Forum GameOnly.pl

GameOnly => Różne => Wątek zaczęty przez: jay jay w Czerwca 01, 2007, 17:39:46 pm

Tytuł: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Czerwca 01, 2007, 17:39:46 pm
Tak zwykle bywa ,że Polak kojarzy się albo ze złodziejem albo właśnie z pijakiem .
Pijemy podobnież najwięcej (Ruscy są tylko od nad lepsi ), a młodzież sięga do kielicha już w przedszkolu (za czasów rządów Giertycha !! Kto by pomyłślał ) . Obawy co do pijaństwa zdają sie być niebezpodstawne bo ileż to razy możemy nasłuchać się opinii '' ile wypiłeś ?'' naiebałeś się ??''
albo czytać wpisy na forum gdzie to niepełnoletni wleją w siebie procenty beczkowozami .

Czy to może moda gdzie każdy nawet niepijący musi sie napić  w towarzystwie bo nie będzie cool&brendy

A może to takie czasy gdzie smutki tak bolesne ,że jedyny ulgę i azyl znajdujemy w kielichu .

No , już , czekam , na opine , komentarze , sugestie .
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: setezer w Czerwca 01, 2007, 18:00:09 pm
Ja nie piję i mam w zadzie, gdy ktoś mi mówi: "No weź napij się, nie pijesz? Ale frajer z ciebie, cienias jesteś". Przerażające jest gdy w podstawówce jacyś cwaniacy przechwalają się ile to wypili piw i wypalili papierosów. Uważam, że każdy kto potrafi pić z umiarem (czyt. budzi się nie we własnych rzygach i nie narobił w gacie we śnie, nie biega podczas pijackiej imprezy bez gaci po ulicy itd.), to może to robić. Jakieś teksty, że to złe dla zdrowia, niedobre, picie w ogóle jest żałosne zachowajcie dla siebie. Tak mówią chyba tylko osoby, których rodzice nie puszczają na dwór bez opieki. Każdy odpowiada za siebie - wyłączając ekstremalnie młodych osobników - i powinien brać pod uwagę konsekwencje swoich czynów. Dla mnie ludzie mogą skakać bez gaci z 8 piętra, o ile mają na to ochotę, a co dopiero pić alkohol, który w umiarze jest nawet zdrowy (czego nie można powiedzieć o skokach z 8 piętra na beton).
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: dark\ w Czerwca 01, 2007, 18:10:28 pm
A tam mowisz o % wsrod dzieci ?  :P

U mnie w szkole co przerwe ponad 100 osob sie wysypuje i ida sobie zapalic :D z czego polowa nawet 16/17 lat nie ma. ^^
A po pytaniu, dlaczego palisz, odpowiedz jest zawsze taka sama - bo tak  :cool:
W ogole najlepsze sa teksty typu - bylem na impreze wypilem 6 piw + setke i nawet pijany nie bylem ( i mowi to 16 latek  :lol: )
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Czerwca 01, 2007, 18:31:48 pm
Ja nie piję i mam w zadzie, gdy ktoś mi mówi: "No weź napij się, nie pijesz? Ale frajer z ciebie, cienias jesteś". Przerażające jest gdy w podstawówce jacyś cwaniacy przechwalają się ile to wypili piw i wypalili papierosów. Uważam, że każdy kto potrafi pić z umiarem (czyt. budzi się nie we własnych rzygach i nie narobił w gacie we śnie, nie biega podczas pijackiej imprezy bez gaci po ulicy itd.), to może to robić. Jakieś teksty, że to złe dla zdrowia, niedobre, picie w ogóle jest żałosne zachowajcie dla siebie. Tak mówią chyba tylko osoby, których rodzice nie puszczają na dwór bez opieki. Każdy odpowiada za siebie - wyłączając ekstremalnie młodych osobników - i powinien brać pod uwagę konsekwencje swoich czynów. Dla mnie ludzie mogą skakać bez gaci z 8 piętra, o ile mają na to ochotę, a co dopiero pić alkohol, który w umiarze jest nawet zdrowy (czego nie można powiedzieć o skokach z 8 piętra na beton).
taak , tyle ,że przez takich jełopów to można zarobić cegłówką w łeb . Mało tego debile prowadzą jeszcze auta czego skutki widzimy podczas wycieczki turystyczno krajoznawczej gdzie co 3 km krzyżyk albo informacja '' 3 zabitych 7 rannych'' . Mogą zapić się na smierć , byle by tylko nie narażali zycia innych .
Co do młodzieży to cięzko jest sklasyfikować kiedy można , w jakich ilościach itp . Wszystkio zazwyczaj wrzucane o jednego wora ,że to wina rodziców , albo nauczycieli co dla mnie jest zdeka absurdalne . Dodajmy ,że alkohol to jedyna póki co legalna ''trucizna'' .
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _invictus w Czerwca 01, 2007, 18:59:17 pm
ponad 100 osob sie wysypuje i ida sobie zapalic :D z czego polowa nawet 16/17 lat nie ma. ^^ [...]
a potem m.in z moich podatków ma leczenie za free...eh co za kraj

ja nie piję i mam się dobrze, podnoszę niziny statystyczne wraz ze znajomymi (sXe również)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: setezer w Czerwca 01, 2007, 20:18:05 pm
Cytuj
taak , tyle ,że przez takich jełopów to można zarobić cegłówką w łeb . Mało tego debile prowadzą jeszcze auta czego skutki widzimy podczas wycieczki turystyczno krajoznawczej gdzie co 3 km krzyżyk albo informacja '' 3 zabitych 7 rannych'' . Mogą zapić się na smierć , byle by tylko nie narażali zycia innych .
To inna para kaloszy, zupełnie się z Tobą zgadzam. Ostatnio dużo o pijakach, którzy własne dzieci katują...

Cytuj
Co do młodzieży to cięzko jest sklasyfikować kiedy można , w jakich ilościach itp . Wszystkio zazwyczaj wrzucane o jednego wora ,że to wina rodziców , albo nauczycieli co dla mnie jest zdeka absurdalne . Dodajmy ,że alkohol to jedyna póki co legalna ''trucizna'' .
Słyszałem o rodzicach, którzy sami kupują dzieciom piwo/piwa, gdyż (uwaga uwaga): "Lepiej się napij w domu niż masz pod blokiem siedzieć". Dodajmy, że chodzi o wiek 12-16lat. Dla mnie to dziwne, sam lada dzień skończę 18 lat, a matka zupełnie nie tolerowałaby gdybym pił sporadycznie nawet jedno piwo. Co ciekawe brat, który zaczął popalać w wieku 17 lat, już po 18 miał pełne przyzwolenie, by teraz smrodzić w całym domu, że ledwo można oddychać i kraść (dosłownie) matce jej papierosy. Niech sobie pali, takie nagromadzenie dymu na pewno zdrowe nie jest. 

Cytuj
a potem m.in z moich podatków ma leczenie za free...eh co za kraj
Osobiście nie lubię gdy ktoś pali papierosy, a zapachu dymu nienawidzę. Głupio się czuję gdy pod sklepem widzę rówieśników, osoby rok młodsze, 5 lat młodsze, które stoją przy koszach na śmieci i delektują się paleniem fajek. Już zupełnie zażenowanie dopada mnie, gdy wyglądające porządnie dziewczyny stoją przy tych obleśnych koszach, w tych swoich pięknych ubraniach. Jeżeli ktoś pali papierosy, to niech się przyzna rodzicom, nauczycielom w szkole. a nie stoi za sklepem przy śmierdzących koszach. Ciekawe czy chociaż 10% z tych "dorosłych" osób miałoby tyle odwagi, ciekawe co na to ich kochana babcia.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Czerwca 01, 2007, 20:53:41 pm
Hmm, no cóż. Okres fascynacji używkami już za mną, teraz to już tylko chłodna rutyna. NIe żebym był pro-używkowy. Wręcz przeciwnie, promuję raczej wśród ludzi zdrowy tryb życia i nie zachęcam ani do częstego picia ani tym bardziej palenia (czegokolwiek). Dla kontrastu nadmienię, że niestety używki się mnie mocno trzymają. I zarówno alkohol jak i papierosy mogę nazwać nałogiem. Jak się ma 12 lat - to się myśli: "kozak, ile wypił!" później jest "kozak, nie wypił". Bardzo szanuję ludzi (sxe i tych mniej uświadomionych :) i naprawdę mi imponują, ale tylko jeśli naprawdę zapalili, wypili. Cóż to za punkt odniesienia, kiedy ktokolwiek poucza mnie o piciu czy paleniu nigdy tego nie robiąc. Niestety teoria w tych sprawach nic nie daje. PIję dużo i często :(.

Dlaczego piję, palę? Zupełnie nie dlatego, że wydaje mi się to cool&trendy ani też "bo inni tak robią". Alkohol - bo pozwala mi się oderwać od rzeczywistości, uciec od problemów; fajki - nic nie dają, durny nałóg, "reszta" - na szczęście nie nałogi - bo po prostu lubię.

Chciałbym to wszystko rzucić, ale brakuje celu i determinacji.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: suli dia w Czerwca 01, 2007, 21:17:28 pm
Ja mam problem taki że stres często odreagowuje w różnych używkach fajki i alkohol najgorsze jest to że potrafie sam iść kupić sobie flaszke albo pare piw i poprostu się schlać troche to dziwne ale nieraz mam ochote się napruć i tyle i niezwracam na to uwagi że sam .Jak dalej tak będe robił to jeszcze wpadne w alkoholizm .
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Czerwca 01, 2007, 21:38:05 pm
Synptomy masz jakbyś wpadał. Miałem taki okres i radzę się przystopować bo z tego będzie alkoholizm. :???:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Czerwca 01, 2007, 22:50:36 pm
Przeraza mnie to, ze aktualnie kazde spotkanie w wiekszym gronie musi wiazac sie z alkocholem/fajkami. Ludzie nie potrafia sie juz bawic bez uzywek.
Ja pije tylko w towarzystwie- nigdy sam. Rowniez dlatego, ze odrazu poprawia sie humor i atmosfera, rowniez dlatego, ze wszyscy pija i glupio tak siedziec samemu z cola :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Supersonic w Czerwca 01, 2007, 22:56:59 pm
Cytuj
Przeraza mnie to, ze aktualnie kazde spotkanie w wiekszym gronie musi wiazac sie z alkocholem/fajkami. Ludzie nie potrafia sie juz bawic bez uzywek.
A jak  8) alkohol to jest to. Uściślając to piwko i winko bo tylko to pijam dla smaku (szczerze lubię) wóda to tylko by się upić ale palaczom mówię stanowcze k..a nie. Przez ten temat mam dypsomanię a już dawno nie piłem piwa, łobuzy musieliście zaczynać ten wątek :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: dark\ w Czerwca 01, 2007, 23:18:55 pm
Supersonic, nie martw sie za niedlugo Twoim nalogiem bedzie Little Big Planet :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Kresq w Czerwca 02, 2007, 00:46:21 am
Ja mam problem taki że stres często odreagowuje w różnych używkach fajki i alkohol najgorsze jest to że potrafie sam iść kupić sobie flaszke albo pare piw i poprostu się schlać troche to dziwne ale nieraz mam ochote się napruć i tyle i niezwracam na to uwagi że sam .Jak dalej tak będe robił to jeszcze wpadne w alkoholizm .
Ach wiem
Synptomy masz jakbyś wpadał. Miałem taki okres i radzę się przystopować bo z tego będzie alkoholizm.  :???:
Dobrze, że też zbastowałem. Jednej nocy wywinąłem taki numer, że nazajutrz pomyślałem sobie, że to już trochę lipa jest. A dzięki czynnikowi finansowemu na razie do tego nie wróciłem.

A jedyną zaletą picia samemu jest to, że jak się nawalisz zbyt mocno to przynajmniej nie zrobisz z siebie debila / nie powiesz / nie zrobisz rzeczy, do których nie chciałbyś dopuścić oraz nie wpłynie to na twoje kontakty towarzyskie podczas takiego feralnego wieczoru.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: blancjaone w Czerwca 02, 2007, 10:26:46 am
Ja nie pale w ogole, od roku prawie nie pije, zdarza mi sie jedynie podczas urodzin itp, ale z umiarem. Nie mowie oczywiscie o piwku czy dwoch do meczu.
Dobrze mi z tym.  8-)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Czerwca 02, 2007, 12:58:55 pm
A jedyną zaletą picia samemu jest to, że jak się nawalisz zbyt mocno to przynajmniej nie zrobisz z siebie debila / nie powiesz / nie zrobisz rzeczy, do których nie chciałbyś dopuścić oraz nie wpłynie to na twoje kontakty towarzyskie podczas takiego feralnego wieczoru.
No risk, no fun! 8-)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Casper w Czerwca 02, 2007, 14:05:17 pm
U mnie sprawa wygląda niestety podobnie jak u Tarniaka - piję zdecydowanie za dużo. Nie będę rozwodził się na temat mojej alkoholowej przeszłości, bo to nie ma sensu. Obecnie jest tak, że piję każdego dnia, nie sam, ale z kumplami, którzy - jakby to nazwać - podzielają moją pasję. W ciągu ostatnich 3 miesięcy (albo jeszcze dłużej) zrobiłem sobie dosłownie JEDEN dzień przerwy. Skutki? Nieprzespana noc i strasznie chu*owe samopoczucie. Tego dnia nawet złapałem się na tym, że jadąc samochodem po godzinie 21.00 pomyślałem - kurde, ale fajnie jeździ się, gdy jest ciemno. Wiecie dlaczego? Bo odkąd mam prawo jazdy NIGDY nie jeździłem po zmroku, bo wówczas już jestem pod wpływem, a pijany na pewno nie wejdę za kierownicę, nawet po jednym piwie - brzydzę się tym. Tak jak mówił Tarniak - kiedyś bylo: "wypiłeś - jesteś kozak"; dzisiaj w moim przypadku jest - "nie wypiłeś - masz problem". Do pewnego momentu było to niegroźne, ale obecnie żałuję, że alkohol tak mocno wgryzł się w mój życiorys. Może inaczej - lubię alkohol i nie zamierzam przestać pić (jedynie ograniczyć). Kumple z którymi piję to naprawdę inteligentni i wartościowi ludzie. Po co pijemy? Trudno mi powiedzieć. W każdym razie nie robię tego, by się po prostu surowo uchlać/zachlać/przechlać. Dlaczego nie przestanę? Cóż...
Chciałbym to wszystko rzucić, ale brakuje celu i determinacji.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Supersonic w Czerwca 02, 2007, 14:41:01 pm
Cytuj
Supersonic, nie martw sie za niedlugo Twoim nalogiem bedzie Little Big Planet
Hehe nie wiem skąd wiesz ale masz rację . Nałóg to nie jest lecz z alkoholem mam jak z pacierzem, nie odmawiam i kiedy jest okazja, zwłaszcza na browca, to zawsze chętny. Problem że okazja jest bardzo rzadko  :?.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Casper w Czerwca 02, 2007, 16:39:22 pm
Problem że okazja jest bardzo rzadko  :?.
Moim zdaniem powinieneś się cieszyć, że okazje nie zdarzają się tak często. Ja okazji miałem aż za dużo, a co z tego wyszlo? - przczytaj mojego posta powyżej.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Supersonic w Czerwca 02, 2007, 17:13:31 pm
Ja piję raz na kilka miesięcy więc raczej twoje problemy mnie nie spotkają. Zmiany są tylko latem bo wszyscy znajomi mają czas więc zawsze można wyskoczyć kilka/naście razy na miesiąc coś wypić (to uwazam za zdrową normę). Jak Bóg da to jeszcze to nadrobię w późniejszych latach życia.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: ÓFO w Czerwca 03, 2007, 17:26:56 pm
U mnie sprawa wygląda niestety podobnie jak u Tarniaka - piję zdecydowanie za dużo. Nie będę rozwodził się na temat mojej alkoholowej przeszłości, bo to nie ma sensu. Obecnie jest tak, że piję każdego dnia, nie sam, ale z kumplami, którzy - jakby to nazwać - podzielają moją pasję. W ciągu ostatnich 3 miesięcy (albo jeszcze dłużej) zrobiłem sobie dosłownie JEDEN dzień przerwy. Skutki? Nieprzespana noc i strasznie chu*owe samopoczucie. Tego dnia nawet złapałem się na tym, że jadąc samochodem po godzinie 21.00 pomyślałem - kurde, ale fajnie jeździ się, gdy jest ciemno. Wiecie dlaczego? Bo odkąd mam prawo jazdy NIGDY nie jeździłem po zmroku, bo wówczas już jestem pod wpływem, a pijany na pewno nie wejdę za kierownicę, nawet po jednym piwie - brzydzę się tym. Tak jak mówił Tarniak - kiedyś bylo: "wypiłeś - jesteś kozak"; dzisiaj w moim przypadku jest - "nie wypiłeś - masz problem". Do pewnego momentu było to niegroźne, ale obecnie żałuję, że alkohol tak mocno wgryzł się w mój życiorys. Może inaczej - lubię alkohol i nie zamierzam przestać pić (jedynie ograniczyć). Kumple z którymi piję to naprawdę inteligentni i wartościowi ludzie. Po co pijemy? Trudno mi powiedzieć. W każdym razie nie robię tego, by się po prostu surowo uchlać/zachlać/przechlać. Dlaczego nie przestanę? Cóż...
Chciałbym to wszystko rzucić, ale brakuje celu i determinacji.
mam dokładnie tak samo. nic dodac nic ująć.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Desser w Czerwca 03, 2007, 20:54:10 pm
Damn, chwila szczerosci i co sie okazuje? Forum sie roi od pijakow XD

Jesli o mnie chodzi, to owszem, pijam, choc tylko na specjalne okazje i w towarzystwie (jak chocby wczoraj na imieninach wujka ;), jeszcze sie nie naprulem do tego stopnia, zebym nie wiedzial gdzie jestem, jak sie nazywam, co robie tudziez urwal sie film (nawet na sylwestra, mimo ze naprawde duzo wypilem).

Generalnie jestem wolny od najpopularniejszych polskich nalogow (palenia i picia), ale za to zaatakowal mnie duzo gorszy nawyk - net i muzyka. Ciezko mi bez nich normalnie funkcjonowac, szczegolnie bez tego drugiego. Czlowiek musi dostarczyc dla mozgu codzienna dawke kultury w tej postaci, jesli tego nie zrobi - stanie sie senny i apatyczny - wiem z autopsji :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: dark\ w Czerwca 04, 2007, 01:13:24 am
ale za to zaatakowal mnie duzo gorszy nawyk - net i muzyka. Ciezko mi bez nich normalnie funkcjonowac, szczegolnie bez tego drugiego. Czlowiek musi dostarczyc dla mozgu codzienna dawke kultury w tej postaci, jesli tego nie zrobi - stanie sie senny i apatyczny - wiem z autopsji :lol:

U mnie tak samo, ale zamiast muzyki ...gry :D

Zreszta kto stad nie lubi grac :P
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Czerwca 04, 2007, 03:44:39 am
Ja tam uważam że z piciem nie przesadzam, choć czasem mi się zdarzą wyskoki (jak wczoraj, czy na zakończenie liceum kiedy obudziłem się lesie w niewyjaśnionych okolicznościach).

Ogólnie to przez okres 3 lat studiów imprezy były z częstotliwością 1,5 na tydzień, gdzie się czasem lało naprawdę hojnie. Nie liczę tu zwykłych spotkań ze znajomymi, gdzie się czasem przechyli 1 piwo. Tym bardziej nie liczę nocy niespodzianek, gdzie z kumplem pod wpływem kaprysu idziemy o 2 w nocy na stację po 1 lub 2 piwa.

Może wydaje się sporo, ale nie mam żadnych problemów z tym związanych, nie palę (niczego) i czuję się po prostu dobrze, więc chyba nie jest ze mną źle.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Czerwca 13, 2007, 20:39:04 pm
okej , wszyscy już zdążyli udowodnić ,że są abstynentami praktykującymi , ale mnie bardziej interesuje wasze zdanie na temat tego stereotyp Polaka pijaka . Prawda czy obsceniczne kłamstwo powtarzane przez media 1000 krotnie ?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Czerwca 13, 2007, 20:59:39 pm
Prawda. Picie to u nas tradycja od wielu pokoleń.  :cool:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Supersonic w Czerwca 13, 2007, 21:18:18 pm
Oczywiście że prawda, ale przy Ruskich to my jesteśmy abstynenci.

Cytuj
Picie to u nas tradycja od wielu pokoleń. 
Podobnie jak robienie dobrej (o ile dla kogoś wódka może być dobra bo dla mnie to syf) i znanej wódy. Szkoda że nie jesteśmy tacy dobrzy w produkcji wina.  :cool:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ibra w Czerwca 13, 2007, 21:25:45 pm
Jak to nie. Marka Dwikozy robi znakomite napoje, co prawda, winopodobne, ale co tam :D. Można uznać za tanie wino :P. Tzw. "nabój" czyli leśny owoc od Dwikozy + limonka = pychota. Porzeczka też nie jest zła. Nie wspominając o znakomitym Jabłuszku Sandomierskim :D. Szkoda, że tylko 10%, ale cena 3,80zł za takiego dobrego sikacza jest dobra. Da się wypić cały litr na raz :).
O droższym się nie wypowiadam, bo - jakby to powiedzieć - nie siedzę w tym temacie :D.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Czerwca 13, 2007, 21:38:30 pm
okej , wszyscy już zdążyli udowodnić ,że są abstynentami praktykującymi , ale mnie bardziej interesuje wasze zdanie na temat tego stereotyp Polaka pijaka . Prawda czy obsceniczne kłamstwo powtarzane przez media 1000 krotnie ?


Po części prawda, ale w sumie w kazdym kraju zachodnim ludzie nie mają umiarkowania w jedzeniu i piciu, więc za bardzo tu się nie wyróżniamy. Jesteśmy jednak sławni z naszych mocnych głów co jest już prawdą, oraz wyśmienitych na cały świat alkoholi (Belweder jest jedną z najdroższych wodek za granicą, a nasze piwa reionalne zdobywają medale na całym globie), co sprawia że Polska jest kojarzona z taką a nie inną dziedziną.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Supersonic w Czerwca 14, 2007, 07:46:03 am
Ibra mnie chodzi właśnie o droższe z których "raczej" nie słyniemy  :wink:

Cytuj
a nasze piwa reionalne zdobywają medale na całym globie)
Nie dziwię się bo piwa mamy naprawdę znakomite
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Castor Krieg w Czerwca 14, 2007, 08:21:36 am
okej , wszyscy już zdążyli udowodnić ,że są abstynentami praktykującymi , ale mnie bardziej interesuje wasze zdanie na temat tego stereotyp Polaka pijaka . Prawda czy obsceniczne kłamstwo powtarzane przez media 1000 krotnie ?

Bujda na resorach. Głowy to my mamy słabe, co potwierdzają zawsze kluby studenckie tudzież wiadomości, że ktoś był pijany i kogoś przejechał. Mocna głowa to taka, która się nie upija, a nie taka co może wlać w siebie 4 promile.
Ten element bycia Polakiem odrzuca jak mało co, za każdym razem gdy wyjeżdżam za granicę (a robię to często) najgorsze jest wracanie - na lotnisku przed lotem do Polski znajome okrągłe i zapijaczone mordy, normalnie poznasz Polaka na kilometr  :(
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Casper w Czerwca 14, 2007, 10:55:13 am
Eeee, w takim razie uważasz, że można wlać w siebie cztery promile i nie być pijanym? Wtedy ma się mocną głowę? Chyba nie ma takiego człowieka, który nie upija się dużą ilością wódy, albo czymś innym równie dużego kalibru.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Castor Krieg w Czerwca 14, 2007, 12:48:25 pm
Eeee, w takim razie uważasz, że można wlać w siebie cztery promile i nie być pijanym? Wtedy ma się mocną głowę? Chyba nie ma takiego człowieka, który nie upija się dużą ilością wódy, albo czymś innym równie dużego kalibru.
Mocna głowa to taka co wie ile pić aby nie być pijanym. Obrzydzeniem napawa mnie cała masa w klubach którzy piją na umór aby tylko wypić a potem zataczają się wychodząc.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Czerwca 14, 2007, 15:38:10 pm
okej , wszyscy już zdążyli udowodnić ,że są abstynentami praktykującymi , ale mnie bardziej interesuje wasze zdanie na temat tego stereotyp Polaka pijaka . Prawda czy obsceniczne kłamstwo powtarzane przez media 1000 krotnie ?

Jak tak patrze na wszystko dookola to powiem, ze to prawda.
Nie wiem, moze gdzie indziej tez tak jest.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Czerwca 14, 2007, 16:27:30 pm
Cytuj
Mocna głowa to taka co wie ile pić aby nie być pijanym

To mądra głowa, nie mocna (choć jedno nie wyklucza drugiego).
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Czerwca 14, 2007, 16:35:54 pm
Mocna glowa to taka osoba, ktora  wyspije 4 piwa i nawet nic nie poczuje.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Miazga w Czerwca 14, 2007, 16:49:01 pm
:lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Czerwca 14, 2007, 17:41:59 pm
:lol:
Taaa...

Moze zamiast tak sie wysilac, sam napiszesz co wg. ciebie znaczy "mocna glowa".
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Czerwca 14, 2007, 17:44:26 pm
Mocna glowa to taka osoba, ktora  wyspije 4 piwa i nawet nic nie poczuje.
:lol:

Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Casper w Czerwca 14, 2007, 19:20:00 pm
Mocna głowa to taka co wie ile pić aby nie być pijanym. Obrzydzeniem napawa mnie cała masa w klubach którzy piją na umór aby tylko wypić a potem zataczają się wychodząc.
Jeśli sprawiasz sprawę w ten sposób - spoko, już rozumiem. Mnie osobiście nie ruszają tego typu przypadki, bo dopóki taki zalany osobnik nie planuje wówczas wejścia w bezpośrednią - że tak to nazwę - relację ze mną, wcale mi nie przeszkadza. Cóż, nie wygląda to zbyt efektowanie, ale co poradzić. Zdecydowanie większym obrzydzeniem napawają mnie pijane kobiety z "ku*wa, "ch*j i ci*a" na ustach. Jakoś przykro mi się w takich momentach robi  :???:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: setezer w Czerwca 14, 2007, 19:36:56 pm
Cytuj
Mocna glowa to taka osoba, ktora  wyspije 4 piwa i nawet nic nie poczuje.
Cytuj
Moze zamiast tak sie wysilac, sam napiszesz co wg. ciebie znaczy "mocna glowa".
Mocna czyli taka, która wytrzyma gdy się ją walnie łopatą, tuż po ustalaniu przez jej właściciela, z zegarmistrzowską precyzją, wymagań do posiadania takowej. Zapomniałeś określić ram czasowych, przez całe życie wypiłem xyz piw, a teraz nic nie czuję. Mam mocną głowę?

