Autor Wątek: Motoryzacja  (Przeczytany 750229 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1040 dnia: Maja 26, 2008, 21:06:13 pm »
Cytuj
Zacząłem rozglądać się za samochodem i bardzo mi się spodobał Nissan Almera :smile: :
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5236256
Miał ktoś z nim bliższy kontakt?Jeżeli tak, to jak się mniej więcej sprawuje?
A może polecacie jakieś inne auto do 20 tys. zł, z liczbą drzwi 4/5?
Polecam Hondy Civic, co prawda nieco starsze, ale można wybrać coś ciekawego. Duży wybór silników, furka dosyć ekonomiczna (prócz Type-R, chociaż i tak nie jest źle). Jeżeli masz budżet 20tys., czyli taki jak mój, to możesz zaszaleć i np. spróbować Mitsubishi Galanta (silnik 2.5, to może sporo, bo z pewnością ekonomiczny to on nie jest). Innych opcji jest wiele, ale stereotypy "zabijają" je. Przynajmniej dla mnie. Nie mam jakoś odwagi kupować Opla czy Fiata, a Golf odpada, zbyt popularny. Wybór jest spory, trudno się na cokolwiek zdecydować. Może skończę na Audi A4 z 1998, albo już sam nie wiem na czym.

Jeszcze dodam: co wygląda lepiej?

czy
« Ostatnia zmiana: Maja 26, 2008, 21:10:25 pm wysłana przez setezer »

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1041 dnia: Maja 26, 2008, 21:10:38 pm »
Przesadzacie z tym przebiegiem. 127 tysięcy przez 8 lat daje 1323 km miesięcznie, a więc 44 dziennie. Nie można z góry zakładać, że ktoś jeździł (znacznie) więcej. Żeby tyle przejechać, musiałbym codziennie jeździć do pracy do sąsiedniego miasta (Zgierz>Łódź), a po pracy dla zabawy robić drugie tyle. Wyrwanie takiej fury z takim przebiegiem uważam za jak najbardziej możliwe i taki mam cel. Oczywiście nie upieram się, że ta ma właśnie tyle najechane, ale przy bliższych oględzinach i zapoznaniu się z książką serwisową można to mniej więcej stwierdzić.

Tiptronic jest tutaj pewną niedogodnością. W pełni zadowoliłby mnie zwykły automat. Niestety niemontowany w tym modelu.
Przekręcić książkę serwisowa w dzisiejszych czasach to nie problem.Diesle sie kupuje po to żeby dużo jeździć, nie wierze że ta 8 letnia Audica ma tak mało przejechane.Najlepiej to trzeba wpiąć komp pod komputer samochodu i wiemy wszystko.Żadne tam książki serwisowe.

Tarniak

  • Gość
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1042 dnia: Maja 26, 2008, 21:14:57 pm »
Cytuj
Zacząłem rozglądać się za samochodem i bardzo mi się spodobał Nissan Almera :smile: :
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5236256
Miał ktoś z nim bliższy kontakt?Jeżeli tak, to jak się mniej więcej sprawuje?
A może polecacie jakieś inne auto do 20 tys. zł, z liczbą drzwi 4/5?
Polecam Hondy Civic, co prawda nieco starsze, ale można wybrać coś ciekawego. Duży wybór silników, furka dosyć ekonomiczna (prócz Type-R, chociaż i tak nie jest źle). Jeżeli masz budżet 20tys., czyli taki jak mój, to możesz zaszaleć i np. spróbować Mitsubishi Galanta (silnik 2.5, to może sporo, bo z pewnością ekonomiczny to on nie jest). Innych opcji jest wiele, ale stereotypy "zabijają" je. Przynajmniej dla mnie. Nie mam jakoś odwagi kupować Opla czy Fiata, a Golf odpada, zbyt popularny. Wybór jest spory, trudno się na cokolwiek zdecydować. Może skończę na Audi A4 z 1998, albo już sam nie wiem na czym.

