażni (ale rzuca się w oczy).
Dla mnie właśnie ok. Ot stary Barret podciągnięty pod dzisiejsze standardy. Lekko wycofany na początku, ale je**ny choleryk i nerwus :P Czytałem też, że będzie trochę większe skupienie na ekipie Avalanche, epizody z Jessie itd.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #249 dnia: Marca 04, 2020, 10:13:50 am »
Tak w sumie to tez czytałem. Ma to sens także jak popatrzy się na RE2 - jest coś dla fanów i nowych graczy. FFVII z podciągniętą grafą na dłuższą metę byłoby niewystarczające. Może obrany kierunek nie był jedynym, ale na pewno jest spójny ze zmianami w kontekście całej serii.

Dla mnie właśnie ok. Ot stary Barret podciągnięty pod dzisiejsze standardy. Lekko wycofany na początku, ale je**ny choleryk i nerwus

Dlatego właśnie ma wrażenie, że to kwestia "współczesnej jakości" (VO i właściwa gra aktorska) oraz faktu, że trochę się od tego odzwyczaiłem przy zachodnich produkcjach ;).

Czytałem też, że będzie trochę większe skupienie na ekipie Avalanche, epizody z Jessie itd.

Ma to sens, w końcu chcą dorzucić trochę więcej zawartości, a i jak jebnie sektor 7 będzie miało to silniejszy wydźwięk.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 249
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #250 dnia: Marca 04, 2020, 10:17:44 am »
Trochę wkurza też chowanie miecza, przez co postać zwalnia na chwilę, nie ma ciągłości biegu tylko to cholerne zwalnianie, strasznie mnie to irytuje.
Myslalem juz, ze tylko mi to sie rzucilo w oczy i wkurzalo ;)

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #251 dnia: Marca 04, 2020, 10:31:36 am »
Trochę wkurza też chowanie miecza, przez co postać zwalnia na chwilę, nie ma ciągłości biegu tylko to cholerne zwalnianie, strasznie mnie to irytuje.
Myslalem juz, ze tylko mi to sie rzucilo w oczy i wkurzalo ;)
Ja w ogóle na to nie zwróciłem uwagi w sumie.

Ma to sens, w końcu chcą dorzucić trochę więcej zawartości, a i jak jebnie sektor 7 będzie miało to silniejszy wydźwięk.
Yep, podawali przykład takiej scenki z Jessie, ale dam w spoiler, żeby nie było:
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Btw. próbował ktoś zmieniać język w konsoli na japoński i sprawdzać czy wtedy wskoczą japońskie głosy w demie?

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #252 dnia: Marca 16, 2020, 11:26:57 am »

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #253 dnia: Kwietnia 06, 2020, 17:00:38 pm »
Square dało rady - dziś przyszła paczuszka z kolekcjonerką FFVII z ich sklepu. Trochę śmiesznie, że sam wydawca łamie datę premiery, ale robi to, aby gracze dostali swój egzemplarz na premierę.

Oceny zaś są trochę zaskakujące, liczyłem na więcej 9. Z drugiej strony taki Gamespot wybił się bardzo z 10/10.

trygdkongen

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 07-03-2020
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: -1
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #254 dnia: Kwietnia 06, 2020, 20:52:01 pm »
Na eMulę tę grę wrzuciłem i ponad 100 000 ludzi ją ściąga!
Eternal death of simian raticus - infinity!

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #255 dnia: Kwietnia 07, 2020, 10:30:42 am »
Jak na razie jest jedna poprawa względem dema - FMV są lepszej jakości. Chyba nadal widać na nich kompresję (nie przyglądałem się uważnie, mało grałem), ale scena otwierająca nie ma już rażących plam w ciemniejszych miejscach.

Pomimo, że grałem w demo, początek wciąż daje poczucie obcowanie z czymś magicznym :).

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 249
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #256 dnia: Kwietnia 07, 2020, 11:04:12 am »
Zielarz, a takie pytanie odnoscnie tego co mnie wwkurzalo najbardziej w demie. Nadal jest takie dziwne zwolnienie po walce jak Cloud chowa broń czy się tego pozbyli?