Cytuj
Zdecydowanie większym obrzydzeniem napawają mnie pijane kobiety z "ku*wa, "ch*j i ci*a" na ustach. Jakoś przykro mi się w takich momentach robi  :???:
W ogóle wulgaryzmy wymawiane przez dziewczyny brzmią słabo. Żal mi się robiło gdy kilka osób grało w siatkówkę, w tym dwie dziewczyny, które nazywały się nawzajem co i rusz "dziwkami" i "kur...". A w domu zapewne takie potulne.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Czerwca 14, 2007, 20:17:25 pm
Cytuj
Zapomniałeś określić ram czasowych, przez całe życie wypiłem xyz piw, a teraz nic nie czuję. Mam mocną głowę?
Detale, detale.
Sprobowalem znalesc na necie definicji "mocnej glowy" i zazwyczaj wyskakiwala mi ta, przytoczona przeze mnie :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Casper w Czerwca 14, 2007, 22:45:58 pm
Sprobowalem znalesc na necie definicji "mocnej glowy" i zazwyczaj wyskakiwala mi ta, przytoczona przeze mnie :)
Zapamietaj - takich informacji nie znajdziesz w Internecie; nie dopiszesz do nich definicji. Żyjesz w kraju, w którym picie/chlanie/zalewanie się wyrosło niemal do rangi sportu narodowego. Spróbuj podejść do przeciętnego smutnego Polaka i wyjść mu na dzień dobry z taka definicją. Owszem, możesz, niemniej jednak reakcja Tarniaka i Miazgi to coś, na co musiałbyś się wówczas przygotować. Mnie to na przykład przeraża, bo tak się składa, że u mnie w domu jestem jedyną osobą, która nadużywa alkoholu, moi rodzicie prawie w ogole nie piją. I wiesz co? Jeśli odnosić się do Twojej definicji, to mam cholerne mocną głowę.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Supersonic w Czerwca 14, 2007, 22:56:25 pm
To w takim razie panowie jaką macie definicję mocnej głowy?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Casper w Czerwca 14, 2007, 23:10:10 pm
Według mnie takich rzeczy sie nie definiuje.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Miazga w Czerwca 14, 2007, 23:12:50 pm
Bez zbednych filozofii - "mocna głowa" to ktoś, kto potrafi dużo wypić. Inna sprawa ile dla kogoś to "dużo". Wszystko zależy od towarzystwa - dla jednych dużo to bedzie 4, dla innych 10 piw. Zatem wszystko sprowadza się do tego, że

Cytat: Casper
Według mnie takich rzeczy sie nie definiuje.

;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Czerwca 14, 2007, 23:18:33 pm
Według mnie takich rzeczy sie nie definiuje.

A teraz ciekawostka jaką miałem na idiomatyce- "wymyślcie definicję słowa definicja"  :]

Jutro maraton faxów :]
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Miazga w Czerwca 14, 2007, 23:35:12 pm
A teraz ciekawostka jaką miałem na idiomatyce- "wymyślcie definicję słowa definicja"  :]

A można w definicji tego słowa używać słowa definiowanego jakim jest... definicja? :|
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Czerwca 14, 2007, 23:55:01 pm
Mocna głowa to w moich kręgach 0.5 na głowę i samodzielny powrót do domu. Wg tej definicji nie mam mocnej głowy, wg definicji Hubiega, mam jak chu*j :D.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: siudym w Czerwca 15, 2007, 00:10:17 am
hmm. Ja z kumplem wypilem jakis czas temu 2litry czystej. Kumpel zasnal, a ja wracalem w nocy rowerem bez swiatel i hamulca... I jeszcze mnie policja zatrzymala... Nie kazali "dmuchac"... Kazali rower prowadzic, bo rower swiatel i hamulca nie mial. :D Tak to bywa ;)

Najlepsza byla chwila zatrzymania.... Jechalem z dosyc duza predkoscia i niestety na haslo "Prosze sie zatrzymac" musialem nogami przez jakies 20m hamowac... Jak w samochodach w Flintstones  :smile:

Cos w tym stylu:
(http://img223.imageshack.us/img223/7344/qwqwqdo4.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Czerwca 15, 2007, 00:12:58 am
Cytuj
A można w definicji tego słowa używać słowa definiowanego jakim jest... definicja?

No własnie nie, bo to słowo jest teoretycznie nieznane czytelnikowi w tym wypadku :]
Coś w tym rodzaju:
"Zbiór znaczeń i informacji dla danej nacji, uwzględniając przy tym odpowiedni kontekst kulturowy i geograficzny"
Choć to dość kolokwialna definicja na daną chwilę.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: siudym w Czerwca 15, 2007, 00:20:00 am
A teraz ciekawostka jaką miałem na idiomatyce- "wymyślcie definicję słowa definicja"  :]

Definicja - wypowiedź o określonym kształcie, w której informuje się o znaczeniu danego wyrażenia językowego drogą wskazania innego wyrażenia przynależącego do danego języka i posiadającego to samo znaczenie.

Definicja ma na celu podanie równoważnika terminu nieznanego w terminach znanych, na przykład:

Okrąg to zbiór wszystkich punktów na danej płaszczyźnie oddalonych o daną odległość od danego punktu.
Słowo "bursztyn" znaczy tyle, co "żywica skamieniała".
Za zakres nazwy "definicja" uważa się sumę zakresów wszystkich nazw, które można utworzyć ze słowa "definicja" wzbogaconego następującym po nim przymiotnikiem (np. kontekstowa, równościowa, cząstkowa, w stylizacji przedmiotowej, w stylizacji językowej, itp.)
Mianem definiowania określa się zabieg, który podejmuje się w celu ustalenia, jakie znaczenie posiada w danym języku dane wyrażenie. Zabieg taki najczęściej znajduje zastosowanie w następujących czterech przypadkach:

jeśli dane wyrażenie językowe należy do słownika danego języka, ale nie znamy w ogóle jego znaczenia;
jeśli dane wyrażenie językowe należy do słownika danego języka, ale jego znaczenie nie jest jasne, tzn. nie potrafimy jednoznacznie wskazać zbioru desygnatów tego pojęcia, a zatem znamy tylko niektóre jego znaczenia i chcemy poznać jego pozostałe znaczenia;
jeśli dane wyrażenie językowe należy do słownika danego języka, znamy jego znaczenie, ale chcemy je zmienić;
jeśli dane wyrażenie językowe nie należy do słownika danego języka i chcemy je tam wprowadzić.
Realizacja jednego z wymienionych czterech zabiegów ma na celu sformułowanie wypowiedzi o określonym kształcie, w której informuje się o znaczeniu danego wyrażenia językowego drogą wskazania innego wyrażenia przynależącego do danego języka i posiadającego w danym języku to samo znaczenie, co wyrażenie, którego znaczenia poszukujemy. Wypowiedź tego typu określana jest mianem definicji.

Zadania definicji sprowadzają się do dwóch głównych:

jest narzędziem dydaktyki - usprawnia proces uczenia się i nauczania;
jest narzędziem usprawniania naszych wypowiedzi i jako taka:
wzbogaca język o nowe zwroty,
zabezpiecza wypowiedzi przed wieloznacznością,
uściśla znaczenia wyrazów i zwrotów,
pogłębia rozumienie wyrazów i zwrotów.

 Kształt definicji: trzy podstawowe pojęcia  [edytuj]
Oto podstawowe pojęcia, bez których trudno mówić o definicji i definiowaniu:

definiendum
definiens
łącznik definicyjny
Biorąc za przykład następującą definicję:

Okrąg to zbiór wszystkich punktów na danej płaszczyźnie oddalonych o daną odległość od danego punktu.
powiedzieć można, że wszystkie definicje równościowe i niektóre cząstkowe składają się z następujących elementów:

tego, co ma być zdefiniowane - wyrażenia definiowanego, zwanego definiendum (w przypadku naszej definicji jest to termin „okrąg”);
łącznika (spójnika) definicyjnego, zwanego niekiedy definicyjnym znakiem równości (w powyższej definicji reprezentuje go zwrot „jest to”, który może być zastąpiony równoznacznymi zwrotami „to tyle, co”, „znaczy tyle, co” itp.);
oraz członu definiującego - wyrażenia definiującego, czyli wyrażenia, przy pomocy którego definicja informuje o znaczeniu wyrazu definiowanego, zwanego definiensem (w naszej definicji jest to wyrażenie "zbiór punktów oddalonych dokładnie o zadaną odległość od jednego zadanego punktu na płaszczyźnie").

 Podstawowy podział definicji: definicje równościowe i definicje cząstkowe  [edytuj]
Wszystkie definicje podzielić możemy na:

definicje równościowe;
definicje cząstkowe.
Definicja równościowa (definicja normalna, definicja klasyczna) dostarcza kryteriów pozwalających na rozstrzygnięcie, w zasadzie w stosunku do każdego przedmiotu, czy podpada on pod wyraz (zwrot) definiowany (definiendum), czy nie podpada. Inaczej to wyrażając: jest to taka definicja, która przedstawia swoistą równość między wyrazem lub zwrotem, o znaczeniu którego informuje lub typowym dla tego wyrazu (zwrotu) kontekstem a wyrażeniem, za pomocą którego o tym znaczeniu informuje.

Istnieją również definicje, które nie dostarczają kryteriów pozwalających na rozstrzygnięcie, w stosunku do każdego przedmiotu, czy podpada on pod wyraz (zwrot) definiowany, czy nie podpada, nie określają one w pełni znaczenia i zakresu definiowanego wyrazu, dają o nim jedynie informację niepełną, cząstkową. Tego rodzaju definicje, mające szerokie zastosowanie w nauce, w nauczaniu i w życiu codziennym, nazywa się definicjami cząstkowymi. Wskazać można na dwa zasadnicze powody stosowania definicji cząstkowych:

aktualny stan wiedzy w danej dziedzinie nie daje dostatecznej podstawy do sformułowania adekwatnej (równościowej) definicji używanego w języku tej dziedziny terminu, co ma miejsce przeważnie w obrębie nauk humanistycznych, np. „umysł”, „świadomość”, „dzieło sztuki”
istnieją terminy, których nie da się definiować równościowo, „widzialny”, „odczuwalny”, „łamliwy”, „gra”.

 Dwa pojęcia definicji  [edytuj]
Istnieją dwa odmienne pojęcia definicji: definicja realna i definicja nominalna. W każdym z nich treść pojęcia (czyli zespół cech przysługujący wszystkim desygnatom danej nazwy) "definicja" jest inna.

Definicja realna jest to (jednoznaczna lub nie) charakterystyka jakiegoś przedmiotu, którą można wypowiedzieć w dowolnym języku. Np. Bursztyn jest to żywica skamieniała.

Istotną cechą budowy tej definicji jest forma łącznika definicyjnego. Ma on postać wyrażenia - "jest to", lub "to tyle, co" (itp.) - odsyłającego do cech danego przedmiotu.
Definicja nominalna jest to wypowiedź informująca o znaczeniu danego wyrażenia w danym języku. Np. Słowo "bursztyn" znaczy tyle, co "żywica skamieniała".

Istotną cechą budowy tej definicji jest forma łącznika definicyjnego. Ma on postać wyrażenia - "znaczy tyle, co", lub "należy rozumieć jako" (itp.) - odsyłającego do znaczenia słowa na gruncie danego języka. (Słowo "bursztyn" w np. języku angielskim nic nie znaczy).

 Istotna uwaga  [edytuj]
Trudno zaprzeczyć, że wypowiedzenie (wyartykułowanie) definicji realnej danego przedmiotu informuje o znaczeniu terminu oznaczającego ten przedmiot w języku, do którego ta wypowiedź należy, czyli jest w tym języku definicją nominalną tego terminu. Przykładowo przytoczona wyżej definicja realna bursztynu jest na gruncie języka polskiego definicją nominalną terminu "bursztyn" (podając cechy charakterystyczne jednocześnie informuje na gruncie języka polskiego o znaczeniu).


 Definicje równościowe  [edytuj]

 Podstawowe podziały definicji równościowych  [edytuj]

 Definicja w stylizacji przedmiotowej i definicja w stylizacji językowej  [edytuj]
Definicja w stylizacji przedmiotowej jest to taka definicja nominalna, która na gruncie danego języka jest wypowiedzią definicji realnej przedmiotu oznaczonego przez - należący do tego języka - wyraz (zwrot) definiowany.
Definicja ta informuje o znaczeniu terminu definiowanego drogą dostarczenia informacji o cechach posiadanych przez przedmiot, do którego odnosi się definiowany termin. Jest ona zatem wypowiedzią o przedmiocie, którego dany termin jest znakiem w danym języku.
Przykład:
Bursztyn jest to skamieniała żywica.
Powyższa definicja informuje o znaczeniu wyrazu „bursztyn” w języku polskim w taki sposób, że: a) mówi o cechach bursztynu; i jednocześnie b) pokazuje jak rozumieć ten termin zgodnie ze znaczeniem odpowiadającym mu w języku polskim.

Definicja w stylizacji językowej jest to definicja, która mówi o wyrazie (zwrocie) definiowanym.
W tego typu definicji stwierdzamy równość znaczeń (albo zakresów) definiednum i definiensa, posługując się nazwami tych wyrażeń utworzonymi przy pomocy cudzysłowu.
Przykład:
Wyraz „bursztyn” znaczy tyle, co wyrażenie „żywica skamieniała”.
Definicja ta nie mówi o bursztynie, lecz o nazwie (znaczeniu) pewnego przedmiotu - o nazwie (znaczeniu) przedmiotu bursztyn.


 Definicja wyraźna i definicja kontekstowa  [edytuj]
Definicja wyraźna jest to definicja podająca przekład wyrażenia definiowanego.
Przykład:
Okrąg to zbiór wszystkich punktów na danej płaszczyźnie oddalonych o daną odległość od danego punktu.
Definicja kontekstowa jest to definicja podająca kontekst, w którym dany wyraz jest uwikłany.
Przykład:
x jest dziadkiem y, wtw, gdy x jest ojcem ojca lub matki y.

 Definicja sprawozdawcza i definicja projektująca  [edytuj]
Definicja sprawozdawcza jest to definicja informująca o zastanym znaczeniu danego przedmiotu.
Tym rodzajem definicji posługujemy się głównie celem przekazywania wiedzy zastanej.
Przykład:
Okrąg to zbiór wszystkich punktów na danej płaszczyźnie oddalonych o daną odległość od danego punktu.
Definicja projektująca jest to definicja, która : a) wprowadza do danego języka nowy wyraz (zwrot); lub b) ze względu na jakiś określony cel zmienia zastane w danym języku znaczenie danego wyrazu (zwrotu).
Definicję mającą na celu b) nazywa się niekiedy definicją regulującą i mówi się, że jest to definicja, która najczęściej koryguje jakąś wadę znaczeniową, głównie nieostrość lub niewyraźność.
Przykład skorygowania wady nieostrości:
Wada ta polega na tym, że znaczenie danego wyrazu (zwrotu) nie wyznacza jednoznacznie jego zakresu (nie potrafimy wskazać wszystkich przedmiotów, które pod tę nazwę podpadają). Dobrym na to przykładem jest nieostry wyraz „wysoki” używany w odniesieniu do ludzi, dla którego nie potrafimy jednoznacznie wskazać ludzi wysokich.
Przyjmując np. taką definicję regulującą: Osoba wysoka to taka, która mierzy nie mniej niż 175 cm wzrostu rozstrzygniemy bez trudu każde pytanie o postaci „Czy x jest wysoki?”.
Przykład skorygowania wady niewyraźności:

Wada ta polega na tym, że znaczenie danego wyrazu (zwrotu) nie wyznacza jednoznacznie zbioru jego desygnatów. Dobrym przykładem jest niewyraźna nazwa "idealizm", dla której nie potrafimy wymienić zbioru cech przysługujących jej i tylko jej.
Przyjmując np. taką definicję regulującą: Idealizmem nazwiemy każdy kierunek, nurt lub stanowisko filozoficzne, które jest w opozycji do materializmu rozstrzygniemy każde pytanie o postaci: Czy x jest idealizmem?"
Definicja projektująca jest definicją projektującą tylko do momentu aż zostanie przyjęta przez jakąś grupę ludzi (np. wspólnotę uczonych). Od tego momentu jest ona definicją sprawozdawczą.

Większość terminów jakimi posługują się nauki wprowadzonych zostało drogą definicji projektujących. Przykładowo metr jako jedna tysięczna kilometra czy prędkość jako iloraz drogi i czasu. Dziś, gdy terminy te funkcjonują w nauce, definicje te mają charakter sprawozdawczych.

 Definicja tylko podająca znaczenie i definicja określająca znaczenie  [edytuj]
Definicja tylko podająca znaczenie definiowanego wyrazu jest to definicja, w której definiendum i definiens posiadają taką samą zawartość informacyjną.
Definicja taka uczy jak przekładać jeden zwrot na drugi.
Przykład:
Angielski wyraz „table” znaczy tyle co polski wyraz „stół”.
Definicja określająca znaczenie definiowanego wyrazu jest to definicja, w której definiens ma większą zawartość informacyjną niż definiendum.
Definicja ta pogłębia rozumienie definiowanego terminu, jest ona maksymalnie zwięzłym wykładem istotnej treści definiowanego terminu.
Przykład:
Okrąg to zbiór wszystkich punktów na danej płaszczyźnie oddalonych o daną odległość od danego punktu.

 Definicja określająca znaczenie: analityczna i syntetyczna  [edytuj]
Definicje określające znaczenie definiowanego terminu podzielić można na analityczne i syntetyczne.
Definicja analityczna jest to definicja określająca znaczenie definiowanego terminu sprawozdawcza, zaś definicja syntetyczna jest to definicja określająca znaczenie definiowanego terminu projektująca.

 Podstawowe błędy w definiowaniu (Definicje równościowe)  [edytuj]

 Definicje fałszywe  [edytuj]
Koniecznym warunkiem prawdziwości definicji równościowej musi być tożsamość zakresowa jej członów - definiendum i definiens muszą być zakresowo tożsame. A zatem: Definicja fałszywa jest to taka definicja, w której nie zachodzi stosunek tożsamości zakresowej definiendum i definiensa.

Biorąc pod uwagę powyższą relację, wyróżnia się następujące odmiany definicji fałszywej:
definicja za wąska;
definicja za szeroka;
definicja, której człony krzyżują się zakresowo;
definicja zawierająca błąd przesunięcia kategorialnego.
Definicją fałszywą może być jedynie definicja sprawozdawcza, tylko ona bowiem podlegać może zarzutowi fałszu, ponieważ informacja, którą podaje, może nie być zgodna z zastanym znaczeniem wyrazu.


 Definicja za wąska  [edytuj]
Definicja jest za wąska, gdy definiens jest zakresowo podrzędny względem definiendum.

Przykłady (wszystkie podane w tym miejscu <1-8> biorą wyrazy w ich zwykłym znaczeniu!):
1. Marynarz jest to osoba pływająca na statku handlowym.
Błąd: za wąski definiens - istnieją osoby pływające np. na statkach pasażerskich, wojennych.
2. Robotnik jest to pracownik fizyczny zatrudniony w przedsiębiorstwie państwowym.
Błąd: za wąski definiens - istnieją pracownicy fizyczni zatrudnieni np. w przedsiębiorstwach prywatnych.

 Definicja za szeroka  [edytuj]
Definicja jest za szeroka, gdy definiens jest zakresowo nadrzędny względem definiendum.

Przykłady:
3. Adwokat jest to osoba wykonująca zawód prawnika.
Błąd: za szeroki definiens - istnieją osoby wykonujące zawód prawnika, które nie są adwokatami, np. prokurator czy sędzia.
4. Krowa jest to ssak roślinożerny.
Błąd: za szeroki definiens - istnieją roślinożerne ssaki, nie będące krowami, np. owca.

 Definicja, której człony krzyżują się zakresowo  [edytuj]
Jest to definicja, w której definiendum i definiens krzyżują się zakresowo.

Przykłady:
5. Powieść jest to utwór literacki napisany prozą.
Błąd: krzyżowanie się zakresów definiendum i definiensa - istnieją powieści nie napisane prozą np. Grażyna Mickiewicza oraz istnieją utwory literackie napisane prozą nie będące powieściami, np. opowiadania.
6. Stół jest to mebel służący do spożywania posiłków.
Błąd: krzyżowanie się zakresów definiendum i definiensa - istnieją stoły nie nadające się, ze względu na przypisywaną im funkcję, do spożywania posiłków (np. szpitalny stół operacyjny) i istnieją meble służące m.in. do spożywania posiłków, które nie są stołami (np. krzesła, taborety).

 Definicja zawierająca błąd przesunięcia kategorialnego  [edytuj]
jest to taka definicja, której człony (definiendum i definiens) pozostają do siebie w zakresowym stosunku wykluczania.

Przykłady:
7. Piękno jest to piękna młoda kobieta.
Błąd: wykluczanie się zakresów - ani piękno nie jest piękną młodą kobietą ani piękna młoda kobieta nie jest pięknem. Zakresy definiendum i definiensa mówią o zupełnie innych klasach przedmiotów, definiendum jest przedmiotem abstrakcyjnym (idealnym) a definiens jest przedmiotem realnie istniejącym. Strukturalnie przedmioty te należą do różnych kategorii: idealnych własności i konkretów.
8. Sprawiedliwość to tyle, co wszystkie uczynki sprawiedliwe.
Błąd: wykluczanie się zakresów - ani sprawiedliwość nie jest sumą uczynków sprawiedliwych, ani suma uczynków sprawiedliwych nie tworzy sprawiedliwości. Zakresy definiendum i definiensa mówią o zupełnie innych klasach przedmiotów, definiendum jest przedmiotem abstrakcyjnym (idealnym), a definiens jest zbiorem zdarzeń realnie istniejących.

Reszta na
http://pl.wikipedia.org/wiki/Definicja
;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Casper w Czerwca 15, 2007, 00:28:01 am
hmm. Ja z kumplem wypilem jakis czas temu 2litry czystej. Kumpel zasnal, a ja wracalem w nocy rowerem bez swiatel i hamulca... I jeszcze mnie policja zatrzymala... Nie kazali "dmuchac"... Kazali rower prowadzic, bo rower swiatel i hamulca nie mial. :D Tak to bywa ;)
:D :D :D :o
A z tym, że nie kazali dmuchać to trochę farta miałeś. Inaczej wpadłby konkretny mandat, a i jeśli masz prawo jazdy, to pewnie dzisiaj już byś nie miał ;). Powodzenia na przyszłość. I napraw hamulce.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: siudym w Czerwca 15, 2007, 00:31:02 am
Nie mialem wtedy prawka. ;)
A rower juz dawno sprawny w 100% :) Ja zawsze wyciagam wnioski z takich przygod :)
Nie kazali dmuchac, bo wcale tak zle nie wygladalem i jezyk mi sie nie plątał (moge wypic sporo).  :o
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Czerwca 15, 2007, 00:38:25 am
Siudym- i uwierz teraz że praktycznie zasypiałem na wykładzie kiedy był ten temat :]
Jako ciekawostka ok (i to jeszcze czasem podpadająca pod filozoficzną rozprawkę), ale nie coś obligatoryjnego. Może jestem teraz ignorantem, ale nie lubiałem tego i często na zajęcia przychodziłem po kilku głębszych by bezstresowo spędzić ten czas.  

To jest też problem- by przychodzić na zajęcia po jakiś %
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Czerwca 15, 2007, 19:42:25 pm
Mocna głowa to w moich kręgach 0.5 na głowę i samodzielny powrót do domu. Wg tej definicji nie mam mocnej głowy, wg definicji Hubiega, mam jak chu*j :D.
Napisalem "np."
Rozni ludzie maja rozne glowy :)  Moj znajomy potrafi zaliczyc zgona po 3 mocniejszych piwach.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Devilek w Czerwca 15, 2007, 19:51:30 pm
Rozni ludzie maja rozne glowy :)  Moj znajomy potrafi zaliczyc zgona po 3 mocniejszych piwach.
Ja mam znajomych których po 1 piwie łapie faza a po 3 to sie boje mysleć co by z nimi było, dlatego z nimi nie pije dużo ;), ja tak po 2-3 piwach tylko wiecej gadam niż zwykle.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Supersonic w Czerwca 15, 2007, 21:21:22 pm
Cytuj
ja tak po 2-3 piwach tylko wiecej gadam niż zwykle.
Skąd ja to znam  :wink:

Cytuj
Ja mam znajomych których po 1 piwie łapie faza
Że co proszę? To tacy żyją?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ibra w Czerwca 15, 2007, 21:33:03 pm
No to prawdziwie mocną głowę, to ma dopiero mój dobry kumpel. 1,5 litra, żeby mieć dobrą fazę. Na zgona to by musiał z 2l-2,5l wypić. Gościu od zawsze był najlepszy. W dniu dzisiejszym ma 17 lat (rocznikowo 18 - 23 czerwca idę na jego osiemnastkę, gdzie na 15 osób będzie 25 l wódki :D :D :D).
Ja osobiście mam głowę średnią. 0,5 litra czystej wypije i wrócę do domu na własnych nogach. Na drugi dzień za to się trochę gorzej czuję :). Ale jakby już mi przyszło wypić 0,5 + 2 piwa, albo kilka kubków wina, to leże zapity.