Jeszcze dodam: co wygląda lepiej?

czy
To kwestia indywidualnego gustu i osobiście zdałbym się na własne przeczucie. Oba są estetyczne, przy czym Almera wygląda mniej prestiżowo.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1043 dnia: Maja 26, 2008, 21:30:45 pm »
Jak bardzo trzeba mieć spaprany gust żeby - kierując się wyglądem wozu (załóżmy, że tylko nim) - wybrać Almerę a nie Galanta? Ja wiem, gusta są różne i o nich się nie dyskutuje, ale w tej kwestii jestem nieugięty - "rekin" wygląda czadowo, a Almera to zwykły, niczym niewyróżniający się wóz, na który nikt nie zwraca uwagi. Nie jest brzydki, ale zwyczajnie przeciętny.

W sprawach technicznych na Almerze się nie znam, ale o Galancie to i owo poczytałem. Spraw wygląda tak - dla tej generacji Galantów, czyli 8, są 4 silniki. 2-litrowy motor 136km, 2.4 150km oraz 2.5 163 i jeden diesel 2-litry 90km. Zdecydowanie najlepszy jest 2.5-litrowy, ma spory zapas mocy i jest z nim najmniej problemów, no chyba, że problemem jest spalanie, bo "żłopie" równo. 2-litrowy jest dosyć oszczędny, ale przy tym nieco ociężały, fura swoje waży. Równowagę zachowuje 2.4 GDI, lecz jest to motor dosyć skomplikowany i gdy natrafi się awaria, to mogą być problemy (dla zwolenników gazowania - GDI nie da się zagazować). Diesel jest za słaby. Problemy z Galantem - lubią rdzewieć tylne nadkola, przy dużych prędkościach panuje w środku nieprzyjemny szum, zawieszenie mistrzem trwałości nie jest - tyle z grubsza. Na rynku wtórnym sporo powypadkowych, ale dobrze zrobione nie sypią się jakoś nadzwyczajnie. Informacje na podstawie forum fanów Mitsubishi.

Tarniak

  • Gość
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1044 dnia: Maja 26, 2008, 21:35:22 pm »
Cytuj
Jak bardzo trzeba mieć spaprany gust żeby - kierując się wyglądem wozu (załóżmy, że tylko nim) - wybrać Almerę a nie Galanta? Ja wiem, gusta są różne i o nich się nie dyskutuje, ale w tej kwestii jestem nieugięty - "rekin" wygląda czadowo, a Almera to zwykły, niczym niewyróżniający się wóz, na który nikt nie zwraca uwagi. Nie jest brzydki, ale zwyczajnie przeciętny.
Z bardzo prostej przyczyny. Spójrz na nowe samochody, powtarzalność stylistyki w deseń obłości wszelakich jest na porządku dziennym i tego raczej trzymają się styliści. Nawet, niemalże koncepcyjny, nowy future car Civic jest jak landrynka. Wiadomo, są wyjątki od reguły, ale wystarczy spojrzeć na ewolucję pospolitego Golfa czy Forda Fiesty.

Gomez

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 02-08-2006
  • Wiadomości: 512
  • Reputacja: 1
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1045 dnia: Maja 28, 2008, 22:36:03 pm »
Co myślicie o Suzuki gn 250?

http://www.allegro.pl/item369644658_suzuki_gn_250_98r_nie_uzywana_w_pl_10200km.html

Chciałbym motocykl którym moge dojeżdżać zarówno do szkoły jak i gdzieś dalej (nie dalej niż 300km;p). Myślałem też nad jakimś chopperem ale większość jest zbyt przebajerowana. Podstawa to spalanie nie większe niż 6 litrów na 100 km (swego czasu chciałem goldwinga;p).

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1046 dnia: Czerwca 11, 2008, 07:49:21 am »
Wczoraj chyba poznałem swoją nową miłość. Wyglądem może nie zachwyca, choć napewno może się podobać, za to oczarowała mnie bogatym wnętrzem. Zastanawiam się, czy jest sens kupować dziesięcioletniego Mercedesa, jeśli za tą samą cenę można mieć o połowę młodszą Lagunę w bardzo bogatej opcji - np. taką: http://otomoto.pl/renault-laguna-2-2-diesel-infokredyt24-pl-C4305546.html  :)

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1047 dnia: Czerwca 11, 2008, 08:03:52 am »
Ja bym nie ryzykował kupowania francuszczyzny. Ale ja się kieruję stereotypami.

