Autor Wątek: PlayStation VR2  (Przeczytany 16739 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
PlayStation VR2
« dnia: Stycznia 05, 2022, 18:59:12 pm »
Na odbywających się targach CES, Jimbo Ryan przedstawił światu, wyczekiwane gogle nowej generacji. Dużo informacji technicznych. Kontrolery będą się nazywać PlayStation VR2 Sense.

                 PSVR2   PSVR
Display   OLED    OLED
Resolution  2000x2040 per eye    960x1080 per eye
Refresh Rate 120hz, 90hz    120hz, 90hz
Field of View  ~110-degrees    ~100-degrees
Cameras Four for inside-out tracking of PS VR2 Sense controllers    None
Connection  USB Type-C    HDMI, USB
Audio  Built-in microphone and stereo headphone jack    Built-in microphone and stereo headphone jack
Feedback Rumble motor   None

Specyfikacja kontrolerów:
Buttons
​(Right]) PS button, Options button, Action buttons (Circle / Cross), R1 button, R2 button, Right Stick / R3 button
​(Left)​ PS button, Create button, Action buttons (Triangle / Square), L1 button, L2 button, Left Stick / L3 button

Sensing/ Tracking
Motion Sensor: Six-axis motion sensing system (three-axis gyroscope + three-axis accelerometer) Capacitive Sensor: Finger Touch DetectionIR LED: Position Tracking

Feedback
​Trigger Effect (on R2/L2 button), Haptic Feedback (by single actuator per unit)

Port
USB Type-C® Port

Communication
Bluetooth® Ver5.1​

Battery
​Type: Built-in Lithium-ion Rechargeable Battery​

Sony zaprezentowało też tytuł zmierzający na gogle nowej generacji w świecie Horizon.
https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://m.youtube.com/watch%3Fv%3DmlD_qfDa54M&ved=2ahUKEwir7r3ylZv1AhXSFXcKHWO8C6gQtwJ6BAgnEAI&usg=AOvVaw3mCtsCqRvK2lJQHMVJUtza

Kto wsiada do pociągu z napisem hype? Mam nadzieję, że niebawem uraczą nas ceną i datą premiery.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 05, 2022, 19:11:29 pm wysłana przez RyoHazuki »

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

piter86

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-10-2005
  • Wiadomości: 4 105
  • Reputacja: 97
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 05, 2022, 19:36:10 pm »
Najważniejsze to jakieś trypel eje. Później można pomyśleć. QUest2 się kurzy  :cry:

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 21, 2022, 12:55:20 pm »
Ja pierwsze PSVR kupiłem w dniu premiery. Sprzęt - rewelacja. Niestety sporą wadą gogli jest to koszmarne okablowanie.  :???:
Niemniej doznania zapewnił fantastyczne. Resident Evill VII nań to coś niebywałego. Ale trochę było jak z Vitą, powinno samych gier, takich dużych gier, być znacznie więcej.

Kolejny model oczywiście sprawdzę. Zobaczymy jak dołożą do pieca, a zapowiada się grubo - tylko wyobraźcie sobie to w VR.  8)



Być może znowu będzie można ograć niektóre duże tytuły w tym trybie - VIIIage dla przykładu. Alyx tez byłoby smacznym kąskiem.  :roll:
No i ciekawe jak tam wyjdzie ze wsteczną kompatybilnością. Mam trochę tych gier na VR. Rożnica przy wykorzystaniu PS4, a PS4 Pro była na ogół wyraźna. Taki Driveclub VR pod nowe gogle z ulepszana grafiką, to byłoby coś.  :grin:


RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 21, 2022, 18:12:07 pm »
Half Life Alyx ma być ponoć na PSVR2. Tylko, że nikt tego jeszcze oficjalnie nie potwierdził.

Zagrałbym w tym w GT7 oraz kolejnego Ace Combat, ale tak po bożemu. Cała kampania AC jako VR. Pewnie obrzygany byłbym po szyję, ale zabawa mega. Z grania, nie rzygania.

Kable to rzeczywiście problem i pozostaje trzymać kciuki, że Sony jakoś sensownie to rozwiąże.
Po ostatnich ruchach MS coś mi się wydaję, że ta generacja gogli będzie przez Japończyków traktowana priorytetowo i na tym będą chcieli oprzeć swój model biznesowy. Jednakże może być z tym jak z Vitą. Sprzedadzą mało jednostek i wycofają wsparcie zwłaszcza, że konkurencja nie próżnuje. Pozostaje czekać do jesieni.

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 24, 2022, 12:33:32 pm »
Ja przy Driveclub VR tylko z początku miałem mdłości. Później już wszytko było w należytym porządku. I tak, tez ograłbym nowe GT w VR.  :roll:
W Alyx grałem. Trzeba przyznać, że mało co robi tak piorunujące wrażenie. Chociaż co kto lubi  :shifty:


sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 841
  • Reputacja: 16
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 02, 2023, 09:42:56 am »
Ja pierwsze PSVR kupiłem w dniu premiery. Sprzęt - rewelacja. Niestety sporą wadą gogli jest to koszmarne okablowanie.  :???:
Niemniej doznania zapewnił fantastyczne. Resident Evill VII nań to coś niebywałego. Ale trochę było jak z Vitą, powinno samych gier, takich dużych gier, być znacznie więcej.

Kolejny model oczywiście sprawdzę. Zobaczymy jak dołożą do pieca, a zapowiada się grubo - tylko wyobraźcie sobie to w VR.  8)



Być może znowu będzie można ograć niektóre duże tytuły w tym trybie - VIIIage dla przykładu. Alyx tez byłoby smacznym kąskiem.  :roll:
No i ciekawe jak tam wyjdzie ze wsteczną kompatybilnością. Mam trochę tych gier na VR. Rożnica przy wykorzystaniu PS4, a PS4 Pro była na ogół wyraźna. Taki Driveclub VR pod nowe gogle z ulepszana grafiką, to byłoby coś.  :grin:


Nie tylko okablowanie ale i waga oraz parowanie soczewek. Olewam do czasu jak wyjdzie HLA.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 659
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 24, 2023, 13:57:03 pm »
Od wczoraj mam w domu PSVR2. Trochę się biłem sam ze sobą, czy odebrać swój pre-order, czy jednak olać i poczekać (co możliwe, że skończyłoby się rezygnacją w ogóle jak z PSVR1). Wynika to z mojego ogólnego stosunku do VR - za mało jest gier "dla mnie". Problem ten mam od samego początku istnienia tych gogli. Najpierw chciałem zaczekać i zobaczyć, jak ta część naszej branży będzie się rozwijać. Później byłem zainteresowany wejściem Sony w segment VR - byłem nawet osobiście na ich konferencji podczas GDC2014, gdzie po raz pierwszy pokazali światu PSVR. Niestety czas pokazał, że nie jest to coś dla mnie. Kolejny raz, gdy przypomniałem sobie o goglach do wirtualnej rzeczywistości, był po premierze Half-Life Alyx. To był rodzaj gry, który trafiał do mnie. Byłem bardzo blisko zakupu Valve Index właśnie dla Alyx, ale znowu postanowiłem wstrzymać się i poobserwować, czy zapoczątkuje to nową jakość w VR (do tego Index był drogi). To niestety nie nastąpiło.

Zapowiedź PSVR2 nie zainteresowała mnie zbytnio, bo poprzedniczka rynku nie zwojowała. Gdy jednak okazało się, że Sony chce dostarczyć gogle na najwyższym poziomie, wzbudziło to moją ciekawość. Im bliżej premiery tym bardziej przekonywałem się do tego, co Sony chce zaoferować. Wciąż jednak pozostawała kwestia gier i to studziło mój entuzjazm. Ostatecznie PSVR2 zaliczyło świetny start, przynajmniej w teorii, bo ważniejsza od pozytywnych recek będzie sprzedaż urządzenia. W tej kwestii część ludzi wieszczy porażkę, bo VR wciąż nie przedostał się do mainstreamu w dostatecznym stopniu, a gogle w cenie konsoli tego nie ułatwią. Możliwe, że tak właśnie będzie. Z drugiej strony, dziesięć lat temu niektórzy uważali, że poprzednia generacja będzie ostatnią. Jak jest naprawdę wszyscy wiemy. Ostatecznie o sukcesie zadecydują gry, bo jakość samego urządzenia jest bardzo dobra i usprawnia bardzo wiele względem poprzednich gogli. Sony może i nie rzuca całej mocy przerobowej PlayStation Studios na VR2 (i całe szczęście), jednak sam fakt, że powstały ich następne gogle (i to o wysokiej jakości) i ma studio/studia, które mogą coś w tej przestrzeni zrobić, napawa mnie lekkim optymizmem.

Nie oszukuje się, nie będę grał w VR bardzo dużo. Wystarczy mi jednak, że pojawi się kilka gier, które warto będzie doświadczyć w ten sposób. Horizon Call of the Mountain to jedna z opcji. Bardzo liczę, że plotki się potwierdzą i Alyx także zawita na PSVR2 (jeśli nie, to może uda się za jakiś czas podpiąć gogle do PC i wtedy tam ogram). Poza tym mam nadzieję, że pojawi się jeszcze kilka pozycji, RE Village wygląda świetnie, ale tu mam obawy, że nie dam rady ;). Przynajmniej to darmowy upgrade, bo grę kupiłem po premierze. Ostatecznie jednak myślę, że jestem w stanie przekonać się nawet do kilku gier, które wrzuciłbym na listę "popierdółki" - zauważyłem bowiem, że gogle to nie tyle piękna grafika i wciągający gameplay, a bardziej doświadczenie bycia w wirtualnym świecie.

Decyzja zapadła i odebrałem ze sklepu PSVR2, bez gry. Przypominam tylko, będą to wrażenia VR'owego nooba. Zdaje sobie sprawę, że część rzeczy wiąże się z realiami tego sprzętu, a nie tylko samych gogli Sony. Niemniej napiszę o tym, może komuś to się przyda w podjęciu decyzji.

Ustawienie generalnie jest proste i dość szybkie. Mi problem sprawiła kalibracja eye trackingu, jedno oko ewidentnie dobrze nie łapało (jest test, gdzie patrzy się na punkty w okręgu, więc łatwo ocenić gdzie jest problem). Tutaj pojawia się pewien mankament - ustawienie gogli fizycznie na głowie, jak i samych soczewek wewnątrz, jest bardzo ważne. Jest bardzo małe okienko, przez co łatwo o błąd, który skutkuje brakiem ostrości. Dlatego warto poświęcić na to więcej czasu. Gdy trafimy dokładnie we właściwe miejsce, obraz jest super. Mimo to, podczas gry zdarza mi się, że gogle lekko się przesunął (z reguły w dół, może muszę je jeszcze lepiej dopasować z tyłu) co wprowadza lekkie rozmycie, więc co pewien czas musiałem je poprawiać. Od dawna do grania zakładam okulary, ponieważ mam krótkowzroczność. Niemniej jestem w stanie pracować bez nich przy monitorach, czy czytać książkę, albo przeglądać internet w telefonie. Zakładałem, że skoro ekran w goglach jest blisko oczu, to może nawet będę mógł zapomnieć o okularach. Niestety nie, widzę raczej podobnie jak w prawdziwym życiu, pewnie ma to coś wspólnego z budowaniem prawdziwej głębi przez soczewki. Tak czy inaczej, było to dla mnie zabawne i założenie okularów pomogło, nawet eye tracking zadziałał prawidłowo. Świetna opcja do poruszania się po menu, działa bez błędów.

Byłem przekonany, że obraz w goglach będzie miał taki sam poziom ostrości wszędzie, jednak tak nie jest i pewnie to kwestia soczewek oraz oczu danego gracza. Obraz jest ostry na środku, jednak im bliżej krawędzi pola widzenia patrzymy, tym bardziej widać rozsuwanie kolorów, czyli coś jak aberracja chromatyczna. Nie wiedziałem, że coś takiego jest w goglach i trochę szkoda, bo mam wrażenie, że jednak rozdzielczość ekranów jak i foveated rendering marnują się trochę przez to. Szybko się do tego przyzwyczaiłem (po prostu trzeba ruszać więcej głową), jednak nadmienić muszę. Co do rozdzielczości - jest ok, ale jak dla mnie mogłoby być lepiej. Myślę, że obecne 2k na oko to wciąż trochę za mało. Cały obraz jest przez to trochę miękki, co zwłaszcza widać w grze. Nie jest to może duży minus, bo wzrok się do tego adaptuje, a i ostry jak żyleta obraz mógłby stwarzać problemy (męczyć oczy). Czernie są super, jasność mogłaby być lepsza, choć podobno i tak jest lepiej niż na innych urządzeniach tego typu. HDR może nie jest tak mocny jak na TV, ale odpowiednio użyty w Horizonie, dał efekt rażącego w oczy słońca. 1000 nitów to byłby sztos. Jest także obecne lekkie ziarno. Co ciekawe, byłem przekonany, że obraz będzie bardziej wypełniał przestrzeń, tak, iż nie będę prawie świadom noszenia gogli. Tak nie jest i czuć trochę, że patrzymy przez "rurę" albo maskę na świat. I do tego się przyzwyczaiłem, ale liczyłem na trochę więcej (choć może to i zdrowsze dla głowy ;) ).

Jak już wspomniałem, nie wziąłem bundla z grą, bo gdy wystartowały pre-ordery, nie wiedziałem, czy będę zainteresowany Horizonem. Ostatecznie jednak wiedziałem, że się na niego skuszę, a gra jest dostępna tylko w sklepie Sony, więc mogę ją zakupić w każdej chwili. Po ustawieniu gogli, konsola od razu pyta się, czy chcemy wskoczyć do sklepu i sprawdzić co jest dostępne. Tam zaś odkryłem, że Horizon, jak i kilka innych gier, ma opcję przetestowania przed zakupem. Ucieszyłem się, bo w końcu nie wiedziałem, czy VR nie skończy się u mnie chorobą ;). Gra pobrała się w całości i daje możliwość przejścia jakiegoś fragmentu (nie wiem jak dużego, grałem chyba ok 1h i nic nie wyskoczyło, ale coś czuję, że zbliżam się do tego momentu).

Pierwsze wrażenia z Call of the Mountain, PSVR2 i VR w ogóle - wow, ale to wciąga w ten świat. Niby wiesz, że patrzysz na obraz cyfrowy, tym bardziej, że Horizon nie jest super realistyczny wizualnie. Mimo to, odczucia są genialne! To poczucie głębi, namacalności, to coś czego niestety gry na TV nie są w stanie dać. Ponadto, jak doda się do tego dźwięk i haptykę w goglach i kontrolerach, dostaje się bardzo realistyczne doznania. Jak przeleciał mi nad głową Stormbird to szczękę miałem na podłodze. Wybór Horizona był strzałem w dziesiątkę, bo gra może pokazać bardzo różną skalę, do tego taką jakiej nie czuć tak mocno grając na TV z trzeciej osoby. Maszyny są ogromne, Tallneck jest wielkości bloku, nawet te mniejsze robią wrażenie swoją masą.

Bardzo wyraźnie czuć, że ta gra została zrobiona jako wprowadzenie do świata VR i pokaz możliwości sprzętu Sony. Produkcja Firesprite i Guerrilla Games próbuje łagodnie wprowadzić gracza w świat wirtualnej rzeczywistości. Początek jest na łódce, gdzie wolno płyniemy. Gracz może się przyzwyczajać do nowych doznań i chwała im za to, ponieważ po kilku minutach rozglądania się (w końcu tyle rzeczy przykuwa uwagę) zacząłem czuć delikatnie, że robi mi się niedobrze. W związku z tym postanowiłem zwolnić i nie szaleć. Co prawda gra przyspieszyła za sprawą ataku Snapmaw'ów, jednak wciąż byłem w stanie podejść do tego ze spokojem. Udało się, ponieważ byłem w stanie zagrać tyle ile chciałem. Pod koniec mojej godzinnej sesji, wciąż nie czułem się w 100% dobrze, ale byłem w stanie w to grać i testować, co mogę a czego nie. I to jest świetne, bo organizm potrzebuje przywyknąć do nowej rzeczywistości. Ian Higton z Eurogamera zrobił listę gier, które poleca na początek, więc może warto się z nią zapoznać ;). Grałem jak na razie na siedząco, podobno to pomaga i rozumiem chyba czemu :D. Może kiedyś przydałaby się taka specjalna stacja (wygląda trochę jak trampolina) do chodzenia w miejscu ;). Musiałem zrezygnować z poruszania się postacią poprzez machanie rękami - słabo to się dla mnie sprawdzało. Wychylanie gałek jest bardziej intuicyjne, ale ma ten minus, że ciało czuje, iż coś nie gra, zwłaszcza jak w tym samym momencie obracałem głowę. Zastanawiam się, czy częste granie w VR może szkodzić naturalnym odruchom człowieka :D.

Immersja jest świetna, uczucie przebywania w tym świecie, to, że można podejść z bliska do przedmiotów, pobawić się nimi (umieszczono tutaj dużo "zabawek" dla gracza, przedmioty do tłuczenia, tarcze do strzelania, beczki czy skrzynie do otwierania, instrumenty muzyczne, pochodnie). Wszystko to dla mnie jest nowe, ale w tych warunkach daje fajne doświadczenie. Pewnie po dłuższym czasie przestaje, ale na razie jest to plus. Do tego pozwala poczuć precyzję nowych kontrolerów - np. można podnieść pędzel i malować po ścianie kilkoma kolorami. Swoją drogą, fizyka w tej grze jest bardzo fajna. Wciąż są różne ograniczenia, ale możliwość zabawy jest spora, zwłaszcza w porównaniu do wielu "normalnych" produkcji.

Call of the Mountain to w zasadzie taki prosty symulator wspinaczki z elementami walki i eksploracji. Mi to nie przeszkadza, może jedynie chciałbym większego rozbudowania tych elementów. Niemniej sama wspinaczka daje sporo frajdy - łapanie się skał, fakt, że twarz jest tuż przy nich jak się podciągam, możliwość zanurzenia ręki w mchu (reaguje na nią), który porasta kamienie - bomba. Do tego jak popatrzyłem w dół (a zawsze mówi się żeby tego nie robić :D) to autentycznie ścisnęło mnie w żołądku (ale też nie czułem, że muszę się odwrócić i nie mogę już tego więcej robić). Walka jest bardzo prosta, bo nie można podczas niej poruszać się swobodnie. Postać w zasadzie krąży w kółko po arenie (wychylamy gałkę w jedną lub drugą stronę) i może robić uniki w jedną lub drugą. I to tyle, reszta to strzelanie z łuku, co przy pierwszej walce z Watcherem sprawiło mi trochę problemu - trzeba wycelować dokładnie w jego oko dla dużych obrażeń, jednak mi szło to ślamazarnie (choć do tarcz szyłem prawie bezbłędnie). Myślę, że w dłuższej perspektywie te walki są nużące, ten element mógłby być bardziej rozbudowany. Zapewne jest tak po to, aby nie przytłoczyć świeżego gracza (w końcu przy walce jak z Forbidden West obraz byłby w ciągłym ruchu), ale może dałoby się zrobić tryb dla VR'owych wyjadaczy (w przypadku sposobu poruszania się tak jest).

Wizualnie ten tytuł prezentuje się bardzo fajnie. To nie poziom przygód Aloy, to nawet nie ten sam silnik (chyba UE4). Mimo to, gra jest bardzo ładna. Fakt, że wchodzimy z nią w interakcje daje zupełnie inne spojrzenie na jakość grafiki. Nawet ściana z płaską teksturą nie kuje w oczy tak jak na zwykłym TV. Swoją drogą, chyba ważniejsza niż rozdzielczość tekstur jest ilość polygonów przeznaczonych na poszczególne obiekty. Głębia obrazu zmienia odbiór postrzegania assetów. Jasne, obraz mógłby być trochę bardziej ostry, efekty lepsze, miejscami polygony nie dają rady, tekstury bywają średnie, nie wszystko ma kolizje, widać braki w cieniach w dalszej odległości, a i część skał po drodze powinna być zeskanowana dla lepszego efektu. Można wymieniać różne mankamenty, ale finalnie gra jest ładna i szybko załapałem, że w VR nie musi chodzić o to samo co na zwykłym TV. Zwłaszcza czuć to podczas wspinaczki, gdy widać z bliska detale na ścianie drewnianej chaty, czy poszczególne deski, które nie stanowią jednego płaskiego obiektu. To robi wrażenie, podobnie jak małe detale widoczne z bliska (np. włoski odstające ze splecionej liny). Tak samo skala ma duże znaczenie - po ubiciu Watchera, gdy stałem nad nim czułem jego masę i było to ważniejsze niż ostrość tekstur. Materiały na nim wyglądały bardzo realistycznie - guma, metal, włókno szklane, rozbita soczewka (można ją wyjąć i poobracać, wygląda dość realistycznie). Forbidden West ma to z lepszymi teksturami, z bardziej skomplikowanymi shaderami, ale tutaj robi to większe wrażenie.

Ostatecznie VR w takiej formie jaką prezentuje Horizon mnie kupił. To coś zupełnie innego od grania na TV i ma też trochę inne wymagania. Dlatego, mimo wszystko, widzę siebie grającego w gry (choć w sumie to nie gry :D) pokroju pływania kajakiem, czy właśnie wspinaczka. Myślę nawet, że może to lepiej, iż nie ma całej masy świetnych tytułów, bo mam wątpliwości, czy dużo gry w VR nie szkodzi naszemu zdrowiu. Od czasu do czasu jednak z chęcią zanurzę się w ten świat. Na pewno jest to ciekawe doświadczenie. Poza tym, liczę jednak na Alyx i jeszcze kilka gier pokroju Call of the Mountain ;). Nie musi być tego dużo, jedna lub dwie na rok dla mnie będzie ok.

Co do samego PSVR2, choć nie mam doświadczenia z innymi goglami, śmiem jednak twierdzić, że Sony dostarczyło bardzo fajny sprzęt. Zwłaszcza patrząc na to, co oferują inni. Czy są drogie? Same w sobie tak. Jak porówna się jednak ceny z konkurencją (umowną, bo jednak tylko PSVR działa na konsoli Sony) to porównywalne gogle są droższe. Trzeba doliczyć PS5, ale i to jest taki średni argument. Według mnie, Sony zakłada, że PSVR2 zachęci przede wszystkim obecnych użytkowników konsoli lub przyszłych. Nie kupują oni PS5 dla VR, tylko jako dodatek, nie koniecznie od razu razem. Poza tym, w przypadku innych gogli często trzeba doliczyć też koszt PC, pewnie nawet większy niż konsoli Sony. Jak ktoś chce budżetowego rozwiązania to wybierze i tak tańsze (ale i gorsze jakościowo) rozwiązania. Tutaj dostajemy jednak więcej i ciesze się, że Japończycy poszli tą drogą.

Mam nadzieję, że VR dalej będzie funkcjonowało i się rozwijało, choć ostatnio wiszą nad tym ciemne chmury. Na pewno jest w tym potencjał, choć tak jak pisałem, jako dodatkowe doświadczenie. Z chęcią zobaczyłbym dalszy rozwój jakości obrazu (może rozdzielczość 3k, mniejszy piksel, większa jasność). Myślę też, że fajnie, gdyby przyszłe kontrolery miały lepsze śledzenia palców, coś jak w Valve Index. To może i bajer, ale dodaje naturalności a opaski, które zakłada się na dłonie pozwalają całkowicie puścić kontroler - w przypadku PSVR2 jest to trudne. Same zaś palce za często dziwnie się ruszają, gdy kontroler próbuje określić ich położenie.

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 25, 2023, 18:28:03 pm »
Ja swoje odbieram w poniedziałek, bo dopiero jutro wracam z ferii.
Będzie się działo.

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 659
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 25, 2023, 19:33:37 pm »
Pytanie, czy to Twoje pierwsze gogle do VR, tak jak u mnie. Jeśli tak, to faktycznie będzie się działo dużo. Tylko trzeba mieć także realistyczne podejście - nie wszystko jest super (wspomniana jakość obrazu vs TV). Polecam też wtedy Call of The Mountain. Jeśli natomiast to nie pierwsze spotkanie z VR, to będzie po prostu upgrade.

Wczoraj usiadłem dalej do Horizona. Demo niestety zakończyło się zaraz za miejscem, gdzie skończyłem ostatnio. Zaskoczyło mnie, że nie ma opcji zakupu (odsyłającej do PS Store) w menu gry. Kupiłem pełną wersję i niestety okazało się, że muszę grać od początku. Tym razem jednak przebiegłem przez początek szybko. Zauważyłem, że lepiej już sobie radziłem z odczuciami z ciała, choć pilnowałem się, żeby nie szaleć z obracaniem postaci i głowy jednocześnie.. Udało mi się też lepiej ustawić i „dokręcić” na głowie gogle - obraz był bardziej ostry i nie musiałem ich już co pewien czas poprawiać. Minus taki, że po grze miałem odciśniętą ramkę gogli na twarzy :D.

Taka ciekawostka, o której zapomniałem wspomnieć poprzednio - w moim wypadku VR ma wpływ na rzeczywistość. Zauważyłem, że po sesji z goglami, mam takie odczucia jakbym grał. Zwłaszcza jak wziąłem do ręki telefon i zobaczyłem w nim ikonki :D. Dlatego zastanawiałem się, czy VR w większych dawkach może szkodzić - czy zabija naturalne odruchy ciała.

Ktoś próbował zmierzyć ilość nitów ekranu. Jeśli wierzyć tej osobie to jest to powyżej 250 nitów. Mało, ale w praktyce nie jest źle. Może nawet 500 nitów byłoby wystarczające. Pytanie, czy jest to możliwe w takim urządzeniu.

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 28, 2023, 17:46:45 pm »
Również, to moje pierwsze gogle.
Miałem trochę początkowych problemów, aby je prawidłowo skonfigurować. Rozmazany obraz, złe nałożenie na głowę, itd., ale już jest trochę lepiej. Dzisiaj będę dalej grał i testował, więc mam nadzieję, że ustawię wszystko lepiej niż poprzednio.
Źle założone gogle sprawiły, że dzisiaj do 12 czoło mnie naparzało, bo odcisk się zrobił. To z kolei wynikało ze złej ostrości i ciągłego poprawiania hełmu.
Pograłem wczoraj 2h. Ok. 1h w SW, trochę GT, opcji, ustawień i 3 kwadranse w Horizona. To było takie 1h grania, przerwa i Horizon. Czułem się zadziwiająco dobrze, ale po ok. 30 minutach w Horizona zaczęło mnie ćmić w głowie. Przed zakupem obawiałem się o odruchy wymiotne, ale póki co nie zauważyłem.

Same gierki to całkiem inna zabawa i doświadczenie niż trzymanie pada. Uczestnictwo w wydarzeniach, jak wspomnianym Horizonie czy strzelanie w SW. Jak nie testowałeś SW to polecam. Strzelanie czy samo przeładowywanie, a nawet umiejscawianie broni przy pasku są kapitalne. Mój młody pograł wczoraj z 15 minut i aż z radości piszczał.
Świetna zabawa. Jeśli Sony dostarczy przynajmniej 2 gry rocznie pokroju Horizona to będzie bardzo dobrze.
« Ostatnia zmiana: Lutego 28, 2023, 17:48:24 pm wysłana przez RyoHazuki »

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 659
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 28, 2023, 23:06:44 pm »
Generalnie, chcesz mieć gogle wyżej niż może się wydawać.Ja polecam zrobić tak:
- założyć gogle tak żeby ciężar opierał się na tyle opaski. Oznacza to, że ma być poniżej czaszki, zaś z przodu opierają się na głowie ponad czołem.
- Następnie trzeba dokręcić pokrętło z tylu, ale tak, aby zostawić sobie nieco luzu na poprawki.
- Przybliżyć soczewki do oczu, teoretycznie jak najbliżej, choć to zależy od oczu i czy używa się okularów.
- Najlepiej włączyć tryb podglądu otoczenia, albo menu główne PS5 i popatrzeć na tekst. Jeśli jest rozmyty, powinno być widać, w którą stronę. Jeśli widzimy, że rozdwaja się w pionie, to trzeba poprawić ustawienie góra/dół, jeśli w poziomie to lewo/prawo. Warto też mieć na uwadze, że oczy nie są idealnie wypoziomowanie. W związku z tym, następnym krokiem jest właśnie rotacja gogli (czyli jedna strona gogli idzie w dół, a druga do góry i na odwrót).
- Gdy już znajdziesz odpowiednie miejsce to dokręcasz tył mocniej i już. Gogle nie powinny się ruszać, a obraz będzie ostry na środku ekranu. Teoretycznie może być potrzeba sporadycznego poprawienia wysokości, ale zależy to od siły docisku (jak dokręcisz mocno to będzie super, ale zrobi się odcisk na twarzy ;) ) oraz tego, ile się ruszasz podczas gry.
- Na końcu warto jeszcze dopasować rozstawienie soczewek. Ten parametr jednak ma trochę więcej miejsca na niedokładność, według mnie. Ważniejsze jest trafić z ułożeniem całych gogli, bo tutaj w zasadzie nie ma marginesu. Albo trafisz idealnie w punkt, albo będzie lekkie rozmycie. Na szczęście nie jest to trudne, ale wymaga, aby za każdym razem poświecić temu chwilę.

