Forum GameOnly.pl
GameOnly => Różne => Wątek zaczęty przez: inż. Oscyp w Października 20, 2014, 10:11:14 am
-
Cześć, właśnie jestem po krótkiej sesji z Internetem, w czasie której chciałem dowiedzieć się jak zacząć oszczędzać pieniadze. I chu** się dowiedziałem. Zakładam więc temat, w którym będziemy dzielili się poradami na temat obracania pieniędzmi/generowania dodatkowego przychodu itp. Dobry pomysł?
Podaje też pierwsze pytanie: Chce odkładać dajmy na to 1500 miesięcznie i nie chce miec z tego żałosnego przychodu po roku typu 500 zeta. Czym się zainteresować? Jakies lokaty, konto oszczędnościowe, wynalazki czy może to za mało, żeby mówić o realnym zarabianiu?
-
Bitcoin. Jeden milijony tutaj na tym robił.
-
Omijaj szerokim łukiem wszelkiego rodzaju ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe z tzw. 100% gwarancją kapitału. Po 15 latach dostaniesz 100% włożonego kapitału, ale bez jakichkolwiek odsetek i po potrąceniu opłat za administrowanie. Czyli realnie będzie to warte 1/3 zainwestowanych środków.
Jak masz mało pieniędzy - może być jakaś lokata długoterminowa w solidnym banku. Przy odrobinie szczęścia nie zarobisz, ale inflacja nie zje ci oszczędności.
Jak więcej - obligacje emitowane przez solidny podmiot.
Jak dużo - ja bym kupił ziemię.
-
Polecam świnkę skarbonkę. Wprawdzie nie ma oprocentowania i nic nie urośnie, ale z drugiej strony nic nie ubędzie. Regularne odkładanie do świni sprawia, że tracisz rachubę ile w niej jest i potem jak wyciągasz, to może być miłe zaskoczenie.
-
Myślę, że Iras powinien być moderatorem tego tematu. Moderatorem bez wrzucania wiadomości, bo wiedzą o zarabianiu pieniędzy nikt mądry się nie dzieli.
-
Ups, myślałem że chodzi o świadome oszczędzanie...
Jeżeli chcesz zarabiać a nie masz kapitału na rozruch, to musisz zapisać sie do jednej z partii politycznych z widokami na rządzenie tj. PIS, PO lub PSL, a następnie aktywnie działać w takiej partii pijąc wódkę, zadając się z łasymi półgłówkami, wpisując się na różne listy wyborcze od rady dzielnicy wzwyż, biorąc łapówki za załatwianie spraw oraz włażąc w dupę władzom partii. Zaznaczam - jakiekolwiek przejawy etosu spowodują, że zostaniesz zepchnięty na margines i nie będziesz zarabiał.
Dzielę się tą wiedzą bo nie jestem mądry.
-
Polityka to bagno. Ale prawa, które opisałeś obowiązują niestety nie tylko w polityce.
A na oszczędzanie polecam słoik na przekleństwa. 5 zł za każde rzucenie mięsem w domu. Zapełnia się szybciutko :lol:
-
Ale prawa, które opisałeś obowiązują niestety nie tylko w polityce.
Na kasie w biedronce nikt ci łapówek nie będzie dawał, podobnie nie jest to dobra trampolina do lukratywnych posad.
-
Nie sądzę, żeby oscyp pytał się, jak oszczędzić drobne do skarpety...
-
@szymku
nie tylko =/= wszędzie.
co do oszczędzania, odłóż tyle z pensji ile możesz, a pieniądze lokuj na jakiś procent w banku. od tego najlepiej zacząć. będziesz miał kapitał >100 tyś. to zaczniesz myśleć o dywersyfikacji.
-
Czyli nie da się mieć wakacji co roku z procentu? :(
-
Poczekaj na Irasa z odpowiedziami.
-
Czyli nie da się mieć wakacji co roku z procentu? :(
da się. teraz ze 100 tyś zł. będziesz miał jakieś 2,5k po roku. na last minute w grecji wystarczy.
-
A co tu pisać, jak ktoś zaczyna od zera, chce odkładać 1500 miesięcznie i gardzi pięcioma setkami po roku? Można ewentualnie spróbować bukmacherki albo hazardu. Większe zyski wymagają większego wkładu albo farta.
-
Gdzie obecnie są najciekawsze/najkorzystniejsze lokaty? Ktoś coś poleca, jakiś bank konkretnie?
-
Giełda.
-
Wymaga sporej wiedzy, czasu, zaangażowania i stresu.