Za niemieckie marki płaci się po pierwsze za prestiż, za siłę marki, ale też za jakość wykonania. Co prawda Mercedesy ostatnimi czasy są do kitu, ale np. takie BMW trzyma się dobrze (i Audi). Aha, no i płaci się za wygląd, niektóre Mercedesy są po prostu cudowne, szczególnie te nowsze.

Niebieski

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 12-09-2006
  • Wiadomości: 2 182
  • Reputacja: 1
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1048 dnia: Czerwca 11, 2008, 09:43:27 am »
Wczoraj chyba poznałem swoją nową miłość. Wyglądem może nie zachwyca, choć napewno może się podobać, za to oczarowała mnie bogatym wnętrzem. Zastanawiam się, czy jest sens kupować dziesięcioletniego Mercedesa, jeśli za tą samą cenę można mieć o połowę młodszą Lagunę w bardzo bogatej opcji - np. taką: http://otomoto.pl/renault-laguna-2-2-diesel-infokredyt24-pl-C4305546.html  :)

Jak Lagune, to tylko benzynowego. Nieraz czytałem że diesle baardzo awaryjne.

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1049 dnia: Czerwca 11, 2008, 11:01:14 am »
Teraz to już w ogóle nie opłaca sie diesla kupować, nie to co kiedyś, albo raczej jeszcze niedawno.Nie dość że są droższe, droższe jest utrzymanie, no i cena ropy już jest wyższa od benzyny :???:
« Ostatnia zmiana: Czerwca 11, 2008, 11:04:20 am wysłana przez Isaac »

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1050 dnia: Czerwca 11, 2008, 11:09:59 am »
Iras, dlatego mówiłem o 10 letnich samochodach jako stare. Bo płacisz niewiarygodnie dużo, a długo nim nie pojeździsz.
Co do diesla masz rację Isaac. Powoli zaczynam się zastanawiać nad benzyną, szczególnie, że są coraz oszczędniejsze. Według producenta nowe Audi A3 2.0 TFSi pali 7 litrów, do tych bajek dodajmy z 1,5-2l i mamy 9l w mieście przy spokojnej jeździe. Przypominam, silnik 200KM.

Bloo dti są awaryjne, dci już o wiele mniej.


Tarniak

  • Gość
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1051 dnia: Czerwca 11, 2008, 11:47:41 am »
Powiedzcie mi gdzie teraz "najtaniej" i w miarę dobrym stuffem tankować, bo na Statoil już 4.65... za ES95? Co myślicie o stacjach Orlenu, BP - tutaj najczęściej mi się zdarza zatankować, Statoilu w kwestii jakości paliwa?

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1052 dnia: Czerwca 11, 2008, 11:53:00 am »
Ja tankuję na NESTE i nie narzekam. Szybko, wygodnie i tanio.


Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1053 dnia: Czerwca 11, 2008, 11:55:02 am »
Ja tankuje tylko na Shell'u :cool: a jak chcesz tanio to lej na Auchan, IMO auto Ci raczej nie powinno wybuchnąć.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 11, 2008, 11:58:21 am wysłana przez Isaac »

Tarniak

  • Gość
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1054 dnia: Czerwca 11, 2008, 12:03:45 pm »
Ja tankuje tylko na Shell'u :cool: a jak chcesz tanio to lej na Auchan, IMO auto Ci raczej nie powinno wybuchnąć.
Shella mam niedaleko domu, więc w sumie by pasowało. Co do Auchana to sam nie wiem, zatankowałem kiedyś na Makro to się biedny Ray dławił. Zresztą sam wiesz, że to daleko :).

Ja tankuję na NESTE i nie narzekam. Szybko, wygodnie i tanio.
Kurcze, u nas niestety nie ma.

oscyp

  • Gość
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1055 dnia: Czerwca 11, 2008, 12:12:25 pm »
Teraz to już w ogóle nie opłaca sie diesla kupować, nie to co kiedyś, albo raczej jeszcze niedawno.Nie dość że są droższe, droższe jest utrzymanie, no i cena ropy już jest wyższa od benzyny :???:

Ale palą tyle co nic. W codziennym uzytku okazują się dużo oszczędniejsze od benzyny. Gdyby tylko jeszcze wyeliminować to wstrętne brzmienie diesla...