SW tylko na chwilę odpaliłem i to demo, ale grałem na siedząco i gra tego nie uwzględniała. Nie mogłem tego znaleźć do ustawienia, ale chyba jest do tego opcja (może demo nie ma, albo jestem ślepy).

Pierwszy raz zagrałem na stojąco w Horizona - bomba, odczucia są jeszcze lepsze, bo można naprawdę się odwracać, co jest szybsze od wychylenia gałki. Łatwiej jest też się rozglądać zwłaszcza w górę i dół i kucać, kiedy trzeba podnieść coś z ziemi. Minus jest taki, że po 30 minutach gry, w świecie realnym miałem odwrotne uczucia niż w goglach. Podczas gry mózg uczy się hamować naturalne odruchy, po zdjęciu gogli jednak musi wrócić do przyzwyczajeń i następuje mindfuck ;). Tak czy inaczej, w Horizonie już pędzę, pewne ruchy potrafią na chwilę ścisnąć żołądek (np. moment kiedy podciągam się na zakończenie wspinaczki). Za to jak zjeżdżam po linie i wpadam na ścianę to mam wrażenie, jakbym naprawdę w nią wleciał. Szkoda, że haptyka i spusty nie są mocniejsze, bo dodałoby to jeszcze lepsze odczucia.

Chyba mam już pierwszą pozycję Top 3 tego roku. Czuć nową generację, choć oczywiście to nie jest jej zasługa, zakładam, że inne gogle, nawet te teoretycznie gorsze, dają podobne doświadczenia. Po prostu ja wskoczyłem do tego pociągu przy okazji nowego sprzętu Sony. A co do gier - właśnie brakuje mi czegoś ciekawego na horyzoncie. To i owo mogę jeszcze sprawdzić, ale co potem? Alyx byłoby świetne, ale mam nadzieje, że samo Sony zadba o przynajmniej jedną grę w roku pokroju Horizona. 3rd party zaś mogą wypełnić resztę, o ile zaczął korzystać z nowego sprzętu, bo daje większe możliwości.
« Ostatnia zmiana: Lutego 28, 2023, 23:09:13 pm wysłana przez Zielarz »

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 01, 2023, 09:57:43 am »
Od siebie polecam również:


Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 659
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 01, 2023, 10:11:08 am »
Tak, mam to na radarze, ale ciężko na razie wydać mi na to pieniądze (chyba 100 zł) - w końcu to symulator kajaka. Piękny, ale jednak nie robisz tam nic poza niby wiosłowaniem i rozglądaniem się. Pisałem, że VR to doświadczenie, więc w tej kwestii na pewno można być zadowolonym. Szkoda, że Sony nie dorzuciło tego za darmo jak Astro do PS5.

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 01, 2023, 17:15:17 pm »
Poprawiłem wczoraj to i tamto w goglach i rzeczywiście pomogło. Grało się tak dobrze, że zacząłem Horizona od nowa, popykałem w niego półtorej godziny i zakończyłem sesyjkę, tym razem bez odcisku na głowie.

Horizon jest kapitalny. Widoki są przepiękne, a możliwość obcowania z tym światem, a w zasadzie bycia jego częścią są niezapomniane. Łapie się ciągle na tym, że jak stoję nad przepaścią, to boję się na nią wejść. Wiem, że to gra, wiem, że stoję na podłodze, ale odczuwam dyskomfort.

Wczoraj na krótką chwilę włączyłem demo bębnów, ale niezbyt mnie wciągnęły. Horizon bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę kolejnym tytułom VR. Mam nadzieję, że ponowne plotki o Alyx na PSVR2 są prawdziwe, bo chciałbym sprawdzić i porównać oba te tytuły.

Kayak u mnie wjeżdża wpływa, po ukończeniu Horizona. Prawdopodobnie nastąpi to w przyszłym tygodniu.
Dodatkowo zamówiłem pudełkowe Star Warsy, które wychodzą jakoś za miesiąc.

Dopiero początek roku, ale nie będę zaskoczony jak Horizon znajdzie się w mojej top3 tego roku.
Każdy gada o grach next genowych, ale ja dopiero je dostrzegam, jak zakładam hełm.
Uczucie podobne do obcowania z pierwszymi grami w życiu na Atari lub PlayStation.
« Ostatnia zmiana: Marca 01, 2023, 17:17:40 pm wysłana przez RyoHazuki »

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 7 977
  • Reputacja: 132
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 01, 2023, 21:15:17 pm »
Trochę testów i za mną, więc co nieco i z mojej strony.


Pierwsze gogle miałem na premierę, byłem mocno zajarany tym tematem, zwłaszcza kiedy pierwszy raz miałem je na głowie na warszawskim wgw ( swoją drogą, szkoda, że impreza już sie nie odbywa). Sony chcąc wejść w ten temat, musiało sporo się nakombinować, ale jakoś im to się udało. Kamerka, kontrolery z poprzedniej generacji, miliard kabli, no ale finalnie się udało. I jak na pierwszy raz, sądzę, że był to udany debiut i wszelkie ograniczenia nie przeszkadzały aż tak, nawet kiedy konkurencja miała znacznie lepsze gogle. Sony preferowało raczej tryb siedzący, a jak się odwracało tyłem od kamerki to zwyczajnie gubiły się kontrolery.
Z czasem przyszła wymiana tv u mnie, bajery w konsolach jak hdr, hdmi 2.1, wszystko to, czego gogle nie obsługiwały, więc sprzedałem, nie kupując już nowej wersji. Przy okazji już wsparcie było raczej średnie i raczej odliczanie dni do nowej wersji. Czasem żałowałem decyzji o sprzedaży, ponieważ nie ograłem kilku świetnych tytułów, jak star wars squadrons, the moss, astrobot, ale ciągle w głowie było, że jak sony dostarczy drugą wersję, to będzie wsteczna i ogram braki, noo wyszło jak wyszło :)

Z nowymi goglami miałem różne wahania nastroju. Z początku czekałem bardzo mocno, później info o braku wstecznej oraz cena skutecznie mnie zniechęcały. Im bliżej premiery tym gdzieś tam z tyłu głowy było, że może jednak kupić, a jak wpadła promocja, że gogle w neonet za 2900 z horizonem, to już chyba nie było odwrotu.

Pierwsze co się rzuciło w oczy to oczywiście zawartość opakowania, ot dwa kontrolery i gogle, koniec sporej ilości kabli z pierwszej wersji. Szybka konfiguracja w konsoli i można grać, aa raczej trzeba poczekać, bo kontrolery nie były naładowane i po kilku minutach padły.
Same gogle wydają się fajne jakościowo, kabel mi nie przeszkadza, ale imo jest trochę za krótki. Przed premierą naczytałem się sporo o jakości obrazu i innych rzeczach i jak sądziłem, można było się tymi informacjami ino podetrzeć. Ehh te sponsorowane pierdy...

Ogólnie jest bardzo duży progres w jakości obrazu, nie ma tu mowy o żadnej rewolucji, czerń nie jest jak w oled, a to rzeczy, które się powtarzały w recenzjach.

Samo zakładanie gogli jest spoko, identyczne jak w poprzedniej wersji i chyba najciekawsze z tych co testowałem ( oculus, index). Ale ma swoje minusy, w każdych goglach trzeba dobrze ułożyć gogle aby obraz był jak najbardziej ostry, ale w goglach od sony zdecydowanie najłatwiej ciągle gubię ten punkt, ponieważ gogle zawsze trochę się przemieszczają, przy indexie tego nie miałem, a tutaj co chwila muszę delikatnie gogle poprawiać.

Względem pierwszych gogli dużo rzeczy na plus. Można łatwo podejrzeć kamerkami pomieszczenie, dzięki czemu bez problemu znajdziemy kontrolery, czy też sprawdzimy gdzie jesteśmy w pokoju. Co istotne, gogle wymagają światła, nie można grać w ciemnym pomieszczeniu, a nie każdy to wie, choć jest o tym info.

Robienie strefy gry również na duży plus, dzięki czemu ryzyko, ze w coś uderzymy spada do zera, bo gra skutecznie ostrzega, jeżeli się zaczniemy zbliżać do końca strefy, a wtedy szybki podgląd gdzie jesteśmy, powrót na środek i można grać dalej.

Kontrolery są ok, względem poprzednich jest spora zmiana, ale względem konkurencji to zdecydowanie wolałem kontrolery indexa, są wygodniejsze, fajniej leżą w dłoniach, a przede wszystkim, kontrolery od sony trzeba trzymać, te od valve nie, ponieważ wsuwamy rękę między kontroler, a materiał, więc możemy mieć wyprostowaną dłoń i kontroler nie wyleci. Do tego detekcja palcy jest znacznie lepsza, u sony kontroler wyczuwa po prostu czy palec dotyka przycisku czy nie, w indexie nie wiem jak to działa, ale łapie prawie każdy zakres palca. Sam kształt również jest w indexie lepszy i jak używamy np. pistoletu, to w indexie jest bardziej naturalnie, w tych od sony łatwiej o obicia, a wszystko przez kształt tych kontrolerów. Na minus również bateria, już bym wolał ahy dali tu paluszki, niż codzienne ładowanie, więc bez stacji dokującej się nie obejdzie.

No dobrze, gry...

Na początku dodam, że u znajomego przeszedłem Alyx, a to magnum opus gogli vr, więc nikt lekko mieć nie będzie.

Na start kupiłem kilka tytułów i ogólnie jeżeli chodzi o listę startową, to można być zadowolonym.

Horizon poszedł na pierwszy ogień i o ile na początku byłem bardzo zadowolony, tak z czasem mi mocno przeszło i zwyczajnie gra staje się nudna. Z początku efekt jest bardzo dobry, ładna grafika, strzelanie łukiem, wspinaczka i nadzieja na konkretny tytuł. A z czasem się okazuje, że wspinaczka to 80% gry, walki są raz na jakiś czas i są dosyć ograniczone, a grafika finalnie szału nie robi, ale o tym za chwilę.

