Prehistoria gen > Nintendo DS

DS w polskich mediach

<< < (2/9) > >>

jelop:
ale czy to jest powód do zakładania nowych tematów? Admin, mogłeś zarzucić takie samo info z takim samym nagłówkiem w temacie "Dual Screen" albo "NDS vs. PSP" ....

admin Świata Nintendo:
Tylko jakbys przeczytal dokladnie moj pierwszy post bardziej chodzi mi o samo postepujace zainteresowanie konsolami wsrod mediow (notabene wkrotce test DS w Interii i CKMie). Kolejne posty byly odpowiedzia na wypowiedz Krzycha. A sens samego topicu jest taki:

Media zauwazaja konsole mocniej niz chocby kilka miesiecy temu. Co o tym sadzicie? Gdzie jeszcze takie informacje powinny trafiac. Przeciez to chodzi o caly rynek gier - nie tylko DSa...

jelop:
No może i racja.

Krzych Ayanami:

--- Cytuj ---Krzychu lewą nogą dzisiaj wstałeś??? Twisted Evil
No tak się składa, że zauważono DSa. Fakt jest faktem, że DS pojawil się na pierwszej stronie drugiego co do wielkości portalu internetowego w Polsce. Twoja opinia o serwisie gier moze być jaka chcesz (co nie znaczy, że nie masz do tego prawa) tutaj jednak chodzi o to, że jest szansa, żeby wreszcie temat konsol dotarł do większej liczby ludzi - i to nie tylko graczy.
--- Koniec cytatu ---



Nie. Natomiast nie widzę powodu, żeby robić z igły widły.
O PSP pisali w Młodym Techniku - sprawa przeszła niemal bez echa. A każdym razie odzew był bardzo mały. W Chipie o konsolach była już mowa i poświęcono im sporo uwagi. Tego się jednak nie rozdmuchuje. Nie pisze, że jest w tym coś specjalnego.

O konsolach można poczytać w różnych miejscach - i to nie koniecznie branżowych.  I nie ma w tym nic specjalnego.

Po za tym nie uważam, żeby akurat internet był jakimś bardzo wpływowym nośnikiem informacji.


--- Cytuj --- Admin po prostu pokazał, że można dostrzegać też pozytywy, że facet który "pisze o Poterze", skrąbnął coś o DS, a ktoś inny dał to na widoku - więc miał jakiś powód, no nie?
--- Koniec cytatu ---


Jakby po raz pierwszy była mowa o grach, jakby się nigdy wcześniej nie pisało - to może tak. Ale wejdźcie mi panowie na strony Wyborczej czy Newsweeka i z ręką na sercu napiszcie, że po wpisaniu "nintendo" do wyszukiwarki nic się nie pokazuje. Bo moim zdaniem zrobić tego nie możecie.

Tak to widzę. Kolejny tekst, nie poparty żadnymi pieniędzmi i kampanią reklamową nie ma żadnej mocy sprawczej. A więc nie ma się czym ekscytować, bo też nic nie zmieni.

thirian:
No to fajnie Krzychu, ale wczoraj w takich "Faktach" (TVN) był pokazany proces tworzenia gry "Ojciec Chrzestny", a dziennikarz podniecał się, że gra będzie kosztowała miliony dolarów. Po co to piszę? Bo twierdzisz, że nikt się takimś czymś na serio nie zainteresuje, jeśli nie pójdą za tym pieniądze. To może napiszesz, po co jakiś dziennikarz zrobił o tym reportaż? Po co w "Młodym Techniku" było coś o PSP? Może dlatego, że są ludzie którzy "niosą oświaty kaganek"? Czy dla ciebie praca takich ludzi nic nie znaczy? A Newsweeka nie czytam (proamerykańskie badziewie), zresztą G.Wybiórczej też (cenzura by mnie zjadła).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej