Autor Wątek: Co was w życiu napawa optymizmem?  (Przeczytany 1140065 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 276
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11680 dnia: Kwietnia 13, 2015, 08:40:18 am »
Godzina dojazdu do pracy trochę optymizm pewnie obniży.
Od 2 lat dojeżdżam około 1h 30 min, więc i tak na plus :D Blisko mam do SKM, z głównego w Gdańsku do tyrki 5min z buta a SKM z tego co mówi jakdojade.pl jedzie 30min. A mieszkanie za cenę kawalerki w Gdansku, wiec dobra opcja moim zdaniem.

el becetol

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11681 dnia: Kwietnia 13, 2015, 10:34:26 am »
A no to faktycznie okazyjnie skoro na linii SKM, myślałem że gdzieś jeszcze będziesz musiał do pociągu dojeżdżać.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 276
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11682 dnia: Kwietnia 13, 2015, 10:42:54 am »
Nie na linii, ale autem smigne szybko. I tak profit w porownaniu do tego co mam teraz :)

Mrocz

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11683 dnia: Kwietnia 13, 2015, 10:45:09 am »
Nie na linii, ale autem smigne szybko. I tak profit w porownaniu do tego co mam teraz :)

To zależy o jakich godzinach :) SMK'a jest dobrą opcją jak masz blisko, bardzo szybko się tym jedzie, tylko do tłoku w pewnych godzinach trzeba przywyknąć ;)

A swoją drogą daj znać kiedy się wprowadzisz to jakiś browarek się skombinuje :)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 276
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11684 dnia: Kwietnia 13, 2015, 10:54:31 am »
Spoko spoko, w majówkę przeprowadzka ;)

Mrocz

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11685 dnia: Kwietnia 13, 2015, 11:12:26 am »
Tak z ciekawości jaka dzielnica Gdyni :P ? W tym roku też planuje przeprowadzkę do Redłowa :)

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11686 dnia: Kwietnia 13, 2015, 23:54:32 pm »
Godzina dojazdu do pracy trochę optymizm pewnie obniży.

Skuter?

el becetol

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11687 dnia: Kwietnia 14, 2015, 02:12:43 am »
Co?

Jak chodzi że skuterem szybciej, to nie tu by się nie sprawdziło, najlepsza droga własnym pojazdem z Gdyni do Gdańska to obwodnica jakoś nie widzę skutera na takiej drodze:


BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11688 dnia: Kwietnia 14, 2015, 09:44:31 am »
Teraz można na kat.B jeździć motocyklem 125cc, a one ponad 100km/h lecą bez problemu. W wielu krajach sprawdziło się to bardzo dobrze. Może i u nas dobrze się przyjmie.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11689 dnia: Kwietnia 14, 2015, 18:51:07 pm »
Teraz można na kat.B jeździć motocyklem 125cc, a one ponad 100km/h lecą bez problemu. W wielu krajach sprawdziło się to bardzo dobrze. Może i u nas dobrze się przyjmie.
Kupiłem taki ostatnio co by w pole i po zakupy smigać. Stówke pojedzie ale trzeba troszke podusić..  :roll: Przyspieszenie żałosne ale wiadomo jaka to pojemnoś, szału nie ma ale zle też nie jest. Jest tylko jeden problem, przesiadka na scigacza może zabić  ;)

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11690 dnia: Kwietnia 14, 2015, 20:32:03 pm »
Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11691 dnia: Kwietnia 14, 2015, 23:14:39 pm »
Wie ktoś jak to jest z parkowaniem w "strefie" takim motorkiem?

Ogur

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 20-11-2013
  • Wiadomości: 1 174
  • Reputacja: 22
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11692 dnia: Kwietnia 14, 2015, 23:17:32 pm »
Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.

Rower lepszy, bo można po chodniku jeździć.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11693 dnia: Kwietnia 14, 2015, 23:19:33 pm »
Co to daje, skoro motorkiem przejedziesz 10km w 10 minut niezależnie od tłoku na drodze? Rower jedynie wygrywa w postaci oszczędności na paliwie + bycie fit (chociaż jak jest krótka trasa, to i tak niewiele pomoże na bycie grubasem).

lupinator

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11694 dnia: Kwietnia 14, 2015, 23:21:12 pm »
Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.