Zacznę od wspinaczki, no z czasem jest męcząca, bo głównie to się robi, aż przypominam sobie podstawówkę i wykręcanie żarówek za karę ;) No ręce opadają i robi się dosłownie nudno. Niby gra powinna nadrabiać widokami, ale tego nie robi, ponieważ wszystko co widać w oddali wydaje się totalnie płaskie. Mam wrażenie, że to jakieś zwykle tło 2d przez co nie czuć skali. W pewnym momencie widziałem spory wodospad i był to fsjny widok, ale cała reszta jest totalnie bez szału. Do tego gra ma wyraźny ghosting i migotanie, nie wiem z czego to, ale kiepsko to wygląda.

Walka bywa intensywna, ale jest dziwnie wykonana, jakieś uniki na boki, czasem trzeba kucnąć, ale ogólnie nic specjalnego.

Na plus różne interakcje, malowanie, granie na instrumentach, układanie kamieni, ale w Alyx było wszytko jak w życiu, tutaj ot dodatek od czasu do czasu i finalnie wrażenia nie robi, ale jak ktoś w Alyx nie grał, to pewnie będzie zadowolony.

Gry jeszcze nie ukończyłem, ale muszę dawkować, bo się trochę nudzę. Gram jak w każdej grze, ruch płynny, bez winiety ale z rozglądaniem skokowym, płynne mi nie pasuje.

Następnie No Mans Sky, grę na premierę lubiłem, później mniej, ponieważ z kosmosu zrobiła się autostrada. Ogólnie to nie polecam, brzydka grafika, słabe sterowanie, omijać.

Następnie Gran Turismo. Fanem gry nie jestem, żenująca kariera od lat, więc nie wiem co tam robić, ale z goglami całkowicie inna gra. Gra nie jest w pełni VR, bo głównie wyścigi, a reszta to obraz 2D, no ale jazda autami po torach daje tony satysfakcji, poczucie prędkości, czy odległości od aut jest mega i cieszy fakt, że to normalnie pełna wersja gry, gdzie na ps4 był specjalny tryb. Śmiało polecam, nawet jak ktoś niekoniecznie lubi gry wyścigowe.

Przy okazji zakupiłem Pavlov, taki trochę CS w wersji VR. Gra głównie do online, graczy aktualnie sporo, jest DM, TDM, S&D, sporo broni, gdzie każda jest inna i trzeba poznać, bo przeladowanie to nie naciśnięcie przycisku, a odpowiednie ruchy kontrolerami. Sytuacja kiedy kończy ci się amunicja i wrogowi również jest ciekawa, ponieważ wygra ten, co szybciej zrobi reload :)

Na koniec Resident Evil. Gra nie jest zbyt dobrze dostosowana do gogli, postać się czasem sama porusza, upada kiedy my stoimy, raz obraz vr, raz 2d. Przede wszystkim automatyczne ruchy są złe dla osób co gorzej vr znoszą, ja na szczęście nie mam tego problemu. Wcześniej pisałem o horizon, którego widoki nie robią wrażenia, tak tutaj jest odwrotnie, wychodzę z lasu, widzę miasteczko i zamek w oddali i po prostu to czuje, jest wow, to faktycznie budynek o czuć jego skalę, w horizon tego nie ma.

Horrory w vr to wyższa szkoła jazdy jak ktoś boi się horrorów, ale warto spróbować, to po prostu pełna gra w wersji vr i nawet względem siodemki, trochę ulepszona. W RE7 sterowanie było padem, tutaj mamy kontrolery i jak w pavlov, wszystko trzeba robić ręcznie. Pod wieloma względami gra jest ograniczona, bo niewiele można dotknąć ale zdecydowanie topka gier na vr aktualnie.

Ogólnie jako start jest solidnie, co będzie dalej to zobaczymy, sony lubi szybko porzucać swoje osobne projekty, wystarczy, że trochę nie idzie i zostawia wszystko innym devom. Zobaczymy co czas pokaże, dzięki mocy konsoli, a i samym goglom, jest szansa na więcej gier pod VR I miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 659
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 02, 2023, 09:47:12 am »
star wars squadrons

Och, zapomniałem, że ta gra ma tryb VR, dzięki. Choć chyba update'u pod PSVR2 nie było (jeszcze).

Przed premierą naczytałem się sporo o jakości obrazu i innych rzeczach i jak sądziłem, można było się tymi informacjami ino podetrzeć. Ehh te sponsorowane pierdy...

Sponsorowane to jedno, ale mi się wydaje, że chodzi o to, że wiele/większość tych opinii pochodzi od ludzi, którzy w VR siedzą od dłuższego czasu. W związku z tym patrzą na to przez pryzmat konkurencji i pierwszego PSVR.

czerń nie jest jak w oled, a to rzeczy, które się powtarzały w recenzjach.

To jest ciekawe, sam na to jakoś bardzo nie zwracałem uwagi, choć faktycznie raz czy dwa rzuciło mi się w oczy. Niby to jest OLED, więc czerń powinna być ciemniejsza, tak to działa. Zastanawiam się jednak, czy może nie chodzi tu o soczewki - w końcu TV ich nie ma, obraz mamy mniej więcej taki jaki wyświetla matryca. W goglach jednak jest soczewka, do tego blisko ekranu. Ewentualnie chodzi o ustawienia - może z jakiegoś powodu obraz ma podbitą gammę i nigdy nie "wyświetla" czerni? Chyba jest ustawienie jasności, choć zakładałem, że teoretycznie powinno być ustawione na maksa. Sprawdzę dziś jak to działa. Tak czy inaczej efekt jest taki, że faktycznie prawdziwej czerni nie ma.

a tutaj co chwila muszę delikatnie gogle poprawiać.

Może nie masz ich dobrze ułożonych? Też tak miałem pierwszego dnia. Za drugim razem mocno je dokręciłem i nie ruszały się mniej, ale przez to miąłem odciśnięte gogle na twarzy ;). Później zauważyłem, że gogle trzeba ustawić tak, że opaska z tyłu jest pod czaszką, a z przodu nie na czole tylko nad nim. Takie ustawienie daje więcej stabilności. Następnie trzeba solidnie dokręcić. Jak to zrobiłem to nie muszę poprawiać gogli, siedzą stabilnie. Czasem próbuje, gdy obraz traci ostrość, ale nic to nie zmienia, bo gogle siedzą dobrze. Po prostu oczy się męczą.


Kontrolery są ok, względem poprzednich jest spora zmiana, ale względem konkurencji to zdecydowanie wolałem kontrolery indexa, są wygodniejsze, fajniej leżą w dłoniach, a przede wszystkim, kontrolery od sony trzeba trzymać, te od valve nie, ponieważ wsuwamy rękę między kontroler, a materiał, więc możemy mieć wyprostowaną dłoń i kontroler nie wyleci. Do tego detekcja palcy jest znacznie lepsza, u sony kontroler wyczuwa po prostu czy palec dotyka przycisku czy nie, w indexie nie wiem jak to działa, ale łapie prawie każdy zakres palca. Sam kształt również jest w indexie lepszy i jak używamy np. pistoletu, to w indexie jest bardziej naturalnie, w tych od sony łatwiej o obicia, a wszystko przez kształt tych kontrolerów. Na minus również bateria, już bym wolał ahy dali tu paluszki, niż codzienne ładowanie, więc bez stacji dokującej się nie obejdzie.

Nie korzystałem z Indexa, ale mam takie wrażenie, że ta opaska przytrzymująca dłonie jest dobrym pomysłem. Do tego pomaga właśnie przy ruchach palcami, bo można swobodnie otworzyć dłoń. Mi mimo wszystko pady u Sony pasują, ale faktycznie, czasem opijają się o siebie albo o gogle (np. w Horizonie podczas walki ruch do kołczanu czasem kończy się dzwonem ;) ).

Z Horizonem myślę, że masz rację. To fajny tytuł na start dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z VR. Dlatego mnie wspinaczka nie nuży, podobnie jak uproszczona walka. Zakładam jednak, że jak przejdzie się nawet kilka gier w VR, kiedy efekt wow minie, wtedy zaczyna być nudne.

co widać w oddali wydaje się totalnie płaskie. Mam wrażenie, że to jakieś zwykle tło 2d przez co nie czuć skali.

Bo tak pewnie jest, wygląda to na płaskie obiekty ułożone w tle, albo nawet mapowane na skyboxa. Wciąż potrafi, według mnie, zrobić niezły efekt, ale jednak czuć, że coś jest nie tak.

Do tego gra ma wyraźny ghosting i migotanie, nie wiem z czego to, ale kiepsko to wygląda.

To niestety efekt 60 fps'ów. Gra sztucznie osiąga te 90-120 klatek, zdaje się przez duplikowanie, więc widać poprzednie klatki i powstaje smużenie. Dlatego też obraz jest też mniej ostry.

Walka bywa intensywna, ale jest dziwnie wykonana, jakieś uniki na boki, czasem trzeba kucnąć, ale ogólnie nic specjalnego.

Walczyłem wczoraj z Thunderjawem i byłem już zmęczony trzymaniem łuku :D. Fakt, może za mało wykorzystałem balisty i dodatkowe strzały, niemniej długie to było i męczące.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 659
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #16 dnia: Marca 03, 2023, 12:25:44 pm »
Podczas wczorajszej sesji zwróciłem uwagę na czerń i, na ile jestem w stanie ocenić w goglach, to jednak jest to "prawdziwa czerń". Widać to dobrze szczególnie na planszach pomiędzy lokacjami w Horizonie, wtedy jest cały ekran czarny, albo z tekstem po środku. Chyba też Cinema Mode ma czarne tło, więc można tam sprawdzić. Do tego późniejsze lokacje mają duży kontrast i sporo tam ciemnych zakamarków. Jak dla mnie to czerń jak z OLEDa ;). Według mnie, wcześniejsze wątpliwości to kwestia post-processu i oświetlenia w danej lokacji - po prostu unikali czerni.

