Forum GameOnly.pl
Current Gen => Multiplatformowe Current Gen => Wątek zaczęty przez: iko w Czerwca 06, 2016, 21:26:14 pm
-
http://m.ppe.pl/news/44093/wyciekly-materialy-z-dead-rising-4-nowa-odslona-przygotowywana-przez-capcom.html takkkk :D
-
720p 20fps już potwierdzone?
-
Ja już jestem mega happy, a tuż tuż 13'sty. Spencer wygryw! :)
-
Będzie to remake jedynki, nawet Irasowi gra sie podobała. Hihihi xD :surprised: Miodnie zacząć przygode z Frankiem w nowej oprawie. :)
-
Muszę trójkę zakupić i sprawdzić, ponoć idzie pograć.
-
Jest miodna :)
-
Nie, nie będzie to remake jedynki. Poza tym ta seria od dwójki począwszy to popłuczyny od podrzędnego developera.
-
(https://media.glassdoor.com/o/256057/capcom-vancouver-office.jpg) Trzej typa na strychu tworzą czwórke.
-
Może być ich trzystu i mogą pracować w piwnicy, ale nadal są cieciami, których największym osiągnięciem jest mizerna gra o baseballu.
Przejęli od Japończyków serie i po kilku próbach nie potrafią nawet zbliżyć się do poziomu zaledwie dobrej jedynki.
-
Zaledwie dobra? Jak uważasz, twój schemat myślenia o devsach, jest conajmniej zastanawiający. Odpal trójke, a potem sraj żarem. :) Eot
-
Odpal jedynkę, a nie jarasz się średniacką serią po kontakcie z jej najsłabszą odsłoną :lol:
-
No właśnie sie jaram, bo dobra sieczka jest, no i ten Capcomowy klimacik, jak ta lala.
-
Iras, zapytaj fana serii ile części ograł. Bo jak pierdolił o soulsach jaki to ex zajebisty na kloca będzie, ten co go w wersji goty zakupi, to był a na etapie zadawania pytań na forum amebowym odnośnie "jak używać magii w remasterze dwójki?".
-
Capcom Vancouver is developing, MS is pubilishing. 1 year exclusive with MS. Slightly different deal than DR3.
Można przenosić :lol:
-
Ale nie zagramy w DR4 na PS4..
-
Na Xboxie też nie zagracie.
-
https://www.youtube.com/watch?v=ejeIT0MBSac
CrowbCat celnie i humorystycznie złożył filmik o tym jak Capcom przestał rozumieć o czym stanowi ich własna seria.
-
Mam hype, trzeba będzie ruszyć na miasto po swoją kopie. 8)
-
Nigdy nie rozumiałem fenomenu tej serii. Próbowałem na x360 w pierwszą część ale ten uciekający czas mnie tak wkurwiał że płytę z grą zabrałem do kuchni i smarowałam nią pieczywo. Przynajmniej jakiś pożytek był.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk żeby każdy wiedział że mam iPhone i używam Tapatalk.
-
Nigdy nie rozumiałem fenomenu tej serii. Próbowałem na x360 w pierwszą część ale ten uciekający czas mnie tak wkur**ał że płytę z grą zabrałem do kuchni i smarowałam nią pieczywo. Przynajmniej jakiś pożytek był.
Ten uciekający czas to powód dla którego nigdy tej serii nie sprawdziłem po przeczytaniu recenzji. Grałem w demo, tam też czas uciekał, wkur**a to niemiłosiernie nie widzę powodu żeby kupować grę i męczyć się jak z darmowym time trialem z licznikiem na karku.
-
Spencer wygryw! :)
http://www.eurogamer.pl/articles/2017-09-01-dead-rising-4-trafi-na-ps4-w-grudniu
https://www.youtube.com/watch?v=rNE8MMPXfwI
-
Szkoda, że to arcygówno.
-
https://www.youtube.com/watch?v=sSwImcs9WfA
Taka fajna gra była, a tu psują jakaś galaretką na trupach.
