Autor Wątek: Rozwój i przyszłość konsol  (Przeczytany 514503 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #160 dnia: Września 11, 2011, 18:50:42 pm »
Ok, przykład podałeś akurat kiepski, bo z tasiemców (oprócz Deusa, który okładkę akurat ma niezłą).
Między seriami, MOH vs COD vs Battlefield vs Crysis też wiele różnic nie ma. Przykład z kontrastami już był. Gdybym podał przykład, który przeczy postawionej tezie to byłoby to nieco bez sensu. Tytuły przez Ciebie wymienione to promil tego co zostało wydane w ostatnich 10 latach i co prezentuje jakąś wartość estetyczną. Niespecjalnie musisz mi też tłumaczyć, że okładka ma wyglądać jak paczka płatków śniadaniowych, bo nie dość, że wiem to jeszcze jest to część mojego argumentu.

Cytuj
Nadal jednak wolę pudełko, instrukcję (choćby monochromatyczną) i płytkę, ale to już tutaj omawiano
A mnie nic do tego. Co nie zmienia faktu, że estetycznie jest to straszna bieda (tier składanek muzycznych, AAA filmów akcji, książek mających ekranizacje).
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 18:53:06 pm wysłana przez tarniak »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #161 dnia: Września 11, 2011, 18:55:28 pm »
Jak niby PS4/X720 mają się obronić w tym klimacie ekonomicznym, kiedy jeszcze rynek jest zalewany tanimi grami na Androida i iOS?

A jak się mają gówna z komórek do gier na duże konsole? Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje od PS3/X720 zalewu chłamu po kilkadziesiąt centów w e-sklepie, bo to nie jest target konsol stacjonarnych.

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #162 dnia: Września 11, 2011, 18:57:14 pm »
Jak niby PS4/X720 mają się obronić w tym klimacie ekonomicznym, kiedy jeszcze rynek jest zalewany tanimi grami na Androida i iOS?

A jak się mają gówna z komórek do gier na duże konsole? Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje od PS3/X720 zalewu chłamu po kilkadziesiąt centów w e-sklepie, bo to nie jest target konsol stacjonarnych.

Target producentów konsol jest taki sam jak wydawców gier - sprzedać jak najwięcej egzemplarzy. Stąd Move, stąd Kinect i inne pierdóły (ESPN, Facebook, Twitter). Gówna z komórek mają się do tego tak, że trudno przekonać ludzi grających w pierdóły na telefonie do zakupu konsoli za setki dolarów.

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #163 dnia: Września 11, 2011, 19:00:05 pm »
Jak niby PS4/X720 mają się obronić w tym klimacie ekonomicznym, kiedy jeszcze rynek jest zalewany tanimi grami na Androida i iOS?

A jak się mają gówna z komórek do gier na duże konsole? Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje od PS3/X720 zalewu chłamu po kilkadziesiąt centów w e-sklepie, bo to nie jest target konsol stacjonarnych.

Target producentów konsol jest taki sam jak wydawców gier - sprzedać jak najwięcej egzemplarzy. Stąd Move, stąd Kinect i inne pierdóły (ESPN, Facebook, Twitter). Gówna z komórek mają się do tego tak, że trudno przekonać ludzi grających w pierdóły na telefonie do zakupu konsoli za setki dolarów.
Podbijam wyborcę PO, bo pisze do rzeczy jak nigdy!

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #164 dnia: Września 11, 2011, 19:03:27 pm »
Chcecie lepszej grafiki, kupcie sobie PC. Obecny system wydawania gier nie ma racji bytu i ta generacja jest już chyba ostatnią, która tak działa. Jak niby PS4/X720 mają się obronić w tym klimacie ekonomicznym, kiedy jeszcze rynek jest zalewany tanimi grami na Androida i iOS?
Akurat rynek PC, jak i konsol napędzają technikalia. Gdyby tak nie było, moglibyśmy luzakiem zatrzymać się na PSone. Problem w tym, że "tanie" gry na smartfony nie rozwiną rynku gier, jak właśnie duże studia i "pełnoprawne" tytuły. Kolejna generacja powstanie, czy tego chcemy, czy nie. Cyfrowa dystrybucja, cóż, jak będzie mus i rynek to wymusi, to się dostosuję. Nie oznacza, że akceptuję to w pełni i nie będę tęsknił za pudełkami.

