Forum GameOnly.pl
GameOnly => Różne => Kultura => Wątek zaczęty przez: jay jay w Lipca 19, 2006, 15:36:05 pm
-
Najlepiej z dokładną informacją , gdzie mozna takowe zdobyć ( w domyśle zassać 8) )
Mordoklepki z udziałem Jeta i Jackiego nie są brane pod uwage .Za dużo tego ścierwa się naoglądałem .
-
nanikore.pl i jazda :D masz coś chciał :D poczytaj recki
-
Filmy z nimi nie są azjatyckie ;) A pozatym swietny temat. Mozemy sobie nawzajem pomoc w doborze najlepszych filmów :D No wiec ja zaczne. Z Horrorów polecam Marebito (o Klatwie i Ringu pisac chyba nie musze;)), nie sadzilem ze Marebito zrobi na mnie az tak duze wrazenie. A tu prosze, moj najulubienszy horror obok Klatwy.
Z komedii jedyne co mi sie przewija na myśl, to Sex is Zero. Troche w stylu amerykanskiego kina, ale warte uwagi.
Jesli chodzi o filmy z samurajami, to jest ich całe mnustwo. Na pewno obowiazkowa pozycvja jest 7 samurai. Genialny film! Oprocz tego warte uwagi jest Azumi, lub Aburame (cos tam - pelnego tytulu nie pamietam).
Pozatym polecam filmy Takeshi Kitano. Ten gosc jest swioetny po prostu. Aktor, montazysta i rezyser w jedynym. Póki co najbardziej podoba mi się 'od niego' Brother, film o mafii.
Dobra musze konczyc, pozniej napisze wiecej tytułów. Ostatnio oglądałem duzo azjatyckiego kina, a najanlepsze jest to, ze praktycznie kazdy film od skośnookich braci mi sie podoba :D
-
Infernal Affairs to IMO zdecydowanie obowiązkowa pozycja, dla każdego fana kina, gęsty klimat, dynamiczna akcja (ehh to jak się kręci filmy w azji to poezja :!: te najzdy kamery, filtry, montaż, muzyka !), i dialogi...
Film opowiada o dwóch 'kretach' jeden policyjny w mafii a drugi mafijny w policji- nie muszę dodawać że prowadzą dochodzenia szukając samych siebie, oraz ich drogi mijają sięnadwyraz często... mocny obraz, ja oglądałem wbity w fotel (bo ze mnie taki maniak a/v -wersja dvd niszczy jakością :!: polecam spacer do wyporzyczalni)
-
TVP ostatnio wyemitowala 3 częśći Kragu . Wcześniej miałem mozliwość obcykania amerykańskiej wersji . Huh , bardziej mi przypasowal styl orientalny .Zamiast fajerwerków wizualnym mamy mroczną tajemnice , która zatacza coraz szersze kręgi . Zgrabnie im to wyszło .
Oldboy tez dał mi nieżle po bani . Koleś jest niespełna rozumu po 15 latach przesiadywania w jednym ,ciemnym ciasnym pomiesczeniu . Co on wyrabia .Scena biajtyki 2d przy pomocy młoteczka po prostu rulezuje :D
Skośni barcia oprócz pracowitośći potrafią tworzyć też piękne arcydzieła .Nie tylko w sferze techniki , ale i także sztuki .
-
Ja z horrorów polecam Shutter-widmo, chyba żaden film mnie bardziej nie przestraszył!
-
Shutera mam, musze obejrzec konieczniue! A jesli chodzi o strach i emocje, to Klatwa i MAREBITO rzadza! Klimaty dżapanskie sa zajebiste.
A dzisiaj może do kina pojade na jakis film azjatycki, a w kinie nie bylem z pare lat :D
-
Dla tych co sie lubia bac, z azjatyckich filmow polecam Shuttera, Krag i Dark Water. Ogolnie japonskie horrory sa nastraszniejsze.
Z tych smnieszniejszych mozna zobaczyc Shaolin Soccer lub Kung Fu Hustle. I oczywiscie filmy z Jakcie Chanem :)
-
Shaolin Soccer, Kung Fu Hustle, każdy film z Steven Chow i Andy Lau, poza tym Shopaholics z Cecilią Cheung, My Kung Fu Sweetheart z tą samą aktorką, House of Fury.
-
Kung Fu Hustle
nie, no ludzie ten film to jakiś twór na chińskich grzybkach robiony... jak można tak schizowac widza!!??!! :mrgreen:
naprawde byłem tak porobiony podczas seansu że nie wiedziałem którędy do domu i czy się smiać czy dziwić- stara baba z petem w ryju roxxxx super-mistrzu z psychiatryka czytający gazetę na sraczu roxxxx
film na własną odpowiedzialność :mrgreen:
-
ktoś na innym forum pytał się o "komedie na wakacje", a więc:
100 Days With Mr Arrogant - Dziewczyna po przypadkowym uszkodzeniu samochodu, nie mając pieniędzy by pokryć wyrządzone szkody, godzi się zostać na sto dni niewolnicą gościa któremu uszkodziła samochód.
plakat - http://nanikore.pl/Galeria/2666
Arahan - komedia z dużą dawką akcji i kopaniny. Siedmiu Mistrzów znajduję w niedudolnym policjancie-fajtłapie zadatki na wielkiego mistrza. W samą porę, bo zostaje obudzony zły mistrz...
plakat - http://nanikore.pl/Galeria/2850
Guns and Talks - Ciepły, sympatyczny film o zawodowcych mordercach, którzy poza mordowaniem rozmawiają o zyciu, miłości i całkiem normalnych sprawach. Miodzio.
plakat - http://nanikore.pl/Galeria/1625
Kung Fu Hustle - komedia kung-fu, parodia filmów z Brucem Lee, świetne gagi, kapitalne postacie i hollywoodzkie efekty specjalne , można się pośmiać
plakat - http://photo.sohu.com/20041123/Img223125812.jpg
My Sassy Girl - cóż mogę napisać o tym filmie. Najlepsza komedia romantyczna stworzona przez człowieka z kapitalną wręcz genialną główną bohaterką, mówiąca o przeznaczeniu. Gwarantuję łzy wzruszenia na sam koniec i klęczenie przed ekranem Arcydzieło kinematografii.
plakat - http://nanikore.pl/Galeria/3925
Windstruck - podobno prequel powyższego MSG. Równie świetny, choć bardziej smutny.
plakat - http://nanikore.pl/Galeria/1891
My Wife Is A Gangster - Umierająca siostra głównej bohaterki, która jest bossem mafii, pragnie zobaczyć swoją siostrę na ślubnym kobiercu. Zaczynąją się poszukiwania męża, oczywiście żaden z kandydatów nie wie o mafijnym życiu bohaterki
plakat - http://nanikore.pl/Galeria/2798
Save The Green Planet - szokujący film pokazany na Era Nowe Horyzonty w Cieszynie. Bohaterem jest chory psyhicznie człowiek, który twierdzi, że na ziemi żyją kosmici i chcę tego dowieść za wszelką cenę...
plakat - http://nanikore.pl/Galeria/2274
Sex Is Zero - no klasyk. Hardcorowey humor i koreańska odpowiedź na amerykańskie American Pie, tylko bardziej śmieszny, bardziej odwazny, bardziej zboczony i więcej lasek
plakat - http://www.jkdramas.com/movies/2004/sexiszero/poster01.jpg
Space Travelers - o napadzie na bank i wynikających z tego konsekwencjach. Końcówka smutna
plakat - http://www.kfccinema.com/reviews/comedy/spacetravelers/spacecover.jpg
Napewno są to lepsze filmy niż wysztkie te bezwartościowe amerykańskie komedie typu American Pie, Straszny Film i wszystko co zrobili
Polecam także inne filmy typu: Infernal Affairs, Oldboy, Azumi, Holiday, A Bittersweet Life (OMG geniusz!!)
