Czy mi się opłacało

[alibaba]

W 2003 roku sprzedałem oryginalnego pegazusa ( a nie tanią podróbkę ) z 2 padami i całym okablowaniem oraz 20 gier w tym hity: Tiny Toon, Alladyn, Flinstons, Mario, Goal 3, Inne wersje Contry, Power Rangers i reszta. Wszystko było w stanie bdb fizycznym i wizualnym. Sprzdałem to za
12 złotych....

Dzisiaj wiem, że mi się nie opłacało jak myślicie ile w 2003 roku dostałym za to max. kwotę ?

[Rashef]

W 2003 roku sprzedałem oryginalnego pegazusa ( a nie tanią podróbkę )

Jak podróbka może być oryginalna ? To tak jakbyś sprzedał oryginalne adibasy... jeez.
A co do tych 12zł to ktoś zapłacił ci o 11.99 za dużo więc opłacało ci się.złodziejaszku

[Sowa]

Oryginalnego Pegazusa! Muhahahaha, no nie mogę! Pegazus to chińska podróbka NES-a, a nasi wymyślili tą nazwę!!! Więc sprzedałeś podróbkę, ale z 20 grami??? Nie opylało Ci się! Teraz zgarnąłbyś ze 100 zeta.

[setezer]

Jak kolega Rashef napisał - Pegasus to podróbka konsoli NES od Nintendo (czy raczej Famicom o wyglądzie trochę Super NES). Jest równie nieoryginalny jak Terminator Z200 Power Rambo Video Games i PolyStation. Dyskietki tak samo, to "piraty". Są ludzie, którzy je teraz nadal zbierają, kupuję nawet za 20zł wybrane tytułu, trochę to śmieszne.

Taki zestaw na allegro jest warty z 30-60zł, ale różni są ludzie.

Jeśli nie ma dla Ciebie różnicy między chińskimi dyskietkami, a oryginalnymi wydaniami i chcesz sobie poczytać o grach z tej platformy, to zajrzyj na www.nes.e9.pl . Jest nawet obszerny artykuł o 168 in 1.

[Hubi]

Moim zdaniem sie nie oplacalo. Wg. mnie wougle nie opyla sie sprzedawac konsol ponizej 50 zl, bo nie jest to jakas astronomiczna suma, a do starszych maszynek zawsze fajnie powrocic.