@Tarniak
Kończę temat okładek, już się wypowiedziałem. Dla Ciebie chujnia artystyczna okładek, a cyfrowa dystrybucja to, przy założeniu niższych cen, przyszłość. Ja się z tym zgadzam, o ile będę miał nadal możliwość postawienia pudełka na półce, bo jestem do tego przyzwyczajony od zawsze. Nazwijmy to nostalgią, oby w niedalekiej przyszłości nie tego sortu, co tęsknota za przytoczonymi przez Ciebie p'n'c (Sierra, LucasArts, te sprawy).

Magik

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 16-12-2010
  • Wiadomości: 1 497
  • Reputacja: 33
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #165 dnia: Września 11, 2011, 19:09:00 pm »
Zawsze bylem przeciwnikiem cyfrowej dystrybucji z prostej przyczyny...zwykle kupowalem uzywki 2-3 miechy po premierze.
Jednak spodziewam sie ze w przyszlosci coraz wiecej gier bedzie mialo online pass.
Jesli cyfrowa dystrybucja bedzie oznaczala nizsze ceny gier to jestem jak najbardziej na tak.


Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #166 dnia: Września 11, 2011, 19:11:12 pm »
@Tarniak
Kończę temat okładek, już się wypowiedziałem. Dla Ciebie chujnia artystyczna okładek, a cyfrowa dystrybucja to, przy założeniu niższych cen, przyszłość. Ja się z tym zgadzam, o ile będę miał nadal możliwość postawienia pudełka na półce, bo jestem do tego przyzwyczajony od zawsze. Nazwijmy to nostalgią, oby w niedalekiej przyszłości nie tego sortu, co tęsknota za przytoczonymi przez Ciebie p'n'c (Sierra, LucasArts, te sprawy).
To raczej było pytanie: jak przy tak ubogiej formie można pałować się nad okładkami gier i gloryfikować to mityczne pudełko? Jakoś nie widzę siebie pokazującego za x lat swoim dzieciom okładki do Modern Warfare 2, a już do Unknown Pleasures owszem. Ale niech będzie, że "każdemu jego porno" i mam nadzieję, że kiedy nadejdzie już ten czas to pozwolą wam chociaż wydrukować sobie okładki w 300 dpi i włożyć do środka klucz USB :hihi:

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #167 dnia: Września 11, 2011, 19:16:31 pm »
Zawsze bylem przeciwnikiem cyfrowej dystrybucji z prostej przyczyny...zwykle kupowalem uzywki 2-3 miechy po premierze.
Jednak spodziewam sie ze w przyszlosci coraz wiecej gier bedzie mialo online pass.
Jesli cyfrowa dystrybucja bedzie oznaczala nizsze ceny gier to jestem jak najbardziej na tak.