-
Wczoraj byłem w kinie na Przysiędze (Promis). Scenariusz jak dla mnie bomba, walki tez oczywiscie sa bardzo dobre, tylko troszeczke wiecej mogloby ich byc. Maja tam jakies swoje moce w sztukach walki jak np. szybkie bieganie, lub walka przy uzyciu wachlarzyków. Warto obejrzeć.
-
Seria Chińskie Duchy normalnie klasyk azjatyckich filmów klasy B
Kilka razy puszczał to Polsat i TV4
-
"Spragnieni Milosci" i "2046" jesli lubisz cos ambitnego
-
Ong-Bak -piekny film obfitujący w wiele pojedynków, których nie powstydziłby się Neo wraz z ekipą . Ba , są imo lepsze . Cały urok tych bijatych , polega na tym ,że zostaly uzyskane dzieki wytrwałej pracy ludzi ,a nie paru tanich sztuczek komputerowych . Sceny walk w klubie czy pościgu na miniautkach (nie wiem jak to sie zwie fachowo) prezentują się smakowicie . Znalazło sie pare wzrudszajacych i smiesznych momentów (mowa kolesia na wozku powala na kolana :mrgreen: ) ,ale to nie one stanowia o sile tego tytułu .
Ciezko będzie przebić ten film pod względem gatunkowym . Czy Kung Fu Hustle da rade go przebić , pobic ? Nie sądze .
-
oj jay jay masz u mnie minusa :mrgreen: przeciez każdy wie że Ong-Bak to tylko przystawka przed genialnym Tom-Yun-Goong -cała brutalność muay thai zosytała cudownie i soczyście ukazana w tym filmie, zaro latania na linach, efektów itd czuć niesamowitą moc ciosów, ich siłe i potęge dźwigni przy łamaniu kości i wyrywaniu kończyn ze stawów (ehh scena w której ok 30 kolesi zostaje połamanych, po kolei, każdy na inny sposób to dla mnie klasyk klasyków). Niesamowita krzywda się dzieje bad-assom :mrgreen:
warto też zobaczyć konfrontacje muay-thai z capoeirą (zdziwicie się jak szybkie techniki sa w 'brazylijskim baunsowaniu')
MUST SEE
-
wczoraj ogladalem The Shutter, nawet dobry horror, kilka naprawde dobrych scen, i w ogole, warto zobaczyc :D
-
Ja przedwczoraj oglądam Shutter. Dziwne, ale na kinie domowym i TV 21' Shutter byl mniej klimatyczny! Pierwsza polowe filmu obejrzalem wlasnie na TV, a potem poszedlem na monitorek od kompa (poniewaz film na kinie sie zacial). Duzo bardziej bałem sie na kompie. Niby wiadomo w kilku akcjach co sie stanie, gdzie ktos wyskoczy z nienacka, ale i tak sie przestrasze. Najbardziej przestyraszylem sie kiedy
SPOILER ta dwojka jechala samochodem i ta dziewczyna sie pojawiła na masce. SPOLIER OFF
A Wczoraj ogladalem na dvd 'Piekielna gre' czy cos takiego. Film o starciu mafii z policja. Zarowno w mafii jest jeden kret z policji, jak i w policji jest jeden zdrajca z mafii. Nieraz dzieje sie wszystko troszeczke za szybko jak dla mnie, ale i tak film jest very good. No i smutny koniec, bo film skończył się źle ,co jest zadkoscia w filmach.
A dzis moze obejrze sobie HanaBi :)
-
Dodam kilka swoich must'ów:
Bungee jumping of their own - dramat obyczaj.
Tale of two sisters - horror
Sympathy for Mr Vengeance - dramat, thriller
Sympathy for Lady Vengeance - dramat, thriller
Phone - horror
Audition - thriller, horror
Foul King - komedia
Memories of murder - dramat
-
Tale of two sisters - horror
Nie powiedziałbym, żeby to był horror, raczej thriller/ dramat / mystery, ale nie zmienia to faktu, że jest to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem (mam nadzieje, że remake który DreamWorks obecnie robi będzie na poziomie) :D
A teraz ten Shi.. Shutter. Ten film jest imo, jak to sie mowi , "overhyped i overrated". Jakże oryginalna fabuła, która skupia się na wątku dziewczyny, która chce zemścić się za krzywdy jakich doznała za życia - doprawdy niespotykane. Tanie jump sceny, brak stopniowego budowania napięcia, nijaka muzyka.. - nie tego oczekuje po azjatyckim kinie grozy. Fajny były jedynie wątek ze zdjęciami, niezle dobrani aktorzy (szczegolnie ta dziewczyne, ktora gra ducha) i film ma ciekawą końcówke ale i tak , średnio. 6/10
Z horrorów polecam Ringi, Dark Water (remake tez), A tale of two sisters, Audition, The Eye, Ju On (i remake), Uzumaki, Kairo i One Missed Call.
-
One Missed Call 2 oglądałem.......chyba najgorszy horror jaki w życiu widziałem :roll: , nic ciekawego w nim nie było, przewidywalne zakończenie, nie wystraszyłem się ani razu.
-
Fakt, film był beznadziejny. Jak większosc squeli :( nie udaje im się powtórzyć sukcesu poprzednika
-
Ja od siebie moge polecic jeszcze Zatoichi, jesli juz ktos go nie polecal, calkiem przyjemnie i fajnie sie go wchlania. Arcydzielem moze nie jeat ale na pewno wart uwagi.
-
Polecam film Sword In The Moon.Jest to historia o prawdziwej przyjazni miedzy dwoma facetami :) Film jest o samurajach, jest duzo ciachania, wystepuje rowniez ninja. Podoba mi sie w nim to, iz praktycznie nie ma latania po dachach, sufitach itp. ( praktycznie jedynie owy ninja to robi ).