Rower lepszy, bo można po chodniku jeździć.
W jakich warunkach można rowerem jeździć legalnie po chodniku? Ostatnio w lokalnym radiu mówili o rowerach miejskich w Bydgoszczy i o tym, że prezydent prosił strażników żeby byli łaskawi i od razu nie wpierdalali mandatów za jazdę po chodniku.

Ogur

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 20-11-2013
  • Wiadomości: 1 174
  • Reputacja: 22
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11695 dnia: Kwietnia 14, 2015, 23:22:36 pm »
Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.
Rower lepszy, bo można po chodniku jeździć.
W jakich warunkach można rowerem jeździć legalnie po chodniku? Ostatnio w lokalnym radiu mówili o rowerach miejskich w Bydgoszczy i o tym, że prezydent prosił strażników żeby byli łaskawi i od razu nie wpierdalali mandatów za jazdę po chodniku.

Nie wiem, ale u mnie na wsi mało kto jeździ po ulicy. W zasadzie chyba tylko ja.

EDIT: w zasadzie to chyba jednak wiem, trzeba być gówniarzem i mieć opiekuna.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 14, 2015, 23:28:17 pm wysłana przez Ogur »

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11696 dnia: Kwietnia 14, 2015, 23:26:09 pm »
Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.

Rower lepszy, bo można po chodniku jeździć.
W jakich warunkach można rowerem jeździć legalnie po chodniku? Ostatnio w lokalnym radiu mówili o rowerach miejskich w Bydgoszczy i o tym, że prezydent prosił strażników żeby byli łaskawi i od razu nie wpierdalali mandatów za jazdę po chodniku.


Jeśli nie ma ścieżki rowerowej i jest ograniczenie prędkości do 70km/h można jeździć po chodniku. Czyli praktycznie nigdy w większym mieście.

Ogólnie policjanci/sm co wlepiają mandaty za jazdę po chodniku to k**** i tyle.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11697 dnia: Kwietnia 14, 2015, 23:45:06 pm »
Co to daje, skoro motorkiem przejedziesz 10km w 10 minut niezależnie od tłoku na drodze? Rower jedynie wygrywa w postaci oszczędności na paliwie + bycie fit (chociaż jak jest krótka trasa, to i tak niewiele pomoże na bycie grubasem).
z tego co tatus mówi to 3litry mu spalił na setke..

Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.
no co TY, za scigacza bym tyle kasy nie dał  :P

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11698 dnia: Kwietnia 14, 2015, 23:48:58 pm »
Kurwą to jest rowerzysta, który przejeżdża szybko obok pieszego i go straszy dzwonkiem (bądź nie), albo wymusza na nim przytulanie się do ściany, bo trzeba zapier**lać. Sam też jeżdżę na rowerze, ale takiemu zachowaniu mówię nie. Raz pedałujący miał niefart, że jestem wysoki i jadąc karkołomnie po miejskim chodniku dostał niechcący ode mnie z łokcia w tors, w rezultacie przewracając się i krzywiąc koło w rowerze na słupie przy chodniku. Jeszcze skubany wystartował o rekompensatę, więc mniej lub bardziej uprzejmie zasugerowałem mu spacer w kierunku przeciwnym do mojego.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 14, 2015, 23:50:50 pm wysłana przez Kert »

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11699 dnia: Kwietnia 14, 2015, 23:51:29 pm »
Raz pedałujący miał niefart, że jestem wysoki i jadąc karkołomnie po miejskim chodniku dostał niechcący ode mnie z łokcia w tors, w rezultacie przewracając się i krzywiąc koło w rowerze na słupie przy chodniku. Jeszcze skubany wystartował o rekompensatę, więc mniej lub bardziej uprzejmie zasugerowałem mu spacer w kierunku przeciwnym do mojego.