Steam się kłania. Nie licz na niższe ceny na konsoli.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 255
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #168 dnia: Września 11, 2011, 19:18:03 pm »
No ja mam nadzieje tylko, że jeśli rzeczywiście na kolejnej generaci będzie wyłącznie cyfrowa dystrybucja, to dorobię się do tego czasu normalnego internetu.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #169 dnia: Września 11, 2011, 19:29:34 pm »
@Tarniak
Kończę temat okładek, już się wypowiedziałem. Dla Ciebie chujnia artystyczna okładek, a cyfrowa dystrybucja to, przy założeniu niższych cen, przyszłość. Ja się z tym zgadzam, o ile będę miał nadal możliwość postawienia pudełka na półce, bo jestem do tego przyzwyczajony od zawsze. Nazwijmy to nostalgią, oby w niedalekiej przyszłości nie tego sortu, co tęsknota za przytoczonymi przez Ciebie p'n'c (Sierra, LucasArts, te sprawy).
To raczej było pytanie: jak przy tak ubogiej formie można pałować się nad okładkami gier i gloryfikować to mityczne pudełko? Jakoś nie widzę siebie pokazującego za x lat swoim dzieciom okładki do Modern Warfare 2, a już do Unknown Pleasures owszem. Ale niech będzie, że "każdemu jego porno" i mam nadzieję, że kiedy nadejdzie już ten czas to pozwolą wam chociaż wydrukować sobie okładki w 300 dpi i włożyć do środka klucz USB :hihi:
Sam zacząłeś wątek chujowych okładek, poddając nadinterpretacji moje "miłe dla oka pudełko", a chodziło mi o to, co wałkuję już kilka postów, więc kończę. Z trzymania gier na półce dłuższy czas już się wyleczyłem, więc pokazywać ich raczej nie będę. Chciałem zastosować porównanie do płyt zalegających na półkach sklepowych i plików mp3, ale z tym "Unknown Pleasures" mnie ubiegłeś i wytrąciłeś argument z ręki ;) Cóż, życzę Ci, abyś miał jeszcze kiedyś szansę odtworzyć płytę/kasetę/winyl i mógł fizycznie wziąć do ręki ten przedmiot, a nie bezpłciowo ściągnąć i kliknąć na pliku JoyDivision.m3u

Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 7 978
  • Reputacja: 132
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #170 dnia: Września 11, 2011, 19:41:10 pm »
Wyłącznie cyfrowa dystrybucja to jeszcze nie teraz, więc do kolejnej generacji można spać spokojnie. Swoją drogą, śmieszne jest to, że gry wydawane cyfrowo, nie są tańsze od pudełek, a niby właśnie tak powinno być...  :-?

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #171 dnia: Września 11, 2011, 19:41:59 pm »
Jakaś konkurencja być musi.

Tyle, że jeden wielki ch** z tej konkurencji wynika. Nie płacę mniej za gry, nie płacę mniej za akcesoria, nie płacę mniej za samą konsolę. Owszem konkurencja dobra rzecz, ale tam gdzie działa ona faktycznie na korzyść klienta, a na rynku konsol nie specjalnie to odczuwam.

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #172 dnia: Września 11, 2011, 19:43:05 pm »
Cytuj
Sam zacząłeś wątek chujowych okładek, poddając nadinterpretacji moje "miłe dla oka pudełko",
Nie jesteś ziomku pępkiem świata, odnosiłem się do kilku postów o tej treści. Podałem przykład okładek jako części tego co tak wszyscy kochają w grach i czego nie są w stanie zamienić na BEZPŁCIOWĄ e-dystrybucję. Faktycznie, zamiana takich szmir jak w powyższym obrazku na zlepek bajtów może być ciężka. :)


Wiadomość scalona: [time]Wrzesień 11, 2011, 19:44:29 pm[/time]
Jakaś konkurencja być musi.

Tyle, że jeden wielki ch** z tej konkurencji wynika. Nie płacę mniej za gry, nie płacę mniej za akcesoria, nie płacę mniej za samą konsolę. Owszem konkurencja dobra rzecz, ale tam gdzie działa ona faktycznie na korzyść klienta, a na rynku konsol nie specjalnie to odczuwam.
Owszem, płacisz mniej. Gdyby nie konkurencja to "ta jedyna" konsola kosztowałaby tyle co podczas premiery przez cały swój żywot, a gry nigdy nie spadłyby poniżej 200 zł. Nie byłoby "kupię jak potanieje".
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 19:46:29 pm wysłana przez tarniak »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 255
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #173 dnia: Września 11, 2011, 19:46:40 pm »
Jakaś konkurencja być musi.