-
Jest i nowe DMC:
https://www.youtube.com/watch?v=eO-eQIQlnKg
-
Skończyłem wczoraj pierwszy rozdział. Gra się w to trochę jak w chińską kopię Dead Rising - niby ta sama gra, ale jednak wszystko na każdym kroku trąci tanią podróbką. Czujecie, że nie można nawet rzucać bronią melee w tej części? o_O
-
Skończyłem wczoraj pierwszy rozdział. Gra się w to trochę jak w chińską kopię Dead Rising - niby ta sama gra, ale jednak wszystko na każdym kroku trąci tanią podróbką. Czujecie, że nie można nawet rzucać bronią melee w tej części? o_O
O jakże się pomyliłem :D Okazało się, że pierwszy akt to jakieś okropieństwo, ale kiedy wychodzi się z pierwotnej lokacji "na miasto" to jedno wielkie wow! Nigdy nie widziałem w żadnej grze tylu przeciwników na raz, poziom krwawiej masakry jaka się tu dzieje to jakiś kosmos, bierzesz dopakowaną furę, a po chwili na liczniku zabójstw masz tysiąc zombie i żołnierzy. Ze starego Dead Rising pozostało mało co (bliżej teraz do Saints Row) - nie ma napięcia, nie ma zaszczucia, nie ma grama powagi, ale sama gra jest super miodna. Gracz dostaje ogrom broni, pojazdów i możliwości do zabijania, a to wszystko w naprawdę różnorodnych i ciekawych lokacjach. Idealna pozycja na odstresowanie.
-
Sprawdzę niebawem. Gra kupiona już jakiś czas temu, ale posłusznie czeka na półce, choć zainstalowana już kilka miesięcy temu. Pierwsza część nie była taka zła, gdyby nie ten durny limit czasowy, z którym rożnie to bywało w następnych osłonach. Liczę na dobrą zabawę.
-
Jedynka była świetna i co zaskakujące miała bardzo dobrą fabułę. Trudno było się jednak z początku wgrać, bo sterowanie było takie sobie, AI było do kitu, a limit czasowy znacznie utrudniał grę. Jak już się jednak poznało, co, gdzie i jak, to gra dawała masę funu.
-
Jak dobrze wiesz, gracze w tym segmencie byli podzieleni. Jedni bardzo cenili motyw upływającego czasu, inni już niekoniecznie. Ja nalezę do tego drugiego obozu, bowiem albo gnało się przed siebie i omijało wiele dobra i ciekawych aktywności, albo się nimi zajmowałeś i nie miałeś możliwości ukończenia gry.
Niby zabieg ciekawy, ale bardziej pasujący do krótkich indyków, a nie do wysokobudżetowej pozycji.
-
Jak dobrze wiesz, gracze w tym segmencie byli podzieleni. Jedni bardzo cenili motyw upływającego czasu, inni już niekoniecznie. Ja nalezę do tego drugiego obozu, bowiem albo gnało się przed siebie i omijało wiele dobra i ciekawych aktywności, albo się nimi zajmowałeś i nie miałeś możliwości ukończenia gry.
Niby zabieg ciekawy, ale bardziej pasujący do krótkich indyków, a nie do wysokobudżetowej pozycji.
Dlatego do gry można było podchodzić wiele razy. Ja pierwszą część ukończyłem chyba z 8 razy. Jedynkę jak i dwójkę bardzo sobie cenię za ogrom fun'u, ale kolejne odsłony mogłyby po prostu nie istnieć.
-
Skończyłem - 13 godzin, a zgonów.... 0 :D :D :D Zupełnie bezstresowa, funowa gra. Polecam jeszcze raz za nieduże pieniądze, bo widać w grze napracowanie developerów. Co prawda widać również, że kompletnie nie zrozumieli serii którą odziedziczyli, ale to już inna kwestia.
Dodatkowo w grze jest tryb, gdzie fabułę można przejść jednym z 34 bohaterów capcomu. Jest Ryu, Amaterasu, Viewtiful Joe, Dante i inni. Ciekawa rzecz.