Wczoraj znowu się pozachwycałem immersją VR. W Call of the Mountain jest sekwencja skradankowa - grałem na stojąco, więc naprawdę przykucnąłem w zaroślach i to było niesamowite. Siedzenie wśród tych roślin, wychylanie się z nich, czy odchylanie ręką - genialny efekt. Aż pomyślałem, że chciałbym zagrać w Metal Gear Solid 3 pod VR :D. Przy okazji odkryłem, że źle używałem łuku podczas walki, dlatego potyczki trwały dłużej. Otóż nie napinałem go w pełni :D. Przy strzelaniu do tarcz zawsze naciągałem cięciwę do końca, ale podczas walki tego nie robiłem, bo jest presja, a i myślałem, że liczy się bardziej w co trafiasz. Wczoraj przez przypadek naciągnąłem strzałę do końca i ku mojemu zaskoczeniu ilość obrażeń była znacznie większa (x2 albo3). Także tak, nie umiem grać w gry ;).

Wizualnie było też fajnie, ta gra ma momenty, ale niestety nie można tego pokazać na screenach, czy filmikach. Rzuciłem wczoraj okiem na złapane wcześniej ujęcia i wszystko wygląda źle (przez Foveated Rendering, ale także okrojone pole widzenia). Wciąż też zachwyca mnie to poczucie głębi, bycia fizycznie w tej przestrzeni. Gdy stanąłem na szczycie wzniesienia i spojrzałem na wioskę, przez którą chwilę wcześniej przechodziłem, to szczęka mi opadła. Do tego wciąż jara mnie naturalność przeszukiwania otoczenia. Zaglądanie do koszy, otwieranie skrzynek, czy podnoszenie wieczek od beczek - to zupełnie coś innego niż bieganie w tpp, klikanie przycisku przy skrzyni i wyskakujące ikonki z informacją co zebrałeś. Szczególnie mnie rozwaliło, gdy podszedłem do garnca, który stał trochę wyżej, więc nie mogłem swobodnie tam zajrzeć. Złapałem go jedną ręką za krawędź i nieco przechyliłem, aby rzucić okiem. Było ciemno, więc nie widziałem, czy coś jest. Musiałem go zestawić i podejść w bardziej oświetlone miejsce. Naturalność tej prostej czynności była urzekająca.


RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #17 dnia: Marca 03, 2023, 20:21:38 pm »
A jak u ciebie ma się sprawa z czasem gry w goglach? Od poniedziałku pykam codziennie poza środą, ale zauważyłem, że nie daję rady dłużej niż 1,5 h na jednym posiedzeniu. Po ok. 70-80 minutach już mnie zaczyna z deka mulić w głowie.
Tak po prawdzie jestem zadowolony z takiego wyniku, bo przed zakupem zastanawiałem się czy wytrzymam dłużej niż 15 minut. Dzisiaj kolejna partyjka i jestem ciekawy czy te 90 minut to moje maksimum czy jednak uda mi się "wytrenować" czas.

Kontrolery ładowałem we wtorek i od tego momentu używałem przez ok. 3h. Po tym czasie pozostał mi 1 pasek, toteż przypuszczam, że jeszcze wytrzymają 1-1,5 h. Ok. 4-4,5 h w Horizonie. Ciekawe jak wypada zużycie w innych tytułach?

Sam Horizon zawładnął mną od pierwszych chwil. Wygląda pięknie. Widoki ma zapierające dech w piersi. Możliwość przebywania w tym świecie (tutaj to już nie z nim, a w nim) sprawia, że z coraz mniejszym entuzjazmem spoglądam na gry bez trybu vr. To jest mój osobisty next gen. Nawet nie chodzi o samego Horizona, ale technologię. Nie pamiętam kiedy ostatnio czułem takie podniecenie sprzętem. Albo w '86 kiedy dostałem Atari 65XE  albo w '92 - Amigę 500 albo w '99 - PlayStation.

Czytam opinie ludzi na różnych forach i praktycznie każdy jest zadowolony. To cieszy, bo pomimo braku oficjalnych wyników sprzedaży, Sony chyba nie będzie zawiedzione liczbą opchniętych egzemplarzy. Liczę na mocne wsparcie, a nie powtórkę z PSVity, która mogła być najlepszym przenośniakiem w historii, gdyby jej nie porzucili.

Czas grzać gogle i wracać do Horizona. Wspinaczka sama się nie zrobi.

Edycja
Chyba faktycznie da się wyćwiczyć organizm do dłuższych nasiadówek. Przed momentem pograłem blisko 2h i gdyby nie niemal całkowicie rozładowane kontrolery, to bym jeszcze trochę pośmigał.
Nasz rosły przyjaciel mocno mnie wymęczył, bo walka trwała chyba z 5 minut ciągłego wyciągania strzał. Aż ręce mnie bolały po ukończeniu.
Ta misja skradankowa z kucaniem dobra. Prawie się wywaliłem. :)
« Ostatnia zmiana: Marca 04, 2023, 00:01:35 am wysłana przez RyoHazuki »

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 7 977
  • Reputacja: 132
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #18 dnia: Marca 04, 2023, 00:40:22 am »
Najlepsze kiedy odkryjecie, że kucać nie trzeba ;)

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 04, 2023, 09:34:09 am »
Najlepsze kiedy odkryjecie, że kucać nie trzeba ;)
Stać też nie.
Tylko co to wówczas za zabawa?

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 7 977
  • Reputacja: 132
PlayStation VR2
« Odpowiedź #20 dnia: Marca 04, 2023, 09:51:25 am »
Ot taka ciekawostka, nie ma żadnego znaczenia czy stoimy czy kucamy chowając się w krzakach.

Od siebie polecam Pavlov, sporo osób gra aktualnie.



Samo celowanie przez lunetę, czy przeładowanie daje sporo radości.

« Ostatnia zmiana: Marca 04, 2023, 09:57:59 am wysłana przez Moldar »

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #21 dnia: Marca 04, 2023, 10:42:41 am »
O Pavlovie czytałem.

Synth Riders ludzie również chwalą.

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 659
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #22 dnia: Marca 04, 2023, 23:53:55 pm »
Jak do tej pory moje sesje z VR trwały 1-2h i taki czas nie męczy mojej głowy. Problemem są raczej oczy. Po ok 1h zaczynam czuć zmęczenie, raz nawet pod koniec gry zaczęły mi łzawić.

Kontrolery, choć teoretycznie mają dość krótki czas pracy, mi wystarczają na 3-4 sesje, choć oczywiście można je „wyzerować” podczas jednej. Dobrze jest je jednak często ładować. Ja nie brałem na premierę stacji do ładowania. Szybko zmieniłem zdanie, bo pomimo dwóch kabelków (Sony dało jeden, ale gracz ma drugi razem z PS5), ciężko mi ładować oba w tym samym czasie (nie każda ładowarka działa). Zdziwiłem się jednak, że urządzenie zniknęło ze sklepów. Zapisałem się na powiadomienie w MM jak będzie, i w czwartek takowe dostałem. Zamówiłem, w piątek anulowali, choć na stronie wciąż było dostępne. Zamówiłem raz jeszcze i dziś odebrałem z paczkomatu.

Najlepsze kiedy odkryjecie, że kucać nie trzeba ;)

Hymm, nie sprawdzałem tego, ale miałem takie podejrzenie. Teoretycznie dokładne oszacowanie, czy gracz jest schowany, czy nie może być trudne. Tym bardziej, że sam gracz musi to jasno wiedzieć, a nie jest to raczej dość czytelne, zwłaszcza w pionie. Do tego są tam miejsca, gdzie można zostać zauważonym wstając do drabiny. Tak czy inaczej, sam patent robi bardzo.

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #23 dnia: Marca 08, 2023, 17:28:39 pm »
Ładowałem dzisiaj lewy kontroler przed wieczorną sesją i pojawiły się aktualizacje dla obu kontrolerów.

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 659
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #24 dnia: Marca 08, 2023, 18:09:14 pm »
Była aktualizacja PS5, PSVR2 i kontrolerów. Ponoć poprawiła się ostrość obrazu w grach. Trochę trudno mi w to uwierzyć, w końcu to zbyt uniwersalne, a i samo Sony by się pochwaliło. W przypadku Horizona był update, więc może developer coś usprawnił.

EDIT: Hymm, niby miałem odczucia, jakby obraz był bardziej czysty, ale to równie dobrze może być efekt internetowej  sugestii ;). Bez bezpośredniego porównania ciężko jednoznacznie stwierdzić. Jeśli jest zmiana, to raczej mała.
« Ostatnia zmiana: Marca 08, 2023, 23:52:10 pm wysłana przez Zielarz »

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #25 dnia: Marca 10, 2023, 00:27:51 am »
Skończyłem Horizona. Zajęło mi to 10,5 h. Byłoby poniżej 10, bo blisko godzinę początkowej rozgrywki postanowiłem powtórzyć.
To moja premierowa gra VR, którą ukończyłem. Nie mam rozeznania w temacie, ale 10h na tytuł VR, wydaje się solidnym wynikiem. Bardzo mi się podobało i gdybym miał oceniać, to wystawiłbym coś z pogranicza 8,5/9.
Wygląda też na to, że tym tytułem Sony dość wysoko zawiesiło poprzeczkę innym twórcom gier pod gogle. Chętnie bym sprawdził Alyx, ale coś nie mogą się chyba dogadać z valve.
Po przejściu Horizona miałem się brać za Kayak, ale ludzie tak zachwalaja Synth Riders, że chyba zrobię sobie kilkudniowy odpoczynek od gogli (przejdę The Quarry) i kupię wersję pudełkową, bo wychodzi za kilka dni. Myślałem jeszcze nad Moss, ale wszystkiego nie jestem w stanie ograć.