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #257 dnia: Kwietnia 07, 2020, 12:16:11 pm »
Szczerze nawet nie zwróciłem na to uwagi grając w demo. Zobaczę wieczorkiem, ale obstawiam, że tak.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #258 dnia: Kwietnia 07, 2020, 13:03:54 pm »
Szczerze nawet nie zwróciłem na to uwagi grając w demo.
Same here.

Wziąłeś Zielarz wersję z motorkiem rozumiem?

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 249
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #259 dnia: Kwietnia 07, 2020, 14:27:31 pm »
Dla mnie troche irytujaca pierdola.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #260 dnia: Kwietnia 07, 2020, 15:03:36 pm »
Szczerze nawet nie zwróciłem na to uwagi grając w demo.
Same here.

Wziąłeś Zielarz wersję z motorkiem rozumiem?

Tak, wziąłem kolekcjonerkę (choć wolałbym statuę z Cloudem na motorze, a nie figurkę, ale z drugiej strony trochę się naczekaliśmy na ten remake ;) ).

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #261 dnia: Kwietnia 08, 2020, 10:42:48 am »
Potwierdzam, zwolnienie dalej jest obecne. Śmieszne jednak było to, że co chwilę zapominałem aby zwrócić na to uwagę i przypominałem sobie podczas eksploracji - "cholera, miałem to sprawdzić". Jednak to gdzie natychmiast zaobserwowałem ten element było nie po walce, a podczas eksploracji właśnie. Po niszczeniu skrzyń Shinry jest ten chwilowy przestój i tu akurat trochę może irytować. Wciąż jednak dla mnie to nic wielkiego.

Przeszedłem w końcu dalej za to co oferowało demo. Zaczynam rozumieć chyba tę dychę od Gamespotu. Tzn chyba raczej nie byłbym w stanie tyle dać sam (może za remake całego FFVII), musiałbym przymknąć oko na to i owo. Ale ta magia FFVII, która wylewa się z ekranu i głośników... sztos. Muzyka jest cudowna, co chwilę odkrywa się na nowo znane utwory (jest nawet przeróbka The Promised Land z Advent Children). Fajnie, że w końcu możemy w sposób bardziej realny i namacalny spojrzeć na Midgar. Tu jednak pojawia się pewien dysonans w kwestii designu wizualnego - czasem to za bardzo przypomina znane z realnego świata otoczenie. Jest jakby zbyt zwyczajnie. Do tego główni bohaterowie są stylizowani, jednak większość NPC w tle jest bardziej realistyczna. Nie jest to wielki minus, ale trochę czasem zakuje.

W sumie gra jest piękna jako całość, jednak kiedy przyjrzeć się poszczególnym elementom bywa różnie. Czasem niektóre tekstury, czy assety mogłyby być lepiej wykonane. Zaskoczyło mnie, że nawet elementy bardzo rzucające się w oczy takie jak lampy (obiekt, który jest w zasadzie białą bryłą) na ulicy potrafią być strasznie kanciaste. Aż się zacząłem zastanawiać, czy to taki design, ale raczej nie. Może jest jakiś bug z LOD? Są miejsca gdzie wygląda jak tytuł bardziej z początku generacji. Według mnie przydałoby się więcej detalu w meshowaniu lokacji - coś co jeszcze bardziej uczyniłoby je wiarygodnymi. W sumie jest tu trochę umowności, w tym w zachowaniu NPC. Myślałem, że właśnie po to gra jest pocięta aby móc dopieścić takie rzeczy.

Wstawki FMV rzeczywiście są lepszej jakości niż w demie, choć kompresja wciąż jest widoczna poprzez banding kolorów w ciemniejszych miejscach. FFVII Remake oferuje piękny HDR (fakt, że zaczyna się w nocy tylko podkreśla efekt wow na początku).

Zmiany w scenariuszu to na razie taki miks - z jednej strony fajne rozwinięcie niektórych postaci, z drugiej mieszanie w klimacie gry. Według mnie nie powinno to mieć miejsca tak wcześnie, bo odciąga od tego, o co chodziło w pierwszych godzinach FFVII. Dla nowych graczy może będzie to coś pozytywnego, tajemniczego. Wydaje mi się jednak, że w oryginale grało to lepiej.

To kilka takich luźnych przemyśleń i choć piszę chyba bardziej o negatywach, to jak na razie jestem urzeczony tym alternatywnym podejściem do FFVII. Niby sporo tu nowego, a jednak wszystko wydaje się tak bardzo znajome. Ciężko mi nie czuć ekscytacji grając w tę grę. Chyba nie spodziewałem się, że aż tak bardzo mnie oczaruje ta produkcja.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 08, 2020, 10:47:44 am wysłana przez Zielarz »

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #262 dnia: Kwietnia 08, 2020, 11:06:13 am »
Szczerze nawet nie zwróciłem na to uwagi grając w demo.
Same here.

Wziąłeś Zielarz wersję z motorkiem rozumiem?

Tak, wziąłem kolekcjonerkę (choć wolałbym statuę z Cloudem na motorze, a nie figurkę, ale z drugiej strony trochę się naczekaliśmy na ten remake ;) ).
Dokładnie, nie siedzą mi te figurki Play Art Kai. Zraziłem się też po kolekcjonerce FFXV. Tylko statuy, najlepiej z Prime 1 Studio :P

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #263 dnia: Kwietnia 08, 2020, 12:15:38 pm »
Prime 1 wyglądają fajnie na zdjęciach, osobiście mam dwie i jestem trochę rozczarowany. Tak, robią wrażenie skalą i z odległości są mega. Z bliska jednak wyglądają już "tylko" dobrze, porównywalnie do innych firm (zwłaszcza w kwestii detalu rzeźby/jakości odlewu). Kiedyś ponoć mieli lepszą jakość. Tak więc są ogromne (a kwestia miejsca staje się problemem przy dużej liczbie figurek ;P) i bardzo kosztowne (zwłaszcza u nas, do ceny właściwej dochodzi drugie tyle).

Jak dla mnie Sideshow ma lepszą jakość, w bardziej rozsądnej skali (choć miewali problemy z farbą, czy jakością materiałów). Porównywalny jest Blizzard (nie wiem kto im to robi teraz, kiedyś właśnie Sideshow) do tego dość tani. Polecam też Gecco - minus taki, że w zasadzie nie robią w polystone (poza kilkoma wyjątkami) tylko PVC. Z drugiej strony dzięki temu statuy są trochę tańsze (choć skomplikowane PVC są drogie w produkcji), masz dużą pewność, że przyjdzie do Ciebie w stanie nienaruszonym (co z polystone takie pewne nie jest - sam coś o tym wiem :( ), no i jakość - masa szczegółów, powtarzalne malowanie - wiesz co kupujesz. Do tego skala jest w sam raz, na co wpływ ma też fakt, iż nie robią masywnych podstaw, jak wielu innych producentów. Jakiś czas temu stwierdziłem, że kończę z kolekcjonerstwem na dużą skalę - brakuje mi już do tego serca. Koszty, pudła, miejsce potrzebne do trzymania tego, przeprowadzki w domu, czy firmie były zawsze utrapieniem. Poza tym za dużo tego wychodzi, Prime 1 obecnie ma tyle licencji, które mnie interesują, że tego nie da się przerobić. Plus to są rzeczy, które po prostu stoją. Możesz je podziwiać, ale na dłuższą metę zbierają tylko kurz - coś we mnie pękło (może kręgosłup po przenoszeniu tego wszystkiego ;) ) i tyle. Wiele pre-orderów anulowałem. Teraz ograniczam się tylko do wybranych kolekcjonerek z gier (Doom ostatnio to jest prawdziwy wypas), a z segmentu premium zostaję właśnie przy Gecco. Wypuszczają coś raz na pewien czas (1-2 razy do roku z tego co mnie interesuje) do tego mają wymienione przeze mnie zalety. No i mają licencje na MGS i gry From Software :).