-
wkładu
-
Podaje też pierwsze pytanie: Chce odkładać dajmy na to 1500 miesięcznie i nie chce miec z tego żałosnego przychodu po roku typu 500 zeta. Czym się zainteresować? Jakies lokaty, konto oszczędnościowe, wynalazki czy może to za mało, żeby mówić o realnym zarabianiu?
Osobiście polecam konto oszczędnościowe. Oprocentowanie jest niewiele mniejsze niż na lokacie, a pieniądze zawsze możesz wypłacić (np. 3 razy w miesiącu - zależy od konta). Z drugiej strony kokosów na tym nie zarobisz, przy 10000 na koncie nie masz nawet, co marzyć o 5 stówach rocznie.
-
No dobra, zacząłem więc wpłacać na konto ( :( ). Dzięki za rady koledzy.
-
Wymaga sporej wiedzy, czasu, zaangażowania i stresu.
To prawda, ale można do tego podejść bardzo logicznie. CI Games jest na giełdzie, Lords of the Fallen wychodzi, zapowiada się, że będzie hicior, akcje tydzień temu były po 8zł, teraz są po ponad 11zł. W jeden dzień (dziś) poszło 12% w górę. To samo będzie z CD Projekt przy premierze Wiedźmina.
Także czas i zaangażowanie nie zawsze (ja często kupuję coś w co wierze i czekam sobie cierpliwie 2-3-4 miesiące), stres wiadomo, wiedza = obserwacja.
-
Co do giełdy
http://niebezpiecznik.pl/post/gielda-papierow-wartosciowych-zhackowana/ :angel:
-
Może będzie z tego powodu panika i wyprzedaż, to się zarobi :D
-
tylko arbitraż sportowy, 7-12% w skali miecha
-
Mam pytanie czy ktoś z Was korzystał/korzysta z Lokaty Bezkarnej w BGŻOptima? Ewentualnie czy ma konto oszczędnościowe w tym banku? Zastanawiam się nad ulokowaniem tam hajsu i chciałbym się dowiedzieć czy wszystko ok w ich przypadku.
-
Mam pytanie w sprawie kont oszczędnościowych - korzystacie? Jeśli tak, to czy możecie któreś polecić?
Raczej nie interesują mnie lokaty, bo wolałbym dokładać do tego konta dowolną ilość pieniędzy w nieregularnych odstępach czasowych, a i możliwość wypłaty w dowolnym momencie jest nie do pogardzenia.
Posiadam konto w mBanku i najchętniej trzymałbym wszystko w jednym miejscu, ale ich konto oszczędnościowe zapewniłoby mi tylko 0,5% w skali roku.
Myślę więc sobie, czy nie założyć samego tylko konta oszczędnościowego w innym banku (bo można założyć samo konto oszczędnościowe bez RORa, tak?).
To jak, polecicie coś korzystnego?
-
http://www.najlepszekonto.pl/ranking-kont-oszczednosciowych
-
Cześć, właśnie jestem po krótkiej sesji z Internetem, w czasie której chciałem dowiedzieć się jak zacząć oszczędzać pieniadze. I chu** się dowiedziałem. Zakładam więc temat, w którym będziemy dzielili się poradami na temat obracania pieniędzmi/generowania dodatkowego przychodu itp. Dobry pomysł?
Podaje też pierwsze pytanie: Chce odkładać dajmy na to 1500 miesięcznie i nie chce miec z tego żałosnego przychodu po roku typu 500 zeta. Czym się zainteresować? Jakies lokaty, konto oszczędnościowe, wynalazki czy może to za mało, żeby mówić o realnym zarabianiu?
Facepalm. Typ rocznik 89 ledwo skonczyl studia podjal prace i juz chce odkladac pieniadze. Pobudka misiu. Real life i zapieralanko na 3 etatach a nie wczasy we francji.
Btw. Proponowalbym powrot do swojego pierwotnego nicku -jelop. On lepiej ciebie okreslal. (y)
-
@Iras - dzięki za to. Przejrzysty ranking i chyba zainteresuję się rachunkiem oszczędnościowym w ING - 2% w ciągu 4 miesięcy, a i warunki dla klientów innego banku wydają się dość przejrzyste.
-
Facepalm. Typ rocznik 89 ledwo skonczyl studia podjal prace i juz chce odkladac pieniadze. Pobudka misiu. Real life i zapieralanko na 3 etatach a nie wczasy we francji.