Dzisiaj włączyłem wreszcie GT7 na dłuższą chwilę. Matko, jakie to jest wspaniałe. VR przeniósł mnie do wnętrza pojazdu. Każdego, który posiadam w garażu. Gdybym miał kierownicę, to czuję, że spędziłbym z tą grą kolejne dziesiątki godzin. Nie dziwię się zachwytom ludzi nad trybem VR w tej pozycji. Dzięki temu, dostała niesamowitego kopa i drugie życie. Świetnie się prezentuje ta gra. Polecam przywalić w bandę. Wibracje w hełmie dają o sobie znak.
Jechałem po Tokio, słońce świeciło i na jednym zakręcie rozświetliło mi pół deski rozdzielczej wraz z kierownicą! Kapitalne.
« Ostatnia zmiana: Marca 10, 2023, 00:30:30 am wysłana przez RyoHazuki »

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 659
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #26 dnia: Marca 10, 2023, 10:38:18 am »
Tak, nawet proste rzeczy w VR potrafią robić znacznie większe wrażenie niż na płaskim ekranie. Ja ostatnio zachwyciłem się patrząc na słońce w Horizonie. Nie zawsze robi takie wrażenie, ale w tym konkretnym momencie, kontrast, rozdzielczość i HDR zrobiły swoje :).

Ja już także jestem pod koniec Call of the Mountain. W sumie to jestem zaskoczony czasem gry, bo już dwa razy miałem poczucie, że to koniec. Jak dla mnie gra jest całkiem długa, mi te 7-10h dla VR pasuje. Jak skończę to planuje zrobić dłuższą przerwę od VR, bo teraz jest sporo nowości. Niemniej jest kilka tytułów, które chciałbym sprawdzić, więc jak będzie luźniej (może w wakacje) to z pewnością wrócę. Fajnie byłoby jednak, gdyby Sony zapowiedziało jakiś duży tytuł pokroju CotM.

Chętnie bym sprawdził Alyx, ale coś nie mogą się chyba dogadać z valve.

W tej kwestii ciężko powiedzieć jak jest naprawdę. Fakt, że nie było zapowiedzi nic jeszcze nie oznacza. Może plotki były wyssane z palca? Niby to exclusive Valve, jednak swoje dla platformy już zrobił i raczej wiele więcej na PC nie wskóra. Następca Index'a będzie potrzebował czegoś nowego raczej. Dlatego umowa z Sony miałaby sens dla obu firm. Plotki pojawiały się kilka razy i chyba z kilku źródeł. Jeśli faktycznie port jest tworzony, Sony pewnie czeka z zapowiedzią bliżej premiery. Dodatkowo sama produkcja może stwarzać problemy, dlatego Sony woli być ostrożne. Jeśli będą mieli duży pokaz za kilka miesięcy (kiedyś muszą pokazać na co gracze mogą liczyć w niedalekiej przyszłości), to może wtedy ogłoszą to.

VaaKo

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2007
  • Wiadomości: 1 583
  • Reputacja: 44
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #27 dnia: Marca 11, 2023, 00:54:59 am »
Oficjalnie Sony to 💩

Znajomy kupił PSVR2 w zeszłą sobotę, i jeszcze tego samego dnia leciał do media wymieniać, problem z wykrywaniem sense, w media dostał drugi zestaw, i póki co jest ok.

Dzisiaj ja połasiłem się, i nic nie wskazywało, że i mnie dotknie ten problem, w kajakach wszystko elegancko działało… niestety po odpaleniu Horizon, i RE8 już wiem, że mam zje***y wieczór, ten sam problem.

Problem jest dość znany jak widzę, i gdzie jest odpowiednia aktualizacja ja się pytam!?!? Już trochę czasu minęło, jak dla mnie totalny falstart.


Na szybko, o samych goglach, pomijając tę katastrofę. Sprzęt wykonany prawidłowo, tak jak poprzedni, nie czuć taniej tandety, pierwsze chwile, trochę frustracji, jakoś nie leżały jak trzeba, a i nie chciały się dopasować, tu za mało, tam za dużo, za drugim, i trzecim nałożeniem problem znika, wszystko intuicyjne, kamery, i możliwość podglądu mega sprawa, sprzęt fantastycznie radzi sobie z wykrywaniem przeszkód, i obliczaniem prawidłowo strefy gry. Pady wygodne, nie mam nic im do zarzucenia, od strony wykonania, niestety jak widać, oprogramowanie to wielki zawód, oby szybko naprawiony, bo trochę czasu już jest znany… wibracje w goglach fajna rzecz, jeden kabel do podłączenia, to duże usprawnienia względem poprzednich VRów.

Horizon to wielka rzecz, gra wygląda fenomenalnie, muszę jeszcze odpalić GT, to już nie dzisiaj, bo nerwy zrobiły swoje.

Szybkie podsumowanie, mamy wszystko, lub prawie wszystko, co chcielibyśmy mieć w tych goglach gdy wychodził VR1, a więc sprzęt to świetna rozbudowa koncepcji, duży krok do przodu, ale też nie jakiś przełom, który wyrywa z butów, chociaż nie powiem Horizon, to nowa jakość.

Jeśli nie będę musiał się szarpać z wymianami, lub zwrotem, zostanę z PSVR2 bo ma wielki potencjał, może niekoniecznie warty 3k.

Brak miejsca na półkach, a może zwroty!?  :troll:




« Ostatnia zmiana: Marca 11, 2023, 10:52:19 am wysłana przez VaaKo »

gnysek

  • Młody Padawan
  • Administrator
  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 23-08-2005
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 17
  • Kuwabara! Kuwabara!
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #28 dnia: Marca 11, 2023, 08:49:24 am »
Robicie smaka, bo mam wrażenie, że o ile na PS4 jak się odpaliło VR to dostawaliśmy gry które wyglądały jak z PS3, to na VR 2 dostajemy grafikę znaczne bliższa obecnej generacji... Miałem nie kupować wcale, bo na poprzednich pograł razem może z 8-10h, ale na ten moment zakładam że przed końcem roku się złamię. Poczekam tylko co z tymi kontrolerami, może też pojawi się na Black Friday jakiś bundle z kilkoma grami? Na razie i tak mam sporo zaległości do ogrania w zwykłym telewizyjnym formacie.

VaaKo

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2007
  • Wiadomości: 1 583
  • Reputacja: 44
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #29 dnia: Marca 11, 2023, 22:08:37 pm »
Były też całkiem dobre np. GT wyglądał na ps4pro przyzwoicie, bardzo pozytywnie też mnie zaskoczył Ace Combat, chciałbym wersje na ps5 8)

BTW dla wszystkich, których spotkają problemy z padami sense, link i kilka porad, może komuś pomoże.

https://www.reddit.com/r/PSVR/comments/119fd6t/widespread_right_sense_issues_thread_cant_press_x/

Mi pomógł „twardy” reset pada, po wejściu do gry, w moim przypadku był, to Horizon, zatrzymałem grę, i za pomocą igły zresetowałem pada, pad się wyłączył, po czym naciskając logo ps, przywróciłem go do gry, i problem jak ręką odjął, natychmiast był gotowy do użycia w grze, happy time :angel:



gnysek

  • Młody Padawan
  • Administrator
  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 23-08-2005
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 17
  • Kuwabara! Kuwabara!
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #30 dnia: Marca 13, 2023, 11:46:42 am »
GT wyglądał na ps4pro przyzwoicie
O widzisz, ja mam PS4 premierowe, więc wszystkie gierki w najgorszej wersji :) Teraz już praktycznie nie odpalam "czarnulki", bo wolę starsze gry i tak ograć na PS5, żeby właśnie korzystać z zalet PRO.

Myślę jednak, że VR 2 poczeka aż przejdę wszystkie zaległe gry które kupiłem (lub były za free w PS+) na potwierdzenie, że nie będzie to gadżet za 3000zł który skończy w kącie.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 659
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #31 dnia: Marca 14, 2023, 11:48:25 am »
W końcu i ja skończyłem Horizon Call of the Mountain. Bardzo dobra gra na start jeśli PSVR2 to Twoje pierwsze gogle, lub przychodzisz zaraz po PSVR1. Dla VRowych weteranów to jest raczej tytuł, który warto sprawdzić, ale jak cena będzie niższa.

Jak już pisałem poprzednio, to czym ta gra najbardziej zachwyca to namacalność tego świata, poczucie głębi, które oszukuje mózg i sprawia, że czujem się jakbym naprawdę tam był. Immersja, to słowo, które nieraz było używane do określania różnych gier, do tego stopnia, iż zaczęło powodować uśmiech zażenowania. W tym wypadku jest jednak bardzo zasadne. Skala obiektów z najbliższego otoczenia, czy maszyn także genialnie buduje poczucie realizmu. Z grubsza jednak są to zalety wielu gier VR, stąd nie przypisuje tego w całości na rzecz CotM, choć trzeba to poprawnie przenieść (np. takie Tales from the Galaxy's Edge ma trochę problemów z ukazaniem skali, czy głębi obrazu).

Walka jest dobra, uproszczona, ale dzięki temu przystępna dla początkujących graczy. Poza tym, nie wiem, czy przy pełnej swobodzie ruchów, potyczki z większą liczbą maszyn nie byłyby problematyczne. Skradanie pokazało mi, że ten element rozgrywki można wykorzystać bardzo fajnie w VR. Wspinaczka, czyli coś na czym spędzi się większość czasu w grze, jest zrealizowana przekonująco i dla osoby, która pierwszy raz doświadcza VR, będzie niezłą frajdą.

Najsłabszą częścią gry jest fabuła. Horizon ma rozbudowany świat i dla osób, które nie znają go z przygód Aloy, niestety nie ma żadnej taryfy ulgowej. Developer nie zadbał tu szczególnie o takich graczy. Szczerze, sam nie pamiętam już wszystkiego odnośnie historii tego świata, więc i ja byłem nieco zagubiony na początku. Ponadto, ciężko też uważnie śledzić scenariusz, gdy doznania VR'owe bardziej przyciągają uwagę. Przynajmniej przez pierwsze godziny gry. Ostatecznie historia nie jest zła, nie jest też wybitna. Nie wzbogaca zbytnio tego świata, więc fani serii, których VR nie interesuje, nie muszą się martwić tym, iż coś ich ominie.