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1056 dnia: Czerwca 11, 2008, 12:14:20 pm »
Może i palą trochę mniej, tylko co z tego, jak ropa jest już droższa od benzyny, na razie jest to niewielka różnica, ale z czasem będzie coraz większa.Zresztą tak jak pisał Krayzie nowe benzyniaki nie są tak paliwożerne i nie mają wstrętnego brzmienia :cool:
« Ostatnia zmiana: Czerwca 11, 2008, 12:21:57 pm wysłana przez Isaac »

oscyp

  • Gość
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1057 dnia: Czerwca 11, 2008, 12:20:34 pm »
Trochę mniej? 6.1 w trasie i 6.9-7.1 w cyklu mieszanym przy 155 KM to chyba jednak troszeczkę więcej niż "palą trochę mniej" gdy zestawisz o z silnikiem benzynowym o tej samej mocy (nie do końca tej samej bo benzyniaka z momentem 360-400 nm w pojemności 2.2 ciężko znaleźć).

paprot

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 11-08-2005
  • Wiadomości: 1 372
  • Reputacja: 0
  • PSN ID: paprotPL
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1058 dnia: Czerwca 11, 2008, 14:43:05 pm »
co do taniego tankowania polecam jeszcze stacje Tesco i juz wspomnianą Neste

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1059 dnia: Czerwca 11, 2008, 15:06:55 pm »
Jak ktoś mało jeździ, to diesel jest zdecydowanie złym wyborem. Diesel nadaje się dla np. mojego ojca, który robi co najmniej 50tys. rocznie. A jaki młody chłopak robi tyle? Jak chcesz oszczędnie jeździć to kup 3-cylindrowego Lupo czy coś i jeździj za 3l/100km. W innym wypadku nie odczujesz różnicy.


oscyp

  • Gość
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1060 dnia: Czerwca 11, 2008, 16:49:12 pm »
Zgadzam się.

paprot

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 11-08-2005
  • Wiadomości: 1 372
  • Reputacja: 0
  • PSN ID: paprotPL
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1061 dnia: Czerwca 11, 2008, 18:06:52 pm »
a ja tam posiadam Skode Octavie 1.9 TDI 110KM i nic a nic nie narzekam moglem zakupić z mocniejszym silnikiem ale wiedziałem ze sytuacja na rynku paliw jest niestabilna i zakupiłem z ekonomicznym silnikiem w trasie 5l/100, po mieście 7,5.Tankuje raz na miesiąc i mam spokój, a dodam ze przejeżdżam miesięcznie ok 1tys km.

Tolas

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 13-08-2007
  • Wiadomości: 582
  • Reputacja: 0
  • PSN ID: Tolas69
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1062 dnia: Czerwca 11, 2008, 18:35:32 pm »
Teraz to już w ogóle nie opłaca sie diesla kupować, nie to co kiedyś, albo raczej jeszcze niedawno.Nie dość że są droższe, droższe jest utrzymanie, no i cena ropy już jest wyższa od benzyny :???:

Ale palą tyle co nic. W codziennym uzytku okazują się dużo oszczędniejsze od benzyny. Gdyby tylko jeszcze wyeliminować to wstrętne brzmienie diesla...

Mój starszy ma Audi A6 z 2001 roku z silnikiem 2.5l V6 TDI (wersja 180KM) i brzmi naprawdę świetnie. Słychać trochę charakterystyczny klekot diesla, ale o wiele mniej niż w zwykłych turbodieslach. Jak rano się je odpali to ryczy jak benzyniak z BMW E34 (ten pięciolitrowy)  :cool:

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1063 dnia: Czerwca 11, 2008, 21:55:07 pm »
Cytuj
a ja tam posiadam Skode Octavie 1.9 TDI 110KM i nic a nic nie narzekam moglem zakupić z mocniejszym silnikiem ale wiedziałem ze sytuacja na rynku paliw jest niestabilna i zakupiłem z ekonomicznym silnikiem w trasie 5l/100, po mieście 7,5.Tankuje raz na miesiąc i mam spokój, a dodam ze przejeżdżam miesięcznie ok 1tys km.
Tysiąc na miesiąc to już jest całkiem sporo. Np. mój brat robi jakieś 50-100km na miesiąc. Gdyby miał diesla, to nie byłoby wesoło, gdy po tygodniach przerwy odpala wóz. A tak, włącza, silnik zaryczy, przygazuje i śmiga (BMW E36 320). Za to diesla ma w ciężarówce, którą jeździ i wam powiem, że spala mu około 30litrów. Także byłbym ostrożny z tym stwierdzeniem, że diesle mało palą.

Cytuj
Mój starszy ma Audi A6 z 2001 roku z silnikiem 2.5l V6 TDI (wersja 180KM) i brzmi naprawdę świetnie. Słychać trochę charakterystyczny klekot diesla, ale o wiele mniej niż w zwykłych turbodieslach. Jak rano się je odpali to ryczy jak benzyniak z BMW E34 (ten pięciolitrowy)  :cool:
Maluch z dziurawym tłumikiem ryczy jak Dodge Viper 8.3l V10 (600KM), także z tymi odgłosami różnie bywa. Mi "klekot" diesli nie przeszkadza, ale trochę w zimę, jak się mało jeździ, może sprawiać problemy, w ogóle, jak ma się duże przerwy w jeżdżeniu, to diesle odpadają.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1064 dnia: Czerwca 12, 2008, 12:48:09 pm »
Miał ktoś do czynienia z tym nowym Civic'em? Ponoć że opcjami w aucie da się sterować głosem. Niezły wypas.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1065 dnia: Czerwca 12, 2008, 20:50:46 pm »
Typ R nowego Civica zasysa na maska. W Top Gearze nieźle go zjechali. Nie jestem jakimś wyznawcą tego programu, ale biorę go pod uwagę przy kreowaniu poglądu. Jeden koń mocy więcej, a przy tym więcej kg. Cienko. Sprawa jest tylko taka, że jako zwykły automobil, może być bdb. Podoba się mojej matce, ale tylko wersja złota. Jak dla mnie jajo, czyli źle.

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 722
  • Reputacja: 74
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1066 dnia: Czerwca 12, 2008, 21:07:58 pm »
Nowy civic w stosunku do poprzedniego to faktycznie krok w tył... Np. poprzedni model miał z tyłu wielowachaczowe zawieszenie, obecny - belkę skrętną (normalnie jak w oplu astra)

Coiler

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 24-05-2004
  • Wiadomości: 284
  • Reputacja: 0
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1067 dnia: Czerwca 12, 2008, 21:28:09 pm »
Wracając do ropniaków, to jak ktoś wcześniej napisał opłaca sie kupić tylko jak ktoś jeździ od 1tyś wzwyż  miesięcznie i to raczej na dłuższych trasach. Poza tym dieslem trzeba lubić jeździć porostu :) mam tylko nadzieje ze wprowadzą do produkcji Audi R8 TDI i do tej pory wygram w totka ;)

Pozdro
I can see what you see not visions milky then eyes rot. When you turn they will be gone,wisphering their hidden song. Then you see what can not be shadows move where light should be. Out of darknees out of mind cast down into the Halls of The Blind!

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1068 dnia: Czerwca 12, 2008, 21:48:49 pm »
Ja do diesli mam - nie wiem nawet dlaczego - sentyment. Mimo to nie mam specjalnego ciśnienia na kupno ropniaka. Jeśli chodzi o Lagunę, mogę mieć nawet 3.0 w benzynie - założy się gaz i będzie w miarę ekonomicznie, a 210 KM (v-max 235 i 8 sekund do setki) to nie w kij dmuchał.