W moim środowisku picie, to sport, który uprawiamy codziennie pomimo młodego wieku. Podejrzewam, że wszędzie tak jest, a jak nie, to trudno. Mi się z tym żyje dobrze. Jak jestem we Włoszech albo we Francji czy jeszcze gdzieś indziej, to zawsze podczas picia Polacy mają największy szacunek :). Jak wypijesz szklankę wódki na raz, to Włoch popatrzy na ciebie tak - o_O. Sam po 0,25 nie wie jak się nazywa. No w sumie to nie wszyscy. Pamiętam, że jak raz pojechaliśmy na mecz przeciwko Palermo i chłopaki zawitali do naszego biało-czarnego obozu z kilkoma butelkami, to jeszcze się trzymali. Czyli chyba nie wszyscy Włosi tacy słabi, ale fakt faktem, że przepić Polaka, to cud dla niektórych :).

Na tym kończę moją wypowiedź przyznając się samemu, że od miesiąca nie ma dnia bez alkoholu. Właśnie teraz jestem po kilku kielichach (zawsze się znajdzie jakaś okazja).
Amen.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: setezer w Czerwca 15, 2007, 21:47:01 pm
Cytuj
No to prawdziwie mocną głowę, to ma dopiero mój dobry kumpel. 1,5 litra, żeby mieć dobrą fazę. Na zgona to by musiał z 2l-2,5l wypić. Gościu od zawsze był najlepszy. W dniu dzisiejszym ma 17 lat (rocznikowo 18 - 23 czerwca idę na jego osiemnastkę, gdzie na 15 osób będzie 25 l wódki :D :D :D).
Ja osobiście mam głowę średnią. 0,5 litra czystej wypije i wrócę do domu na własnych nogach. Na drugi dzień za to się trochę gorzej czuję :). Ale jakby już mi przyszło wypić 0,5 + 2 piwa, albo kilka kubków wina, to leże zapity.
Bez urazy, ale to brzmi jak bajeczka. Szczególnie kolega, który spokojnie wypija 1,5 litra wódki. Pewnie teraz zaczniesz zapewniać, że to prawda, ale i tak mnie nie przekonasz. To dziwna moda wymyślać historyjki, ile to się wypija, ile to można wypić i być przytomnym, jak szybko, jak dużo naraz, jakie to po pijaku się miało przygody. Ja rozumiem, że Siudym, który ma trochę lat na karku, ale gość w wieku 17 lat, który może wypić dwa litry wódki (przeliczając na piwa - 15-20), to nie brzmi wiarygodnie. Do tego jeszcze jakieś zawody narodowe w piciu alkoholi.

Cytuj
Na tym kończę moją wypowiedź przyznając się samemu, że od miesiąca nie ma dnia bez alkoholu. Właśnie teraz jestem po kilku kielichach (zawsze się znajdzie jakaś okazja).
No wiadomo, co i rusz kielich, podczas lekcji, na przerwach, codziennie w szkole kilka piwek...
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Castor Krieg w Czerwca 15, 2007, 21:51:20 pm
W moim środowisku picie, to sport, który uprawiamy codziennie pomimo młodego wieku. Podejrzewam, że wszędzie tak jest, a jak nie, to trudno.

Na tym kończę moją wypowiedź przyznając się samemu, że od miesiąca nie ma dnia bez alkoholu. Właśnie teraz jestem po kilku kielichach (zawsze się znajdzie jakaś okazja).
Amen.
I to dopiero jest smutne. :-?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ibra w Czerwca 15, 2007, 21:53:25 pm
Wiesz setezer...nie każdy żyje w tak zamkniętym środowisku jak ty, że całe wakacje się gra, albo siedzi przed kompem...trening czyni mistrza. Nie musisz mi wierzyć, bo po co. Jeżeli ty z takimi ludźmi nie miałeś nigdy do czynienia, to nie mam z tobą o czym rozmawiać. Mój ojciec z wujkiem podczas imienin wujka wypili 3 litry na dwóch mieszając sporo nalewek i też było w porządku.
Kwestia miejsc, w jakich się żyje.

Cytat: setezer
No wiadomo, co i rusz kielich, podczas lekcji, na przerwach, codziennie w szkole kilka piwek...
A to, to nie wiem po co w ogóle napisałeś... :roll:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Czerwca 15, 2007, 22:18:14 pm
Codziennie pijesz? Gratuluje :roll:

A w tego kolege rowniez nie wierze. Sorry, ale w tak mlodym wieku?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ibra w Czerwca 15, 2007, 22:22:16 pm
Tak. Wolę wyjść z kumplami się napić niż siedzieć przed monitorem i czytać nowe newsy o Halo 3.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: setezer w Czerwca 15, 2007, 22:36:54 pm
Tutaj nie mówimy o sensie życia, ale o tym, że wypicie 2 litrów wódki w takim wieku, nie jest normalną rzeczą.

Szanuję, że lubisz wyjść z kolegami na piwo, przecież to nic złego. Ale co jest fajnego w wypijaniu 2 litrów wódki?

Tamto zdanie napisałem, gdyż znam kilka osób, które udają, że przed szkołą wypili po piwku i jacy to z nich kolesie świetni. To już zupełnie nienormalne jak dla mnie, ale każdy robi ze swoim życiem co chce (teraz nie mówię o Tobie, ogólnie się wypowiadam, nie mam pojęcia czy wypijasz litr wódki w szkole, jedno piwo czy wcale nie pijesz).
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Supersonic w Czerwca 15, 2007, 22:41:50 pm
W życiu nie uwierzę. 1,5 litra na łebka podczas jednego posiedzenia   :shock: , wygląda mi to jak przejaw mitomanii.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ibra w Czerwca 15, 2007, 22:45:32 pm
Setezer, ja rozumiem, ale nie musiałeś mnie szufladkować z takimi osobami, które udają, że piją piwko przed szkołą, albo piją podczas przerwy. Nie. Nie piję w szkole.
Piję wieczorami z kumplami, nie z żulami pod sklepami. Piwo łączy ludzi i właśnie wtedy jeżeli któryś z naszych ma problemy, to staramy się je rozwiązać. Rozmawiamy o tym i o tamtym. No, mam nadzieję, że rozumiecie.

A co jest fajnego w piciu 2l wódki, to nie mam pojęcia, bo nawet nie próbuję podjąć się tego wyzwania. Nienormalne to jest,wiem,  ale Koń*, to Koń.
 
*właśnie tak brzmi ksywka tego chłopaka


Cytuj
W życiu nie uwierzę. 1,5 litra na łebka podczas jednego posiedzenia   Shocked , wygląda mi to jak przejaw mitomanii.
Nie moja wina, że - jakby to powiedzieć - nie zadajesz się z takimi weteranami.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Supersonic w Czerwca 15, 2007, 22:54:43 pm
Pewnie że nie ale nwwet gdybym się zadawał z jednostkami które same potrafią wypić flaszkę to i tak nie uwierzyłbym w takie bajki. Jeszcze 17 lat a nawet gdyby miał 30 to i tak nie zmienia to faktu że ktoś lubi koloryzować  ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Devilek w Czerwca 16, 2007, 09:33:05 am
Pewnidla mnie 2 litry to troche podkoloryzowane, pewnie wypił 1 litra i leżał :P, jak ja wypiłem 3x 0.5 na 3 + 1 piwo i leżałem a co dopiero 2 litry O.o. Ps żeby nie było, że mam słabą główke miałem zawsze kieliszki pełniutkie a inni mnieli troszeczke mniej pełne :P.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: setezer w Czerwca 16, 2007, 10:09:26 am
Dlaczego dodałeś, że "żeby nie było, że mam słabą główkę". Jakoś wiele osób się lęka, że przyjdzie specjalista, który powie "ale mało możesz wypić, jesteś cienias". Nie lepiej napisać ile można wypić, bez dodawania, że piło się na szybko, na pusty żołądek, normalnie wypiłoby się więcej, ta wódka była mocniejsza niż zwykle itd.

Cytuj
Setezer, ja rozumiem, ale nie musiałeś mnie szufladkować z takimi osobami, które udają, że piją piwko przed szkołą, albo piją podczas przerwy. Nie. Nie piję w szkole.
Piję wieczorami z kumplami, nie z żulami pod sklepami. Piwo łączy ludzi i właśnie wtedy jeżeli któryś z naszych ma problemy, to staramy się je rozwiązać. Rozmawiamy o tym i o tamtym. No, mam nadzieję, że rozumiecie.
Nie szufladkowałem Cię, w nawiasie napisałem, że ogólnie się wypowiadam. Jako że napisałeś, iż nie pijasz w szkole, to Cię to zupełnie nie dotyczy.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Devilek w Czerwca 16, 2007, 10:38:34 am
Dlaczego dodałeś, że "żeby nie było, że mam słabą główkę". Jakoś wiele osób się lęka, że przyjdzie specjalista, który powie "ale mało możesz wypić, jesteś cienias". Nie lepiej napisać ile można wypić, bez dodawania, że piło się na szybko, na pusty żołądek, normalnie wypiłoby się więcej, ta wódka była mocniejsza niż zwykle itd.
Sam nie wiem dlatego to napisałem ale tak mnie naszło i tyle, wiem że to brzmi jak tłumaczenie się.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Czerwca 16, 2007, 11:17:55 am
Tak. Wolę wyjść z kumplami się napić niż siedzieć przed monitorem i czytać nowe newsy o Halo 3.
O co ci w ogole chodzi? Czemu uwazasz, ze ja siedze non stop przed kompem?

Po prostu nie wierze w twoje opowiesci, tak samo ja moge napisac, ze moj kolega, ktory ma 14 lat, wypija 2 l wodki za jednym zamachem.

Cytuj
Piję wieczorami z kumplami, nie z żulami pod sklepami. Piwo łączy ludzi i właśnie wtedy jeżeli któryś z naszych ma problemy, to staramy się je rozwiązać. Rozmawiamy o tym i o tamtym. No, mam nadzieję, że rozumiecie.
Ja potrafie gadac z kumplami, bez codziennego picia :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ibra w Czerwca 16, 2007, 11:50:04 am
Cytat: Hubi
O co ci w ogole chodzi? Czemu uwazasz, ze ja siedze non stop przed kompem?
Moja wypowiedź nie była skierowaną konkretnie do Ciebie. Chodzi mi o gości, których jedynym zajęciem jest obijanie się przed kompem i siedzenie cały dzień w domu. No, nie żebym miał coś przeciwko temu, bo każdy robi to, co lubi. Ale ja mówię, że wolę inny rodzaj wykorzystywania czasu wolnego.

Cytat: Hubi
Ja potrafie gadac z kumplami, bez codziennego picia
Ja też potrafię. Ale jednak jest to przyjemniejsze delektując się smakiem zimnego piwka :).
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: setezer w Czerwca 16, 2007, 12:14:32 pm
Cytuj
zajęciem jest obijanie się przed kompem i siedzenie cały dzień w domu
Otóż nie zawsze moje siedzenie przed komputerem jest zupełnie bezproduktywne. Czasem na pewno bardziej produktywne niż rozmowy z kolegami. Wątpię żebyś ze znajomymi ratował wieloryby podczas tych popijaw czy zapobiegał globalnym katastrofom. Zatem nie mów o obijaniu się, obijaniem się jest siedzenie z kolegami w barze i oglądanie telewizji. Granie w piłkę nożną też, robisz to dla rozrywki, świata tym nie zmieniasz. 

Jedni pójdą na koncert, inni na mecz, do opery, do teatru, do kina, do baru, upiją się w rowie samotnie, pod sklepem z żulami, kulturalnie w restauracji, pojadą nad jezioro czy będą siedzieć w domu nic nie robiąc, czytając książki lub drapiąc się po pępku. Każdy robi to co lubi. Tylko pytanie czy każdy z dumą mówi o tym kochanej babci, rodzicom i chrzestnym, którzy na urodziny "dobrym" dzieciom dają pieniądze? Zastanawiające.




 
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Miazga w Czerwca 16, 2007, 13:32:19 pm
http://www.youtube.com/watch?v=ErUxEke58gs (http://www.youtube.com/watch?v=ErUxEke58gs)

Siudym - znasz tego pana? :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: siudym w Czerwca 16, 2007, 13:34:22 pm
Tak, moj sasiad - Pan Miecio. :-D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: dark\ w Czerwca 16, 2007, 13:37:41 pm
imo ostatni lyk rox z calego filmiku ;)

- I co ?
- Dawaj wino !
- No !
- Dajesz czy nie ?
= NIE
(bach, bach zul lezy :D)

Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: setezer w Czerwca 16, 2007, 15:26:08 pm
Raz, że jakieś perfidne błędy w tych napisach, a dwa to Ci co to kręcili, to chamy. Włażą człowiekowi do domu, kręcą go cały czas, nawet podczas pracy, ja rozumiem, że gość ma barwne życie, ale Ci domorośli reżyserzy nieco przeginają. Co innego nakręcić rozmowę, na którą dany pijaczek się zgadza lub zupełnie z ukrycia, nie wpieprzając mu się do prywatnego domu. Żal mi tego żula, ale równie mocno i tych "cwaniaczków".
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Czerwca 16, 2007, 16:35:26 pm
Cytuj
Nie moja wina, że - jakby to powiedzieć - nie zadajesz się z takimi weteranami

Raczej z degenaratami.

Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: crasch w Czerwca 18, 2007, 12:24:31 pm
Powiem krótko, nie piłem, nie pije i nie mam zamiaru pić :). Co do papierosów i środków podobnych to też nie używam (no może kiedyś, jako jeszcze konkretny gówniarz, ale wiadomo, to każdy przeszedł ;)).
pozdro
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Czerwca 18, 2007, 21:21:56 pm
Cytuj
no może kiedyś, jako jeszcze konkretny gówniarz, ale wiadomo, to każdy przeszedł Wink).
A ja nie. Nigdy nie palilem (nawet nie probowalem) i palic nie zamierzam. A jak patrze na cene (7,90 za paczke) to nawet nie mysle o probowaniu :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Aras w Lipca 05, 2007, 10:34:15 am
napisze tak: dużo 'używam', często 'używam'

a po co? w pewnym sensie to część życia taka jak każde inne, bo lubię się integrować z ludźmi robiąc głupie rzeczy, bo zawsze jest to jakiś powód do spotkania, przez kobiety, nie lubię stagnacji... wszystko jest dla ludzi, nie będę żył wiecznie i tak, a ucząc się całe zycie umrę głupi.

nie czuję się w żaden sposób dumny z tego, poprostu taki jestem, to część mnie, raz jest stagnacja raz miesiąc jazdy, raz mi się chce, raz nie. Może mi to przejdzie, może nie, ważne by we wszystkim umieć dostrzeć drugą stronę medalu
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Darioush w Lipca 05, 2007, 11:26:18 am
dokladnie, wszystko jest dla ludzi...ja tam pije w sumie czesto nawet bardzo, prawie codzien piwko czy dwa po pracy, w weekendy to jak tylko sie wynurze na osiedle wale odrazu cos kombinujemy lekka fazka do wieczora a wieczorem impreza, i mi to pasuje jak cholera, ale alkocholikiem to chyba nie jestem bo jak nie moge z ruznych powodow to odpuszaczam i tyle :cool:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Devilek w Lipca 05, 2007, 12:13:35 pm
Cytuj
no może kiedyś, jako jeszcze konkretny gówniarz, ale wiadomo, to każdy przeszedł Wink).
A ja nie. Nigdy nie palilem (nawet nie probowalem) i palic nie zamierzam. A jak patrze na cene (7,90 za paczke) to nawet nie mysle o probowaniu :D
To na drogie patrzysz papierosy, moi koledzy kupuja ostatnio fajki po 6 zł i są dobre :P. Ja juz rzuciłem ale czasem się wygra jakiś zakład a nagroda się nie może zmarnować przecież :smile:.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Lipca 05, 2007, 13:00:57 pm
Ostatnio palilem po raz pierwszy w zyciu. Blee... :P Nie wiem jak nalogowcy moga palic kilkanascie dziennie.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Solid Snake 1989 w Lipca 05, 2007, 15:11:14 pm
A ja nie pale, nie próbuje i nie zamierzam próbować. A pije od czasu do czasu, jak mam trochę kasy to czasem se browara kupie a czasem zbieram na coś konkretnego.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: setezer w Lipca 05, 2007, 15:18:23 pm
Zostań nałogowcem, to zobaczysz jaką wielką papieros sprawia przyjemność po kilku godzinach "niepalenia". To nie jest tak, że nałogowiec kaszle, krztusi się i czuje jakby mu płuca wypalało (tak zapewne ty miałeś po pierwszym papierosie).
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Mar w Lipca 05, 2007, 15:33:08 pm
A jak można zostać nałogowcem? :P
Bo ja swego czasu dużo paliłem ale mi się znudziło i przestałem, paliłem bardziej dlatego że to było trendi w mojej szkole bo przyjemne to raczej nie było :P

Swoją drogą czerpanie przyjemności z palenia jest dość prymitywne.
Picie jeszcze mogę zrozumieć ale szlugów już nie  8-)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 05, 2007, 19:02:55 pm
Nałogowe palenie to kwestia uzależnienia organizmu od nikotyny oraz wygenerowania odruchu. Papierosy to takie placebo, które nic nie daje, prócz zaspokajania nabytego zapotrzebowania na nikotynę.

W moim przypadku rano przy kawie to była przyjemność, teraz bezsensowne przyzwyczajenie.

Alkohol - wódka, piwsko, głównie w "złe dni" (których niestety ostatnio przybywa), przy dobrym humorze wolę soczki.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Lipca 05, 2007, 19:53:32 pm
nie oszukujmy się używki są głównie dla tych jednostek co nie mogą przyjąć na trzezwo otaczających ich realiów . Dlatego też jestem abstynentem bowiem mam odwage przyjąć wszystko na klate  :twisted: :razz: :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: bebbop w Lipca 05, 2007, 20:00:08 pm
Nie no nie przesadzajmy z tymi realiami  :P Teraz slucham sobie 1 albumu Alphaville, jem ugotowany bob i pije 3 drinka, a problemow zadnych nie mam. Czemu to robie? Co by sie rozluznic i aby lepiej sie w nocy spalo :-P
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Akuma w Lipca 05, 2007, 20:34:05 pm
Wiadomo ze picie to polska "specjalność" i jesteśmy w ścisłej światowej czołówce. Tyle ze czołówce w kategorii "bycie na bani" i "jazda po pijaku" bo jeśli chodzi o ilość wypijanego alkoholu w roku na osobę to wcale nie jesteśmy już tacy mocni. Francuzi piją wino codziennie (no dobra, niektórzy Polacy też  :-D) , w mniejszych ilościach ale w ogólnym rozrachunku więcej.


Nie wiem czemu ale gdy przychodzi do rozmawiania o piciu to ludzie popadają ze skrajności w skrajność. Wielu chwali alkohol, utożsamia picie ze spędzaniem czasu a z niepijących robi siedzących przed komputerem nerdów nie wiedzących jak wygląda kobieta (bądź mężczyzna ;)). Z drugiej strony nie pijący robią z pijących degeneratów. A z całej dyskusji na dobra sprawę nic nie wynika.
Każdy ocenia picie na podstawie własnych doświadczeń. Ja np. jestem studentem i daleko mi do abstynencji. Piję piwo i wino, wódki nie lubię choć czasami na urodzinach wypiję kielona za czyjeś zdrowie. Obracam sie w środowisku ludzi którzy pija na imprezach wychodzą na piwo ale picie jest dla nich tylko dodatkiem do towarzystwa. Mi pasuje taki układ i czuję sie w nim świetnie. Czasem zdarzają sie różne akcje ale nigdy nikt nie robi nikomu krzywdy i raczej  śmiejemy sie z nich po jakimś czasie. Ot. np. kumpel zagubił sie w mieście po tym jak lekko zgięty wyszedł "po fajki". No i trzeba było szukać :D

Dla mnie każdy może robić co chce byleby nie wpierdzielał sie w życie innych ludzi. Może nawet leżeć zarzygany na chodniku i to jest jego wybór. Natomiast nie znoszę ludzi którzy po pijaku szukają dymów i są agresywni. Moim zdaniem mają coś z głową i pod wpływem alkoholu to wychodzi. Z takimi kumplami nie piję i nie przyjmuję do wiadomości tekstów w stylu "wybacz stary byłem pijany". Sorry, no bonus.
Przeciętne moje posiedzenie w knajpie to od 1 do 4 piw i zawsze jest to dla mnie relaks i świetnie spędzony czas ze znajomymi. Alkohol pomaga sie rozluźnić i po prostu umila wieczór bo po to został wymyślony.

No i jeszcze jedna rzecz - zdarzyło mi sie kilka razy porządnie upić ale zawsze wiedziałem jak sie nazywam gdzie mieszkam, nie szukałem dymów. Ogólnie to umysł pracował całkiem nieźle natomiast gorzej było z mówieniem i chodzeniem. Nie wspominam tego jako wspaniałe chwile i jakoś specjalnie nie chcę tego powtarzać :D.




Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Aras w Lipca 05, 2007, 20:54:05 pm
tarniak dobre xD :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

wiecie takie mieszanie sobie w pupie tyle samo daje co zabiera, jednak pamiętajmy że piwo, wódka i papierosy to tylko czubek góry lodowej :twisted:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 05, 2007, 21:00:22 pm
Ja już jestem drug free. :o
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Aras w Lipca 05, 2007, 21:23:27 pm
Tarniak-
Wiek:   18


i już? :x  :-( najlepsze akcje dopieor nadejdą czarnuchu
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 05, 2007, 21:27:21 pm
19 na dniach (no) :), między 16-18 rokiem życia się naużywałem i od akcji, kiedy siedziałem na ławce i w pewnym momencie dosłownie "zapomniałem jak się chodzi" mocno przystopowałem.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Lipca 05, 2007, 22:53:27 pm
Ja sobie zrobiłem postanowienie że już się nie upijam- wogóle teraz mam detox.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 05, 2007, 23:00:18 pm
U mnie taki detokx jest jak Knoppersy "Codziennie o wpół-do-dziesiątej" rano...

PS. Głupioi się cuzję pijąc w domu, ale tak lało, że nie dałem rady wyjść... :sad:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Lipca 05, 2007, 23:07:02 pm
Zostań nałogowcem, to zobaczysz jaką wielką papieros sprawia przyjemność po kilku godzinach "niepalenia". To nie jest tak, że nałogowiec kaszle, krztusi się i czuje jakby mu płuca wypalało (tak zapewne ty miałeś po pierwszym papierosie).
No a wlasnie, ze nie. Sam sie zdziwilem, bo myslalem, ze odrazu zaczne kaszlec czy cos. Tylko nie wiem jak to moze smakowac. Jem cos np. to czuje smak tego czegos, a w papierosach jedyne co czuc to dym. A potem jeszcze sie smierdzi :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 05, 2007, 23:09:01 pm
Zostań nałogowcem, to zobaczysz jaką wielką papieros sprawia przyjemność po kilku godzinach "niepalenia". To nie jest tak, że nałogowiec kaszle, krztusi się i czuje jakby mu płuca wypalało (tak zapewne ty miałeś po pierwszym papierosie).
No a wlasnie, ze nie. Sam sie zdziwilem, bo myslalem, ze odrazu zaczne kaszlec czy cos. Tylko nie wiem jak to moze smakowac. Jem cos np. to czuje smak tego czegos, a w papierosach jedyne co czuc to dym. A potem jeszcze sie smierdzi :D
Skoro pierwszy raz to się pewnie nie zaciągnąłeś ;d.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Lipca 05, 2007, 23:11:33 pm
Zostań nałogowcem, to zobaczysz jaką wielką papieros sprawia przyjemność po kilku godzinach "niepalenia". To nie jest tak, że nałogowiec kaszle, krztusi się i czuje jakby mu płuca wypalało (tak zapewne ty miałeś po pierwszym papierosie).
No a wlasnie, ze nie. Sam sie zdziwilem, bo myslalem, ze odrazu zaczne kaszlec czy cos. Tylko nie wiem jak to moze smakowac. Jem cos np. to czuje smak tego czegos, a w papierosach jedyne co czuc to dym. A potem jeszcze sie smierdzi :D
Skoro pierwszy raz to się pewnie nie zaciągnąłeś ;d.
Oj zaciagnalem sie, zaciagnalem. Jak na filmach :lol: :lol:
Powaznie :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 05, 2007, 23:14:27 pm
Przy pierwszym papierosie to niemożliwe, żebyś nie kaszlał jeśli się zaciągnąłeś, chyba, że to jakieś super-ektra-slim-light-nicotine-free-produkt.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Lipca 05, 2007, 23:18:52 pm
Przy pierwszym papierosie to niemożliwe, żebyś nie kaszlał jeśli się zaciągnąłeś, chyba, że to jakieś super-ektra-slim-light-nicotine-free-produkt.
Nie wiem jakie to byly, bo nie moje. Wiem jedynie, ze z jakis tanszych.
Powaznie nie kaszlalem :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Aras w Lipca 06, 2007, 08:49:56 am
Hubi, ale my wiemy lepiej więc się nie kłuć- kaszlałeś :sad:


btw ja się zaciągać nauczyłem w ciekawy sposób dość, w sumie dość radyklalny...
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 06, 2007, 08:58:50 am
Hubi: Po prostu organizmu nie oszukasz, chyba, że w wieku 16-17 lat masz już zjarane od wódki gardło.

Najgorszy przy nadużywaniu picia i palenia, jest fakt, że przebiegnięcie tego samego dystansu, co przed paleniem/piciem - niegdyś - obfituje zadyszką i zdychaniem przez 30 minut. No i nie wiem jak innym, ale mnie wódka nieco zryła beret. W lutym tego roku miałem iść nawet na terapię do psychologa... No ale na przestrzeni tych kilku miesięcy, ograniczyłem się mocno i myślę, że po wakacjach będzie już dobrze.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Aras w Lipca 06, 2007, 09:14:21 am
eee ja i tak wypadłem ze sportu przez kontuzję, więc sobie dawałem... a weekendowe party nie są takie niszczące żeby przez następne 5 dni zdychać i stracić formę.