Tyle, że jeden wielki ch** z tej konkurencji wynika. Nie płacę mniej za gry, nie płacę mniej za akcesoria, nie płacę mniej za samą konsolę. Owszem konkurencja dobra rzecz, ale tam gdzie działa ona faktycznie na korzyść klienta, a na rynku konsol nie specjalnie to odczuwam.
Ktoś już to napisał, że gdyby nie konkurencja to równie dobrze moglibyśmy tkwić w czasach psx.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #174 dnia: Września 11, 2011, 19:52:10 pm »
Czy ja wiem. PS2 rządziło i dzieliło na rynku, a mimo to konsola taniała tak samo jak tanieje PS3, a nawet chyba bardziej w analogicznym okresie czasu. Po prostu ja nie odczuwam jakiś zajebistych korzyści z tego, że na rynku są dwie (właściwie 3 konsole). Wręcz mnie to trochę wkurza, bo chętnie pograłbym sobie na jednym sprzęcie w te wszystkie interesujące mnie gry, które są ex'ami dla X0.

Wiadomość scalona: Września 11, 2011, 19:55:59 pm
PC odnosi największe korzyści z tej całej konkurencji, bo te same gry na kompach są dużo tańsze niż na konsolach.
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 19:55:59 pm wysłana przez BoBaN »

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #175 dnia: Września 11, 2011, 20:08:37 pm »
Czy ja wiem. PS2 rządziło i dzieliło na rynku, a mimo to konsola taniała tak samo jak tanieje PS3
Nie wiem jak w Twoim świecie, ale w moim jednak GameCube i Xbox wciąż były konkurencją.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #176 dnia: Września 11, 2011, 20:11:48 pm »
Z całej konkurencji widzę tylko niedopracowane porty i niepotrzebne wypuszczanie sprzętu na wyścigi. Konsole będą taniały zawsze, bo nieważne czy jest jeden, dwóch czy trzech producentów, obniżka zawsze przekłada się na wzrost sprzedaży, a w przypadku gier to jest raczej pier**lona zmowa cenowa, a nie zdrowa konkurencja.

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #177 dnia: Września 11, 2011, 20:15:29 pm »
Z całej konkurencji widzę tylko niedopracowane porty i niepotrzebne wypuszczanie sprzętu na wyścigi. Konsole będą taniały zawsze, bo nieważne czy jest jeden, dwóch czy trzech producentów, obniżka zawsze przekłada się na wzrost sprzedaży, a w przypadku gier to jest raczej pier**lona zmowa cenowa, a nie zdrowa konkurencja.
Na PC tylko jeden system umożliwia poważne granie i jakoś nie widać, żeby Windowsy mocno taniały.

Ciapkas

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #178 dnia: Września 11, 2011, 20:22:44 pm »
Z tym jest tak jak z samochodami. Nawet jak marek będzie pierdyliard to i tak te najlepsze będą miały swoje ceny bo za części, pomysły i konstrukcje trzeba płacić. Więc konkurencja obniża ceny tylko w bardzo małym stopniu, ale za to jak ktoś zauwazył niesie za sobą postęp technologiczny(który i tak by się zapewne dokonywał, ale znacznie wolniej).

Cytuj
niepotrzebne wypuszczanie sprzętu na wyścigi.

KAŻDY przemysł gna do przodu jak szalony, tak, że miało kto jest w stanie za nim nadążyć. Wiesz o tym tak samo jak ja. Kazdy może wybrac czy chce brac w tym udział, ale faktem jest, że tak się czyni słynny obamowski progress.

Niech w Xboxie 720 zrobią coś na kształt steama i już będzie pięknie. Nic więcej nie potrzeba.

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 543
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #179 dnia: Września 11, 2011, 20:38:15 pm »
Niech w Xboxie 720 zrobią coś na kształt steama i już będzie pięknie. Nic więcej nie potrzeba.

No to u nas sprzedaż oryginałów spadnie niemal do zera. Poczytaj sobie płacze ludzików pod newsem, że jakaś gra korzysta ze steam.

Ciapkas

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #180 dnia: Września 11, 2011, 20:41:33 pm »
Znaczy nie bardzo się orientuję w PCtowych klimatach.

Czemu płaczą?

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #181 dnia: Września 11, 2011, 20:42:57 pm »
Czy ja wiem. PS2 rządziło i dzieliło na rynku, a mimo to konsola taniała tak samo jak tanieje PS3
Nie wiem jak w Twoim świecie, ale w moim jednak GameCube i Xbox wciąż były konkurencją.

