Xbox One - Temat główny

[kamiiru]

nie kazdy musi miec na tyle szybki net aby ciagnac tak wielkie pliki a do autoryzacji, nikt nie potrzebuje netu 20MB.

Ale jednocześnie każdy posiadacz Xa musi miec na tyle szybki net by pociągnąć chmurę i na tyle stabilny by byc nontoper online 

[_ReD_]

Nie musisz byc non toper online, tylko na ping co 24 godziny. Jesli masz awarie netu to mozesz wyslac ping z telefonu.

[Leszke]

 

[andryush]

A przypomnijcie mi co się dzieje, jeśli się nie zamelduję w ciągu tych 24h? Mogę sobie tv obejrzeć? 

[kamiiru]

A przypomnijcie mi co się dzieje, jeśli się nie zamelduję w ciągu tych 24h? Mogę sobie tv obejrzeć? 

Oczywiście 

[POK]

Rezerwowac komus miejsce w grupie mojej rodziny? Kupuje duzo gier

Chętnie się na to piszę, ale nie wiem kiedy kupię X1, więc jeśli znajdziesz inną osobę posiadającą już konsolę, to nie będę miał Ci za złe jeśli mnie zastąpi

Ciekawe tylko, jak to będzie działać w praktyce? Bo wydaje się za piękne, aby było prawdziwe. 10 posiadaczy X1 się dogaduje, każdy kupuje inne gry i jest zajebiście. W takim przypadku mógłbym nawet położyć te 250 zeta na grę, skoro na 10 gier 9 miałbym gratis.

[andryush]

POK, mieszkasz w Stanach? Przecież blokada regionalna, jaka rodzina...

[Master_666]

Ja bym się pisał na taki deal. Ale coś mi się wydaje to za mało realne. Już w PSN było podobnie i wiadomo co z tego wyszło

[POK]

POK, mieszkasz w Stanach? Przecież blokada regionalna, jaka rodzina...

Niby jest blokada regionalna, ale nie wiadomo czy będzie ona też dotyczyć prywatnej biblioteki gier przypisanej do danego konta.

Tak naprawdę pewność się będzie mieć dopiero już po starcie konsoli, gdy wszystko zostanie przetestowane w praktyce. Super by było gdyby 10 kolesi z forum mogło się zgadać i udostępniać sobie gry, ale taki scenariusz wydaje mi się nierealnie optymistyczny, szczególnie, że to w końcu Microsoft. Nie spodziewałbym się po tej firmie takiej łaski. Stawiam, że gdzieś tkwi haczyk.

[_ReD_]

Haczyk jest, oczywsicie, wygladac bedzie to mniej wiecej tak....

Lista rodziny jest jedna i stala, jak juz sie na nia dostaniesz to zostajesz na stale, nie ma przelaczania pomiedzy rodzinami. Druga sprawa jest taka, ze kazdy czlonek pewnie bedzie musial posiadac gold aby grac i korzystac. Grac moga jednoczesnie dwie osoby, wlasciciel licencji i posiadacz pozyczonej licencji. Moze byc taka, ze rodzina bedzie tylko w danym regionie (us, Eur, Jap) albo bedzie zalezala od miejsca na ktore ma sie zalozone konto. Kolejna rzecz to taka, ze nie trzeba podawac nikomu zadnych informacji, bedzie specjalny folder, gdzie wlasciciel gry bedzie umieszczal te gry, ktorymi chce sie dzielic i z tego folderu bedzie mozna wybierac gry. Stawiam, ze bedzie jakis limit, ile gier na miesiac mozna udostepnic ale to tylko moje przypuszczenia.

Jaki to ma sens? Ano taki, ze kazdy wykupi golda, wiec jest kasa. Konsola bedzie sprawdzac podczas pingu jak dlugo osoba na pozyczonej licencji grala i na podstawie tego Microsoft bedzie dawal odpowiednia sume wydawcom. Z racji tego, ze jest restrykcja gier uzywanych na Xboxsie one to wydawcy bede brali czysta kase od sprzedawcow, beda dostawac kase od Microsoftu za wypozyczane licencje a Microsoft bedzie mial kase z golda. Kazdy bedzie zadowolony i bedzie to dobry poczatek i lagodnieszy przeskok na dystrybucje cyfrowa.

Nalezy takze pamietac, ze niekoniecznie byl  taki plan od poczatku,  ale po calej tej zadymie byl to najlatwiejszy ale niekoniecznie najtanszy sposob dla Microsoftu aby to troche odkrecic i zlagodzic. Jesli wszystko to bedzie tak wygladac to Microsoft zrobi z tego duza rzecz na Gamescon i innych show i slusznie z reszta bo zmienia to bardzo wiele.

[POK]

Brzmi nieźle i nawet całkiem sensownie. Jeśli to wypali, to wtedy zakup X1 nie prezentowałby się w tak ciemnych barwach.

A może haczyk tkwi jeszcze w tym, że to wydawca musi się zgodzić na możliwość udostępnienia danej gry członkowi rodziny? Nie jest czasem tak? Czy nic o tym nie wiadomo?

[_ReD_]

Na ten temat narazie nic nie wiadomo, ale jak sie dowiem to dam znac.

[Juras]

A ja się pytam, co to kogo w Polsce obchodzi, czy Soul będzie wołał mamo na POKa, tatusiu do REDa, czy też na odwrót?

[_ReD_]

Przeciez nikt nikogo nie zmusza ani do czytania ani do komentowania, wiec w czym widzisz problem? Nie obchodzi cie to olej i idz dalej.

[POK]

Juras po prostu sobie troluje, jak zwykle. Nie ma co się szczególnie tym przejmować.

[Magik]

Jesli to faktycznie by w ten sposob dzialalo, to nagle brak uzywek przestalby byc dla mnie problemem.
Wkoncu jesli 2 osoby moga korzystac z jednej kopii w tym samym czasie, to znaczy ze gry moge miec za pol ceny.
W takim wypadku chetnie przystalbym do rodzinki ReDa :p
Szkoda tylko ze nie wiadomo kiedy u nas premiera.

[_ReD_]

Q. Can multiple people play the same game from the shared library at the same fucking time?
A. Yes they can. Licence owner and ONE other guy. TWO guys at the same time.

Q. Really, at the same time, including downloadable content and multiplayer? Halo5?
A. Really, really.

Q. So two guys playing the same game at the same time is great, but how about 9 other "family members"?
A. If nobody is playing any of these "family members" can play a game

Q. Let's see. Me and my friend Bob playing Halo 5 from my shared library. Can my friend Jim play any other game from my shared library at the same time while me and Bob playing Halo 5?
A. No, he can not.

Q. Who are these "family members" anyway?
A. Complete strangers who happened to be 30+ days in each other friend's list

Q. So can I make my friend Bob a "family member"?
A. Yes you can. Even your friend Jim. Up to 10.

Q. I'm not a friend with Bob anymore. Hate the motherfacker. Can I un-share fucking game?
A. Yes you can. And you can add new "family member" no charge.

Q. Is Xbox Live Gold required for sharing?
A. Yes it is.

Q. So MS decided to enforce draconian DRM because they hate us, true GAMERS?
A. Yep.
Just kidding. No they did not. The very first decision they made was: "every single game should be downloadable day one and playable from the hard drive without disk in the tray". The future is digital. Everything else - bunch of compromises between publishers, developers, retailers and yes consumers. They implemented flexible framework which will allow scenarios no other digital store has ever dreamed of. Including but not limited to:
- buying,
- sharing,
- gifting,
- giving up license,
- selling digitally (not at lunch),
- renting (not at lunch),
- trading in
- and of course destroying fucking game.

Q. How about Kinect? Will it watch me? Will it report everything to PRISM? Can I turn it completely off.
A. Kinect 2.0 is really (I mean really) good and it will cost you additional 100 bucks at lunch. No. No. Only when you turn xbox off.

Q. Is "power of cloud" a PR bullshit? I know for a fact MS needs 300K servers for DRM and reporting to PRISM.
A. No it's not a PR bullshit. You will see benefits in the launch games. For example dedicated servers for every multiplayer game and enhanced AI. Things to come - worlds without boundaries, very complex lighting, etc.

Q. So with a power of cloud XBOX ONE is more powerful than PS4?
A. Nope. About the same for all means and purposes.

Q. Sounds good but why they did not communicate it properly?
A. They tried and failed. Until people actually try and see all benefits.

Q. I don't care. I'm a lonely guy without internet connection, family, friends, girlfriend and even fucking dog. I also hate M$ in general and xbone particularly.
A. Good. Go buy PS4. Hate is overrated and PS4 is a good console.

[szafa]

Q. Let's see. Me and my friend Bob playing Halo 5 from my shared library. Can my friend Jim play any other game from my shared library at the same time while me and Bob playing Halo 5?
A. No, he can not.

Pięknie 

Tak w ogóle to czyja to rozmowa?

[Castor Krieg]

A. They tried and failed. Until people actually try and see all benefits.

To jest najbardziej zjebany pomysł zawsze, tak samo Nintendo - zobaczcie gry, to się przekonacie. Ludzie nie mają czasu wychodzić naprzeciw oczekiwaniom korporacji, bo te myslą jakie to są tip-top. Microsoft zwalił marketing tego i tyle.

[_ReD_]

Pomysl nie jest zjebany tylko nie potrafili go przedstawic, pomysl jest bardzo dobry. Nosniki i tak zostana wyeliminowane wczesniej czy pozniej, wiec Microsoft robi to wczesniej dajac rozne opcje.
 

[Castor Krieg]

Pomysl nie jest zjebany tylko nie potrafili go przedstawic, pomysl jest bardzo dobry. Nosniki i tak zostana wyeliminowane wczesniej czy pozniej, wiec Microsoft robi to wczesniej dajac rozne opcje.

Każdy kolejny przekaz Microsoftu coraz bardziej mętni sytuację, zresztą Sony też daje ciała z PS+ i wytłumaczeniem co jest płatne, a co nie. Poprostu nawałnica informaci wprowadza zamieszanie u ludzi. Zobacz na rozmowę, którą wkleiłeś jakie to wszystko jest nieintuicyjne.

[Moldar]

Z tego co można wyczytać, z share library mogą korzystać dwie osoby naraz, nie 10. Tzn 10 może przyłączyć się do rodziny, ale w jednym momencie, niezależnie od gry, mogą giercować dwie osoby. Rewolucja po chuju fest, gdzie użytkownicy PS mają to od dawna, ale należy dodać, że w mało legalny sposób

[Kert]

Q. I'm not a friend with Bob anymore. Hate the motherfacker. Can I un-share fucking game?
A. Yes you can. And you can add new "family member" no charge.

Wielka jest łaska Microsoftu.

Brzmi nieźle i nawet całkiem sensownie.

Co?

[Magiq]

Nie chce mi się czytać co tu pierdolita. Ale mam wrażenie że powoli zaczyna się podobać pomysł M$.... POYEBAŁO WAS ?!
wypier**lać z tym gównianym klocem online passami i innym ścierwem łącznie z DLC.
Za czasów PS1 myślało się jak fajną grę zrobić, wkładałem płyte i od razu grałem.
Obecnie priorytet to jak najwięcej zarobić na byle gównie (Niektórzy robienie gier zaczynają od DLC). Wkładasz płytę, ściągasz milion paczy, potem wpisujesz tonę kodóF i być może wówczas zagrasz w singla..

[szafa]

RED, nie widzę problemu byś robił ze swoimi pieniędzmi co Ci się podoba, ale dziwi mnie trochę jak pokornie przyjmujesz wiadomości o oczywistym skoku na wolność i kasę przez MS. Cokolwiek by nie powiedzieli, jakkolwiek by się nie tłumaczyli - Tobie to wystarczy. Bez kitu dziwi mnie taka bezkrytyczność wobec nich. No offence, Man.

[svonston]

No jakbym bardzo bogobojnych ludzi słyszał.

[Magiq]

Zapomniałem wspomnieć o ceremonii rozpakowywanie nowej gry. Chcecie żeby wasze dzieci nie doznały już tej przyjemności ? 

[Kyokushinman]

Niech MS nie liczy na to jak rozpakowuje na ich konsoli grę za takie chamstwa. Hakerzy do boju .

[Krzysiu]

No to swoją drogą. Xbone bankowo jest już na celowniku za to co odpierdala MS.