-
Polecam wspomniany juz My Sassy Girl bardzo fajna komedia romatyczna, i moze wstyd to powiedziec ale racja koncowka wyciska lzy,
z ambitniejszych to Hwal (tytuł polski chyba "Łuk"), glowna para bohaterow nie wypowiada do siebie ani jednego slowa, caly film jest niemal bez slow - mistrzostwo,
film opowiada historie starego mezczyzny ktory wychowuje na srodku morza w lodce mloda dziewczyne (ktora nie jest jego corka) a ktora to dziewczyna nie widziala nic poza ta lodka a z ktora pragnie sie ozenic (nie z lodka z dziewczyna : p) gdy ta skonczy 17 lat, zaczyna sie konflikt gdy pewnego razu na lodz przyplywa grupa rybakow a wsrod nich jeden mlody ktoremu wlasnie ta dziewczyna wpada w oko,
film sentymentalno - nastrojowy dla ludzi ktorzy lubia rzeczy ambitniejsze
-
Infernal Affairs to IMO zdecydowanie obowiązkowa pozycja, dla każdego fana kina
zgadzam sie w 100%
A poza tym
"Dom Latających Sztyletów", "Shinobi" - Romansidła ale warto oglądnąc gdyż choreografia walk jest niesamowita
"Visitor Q" i "Ichi the Killer" - Najbardziej poje(ch)ane filmy jakie widziałem
"Gen-x Cops", "Time and Tide" - Następcy Jackie Chana w Akcji czyli dużo walk i dużo humoru
No i najważniejsze "Siedmiu samurajów" Akira Kurosawy - to trzeba zobaczyć żeby zrozumieć azjatyckie kino
-
Polecam wspomniany juz My Sassy Girl bardzo fajna komedia romatyczna, i moze wstyd to powiedziec ale racja koncowka wyciska lzy,
beeee tam :mrgreen: ,szczerze jestem jednym z tych którzy nie rozumieją zachwytów nad tym filmem (albo chociaż wyróżniania go). Przeciez ten koleś był takim pantoflem że wytrzymać się nie dało (przesada maksymalna), lacha miała jakieś skoki nastrojów (tzn u kobiet jest jest to normalne, ale u niej to przez bodajże 3 miesiące się utrzymywało, i to ze skrajności w skrajność). Relacja między nimi była maksymalnie dziwna... takie moje zdanie, prostego poety :lol: :wink:
-
Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna" Film mnie poprostu zniszczyl :shock: Wiecej informacji na stronie: http://wiosna.lato.jesien.zima.wiosna.filmweb.pl/
-
Hmm, ten film powyzej wyglada na bardzo ciekawy... trza go chyba skołowac!
A jutro moze pojade na Shinobi do pałacu kultury + wystawa japonska ^^ moze byc ciekawie. No tylko musze urlop na jutro dostac :(
-
Ja wlasnie przymierzam sie do Shinobi :wink: Ako koloj Wiosna, lat, jesień, zima... i wiosna bo naprawde ambitne kino.To trzeba po prostu zobaczyc. Polecam rowniez Memories Of Murder ( thriller, dramat ). Takze masakra :shock: Wiecej info ponizej:
http://www.filmweb.pl/Film?id=126171
PS. Zapomnialem dodac, ze film Memories Of Murder oparty jest na faktach.
-
Kurde, kolejny swietnie zapowiadajacy sie film! Szukam torrentów! :D W pracy mam dobra predkosc ^^
-
Jak masz w pracy taka dobra predkosc to od razu poszukaj Holiday ( Holli-dei ) :P Film z gatunku kryminal, dramat, przedstawiajacy Koreanskie prawo w latach 80. Rowniez jest oparty na faktach.
Info ponizej:
http://nanikore.pl/film/Holiday?PHPSESSID=f6387ef1ab51c706cdff5da41a393f83
-
Moj kolega ogladal w TV Klątwe i Klatwe 2. Odziwo bardzo mu sie spodobało, szczegolnie jedynka. Ucieszyłem się, że poczuł magie i moc azjatyckich horrorów, mowil ze sie bał niezle. Nawet przestraszył sie pasikonika, ktory mu smignal przez TV :lol: A najlepsze jest to, ze po obejzeniu jedynki, spal przy zapalonym swietle :D
To jest to! Klatwa rzadzi :D
-
Ja zastosowałem się do sugestii i postanowiłem zoabczyć Klątwe 2, w nocy, w pustym domu, byleby się przestraszyć... hmm, chyba będę musiał poczekać na mniej groteskowy horror, chociaż nie ulega wątpliwości, że dużo lepiej wypada np. japońskie Ring od amerykańskiego, na którym podczas sceny z jeleniami (część 2) po prostu parsknąłem śmiechem.
-
Normalnie polecam bardzo dobry film! DEVILMAN. Brat zamowil ten film z Anime Gate. Chzba kolo 39zl dal. Film na podstawie mangi wielotomowej wic ciezko bylo to zmiescic w jeden film dlatego scenariusz dla wymagajacych moze byc banalny, ale znam wiele gorszych. Mi sie ten spodobal.
Film dla milosnikow azjatyckiego kina po prostu musi sie spodobac, reszcie rowniez. Na prawde swietne efekty specjalne, đwietny design potworow i zajefajne walki. Polecam goraco, nie czekac tylko zamawiac.
-
Ja wczoraj oglądałem "Dragon Tiger gate" - również na podstawie mangi, - w sumie nic specjalnego ale jak ktoś nie ma nic lepszego do roboty to można oglądnąc
-
Ja od siebie dodam "Battle Royale" z Takeshim Kitano. Pewnie go znacie, a Ci co go niewidzieli niech to nadrobią. Mogą być jeszcze filmy z Jackiem Chanem tylko te robione w Chinach i Honkongu wtedy gdy Jackie był jeszcze młody np. "Drunk Master" i "Opowieść Policyjna"
-
obejrzałbym sobie jakiś lekki obyczajowo-komedyjny filmik, żeby jakas grupka znajomych czy cuś była, jakaś miła panna i Tokyo nocą :wink: (no może być jakies inne miasto), w związku z tym mam pytanie: jest taki film? jaki polecacie? (tylko żeby szło go 'dorwać' ino), może coś w stylu azjatyckiego american pie? :D (tylko troszkę bardzij normalne jesli można)
pomożecie?
-
coś w stylu American Pie...to pewnie Sex Is Zero, ale to już pewnie oglądałeś ;)
Wczoraj obejrzałem "Linda Linda Linda" - film osadzony w klimatach szkolnych z uczennicami o kusych kieckach ;), które to zakładają szkolny band. Nie mogąc znaleźć odpowiedniej wokalistki, decydują się na koreankę (rządzi!) z wymiany studentów. Spoko film, no i muzyka fajna. W podobnym klimacie jest też "Swing Girls"
-
Infernal Affairs - szczena mi upadła po obejrzeniu napisów końcowych .Nawet nie miałem pojęcia ,że Azjaci potrafią nakręcić tam dobry kryminał .Mixik japońska tradycja + holywoodzkie wykonanie daje znakomity efekt . Co warte podkreslenia - w filmie wykorzystano jak sądze tylko kubeł ketchupu .Farba zostaje puszczona dopiero w połowie filmu . Wciagająca gra kapuś z glin kontra konfident od bandzorów i smutne i zarazem wzruszające zakończenie .To trzeba oblookać !
8/10
A obecnie szukam Ichiego i Visitorqa
-
Infernal Affairs - szczena mi upadła
a ogladales 2 i 3 czesc?
calosc to dopiero szok. od miesiaca do kupienia jako trylogia na DVD...
ja filmowi daje spokojnie 9/10
za scenariusz, gre aktorow, nie amerykanskie podejscie do tematu
oraz klimacik!
ps w kinach leci Infiltracja, usa-cover oryginalu.
podobno dobry...
-
Rashomon
Sanjuro
Ukryta forteca
Kurosawy
+
Macross Plus Ultimate Edt
+
Shogun Pack Totalny
warto
-
Infernal Affairs - szczena mi upadła
a ogladales 2 i 3 czesc?
calosc to dopiero szok. od miesiaca do kupienia jako trylogia na DVD...
ja filmowi daje spokojnie 9/10
za scenariusz, gre aktorow, nie amerykanskie podejscie do tematu
oraz klimacik!
ps w kinach leci Infiltracja, usa-cover oryginalu.
podobno dobry...