Patrząc na porównanie sprzedaży, Xbox i Gacek nie istniały przy PS2. Żadna to konkurencja, ale Ty wiesz swoje i będziesz się przy tym upierał zapewne. Btw. Porównanie z Windowsem totalnie z dupy.

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #182 dnia: Września 11, 2011, 20:46:20 pm »
Bo? Zdominowali segment "grania na PC".

Mówienie, że Xbox i GC nie były dla Sony konkurencją, bo i tak PS2 sprzedawało się 100 razy lepiej to ignorancja i brak wiedzy nt. najprostszych zagadnień z zakresu ekonomii.

Na początek: http://pl.wikipedia.org/wiki/Konkurencja_%28ekonomia%29 W szczególności dział "Formy konkurencji".
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 20:50:59 pm wysłana przez tarniak »

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 543
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #183 dnia: Września 11, 2011, 20:47:14 pm »
Znaczy nie bardzo się orientuję w PCtowych klimatach.

Czemu płaczą?

To jest bardzo wygodna wymówka, żeby zapierdolić grę z neta, bo oryginału przypisanego do steam nie można sprzedać. Chyba, że całe konto, ale wtedy i tak jest ryzyko bana :P.

Unlimited

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #184 dnia: Września 11, 2011, 20:47:14 pm »
W kwestii ilości sprzedaży PS2 było poza wszelką konkurencją, jednak i GC, a szczególnie Xbox zaoferowały masę świetnych gier! Do tego Xbox był trwalszą konsolą niż PS2.

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #185 dnia: Września 11, 2011, 20:51:15 pm »
No to u nas sprzedaż oryginałów spadnie niemal do zera. Poczytaj sobie płacze ludzików pod newsem, że jakaś gra korzysta ze steam.

Pirat zawsze ukradnie, nawet grę za 1zł. Dla mnie Steamworks w takim Space Marine oznacza, że grę mogę kupić na Allegro za 65zł, podczas gry cena w sklepie to >100zł. Ze Skyrimem będzie tak samo.

Ciapkas

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #186 dnia: Września 11, 2011, 20:55:18 pm »
Znaczy nie bardzo się orientuję w PCtowych klimatach.

Czemu płaczą?

To jest bardzo wygodna wymówka, żeby zapierdolić grę z neta, bo oryginału przypisanego do steam nie można sprzedać. Chyba, że całe konto, ale wtedy i tak jest ryzyko bana :P.

Aha. To w takim razie można zastosować patent z PS3, czyli nowoczesny nośnik, którego nie opłaca się piracić :]

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #187 dnia: Września 11, 2011, 21:26:20 pm »
owe konsole powinny być w stylu vity, łatwe w programowaniu.
I pewnie będą. Sony wie, że z Ps3 trochę spieprzyło sprawę w niektórych kwestiach i teraz będzie chciało, aby PS4 było tak samo łatwe w programowaniu jak jego mniejszy odpowiednik. Pamiętajmy, że w Sony zmienił się trochę zarząd i raczej nie będzie już haseł w stylu 2 Teraflopy, czy Full HD + 120 fpsów.

A progres i tak będzie. X360 niby jest prosty w programowaniu, a porównajmy GoW i GoW3. Więc o ten aspekt bym się akurat nie martwił. Poza tym, bardziej zaawansowana architektura = większe możliwości programowania. Na pewno nie będzie sytuacji, że po dwóch latach od premiery zobaczymy wszystko, na co stać nowe konsole.


