to dzięki niej i dla niej żyje.
Cytat: "indi"to dzięki niej i dla niej żyje.
zyjesz dzieki rodzicom, i nie zyjesz dla niej, ale dlatego bo nie masz innego wyjscia a nie masz jaj aby sie zabic :]
a jak ona umrze to ty tez umrzesz ??
mnie napawa optymizmem kazda sekunda ktora moge przezyc i daje nadzieje na kazda kolejna.
tak samo jak kasa ktora zarabiam
i ktora wydaje
i plany na przyszlosc
i takie tam inne
tydzien temu utracilem to co dawalo mi radosc i nadawalo zyciu sens - dziewczyne. poznala kogos innego, lepiej sie z nim dogadywala, rozstalismy sie. byla 2 miesiace w pracy w niemczech (tam go poznala), czekalem i tesknilem, gdy wrocila byla zamknieta w sobie. myslala juz tylko o nim. bylismy krotko, ale ja ja szczerze kochalem. byla obecna w kazdym elemencie mojego zycia, teraz gdy jej braklo, wszystko wydaje sie byc niekompletne. pamietam te dobre chwile i tesknie do nich. nie sprawdzilem sie. byli lepsi. sama milosc nie wystarczyla. uczucie pokonaly ronice w sposobach spedzania czasu: ona lubila dyskoteki, ja wolalem koncerty, rockoteki, lubilem od czasu do czasu zobaczyc dobry film, posiedziec w pubie. to co mi sprawialo przyjemnosc, ja meczylo. dla niej zaczalem sluchac muzyki dance i jezdzilem na dyskoteki. to nie wystarczylo. nie potrafilismy rozmawiac. czulismy skrepowanie. teraz siegam powoli dna. olewam studia, w domu nic nie robie, tylko siedze i slucham Comy, znowu zaczalem palic (nie palilem dla niej) i wypalam paczke dziennie, upijam sie z kolegami. mam wrazenie jakby zatrzymal sie czas, a to co bylo, to tylko wspomnienie marzenia. nie mam juz sil probowac poznac nowa dziewczyne - nie potrafie ich przy sobie zatrzymac. najgorsze jest to, ze sam doszedlem do tego dlaczego jest zle, ona mi nie mowila. diabel tkwi w szczegolach, warto zwracac na nie uwage. o nic jej nie winie, po prostu sie nie sprawdzilem...
tydzien temu utracilem to co dawalo mi radosc i nadawalo zyciu sens - dziewczyne. poznala kogos innego, lepiej sie z nim dogadywala, rozstalismy sie. byla 2 miesiace w pracy w niemczech (tam go poznala), czekalem i tesknilem, gdy wrocila byla zamknieta w sobie. myslala juz tylko o nim. bylismy krotko, ale ja ja szczerze kochalem. byla obecna w kazdym elemencie mojego zycia, teraz gdy jej braklo, wszystko wydaje sie byc niekompletne. pamietam te dobre chwile i tesknie do nich. nie sprawdzilem sie. byli lepsi. sama milosc nie wystarczyla. uczucie pokonaly ronice w sposobach spedzania czasu: ona lubila dyskoteki, ja wolalem koncerty, rockoteki, lubilem od czasu do czasu zobaczyc dobry film, posiedziec w pubie. to co mi sprawialo przyjemnosc, ja meczylo. dla niej zaczalem sluchac muzyki dance i jezdzilem na dyskoteki. to nie wystarczylo. nie potrafilismy rozmawiac. czulismy skrepowanie. teraz siegam powoli dna. olewam studia, w domu nic nie robie, tylko siedze i slucham Comy, znowu zaczalem palic (nie palilem dla niej) i wypalam paczke dziennie, upijam sie z kolegami. mam wrazenie jakby zatrzymal sie czas, a to co bylo, to tylko wspomnienie marzenia. nie mam juz sil probowac poznac nowa dziewczyne - nie potrafie ich przy sobie zatrzymac. najgorsze jest to, ze sam doszedlem do tego dlaczego jest zle, ona mi nie mowila. diabel tkwi w szczegolach, warto zwracac na nie uwage. o nic jej nie winie, po prostu sie nie sprawdzilem...
tydzien temu utracilem to co dawalo mi radosc i nadawalo zyciu sens - dziewczyne. poznala kogos innego, lepiej sie z nim dogadywala, rozstalismy sie. byla 2 miesiace w pracy w niemczech (tam go poznala), czekalem i tesknilem, gdy wrocila byla zamknieta w sobie. myslala juz tylko o nim. bylismy krotko, ale ja ja szczerze kochalem. byla obecna w kazdym elemencie mojego zycia, teraz gdy jej braklo, wszystko wydaje sie byc niekompletne. pamietam te dobre chwile i tesknie do nich. nie sprawdzilem sie. byli lepsi. sama milosc nie wystarczyla. uczucie pokonaly ronice w sposobach spedzania czasu: ona lubila dyskoteki, ja wolalem koncerty, rockoteki, lubilem od czasu do czasu zobaczyc dobry film, posiedziec w pubie. to co mi sprawialo przyjemnosc, ja meczylo. dla niej zaczalem sluchac muzyki dance i jezdzilem na dyskoteki. to nie wystarczylo. nie potrafilismy rozmawiac. czulismy skrepowanie. teraz siegam powoli dna. olewam studia, w domu nic nie robie, tylko siedze i slucham Comy, znowu zaczalem palic (nie palilem dla niej) i wypalam paczke dziennie, upijam sie z kolegami. mam wrazenie jakby zatrzymal sie czas, a to co bylo, to tylko wspomnienie marzenia. nie mam juz sil probowac poznac nowa dziewczyne - nie potrafie ich przy sobie zatrzymac. najgorsze jest to, ze sam doszedlem do tego dlaczego jest zle, ona mi nie mowila. diabel tkwi w szczegolach, warto zwracac na nie uwage. o nic jej nie winie, po prostu sie nie sprawdzilem...
nie chcieli byscie znac szczegolow mojej opowiesci :/ na dobitke powiem ze pewnie strace prawko, bo jadac z zerwania mialem na liczniku 180km/h, a okazalo sie ze w miejscu gdzie sobie pozwolilem na taka predkosc jest fotoradar i ograniczenie do 70. mialem wrazenie ze cos blysnelo. za podwojne przekroczenie predkosci traci sie prawko. z obawa czekam na zdjecie...
Twoje postrzeganie moich słów jest bardzo dziwne. Piszesz tak jak byś nie wiedział czym jest miłość.
Tarniak bądź łaskaw i powiedz jak "wczoraj spier*oliłem sobie zapewne ćwierć życia." Prosiiimy :roll:
Oświeć mnie, bo moim zdaniem takie coś jak miłość nie istnieje (ta ogólnie rozumiana). Na teksty w stylu "gdy jestem z nia czuje sie jakbym byl w niebie i stajemy sie jednoscią" moge odrzec tylko "o w dupę, ale brednie". Można się z kimś bardzo lubić, można mu ufać i dobrze się czuć będąc razem, ale nie stawać się jednością czy odlatywać w hipeprzestrzeń.
Możecie nazwać mnie tchórzem i frajerem
Cholera, setezer, kiedy czytam twoje teksty myślę, że prawie zaczynam sobie z tym wszystkim radzić Smile
Że życie ma sens.
Dzięki za pozwolenie: Jesteś tchórzem i frajerem (nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności).
Ah... czyżbyś był jednością z pewną kobietą i latał w hiperprzestrzeń, a dzięki mnie możesz uwierzyć w to, że nie ma żadnej hiperprzestrzeni? (słowem: napisz o co chodzi).
CytujTwoje postrzeganie moich słów jest bardzo dziwne. Piszesz tak jak byś nie wiedział czym jest miłość.
Oświeć mnie, bo moim zdaniem takie coś jak miłość nie istnieje (ta ogólnie rozumiana). Na teksty w stylu "gdy jestem z nia czuje sie jakbym byl w niebie i stajemy sie jednoscią" moge odrzec tylko "o w dupę, ale brednie".
Cytat: "setezer"CytujTwoje postrzeganie moich słów jest bardzo dziwne. Piszesz tak jak byś nie wiedział czym jest miłość.
Oświeć mnie, bo moim zdaniem takie coś jak miłość nie istnieje (ta ogólnie rozumiana). Na teksty w stylu "gdy jestem z nia czuje sie jakbym byl w niebie i stajemy sie jednoscią" moge odrzec tylko "o w dupę, ale brednie".
Moim zdaniem lepiej tak uwazac i w to wierzyc, niz napieprzac smuty na forum, chocby nie wiem jak bylo to glupie. :wink:
Moze kiedys, gdy ktos pojawi sie w Twoim zyciu, sam dojdziesz do takiego wniosku. ;p
tydzien temu utracilem to co dawalo mi radosc i nadawalo zyciu sens - dziewczyne. poznala kogos innego, lepiej sie z nim dogadywala, rozstalismy sie. byla 2 miesiace w pracy w niemczech (tam go poznala), czekalem i tesknilem, gdy wrocila byla zamknieta w sobie. myslala juz tylko o nim. bylismy krotko, ale ja ja szczerze kochalem. byla obecna w kazdym elemencie mojego zycia, teraz gdy jej braklo, wszystko wydaje sie byc niekompletne. pamietam te dobre chwile i tesknie do nich. nie sprawdzilem sie. byli lepsi. sama milosc nie wystarczyla. uczucie pokonaly ronice w sposobach spedzania czasu: ona lubila dyskoteki, ja wolalem koncerty, rockoteki, lubilem od czasu do czasu zobaczyc dobry film, posiedziec w pubie. to co mi sprawialo przyjemnosc, ja meczylo. dla niej zaczalem sluchac muzyki dance i jezdzilem na dyskoteki. to nie wystarczylo. nie potrafilismy rozmawiac. czulismy skrepowanie. teraz siegam powoli dna. olewam studia, w domu nic nie robie, tylko siedze i slucham Comy, znowu zaczalem palic (nie palilem dla niej) i wypalam paczke dziennie, upijam sie z kolegami. mam wrazenie jakby zatrzymal sie czas, a to co bylo, to tylko wspomnienie marzenia. nie mam juz sil probowac poznac nowa dziewczyne - nie potrafie ich przy sobie zatrzymac. najgorsze jest to, ze sam doszedlem do tego dlaczego jest zle, ona mi nie mowila. diabel tkwi w szczegolach, warto zwracac na nie uwage. o nic jej nie winie, po prostu sie nie sprawdzilem...
Cytat: "szafa"Że życie ma sens.
Gdzie?? :shock:
Moim zdaniem lepiej tak uwazac i w to wierzyc, niz napieprzac smuty na forum, chocby nie wiem jak bylo to glupie. Wink
Moze kiedys, gdy ktos pojawi sie w Twoim zyciu, sam dojdziesz do takiego wniosku. ;p
Tak jestem, ale jako jeden z nielicznych zdaję sobie z tego sprawę. Ale po prostu lubię sam gdzieś pójść się napić, wyciszyć się patrząc w niebo i nie słuchajać jak ktoś pieprzy mi jakieś pierdoły nad głową.
I nie, żebym nie znał własnej wartości. Choćbym upadł na samo dno i tak nigdy nie zniżę się do poziomu tych wszystkich pieprzonych hedonistycznych gnojków (obojga płci, bo prawda jest taka, że właściwie "wszyscy są tacy sami" mówiąc ogólnikowo). To też napawa mnie pewnym optymizmem.
Nie, na szczęście (albo na nieszczęście) nie. Choć za sprawą pewnej osoby było całkiem blisko. I wciąż nie wiem czy powinienem płakać, czy też nazwać ją szmatą i cieszyć się, że ta osoba zrobiła to co zrobiła (inna sprawa, że nie tak powinno się załatwiać pewne sprawy - chyba to najbardziej mnie wku*wia).
Dzięki twoim tekstom i światopoglądowi (chciałbym się z nim bardziej utożsamiać) przynajmniej czasami wydaje mi się, że wiem, którą opcję wybrać.
Muszę cię dodać do listy kontaktów GG, bym mógł na bieżąco śledzić Twoje przeobrażenie się w hedonistycznego gnojka. Przykładowe fazy:
I. [cytat z jakiegoś filozofa]
II. Jest mi smutno, ale mam Ciebie
III. Koffam cie, bez ciebie nie ma swiata
IV. Koffam i Oglądam M jak Miłość
CytujTwoje postrzeganie moich słów jest bardzo dziwne. Piszesz tak jak byś nie wiedział czym jest miłość.
Oświeć mnie, bo moim zdaniem takie coś jak miłość nie istnieje (ta ogólnie rozumiana). Na teksty w stylu "gdy jestem z nia czuje sie jakbym byl w niebie i stajemy sie jednoscią" moge odrzec tylko "o w dupę, ale brednie". Można się z kimś bardzo lubić, można mu ufać i dobrze się czuć będąc razem, ale nie stawać się jednością czy odlatywać w hipeprzestrzeń.
Ta... największym optymizmem napawa Was nadchodzący weekend? (a co za tym idzie czas odpoczynku). Genialne. Zabrakło tylko "jedynym sensem mojego życia jest dyskoteka w sobotę".
O ćwierci życia, może się nie wypowiem, bo akurat wole o tym nie myśleć i pisać. Co do rzucenia używek to po prostu: zauważyłem, że notorycznie nie mam kasy, nie moge na nic nazbierać, czegokolwiek sobie kupić bo kasa idzie na bobki albo alkohol. A kiedy się zaczęło jaranie i picie w "tygodniu" (pon-pią) i przychodzenie w co 2 dzień do szkoły po maksymalnym zgonie (czyt. zaczęło się uzależnienie) postanowiłem rzucić wszystko i więcej nie wracać do tego .
Muszę cię dodać do listy kontaktów GG, bym mógł na bieżąco śledzić Twoje przeobrażenie się w hedonistycznego gnojka. Przykładowe fazy:
I. [cytat z jakiegoś filozofa]
II. Jest mi smutno, ale mam Ciebie
III. Koffam cie, bez ciebie nie ma swiata
IV. Koffam i Oglądam M jak Miłość
Zrób tak byś nie czuł się głupio: a) wypłacz się w poduszkę; b) olej to.
Nie!!! Nie!!! Jesteśmy strasznie odmienni od siebie i dzieli nas przepaść. NIe wiem jak możesz pisać o czymś czego widocznie nie doświadczyłeś. Dla Ciebie miłość jest jak kiedyś usłyszana legenda, która z czasem stała się mitem. Smutne to dla mnie. Na szczęście innaczej wszystko czuje i żade Twoje argumenty tego nie zmienią. Jestem szczęśliwy! Nie chce nic zmieniać
TO, że mam, dla kogo żyć.
Cytat: "szafa"Że życie ma sens.
Gdzie?? :shock:Cytat: "setezer"Dzięki za pozwolenie: Jesteś tchórzem i frajerem (nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności).
Tak jestem, ale jako jeden z nielicznych zdaję sobie z tego sprawę. Ale po prostu lubię sam gdzieś pójść się napić, wyciszyć się patrząc w niebo i nie słuchajać jak ktoś pieprzy mi jakieś pierdoły nad głową.
I nie, żebym nie znał własnej wartości. Choćbym upadł na samo dno i tak nigdy nie zniżę się do poziomu tych wszystkich pieprzonych hedonistycznych gnojków (obojga płci, bo prawda jest taka, że właściwie "wszyscy są tacy sami" mówiąc ogólnikowo). To też napawa mnie pewnym optymizmem.
"Ślepa wiedza, pośród szczeniackich zachowań
z ręki do ręki godność sprzedana jak towar.Cytat: "setezer"Ah... czyżbyś był jednością z pewną kobietą i latał w hiperprzestrzeń, a dzięki mnie możesz uwierzyć w to, że nie ma żadnej hiperprzestrzeni? (słowem: napisz o co chodzi).
Nie, na szczęście (albo na nieszczęście) nie. Choć za sprawą pewnej osoby było całkiem blisko. I wciąż nie wiem czy powinienem płakać, czy też nazwać ją szmatą i cieszyć się, że ta osoba zrobiła to co zrobiła (inna sprawa, że nie tak powinno się załatwiać pewne sprawy - chyba to najbardziej mnie wku*wia). Dzięki twoim tekstom i światopoglądowi (chciałbym się z nim bardziej utożsamiać) przynajmniej czasami wydaje mi się, że wiem, którą opcję wybrać.
Hm, no właśnie. Najwyraźniej nasze pojęcia hedonizmu trochę się różnią. Ja mam też na myśli konkretne przykłady, sytuacje i osoby, ale nie chce mi się o tym gadać.
NIe wiem jak możesz pisać o czymś czego widocznie nie doświadczyłeś. Dla Ciebie miłość jest jak kiedyś usłyszana legenda, która z czasem stała się mitem. Smutne to dla mnie
Smutne? To chyba taki mechanizm obronny.
I mówisz, że po tym nie będę czuł się głupio?.. Embarassed
Genialna odpowiedź.Cytat: "sambady"TO, że mam, dla kogo żyć.
-___________________-"
TO, że mam, dla kogo żyć.
A jeśli w swoich postach pijesz do zupełnie innych osób i sytuacji niż myślę, to przepraszam i cofam to, co tutaj napisałem.
Teraz wyszło na to, że jestem smutnym człowiekiem, bo nikt mnie nie kocha, a cała gadka o tym, że mam to w.... jest mechanizmem obronnym.Nie wiem, spytaj Freuda.
Wydaje Ci się, bo rośniesz.
Cytat: "indi"TO, że mam, dla kogo żyć.
Wydaje Ci się, bo rośniesz.
Jesteś naprawdę zabawny
Codziennie silnie ryzykuje jeżdząc po naszych drogam CeBRą z prędkością 250 Kaemów
Jezu, człowieku, popatrz na siebie, stań przed lustrem i po prostu popatrz sobie na ryj. Popatrz i zastanów się czemu tak naprawdę wszystko spieprzyłeś
CytujJesteś naprawdę zabawny
A wcale nie próbowałem.
Nie musisz próbować - wystarczy że piszesz:)
BTW czaisz opcję, że można kochać nie będąc w pełni szczęśliwym? Teraz myślisz, że chwyciłeś Pana Boga za nogi, a nie daj Bóg coś się między wami spieprzy to będziesz jeździł po niej jak po łysej kobyle, dawał w kocioł co weekend i płakał do poduchy.
Zacznijmy od tego, że ja nie wierze w Boga i dla mnie go nie ma więc nie czaruj mi... Z każdą dziewdczyną z którą zerwałem ponieważ nam się nie układało [ lub ona zerwała ] mam nadal kontakt i bardzo je szanuje. Pije bardzo rzadko a płakać się nie wstydze i robie to otwarcie, wtedy czuje, ze uchodzi ze mnie złoCytujCodziennie silnie ryzykuje jeżdząc po naszych drogam CeBRą z prędkością 250 Kaemów
Sorry, nie obraź się za tą ripostę, ale: stanął Ci?
Możesz kogoś potrącić, zabić, spowodować wypadek z kimś kto w przeciwieństwie do Ciebie, ma "wyobraźnię" i to Cię tak kręci? Czujesz się z tym zajebiście? Takie dorosłe poglądy na miłość z tak gówniarskim podejściem do tak prostych spraw jak "względne" (chociażby, nie mówię przecież, że masz jeździć 50 zawsze) bezpieczeństwo. Oksymoron.
Przepraszam za offtopic i ewentualną urazę kogokolwiek.
Na motorze jestem innym człowiekiem, nie stresuje się a Honda "staje mi" tylko wtedy gdy zapomne zatankować:D czerpie z niej niestamowitą radość. Można powiedzieć, że jestem uzależniony od andrenaliny lubie ten tryb życia i go nie zmienie. Oczywiście najbardziej boje się tego ze przezemnie może ktoś zginąć więc staram się dobrać miejsce gdzie moge "poszaleć"
EDIT: Dziwnym trafem cytowałem sambady'ego, a wyszło, że cytuję indiego :roll:[/
CytujJesteś naprawdę zabawny
A wcale nie próbowałem.
BTW czaisz opcję, że można kochać nie będąc w pełni szczęśliwym? Teraz myślisz, że chwyciłeś Pana Boga za nogi, a nie daj Bóg coś się między wami spieprzy to będziesz jeździł po niej jak po łysej kobyle, dawał w kocioł co weekend i płakał do poduchy.Cytuj
Nienawidze brac udzialu w takich dyskusjach, ale az reka sama swiezbi. Tarny, sorry, ale co Ci to robi ze chlopak ma taka postawe wobec swej lubej?
Ktory razy to juz udowadniasz cos komus, mowisz ze sie mysli itp na tym forum... Moze i chlopak zle robi, moze i sie przejedzie, ale juz daj spokoj z dobrymi radami i swymi przemysleniami. Jestes swoj chlop i mozna z Toba swietnie sie dogadac, wiec nie traktuj tego jako jakis atak, bo to nie cel mojej wypowiedzi. Daj juz spokoj, chlopak tak sadzi, jego sprawa. Moze to glupie, moze ta madre, ale ma do tego pelne prawo.Cytat: "setezer"
Prostacki żywot ludzi, idealizowanie uczucia miłości i kobiet z którą się jest oraz stawianie sobie za cel w życiu miłości do drugiej osoby.Cytuj
Uwielbiam jak ludzie sa tolerancyjni wobec siebie... Ty masz inna postawe niz on wobec milosci, to swietnie. Kto Ci dal prawo zeby najezdzac na innych z tego powodu? Rece opadaja... To jest wlasnie polska postawa, koles napisal ze cos mu daje szczescie, inni sie nie zgadzaja, no to bluzg. Po co wyprowadzac spokojnie normalne argumenty, po co szanowac drugiego rozmowce, najlepiej puscic odrazu chamski tekst. W jakim kraju ja cholera zyje...
Achh napawa mnie optymizmem gierka Scarface: The World Is Yours! Jestem świeżo po recenzji z Neo + i się cholernie na nią napaliłem :D BTW nie wiecie co się z nią dzieje? Na Ultimie nie ma, dzis byłem w MediaM i w Empiku też nie ma a premiera ponoć już była. ŁoddaFak??
naprawdę mam nadzieję, że nie masz na myśli tego co stało mi się z tym ryjem.
Nowa rzecz napawa mnie optimizmem: ambicje, aby kiedys pracowac przy tworzeniu gier (natchnelo mnie po przeczytaniu artykulu w PE).
Co was w życiu napawa optymizmem?
Nienawidze brac udzialu w takich dyskusjach, ale az reka sama swiezbi. Tarny, sorry, ale co Ci to robi ze chlopak ma taka postawe wobec swej lubej?
Ktory razy to juz udowadniasz cos komus, mowisz ze sie mysli itp na tym forum... Moze i chlopak zle robi, moze i sie przejedzie, ale juz daj spokoj z dobrymi radami i swymi przemysleniami. Jestes swoj chlop i mozna z Toba swietnie sie dogadac, wiec nie traktuj tego jako jakis atak, bo to nie cel mojej wypowiedzi. Daj juz spokoj, chlopak tak sadzi, jego sprawa. Moze to glupie, moze ta madre, ale ma do tego pelne prawo.
Nic mi chłopak nie robi, że ma taką postawę wobec kobiety, a nie inną, a ja mam swoją i o niej napomknąłem. A, że wrzuciłem 3 grosze, że jego wydaje mi się "nie teges" to się samo przez się rozumie. Bez różnicy poglądów nie ma dyskusji. Nie ma dyskusji, nie ma o czym pisać. Nie ma o czym pisać to po jakiego ch*ja forum?
Cytat: "Tarniak"Nic mi chłopak nie robi, że ma taką postawę wobec kobiety, a nie inną, a ja mam swoją i o niej napomknąłem. A, że wrzuciłem 3 grosze, że jego wydaje mi się "nie teges" to się samo przez się rozumie. Bez różnicy poglądów nie ma dyskusji. Nie ma dyskusji, nie ma o czym pisać. Nie ma o czym pisać to po jakiego ch*ja forum?
No tak, ale jest spora różnica pomiędzy wytoczeniem swojego zdania a
powiedzeniem że on się myli i tylko Ty masz rację ew. że mu coś się wydaje.
Dokładnie Mikes. W pewnym momencie pomyślałem sobie, że Tarniak chce mi coś narzucić. Coś co mija się z moim doświadczeniem oraz poglądem na tą sprawe. Może nie wie, że mnie nie zmieni. Staram się nie wytykać innym tego co czują bo chcę byc tolerancyjny
BTW czaisz opcję, że można kochać nie będąc w pełni szczęśliwym? Teraz myślisz, że chwyciłeś Pana Boga za nogi, a nie daj Bóg coś się między wami spieprzy to będziesz jeździł po niej jak po łysej kobyle, dawał w kocioł co weekend i płakał do poduchy.
Cytat: "indi"Dokładnie Mikes. W pewnym momencie pomyślałem sobie, że Tarniak chce mi coś narzucić. Coś co mija się z moim doświadczeniem oraz poglądem na tą sprawe. Może nie wie, że mnie nie zmieni. Staram się nie wytykać innym tego co czują bo chcę byc tolerancyjny
Może ja jestem ślepy, ale:Cytat: "Tarniak"BTW czaisz opcję, że można kochać nie będąc w pełni szczęśliwym? Teraz myślisz, że chwyciłeś Pana Boga za nogi, a nie daj Bóg coś się między wami spieprzy to będziesz jeździł po niej jak po łysej kobyle, dawał w kocioł co weekend i płakał do poduchy.
jak dla mnie ten wywód nie zawiera:
a) rady
b) chęci zmiany Twojego światopoglądu
c) stwierdzenia, "że się mylisz"
d) stwierdzenia, "że ci się wydaje"
to było, uwaga trudne słowa, hipotetyczne założenie.
Optymizmem mnie napawa hmmm... moje życie! (teraz prosze wstawić wszystkie zdziwienia itp. wytykanie palcami) Dziwne?
w szkole idzie mi nienajgorzej, mam świetną dzewczynę (do pana od 250 km na cbr: Ona zrobiło mi dokładnie to samo co Twoja Tobie - pojechała do niemiec, wróciła zamknięta w sobie, zerwała... i po kilku znajmościach bliższych lub dalszych wróciła do mnie, jest bardzo najs)... nie ma to jak nawias większy niż całe zdanie:) poza tym schodzi mi kontuzja po desce, wróciłem do słuchania mojej "starej" muzyki, nie mam z nikim żadnych konfliktów, po półrocznej abstynencji wróciła mi chęć do graniana czarnuchu, nie palę, nie piję, nie jaram, nie dopię, znowu jeżdże na desce(jakiś progress również cieszy), oglądam FRIENDS, wszystko co robie, sprawia mi przyjemnośc, nie jestem rasistą, faszystą, ani żadnym innym gównem...czyż życie może mnie nie cieszyć. Do tego bawią mnie posty setezera mowiące o "nieistnieniu miłości"? Nie istnieje? To ja chyba jakiś poje*any jestem skoro potrafię lądować w "hiperprzestzeni", w rzołądku mam masę skrzydlatych, smyrającyh mnie insektów, a z każdego popierdółkowatego smsa od tej ukochanej osoby cieszę się jak matołek. Twierdzisz, że miłości niema, nie doświadczyłeś jej. Czy to, że nie doświadczyłeś strachu i ekscytacji przy skoku na bungee(hipotetycznie), znaczy że ten "bungee'owy" strach i ekscytacja nie istnieją?
Bawi mnie czekanie na weekend i traktowanie go jako jedynego pozytywnego aspektu w życiu. Ja tam jakoś niechodze specjalnie przybity od pon - piąt. Bo niby dlaczego? Bo ta strrrrrraszliwa szkoła? Znowu wyjdzie na to że dziwny jakiś jestem, ale potej srrrraszliwej szkole mam jeszcze czas na swoje hobby/wypad z kumplami/sprawienie sobie przyjemności w jakikolwiek inny sposob...
Na koniec wypadałoby rzucić jakimś "głowa do góry bedzie lepiej", ale ten post byłby wtedy już dramatycznie słodki;] pokój, seks i dramaturgia:*
Do tego bawią mnie posty setezera mowiące o "nieistnieniu miłości"? Nie istnieje?
Do tego bawią mnie posty setezera mowiące o "nieistnieniu miłości"? Nie istnieje? To ja chyba jakiś poje*any jestem skoro potrafię lądować w "hiperprzestzeni", w rzołądku mam masę skrzydlatych, smyrającyh mnie insektów, a z każdego popierdółkowatego smsa od tej ukochanej osoby cieszę się jak matołek. Twierdzisz, że miłości niema, nie doświadczyłeś jej. Czy to, że nie doświadczyłeś strachu i ekscytacji przy skoku na bungee(hipotetycznie), znaczy że ten "bungee'owy" strach i ekscytacja nie istnieją?
Wiem co czujesz, mam to samo a Setezer się nie zna:P
Setezer wierzy tylko w Segę Megadrive/genesis oraz Master System. W nic więcej
HAH! Jest takie coś jak adrenalina. Co do miłości to jest "mixed mode" - pociąg seksualny + lubienie kogoś jako osoby, reszta to "dorabianie "ideologii do samotności w sieci". Wiesz... idąc Twoim tokiem rozumowanioa należy wierzyć w Boga (to jeszcze ok), reinkarnację, inteligentne zycie pozaziemskie, że ziemia jest plaska, ze nie istnieje ewolucja, ze Romek wie co mowi...
najpierw "lubię", potem "lubię bardzo", potem "uwielbiam", na końcu jest "kocham".
Cytat: "sambady"TO, że mam, dla kogo żyć.
Wydaje Ci się, bo rośniesz.
Nigdy nie słyszałem głupszej odpowiedzi.
CytujNigdy nie słyszałem głupszej odpowiedzi.
Wydaje Ci się, bo rośniesz.
Wydaje Ci się, bo rośniesz
a mnie napawają miłe chwile jak rysunek mej przyjaciółki co dostałem na mikołajki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/986eb91236e28b80.html
Łzy szczęścia popłynęły mi po policzkach jak go zobaczyłem ^^(może to głupie ale mnie w życiu nikt nie narysował i się w zruszyłem a i że chciało się jej namalować mnie ech złota dziewczyna )
wiosna ! dzisiaj u mnie bylo 17 stopni :D
Będę oryginalny...Moja osoba napawa mnie optymizmem XDNo to na jaki kolor farbujesz włosy? Ile kolczyków w nosie i w uszach? Może zmiana płci i przeszczep jednej ręki od murzyna?
17 maja wielki festiwal lenistwa czas zaczac! ;]Fajnie masz. Ja mam ostatni 21 maja. Ale to ustny angielski więc się nim nie przejmuję
Skonczone liceum, teraz tylko (tak, tylko xD) matura i 17 maja wielki festiwal lenistwa czas zaczac! ;]Jakiego lenistwa? Do roboty! :lol:
Mnie napawa optymiz z tego ze umiem angelski teraz lepiej od polskiego i z tym mam problemy na forach bo robie ogromne blendy
I jeszcze kilka zeczy ale te to jedne z wazniejszych
Z jednej strony, to spokój z nauką, brak konkretnych obowiązków, ale z drugiej maksymalna nuda. Przez 10 tygodnie będę wstawał o 5 ranoO 5 rano to ja się kładę spać :lol:
Główną i zasadniczą pobudką, działającą w człowieku, jest egoizm, czyli dążenie do zachowania istnienia i dobrobytu. (...) Zadaniem naszym jest odnaleźć taką pobudkę, która byłaby w stanie skłonić człowieka do postępowania wbrew owym popędom samolubnym i złym, tkwiącym tak głęboko w naturze.
(...) To współczucie jest jedyną rzeczywistą podstawą dobrowolnej sprawiedliwości i prawdziwej miłości bliźniego. Wszelki czyn tylko o tyle posiada wartość moralną, o ile wynika ze współczucia.
Music, a "O podstawie moralności" Schopenhauera przeczytałeś już? Czy to jest jedna z tych 4 pozycji? Pytam, bo pamiętam, że kiedyś wspominałeś, iż zapowiada się "smakowicie".
CO mnie napawa optymizmem? Nic. Zupełnie. Fajnie, że zespół i w ogóle, ale ciągłe wydatki na sprzęt nagrania i w ogóle jakoś mnie demobilizują. Cieszę się, że znów złapałem ochotę na granie dzięki Fable i XO. Już tęsknię za szkołą, przynajmniej coś się działo, a teraz rutyna, rutyna, rutyna. 5:00 - wstać, do roboty, po robocie na próbę, po próbie posiedzieć, pograć, sprawdizć net, wyjść coś wypić, spać i repeat... :(
Napawa mnie optymizmem to że za 2 tyg. będę po wszystkich egzaminach i nareszcie odrobię zaległości i z książek (ze 4 pozycje do przeczytania), filmów, anime (też ze serie nieoglądnięte jeszcze), rzeźby i rysowania.
No i może nareszcie na siłkę wrócę.
No i mjuziken , który dziwnym trafem nie został wymieniony przez ...Musica
To że kiedyś skończę szkołę mnie napawa optymizmem.
To że kiedyś skończę szkołę mnie napawa optymizmem.Też tak myślałem, po 2 tygodniach dorosłości mi przeszło.
To że niedaleko mojej szkoły wybuchł pożar. Na szczęście nikomu nic sie nie stało. Może następnym razem jednak dojdzie do szkoły. Trzymam kciuki. ;)
Albo do innej szkoly, oddalonej o kilkaset metrow.To że niedaleko mojej szkoły wybuchł pożar. Na szczęście nikomu nic sie nie stało. Może następnym razem jednak dojdzie do szkoły. Trzymam kciuki. ;)
Jesteś pewny tego ?? :) Potem będziesz musiał tyrać w wakacje :D
Spoko Adaś, teraz przynajmniej wiemy kogo ścigać za spam ;dTu mnie masz, Sherlocku ;)
Nie kazdy musi znalezc taka chu*** prace jak tyCytujTo że kiedyś skończę szkołę mnie napawa optymizmem.
Masz racje, robota przez 8 do 12 godzin i stres w pracy wywołany pouczeniami szefa, brak wolnego lata czy też sobót (naogu) jest znacznie lepszy od paru godzin w szkole od pon-pt :lol:
pozdro
To że mocno opalony Andrzej został odwołany. :lol: Jedyna słuszna decyzja p..... kaczorówW sumie to było tak że on sam złożył dymisję, a jak jechał do studia TVNu to dostał wiadomość że dymisja jest już podpisana przez prezydenta. Co sugeruje że oni już wcześniej chcieli go wywalić, ponieważ nie da sie w tak krótkim czasie (od złożenia dymisji do odebrania wiadomości) dojechać od premiera do prezydenta.
Teraz tylko pytanie, jak długa się ta dymisja utrzyma ;]. Lepper już nie pierwszy raz "ostatecznie" odchodzi z rządu.Pewnie do wyjaśnienia sprawy w której jest zamieszany Andrzej L. Nie mam pojęcia o jaką sprawę chodzi (pewnie jakaś korupcja), pewnie jak wiele Polaków.
Napawa mnie optymizme, że b. prawdopobnie już w tym (może w następnym) tygodniu nabęde mojego pierwszego motocrossa, Kawasaki KX :)). Szczerze, to podbnie jak Derek i ja nie moge sie doczekać 8).
pozdro
nabęde mojego pierwszego motocrossa, Kawasaki KX
nie moge sie doczekać
Napawa mnie optymizmem, to że 29 lipca będę oglądał moich idoli w towarzyskim meczu Newcastle United - Juventus Turyn z wysokości trybun :D.A ja, jesli wszystko dobrze pojdzie, bede ogladal moich idloli w Pucharze Gampera Barcelona vs. Inter Mediolan z wysokości trybun :D
Camp Nou piękny obiekt. Jeśli tylko masz okazję, to rób wszystko, żeby Ci się udało tam pojechać.Jesli tylko uda sie kupic bilety przez neta.
Będziesz pamiętał ten mecz do końca życia :).
Jakiś ziomek z Londynu dał ogłoszenie na forum JuvePoland, że ma bilety na ten mecz. Dogadałem się z nim i od niego mam bilety :).Camp Nou piękny obiekt. Jeśli tylko masz okazję, to rób wszystko, żeby Ci się udało tam pojechać.Jesli tylko uda sie kupic bilety przez neta.
Będziesz pamiętał ten mecz do końca życia :).
A Ty skad masz bilety? Na miejscu kupujesz czy jakos rezerwujesz wczesniej?
TNT II Neon Green forever i na zawsze.Propsy kur** przez duże K!
->(http://www.zappos.com/images/721/7213484/3034-262311-d.jpg)
Nawet fajny tylko ten zamek nie jest wcale kul :/.A ty w czapce nie masz zamka!!!!111oneone zazdroscisz i tyle.
JEA KIERWA, JESTEM VIPĘ POKAŻ CIPĘ
Optymizmem napawa mnie, że Mikes kupił ten sweterek przede mną i to że ZDJĘCIE MEJ OSOBY jest na stronie heinekena.O łeee, ale brzydka twarz!
JEA KIERWA, JESTEM VIPĘ POKAŻ CIPĘ
http://www.heineken.pl/img/galerie/opener2007/klimaty/h36.jpg
ten po środku przy scenie bardziej to ja 8-)
JEA KIERWA, JESTEM VIPĘ POKAŻ CIPĘKurewa rispekt za ten tekst :D
http://funkyimg.com/u/18146hokuspokusstarystary.jpg(http://img67.imageshack.us/img67/4682/7103aa5.jpg)
Najpierw jej wódy polałeś a później wodą chcesz odzwyczajać?!