@setezer - ja również kieruję się stereotypami, dlatego nie kupię BMW. Audi podobnie jak MB również idealne nie jest - aluminiowe wahacze i pompy paliwa w TDi to największy problem.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1069 dnia: Czerwca 12, 2008, 22:14:20 pm »
Ja też lubię jeździć dieslami. Tzn. nie mogę powiedzieć, że wszystkimi. Ale Nissan Primera 1.9 dci jest dla mnie w porządku. Wyważony, ma zapas mocy, nie jakiś duży, ale wystarczający (a to zaledwie 120km i spora masa wozu). No i sprawa taka, że wóz jest piekielnie wygodny, ma super komputer pokładowy i ogólnie bardzo, ale to bardzo przyjemnie się nim jeździ.

Co do stereotypów - mi chodziło o stereotypy awaryjności/siły marki, a nie kojarzenia wozu z dresiarzami czy emerytami. W innym wypadku nigdy nie wybrałbym wozu. Do każdej marki, każdego modelu można przylepić łatkę. Laguna? 25 letni pracownik umysłowy (w urzędzie), który co niedzielę jeździ z żoną i dzieckiem w foteliku do parku, oczywiście w sandałach i ze skarpetami na nogach. Boli co?

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1070 dnia: Czerwca 12, 2008, 22:48:26 pm »
Mówisz, że nie kupujesz francuszczyzny, kierujesz się stereotypami a chwalisz diesla w primerze. ;>


setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1071 dnia: Czerwca 12, 2008, 22:50:52 pm »
No i silnik po wymianie... FAJNA JAZDA =! JAZDA BEZAWARYJNA.

Ale akurat w tym wypadku jaja odwalili w salonie, na przeglądzie, coś popsuli (nie wiem co, ojca wóz, a jakoś kilka lat temu się nie interesowałem) i ojcu udało się dowieść, że ich wina. Oddali kasę za wymieniony silnik. A po miesiącu odebrali im autoryzację (widać nie pierwszy przypadek).

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1072 dnia: Czerwca 12, 2008, 22:53:16 pm »
Co do stereotypów - mi chodziło o stereotypy awaryjności/siły marki, a nie kojarzenia wozu z dresiarzami czy emerytami.

Tu i tu stereotyp.

Laguna? 25 letni pracownik umysłowy (w urzędzie), który co niedzielę jeździ z żoną i dzieckiem w foteliku do parku, oczywiście w sandałach i ze skarpetami na nogach. Boli co?

Bolą tylko te skarpety w sandałach, ale już perspektywa niedzielnych wypadów z żoną i dzieckiem w foteliku do parku - dla mnie - bardzo przyjemna.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1073 dnia: Czerwca 12, 2008, 22:55:41 pm »
Skarpety do sandałów = :lol:

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1074 dnia: Czerwca 13, 2008, 01:28:11 am »
To co żeś wyprawiał z tym silnikiem??
Nie wiem nigdy mój kumpel nie miał problemu z tą jednostką. A jej nie oszczędza podczas jazdy, tyle że dba i wychładza olej w turbince z 2 minutki przed zgaszeniem.
Inny kumpel musiał turbosprężarkę wymieniać w niezawodnym TDI bo nie wiedział takich rzeczy.
Silnikami z turbosprężarką, a w szczególności dieslami trzeba umieć się obchodzić.


setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1075 dnia: Czerwca 13, 2008, 07:24:41 am »
Cytuj
Bolą tylko te skarpety w sandałach, ale już perspektywa niedzielnych wypadów z żoną i dzieckiem w foteliku do parku - dla mnie - bardzo przyjemna.
Jak najbardziej przyjemna, no a skarpety w sandałach, cóż, niektórzy tak noszą. I chyba nie odmówisz sobie kupna Laguny tylko z powodu tego, że w Kujawsko-pomorskim, a dokładniej w powiecie rypińskim, panuje pewien stereotyp z tymi sandałami. Tak samo z BMW czy emeryckim Mercedesem (o ile dany model ci się podoba, spełnia twoje potrzeby, to i tak go kupisz). Nawet jeśli te stereotypy są zgodne z prawdą, to ci chyba zwisa, bo ty nie nosisz skarpet w sandałach(???). A z awaryjnością już jest gorzej, nie może ci to zwisać, bo ci się samochód będzie rozkraczał. Inna sprawa, że te stereotypy się kreują na zasadzie: "A Heńkowi Subaru Impreza WRX się rozkraczyła, awaryjne to Subaru jest" [włączał silnik i dawał ognia od razu, a potem natychmiastowo wyłączał].