Widzisz. Dałeś świetny przykład, że mandaty za jazdę po chodniku są z dupy. Większą szkodę może sobie zrobić rowerzysta wjeżdżając w pieszego, niż rowerzysta pieszemu. Więc po co mandat?

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11700 dnia: Kwietnia 14, 2015, 23:52:22 pm »
Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.

Rower lepszy, bo można po chodniku jeździć.
W jakich warunkach można rowerem jeździć legalnie po chodniku? Ostatnio w lokalnym radiu mówili o rowerach miejskich w Bydgoszczy i o tym, że prezydent prosił strażników żeby byli łaskawi i od razu nie wpierdalali mandatów za jazdę po chodniku.


Jeśli nie ma ścieżki rowerowej i jest ograniczenie prędkości do 70km/h można jeździć po chodniku. Czyli praktycznie nigdy w większym mieście.

Ogólnie policjanci/sm co wlepiają mandaty za jazdę po chodniku to k**** i tyle.
Wychodzi, że po chodniku można tylko na drogach ekspresowych i autostradach? :lol:
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11701 dnia: Kwietnia 14, 2015, 23:57:49 pm »
Czasem są jakieś tam fragmenty drogi 70km. W Krakowie na szybko wielicka, mogilska (ale tam i tak jest ścieżka rowerowa - wiec po chodniku nie można :P ), nowohucka. Parę się znajdzie ;) Jednak i tak po małym fragmencie jezdni będzie trzeba z chodnika wrócić na drogę.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11702 dnia: Kwietnia 15, 2015, 00:03:27 am »


Raz pedałujący miał niefart, że jestem wysoki i jadąc karkołomnie po miejskim chodniku dostał niechcący ode mnie z łokcia w tors, w rezultacie przewracając się i krzywiąc koło w rowerze na słupie przy chodniku. Jeszcze skubany wystartował o rekompensatę, więc mniej lub bardziej uprzejmie zasugerowałem mu spacer w kierunku przeciwnym do mojego.


Widzisz. Dałeś świetny przykład, że mandaty za jazdę po chodniku są z dupy. Większą szkodę może sobie zrobić rowerzysta wjeżdżając w pieszego, niż rowerzysta pieszemu. Więc po co mandat?
Wiesz, tak można by bronić chyba każdą sytuację obciążoną ryzykiem mandatu.

Skąd pewność, że jak trafi na staruszka z laską, czy babinę, to nie zrobi im krzywdy? Dramatyzuję trochę na potrzebę przykładu, ale takie zachowanie rowerzystów poruszających się po chodniku jest godne tępienia. Jest problem z wyróżnieniem i piętnowaniem tych, którzy jadą ostro po chodniku, bo poruszających się nazwijmy to kulturalnie w sytuacji, gdy jestem w roli pieszego toleruję. Oczywiście opieram się tutaj na przykładzie dużego miasta z niejednokrotnie wąskimi traktami pieszymi, w mniejszych miejscowościach jest jednak trochę inaczej ze względu na natężenie ruchu.

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11703 dnia: Maja 06, 2015, 07:42:43 am »
Mój synek skończył parę dni temu 2 lata. On i moja żona to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło i to mnie napawa optymizmem.
Radość gdy człowiek widzi uśmiechniętą minkę swojego dzieciaka jest nie do opisania. Każde, nawet najmniejsze rzeczy, mnie cieszą.


...


Tylko czekać, aż będę chodził wkur**ony na wywiadówki :D:D
Fryty tyty dotknij pyty

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11704 dnia: Maja 06, 2015, 08:32:44 am »
On i moja żona to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło i to mnie napawa optymizmem.
Pozostaje gratulować rodziny i szczęścia, które Ci dają. Aż miło się czyta :)

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11705 dnia: Maja 06, 2015, 11:02:58 am »
A potem wyrosnie takie na drugiego tuska lub grodzkie i tylko wstyd człowiekowi..

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11706 dnia: Maja 06, 2015, 11:16:50 am »
Najlepiej wszyscy umrzyjmy. Bedzie spokoj.