I co się dziwisz że się buntuje .
http://funkyimg.com/u/18146hokuspokusstarystary.jpgzawsze mogło byc gorzej ;) http://steelturman.typepad.com/photos/uncategorized/dog_wedding.JPG
Że się zespołowi udało, że koncerty będą na śląsku, że EP będzie i, że opinie "sceny" bardzo pozytywne :cool:EP=Extreme Party?
yyy raczej nie :wink:Że się zespołowi udało, że koncerty będą na śląsku, że EP będzie i, że opinie "sceny" bardzo pozytywne :cool:EP=Extreme Party?
Że się zespołowi udało, że koncerty będą na śląsku, że EP będzie i, że opinie "sceny" bardzo pozytywne :cool:Tarny, mam pytanie :D - w jaki sposób tworzycie piosenki? Najpierw układacie słowa, a potem resztę, czy na odwrót, albo zupełnie inaczej?
:lol:Zamiast się z niego śmiać, powinieneś brać z niego przykład. Moim zdaniem to świetna sprawa mieć już wszystko zaplanowane 3 lata przed maturą. Ja pewnie będę się zastanawiał co zdawać na miesiąc przed :D
Tak, tylko, że będąc 15to latkiem masz w głowie nie powiem co (zazwyczaj) i do czasu, kiedy staniesz już przed wyborem przyszłości, wszystko się zmienia.Niekoniecznie. Jeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem. Inna koleżanka od dzieciństwa chciała być psychologiem, a od roku zapragnęła być psychologiem policyjnym i raczej jej już tak zostanie.
Jeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem.
Ponieważ? Mógłbyś czasem trochę bardziej się rozpisać, bo większość Twoich postów tak wygląda.CytujJeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem.
leże :lol:
Poprawna idea :)Jest taka firma, która załatwia, lecz to jest dosyć drogie, jednak mimo tego jest ona najlepszą opcją :)
Jeśli można wiedzieć- jak załatwiłeś sobie studia w stanach?
Ponieważ? Mógłbyś czasem trochę bardziej się rozpisać, bo większość Twoich postów tak wygląda.CytujJeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem.
leże :lol:
A i tak nie wiem, dlaczego "leżysz".
Z tą różnicą, że mój kolega jest ciągle bardzo zmotywowany, żeby dostać się na studia (już ma wybrane), sam z siebie interesuję się weterynarią i przykłada się do przedmiotów, które mu się przydadzą w przyszłości.Ponieważ? Mógłbyś czasem trochę bardziej się rozpisać, bo większość Twoich postów tak wygląda.CytujJeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem.
leże :lol:
A i tak nie wiem, dlaczego "leżysz".
No więc... ja w gimnazjum miałem marzenia, zeby się dostać na studia... więc poszedłem do LO, w której jest klasa o profilu uniwersyteckim :( A inny mój kolega w podstawówce chciał zostać strażakiem, więc zapisał się do gimnazjum na ulicy budowlanych, koło Ochotniczej Straży Pożarnej. Znam także osobę, której marzeniem było skończyć na kasie w supermarkecie, więc zapisała się do klasy matymatycznej. W ogóle mam sporo znajomych, którzy za młodu mieli takie "widzimisię" i pod tym kątem wybierali sobie kolejną szkołę - gimnazjum, liceum, podstawówkę...
A teraz większość albo nie skończyła studiów, albo skończyła na jakimś popieprzonym kierunku, o którym większość osób w ogóle nie słyszała (terrorystyka - witam. Koleś, który, nomen omen, chciał iść na weterynarie).
Już łapiesz misiu? :*
Mimo Twojego wytłumaczenia, to w ogóle nie było śmieszne :roll:CytujJeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem.
leże Laughing
:lol: :lol: :lol:CytujJeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem.
leże :lol:
Z tą różnicą, że mój kolega jest ciągle bardzo zmotywowany, żeby dostać się na studia (już ma wybrane), sam z siebie interesuję się weterynarią i przykłada się do przedmiotów, które mu się przydadzą w przyszłościOjej, no motywacja to krok od przyjęcia przez popieprzony system rekrytacji... :???:
Mimo Twojego wytłumaczenia, to w ogóle nie było śmieszne
Mimo Twojego wytłumaczenia, to w ogóle nie było śmieszneByło, nie znasz sie :eek:
tarniak...nie bądź taki. ja osobiście podziwiam ludzi z pasją :)Ja też, ale wrodzony cynizm każe mi wyśmiać, chociażby ze względu na to, że na 99% jeszcze 10 razy się mu zmieni i będzie architektem wnętrz :D.
No, normalnie rozwaliło mnie to. Leże na ziemi i kwicze ze śmiechu. Olaboga, ale śmieszne!
:roll:
:lol:
Koniec ot, bo przyjdzie crascz i... a nie, nie przyjdzie :(
Koniec ot, bo przyjdzie crascz i... a nie, nie przyjdzie
Nie zaczyna się zdania od "że" Tarniak :eek:Że co kur*a? :lol:
A nie, nie możesz... [']
A ja się cieszę że jeszcze 4 dni wakacji, normalnie odjazd, optymizm na maksa. Lajtowe ziomki z was, napawa mnie optymizmem to że zawsze chciałem robić gry i mam piątke z informatyki :lol: :lol: :lol:Leżę. :lol: ( ;) )
W tym samym momencie rezygnuje z udzielania się na tym forum.
Leżę :lol:Cytat: craschW tym samym momencie rezygnuje z udzielania się na tym forum.
Przynajmniej konsekwentny byś był.
eee... optymizmem napawa mnie fakt że szkoła niedługo. Serio, mimo wszystko mam już ochote wrócić do codziennego smiania sie z debili. :lol:
Jako bonus na 37 osób przyjętych, jest bodajże sześciu innych facetów tylko :]
blancio: możesz to trochę rozwinąć? bardzo ciekawi mnie to co napisałeś (serio) :smile:To proste. Już jakiś czas temu uznałem, że nie ma to wielkiego sensu i zamiast większość życia oczekiwać na : weekend, wakacje, urlop, po prostu akceptuję to co jest.
Mój braciak w liceum też miał podobnie - 5 facetów, reszta dziewczyn,a teraz na studiach 50 facetów i 2 dziewczyny
CytujMój braciak w liceum też miał podobnie - 5 facetów, reszta dziewczyn,a teraz na studiach 50 facetów i 2 dziewczyny
Niech zgadnę- informatyka? :]
Ja tak nie potrafię :Dblancio: możesz to trochę rozwinąć? bardzo ciekawi mnie to co napisałeś (serio) :smile:To proste. Już jakiś czas temu uznałem, że nie ma to wielkiego sensu i zamiast większość życia oczekiwać na : weekend, wakacje, urlop, po prostu akceptuję to co jest.
Dzięki temu 10 miesięcy w roku już nie wkurzam się na to, że znowu idę do szkoły, jesienią, zimą oraz wiosną nie odliczam czasu do lata ( :lol:) itd.
Teraz się bardziej nie rozpiszę, bo spadam. :)
Myślę, że już to rozjaśniłem. Pewnie, niby proste, ale w praktyce długo do tego dochodziłem. :D
O tak, szkoła to mordęga i tortury. Trzeba się męczyć te 5 dni, byle do końca tygodnia. Nie łam się, nie ucz się wcale, a na studia pójdziesz na "marketing i zarządzanie" (oczywiście niepubliczne i płatne).Może jestem jakiś "dziiiwny" ale wolę wakacje od szkoły. Ot- takie moje dziwactwo.
Najlepiej jak wychowawczyni nam czytała z kim mamy jakąś tam lekcje, inicjały nauczyciela to AM i wychowawczyni nas sie pyta czy wiemy kto to jest, a kolega mówi Adam Małysz.Ale jaja. 8-)
Zdałem ostatni egzamin w kolegium- pozostała obrona pracy, egzamin dyplomowy i koniec :]XXI wiek pełną gębą :D
Lekkim zdziwieniem napawa fakt że promotor który w czwartek ma nas "przesłuchiwać" wyleciał kilka dni temu do stanów i sama obrona ma być przeprowadzona jako "telekonferencja" przez kompy- będą cyrki coś mi sie wydaje :]
Dlatego ja się ciesze, że mam jeszcze rok. Tak sie zastanawiam czy może nie iść na prawo ale chyba bym musiał zdawać historie na maturze a nie chce mi sie już zaczynać zakuwać i jeszcze mam troszeczke inny profil.CytujNajlepiej jak wychowawczyni nam czytała z kim mamy jakąś tam lekcje, inicjały nauczyciela to AM i wychowawczyni nas sie pyta czy wiemy kto to jest, a kolega mówi Adam Małysz.Ale jaja. 8-)
Optymizmem napawa mnie niecały miesiąc na deklarację zdawanych przedmiotów na maturze, a ja za cholerę nie mam pojęcia gdzie iść na studia. I nie wiem jak wybrać. :lol:
Ale jajaChodziło mi o to z jakimi ja "zdolnymi" ludźmi chodzę do klasy. Swoją drogą w szkole nie pojawił sie jeszcze jeden koleś... zamiast iść na rozpoczęcie roku to sie dział i oblewał zdane prawko. Podobno jutro ma przyjść. Podobno to Napoleon nie żyje.
Dlatego ja się ciesze, że mam jeszcze rok. Tak sie zastanawiam czy może nie iść na prawo ale chyba bym musiał zdawać historie na maturze a nie chce mi sie już zaczynać zakuwać i jeszcze mam troszeczke inny profil.Ha, prawdo dobre. A jesteś uczniem, który wyróżnia się w kalsie, jest oblatany z historii i wosu i przoduje w olimpiadach? Bo jak nie to zapomnij o dziennych-publicznych. Pocieszę Cię, że jak będziesz studiował coś innego to masz szansę na życie osobiste :D.
Hmm z historia to u mnie cienko a wos to dopiero dziś miałem 1 lekcje w licku. Chyba jednak się skończy na informatyce jak nie wymyśle coś lepszego.CytujDlatego ja się ciesze, że mam jeszcze rok. Tak sie zastanawiam czy może nie iść na prawo ale chyba bym musiał zdawać historie na maturze a nie chce mi sie już zaczynać zakuwać i jeszcze mam troszeczke inny profil.Ha, prawdo dobre. A jesteś uczniem, który wyróżnia się w kalsie, jest oblatany z historii i wosu i przoduje w olimpiadach? Bo jak nie to zapomnij o dziennych-publicznych. Pocieszę Cię, że jak będziesz studiował coś innego to masz szansę na życie osobiste :D.
Rozśmieszyła mnie opowieść, o mojej nauczycielce od matmy.Nie martw się moja też jest do tego zdolna :grin:.
Podobno babka jest straszna, że gdy podczas lekcji jedna z dziewczyn zasłabła skomentowała to:
-Wynieście to ciało
Jakoś będę musiał przetrwać te 2,5 roku O.o :lol:
no, this is sparta idioto :xCo ty od razu z idioto wyskakujesz?
Kubica-Dupica - póki nie było Polaka, nikt się nie interesował tym najnudniejszym i najbezsensowniejszym ze sportów - gdzie o wygranej przesądza szybkość nalewania benzyny do baku O_o. To niech po prostu zrobią zawody w nalewaniu benzyny - po co milionowe wydatki i wyścig zbrojeń?? :-?Word! Tak samo z Małyszem. Optymizmem napawa mnie wyjazd do Pragi w niedzielę ;].
no, this is sparta idioto :xCo ty od razu z idioto wyskakujesz?
No jeszcze żeby Kubica znów stanął na podium i będzie gites weekend.
No to muszę przyznać ze masz specyficzne poczucie humoru ;) Napawa mnie optymizmem to że mam dziś trylko 6 lekcji, dodatkowo pewnie nas z ostatniej zwolnią, bo nie ma nauczyciela.no, this is sparta idioto :xCo ty od razu z idioto wyskakujesz?
No jeszcze żeby Kubica znów stanął na podium i będzie gites weekend.
no żart przecież
Kubica-Dupica - póki nie było Polaka, nikt się nie interesował tym najnudniejszym i najbezsensowniejszym ze sportów - gdzie o wygranej przesądza szybkość nalewania benzyny do baku O_o. To niech po prostu zrobią zawody w nalewaniu benzyny - po co milionowe wydatki i wyścig zbrojeń?? :-?po co się od razu bulwersować? nie rozumiem takich ludzi jak ty (w tej kwestii)...przecież to normalne, że sukcesy, a jednym z nich jest niewątpliwie obecność kubicy w f1, napędzają sport i sprawiają, że o danej dyscyplinie jest głośno. z drugiej strony, po co milionowe nakłady na gry wideo? po kiego grzyba wywalać kasę na opracowywanie mocniejszego sprzętu?...ech trusiek, trusiek. nikt przecież nie każe nikomu niczego oglądać...co do nalewania benzyny to...nic już nie będę mówił...
4 dzien mojego weekendu trwa.U mnie również 4 dzień długiego weekend'u trwa.Ale kończy się w czwartek :???:
Optymizmem napawa mnie fakt, że skoro The Darkness mnie tak zachwyciło, a BioShock jest jeszcze lepszy, to jednak nie kupiłem kloca na próżno!! Aż chce się grać!! :-oZmienisz zdanie jak zobaczysz Ring of Dead. :lol: czego ci oczywiście nie życzę :)
Napawa mnie optymizmem ze już niedługo wyjdzie nowa fifa08, i będę mógł zagrac swoim ukochanym cristiano ronaldo :lol: a tak serio ze już za pare dni TGS, a wraz z nim może rozwiąże się kilka niewiadomych....wiesz, że nie pomyślałem o TGSie? chociaż...może skończyć się na tym, że nie zapowiedzą nic ciekawego i będzie gorzej niż przed TGSem :lol:
Optymizmem napawa mnie fakt, że skoro The Darkness mnie tak zachwyciło, a BioShock jest jeszcze lepszy, to jednak nie kupiłem kloca na próżno!! Aż chce się grać!! :-oZmienisz zdanie jak zobaczysz Ring of Dead. :lol: czego ci oczywiście nie życzę :)
A mnie to, że jutro nareszcie porządnie się wyśpię za cały tydzień. Nie dzwonić przed 13. :DNie będę.
Podobno nie stawia więcej niż 3+ :lol: :lol: :lol:Zaraz po mojej odpowiedzi kolega powiedział : dostaniesz 3+
Weekend.O co was posądzili? xD
I to, że w poniedziałek nie mam lekcji, bo idziemy z klasą do sądu, a we wtorek i w środę skrócone lekcje 8).
Czemu Ci lekcje skrócili?Bo przyjechali jacyś profesorzy do szkoły i nauczyciele moi będą mieli szkolenia :).
Mnie napawają optymizmem 3 wycieczki w ciągu następnych dwóch tygodni :P Do "Gazety Wyborczej", Muzeum siakiegoś i na "Katyń".
My tez tam kiedyś mamy iść na Katyń oglądał już ktoś bo nie wiem czy warto wydawać 11 zł na film o takim gównowatym tutule i jeszcze polskim....:) prawie się zgadzam . Nie czuje wzięcia na wielkie narodowe filmy . Historia dla szybkoprzyswajalnych młodych umysłów może być atrakcyjna , ale nie wyniosą z tej lekcji żadnej wiedzy prócz wznioślych haseł i scen Czy bedą o tym filmie wspominać swoim dzieciom ? Wątpie. A to ,że trzeba wychwalać bo to pierwszy obraz o Katyniu jest kompletną paranoją i próba zatuszowania prawdziwej wartości tego filmu .
Faktycznie pomyliłem tematy więc optymizmem napawa mnie hmmm widok mojej koleżanki :cool:Dasz zdjęcie, dasz zdjęcie pliss już dawno mnie nic nie napawiło optymizmem :P.
Kolezanka nie istnieje, napisal to zeby nie było ostrzezenia - ban :cool:A ja mam miesiąc wolnego od szkoły. Po gim pójdź do technikum ekonomicznego ( przyjmują nawet kompletnych debili więc ilością punktów się nie przejmuj) i masz praktyki, najgorsze jest to że są bezpłatne.
:lol:
Optymizmem napawa mnie środowy wyjazd na Katyń, zawsze jeden dzien mniej szkoły.
E, no fajnie ale ja celuje wyzej, niz szkoła gdzie przyjmują nawet kompletnych debili :lol:Twoja sprawa albo porządna szkoła po której masz jakieś perspektywy na przyszłość albo miesiąc bez lekcji.
Zes strzelil :PE, no fajnie ale ja celuje wyzej, niz szkoła gdzie przyjmują nawet kompletnych debili :lol:Twoja sprawa albo porządna szkoła po której masz jakieś perspektywy na przyszłość albo miesiąc bez lekcji.
Po niesamowicie ciezkich namyslach mysle ze wole miec zagwarantowaną dobrą przyszłosc niz(załózmy ze 3, nie wiem ile trwa ta szkoła) 3 miesiace wakacji podczas których i tak cholernie sie nudze i dupną przyszlosc.E, no fajnie ale ja celuje wyzej, niz szkoła gdzie przyjmują nawet kompletnych debili :lol:Twoja sprawa albo porządna szkoła po której masz jakieś perspektywy na przyszłość albo miesiąc bez lekcji.
Kolezanka nie istnieje,]:shock: :lol: Właśnie od niej wróciłem. Ale uważaj jak chcesz ja cię nie będę wyprowadzał z twojego przekonania bo po co. :cool:
Dasz zdjęcie, dasz zdjęcie pliss już dawno mnie nic nie napawiło optymizmemNie mam.
W sumie to 2 miesięczne wakacje, o ile cie nie wsadzą gdzieś gdzie serio musisz harować. Trzeba mieć trochę szczęścia. A i czasem zdarzały się przypadki że po skończeniu szkoły odzywały się firmy na których było sie na praktykach i oferują ci prace. Tyle że już trzeba mieć megafarta, bo raczej wiedza ze szkoły ci sie nie przyda (chyba że pisanie i liczenie do 1000)Po niesamowicie ciezkich namyslach mysle ze wole miec zagwarantowaną dobrą przyszłosc niz(załózmy ze 3, nie wiem ile trwa ta szkoła) 3 miesiace wakacji podczas których i tak cholernie sie nudze i dupną przyszlosc.E, no fajnie ale ja celuje wyzej, niz szkoła gdzie przyjmują nawet kompletnych debili :lol:Twoja sprawa albo porządna szkoła po której masz jakieś perspektywy na przyszłość albo miesiąc bez lekcji.
To mnie nie napawa optymiznem :o.CytujDasz zdjęcie, dasz zdjęcie pliss już dawno mnie nic nie napawiło optymizmemNie mam.
SS dawaj zdjęcie!!!!To k..a zróbcie :lol: Nie mam nawet swoich zdjęć (bo nie lubię tego typu "pamiątek") nie mówiąc o cudzych.
To mnie nie napawa optymiznemHehehe
A nie ma grona czy czegoś takiego?CytujSS dawaj zdjęcie!!!!To k..a zróbcie :lol: Nie mam nawet swoich zdjęć (bo nie lubię tego typu "pamiątek") nie mówiąc o cudzych.CytujTo mnie nie napawa optymiznemHehehe
W sumie to 2 miesięczne wakacje, o ile cie nie wsadzą gdzieś gdzie serio musisz harować. Trzeba mieć trochę szczęścia. A i czasem zdarzały się przypadki że po skończeniu szkoły odzywały się firmy na których było sie na praktykach i oferują ci prace. Tyle że już trzeba mieć megafarta, bo raczej wiedza ze szkoły ci sie nie przyda (chyba że pisanie i liczenie do 1000)Po niesamowicie ciezkich namyslach mysle ze wole miec zagwarantowaną dobrą przyszłosc niz(załózmy ze 3, nie wiem ile trwa ta szkoła) 3 miesiace wakacji podczas których i tak cholernie sie nudze i dupną przyszlosc.E, no fajnie ale ja celuje wyzej, niz szkoła gdzie przyjmują nawet kompletnych debili :lol:Twoja sprawa albo porządna szkoła po której masz jakieś perspektywy na przyszłość albo miesiąc bez lekcji.
SS dawaj zdjęcie!!!!
U nas jeśli zdasz egzamin na technika i mature biorą cię do roboty i do tego opłacają czesne, wychowawca mówił ,że na początku dużo się nie zarobi ok. 2000-2300 zł ale i tak jest to świetny start po szkole.Też jesteś w ekonomiku? W mojej szkole na 42 osoby zdało 4. Więc ja nie robie sobie dużych nadziei że zdam, ale może cud sie zdarzy.
Gdy nie zdam na technika a zdam mature przy odrobinie szczęści też mogą mnie przyjąć do pracy i opłacą czesne, to właśnie napawa mnie optymizmen.
Mikes dorośniesz, to przestaniesz się tak podniecać LO i perspektywami o "lepszej przyszłości" w dobrym LO.Poza tym...po co się stresować i bać się o zdanie do następnej klasy, bo np. zagraża Ci pała z jakiejś durnej chemii (dla mnie durnej, bo jestem na humanie i po tym roku nie chcę mieć z tym przedmiotem do czynienia), jak można w innej szkole lajtowo zdać na 3, nie ucząc się zbytnio, a za to przyłożyć się do przedmiotów, z których chcesz zdawać maturę :roll:.
Ja sam czasem żałuję, że nie poszedłem do gorszej szkoły, ponieważ o dobre oceny jest tam łatwiej, a co za tym idzie masz więcej czasu dla siebie, a w 3 klasie - na naukę do matury.
I tak maturę wszyscy mają taką samą. Dobra szkoła teoretycznie powinna zapewnić dobre
przygotowanie do matury, jednak w moim przypadku i tak wszystkiego nauczę się sam, bo z 1 czy 2 klasy nie pamiętam zbyt wiele.
Poza tym...po co się stresować i bać się o zdanie do następnej klasy, bo np. zagraża Ci pała z jakiejś durnej chemii (dla mnie durnej, bo jestem na humanie i po tym roku nie chcę mieć z tym przedmiotem do czynienia)
Też jesteś w ekonomiku? W mojej szkole na 42 osoby zdało 4. Więc ja nie robie sobie dużych nadziei że zdam, ale może cud sie zdarzy.
Napawa mnie optymizmem to że pomimo kiepawego dojazdu na praktyki to całkiem fajnie tam jest. Do 26 jakoś wytrzymam.
Faktycznie pomyliłem tematy więc optymizmem napawa mnie hmmm widok mojej koleżanki :cool:
A nie narzekasz na grafikę koleżanki ?Dobre. :lol: Moje podejście do grafy jest dużo bardziej optymistyczne niż mogłoby się to wielu wydawać. Do dziś pieje przy grafie na PS2.
nie mogłem znaleźć sali, w której to wszystko się odbywało xDJa mam od tego ludzi 8)
je*.ać :/
Poniedziałek sux!
Nienawidzę szkoły:D
Optymistyczny jest fakt że dziewczęta coraz częściej dowartościowują swoje stopeczki :lol: :cool: warto miec telefon pod ręką :-PSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
postanowiłem, że od dziś jestem 100% abstynentem, już więcej do ust nie wezmę alkoholu
Bardzo dobrze gada. Niemający nałogów łączmy się.To są tacy? :shock:
Głupoty gadasz.Dzięki.
Ja nie piję również 8-) :o
Wody nawet nie pijecie?A wtedy pójdziesz do roboty i będziesz jęczal jeszcze gorzej xDD
Napawa mnie optymizmem to iz nadejdzie taki dzien kiedy skoncze szkole.
Wody nawet nie pijecie?Żarcik hihi. Nie piję alkoholu, bo piłem za dużo i za często, więc przestałem i dobrze mi z tym. Zresztą alkohol kojarzy mi się zasadniczo ze smutnymi wydarzeniami (wiadomo, było dużo dobrych bań, ale to za mało) do których nie chcę wracać.
3 gim
Wiem ,wiem co powiesz tak w liceum bedzie 1000000000000000000000000 razy gorzej, dzieki za pocieszenie.
Opublikowane: Październik 08, 2007, 20:13:13
Tarniak
Wez przyklad z okolo 2 mln polakow ;]
3 gim
Wiem ,wiem co powiesz tak w liceum bedzie 1000000000000000000000000 razy gorzej, dzieki za pocieszenie.
Opublikowane: Październik 08, 2007, 20:13:13
Tarniak
Wez przyklad z okolo 2 mln polakow ;]
Chcesz, zeby Ci za takie pierdoły płacili? Za siedzenie w gim? :lol:
Optymizmem napawa mnie to, że...eeeee, niedlugo premiera GH3. Musiałem coś wymyslic.
Wpis, i to chyba jedyne co. <emo>3 gim
Wiem ,wiem co powiesz tak w liceum bedzie 1000000000000000000000000 razy gorzej, dzieki za pocieszenie.
Opublikowane: Październik 08, 2007, 20:13:13
Tarniak
Wez przyklad z okolo 2 mln polakow ;]
Chcesz, zeby Ci za takie pierdoły płacili? Za siedzenie w gim? :lol:
Optymizmem napawa mnie to, że...eeeee, niedlugo premiera GH3. Musiałem coś wymyslic.
Wez przyklad z okolo 2 mln polakow ;]
To lepiej M jak Miłość, większa ogladalnosc.
Optymizmem napawa mnie fakt ze jest z kim pogadac jeszcze na necie jak sie ma doła. :eek:
a mozg ci poszlo?!!!!Kube Wojewodzkiego ;]
WyJaZd Za GrAnIcE IV (mamy juz IV czy jeszcze III? Laughing) RzEcZpOsPoLiTeJ pOlSkIeJ.
Nie o Tobie mówię lolololTo lepiej M jak Miłość, większa ogladalnosc.
Optymizmem napawa mnie fakt ze jest z kim pogadac jeszcze na necie jak sie ma doła. :eek:
Dzieki, dzieki. :cool:
Optymizmem napawa mnie to, ze jutro wtorek.
"Umrzyj"Nie o Tobie mówię lolololTo lepiej M jak Miłość, większa ogladalnosc.
Optymizmem napawa mnie fakt ze jest z kim pogadac jeszcze na necie jak sie ma doła. :eek:
Dzieki, dzieki. :cool:
Optymizmem napawa mnie to, ze jutro wtorek.
Werter a nie Werder...Werder do klub piłkarski a Werter to jakiś pedał tak? :P
Mikes wspominał moją skromną osobę 8).Pudło, Ty mnie zostawiłeś dla fajki.
3 gimnazjum i się wiesza przez nadmiar pracy xD lol optymistycznie mi się czyta takie cierpiemnia młodych werderów co jeszcze nie wiedzą kim był młody werder i jaki kolor wstążek miała jego wybranka :wink:Mimo wszystko 3 gimnazjum to najlepszy okres z tej szkoly :D
Werter a nie Werder...Werder do klub piłkarski a Werter to jakiś pedał tak? :P
Werter a nie Werder...Werder do klub piłkarski a Werter to jakiś pedał tak? :P
Spotkałem się dziś z moją ulubioną koleżanką i to mnie napawa wielkim optymizmem 8)
3 gimnazjum i się wiesza przez nadmiar pracy xD lol optymistycznie mi się czyta takie cierpiemnia młodych werderów co jeszcze nie wiedzą kim był młody werder i jaki kolor wstążek miała jego wybranka :wink:Mimo wszystko 3 gimnazjum to najlepszy okres z tej szkoly :D
A chetnie zamienilbym sie z kims z pedalowy :P Chcialbym jeszcze raz przezywac te stresy za 10/11/12 latka :D :D :D
Co mi sie mialo pomylic ?
Przeciez wyraznie napisalem, ze w 3klasa w szkole gimnazjalnej byla najlepsza :|
A potem wspomnialem o podstawowce...
Nie ma tak dobrze :cool:Spotkałem się dziś z moją ulubioną koleżanką i to mnie napawa wielkim optymizmem 8)
bmp, czy jpg ? Podaj linka xD!!!!!
.wmv ahahahahSpotkałem się dziś z moją ulubioną koleżanką i to mnie napawa wielkim optymizmem 8)
bmp, czy jpg ? Podaj linka xD!!!!!
Nie ma tak dobrze :cool:
tylko katoliczkahave no fear , Radio Maryja is here
tylko katoliczka
A wszystko idzie w dobrym kierunku.To dobrze bo chcemy zobaczyć jej fotki.
No i PPNajgłupszy przedmiot ever :lol:.
Zdecydowanie :lol:.CytujNo i PPNajgłupszy przedmiot ever :lol:.
Podstawy przedsiebiorczosci (o to wam chodzi?) - tak, bardzo przydatny przedmiot :lol:Tak, Podstawy Przedsiębiorczości i tematy w stylu "Jak być przedsiębiorczy?" :lol:.
Potwierdzam, zwłaszcza jak sie ma PP z jakąś nawiedzoną babą jak ja. Dla przykładu podam że musieliśmy napisać referacik na temat co ma wspólnego jajko z przedsiębiorczością. Dlaczego taki? Bo ktoś jej się spytał co było pierwsze jajko czy kura. Albo jak na jej lekcji powiedziałeś "nie wiem" to dostawałeś 1. Ale to najmniejszy problem bo ona sobie zawsze upatrzyła jakiś numer, wtedy to było 5. Męczyła chłopaka cały rok, miał chyba z dziesięć 1 a na koniec dostał 3. A czego sie dowiedziałem przez rok nauki PP-- że indygo to odcień błękitu.CytujNo i PPNajgłupszy przedmiot ever :lol:.
że indygo to odcień błękitu.indigo ;]
Cytujże indygo to odcień błękitu.indigo ;]
Napawa mnie optymizmem to ze wrocil Xbox i robie sobie od dzsiaj weekend
Narzekacie na PP, a to w sumie luźna i przyjemna lekcja.Aktor z niego marny.
Napawa mnie optymizmem fakt, że Dida został zawieszony na 2 mecze za symulowanie w spotkaniu Celtic- Milan (gdy rzekomo kibic uderzył go w "szyję"). Każdego kanciarza powinni tak karać.
Jak mozna spac w piatkowe popoludnie/wieczor lolololol :-oA jednak można, w TV dopiero coś będzie o 20, pada deszcz więc nigdzie nie wyjdę, a na granie nie mam ochoty.
(prodigy-voodoo people included)Gratuluje gustu muzycznego 8)
napawa mnie to że w wyścigu w Brazylii Hamilton może zginąćJak to poważnie napisałeś, to czas się leczyć.
Podpisuję się pod tym.Cytujnapawa mnie to że w wyścigu w Brazylii Hamilton może zginąćJak to poważnie napisałeś, to czas się leczyć.
pewnie że nie. A jak Mikes pisze swoje nieśmiertelne "Umrzyj", to jakoś nie musi się leczyć, a mnie to sie od razu wysyła do lekarza... Z drugiej strony czuję się jakby bardziej normalny od Mikesa. Mimo wszystko, dzięki za troskę o moje zdrowie. :)Cytujnapawa mnie to że w wyścigu w Brazylii Hamilton może zginąćJak to poważnie napisałeś, to czas się leczyć.
Z drugiej strony czuję się jakby bardziej normalny od Mikesa.No nie wiem <glaszcze>
Wygrana PO.
Mina kaczora.
Fakt że koń (Giertych) Burak (Lepper) i całe to ich g..no zwane politykami wyp...ala :lol:
Tytuł mistrzowski dla Raikkonena
Wygrana PO.
Mina kaczora.
Fakt że koń (Giertych) Burak (Lepper) i całe to ich g..no zwane politykami wyp...ala :lol:
Tytuł mistrzowski dla Raikkonena
I ja to samo :P :P :P
No to i ja. I jeszcze dodam od siebie zwycięstwo Juventusu i Marsylii 8).Wygrana PO.
Mina kaczora.
Fakt że koń (Giertych) Burak (Lepper) i całe to ich g..no zwane politykami wyp...ala :lol:
Tytuł mistrzowski dla Raikkonena
I ja to samo :P :P :P
J@ TESH !!!!!!!!
Ja też i nie zapomnijmy o wygranach Chelsea i Wisełki 8).No to i ja. I jeszcze dodam od siebie zwycięstwo Juventusu i Marsylii 8).Wygrana PO.
Mina kaczora.
Fakt że koń (Giertych) Burak (Lepper) i całe to ich g..no zwane politykami wyp...ala :lol:
Tytuł mistrzowski dla Raikkonena
I ja to samo :P :P :P
J@ TESH !!!!!!!!
Ja to samo co powyżsi. choć nie mam pojęcia kto i kiedy grał, ale sie cieszę że wygrali.Ja też i nie zapomnijmy o wygranach Chelsea i Wisełki 8).No to i ja. I jeszcze dodam od siebie zwycięstwo Juventusu i Marsylii 8).Wygrana PO.
Mina kaczora.
Fakt że koń (Giertych) Burak (Lepper) i całe to ich g..no zwane politykami wyp...ala :lol:
Tytuł mistrzowski dla Raikkonena
I ja to samo :P :P :P
J@ TESH !!!!!!!!
Przeicez Rakkoinken (czy jak to sie pisze) jeszcze nie wygrał. Hamilton ma szanse (Anglia zbyt dużo kasy wywaliła na F1 by teraz nagle Hamilton przegrał). FIA dyskutuje o tym czy nie zdyskwalifikować tam dwóch gości (chyba Kubice? i kogoś tam) za to, zę mieli za ciepłe paliwo tankowane. Jeżeli to zrobi Hamilton stanie na podium yeahHe he he a nie mówiłem, wczoraj w shoucie pisałem że zaraz FIA zdyskwalifikuje i HAMilton wygra. Wtedy na miejscu Alonso, Raikkonena i reszty zawodników poszedł bym i dał wpier*ol tym kolesiom z FIA a potem odszedł z F1.
Na onecie pisało bodajże, że nie będa w taki sposób karać kierowców aby Hamilton zdobył mistrzostwo i dobrze :P.Prawo prawem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie!!!!
Prawo prawem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie!!!!A nie sąd sądem :P ?
A nie sąd sądemWłaśnie do końca nie pamiętałem, ale skoro jest prawo i sprawiedliwość, mała różnica :)
Tak sobie pomyślałem że zrobię cos pożytecznego dla społeczeństwa i padło na to że będę wystawiał opinię o piwie- aby opinia nie była nieścisła, postanowiłem że będę pił tylko jedno wieczorem, tak by zachować smak i móc cos więcej powiedzieć o danym produkcie :]Oczywiście pijesz z butelki? Bo picie z puszki to grzech dla znawcy piwa?
Jako że piłem wiele różnych rzeczy, to jeszcze więcej nie próbowałem, więc akcja ma sens uważam.
Tak więc dzisiaj- Zlatopramen
Jestem zdania że każde czeskie piwo smakuje prawie tak samo- brak w nim różnorodności.
Wyczuwalna nuta goryczy, nawet jej więcej niż w pilsnerze, a także spora dawka ekstraktu (ponad 10%), co jeszcze podkreśla pierwszą cechę. Pasteryzowane (jak większość), co dla mnie stanowi pewien minus, ponieważ uwielbiam te, które nie przeszły tego zabiegu.
Oceniając, daję 7/10, bo mimo wszystko ma w sobie tą lekką nutkę dekadencji i chce się jeszcze więcej.
Naturalnie że z butelki- puszki to pomyłka.No to testuj testuj, ja wole słodkie w moim osobistym rankingu na 1 miejscu jest Calsberg na 2 Heineken, a jak w sklepie nie ma tych 2 to zostaje Żywiec... wszystko z jednego browaru.
Choć niektóre lepiej smakują z kufla (Heineken chociażby), z czego z chęcią korzystam bo pamiętam do tej pory jak wynosiłem mój ulubiony kufel zwierzynca z knajpy :] No i przypominam nawiasem mówiąc by moczyć kufel w zimnej wodzie przed nalaniem.
Oba rodzaje mi pasują- po równo, zależnie od klimatu głównie.
Na codzień raczej słodkie (takie niewinne), dobrze po nich mi sie modeluje zęby, a gorzkie kiedy jestem odstresowany :]
Nie wiem dlaczego, ale Calsberg mi nie bardzo leży... choć dawno nie piłem.To może zamiast zakładać to pisz w "powyżej 18 lat- co pijecie" czy coś w te mańkę.
Jutro review Guinessa.
Chyba założę osobny temat o tym :]
Nie wiem dlaczego, ale Calsberg mi nie bardzo leży... choć dawno nie piłem.Ponoć dobry ale dość drogi napisz przy ocenie cena/jakość.
Jutro review Guinessa.
Chyba założę osobny temat o tym :]
To wpadaj do warszawy, pojedziem na browara.Też luźny dzień :) ?
może nie luźny ale na pewno lepszy niż reszta z tego miesiąca. KONIEC PRAKTYK!!!!!!!! Jak dobrze pójdzie to może na 14 będę w domu.CytujTo wpadaj do warszawy, pojedziem na browara.Też luźny dzień :) ?