Cytuj
To co żeś wyprawiał z tym silnikiem??
Nie wiem nigdy mój kumpel nie miał problemu z tą jednostką. A jej nie oszczędza podczas jazdy, tyle że dba i wychładza olej w turbince z 2 minutki przed zgaszeniem.
Inny kumpel musiał turbosprężarkę wymieniać w niezawodnym TDI bo nie wiedział takich rzeczy.
Silnikami z turbosprężarką, a w szczególności dieslami trzeba umieć się obchodzić.
Raczej: co oni w salonie wyprawiali z tym silnikiem. Poza tym to samochód ojca, ja jeżdżę okazyjnie, nie wiem, może ze 3 tys. przez pół roku nim zrobiłem.

Gdyby nie ta przygoda, to z Nissanem nie byłoby problemów. Poza jednym, plastyk tylnego światła jest lekko uszkodzony i w deszczowe dni dostaje się tam woda, a przez to komputer pokładowy nieco wariuje (włącza się np. lampka od świateł przeciwmgłowych), a i lewy kierunek miga nienaturalnie szybko. Na razie rozwiązujemy to półśrodkami, tj. rozkręcamy lampę i czyścimy, ale jak przychodzi deszcz, to problem wraca.

Ale nie popadajmy w paranoję z tą turbosprężarką. Jadę 5km do miasta, nie dając czadu, to chyba nie muszę stać 2 minut, aż się wychłodzi.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 13, 2008, 07:27:06 am wysłana przez setezer »

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1076 dnia: Czerwca 13, 2008, 20:25:56 pm »
Jak jeździsz spokojnie to jasne że nie. Ale jak już pociśniesz to lepiej poczekać parę chwil jeśli chcesz nim pojeździć jeszcze parę lat. Nie mówię o jazdach 5km, zresztą jak szalejesz na zimnym dieslu to go zakatujesz zaraz a po 5km na bank się nie zagrzeje.

Ja jak ojca TDI jeżdżę to gdy już mam wysiadać coś mnie zatrzymuje przed wyłączeniem silnika od razu- już mam taki nawyk. Sposobem jest spokojniejsza jazda zaraz przed miejscem docelowym. Można dojeżdżać na luzie do świateł itp. wtedy już zaczyna się chłodzenie oleju.


Tolas

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 13-08-2007
  • Wiadomości: 582
  • Reputacja: 0
  • PSN ID: Tolas69
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1077 dnia: Czerwca 14, 2008, 10:44:16 am »
Co do 2,5-litrowego TDI w Audi... Ludzie mówią, że te silniki sypią się non-stop, że nie warto kupować w ogóle. Znajomy z autoryzowanego serwisu Audi mówił, że zna faceta który jeździ tym Audi, ale ciągle coś w warsztacie z nim robią. Nic dziwnego, skoro podejście do auta ma takie, że jak się go spyta kiedy wymieniał olej, to odpowie "po co wymieniać? Ja tylko dolewam raz na jakiś czas". Natomiast inny facet, który serwisuje auto na czas, wszystko wykonuje tak jak trzeba i dobrze się z nim obchodzi, jeździ tym autem i nic mu się w nim nie psuje. Te silniki 2,5l V6 TDI mają unikalny system smarowania, który wymaga regularnych wymian, przeglądów itd, w przeciwnym wypadku będzie się sypał, a jego opinia będzie jaka będzie.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1078 dnia: Lipca 04, 2008, 17:45:41 pm »
Znacie jakiegoś ubezpieczyciela, który oferuje ubezpieczenie samochodu od kradzieży?

paprot

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 11-08-2005
  • Wiadomości: 1 372
  • Reputacja: 0
  • PSN ID: paprotPL
Odp: Motoryzacja
« Odpowiedź #1079 dnia: Lipca 04, 2008, 20:37:22 pm »
Znacie jakiegoś ubezpieczyciela, który oferuje ubezpieczenie samochodu od kradzieży?

każdy ubezpieczyciel oferuje ubezpieczanie od kradzieży

PZU, PTU, Compensa, Amplico, Hestia