Ostatnio sam się zastanawiałem nad jakimś znakiem stopu, właśnie ze względu dania odpoczynku oddziałowi toksykologii w moim organizmie. Jednak z 'postanowień' już wyrosłem dawno, i rzuciałm to przemyślenie xD skoro ludzie ciągle pamiętają o moim numerze tel. gdy coś zaczyna się dziać a ja nie potrafię im odmłwić, to znaczy że czas spędzony razem aż taki stracony nie jest
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 06, 2007, 09:20:57 am
eee ja i tak wypadłem ze sportu przez kontuzję, więc sobie dawałem... a weekendowe party nie są takie niszczące żeby przez następne 5 dni zdychać i stracić formę.
Bo to jest normalne, a u mnie stosunek dni był odwrotny.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: oscyp w Lipca 06, 2007, 13:55:25 pm
http://www.break.com/index/zero_to_drunk_in_20_seconds.html

to tak propos legendarnego kolegi-terminatora znanego z wcześniejszych postów Ibry ;]

Co do tematu, to może opiszę swoją sytuację. Nie mam zadnych problemów z alkoholem, parę razy w miesiącu mykne jakies tanie wino, czasem się zdarzy jakis open'er gdy przerobie kilka litrów piwa na zasadzie "jestem spragniony jakiegokolwiek napoju" i tyle. nie piję na umór przez tydzień, nie piję na umór co tydzień, jak mowiłem czasem sie zdarzy jakiś komandos dla zabawy. Papierosy palę tylko w stanie nieważkim i to też bardzo rzadko. O problemie mogę mowić tylko jeśli chodzi o zielsko;/ Po prostu nie potrafię odmówić jeśli ktoś mnie poczęstuje, jestem unable. Tyle razy sobie obiecywałem i nic, tzn. ostatnio nie paliłem, ale w zasadzie tylko z powodu wyjazdów całej rzeszy kumpli i wiem ze jak wrócą ze swoich wojaży to tego nie uniknę. Brak mi jakiegoś kopa w ryj po którym powiem sobie "dobra ku*** stop z tym".
Chyba właśnie osiągnąłem katharsis przez to zwierzenie ;]
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ibra w Lipca 06, 2007, 18:24:59 pm
No komandosik od czasu do czasu nie zaszkodzi :D.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Aras w Lipca 06, 2007, 20:07:32 pm
łiiii Oscyop, to tu można o babce pisać? :-D

To jest zupełnie inna opcja, ona zawsze wie gdzie mnie szukać xD ale nie mam zamiaru się stopować etc. poprostu pozytywnosć klimatu grupki ludzi którzy wiedzą co i jak, oraz nowe znajomości którym towarzyszy, rozmowy... wiem, że to nie etyczne ale nie widzę w niej nic złego.

Choć podkreślę, że nastawienie też musi być konkretne a nie na 'nastuk ile się da', trzeba się nauczyć chwycić te pozytywy które potrafi dać, inaczej do niczego dobrego to nie prowadzi
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Trusio w Lipca 06, 2007, 20:12:36 pm
Kurna, ja tam nie pije wina poniżej 15 zeta :-x
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Hubi w Lipca 06, 2007, 20:19:37 pm
Hubi: Po prostu organizmu nie oszukasz, chyba, że w wieku 16-17 lat masz już zjarane od wódki gardło.


Co ja sie bede z Toba kłócił. Nie kaszlalem i tyle :D Co mam, Ci film nakrecic :D?
A wódki duzo nie pije wiec odpada.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: oscyp w Lipca 06, 2007, 20:49:36 pm
A nie można?? ;]
Masz racje posiedzenie w grupce ludzi, miła atmosfera, jest fajnie... ale wolałbym rzadziej, gdyż powoli zaczynam odczuwać, że za jakiś czas zaczne smażyć "nałogowo", a jak to mówi moja pani od wf'u "tego byśmy nie chcieli, prawda misie?". Rzecz samą w sobie uważam, za najmniejsze zło jeśli chodzi o używki, jakoś takie mniej szkodliwe od alkoholu mi sie wydaje, a i nie jest totalnie bezsensowne jak papierosy (ani nie pierdolnie ani nie rozweseli... po ki huj to jest?).
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: dydol w Grudnia 30, 2007, 20:50:36 pm
Wg mnie pijaństwo mamy w krwi,tak się juz przyjeło,że Polak pije ze szczęścia,smutku i miłości.Osobiście jak mam czas to w sobote lubie wyskoczyć gdzieś do baru czy napić się z przyjciółmi,choć nie powiem przez alkohol  ma się nieraz wiele kłopotów ale to już inna historia
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Grudnia 30, 2007, 21:39:36 pm
Dydol, ty żyjesz!  :shock:

I nie we krwi, tylko kultura taka.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Stycznia 02, 2008, 11:16:02 am
Polska to kraj niezmiernio doświadczony , dlatego też nawyk wszedł w kość i dalej opijamy smutki .
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Stycznia 03, 2008, 23:09:42 pm
Pijacy to mogą byc np. Anglicy, My natomiast jesteśmy pijący ! :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: kun w Stycznia 04, 2008, 09:35:11 am
heh jedźcie na wyprawę do irlandii, wykształciła się tam społeczność tzw. meneli z klasą..wiecie, takich co nie berbeluhą, ale łiski i ginesem się zalewają...
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Stycznia 04, 2008, 09:37:44 am
w końcu mają za co ..
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: kun w Stycznia 04, 2008, 09:39:24 am
tyz prowda, a juści!
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Września 26, 2008, 20:35:36 pm
Aż dziw bierze, że ten temat umarł, ożyj!11  :o
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Kresq w Września 26, 2008, 20:59:25 pm
Skoro już odkopujemy...
Hubi, ale my wiemy lepiej więc się nie kłuć- kaszlałeś :sad:


btw ja się zaciągać nauczyłem w ciekawy sposób dość, w sumie dość radyklalny...
Aras, co to za sposób?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Września 26, 2008, 21:48:02 pm
Pijacy to mogą byc np. Anglicy, My natomiast jesteśmy pijący ! :lol:

az wyjatkowo sie z toba zgodze:D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 27, 2008, 12:56:23 pm
Aż dziw bierze, że ten temat umarł, ożyj!11  :o
Górnik. Teraz Wór by na całe forum wystarczył, tak w ogóle. Często tam ludzie dają śmieszne filmiki, piszą, co ich wkurza albo szokuje, gadają normalnie. Tylko brakuje info o konsolach i nie potrzeba nam innych tematów! 8)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: grami w Września 28, 2008, 14:52:28 pm
Piję dużo, tj. okazjonalnie oczywiście. Z wczoraj...

(http://webtrunki.pl/pics/trunki_photo/trunek_2056.jpg)

x3 / 8

(http://www.refinedvices.com/newsimages/rum/Jameson.jpg)

x1 / 8

(http://www.toya.net.pl/~fixxxer/absolwent.jpg)

0,5 x1 / 6

(http://www.arenaflowers.com/product_image/large/1253-smirnoff_premium_vodka.jpg)

0,5 x 1 / 5

A nad ranem...

(http://alex.lomza.pl/galerie/piwo-zubr-0-5l-butelka_1324.jpg)

Efekt piorunujący, wierzycie mi na słowo?

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 28, 2008, 14:53:33 pm
Ale e-lans, ho ho ho. Fantastycznie.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: grami w Września 28, 2008, 14:54:27 pm
Ale e-lans, ho ho ho. Fantastycznie.
E-lans to masz chyba w gadkach...ja mówię o oblewaniu swoich urodzin :P
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Niebieski w Września 28, 2008, 14:54:58 pm
I jak absynt ?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Września 28, 2008, 14:56:57 pm
 :?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: grami w Września 28, 2008, 14:57:04 pm
Nie piłeś nigdy? Nad granicą młodzież spożywa to często ci powiem (nie całe 15 euraków flaszka)...hmm...halunów się po tym nie ma, ale faza jest "odrobinę" inna, jakby większe "falowanie".
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: BoBaN w Września 28, 2008, 15:06:07 pm
Ale e-lans, ho ho ho. Fantastycznie.

No ja wale tak czy siak albo z kumplami 3g, albo sam 1,5. :) Tylko sie zastanawiam czy Spice Diamond czy Spice (Silver) - co polecacie? Ma byc lajcik, smiech, fajnie nastroj na wieczor i przed spaniem. : ]

Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: grami w Września 28, 2008, 15:07:32 pm
 :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 28, 2008, 15:08:39 pm
Ale e-lans, ho ho ho. Fantastycznie.

No ja wale tak czy siak albo z kumplami 3g, albo sam 1,5. :) Tylko sie zastanawiam czy Spice Diamond czy Spice (Silver) - co polecacie? Ma byc lajcik, smiech, fajnie nastroj na wieczor i przed spaniem. : ]

Czy lansem jest kupienie czegos, czego efektow nie znam, w tym zakupuje tak, ze w sumie wychodzi 0.5 grama na glowe?
Aaaa, no i tam jest pytanie, ktore jest lepsze. No ale coz.

Dla mnie jest roznica miedzy napisaniem "wypilem 13 litrow w 2 minut" a "ktore lepsze, zeby sie fajnie pobawic?"

No ale...
:lol:
Poczytałem opinie w tym sklepie odnośnie Spice D i w piątek zamawiam 6g  :lol:
Okej...  :roll:

Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: grami w Września 28, 2008, 15:37:50 pm
Spoko, svon, tylko...kto napisał...

"wypilem 13 litrow w 2 minut"

Ja?? Jestem po prostu po naprawdę fajnej bibie, a ty mi tu wyjeżdzasz z jakimś e-lansowaniem. Myślisz, że koleś który ma 304 posty po pół roku pisania na tym forum, na prawdę chcę się "e-lansować". Skąd taki wniosek, w ogóle czym się tu chwalić? Alkoholem? Uwierz mi, że po tej imprezie wszyscy byli tak wy-elansowani, że się jest czym chwalić, że hoho. He...a w ogóle to jaki jest tytuł tego wątku bo średnio widzę, jakiś pijany jestem czy cuś...]

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 28, 2008, 15:39:35 pm
Juz luzujmy, nie klocmy sie, milosc. :*
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: grami w Września 28, 2008, 15:42:29 pm
Nie ma miłości, nienawidzę cię, bujaj się, jesteś moim wrogiem, bankowo masz minusa każdego dnia...

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Bobi w Września 28, 2008, 15:59:22 pm
Nie ma miłości, nienawidzę cię, bujaj się, jesteś moim wrogiem, bankowo masz minusa każdego dnia...

A po cichutku:*
Geez, co to w ogóle za tekst?

Za bardzo chcesz być fajny.  8)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 28, 2008, 16:00:04 pm
No, ale minusa dostalem. :x
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: grami w Września 28, 2008, 16:30:25 pm

Geez, co to w ogóle za tekst?

Za bardzo chcesz być fajny.  8)
Pójdę o krok dalej i powiem nawet, że chcę być e-fajny.

No, ale minusa dostalem. :x
Ja tyż, więc jesteśmy kwita?

Nie ma jak to mały offtopic poranną porą kreślony...
Wracając do tematu, kiedyś pewien anglik powiedział mi o 12 popołudniu w niedziele w parku przed kościołem na rusholm w manchesterze dyndając flaszką niedopitetego absoluta z poprzedzającego dnia  "co ty kur**, polak jesteś i wódki nie chcesz pić?". EOT.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Września 28, 2008, 16:35:52 pm
Coraz bardziej tandetny ten topic.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: grami w Września 28, 2008, 16:37:56 pm
Też tak myślę.

PS: bardzo ładny absolut w avku.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Września 28, 2008, 17:27:14 pm
Dziękuję- mam go już od 3 lat.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Września 29, 2008, 11:42:51 am
ja dochodze do siebie po weekendzie, w sobote na targach piwa mi sie film urwal - ale z opowiesci znajomych wiem, ze nic bardzo glupiego nie zrobilem, no poza podrywaniem hostessy zywca, klotni z jej rodzicami (co oni tam robili??), proby pobicia jakiegos albanczyka i jego 3 polskich kolegow, zaskoczylo mnie, ze nie pamietam jak do domu dojechalem mimo, ze musialem sie przesiadac 3x w metrze :) - GPS w glowie dziala, w niedziele byla poprawka, odwiedzilli mnie znajomi wiec 0.7 absoluta poszlo + 0.7 smirnoffa, a to wszystko zakrapiane piwami :) - ale jakos zyje, fakt faktem jeszcze pokramow nie moge przyjmowac, ale jest ok, zawroty glowy powinny niedlugo minac :):)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: paprot w Września 29, 2008, 19:06:06 pm
ja podobnie jak Londek zaliczyłem nagłą utratę filmu heeh tzn po kolei najpierw bar z brejdakiem i niszczenie sie Lechem plus gorzka żołądkowa i na koniec Jim Beam fuuuuuu gowno niedobre. Potem poszaleliśmy na dyskotece i tam juz szla czysta Bols na przemian z Finlandia żurawinową ofc po 50ml razy takich kolejek z 8 dalej juz nie pamiętam czy były dalsze i tak do 4 rano i powrót nawet nie wiem jak ja dotarlem do domu.W ten sam dzień tudzież juz po 11 kac okropny ale go przespałem do godz 19 i bylo juz oki.

i co w tym jest najgorsze ze poszło mi 170zł nie wiem jakim cudem tyle przechlałem i i nie ma sie czym chwalić z czego cieszyć kuwa to qupota moja tyle przechlać :mad: :mad: :mad:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Września 29, 2008, 19:48:41 pm
i co w tym jest najgorsze ze poszło mi 170zł nie wiem jakim cudem tyle przechlałem i i nie ma sie czym chwalić z czego cieszyć kuwa to qupota moja tyle przechlać :mad: :mad: :mad:

Swoją drogą, nie szkoda Wam hajsu na taki szajs (u nas ta żurawinowa koło 40zł)? Moim zdaniem finlandia to jest maksymalnie przereklamowana wódka, jak dla mnie lepiej kupić sobie połówke soplicy czy sobieskiego niż walić "północną", bo za tą ceną masz litra tych wódek, a poniewiera bardzo ładnie. W ogóle smakowe wódki to bieda totalna, można pić to bez zapojki (no chyba, że mówimy o ukraińskich "wynalazkach" które np z miodem lub cytryną mają wspólną chyba tylko nalepkę na butelce...) a i tak nadaje się na walenie "pod smaka" niż na jakieś konkretniejsze picie. Finlandia ssie.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: b.szym w Września 29, 2008, 19:52:21 pm
Dokładnie, Finlandia to trunek dla burżuja. Tymczasem Polska ma tak pięknie rozwinięty rynek gorzelniczy.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 29, 2008, 19:55:48 pm
No, można sporo tańszych vódek kupić, poza tym żurawinowej nie ruszałbym, bo nie czuję różnicy w smaku. Jak ktoś chce smakowej, to zajebista jest Soplica Wiśniowa - nie czuć praktycznie vódki, a 37% siedzi. Cena jak za normalną połówkę.

W ogóle, to 3/4 ze "smakoszy" nie odróżniło by Finlandii od innych vódek, a gdybyś przelał Starogardzką do butelki po Bolsie, to pili by jakby to było najlepsze gówno pod słońcem.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: paprot w Września 29, 2008, 22:06:53 pm
każdy pije to co lubi Finke żurawinową pije od niedawna fakt do tanich nie należy ale smakuje, ale najbardziej uwielbiam kosztować gorzka żołądkową z mięta wódka super w smaku jak ktoś lubi mięte no i nie droga i z Polmosu :-D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 29, 2008, 22:11:23 pm
Właśnie co do "to my pijacy", to ustawiłem się na weekend już z jednym kumplem, z którym już dawno gdzieś nie byłem, a jeszcze dawniej nie piłem. Zwerbować jeszcze dwóch, pady i karty (eoj) w dłonie i można miło spędzić wieczór. ; )
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: suli dia w Września 30, 2008, 20:07:35 pm
Czytam tak o alkoholu jaki degustujecie i jakoś ochota mnie naszła na jakiegoś dobrego drinka chyba zapuszcze sobie jakis film i zrobie sobie drinka Martini + Sprait.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: paprot w Września 30, 2008, 23:58:15 pm
Czytam tak o alkoholu jaki degustujecie i jakoś ochota mnie naszła na jakiegoś dobrego drinka chyba zapuszcze sobie jakis film i zrobie sobie drinka Martini + Sprait.


i za to masz plusikaaaaa świetny drink lubię często gęsto popijać, leciutki ale bardzo dobry w smaku tak dla kobiety jak i faceta.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Października 01, 2008, 10:45:51 am
Podwojna wodka + tonic = pycha, podwojny rum + cola = pycha, podwojny JackDaniels + cola = pycha, wodka tylko na 50atki lub 100etki.

Ktos pisal wczesniej o finlandii zurawinowej - afeeeeee.... zatrulem sie tym i od tamtej pory nie tykam tego, a zatrucie wyniklo z tego, ze siadlem sam ( znaczy sie kumpel zostawil mnie samego ze swoim 10 letnim bratem - a mlody nie chcial pic :/ - musialem pic z 2 kieliszkow :) ) do litrowej butelki tego i nawet nie wiem ile wypilem, bo jak sie obudzilem to juz bylem zupelnie gdzies indziej .
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Iras w Października 01, 2008, 11:47:04 am
W ogóle, to 3/4 ze "smakoszy" nie odróżniło by Finlandii od innych vódek, a gdybyś przelał Starogardzką do butelki po Bolsie, to pili by jakby to było najlepsze gówno pod słońcem.

Każdy, kto choć raz w życiu pił Starogardzką, zawsze pozna smak tego ścierwa. Przecież tego się prawie nie da pić  :-x

Smak tych lepszych wódek też łatwo odróżnić od tych gorszych.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Października 01, 2008, 11:49:12 am
hahah.... Iras tu mnie zaskoczyles, az mnie cofnelo jak zobaczylem nazwe Starogardzka :) wiem o czym mowisz, odradzam wszystkim to cos... nawet mocno schlodzona z dodatkiem cytrynki jest nie do wypicia... a jaki kac po niej straszny
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: grami w Października 01, 2008, 12:07:56 pm
W ogóle, to 3/4 ze "smakoszy" nie odróżniło by Finlandii od innych vódek, a gdybyś przelał Starogardzką do butelki po Bolsie, to pili by jakby to było najlepsze gówno pod słońcem.

Każdy, kto choć raz w życiu pił Starogardzką, zawsze pozna smak tego ścierwa. Przecież tego się prawie nie da pić  :-x

Smak tych lepszych wódek też łatwo odróżnić od tych gorszych.
:lol:
Pamiętam jak na jednej imprezie w drugim dniu "afterparty" zaprosiliśmy dziewczyny, a wszystko co było do wypicia już dawno zostało wypite. Do tego budżet był tak zacieśniony, że o jakieś lepszej wódce to mogliśmy jedynie pomarzyć, tak więc przelaliśmy starogardzką do pustych butelek po "panu Tadeuszu" i włala...kobiety piły ze smakiem :lol:. Taka starogardzka i tak wydaję się całkiem niezła, przyzna mi racje każdy kto pił chociażby wynalazek ala "z czerwoną kokardką". Z lepszych tanich wódek, jeżeli ktoś lubi drinki, to wczoraj piłem żołądkowa gorzką i wydaje się całkiem najs. Nie wiem co macie wszyscy do Finlandii, nie mówiąc o smakowej, ale mi ona smakuje. Nie tak dobrze jak smirnoff, ale jednak.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: paprot w Października 01, 2008, 12:42:22 pm
z gorszych gówien nie polecam Niagary i Ojczystej jedne z najtańszych i ścierwo okrutne 
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Października 01, 2008, 12:42:37 pm
@ grami

"czerwona kartke" tez mialem okazje degustowac i uwazam, ze jest troszke lepsze od starogardzkiej, a co do zoladkowej - ta jest calkiem niezla, w UK mozna dostac zoladkowa DeLuxe - ktora jest poprostu "czysta", tez niezla.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Października 01, 2008, 12:55:19 pm
Jeśli Wy mówicie, że Starogardzkiej się pić nie da, to panowie polecam wam wynalazek o nazwie "Przenicznaja" lub "Arkadia" od naszych wschodnich sąsiadów, przy tym gównie Starogardzka (swoją drogą bez przesady z tą jej obrzydliwością) to jak szkocka Diva smakuje...

Zresztą, wódka nie po to jest by smakować, tylko dobrze poniewierać ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Października 01, 2008, 13:00:58 pm
Zresztą, wódka nie po to jest by smakować, tylko dobrze poniewierać ;)

dobrze gada! polac mu!

do tego wszystkiego dochodza wynalazki z tzw. "melin" przemycane wodki 10 zl za litr :)  - mialem okazje pic kilka takich 50% i powiem, ze zaskakujaco dobre.


btw. ostatnio zauwazylem ze po Smirnoffie choruje, tzn. kac straszny bole glowy, zoladek rozwalony itd. a np. po absolucie/zoladkowej/ Ruskij standart :) czy jakims whiskey jest OK.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Października 01, 2008, 13:16:53 pm
Każdy, kto choć raz w życiu pił Starogardzką, zawsze pozna smak tego ścierwa. Przecież tego się prawie nie da pić  :-x

Smak tych lepszych wódek też łatwo odróżnić od tych gorszych.
Piłem Starogardzką i była niedobra, ale bez przesady. Gorsze są te włoskie gówna, co śmierdzą jak bimber ze skarpetami. Nie pamiętam nazwy.

Taaa, co do tych drogich vódek - zajebiście schłodzone vódki wchodzą praktycznie tak samo, może jakaś tam różnica w smaku jest, ale sram na smak, ma poniewierać. : ] Poza tym jakbym Ci wlał do butelki po Finlandii jakiegoś Absolwenta (nota bene bardzo dobra vódka, w sensie żaden kaszalot z przemytu, tania, po prostu okej), to byś po prostu nie odróżnił, co jest co. A Starogardzka w Finlandi = skwaszenie co najwyżej i "ojej, ale mi pierwszy kielon nie przeszedł". Buerk.

Czerwona kartka jest dobra, czasem u dziadka stoi. : )

@ grami

"czerwona kartke" tez mialem okazje degustowac i uwazam, ze jest troszke lepsze od starogardzkiej, a co do zoladkowej - ta jest calkiem niezla, w UK mozna dostac zoladkowa DeLuxe - ktora jest poprostu "czysta", tez niezla.
W Polsce też jest, nie martw się. :)
Opublikowane: Październik 01, 2008, 13:15:37
Pamiętam jak na jednej imprezie w drugim dniu "afterparty" zaprosiliśmy dziewczyny, a wszystko co było do wypicia już dawno zostało wypite. Do tego budżet był tak zacieśniony, że o jakieś lepszej wódce to mogliśmy jedynie pomarzyć, tak więc przelaliśmy starogardzką do pustych butelek po "panu Tadeuszu" i włala...kobiety piły ze smakiem :lol:. Taka starogardzka i tak wydaję się całkiem niezła, przyzna mi racje każdy kto pił chociażby wynalazek ala "z czerwoną kokardką". Z lepszych tanich wódek, jeżeli ktoś lubi drinki, to wczoraj piłem żołądkowa gorzką i wydaje się całkiem najs. Nie wiem co macie wszyscy do Finlandii, nie mówiąc o smakowej, ale mi ona smakuje. Nie tak dobrze jak smirnoff, ale jednak.
Wpis. Zwykłe pierdolenie. :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Października 01, 2008, 13:28:23 pm
@ svon

wierze na slowo, napisalem tak jak napisalem bo pierwszy raz sie z ta odmiana zoladkowej spotkalem w UK, a ze kiedy bylem jeszcze w PL nie gradzilem "trunkami" zadnymi to mnie zdziwilo, ze nie probowalem tego "cuda" w PL :P


btw. wiem ze to moze nie dobry temat na te pytania, ale chcialem sie dowiedziec czy, ktorys z was mial okazje zapalic/wypic herbatke z tego :

http://en.wikipedia.org/wiki/Salvia_divinorum

wpiszcie sobie na youtube : salvia trip lub szalwia man :), a co najciekawsze roslinka jest zupelnie legalna :) ja juz wytropilem krzaczek dla siebie na ebay'u
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Iras w Października 01, 2008, 13:37:47 pm
Poza tym jakbym Ci wlał do butelki po Finlandii jakiegoś Absolwenta (nota bene bardzo dobra vódka, w sensie żaden kaszalot z przemytu, tania, po prostu okej), to byś po prostu nie odróżnił, co jest co.

Czystą i dobrze schłodzoną - może nie, smakową - zawsze.

A Starogardzka w Finlandi = skwaszenie co najwyżej i "ojej, ale mi pierwszy kielon nie przeszedł". Buerk.

Raczej bym stwierdził, że Ci lewą wódkę sprzedali.

PS: Heinekena od Volta też nie odróżniasz?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Października 01, 2008, 13:41:49 pm
W piwie to akurat różnica jest kolosalna.

Ziomuś, nie chcę się kłócić, po prostu uważam, że nie poczułbyś/bym różnicy między dobrze schłodzoną Starogardzką i dobrze schłodzoną Finlandią.

Smakową to łatwo odróżnić, bo w Finlandii posmak jest akceptowalny, a w którejś (też żurawinowa) ten posmak jest tak ohydny, że aż masakra. No ale mówiłem - najlepsza smakowa to Soplica Wiśniowa; 37%, a smak "babciny". Polecam.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Casper w Października 01, 2008, 13:49:19 pm
No ale mówiłem - najlepsza smakowa to Soplica Wiśniowa; 37%, a smak "babciny". Polecam.
POPIERAM!!!