Square ma własną markę produkującą figurki i choć PlayArts są spoko, to jednak najlepiej sprawdzają się te, gdzie można ukryć zgięcia (np. MGS nieźle sobie z tym radził przez kombinezony, nałokietniki, itp.). Ze statuami coś robią, ale za mało. Za czasów Advent Children mieli fajną dioramę Clouda i Sephirotha, ale wtedy nie było mnie na to stać :( (to chyba to: https://s.pacn.ws/1500/7w/pa.142239.8.jpg?o311u8 ).

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 249
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #264 dnia: Kwietnia 08, 2020, 14:19:27 pm »
Potwierdzam, zwolnienie dalej jest obecne. Śmieszne jednak było to, że co chwilę zapominałem aby zwrócić na to uwagę i przypominałem sobie podczas eksploracji - "cholera, miałem to sprawdzić". Jednak to gdzie natychmiast zaobserwowałem ten element było nie po walce, a podczas eksploracji właśnie. Po niszczeniu skrzyń Shinry jest ten chwilowy przestój i tu akurat trochę może irytować. Wciąż jednak dla mnie to nic wielkiego.

Dzięki za info.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #265 dnia: Kwietnia 09, 2020, 10:43:54 am »
Muszę przyznać, że faktycznie gra ma problem z jakością tekstur. Slumsy mają pełno średnich tekstur, a część z nich to naprawdę low res. I nie trzeba tego specjalnie szukać, są po prostu wszędzie, a co gorsza nawet w cut-scenach wiodą prym. Widząc to pierwsze co rzuca się na myśl - nie załadowała się wyższa mip-mapa. Niestety choćby nie wiem ile czekać to się nie zmienia, czyli nie jest to typowy problem streamowania assetów. W związku z tym obstawiałbym jednak, że to bug. Dziwny, bo niektóre teksy są bardzo niskiej jakości inne nieco wyższej, ale wciąż nie wysokiej. Pewnie jednak może to dotyczyć ilości mip-map, czy rozdzielczości danej texy. Inna możliwość to, że te słabe texy to optymalizacja SE, ale nawet wtedy nie chce mi się wierzyć, że zrobiliby to tak randomowo, a nie w miejscach, w których gracz tego tak by nie zauważył. Stąd wciąż obstawiam buga. Inaczej to totalne lenistwo i partactwo SE.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 09, 2020, 10:45:32 am wysłana przez Zielarz »

gnysek

  • Młody Padawan
  • Administrator
  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 23-08-2005
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 17
  • Kuwabara! Kuwabara!
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #266 dnia: Kwietnia 09, 2020, 17:52:26 pm »
Przy 100GB gry, też bym obstawiał, że coś się źle ładuje (jeśli geometria obiektów jest wysoka, to w ogóle). Obstawiałbym patcha Day-0, ale skoro sami wysyłali gry wcześniej, to chyba nie szykują nic dokładnie na premierę.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #267 dnia: Kwietnia 10, 2020, 11:43:48 am »
Obstawiałbym patcha Day-0, ale skoro sami wysyłali gry wcześniej, to chyba nie szykują nic dokładnie na premierę.

Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Natomiast co do Day1 patch - myślę, że recenzenci zostaliby o tym powiadomieni, albo nawet dostali takowy patch (gdyby ten był gotowy jeszcze przed premierą). Myślę, że SE nic takowego nie zrobi. A jeśli nawet jest problem, to dopiero go zgłębiają. EDIT: nie ma żadnego patcha, więc albo będzie, albo to nie bug tylko feature ;).