To Ty zyjesz na innym świecie typie. Ja jeszcze na studiach na jednym etacie już mogłem sobie odkładać jakieś pieniądze, a oscyp tez jest po studiach technicznych więc na pewno gorzej nie ma. Teraz po 3 latach nadal jeden etacik i teraz już sobie ładne sumki miesięcznie mogę odkładać. Pobudka misiu, to Ty przegrałeś życie a nie inni.
-
Parzac po objetosci twojej twarzy wiele ty z tego zycia nie wyciagniesz.
-
Parzac po objetosci twojej twarzy wiele ty z tego zycia nie wyciagniesz.
Już wyciągam więcej niż Ty kiedykolwiek dasz radę. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dalszego przegrywania życia i bólu dupki z tego powodu :)
BTW fajna nagła zmiana tematu :lol:
-
Idz odkladac na emeryture. Tobie nie wiem czy szpitalna rehabilitacja pomoze.
-
Idz odkladac na emeryture. Tobie nie wiem czy szpitalna rehabilitacja pomoze.
Na razie odkładam na bardziej bieżące wydatki :D Potrafisz się odnieść do tematu, czy już totalnie odfrunąłeś w rejony frustracji i ubliżania?
-
Bede odkladac jak zaczne robic 4k miesiecznie na jednym etacie czyli tak mniej wiecej za 12 miesiecy.
-
Bede odkladac jak zaczne robic 4k miesiecznie na jednym etacie czyli tak mniej wiecej za 12 miesiecy.
I ciężko ogarnąć, że niektórzy robią taki hajs zaraz po studiach? :lol:
-
Ciężko, zwłaszcza jak sie myśli o Rodzinie.
-
Bede odkladac jak zaczne robic 4k miesiecznie na jednym etacie czyli tak mniej wiecej za 12 miesiecy.
I ciężko ogarnąć, że niektórzy robią taki hajs zaraz po studiach? :lol:
Ale czujesz że masz jakąś przewagę ewolucyjną, że więcej zarabiasz? Zdajesz sobie sprawę, że to zależy od wielu czynników? Dżej dżej słabo zaczął, a ty nie lepiej skonczyłeś pisząc o przegrywaniu życia...
kur** jak to forum zeszło na psy. Każdy patrzy żeby innemu dojebać
-
Bede odkladac jak zaczne robic 4k miesiecznie na jednym etacie czyli tak mniej wiecej za 12 miesiecy.
I ciężko ogarnąć, że niektórzy robią taki hajs zaraz po studiach? :lol:
Ale czujesz że masz jakąś przewagę ewolucyjną, że więcej zarabiasz? Zdajesz sobie sprawę, że to zależy od wielu czynników? Dżej dżej słabo zaczął, a ty nie lepiej skonczyłeś pisząc o przegrywaniu życia...
kur** jak to forum zeszło na psy. Każdy patrzy żeby innemu dojebać
Nie, nie czuje żadnej przewagi ewolucyjnej. Doskonale zdaję sobie sprawę, że to zależy od wielu czynników i nawet znam ludzi którzy robią w tym samym fachu co jay jay i wiem jak ciężki to kawałek chleba. Poczytaj posty jay jaya to może zrozumiesz o co chodzi, bo to nie ja w co drugim poscie pisze o przegrywaniu zycia (i to nie w swojej kwestii tylko w kwestii innych ludzi) i ublizam innym (w tym cudzym dziewczynom, zonom, matkom itd.).
-
Dlatego na niego nie raguję. Ale ciebie zawsze miałem za "bigger man".
Kwasno jakoś jest na forum. Atmosfera ciężka. Poczucie, że nikt nikogo nie lubi.
Sorry za offtop
-
Cos chyba sobie ubzdurales z tym przegrywaniem zycia. Ja tylko w tym temacie pisze o tym jakie postawe zyciowa przyjmuje jelop - odkladanie hajsu na poczatku drogi zyciowej.
-
Jemu udawało się odkładać, więc o co kaman?
-
Co prawda to prawda Szymku. Szkoda cokolwiek pisać, bo zaraz riposta i zaczepka do kłótni. :/
-
A jednak siedzicie dalej :troll:
-
A jednak siedzicie dalej :troll:
Ty chuju :troll:
-
:lol:
-
Dlatego na niego nie raguję. Ale ciebie zawsze miałem za "bigger man".
No ja właśnie czasem nie wytrzymam i później żałuję.
Kwasno jakoś jest na forum. Atmosfera ciężka. Poczucie, że nikt nikogo nie lubi.
No już od dość dawna i raczej nie ma widoków na zmiany niestety.