A teraz mnie napawa optymizmem to że siocha poszła do pracy na 24h.Aż boje się zapytać, gdzie pracuje :D
w hotelu jakimś, na recepcji. od 24 do 7 mogą iść spać bo hotel jest zamknięty, więc tak źle nie jest.CytujA teraz mnie napawa optymizmem to że siocha poszła do pracy na 24h.Aż boje się zapytać, gdzie pracuje :D
To i tak ma dobrze. Brat pracuje na recepcji od 10. rano do 10. rano natępnego dnia. I teoretycznie nie może tam spać.w hotelu jakimś, na recepcji. od 24 do 7 mogą iść spać bo hotel jest zamknięty, więc tak źle nie jest.CytujA teraz mnie napawa optymizmem to że siocha poszła do pracy na 24h.Aż boje się zapytać, gdzie pracuje :D
Hmmm moja siostra też od 10... a w gdzie jest ten hotel gdzie pracuje twój brat??? W Warszawie?To i tak ma dobrze. Brat pracuje na recepcji od 10. rano do 10. rano natępnego dnia. I teoretycznie nie może tam spać.w hotelu jakimś, na recepcji. od 24 do 7 mogą iść spać bo hotel jest zamknięty, więc tak źle nie jest.CytujA teraz mnie napawa optymizmem to że siocha poszła do pracy na 24h.Aż boje się zapytać, gdzie pracuje :D
Nie, w Starej Miłosnej :) Kiedyś chciał iść do Mariotta w Warszawie i ledwo by go przyjeli, ale zaniedbał trochę angielski i niestety nic z tego nie wyszło.Hmmm moja siostra też od 10... a w gdzie jest ten hotel gdzie pracuje twój brat??? W Warszawie?To i tak ma dobrze. Brat pracuje na recepcji od 10. rano do 10. rano natępnego dnia. I teoretycznie nie może tam spać.w hotelu jakimś, na recepcji. od 24 do 7 mogą iść spać bo hotel jest zamknięty, więc tak źle nie jest.CytujA teraz mnie napawa optymizmem to że siocha poszła do pracy na 24h.Aż boje się zapytać, gdzie pracuje :D
Optymizmem napawa mnie fakt ze jednak są jescze na tym świecie dziewczyny z którymi mozna normalnie porozmawiac i pozartować.
A juz traciłem nadzieje ^^
Ty cicho siedźOptymizmem napawa mnie fakt ze jednak są jescze na tym świecie dziewczyny z którymi mozna normalnie porozmawiac i pozartować.
A juz traciłem nadzieje ^^
Taa już.
Napawa mnie długi weekend.
Ty cicho siedźOptymizmem napawa mnie fakt ze jednak są jescze na tym świecie dziewczyny z którymi mozna normalnie porozmawiac i pozartować.
A juz traciłem nadzieje ^^
Taa już.
Napawa mnie długi weekend.
Optymizmem napawa mnie fakt ze jednak są jescze na tym świecie dziewczyny z którymi mozna normalnie porozmawiac i pozartować.Też tak chcę ale przynajmniej czwartek będzie wolny :cool:
A juz traciłem nadzieje ^^
Taa już.
Napawa mnie długi weekend.
Kupiłem 100 zdrapek na 48 godzin Live! za 49 zł. Fajnie. 8-)
Kupiłem 100 zdrapek na 48 godzin Live! za 49 zł. Fajnie. 8-)To były prawdziwe zdrapki czy koleś prześle Ci kody na maila?
Limitowana edycja wybita na blaszce.:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
napawa mnie optymizmem przyjęcie mnie do drugoligowej drużyny w rękę :grin: teraz trzeba będzie popracować na treningach i sparingach i wbić się do pierwszego składu :smile:znaczy w piłce ręcznej???
znaczy, że w piłce ręcznej...czy to jest dziwne? :>napawa mnie optymizmem przyjęcie mnie do drugoligowej drużyny w rękę :grin: teraz trzeba będzie popracować na treningach i sparingach i wbić się do pierwszego składu :smile:znaczy w piłce ręcznej???
Napawa mnie optymizmem to że dziś dopiero piątek a ja jestem wypoczęty jak bym miał tydzień wolnego!!! I muszę przyznać że nie mogę sie doczekać poniedziałku żeby iść do szkoły, a nawet wtorku bo mam matematykę!!! Hardcore! A gimnazjum nienawidziłem matmy!!!!
nie, tylko chciałem się upewnić :) No to gratuluje, a jaki zespół?znaczy, że w piłce ręcznej...czy to jest dziwne? :>napawa mnie optymizmem przyjęcie mnie do drugoligowej drużyny w rękę :grin: teraz trzeba będzie popracować na treningach i sparingach i wbić się do pierwszego składu :smile:znaczy w piłce ręcznej???
Napawa mnie optymizmem to że dziś dopiero piątek a ja jestem wypoczęty jak bym miał tydzień wolnego!!! I muszę przyznać że nie mogę sie doczekać poniedziałku żeby iść do szkoły, a nawet wtorku bo mam matematykę!!! Hardcore! A gimnazjum nienawidziłem matmy!!!!
Fajnie, że jakaś gwiazda udziela się na naszym forum:) Zaprosisz też Paris Hilton? Plisssssssssona jest brzyyyyydkaaa :/ :/ :/
Pozazdrościć, naprawdę.Hubi, spamujesz ;f
Buty wypastowane, koszula wyprasowana, litr Finlandii się chłodzi...Ale się wystroiłeś :)
dziś półmetek! 8)
Nieoczekiwany przypływ sporej sumki co zaowocuje kupno jakiś gier na Xboxa 360 no i trzeba się zastanowić nad PS3 kase odłożoną mam ale czekam do stycznia wtedy pare hitów wyjdzie i może cena spadnie :-Dzapraszam więc do tematu http://www.gameonly.pl/forum/index.php?topic=8129.0 8)
miłej zabawy!Dzięki Cappo, była zajebista zabawa :).
No wystroiłem się i każda laska była moja 8). Nawet goście mówili, że mam największą prezencję :lol:.Buty wypastowane, koszula wyprasowana, litr Finlandii się chłodzi...Ale się wystroiłeś :)
dziś półmetek! 8)
Ja za tydzień mam :D
Buty wypastowane, koszula wyprasowana, litr Finlandii się chłodzi...O ty miałeś półmetek wtedy co ja :P. Wkurzyłem się bo z kumplem i koleżanką złozyliśmy się na litra a później jak przyszedłem z nowo poznanym kumplem bo tam gdzie biliśmy poprzednio wszystko poszło, ale przychodze a tu picia nie ma fakkkk więc ide po ostatnie piwo zostawiłem na chwile i juz zniknęło ale naszczęśście później coś się znalazło i musiałem do umywalki :cool:.
dziś półmetek! 8)
A ja miałem superowy półmetek- tylko jedna osoba odpadła w przedbiegach przesadzając z %. No i gość z klasy dostał plaskacza od ojca przy wszystkich.Ja dostałem płaskiego od jakiejś laski sam nie wiem za co....
Ja dostałem płaskiego od jakiejś laski sam nie wiem za co....Pewnie brzydko na nią spojrzałeś :P
Nie ma opcji ja po pijaku zawsze usmiechnięty chodze :P.Ja dostałem płaskiego od jakiejś laski sam nie wiem za co....Pewnie brzydko na nią spojrzałeś :P
Moze miala krzywy.prędziej ja po paru płaskich ale nawet fajnie było :cool:.
Moze miala krzywy.prędziej ja po paru płaskich ale nawet fajnie było :cool:.
Prędziej masohista 8)Moze miala krzywy.prędziej ja po paru płaskich ale nawet fajnie było :cool:.
fetysz? :lol:
Dzisiaj wychodząc z metra zobaczyłem kolesia z kartką "Zbieram na piwo". Oddałem mu wszystkie swoje miedziaki z portfela. Teraz mi lekko. Są widać jeszcze na świecie uczciwi ludzie hołdujący szczytnym celom :lol:.co to jest? pierwszy raz o tym słyszę...poproszę o podanie wszystkich informacji na ten temat!
Napawa mnie zbliżający się ecchicon - w końcu jest okazja wybrać się bezstresowo na konwent i coś mi mówi, że może być nawet nieźle. Nawet ekipa z zanzibaru będzie i konkursy konsolowe :-o. Swoją drogą - GO też mogłoby się pojawić. Kto z was się wybiera? :-o
Nie dla ciebie - trzeba mieć konsolę (stacjonarną, taką na którą wydane zostało przynajmniej kilka dobrych gier)... :Pcoś mi sie obiło o uszy, ale nie wiem gdzie to będzie.
Warszawa.łał a dokładnie? :)
Warszawa.:lol: chyba Ci się pomyliło z "co was wkurza".
Warszawa.:lol: chyba Ci się pomyliło z "co was wkurza".
A to, że poszła fama o kapeli i nie musieliśmy przechodzić etapu "zapchajdziury", od razu na głęboką wodę. :cool:
Aaa - a co ty tam w zasadzie studiujesz? :-oz tym makaronem mnie powaliłeś!!!!! :smile:
Co do tematu - makaron się ugotował!! :D :D
Aaa - a co ty tam w zasadzie studiujesz?
Hehe, po naszym półmetku, lokal, który wynajmowaliśmy, już nie będzie organizował żadnych półmetków :lol:.Ha a u nas była pełna kulturka pewnie dlatego, że połowy nie pamiętam :P. Pare klas z naszego liceum też zrobiło niezły burdel i muszą zapłacić razem 500zł i ponoć nawet umywalke skroili :shock:.
Hehe, po naszym półmetku, lokal, który wynajmowaliśmy, już nie będzie organizował żadnych półmetków :lol:.Ha a u nas była pełna kulturka pewnie dlatego, że połowy nie pamiętam :P. Pare klas z naszego liceum też zrobiło niezły burdel i muszą zapłacić razem 500zł i ponoć nawet umywalke skroili :shock:.
Co mnie napawa optymizmem? Zima.To u ciebie aż tyle śniegu spadło że da się jakąś wojnę urządzić??
Zaraz zmywam się z kumplami na miasto, rozgrzejemy się jakimś napojem procentowym i na śnieg! 8). Wygłupy, skakania, bitwy - jeeea
Zima i zabawy na śniegu sprawiają, że ponownie czuję się młody, silny i pełen energii :).
Ano, śniegu po kolana niemalże.A u mnie normalnie trawę widać, o i to przy okazji napawa mnie optymizmem, że nie leży ten pier*olony śnieg na chodnikach i ulicach!
Jeszcze raz obrazisz śnieg, to dostaniesz klapsa :x.A co ja poradzę że nie lubię śniegu....wróć ja nie lubię zimy, a że śnieg jest de facto częścią zimy to i śniegowi się obrywa. Śnieg powinien padać w lato, człowiek się rozpuszcza na słońcu to z przyjemnością dostał by taką pigułą w twarz, szkoda że to niemożliwe...
4 Użytkowników czyta ten temat (0 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
Napawa mnie optymizmem to że zdążyłem wziąść tuzin patyczków do lodów z marketu i teraz w nocy będę z nich robił formę na gips...Oglądać mecz kiedy nasi wygrywają... choć na razie na to się nie zanosi.
Jakkolwiek niedorzecznie to brzmi.
Czy mozna robić coś fajnieszego w nocy, bądź wieczorem? Nie sądzę...
Ano, śniegu po kolana niemalże.U mnie niestety nie "niemalże". Kur... :evil:. Białe gów... ssie!
Ano, śniegu po kolana niemalże.U mnie niestety nie "niemalże". Kur... :evil:. Białe gów... ssie!
nauczyłem się wszystkiego na jutro
a we wieży Kazik.
I o co Setowi chodziło z podkreśleniem "tę"?Jakiś dziwny rodzaj upośledzenia.
Wcześniej miałem "tą", a wiadomo, że Setezer nienawidzi błędów ortograficznych, także musiał dosłownie i w przenośni podkreślić mój błąd, który chwile później poprawiłem. Ufff....I o co Setowi chodziło z podkreśleniem "tę"?Jakiś dziwny rodzaj upośledzenia.
Tak się składa, że tą i tę mogą być stosowane całkowicie dowolnie i zamiennie, co zostało unormowane stosunkowo niedawno, a za błąd było uznawane przed laty - dziś już nie jest. Oglądało się Miodka 8). No bonus panie wytykaczu :-o.Kurcze, obawiam się, że profesor Miodek mógł nie mieć racji.
Próbowałeś kiedyś słuchać czegoś innego? Nie żebym nie lubił czy cuś.Oczywiście. Po prostu na tę, nie zaraz, tą chwilę odpowiada mi najbardziej Kazik, konkretnie Melassa.
To nie zwracajcie uwagi na to podkreślenie. Jeżeli tą osobę, tą grę nie razi was i to jest forma poprawna, to nie mam zamiaru się czepiać. Idzie nowe. Niedługo przyjmą formę wziąść, wziełem, przyszłem. Następnie słowo przepraszam zostanie wyparte całkowicie przez sorry. Tylko nie wyskakujcie z ciągłą ewolucją języka, bo w innym wypadku język będzie martwy. Uszy więdną, gdy słyszę "przyszłem se", "wziełem se", "muszę wziąść".Żeby ludzie mieli takie problemy...
W sumie to ciekawa sprawa z tym "sorry", moim zdaniem wpisało się to w takim stopniu w język, że nie sposób tego wyplenić.
W obecnej chwili gdybyś podszedł do kogoś na imprezie i zamiast "Sorry, macie coś odsprzedać?" powiedział na początku "przepraszam", pewnie spojrzeliby na Ciebie jak na kosmitę.
Żeby ludzie mieli takie problemy...Powiem ci kolego, że wolę mieć takie problemy, niż jakiekolwiek inne. Przegrała moja ukochana drużyna mecz, Kubica nie wygrał, nie mam w co się ubrać na dyskotekę, skończył mi się żel do włosów, nie działa mi gadu-gadu, skończyły się czyste płyty do grabieży, baba mnie rzuciła - to są dopiero ISTOTNE problemy, wszystkim z takimi problemami współczuję.
W sumie to ciekawa sprawa z tym "sorry", moim zdaniem wpisało się to w takim stopniu w język, że nie sposób tego wyplenić.Kiedyś chyba o tym pisałem - przedzierając się przez tłum ludzi niemalże każdą osobę przepraszałem, na co one patrzyły na mnie jak na dziwaka. Mówiąc sorry nikt uwagi na mnie by nie zwrócił.
W obecnej chwili gdybyś podszedł do kogoś na imprezie i zamiast "Sorry, macie coś odsprzedać?" powiedział na początku "przepraszam", pewnie spojrzeliby na Ciebie jak na kosmitę.
W jednej sytuacji bardziej pasuje sorry a w drugiej przepraszam, mamy wybór :-P możemy dostosować do pory dnia, samopoczucia i czego tam jeszcze :D...Zazwyczaj do rówieśników, dobrych znajomych, bliskich osób mówi się sorry, zaś "oficjalnie" mówi się przepraszam.
kupiłem całkiem ładny mebel do pokoju wielce mnie to napawa optymizmem
Napawa mnie optymizem to, że mój Xbox wrócił z serwisu, a co lepsze dostałem kartę Xbox Live Gold 1 month 8).No to rozumiem, przynajmniej kartę ci dali za to ile musiałeś się naczekać, mam też nadzieję że jednak wykorzystasz miesiąc Golda w całości ;)
Jedenmiesiąc to naprawdę kolosalnie dlugi okres :lol:Na dłużej nie ma sensu dawać bo i tak nie wiadomo czy X wytrzyma nawet ten jeden miech....
Jedenmiesiąc to naprawdę kolosalnie dlugi okres :lol:Zdrapka na 1 miesiąc na allegro około 30zł z tego co pamiętam :P.
Mojego Xa w serwisie naprawiali stosunkowo krótko, bo 8 dni, a zdrapke tez dostałem. HA!Napawa mnie optymizem to, że mój Xbox wrócił z serwisu, a co lepsze dostałem kartę Xbox Live Gold 1 month 8).No to rozumiem, przynajmniej kartę ci dali za to ile musiałeś się naczekać, mam też nadzieję że jednak wykorzystasz miesiąc Golda w całości ;)
To ciekawe co dostaje się wraz z PS3...a no tak ich nie trzeba wysyłać do serwisu ;)Mojego Xa w serwisie naprawiali stosunkowo krótko, bo 8 dni, a zdrapke tez dostałem. HA!Napawa mnie optymizem to, że mój Xbox wrócił z serwisu, a co lepsze dostałem kartę Xbox Live Gold 1 month 8).No to rozumiem, przynajmniej kartę ci dali za to ile musiałeś się naczekać, mam też nadzieję że jednak wykorzystasz miesiąc Golda w całości ;)
A ja w sobote musze jechac na caly dzien do warszawy do teatru wielkiego :mad:To wpadnij do mnie !!!! :)
Napawa mnie optymizmem wizja świąt i tygodnia odpoczynku.
http://serwisy.gazeta.pl/kolekcje/1,84874,4700825.htmlaghhhhh a ja nie mam napędu DVD, choć i tak większość gier by mi nie poszła, ale Fallout.
Fajna inicjatywa, płyte z Falloutem na pewno kupie
NIC! Wszystko bez sensu :-xdosłownie i w przenośni tak samo widzę otaczający mnie świat -_-
Dobra - znajduję troszkę sensu 8-).
To, że już jutro piątek!
To, że już jutro piątek!
To, że już jutro piątek!
Chyba niezlego laga chlopie zlapales ; DDDD Gears of War in da house mnie napawa optymizmem, mimo, ze nie mam jeszcze konsoli ;]
To, że już jutro piątek!
Chyba niezlego laga chlopie zlapales ; DDDD Gears of War in da house mnie napawa optymizmem, mimo, ze nie mam jeszcze konsoli ;]
Ktoś nie wyczuł ironii ??? :???:
Zamiast żałosnych klasowych paczek mikołajkowych jedziemy do kina na 1408,swwwweeetMy idziemy do jakiegoś klubu ale nie napawa mnie to optymizmem, wolałbym znowu dostać kubek :mad:
Zamiast żałosnych klasowych paczek mikołajkowych jedziemy do kina na 1408,swwwweeetA my zamiast oaczek mamy nic :)
Wszystko by zaoszczędzić kasę jaką dawali rodzice na prezent.
Pieniądze wtedy lecą z nieba, czy jak?kurde, ja materialista nie wiedziałem że jest takie święto? Chyba się pomodlę!
Czy lecą prosto z nie ba to nie wiem ale ważne że do mojej kieszeni (wypłatka)znaczy ze takie święto nie istnieje.... a już myślałem że się przejdę do kościoła...
Do kościoła można iść zawsze nie tylko w niedziele i święta, napawiłoby mnie to optymizmem gdybyś poszedł w piątek do kościoła i pomodlił sie za moje zdrowie coś się nie wyraźnie czujęjak już to w niedzielę :)
Napawa mnie to, że jutro idę do klubu na 18. koleżanki kolegi, której w życiu nie widziałem, a w piątek muszę pójść do szkoły na zdjęcia klasowe :DNie ma nic gorszego od siedzenia na kacu w szkole :).
Ja przychodzę co najwyżej na zdjęcia i może na jakiś dennych występach zostane- nauczyciele będą robić z siebie debili :DNapawa mnie to, że jutro idę do klubu na 18. koleżanki kolegi, której w życiu nie widziałem, a w piątek muszę pójść do szkoły na zdjęcia klasowe :DNie ma nic gorszego od siedzenia na kacu w szkole :).
Mnie napawa piątek wieczór - browiec, dobry film, łóżeczko... Mhhhhh... :-o
Zakupiony przed chwilą Devil May Cry 3 . Spodziewam się niespodziewanego :cool:spodziewaj się przesadnego efekciarstwa, od pierwszej minuty.
Snowboard jest dla - jak to powiedział mój kumpel - panienek i gości nie mających powera w nogach Smile. Nie wspominając już o zajawkowiczach i pseudoluzakach w czapkach z rogami czy innymi gównami.Tak to jest jak się nie mieszka przy PRAWDZIWYCH STOKACH :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:.
w ssxa chłopaczyna nie grał ;]Co ma SSX do rzeczywistości?
Zajawkę.w ssxa chłopaczyna nie grał ;]Co ma SSX do rzeczywistości?
Swoją karierę na stokach narciarskich rozpocząłem mając 7 lat czyli 10 lat temu. Od samego początku byłem najlepszyxD
dokładnie ;]Zajawkę.w ssxa chłopaczyna nie grał ;]Co ma SSX do rzeczywistości?
Jutro zaczynają się próbne matury więc nie mam wszystkich zajęć. Jutro idę na 12.45 i mam całe dwie lekcje :D
Powiniem mieć trzy, ale nie ma faceta od matmy :D
I to bezpodstawnie.Jutro zaczynają się próbne matury więc nie mam wszystkich zajęć. Jutro idę na 12.45 i mam całe dwie lekcje :D
Powiniem mieć trzy, ale nie ma faceta od matmy :D
Ups. Wiem, czepiam się. Optymizmem napawa mnie to, że do końca tygodnia luz od zajec pozalekcyjnych.
Raj!ja tam chodzę z przyjemnością, ale tydzień odpoczynku nie zaszkodzi.
W ogóle po co chodzicie do szkoły? Rodzice wam każą?
Co bys robil, gdybys nie chodził? Wstajesz i nie masz nic konkretnego do roboty, żadnego celu- NIC.Wiesz jak niektórzy mają codziennie po 8 godzin lekcyjnych to chyba można im współczuć złaszcza, że nie moga sobie odpóścić pare godzin bo jak przesadzą to nie będzie za wesoło...
Mogą nałożyć taką karę ? A jak tak to.... "jakim prawem" ? Przecież szkoła państwowa, więc z jakiej racji kara pieniężna ?E, co za bzdura. Chyba takie coś nie może znaleźć się w statucie szkoły. Zapewne najzwyczajniej w świecie was straszą. Tym to się może kurator zająć albo policja, a to i tak odosobniony przypadek, zazwyczaj po prostu informują rodziców albo po wywiadówce pas na dupę.
Raj!Aha, czyli gdybyś tym miał skrócone lekcje, to byś napisał o tym w temacie "Co Was wkurza"?
W ogóle po co chodzicie do szkoły? Rodzice wam każą?
Cytat z tematu "Co Was wkurza?"Raj!Aha, czyli gdybyś tym miał skrócone lekcje, to byś napisał o tym w temacie "Co Was wkurza"?
W ogóle po co chodzicie do szkoły? Rodzice wam każą?
Mądrzy mojej klasy przełożyli tak lekcje, że dzisiaj mieliśmy na 11:30, oczywiście ja o tym nie wiedziałem. Nie mam w zwyczaju czytać opisów kobiet z klasy (ten brzmiał akurat "HelloMamyNa11:30BoSePrzełożyliśmy:D" lub podobnie), także trzy i pół godziny czekałem na - uwaga, uwaga - angielski, francuski oraz wychowanie fizyczne. Gdzie zniknęła matematyka i historia? Tego nigdy się nie dowiem. Na angielskim było w sumie 5 osób, a na francuskim 4. Na WF-ie pograłem chociaż w ping-ponga.Jakbyś zgadł Hubi.
Podsumowując - czekałem zupełnie bezsensownie trzy i pół godziny na lekcje, z których nic nie wyniosłem (z taką frekwencją, to sobie na angielskim obejrzeliśmy film "techniki zdania matury").
Trzeba być Setezerem żeby siedzieć 3,5h w szkole czekając na lekcje :lol:.
A ja, pomimo matur, mam jutro wszystkie lekcje. WSZYSTKIE! Każda co do jednej, bez żadnego zastępstwa, od 8:55 do 14:20 :?.Trzeba być Setezerem żeby siedzieć 3,5h w szkole czekając na lekcje :lol:.
:lol: :lol:
Tak jak Hubi - matury - malo lekcji ;d
Trzeba być Setezerem żeby siedzieć 3,5h w szkole czekając na lekcje :lol:.No ale on ma zapewne daleko do domu, a do skzoły chodzi na wiochę, więc jest to zrozumiałe poniekąd. Ja zaspałem na wykład (obowiązkowy kur*a) więc na uczelnię dopiero o 15tej się zbiorę. :cool: W mieszkaniu posprzątam chociaż. :lol:
A ja, pomimo matur, mam jutro wszystkie lekcje. WSZYSTKIE! Każda co do jednej, bez żadnego zastępstwa, od 8:55 do 14:20 Confused.Setezer by orgazmu dostał.
(http://www.terminally-incoherent.com/blog/wp-content/uploads/2006/08/BabyOwnedAlien.jpg)CytujA ja, pomimo matur, mam jutro wszystkie lekcje. WSZYSTKIE! Każda co do jednej, bez żadnego zastępstwa, od 8:55 do 14:20 Confused.Setezer by orgazmu dostał.
Co bys robil, gdybys nie chodził? Wstajesz i nie masz nic konkretnego do roboty, żadnego celu- NIC.
Co bys robil, gdybys nie chodził? Wstajesz i nie masz nic konkretnego do roboty, żadnego celu- NIC.Ja tam na brak ciekawych zajęć nie narzekam, zawsze znajdzie się coś ciekawszego od szkoły. 8-)
Co bys robil, gdybys nie chodził? Wstajesz i nie masz nic konkretnego do roboty, żadnego celu- NIC.A tak czasem nie wygladaja wakacje? :>
Co bys robil, gdybys nie chodził? Wstajesz i nie masz nic konkretnego do roboty, żadnego celu- NIC.A tak czasem nie wygladaja wakacje? :>
Ja, żeby... :mad:Co bys robil, gdybys nie chodził? Wstajesz i nie masz nic konkretnego do roboty, żadnego celu- NIC.A tak czasem nie wygladaja wakacje? :>
Co bys robil, gdybys nie chodził? Wstajesz i nie masz nic konkretnego do roboty, żadnego celu- NIC.A tak czasem nie wygladaja wakacje? :>
Taa - te tzw. wakacje to 10 godzinny, fizyczny zapieprz sześć dni w tygodniu, w 30 stopniowym upale - byleby uciułać ciut kasy :-x. Weekendy podczas roku szkolnego - to są wakacje. A praca sama w sobie jest potrzebna - trzeba robić coś, czego się nie lubi, żeby potem móc czerpać większą przyjemność z chwil, kiedy bierze się do ręki gazetę z przeglądem prasy światowej, kiedy zasiada się do nowego anime, kiedy trzyma się arcyciekawą książkę lub w końcu odreagowuje maszując pada 8-). Czasami nie zazdroszczę ludziom, którym udaje się zarabiać na życie zajmując się tym, co ich naprawdę pasjonuje - co dzień muszą wstawać z łózka z obawą, że i to im któregoś dnia zbrzydnie. Chociaż tylko czasami - normalnie to zazdrość mnie zżera :-P.
Jutrzejszy dzień. Spanie do 12, granie do wieczora, a wieczorem chlanie.ciekawe co na to twoja wątroba....
Czyli tak: spanie, ganie, chlanie. Pięknie, prawda? 8)
Co bys robil, gdybys nie chodził? Wstajesz i nie masz nic konkretnego do roboty, żadnego celu- NIC.A tak czasem nie wygladaja wakacje? :>
Wyglądają i są 2 miesiące, według mnie wystarczająco dużo, by odpoczac.
Zdany egzamin na prawo jazdy oraz Death Proof na DVD kupiony za 39zł.Za 40 zł, w sumie za nowość, wiele nie można wymagać.
---
Death Proof wydania Kino Świat, przed menu dwie obowiązkowe zapowiedzi (około 3 minuty każda), potem po włączeniu filmu 5 reklam sponsorów (całość około 3 minuty). Zaczynam żałować wydanych 40 złotych. Filmy na VHS-ie lepsze, można było chociaż to przewinąć.
Poza tym dostałem trzecią lachę z fizyki i jeśli tej nie poprawię, będę miał zagrożenie na semestr :?
(http://www.terminally-incoherent.com/blog/wp-content/uploads/2006/08/BabyOwnedAlien.jpg)CytujA ja, pomimo matur, mam jutro wszystkie lekcje. WSZYSTKIE! Każda co do jednej, bez żadnego zastępstwa, od 8:55 do 14:20 Confused.Setezer by orgazmu dostał.
:lol:
Hubi, mi wychowawczyni w środę już wypisała zagrożenie na semestr z fizyki :). Podobnie jak Ty, też mam hat-tricka :P.Fak nie moge być gorszy jutro zgłaszam sie do odpowiedzi!
Są smaczne.Mi wyśmienicie smakują maślane pączki z supermarketu.
Czy trzeba czegoś więcej?
Dzwonił kurier, potwierdził adres, na jutro GH, woohoo :cool:Ty będziesz mógł przynajmniej pograc jak Ci przyjdzie GH a ja... to tylko nauka do końca tygodnia :sad:.
Nie pogram przez 2 tygodnie, to prezent na swieta jest. Ale cieszy mnie ze bedzie juz w domu, nie bede sie martwił ze paczka zaginela czy cos ;]Dzwonił kurier, potwierdził adres, na jutro GH, woohoo :cool:Ty będziesz mógł przynajmniej pograc jak Ci przyjdzie GH a ja... to tylko nauka do końca tygodnia :sad:.
8 cm ------------------------- aplikowana przy voodoo people prodigy :twisted::o
Z 8cm to chyba nie bardzo zaszalejesz...
Tak, cały zestaw ze zdjęcia. I jak tu się smucić.Oprócz tego, że każdy nagle chciałby zostać VIGiem, to nie, nie ruszyło to nikogo.
Od razu uprzedzam - nie chwalę się (wcale, w ogóle, nie).
To forumowy kolega... xellos!No w sumie to co z nim się stało?
Do tego 26 grudnia jadę na wiejską dyskotekę jako kierowca.
Setezer, gdzie będzie ta impreza?Czegokolwiek mu zazdroscisz?
Do kościoła babcię podwieziesz?
Do tego 26 grudnia jadę na wiejską dyskotekę jako kierowca.
Setezer, gdzie będzie ta impreza?
Do kościoła babcię podwieziesz?
Tarniak gdzie koncertujesz w Czewie?Teatr From Poland Cafe czy jakoś tak.
Musiała nadejść ta chwila, po jakimś roku w końcu nie widzę nic optymistycznego na ten moment.
Setezer, gdzie będzie ta impreza?W Okalewie, w remizie strażackiej.
Do kościoła babcię podwieziesz?
Ustaw tylko Dodę jako dzwonek w komórce i wszystkie blachary twoje :]Niestety na tylnej szybie samochodu nie mam naklejki PIONEER, a to mnie dyskwalifikuje.
Dzisiejsze testy póbne z przedmiotów ścisłych poszły mi swietnieU mnie jeden "kujon" miał z dwóch egzaminów 53 punkty.
+ fakt ze kujonki się wysypaly na zadaniach gdzie trzeba było pomyslec ^^
Dzisiejsze testy póbne z przedmiotów ścisłych poszły mi swietnieU mnie jeden "kujon" miał z dwóch egzaminów 53 punkty.
+ fakt ze kujonki się wysypaly na zadaniach gdzie trzeba było pomyslec ^^
b.szym byla na laserze Twoja mama?Nie, za duża wada. Lekarze wymienili soczewki z naturalnych na sztuczne.
42/50 w humanistycznym. 3 pkt przed kujonami.Phi, miałem 49. 8-)
8)
Twoja mama była w komisji xD42/50 w humanistycznym. 3 pkt przed kujonami.Phi, miałem 49. 8-)
8)
1:0 dla Ciebie.:/Twoja mama była w komisji xD42/50 w humanistycznym. 3 pkt przed kujonami.Phi, miałem 49. 8-)
8)
Moje dzisiejsze zakupy 8-)Nowy Assassynek sie rodzi czy co? :P
http://www.ajs-shop.com/resources/W10+gallery1.jpg
http://www.ajs-shop.com/resources/W12+gallery1.jpg
Moje dzisiejsze zakupy 8-)Sztyletu zapomniałeś ;)
http://www.ajs-shop.com/resources/W10+gallery1.jpg
http://www.ajs-shop.com/resources/W12+gallery1.jpg
Moje dzisiejsze zakupy 8-)Fajne, ale mnie takie coś nie kręci :)
http://www.ajs-shop.com/resources/W10+gallery1.jpg
http://www.ajs-shop.com/resources/W12+gallery1.jpg
Nie bardzo, nie ten obóz ;)Moje dzisiejsze zakupy 8-)Nowy Assassynek sie rodzi czy co? :P
http://www.ajs-shop.com/resources/W10+gallery1.jpg
http://www.ajs-shop.com/resources/W12+gallery1.jpg
http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=443347 :-Dto sie mój młodszy brat ucieszy :lol: a ja przez tyle lat się musiałem uczyć po szkole :lol:
http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=443347 :-DZaraz dostanę pasji... Co za debilizm, po prostu ręce opadają. Może niech zakażą nauczycielom wymagać od uczniów czytania lektur, w ogóle nauki, gdyż poza szkołą, to niech się bawią, grają w piłkę nożną na boisku i oglądają telewizję. Trzeba być ćwierć-mózgiem, by sądzić, że "zmuszanie uczniów do odrabiania lekcji w domu to wręcz ograniczanie wolności i prawa do wypoczynku dzieci". Pani Rzecznik zapewne nie widzi nic złego w tym, że co drugi uczeń gimnazjum nie potrafi płynnie czytać.
Dawanie więcej zadania domowego napewno pomoże czytać wielu gimnazjalistą. W sumie troche ograniczją naszą wolność bo jak nie zrobisz zadania domowego możesz zostać w klasie i rok nauki w plecy, a pozatym większość zadań domowych teraz uczniowie ścigąją z intenetu i nic z tego nie wiedza.Cytujhttp://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=443347 :-DZaraz dostanę pasji... Co za debilizm, po prostu ręce opadają. Może niech zakażą nauczycielom wymagać od uczniów czytania lektur, w ogóle nauki, gdyż poza szkołą, to niech się bawią, grają w piłkę nożną na boisku i oglądają telewizję. Trzeba być ćwierć-mózgiem, by sądzić, że "zmuszanie uczniów do odrabiania lekcji w domu to wręcz ograniczanie wolności i prawa do wypoczynku dzieci". Pani Rzecznik zapewne nie widzi nic złego w tym, że co drugi uczeń gimnazjum nie potrafi płynnie czytać.
W sumie troche ograniczją naszą wolność bo jak nie zrobisz zadania domowego możesz zostać w klasie i rok nauki w plecy,
Mam kolegę, który nie zdał w 6 klasie podstawówki, gdyż gdy miał poprawić ocenę z j. polskiego pojechał na wycieczkę nad morze. Jak widać dla niektórych są ważniejsze rzeczy niż nauka.
Może niedokońca dobry przykład podałem, ale w życiu jest wszystko możliwe. Ale już jak w liceum nie odrabiasz zadania i nauczycielka Cie nie polubi to masz dużą szanse zostać.CytujW sumie troche ograniczją naszą wolność bo jak nie zrobisz zadania domowego możesz zostać w klasie i rok nauki w plecy,
Sorki, ale trzeba mieć naprawdę siano w głowie by repetować gimnazjum.
Może niedokońca dobry przykład podałem, ale w życiu jest wszystko możliwe. Ale już jak w liceum nie odrabiasz zadania i nauczycielka Cie nie polubi to masz dużą szanse zostać.Żelazna zasada - ucz się i nie rób z siebie debila, a zdasz.
Ale już jak w liceum nie odrabiasz zadania i nauczycielka Cie nie polubi to masz dużą szanse zostać.
Bo to ogranicza moją wolność i zgodnie z prawem nie musze go robić :cool:, ale chce zdań mature więc się zmuszam.CytujAle już jak w liceum nie odrabiasz zadania i nauczycielka Cie nie polubi to masz dużą szanse zostać.
A czemu masz nie odrabiać zadania?
Ja tam do tej pory nie zhańbiłem się pracą domową.
I zhańbić zamiaru nie mam.
Nie mam zamiaru 15 godz. na dobę spędzać przy nauce...
No pewnie. Gdyby wszyscy robili protezy, chodziłbyś po ugniecionej ziemi.CytujJa tam do tej pory nie zhańbiłem się pracą domową.
I zhańbić zamiaru nie mam.
Nie mam zamiaru 15 godz. na dobę spędzać przy nauce...
Ludzie do łopaty też są w sumie potrzebni...
Zapach pierniczków które przed chwilą upiekła moja mama. Świeta idą ^^Nie czuć tego jakoś. U mnie pierniczków nie ma, ino remont w kuchni :D
No pewnie. Gdyby wszyscy robili protezy, chodziłbyś po ugniecionej ziemi.Są robotnicy z wyboru i z przymusu. Jedni po prostu lubią prostą, niezbyt wymagającą robotę, w której ich odpowiedzialność jest ograniczona do minimum. Bo czy można źle zamiatać ulice? Są też tacy, którym marzy się zarabiać po 10 tysięcy złotych, ale nie robią nic w tym kierunku (dokształcanie się, rozwijanie), także proza życia w pewnym momencie ich zmusza do roboty za 800zł. Robotnicy to nie tylko kopacze dołów, wykwalifikowany operator koparki zarabia ponad 2 tysiące złotych, do tego osoba, która jest właścicielem tej koparki koło 3-4 tys. Wykwalifikowany robotnik teraz jest bardzo potrzebny i może dużo zarabiać. Dużo bardziej potrzebny niż absolwent jakichkolwiek studiów humanistycznych.
Wykwalifikowany robotnik teraz jest bardzo potrzebny i może dużo zarabiać. Dużo bardziej potrzebny niż absolwent jakichkolwiek studiów humanistycznych.
Spawanie nie jest takie proste. Trzeba mieć duże doświadczenie i pewną rękę, żeby być dobrym spawaczem, a co za tym idzie konkretnie. Od tak papierów na spawanie podwodne nie dają, niestety nie da sie też takich kupić na stadionie(chociaż kto wie):)
Spawanie nie jest takie proste. Trzeba mieć duże doświadczenie i pewną rękę, żeby być dobrym spawaczem, a co za tym idzie konkretnie.