Pograłem dalej i tak choć początkowa misja bardzo robi, tak późniejsze side questy już mniej. Generalnie design zalatuje trochę zgnilizną i przypomina znane problemy japońskich dev'ów, którzy za często trzymają się starych rozwiązań. Gra jest do bólu korytarzowa, co nie byłoby złe, gdyby nie fakt, że dosłownie czuje się jakbym z każdej strony był zabudowany ścianami. Wszędzie wszystko jest pozastawiane, nawet kiedy wydaje się, ze gdzieś da się wejść, blokuje nas niewidzialna ściana. Są miejsca gdzie drobne obiekty nie dają nam przejść. To strasznie frustruje, tym bardziej, że mam często wrażenie obijania się od ściany do ściany. Pomysł na misje poboczne to jedno, ale fakt, że odbywają się one w tych samych lokacjach jest słaby. W ciągu 1,5h zrobiłem 6 misji z czego 4 z nich odbywały się w dwóch tych samych lokacjach. Serio? Nie dało się tego bardziej rozsunąć? Albo chociaż zrobić tak, że w danym obszarze można zrobić dwie misje na raz. Zamiast tego poszedłem w jedno miejsce, wyczyściłem teren, wróciłem i spotkałem kolejnego NPC, który dał mi misje w tym samym miejscu. Cholera, niech to chociaż będzie rozłożone w czasie. Przez to gra wydaje się mała i wtórna, a to dopiero początek, gracz powinien być zasypywany nowościami. 

Coś czuję, że tak będzie ze wszystkim pomiędzy głównymi misjami, czyli tym co służy za wypełnienie i wydłużenie gry. Gdyby umieścili więcej "starego" contentu to nie musieliby tego robić...
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 10, 2020, 12:22:19 pm wysłana przez Zielarz »

gnysek

  • Młody Padawan
  • Administrator
  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 23-08-2005
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 17
  • Kuwabara! Kuwabara!
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #268 dnia: Kwietnia 10, 2020, 13:19:19 pm »
Taa, też zauważyłem tę zależność w grach, że w tych z ameryki i europy wymyśla się questy i pod to robi lokacje i świat gry, a w Japonii buduje się korytarze, ładne dla oka, a potem wstawia jakichś NPC w losowych wolnych zaułkach, bez voice-actingu z prostym fedexowym questem i jakimś prostym (często przygłupim) dialogiem, oderwanym od fabuły.

Po demie spodziewałem się, że przez grę leci się jak błyskawica i będzie w tym więcej walki w stylu Devil May Cry niż FF, ale walka pod reaktorem szybko zrewidowała te obawy :D W sumie to nawet powinienem się wstydzić ile potionów użyłem.

Generalnie najbardziej jestem chyba zadowolony z tego jak wyglądają walki, bo poza dynamizmem tam jest naprawdę sporo świetnej roboty w animacjach. Jakież to dziwnie oderwane, gdy podchodząc do skrzynki Cloud przysuwa się do niej sztywny jak kij na niewidzialnym hoverboardzie zamiast normalnie podejść :P Sporo jest więc tutaj sprzeczności, część rzeczy perfekcyjna, część jak zrobiona przez amatorów.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #269 dnia: Kwietnia 20, 2020, 13:33:01 pm »
O proszę:







Niecałe 50 euro w oficjalnym sklepie SE. Odpowiednio 24, 23, 27 cm, premiera we wrześniu.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #270 dnia: Kwietnia 20, 2020, 14:11:34 pm »
O proszę, pięknie.

premiera we wrześniu.
Na stronie widnieje 31 lipca.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 20, 2020, 14:19:37 pm wysłana przez Ryo »

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #271 dnia: Kwietnia 20, 2020, 14:31:51 pm »
Ach, to Amazon podaje wrzesień. Najpierw widziałem tam, potem sprawdziłem sklep SE, ale już na datę nie patrzyłem ;). Fajne są jeszcze te polygonowe figureczki z oryginalnego FFVII, tylko tu już lecą w ch**a - kupujesz pakiet 8, ale nie wiesz, jakie są w pudełkach, więc może się okazać, iż pechowcy dostaną kilka takich samych. Niby można wymieniać się, odsprzedawać, itp, ale ja tam nie lubię takich zagrywek.

