Wiesz co? Wydaje mi się , iż nie warto w ogóle marudzić jeśli chodzi o Diablo III. Oczywiście , nie twierdzę, by go z miejsca gloryfikować i negować wszelakie niedoróbki, ale wielu nowych graczy nie miało sposobności zagrać w kultowe poprzedniczki. A jeśli ktoś grał i mu się bardzo podobały, to chyba nagle nie będzie tak, że kontynuacji nie zakupi, tylko dla tego, że coś mu tam zmieniono a się przyzwyczaił.
Wyobrażasz sobie jakby to growo wyglądało? Nie kupię Warcraft III, bo już nie ma tego klimatu 2d co poprzedniczka i są jacyś bohaterowie. Nie kupię Tekken 6 , bo jest jakiś idiotyczny item movies i osłabili mi Hworranga, nie kupię Crysis Warhead , bo jest nowy bohater, nie kupię GT5, bo Mitsubishi nie jest już najlepsze.
Oczywiście gdyby takie opcje rodem z Diabła Trzeciego były u poprzedników dostępne, nikt nie marudziłby, ale wiesz jak to jest. Wydaje mi się , że należy (wręcz wypada) dać szansę nowej produkcji , spod znaku "ubicia Pana Grozy". A to co okazało się dobrym wyborem a co nie .... to i tak będzie od gustu grającego zależało.