Koniec z Ali G i Boratem (http://film.onet.pl/0,0,1663544,wiadomosci.html)Skoro tak Cię wkurza, to po co ogladałeś :D?
napawa mnie optymizmem to, ze juz nie bede musial ogladac tego zalosnego i niesmiesznego borata :cool:
Koniec z Ali G i Boratem (http://film.onet.pl/0,0,1663544,wiadomosci.html)szkoda mnie tam borat i ali g śmieszyli, przynajmniej chłop miał odwagę śmiać się z USA.
napawa mnie optymizmem to, ze juz nie bede musial ogladac tego zalosnego i niesmiesznego borata :cool:
On jest Żydem więc może sobie pozwalac na takie żarty ;) odwagę będzie miał jak zrobi to samo, ale z Iranem :lol:Koniec z Ali G i Boratem (http://film.onet.pl/0,0,1663544,wiadomosci.html)szkoda mnie tam borat i ali g śmieszyli, przynajmniej chłop miał odwagę śmiać się z USA.
napawa mnie optymizmem to, ze juz nie bede musial ogladac tego zalosnego i niesmiesznego borata :cool:
Iranie to go kamieniami obrzucą i to bedzie ostatnia rzecz jaką usłyszymy o nim :lol:Hahahahahahaha. Iranie i Iracy :lol: :lol:
Iranie to go kamieniami obrzucą i to bedzie ostatnia rzecz jaką usłyszymy o nim :lol:Hahahahahahaha. Iranie i Iracy :lol: :lol:
Iranie to go kamieniami obrzucą i to bedzie ostatnia rzecz jaką usłyszymy o nim :lol:Hahahahahahaha. Iranie i Iracy :lol: :lol:
Jutro ide na zakupy napawa mnie to optymizmem i to , że kolejne gierki na xboxa 360 dzisiaj zamówiłem .Mam pytanie jeśli te gry zostaną wysłane priorytetem jutro jest szansa ,że dojdą w poniedziałek (sylwestra) sprzedawca przynajmniej tak mi powiedział lub najpózniej w środe .Jeśli wyślą je wcześnie (rano lubprzynajmniej przed 16.) to jest szansa. W sylwestra normalnie wszystko działa.
wyrzuć przez okno..Uspokój sie, kun.
poczujesz się lepiej!
SotC w pięknym tekturowym pudełku własnie dotarło ^^
przecież to grzech!Bóg wybacza.
Napawa mnie optymizmem, że od dzisiaj mogę już spokojnie spać, nie martwiąc się czy zdam z fizyki, bo mam już wystawioną 2 długopisem 8).A pisałeś, że zagrożenie Ci już w grudniu wpisała.
Hmm...jeżeli lubię swoją klasę, uwielbiam się z nią bawić, dodatkowo za partnerkę mam moją powiedzmy sympatię, to mnie to napawa optymizmem i liczę na dobrą, całonocną zabawę ;) . Tylko jak tajniacko wnieść flaszkę? Do kurtki nie da rady (brak miejsca), a partnerka nie ma wystarczająco dużej torebeczki żeby ją pomieścić. Chyba po prostu przyjdę z reklamówką :D .Skombinuj piersiówkę, ale przelej do mniejszej butelki :)
Hubi - wypisała w grudniu. Musiała. Przecież był termin, do którego każdy wychowawca musiał wypisać zagrożenia i powiadomić o tym rodziców .Właśnie, że wcale nie musiała :)
Gadaliśmy w grudniu z jedną nauczycielką i powiedziałą nam, że nie ma obowiązku wpisywania zagrożeń już teraz. Robi to tylko ten co chce. Trzeba je jednak wpisać na koniec semestru i koniec roku.
No chyba, że tak.CytujGadaliśmy w grudniu z jedną nauczycielką i powiedziałą nam, że nie ma obowiązku wpisywania zagrożeń już teraz. Robi to tylko ten co chce. Trzeba je jednak wpisać na koniec semestru i koniec roku.
W każdej szkole to dyrektor ustala zasady tego typu, więc niekoniecznie muszą się pokrywać.
Może pojadę w tym poście troszkę poważniej, ale…chyba czasem tak trzeba :wink:. Co mnie w życiu napawa optymizmem? Jeszcze półtora roku temu nic mnie nie napawało nim, wiecie, miałem taki punkt w życiu, że wydaje mi się, że niżej nie byłem i nie będę. Umarł mój ojciec, co gładko zamieniłem na combo dragi + alko w dużych…naprawdę duuuuuużych dawkach. W tym momencie ani nie miałem większych perspektyw, ani większego sensu w życiu, a już na pewno nie było we mnie ani grama optymizmu. Co mi się zmieniło po półtora roku? Niby nic, a zarazem wszystko. Co mnie napawa optymizmem? Poranek, nawet, gdy miałby zacząć mój najgorszy dzień w życiu, to będzie to dzień ŻYCIA, a wiecie to ważne… żyć. Miejsca, które zapierają dech w piersiach, zapisują się w pamięci, choćby to miałby być poranek, który kiedyś spędziłem na zwykłej łące z moją byłą dziewczyną i gdy tysiące pomarańczowych świetlików odbijała się na wodzie, której wydawałoby się nie było końca, zupełnie tak jakby ktoś rozrzucił na dnie tysiące świecidełek, lub gdy witałem nowy dzień z najlepszym kolegą przy Big Benie z gibbonem w ręce… czy też momenty w życiu, czasem bardzo krótkie, ale dające się czasem zapamiętać na cały swój żywot dobre momenty, wtedy, gdy np mama mówi ci, że jest z ciebie dumna. O takich momentach mówił kiedyś Forest Gump (swoją drogą, strasznie mądry facet, bo w końcu "głupi ten, co głupio czyni", prawda?). Ludzie, których czasem można niby zliczyć na palcach jednej ręki, ale którym to oddałbyś serce i wiedziałbyś, że zrobiliby dla ciebie to samo. Cele (stabilizacja finansowa jest ważna, ale nie chodzi mi tu o kwit w żadnej postaci, to celem samym w sobie nie jest dla mnie żadnym), których wyznaczam sobie z dnia na dzień coraz więcej i diaaabelnie mam ochotę na ich spełnienie. Bo zabijcie mnie, ale wciąż wierzę, że ciężką pracą, mobilizacją samego siebie do dalszej pracy i w końcu ambicjami można dalej dojść niż monopolowy na osiedlu…Bardzo przyjemnie czytało mi się Twojego posta. Życzę, by Twój zapał do czynienia dobra (pod każdą postacią) nie słabł, a rósł w siłę. :)
To mówiłem ja…jarząbek :lol:.
Pewna ładna blondynka z siłowni która ewidentnie ma na mnie smaka :lol:jak się ostrzygę to na mnie też mają smaka ;] optymizmem napawa mnie szaro-bura pogoda. uwielbiam ją! :smile:
Zdaje ci się, to ja jestem ciacho :cool:Pewna ładna blondynka z siłowni która ewidentnie ma na mnie smaka :lol:jak się ostrzygę to na mnie też mają smaka ;] optymizmem napawa mnie szaro-bura pogoda. uwielbiam ją! :smile:
Mnie w sumie nic nie napawa optymizmem tak dla odmmiany chyba tylko to, że weekend za 2 dni i może CoD dojdzie...Zdaje ci się, to ja jestem ciacho :cool:Pewna ładna blondynka z siłowni która ewidentnie ma na mnie smaka :lol:jak się ostrzygę to na mnie też mają smaka ;] optymizmem napawa mnie szaro-bura pogoda. uwielbiam ją! :smile:
Obecnie wszystko napawa mnie optymizmem
Czemu za free :? ?he he he tatusiek pracuje w kinie :)
A film podobno bardzo dobry.
http://pl.youtube.com/watch?v=j4qZrzy7pyk
Nareszcie odpoczynek psychiczny- rzuciłem w cholerę tą protetykę.Po tylu zużytych tonach gipsu :shock:
A czego chcesz uczyć?
Życia.Odnalazłem Cię, mentorze.
Ja mam tylko jeden egzamin w sesji. No chyba, że zaj***** dzisiaj. To + poprawka. :lol:CytujŻycia.Odnalazłem Cię, mentorze.
Napawa mnie optymizmem zbliżająca się, przedostatnia sesja. :cool:
Nareszcie odpoczynek psychiczny- rzuciłem w cholerę tą protetykę.Na break'a przychodzi właśnie koleś który kończy protetykę, miał farta bo już dostał ofertę
A co to, od tego kręcenia się na głowie coś się dzieje z mózgiem czy co?On rzadko kiedy kręci się na głowie, daje po prostu przykład _Musicowi że jednak to się da skończyć.
No wiadome, że się da. Inaczej nie tworzyliby tego kierunku.
Moja sąsiadka też jest po protetyce!
kolesiowi co chodzi ze mną na break'a oferują na starcie 2000zł. Sporo nie?No wiadome, że się da. Inaczej nie tworzyliby tego kierunku.
Moja sąsiadka też jest po protetyce!
Protetyk, który współpracuje z moim ojcem, chyba wcale nieźle zarabia, bo wozi się Avensisem, łazi nieźle ubrany. Nie jest chyba tak źle. :cool:
W Anglii dostałby kilka tysiecy funtow/miesiac, jesli oczywiscie sumiennie pracowalby... Kuzyn ojca tam pracuje w zawodzie i dobrze mu sie wiedzie, natomaist w Polsce... bywalo roznie.
Czy mi sie wydaje, ze zbaczamy nieco z tematu? ;)
A optymizmem mnie napawa to, ze jutro nie bede musial sie fatygowac o obiad oraz to, ze mam tylko 1 zaliczenie jutro zamiast dwoch.
wybacz, ze ci zepsuje humor, ale gralem w obydwie czesci i imo dwojka jest gorsza od jedynki :smile:Jedynke przeszedłem i była bardzo dobra (przynajmniej jak dla mnie). Mam nadzieje, że dwójki nie zepsuli, może moje odczucia będą inne od Twoich ;)
edit: lesiu nie wpychaj sie pomiedzy posty :???:
Na break'a przychodzi właśnie koleś który kończy protetykę, miał farta bo już dostał ofertę
pracy. Jak jemu się udało to tobie pewnie też.
kolesiowi co chodzi ze mną na break'a oferują na starcie 2000zł. Sporo nie?
Hubi - przeszedł multiplayera.wybacz, ze ci zepsuje humor, ale gralem w obydwie czesci i imo dwojka jest gorsza od jedynki :smile:Jedynke przeszedłem i była bardzo dobra (przynajmniej jak dla mnie). Mam nadzieje, że dwójki nie zepsuli, może moje odczucia będą inne od Twoich ;)
edit: lesiu nie wpychaj sie pomiedzy posty :???:
Tarniak - tryb fabularny też jest w Battlefroncie przecież ;]Nudny i do przejścia w kilka godzin ;).
hubi w ogóle jest de besciak.kto mi zrobi sygnaturke "sorry Hubi" :D:D:D:DDlaczego?
W sensie- przeszedłem tryb fabularny i grałem dużo w multiplayera.Hubi - przeszedł multiplayera.wybacz, ze ci zepsuje humor, ale gralem w obydwie czesci i imo dwojka jest gorsza od jedynki :smile:Jedynke przeszedłem i była bardzo dobra (przynajmniej jak dla mnie). Mam nadzieje, że dwójki nie zepsuli, może moje odczucia będą inne od Twoich ;)
edit: lesiu nie wpychaj sie pomiedzy posty :???:
Zostało tylko zasadzić drzewo i syna/córkę 8)Czemu chcesz zasadzic corke/syna?
W końcu mam dowód osobisty (ponad 7 miesięcy od 18). I już pierwsze legalnie kupione piwko leję do gardła.Legalnie to chyba można się napić już na swojej osiemnastce :)
Legalnie to chyba można się napić już na swojej osiemnastceNo tak ale sprzedawcy się wycwanili i bez dowodu nie sprzedają, nawet z legitymacją szkolną.
They had great energy and reminded me of Gorilla Biscuits.To o moim bandzie!!!! :shock: :shock: :shock: :shock: :-o :-o :-o :-o :-o Ide strzelić brandzla ze szczęścia!
Premiera DMC4 8 lutego, a 11 lutego ferie - idealne trafienie :DNie!! Pudło mi ferie kończom się jedenastego Capcom nie trafiło perfidnie z premierą a wystarczyłoby 7 dni wcześniej :x.
Ostatni szkolny dzień to 25?Premiera DMC4 8 lutego, a 11 lutego ferie - idealne trafienie :DNie!! Pudło mi ferie kończą się jedenastego Capcom nie trafiło perfidnie z premierą a wystarczyłoby 7 dni wcześniej :x.
Mój tak.Ostatni szkolny dzień to 25?Premiera DMC4 8 lutego, a 11 lutego ferie - idealne trafienie :DNie!! Pudło mi ferie kończą się jedenastego Capcom nie trafiło perfidnie z premierą a wystarczyłoby 7 dni wcześniej :x.
W takim razie również i mój. Chociaż nie do końca, bo w piątek idę oddać krew. :)Mój tak.Ostatni szkolny dzień to 25?Premiera DMC4 8 lutego, a 11 lutego ferie - idealne trafienie :DNie!! Pudło mi ferie kończą się jedenastego Capcom nie trafiło perfidnie z premierą a wystarczyłoby 7 dni wcześniej :x.
''Music is a moral law. It gives soul to the universe, wings to the mind, flight to the imagination, and charm and gaiety to life and to everything."
Postanowiłem coś zrobić z moim długim spaniem od dzisiaj budzik kłade daleko od łużka i mam nadzieje spać przynajmniej 7 godzin maksymalnie 8-9. Potrenuje na feriach to może coś zmieni z moim wstawaniem do szkoły rano.Fajny pomysł, nawet mam taki sam zamiar, ale wytłumacz mi coś - jak odstawiony budzik ma Ci pomóc we wczesnym wstawaniu? :-?
Jeśli to coś da to będę zadowolony z paru dodatkowych godzin.;]
Jak odstawi to nie będzie mógł z łózka wyłączyć wiec będzie musiał wstać a jak już wstanie to sie nie połozy.Postanowiłem coś zrobić z moim długim spaniem od dzisiaj budzik kłade daleko od łużka i mam nadzieje spać przynajmniej 7 godzin maksymalnie 8-9. Potrenuje na feriach to może coś zmieni z moim wstawaniem do szkoły rano.Fajny pomysł, nawet mam taki sam zamiar, ale wytłumacz mi coś - jak odstawiony budzik ma Ci pomóc we wczesnym wstawaniu? :-?
Jeśli to coś da to będę zadowolony z paru dodatkowych godzin.;]
Być może coś źle zrozumiałem?
mam nadzieje spać przynajmniej 7 godzin maksymalnie 8-9.
Cytujmam nadzieje spać przynajmniej 7 godzin maksymalnie 8-9.
Ja już tak robię od kilku lat :]
Tylko praktycznie zawsze kiedy już ten budzik dzwoni, to wyłączam, śpię dalej i mowię sobie że "od jutra już śpię krócej".
Dosyć dużo masz tych planów. Widać, że zapowiada się bardzo intensywne 5 dni :DCytujmam nadzieje spać przynajmniej 7 godzin maksymalnie 8-9.
Ja już tak robię od kilku lat :]
Tylko praktycznie zawsze kiedy już ten budzik dzwoni, to wyłączam, śpię dalej i mowię sobie że "od jutra już śpię krócej".
Ja śpię średnio po 4-5, a jak jest sesja tak jak teraz to wcale :). Nie wiem gdzie wy znajdujecie ten czas :P, albo ogólnie złą uczelnię sobie wybrałem ;).
Optymizmem mnie napawa, że jak to wszystko zrobię i sesję ładnie zaliczę to będę miał całe 5 dni wolnego, w które może przejdę w końcu Mass Effecta, Assassina, odpalę burnouta, pojadę na koncert itd. :D
Tylko, żebym miał siłę po sesji, bo z reguły jestem tak zdechły, że nie jestem w stanie wstać i 3 z 5 dni przesypiam ;). W każdym razie powinienem dać radę przynajmniej pojechać na koncert i wyspać się :), a dalej to się zobaczy....Dosyć dużo masz tych planów. Widać, że zapowiada się bardzo intensywne 5 dni :D
Optymizmem mnie napawa, że jak to wszystko zrobię i sesję ładnie zaliczę to będę miał całe 5 dni wolnego, w które może przejdę w końcu Mass Effecta, Assassina, odpalę burnouta, pojadę na koncert itd. :D
Pewna bardzo ładna blondynka 8)Pozdrawiamy pewną bardzo ładną blondynkę. :)
Ja pieeeeeeerdziele, po 3 tygodniach oczekiwania moje ferrari(wrzuce kiedys foty, zeby sie maksymalnie przypucowac i wylansowac:D) wreszczie opuscilo lakiernika:) Ciesze miche jak głupi z bateryjki. Kocham jezdzic samochodem jak japier%*le. Dawno nie mialem tak dobrego humoro jak dzis. Jeszcze tylko kilka drobnostek(ustawienie zbieznosci i przeglad) i moge zaczac zbierac pape na jakies 'ulepszenia'.
126p ;]
Komórka mi się naprawiła.Zdolna bestia.
Sama :]
Ja pieeeeeeerdziele, po 3 tygodniach oczekiwania moje ferrari(wrzuce kiedys foty, zeby sie maksymalnie przypucowac i wylansowac:D) wreszczie opuscilo lakiernika:) Ciesze miche jak głupi z bateryjki. Kocham jezdzic samochodem jak japier%*le. Dawno nie mialem tak dobrego humoro jak dzis. Jeszcze tylko kilka drobnostek(ustawienie zbieznosci i przeglad) i moge zaczac zbierac pape na jakies 'ulepszenia'.
Jakie ferrari ? :shock: :shock:
Feeeeeerieeeeee!!!
Poza tym dziś zajebiście jeździło mi się po Kielcach. :)
EE KSZO Ostrowiec. :D
jak jescze bylem studentem w CK, bylem tam (Ostrowiec) kilkakrotnie z qumplem z uczelni, ale niewiele pamietam:D:D:D, wolalem studiowac niz sie uczyc:D:DTo miłe, że jesteś prawie "swój". :)
jak jescze bylem studentem w CK, bylem tam (Ostrowiec) kilkakrotnie z qumplem z uczelni, ale niewiele pamietam:D:D:D, wolalem studiowac niz sie uczyc:D:DTo miłe, że jesteś prawie "swój". :)
znaczy sie tez Swietokrzyskie...Dokładnie, a nie wykluczone, że kiedyś natkniemy się na siebie za granicą. ;)
Cytujznaczy sie tez Swietokrzyskie...Dokładnie, a nie wykluczone, że kiedyś natkniemy się na siebie za granicą. ;)
Mnie napawa optymizmem to że mam w końcu neta 2mb/s
Ha! A ja mam 6 <lans>Ja tyż :P
idź na medycynę, a wyłysiejesz...
Czysty pokoik, kawa z mlekiem, dziewczyna, nastawiony dobry film - zapowiada się miły wieczór. :)
co ode mnie odgapiasz? :-xWszelkie prawdopodobieństwo zupełnie przypadkowe. ;)
Dzisiejszy dzień, ogólnie fajny i te miłe zakończenie. Jeszcze nie jest pewne na 100% ale cieszę się jak głupi. Nie powiem co by nie zapeszać. :)
nic! trusiu! nic cię do jasnej anielki nie napawa optymizmem! wiem, że zgadłem :lol:
No ja czwartek fiza (żebym na zerówce nie zmienił własnych odpowiedzi z poprawnych na złe... Koleś, który ode mnie ściągał zdał...), a w piątek matma (jeśli jutro wynik z ćwiczeń będę miał ok, to tak jakbym już zaliczył :lol:).kurde trusiu...gdzie ty sie uczysz? ja mam mam wystarczająco dużo punktów z matmy żeby mieć zwolnienie, ale i tak muszę jeszcze iść na jakiś porypany egzamin ustny, który dzisiaj zaliczyły 3 (TRZY!) osoby z podchodzących doń 80 (tak na oko)...do tego w czwartek fiza, na którą mam przygotowane ściągi w liczbie 6 stron a4, no i chemia...zasrana pamięciówka bez możliwości ściągnięcia (podobno) -_------
[
Napawa mnie optymizmem, że indeks się zapełnił i brakuje tylko 2 ocen :).
Dobra, to ja zadam jeszcze tylko jedno pytanie i koniec z offtopem, dobrze?Na śląsku to ciągle, trochę małopolska. Z tego co pamiętam, teraz będzie Bełchatów, Katowice, Bielsko, Lublin trochę później. Po demie troche przybędzie gigów, bo się zrobi pewnie jakąś mini-traskę promocyjną. :cool: Pamiętajcie band + crew > kobiety :lol:
Czy gracie koncerty gdzies w poblizu Gliwic lub Rzeszowa czy raczej w okolicach BB?
Prawie caly karton soku obok napawa mnie optymizmem :>
Katowice? Gdzie dokładnie??Muszę się dopytać organizatora, dam cynk na PW. :P
Kiedy się wreszcie to Wasze demo ukaże? Z chęcią bym posłuchał.Ciągle szukaliśmy dobrego i w miarę reasonable cenowo miejsca. Wreszcie mamy. Luty - będzie gotowe :).
Ciągle szukaliśmy dobrego i w miarę reasonable cenowo miejsca. Wreszcie mamy. Luty - będzie gotowe :).
Katowice? Gdzie dokładnie??Muszę się dopytać organizatora, dam cynk na PW. :P
Pierwszy raz od dłuższego czasu wziąłem długą gorącą kąpiel, zaparzyłem kawę, w głośnikach baaardzo przyjemna muzyka. Zapowiada się przyjemna noc ze samym sobą.
:-o :shock: nie pomyl żelu do masażu z klejem :lol:Ha ha ha. ;)
Zdana teoria z prawa jazdy :smile:Gratulacje. Ja muszę się zebrać i iść w końcu zaliczyć wewnętrzną teorię, bo jazdy już skończyłem. :/
Gratulacje. Ja muszę się zebrać i iść w końcu zaliczyć wewnętrzną teorię, bo jazdy już skończyłem. :/Jak ja wam współczuję... Testy z teorii to nic, ale potem na egzaminie jak wam jakiś pacan wymusi, albo popełnicie malutki błąd (w stylu 90km/h w terenie zabudowanym czy rozjechanie przechodnia) i będziecie musieli czekać kolejny miesiąc. Póki co, egzaminy na prawo jazdy, to największy stres w moim życiu, ponieważ "papierów" strasznie potrzebowałem (nie uśmiechało mi się jeżdżenie rowerem codziennie 10km do szkoły, również w zimę, bo Borzymin to taka dziura, że są dwa autobusy dziennie, a matka powiedziała, że więcej mnie wozić nie zamierza).
Optymizmem mnie nastraja fakt, ze kolega mi udostepnil DSJ2, pelna i spolszczona wersje - po sesji bedzie grania a grania, masa turniejow i bicia rekordow! Hell yeah! :DHa, ta gra to mistrzostwo - sam ściągnąłem tydzień temu! :)
Optymizmem mnie napawa życie. Zawsze lepiej żyć niż nie żyć. ;)Word!
panowie , jak tam sesja ? :-DAhaha, zajebiście. Dzieisaj się dowiedziałem, że jeden egzamin na 3+ zdany. Wczoraj załatwiłem sobie, że jednego egzaminu z warunku nie będę musiał zdawać- ponadto dostane zwrot kasy za zapłacony warunek. Ponadto wczorajszy egzamin okazał sie banałem, a następny mam dopiero w czwartek :lol: Jest niexle.
panowie , jak tam sesja ? :-DJa się nie cuzłem na siłach, na poprawę dzisiaj. Więc jutro rano muszę zapylać :(.
Ako - TY ZYJESZ!!! :o :D
Optymizmem mnie nastraja fakt, ze kolega mi udostepnil DSJ2, pelna i spolszczona wersje - po sesji bedzie grania a grania, masa turniejow i bicia rekordow! Hell yeah! :D
Wow, jestem pozytywnie zaskoczony sprawnoscią serwisu m$, konsole wyslalem w poniedzialek, a tymczasem dzisiaj jest juz z powrotem u mnie. Miło.
Dzisiejsza 18'stka kumpla 8).
Przepraszam mamusi, że przyszedłem naje**ny w 4 dupy jak świnia o 6 rono :oops:.Dzisiejsza 18'stka kumpla 8).
Nie spij się za bardzo - masz wrócić przed 22:00 :cool:
Przepraszam mamusi, że przyszedłem naje**ny w 4 dupy jak świnia o 6 rono :oops:.Dzisiejsza 18'stka kumpla 8).
Nie spij się za bardzo - masz wrócić przed 22:00 :cool:
Ja bardzo mocno polecam cod4, na multi gierka jest strasznie grywalna i zywotna :) AC nie moge ci doradzic bo nie gralem, wiec nie wiem, a moze zamiast ac kupilbys sobie dmc? Premiera juz zaraz :>Trufs, wiesz może czy są jakieś problemy na livie czy gdziekolwiek, jak kupię COD4 NTSC?
Jest region-free, powinno śmigać.Ja bardzo mocno polecam cod4, na multi gierka jest strasznie grywalna i zywotna :) AC nie moge ci doradzic bo nie gralem, wiec nie wiem, a moze zamiast ac kupilbys sobie dmc? Premiera juz zaraz :>Trufs, wiesz może czy są jakieś problemy na livie czy gdziekolwiek, jak kupię COD4 NTSC?
A co do DMC4, to rozważałem tę możliwość, ale najpierw muszę sobie załatwić DMC3 :).
No, to zmieniaj avatar zgodnie z przyrzeczeniem.zaraz zmienię tylko muszę się dopytać jak się wabi kolejny trik jakiego się uczę.
Że za tydzień będzie już po wszystkich egzaminach i będę miał spokój i czas na granie
A tak pozatym znalazłem dzisiaj 150zł w szafie :o musiałem o nich zapomnieć kilka miesięcy temu :lol: I powiem, że fajnie tak czasami znaleźć kasę... nawet swoją :cool:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/ostatni_pobor_do_wojska_57387.html :cool:Dlaczego cholera mój rocznik musi coś zaczynać albo coś kończyć? Nie mogli by tak w tamtym roku skończyć z poborem? Dobrze że z maturą z matmy się upiekło...
A ja zaczynam mature z maty i co? :>http://www.wiadomosci24.pl/artykul/ostatni_pobor_do_wojska_57387.html :cool:Dlaczego cholera mój rocznik musi coś zaczynać albo coś kończyć? Nie mogli by tak w tamtym roku skończyć z poborem? Dobrze że z maturą z matmy się upiekło...
A ja będę zdawać maturę z matmy, a cieszę się że nie jest obowiązkowa bo mam już dodatkowy przedmiot (choć pewnie jeszcze WOS wezmę).A ja zaczynam mature z maty i co? :>http://www.wiadomosci24.pl/artykul/ostatni_pobor_do_wojska_57387.html :cool:Dlaczego cholera mój rocznik musi coś zaczynać albo coś kończyć? Nie mogli by tak w tamtym roku skończyć z poborem? Dobrze że z maturą z matmy się upiekło...
Pewnie? Deklaracje do dziś lub jutra się składa. xDpewnie bo ja mam maturę za rok :) dlatego się cieszę że mnie ominęła obowiązkowa z matmy. będę pisać razem z rocznikiem 1990 bo jestem w technikum.
Ja dziś specjalnie drukowałem na mieście wniosek, bo zmieniałem prawie wszystko.
Ty świntuchu! :lol:Pewnie? Deklaracje do dziś lub jutra się składa. xDpewnie bo ja mam maturę za rok :) dlatego się cieszę że mnie ominęła obowiązkowa z matmy. będę pisać razem z rocznikiem 1990 bo jestem w technikum.
Ja dziś specjalnie drukowałem na mieście wniosek, bo zmieniałem prawie wszystko.
Opublikowane: Luty 06, 2008, 20:47:02
Wczoraj byłem w Punkcie na imprezie bo był Footwork contest i 7 to Smoke. Znów naładowałem b-boyowe bateryjki i mam zapał do tańca!!!
Opublikowane: Luty 10, 2008, 11:44:41
No jutro do pracy... z jednej strony sie cieszę z drugiej...trochę denerwuję---w końcu pierwsza moja robota (nie liczę tego co robiłem z mamuśką). Czego się nie robi dla PS3 i gier.
Sugerujesz że matka płaciła mu za sex?Ty świntuchu! :lol:Pewnie? Deklaracje do dziś lub jutra się składa. xDpewnie bo ja mam maturę za rok :) dlatego się cieszę że mnie ominęła obowiązkowa z matmy. będę pisać razem z rocznikiem 1990 bo jestem w technikum.
Ja dziś specjalnie drukowałem na mieście wniosek, bo zmieniałem prawie wszystko.
Opublikowane: Luty 06, 2008, 20:47:02
Wczoraj byłem w Punkcie na imprezie bo był Footwork contest i 7 to Smoke. Znów naładowałem b-boyowe bateryjki i mam zapał do tańca!!!
Opublikowane: Luty 10, 2008, 11:44:41
No jutro do pracy... z jednej strony sie cieszę z drugiej...trochę denerwuję---w końcu pierwsza moja robota (nie liczę tego co robiłem z mamuśką). Czego się nie robi dla PS3 i gier.
mnie napawa optymizmem jutrzejsza fizyka :lol:
Tak, Marcepan, jasne.
[img]http://www.gim10.pl/images/kadra/panie_kucharki_male.jpg
:lol:
zaliczona statystyka na 3. 8)
Optymizmem napawa mnie to że kupiłem Resident Evil Remake ze 5 zł :lol:Przejdziesz go, to mi możesz go sprzedać za dychę 8-)
Sprzedaż PS3 :lol: just for you Marci ;p
Tanie.
Weekend! Czy może być lepszego?
Mam to gdzies, czy tanie, czy nie. Mysle, ze to dla kobiet niewazne w takim dniu - dla kazdej jest to mile. Jezeli swojej nie dales i uwazasz, ze to jest calkiem ok, bo to 'tanie', to wspolczuje, ze nie chcialo ci sie nawet isc do kwiaciarni i kupic bukietu za 30 zl.Moja stwierdziła, że Św Walenty jest patronem upośledzonych, więc nie musiałem nic kupować. :lol:
Tanie.Wakacje, ferie, sex z Jessicą?
Weekend! Czy może być lepszego?
A sam w galerii GO siedzisz przed walentynkowym ciastem
uwazasz, ze to jest calkiem ok, bo to 'tanie', to wspolczuje, ze nie chcialo ci sie nawet isc do kwiaciarni i kupic bukietu za 30 zl.
Kupiłem sobie nowy zestaw wkrętaków precyzyjnych, takich z magnetyczną końcówką 8-)Mam takie, świetna sprawa, zwłaszcza przy śrubkach wielkości mrówki :eek:
Opublikowane: Luty 15, 2008, 23:17:29
I nowe słuchawki zamówiłem :-o Może jutro będą! :-D
Kupiłem sobie nowy zestaw wkrętaków precyzyjnych, takich z magnetyczną końcówką 8-)Mam takie, świetna sprawa, zwłaszcza przy śrubkach wielkości mrówki :eek:
Opublikowane: Luty 15, 2008, 23:17:29
I nowe słuchawki zamówiłem :-o Może jutro będą! :-D
You Welcome. :PMarcePan :lol: teraz mi powiedz jak ty to zdałeś na 95 %. :eek: ;)
You Welcome. :PMarcePan :lol: teraz mi powiedz jak ty to zdałeś na 95 %. :eek: ;)
zwrot You Welcome jest ogólnie przyjętym i jak najbardziej można tak się zwrócić do drugiej osoby.
Optymizmem napawa mnie to , że jutro mam 6 lekcji a we wtorek 4 lekcje a w następne dni mam rekolekcje .
Cytujzwrot You Welcome jest ogólnie przyjętym i jak najbardziej można tak się zwrócić do drugiej osoby.
Nie w języku pisanym.
Więc walnąłeś błęda.
Może jutro dojdzie to GTO? Byłbym happy.
Muszę jeszcze zlokalizować jakąś miejską sadzawkę, w której będę podtapiał najbardziej rozgadanych uczniów :]Dobrze wiedziec, że Ci po ciemnej stronie mocy też mają problemy :wink:.
Pilnuj tylko, żeby ci tam jajek nie ogolił uczennice No i kup jakieś szpanerskie dwa kółka
Btw. Ty też jestes nauczycielem sadystą, który robi ucznią kartkówke a na wczesniejszych lekcjach uczniowie mieli 2 kartkówki i sprawdzian?
Od wczoraj per engineer 8) ( pierwszy w rodzinie :lol: ) Zawsze to jakies osiagniecie :DAchievement Unlocked 8)
You Welcome. :PMarcePan :lol: teraz mi powiedz jak ty to zdałeś na 95 %. :eek: ;)
Sprecyzuj o co dokładnie Ci chodzi? Bo jeśli zamierzasz poprawić mnie i napisać że powinno być You are Welcome (You're Welcome) to sobie daruj bo zwrot You Welcome jest ogólnie przyjętym i jak najbardziej można tak się zwrócić do drugiej osoby.
-----------------------
Jeszcze raz ...
Napawa mnie optymizmem fakt, że są ludzie, dla których idea jest ważniejsza od kasy. IDENTITY (www.myspace.com/identityhc)! Takich ludzi ze świecą szukać!
To nie chodzi o talent, tylko o to, że zagrają u nas w BB za same zwroty za paliwo (z Wrocka), więc wreszcie dobry koncert na miejscu. Jeszcze nasi znajomi z Rudy Śląskiej i wreszcie my, po pół roku koncertów, na własnej ziemi ! :cool: Pięknie jest. Kobieta mnie nie wkur**a, żyć nie umierać. W dodatku po kryzysie gracza nic nie zostało i zarzynam na konsoli ile wlezie.W co tak namiętnie napierdalasz na konsoli?
Spoko, odpisze Ci na tego maila, bo piszę i piszę i końca nie widać.
To nie chodzi o talent, tylko o to, że zagrają u nas w BB za same zwroty za paliwo (z Wrocka), więc wreszcie dobry koncert na miejscu. Jeszcze nasi znajomi z Rudy Śląskiej i wreszcie my, po pół roku koncertów, na własnej ziemi ! :cool: Pięknie jest. Kobieta mnie nie wkur**a, żyć nie umierać. W dodatku po kryzysie gracza nic nie zostało i zarzynam na konsoli ile wlezie.
Spoko, odpisze Ci na tego maila, bo piszę i piszę i końca nie widać.
W co tak namiętnie napierdalasz na konsoli?GTA3 już przeszedłem teraz bonusy więc Vice City! Kupuj tego double packa!
Ja właśnie mam kryzys gracza, więc powiedz mi jak go można skutecznie pokonać :).
Jutro wieczorem spotkam się z pewna dziewczyną która mnie tak oczarowałą ,że ja chyba zwariowałem myśle o niej non stop a każdy dzień bez rozmowy z nią mnie dobija i staje się bezsensowny ale jutro wieczorem spotkam się z nią i to napawa mnie optymizmem .nie zwariowałeś, po prostu sie zakochałeś ;) wiosna idzie :smile:
Coraz bardziej mam ochotę ruszyć tyłek do pracy. Rodzice kupią mi auto, jeżeli zarobię na jego utrzymanie.Znajdź lepiej dobrą robotę. :???:
Znajdź lepiej dobrą robotę. :???:Dobrą, nie dobrą, byle by była.
Bylebybyła =/= utrzymanie samochodu. No chyba, że kupią Ci nowy.Nie, nowy na pewno nie.
jakie masz auto tarniak? :DTa, Tico. Jeździłem, jeździłem, aż nie wytrzymałem stukotu szczęk hamulcowych. :[
pociesz sie tym, że I TAK jej nie zdobędziesz, że będzie zawsze poza twoim zasięgiem i że możesz sobie jedynie na nią popatrzeć.
pociesz sie tym, że I TAK jej nie zdobędziesz, że będzie zawsze poza twoim zasięgiem i że możesz sobie jedynie na nią popatrzeć.
Miazga okrutny jesteś :]
Zapowiada się fajny wieczór z nauką super :)
Pon Pon Patapon
Nigdy. Ta gra nie wyjdzie na Store tylko na UMD. tzn. MIAŁA wyjść bodaj 26 lutego, ale coś cisza. Zaczyna mnie to bawić :lol:Pon Pon Patapon
Kiedy to sie pojawi na PS Store :sad: ?
MM nadal jest ten zestaw z HS+ucharted!!!!!!!!Mówiłem :smile:;)
Na poniedziałek będzie zaświadczenie o zarobkach, a w MM nadal jest ten zestaw z HS+ucharted!!!!!!!!A jakby promocji juz w MM nie bylo to tu tez masz ciekawy zestaw w praktycznie identycznej cenie http://znak.pl/index.php?cid=2944&scid=2949&prid=konSonPS3+40GB%2B2gryMS+cza
Byle do poniedziałku!!!
Tyle że ja jestem z mazowieckiego dlatego cena u mnie to:Na poniedziałek będzie zaświadczenie o zarobkach, a w MM nadal jest ten zestaw z HS+ucharted!!!!!!!!A jakby promocji juz w MM nie bylo to tu tez masz ciekawy zestaw w praktycznie identycznej cenie http://znak.pl/index.php?cid=2944&scid=2949&prid=konSonPS3+40GB%2B2gryMS+cza
Byle do poniedziałku!!!