gnysek

  • Młody Padawan
  • Administrator
  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 23-08-2005
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 17
  • Kuwabara! Kuwabara!
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #272 dnia: Kwietnia 20, 2020, 22:52:25 pm »
Zwłaszcza nad Wisłą, gdzie ich nie kupi zbyt wiele osób. Nie tak łatwo się wymienić.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 046
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #273 dnia: Maja 09, 2020, 08:10:17 am »
Jestem w 8 chapterze i jak dla mnie na obecną chwile ta gra jest świetna.
Oryginału nigdy nie przeszedłem ponieważ nie lubie turówek, ale kto wie czy po skończeniu remake nie zmusze się do poznania dalszej części fabuły ponieważ na remake 2 poczekamy pewnie może nawet do 2025.
Ten tytuł dla mnie robi niemal w każdym aspekcie: kapitalny klimat, świetne postacie, reżyseria wstawek jakby to Kojima robił w swojej najlepszej formie. Grafika jest lepsza niż w demie tam obraz był skopany. Teraz jest fajnie na Pro wyczyszczony z badziewia. Wygląd postaci to absolutna czołówka generacji. Na niektórych wstawkach myslałem że to Cgi ale nie to real time. Oświetlenia też daje cholernie radę  kolorystyka. Niestety jest jedno ale, tekstury otoczenia w niektórych lokacjach to era Ps3 i wygladaja miejscami jakby sie nie doczytaly jednak tak nie jest. Mimo wszysto jestem skłonny dać tej grze bardzo wysoka ocene za wizuali. Kolejna sprawa to muzyka i ojapierdziele jakie to jest dobre, no dosłownie magia. System walki to nie jest nie wiadomo co ale fajnie zmienia sie postacie podczas walki i niektóre akcje robia wrazenia zwlaszcza limity oraz wzywanie koksów. Fabułe wciąga i ciekaw jestem dalej jakie tam miejscówki będą i bossowie ponieważ zarówno jedno jak i drugie też daje rade.

Na obecną chwile tak wygląda ocena wstępna.
Grafika: 9
Dźwięk: 9
Grywalność: 8
Ogólnie: 8


andryush

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-04-2010
  • Wiadomości: 10 963
  • Reputacja: 120
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #274 dnia: Maja 11, 2020, 09:37:19 am »
Kurcze a ja jakoś zupełnie hajpu nie mam na ten tytuł. Ot jest sobie po prostu. Death Stranding bardzo chciałem przejść, pograłem trochę i leży. Starzeję się chyba.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 046
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #275 dnia: Maja 11, 2020, 11:26:21 am »
Ja skończyłem wczoraj. Super gra.
Dla porównania w 15 pograłem może z 1h i nie dałem rady więcej a od remaku 7 nie mogłem się oderwać i gre przeszedłem niemal z miejsca.

gnysek

  • Młody Padawan
  • Administrator
  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 23-08-2005
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 17
  • Kuwabara! Kuwabara!
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #276 dnia: Maja 11, 2020, 19:51:09 pm »
Dziwi mnie, że ta gra jeszcze nie dostała żadnego patcha, chociaż minął miesiąc. Nie wiem, może to złe odczucie, ale mam wrażenie, że etapy nie były aż tak wielkie, żeby 100GB zajmować, przy tych teksturach które widziałem. Zakładam ciągle, że to jednak bug w silniku, bo momentami 50% tekstur jest jakości gorszej niż w FF XIII na PS3...

Trochę smuci też, że te prace nad drugą częścią o których informowano to jest jednak etap koncepcji i pisania fabuły, a nie faktycznie zasuwanie już z grą. Czyli zapewne prędzej jak 2022 nie ma co liczyć.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 046
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #277 dnia: Maja 11, 2020, 20:10:48 pm »
Tam pełna para poszła w postacie i inne lokacje bo slamsy to jest teksturowa katastrofa. Trzeba też pamiętać, że gra posiada ze 4-5 renderów dobrej jakości, które też swoje zajmują.

Jak na PS5 grafa będzie jak w tych renderach to ja lepszych wizualiow na nowej generacji nie chce. Jednak jest to raczej mało realne.
« Ostatnia zmiana: Maja 11, 2020, 20:12:46 pm wysłana przez Kyokushinman »

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #278 dnia: Czerwca 15, 2020, 09:44:13 am »
Skończyłem na weekendzie, poukładałem w głowie co i jak i mogę skrobnąć kilka słów.

