Autor Wątek: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha"  (Przeczytany 140655 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

svonston

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #120 dnia: Października 27, 2014, 08:18:46 am »
Nie jadłem pischingera twojej babci. :(

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #121 dnia: Października 27, 2014, 09:02:10 am »
Z takich wafli polecam spróbować chocowafle od milki.  Naprawdę smaczne.

Ogur

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 20-11-2013
  • Wiadomości: 1 174
  • Reputacja: 22
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #122 dnia: Października 27, 2014, 09:05:26 am »
Trójkąciki klasyk dzieciństwa, dobre, ale bardzo suche. Z tego typu słodyczy wolę torcik wedlowski.

Też lubię bardzo, ale od kiedy wedla kupili japońcy / koreańcy z cenami im się w dupach poprzewracało.
Nie pamiętam, ile kiedyś kosztował, teraz koło 1,70 zł.
4 zł netto na kilogramie od 2011 roku.

svonston

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #123 dnia: Października 27, 2014, 09:18:04 am »
A masz porównanie z innymi batonami? Też tak podskoczyły czy coś ci Bajeczni odpitalają?

svonston

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #124 dnia: Października 27, 2014, 20:42:22 pm »
Wczoraj dostałem coś takiego od swojej:



Jeszcze 24 godzin temu uważałem, że to przeciętny produkt, ale dziś zjadłem pozostałe 3/4 tego cuda i się zakochałem. Naprawdę mistrzowskie.
Są trzy wersje: ciemna czekolada (ze zdjęcia), mleczna i biała. Muszę spróbować wszystkich. :evil:

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #125 dnia: Października 27, 2014, 20:53:03 pm »
To je w pyte:


+Centylion+

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2006
  • Wiadomości: 1 404
  • Reputacja: 12
  • Nałogowo wpierdalam cebule.
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #126 dnia: Października 27, 2014, 21:02:17 pm »
Toblerone zajebiste. Ja z batonów to najbardziej lubię klasycznie snickersa i ch**. Kiedyś był taki snickers z migdałami edycja limitowana to było zajebiste, ale to z 15 lat temu.
W grach wideo najbardziej realistyczną rzeczą jest niewidzialna ściana.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 557
  • Reputacja: 251
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #127 dnia: Października 27, 2014, 23:22:31 pm »
Wczoraj dostałem coś takiego od swojej:



Jeszcze 24 godzin temu uważałem, że to przeciętny produkt, ale dziś zjadłem pozostałe 3/4 tego cuda i się zakochałem. Naprawdę mistrzowskie.
Są trzy wersje: ciemna czekolada (ze zdjęcia), mleczna i biała. Muszę spróbować wszystkich. :evil:
Pierwszy raz spróbowałem tego w Norwegii - wersja z białą czekoladą. Kompletnie mi nie podchodzi. Jedząc tę mielonkę, którą jest czekolada nafaszerowana mam nieodparte wrażenie, że żuje cześć sreberka. Średnio przyjemne uczucie.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #128 dnia: Października 27, 2014, 23:33:46 pm »
Nie jadam słodyczy od 10 lat  :roll: Pewnego razu przestały mi to smakować a zaczeły np.oliwki, których wczesniej nie dawałem rady przełknąć. Ot taka historia.
PS: Sylwan to kiedy sie umawiamy na ustawke w pesa ?

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #129 dnia: Października 28, 2014, 08:45:48 am »


Ja sobie ostatnio to kupiłem i bardzo dobre ciastko.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 557
  • Reputacja: 251
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #130 dnia: Października 28, 2014, 12:15:12 pm »
Z ciastek, to ja lubię pieguski. :oops: Combo one z mlekiem =  :grin:

lupinator

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #131 dnia: Października 29, 2014, 00:09:27 am »
Polecam poniższy przepis, każda kulinarna guła go zrobi, a warto :)

Składniki na 2 bułki (około 8 małych kromek):
2 suche bułki
0,5 szklanki soku pomidorowego
0,5 łyżeczki ziół prowansalskich
Garstka świeżej bazylii (u mnie była czerwona)
Sól i pieprz do smaku
Ulubione warzywa, pestki słonecznika
Olej do smażenia

