No właśnie Iphony mnie zupełnie nie interesują według mnie gówno owinięte w marketingową papkę, przy pierwszym jestem w stanie to zrozumieć, ale wrzucając to samo w 5 obudowę to już jest trochę kpina no, ale wiara się na to łapie
Mój kumpel w tamtym tygodniu przesiadł się z Neo V na iP 4. Troszkę się pobawiłem i..ekran jest za mały moim zdaniem... i to tyle wad.
System działa super, zero przycinek--nie to co na moim andku gdzie wciskam słuchawkę i muszę czekać aż się wyświetli klawiatura do dzwonienia, przełączam na rejestr połączeń..czekam. Tak samo praktycznie z każdą inna aplikacją. Nie raz też zdarza mi się sytuacja że pomimo komunikatu o wybieraniu numeru nie ma sygnału i muszę restartować telefon, albo smsów nie wysyła.
Dlaczego androidy nie są zrobione tak że systemowe "aplikacje" jak dzwonienie, sms, ustawienia etc nie znajdują się w jakiejś pamięci flash, która by je odpalała od razu.
Można psioczyć na iPhona że drogi, można mówić że hipsterski, ale naprawdę dobrze leży w dłoni i co najważniejsze system się nie zacina. Powiem więcej czasem mam ochotę wrócić do mojego Sony Ericssona C510, ale niektóre aplikacje na androshicie są przydatne--bardzo fajny kalkulator, rozkład jazdy, drop box, czy facebook.