[sam nie wiem, ktory bym wolal :P HS+Uncharted czy MS+Uncharted, w sumie i tak obie gierki bede mial :P]
Hmm to ile kosztuje w MM tamten zestaw? :> [tez jestem z wawy]1699 nieważne czy ten z Fifą i Ratchetem (+pad) czy HS+Uncharted, tyle że ten z HS i Uncharted jest tylko w MM w Markach
BTW z jakiej dzielnicy jesteś?Z Woli, blisko srodmiescia ;]
Mam taaakie twarde łydy!! 8-)posprzątaliśmy w domu xD
ponoć mają również w USA zakazać "grubaskom" jedzenia tłustych rzeczy w MacDonaldzie
Mam też jałówkę do sprzedania, bo słabo dojna je! A za cielaka ile da?
To że dzisiaj przylatują moi rodzice i może sypną jakimiś "prezentami" :cool:Materialista!
No dziś już po szkole, było lajtowo a nie zapowiadało się, a le ch*j z tym paczcie na lewo :)Gratuluję i zazdroszczę. :-)
Mam nat type 2 w PS3 teraz :oTo jaki miałeś do tej pory? :-o
Mam nat type 2 w PS3 teraz :oTo jaki miałeś do tej pory? :-o
Wlasnie wrocilem z imprezy dosyc suto zakrapianej tanim winem (<5zl :D)Uuuu, uwazaj, zaraz bedziesz dissowany :)
Kogo napawa optymizmem to że żegnam się z forum? :Pa dlaczego się żegnasz? (nie było mnie wczoraj na forum :( )
Zmykam na około miesiąc bo robię gruntowny remont pokoju. Jak przez ten miesiąc nie zapomnę o GO to wrócę. No chyba że w czasie pracy będę pisał na forum bo mam dostęp do neta.no to udanego remontu :)
Jak dobrze pójdzie to dziś dostanę jakieś 130 zł za sprzedanie gierek na PS2, a co za tym idzie rodzice łatwiej dołożą te 50zł do routerka.Prześlij zdjęcie siochy. :)
No i chłop mojej siochy pożyczy mi pendrive'a 1gb :)
Prześlij zdjęcie siochy.A po co? :P
Zapoznam z nią Wacława.CytujPrześlij zdjęcie siochy.A po co? :P
bekropkaszym ty to jakis niewyzyty jestes ;<To Wacław, a nie ja.
CytujPrześlij zdjęcie siochy.A po co? :P
To samo co panów wyżej 8-)
Wór 1000 TeamPasowałoby jakoś uwiecznić ten team. Nie wiem...może specjalna randa czy cuś? :wink:
No ja mówiłem że ranga dla tysięczniaków musi kurva być!Wór 1000 TeamPasowałoby jakoś uwiecznić ten team. Nie wiem...może specjalna randa czy cuś? :wink:
Przerwa świąteczna 8-)tez mam ponad dwa tygodnie przerwy swiatecznej, ale srednio mnie to cieszy :???:
Music - moze byłeś jednym z tych typków co przeprowadzali komisje w Spiking task na olimpiadzie z anglika?
Na państwowej czy jakiejś płatnej?
CytujNa państwowej czy jakiejś płatnej?
Taka tam wojewódzka. A co Juve, może Ty byłeś? :lol:
Przerwa świąteczna 8-)to samo u mnie. Choć zbliżająca się przerwa świąteczna nie udzieliła się nauczycielom i z matmy wczoraj był sprawdzian, a przed wczoraj z polskiego z odpowiedzi (improwizowałem jak się dało) 2-. Na szczęście już jest po i teraz człowiek ma tydzień wolnego.
o jaaa ! Fosy dodam Cię do freindsówwww
Opublikowane: Marzec 20, 2008, 14:42:04
O w mordę, pomyliłem ten temat z Worem o.O
hmm.. wolne 8-)ale ch.ujowa muza xDD
http://www.myspace.com/fosymusic fosy dla was x]
to też mnie napawa optymizmem ^^
ależ znoszę. mówię tylko ze dopiero zaczynam [pol roku] wiec... xP
Cytujależ znoszę. mówię tylko ze dopiero zaczynam [pol roku] wiec... xP
wiec na ch*j wyskakujesz z takim ścierwem i jeszcze sie dziwisz, jak ktoś zbrechta z góry na dół zamiast poglaskać po głowie? :lol: won
nie dziwie się.
ale
możesz mi pokazać jak nagrywasz ;D no wiesz... pokażesz mi jak to powinno wyglądać . ok? ok
pokój pipo
fosy dla was x]to powinieneś się spodziewać komentarza.
po prostu nie komentuj
http://www.myspace.com/fosymusic fosy dla was x]
[mikes na ciebie wciąż leje]
pokój pipo
[mikes na ciebie wciąż leje]Lej, ja mam to w nosie, twoja muzyka i tak ssie. :lol:
No przesadziles, rozumiem ost na odzywanie sie, ale ban?...Wolisz uzerac sie z nim tak jeszcze przez 50 postów zanim znowu kogos wyzwie i bedzie mógł dostac 2. ostrzezenie? No prosze Cię.
LOL
No przesadziles, rozumiem ost na odzywanie sie, ale ban?...
LOL
A miażdzyna wypowiadał się kulturalnie? Jemu wolno używać chamskiego słownictwa? Widzę, że niezłe kumplostwo tu panuje.Dlatego mowilem o "nietykalnosci" Tarniaka. Wiem, ze tutaj tak jest i juz, ale mi to nie do konca pasuje.
Dlatego nie skumaliscie tego.A miażdzyna wypowiadał się kulturalnie? Jemu wolno używać chamskiego słownictwa? Widzę, że niezłe kumplostwo tu panuje.Dlatego mowilem o "nietykalnosci" Tarniaka. Wiem, ze tutaj tak jest i juz, ale mi to nie do konca pasuje.
Miazga nie nazwał nikogo ch***
Jakby nazwał, to by dostał osta jak nic.
ciężki z ciebie przygłup, na ch*j wyskakujesz z takim ścierwem, ci wolno troszkę sobie poszczekać.Żenujący poziom wypowiedzi. Ja tam bym go nie banował. Polecam utylizację.
ciężki z ciebie przygłup, na ch*j wyskakujesz z takim ścierwem, ci wolno troszkę sobie poszczekać.
Żenujący poziom wypowiedzi. Ja tam bym go nie banował. Polecam utylizację.
b. szym, wskaż mi dokładnie z której wypowiedzi zacytowałeś ten fragment, bo nie mogę jej znaleść- jak na razie wygląda to na zmontowanie tej wypowiedzi, ale wskaż mi najpierw źródło, możliwe że przeoczyłem.To nie było w jednym zdaniu, tylko zebrałem wszystkie jego chamskie wypowiedzi w jedno zdanie. Wiem, powinienem użyć średnika.
To nie było w jednym zdaniu, tylko zebrałem wszystkie jego chamskie wypowiedzi w jedno zdanie
Dodam również, że każdą swoją wypowiedź fosy kończył w pokojowy sposób
Dżołk jakiś? Wyluzuj, na forum nie jesteś nauczycielem.
kurrr, wybacz, ale ciężki z ciebie przygłup
Niech ci bedzie, ze dojrzewasz, niech ci bedzie ze ci wolno troszkę sobie poszczekać. Prawo hormonow, prawo bycia młokosem.
wiec na ch*j wyskakujesz z takim ścierwem i jeszcze sie dziwisz, jak ktoś zbrechta z góry na dół zamiast poglaskać po głowie? won
Póki co: WON, i to jak najszybciej.
Ty chyba sobie jaja robisz....
Ty chyba sobie jaja robisz.
Można dyskutować nad balansowaniem na granicy Miazgi
kurrr, wybacz, ale ciężki z ciebie przygłup
Niech ci bedzie, ze dojrzewasz, niech ci bedzie ze ci wolno troszkę sobie poszczekać. Prawo hormonow, prawo bycia młokosem.
wiec na ch*j wyskakujesz z takim ścierwem i jeszcze sie dziwisz, jak ktoś zbrechta z góry na dół zamiast poglaskać po głowie? won
Póki co: WON, i to jak najszybciej.
Zaraz zapewne posypią wszelkie "achy", "niesprawiedliwości", "kolesiostwie"
Chłopie, ty masz jakiś kompleks e-penisa.A miażdzyna wypowiadał się kulturalnie? Jemu wolno używać chamskiego słownictwa? Widzę, że niezłe kumplostwo tu panuje.Dlatego mowilem o "nietykalnosci" Tarniaka. Wiem, ze tutaj tak jest i juz, ale mi to nie do konca pasuje.
Chłopie, ty masz jakiś kompleks e-penisa.No, dokladnie.
W ogóle to co tutaj się stało to jakaś kpina Fosy powinien dostać osta a nie bana, każdy zasługuję na drugą szansę, ale nie Musicowi nie podobał mu się jego nick to musiał zbanować
no i ost dla B.szymka , chciałeś go uciszyć bo wytknął Ci błąd
Za to ja nie mam kompleksów e-penisa 8)
http://mojchuj.ofingo.com/?id=139
Powiedziałabym "wyluzujcie chłopaki", ale jeszcze i mi się dostanie
Yeah :lol:ta
Optymizmem napawa mnie to , że jutro stane się szczęśliwym posiadaczem PS3 :-D i dwóch świetnych gier HS i Uncharted a to za sprawą jutrzejszych urodzin. :grin:
Zmiast 61 zł za headset zapłaciłem 49.50 zł i zastanawiam co jest nie tak poczta miała promocje? Ziomek sie pomylił? Dostałem świąteczny prezent?tak narzekałeś na poczte że postanowili ci zrobić prezent co byś sie już więcej na nich nie gniewał
To raczej ziomek mi sprawił prezent bo na paczce była kwota pobraniowa 49.50 zł ale ciekawa sytuacja powiem wam :PZmiast 61 zł za headset zapłaciłem 49.50 zł i zastanawiam co jest nie tak poczta miała promocje? Ziomek sie pomylił? Dostałem świąteczny prezent?tak narzekałeś na poczte że postanowili ci zrobić prezent co byś sie już więcej na nich nie gniewał
Powiem tak pamiętacie jak pisałem o tej dziewczynie ,że mi na niej zależy ale jakoś niewyszło cała sytuacja teraz tak się potoczyła ,że dzisiaj umówiłem się z nią i naprawde te ostatnie dni sa tak zaskakujące i ta świadomość spotkania się z nią i porozmawiania napawa mnie optymizmem.Jak Syzyf...
Jak Syzyf...Myślę że gra jest warta świeczki. Ta dziewczyna jest dla niego lekarstwem, choć też trucizną zarazem.
Chcesz drugi raz przeżyć rozczarowanie?
Jak Syzyf...Lepiej, zeby sprobowal i sie drugi raz rozczarowal, niz mialby w ogole nie probowac. A noz sie teraz uda.
Chcesz drugi raz przeżyć rozczarowanie?
Jak Syzyf...
Lepiej, zeby sprobowal i sie drugi raz rozczarowal, niz mialby w ogole nie probowac. A noz sie teraz uda.A jeżeli się nie uda, przynajmniej nie będzie go dręczyło sumienie, i będzie wiedział, że zrobił wszystko, co mógł.
Powodzenia, suli dia.
Kur... co za poetyckie pieprzenie. Znów się podjarał, załapał 'high hopes', dupa znów go omami, będzie miał doła skończy przy wódce i znów będzie żałosny. Dupa go ściemnia, więc gdzie tu ta gra warta świeczki. Za dużo razy się w życiu "zakochałem" szczęśliwie i nie, żeby nie widzieć ewidentnego ruchania w czoko przez kobitę. A nawet jak się Tobie [suli dia] ułoży to prędzej czy później i tak się rozstaniecie. Reality check, plany pójdą się paść, będziesz chciał zrobić sobie krzywde i zapić smutki, przejdzie Ci po (maksymalnie) roku i znajdziesz sobie nową pannę, która - jak się uda - będzie normalna. A jak nie bedzie normalna, to powtórka z rozrywki. Elo.Jak Syzyf...Ta dziewczyna jest dla niego lekarstwem, choć też trucizną zarazem.
Chcesz drugi raz przeżyć rozczarowanie?
znajdziesz sobie nową pannę, która - jak się uda - będzie normalna. A jak nie bedzie normalna, to powtórka z rozrywki. Elo.Oczywiscie ta nie moze byc normalna, musi dac mu kosza i musi sie zachlac przez nia na smierc.
No. I wbić widelec w oko w chwili słabości.Cytujznajdziesz sobie nową pannę, która - jak się uda - będzie normalna. A jak nie bedzie normalna, to powtórka z rozrywki. Elo.Oczywiscie ta nie moze byc normalna, musi dac mu kosza i musi sie zachlac przez nia na smierc.
Zbędna ironia.
Kur... co za poetyckie pieprzenie. Znów się podjarał, załapał 'high hopes', dupa znów go omami, będzie miał doła skończy przy wódce i znów będzie żałosny. Dupa go ściemnia, więc gdzie tu ta gra warta świeczki. Za dużo razy się w życiu "zakochałem" szczęśliwie i nie, żeby nie widzieć ewidentnego ruchania w czoko przez kobitę. A nawet jak się Tobie [suli dia] ułoży to prędzej czy później i tak się rozstaniecie. Reality check, plany pójdą się paść, będziesz chciał zrobić sobie krzywde i zapić smutki, przejdzie Ci po (maksymalnie) roku i znajdziesz sobie nową pannę, która - jak się uda - będzie normalna. A jak nie bedzie normalna, to powtórka z rozrywki. Elo.Jak Syzyf...Ta dziewczyna jest dla niego lekarstwem, choć też trucizną zarazem.
Chcesz drugi raz przeżyć rozczarowanie?
Napisalem to samo, co ty (o tym zachlaniu sie i koszu), z tym, ze ja uwazam, iz nie musi byc tak zle i moze mu sie udac.Zbędna ironia tyczyło się tego, że zgadzałem się z tym do którego to napisałem. Z Tobą, jak zwykle, się nie zgadzam, więc, jak już cytujesz to całość, a nie półsłówka.
Poza tym:Zbędna ironia.
Z Tobą, jak zwykle, się nie zgadzamOch!
Dopierdalaj się dalej. Jeszcze zwyzywaj mnie od palantów, go on :lol:Sam robisz to samo, wiec nie rozumiem do czego pijesz.
No i jaka niebanalna, w końcu nie każda potrafi robić debili z dwóch ziomków na raz!O, kurew, dobry tekst. :-)
Suli Dia będzie dobrze!!11 Postaw wszystko na jedna kartę. Warto, super laska, no i ile atrakcji zapewnia. Juz 3 razy się dzięki niej nadupiłeś. Same pozytywy. To taka wartościowa dziewczyna. No i jaka niebanalna, w końcu nie każda potrafi robić debili z dwóch ziomków na raz! Pozdrawiam.
Kocham tych siewców nienawiści :lol: :D :-o :-P
Do dentysty lepiej chodzić regularnie. Tak się odwleka wizyty a później kanałowe i ostatecznie wyrywanie zęba. :-D Ja chodzę co rok na czyszczenie zębów i lakierowanie (od czasu gdy za kanałowe zapłaciłem 650zł) i nie mam żadnych problemów mimo, że mam słabe kości i podatne zęby na próchnicę. Chodziłbym co pół roku gdyby nie 180zł za 15 minut na fotelu...Drogo placisz, ja chodze co pol roku i place kolo 70-90 zl za wizyte (prywatnie oczywiscie).
O, jeszcze jakby tego dobreho bylo za malo, to jest moj TYSIECZNY post! Pijemy! :DZdrowie Twoje w gardło moje! :)
-Sezon zuzlowy 2008 uwazam za oficjalnie rozpoczety Razz Marma Rzeszow zniszczyla Unie Tarnow 52:38 w sparingu!Ej przecież Ty nie jesteś z żużlowego miasta!
-Pieeekny zachod slonca za oknem. Co prawda nie moze sie rownac z tym samym zjawiskiem na morzu, ale i tak jest cudownie.
-Dosc luzny tydzien sie szykuje.
-Moze wreszcie znajde motywacje do biegania przez te pogode, o ile nadal bedzie taka, jaka jest nadal.
Offtop:
-Blancio - w Bydgoszczy mamy znizki na bilety po znajomosci z pewnej instytucji, wiec pewnie tam sie wybierzemy. Juz kiedys tam bylem na GP i bylo po prostu bosko (widok reakcji kibicow Polonii Bdg po wygranej Golloba na GP - bezcenny :D). W Gliwicach mieszkalem do pazdziernka, w Rzeszowie sobie udaje ze studiuje ;)
-Music - jestes w Rzeszowie? Moze bysmy na jakies piwko forumowe wyskoczyli? ;)
Wręcz przeciwnie!! :-x :-x :-x
Dziś wszystko dosłownie wszystko no może poza faktem że dzisiejszy dzień sie kończy.
Ja mam pytanie do kilku kolegów wyżej: co wy widzicie w żużlu? Lubię różne sporty motorowe, ale jeżdżenie w kółko na owalnym torze jest nikczemnie nudne - jak amerykański nascarNawet tego nie porównuj. :D
przecież w oglądaniu meczu nie chodzi o skupianie się na grze.tylko na gapienie się jak głupi w ekran i psucie sobie wzroku?
przecież w oglądaniu meczu nie chodzi o skupianie się na grze.tylko na gapienie się jak głupi w ekran i psucie sobie wzroku?
Jutro piątek 8-)i 2 kartówki az czuje, że żyje!
Michael to jedyny człowiek na świecie, który potrafi udowodnić że czarne jest białe.Oprócz PiSu, im nikt nie wmówi że czarne jest czarne, a białe jest białe. :lol:
Zdałem egzamin na prawo jazdy. Ogromnie mnie to napawa optymizmem :-D
Zdałem egzamin na prawo jazdy. Ogromnie mnie to napawa optymizmem :-D
Gratuluje 8)
Kupiłem kurczaka!Wreszcie będziesz miał co robić nocą. ;)
Kupiłem sobie garnitur w końcu.a ja ide jutro kupić, znaczy rozglądnąć sie dopiero, musze do maja coś kupić.Ile taka przyjemność kosztuje?
Phi, wiadomo przecie, że kurczaki mają za duże "luzy"! :???:
Wygrana MU. Tytuł coraz bliżej :-DI tak przegraja z Chelsea i tytuł będzie nasz!
Kupiłem sobie garnitur w końcu.
to że jutro mam urodziny :)
No ja dałem 750zł za garniaka + spodnie i z 200zł za koszule + krawat, mozna taniej raczej.Kupiłem sobie garnitur w końcu.a ja ide jutro kupić, znaczy rozglądnąć sie dopiero, musze do maja coś kupić.Ile taka przyjemność kosztuje?
Nie.Kupiłem sobie garnitur w końcu.
Pieprzyć garniak. Ja tam idę w marynareczce, i też będzie gites. 8)
No ja dałem 750zł za garniaka + spodnie i z 200zł za koszule + krawat, mozna taniej raczej.Kupiłem sobie garnitur w końcu.a ja ide jutro kupić, znaczy rozglądnąć sie dopiero, musze do maja coś kupić.Ile taka przyjemność kosztuje?Nie.Kupiłem sobie garnitur w końcu.
Pieprzyć garniak. Ja tam idę w marynareczce, i też będzie gites. 8)
Garnitury znacznie lepiej od marynarki wyglądają ale to tylko moja opinia. To zapinanie guzików w marynarce - nudne i potem się wygląda jakbyś jakiś gorset miał czy coś O.osłyszałeś o czyms takim jak biała koszula? :lol:
Swoją drogą wcześnie kupiłeś ten garnitur Mikes :-D Wcześniej w kamizelce chodziłeś na jakieś tam apele czy cos :-o
to że jutro mam urodziny :)
Stawiasz flache :lol:
słyszałeś o czyms takim jak biała koszula? Laughing
A ja nie chodziłem w stroju galowym na każdy apel a stary garnitur(baaardzo stary) był już za ciasny,testy to dobry moment aby kupić nowy.Cytujsłyszałeś o czyms takim jak biała koszula? Laughing
Tak, ale jako strój galowy tego nie uważam.
Przegrana z Chelsea to mało musieliby jeszcze z kimś stracić pkt na co się nie zanosi :)Wygrana MU. Tytuł coraz bliżej :-DI tak przegraja z Chelsea i tytuł będzie nasz!
Zawsze Chelsea może wygrywac kolejne mecze po 5-0 i też będzie mistrzostwo 8)Przegrana z Chelsea to mało musieliby jeszcze z kimś stracić pkt na co się nie zanosi :)Wygrana MU. Tytuł coraz bliżej :-DI tak przegraja z Chelsea i tytuł będzie nasz!
Cos ostatnio duzo masz tych milych kolezanek. :xSystem weekendowy i roboczy. :D
Cos ostatnio duzo masz tych milych kolezanek. :xSystem weekendowy i roboczy. :D
Obydwie są bliskie mojemu sercu.
Taka z atestem GO od razu ci szacun na mieście podniesie ;0
E tam.No ja dałem 750zł za garniaka + spodnie i z 200zł za koszule + krawat, mozna taniej raczej.Kupiłem sobie garnitur w końcu.a ja ide jutro kupić, znaczy rozglądnąć sie dopiero, musze do maja coś kupić.Ile taka przyjemność kosztuje?Nie.Kupiłem sobie garnitur w końcu.
Pieprzyć garniak. Ja tam idę w marynareczce, i też będzie gites. 8)
Owszem tak. Garniak dopiero na maturę, a teraz stylowa marynareczka. 8)
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=351121271
Donata = twoja obecna dziewczyna?Tak.
Bo mimo wszytko Donata jest najważniejszą osobą w moim życiu.
W życiu napawa optymizmem to, że depresję można leczyć."Potęga podświadomości" Murphiego, dobrzy kuple, jakiś cel w życiu i nie będziesz odczuwał psychicznych skutków depresji. Jedz też dużo witamin bo depresja to też choroba wynikająca z ciała a nie tylko umysłu. Te pierwsze symptomy będą się powtarzać w różnych okresach czasu, niestety, ale na szczęście umysłem da się zrobić z nich coś dobrego co buduje a nie niszczy.
Jak sprzątałem pokój znalazłem 20zł :Dmoże i ja posprzątam? xD napawa mnie optymizmem GTA IV...sam nie wiem czemu ;p
Dwa dni wolnego + śliczna pogoda. Czyż można chcieć więcej?
Właśnie dostałem odpowiedź w sprawie pracy na polu campingowym nad morzem, pozytywną rzecz jasna, i wygląda na to, że lipiec i sierpień spędzę sobie nad samiuteńkim Bałtykiem :cool: . Cholernie mnie to napawa optymizmem - nareszcie dorwałem jakąś robotę :) . Praca w charakterze ochrony, co sprowadza się do tego, że będę chodził po polu, patrzył raz za czas na to co się dzieje dookoła, kontrolował wchodzących ludzi, i pilnował ciszy nocnej (akurat najmniej ciekawe - mam już jednak plan. W jednej ręce podpałka, w drugiej zapalniczka, i kto nie będzie chciał się zamknąć to podpalę mu namiot :twisted: ).
W związku z tym chyba już postanowiłem co uczynię z moją Czarnulą - sprzedaję w czerwcu. Po przyjeździe, razem z kasą zdobytą na sprzedaży, powinienem uzbierać całkiem miłą sumkę, dzięki której zaatakuję jakiegoś next-gena :cool: .
Z chęci spaceru przeszedłem się przed chwilą po kraku i wstąpiłem do empiku, bo dawno nie byłem.
Z ciekawości sprawdziłem co mają na najniższej półce, co pewnie już im zalega z pół roku i szok- Killer7 na ps2 przecenione na 50zł!!
Jutro tuż po pracy będzie moje- czuję się jakbym znalazł czterolistną koniczynę.
Dziewiętnaste urodziny to dobry moment, by zrobić małe podsumowanie, i zmienić w sobie kilka rzeczy. Tak też chce zrobić i to napawa mnie optymizmem.
Akcent jest na juwenaliach rzeszowskich w tym roku? Damn!A co by nie było obciachem? Kilku ryczących gości do mikrofonu?
A myślałem że obiachem maksymalnym była Brodka poprzednio...
fajna laska?
No nie mowcie, ze nie lubicie wypic i 'pojajcowac' sie przy discopolo!Niestety, pijam i jajcuje przy muzyce poważnej, ew. biorę garnki oraz piłę, i gram hardkorowy metal.
Kocham ironie w twoim wykonaniu. :lol:To miłe, bo niektórzy mnie przez nią nie lubią. :lol:
To miłe, bo niektórzy mnie przez nią nie lubią.
A co do Moniki Brodki, to na powyższym zdjęciu bardzo mi się podoba. Serio. :)Mi nie, w ogole mi sie nie podoba. Poza tym ma dziwny glos i akcent.
No nie mowcie, ze nie lubicie wypic i 'pojajcowac' sie przy discopolo!Nie.
Taką jej fotę dowaliłeś, że każdy by się pod stołem schował. Głos ma bardzo dobry i charakterystyczny, a do jej akcentu też nic nie mam - taka szwarna górolska dziołcha z niej, jest normalna, nie zadziera nosa, jest prawie tak samo w pytkę jak Ania Dąbrowska 8-)A co do Moniki Brodki, to na powyższym zdjęciu bardzo mi się podoba. Serio. :)Mi nie, w ogole mi sie nie podoba. Poza tym ma dziwny glos i akcent.
I to was napawa optymizmem?A Ciebie ładne dziewczyny nie napawają optymizmem?
Nie, bo większość dziewczyn to głupie, puste, zajudzone, dwulicowe szmaty.I to was napawa optymizmem?A Ciebie ładne dziewczyny nie napawają optymizmem?
Zgadzam się, ale popatrzeć można. :eek:Nie, bo większość dziewczyn to głupie, puste, zajudzone, dwulicowe szmaty.I to was napawa optymizmem?A Ciebie ładne dziewczyny nie napawają optymizmem?
Nie, bo większość dziewczyn to głupie, puste, zajudzone, dwulicowe szmaty.
Czasem sie zastanawiam co w takim razie o Was dziewczyny myślą.
Wyobraźcie sobie jakby wyglądała polityka gdyby na czele wszystkich państw stały kobiety
No, ciekawe. W każdym razie faceci przeważnie nie są tak dwulicowi i zajudzeni. One tylko snują jakieś popieprzone intrygi. Wyobraźcie sobie jakby wyglądała polityka gdyby na czele wszystkich państw stały kobiety - stwierdzenie, że wówczas nie byłoby wojen i panowałby spokój to totalna ściema. Każda prezydentowa obrabiałaby tylko drugiej dupę, a na jakimś zebranku wszyscy by się słodko uśmiechali i udawali, że wszystko jest ok.Bardzo dobrze to ująłeś. W budynku który zamieszkuje, otaczały mnie same samice, byłem przysłowiowym rodzynkiem :lol: i powiem wam, że tyle jadu co w kobietach płynie, nie ma żadne inne stworzenie na świecie. W stosunku do mojej osoby były zawsze milutkie, ale to co gadały jedna na drugą, to głowa mała ;/ To jest ich broń, są słabsze fizycznie, ale bardziej podstępne. Jak widać natura sama szuka równości :]
Szafa sprawdź PW, a nie o cycach gadaj.
Nie jestem największym nołlajfem na forum :cool: :lol:Też nie będę wchodził przez jakiś czas i wrócisz do łask statystyk :cool: Spoko wodza :cool:
Mogłeś poczęstować...
Yyy... Kupiłem sobie dzisiaj kilo bananów i świeże bułki... A jedna dziołcha w pociągu, pięć foteli dalej, wyraźnie pożądliwie na mnie spojrzała... O tak -->>> 8) :shock: :cool:
Czuję się optymistycznie nastawiony do świata, bez żadnego powodu. :grin:Rzuć w końcu te narkotyki...
To nie od narkotyków, wydaje mi się że od pogody i tego co widziałem na Warsaw Challange.Czuję się optymistycznie nastawiony do świata, bez żadnego powodu. :grin:Rzuć w końcu te narkotyki...
Co widziałeś? Jak nie cycki, to nic mi nie przychodzi do głowy?... :/Rackafornie (z Machinem na czele), Allthemost ( z Jezusem aka BreadMark), sfazowanego typa i parę innych zajefajnych atrakcji, których Wy nie rozumiecie.
Stado wyginających się murzynów na kartonowym pudle? :lol:Co widziałeś? Jak nie cycki, to nic mi nie przychodzi do głowy?... :/Rackafornie (z Machinem na czele), Allthemost ( z Jezusem aka BreadMark), sfazowanego typa i parę innych zajefajnych atrakcji, których Wy nie rozumiecie.
Spokojnie, wyrośniesz z tego.Co widziałeś? Jak nie cycki, to nic mi nie przychodzi do głowy?... :/Rackafornie (z Machinem na czele), Allthemost ( z Jezusem aka BreadMark), sfazowanego typa i parę innych zajefajnych atrakcji, których Wy nie rozumiecie.
Nie pytajcie jak, bo nie zdradzę - trzeba mieć łeb na karku
Nie pytajcie jak, bo nie zdradzę - trzeba mieć łeb na karku
I pewnie odporną dupę :lol:
Gdzie się podziały Twoje ideały? :-?Dla idei mam nie zarabiać konkretnych pieniędzy, a jedynie wpieprzać suchy chleb i robić za 700zł miesięcznie przewalając węgiel/złom?
CytujNie ma to jak zarobić 9 stów na czysto jednego dnia. Nie pytajcie jak, bo nie zdradzę - trzeba mieć łeb na karku. Kurde, jakby tak codziennie szło, to byłbym bogaty!!!Gdzie się podziały Twoje ideały? :-?
Co was w życiu napawa optymizmem?
Nie ma to jak zarobić 9 stów na czysto jednego dnia. Nie pytajcie jak, bo nie zdradzę - trzeba mieć łeb na karku. Kurde, jakby tak codziennie szło, to byłbym bogaty!!!Patrzcie, nawet nie chce się podzielić tym tajemnym sposobem zdobycia takiej kasiory w jeden dzień :x :x :x
Kupiłem fajną kurtkę z przeceny.
Właściwie to bardziej na jesień i chłodniejsze dni ;) Lekka, przewiewna, bawełniana kurtka. :)Kupiłem fajną kurtkę z przeceny.
Kurtkę na lato? :shock:
Chyba kupienie ciucha, który nie jest na aktualną porę roku, przez co jest tańszy, nie jest niczym złym? :lol:Kupiłem fajną kurtkę z przeceny.
Kurtkę na lato? :shock:
Chyba kupienie ciucha, który nie jest na aktualną porę roku, przez co jest tańszy, nie jest niczym złym? :lol:Kupiłem fajną kurtkę z przeceny.
Kurtkę na lato? :shock:
Kupiłem najdłuższego banana, jaki był w Biedronce :-x. Poza tym umawiam w końcu dentystkę i pogram sobie trochę w domciu w Ratcheta niedługo :-o. Aaa - i zaraz Losta se zapuszczę! :-o 8-)randka ? :wink:
Napawa mnie optymizmem to, że mam w czwartek i piątek wolne
Ale poczta działa w piątek? (jak nie, to jestem w zadzie)
W Piątek dzień dziecka nie ma chyba lekcji.Dzień dziecka 30 maja dziwne :-?
Jeszcze bardziej Sweet :D :D :D :D :D :D
papierosów????? O_O
Napawa mnie optymizmem super/uber mp3 od sony, który sobie sprawiłem- jest kawaii!Poka, poka!! :-o :-o
Nie chcę nikogo gasić, ale sony nie produkuje żadnych uber-mp3playerów... 8-) :roll:Nie mówię w tym momencie, że Sony takowe produkuje, ale kto wg Ciebie produkuje? Bo chyba nie masz na myśli jakichś iShitów?
Ale noł ofens - czepiam się, bo mam frustrację... :-x
Kupiłem nowe nieotwierane wii za 600zł. Sprzedam za 850zł i jazda :-D
I na dodatek od tego samego gościa kupiłem ps3 starter pack (uncharted,motorstorm,2pady) za 1199zł :-D Wszystko nówki,nieotwierane. Jazda :-D
Robak chodził po truskawach, więc jednak były świeże 8)
A masz, mięsożerco.
kur**, wygrałeś. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:A masz, mięsożerco.
gdzie ty w kiełbasie mięsa chcesz szukać?
ku***, wygrałeś. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:W niektórych produktach mięsnych, jest więcej chemii, niżeli samego mięsa. To akurat żadna nowość
wędliny domowej roboty są najlepsze :-oBa ! Szkoda że są tak mało popularne, przez co znacznie droższe, od konkurencji naszpikowanej chemią.
ogorki np. maja za duzo azotanow i azotynow w wyniku czego jak je ukisisz to same kapciochy powstana:lol: :lol: :lol:
Pozostalo jedynie przejsc na wyzszy stopien swiadomosci i ladowac sie energia ze slonca :-P Ponoc jakas kobieta nic nie jadla cale zycie i przezyla ponad 30 lat :D
ogorki np. maja za duzo azotanow i azotynow w wyniku czego jak je ukisisz to same kapciochy powstana:lol: :lol: :lol:
Pozostalo jedynie przejsc na wyzszy stopien swiadomosci i ladowac sie energia ze slonca :-P Ponoc jakas kobieta nic nie jadla cale zycie i przezyla ponad 30 lat :D
I żyłaby wciąż gdyby jej syn nie postanowił zafundować jej wycieczki na koło podbiegunowe akurat w czasie trwania nocy polarnej. Powiesiłbym takiego skurwiela :mad:
Jutro wyjezdzamy na oboz nad Solina, a wczoraj zakonczylismy sesje. URz uber alles! :mrgreen:Studiujesz IŚ w Krk na UR? Jeśli tak, to ten nadchodzący obóz to najfajniejsze chwile, prawdziwa osłoda po 4 latach studiów i niestety ostatnia okazja do poimprezowania w tak dużym gronie. Prawdziwe K.O. to całodzienne jazdy autobusami w upale na ostrym kacu, ale intensywne wieczory wynagradzają to z nawiązką. Sama wyprawa lepsza niż świetny obóz integracyjny po pierwszym roku (z żalem stwierdzić trzeba, że pewnie należysz do ostatniego rocznika, który ma jakiekolwiek wyjazdy).
Za dwa tygodnie koniec pieprzonej budy i w końcu można będzie iść do normalnej roboty. Siedem dni w tygodniu w pracy, cudowne zmęczenie po przyjściu do domu, ciągły przypływ kasy, niesamowita satysfakcja z zakupionego za taką kasiorkę sprzętu, te boskie uczucie dobrze spełnionego obowiązku, wspaniała chwila walnięcia się na kanapę z książeczką albo przy konsolce dając ulgę zmęczonemu cielsku, relaksujące spacerki o zachodzie słońca - kocham pracę fizyczną, nie mogę się doczekać wakacji :roll: :oops: :mrgreen:U mnie to samo, tylko ciągle zwlekam z NIP-em, którego wyrabiam... od roku. Pojutrze muszę to zmienić, i wybrać się do urzędu skarbowego. :)
Za dwa tygodnie koniec pieprzonej budy i w końcu można będzie iść do normalnej roboty. Siedem dni w tygodniu w pracy, cudowne zmęczenie po przyjściu do domu, ciągły przypływ kasy, niesamowita satysfakcja z zakupionego za taką kasiorkę sprzętu, te boskie uczucie dobrze spełnionego obowiązku, wspaniała chwila walnięcia się na kanapę z książeczką albo przy konsolce dając ulgę zmęczonemu cielsku, relaksujące spacerki o zachodzie słońca - kocham pracę fizyczną, nie mogę się doczekać wakacji :roll: :oops: :mrgreen:Ja mam jeszcze tydzień "szkoły" i tez musze poszukać jakiejś roboty tylko nie mam zielonego pojecie gdzie szukać :???:.
A ja nie robię i odpoczywam w te długie wakacje po maturze.Na PS3+MGS4 zbieraj!! :-o
Jest pięknie. 8-)
Kasę na rower, wyjazdy i koncerty jeszcze mam, a zbierać nie mam na co...
Trzeba korzystać z wolnego czasu. :D
Jack Thompson utracil licencje prawnika na przynajmniej 10 lat xDWe wszystkich stanach?
Jack Thompson utracil licencje prawnika na przynajmniej 10 lat xD
Za co?? :shock:W dupie mam PS3 z MGSem... Kiedyś w to jakoś zagram.A ja nie robię i odpoczywam w te długie wakacje po maturze.Na PS3+MGS4 zbieraj!! :-o
Jest pięknie. 8-)
Kasę na rower, wyjazdy i koncerty jeszcze mam, a zbierać nie mam na co...
Trzeba korzystać z wolnego czasu. :D
Na dziwki idź.Za co?? :shock:W dupie mam PS3 z MGSem... Kiedyś w to jakoś zagram.A ja nie robię i odpoczywam w te długie wakacje po maturze.Na PS3+MGS4 zbieraj!! :-o
Jest pięknie. 8-)
Kasę na rower, wyjazdy i koncerty jeszcze mam, a zbierać nie mam na co...
Trzeba korzystać z wolnego czasu. :D
Grania i tak mam za dużo, muszę coś wyprzedać.
Nie mam aktualnie żadnych materialnych marzeń, kasa przydałaby mi się na wyjazd do Indii np, ale odkładam to na przyszłość. ;)
Pewno na allegro, bandyta jeden :xRzekłbym nawet, że bandycki nuworysz, o! :mad:
Bialy DS Lite za 330 zl z 2 grami :P Bedzie co robic w robocie :DChcesz zarobić? Sprzedaj mi ten zestaw za 335zł!!!!!!