Przygotowanie:
1. Bułki kroimy na kromki.
2. Do miski wlewamy sok, wsypujemy sól, pieprz, zioła i świeżą bazylię.
3. Rozgrzewamy patelnię.
4. Kromki maczamy w sosie, trzeba pamiętać, żeby ich nie zostawić, a lekko zmoczyć. Namoczone rozwalą się na patelni i nie będą chrupkie. Najlepiej z każdej strony potrzymać je w mieszance przez kilka sekund i od razu wrzucić na patelnię.
5. Smażymy z każdej strony na dobrze rozgrzanym oleju.
6. Podajemy na sałacie z ulubionymi warzywami, obsypujemy pestkami słonecznika.



http://www.vegeszamanka.pl/2014/08/tosty-francuskie-po-wegansku-wersja.html

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #132 dnia: Października 29, 2014, 00:30:55 am »
Wygląda jak psia kupa na sałacie posypana pestkami słonecznika. 

Pytanie: czy ilość kalorii jakie spale przy pracy jaką wykonam na to "danie" równa sie ilości kalorii jakie otrzymam? Czy bede musiał zgryźć boczkiem z masełkiem?

lupinator

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #133 dnia: Października 29, 2014, 01:11:32 am »
Wygląda jak psia kupa na sałacie posypana pestkami słonecznika. 

Pytanie: czy ilość kalorii jakie spale przy pracy jaką wykonam na to "danie" równa sie ilości kalorii jakie otrzymam? Czy bede musiał zgryźć boczkiem z masełkiem?
Zawsze możesz nie być kretynem i pomidorowe grzanki wykorzystać, jako dodatek, a nie głównie danie.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #134 dnia: Października 29, 2014, 01:31:48 am »
Wygląda jak psia kupa na sałacie posypana pestkami słonecznika. 

Pytanie: czy ilość kalorii jakie spale przy pracy jaką wykonam na to "danie" równa sie ilości kalorii jakie otrzymam? Czy bede musiał zgryźć boczkiem z masełkiem?
Zawsze możesz nie być kretynem i pomidorowe grzanki wykorzystać, jako dodatek, a nie głównie danie.
Hmm na przykład dodatek do czego? Do boczku chyba nie bedzie pasować  :-? Do krupniku na żeberkach, może lepiej ale to nie chlebek. Wiec nie wiem jak to wykorzystać. Może masz jakiś pomysł?

lupinator

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #135 dnia: Października 29, 2014, 02:17:40 am »
Do piwa.


Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 721
  • Reputacja: 74
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #136 dnia: Października 29, 2014, 09:22:32 am »
Dzienks Lupi, podnosisz poziom tego wątku, który z rozmów o kulinariach zamienił się w rozmówki o słodyczach.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #137 dnia: Października 29, 2014, 09:30:35 am »
który z rozmów o kulinariach zamienił się w rozmówki o słodyczach.
Wrzucanie tekstu o burgerze i Dr. Peppersie to był wyższy poziom rozmów i trzy gwiazdki Michelin :angel:
« Ostatnia zmiana: Października 29, 2014, 09:32:58 am wysłana przez Kert »

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 721
  • Reputacja: 74
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #138 dnia: Października 29, 2014, 09:57:41 am »
Czy ja pisałem, że moje wypowiedzi podnoszą poziom wątku?
Mniej więcej mieszczą się w jego założeniach i miały na celu wyłącznie opisanie, gdzie w Wawie jest dobry burger - może się komuś przydało.

Ale dorośli faceci rozmawiający o słodyczach to tylko krok od rozmów o kremach do twarzy, tudzież depilacji bikini.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #139 dnia: Października 29, 2014, 10:03:15 am »
Proponuje podjąć na forum rozmowy o używaniu słowa tudzież, które wydaje mi się, że jest w większości stosowane błędnie w znaczeniu "lub, albo" zamiast prawidłowo - "i, oraz".

Taki offtop ;)

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #140 dnia: Października 29, 2014, 10:07:58 am »
Ale dorośli faceci rozmawiający o słodyczach
może się komuś przydało

gdzie w Wawie jest dobry burger - może się komuś przydało

Wszystko nadal w ramach tematu. Dojebałeś się po prostu i tyle, bo pewnie nie lubisz słodyczy. Jakbym wrzucił przepis na pischingera babci i substytut torcika wedlowskiego to byłbym w temacie, czy to już byłbym posądzony przez Ciebie o niedojrzałość emocjonalną, depilację części intymnych i zakupu kremów do twarzy? Jeśli tak, to napisz jeszcze, że nigdy nie tknąłeś słodyczy, dorosłych mężczyzn jedzących batoniki uważasz z miejsca za bachory ssące maminego cycka i robiłeś przykrość rodzinie w święta mówiąc: "pierdolę wasze ciastka".