..najpier ogladalem tylko pierwsza czesc (wypozyczylem DVD) i mocno sie podjaralem tym filmem, nietety pozostalych nie bylo w wypozyczalni, wiec musialem obejsc sie smakiem. Miesiac potem mialem jednak tyle szczescie ze trafilem (chyba na Canal+) na cala trylogie lecaca pod rzad. Film jest po prostu swietny! Polecam :wink:
-
Polecam obejrzec Hana-Bi Takeshiego Kitano. Naprawde bardzo dobry film, z wspaniala jak dla mnie muzyka, zdjeciami i fabułą. Film wypadaloby obejrzec chociazby dla wspanialych obrazow namalowanych przez Kitano, ktore obecne sa w filmie.
-
bardzo smutny film...
-
bardzo smutny film...
o to muszę sprawdzić bo juz dawno mnie żaden film nie zdołował .
-
ostatnio obejrzałem 4 japońskie horrory, a mianowicie:
Klątwa
Klątwa 2
RPoint
The Ring
z tych w/w podobał mi się jedynie The Ring i Klątwa. W sumie też Klątwa 2 była spoko, ale gdzieś uleciał klimat.
RPoint to straszna chała jest :D bez kitu wogóle nie fajny film :)
Za to Ring i Klątwy(z naciskiem na pierwszą) to mistrzostw :)
-
The Tale of Two Sisters - Horror pierwsza klasa. Polecam jak najbardziej, dla tych, co lubią azjatyckie horrory.
Ringu 1 - obowiazkowo. Ringu 2 to tylko straszak, a Ringu 0 to dramat obyczajowy z 2 strasznymi momentami może.
Klatwa 1 i 2. Obie interesujące i obie obowiązkowe. No i dostępne u nas.
Czerwone pantofelki - niedawno u nas wydane dzieki Raczkowi. Fajny klimat i oryginalna fabuła.
Sasiad spod trzynastki - nie obejrzałam jeszcze, ale japoński thriller/horror + rozdwojenie jaźni musi być świetne.
Pani Zemsta - mniej mi się podobała niż Oldboy, ale ma swój klimat i zmusza do rozważań.
ldboy - całkowity must see. Za wszystko.
Mam mase azjatyckich filmów i podchodzę do nich dość fanboyowsko, więc się rozpisywać nie będę.
Argumenty do wszystkich wymienionych filmów: muzyka, klimat, fabuła, budowanie napięcia.
-
Ja polecam Zdjęcie Śmierci - wyszedł w gazecie Horrory Świata - bardzo fajny film braci Pang oraz The Eye - ten ostatni naprawde potrafi przestraszyć.
-
Battle Royale oczywiście. OMG kocham ten film. Krwawy i z przesłaniem, czyli to, co kocham najbardziej. Jak ktos nie wie: klasa licealistów zostaje wywieziona na wyspe i ma 3 doby na wybicie się na wzajem. + Takeshi Kitano <3
-
GGY Jezeli kochasz tak Kitano to ja Ci osobiście polecam film Zatoichi. Gdzie gra on niewidomego lekarza :). Tam to jest mnustwo krwi + niezły humor i fabuła :)
-
GGY Jezeli kochasz tak Kitano to ja Ci osobiście polecam film Zatoichi.
Myslisz, ze nie mam w swojej kolekcji od dawna? :lol: Mam i widziałam z 20 razy. Uwielbiam. <3
-
Ja polecam Shuter bardzo fajny horror z klimatem o dziewczynie którą zgwałcono i teraz jako zjawa mści się na swoich oprawcach film naprawde wciagający i z dobrą fabułą
-
W piatek bodajze lecial "Pijany Mistrz" z Jackie Chanem. Wedlug mnie bardzo dobry i smieszny film :)
-
Ja też się dorzucę, przejrzałem cały temat i mam nadzieję, że uda mi się coś nowego tutaj polecić 8) Sorry za kiepskie opisy, które nie będą brzmieć pewnie zbyt zachęcająco, więcej szczegółów znajdziecie na www.imdb.com
Filmy, moim skromnym zdaniem, bardzo dobre, szczerze polecam:
Twins Effect - komedia kung-fu + tematyka wampirów + Jacki Chan gościnnie
Re-cycle - koreański horror ~ring, może nie straszny ale klimatyczny
Dead or Alive - nie DOA, genialny japoński film gangsterski (yakuza) widziłem pare lat temu, jeszcze na niemieckim VOXie, więc nie jestem do końca pewny czy podałem dobry tytuł ale wg. imdb mam wrażenie, że tak
Suicide Club - nie widziałem tu wzmianki o tym ale pewnie wszyscy to znają, ciekawy i trochę dziwny film
Dolls - składa się z 3 romantycznych opowieści, taka poważniejsza tematyk
Kamikaze Girls - komedia w klimacie EGL
Casshern - live-act na podstawie starego anime
Versus - totalnie położyła mnie gra złych bohaterów, genialny film
Death Trance - akcja/fantastyka trochę kojarzy mi się z Versus
Inne filmy godne polecenia przy których także dobrze się bawiłem, co jednak niekoniecznie znaczy, że są w jakimkolwiek stopniu dobre... :?
Future Cops - jeśli ktoś widział City Huntera z Jacki Chanem (też polecam) i pamięta scenę z Street Fighterem to ten film jest cały w tym stylu. Istna chińska zrzyna bohaterów z SF (bez licencji), ogólnie porąbana komedia, dla mnie i tak lepsza od amerykańskiego SF
Wild Zero - niesamowity film, pierwszy raz tyle razy powiedziałem sobie "boże, co ja oglądam" niski budżet + zombi + lock&lool + j-rockowiec
Kalamari Wrestler - tak, facet-kałamarnica walczy jako wrestler, wali z dyńki, ma rozterki miłosne... wiadomo japoński film
Whasanago - starszy film jp kung-fu + super moce w szkole (~Tenjou Tenge anime)
Storm Riders - ~j.w. tyle że fantasy
Jeszcze sorry jeśli dorwiecie któryś z tych filmów i okaże się totalną szmirą, ja po prostu bardzo cenie klimat, oryginalność i to czy film mnie czymś zaskoczy :) ale nie jedynie.
-
Bardzo polecam Battle Royale jak już wcześniej pisała GGY, produkcje Jackie Chana, oraz Azumi mogę to oglądac 200 razy dla samej Aya Ueto :P
-
Ja polecam Krąg, Krąg 2, Klątwa, Klątwa 2, Godzilla, Dom Latających Sztyletów, Przyczajony tygrys ukryty smok oraz Hero. Moje ulubione anime to Fullmetal Alchemist, Naruto i Gunslinger Girl :D
-
Dzisja na TVP 2 leci ok. 23.20 "Grudge" ("Klatwa"). Naprawde polecam- moim zdaniem jeden z lepszych horrorow.
-
Ja polecam Krąg, Krąg 2, Klątwa, Klątwa 2, Godzilla, Dom Latających Sztyletów, Przyczajony tygrys ukryty smok oraz Hero. Moje ulubione anime to Fullmetal Alchemist, Naruto i Gunslinger Girl :D
Ja tam klątwy nie polecam.Jak byłem w multikinie na maratonie horroru, to właśnie klątwa 2 ostatnia leciała.5minut filmu w kinie przespałem i to nie z powodu zmęczenia, lecz po prostu ten film był dla mnie totalnie nudny.Ale i tak chyba tylko ja z kumplem obejrzeliśmy praktycznie cały film.Reszta sali spała pod kurtkami :lol:
-
Dzisiaj o 00:00 leciało Siedmiu Samurajów. Szkoda, że zapomniałem o tym temacie, ten film każdy fan kina powinien obejrzeć. Nieważne czy azjatyckiego.