Nowa generacja konsol? Dla kogo? 400USD na starcie i gry pewnie po 69.99USD. Gry krótsze, kosztujące coraz więcej. Kto coś takiego potrzebuje? Chcecie lepszej grafiki, kupcie sobie PC. Obecny system wydawania gier nie ma racji bytu i ta generacja jest już chyba ostatnią, która tak działa.
400$ to znowu nie aż tak wielki wydatek. Ludzie kupują nowe pralki, lodówki, telewizory, to i konsolę mogą zakupić raz na 6-7 lat. Co do cen gier, to na jakim poziomie były one za czasów PS2 czy PSXa? Wcale nie były tańsze. Dołóżmy do tego wzrost inflacji co rok o jakieś 3-4% i wyjdzie, że gry tanieją, a nie drożeją. Większe moce obliczeniowe niekoniecznie oznaczają większe wydatki. Już przy Zeldzie OoT pracowało 200 osób. Pamiętajmy również, że często tworzy się modele bardziej złożone i dopiero później - ze względu na brak mocy - obrabia się je i dostosowuje do mocy konsol (widać to chociażby na przykładzie Forzy gdzie w garażu samochody mają więcej polygonów, a w czasie wyścigu mniej). Mając nieograniczoną moc, można mniej czasu poświęcać optymalizacji. Czołowe produkcje jednak będą najprawdopodobniej wymagać więcej pracy i kosztów.

BTW teraz są takie czasy, że kupno super PC niekoniecznie oznacza super grafikę, proporcjonalną do mocy zakupionego sprzętu. Teraz niemal wszystko robi się pod konsole i dopiero później portuje na peceta. Grafika faktycznie jest lepsza, ale nie na tyle, na ile powinna.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #188 dnia: Września 11, 2011, 21:35:46 pm »
Bo? Zdominowali segment "grania na PC".

Mówienie, że Xbox i GC nie były dla Sony konkurencją, bo i tak PS2 sprzedawało się 100 razy lepiej to ignorancja i brak wiedzy nt. najprostszych zagadnień z zakresu ekonomii.

Na początek: http://pl.wikipedia.org/wiki/Konkurencja_%28ekonomia%29 W szczególności dział "Formy konkurencji".

Posługuj się dalej suchymi regułkami nie używając przy tym mózgu, a na pewno zajebiście na tym wyjdziesz. Fakt jest taki, że PS2 rządziło niepodzielnie, a GC i Xbox nie stanowiły dla konsoli Sony żadnego zagrożenia.

Co do Windowsa, to po pierwsze mówisz o M$, które zawsze zdziera ile się da. Po drugie nie zapominaj o ich praktykach monopolistycznych, które wymuszały w dużym stopniu zakup Windy (np. naciski M$ na sprzedawców PC'tów, żeby nie sprzedawali ich bez Windy). Po trzecie porównujesz system, który w większości służy ludziom do pracy (firmom do funkcjonowania) do konsol od gierek. Nie widzisz sam, że to bezsensu? Jeśli myślisz, że tylko przez to iż Winda zdominowała rynek grania na PC powinna tanieć, to fajnie masz.

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #189 dnia: Września 11, 2011, 21:44:36 pm »
Akurat rynek konsol i gier jest na tyle duży, że nawet gdyby był przez jakiś czas tylko jeden gracz, to zaraz jakaś firma z ambicjami chciałaby zapełnić lukę i wypuściłaby własny sprzęt.

Mrocz

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #190 dnia: Września 11, 2011, 21:51:24 pm »
Co do Windowsa, to po pierwsze mówisz o M$, które zawsze zdziera ile się da. Po drugie nie zapominaj o ich praktykach monopolistycznych, które wymuszały w dużym stopniu zakup Windy (np. naciski M$ na sprzedawców PC'tów, żeby nie sprzedawali ich bez Windy). Po trzecie porównujesz system, który w większości służy ludziom do pracy (firmom do funkcjonowania) do konsol od gierek. Nie widzisz sam, że to bezsensu? Jeśli myślisz, że tylko przez to iż Winda zdominowała rynek grania na PC powinna tanieć, to fajnie masz.

Ty naprawdę wierzysz, że Sony będąc na miejscu M$ nie zdzierałoby kasy? o_O Przecież to też ogromna korporacja licząca zyski...