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 721
  • Reputacja: 74
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #141 dnia: Października 29, 2014, 10:24:01 am »
Proponuje podjąć na forum rozmowy o używaniu słowa tudzież, które wydaje mi się, że jest w większości stosowane błędnie w znaczeniu "lub, albo" zamiast prawidłowo - "i, oraz".

Taki offtop ;)

Ja stosuję "tudzież" w znaczeniu "lub" (alternatywa łączna) i moim zdaniem jest to poprawne, bowiem znaczenie słowa ewoluowała (patrz. np. staropolski i obecny "kutas")
Poza tym, czy  czytając "tudzież" w znaczeniu "i" zdanie utraciło sens?

Dojebałeś się po prostu i tyle,

Ja się dojebałem.

Ty się nie dojebałeś, Jin się nie dojebał.
OK

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #142 dnia: Października 29, 2014, 10:27:02 am »
Ja się dojebałem.

Ty się nie dojebałeś, Jin się nie dojebał.
OK
Dojebałem się, bo Ty się dojebałeś. Jak widać brakło Ci argumentów wyskakując z taką kontrą, więc przyjmuję, że jest po temacie. Miłego dnia.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #143 dnia: Października 29, 2014, 10:36:39 am »
Tyle flejmu :D

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #144 dnia: Października 29, 2014, 10:37:22 am »
Ja stosuję "tudzież" w znaczeniu "lub" (alternatywa łączna) i moim zdaniem jest to poprawne
No właśnie nie ;)

Niedługo będzie tak, że bynajmniej = przynajmniej i włączać = włanczać, bo tak ludzie używają. Mnie to osobiście denerwuje, więc nie bierz tego zbyt do siebie, po prostu ostatnio spotykam ludzi, którzy usielnie używają 'mądrych' zwrotów, które ładnie brzmią, totalnie nie mając pojęcia co mówią.

Poza tym, czy  czytając "tudzież" w znaczeniu "i" zdanie utraciło sens?
Oczywiście, że nie.

Jin się nie dojebał
Nie nazwałbym tego dojebką, to zbyt mocne stwierdzenie moim zdaniem. Poza tym chyba przestanę wnosić uwagi w postach, bo aż mi czasem głupio, że zachowuję się jak typowy grammar bastard. W sumie to nie forum języka polskiego.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #145 dnia: Października 29, 2014, 10:43:14 am »
A Kert znowu spina  :cry:

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 721
  • Reputacja: 74
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #146 dnia: Października 29, 2014, 11:01:14 am »
Nie nazwałbym tego dojebką, to zbyt mocne stwierdzenie moim zdaniem. Poza tym chyba przestanę wnosić uwagi w postach, bo aż mi czasem głupio, że zachowuję się jak typowy grammar bastard. W sumie to nie forum języka polskiego.

Fair enough.
W sumie dzięki twojemu komentarzowi jestem bogatszy o nową wiedzę.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 557
  • Reputacja: 251
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #147 dnia: Października 29, 2014, 15:57:56 pm »


Z płatków polecam czokapiki orzechowe. Smakują nieco jak poczciwa nutella.

+Centylion+

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2006
  • Wiadomości: 1 404
  • Reputacja: 12
  • Nałogowo wpierdalam cebule.
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #148 dnia: Października 29, 2014, 16:11:15 pm »
Zaraz bo ja używam tudzież jako- i, lub- to źle?
W grach wideo najbardziej realistyczną rzeczą jest niewidzialna ściana.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #149 dnia: Października 29, 2014, 22:00:22 pm »
Tudzież w znaczeniu "i" - ok. W znaczeniu "lub" - źle.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 557
  • Reputacja: 251
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #150 dnia: Października 29, 2014, 23:03:15 pm »

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #151 dnia: Listopada 06, 2014, 19:22:29 pm »
Zazwyczaj indyjskie jedzenie jadałem tylko w knajpach, ale ostatnio ten cały ziomek od tatara z sokołowa wrzucił filmik z przepisem na bardzo popularnego Kurczaka Tikka Masala. Ponieważ bardzo lubię ostre dania uznałem, że warto sobie zrobić takie coś samemu, bo czasem mam ochotę poeksperymentować w kuchni.