O grafice pisałem już, natomiast nie pisałem za bardzo o tym, co mi się w tym obszarze nie podobało. Po pierwsze postacie - nie są wykonane na wysokim poziomie, wyglądają na stylizowane, mają braki techniczne (co też wiąże się z brakami w oświetleniu). Gra ma liczne uproszczenia, pytanie, czy naprawdę konsola jest za słaba na osiągnięcie lepszej jakości w VR, czy to raczej braki u developera i czas produkcji (wydaje mi się, że gra powstawała dość szybko). CotM przypomniał mi o tym jak kiedyś uzyskiwało się różne efekty w grach (wodospady czy god rays). Miejscami jest sporo geometrii i są fajne tekstury, a miejscami (tam gdzie gracz spojrzy, bo będzie np. wspinał się po tym) średnie albo nawet słabe. Nie wiem, czy przypadkiem nie ma problemu ze streamingiem, niektóre assety wyglądały, jakby nie załadował się wyższy LOD (może to być też efekt optymalizacji). Co chyba najbardziej mnie zaskoczyło, to jak wiele obiektów miało błędy w UV. Nie wiem, czy to assety zrobione na outsource'ie, czy może były optymalizowane przez automat, ale wiele obiektów, zwłaszcza tych, która gracz widzi z bliska, miało trójkąty z mocno rozciągniętą teksturą.

Generalnie gra prezentuje się bardzo ładnie, zwłaszcza w goglach. Niemniej daleko jej do gier z "płaskiego ekranu".

Pierwsze chwile z VR dały mi bardzo fajny obraz tego, czym ta część branży może być. PSVR2 to bardzo dobry sprzęt, ma swoje wady, z czego część wiąże się z rozwojem samego VR, a reszta to pewnie cięcie kosztów. Tak czy inaczej gogle razem z PS5 dają niezłe możliwości, ale reszta jest w rękach twórców gier. Mam nadzieję, że samo Sony będzie próbowało ich zachęcać do korzystania z możliwości tego zestawu, ale także będzie wyznaczać standardy. Oczywiście tylko czas pokaże, czy tak będzie.

Czego chciałbym od następnych gogli? Zmniejszenia efektu patrzenia przez gogle (czyli, że widać elementy nie będące ekranem dookoła obrazu), lepszą ostrość obrazu (nie tylko na środku ekranu), jaśniejszy HDR (może dwa razy jaśniejszy). Kontrolery mogłyby pozwalać na otwarcie dłoni, tak aby ich nie upuścić (czyli opaska jak z Valve Index), oraz na dokładne śledzenie palców (może nie jest to super potrzeba do rozgrywki, ale pozwala na większe poczucie realizmu).

EDIT: Zapomniałem o jednej rzeczy - haptyka w kontrolerach i goglach jest świetna, choć chciałbym, żeby była mocniejsza (nie wiem, czy developer nie korzysta z całej mocy, czy to jednak kwestia sprzętu - na pewno silniczki nie są tak duże jak w DualSense, ale też kontroler jest lżejszy). Jak zjeżdżałem po linie z jednej strony na drugą, mój mózg spodziewał się wpadnięcia na ścianę, więc dawał takie odczucia. Co jednak ważne, w tej sytuacji wyciągałem rękę do przodu, aby od razu złapać się krawędzi. W związku z tym, w momencie kontaktu z powierzchnią, haptyka w padzie działała i miałem wrażenie dotykania tej ściany, co jeszcze bardziej oszukiwało moją głowę. W innym miejscu stałem przy barierce i się rozglądałem. Moja wirtualna dłoń zahaczyła o barierkę, o czym haptyka dała delikatnie znać. Nie zwróciłem na to uwagi bo byłem skupiony na czymś innym, aż zdałem sobie sprawę, co właśnie zaszło. Otóż miałem odczucia jakbym naprawdę dotknął czegoś grzbietem dłoni. Oczywiście to niemożliwe, bo haptyka działa w uchwycie, ale fakt, że myślałem o czymś innym sprawił, iż wrażenie było bardziej realistyczne. Ot taka ciekawostka.
« Ostatnia zmiana: Marca 15, 2023, 09:35:46 am wysłana przez Zielarz »

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #32 dnia: Marca 21, 2023, 19:45:01 pm »
Wreszcie dostarczyli mi pudełkowe Synth Riders.
Zaczynam wieczorem. Coś czuję, że to będzie wymagające dużej ilości potu doświadczenie. :)

Edycja
Pograłem dwie godziny i rzeczywiście jest ostry wycisk. Gra jest fenomenalna, ale przy tym dość mocno dająca w kość już na normalu. Nie wiem co się dzieje na najwyższych poziomach trudności i boję się nawet próbować. Jedna piosenka zniszczyła mnie na normalu 2x na 10 sekund przed końcem. Miała ok. 900 "nutek" i na tym poziomie to największe wyzwanie na jakie trafiłem. Rozegrałem chyba z 15 utworów dostępnych na płycie, a do tego jest mnóstwo dlc do kupienia. Nie wiem po ile są piosenki, czy jest jeden standard czy można nabywać całe albumy, ale jak wszedłem na jeden kawałek to był w sklepie za 9 PLN.
« Ostatnia zmiana: Marca 21, 2023, 23:48:17 pm wysłana przez RyoHazuki »

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

gnysek

  • Młody Padawan
  • Administrator
  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 23-08-2005
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 17
  • Kuwabara! Kuwabara!
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #33 dnia: Marca 22, 2023, 10:57:37 am »
Nie wiem po ile są piosenki, czy jest jeden standard czy można nabywać całe albumy, ale jak wszedłem na jeden kawałek to był w sklepie za 9 PLN.

Z PS Store ( https://store.playstation.com/pl-pl/search/synth%20riders ) wynika, że piosenki są po 9, a pakiety po 36-40 (5-6 piosenek). Jest też kolekcja 10 pakietów za 339zł (ale niestety nie jest to "season pass" i nie działa wprzód).

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #34 dnia: Marca 22, 2023, 17:08:58 pm »
Te utwory, które są wgrane w zupełności mi wystarczą. Jest ich bodajże 59, co stanowi potężną bibliotekę.

Widzę, że teraz jest szał na to całe walking dead. Chyba nie widziałem wśród grających jeszcze żadnego słowa krytyki. Trzeba będzie spróbować, szczególnie, że są zapowiedzi wydania fizycznego.

Tymczasem:



3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #35 dnia: Marca 24, 2023, 19:07:02 pm »
Mój faworyt VRowy najbliższych miesiecy:

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #36 dnia: Kwietnia 11, 2023, 07:49:32 am »
Przez święta kupiłem i pograłem ("przeszedłem ") Kayak. Miały być SW, ale wyszło jak wyszło i skończyło się na wiosłowaniu.
Pograłem już trochę w hełmie, ale to co mnie tutaj czekało, to istny koszmar. Ukończenie, zajęło mi 2h. Jak dodam, że te 2h robiłem przez 3 dni, to daje do myślenia, jakie katusze przechodziłem. 2x po 30 minutach byłem zielony i prawie obrzy... Już czułem wszystko w gardle i musiałem natychmiast kończyć. Jest to dla mnie bardzo dziwne, bo w takie Synth Riders potrafiłem grać 3h, a w Horizona 2 na jednym posiedzeniu. Tutaj, gierka o kajakach i wodzie, dodatkowo na siedząco (może stąd te problemy?) przeczołgała mnie znacznie.

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

lupinator

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 14-06-2023
  • Wiadomości: 188
  • Reputacja: 2
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwca 14, 2023, 13:56:27 pm »
Po tych 3 miechach z hakiem mam mieszanie odczucia odnośnie sprzętu i gier. Zdecydowanie brakuje softu, brak wstecznej kompatybilności był wcześniej komunikowany, ale żeby sony nie zadbało o porty to naprawdę duża lipa. Na te crapiaste porty z questa nie mogę patrzeć na liście gier z PSNu.

Dla mnie najlepiej sprawdzają się na razie rytmiczne gry, czyli fenomenalny Synth Riders, Pistol Whip i Beat Saber. Thumper też ujdzie, ale szczególnie SR to czysty fun.

Zawiódł mnie Horizon i to praktycznie pod każdym względem. Graficznie wszystko jest tak nieostre, że myślałem że mam uszkodzone gogle albo nie umiem ich ustawić. Okazuje się, że ten typ tak ma. Dodatkowo bardzo ograniczona interakcja ze światem i najwięcej durnego wspinania się (ja osobiście miałem 0 poczucia bycia na wysokości). Mój ulubiony moment to część składankowa, gdzie intuicyjnie kucałem w krzakach mimo, że to było to nieobowiązkowe.

Z innych gier na szybko to KayakVR ma fajną grafę ale to tyle. W sumie to mój strach przed tonią wodną uniemożliwia mi swobodną grę co oznacza nawet niezłą immersję. Drugi raz bym za to nie zapłacił w każdym razie. W GT nie mogę grać bo błędnik , Swordsman VR ujdzie, ale bez szału (gdzie jest port Blade and Sorcery do chu**?), The last worker ssie po całości i to w sumie tyle. Do sprawdzenia na liście mam jeszcze kilka gier, ale na razie czuje, że sprzęt ma umiarkowanie ciepły start i poziom inwestycji ze strony Sony.

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwca 14, 2023, 19:50:25 pm »
Ściągnij Red Matter 2

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

lupinator

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 14-06-2023
  • Wiadomości: 188
  • Reputacja: 2
Odp: PlayStation VR2
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwca 15, 2023, 09:55:31 am »
No mam na liście jeszcze kilka gier w tym właśnie najwyżej Red Matter 2, ale też RE i Walking Dead. Beka, bo grałem w każde RE bez problemu, ale w VR się boję horrorów. Już demo Village mnie przetyrało okrutnie.