Mrocz

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11707 dnia: Maja 06, 2015, 11:22:52 am »
Mój synek skończył parę dni temu 2 lata. On i moja żona to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło i to mnie napawa optymizmem.
Radość gdy człowiek widzi uśmiechniętą minkę swojego dzieciaka jest nie do opisania. Każde, nawet najmniejsze rzeczy, mnie cieszą.


...


Tylko czekać, aż będę chodził wkur**ony na wywiadówki :D:D

Cieszę się twoim szczęściem, choć nie ukrywam trochę smutłem ;(

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11708 dnia: Maja 06, 2015, 11:27:11 am »
Najlepiej wszyscy umrzyjmy. Bedzie spokoj.
wszyscy niemcy i lewaki, jestem za.

hanza

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11709 dnia: Maja 06, 2015, 11:33:19 am »
Mój synek skończył parę dni temu 2 lata. On i moja żona to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło i to mnie napawa optymizmem.
Radość gdy człowiek widzi uśmiechniętą minkę swojego dzieciaka jest nie do opisania. Każde, nawet najmniejsze rzeczy, mnie cieszą.


...


Tylko czekać, aż będę chodził wkur**ony na wywiadówki :D:D

Kiedys nie wiedzialem o co chodzi z tymi malymi rzeczmi i zawsze musialo byc wiecej lepiej i drozej a odkad sie ustatkowalem i pojawli sie boabas wszystko mnie cieszy.
Moj syn za miesiac skonczy 1.

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11710 dnia: Maja 06, 2015, 11:36:14 am »
Same wygrywy na forumku (no i Cancer) :) Gratki Wam.

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11711 dnia: Maja 06, 2015, 13:59:15 pm »
Hanza, do niedawna też nie zdawałem sobie sprawy z wielu rzeczy ale autentycznie rodzicielstwo wiele zmienia.

Mrocz, hujowa sprawa... Prawdę powiedziawszy myślałem o Twojej sytuacji, gdy pisałem porannego posta i tym bardziej czuję, że mam niebywałe szczęście...
Niemniej wierzę, że mocno się nawzajem z partnerką trzymacie i ta hujowa i beznadziejna sytuacja was nie osłabi...  :roll:

Lem, weź się w garść i kup jakieś dobrej pannie w huj dużego misia i załóż rodzinę to sam się przekonasz :)
« Ostatnia zmiana: Maja 06, 2015, 14:01:04 pm wysłana przez szafa »
Fryty tyty dotknij pyty

Mrocz

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11712 dnia: Maja 06, 2015, 14:17:49 pm »
Mrocz, hujowa sprawa... Prawdę powiedziawszy myślałem o Twojej sytuacji, gdy pisałem porannego posta i tym bardziej czuję, że mam niebywałe szczęście...
Niemniej wierzę, że mocno się nawzajem z partnerką trzymacie i ta hujowa i beznadziejna sytuacja was nie osłabi...  :roll:


Trzymamy się trzymamy :) Sytuacja pomimo, że tragiczna wręcz jeszcze bardziej nas do siebie zbliżyła.

Po prostu czasem jak patrzę na te szczęśliwe rodziny z dziećmi to załącza się smut, ale trzeba jakoś z tym żyć.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11713 dnia: Maja 06, 2015, 16:07:09 pm »
Będzie dobrze, Mrocz. O ile drugi raz spróbujecie.

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11714 dnia: Maja 26, 2015, 14:06:13 pm »
Dostalem podwyzke :angel:

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 276
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11715 dnia: Maja 26, 2015, 14:13:27 pm »
Gratki!

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11716 dnia: Maja 26, 2015, 14:35:39 pm »
Gratulacje! Jakiś konkret czy symboliczna stówa? ;)

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11717 dnia: Maja 26, 2015, 14:41:17 pm »
Dzieki! :grin:

Czy konkret... hmm, chcialem wiecej :P Ale i tak nie jest zle bo symboliczna stowa to to na pewno nie jest ;)

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11718 dnia: Maja 26, 2015, 14:46:04 pm »
No to gites 8)

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #11719 dnia: Maja 26, 2015, 14:53:03 pm »
Super, teraz możesz robić grubsze prezenty.