-
Dzisiaj o 00:00 leciało Siedmiu Samurajów. Szkoda, że zapomniałem o tym temacie, ten film każdy fan kina powinien obejrzeć. Nieważne czy azjatyckiego.
Napisałem o tym w "Filmach" bo o tym temacie również zapomniałem. A film moim zdaniem świetny, każdy powinien obejrzeć.
Setezer- oglądałeś go kiedyś, bo mam pytanie?
BTW
Mi "Grudge" bardzo sie podobało, oglądałem chyba z 3 razy.
-
A mi sie podoba Ongback i To yum Gong.
-
Z azjatyckich filmów polecam praktycznie wszystkie horrory, zdecydowanie większość to czołówka kina grozy. Jeden z moich ulubionych to mało znana Cinderella, czyli historia Kopciuszka opowiedziana na wskroś azjatycki sposób. IMHO genialne kino -solidnie skonstruowany scenariusz ze sporą ilością nagłych zwrotów akcji, idealne połączenie dramatu z horrorem, kilka scen które mogą wywołać ciarki na plecach, obok Shutter i Ju-On to jeden z must-have`ów.
Ostanio zakupiłem sobie kolekcję Horrory Świata z IDG w której jest sporo stuffu z Azji plus Opowieść o dwóch siostrach - będzie co oglądać :D. Na razie /zaliczyłem/ Dziedzictwo i muszę przyznać że się nie zawiodłem na tym obrazie. Klimat jest świetny, zdjęcia nakręcone z polotem momentami wręcz artystycznie /scena w deszczu/, jest dramat, jest groza, są apetyczne główne aktorki, daję mocne 8/10. Fanom azjatyckiego kina na pewno przypadnie do gustu.
-
Niezle mnie poschizowal koreanski horror Czerwone pantofelki (Bunhongsin). Opis brzmi tandetnie (czyt. azjatycko :D) - ot laska znajduje w metrze buty, ktore okazuja sie byc przeklete i wszyscy maja przez to prze.rypane ;] Ale niektore motywy sa tak chore, ze warto obejrzec :D
-
Czerwone Pantofelki juz od dawa goszczą u mnie w odtwarzaczu - film jest idealnie wywazoy pod względem elementów gore (ucinanie nożek małej dziewczynce na dachu np) a naprawdę dobrego klimatu.
Ostatnio w kinie domowym pojawił się nowy koreański horrror - Telefon. Godny polecenia ale troszeczkę mu brakuje do czołówki takiej jak Wiolonczela czy The Eye. Poza tym warto zainteresować się Infekcją - sczególnie polecam go tym, którzy lubią bardziej obleśne sceny.
Z kolei dla lubiących bardziej przyziemne rzeczy (bez nawiedzonych butów, mszczących sie duchów itp) dobry bedzie Ab-normal Beauty. U nas wydany w kolekcji horrory świata pod tytułem. Film jest rewelacyjny pod względem palstyczny, - zdjęcia, ujęcia oraz miejscami zmiękczpna kolorystyka twoirzą wraz z piękna muzyka pasjonującą całość. Szkoda tylko, że końcówka nieco odstaje od całości. Jednak pomimo tego warto, warto obejrzeć.
W ogóle niech żałuje każdy kto nie kolekcjonuje tych filmów z kolekcji Przeboje Kina Azji czy Horrorów Swiata - doprawdy te 20 złotych miesięcznie to bardzo mała jak za takiej jakości wydania DVD.
A jesli ktoś chce popisac o asian terror to zapraszam na gg:)
-
polecam FEARLESS z jettem lee to jego najlepszy fillm moim zdaniem
-
Ja obejrzalem ostatnio Infernal Affairs. Świetny filmik. Fabuła moim zdaniem powala! Film trzyma w napięciu od początku do samego końca, przez minutę nie można się nudzić. Polecam każdemu, kto lubi gangsterskie kino.
-
To obejrzyj jeszcze dwójkę i trójkę - sequel i prequel :-o. Nie tak dobre, nie tak spójne, nie tak ciekawe, ale mimo wszystko lepsze niż większość syfu jaki wypluwa dzisiaj rynek tzw. kina sensacyjnego :smile:
-
To obejrzyj jeszcze dwójkę i trójkę - sequel i prequel :-o. Nie tak dobre, nie tak spójne, nie tak ciekawe, ale mimo wszystko lepsze niż większość syfu jaki wypluwa dzisiaj rynek tzw. kina sensacyjnego :smile:
Jak skądś dorwę to na pewno obejrzę. Zna ktoś jeszcze jakieś dobre azjatyckie filmy tego typu warte uwagi? Coś o yakuzie, triadach itp. mam na myśli.
-
Radzę zapoznać się z twórczością Takashiego Miike'a
http://www.filmweb.pl/Takashi+Miike,filmografia,Person,id=109145
Dla mnie ten typ robi najlepsze gangsterki ever
-
Cholera, trochę tego dużo. A co mógłbyś mi zaproponować na początek?
-
Mówisz Miike myślisz Ichi the killer . Dyrastyczna ekranizacja mangi z dwoma wariatami w tle . Jeden bardziej nawiedzony od drugiego . Nie znać tego filmu to tj. jakbyś nie umiał czytać . Dalej ni tak może udany jak Ichi , ale wart chociażby sprawdzenia swej wrażliwości moralnej - czy jesteś gotowy na ten film ? Check it out . Tytuł to Visitor Q . A , i radziłbym tego nie oglądac tego w obecności rodziny , dziewczyny , bo uznają cię za psychicznie chorego .
Kolejnym must watchem jest Gozu - thriller krymianlny ze swoiskim humorerem . Nie tak intensywny jak Koroshiya , ale klimat ma .
Kino Miikea jest oparte głównie oparte na łamaniu wszelkeigo tabu i zwalistych gangsterkach , które śmieszą , ale niekiedy bywa i przerażają . Powiem tylko , że jest to jeden z najwybitniekszych japońskich twórców kiedykolwiek .
-
Hard Boiled - kawał kina akcji z Hong Kongu - taka lekka gangsterka z masą strzelania. Miodny. :-o
-
Old Boy, naprawde niezly kawalek kine, podobnie jak TAE GUK GI: THE BROTHERHOOD OF WAR naprade swietny fil wojenny, swietne sceny walki, naprawde dobra fabula polecam!
-
szukam azjatyckiego filmu który nie będzie ani horrorem ani filmem walki, a będzie dobry, dział się w czasach obecnych i napisy do niego bez problemu znajdę na polskim necie ;)
jakieś typy?
-
Water Boys - taka komedyjka o gościach z uczelni uprawiających balet w wodzie :lol:
-
szukam azjatyckiego filmu który nie będzie ani horrorem ani filmem walki, a będzie dobry, dział się w czasach obecnych i napisy do niego bez problemu znajdę na polskim necie ;)
jakieś typy?