W sumie z Finlandii, to dobra jest ta z limetką. Polecam zwłaszcza drinki z zieloną Ice Tea Liptona - zajebiście w chodzi, nawet w proporcjach "prawie pół na pół" ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Października 01, 2008, 13:52:44 pm
Najgorsze drinki to pół wody kranówki + pół vódki. Vódka bez różnicy, smak i tak jest ohydny. Robiliśmy tak, jak już nie było popitki. Nawet lepsza jest vódka popijana mlekiem (testowane). : ]


A, i pod koniec imprezy - najlepiej na dworzu, lol - jest zlewka: butelka 2l, wlewasz wszystko, co pozostało - piwo, woda, vódka, wino, cola, napoje. Mieszasz i sru. Testowane. :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Casper w Października 01, 2008, 13:58:31 pm
Ja mam kumpla, który kiedyś na wakacjach w jakimś zapiździajewie (najbliższy sklep znajdował sie kilkanaście kilometrów od miejsca jego pobytu) popijał starogardzką wodą... z jeziora O_____o. No tak, wódkę kupili, o popitce nikt już nie pomyślał ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Października 01, 2008, 13:59:16 pm
Ponoć dobre. Na pewno lepsze od "zagryzania" vódki śniegem. :E

Przypomniało mi się, jak kumpel opowiadał o piciu pod wiadro - vódka z gwinta i pod brodą wiadro... :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Szwed w Października 30, 2008, 02:48:33 am
ze smakowych pyszna jest Finlandia Grejfrutowa (chłodzona 24 h w zamrażalce)- cuo
bez popity, chyba, że chwile później dopiero
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Marins w Października 30, 2008, 08:14:32 am
ze smakowych pyszna jest Finlandia Grejfrutowa (chłodzona 24 h w zamrażalce)- cuo
bez popity, chyba, że chwile później dopiero

Ciekawe jak polewasz sobie i innym lód o smaku grajnafjucie.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Października 30, 2008, 08:17:51 am
ze smakowych pyszna jest Finlandia Grejfrutowa (chłodzona 24 h w zamrażalce)- cuo
bez popity, chyba, że chwile później dopiero

Ciekawe jak polewasz sobie i innym lód o smaku grajnafjucie.
A widziałeś kiedyś zamrożoną wódkę?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Marins w Października 30, 2008, 08:31:40 am
ze smakowych pyszna jest Finlandia Grejfrutowa (chłodzona 24 h w zamrażalce)- cuo
bez popity, chyba, że chwile później dopiero

Ciekawe jak polewasz sobie i innym lód o smaku grajnafjucie.
A widziałeś kiedyś zamrożoną wódkę?

Nie  :roll:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Października 30, 2008, 12:18:00 pm
ze smakowych pyszna jest Finlandia Grejfrutowa (chłodzona 24 h w zamrażalce)- cuo
bez popity, chyba, że chwile później dopiero

Ciekawe jak polewasz sobie i innym lód o smaku grajnafjucie.
A widziałeś kiedyś zamrożoną wódkę?

Nie  :roll:

Poki wodka nie jest "lewa" to nie ma prawa zamarznac, w temp. jakie osiagaja domowe zamrarzalniki :) ... a wracajac do tematu, ja sie ostatnio coraz bardziej do whiskey, szczegolnie Jack Daniel's milo rozluznia i nie powoduje zbyt mocnego bolu glowy nastepnego dnia :) no i rum, ktory ostatnio tez jakos czesto trafia do mojego barku :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Szwed w Października 30, 2008, 12:27:08 pm
Rum z Colą smakuje świetnie, nie ma co gadać
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: GenzoChan w Października 30, 2008, 12:32:20 pm
Również popijam sobie Jacka Daniel`sa. Raz z pepsi twist i lodem, a raz z samym lodem ;) A ty Londek jak pijasz ?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: paprot w Października 30, 2008, 12:35:55 pm
A ja ostatnio piłem w pubie Tequile z sokiem pomarańczowym i granatem czy czymś takim i powiem ze super sie piło
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Desser w Października 30, 2008, 12:43:24 pm
Ja ostatnio wpadajac do dziewczyn kilka pieter wyzej w akademiku mialem okazje sprobowac wodki... jablkowej, jakas rosyjska czy ukrainska byla, bo na etykietce byly bukwy zamiast naszrgo alfabetu. Doskonale sie pilo, nie trzeba bylo przepitu w ogole. Na dodatek flacha byla... litrowa. Kurde, kupilbym wiecej takiej, tylko nie wiem, skad one ja wytrzasnely...

Piliscie kiedys gazy? Wino gazowane z Warki, 14% tylko ma, ale robi takie spustoszenie we lbie, ze to przekracza wszelkie normy :) Podobnie zreszta jest z jablkowo-mietowym mocnym, tez kopie w glowe jak mlot o kowadlo :) Wszystko ponizej 5zl, wiec jesli chcecie sie szybko i tanio naje**c, to zapraszam :P

W ogole to ostatnio doszlismy do wniosku, ze piwo to nie alkohol. Nie wiem, czy to mi sie tak organizm uodpornil, ale moge to w siebie wlac w ilosci kilku litrow nawet i niewiele sie ze mna dzieje. Nieekonomiczne to :x
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Października 30, 2008, 12:44:56 pm
Również popijam sobie Jacka Daniel`sa. Raz z pepsi twist i lodem, a raz z samym lodem ;) A ty Londek jak pijasz ?

Jako ze Pepsi nie pijam to tylko z Cola i oczywiscie lodem... samego Jack'a z lodem pijam dopiero jak zaczynam druga butelke... :D, a ze jeszcze mi na 2 szklaneczki z wczoraj zostalo to zaraz po Cole musze isc:D juz po 11 wiec mozna sie napic :D. Jeszcze dodam, ze ostatnio odkrylem, ze smirnoffa nie moge pic, znaczy sie jest to jeyny wodka ( nie liczac tych najtanszych - Starogardzka itd.), ktora powoduje u mnie kaca. Wypijam butelke absoluta, finlandii ( tylko czyste, bo "owocowych" wodek nie pijam) - troche mnie suszy nast. dnia, ale jest OK, a po takiej samej dawce Smironffa "zdycham" drugiego dnia...A czym najlepiej wam sie przepija "czyscioche" ?! Ja ostatnio odkrylem ze tonic, w szczegolnosci schlodzony schweppes jest chyba najlepszy :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Października 30, 2008, 13:54:03 pm
Jak jeszcze piłem, to zazwyczaj niczym się nie przepijało, a jak było bardzo źle to czymkolwiek. Swego czasu zagryzaliśmy nawet oscypkiem, ohyda. :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Patosław w Października 30, 2008, 14:09:09 pm
Ja wódeczkę zapijam tylko i wyłącznie sokiem jabłkowym  8-)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Października 30, 2008, 14:11:06 pm
Jak jeszcze piłem, to zazwyczaj niczym się nie przepijało, a jak było bardzo źle to czymkolwiek. Swego czasu zagryzaliśmy nawet oscypkiem, ohyda. :lol:

Co do "zarcia" z alkoholem, to najlepiej mi podchodzi kielbasa "swojska" + jajko na twardo z chrzanem i majonezem kieleckim :) pychota :D


@Tarniak, a teraz wogole nie pijesz ?!?
Opublikowane: Październik 30, 2008, 15:10:36
Ja wódeczkę zapijam tylko i wyłącznie sokiem jabłkowym  8-)

Soczek jablkowy to do Zubroweczki :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Października 30, 2008, 14:17:01 pm
Cytuj
@Tarniak, a teraz wogole nie pijesz ?!?
Tak, od 8 miesięcy. Tylko nie pytaj czemu, bo już setki razy w wielu tematach to wyjaśniałem. :cool:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Października 30, 2008, 15:15:54 pm
Cytuj
.A czym najlepiej wam sie przepija "czyscioche" ?! Ja ostatnio odkrylem ze tonic, w szczegolnosci schlodzony schweppes jest chyba najlepszy

Jak jeszcze piłem wódy (podobnie jak Tarniak, tylko że dwa lata temu skończyłem), to najlepszy były zawsze zmrożone tonici typu schweppes, lub po prostu zimna woda niegazowana, z cytryną.
Bez większej więc filozofii.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Niebieski w Października 30, 2008, 15:20:10 pm
Cytuj
.A czym najlepiej wam sie przepija "czyscioche" ?! Ja ostatnio odkrylem ze tonic, w szczegolnosci schlodzony schweppes jest chyba najlepszy

Jak jeszcze piłem wódy (podobnie jak Tarniak, tylko że dwa lata temu skończyłem), to najlepszy były zawsze zmrożone tonici typu schweppes, lub po prostu zimna woda niegazowana, z cytryną.
Bez większej więc filozofii.

I Wy śmiecie nazywać się Polakami ?! Wstydźcie się !
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Października 30, 2008, 15:22:00 pm
Ja tam nigdy nie śmiałem.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Października 30, 2008, 15:30:21 pm
Jadłem ciacha jednocześnie i jednym palcem pisałem tego posta, dlatego taki dziwny.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Szwed w Października 30, 2008, 16:20:21 pm
A ja ostatnio piłem w pubie Tequile z sokiem pomarańczowym i granatem czy czymś takim i powiem ze super sie piło
ja w wakacje piłem czystą tequile, do tego sól i cytryna. Rozgrzewa jak cholera :D

Opublikowane: Październik 30, 2008, 17:16:38
Ja ostatnio wpadajac do dziewczyn kilka pieter wyzej w akademiku mialem okazje sprobowac wodki... jablkowej, jakas rosyjska czy ukrainska byla, bo na etykietce byly bukwy zamiast naszrgo alfabetu. Doskonale sie pilo, nie trzeba bylo przepitu w ogole. Na dodatek flacha byla... litrowa. Kurde, kupilbym wiecej takiej, tylko nie wiem, skad one ja wytrzasnely...

Piliscie kiedys gazy? Wino gazowane z Warki, 14% tylko ma, ale robi takie spustoszenie we lbie, ze to przekracza wszelkie normy :) Podobnie zreszta jest z jablkowo-mietowym mocnym, tez kopie w glowe jak mlot o kowadlo :) Wszystko ponizej 5zl, wiec jesli chcecie sie szybko i tanio naje**c, to zapraszam :P

W ogole to ostatnio doszlismy do wniosku, ze piwo to nie alkohol. Nie wiem, czy to mi sie tak organizm uodpornil, ale moge to w siebie wlac w ilosci kilku litrow nawet i niewiele sie ze mna dzieje. Nieekonomiczne to :x
Również piłem wódke jabłkową, tyl,że po prostu Wyborową. Również bardzo dobra, można bez popity żłopać. Ma posmak tak jakby jabłkowej gumy do żucia :)
Opublikowane: Październik 30, 2008, 17:19:35
Również popijam sobie Jacka Daniel`sa. Raz z pepsi twist i lodem, a raz z samym lodem ;) A ty Londek jak pijasz ?

Jako ze Pepsi nie pijam to tylko z Cola i oczywiscie lodem... samego Jack'a z lodem pijam dopiero jak zaczynam druga butelke... :D, a ze jeszcze mi na 2 szklaneczki z wczoraj zostalo to zaraz po Cole musze isc:D juz po 11 wiec mozna sie napic :D. Jeszcze dodam, ze ostatnio odkrylem, ze smirnoffa nie moge pic, znaczy sie jest to jeyny wodka ( nie liczac tych najtanszych - Starogardzka itd.), ktora powoduje u mnie kaca. Wypijam butelke absoluta, finlandii ( tylko czyste, bo "owocowych" wodek nie pijam) - troche mnie suszy nast. dnia, ale jest OK, a po takiej samej dawce Smironffa "zdycham" drugiego dnia...A czym najlepiej wam sie przepija "czyscioche" ?! Ja ostatnio odkrylem ze tonic, w szczegolnosci schlodzony schweppes jest chyba najlepszy :)
ja jako popite stosuje najczęściej cole lub sok (pomarańczowy np.). WODE NIGDY
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Stycznia 02, 2009, 13:18:34 pm
Upppsss...chyba znalazlem zapomniany temat... to jak panowie, chyba nasz Klub AA trzeba przetransferowac tutaj. Co by nie pisac OT ( bo mnie moderacja moze scignac ) napisze, ze ogolnie zgadzam sie z tym ze Polacy pija duzo, ale w UK picie na umur jest czescia tutejszej kultury, pija wszyscy starzy, mlodzi, kobiety itp. Pija do zgona.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: narkoman w Stycznia 02, 2009, 13:28:38 pm
ale lżejsze trunki chyba?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Stycznia 02, 2009, 13:30:51 pm
ale lżejsze trunki chyba?


Whiskey jest bardzo popularne, "tekila", panie maja w zwyczaju zaczynac od butelki wina na osobe :) Piwo, tez ale to trzeba tego duzo wypic wiec nie jest na 1 miejscu :) Jest tez Cider -  taki sikacz czasami w promocjach w hipermarketach tanszy niz butelkowana woda :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Stycznia 02, 2009, 14:15:36 pm
w UK picie na umur jest czescia tutejszej kultury, pija wszyscy starzy, mlodzi, kobiety itp. Pija do zgona.
To są skutki picia wódki.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Stycznia 02, 2009, 14:16:05 pm
w UK picie na umur jest czescia tutejszej kultury, pija wszyscy starzy, mlodzi, kobiety itp. Pija do zgona.
To są skutki picia wódki.

znaczy sie powinno byc u z kreska ?!
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Stycznia 02, 2009, 14:56:36 pm
w UK picie na umur jest czescia tutejszej kultury, pija wszyscy starzy, mlodzi, kobiety itp. Pija do zgona.
To są skutki picia wódki.
w UK nie muszą znać polskiej ortografii .
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: LoNdEk w Stycznia 02, 2009, 15:00:50 pm
w UK picie na umur jest czescia tutejszej kultury, pija wszyscy starzy, mlodzi, kobiety itp. Pija do zgona.
To są skutki picia wódki.
w UK nie muszą znać polskiej ortografii .

To fakt, choc troche wstyd, takie bledy robic, na szczescie jednak jestem pozytywnie nastawiony.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Devilek w Kwietnia 27, 2009, 21:37:30 pm
Ostatnio piłem Wojaka i nie warto na niego wydawać 2 zł. A tak wogóle to Tyskie ponad wszystkie!
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Marins w Kwietnia 27, 2009, 21:44:12 pm
Lech też jest dobry.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ryo w Kwietnia 27, 2009, 21:46:46 pm
Pił ktoś takie piwko jak Red Eric?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Kwietnia 27, 2009, 21:48:02 pm
Pił ktoś takie piwko jak Red Eric?
Nie. Dobre?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ryo w Kwietnia 27, 2009, 21:52:14 pm
Pił ktoś takie piwko jak Red Eric?
Nie. Dobre?
Bardzo dobre, to duńskie piwo zabarwiane ekstraktem z owoców leśnych. Ma czerwony kolor.
Charakterystyczną cechą jest także to, że ma przy szyjce przywieszki z jakimś czerwonym akcentem, np: czerwone usta, czerwone kości do gry.
(http://webtrunki.pl/pics/trunki_photo/trunek_5303_sm.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Kwietnia 27, 2009, 21:53:33 pm
Pił ktoś takie piwko jak Red Eric?

Barwiona jakimś sokiem z jagód chujnia. No i z tego co się orientuje, tylko w 0.33l. także chujnia się powiększa. Ogólnie brak znaczka jakości "juve26 poleca"
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Kwietnia 27, 2009, 21:55:38 pm
Pił ktoś takie piwko jak Red Eric?

Barwiona jakimś sokiem z jagód chujnia. No i z tego co się orientuje, tylko w 0.33l. także chujnia się powiększa. Ogólnie brak znaczka jakości "juve26 poleca"
Też nie przepadam za takimi "eksperymentami".
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Marins w Kwietnia 27, 2009, 22:00:27 pm
Ale chociaż spróbujecie :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Kwietnia 27, 2009, 22:02:07 pm
Ale chociaż spróbujecie :)
Tylko skąd to wziąć.  :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Kwietnia 27, 2009, 22:12:08 pm
Ale chociaż spróbujecie :)
Tylko skąd to wziąć.  :lol:

W pierwszej lepszej Żabce, autentycznie.

Ale chociaż spróbujecie :)

Piłem to bodaj ze dwa razy, naprawdę nic specjalnego. Ciekawą rzeczą jest fakt, że podczas nalewania pianka przybiera nieco pod róż, ale co z tego skoro znika moment. W smaku lekka gorczyka, wysycenie jak dla mnie za duże. Ogólnie ja bym to podpiął pod browar dla bab, gdzie obok chujowizn typu Desperados, czy też Reds, mogą i to w siebie wlać. No i z tego co pamiętam prawie 4zł za 0.33l to porażka. Ciągle brak znaczka jakości "juve26 poleca"
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Kwietnia 27, 2009, 22:51:50 pm
czasami jak nie mam kasy to kupuje goolmana. w tej kategorii cenowej bezapelacyjny zwycięzca.. ale i tak gowniany. z lepszych to lech mocny
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Desser w Kwietnia 27, 2009, 22:53:34 pm
Ostatnio piłem Wojaka i nie warto na niego wydawać 2 zł. A tak wogóle to Tyskie ponad wszystkie!

Bredzisz glupoty, dude, tylko Żywiec 8) Praktycznie zadne inne piwo mi nie smakuje (ostatnio na grillu mialem 3 Zywce i Harnasia - tego ostatniego meczylem dluzej, niz oproznilem 3 butelki Zywczyka :lol:).
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Kwietnia 27, 2009, 22:54:20 pm
Red's jabłokowy to jest to :lol: Nieźle trzepie beret.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Kwietnia 27, 2009, 22:55:48 pm
Ale chociaż spróbujecie :)
Tylko skąd to wziąć.  :lol:

W pierwszej lepszej Żabce, autentycznie.


Najbliższa żabka będzie ode mnie ze 30 km.  :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Kwietnia 27, 2009, 22:56:42 pm
Ale chociaż spróbujecie :)
Tylko skąd to wziąć.  :lol:

W pierwszej lepszej Żabce, autentycznie.


Najbliższa żabka będzie ode mnie ze 30 km.  :lol:

Narzekasz, a Juve co ma powiedzieć?!
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Niebieski w Kwietnia 27, 2009, 22:58:49 pm
Jaki jest wasz stosunek do browara  w puszce? Pytam się bo każdy kogo znam wybiera w butelce, podczas gdy mi sie pije znacznie wygodniej w pochy, czujecie jakąś różnice w smaku?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Kwietnia 27, 2009, 22:59:42 pm
musze sprobowac. lubie smakowe piwa.
btw..pamietam ze najdluzej meczylem pilsner urquell.. od tego momentu mam wstret do wszelakich pilsow.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ciapkas w Kwietnia 27, 2009, 23:00:20 pm
Jaki jest wasz stosunek do browara  w puszce? Pytam się bo każdy kogo znam wybiera w butelce, podczas gdy mi sie pije znacznie wygodniej w pochy, czujecie jakąś różnice w smaku?

Ja też wolę w puszce. Ale pepsi. :smile:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Kwietnia 27, 2009, 23:00:32 pm
Jaki jest wasz stosunek do browara  w puszce? Pytam się bo każdy kogo znam wybiera w butelce, podczas gdy mi sie pije znacznie wygodniej w pochy, czujecie jakąś różnice w smaku?
Jak mam czym otworzyc to biore w butelce.. zawsze wydaje mi sie bardziej orzezwiajace i jakby swiezsze niz w puszce.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Kwietnia 27, 2009, 23:05:22 pm
Jaki jest wasz stosunek do browara  w puszce? Pytam się bo każdy kogo znam wybiera w butelce, podczas gdy mi sie pije znacznie wygodniej w pochy, czujecie jakąś różnice w smaku?

W szklance/kuflu najlepsze :D

Tak to butelka lepsza, chociaż, źle się pije jak się tak "zassie" do gwinta i trzeba ostrożnie 8)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Miazga w Kwietnia 27, 2009, 23:10:03 pm
Bloo, mogę ci dać buzi za stosunek do puszkowanego piwa. Różnica jeśli jest, to taka jak między fanta a mirindą, czyli prawie żadna, a komfort picia - no znacznie wyższy. Dlatego też zazwyczaj kupuje w puszce.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Kwietnia 27, 2009, 23:10:14 pm
W almie dali promocję na desperadosa- sweet.
Choc zdradziecki jest czasem.

Ogólnie to czekam na większą gotówkę, by sprawdzic różne fajne piwa, które krzyczą do mnie z półki.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: paprot w Kwietnia 28, 2009, 00:03:52 am
W almie dali promocję na desperadosa- sweet.
Choc zdradziecki jest czasem.

Ogólnie to czekam na większą gotówkę, by sprawdzic różne fajne piwa, które krzyczą do mnie z półki.

a po ile macie tam u was??

ja za paka place 10,69 3 desperadoski sa w nim i ostatnio to poijam troszki drogie ale smakuje wybornie
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Devilek w Kwietnia 28, 2009, 09:13:41 am
U nas w barze 6.5 zł desperados.
: Kwiecień 28, 2009, 08:11:55 am
Ostatnio piłem Wojaka i nie warto na niego wydawać 2 zł. A tak wogóle to Tyskie ponad wszystkie!

Bredzisz glupoty, dude, tylko Żywiec 8) Praktycznie zadne inne piwo mi nie smakuje (ostatnio na grillu mialem 3 Zywce i Harnasia - tego ostatniego meczylem dluzej, niz oproznilem 3 butelki Zywczyka :lol:).
Harnaś był dobry jak był tani teraz lepiej kupić żubra już. Mi tam bardziej tyskie od żywca smakuje i jest tańsze.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Kwietnia 28, 2009, 10:26:56 am
Desperados.. w smaku nie czuć piwa imo... ale to zawsze 6%. Szkoda, że tylko w 0,4l butelce.
Ostatnio kupuję głównie w butelkach 0,65l.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Kwietnia 28, 2009, 11:10:41 am
W almie dali promocję na desperadosa- sweet.
Choc zdradziecki jest czasem.

Ogólnie to czekam na większą gotówkę, by sprawdzic różne fajne piwa, które krzyczą do mnie z półki.

a po ile macie tam u was??

ja za paka place 10,69 3 desperadoski sa w nim i ostatnio to poijam troszki drogie ale smakuje wybornie

A to podobna cena w takim razie, ze 3.20 teraz stoi, było po 4

Powoli się czaję na browary z fortuny- różne smoki, czarne miodowe, komes (porter)- cudeńko.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Kwietnia 28, 2009, 11:19:31 am
Najlepsze jest, że browar Fortuna znajduje się stosunkowo niedaleko mojego miasta i jest sponsorem wielu imprez w moim regionie... tylko co z tego jak jest w moim mieście ciężko dostępny.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Solid Snake 1989 w Kwietnia 28, 2009, 15:52:09 pm
A mi ostatnio Żywiec posmakował, wcześniej piłem Calsberga, albo Desperadosa. Ale ten pierwszy jakoś się zeszmacił, a ten drugi trochę drogi i w małych butelkach.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Kwietnia 28, 2009, 15:56:23 pm
Z Carlsbergiem też zauważyłem, że się smak zepsuł.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: mateo w Maja 02, 2009, 15:04:43 pm
ile wychlaliście wczoraj wieczorem. :x przyznawać się!
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Maja 02, 2009, 15:06:26 pm
Nic. Wychlejem dzisiaj.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: mateo w Maja 02, 2009, 15:09:48 pm
Na zdrowie :)
: Maj 02, 2009, 14:08:29 pm
nie piłem od sylwestra (siłka) i muszę przyznać, że mnie głowa ostro napierd@l@ po wczorajszym.  :mad:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tolas w Maja 02, 2009, 15:14:11 pm
Browar w butelce. Smaczniej i wygodniej.
A wczoraj zachlałem pałę i jak zwykle zrobiłem z siebie pośmiewisko ;d
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: mateo w Maja 02, 2009, 15:16:57 pm
konsolo maniacy 4 EVRE :mrgreen: /bania
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: ubol w Maja 02, 2009, 16:06:19 pm
A ja nie piję muszę się kontrolować, bo jak zacznę to przeważnie kończę na czworakach :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Solid Snake 1989 w Maja 03, 2009, 11:20:40 am
ile wychlaliście wczoraj wieczorem. :x przyznawać się!
ja wczoraj zrobiłem posiedzenie przy Singstarze i wnioski takie: nigdy nie róbcie drinka Burn+Ballantines+cola.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Maja 03, 2009, 11:37:04 am
Ja ostatnie dni sączę takiego oto drinka: sok malinowy (taki, z którego można robić "normalny napój"), vódka (ile kto chce), cytrynka, lód. Dobre, nawet bardzo. Do tego cygaro i możemy prześmigać czarną imprezę. : ]
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: mateo w Maja 03, 2009, 12:39:37 pm
trzeba kiedyś spróbować tego 'przepisu' :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Maja 03, 2009, 21:42:47 pm
a właśnie jak to jest z tymi sokami? Lepiej brać takie zagęszczone do drinków, czy zwykłe gotowce te 100% itp? Jest jakaś różnica w smaku?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Maja 03, 2009, 21:48:56 pm
No raczej. Wtedy nie jest taki, hm, wodnisty. Dla mnie lepszy jest z takiego soku, niż normalnego napoju.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Maja 03, 2009, 21:54:22 pm
Będzie trzeba spróbować, tylko jak z proporcjami?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Lem++ w Maja 03, 2009, 21:57:33 pm
Ja zawsze lubilem Jägermeistra  :cool: ale ostatnio przesadzilem i jak teraz widze w sklepie owa buteleczke to mi sie niedobrze robi  :mad:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Maja 03, 2009, 21:58:06 pm
A to już według upodobań. Spróbuj różne kombinacje i wybierz najlepszą dla ciebie.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Maja 04, 2009, 11:43:28 am
no nareszcie temat dla mnie :lol:  to co pijemy?? :cool:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Miazga w Maja 04, 2009, 11:46:19 am
Dzięki, ale ja dzisiaj nie piję. Od czwartku non stop w siebie piwsko wlewam i dziś mam już po prostu zawał organizmu. Trzeba odpocząć.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Casper w Maja 04, 2009, 12:32:50 pm
Dzięki, ale ja dzisiaj nie piję. Od czwartku non stop w siebie piwsko wlewam i dziś mam już po prostu zawał organizmu. Trzeba odpocząć.
WPIS!
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Maja 04, 2009, 18:43:43 pm
Widze majówkę większość forumowiczów tak samo spędziła  :cool:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Maja 04, 2009, 19:28:51 pm
No raczej nie przy konsoli jak nerdy. :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Devilek w Maja 04, 2009, 22:01:32 pm
Warka strong to jednak nie to jeśli już weszedłem w ten temat :P.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Krauser w Maja 04, 2009, 22:08:44 pm
Od Warki lepsze są Leszki :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: mateo w Maja 04, 2009, 22:13:54 pm
Ale powiedzcie sami.. piwo z sokiem jest genialne. Oczywiście raz na jakiś czas. ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Devilek w Maja 04, 2009, 22:15:28 pm
Wole bez jednak... baby piją tylko z sokiem :P
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Krauser w Maja 04, 2009, 22:16:36 pm
Wole bez jednak... baby piją tylko z sokiem :P


Dokładnie, najlepsze jest same piwko :cool:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: mateo w Maja 04, 2009, 22:19:12 pm
Wole bez jednak... baby piją tylko z sokiem :P
ale ja uwielbiam :D z podwójnym sokiem to już jest łogień. ;P
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Maja 04, 2009, 22:21:57 pm
Od Warki lepsze są Leszki :D

Nie wiem, ja osobiście po prostu nie znoszę Lecha. Unikam jak ognia.