Bialy DS Lite za 330 zl z 2 grami :P Bedzie co robic w robocie :DChcesz zarobić? Sprzedaj mi ten zestaw za 335zł!!!!!!
Tylko, że to jest gruby DS, a oni chą Lite. :-P
Lepiej wypij jak umyjesz , bo po alku nigdy nic nie wiadomoEj bez przesady, tylko jedno, bo się ze mnie leje. Zresztą, przy myciu okien nie wykonuje żadnych akrobatycznych pozycji. Jest bezpiecznie. :)
u mnie to jest zazwyczaj tak ,że ucze sie zazwyczaj wtedy kiedy musze aka najprawdobniejtwójostatniegzaminwtejszkole . Chociaż nie zawsze bo na ten przykład na poniedziałek mam ultraważną zalke a ja nic nie panimaju . Motywacji brak .u mnie jest dokładnie to samo. zostały mi dwa najtrudniejsze egzaminy a mi nic a nic nie chce się robić...dzisiaj cały dzień gram w mgs4. o! to mnie napawa optymizmem, że z każdą kolejną godziną gra jest coraz lepsza i lepsza!
No to normalne chyba chłopcy - człowiek większość czasu poświęca na pasję, a na obowiązki tyle ile trzeba, żeby je należycie wypełnić. Proste i słuszne IMO 8).na pewno nie widziałeś najlepszych...i takiej jednej rudej, z którą mam baaardzo dobre stosunki ;p
Opublikowane: Czerwiec 21, 2008, 10:04:20
No to normalne chyba chłopcy - człowiek większość czasu poświęca na pasję, a na obowiązki tyle ile trzeba, żeby je należycie wypełnić. Proste i słuszne IMO 8).
A propo Jay - co ty tam w zasadzie studiujesz?
Aaa, Kuba. Byłem w bibliotece twojego wydziału i taaaaakieee dziewczyny widziałem (nawet sprytnie i zgrabnie zagadałem :cool:). Będę tam częściej chodził :o.
fizjoterapiaMoja dziewczyna studiuje fizjoterapie i nie rozstaje się z książkami. :eek:
Żeby nie było totalnego offa - pozytywnie mnie nastraja utworek Life in Technicolor grupy Coldplay :cool:
napawa mnie optymizmem to że mam nadzieję wygrać licytację Naruto : Rise of a Ninja 8-)
napawa mnie optymizmem to że mam nadzieję wygrać licytację Naruto : Rise of a Ninja 8-)
podaj link do aukcji a następny post napiszesz w dziale co was wkurza :D
napawa mnie optymizmem to że mam nadzieję wygrać licytację Naruto : Rise of a Ninja 8-)
podaj link do aukcji a następny post napiszesz w dziale co was wkurza :D
A ja bym chciał znaleśc prace a tu co chwile słysze, że trzeba mieć ukończone 18 grrrr że tez urodziłem się w listopadzie :-x.poszukaj na necie czegoś takiego jak Hufiec pracy w twojej okolicy, może znajdziesz coś dla siebie.
A ja bym chciał znaleśc prace a tu co chwile słysze, że trzeba mieć ukończone 18 grrrr że tez urodziłem się w listopadzie :-x.w mcdonaldzie zatrudniaja 17 latkow!
A później taki siedemnastolatek nigdy już nie zje w macu. I dobrze.A ja bym chciał znaleśc prace a tu co chwile słysze, że trzeba mieć ukończone 18 grrrr że tez urodziłem się w listopadzie :-x.w mcdonaldzie zatrudniaja 17 latkow!
Ja też chcę do pracy! Byle gdzie. Byle we Wrześniu cmoknąć dwudziestu Władysławów Jagiełłów ! :lol:a potem bedziesz musial kupic zovirax, bo bedziesz mial opryszczki :mad:
A ten na dwusetce nie ma bakterii? Jeśli tak to ewentualnie mogę cmoknąć go 10 razy. :-xten to napewno ma mniej - nie tylu ludzi go macalo ;d
A czym mamuśka się zajmuje?szlifowanie płytek krzemowych. Jedyny taki zakład w Polsce...co i tak nie ma wpływu na to że do dupy tam się zarabia, ale zawsze jakaś kasa.
Mi się to kojarzy z doliną krzemową i wysoko rozwiniętą komputeryzacją... :oNo powiedzmy że oni z wydobywają w tej dolinie krzem i przywożą do nas szlifować, polerować itd. Choć tak naprawdę to te kryształy które się szlifuje w tym zakładzie są z innego źródła. A na pracę z matką nie narzekam, już raz robiłem.
Ze swojego doświadczenia wiem, że pracowanie "pod" ojcem lub matką to najgorsze co może się przytrafić (a w te wakacje będę zarówno pracował w firmie matki, jak i ojca). No, chyba że to tylko moi staruszkowie są tacy pod tym względem... :sad:
O fak chyba czas na serio rzucić :shock:.Lepiej teraz niż za 20 lat. :)
Kanapki z szynką?chleb z maslem :?
Ostatnim czasem długo mnie tu niebyło a zmieniło się wiele :-PTo ja swoją byłą muszę chyba zajebać i będzie git :mad:
Rzuciłem palenie 2 tygodnie niepale i jest dobrze
ale najważniejsze ,że jestem z osobą o której kiedyś tak dużo pisałem i wiem ,że jest pięknie aż chce się żyć .W życiu są dobre chwile i gorsze ja mam teraz te dobre .
Moja juz z pol roku obiecuje, ze rzuci palenie a dalej pali :-?jebnij jej :mad:
Moja juz z pol roku obiecuje, ze rzuci palenie a dalej pali :-?
Chyba tak samo jak twój avatar :P. A mi nikt w otoczeniu nie pomaga co najwyżej słysze co nie palisz jesteś chory czy co k**wa?Moja juz z pol roku obiecuje, ze rzuci palenie a dalej pali :-?
Ostatnio pomogłem koleżance rzucić tą cholerę- ja to jednak złoty człowiek jestem.
Będę kiedyś święty.
Zdradz sekret. Jak ci sie to udalo?Moja juz z pol roku obiecuje, ze rzuci palenie a dalej pali :-?
Ostatnio pomogłem koleżance rzucić tą cholerę- ja to jednak złoty człowiek jestem.
Będę kiedyś święty.
Walnac nie walne, ale najwyzej zrobie w koncu awanti :xMoja juz z pol roku obiecuje, ze rzuci palenie a dalej pali :-?jebnij jej :mad:
Cóż Twoja kobieta widocznie nie chce rzucić palenia, więc nic nie zdziałasz.Zdradz sekret. Jak ci sie to udalo?Moja juz z pol roku obiecuje, ze rzuci palenie a dalej pali :-?
Ostatnio pomogłem koleżance rzucić tą cholerę- ja to jednak złoty człowiek jestem.
Będę kiedyś święty.
Zdradz sekret. Jak ci sie to udalo?
ah ty nasz mądraliński :oops: a może tak je**iesz się z okna, hmm?Wystarczy, że Ty to zrobisz. :*
CytujZdradz sekret. Jak ci sie to udalo?
Napisałem na jednej fajce "mój ostatni papieros"- w połączeniu z urokiem +4, zadziałało.
ah ty nasz mądraliński :oops: a może tak je**iesz się z okna, hmm?Wystarczy, że Ty to zrobisz. :*
Wszyscy? Ja też? :-oDude, jakim trzeba być dewiantem, by być Twoim fanem...
Mamy fanów w Nowym Jorku!!!!!!!!!!!W tym pod Warszawą? :???:
Wakacje i to że za 10 dni lecę do Szkocji :cool:Będziesz chodził w kilcie? :-o;)
Wakacje i to że za 10 dni lecę do Szkocji :cool:Będziesz chodził w kilcie? :-o;)
Triumf nad MasteremOn jest niezniszczalny.
Kiedyś bym tego nienapisałbym ,ale teraz napawa mnie optymizmem to ,że paczka papierosów zdrożała o około 1zł .Niech to cholerstwo drożeje szkoda kasy i zdrowia . 8-)To strasznie fajnie, ale nie musisz innych denerwować takimi tekstami :mad: :P
Po miesiącu mówienia sobie "aaa zrobię to jutro", w końcu zapisałem się na kurs prawa jazdy kat. A i B. :)Czyli fura osobowa i motocykl? Też mam zamiar się w końcu zapisać na to i na to, ale wciąż nie mogę się wybrać
Triumf nad Masterem
On jest niezniszczalny.
Tak jest, fura i motocykl.Spoko, wniosek o dowód złożyłem 1,5 roku po moich osiemnastych urodzinach :lol:
A u mnie było to samo - codziennie sobie wmawiałem, że pójdę jutro. :)
Ale lepiej zbieraj kuper i leć się zapisać.
Btw zasnąłem na pierwszym wykładzie :xI tacy niedouczeni szaleńcy później wyjeżdżają na drogi i zabijają niewinnych obywateli :mad:
A właśnie, w czym rzekomo miałeś przegrać?CytujTriumf nad Masterem:< Nie wygrałeś
Optymizmem napawa mnie dzisiejszy mecz.Do boju Hiszpania !!!! :-xOby wygrali :???:
Dziewczyna to nie tylko morda, koleżanka może być nawet pasztetem drobiowym.Dokładnie, lepiej nawet jeśli jest pasztetem drobiowym, bo nie doprowadzisz do dziwnych ekscesów. 8)
Dokładnie, lepiej nawet jeśli jest pasztetem drobiowym, bo nie doprowadzisz do dziwnych ekscesów
Ja polecam delikatna zielen - uwielbiam ten kolor, mam zielone lozko, delikatna zielen na scianach, zielony dywan, zielone rolety... :xAle oczy to czerwone. :mad:
NIee!! Niech to będzie biel, do tego panele podłogowe i meble w jasnym jesionie, elementy szklane (blaty, drzwiczki), obicia i tapicerka w delikatnej pomarańczy, albo lepiej w subtelnym beżu, a wszystko uzupełniane elegancką czernią, srebrem i chromem bijącymi ze sprzętu audio-video!
Dziś koleżanka dała mi konkretny wycisk na rowerze. Fakt, mój Romet ma z 15 lat i zardzewiały łańcuch. :lol:I pewnie pod górkę zawsze pozwalasz jej się wyprzedzić i zamulasz jadąc w odpowiedniej odległości, gapiąc się na schaby. Zboczeniec! :x I może jeszcze wmawiasz jej, żeby szorty zakładała :-?
Optymizmem napawa mnie to, że umówiliśmy się na częste wycieczki rowerowe. :) W sumie jest wiele ciekawych miejsc do zwiedzenia w mojej okolicy i nie tylko.
Powiedziałem tak: Ty prowadzisz. 8)Dziś koleżanka dała mi konkretny wycisk na rowerze. Fakt, mój Romet ma z 15 lat i zardzewiały łańcuch. :lol:I pewnie pod górkę zawsze pozwalasz jej się wyprzedzić i zamulasz jadąc w odpowiedniej odległości, gapiąc się na schaby. Zboczeniec! :x I może jeszcze wmawiasz jej, żeby szorty zakładała :-?
Optymizmem napawa mnie to, że umówiliśmy się na częste wycieczki rowerowe. :) W sumie jest wiele ciekawych miejsc do zwiedzenia w mojej okolicy i nie tylko.
Bo zdałem prawo jazdy. :)Brawo. :smile:
Dzięki. :DBo zdałem prawo jazdy. :)Brawo. :smile:
Wieś tańczy i śpiewa:
(http://tanieclublin.pl/gify/gif-taniec20.gif)
Bo zdałem prawo jazdy. :)
Gdzie tam pierwsze, trzecie. Do trzech razy sztuka. :)Wieś tańczy i śpiewa:
(http://tanieclublin.pl/gify/gif-taniec20.gif)
Bo zdałem prawo jazdy. :)
pierwsze podejście czy moze któreś z rzędu??
Teraz wiele rzeczy napawa mnie optymizmem :Ciebie to albo wszystko napawa optymizmem albo użalasz się nad sobą w "Co was wkurza?". Geez, to forum o grach, po co piszesz o osobie "dzięki której patrzysz na wszystko z dystansem" w miejscu w którym ludzie uważają że im dziwniejsza gra tym lepiej a stężenie dziewczyn to coś koło 1 na 100 i spada (1 do 35 to marketingowa ściema). VoteKick!
- Gry na konsole to poprostu najpiekniejsze hobby jakie mogłem sobie znalezć
- perspektywy na najbliższy czas
- bycie z osobą dzięki której patrze na to wszystko z dystansem
Oby tak dalej.
Optymizmem mnie napawa to, że jakiś skurwiel obciął mi 10% z matury z fizyki, inny skurwiel to potwierdził, a ja mogę złożyć podanie które zostanie rozpatrzone za 2 tygodnie. Żeby było kolorowo to w ten poniedziałek koniec rekrutacji czyli jeśli uznają mi błąd to i tak będzie już po ptokach. Ależ ja się cieszę!Jesteśmy szczęśliwi razem z tobą ziąą!
Aż łezka się w oku zakręciła przy "Warszawa, Polska".A tu błysnę tańczyli pod kolumną Zygmunta (tego co przeniósł stolicę z Krakowa do Warszawy...debil [chciał mieć bliżej do Szwecji]) na podzamczu.
Debil, debil, każdy przecież wie, że stolica powinna być w Toruniu.to było tak aby podlizać się reszcie społeczeństwa, przecież wiadomo że nie lubi się ludzi z Warszawy.
I jak to hula?Zapewne bardzo dobrze. :-x
A właśnie że niekoniecznie proszę ja ciebie.Niemożliwe. :-x
I jak to hula? Opisz wszystko od początku do końca, co i jak etc.No więc kupiłem to http://allegro.pl/item370440103_karta_wifi_usb_asmax_411g_gw_24mc_vista_funkcja_ap.html pół godziny zabawy(poradniki są w necie, wszystko sprowadza sie do wpisania IP, MACa i DNSu w ustawieniach sieciowych na PC, reszta to w sumie pełna automatyka, skanowanie na PSP, test połączenia i juz. Smiga całkiem nieźle, prędkośc jest przyzwoita, boli troche ze youtube nie działa, ale nie mozna miec wszystkiego. Z pisaniem podobnie jak na komórce, kwestia przyzwyczajenia i mozna dosc szybko. Drugi minus to brak polskich znaków, duzo znaczków jak sie czyta jakies polskie forum. Ja jestem cholernie zadowolny, grania online jeszcze nie testowałem bo z gier online mam tylko Field Commandera w którego nikt o tej porze nie gra, a killzone wymaga jakies dupnej rejestracji, do której potrzeba jakiejs kartki, której ja nie mam bo moje PSP jest z USA. x-link co prawda jeszcze jest(granie online w gry które mają tylko multi na 2 PSP obok siebie), ale nie mam z kim tego stestować(trzeba mieć osobe na liście znajomych) Moje najlepiej wydane 53zł w zyciu, miło leżeć sobie na łózku czytąc newsy na GO, bez ciezkiego laptopa na kolanach.
Plissken, masz dalej? Możemy pograć w coś przez x-linka.Pewnie, że mam. U mnie wystarczyło tylko MAC PSP to routera podać. 8-)
Marcepan wstydzi się powiedzieć:)
Czytaj częściej i uważniej a będziesz znał odpowiedzi na swoje pytania zanim zdążysz je zadać.Trochę zaleciało mistrzem Yodą :-P
Także albo filozofia (Toruń) albo dziennikarstwo albo politologia (Bydg.) Wiem, wiem, kierunki do o kant dupy roztrzaskania, ale co zrobić?No to Toruń sobie odpuść, chyba, że chcesz sobie studiować dla samego "fun'u" studiowania...
No to Toruń sobie odpuść, chyba, że chcesz sobie studiować dla samego "fun'u" studiowania...Politologia to jeszcze większy syf (w sensie: nie ma roboty), niż filozofia. Dziennikarstwo tak samo, co roku wychodzi 10tys. nowych dziennikarzy z uczelni i gdzie oni pójdą robić? W sumie ciekawa sprawa, można podszkolić umiejętności pisania, ale jednak wolę pouczyć się o filozofii, poznać łacinę i wiele innych ciekawych przedmiotów: filozofia od starożytnej do współczesnej, LOGIKA, ETYKA itp. Jedynie obawiam się greki, ale co tam, reszta ciekawa i interesująca mnie. A i język nowożytny bym wypieprzył, mam już dość użerania się z hałdujudu, a nie ma hiszpańskiego (uuuu).
Ogólnie bieda po humanistycznych. Nie znam osoby, która byłaby zadowolona skończywszy takie studia, nie licząc jednego prawnika. :lol:Bieda, ale studiuje się to, co się lubi, a nie na siłę pchać się na medycynę, gdy nienawidzi się biologii czy chemii, chociaż praca potem pewna. Po filologii angielskiej Tarniak pewnie będzie uczył bęcwałów w gimnazjum? Czy może jednak studiuje tam, bo lubi ten język, chce go dobrze poznać itp.
Bieda, ale studiuje się to, co się lubi, a nie na siłę pchać się na medycynę, gdy nienawidzi się biologii czy chemii, chociaż praca potem pewna. Po filologii angielskiej Tarniak pewnie będzie uczył bęcwałów w gimnazjum? Czy może jednak studiuje tam, bo lubi ten język, chce go dobrze poznać itp.
Jeśli w centrum, to będziesz mieszkał niedaleko mojego LO. Jak zobaczę Cię na ulicy, to się przywitam :eek:Nie rozpoznasz mnie cwaniaczku, wiele się zmieniło.
Racja, dlatego, przynajmniej na razie (:lol:), jestem na najciekawszym, według mnie, profilu.Chciałbym jednak zauważyć, że ten twój profil w liceum, czyli europeistyka z archiwistyką i zarządzaniem zasobami literackimi z okresu romantyzmu (czy jakoś tak), to będzie po prostu maks. historii i polskiego. Biologia, chemia czy fizyka odpadnie po roku lub dwóch, a tak to jak w gimnazjum. Ja byłem na dziennikarstwie i ANI SEKUNDY jakichś warsztatów, przedmiotu związanego z tym, wszystko identycznie jak profil mat. czy bio., jeno więcej tego, a mniej tamtego. Lichostwo w tych liceach, na dodatek ten galop, żeby dobrze zdać maturę, zero wykraczania poza zakres materiału, zero rozwijania zainteresowań. Liczę, że na studiach będzie inaczej.
Nie rozpoznasz mnie cwaniaczku, wiele się zmieniło.A co tam, jak tam?
Ostatnio byłem we Wrocku złożyć papiery na uniwerek. Zaraz po wyjściu z dworca zadzwoniłem do Miela, bo sto lat się nie widzieliśmy i na jakieś piwko chciałem skoczyć. Ten z ciekawości zapytał mnie na co składam. Powiedziałem, że na stosunki międzynarodowe, a on coś zaczął kręcić nosem, że nie spodziewałby się tego, sądził, że coś innego bym wybrał i ogólnie "stosunki międzynarodowe? Nieee, nie wiem..."Stosunki międzynarodowe to kolejny lipny kierunek, jak wszystkie humanistyczne. Niestety. Za to filozofia brzmi jakoś "dumniej". Z drugiej strony, jak pisałem, studiuj to, co cię interesuje. Tam na stosunkach to np. na UMK jest trochę ekonomii, historia gospodarcza, statystyka, historia stosunków Polski z jakichś tam lat, szkolenia BHP i biblioteczne, a do tego (uwaga, bo to ciekawe) współczesne doktryny polityczne. Potem trochę demografii, filozofii i inne. Mi się średnio podoba.
Trochę mnie to zdeprymowało i na pewno nie napełniło optymizmem, a raczej niepokojem, bo zdążyłem się wiele razy przekonać, że akurat głowę to Mielu ma na karku...
I jakoś tak sam teraz zwątpiłem :P
A co tam, jak tam?Nic nie powiem, bo mnie rozpozna i będzie się ze mną witał na środku ulicy, a ja nie wiem kto to, jak to, po co itp. Nie lubię takich sytuacji, lepiej się nie wychylać.
Po filologii angielskiej Tarniak pewnie będzie uczył bęcwałów w gimnazjum? Czy może jednak studiuje tam, bo lubi ten język, chce go dobrze poznać itp.Za godne pieniądze to ja mogę ucyzć nawet szympansy. Zasadniczo poszedłem na takie studia, bo ścisłych nie chciało mi się uczyć, historia na maturze poszła średnio, polski miał dla mnie mało perspektyw, a angielskiego uczyłem się prywatnie od 7 roku życia do 18tego, więc jakoś tak wyszło. Uczyć bym chciał, może nie bęcwałów z gimnazjum, ale wciąż - byłoby fajnie. Lubię przekazywać wiedzę (i szpanować Oxford English akcentem :D), a że trafiło na dziedzinę, którą umiem i naprawdę lubię - same plusy. Zresztą zobaczymy co wyjdzie z moim planem na najbliższe 5 lat :cool:
Stosunki międzynarodowe to kolejny lipny kierunekDlaczego? :(
Nic nie powiem, bo mnie rozpozna i będzie się ze mną witał na środku ulicy, a ja nie wiem kto to, jak to, po co itp. Nie lubię takich sytuacji, lepiej się nie wychylać.Wyślij mi PMkę z info i aktualnym foto :lol:
Setezer, właśnie, że filozofia jest najgorszym wyborem. Na dziennikarstwie i politologii masz dużo konkretniejsze praktyki, będziesz na nich błyszczał - masz posadę zapewnioną. Gdize możesz mieć praktyki na filozofii? Inna sprawa, że przydatność każdego z tych kierunków zaczyna się przy papierku z drugim fakultetem - już w danej dziedzinie. To + warsztat np. dziennikarza to moim zdaniem mocna prasa.Dobra, dobra, zgoda, ale ja mam sytuację nieco inną. Nie zamierzam po studiach iść na ciepłą posadkę za 1600zł. Kiedyś pisałem, że najchętniej w ogóle olałbym studia i poszedł do jakiejś roboty (prace na wysokościach, sprzątanie piwnic/strychów itp.), ale po przemyśleniu: papierek, że mam magistra może się przydać i studiowanie nieco rozwija z pewnością. Skoro więc nie zależy mi na ciepłej posadzie, to filozofia jest lepszym wyborem. Luźne przedmioty, ciekawe dla mnie.
Wykładane przedmioty właśnie mnie nawet interesują, no ale trza myśleć przyszłościowo i to mnie torchę martwi...Po 95% kierunków jest słabo z tą przyszłością.
Wyślij mi PMkę z info i aktualnym foto :lol:PO CO CI TO? (uwielbiam język polski)
Luźne przedmiotyNie będzie tak łatwo, czasem sam się będziesz grubo zastanawiał jak można było wymyślić tak absurdalne podejście do... krzesła. ;) Uśmiejesz się.
Po 95% kierunków jest słabo z tą przyszłością.Jakie 95, panie. Teraz możesz być nawet inżynierem pola grawitacyjnego na Marsie, a i tak znajdziesz dobrze płatną robotę. Ścisłe kierunki to obecnie greatest hits.
CytujLuźne przedmiotyNie będzie tak łatwo, czasem sam się będziesz grubo zastanawiał jak można było wymyślić tak absurdalne podejście do... krzesła. ;) Uśmiejesz się.CytujPo 95% kierunków jest słabo z tą przyszłością.Jakie 95, panie. Teraz możesz być nawet inżynierem pola grawitacyjnego na Marsie, a i tak znajdziesz dobrze płatną robotę. Ścisłe kierunki to obecnie greatest hits.
Poprawię się: po 95% kierunków humanistycznych. 5% zostawiam na prawo i japonistykę. Jak ktoś da radę w pełni skończyć (aplikacje/poznanie japońskiego), to ma posadkę jak malowaną.
za historią nie przepadamCzy ty przypadkiem nie startowałeś w olimpiadzie z Histy? Bo jak tak to jesteś jakiś School Marks Whore ;). A z rozwojem zainteresowań poza szkołą... no bywa różnie. W każdym razie dobry wybór podejmujesz, może i troszkę kosztem tego co lubisz, ale to zaprocentuje w inny sposób. Więcej kasy na zainteresowania. :cool:
Wos jest fajny jeśli masz kumatego nauczyciela, jeśli typową staruchę, która pamięta pierwsze odkurzacze Zelmera to można się zniechęcić. Mnie to na szczęście, nie dotknęło.Cytujza historią nie przepadamCzy ty przypadkiem nie startowałeś w olimpiadzie z Histy? Bo jak tak to jesteś jakiś School Marks Whore ;). A z rozwojem zainteresowań poza szkołą... no bywa różnie. W każdym razie dobry wybór podejmujesz, może i troszkę kosztem tego co lubisz, ale to zaprocentuje w inny sposób. Więcej kasy na zainteresowania. :cool:
Dostałem się na ekonomię w Katowicach :D .gratz,
Starczy sama hista na ekonomie?Dostałem się na ekonomię w Katowicach :D .gratz,
tez bede zdawal mature z histy, zeby dostac sie na ekonomie ;d
gratz,Sam do końca nie wiedziałem co chcę robić, ale skończyło się tak jak skończyło. Dzięki :D . Chciałem iść na psychologię, ale nie udało się, szkoda.
tez bede zdawal mature z histy, zeby dostac sie na ekonomie ;d
TV jest fajny co sprzedaję.
Za to cena wysyłki do wawy już tak fajna być nie musi.
Chyba że przez kuriera nie wyjdzie jakoś uber drogo- ja za transport z wawy zapłaciłem 50 zł hoopli.
Powrót do Polski i to, że dostanę nowy aparat _^_ (stary-nowy zgubiłem heh)A gdzie byłeś?
Nie chcę zapeszać, bo to jeszcze nic pewnego, ale bardzo możliwe, że od poniedziałku będę pakował ptasie mleczko w fabryce Wedla za całe 12,5 brutto za godzinę :-o. Dobra zmiana, bo klepki podłogowej trzecie wakacje z rzędu bym już nie zdzierżył :-xoj Trusio przytuje 10 kilo w miesiac
Optymizmem napawa mnie woda, słód jęczmienny, chmiel i drożdże.Warzysz piwo? Zestaw z allegro?
"Fajny" niewiele mi mówi
Ale później zrzuci, więc ok.Nie chcę zapeszać, bo to jeszcze nic pewnego, ale bardzo możliwe, że od poniedziałku będę pakował ptasie mleczko w fabryce Wedla za całe 12,5 brutto za godzinę :-o. Dobra zmiana, bo klepki podłogowej trzecie wakacje z rzędu bym już nie zdzierżył :-xoj Trusio przytuje 10 kilo w miesiac
zdecydowałem że DS,a łykam po wakacjach :cool:Ja też, ja też! :eek:
Jakiś link, anyone? Byłbym bardzo wdzięczny.(http://www.palcelizac.pl/f/l/leczo_tn.jpg)
Do nowych DSów, nie do lecza.Ach, sorry.
Jakiś link, anyone? Byłbym bardzo wdzięczny.
Do nowych DSów, nie do lecza.
Skombinowałem trumnę dla XboxaCo jest k.... ! :o
(http://img66.imageshack.us/img66/8251/p7250018hx6.jpg)
---Gówno. Nie mieści się, bo wystaje ta tacka gupia. Więc jednak mnie ta trumna wkurza.
Upchałem go, mieści się. Więc ponownie mnie to napawa optymizmem.
Late Boomer- trofeum complited :cool:Była moda na 'gswhore', wiec powiem Ci teraz prosto w monitor: TROPHIES WHORE
Konkurencja też napawa mnie optymizmem :PLate Boomer- trofeum complited :cool:Była moda na 'gswhore', wiec powiem Ci teraz prosto w monitor: TROPHIES WHORE
To, ze za 7 miesiecy bede tata. :roll:
To, ze za 7 miesiecy bede tata. :roll:
To, ze za 7 miesiecy bede tata. :roll:Też bym chciał. :roll:
Za 2 godziny idę na wesele, czyli nawale się jak świnia i wyobracam panienki w rytmach weselnej orkiestry :lol:. A jutro rano wyjeżdżam do Włoch na tydzień, gdzie będę dopingować mój kochany Juventus w meczach z interem i Milanem :P.Niezły farciarz :-o
Mnie napawa to że w końcu zrobiło się słonecznie 8-)Gdzie? :-x
U mnie świeci słońce, nie wiem jak u ciebie :lol: + 25CMnie napawa to że w końcu zrobiło się słonecznie 8-)Gdzie? :-x
Bo nie widzę. :-x :-x
U mnie świeci słońce, nie wiem jak u ciebie :lol: + 25Clol, u mnie 16C. o_O
Co ty gadasz - te pieprzone słońce wykańcza tylko człowieka :mad::lol: :lol:
http://wiadomosci.onet.pl/1796277,11,item.html
Jeśli to by weszło, to byłoby pięknie.
tylko ze to sa bzdury, polskie napisy z angielska gadanina w ogole nie poprawi zadnej zdolnosci jezykowej.
jedyny sposob, jesli chodzi o filmy, to ogladanie filmow z angielskim dzwiekiem i angielskimi napisami ( niemal kazde dvd ma angielskie napisy dla niedoslyszacych ), bo wtedy czytamy to, co faktycznie aktorzy wymawiaja, w polaczeniu z kontekstem mozna sie nauczyc/domyslic znaczen niektorych slowek. a polskie napisy NIC nie zmienia, lektor powinien zostac, bo to wygoda, a osob wstydzacych sie wlasnego jezyka powinno sie wywiezc z kraju. dziekuje.
lektor powinien zostac, bo to wygoda, a osob wstydzacych sie wlasnego jezyka powinno sie wywiezc z kraju. dziekuje.
dla mnie sa to wszyscy, ktorzy na sile udaja anglikow.
tylko ze wiekszosc ludzi nie oglada filmow po to, by sie meczyc i nasluchiwac co mowia aktorzy i starac sie to zapamietac + tlumaczenie z napisow
poza tym, nie kazdy polak mieszkajacy w polsce musi sobie zyczyc, by na sile wciskano mu angola
A jak się udaje anglika?nie podam ci uniwersalnej defnicji tego, jak polak moze udawac anglika, bo to zalezy od wlasnego widzimisie. podalem ci przyklad kolesia z forum pe, dla mnie jest to mega-zalosne, dla ciebie, jako nauczyciela angielskiego, pewnie nie jest.
Nie no, ciekawi mnie to.
Z tego wynika, że oglądanie filmów to szalenie stresujące i profesjonalne zajęcie, wymagające skupienia jak u pilota samolotu.dla mnie nie jest, ale znam ludzi, ktorym napisy przeszkadzaja, bo nie moga sie skupic przez nie na akcji. a teraz pomysl, ze takie osoby mialy by sie jeszcze skupic na tym, zeby wysluchiwac angielskich kwestii, jednoczesnie je analizujac i starac je sobie przyswoic.
A więc niech ogląda Polskie filmy, nie angielskie.ale jak ktos placi za abonament na telewizje i radio, to ma prawo ogladac to, co leci w tv bez problemow. a jesli dziadek niedowidzi, to napewno wolalby lektora, niz polskie napisy dla polakow ''uczacych sie'' angielskiego z tv.
dla mnie nie jest, ale znam ludzi, ktorym napisy przeszkadzaja, bo nie moga sie skupic przez nie na akcji. a teraz pomysl, ze takie osoby mialy by sie jeszcze skupic na tym, zeby wysluchiwac angielskich kwestii, jednoczesnie je analizujac i starac je sobie przyswoic.
jesli dziadek niedowidzi, to napewno wolalby lektora, niz polskie napisy dla polakow ''uczacych sie'' angielskiego z tv.
http://wiadomosci.onet.pl/1796277,11,item.htmlPomimo wątpliwych walorów edukacyjnych, DOSKONAŁY pomysł, wreszcie nie będzie drętwego lektora, który pomija 3/4 kwestii. Nie wspominam o fakcie, że przez lektora dzwięki w filmie są mocno przyciszone (bo raczej ciężko przyciszyć wyłącznie głosy aktorów), a to już jest słabe. Doskonały pomysł. Jakiś pierwiastek 'edukacyjności' też jest w tym. Dobrze, że nie muszę się pie**olić z napisami, ale cieszy mnie, że Polscy telewidzowie będą musieli się z tym zmagać. Już wolę okropny, filmowy, amerykański akcent niźli polisz-inglisz.
I tak ma masa ludzi, którzy chcą sobie obejrzeć film, wszyscy starsi, niekoniecznie w wieku emerytalnym, uznają wprowadzenie napisów za głupotę i przestaną oglądać telewizję.I dobrze, przerzucą się na coś bardziej ambitnego albo będą pracować, bo dzięki ustawie o emeryturach z 1999 roku, wejdą w życie 'biedemerytury' i będą harować do śmierci!
To trochę jak zblokować samochody, bo zdrowiej na rowerach. Po mieście powinno się zasuwać tylko rowerami (odcinki pow. 5km można samochodem).Jestem za.
A co z japońskimi, francuskimi, niemieckimi filmami? Puszczane z angielskim dubbingiem i polskimi napisami? BŁAGAM NIE!!!W oryginale z polskimi napisami? :-?
Jestem za.Ale 99% ludzi przeciw. Ja też jestem za, ale nie na zasadzie "JAK POJEDZIESZ SAMOCHODEM, TO ZAPŁACISZ MANDAT 100MLN ZŁ". Podobnie jestem przeciw chlaniu wódy przez wszystkich, wszędzie, z każdej okazji, w każdej okoliczności, ale co poradzić.
Eee, czyli zasadniczo chciałeś powiedzieć, że podpisujesz się pod:Nie :mad:.
Ja pier**lę 20 lat,
prawda? :lol:
Mam nadzieję, że pocieszę Was tym, że mam podobnie. A moja teoria jest na to taka, ze przyzwyczajony do wygłupów i licealnej beztroski "młodzieniec", w konfrontacji z - nazwijmy to - dorosłym życiem, często przegrywa kilka pierwszych starć. Ale myślę, że to tylko kwestia przyzwyczajenia.Eee, czyli zasadniczo chciałeś powiedzieć, że podpisujesz się pod:Nie :mad:.
Ja pier**lę 20 lat,
prawda? :lol:
Ogólnie czuję się jak ty, tylko trochę inaczej, bo bardziej jak ja, jednak wciąż podobnie, z wyjątkiem pojedynczych różnic między nami i tak na swój sposób (choć niemal tak samo) :-x
:lol:
Napawa mnie optymizmem zakupiony aparat, a że sprzęcior jak na moje warunki full-wypas, to zmusi mnie do większej ilości wypadów i tułaczki, in plus, szansa spotkania przyszłej matki moich (równie przyszłych dzieci) diametralnie rośnie. A i stopy sobie opale, bo od roboty w skarpetkach mam na moim lekko przybrązowionym ciałku, wkurwiający biały ślad. Cool
No Wrocek fantastyczne miasto, sam nie wiem czy nie lepsze od Krakowa - chociaż zupełnie w innym stylu. Tarny, a ty się czasem do krk nie przenosisz? Tak mi coś świta, że chciałeś po pierwszym roku studiów.No, i nawet bym mógł, ale pier**le. Szkoda roku, a w domu mi dobrze. Tak czy siak na magisterkę muszę wyjechać do Wrocławia, Katowic albo Krakowa, więc łotewa. Studia tutaj mnie pozytywnie zaskoczyły i w sumie je**e póki co przeprowadzkę, ale po kilku wycieczkach do Krakowa stwierdzam, że Wrocław > Kraków, o Katowicach nie wspominam, bo to jedna wielka szkoda górnicza. :cool:
Wymienianie Katowic w tym samym poście wraz z Krakowem i Wrocławiem to wielka ujma dla tych dwóch ostatnich miast. Jeszcze może mi z Warszawą wyjedziesz? :xDoczytaj do końca, jasno się wyraziłem na temat kategorii interpretacji Katowic.
I to was napawa optymizmem? Kurna - a ja kiedy nie wyjdę z chaty, to mi się - gdziekolwiek poza ścisłym centrum (chociaż tam też) niesmacznie robi, takie to ohydne miasto - brudne, smutne i śmierdzące :mad:. Wczoraj jakiś koleś (chyba wybierał się na Woodstock, bo tak jakoś wyglądał na wyrwanego z kontekstu) spytał mnie w autobusie, czy dojechaliśmy do Dworca Zachodniego, wskazując na centrum handlowe Fort Wola - myślałem, że się zesram ze śmiechu - na dworcu zachodnim trzema wstrzymywać oddech, żeby nie łapnąć jakiegoś syfu na całe życie :? :? Nie chcę robić offensa w stronę Warszawiaków (co się cholernie, swoją drogę, za mieszkania cenią, jebaki :mad:), ale momentami szczerze żałuję, że nie zdecydowałem się na studia we Wrocku, Kraku albo w Poznaniu (gdzie miałem możliwość pójść), tylko słuchałem nagadywań starszych, że "tu będzie bliżej" :???:.
Opublikowane: Lipiec 31, 2008, 18:19:23
A swoją drogą - nigdy w żadnym z trzech wymienionych jeszcze nie byłem :mad:.
Warszawa to czyścioszek w porównaniu do Katowic na przykład.No chyba Cię poj**ało albo dawno w Katowicach nie byłeś. Jest równie chu... :cool:
daje się poczuć taką nowoczesnośćWręcz przeciwnie, oldkul pełną gębą, gdzie tam brukowane dwupasmówki w centrum. Ascetyczne, piekne i wysmukane przez Niemców.