Infernal Affairs
Ichi the Killer
Hana bi
Wiosna Lato Jesień Zima i... Wiosna
-
Wybaczcie jeśli filmy będą się powtarzać ale nie chce mi się czytać całego wątku ;). A więc ze swojej strony polecam:
Wszystko
Kim Ki Duk'a (z naciskiem na "Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna" oraz "Pusty dom" - magia!),
Wong Kar Wai'a (niektórzy mówią, że nudne - dla mnie absolutnie hipnotyzujące. Formalnie genialne, transowe, oniryczne. Faworyci: "Upadłe anioły" i "Spragnieni miłości"),
Kurosawy (oczywista oczywistość, powinien być na pierwszym miejscu w sumie ;). Kult nad kulty i jeden z najważniejszych reżyserów wszechczasów. Można nie lubić ale wstyd nie znać. Łykać WSZYSTKO bez wyjątku),
Ozu (również klasyk, ulubieniec snobistycznych filmoznawców, typowy reżyser którego mało kto zna ale żadne opracowanie historii filmu nie obejdzie się bez jego dzieł. Faworyci: "Tokijska opowieść" i "Kwiat równonocy"),
Park Chan-Wook'a (nowe pokolenie kina koreańskiego, polecam całą trylogię zemsty ("Pan zemsta", "Oldboy", "Pani zemsta") i świetną, oryginalną komedię "Jestem cyborgiem i to jest ok"),
Tsukamoto (ojciec chrzestny cyberpunku. Lektura obowiązkowa: "Tetsuo" i "Wąż czerwcowy"),
Poza tym wybrane filmy:
Miike (niestety kręci ich za dużo więc spora część jest słaba. Ale takie rzeczy jak "Visitor Q", "Gra wstępna" czy "Ichi the Killer" warto zobaczyć. Co te chore japońce mają w głowach to ja nie mam pytań ;) ),
Kitano ("Brat", "Zatoichi", "Dolls" i "Hana-bi" - taki tamtejszy Tarantino trochę)
z horrorów:
trylogia "Chińskie duchy" (to raczej z sentymentu polecam - ja osobiście KOCHAM te filmy. Magia, czysta magia...), "Onibaba", "Krąg", "Opowieść o dwóch siostrach", "Dark Water", serię "Królik doświadczalny" (jako ciekawostkę raczej), "Oko", "Diabelska pułapka"
Warto też sięgnąć po azjatyckie superprodukcje w stylu "Hero", "Przyczajony tygrys, ukryty smok" czy "Cesarzowa",
do tego oczywiście klasyka gangsterki całkiem nieźle przeniesiona na amerykański grunt przez Scorsese czyli "Infernal Affairs" i świetne "Braterstwo broni" (wojenny film - naprawdę konkret).
Wyjątkowo piszę polskie tytuły bo części oryginalnych zwyczajnie nie pamiętam (oryginalnych czyli japońskich/koreańskich itd. ) a że jestem pedantem to nie będę pisał jednych tak, drugich tak ;). Omijam też anime bo to co najmniej drugie tyle ;). Pewnie o wielu rzeczach zapomnialem ale te NAJLEPSZE raczej się powyżej znajdują ;)
-
Masz tu plusa i pisz na forum więcej :D 8-).
-
Także plusik leci- w sumie taki spis bardzo mi ułatwia szukanie tego co najlepsze, bo za te filmy już wcześniej chciałem się zabrać :]
-
Dai Sije- ten reżyser to mistrz ciszy. Genialna "Córka botanika".
Ki-duk Kim- trudne filmy ale dla mnie wybitne dzieła pełne pokory, trudu codzienności i bólu egzystencjalnego. Przykład? "Wiosna, lato, jesien, zima i wiosna" lub "łuk"
Ang Lee- ostatnio zauroczył mnie "Uwaga pożądanie"
Wong Kar-Wai i jego arcydzieło „Spragnieni miłości”
-
nie wiem jak jest z resztą filmów Kim Ki duka ale Wiosna Lato Jesień Zima i... Wiosna nie jest wybitnie trudnym filmem . Piękna wzruszająca opowieść o dorastaniu , ale nic ponad to . Przy takim Stalkerze Tarkowskiego film Kim Ki Duka dosyć łatwo się łyka bez popitki . Nad dziełem rosyjskiego reżysera trzeba się zastanowić , zgłebić , niejednokrotnie obejrzeć by docenić kunszt twórcy . Kiedyś ludzie mieli na codzień do czynienia z filmami Felliniego , Viscontiego czy Bergmana dlatego nie dziwi fakt ,że coś co wynurza się ponad przeciętnoścw obecnych czasach uznaje się za nie tyle tytuły ambitne co trudne .
-
W domyśle można zassać STĄD (http://asiandvdclub.org/) .
Wersje na DVD(zazwyczaj kopie 1:1), z oryginalnymi ścieżkami dźwiękowymi.(Polskich napisów tu nie uświadczycie).
-
jay jay akurat jestem dziennikarzem filmowym. ale przede wszystkim maniakiem filmowym. plakaty z filmów Bergmana wiszą u mnie w pokoju, Felliniego dawno pochłonęłam... mnie w filmach interesuje drugie dno. dla mnie Wiosna, lato... był filmem trudnym. Dlaczego? musiałam go wielokrotnie obejrzec aby wszytko dokładnie dostrzec. mozna gładko przeleciec po filmie nic niezauważając. ale ja kocham zagłębiać się w niuanse obrazu, zatrzymywać kadry. patrzec i wsłuchiwać się. to co mnie akurat osobiscie przeraża to fakt, że ludzie oglądają sieczkę i tą sieczką zapełniają umysły. kino azjatyckie coraz bardziej zaczyna być dotrzegane- to dobrze. jednak wciąż mało osob wybiera takie seanse w kinach. pomimo totalnego realizmu wciąż wierzę, że kinow w tym azjatyckie, przezyje swój renesans i ludzie pokochają dzieła wielkich i małych niekomercyjnych twórców. the end.
-
można się spytać gdzie pracujesz ?
Daj w spoilerach wszystkie niuanse , które zauważyłaś w Wiosnie , lato.. bo dalej twierdze ,że to film o dorastaniu bez większego podtekstu .Ot kolejny piękny obraz o życiu , niczym szczegolnym nie wyróżniającym się spośród innych .
Ludzie papke oglądają bo zewsząd są otoczeni komercyjnym ścierwem . Kto będzie czekał do magicznej godziny 00 00 by obejrzeć jakiś klasyk na Jedynce , lepiej właczyć Na Wspólnej bo to tak łudzaco przypomina zycie . Blah . Potem wsyscy łapią się za głowy widzac ,że najlepiej oglądanym filmem od 89 roku są ... Lejdis .
A co do kina azjatyckiego to się zgadzam , sam lubuje się w ich produkcjach , wole 4 razy bardziej Azjatów od Amerykańców , choć i oni czasami robią dobre filmy . Nie przepadam za to za bardzo europejskich produkcji , jedyne odłam wschodni i Skandynawia , reszta tworzy , jakby to powiedzieć bajeczki z pretensjonalnym przesłaniem .
-
Ang Lee- ostatnio zauroczył mnie "Uwaga pożądanie"
A ja się przepotwornie wynudziłem na tym filmie. Jak dla mnie Ang Lee jest przegrany po Brokeback Mountain. Niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego azjata kręci film o gejach kowbojach (chyba nie ma nic bardziej amerykańskiego niż kowboj). Do tego kowboj zawsze był synonimem męskości (John Wayne, Clint Eastwood) a gej jest jej antonimem jakby nie patrzeć... Aha i nie, nie jestem homofobem ;)
A "Uwaga pożądanie" jako film miłosny nie ma startu do dzieł Wong Kar Wai'a na przykład. Szczerze mówiąc to jest to świetny przykład jak doskonale Wong Kar Wai czuje materię filmu - w takich "Spragnionych miłości" nie dzieję się niemal nic, wszystko jest oparte na drobnych gestach, dialogach a mimo wszystko jest to jedno z najpiękniejszych love story jakie nakręcono. A Ang Lee próbuje być wysmakowany, ambitny z tym, że od jego filmu bije straszna nuda...
nie wiem jak jest z resztą filmów Kim Ki duka ale Wiosna Lato Jesień Zima i... Wiosna nie jest wybitnie trudnym filmem . Piękna wzruszająca opowieść o dorastaniu , ale nic ponad to . Przy takim Stalkerze Tarkowskiego film Kim Ki Duka dosyć łatwo się łyka bez popitki.