Zresztą, co ja będę. Każdy wie, że króluje i tak piwo o wspaniałym smaku, kopiące, no i taniutkie. Oczywiście, jest to:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

 :cool:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: mateo w Maja 04, 2009, 22:24:31 pm
Ja znałem lepszą nazwę piwa, ale k*rwa nie pamiętam jej. Płakałem ze śmiechu.. poważnie :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Krauser w Maja 04, 2009, 22:24:42 pm
Od Warki lepsze są Leszki :D

Nie wiem, ja osobiście po prostu nie znoszę Lecha. Unikam jak ognia.

Zresztą, co ja będę. Każdy wie, że króluje i tak piwo o wspaniałym smaku, kopiące, no i taniutkie. Oczywiście, jest to:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

 :cool:


Trzeba będzie spróbować tej perełki :cool:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Maja 04, 2009, 22:46:40 pm
Ja znałem lepszą nazwę piwa, ale k*rwa nie pamiętam jej. Płakałem ze śmiechu.. poważnie :lol:

Ale moim zamiarem nie było ośmieszenie i wyśmianie nazwy, broń boże! Wręcz przeciwnie, polecenie, bo do Perły autentycznie mało co fika.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Maja 05, 2009, 10:05:36 am
Od Warki lepsze są Leszki :D
właśnie sobie piję leszka 8) wiem że jeszcze rano ale z jobu wrociłem i wypije jescze 3 :cool:  Diuk perła mocna w puszce jest okropna!!! Perełka w zielonej butelce jest mniami :cool: w ogole w butelce Perełka jest pyszna!!! ale w puszce :-(
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Maja 05, 2009, 11:00:31 am
Od Warki lepsze są Leszki :D
właśnie sobie piję leszka 8) wiem że jeszcze rano ale z jobu wrociłem i wypije jescze 3 :cool:  Diuk perła mocna w puszce jest okropna!!! Perełka w zielonej butelce jest mniami :cool: w ogole w butelce Perełka jest pyszna!!! ale w puszce :-(

Wiesz raku, można by długo dyskutować na temat różnic puszkowego, a tego z butelki, tworzyć różne urban legends  :-) Lecz prawda taka, że tego typu legendy powstają z przyzwyczajenia do szkła. Stąd też piwo z butli ma ten "lepszy" i rześki smak. Pamiętam też, że kiedyś czytałem (bodaj w jakiejś ulotce Tyskiego, czy Żywca na Chmielakach) odnośnie różnic w smaku butelkowych i puszkowanych, no i pomijając kwestię samego opakowania (szkło vs aluminium) smak zleży od tego w jakim stopniu dany materiał przepuszcza światło, które w jakimś tam stopniu wpływa na proces dojrzewania trunku. Idąc dalej tym tropem, najwięcej światła wpada do butelek jasnych (przezroczystych, zielonych), mniej do ciemnych (brązowych, czarnych), a najmniej (czyli ziroł) do puszek. Ale tak jak pisałem na początku, to wszystko zdecydowanie kwestia przyzwyczajenia, nawet łatwo to sprawdzić - wlej sobie puszkowe i butelkowe piwo (oczywiście uprzednio schłodzone dla podsycenia "aromatów"  :lol:) do dwóch oddzielnych kufli, wątpię abyś wyłapał różnicę w smaku. Prosto z butelki, puszki owszem, coś tam można wychwycić, ale w innym wypadku to tylko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia.

Puszkacze rządzą.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Maja 05, 2009, 11:25:24 am
Piwo przechowuje sie w: Drewnie,Szkle lub Kamionce! W innym przypadku traci swój smak i aromat :cool: A puszka? hmm...jak ktoś lubi hamburgery... :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: mateo w Maja 05, 2009, 16:05:46 pm
Ja znałem lepszą nazwę piwa, ale k*rwa nie pamiętam jej. Płakałem ze śmiechu.. poważnie :lol:

Ale moim zamiarem nie było ośmieszenie i wyśmianie nazwy, broń boże! Wręcz przeciwnie, polecenie, bo do Perły autentycznie mało co fika.

Data mówi sama za siebie. Nie piłem jeszcze tego piwa.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Maja 05, 2009, 17:35:39 pm
Perłą chyba występuje w ksiażce, "Przygody Jakuba Wędrowicza" ile ona ma procent? 8)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Maja 05, 2009, 17:37:13 pm
Mocna (czyli jedyna słuszna) 7,6.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Maja 05, 2009, 17:39:16 pm
No pokaźna moc, jednak póki co "Mocarz" z biedronki króluje pod tym wzgledem 8). 9% :D

(http://piweczko.org/files/img/beer/2405.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ryo w Maja 05, 2009, 17:42:19 pm
No pokaźna moc, jednak póki co "Mocarz" z biedronki króluje pod tym wzgledem 8). 9% :D

(http://piweczko.org/files/img/beer/2405.jpg)
Chyba 'Mocarz' musi ustąpić...
Amsterdam Maximator - 11,6%

(http://www.grapeport.ee/bw_client_files/gateport/public/shop_product_img/magick.php/608_926_Amsterdam_Maximator_(prk).jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Maja 05, 2009, 17:43:54 pm
Nazwa wymiata :D Tylko w Polsce pewno trudno dostępny ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: s00s w Maja 05, 2009, 17:46:32 pm
nie wiem jak zielonego amsterdama, ale czerwonego w tesco albo macro powinieneś dostać.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ryo w Maja 05, 2009, 17:46:46 pm
Nazwa wymiata :D Tylko w Polsce pewno trudno dostępny ;)
Co Ty, jest w co większych marketach. Kiedyś piłem; ładnie pali w przełyk :cool:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Maja 05, 2009, 17:46:57 pm
U mnie widziałem piwo "kryzysowe". :lol:
Kosztuje 1.30.  :lol: :lol: :lol:
Jak mi sie będzie chciało skoczyć do sklepu to wrzuce fote.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ryo w Maja 05, 2009, 17:48:11 pm
U mnie widziałem piwo "kryzysowe". :lol:
Kosztuje 1.30.  :lol: :lol: :lol:
Jak mi sie będzie chciało skoczyć do sklepu to wrzuce fote.
:lol: :lol: :lol:
http://www.allegro.pl/item604681086_piwo_kryzysowe_hicior_do_twojej_kolekcji_brow_jako.html
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Maja 05, 2009, 17:50:57 pm
U mnie widziałem piwo "kryzysowe". :lol:
Kosztuje 1.30.  :lol: :lol: :lol:
Jak mi sie będzie chciało skoczyć do sklepu to wrzuce fote.
:lol: :lol: :lol:
http://www.allegro.pl/item604681086_piwo_kryzysowe_hicior_do_twojej_kolekcji_brow_jako.html
Dokłądnie. Też to znalazłem i miałem dawać.  :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Maja 06, 2009, 14:38:47 pm
Ostatnio udało mi się dostać Fortunę, niestety tylko podstawową czarną, ale smak i tak miażdży. Miód w gębie choć to czarna miodowa nie była.  8)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Kresq w Maja 08, 2009, 14:47:23 pm
(http://piweczko.org/files/img/beer/363.jpg)

Cytuj
13 marca rozpoczyna się kampania reklamowa piwa ?Tatra?, należącego do Grupy Żywiec. Spoty znajdą się w największych ogólnopolskich stacjach telewizyjnych. Żywiec dzięki kampanii chce wzmocnić markę. Jest to pierwsza nowa kampania telewizyjna marki z portfela Grupy Żywiec w 2009 r.

Premierową emisję nowej reklamy telewizyjnej piwa ?Tatra? będzie można obejrzeć w piątek wieczorem. Reklama w zamierzeniu twórców ma być opowieścią o świecie prostych, męskich wartości, którym rządzą przejrzyste reguły. Ma przedstawiać surową i jednocześnie majestatyczną naturę, z którą żyją w harmonii bohaterowie reklamy - góral o mocnym charakterze i jego przyjaciel, pies. Film w założeniu ma ilustrować ich wzajemne zaufanie, przyjaźń i szacunek, czyli cechy cenione przez smakoszy ?Tatry? najbardziej.

Wow.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Lipca 04, 2009, 12:43:37 pm
Z cyklu piwa świata:

Gdy będziecie w Bułgarii polecam zapoznać się z Zagorką, natomiast w Turcji wymiata Efes Pilsen. W Serbii warto spróbować Białego Jelenia (pozostałych marek serbskich nie polecam bo są to typowe sikacze, zresztą w Serbii lepsze są mocniejsze alkohole typu Rakija).

(http://www.imsg.com.tr/images/sponsor/efes_pilsen.jpg)
(http://www.bulgarianbeer.com/images/coasters/zagorka.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: setezer w Lipca 04, 2009, 13:09:54 pm
Odnośnie tych piw 9%, 11,5% czy 40% muszę powiedzieć, że smakują jak zwykłe piwo, ale wymieszane ze spirytem. Także raczej nie jest to zbyt przyjemne, wali w baniak rzecz jasna, ale jednak stosunek smak/walenie w baniak wychodzi znacznie gorszy niż zwyczajne piwka 4,5-6%, gdzie równowaga jest zachowana. Jest jeszcze dębowe 7%, które działa jak skrytobójca, niby dobrze smakuje, wypija się kilka i czuje się ok, ale potem nie można wstać. Osobiście preferuję Żubra, a ostatnio zasmakowało mi Tyskie. Do Żywca nie mogę się przekonać, Warka jest ok, Wojak ujdzie. Zresztą mam wrażenie, że w dużej mierze jestem manipulowany i lubię piwa, które mają "fajniejsze" reklamy czy piłem je w dobrej atmosferze. Niemniej Żubr prawie zawsze mi smakuje, więc chyba zły nie jest.

Aha, w sumie to lepiej nie pić w ogóle i solidaryzuję się z Tarniakiem, ale szkodliwość dwóch piwek w tygodniu nie jest chyba szkodliwością, a działa leczniczo nawet. Za to stanowczy protest wobec upodlaniu się i robieniu rzeczy, których bez piwek/wódeczki by się nie zrobiło.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 04, 2009, 13:21:20 pm
Żubr dobry był indeed, ale od Wojaka gorszy jest tylko Superpiwosz.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: mateo w Lipca 04, 2009, 13:59:30 pm
nie ma to jak co jakiś czas piwko z soczkiem (Lech, łodewer)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Lipca 04, 2009, 18:02:25 pm
Dzisiaj zakupiłem sobie na wieczór jakieś wypaśnie niemieckie pszeniczne- chyba, wnioskuję po kolorze i mętności, bo z etykiety nie rozczytam nic. Może przebije fratera.

Ostatnio cheban zdrożał do 5.50zł- zdzierstwo :/
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: BoBaN w Lipca 11, 2009, 11:51:02 am
No panowie, który lepszy.

http://www.wyspagier.pl/gry/gry-zrecznosciowe/powrot_do_domu_po_pijanemu.html

:P
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: pachu w Lipca 14, 2009, 02:18:54 am
A wódki panowie jakie preferujecie, bo dla mnie nie ma nic lepszego od Gorzkiej Czystej Żołądkowej DE Luxe :D i jeszcze Żóbrówka.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Lipca 14, 2009, 02:22:37 am
tanie preferowałem

chociaż ja już sobie złożyłem obietnicę nie na żarty, nie tykam więcej tego płynu, raz wola była słaba, ale teraz jest nawet i motywacja!
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: blach0r w Lipca 14, 2009, 10:33:28 am
A wódki panowie jakie preferujecie, bo dla mnie nie ma nic lepszego od Gorzkiej Czystej Żołądkowej DE Luxe :D
Że co? :sad:

Tylko Ruda.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Kresq w Lipca 14, 2009, 11:06:51 am
A wódki panowie jakie preferujecie, bo dla mnie nie ma nic lepszego od Gorzkiej Czystej Żołądkowej DE Luxe :D i jeszcze Żóbrówka.
E-e. Od jakiegoś czasu nie tykam czystej i staram się pić jedynie Gorzką Żołądkową Miętową.



tanie preferowałem

chociaż ja już sobie złożyłem obietnicę nie na żarty, nie tykam więcej tego płynu, raz wola była słaba, ale teraz jest nawet i motywacja!
Jakieś traumatyczne przeżycie?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 14, 2009, 11:09:03 am
Cytuj
Gorzką Żołądkową Miętową.
Fuj. Gorzką Żołądkową ćwiarteczkę można walnąć na jeden raz, ta miętowa to okropieństwo niezwykłe.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Kresq w Lipca 14, 2009, 11:12:17 am
No właśnie sam się sobie trochę dziwię. Ta wódka jest gęsta, zawiesista, o takim mocno korzennym i intensywnym smaku, a wchodzi mi idealnie. Nie mam tak jak z czystą, że czasami mam wręcz odruchy wymiotne.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 14, 2009, 11:15:24 am
Rzuć to gówno po prostu i bądź wolny. :cool:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Kresq w Lipca 14, 2009, 11:24:44 am
Człowieniu, wiesz jak fajki ograniczyłem? Przez trzy tygodnie zupełnie nie paliłem, teraz tak czasami przy okazji imprezy, a od trzech dni znów mam przerwę. I tak to jest wielki sukces.
Wódy też nie piję jakoś często.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: hanza w Lipca 14, 2009, 11:28:38 am
dzisiaj bylem na interview na ciezkim kacu, musze rzucic to gowno
wodka z red bullem niszczy
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: grami w Lipca 14, 2009, 13:13:31 pm
Człowieniu, wiesz jak fajki ograniczyłem? Przez trzy tygodnie zupełnie nie paliłem, teraz tak czasami przy okazji imprezy, a od trzech dni znów mam przerwę. I tak to jest wielki sukces.
Wódy też nie piję jakoś często.
No kurde, zdradź mi przepis jak to zrobiłeś, bo ja ostatnio szluga za szlugom odpalam. Świętowanie posesyjne trwa w najlepsze, to i piwka przelewa się troszkę (wódki już dawno nie piłem), a przy piwku to wiadomo, 2/3 fajki na jedno. A rano wstaję nie dosyć, że mam kaca, to pluję jakąś taką dziwnie brązowawą flegmą i czuję ucisk w klatce piersiowej. Mam powoli tego też dosyć.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Kresq w Lipca 14, 2009, 14:02:47 pm
Z początku po prostu powiedziałem sobie, że rzucam i tyle. Zadziwiająco łatwo szło. Po tygodniu sam smród fajek ci przeszkadza, tak więc ochoty nie ma praktycznie żadnej (z tym, że ja doszedłem już do takiego momentu, że wkładając fajkę do mordy miałem już na serio odruchy wymiotne, a mimo to dalej paliłem). Wszystko jest jakieś takie fajniejsze.

Po tych trzech tygodniach Patosław wyciągnął mnie na piwo, wyśmiał mój pomysł rzucania palenia i chciał nakłonić do zapalenia szlugi, a musicie wiedzieć, że on naprawdę potrafi być bardzo przekonujący xD
Z początku byłem twardy, ale to piwo tak ohydnie smakowało, że stwierdziłem, iż bez papierosa jednak się nie obejdzie :/
Zapaliłem i wcale mi nie smakował, krzywiłem się wręcz podczas palenia tego świństwa. Później tego wieczoru trochę się nawaliliśmy, a wiadomo jak to jest, później już niestety poszło z górki z tym paleniem.
Jednak po tej nocy znów nie paliłem jakiś tydzień i tak zostało, że tylko przy jakimś piwku palę. A że nie piję tego piwa też tak często, bo i okazji nie ma teraz za bardzo, to pewnie też mi to zdecydowanie pomaga, w przeciwnym wypadku bym więcej palił.


W sumie nie mogę powiedzieć, że osiągnąłem jakikolwiek sukces, bo po trzech tygodniach nie udało mi się osiągnąć celu, czyli zupełnego rzucenia, ale przynajmniej nie wydaję już dychy dziennie na papierosy... Kto wie, może mi się uda jeszcze. Pewnie też pomoże mi to, że już nie mogę palić w mieszkaniu, do którego się przeprowadziłem.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: pachu w Lipca 14, 2009, 14:25:38 pm
Kurde mnie też te szlugi wykańczają, kasy na nie idzie, a pożytku oprócz odstresowania nie ma.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Kresq w Lipca 14, 2009, 14:27:40 pm
To odstresowanie też jest pozorne, w końcu fajki podnoszą ciśnienie. A odstresowują sytuacje, z którymi kojarzymy możliwość zapalenia fajki - przerwa na uczelni, w pracy, wakacyjny relaks i tak dalej. Dlatego palimy też w innych sytuacjach, które niewiele mają wspólnego z powyższymi.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: maertin w Lipca 14, 2009, 14:39:09 pm
Ja się ostatnio za bardzo rozpieściłem i teraz nic oprócz Tequili mi nie smakuj :( A nie, wróć, jeszcze Jin z Toniquiem jest rewelacyjny!

Ale poza tym, to jestem fanem Absoluta, Finlandii i Maximusa. Sobieski z biedronki jest dobrą alternatywą, kiedy fundusze są ograniczone. Smirnoff też nie najgorszy - ma specyficzny smak.

Na czarnej liście na pewno jest u mnie Absolwent i wszystkie mu pochodne :P To jest najgorsza wódka, jaką w życiu piłem.
Aha i odradzam wszystkim Tequile z Biedronki, jednym słowem mówiąc jest to FAIL. Pali, drapie, gryzie, swędzi i jeszcze dzwoni do Australii z komórki na 3 h pogawędkę. Po prostu ZUO!

A teraz czas by się nauczyć pić Whiskey z Colą. Raz mi smakuje, raz gorzej wchodzi. Jeszcze nie wychwyciłem od czego to zależne.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Lipca 14, 2009, 14:45:36 pm
Na czarnej liście na pewno jest u mnie Absolwent i wszystkie mu pochodne :P To jest najgorsza wódka, jaką w życiu piłem.

Pana chyba pogrzało i to ostro. Polecam w takim razie spróbować Art'a, albo Starogardzkiej. No i koniec końców, wóda nie ma smakować, jeno w łeb walić.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: maertin w Lipca 14, 2009, 15:06:40 pm
Nic nie pogrzało, naprawdę Absolwent pozostawia u mnie najbardziej obrzydliwe wrażenie w ustach ze wszystkich wódek, które próbowałem. Co prawda nie mogę się pochwalić zbyt szerokim repertuarem doświadczeń, bo nie lubię w takich tematach eksperymentować, wszak dla mnie smak jednak MA ZNACZENIE, to z tych co piłem Absolwent jest u mnie na samym końcu, a raczej poza listą, tam gdzie jest czarno.

Jeżeli to oznacza, że są jeszcze gorsze wódki od tego, to z całą pewnością nie chce na nie trafić i dziękuję za cenne informacje :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: grami w Lipca 14, 2009, 15:16:47 pm
Na czarnej liście na pewno jest u mnie Absolwent i wszystkie mu pochodne :P To jest najgorsza wódka, jaką w życiu piłem.

Pana chyba pogrzało i to ostro. Polecam w takim razie spróbować Art'a, albo Starogardzkiej. No i koniec końców, wóda nie ma smakować, jeno w łeb walić.

Od starogardzkiej to proszę się odczepić, dla mnie ma ona wartość...sentymentalną :P. Miast starogardzkiej można wstawić "z czerwoną kokardką" (najgorsza wódka jaką piłem, Absolwent jaki jest taki jest, ale przy niej to co najmniej klasa wyżej).
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Lipca 14, 2009, 15:17:58 pm
z czerwoną kartką
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: grami w Lipca 14, 2009, 15:22:02 pm
z czerwoną kartką
Moja pomyłka, raz w życiu się na to skusiłem, a że mieliśmy tego dużo to posmakowałem jej aż zanadto. Następny dzień również do kolorowych nie należał. Ogólnie odradzam.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 14, 2009, 15:22:16 pm
Absolwent i Starogardzka to wypas przy Krakowskiej.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Soul hunter 16 w Lipca 14, 2009, 15:26:29 pm
Najgorsza wóda jaką piłem to Żubrówka. Nie ma innej która jest tak ochydna i która tak nie wchodzi. 2 podejścia miałem i spasowałem.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ibra w Lipca 14, 2009, 19:36:16 pm
Najgorsza wóda jaką piłem to Żubrówka. Nie ma innej która jest tak ochydna i która tak nie wchodzi. 2 podejścia miałem i spasowałem.
Co za leszcz. :?
Sama Żubrówka wchodzi przyzwoicie, natomiast z sokiem jabłkowym to poezja.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Lipca 14, 2009, 20:03:53 pm
Na niedobry alkohol polecam sok porzeczkowy gdyż zabija smak.
: Lipiec 14, 2009, 20:02:27 pm
Pana chyba pogrzało i to ostro. Polecam w takim razie spróbować Art'a, albo Starogardzkiej. No i koniec końców, wóda nie ma smakować, jeno w łeb walić.
Właśnie że Starogardzka jest zajebista. Na wieloosobowe imprezy jak znalazł.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Lipca 14, 2009, 20:06:28 pm
pojebanyś
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Lipca 14, 2009, 20:11:37 pm
Jak piję w mniejszym gronie to wybieram coś lepszego.. ale tak to wolę Starogardzką od zyebanego bolsa.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Nice Girl w Lipca 14, 2009, 20:25:37 pm
Ja nie ukrywam że najbardziej lubię Finlandię, choć to tylko od czasu do czasu bo kaski trochę na nią leci :/ Ale tak to nie pogardzę żubrówką z sokiem jabłkowym  :oops: No ale teraz do kolacji Rosso czerwone i spaghetti O_o Mniam  :grin:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Diuk w Lipca 14, 2009, 20:27:27 pm
łał
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 14, 2009, 20:28:52 pm
łał
Nie bądź niemiły.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Nice Girl w Lipca 14, 2009, 20:34:22 pm
łał
To się nazywa konstruktywny komentarz...
Żeby nie robić offT. to zgadzam się z tym że Starogardzka jest świetna... ale najlepiej wchodzi już jako ostatnia butelka na imprezie  :shock:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Soul hunter 16 w Lipca 14, 2009, 20:51:46 pm
Najgorsza wóda jaką piłem to Żubrówka. Nie ma innej która jest tak ochydna i która tak nie wchodzi. 2 podejścia miałem i spasowałem.
Co za leszcz. :?
Sama Żubrówka wchodzi przyzwoicie, natomiast z sokiem jabłkowym to poezja.

-Mój poziom alkoholizmu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
-Dno
.
.
-Twoj poziom

Także Żubrówka jest niedobra !
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Lipca 14, 2009, 20:53:20 pm
To są jakieś poziomy alkoholizmu?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Soul hunter 16 w Lipca 14, 2009, 20:55:16 pm
No są, jeden nałogowiec pali paczke dziennie, drugi dwie ! Analogicznie z piwami,wódą czy spirytem.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: bil-u w Lipca 14, 2009, 20:57:49 pm
Dzisiaj posmakowałem jakiegoś czeskiego specyfiku który kumpel przywiózł od Pepików. Było to jakieś pół litra wódki wymieszanej z sokiem co miało dawać...smak ganji :P. Mimo że była to bardziej jakaś limonka to dobre jak cholera i mimo że słabe to piło sie rewelacyjnie mimo :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ibra w Lipca 14, 2009, 21:01:03 pm
Najgorsza wóda jaką piłem to Żubrówka. Nie ma innej która jest tak ochydna i która tak nie wchodzi. 2 podejścia miałem i spasowałem.
Co za leszcz. :?
Sama Żubrówka wchodzi przyzwoicie, natomiast z sokiem jabłkowym to poezja.

-Mój poziom alkoholizmu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
-Dno
.
.
-Twoj poziom

Także Żubrówka jest niedobra !
Pamiętaj, że ostatni będą pierwszymi! :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Nice Girl w Lipca 14, 2009, 21:02:56 pm
Z tego co pamiętam to absynt ma 70% tak? I chyba jest zielony i niebieski? Wiem jedynie że niebieski smakuje jak rozcieńczona pasta do zębów O_o
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: bil-u w Lipca 14, 2009, 21:04:14 pm
Z tego co pamiętam to absynt ma 70% tak? I chyba jest zielony i niebieski? Wiem jedynie że niebieski smakuje jak rozcieńczona pasta do zębów O_o
To jakiś komentarz odnośnie mojego postu? To nie był absynt i jestem tego pewien jak swojego imienia.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Nice Girl w Lipca 14, 2009, 21:08:04 pm
Nie nie, komentarz był do postu przede mną ale widać że został skasowany  :shock: Nie no to co piłeś bil-u to jak mówisz, na pewno nie był absynt, a nie ukrywam że uwielbiam alkohole o smaku limonki i ciekawa jestem co to było  :cool:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: bil-u w Lipca 14, 2009, 21:10:16 pm
Nie posiadam zdjęcia butelki, ale w Polsce tego sie nie dostanie.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: pachu w Lipca 14, 2009, 22:13:56 pm
Absynt jest dobry, tylko nie ten niebieskawy, tylko bardziej zgniło-zielony. Jeszcze jak jest dobrze rozcieńczony. No i oczywiście Żóbrówka z sokiem jabłkowym roxxx.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Lipca 14, 2009, 22:16:28 pm
Wczoraj pierwszy raz od kilku miesięcy wypoiłem 2 kielichy literatury, nie byłem dośc asertywny- obrzydlistwo jak zawsze, choc pamietam że tym się różni dobra wódka (czyli jest tylko paskudna i obrzydliwa) od niedobrej (czyli leci się od razu do kibelka, bo podchodzi pod gardło na sam zapach).
Blee...

Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Kresq w Lipca 15, 2009, 12:36:29 pm
Jak piję w mniejszym gronie to wybieram coś lepszego.. ale tak to wolę Starogardzką od zyebanego bolsa.
Najgorsze, jest to, że Bols kiedyś był całkiem dobry. Bo jeśli kiedyś z kumplami, jak byliśmy w szóstej podstawówki mogliśmy pić to bez żadnej zapity, a jedynie zagryzając krakersami "Lajkonik", to musi to o czymś świadczyć.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: setezer w Lipca 15, 2009, 12:43:43 pm
Byłeś młody i niewinny, a alkohol miał więcej "picia dla szpanu" niż teraz, gdy starym koniem jesteś. Jak myślisz? Mogło tak być?

Gdy wypiłem I piwko (to był regionalny kasztelan) to pokochałem to, a teraz różnie bywa. Raczej nie smakuje mi piwo, takie tam smrody z gazem, ale raz na tydzień w dobrym momencie super się pije. Być może piwka się też psują, ale nie do tego stopnia, także głównym czynnikiem jest ta "niewinność". Tak myślę.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Kresq w Lipca 15, 2009, 13:10:09 pm
Byłeś młody i niewinny, a alkohol miał więcej "picia dla szpanu" niż teraz, gdy starym koniem jesteś. Jak myślisz? Mogło tak być?

Gdy wypiłem I piwko (to był regionalny kasztelan) to pokochałem to, a teraz różnie bywa. Raczej nie smakuje mi piwo, takie tam smrody z gazem, ale raz na tydzień w dobrym momencie super się pije. Być może piwka się też psują, ale nie do tego stopnia, także głównym czynnikiem jest ta "niewinność". Tak myślę.
Nieee, to nie to.

Z początku piwo zupełnie mi nie smakowało. Więc go jakoś nie piłem. A co do tej wódki, to wchodziła idealnie, dla szpanu też to nie było, bo widzisz, my sobie robiliśmy takie pikniki w gronie dobrych znajomych tylko. Braliśmy flaszkę do plecaka, prowiant w postaci krakersów "Lajkonik" (TM), rowery i jechaliśmy w trójkę (a więc wielkiego pola do szpanu nie było) za miasto. Następnie wbijaliśmy się przy lesie na naszą ulubioną ambonę i rozmawialiśmy podziwiając przy okazji piękne okoliczności przyrody.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Lipca 15, 2009, 13:15:57 pm
Następnie wbijaliśmy się przy lesie na naszą ulubioną ambonę i rozmawialiśmy podziwiając przy okazji piękne okoliczności przyrody.
Takie rzeczy to nie tylko za młodu  :-P
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Kresq w Lipca 15, 2009, 13:29:32 pm
Następnie wbijaliśmy się przy lesie na naszą ulubioną ambonę i rozmawialiśmy podziwiając przy okazji piękne okoliczności przyrody.
Takie rzeczy to nie tylko za młodu  :-P
Niby tak, ale te czasy nigdy nie wrócą :(
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Lem++ w Lipca 17, 2009, 12:38:24 pm
Dobra pi*rdole podziele sie z Wami moimi wczorajszymi/dzisiejszymi libacjami z kumplami, a co mi tam  :-P

Wieczor rozpoczal sie tradycyjnie. Wstalem o godz. ~19:30 siadam przed kompem zaspany, odpalam GG, widze wiadomosc, czytam.
Kolega, ktory normalnie nie pije napisal mi tu cytuje "idziesz pic?" mysle sobie o co kurde chodzi... no nic wrzucam spiwor na rower i pol martwy jade pic. Przyjechalem na miejsce no i sie kurcze okazalo, ze nikt nic nie wie  :???: kichac, rozpalilismy ognisko, upieklismy kilka kielbasek i zaczelismy wyciagac "sprzet". Na pierwszy ogien poszla zubrowka... z sokiem jablkowym wchodzila jak maselko. No dobra, obalilismy te pol litra i postanowilismy zakupic swiezy chleb. Idziemy do piekarni, kupujemy, wpieprzamy (prawie sie pozygalem tym chlebem bo kurcze bez picia trudno sie wpieprza duze ilosci suchego chlebka) Dobra wrocilismy do ogniska wyciagamy wyborowa 0,7l kilka kolejek i jej nie bylo... pozniej myslimy sobie, a ch*j z tym jak juz pijemy to na maxa. Wyciagamy druga wyborowa i tu musze podkerslic, ze wyborowa przy zubrowce to maly pikus jest, ale kichac alkohol to alkohol. Wypilismy i sie zaczela jazda  :eek: kolega zaczal naprawiac drugiemu koledze hamulce w rowerze (rano sie okazalo, ze gosc zamiast naprawiac to je po prostu wykrzywil i caly czas hamowaly) Pozbieralismy sie jakos i poszlismy do budynku gdzie odbywaja sie rozne imprezy, sluby etc. obiecalem im ze zalatwie od ludzi ktorzy tam tanczyli/swietowali czy kit wie co robili pol litra. Nie mialem jednak odwagi posc tam sam tak wiec poszedlem z kolega. Jakims cudem znalezlismy sie na tylach budynku i poszlismy do piwnicy. Otwieram drzwi a tam pelno beczek pelnych piwa (chyba) no to kolega narabany bierze jedna beczke i daje po schodach no to sobie mysle pomoge mu w koncu to byly beczki 15 lub 25 litrowe. Idziemy z naszym lupem, wytaczamy jakies piruety na trawniku no i k*rwa samochod jedzie... no to nic wpi*rdolilismy beczke do jeczmienia i stoimy twardo jakby nigdy nic. Zatachalismy ja jeszcze kawalek dalej, ale moje zbyt dobre sumienie kazalo mi odniesc nasz lup :( :( odnieslismy 25l (lub 15 nie wiem) piwa spowrotem :( Tak plus minus zakonczyl sie moj dzien. Wiecej rzeczy nie pamietam za wszystkie bledu ortograficzne serdecznie przepraszam i obiecuje poprawe <spi>
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Kresq w Lipca 17, 2009, 12:43:23 pm
I myślisz, że alkohol, albo tym bardziej rozboje i złodziejstwo czynią cię fajnym?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Lipca 17, 2009, 12:48:55 pm
Przecież nie ukradł niczego.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Lem++ w Lipca 17, 2009, 12:49:25 pm
I myślisz, że alkohol, albo tym bardziej rozboje i złodziejstwo czynią cię fajnym?

Nie  :sad:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: _Music w Lipca 17, 2009, 13:18:49 pm
Nie rozumiem idei spotkania dla picia- tzn, takiego że główną atrakcją ma byc alkohol. Jest to nie dośc że smutne, to zatrważające.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Lipca 17, 2009, 13:20:11 pm
Pierwszy wąsik to i pierwsze libacje

(http://img243.imageshack.us/img243/654/asdasdq.jpg) (http://img243.imageshack.us/i/asdasdq.jpg/)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: setezer w Lipca 17, 2009, 13:20:46 pm
Ale z pewnością oni nie siedzieli i tylko chlali. Rozmawiali, bawili się, kradli beczułki z piwem itp. Alkohol to wspomagacz dobrej zabawy.

Twoje foto Mariusz?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tarniak w Lipca 17, 2009, 13:22:34 pm
Nie, Lema.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Lipca 17, 2009, 13:22:58 pm
To zdjęcie Lema? :D

Też nie lubię spotkań, których tematem przewodnim jest picie, ale jednak tak jak Setezer mówi, zazwyczaj takowe się rozkręcaja dosć syzbko.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Lem++ w Lipca 17, 2009, 13:27:23 pm
Pierwszy wąsik to i pierwsze libacje

No dokladnie  :lol: :lol: Nie no dobra, tak na serio to ja nie pije (okazyjnie 3-4 razy w roku). Teraz najblizsze picie za tydzien na osiemnastce od kuzyna w Niemczech i prawdopodobnie na tym sie zakonczy sezon . Tak jak wlasnie Setezer wspomnial alkohol byl elementem ktory mial podkrecic troche atmosfere bo goscie ogolnie to troche sztywni sa, a tak nawet takie mozgi jak oni  :shock: gadali smiesznie i pierwszy raz w zyciu przypominali mi ludzi  :)
: Lipiec 17, 2009, 13:26:29 pm
To zdjęcie Lema? :D

Stare i juz niemodne  :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Maja 07, 2011, 22:56:58 pm
Brak Komandosa w żabce od paru dni zmusza to szukania alternatyw. Co polecacie?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ciapkas w Maja 07, 2011, 23:09:49 pm
Denaturat.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Maja 07, 2011, 23:19:00 pm
Zmrożona Finlandia.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Lem++ w Maja 07, 2011, 23:21:15 pm
(http://titsoftheiceberg.com/media/1/20110310-Jagermeister-Bottle.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: pachu w Maja 07, 2011, 23:27:49 pm
Po prostu 4-pak Lecha, joint i jest git.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Maja 07, 2011, 23:54:40 pm
Leszki drogaśne. Cenowo to ten oto wykwintny trunek się nadaje:
(http://webtrunki.pl/pics/trunki_photo/1/trunek_1243.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Maja 08, 2011, 00:04:42 am
Leszki drogaśne.

(http://i2.pinger.pl/pgr390/de252e6800265e3b49ce19ba/Bill_Gates__178361l.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Spidey^ w Maja 08, 2011, 03:15:25 am
Po prostu 4-pak Lecha, joint i jest git.
(http://www.kultowecytaty.pl/30-category/lubie-to.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Tomasz w Maja 08, 2011, 07:44:16 am
łzy Sołtysa  :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: maly_pinki w Czerwca 13, 2011, 13:25:39 pm
Właśnie jestem po 2 dniach dojenia Sobieskiego i nawet głowa nie bolała.
Zdecydowanie najlepsza wódka jaką piłem.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: kun w Czerwca 13, 2011, 13:34:30 pm
Ja polecam Captain Morgan's Spiced Gold - najlepszy rum jaki piłem!
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: simian raticus w Czerwca 13, 2011, 14:05:04 pm
Kupiłem se wczoraj nocą trzy Żywczyki ale nie spiłem, bo już spać się chciało. Przychodzi czas teraz by otworzyć jednego!
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: s00s w Czerwca 13, 2011, 14:09:48 pm
a ja ostatnio raczę się absyntem i przygryzam sobie dobrym serkiem.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Mejs w Czerwca 13, 2011, 18:24:53 pm
a ja ostatnio raczę się absyntem i przygryzam sobie dobrym serkiem.

I jak efekty ? Widzisz zieloną damę ?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: s00s w Czerwca 13, 2011, 18:26:20 pm
nie te czasy. teraz to ugrzeczniony trunek, choć 55% i łagodny smak mogą być zwodnicze :P
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ciapkas w Czerwca 13, 2011, 18:40:44 pm
No w Polsce musi być ugrzeczniony bo normalny jest nielegalny. Choć na wycieczce na Słowacji piliśmy normalnego i żadnych halusów nie było.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Mejs w Czerwca 13, 2011, 18:42:03 pm
Szkoda  :(
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: el becetol w Czerwca 13, 2011, 18:47:59 pm
Bo to też nie był ten sam absynt co poniewierał paryską boheme wiek temu.

Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: s00s w Czerwca 13, 2011, 19:16:53 pm
dokładnie, ten na słowacji też jest ugrzeczniony tak samo, jak ten który zaraz wyciągnę z lodówki :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Czerwca 13, 2011, 19:28:41 pm
A da rade gdzieś na świecie dorwać ten niegrzeczny?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: obiektywny w Czerwca 13, 2011, 19:45:45 pm
Można zrobić samemu.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Unlimited w Czerwca 13, 2011, 19:51:49 pm
Aktualnie Pilsner Urquell tylko cholera coś zdrożało to piwo, cena blisko 5zł za butelkę w sklepie. :-?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Soul hunter 16 w Czerwca 13, 2011, 19:57:49 pm
Z piwek to tylko lech, aczkolwiek ostatnio za często piję czy to piwko czy to wódkę, ta z kolei przeważnie tylko czysta de lux bo tania :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Patosław w Czerwca 14, 2011, 12:48:53 pm
Ile ja się w życiu Absyntów różnego pochodzenia opiłem to nawet nie zliczę i nigdy nie miałem żadnych halunów czy czegoś takiego. Przereklamowane to albo ja jakiś odporny jestem
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ciapkas w Czerwca 14, 2011, 13:25:31 pm
A da rade gdzieś na świecie dorwać ten niegrzeczny?


Poza Unią Europejską zapewne bo to te mendy wprowadziły jakieś limity tej 'substancji czynnej'. Choć podobno własnie te z Czach czy Słowacji u niektórych powodują halucynacje. Nie wiem czy można w to wierzyć, ale skoro tak mówią...

Cytuj
W Kanadzie ustawodawstwo antyalkoholowe leży w gestii rządów lokalnych. Prowincja Kolumbia Brytyjska zezwala na sprzedaż absyntu bez regulacji dotyczącej maksymalnej zawartości tujonu w alkoholu.

W tej prowincji na pewno można dorwać 'mocne' absynty.  8)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Czerwca 14, 2011, 13:26:26 pm
Absynt teraz już nic nie daje, bo zmniejszono dozwoloną zawartość tujonu. Teraz to jest zwykła wóda do szybkiego 'najebania się' o ciekawej barwie.

Wiadomość scalona: Czerwca 14, 2011, 13:27:30 pm
Choć podobno własnie te z Czach czy Słowacji u niektórych powodują halucynacje. Nie wiem czy można w to wierzyć, ale skoro tak mówią...

Niestety, absynty z Czech i Słowacji testowałem i nic nie dają :( Najlepiej samemu sobie destylować w domowej szopie.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Unlimited w Sierpnia 31, 2011, 19:57:42 pm
(http://img560.imageshack.us/img560/4954/imag0010ii.th.jpg) (http://img560.imageshack.us/i/imag0010ii.jpg/)

(http://img600.imageshack.us/img600/6236/imag0011pj.th.jpg) (http://img600.imageshack.us/i/imag0011pj.jpg/)

Dziś pojawiło się u mnie w wiosce, więc kupiłem, bom smakosz i...bardzo dobre! Do tego ma świetny kapsel. Już wiem co będę kupował. 8)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: blach0r w Sierpnia 31, 2011, 20:00:27 pm
szwagr mi dzisiaj przywiózł mamrota z wilkowyj lol
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ogur w Sierpnia 31, 2011, 21:37:31 pm
szwagr mi dzisiaj przywiózł mamrota z wilkowyj lol

U mnie w pracy nad biurkiem stoi butla nie ruszana. Może z wiekiem nabierze wartości.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Września 02, 2011, 00:16:45 am
Ostatnio piłem piwo Gutmann niemieckiej produkcji, które jest naprawdę świetne. Jak nie lubię ciemnych piw tak to smakowało mi lepiej niż nie jedno złociste. Jedyna wada to fakt, że do kupienia tylko w Niemczech oraz krótki termin ważności, więc nie da się zrobić zapasów.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Września 02, 2011, 03:05:38 am
co wy kur** mozecie wiedziec o piciu??? piciu piwa!!!
na dziś polecam niepasteryzowane piwa marki perła lub łomża w butelce oczywiście.
Tutaj mamy smak Naszego Polskiego Piwa  ;)


...
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: maly_pinki w Grudnia 27, 2011, 15:39:15 pm
Po świątecznych testach nowych alkoholi, głównie nalewek powiem tak:
- Nalewka wiśniowa,
- Nalewka z Pigwy
- Nalewka z Pigwy z miodem,
- Nalewka z Aronii
Wszystkie powyższe wymiatają, Śliwowica Łęcka (70%) też wymiata!
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Grudnia 30, 2011, 21:09:42 pm
Wszystkie powyższe wymiatają, Śliwowica Łęcka (70%) też wymiata!

 :yes_anim:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Stycznia 19, 2012, 14:48:22 pm
co wy kur** mozecie wiedziec o piciu??? piciu piwa!!!
na dziś polecam niepasteryzowane piwa marki perła lub łomża w butelce oczywiście.
Tutaj mamy smak Naszego Polskiego Piwa  ;)


...

Do skarbu państwa należy już chyba tylko Czarnków kolego. Ja polecam gorąco Noteckie Ciemne i Jasne, Żywe a także Lubuskie. Wszystkie dostępne w PIPIE (piotr i paweł)

Imo piwko smakuje dobrze latem schłodzone do temp 8stopni nie mniej. Zimą dobra polska wódeczka albo jak jest nadmiar gotówki Chivas regal 12 czarny dżanniłalkier :yes_anim:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Stycznia 19, 2012, 14:50:04 pm
dżanniłalkier
ales polecial z ta nazwa
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Stycznia 19, 2012, 14:52:39 pm
chłopaków nie oglądałeś ?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Stycznia 19, 2012, 14:57:04 pm
Odswiezylem sobie ta scenke i faktycznie, podobnie mowi. :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: s00s w Stycznia 19, 2012, 14:57:22 pm
co wy kur** mozecie wiedziec o piciu??? piciu piwa!!!
na dziś polecam niepasteryzowane piwa marki perła lub łomża w butelce oczywiście.
Tutaj mamy smak Naszego Polskiego Piwa  ;)


...

Do skarbu państwa należy już chyba tylko Czarnków kolego. Ja polecam gorąco Noteckie Ciemne i Jasne, Żywe a także Lubuskie. Wszystkie dostępne w PIPIE (piotr i paweł)

Imo piwko smakuje dobrze latem schłodzone do temp 8stopni nie mniej. Zimą dobra polska wódeczka albo jak jest nadmiar gotówki Chivas regal 12 czarny dżanniłalkier :yes_anim:


wcześniej myślałem, że nie ma opcji abym zgodził się z tobą w jakimkolwiek temacie, ale kuuurwa ++++++++++++++++++
popieram w całej rozpiętości :D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: hanza w Stycznia 19, 2012, 15:03:44 pm
Lacze sie z wami w bolu i pije to

(http://imageshack.us/photo/my-images/837/wishky.jpg/)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Stycznia 19, 2012, 15:27:45 pm
co wy kur** mozecie wiedziec o piciu??? piciu piwa!!!
na dziś polecam niepasteryzowane piwa marki perła lub łomża w butelce oczywiście.
Tutaj mamy smak Naszego Polskiego Piwa  ;)


...

Do skarbu państwa należy już chyba tylko Czarnków kolego. Ja polecam gorąco Noteckie Ciemne i Jasne, Żywe a także Lubuskie. Wszystkie dostępne w PIPIE (piotr i paweł)

Imo piwko smakuje dobrze latem schłodzone do temp 8stopni nie mniej. Zimą dobra polska wódeczka albo jak jest nadmiar gotówki Chivas regal 12 czarny dżanniłalkier :yes_anim:


wcześniej myślałem, że nie ma opcji abym zgodził się z tobą w jakimkolwiek temacie, ale kuuurwa ++++++++++++++++++
popieram w całej rozpiętości :D
Twoje zdrowie SooSu   :mrgreen:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Sylvan Wielki w Marca 02, 2012, 22:24:09 pm
(http://www.thedieline.com/resource/kutdiel.jpg?fileId=16845857)

Cytuj
The task was rebranding, redesign the winery’s old logo and complete it with a contemporary unique design.

The only thing that was preserved from the original version is the structure of the symbol they use as a logo previously, but it transformed into 6 little dots. The main element is the brand name, called “KUTASY” with capital letters, that is used in a minimal way, combined with extraordinary forms and position of the labels.

(http://www.thedieline.com/resource/05.jpg?fileId=16845864)
(http://www.thedieline.com/resource/10.jpg?fileId=16845866)
(http://www.thedieline.com/resource/06.jpg?fileId=16845861)
(http://www.thedieline.com/resource/08.jpg?fileId=16845860)

Niezły design.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Sylvan Wielki w Marca 25, 2012, 23:52:16 pm

Całkiem zabawne.  :big-grin-sweat:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Marca 26, 2012, 03:01:30 am
Miałbyc temat o pijakach a nie pedalach.  :-?
czuje sie urażony.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Września 07, 2012, 10:29:25 am
(http://img845.imageshack.us/img845/2250/dsc0130zh.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/845/dsc0130zh.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 07, 2012, 10:33:20 am
Fajnie, jakbys jednak cos wiecej napisal.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Mrocz w Września 07, 2012, 10:36:41 am
Fajnie, jakbys jednak cos wiecej napisal.

Lady Blanche jest zarąbisty dosyć nietypowe piwo, ale rewelacyjne.

Co do browarów Pinty to każdy jest klasą samą w sobie. Polecam każdego.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: inż. Oscyp w Września 07, 2012, 10:43:35 am
No ale to są polskie piwa czy jakieś importy, gdzie można kupić, czym się różnię te piwka z różnokolorowymi etykietami? Też chcę wiedzieć, bo pierwszy raz w życiu widzę.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Września 07, 2012, 10:48:05 am
Stoi to w toruniu w piwexie, ale co ja się będę na półkę z drogimi piwami o zagranicznych nazwach patrzył, jak mam milion polskich regionalnych piwek.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 07, 2012, 10:51:29 am
Regionalne piwka tez sa drozsze od tych popularnych. Ale duuuuuzo lepsze w smaku.

(http://www.smaki-piwa.pl/wp-content/uploads/2011/02/DSCN4656.jpg)

<3
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Września 07, 2012, 10:54:35 am
Nie wszystkie svon. Większość raczej taniej wychodzi, bądź porównywalnie.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: marcingt w Września 07, 2012, 11:41:34 am
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: inż. Oscyp w Września 07, 2012, 11:46:01 am
OH MY GOSH, co za kaszana.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Mrocz w Września 07, 2012, 11:55:59 am
No ale to są polskie piwa czy jakieś importy, gdzie można kupić, czym się różnię te piwka z różnokolorowymi etykietami? Też chcę wiedzieć, bo pierwszy raz w życiu widzę.

Co do browarów Pinta to są Polskie i są różne "gatunki" piw do wyboru, od przenicznych, przez lagery po portery i inne. Szukać w lepszych monopolowych gdzie jest większy wybór niż Harnasie, Tatry, Żubry i Żywce...

http://www.browarpinta.pl/ <- zapraszam

Co do Lady Blanche to jest to Polski malutki browar, piwko bardzo ciężko dostępne szukać w lepszych monopolowych.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Września 07, 2012, 12:04:20 pm
przenicznych
(http://xfinity.comcast.net/blogs/tv/files/2010/12/chuck-norris.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Września 07, 2012, 13:14:26 pm
Lady B, amber boy, rowlingjack, sweetcow to wszystko jest z ale bro war. Ogólnie piwa mają dużo chmielu, nuta karmelowa ogólnie głęboki smak. Lady b. pszeniczak w smaku trochę mleczny jak sweetcow. To ostatnie to ciemne piwo gdzie dominuje nuta kawy.
Piwa z pinty to majstersztyk :) Ciężko dostępne bo ludzie którzy je robią jak gdyby podnajmóją browar i jest ograniczona ilość piwek.

Ciemny kormoran jest super :)

Nie zgodzę się że regionalne browary są tańsze bo nie są :X Chyba że chodzi Ci o małe bombki typu noteckie, gniewosz itp w małych butelkach ale i tak po przeliczeniu na pół litra wyjdzie Ci drożej jak popularne szczochy.

Ja wszystkim którzy nie próbowali jeszcze regionalnych piw poleciłbym Lwówek nieutrwalony ale nie ratuszowy, najlepsze piwo pils według stronki browar.biz
Przed wypiciem koniecznie powąchać (cytrusy, jak gdyby owoce takie gnijące)  :D

Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Września 07, 2012, 13:18:02 pm
Ja wszystkim którzy nie próbowali jeszcze regionalnych piw poleciłbym Lwówek nieutrwalony ale nie ratuszowy
Nie wiem czy piłem to o którym mówisz, ale potwierdzam. Lwówek debeściak. Od siebie polecam Ciechana.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Mrocz w Września 07, 2012, 13:19:21 pm
Piwa z pinty to majstersztyk :) Ciężko dostępne bo ludzie którzy je robią jak gdyby podnajmóją browar i jest ograniczona ilość piwek.

A widzisz ;) a w moim pobliskim monopolu w Sopocie zawsze jest pełny wybór browarów Pinty ;) ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Września 07, 2012, 13:26:16 pm
Tak z mojej okolicy to w Bydzi są 3 sklepy i w trn 2 gdzie można dostać w tym jeden to obskurwiały osiedlowy sklep eskimos. Piwa regionalne często niestety z żulami są kojarzone, małe buteleczki w miarę niska cena właśnie w takich małych sklepikach. Powoli się to jednak zmienia i picie regionalnych specjałów wraca do łask  :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Września 07, 2012, 13:29:59 pm
90% polski browarów się sprzedało, zacząłem po prostu uważać co kupuje i wam też to polecam. Poza tym wole wypić jeden dwa browary  mniej ale dużo bardziej treściwszych w smaku.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: maly_pinki w Września 07, 2012, 13:31:30 pm
Ostatnio w logo czytałem, że drinki finladni są dobre, kupiłem i potwierdzam.
(http://vito.org.pl/sklep/images/Finlandia%20Frost%201.jpg)
Mają 4,4%, kupiłem to zamiast soczku. :oops:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Września 07, 2012, 13:33:07 pm
trn 2
Piwex?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Mrocz w Września 07, 2012, 13:36:39 pm
90% polski browarów się sprzedało, zacząłem po prostu uważać co kupuje i wam też to polecam. Poza tym wole wypić jeden dwa browary  mniej ale dużo bardziej treściwszych w smaku.