Bzdura, caly rok tam mieszkalem i nie widzialem ani jednego naziola czy punka, co innego np. w Rudzie Slaskiej czy Krakowie na ten przyklad ;) Nie nalezy myslec stereotypami. Dodatkowym plusem Rzeszy jest to, ze NIE boje sie tam lezc przez cale miasto piechota o 2 w nocy. Prawde powiedziawszy, w kazdym innym miescie nie czulbym sie tak pewnie. Zreszta Rzeszow w jakims tam szmatlawcu wygralo konkurs na najlepsze miasto w Polsce pod wzgledem jakosci zycia (pod kazdym katem byly miasta badane, od zarobkow, po emisje CO2 do atmosfery i takich tam), wiec prestiz zobowiazuje 8) Juz nie bede wspominal o lokalnych alkoholowych smakolykach, niedostepnych gdzie indziej (gazy rulzzz :lol:).Piszę przecież głównie Lublin i okolice, no kur** wiem kto komu kose wsadza z pierwszej ręki. :lol: Co do czucia się pewnie, są pewniejsze miejsca.
Napawa mnie optymizmem, ze za niecaly miesiac wyjade sobie na wakacje wreszcie.
Napawa optymizmem, że jadę nad solinę na kilka dni- będzie milutko. Ponadto słoneczko świeci, ciepło, miłość w powietrzu- czego jeszcze?Mi tu brakuje jeszcze kobiety...
Stalowa Wola już nie jest fajna- zaroiło się tam od drechów i masa menelstwa- już tylko w tarnobrzegu widziałem większą bandytkę na ulicach. Szkoda, bo kiedy mieszkałem w stalowej, to miasto wyglądało niebo lepiej.
CytujStalowa Wola już nie jest fajna- zaroiło się tam od drechów i masa menelstwa- już tylko w tarnobrzegu widziałem większą bandytkę na ulicach. Szkoda, bo kiedy mieszkałem w stalowej, to miasto wyglądało niebo lepiej.
Weź nie przesadzaj, kurna. Zmniejszasz tylko reputację mojego miasta :lol:. Może chodzą łyse łeby, ale jest zajebiście, w trakcie całego mojego życia 2 razy dostałem wpierdol.
Opublikowane: Lipiec 31, 2008, 23:00:28
Aha, no i ściągnął byś mi music to ostrzeżenie :-?
Mi tu brakuje jeszcze kobiety...
Mój prywatny ranking najbrzydszych miast (wśród tych największych) prezentuje się następująco:Jeżeli chodzi o centrum miasta to fakt, mieszanina architektoniczna wieje pałką na 100 mil. Ale poza centrum jest dużo pięknych miejsc, np Żoliborz i Bielany, Starówka, niektóre okolice brzegów wisły. Nawet i w samym centrum jest sporo ładnych miejsc z fajnymi budynkami. Łorsoł nie jest taki zły ale fakt że przez to centrum to jedno z paskudniejszych miejsc w Polsce.
3.Warszawa
Wstałem o normalnej porze i jestem nawet wyspany. To mnie napawa optymizmem.
Od jakiś 3 miechów kładę się jakoś nad ranem i wstaje późnym popołudniem, to już jest poważny problem.
Pamiętaj, że liczy się fun, a nie GS.
Nie potrzebuję grac on-line- po co mi więc?Też tak mówiłem... :)
Zamówiłem właśnie Xboxa360 i Soul Calibur 4 do tego- mam jeszcze zwykły tv, ale poczekam trochę ze zmianą.Prócz braku supportu 4:3, żadnych różnic niema, w 480i wygląda taj samo dobrze jak 720p.
Zamówiłem właśnie Xboxa360 i Soul Calibur 4 do tego- mam jeszcze zwykły tv, ale poczekam trochę ze zmianą.
Jeśli wciągnie mnie tak samo jak SC2 na NGC, to zapowiada się wypaśna również pod względem growym druga połowa wakacji.
Prócz braku supportu 4:3, żadnych różnic niema, w 480i wygląda taj samo dobrze jak 720p.Soul Calibur 4, czy każda gra na next-geny? :-o
SC IV, może to sprecyzuje, na SD SCIV dalej wygląda jak nextgenowa gra, a taki Lost Odyssey jak rozpaćkana kupa.Prócz braku supportu 4:3, żadnych różnic niema, w 480i wygląda taj samo dobrze jak 720p.Soul Calibur 4, czy każda gra na next-geny? :-o
Wypluj to !! :mad:Za Pusię dostaniesz bana. :-x
Heh, Twoja dziewczyna?Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Ja też mam 256 przynajmniej tak wynika z mojego transferu 30 kb/s(ale to na pewno jest 256 bo jak u kuzynki przesiadłem się na 512 to wszystko śmigało lepiej zwłaszcza w GOW i Naruto ) bo u mniej cały blok jest podłączony i to jest podzielone i powiem Ci że oprócz GOW który i tak jest niedopracowany po sieci i Naruto z każdą inną grą wiekszych problemow nie uswiadczyłem
Byłem, życzenia Dickinsonowi złożyłem,Że co? :-o
oscyp - you lyin' bastard.tym razem nie. i jako jedyny z osób naokoło mnie przyznałem sie ze nie bylem w californii wtedy ;]
No bez kitu, wlasnie dodatkowy smaczek ze nie planowałem ze akurat w tym momencie ma mnie wyje**c, on sam stwierdził ze mnie potrzymi w pionie.A ja dwie łapy w góre "California? Sure!"
Opublikowane: Sierpień 08, 2008, 14:58:08oscyp - you lyin' bastard.tym razem nie. i jako jedyny z osób naokoło mnie przyznałem sie ze nie bylem w californii wtedy ;]
Tyle, że następny koncert po wydaniu płyty (2010-11?) ...IMO może być nawet w 2009r. A Matter of Life and Death nagrali w sierpniu 2006r. a Dance of Death w 2003r. Zresztą mówili, że mają w planach wydawanie płyt co 3 lata.
nowy plecakwitaj szkolo! :*
Wyjeździłem już wszystkie 30 godzin i jutro jak mi się będzie chciało, to zapiszę się na egzamin :).
Teraz został jeszcze tylko motor...
Optymizmem napawa mnie to, że Ibra i Svon muszą kupować Pringlesy spoza kraju, a ja podczas dzisiejszej wizyty w sklepie zobaczyłem pełną półkę best czipsów ever.Spoko, my nie musimy pocinać w maskach do sklepu. 8)
Kupujecie pringelsy na ebay'u? :]Nawet sobie nie uświadamiałem, że to jakiś towar importowany jest :lol:. Nie rozumiem zresztą fenomenu tych chipsów mi one wogóle nie smakują. To ja już wolę zwykłe crunchipsy, które znajdę na każdej półce sklepowej.
W almie obok mnie, pringelsy są już stałym towarem od ok. pół roku- wszystkie smaki co najlepsze.
Gdybym jadł chipsy jakiekolwiek, to byłyby te.
Kupujecie pringelsy na ebay'u? :]Na Allegro. ; )
To jest jakiś rarytas? :-P Bo u mnie w 5-tysięcznym mieście są od kiedy pamiętam :smile:U mnie w 25 tyś. mieście nie ma.
Sek w tym, ze od oswiadczyn do wyprowadzenia sie czasem mija dluga drogaoświadczyny tylko mnie umocniły w tym że się wyprowadzi niedługo. Bo jak już mówiłem wpłacili zaliczkę na mieszkanie, które ma być oddane do użytku w maju.
To jeszcze trochę poczekasz. :lol:CytujSek w tym, ze od oswiadczyn do wyprowadzenia sie czasem mija dluga drogaoświadczyny tylko mnie umocniły w tym że się wyprowadzi niedługo. Bo jak już mówiłem wpłacili zaliczkę na mieszkanie, które ma być oddane do użytku w maju.
szybko zleci...matura w tym roku :/ ...i oby tylko w tym.To jeszcze trochę poczekasz. :lol:CytujSek w tym, ze od oswiadczyn do wyprowadzenia sie czasem mija dluga drogaoświadczyny tylko mnie umocniły w tym że się wyprowadzi niedługo. Bo jak już mówiłem wpłacili zaliczkę na mieszkanie, które ma być oddane do użytku w maju.
Dziś jest piękny dzień, nie chodzi mi o pogodę (ta jest ciulowa) a o to że... chłopak siochy się oświadczył. Czyli---na bank się wyprowadza!!!!!! :grin: :grin: :grin: aż sobie pier*olnę w kalendarzu.Gorzej jak któraś ze stron zerwie zaręczyny. 8-)
Optymizmem napawa mnie to, że Ibra i Svon muszą kupować Pringlesy spoza kraju, a ja podczas dzisiejszej wizyty w sklepie zobaczyłem pełną półkę best czipsów ever.lol,
szybko zleci...matura w tym roku :/ ...i oby tylko w tym.Nie zdałeś w którejś klasie? FAIL
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=424404812Haha, jakieś turbomuły kupiły po 10 (bo co 10 wygrywa :lol:)
napawa mnie optymizmem cena Xboxa 360 Elite za 19,99 kurde chyba zakupie bo to okazja :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Haha, jakieś turbomuły kupiły po 10 (bo co 10 wygrywa :lol:)W sumie to jedyny sposób, by wyłudzić to od niego. No chyba, że ma tajemny sposób losowania. :)
Masakra.
Pudło Kubicy i koniec olimpijskiej farsy Pekin 2008.co do Pekinu: najwięcej wpakowanych pieniędzy na naszą reprezentację (dwie poprzednie olimpiady razem nie wzięły tyle co ta) i coraz mniej medali. To coś musi oznaczać...
Trafiłem na najlepszą klasę na jaką mogłem.
Mam 23 dziewczyny i 7 chłopaków, ludzie są świetni, dogadać się mozna z nimi natychmiastowo. Od razu po szkole trzeciaki wzięły nas na piwo, w celach integracyjnych xD. Szkoła jest świetna, czuje ze spedzę tu miłe 3 lata :D
W sumie to również napawa mnie optymizmem moja klasa. Spędziłem już z nimi 2 lata - masa imprez wspólnych, ognisk, grilli, ucieczek, przypałów i 2 nagany. Dobrze, że zdałem poprawkę. Dziś pierwszy dzień, ale już kilka razy płakałem ze śmiechu, powróciły te wszystkie przezwiska... Ach. :D
Jesień i zima są w ogóle spoko, bo jest chłodniej i mam jakieś lepsze krążenie - więcej można zrobić i człowiek czuje się o niebo lepiej :D
Jesień i zima są w ogóle spoko, bo jest chłodniej i mam jakieś lepsze krążenie - więcej można zrobić i człowiek czuje się o niebo lepiej :D
No to ja tak mam latem. Dlatego nieprzeciętną k*rwicą napawa mnie fakt, że nadchodzi zima - czyli 5 godzin światła dziennego na dobę, wstaję - ciemno, wracam z uczelni - ciemno. Do tego zimno, a jak zimno, to perspektywa fajnego spędzenia czasu dostaje kopa w dupę i odlatuje gdzieś na kajmany. Plus śnieg, który jest fajny może przez kilka dni w roku, a potem zmienia się w gówno, które idioci nadal nazywają śniegiem, mimo że capi i wygląda jak gówno właśnie. Gwiazdka - spoko, to może zostać. Sylwester - nienawidzę! Impreza, co do której człowiek ma z nieuzasadnionych przyczyn strasznie wysokie wymagania, a ona zawsze wychodzi przeciętnie i zostawia w związku z tym nieprzyjemny posmak w mordzie. Co jeszcze? A, no tak. Polskie miasta wyglądaja dołująco brzydko bez zieleni. Odrapane drzewa, odrapane budynki, ciemno jak w dupie. Jedyną fajną miejscówką pozostają puby, w których co roku zimą konsekwentnie przewalam tyle kasy, że aż mi się płakać chce.
Zatem, Trusio - won do islandii czy do innej krainy pingwinów, a ja jak zarobie pieniążki to się wyniosę tam, gdzie ciepło. I mam cię głęboko w dupie.
Zatem, Trusio - won do islandii czy do innej krainy pingwinów, a ja jak zarobie pieniążki to się wyniosę tam, gdzie ciepło. I mam cię głęboko w dupie.
A propo Tarny - mówi ci już ktoś, że powinieneś być laską?Nie, ale wiem doskonale, iż pierwszorzędnie prezentuję się na wybiegu:
prawie zagadałem do niezłej dziewczyny:lol: :lol: :lol: :lol:
dzisiaj idę do biblioteki - living on the edge, man:cool:
Z foruma, taki synek sprowadza koszlulki zespołów ze stanów i pyli na allegro po dobnych cenach (to jest koszulka Outbreak akurat). Mam od niego też Insted, a z rzeczonego forum również szmatę Sportswear i kilka płyt. Nie podam Ci adresu, bo sądząc po twoim last-fm ukradłbyś jakie fajne. :[
Na jakim forum? h-c.pl?
4. Pornografia, rasizm, faszyzm i inne odchyły – nie tutaj (uzurpujemy sobie prawo do decydowania, czy konkretne wypowiedzi mieszczą się w ramach akceptowanej przez nas wolności słowa).
Ahaa - zapomniałbym. Wczoraj przypadkiem w gazecie przylukałem, że na dwójce leci serial Dr House i zaraz mnie zaświtało, że widziałem kolesia w sygnie tutaj na forum u ruszmuzga, więc obejrzę (myślę). No i obejrzałem. Fpyte po prostu! Czegoś takiego mi brakowało! Koleś jest wprost genialny - jego bezczelność, sarkazm, ironia, złośliwość i nonszalancki styl są po prostu za dobre, żeby tego nie oglądać. Wspaniałe źródło inspiracji! Dzięki mamo Hubiego - teraz mam co oglądać w wolnych chwilach aż do następnego Losta :*.
Stwierdzam, że polski w gimn. > w LO (może przez nauczycielkę).Nie. Naprawdę jest taki ch**owy 8)
Mnie napawa optymizmem ,że GO doczekało się tak wspaniałych moderatorów szczególnie niejakiego Tarniaka , pozdro:)Ha, ha, ha. Powinieneś się cieszyć, że nie dostałeś bana na wejście Maniuś.
Że mimo że nie było mnie w domu caly dzien(6-19) czuje sie zajebiscie rześki, dawno nie miałem takiego dobrego humoru, mocniej "zintegrowałem się" z taką jedną osóbkąOho, Mikes zaliczył. Gratki.
Optymizmem napawa mnie tylko piątek. ._. Cały czas mi się wydaje, że rozpoczęło się znowu życie od weekendu do weekendu. :(+1
Ruszmusk to Amar!!
Ruszmusk to Amar!! Jeeeessssssssss!! :eek: W końcu trafiłem, yeah!! :cool: :grin: Leżałem w nocy na łóżku, gapiłem w sufit i samo to do mnie dotarło :eek:. Nie, nie musicie gratulować - spełniłem tylko swój obowiązek. Z resztą mając TO COŚ przyszło mi to bezproblemowo w zasadzie. Ot - cała filozofia. :cool: Dzięki, dzięki...Nie.
Ruszmusk to Amar!! Jeeeessssssssss!! :eek: W końcu trafiłem, yeah!! :cool: :grin: Leżałem w nocy na łóżku, gapiłem w sufit i samo to do mnie dotarło :eek:. Nie, nie musicie gratulować - spełniłem tylko swój obowiązek. Z resztą mając TO COŚ przyszło mi to bezproblemowo w zasadzie. Ot - cała filozofia. :cool: Dzięki, dzięki...Nie.
Mielu! :-o Kopę lat! :D
http://www.youtube.com/watch?v=smE-uIljiGo"Stay Crunchy" niszczy http://www.youtube.com/watch?v=lg8LfoyDFUM&feature=user :shock:
Bardzo pozytywny czlowiek z tego Ronalda :-)
No i wróciłem, było zajebiście, ale jestem padnięty jak ch**, nie wychodze dzisiaj z łózka, zwłaszcza ze pogoda tragiczna.
No a jutro 2 dniowa wycieczka z moją nową klasą, zero szkoły, zero nauki, tylko rozrywka.
Pięknie jest.
http://www.youtube.com/watch?v=smE-uIljiGo
Bardzo pozytywny czlowiek z tego Ronalda :-)
Aaa i studia wschodnie generalnie.
Ja w Krakowie mam swój pokój i bardzo ładne mieszkanie (tydzień temu kończyli) za 600 zł z wliczonymi opłatami, ale za to na zadupiu raczej.
Beer Expo w ten weekend :) na ktore zostalem zaproszony ... ale sie "zniszcze" :Di to cię napawa optymizmem !? :)
Beer Expo w ten weekend :) na ktore zostalem zaproszony ... ale sie "zniszcze" :Di to cię napawa optymizmem !? :)
O, blancio- napewno chciałbyś do nowego mieszkania jakąś sofę, a tak się składa że ja mam do sprzedania taką super- co Ty na to?Ty czasem nie sprzedajesz jej od paru lat? :D
btw, gdzie i jaki bilet miesięczny mam kupić jako student, na wszystkie linie, wszystkie dni tygodnia?
btw, gdzie i jaki bilet miesięczny mam kupić jako student, na wszystkie linie, wszystkie dni tygodnia?
Ruszmusk- Ty napewno potrzebujesz zajebistej kanapy, widzę to!
Ty na pewno potrzebujesz zajebistego okulisty, bo coś źle widzisz. Mamy już dwie kanapy w pokoju na stancji i trzecia się niestety nie zmieści..
O- znalazłem w końcu odpowiednią siłkę- nareszcie jest motywacja i miejsce.Mógłbyś rozwinąć tą wypowiedz? ;)
Optymizmem napawa mnie że rozpoznaje gwiazdy porno po malych zdjęciach w avatarach.Jeśli to Carmelle deCesare to gdzie Playmate, a gdzie porno? :-?
Mało kto nie uważa, że playmate = porno wiec w sumie bez róznicy to jest.Optymizmem napawa mnie że rozpoznaje gwiazdy porno po malych zdjęciach w avatarach.Jeśli to Carmelle deCesare to gdzie Playmate, a gdzie porno? :-?
Enyłej, skoczyły wreszcie moje aukcje na allegro, miło.
Mógłbyś rozwinąć tą wypowiedz?
Optymizmem napawa mnie że rozpoznaje gwiazdy porno po malych zdjęciach w avatarach.
ChybaOptymizmem napawa mnie że rozpoznaje gwiazdy porno po malych zdjęciach w avatarach.
Widze Mikes, że jesteś koneserem^^
Optymizmem napawa mnie kompromis, do jakiego doszedłem z moją matką.
Otóż zamiast czegoś takiego:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
prawdopodobnie będę miał w domu coś takiego:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Nie macie pojęcia, jaka to jest ulga :)
Chciałbym Cię Iras widzieć jak popylasz z tym czymś na pierwszym zdjęciu na spacer :lol:
Te drugie jest paskudne. :lol:
Wstydziłbym sie z tym drugim na ulicy pokazać.
Drugi niewiadomo czy jest na zdjęciu przodem, czy tyłem.
pierwszy pies?Chciałbym Cię Iras widzieć jak popylasz z tym czymś na pierwszym zdjęciu na spacer :lol:
Chyba nie wierzysz, że bym z tym czymś wychodził? Ogólnie nie mam ciśnienia na psa - nie potrzebny mi, ale matka się uparła, a jak już coś ma biegać po domu, to dobrze, żebym tego przypadkiem nie zdeptał. Buldogi mi się podobaja. To drugie to w zasadzie prawie buldog - buldog francuski, ale przynajmniej nie budzi wątpliwości, że jest psem. Jak się nauczy aportować, siadać i atakować na polecenie, będzie ok 8-)Te drugie jest paskudne. :lol:Wstydziłbym sie z tym drugim na ulicy pokazać.Drugi niewiadomo czy jest na zdjęciu przodem, czy tyłem.
Nie znacie się :x
pierwszy pies?
pudla to i ja bym nie chcial,mimo ze lubie psy,a z tym buldogiem mozesz miec problemypierwszy pies?
Nie. Mieliśmy kiedyś pudla i żadnego innego, słitaśnego gów*a w domu nie zniesę :-x
Zownowało mnie, jak zobaczyłem, że jakieś dziadki w klatce mojej ciotki mają Husky'ego. Ta, na bank mu pozwalają się wybiegać tyle, ile potrzebuje. IMO do bloku nie brać takich psów, chyba że ma się dużo czasu. :xja mam mojego w bloku i jak chcial to pobiegal po mieszkaniu(mieszkam na parterze, wiec zbytnio to nie przeszkadza), zreszta jak wychodzil na dwor za mlodu, to zawsze sie wyszalal przez 1h/1,5h i potem spadl do nastepnego wyjscia ;)
Dlaczego nie, wcale nie są takie wielkie
Optymizmem napawa mnie to, że jutro robie sobie dzień wolnego od szkoły. Więc dziś w nocy mogę sobie strzelić konsolowy maraton
A gdzie ja napisałem że chce kupić do kawalerki bernardyna, wcale nie są takie wielkie to chodziło mi a psa że nie jest taki wielki, nie o mieszkanie.CytujDlaczego nie, wcale nie są takie wielkie
I Ty chołdujesz polskiej złotej myśli, że "im mniejsze mieszkanie, tym większy pies"?
Powinien być zakaz totalny trzymania psów w domu, jeśli mieszka się w bloku od tego zacznijmy.
Z tego wynika, że ja powinienem sobie kupić diplodoka.
ku*** co mnie optymizmem napawa? Wyjrzyj przez okno!
Pierwszy jest uroczy.:lol: :lol:
Drugi niewiadomo czy jest na zdjęciu przodem, czy tyłem.
Ten buldog jest i wiele fajniejszy od tego małego gówienka z sierścią, nie znacie się.
Ogólnie mam słabość do buldogów francuskich i angielskich; któregoś z nich chciałbym mieć.
Gdzie takie serwują ?? I ile sobie krzyczą za taką ?
(http://i38.tinypic.com/2mhbhpk.png)Ej a wy wydaliście już EPke?
I to nie mój profil. :cool:
No nie, to jest w toku, jest tylko demo MC/CDR.(http://i38.tinypic.com/2mhbhpk.png)Ej a wy wydaliście już EPke?
I to nie mój profil. :cool:
Optymizmem napawa mnie to, że dzisiaj zapowiada się konkretna impreza :D
Optymizmem napawa mnie to, że dzisiaj zapowiada się konkretna impreza :D
czuje sie zaproszony :)
Optymizmem napawa mnie to, że dzisiaj zapowiada się konkretna impreza :D
czuje sie zaproszony :)
Jeżeli na 18 dolecisz do Wrocławia to nie ma problemu :cool:
Również biba mnie napawa optymizmem - 18stka (ostatnia w tym roku) koleżanki. Pewno znowu się zniszczę na wszystkie możliwe sposoby, a jutro ciężko będzie wstać, ale i tak to uwielbiam. 8)
Trochę współczuję towarzystwa, jeżeli u was picie = leżenie zarzyganym pod stołem, aczkolwiek nie przyczepiam się do poziomu waszych imprez. Wasza sprawa.
I wkurza mnie to, ze ja ku*wa nie moge otworzyc tego ch*jstwa, je**ny DansGuardian i jego "Access has been Denied!" nie moge tez nic w Polityce napisac :/
taki mniejwiecej obrazek widze:
http://www.pluggy.me.uk/photo/dansguardian.jpg
ehhhh....ku*wa ...:P
"Zniszczyć się" i kulturalnie napić, to chyba nie to samo?Być pijanym, nawet bardzo, to chyba nie to samo, co leżeć i rzygać na siebie?
oczywiście 0,5 na spółkę z bratem żeby nie było ze sam to wypije
Potomkowie szlachty :lol: :lol:
Nie no być najebanym co tydzień to mało :lol:
Tylko co to kuźwa jest algebra liniowa? :shock:
KTOŚ ZAMKNĄŁ WÓR!!!!!!!111
(http://tinyurl.com/452k3n)
Ktoś zamknął wór na chwilę, ale już po wszystkim. :cool:
Czego nie bierzesz xboxa 360 kurde?
A ty Iras nadal zaślepiony potęgą mocy PS3 i 10mln fltopów?
Kupiłem sobie patelnię na miarę takiego rekina gastronomii jak ja i jestem z niej cholernie zadowolony :)Po nitce do kłębka. Ani się obejrzysz, a będziesz miał spełniający normy unijne biznes! ;)
Kupiłem sobie patelnię na miarę takiego rekina gastronomii jak ja i jestem z niej cholernie zadowolony :)A pomyśl... jaką frajdą będzie ją skrobać... :cool:
Po nitce do kłębka. Ani się obejrzysz, a będziesz miał spełniający normy unijne biznes! ;)
A pomyśl... jaką frajdą będzie ją skrobać... :cool:
Apf, ja tam widzialem Blancia na zywo, pobijecie to? 8)
Apf, ja tam widzialem Blancia na zywo, pobijecie to? 8)
Na mieście gadają, że Trusiek dotykał Blancia sisiorem.
Ale możliwe, że to tylko plotka.
---
Reklama rozesłana przez Portal o2.pl
zgodnie z regulaminem kont e-mail.
Nadawcą listu jest:
Byłem dzisiaj z kumplem na jego uczelni i kuwasz widziałem blancia_! Jużem chciał się na niego rzucić, ale wszedł do sali . Ale kuwasz mówię Wam - sam seks, cud_miód_i_orzeszki_elo :*.No z końcówką oczywiście muszę się zgodzić, ale pierwsza część to autentyk?
CytujByłem dzisiaj z kumplem na jego uczelni i kuwasz widziałem blancia_! Jużem chciał się na niego rzucić, ale wszedł do sali . Ale kuwasz mówię Wam - sam seks, cud_miód_i_orzeszki_elo :*.No z końcówką oczywiście muszę się zgodzić, ale pierwsza część to autentyk?
No, jej.
On okropny jest raczej. :roll:
CytujByłem dzisiaj z kumplem na jego uczelni i kuwasz widziałem blancia_! Jużem chciał się na niego rzucić, ale wszedł do sali . Ale kuwasz mówię Wam - sam seks, cud_miód_i_orzeszki_elo :*.Desser, skoro Ty też mnie widziałeś, czemu nie podszedłeś odludku, no łaj?!
Ze wreszcie kupilem bilet do Polski - oj bedzie sie dzialo...
Ze wreszcie kupilem bilet do Polski - oj bedzie sie dzialo...
Zanim się będzie działo to nie zapomnij dostarczyć mi MGS4. :P Jeśli oczywiście wyrwałeś go w takiej kasie jak rozmawialiśmy.
A co mnie napawa optymizmem? PIĄTEK!Muszę cię rozczarować: to jeszcze nie dziś.
wolalbym juz miec sobote :Dsobota jest o tyle ch*owym dniem że po niej jest niedziela, a po niedzieli człowiek ma dół bo po niedzieli jest poniedziałek.
Wakacje są chu/jowym okresem w roku, bo po nich znowu nastaje czas nauki i pracy.wolalbym juz miec sobote :Dsobota jest o tyle ch*owym dniem że po niej jest niedziela, a po niedzieli człowiek ma dół bo po niedzieli jest poniedziałek.
Takim tokiem rozumowania wszystkie dni są ch***No bo są, ale sobota jest mniej choojowa od reszty dni tygodnia. Bo to jedyny dzień w którym człowiek odpoczywa.
Wakacje są chu/jowym okresem w roku, bo po nich znowu nastaje czas nauki i pracy.Tyle że wakacji masz 2 miesiące, a weekendu tylko 1 dzień.
Napawa mnie optymizmem 3 tygodnie wolnego :cool:(znowu)
Tak więc jest szansa, że i ta algebra liniowa jakoś pójdzie :]
Na razie bez macierzy (transponowane to te które zamieniają na odwrót swoje wartości?), cieszę się że nie załapię się za fizykę, bo jestem na licencjacie.
wolalbym juz miec sobote :Dsobota jest o tyle ch*owym dniem że po niej jest niedziela, a po niedzieli człowiek ma dół bo po niedzieli jest poniedziałek.
ani myślę o tym, taki jest żywot człowieka. Od soboty do soboty.wolalbym juz miec sobote :Dsobota jest o tyle ch*owym dniem że po niej jest niedziela, a po niedzieli człowiek ma dół bo po niedzieli jest poniedziałek.
Idź podciąć se żyły :-?
ani myślę o tym, taki jest żywot człowieka. Od soboty do soboty.wolalbym juz miec sobote :Dsobota jest o tyle ch*owym dniem że po niej jest niedziela, a po niedzieli człowiek ma dół bo po niedzieli jest poniedziałek.
Idź podciąć se żyły :-?
Ale przecież "sobota to ch**** dzień"No choojowy ale mniej niż reszta, trzeba było przeczytać następnego mojego posta.
Mjuzik, chodziłeś na 'staszka' do liceum?
Nie do soboty, Mikes. Sobota jest chu/jowa, bo po niej jest niedziela!Hmm... robocze chuj, sobota chuj, niedziela chuj. To lepiej w ogóle sie zabic(w chuj) jak niektórzy uwazają że życie jest fajne tylko w wakacje.
Mam Family Guy Bule Harvest (Star Wars Special), yeah!
Niet- do SLO (prywatne, w pobliżu cmentarza).
Przeszedłem God of War na PSP i tak mi się spodobał, że na ten dzień będę cały czas wesoły, chyba :D Takich emocji w czasie cutscenek to tylko ta gra może dostarczyć. Ostatnio, kiedy tak często miałem ciarki na ciele przy grze to jak grałem w GoW 2 na PS2 :D Ta gra jest po prostu genialna, a historia w niej opowiedziana to wisienka na torcie. Tylko czekać na film i GoW 3.
Pieknie smigajaca instalacja Adobe Creative Suite Masters Collection 4 ;)
Ile Cię ten pakiecik kosztował Mareczku? :D
Do czego program ?
2 miejsce na hlc + nagrody :D
counter strike2 miejsce na hlc + nagrody :D
w jakiej gierce??
sam kibicuje scenie SC i fajnie jakby na GO był ktoś z polskiej czołówki :D
Dzisiejszy dzien wcale nie był taki zły a jutro wolne. AHAHAHAHAHACzyim prawem? :-x
Normalnie mam jutro 7 lekcji. Odpadają 2 wfy, 2 angielskie, niemiecki. Zostaje tylko matma i religia. Na raligie nie chodze, na jedną lekcje do szkoły nie ide. Mam wolne jednym słowem.Dzisiejszy dzien wcale nie był taki zły a jutro wolne. AHAHAHAHAHACzyim prawem? :-x
Ja co drugą sobotę odrabiam przyszłe wolne wtorki (nie wiem jak można żyć w społeczeństwie w którym jest 6 dni roboczych - tis' madness!)
Wreszcie jestem konkretnie urządzony w pokoju. Telewizor, konsole, laptop, drukarka i internet z Playa. Żyć nie umierać. Na razie przyzwyczajam się do Visty i cholernie małego lewego shifta na klawiaturze, ale nie jest źle. Mam nadzieję, że Vista przy prostym wykorzystywaniu (tekst, internet, zdjęcia +/- coś) nie będzie mi fikała.To samo. :D
Tak tak, jutro 18 koleżanki, w piątek impreza integracyjna dla krakowskich liceów ( :lol: ), a w sobotę kameralna domówka u koleżanki 8) . Normalnie żyć nie umierać. :D
napawa mnie optymizmem to, ze od jutra mam tydzien wolnego - dzieki temu w koncu sobie odpoczne, posprzatam w pokoju, poczytam ksiazki i moze przy okazji wroci mi moja ochota na granie w komputer. no i bede mogl znow spac do 12-stej :cool:
Jutro mam wolne także weekend czas zacząć :cool:
napawa mnie optymizmem to, ze od jutra mam tydzien wolnego - dzieki temu w koncu sobie odpoczne, posprzatam w pokoju, poczytam ksiazki i moze przy okazji wroci mi moja ochota na granie w komputer. no i bede mogl znow spac do 12-stej :cool:Jak się "gra w komputer"?
Hurra, już wszyscy wiemy że masz pełno znajomych i prowadzisz bogate życie towarzyskie.
To że Funt idzie w górę 8)
To że Funt idzie w górę 8)
A co w tym jest optymistycznego? Ja się od trzech dni trzęsę przez wartość złotówki :x
To że Funt idzie w górę 8)
A co w tym jest optymistycznego? Ja się od trzech dni trzęsę przez wartość złotówki :x
To że Funt idzie w górę 8)
A co w tym jest optymistycznego? Ja się od trzech dni trzęsę przez wartość złotówki :x
To że moi starsi pracują od kilku lat w Szkocji, więc lepiej jak funt stoi wysoko :)
To że Funt idzie w górę 8)
A co w tym jest optymistycznego? Ja się od trzech dni trzęsę przez wartość złotówki :x
To że moi starsi pracują od kilku lat w Szkocji, więc lepiej jak funt stoi wysoko :)
funt nastraja mnie bardzo optymistycznie i mam nadzieje ze w niedługim czasie wyląduje na 5.20
Widzę że rząd za pomocą mediów, chce zatrzymać obywateli w kraju. Mówię tutaj o nowym serialu "Londyńczycy". :lol:
W ogóle że macie tam strasznie ch.....o. :P
Dlatego też zostaję tutaj. :Pkazdy wybiera jak chce... ja wlasnie ogladam mecz ajax vs. aston villa i popijam Jacka Danielsa :)
Napawa mnie optymizmem to, że jestem teraz w domu z rodziną..w Polsce!
ehehe Marins mnie też napawa zakup nowego monitorka 22 cale, z tym że Phillipsa ;)..
Zakup nowego monitora 22 cale Samsung :cool:
Ja mam 17", ale w krótce będzie 20 :>
A optymizmem napawa mnie długi łikend :> 9,10,11 Listopada :>
Zakup nowego monitora 22 cale Samsung :cool:To teraz by się przydała do niego jakaś konkretna konsola :cool:
Zakup nowego monitora 22 cale Samsung :cool:To teraz by się przydała do niego jakaś konkretna konsola :cool:
Nie jestem na tyle uzależniony, żeby do kibla latać z piecem; wolę wziąć gazetkę (AutoMoto/PE/Wprost/cokolwiek innego)
Wprost? No chyba was poj... ;) Ja również preferuję słowo pisane w toalecie.Nie jestem na tyle uzależniony, żeby do kibla latać z piecem; wolę wziąć gazetkę (AutoMoto/PE/Wprost/cokolwiek innego)
wpis
Wprost? No chyba was poj... ;) Ja również preferuję słowo pisane w toalecie.Nie jestem na tyle uzależniony, żeby do kibla latać z piecem; wolę wziąć gazetkę (AutoMoto/PE/Wprost/cokolwiek innego)
wpis
Chociaż gangsterzy też muszą pewnie się troszkę narobić żeby mieć kokosy ze swojego procederu.
Chociaż gangsterzy też muszą pewnie się troszkę narobić żeby mieć kokosy ze swojego procederu.ale mają szacunek ludzi ulicy .
Mało tego. Zawsze trzeba się więcej namęczyć niż tamte darmozjady przy polityce. To miałem na myśli i to się niejako ceni. Chyba X_xCytujChociaż gangsterzy też muszą pewnie się troszkę narobić żeby mieć kokosy ze swojego procederu.ale mają szacunek ludzi ulicy .
Kresq zgadzam się z tobą w Polsce też można zarobić i odkładać ,ale za granicą mozna jeszcze więcej i powiem Ci szczerze ,że jestem zadowolony z tego ,że wyjechałem .Narazie niemyśle o powrocie do naszego kraju bo musze zarobić kasy żeby niewiem kupić mieszkanie ,ładny samochód i jeszcze żeby zostało troche na koncie .Poprostu dużo moich znajomych woli mieszkać w Polsce pracować po 8 godzin dziennie i mieć wolne wekeendy w które jadą na dyske i tracą mnóstwo kasy ,albo chodza po pabach i grają biznesmenów niestety .Ja gdy chodziłem do szkoły to jeszcze popołudniam pracowałem dorabiałem sobie w zakładzie stolarskim mojego nauczyciela od zawodowych bo jestem absolwentem Technikum Drzewnego .Zdałem mature i egzamin zawodowy .Rodzice chcieli żebym został w Polsce ,ale ja niechciałem mogłem zarabiać 2000 zł i mieć w miare dobrą prace ,ale kupic sobie fajne auto czy pozwolić sobie na wiele fajnych rzeczy gry, dobre ciuchy to naprawde ta kasa niewystarcza .Jednak chce pokazać innym ,że potrafie pracowac i za tą prace będe móg sobie na wiele pozwolić .
Na kaca najlepsza praca!
Jeślibyś mieszkał z rodzicami to spokojnie zarabiając 2000zł jesteś w stanie kupować sobie gry, dobre ciuchy itp. na auto również byś uzbierał, wystarczy trochę samozaparcia.Inna sprawa jakbyś miał swoje mieszkanie, wtedy mogłoby być ciężko z kasą na takie "rarytasy".A na mieszkanie to ja będę kredyt brał.