Wszystko zależy co to znaczy "trudny film". Bo jeśli oznacza to, ze można go rozpatrywać na wielu płaszczyznach, jest przepełniony treścią i trzeba wykazać się nie lada erudycją by w pełni go odczytać to dzieło Kim Ki Duka JEST filmem trudnym. Jednak różnica między takim Tarkowskim a Koreańczykiem jest taka, że bez pewnego bagażu wiedzy, znajomości kontekstu kulturowaga etc. nie da się odczytać filmów Rosjanina i czerpać z nich satysfakcji natomiast filmy Kim Ki Duka są atrakcyjne na wielu poziomach. I o ile aby je w pełni zrozumieć trzeba wiedzieć co nie co o religiach i filozofii wschodu i o azjatyckiej kulturze, tak ich odbiór i zrozumienie ogólnego sensu jest jakby naturalny. Dlatego też kocham filmy tego reżysera bo jak już pisałem - nawet nie trzeba ich do końca rozumieć, one są po prostu magiczne (ZWŁASZCZA "Pusty Dom" który w swojej tematyce nie ma sobie równych i nokautuje nawet Wong Kar Wai'a IMO). A jak komuś się chce to niech się zagłębia w ich treść, tylko dobrze na tym wyjdzie ;)
Nad dziełem rosyjskiego reżysera trzeba się zastanowić , zgłebić , niejednokrotnie obejrzeć by docenić kunszt twórcy . Kiedyś ludzie mieli na codzień do czynienia z filmami Felliniego , Viscontiego czy Bergmana dlatego nie dziwi fakt ,że coś co wynurza się ponad przeciętnoścw obecnych czasach uznaje się za nie tyle tytuły ambitne co trudne.
Do oglądania Tarkowskiego trzeba przede wszystkim dojrzeć - i nie mam tu na myśli wieku, tylko pewne obycie z kinem. Jego filmy są rzeczywiście trudne (chyba tylko Greenaway prezentuje cięższy kaliber). Dla wielu osób jest to zwyczajnie antykino ;). Jednak nie przesadzałbym z tym obyciem widza z przed 30-40 czy tam 50 lat. Wtedy też istniało kino rozrywkowe (złote lata broadway'owskich musicali) i ludzie wcale nie walili drzwiami i oknami na filmy wymienionych przez Ciebie reżyserów (no, może poza Bergmanem który podobnie jak Kim Ki Duk miał talent do nadawania swoim, jakby nie patrzeć, niełatwym filmom pewnej przystępności).
to co mnie akurat osobiscie przeraża to fakt, że ludzie oglądają sieczkę i tą sieczką zapełniają umysły. kino azjatyckie coraz bardziej zaczyna być dotrzegane- to dobrze. jednak wciąż mało osob wybiera takie seanse w kinach. pomimo totalnego realizmu wciąż wierzę, że kinow w tym azjatyckie, przezyje swój renesans i ludzie pokochają dzieła wielkich i małych niekomercyjnych twórców. the end.
Ludzie papke oglądają bo zewsząd są otoczeni komercyjnym ścierwem . Kto będzie czekał do magicznej godziny 00 00 by obejrzeć jakiś klasyk na Jedynce , lepiej właczyć Na Wspólnej bo to tak łudzaco przypomina zycie . Blah . Potem wsyscy łapią się za głowy widzac ,że najlepiej oglądanym filmem od 89 roku są ... Lejdis .
A co do kina azjatyckiego to się zgadzam , sam lubuje się w ich produkcjach , wole 4 razy bardziej Azjatów od Amerykańców , choć i oni czasami robią dobre filmy . Nie przepadam za to za bardzo europejskich produkcji , jedyne odłam wschodni i Skandynawia , reszta tworzy , jakby to powiedzieć bajeczki z pretensjonalnym przesłaniem.
Przesada ;). Ja kiedyś czułem taką misję nawracania na "jedyne i właściwe" kino ambitne, niepokojące i dające do myślenia. Jednak przeszło mi ;). Kino rozrywkowe wcale nie jest złe i szczerze mówiąc wolę jak ktoś ogląda sobie Transformers i bawi się świetnie niż snobuje się na wielkiego fana kina i przysypia na "Zwierciadle" czy "Pikniku pod wiszącą skałą". Nie każdy musi być kinomanem i szczerze mówiąc nie każdy może nim być ;). A tak poza tym to Lejdis było świetną bezpretensjonalną komedią i nie dziwią mnie wyniki kasowe ;)
I proszę nie generalizować bo Amerykanie mają na swoim koncie wiele wybitnych filmów, podobnie jak większość krajów europejskich.
Ależ mi wyszedł mega-post ;). Jak ktoś to całe przeczyta to PJONA ;D
-
z horrorów:
trylogia "Chińskie duchy" (to raczej z sentymentu polecam - ja osobiście KOCHAM te filmy. Magia, czysta magia...)
To, to horror jest? :shock: Kiedyś puszczali to bardzo późno w nocy na polsacie, ale jako do horroru to do tego nie podchodziłem, tak czy inaczej przyznać muszę cholernie wciągają te filmy, prawdziwie niezrozumiałe przekazy dla zwykłego europejczyka pomieszane z chińskimi demonami, magią i walką na prawdę potrafią przykuć do ekranu. Co do ambitnego kina azjatyckiego, warto wspomnieć o BATTLE ROYALE Kinji Fukasaku (nie wiem czy ktoś wspominał wcześniej), bardzo ambitne to dzieło...no dobra z ambitnym to przesadziłem, ale już z dziełem nie koniecznie :lol:. Mi się na prawdę podobało. Nie będę wymieniał tutaj wszystkich filmów jakich widziałem, bo pewnie każdy z was je widział (ale kto oglądał The Ring zamiast Ringu ten buc :lol:). Całą listę pewnie czekne niebawem, bo dawno nie było mi dane oglądać nic wartego szerszej uwagi, a azjatyckie kino mimo mojej mizernej znajomości, wydaję mi się jednak "nieco" ambitniejsze od współczesnej sieczki serwowanej przez amerykańców. Z mojej więc strony również leci plusik.
-
egr, ode mnie też plusik leci.
Dzięki Tobie filmy pana Tsukamoto oglądnę, jakoś nigdy mi w łapki nie wpadło nic od niego a cyberpunk lubię. Kilka innych tytułów które podałeś też obejrzę.
Ja od siebie dodam genialny moim zdaniem CASSHERN - nie widziałem żeby ktoś polecał. Długo by opowiadać o czym jest ten film a gdyby postarać się streścić wyszło by to banalnie i głupio. Głębokie SF w czystej formie ze wspaniałą ścieżką dźwiękową. polecam i pozdrawiam
-
Ja od siebie dodam genialny moim zdaniem CASSHERN - nie widziałem żeby ktoś polecał. Długo by opowiadać o czym jest ten film a gdyby postarać się streścić wyszło by to banalnie i głupio. Głębokie SF w czystej formie ze wspaniałą ścieżką dźwiękową. polecam i pozdrawiam
A ja oglądałem i.. za cholerę zrozumieć nie mogę o co w tym chodzi, każdy Azjata wygląda tam prawie tak samo i nigdy nie wiem kto jest kto.