Wpis. Ja już się przerzuciłem tylko na regionalne piwa. Nie ma co ukrywać, masowe piwa to syf gdzie zamiast chmielu żółć bydlęcą pakują by zachować goryczkę. Jak człowiek częściej piwa lepsze browary a potem chwyci takiego Żywca/Lecha/Tyskie to można wyczuć, że to nie jest prawdziwe piwo.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Września 07, 2012, 14:39:15 pm
Tak piwex między innymi, na stronie pinty jest spis sklepów. Ja kupuję tylko w leklerku w bydzi bo tam częściej bywam szkoła itd.

Ciechanek mocny jest zajebisty chyba jedyne mocne piwo jakie pije :) Tak na marginesie na ciechany trzeba uważać przy otwarciu bo lubią trochę piany wypluć ,szczególnie jak otwieram piwa zapalniczką gdzie kapsel wylatuje kilka metrów w górę  :D

Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Września 07, 2012, 14:40:57 pm
W piwexie toruńskim mają w chu** dobrych piw.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Września 07, 2012, 14:44:57 pm
Nie byłem ale ktoś mi wspominał. To ten sklep w galerii Kopernikus? Albo coś mylę bo tam też jest jakiś typowo piwny sklep. W trn jest fajny  lokal kraina piwa tam Pinte Atak Chmielu można dostać w przystępnej cenie 10zł  ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 07, 2012, 14:46:08 pm
Sklep z Pintami mam po drodze z roboty, a nigdy tam nie zaszedlem, bo sie nie wyroznial niczym szczegolnym... Dzis zajrze, bo mi smaka narobiliscie.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Mrocz w Września 07, 2012, 14:46:43 pm
W trn jest fajny  lokal kraina piwa tam Pinte Atak Chmielu można dostać w przystępnej cenie 10zł  ;)

W Gosi w Sopocie Pinte mam za 6 do maks 8 zł.... Coś was nieźle kasują tam :P
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Września 07, 2012, 14:49:06 pm
Nie byłem ale ktoś mi wspominał. To ten sklep w galerii Kopernikus? Albo coś mylę bo tam też jest jakiś typowo piwny sklep. W trn jest fajny  lokal kraina piwa tam Pinte Atak Chmielu można dostać w przystępnej cenie 10zł  ;)
Piwex to sklep tych samych ludzi co mają właśnie krainę piwa. Kiedyś był w kopernikusie, ale teraz mają normalny sklep na słowackiego, niedaleko akademików w centrum.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Września 07, 2012, 15:06:00 pm
Zapamiętam. Mrocz bo to lokal dlatego taka cena w sklepie 6-7zł.

Wracając do ciechanów to ich pszeniczak jest całkiem niezły, wyraźny bananowy zapach :) Obok Miłosława to jedno z moich ulubionych polskich piw pszenicznych. Najczęściej i tak wybieram niemieckiego Franciszkanera :X
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Mrocz w Września 07, 2012, 15:13:43 pm
Zapamiętam. Mrocz bo to lokal dlatego taka cena w sklepie 6-7zł.

Wracając do ciechanów to ich pszeniczak jest całkiem niezły, wyraźny bananowy zapach :) Obok Miłosława to jedno z moich ulubionych polskich piw pszenicznych. Najczęściej i tak wybieram niemieckiego Franciszkanera :X

Ah spoko, myślałem, że to jest sklep :)

Co do pszenicznych dla mnie Paulaner oraz litewski Svyturys (tego drugiego gorąco polecam :))
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Września 07, 2012, 15:22:26 pm
Sklep z Pintami mam po drodze z roboty, a nigdy tam nie zaszedlem, bo sie nie wyroznial niczym szczegolnym... Dzis zajrze, bo mi smaka narobiliscie.
Atak Chmielu musisz spróbować, jeśli lubisz ciemne piwa to Czarna Dziura powinna podejść. Imperium Atakuje jest dość mocne i taki karmelowy smak coś jak Trybunał Trój słodowy ale dużo bardziej. Cytrusowe aromaty to pszeniczna Viva la wita jednak żadnej słodyczy wyraźnej w tych piwach nie odszukasz także ostrzegam. To ostatnie to nie będzie słodki grejpfrutowy Cornelius z Piotrkowa które polecam dla Pań zamiast radlerów desperadosów i innych dziadostw. Raczej dużo chmielu w Pincie i przez to nieco goryczkowe.

Litwina nie piłem ale Ukraiński obvalon czy jak to się tam pisze jest świetny. Paulanerka znam nieco lepszy od polskich pszeniczaków ale wolę  Franciszka bo ma niesamowicie gęstą pianę jak szybko wlejesz w pokal żeby smakołyki się wymieszały. Zrobimy tak ja spróbuję Svyturysa a Ty Franka  :D



 
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Mrocz w Września 07, 2012, 15:27:52 pm
To ostatnie to nie będzie słodki grejpfrutowy Cornelius z Piotrkowa które polecam dla Pań zamiast radlerów desperadosów i innych dziadostw. Raczej dużo chmielu w Pincie i przez to nieco goryczkowe.

Cornelius jest super i to nie tylko dla pań... Schłodzony może śmiało zastąpić jakiś codzienny napój :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 07, 2012, 15:29:19 pm
@sieq

Wlasnie ostatnio lubie takie z wyczuwalna gorycza, no i uwielbiam ciemne piwka, portery. Dzis zajrze do sklepu i postaram sie pogadac ze sprzedawca, moze bedzie jakis ogarniety. :) Jak nie, to kupie Guinessa. :lol:
Daje plusa za podpowiedzi.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Mrocz w Września 07, 2012, 15:34:20 pm
Zrobimy tak ja spróbuję Svyturysa a Ty Franka  :D

Znam Franka ;) ;) Po prostu trochę wolę Paulanera :P
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Września 07, 2012, 15:38:35 pm
To ostatnie to nie będzie słodki grejpfrutowy Cornelius z Piotrkowa które polecam dla Pań zamiast radlerów desperadosów i innych dziadostw. Raczej dużo chmielu w Pincie i przez to nieco goryczkowe.

Cornelius jest super i to nie tylko dla pań... Schłodzony może śmiało zastąpić jakiś codzienny napój :)

Dokładnie latem schłodzone to świetny napój orzeźwiający ma tylko 3% to i przed jazdą można sobie pozwolić  ;)

Svonston porterów nie pijam ewentualnie ciemne piwka koźlaki ale PINTE szczególnie atak chmielu weź w ciemno nie pożałujesz.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 07, 2012, 15:46:58 pm
Wlasnie pojawil sie problem, bo jedyny sklep, jaki mam po drodze jeszcze 31.08 byl zamkniety, wiec nie nastawiam sie, ze dzis sie napije Pinty. Zostaje Guiness, bo Kormorana Ciemnego w Warszawie nie widzialem. :(
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 10, 2012, 08:56:50 am
Beka, bo bedac rano po bulki zobaczylem w sklepie osiedlowym Pinte "Czarna dziura", 6.49 zl sobie licza za takie cos. Po robocie bede smakowal. :angel:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: sieq w Września 24, 2012, 12:53:01 pm
i jak? Ostatnio piłem Odsiecz Wiedeńską, dla mnie najlepsze piwko z pinty. Goryczka nienachalna
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: svonston w Września 24, 2012, 15:16:46 pm
Pilem i nic specjalnego dla mnie. Wole przechylic np. Kormorana ciemnego.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: maly_pinki w Października 15, 2012, 02:43:22 am
(http://obiektywrynku.pl/files/2011/07/27/xlarge/soplica-orzech-laskowy-nalewka-500ml-low-res.jpg)+(http://www.sprint.radom.pl/sklep/zarzadzanie/uploads/artykuly/Mleko_spadlo_proc_3131111.jpg)=(http://c.wrzuta.pl/wi5033/4b4908ef00027bbb4fbe4afb/rzygam_tecza)
Plus to, że łoi się to nawet na czysto mimo 36%. Ostatnio ulubiony dodatek do czystej flaszki.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: +Centylion+ w Października 15, 2012, 09:50:41 am
Hmm wódka z mlekiem ciekawe ale czy to nie wróży gastrycznej awantury? Jak chodziłem do podstawówki to krążyła taka pogłoska że jak zamoczysz papierosa w mleku, wysuszysz i zajarasz to na pewno do szkoły jutro nie pójdziesz. Nie sprawdzałem ale brzmi wiarygodnie.

Najchętniej to bym się napił wódki z mlekiem wyprodukowanym przez jakiegoś zajebistego cycastego lachona mmm... Bo od dziecka chodzi o to samo ssanie cycka ewentualnie może być butelka. Czyli skrajnie zajebiste połączenie że też wcześniej na to nie wpadłem
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Mrocz w Października 15, 2012, 10:14:14 am
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Plus to, że łoi się to nawet na czysto mimo 36%. Ostatnio ulubiony dodatek do czystej flaszki.

Piłem to w jednym z Pubów (Czarna Wołga) i powiem, że całkiem zacnie smakuje...

Choć nie powiem wolę Malibu z Mlekiem... Tak wiem, że to Babski drink, ale mam to gdzieś, bo mi smakuje :D :P
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: maly_pinki w Października 15, 2012, 10:23:17 am
Smakuje jak płynne monte, malibu też można pić z mlekiem ale za tydzień testuje inny przepis.
Hmm wódka z mlekiem ciekawe ale czy to nie wróży gastrycznej awantury?
Mi tam nic się nie dzieje, ale niektórzy moi znajomi mówią, że rzygają po orzechówce.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Szymku w Października 15, 2012, 12:34:07 pm
Ja właśnie w domu robię przemysł spirytusowy, czego efektem będzie jakieś 15 litrów nalewki z pigwowca o mocy circa 60%. Również pije się to bez jakiejkolwiek zapitki, ekstremalnie schłodzone najlepiej zasypać szklankę lodem do pełna i zalać nalewką - idealny drink na letni wieczór. Dopóki nie spróbowałem, nie sądziłem, że alkohol tej mocy może być smaczny.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: maly_pinki w Października 15, 2012, 13:39:10 pm
Moja mama też robi nalewkę z pigwy, jeszcze musi trochę odstać ale już "smakuje" dobrze. Mocy nie znam ale coś zbliżone do Twojego wyrobu. W posiadaniu z domowych wyrobów mam jeszcze orzechówkę z orzechów włoskich, nalewka wiśniowa i nalewka z aronii. To będą dobre święta. ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Szymku w Października 15, 2012, 14:18:36 pm
Moja mama też robi nalewkę z pigwy, jeszcze musi trochę odstać ale już "smakuje" dobrze. Mocy nie znam ale coś zbliżone do Twojego wyrobu. W posiadaniu z domowych wyrobów mam jeszcze orzechówkę z orzechów włoskich, nalewka wiśniowa i nalewka z aronii. To będą dobre święta. ;)
U mnie jeszcze z miesiąc ponaciąga, później rozlewam do butelek i co najmniej 3 miesiące dojrzewania.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: maly_pinki w Października 15, 2012, 14:28:04 pm
To pozostaje życzyć dobrego wyrobu. :-D
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: tyveri w Listopada 07, 2012, 19:23:41 pm
Wypijmy se wszyscy za wszystko co dobre!
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Marca 30, 2016, 07:26:54 am
Znacie jakas dobra fachowa stronke z przepisami na gorzkie drinki? Szukam w necie po wyszukiwarkach, ale co znajde to albo malo czytelne albo robione na od#/^€&^@*l.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Marca 30, 2016, 21:53:28 pm
Whisky z lodem.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Lutego 01, 2017, 15:24:24 pm
Co tu taka cisza?
Wszyscy na wode przeszli, jak zwierzęta?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ryo w Lutego 01, 2017, 15:29:54 pm
Co tu taka cisza?
Wszyscy na wode przeszli, jak zwierzęta?
Ja obecnie nie piłę alkoholu od 2,5 tygodnia.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Lutego 01, 2017, 22:36:29 pm
pijam tylko gdy spotykam się z kolegami czyli raz na miesiąc, dwa.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Czerwca 24, 2017, 06:34:00 am
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1027333,Alkohol-szkodzi-zdrowiu-17-procent-Polakow-odczuwa-to-na-wlasnej-skorze
4 mln polakow  :lol:  niedlugo bedziemy chodzic po kostki w wymiocinach :lol:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Czerwca 24, 2017, 17:07:42 pm
Co tu taka cisza?
Wszyscy na wode przeszli, jak zwierzęta?
Spokojnie wszystko wraca do normy  8)
(http://i.imgur.com/CT0pIKB.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ryo w Czerwca 24, 2017, 17:45:19 pm
Bardzo zacny zestaw.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Czerwca 24, 2017, 20:43:05 pm
Czy zacny to ja nie wiem, wiem ze nie Polski.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ryo w Czerwca 24, 2017, 20:45:28 pm
wiem ze nie Polski.
No nie do końca.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Czerwca 24, 2017, 20:50:14 pm
wiem ze nie Polski.
No nie do końca.
kontynuuuuuj
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Xell w Lipca 04, 2017, 19:22:12 pm
Co tu taka cisza?
Wszyscy na wode przeszli, jak zwierzęta?
Spokojnie wszystko wraca do normy  8)
(http://i.imgur.com/CT0pIKB.jpg)
Zestaw imho marny, ale zdjecie... Jak na konkurs 8)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Lipca 06, 2017, 20:13:02 pm
No chyba raczysz żartować, Złoty Bażant, to moje ulubione piwo, po menelskim Amsterdam-ie 12% którego już niestety do Polandii nie sprowadzają :(

Zestaw na piątkowy wieczór, trochę Litwy, szlachty Polskiej 8) i oczywiście mocny akcent banderasów. :troll:

(http://i.imgur.com/fjHazIm.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Lipca 06, 2017, 20:18:11 pm
Niestety zgadzam sie z przedmowca, strasznie slaby zestaw piwny.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Lipca 06, 2017, 21:16:50 pm
Ja to bym taką litwe najechał w celu wyzwolenia rodaków.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ryo w Lipca 07, 2017, 08:41:07 am
moje ulubione piwo, po menelskim Amsterdam-ie 12% którego już niestety do Polandii nie sprowadzają
Pamiętam je, za młodu jak próbowaliśmy różnych piwek, i padło na Amsterdama, to o kur**, paliło ładnie w gardło w porównaniu do "normalnych" piwek.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Lipca 28, 2017, 22:21:12 pm
https://www.youtube.com/watch?v=gBU7ak_LMew
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ryo w Lipca 28, 2017, 22:33:39 pm
Co ten Marek bejtuje.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Krzysiu w Lipca 28, 2017, 22:35:29 pm
To chyba do poka mordę, a nie tutaj?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Lipca 28, 2017, 22:43:38 pm
To młodszy brat Sylvana
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Marins w Lipca 28, 2017, 23:41:23 pm
Tą łiski wyżej to w kielonach piłem jak brakło wódy. Nic specjalnego, wątroba potwierdza.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Sierpnia 12, 2017, 11:35:44 am
Weekendowo.

(http://i.imgur.com/oSgeuLE.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Sierpnia 12, 2017, 21:37:08 pm
Nawet ja bym sie po tym "Weekendowo" umarł.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Xell w Sierpnia 13, 2017, 00:20:52 am
Zależy jak liczyć weekend. Sobota + niedziela sam dałbyś radę od rana, a zdjęcie przecież może  być z piątku ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Sierpnia 17, 2017, 06:24:53 am
https://sklep-domwhisky.pl/product-pol-10991-Johnnie-Walker-12-letni-100th-Anniversary-40-0-7l.html ktos moze mi powiedziec gdzie to moge dostac za 200pln?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Sierpnia 17, 2017, 17:01:24 pm
Nie dostaniesz, chyba, że podróbę z ukrainy.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Sierpnia 17, 2017, 20:40:10 pm
Az tak zle? :(
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Master_666 w Sierpnia 18, 2017, 00:06:07 am
Nawet głupiego green labela w tej cenie znaleźć to chyba problem.

Ciekawe trunki pijesz jak na to, że ciągle narzekasz na hajs. Warto tyle wydać na alkohol, który w smaku jest lepszy od tańszego tylko przez subiektywne wrażenie, generowane głównie przez wysoką cenę i podświadomość łączącą to z czymś lepszym.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: s00s w Sierpnia 18, 2017, 07:23:18 am
a czym ta edycja rocznicowa różni się od zwykłego, 12-letniego black labela? gdzieś wyczytałem, że logo ma ze złota. jeżeli tylko to, to za trochę ponad stówkę masz w niemal każdym sklepie ten alk, tyle, że w innej butelce.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Grudnia 10, 2017, 10:56:37 am
(https://i.imgur.com/hr8xnPU.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Grudnia 10, 2017, 16:46:58 pm
to jest wóda
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Lutego 27, 2018, 23:44:29 pm
https://sklep-domwhisky.pl/product-pol-10991-Johnnie-Walker-12-letni-100th-Anniversary-40-0-7l.html ktos moze mi powiedziec gdzie to moge dostac za 200pln?
Hmm muszę dorwać tę buteleczke, będzie ślicznie wyglądać na regale w bratnim towarzystwie.

(https://i.imgur.com/yrXYBvfr.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Października 30, 2018, 03:59:44 am
piliscie tego 21 letniego chivasa? wart tych 500pln?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: lupinator w Października 30, 2018, 10:34:31 am
piliscie tego 21 letniego chivasa? wart tych 500pln?
Dołóż trochę grosza i bierz Blue Label. Po wypiciu zostanie Ci designerskie opakowanie na pamiątkę zmarnowanych pieniędzy na alkohol dla bogaczy koneserów.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Listopada 09, 2018, 08:52:16 am
Cytuj
Koktajl wykonany w barze może mieć aż 400 procentowe przebicie w cenie w porównaniu z tym samym koktajlem zrobionym w domu. Może być ten sam tonic, ten sam gin. Różnica w cenie będzie kolosalna. Ale w cocktail barze nie płacimy tylko za płyn w kieliszku. Do serwowanego nam szkła oprócz alkoholowych ingrediencji dodawanych jest szereg innych kosztów.

https://www.mojbar.pl/ile-kosztuja-drinki/ :roll:

Dobrze ze robie sobie w domku drineczki :angel:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Moldar w Listopada 09, 2018, 10:20:38 am
Ja też, ale picie w barze to jednak zupełnie inny klimat picia.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: lupinator w Listopada 09, 2018, 10:34:46 am
Cytuj
Koktajl wykonany w barze może mieć aż 400 procentowe przebicie w cenie w porównaniu z tym samym koktajlem zrobionym w domu. Może być ten sam tonic, ten sam gin. Różnica w cenie będzie kolosalna. Ale w cocktail barze nie płacimy tylko za płyn w kieliszku. Do serwowanego nam szkła oprócz alkoholowych ingrediencji dodawanych jest szereg innych kosztów.

https://www.mojbar.pl/ile-kosztuja-drinki/ :roll:

Dobrze ze robie sobie w domku drineczki :angel:
Spoiler: z jedzeniem na mieście jest podobnie.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Listopada 12, 2018, 12:00:26 pm
popilem z kumplem 21letnie whisky nie chivasa. Pierwsze odczucie slodkie i mocne bo ponad 47%, no i ogolne wrazenie ze to jednak jest prawdziwe whisky a nie zlewki za 90pln za 0,7 litra.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Listopada 13, 2018, 09:53:38 am
popilem z kumplem 21letnie whisky nie chivasa. Pierwsze odczucie slodkie i mocne bo ponad 47%, no i ogolne wrazenie ze to jednak jest prawdziwe whisky a nie zlewki za 90pln za 0,7 litra.
(https://media.giphy.com/media/Vg0JstydL8HCg/giphy.gif)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Listopada 17, 2018, 16:13:10 pm
zmarnowanych pieniędzy na alkohol
Pieniądze na alkohol nigdy nie są zmarnowanymi pieniędzmi! :roll:

(https://i.imgur.com/BXwbeg3.jpg)
Gentleman Jack, Blue Curacao, limonka, mango, lód 8)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Listopada 20, 2018, 04:32:39 am
o niezle to wyglada. Ciekawe jakie jest w smaku.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: s00s w Listopada 20, 2018, 12:39:16 pm
jak dla mnie, strata dobrej łychy. pewnie równie dobrze smakuje z czerwonym walkerem. dobra ruda tylko z lodem. tak jak dobry stek tylko rare/medium-rare, ewentualnie medium ;)

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Listopada 20, 2018, 13:02:31 pm
tak jak dobry stek tylko rare/medium-rare, ewentualnie medium
Nie po to cywilizowani ludzi wymyslili obróbke termiczna zeby jesc surowe mieso ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: s00s w Listopada 20, 2018, 13:12:00 pm
medium rare z sous vide - cywilizowana obróbka i ekstra smak. pasuje? ;)

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: windomearl w Listopada 20, 2018, 13:19:13 pm
Ja bardziej medium/medium-well ;) Ale kazdemu jego porno :D

Ale co do łychy sie zgadzam, lać dobrą do kolorowego drinka troche bez sensu.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Listopada 21, 2018, 20:27:47 pm
jak dla mnie, strata dobrej łychy. pewnie równie dobrze smakuje z czerwonym walkerem. dobra ruda tylko z lodem. tak jak dobry stek tylko rare/medium-rare, ewentualnie medium ;)

Wysłane przy użyciu Tapatalka
I czerwonego zazwyczaj używam, w tym wypadku po prostu gentle był pod ręką, a pić się człowiekowi chciało.  ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: s00s w Listopada 21, 2018, 21:04:00 pm
a to co innego ;)

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Moldar w Listopada 21, 2018, 21:07:51 pm
Akurat takiego czerwonego jaska to i w drinku czuć.
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Stycznia 03, 2020, 03:20:03 am
Moje ostatnio spędzone dni na kochanej alkoholizacji  :angel:

Typowy weekend, co kraj to obyczaj  :troll:
(https://i.imgur.com/d8jMkQH.jpg)

Coś na ząb do Netflixa.
(https://i.imgur.com/jbtk6KG.jpg)

Opijaliśmy "starszego oficera" mojego kuzyna, starka nietknięta, reszta skończyła się niewiadomo kiedy, na drugi dzień lekko zakręciło mi się w głowie po obudzeniu, a kuzyn cierpiał 2 dni, i to jest marynarz!?!? :troll:
(https://i.imgur.com/PKVt6V7.jpg)

Z barku ojca przywłaszczyłem sobie trochę historycznych artefaktów  :lol:
(https://i.imgur.com/XXcME84.jpg)

I na koniec coś w instagramowym stylu  :troll:
(https://i.imgur.com/KV85FNj.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: jay jay w Marca 01, 2020, 10:43:14 am
az mi sie pic chce :puppy-eyes:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: trygdkongen w Marca 29, 2020, 13:25:52 pm
Musimy ostro popić na jakimś złocie!
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Krupnik12 w Września 25, 2020, 11:14:01 am
A ja tam nie lubię alkoholu. Zupełnie dobrze bawię się również bez niego, muzyka tylko musi być fajna :)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: blach0r w Września 25, 2020, 11:34:14 am
A ja tam nie lubię alkoholu. Zupełnie dobrze bawię się również bez niego, muzyka tylko musi być fajna :)
Multikonto Trzaskowskiego?
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Listopada 08, 2020, 15:03:02 pm
Zapasy na czas pandemii  :troll:

(https://i.ibb.co/Msdsxvs/20200613-230437.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Ryo w Listopada 09, 2020, 08:41:29 am
Piłeś w życiu jakąkolwiek inną whisky/whiskey poza JW i JD? ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: gnysek w Listopada 09, 2020, 11:33:35 am
To już jest kolekcja a nie zwykłe zapasy :P
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Listopada 10, 2020, 08:59:48 am
Piłeś w życiu jakąkolwiek inną whisky/whiskey poza JW i JD? ;)
Jak dobrze poszukać na zdjęciu, to zobaczysz Glenfiddich, Monkey Shoulder  ;) pijało się też Chivas Regal, czy Ballantines, i jeszcze kilka mniej kosztownych marek, ale zdecydowanie najczęściej JD ;)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Grudnia 30, 2020, 18:03:34 pm
 8)

(https://i.ibb.co/LSZ40dv/20201230-173622.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: BoBaN w Lutego 14, 2021, 20:45:15 pm
Ajajaj wreszcie się doczekałem tego trunku. Kto pił 12'tkę ten wie o czym mowa.

(https://i.ibb.co/x78WZ7N/20210214-203448-2.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Listopada 02, 2021, 15:37:39 pm
Grupa Maspex odkupuje od ruskich znane marki wódek min. Żubrówkę, Soplicę, Absolwent oraz Bols.
Idzie wojna
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Listopada 14, 2021, 02:29:07 am
Trochę Japońszczyzny   
 (https://i.ibb.co/2qGrKPR/34-B9-D4-F3-280-A-413-C-8-EF8-4-A59611-E046-C.jpg)

Trochę swojskich klimatów
(https://i.ibb.co/Lh4sBvx/98-D28844-5900-4-DC2-8-F43-DE8-F847-F8293.jpg)

 :lol: 8)
(https://i.ibb.co/wQ96rfy/9-D080039-EE88-43-B5-B35-B-B00-DAABCBFB3.jpg)
(https://i.ibb.co/4Z0B6dL/D5830-BE0-07-E0-442-F-A7-BB-6436-A973-D9-BD.jpg)
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: Leszke w Listopada 15, 2021, 11:37:50 am
aaa tutaj  :angel:
 :puppy-eyes: :puppy-eyes: :puppy-eyes: :puppy-eyes: :puppy-eyes: :puppy-eyes:
Tytuł: Odp: To My Pijacy
Wiadomość wysłana przez: VaaKo w Lutego 19, 2022, 17:44:49 pm
Życie, to jest picie!!! :angel:

(https://i.ibb.co/fvLFHcb/4-E602-F29-0891-4-B59-BA92-D352-D15121-D1.jpg)

(https://i.ibb.co/M9hcCtV/035-A46-DD-05-CA-4-C5-E-B5-FC-FE9-DB2678963.jpg)

(https://i.ibb.co/cJ1kP7Y/E3-A1-A997-69-FB-4-C2-D-89-B0-731-C1-E162296.jpg)

(https://i.ibb.co/pjt20zF/B4933988-F587-4036-BD67-68503195-F2-F3.jpg)