[Wooyek]

http://pclab.pl/news53672.html

Z najnowszych informacji wynika, że każdy kto już złożył zamówienie na konsolę do gier Microsoft Xbox One, w systemie przedsprzedaży automatycznie pozbawił się, jako konsument, części swoich praw. Okazuje się, że zamawiający muszą zrzec się między innymi prawa do wytoczenia zbiorowego pozwu przeciwko firmie Microsoft, w sytuacji gdyby konsumenci weszli z firmą w jakikolwiek spór.
Na witrynie internetowej Xbox.com firma Microsoft określa wymagania wobec każdego, kto w systemie przedsprzedaży zamawia konsolę Xbox One. Wiemy już, że konsola krytykowana jest chociażby za to, że zgodnie z wymaganiami Microsoftu, urządzenie wymaga uzyskania połączenia z Internetem co najmniej raz na dobę, aby móc w cokolwiek zagrać. Microsoft stwierdza, że każdy zamawiający musi zaakceptować Warunki Użytkowania, a także umowę o korzystaniu z usług firmy oraz jednoroczną gwarancję producenta na urządzenie.
Zagłębiając się bardziej w szereg wymagań Microsoftu można znaleźć coś co najmniej niepokojącego. Z umowy, na której warunki trzeba przystać zamawiając Xbox One wynika, że zamawiający zgadza się na arbitralną procedurę w przypadku, gdy ma jakiś problem z urządzeniem lub usługami z nim związanymi. Tym samym zamawiający, według wymagań Microsoftu, zrzeka się prawa do uczestniczenia w pozwach zbiorowych. Wygląda na to, że producenci ostatnio coraz chętniej próbują zabezpieczać się przed "gniewem ludu".

[Kyokushinman]

Z dnia na dzień coraz gorsze informacje. Nikomu nie życzę źle, ale MS życzę jak najgorzej. Oby tylko ta konsola im się nie sprzedała.

[Solid Snake 1989]

Oby tylko ta konsola im się nie sprzedała.

Spokojnie już to robi
Amazon na fb robi głosowanie którą konsolę wolisz, jak wczoraj o około 23 patrzyłem było 21tys dla PS4 i 1200 dla X1.

[Kyokushinman]

To zajebiście .

[andryush]

FAQ od REDa bardzo naciągane.

Całe to dzielenie się grami z 10 osobami okazuje się być dzieleniem się tylko z 1 osobą. Kumple kupią na spółę i będą grać po kolei, zamiast razem w multi napierdzielać....
No i wątpię, że blokada regionalna pozwoli na dzielenie się grami z ludźmi z zagranicy, skoro nie wolno nawet sobie konsoli czy gry sprowadzić.

[Kyokushinman]

MS to zjeby ja z kumplem kupujemy PS4 na premiere. Ja PS4+KZ:SF a on PS4+BF4.

[POK]

Q. So two guys playing the same game at the same time is great, but how about 9 other "family members"?
A. If nobody is playing any of these "family members" can play a game

Q. Let's see. Me and my friend Bob playing Halo 5 from my shared library. Can my friend Jim play any other game from my shared library at the same time while me and Bob playing Halo 5?
A. No, he can not.

Czyli to jest ten haczyk. 10 potencjalnych osób wymieniających się grami zostaje zredukowane do dwóch.

[Morfi]

 

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

[Iras]

Dziesięciu frajerów zakłada rodzinę, wszyscy muszą opłacić Xbox Live, a "w nagrodę" dwóch z nich może grać w jedną grę i każdy jest zadowolony. Dobry pomysł i bezbolesne przejście na cyfrową dystrybucję. Przyszłość. Kur*a, co ja czytam 

[BoBaN]

Nie ukrywam, że trochę mnie śmieszą ci wszyscy, którzy nagle odkryli jak chujową korporacją jest Microsoft. To świadczy dobrze o PR Microsoftu w poprzednich generacjach, bo potrafili tak zamydlić oczy ludziom, że wyhodowali sporą rzeszę zaślepionych fanbojów. Chociaż patrząc na Apple'a i zwolenników tej marki, nie ma się w sumie co dziwić. Jak widać niektórzy po prostu uwielbiają kiedy robi się ich w chu**.

[Marins]

Komentarz znaleziony na YT:

Xbox One: ignorancja, zarozumialstwo, apodyktyczność, inwigilacja, przedmiotowe traktowanie klienta, zakłamanie, spłycenie i zaniżenie poziomu, masowość, pretensjonalność, mnożenie restrykcji i środków kontroli, monopolizm, cynizm i lekceważenie graczy, obracanie konta ogonem, marketingowy bełkot w oderwaniu od rzeczywistości, zamydlanie oczu i próba forsowania tych samych pomysłów tylnymi drzwiami, orwellowskie zapędy, brak reakcji na krytykę, niedopuszczalna wizja praw konsumenta, "pozwalamy ci dzielić się grami z własną rodziną!", wpadka goni wpadkę, pazerność bez umiaru i mnożenie płatności bez dostarczenia produktu...