-
Ja od siebie dodam genialny moim zdaniem CASSHERN - nie widziałem żeby ktoś polecał. Długo by opowiadać o czym jest ten film a gdyby postarać się streścić wyszło by to banalnie i głupio. Głębokie SF w czystej formie ze wspaniałą ścieżką dźwiękową. polecam i pozdrawiam
A ja oglądałem i.. za cholerę zrozumieć nie mogę o co w tym chodzi, każdy Azjata wygląda tam prawie tak samo i nigdy nie wiem kto jest kto.
jeśli film choć trochę Cię zainteresował, proponuję obejrzeć jeszcze raz na spokojnie. Za każdym następnym razem zobaczysz więcej i jeszcze bardziej będzie się podobać :)
-
Ostatnio z racji urlopu nadrabiam zaległości filmowe i przekopując półkę trafiłem na Natural City. Bardzo sprawnie i ciekawie zrobiony film w klimatach problematyki ludzie-androidy. Mimo nieco sztampowej fabuły ogląda się go bardzo miło. Polecam jako lekki, ale nie prostacki film, który w momencie kiedy chcemy obejrzeć coś ambitnego a nie masakryczne skomplikowanego będzie moim zdaniem jak znalazł.
Zawiodłem się nieco na Ataku na Metro. Sam film dla miłośników kina kacji jest świetny, ale mnie razi sposób w jaki główny zły radzi sobie z kolejnymi zastępami jednostek specjalnych. Ja rozumiem. że to ma być widowiskowe, ale takiej przesady nie lubie. Ale jeśli komuś nie przeszkadza to strzelania, wybuchów i wszystkiego innego jest tutaj sporo.
-
Ostatnio nie mialem za wiele stycznosci z Azjatyckim kinem, ale udalo mi sie obejzec dwa naprawde niezle filmy, nie sa to moze az tak glebokie i wyrafinowane produkcje jakie tu polecacie, ale mimo wszystko ogladalo sie je naprawde wysmienicie. Obydwa filmy od razu znalazly sie w mojej kolekcji w limitowanych wydaniach :)
Nie jestem dobry w recenzowaniu filmow, wiec zapodam wam po jednym trailerze do kazdego :)
Sha Po Lang aka SPL aka KillZone
http://www.youtube.com/watch?v=BJgpvEU822s
Chat Gim aka Seven Swords
http://www.youtube.com/watch?v=GnR7QhSjgSc
W obu przypadkach trailery sa duzo gorsze niz same filmy :)
EDIT: Wlasnie przyszedl mi Dao Huo Xian aka Flash Point aka (City Without Mercy / City with No Mercy /Fuse / Signal, The / Po jun) (yuuupieee), podobno przekozacki film, w sumie to zamowilem w ciemno, jesli znajde czas to obejze dzis i powiem czy fajny, jesli ktos nie ogladal :)
W sumie to skusilem sie na niego po tym trailerze :)
Dao Huo Xian aka Flash Point
http://www.youtube.com/watch?v=NyOQw6YL93E
-
Ja po przejrzeniu dokładniej listy Egr'a i szukaniu niektórych perełek po wszelkich rodzaju torrentach dowiedziałem się (a jakże, nie ma jak to moja błyskotliwa fotograficzna pamięć), że większość tych tytułów kojarzę (i nie mówię tutaj o hero, czy przyczajonym tygrysie :P), a nierzadko jak np. takiego oldboya miałem okazję oglądać już dwukrotnie. Niniejszym na moim dysku wylądowało już "oko", ściągnąłem jednak remake zrobiony na modłę amerykańców i nie wiem czy trzyma on poziom Hong Kongskiego pierwowzoru, więc póki co wstrzymuję się z oglądaniem tego i czekam aż dociągnie się Onibaba. Jako, że kocham schizofreniczne horrory spod znaku kwitnącej wiśni, zabrałem się za nie w pierwszej kolejności. Jeżeli ktoś jeszcze zna jakieś warte polecenia, chętnie sprawdzę. Następnie zabieram się za Miike, bo opisy jego filmów cholernie mnie zaciekawiły :wink:.
-
Wlasnie skonczylem ogladac Dao Huo Xian aka Flash Point i po prostu WoW. Wiekszosc filmu praktycznie przegadana ale za to bardzo przyjemna i nastrojowa, swietne ujecia i rewelacyjna muzyka. Co prawda w calym filmie jest chyba w sumie trzy walki ale za to kur** jakie :shock: Donnie Yen naprawde pokazal na co go stac. Jesli ktos nie ogladal Dao Huo Xian to powinien to szybko nadrobic bo film jest naprawde swietny.
-
Do oglądania Tarkowskiego trzeba przede wszystkim dojrzeć - i nie mam tu na myśli wieku, tylko pewne obycie z kinem. Jego filmy są rzeczywiście trudne (chyba tylko Greenaway prezentuje cięższy kaliber). Dla wielu osób jest to zwyczajnie antykino . Jednak nie przesadzałbym z tym obyciem widza z przed 30-40 czy tam 50 lat. Wtedy też istniało kino rozrywkowe (złote lata broadway'owskich musicali) i ludzie wcale nie walili drzwiami i oknami na filmy wymienionych przez Ciebie reżyserów (no, może poza Bergmanem który podobnie jak Kim Ki Duk miał talent do nadawania swoim, jakby nie patrzeć, niełatwym filmom pewnej przystępności).
Greenaway to najwiekszy uczony wśród reżyserów . Robi filmy dla ludzi kumatych , czyli znajomośc Biblii , dobra orientacja w literaturze światowej , malarstwie i teori ewolucji . Nice ? Widziałem pare miesiecy temu Wyliczanke i trzeba oddać facetowi to,że potrafi robić dobre kino . Jako jeden z nielicznych, jesli nie jedyny , przenosi teatr do kina , czuje sie takim troche Rembrandtem współczesnej , pchnie ten wózek do przodu mimo napotykanych na niego niedogodności . Stwierdza odważnie ,że kino się skończyło wraz z nadejsciem telewizji . Coś chyba w tym jest bo póki co na horyzoncie nie widać nowych , młodych zdolnych twórców przekazujacych sztuce filmowej nowe style jak włoski neorealizm , dekadentyzm czy ekspresjonizm . Wszystko czerpie z korzeni , Tarkowskiego , Rosseliniego , Bressona i reszty .Kinematografia ma zaledwie 100 lat a już zaczyna się gubić , wielcy odchodza a nie widać zmienników . Moim zdaniem kino obecnie jest w przestoju ,
tkwi w martwym punkcie czekajac na wybawce , który wyłowi sens z marazmu codzienności . Bo głęboko wierze ,że gdzieś tam siedzi drugi Paradżanow czy Jodorowsky ogladajacy filmy z zapartym tchem i chcący podzielić sie z ludzkością swoją wizją świata
-
Kung Fu Hustle oraz Shaolin Soccer. Jawna masakra. :grin: Wspaniałe obrazy.
-
Kung Fu Hustle oraz Shaolin Soccer. Jawna masakra. :grin: Wspaniałe obrazy.
ten drugi dziś i ze 2 tygodnie wcześniej leciał na Ale Kino!