Zaopatrzyłem się we wszystkie przyprawy podane w przepisie z filmiku (zajęło mi to chyba z 40 minut w markecie, bo nie mogłem wszystkiego odnaleźć tyle tego tam wchodzi :lol: ) kurczaka i warzywa. Pierwszy raz zapomniałem, że na mieszkaniu nie mam blendera ręcznego i sos zrobiłem bez zmiksowania, jednak i tak wyszło zajebiście i o ile nie przeszkadzają wam posiekane w kostkę składniki to polecam nawet tak. Jak nie macie moździerza (jak ja) to wystarczy miska [najlepiej drewniana do ryżu :troll: ] i jakaś drewniana łycha czy cokolwiek :P Spokojnie da radę przyprawy zmielić (albo młynek do pieprzu czy coś).

Za drugim razem już przyniosłem z chałupy blender i zrobiłem dokładnie jak ten typek i wyszło naprawdę zajebiście. Nigdy nie jadłem własnoręcznie zrobionej tak aromatycznej i smakowitej potrawy. Praktycznie nie było różnicy między tym co sprzedają w tych całych knajpach. To pierwszy przypadek, kiedy mógłbym jeść tą potrawę chętniej niż tikka masala oferowanego w Bombaju czy Ganeshu w krk. Zapach nieziemski, smak typowo indyjski, ostry (oczywiście do regulacji, w zależności kto ile dosypie cayene) wszystko perfect, do tego bardzo proste do zrobienia i ciężko coś przypalić, bo się po prostu nie da, bo robi się to jak zupę czy coś (w końcu oparte na sosie głównie).

Do pełni szczęścia brakowało mi naanów, których niestety nie sposób zrobić bez pieca tandoori :( Sam dlatego jadłem z ryżem, chociaż nie mam pojęcia jaki to ryż dają w Ganeshu, bo basmati to chyba nie jest, albo jakaś specjalna odmiana, bardzo cieniutka. W każdym razie polecam każdemu zrobić to danie w chałupie jeśli lubi orientalne smaki. Wszystkie składniki kupiłem za 45zł, ale połowa tej ceny to same przyprawy, i za drugim razem jak robiłem wystarczyło, że kupiłem kurczaka, imbir, papryke, czosnek, cebule, jogurt za ok 21zł, a danie z tego wychodzi na 3-4 osoby.

« Ostatnia zmiana: Listopada 06, 2014, 19:25:13 pm wysłana przez Master_666 »

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 557
  • Reputacja: 251
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #152 dnia: Listopada 24, 2014, 18:59:00 pm »

Smacznego.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #153 dnia: Listopada 24, 2014, 19:06:44 pm »
Kluski slunskie <3

andryush

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-04-2010
  • Wiadomości: 10 976
  • Reputacja: 120
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #154 dnia: Listopada 24, 2014, 20:33:28 pm »
Fota jest, a przepis gdzie?

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #155 dnia: Listopada 24, 2014, 20:48:32 pm »
schab saute na patelni, surówka ze sklepu, kluchy z gotowanych pyr i mąki. sos na bazie bulionu i sosu po smażeniu mięsa plus zasmażka, ewentualnie pieczeniowy z paczki.
jadłbym.

andryush

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-04-2010
  • Wiadomości: 10 976
  • Reputacja: 120
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #156 dnia: Listopada 24, 2014, 20:59:42 pm »
Gotowane pyry z mąką? Jeśli mam być szczery to przepisu nie znam, nigdy nie robiłem osobiście takich klusek.  :oops: No ale taki klasyk z sosikiem, jakimś mięskiem i surówką... pyszne w swojej prostocie.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 557
  • Reputacja: 251
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #157 dnia: Listopada 24, 2014, 21:01:13 pm »


Kurde, wiedziałem, że mogłem sobie pozwolić by jeszcze wcisnąć Longera z KFC  :evil:

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 557
  • Reputacja: 251
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #158 dnia: Grudnia 25, 2014, 18:26:37 pm »
Z wigilijnych potraw na podium stawiam barszcz z uszkami i rybę - zdecydowanie.


kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #159 dnia: Grudnia 25, 2014, 18:32:02 pm »
A żebyś kurcze wiedział Sylwester! Do tego dorzucę pierogi i gra muzyka!