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #191 dnia: Września 11, 2011, 21:56:59 pm »
Świetnie Boban. Czyli Chrome nie jest konkurencją dla Internet Explorera, a Opera to chyba w ogóle nie istnieje. Ale nie, to ja nie posługuję się mózgiem. :lol: Ciechan też nie jest konkurencją dla [wstaw nazwę piwa z Kompanii Piwowarskiej w tym segmencie], bo ma mały udział na rynku.

Co do tekstów o MS to już Mrocz "oczywistą oczywistość" napisał, więc nie ma sensu silić się na elaboraty.
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 21:59:06 pm wysłana przez tarniak »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 255
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #192 dnia: Września 11, 2011, 21:58:00 pm »
Co do Windowsa, to po pierwsze mówisz o M$, które zawsze zdziera ile się da. Po drugie nie zapominaj o ich praktykach monopolistycznych, które wymuszały w dużym stopniu zakup Windy (np. naciski M$ na sprzedawców PC'tów, żeby nie sprzedawali ich bez Windy). Po trzecie porównujesz system, który w większości służy ludziom do pracy (firmom do funkcjonowania) do konsol od gierek. Nie widzisz sam, że to bezsensu? Jeśli myślisz, że tylko przez to iż Winda zdominowała rynek grania na PC powinna tanieć, to fajnie masz.

Ty naprawdę wierzysz, że Sony będąc na miejscu M$ nie zdzierałoby kasy? o_O Przecież to też ogromna korporacja licząca zyski...
Nie, ja myśle że sony by tak nie moglo...

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #193 dnia: Września 11, 2011, 21:59:33 pm »
SONY JEST JAK OPROGRAMOWANIE OPEN-SOURCE

szmajdzik

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-01-2006
  • Wiadomości: 2 799
  • Reputacja: 50
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #194 dnia: Września 11, 2011, 22:09:31 pm »
owe konsole powinny być w stylu vity, łatwe w programowaniu.
I pewnie będą. Sony wie, że z Ps3 trochę spieprzyło sprawę w niektórych kwestiach i teraz będzie chciało, aby PS4 było tak samo łatwe w programowaniu jak jego mniejszy odpowiednik. Pamiętajmy, że w Sony zmienił się trochę zarząd i raczej nie będzie już haseł w stylu 2 Teraflopy, czy Full HD + 120 fpsów.

A progres i tak będzie. X360 niby jest prosty w programowaniu, a porównajmy GoW i GoW3. Więc o ten aspekt bym się akurat nie martwił. Poza tym, bardziej zaawansowana architektura = większe możliwości programowania. Na pewno nie będzie sytuacji, że po dwóch latach od premiery zobaczymy wszystko, na co stać nowe konsole.


Nowa generacja konsol? Dla kogo? 400USD na starcie i gry pewnie po 69.99USD. Gry krótsze, kosztujące coraz więcej. Kto coś takiego potrzebuje? Chcecie lepszej grafiki, kupcie sobie PC. Obecny system wydawania gier nie ma racji bytu i ta generacja jest już chyba ostatnią, która tak działa.
400$ to znowu nie aż tak wielki wydatek. Ludzie kupują nowe pralki, lodówki, telewizory, to i konsolę mogą zakupić raz na 6-7 lat. Co do cen gier, to na jakim poziomie były one za czasów PS2 czy PSXa? Wcale nie były tańsze. Dołóżmy do tego wzrost inflacji co rok o jakieś 3-4% i wyjdzie, że gry tanieją, a nie drożeją. Większe moce obliczeniowe niekoniecznie oznaczają większe wydatki. Już przy Zeldzie OoT pracowało 200 osób. Pamiętajmy również, że często tworzy się modele bardziej złożone i dopiero później - ze względu na brak mocy - obrabia się je i dostosowuje do mocy konsol (widać to chociażby na przykładzie Forzy gdzie w garażu samochody mają więcej polygonów, a w czasie wyścigu mniej). Mając nieograniczoną moc, można mniej czasu poświęcać optymalizacji. Czołowe produkcje jednak będą najprawdopodobniej wymagać więcej pracy i kosztów.