Przede wszystkim fabuła, mocne spoilery, nawet dla tych co znają oryginał:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Jeżeli chodzi o resztę to będzie szybko - głównie gra skupiła się na historii i przerywnikach, walk mało, trzeba się posiłkować arenami na Koloseum i VR. Budowa świata mała tragedia, korytarze i rynny tak jak w FFXIII, dodatkowo przerywane zwolnieniami (przeciskanie przez ściany, przejście pod zawalonym gruzem, drabina, pociągnięcie dźwigni przez trzymanie trójkąta... w każdym chapterze po kilka razy... przesada.

Walka i możliwości kombinowania bardzo spoko, cieszy wykorzystanie terenu, ataków obszarowych podczas walk z bossami. Upgrade broni, materie, tutaj mega. Muzyka SZTOS i jest to najlepszy element. Grafika mieszanie, od dobrych modeli postaci, particle, oświetlenie po rozpikselizowane bitmapy w tle, niedograne tekstury i słaba geometria niektórych obiektów. Trochę taka surowość otoczenia, ale to Midgar w końcu i kolorystycznie też nawiązanie lekko do Advent Children (szarości).

Grę skończyłem w 51h, grałem w z japońskimi głosami, zrobiłem wszystkie poboczne dostępne na pierwsze przejście, w Koloseum się nie bawiłem dłużej. Ogólnie końcówka gry zrekompensowała dużo. Sekcje na motorach świetnie zrealizowane. Jeżeli by tylko w kolejnej odsłonie dali otwarte tereny, wywalili te rynny i dorzucili więcej swobody oraz walk, to będzie git.

Czekamy co dalej Nomura wymyśli i pytanie, jak długo będziemy na to czekać. Oby moc PS5, SSD i gadanie o zupełnie nowych możliwościach w budowie leveli miało realne i pozytywne przełożenie na kolejną odsłonę FFVII.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 249
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Final Fantasy VII Remake
« Odpowiedź #279 dnia: Czerwca 15, 2020, 10:14:32 am »
Skończyłem na weekendzie, poukładałem w głowie co i jak i mogę skrobnąć kilka słów.

Przede wszystkim fabuła, mocne spoilery, nawet dla tych co znają oryginał:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Jeżeli chodzi o resztę to będzie szybko - głównie gra skupiła się na historii i przerywnikach, walk mało, trzeba się posiłkować arenami na Koloseum i VR. Budowa świata mała tragedia, korytarze i rynny tak jak w FFXIII, dodatkowo przerywane zwolnieniami (przeciskanie przez ściany, przejście pod zawalonym gruzem, drabina, pociągnięcie dźwigni przez trzymanie trójkąta... w każdym chapterze po kilka razy... przesada.

Walka i możliwości kombinowania bardzo spoko, cieszy wykorzystanie terenu, ataków obszarowych podczas walk z bossami. Upgrade broni, materie, tutaj mega. Muzyka SZTOS i jest to najlepszy element. Grafika mieszanie, od dobrych modeli postaci, particle, oświetlenie po rozpikselizowane bitmapy w tle, niedograne tekstury i słaba geometria niektórych obiektów. Trochę taka surowość otoczenia, ale to Midgar w końcu i kolorystycznie też nawiązanie lekko do Advent Children (szarości).

Grę skończyłem w 51h, grałem w z japońskimi głosami, zrobiłem wszystkie poboczne dostępne na pierwsze przejście, w Koloseum się nie bawiłem dłużej. Ogólnie końcówka gry zrekompensowała dużo. Sekcje na motorach świetnie zrealizowane. Jeżeli by tylko w kolejnej odsłonie dali otwarte tereny, wywalili te rynny i dorzucili więcej swobody oraz walk, to będzie git.

Czekamy co dalej Nomura wymyśli i pytanie, jak długo będziemy na to czekać. Oby moc PS5, SSD i gadanie o zupełnie nowych możliwościach w budowie leveli miało realne i pozytywne przełożenie na kolejną odsłonę FFVII.

Też niedawno skończyłem i ogólnie zgadzam się z powyższym, poza oceną fabuły która dla mnie jest mocno średnia
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)