BTW teraz są takie czasy, że kupno super PC niekoniecznie oznacza super grafikę, proporcjonalną do mocy zakupionego sprzętu. Teraz niemal wszystko robi się pod konsole i dopiero później portuje na peceta. Grafika faktycznie jest lepsza, ale nie na tyle, na ile powinna.
Ciężko się z czymkolwiek tu nie zgodzić :)

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #195 dnia: Września 11, 2011, 22:12:21 pm »
Co do Windowsa, to po pierwsze mówisz o M$, które zawsze zdziera ile się da. Po drugie nie zapominaj o ich praktykach monopolistycznych, które wymuszały w dużym stopniu zakup Windy (np. naciski M$ na sprzedawców PC'tów, żeby nie sprzedawali ich bez Windy). Po trzecie porównujesz system, który w większości służy ludziom do pracy (firmom do funkcjonowania) do konsol od gierek. Nie widzisz sam, że to bezsensu? Jeśli myślisz, że tylko przez to iż Winda zdominowała rynek grania na PC powinna tanieć, to fajnie masz.

Ty naprawdę wierzysz, że Sony będąc na miejscu M$ nie zdzierałoby kasy? o_O Przecież to też ogromna korporacja licząca zyski...

Nie muszę w to wierzyć. Za czasów PS2, Sony miało tak ogromną przewagę nad resztą, że mogło sobie dowolnie dyktować warunki. Jakoś nie pamiętam żeby wymyślali chore restrykcje co do akcesoriów czy wprowadzali opłaty z dupy. Bardziej śmieszy mnie, że próbuje się stawiać M$ i Sony w jednym rzędzie podczas hipotetycznej sytuacji monopolu.

W każdym bądź razie, wracając do tematu konkurencji na rynku konsol, to ja swojego zdania nie zmienię. Moja kieszeń gracza nie odczuwa szczególnych korzyści z obecności konkurencji. Jak gry będą po 100zł, online będzie opierał się na dedykach w każdej grze, a akcesoria nie będą miały wygórowanych cen to wtedy pogadamy. Na razie pozostaje przy swoim i co niecodzienne, zgadzam się z tym zdaniem Irasa.

Z całej konkurencji widzę tylko niedopracowane porty i niepotrzebne wypuszczanie sprzętu na wyścigi. Konsole będą taniały zawsze, bo nieważne czy jest jeden, dwóch czy trzech producentów, obniżka zawsze przekłada się na wzrost sprzedaży...

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #196 dnia: Września 11, 2011, 22:24:51 pm »
tarniak, kur**, czy tobie za to trollowanie ktoś płaci?

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #197 dnia: Września 23, 2011, 19:59:21 pm »
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,10342815,Komputery_PC_powoli_zjadaja_konsole___wedlug_raportu.html

Interesujący jest ten wykres:


Do tego natomiast bym podchodził z dystansem:

Przy porównywaniu radzę brać pod uwagę głównie 4 pierwsze słupki, gdyż następne są czystą spekulacją i niewiele muszą mieć wspólnego z przyszłością. Obydwa rynki rosną w siłę, choć PC szybciej.

el becetol

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #198 dnia: Września 23, 2011, 20:07:19 pm »
To raport Nvidii, więc niczego innego bym się po nim nie spodziewał.

Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 7 978
  • Reputacja: 132
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #199 dnia: Września 23, 2011, 20:33:37 pm »
Swoją drogą i tak widać, że na PC dzieje się coraz więcej. A powoli, największą popularność zdobywają gry darmowe, ale z mikropłatnościami. Producent takiej gry nie musi się przejmować Microsoftem czy Sony, a po prostu wydaje grę. Takie League of Legends np. zdobyło już niesamowitą liczbę graczy, która tylko rośnie, jest darmowa, ale sporo graczy kupuje punkty aby mieć pewne rzeczy szybciej. Wiele gier MMO przechodzi na F2P z mikropłatnościami i znacznie lepiej na tym wychodzi. PC odżywa i to w ładny sposób, bo prawie w darmowy  :)  Jest to spory atut stacjonarki, próżno szukać tego na konsolach.