Jeślibyś mieszkał z rodzicami to spokojnie zarabiając 2000zł jesteś w stanie kupować sobie gry, dobre ciuchy itp. na auto również byś uzbierał, wystarczy trochę samozaparcia.Inna sprawa jakbyś miał swoje mieszkanie, wtedy mogłoby być ciężko z kasą na takie "rarytasy".A na mieszkanie to ja będę kredyt brał.
no ale bez przesady ile mozna mieszkac z rodzicami ?!? Gosc ktory ma 23+ lat i nadal mieszka z rodzicami nie sprawia zbyt milych skojarzen.... Kazdy chce miec troche "wolnosci" i troche pewnie rozchodzi sie o dume... sam na siebie zarabiam, sam place rachunki, wynajmuje/kupilem dom, zyje na pewnym poziomie i jest tylko lepiej z kolejnymi miesiacami... Polska w porownaniu z wieloma innymi krajami wydaje sie poprostu "szara".... Ja oposcilem dom majac 20/21 lat i nie zaluje... wiecej jestem bardzo zadowolony ze swoijego wyboru, mieszkam z dziewczyna, z ktora juz jestem ladne kilka lat i optymistycznie patrze w przyszlosc...
Łał, ale jesteś zajebisty...Hahaha, bo Diuk ma 23+ lata, a mieszka z rodzicami. xd
Jeślibyś mieszkał z rodzicami to spokojnie zarabiając 2000zł jesteś w stanie kupować sobie gry, dobre ciuchy itp. na auto również byś uzbierał, wystarczy trochę samozaparcia.Inna sprawa jakbyś miał swoje mieszkanie, wtedy mogłoby być ciężko z kasą na takie "rarytasy".A na mieszkanie to ja będę kredyt brał.
no ale bez przesady ile mozna mieszkac z rodzicami ?!? Gosc ktory ma 23+ lat i nadal mieszka z rodzicami nie sprawia zbyt milych skojarzen.... Kazdy chce miec troche "wolnosci" i troche pewnie rozchodzi sie o dume... sam na siebie zarabiam, sam place rachunki, wynajmuje/kupilem dom, zyje na pewnym poziomie i jest tylko lepiej z kolejnymi miesiacami... Polska w porownaniu z wieloma innymi krajami wydaje sie poprostu "szara".... Ja oposcilem dom majac 20/21 lat i nie zaluje... wiecej jestem bardzo zadowolony ze swoijego wyboru, mieszkam z dziewczyna, z ktora juz jestem ladne kilka lat i optymistycznie patrze w przyszlosc...
Łał, ale jesteś zajebisty...
Wprost? No chyba was poj... ;) Ja również preferuję słowo pisane w toalecie.Nie jestem na tyle uzależniony, żeby do kibla latać z piecem; wolę wziąć gazetkę (AutoMoto/PE/Wprost/cokolwiek innego)
wpis
ja tam zawsze przy jedzeniu na kubelku lubie poczytac jakas gazetke... nieraz zbyt dlugo sie zasiedze ale to juz najmniejszy problem :D
Hola, hola przecież nikt nie pisał żeby mieszkać do 30 z rodzicami
Wprost? No chyba was poj... ;) Ja również preferuję słowo pisane w toalecie.Nie jestem na tyle uzależniony, żeby do kibla latać z piecem; wolę wziąć gazetkę (AutoMoto/PE/Wprost/cokolwiek innego)
wpis
ja tam zawsze przy jedzeniu na kubelku lubie poczytac jakas gazetke... nieraz zbyt dlugo sie zasiedze ale to juz najmniejszy problem :D
WTF? Smacznego?
to jednak zdarza sie, ze cos tam jesz? :shock:Wprost? No chyba was poj... ;) Ja również preferuję słowo pisane w toalecie.Nie jestem na tyle uzależniony, żeby do kibla latać z piecem; wolę wziąć gazetkę (AutoMoto/PE/Wprost/cokolwiek innego)
wpis
ja tam zawsze przy jedzeniu na kubelku lubie poczytac jakas gazetke... nieraz zbyt dlugo sie zasiedze ale to juz najmniejszy problem :D
WTF? Smacznego?
aaaaaa headshot ... lol zjadlem jedno slowo, zamiast na powinno byc lub...
NIE JADAM zazwyczaj SIEDZAC NA KIBLU
LoNdEk przez Ciebie popadne w kompleksy
w Polsche domku nie wybudujesz z państwowej pensjii w ciągu 5 lat
znam jednego typka , co rok jest starszy ode mnie a już kozaczyć zaczyna , mam prace , mam dziewczyne i mam mieszkanie . No jak komuś dziadek przepisze chałupe to i ja moge udawać dorosłego .
Pier*olisz od rzeczy LoNdEk :?
Skończ.
Bolą mnie pierdoły, które tu wypisujesz. Dzisiaj byle frajer z minimalną znajomością języka może wyjechać i robić na zmywaku po osiem godzin dziennie, ale to nie jest powód do dumy. Jest łatwiej niż w Polsce, ale nie ma się czym chwalić. Dla mnie taka droga to pójście po najmniejszej linii oporu.Akurat Londek napisał, że rzeczywiście są tacy, którzy wyjeżdżają np. sezonowo i godzą się na takie, a nie inne traktowanie. Z tym, że tak jak zrozumiałem, pisał przede wszystkim o tym, że znając język i będąc zaradnym można załapać porządną i godną pracę, która ze zmywaniem garów niewiele będzie miała wspólnego.
Bolą mnie pierdoły, które tu wypisujesz. Dzisiaj byle frajer z minimalną znajomością języka może wyjechać i robić na zmywaku po osiem godzin dziennie, ale to nie jest powód do dumy. Jest łatwiej niż w Polsce, ale nie ma się czym chwalić. Dla mnie taka droga to pójście po najmniejszej linii oporu.
Każdy robi w życiu co chce .Ja chciałem się szybko usamodzielnić pokazać innym ,że mimo młodego wieku można radzić sobie w życiu pracuje za granicą jestem zadowolony z pracy. Pracuje po 10 godzin dziennie plus sobota 8 godzin nie jest zle .Za miesięczną wypłate moge kupić super LCd i PS3 ,Xboxa 360.
Patrząc na to jak płacze na "polskie piekiełko" i brak perspektyw w kraju, z zaradnością ma niewiele wspólnego.
Ogólnie emigracji zarobkowej nie uważam za powód do dumy, a sposób w jaki to LoNdEk maluje, kompletnie mnie rozpie*dala.
Patrząc na to jak płacze na "polskie piekiełko" i brak perspektyw w kraju, z zaradnością ma niewiele wspólnego.
Ogólnie emigracji zarobkowej nie uważam za powód do dumy, a sposób w jaki to LoNdEk maluje, kompletnie mnie rozpie*dala.
Mam konkretne plany na przyszlosc i sukcesywnie wprowadzam je w zycie. Zyje godnie! Jestem dumny z tego, ze pracujac solidnie moge pokazac, ze Polacy sa pracowici, uczciwi, znaja swoj "fach", do tego moge zarobic duzo wiecej niz w Polsce i stac mnie na utzrzymanie siebie i dziewczyny, nie wegetuje, ba wydaje duzo. Zyje na poziomie
Patrząc na to jak płacze na "polskie piekiełko" i brak perspektyw w kraju, z zaradnością ma niewiele wspólnego.
Ogólnie emigracji zarobkowej nie uważam za powód do dumy, a sposób w jaki to LoNdEk maluje, kompletnie mnie rozpie*dala.
Mam konkretne plany na przyszlosc i sukcesywnie wprowadzam je w zycie. Zyje godnie! Jestem dumny z tego, ze pracujac solidnie moge pokazac, ze Polacy sa pracowici, uczciwi, znaja swoj "fach", do tego moge zarobic duzo wiecej niz w Polsce i stac mnie na utzrzymanie siebie i dziewczyny, nie wegetuje, ba wydaje duzo. Zyje na poziomie
Powtórzyłeś to już chyba dzisiaj piąty raz :lol:
PS. Poważnie masz trzy chałupy w PL (serio teraz)? Bo osobiście w takiej sytuacji na myśl nie przyszłaby mi wizja emigracji, ale wiem, chciałeś coś sobie udowodnić w życiu i bardzo dobrze (bez przekąsu), tyle z mojej strony, bo zaraz jakaś głupia i niepotrzebna sprzeczka z tego wyniknie, zresztą zobacz jaki offtop zrobiliśmy ;)
Optymizmem napawa mnie zbliżająca się EU premiera LBP :cool:
Raczej nie chodzi o to, kto więcej zarabia, ale o to, co można osiągnąć pracując za granicą, a co jest prawie nie do osiągnięcia w ojczyźnie.Każdy robi w życiu co chce .Ja chciałem się szybko usamodzielnić pokazać innym ,że mimo młodego wieku można radzić sobie w życiu pracuje za granicą jestem zadowolony z pracy. Pracuje po 10 godzin dziennie plus sobota 8 godzin nie jest zle .Za miesięczną wypłate moge kupić super LCd i PS3 ,Xboxa 360.
Nie no dajcie spokój... Teraz fajt, kto więcej zarabia? Typowi "polscy ukańczycy" LOL
Dodam od siebie, że nigdy nie pójdę do roboty poniżej 1000zł, gdy nie będzie ona moją pasją. Ludzie się jarają stażem w ZUS-ie, kur... dla mnie to jest jakaś abstrakcja, iść i kisić ogóra w biurze za 600zł kserując i robiąc kawy. Prędzej z głodu zdechnę. No ale każdy mierzy tam gdzie może.
Zdajesz sobie sprawę, że szczycisz się faktem, że spieprzyłeś z Polski tam gdzie masz łatwiej? Grasz w życie na easy i jesteś dumny, że idzie Ci lepiej niż grającym na hard?
LoNdEk jak zwykle zrozumiał i przyswoił 1/4 tego, co napisałem...
Zdajesz sobie sprawę, że szczycisz się faktem, że spieprzyłeś z Polski tam gdzie masz łatwiej? Grasz w życie na easy i jesteś dumny, że idzie Ci lepiej niż grającym na hard? Powtarzasz, że żyjesz godnie, a w Anglii nawet zmywając gary albo sprzątając pokoje hotelowe za najniższą krajową też można żyć na dostatnim poziomie. Jeśli kwalifikacje masz wyższe niż zmywakowe, a mimo to nie dałeś sobie rady w kraju, to jeszcze gorzej o Tobie świadczy. Wyjechałeś, bo - jak sam mówisz - w kraju nie było dla Ciebie perspektyw, a teraz swoją życiową porażkę próbujesz przedstawić jako sukces?! Czy to jest powód do dumy?
Nie wygarniałbym Ci tego, gdybyś na każdym kroku nie narzekał na sytuację w Polsce, będąc od niej tysiące kilometrów. Wyjechałeś - krzyż na drogę - masz do tego prawo, ale nie pisz, że w Polsce nie ma perspektyw tylko dlatego, że Ty sobie nie dałeś rady.
@marcepan
dla mnie jak pojechał do warszawy, to TEŻ wyemigrował za sianem.a co za różnica czy 300 czy 1300 km???
za granicą też możesz mieć kumpli, takich samych jak, dajmy na to, w warszawie.
LoNdEk, chłopie ja nie odnosiłem tego do Ciebie. Cóż tak się spinasz i od razu stajesz w obronie tej całej emigracji, pisząc jak to Ty masz wspaniale i jaki dumny z tego jesteś. Powiem Ci że im więcej stawiasz takich argumentów tym bardziej poddajesz w wątpliwość wspaniałość wyjazdów do UK czy gdziekolwiek.
Normalnie mnie skręci. Czytając go można pomyśleć, że w Polsce nawet na wspólne mieszkanie z kobitą nie można sobie pozwolić.
Filozof na emigracji. Nic tylko płakać, że taki kwiat polskiej młodzieży nas opuścił...
Polecam Szwecję i żerowanie na tamtejszym socjalu - to jest dopiero powód do dumy.No, bo ów kraj jest w zapaści c'nie? Schengen daje mi możliwość jechania tam i rozwijania swoich zainteresowań (bo Szwecja, w przeciwieństwie do Polski WSPIERA pewne inicjatywy). Nasz kraj nie dość, że nie wspiera nawet w ułamku tego co robię pro publico bono, to jeszcze koszta takiej zabawy są niewspółmierne do zysków, ale to hobby, więc nie o zysk tu chodzi, a o wsparcie inicjatywy od ludzi do ludzi. I je**e mnie to czy to powód do dumy czy całe życie będę chodził ze spuszczoną głową. To sprawia mi przyjemność i cieszę się, że jest w Europie rząd, który wspiera coś z czego nie ma pieniędzy. Łahej.
co najważniejsze (bynajmniej dla mnie)Następny. Wg tego co napisałeś powyżej, kontakt z rodziną wcale nie jest dla Ciebie najważniejszy. Bynajmniej =/= przynajmniej mimo, iż ładniej brzmi. ;)
Cytujco najważniejsze (przynajmniej dla mnie)Następny. Wg tego co napisałeś powyżej, kontakt z rodziną wcale nie jest dla Ciebie najważniejszy. ;)
Doskonale rozumiem Londka i niebardzo łapię, o co chodzi tym, którzy krytykują tę postawę.
Doskonale rozumiem Londka i niebardzo łapię, o co chodzi tym, którzy krytykują tę postawę.
Nie mam nic do postawy, ale rozbrajają mnie pierdoły, które pisze. Przeczytaj jeszcze raz jego posty od #2563 - powinieneś skumać.
Dokladnie tak jak Tarniak napisal, kazdy ma prawo do wyuboru... ja nikogo nie "jade" za to ze zostal w Polsce!
no ale bez przesady ile mozna mieszkac z rodzicami ?!? Gosc ktory ma 23+ lat i nadal mieszka z rodzicami nie sprawia zbyt milych skojarzen\
Doskonale rozumiem Londka i niebardzo łapię, o co chodzi tym, którzy krytykują tę postawę.
Nie mam nic do postawy, ale rozbrajają mnie pierdoły, które pisze. Przeczytaj jeszcze raz jego posty od #2563 - powinieneś skumać.
bo rowniez w UK 23 latek mieszkajacy z rodzicami jest uznawany za kogos komu sie nie udalo,Nie wiem gdzie mieszkałeś w Polsce, ale w moich stronach to nie jest nic "dziwnego" biorąc pod uwagę, że ten wiek to z biedą licencjat/inżynier w kwestii wykształcenia, a jak ktoś idzie na studia dziennie to raczej dziwnym by było gdyby dorobił się własnego mieszkania/domu w takim wieku, nie mając bogatych rodziców.
Równie dobrze, ktoś może Ci zarzucić, że jesteś zwykłym chłopkiem bez studiów, który miał farta i dostał robotę w firmie, w której cały dzień nic nie robi oraz niczym nie różni się od jełopów po podstawówce, którzy pojechali napier**lać przy betoniarce.
(...)widocznie ja jestem jakis inny.
Równie dobrze, ktoś może Ci zarzucić, że jesteś zwykłym chłopkiem bez studiów, który miał farta i dostał robotę w firmie, w której cały dzień nic nie robi oraz niczym nie różni się od jełopów po podstawówce, którzy pojechali napier**lać przy betoniarce.
Dokładnie o to chodzi, ale nikt mu tak nie napisał, bo różnie życie się może potoczyć. LoNdEk natomiast każde inne postępowanie od tego jakie on reprezentuje uważa za dziwne. Do tego podpiera się jakimiś badaniami z d..y.
(...)widocznie ja jestem jakis inny.
Jesteś "jakiś inny" i działasz ludziom na nerwy :evil:
Większość moich znajomych w wieku 22-24 mieszka z rodzicami i na pewno nie dlatego, że im się coś w życiu nie udało. Jeśli jeszcze nie zakładam swojej rodziny, starzy mają duże mieszkanie, mam swój pokój, nie widzę najmniejszego sensu się już teraz wyprowadzać - to jest zwyczajnie kasa wywalana w błoto. Już pomijam, że niektórzy mieszkają w domach budowanych przez rodziców z myślą o dwóch rodzinach...
Przeważnie szybko z domu uciekają ci, którzy mają ku temu wyjątkowo korzystne warunki - mieszkanie po dziadku, etc., albo w domu taki syf, że chcą się z niego jak najszybciej wyrwać.
Równie dobrze, ktoś może Ci zarzucić, że jesteś zwykłym chłopkiem bez studiów, który miał farta i dostał robotę w firmie, w której cały dzień nic nie robi oraz niczym nie różni się od jełopów po podstawówce, którzy pojechali napier**lać przy betoniarce.
Dokładnie o to chodzi, ale nikt mu tak nie napisał, bo różnie życie się może potoczyć. LoNdEk natomiast każde inne postępowanie od tego jakie on reprezentuje uważa za dziwne. Do tego podpiera się jakimiś badaniami z d..y.
hahaha... to studia teraz sa wyznacznikiem statusu?! Znacza ze cos osiagnales - ukonczyles uczelnie ?! Teraz kazdy z odrobina grosza moze isc zaocznie na jakies studia, opierd*lac sie przez te kilka lat... i skonczyc z papierkiem nie wiele majac w glowie.
W sprawie studiowania, zgadzam sie z opinia Iras, jest to swojego rodzaju strata czasu, zalezy kto jakie ma ambicje, prawda jest jednak jak zawsze po srodku, niektorzy studiuja tylko dla papierka, inni chca sie czegos nowego nauczyc, jeszcze inni bo sa pod presja rodziny...
Badania są o dupe rozbić, przecież to oczywiste, jak w naturze. Może porównanie śmieszne, ale chyba najbardziej trafne. Niektóre ptaki bardzo szybko stają się samodzielne, niektóre zaraz po wykluciu, a u innych ten cykl trwa bardzo długo. Nie wiem czy między takimi gatunkami jest rywalizacja w stylu: "haha, masz ileśtam tygodni, a dalej mieszkasz u starej" czy "a ty jesteś głupi, bo nic się nie nauczyłeś, a już poleciałeś wpizdu". ;)
No i znowu wraca sprawa studiów, zupełnie nie rozumiem dlaczego. Ciekaw jestem jednak, kogo przyjąłby do pracy powiedzmy Microsoft. Kogoś z dwuletnim doświadczeniem na stanowisku stricte związanym z posadą czy kogoś z magistrem inżynierii politechniki warszawskiej z danej specjalizacji?
Równie dobrze, ktoś może Ci zarzucić, że jesteś zwykłym chłopkiem bez studiów, który miał farta i dostał robotę w firmie, w której cały dzień nic nie robi oraz niczym nie różni się od jełopów po podstawówce, którzy pojechali napier**lać przy betoniarce.
Dokładnie o to chodzi, ale nikt mu tak nie napisał, bo różnie życie się może potoczyć. LoNdEk natomiast każde inne postępowanie od tego jakie on reprezentuje uważa za dziwne. Do tego podpiera się jakimiś badaniami z d..y.
hahaha... to studia teraz sa wyznacznikiem statusu?! Znacza ze cos osiagnales - ukonczyles uczelnie ?! Teraz kazdy z odrobina grosza moze isc zaocznie na jakies studia, opierd*lac sie przez te kilka lat... i skonczyc z papierkiem nie wiele majac w glowie.
Właśnie o tym piszę. Bo Ty nie masz studiów to twierdzisz że tak jest. Ja mogę Ci teraz napisać że pier...sz głupoty. Jak zaczynałem to na pierwszym roku było 120 osób podzielonych na 3 grupy. Na 3 roku zostało już tylko 45. Jedziesz po kimś że nie wie nic o emigracji i pracy za granicą, więc ja mogę Ci teraz napisać że gó..o wiesz o studiowaniu.
Wyobraź sobie że w Polsce też da się studiować i pracować.
W sprawie studiowania, zgadzam sie z opinia Iras, jest to swojego rodzaju strata czasu, zalezy kto jakie ma ambicje, prawda jest jednak jak zawsze po srodku, niektorzy studiuja tylko dla papierka, inni chca sie czegos nowego nauczyc, jeszcze inni bo sa pod presja rodziny...
Zgadzasz się z tym co Ci wygodnie. Z tym co powoduje że Twoje decyzje życiowe są usprawiedliwiane. Tak samo ja Ci mogę napisać że niektórzy wyjeżdżają z kraju bo spieprzyli sobie tutaj życie, nie mają perspektyw bo w Polsce trzeba się wykazać żeby dostać pracę, uciekają przed wymiarem sprawiedliwości lub wojskiem czy też robią to pod presją rodziców, którzy wstydzą się za własne dzieci.
Shit, Microsoft to zły przykład. :lol: W takim razie czy 23 letni samouk jest w stanie pozyskać ten certyfikat z taką łatwością jak programista po studiach dziennych na politechnice?
Shit, Microsoft to zły przykład. :lol: W takim razie czy 23 letni samouk jest w stanie pozyskać ten certyfikat z taką łatwością jak programista po studiach dziennych na politechnice?
{else ('there's no lunch');
if('marek's lunch=13:00');
than ('yours lunch=14:00');
}
Idac tym tokiem moge powiedziec ze pier**lisz glupoty i g*wno wiesz o tym jak wyglada emigracjia :) :) :)
Wiem, ze da sie studiowac i pracowac w PL, sam to robilem przez pewien czas, wiem ze ty tak caly czas robiesz wiec szczacunek za samozaparcie.
Shit, Microsoft to zły przykład. :lol: W takim razie czy 23 letni samouk jest w stanie pozyskać ten certyfikat z taką łatwością jak programista po studiach dziennych na politechnice?
Znam gości po łódzkiej WSI, znam po polibudzie i znam jednego samouka, który umiejętnościami w zakresie informatyki kładzie wszystkich znanych mi studentów ;)
Idac tym tokiem moge powiedziec ze pier**lisz glupoty i g*wno wiesz o tym jak wyglada emigracjia :) :) :)
To właśnie chciałem Ci pokazać bo Ty zacząłeś takim tokiem podążać.Wiem, ze da sie studiowac i pracowac w PL, sam to robilem przez pewien czas, wiem ze ty tak caly czas robiesz wiec szczacunek za samozaparcie.
A dziękuję, dziękuję. Dziwi mnie tylko że są ludzie, którzy twierdzą że to takie proste. Gdyby tak było to nie wysypałoby się tyle osób na każdym roku.
Opublikowane: Październik 27, 2008, 12:42:41Shit, Microsoft to zły przykład. :lol: W takim razie czy 23 letni samouk jest w stanie pozyskać ten certyfikat z taką łatwością jak programista po studiach dziennych na politechnice?
Znam gości po łódzkiej WSI, znam po polibudzie i znam jednego samouka, który umiejętnościami w zakresie informatyki kładzie wszystkich znanych mi studentów ;)
Dobrze Tarniak napisał że to wyjątek od reguły. Ja z kolei znam gościa z kierunku informatycznego, który kładzie widzą i umiejętnościami wszystkich samouków jakich znam. Tak możemy się licytować bez końca.
Może taka że w przypadku wyjazdu do Warszawy, pozostajesz w kraju, możesz spotkać się z kumplami, z którymi dorastałeś i co najważniejsze (bynajmniej dla mnie) mieć stały kontakt (nie tylko telefoniczny) z rodziną.
Tyle że ten samouk nie potrafi nic więcej. Siedzi taki koleś całe życie przed kompem, to jego pasja, więc się na tym bardzo dobrze zna. Taki koleś potrafi jedynie to, a już praca, życie towarzyskie czy wiedza ogólna przydatna w życiu czy na rynku pracy, kuleje u niego. Nie mówię że w każdym przypadku tak jest, ale zapewne w większości.
Tyle że ten samouk nie potrafi nic więcej. Siedzi taki koleś całe życie przed kompem, to jego pasja, więc się na tym bardzo dobrze zna. Taki koleś potrafi jedynie to, a już praca, życie towarzyskie czy wiedza ogólna przydatna w życiu czy na rynku pracy, kuleje u niego. Nie mówię że w każdym przypadku tak jest, ale zapewne w większości.
Teoria, jakoby samouk był gorzej przystosowany do życia i mniej towarzyski niż student, jest równie "z dupy wzięta" jak pierdoły LoNdKa :D
Nie wiem Iras skąd u ciebie taka pogarda dla studencików w ogóle.
Szanuję studentów medycyny, prawa, architektury i wielu innych ambitnych kierunków, studiujących na studiach dziennych, na renomowanych uczelniach i przede wszystkim studiujących świadomie.
Uważam, że dobrzy murarz czy inny rzemieślnik może być wart więcej od trzech współczesnych magistrów.
Uważam, że dobrzy murarz czy inny rzemieślnik może być wart więcej od trzech współczesnych magistrów.
Szanuję studentów medycyny, prawa, architektury i wielu innych ambitnych kierunków, studiujących na studiach dziennych, na renomowanych uczelniach i przede wszystkim studiujących świadomie.
Dawniej nie było magistrów i domy jakoś stały 8), wszystkich ludzi potrzeba tylko w odpowiednich proporciach.
Uważam, że dobrzy murarz czy inny rzemieślnik może być wart więcej od trzech współczesnych magistrów.
Hmmm, dziwne to stwierdzenie. Bez takiego magistra czy inżyniera, murarz nie widziałby w którym miejscu zacząć kłaść cegły. :???:
Dawniej nie było magistrów i domy jakoś stały 8), wszystkich ludzi potrzeba tylko w odpowiednich proporciach.
Uważam, że dobrzy murarz czy inny rzemieślnik może być wart więcej od trzech współczesnych magistrów.
Hmmm, dziwne to stwierdzenie. Bez takiego magistra czy inżyniera, murarz nie widziałby w którym miejscu zacząć kłaść cegły. :???:
Jeszcze raz: nie szanuję betonu, który idzie na byle jakie studia, na byle jakiej uczelni, na byle jakim kierunku, a na dodatek sam nie wie dlaczego tam idzie. Niestety takich studencików jest teraz większość.1. Moje studia są byle jakie.
1. Moje studia są byle jakie.
2. Moja uczelnia nie jest byle jaka.
3. Mój kierunek jest byle jaki.
4. Wiem dlaczego na ten kierunek poszedłem.
A taki filozof - byle idiota filozofii nie wybierze, bo i co mogłoby w niej go pociągać. Kierunek kształcący, rozwijający horyzonty. A czy nie można po nim osiągnąć sukcesu? Przykład pierwszy z brzegu - Palikot jest z wykształcenia filozofem i nie dziaduje (choć to przykład kontrowersyjny...).Wybierze... taki np., co się nie dostał na dziennikarstwo i MUSI studiować (nie wiedzieć po co). Taki, co mu matura źle poszła, a chce być na renomowanej uczelni. Są też tacy "ja" sprzed 5 lat, co jarają się Nietzschem, bo ma fajny wąs i powiedział, gott ist tot ("Fryderyk Nietzsche to filozof, którego się nie czyta, tylko o którym się pisze" i szpanuje się, że zna się jakieś fajne dzieła, których się na oczy nie widziało albo nie przebrnęło 5 stron). Jeszcze nic się nie zaczęło, a już lamenty, że prof. xyz ma trudny egzamin. !!! BACH! Teoria runęła.
optymizmem napawa mnie, ze w koncu postanowilem wykorzystac swoje zycie na maxa, wszak zycie mamy jedno i trzeba sie bawic. jupiJaką grę kupiłeś?
Hahahahahahahahahaha.Cytujoptymizmem napawa mnie, ze w koncu postanowilem wykorzystac swoje zycie na maxa, wszak zycie mamy jedno i trzeba sie bawic. jupiJaką grę kupiłeś?
Co zaś Ci w łapki wpadło? :-xCytujoptymizmem napawa mnie, ze w koncu postanowilem wykorzystac swoje zycie na maxa, wszak zycie mamy jedno i trzeba sie bawic. jupiJaką grę kupiłeś?
Cytujoptymizmem napawa mnie, ze w koncu postanowilem wykorzystac swoje zycie na maxa, wszak zycie mamy jedno i trzeba sie bawic. jupiJaką grę kupiłeś?
nic nie kupilem, po prostu doszedlem do wniosku, ze zycie nie konczy sie na graniu i oferuje wiele innych mozliwosci by sie zabawic :idea:Way to go, lepiej późno niż wcale.
nic nie kupilem, po prostu doszedlem do wniosku, ze zycie nie konczy sie na graniu i oferuje wiele innych mozliwosci by sie zabawic :idea:
W porę, ku***. :D
Dostalem 5 i 5+ z historii sztuki za nic, mieliśmy grupowo robić projekty, ja nie zrobiłem nic, nie poszedłem do szkoły jak były prezentacje, o dziwo z grupy mnie nie wywalili i dostałem te oceny.Czasem tak bywa :-)
Składam hołd dla dobrych uczniów : o
nic nie kupilem, po prostu doszedlem do wniosku, ze zycie nie konczy sie na graniu i oferuje wiele innych mozliwosci by sie zabawic
Napawa optymizmem, że chyba wyłączyłem w mp3 tą opcję zmiany trybu odtwarzania przy podskokach.No w końcu. Napawa mnie optymizmem, że to znalazłeś. Też by mnie to denerwowało.
Niektórzy w takich chwilach widzą Jezusa, bądź jakiegoś anioła.No ja miałem tak jakieś 2-3 tygodnie temu na treningu, macham sobie do muzyki i przez ułamek sekundy klepka na parkiecie utworzyła (a przynajmniej tak zobaczyłem) twarz Jezusa...
Bierz BioShock'a. Napawa mnie optymizmem, że gram w BioShock'a.CytujNiektórzy w takich chwilach widzą Jezusa, bądź jakiegoś anioła.No ja miałem tak jakieś 2-3 tygodnie temu na treningu, macham sobie do muzyki i przez ułamek sekundy klepka na parkiecie utworzyła (a przynajmniej tak zobaczyłem) twarz Jezusa...
Pomyślałem sobie wtedy--pora iść do kościoła, ale i tak nie poszedłem.
Optymizmem napawa mnie fakt że mam już połowę kasy na Orange Boxa...albo 1/4 na Bioshocka.
Optymizmem napawa mnie fakt że mam już połowę kasy na Orange Boxa...albo 1/4 na Bioshocka.
Mnie napawa optymizem to, że jestem na ostatnim roku studiów. Ostatni rok stresów związanych z zaliczeniami i z sesją. Koniec zjebanych ferii zimowych i wakacji przez sesje poprawkowe. Koniec pisania zeban*ch projektów na zaliczenie. Koniec chodzenia na nudne zajęcia i jeszcze nudniejsze wykłady.
Tak. Powiedz "cześć" stresującej pracy, żonie, wrzeszczącemu dziecku/dzieciom i problemom ze spłatą mieszkania :Pwszystko ma swój kres i to jest najpiękniejsze .
Ten filmik. Przypomniały się stare dobre czasy :cool:http://pl.youtube.com/watch?v=6BOXR008V2I ;d
http://pl.youtube.com/watch?v=YMTdr026bZU
Mam dziurę w pamięci - taka gra, w której jako karateka idzie się w prawo, prosta grafika... nie zasnę, jak nie przypomnę sobie. Pomocy.Tytuł tej gry, to Karateka...
POodobnie jak setezer - zrobie loda jeśli ktoś mi napisze jak się ta gra nazywała :xHej, hej, hola hola. Ja loda robić nie zamierzałem.
Kurde, pamiętam tę grę. Była firmowo wgrana na mojego pegasusa (oryginalnego). POodobnie jak setezer - zrobie loda jeśli ktoś mi napisze jak się ta gra nazywała :xTo na pewno Ci nie powiem :mad:
Kurde, pamiętam tę grę. Była firmowo wgrana na mojego pegasusa (oryginalnego). POodobnie jak setezer - zrobie loda jeśli ktoś mi napisze jak się ta gra nazywała :xTo na pewno Ci nie powiem :mad:
Długa piłka i gol: Bierz Bioshocka, chyba że jesteś fanem HL'a.
Optymizmem napawa mnie fakt że mam już połowę kasy na Orange Boxa...albo 1/4 na Bioshocka.
Krótki i na temat: Bierz OB!
Kolejny odcinek "Londyńczyków". Wreszcie cała prawda o emigracji. ;)
http://www.gameonly.pl/forum/index.php?topic=4510.msg393509#msg393509
:lol: :lol: :lol: A nie mówiłem.
Oglądałeś może dwa pierwsze 'sezony' Oficera? Mój ulubiony serial <3.
@ Marcepan w UFO wierzylem ( czas przeszly - i to dosc odlegly ) a ty jeszcze niedawno na forum broniles teorii o spisku rzadu USA :) wiec niezbyt dobre porownanie ziooom :)
@ Marcepan w UFO wierzylem ( czas przeszly - i to dosc odlegly ) a ty jeszcze niedawno na forum broniles teorii o spisku rzadu USA :) wiec niezbyt dobre porownanie ziooom :)
@ Marcepan w UFO wierzylem ( czas przeszly - i to dosc odlegly ) a ty jeszcze niedawno na forum broniles teorii o spisku rzadu USA :) wiec niezbyt dobre porownanie ziooom :)PS. Kończąc OT, to mam radę dla Ciebie. Wyluzuj z tą ślepą obroną emigracji. Ja sobie żart strzeliłem a Ty złapałeś taką spinę że nie wiem czy się śmiać czy płakać zioooooooom.
OT:
Ta teoria broni się sama. Wystarczy zadać sobie parę pytań. Poza tym, jakbyś nie zauważył to nie jestem jedynym, któremu ten cały atak terrorystyczny z 11 września, nie pasuje do tego co widziałem w tv.
EDIT: WIdzę, że Drown My Day jeszcze jest. Stawiam, że Spook to robi. Jak ktoś lubi grindowe świniaki to DMD się spodoba .
Ponad 70% amerykanów jest mocno jebniętyc*, skoro myśli że nawet jakby było dodatkowe śledztwo to rząd amerykański by się sam pogrążył( o ile oczywiście maczał w tym palce).
Widzę że Londusiowi jeszcze ciśnienie nie spadło. :lol: Ja sobie tutaj żartem zarzuciłem a chłopak spinę taka złapał że głowa mała. Już spokojnie, spokojnie, wszyscy wiemy że wyjazdy to najlepsza rzecz na świecie i podjąłeś najlepszą decyzję jaką można w życiu podjąć. Koniec tego OT.
Ej LoNdEk, takie pytanie mam, Twoja ksywa internetowa pochodzi od nazwy aktualnego miejsca zamieszkania? Jeśli tak to wygrywasz złotą malinę w kategorii Profil na Forum za wybitne osiągnięcia w dziedzinach pseudonimu internetowego i avatara, ja natomiast z miejsca pierdolne fikcyjne konto WarSzAwEk z avatarem przedstawiającym "WarsZwAwek" na tle żółto-czerwonego ikarusa względnie na tle:
(http://www.brandsoftheworld.com/brands/0012/4620/brand.gif)
btw. mialem na poczatku nick'a : Londoner, ale bana zarobilem :/To teraz drugi banik za multikonto. 8)
btw. mialem na poczatku nick'a : Londoner, ale bana zarobilem :/To teraz drugi banik za multikonto. 8)
Cytat: oscyp Dzisiaj o 13:09:46
Ej LoNdEk, takie pytanie mam, Twoja ksywa internetowa pochodzi od nazwy aktualnego miejsca zamieszkania? Jeśli tak to wygrywasz złotą malinę w kategorii Profil na Forum za wybitne osiągnięcia w dziedzinach pseudonimu internetowego i avatara, ja natomiast z miejsca pierdolne fikcyjne konto WarSzAwEk z avatarem przedstawiającym "WarsZwAwek" na tle żółto-czerwonego ikarusa względnie na tle:
hehehe... tak tez mozna... uznalem ze czerwony "fak" troszke zbyt wulgarny jest ... a tobie widze wyobrazni brakuje na awatara :) tu masz malo orginalna, ale zawsze to jakas propozycja (zdjecie ponizej). W sumie nie wiem co sie czepiasz :) ?? Londyn - Londek, Oscypek - Oscyp :) i w sumie masz refleks chlopie :). Sam zaznaczyles, jest to moja "ksywka internetowa", a dokladniej uzywana tylko na GO. Wiec wyluzuj. I tak mieszkam w Londynie, jesli nie miales pewnosci, to teraz mozesz odetchnac.
btw. mialem na poczatku nick'a : Londoner, ale bana zarobilem :/
cicho swonstonbtw. mialem na poczatku nick'a : Londoner, ale bana zarobilem :/To teraz drugi banik za multikonto. 8)
To ty zrobiłeś to konto, za które nota bene dostałeś bana od Plisskena.cicho swonstonbtw. mialem na poczatku nick'a : Londoner, ale bana zarobilem :/To teraz drugi banik za multikonto. 8)
Ale są też rzeczy które dosłownie "freaking me out" typu abonament za granie przez neta i ta sytuacja z (nie)polskim Live. Huh
Dzis rozpoczalem kurs nurkowania PADI. Bedzie sie dzialo 8):cool: To trzeba się będzie kiedyś zgadać i zanurać :eek:
Dzis rozpoczalem kurs nurkowania PADI. Bedzie sie dzialo 8):cool: To trzeba się będzie kiedyś zgadać i zanurać :eek:
widzę znowu awatary:DA mojego Kirbego porwali.
Ceny i względna dostępność konsol poprzedniej generacji - można się zagrywać w największe hiciory za marne gorsze. A nowa generacja nie ucieknie... :cool:
Ceny i względna dostępność konsol poprzedniej generacji - można się zagrywać w największe hiciory za marne gorsze. A nowa generacja nie ucieknie... :cool:
co za odkrycie...hahha..
bynajmniej londek nie ma juz swojego :lol:widzę znowu awatary:DA mojego Kirbego porwali.
ZEMSZCZĘ SIĘ!
Przynajmniej :roll:bynajmniej londek nie ma juz swojego :lol:widzę znowu awatary:DA mojego Kirbego porwali.
ZEMSZCZĘ SIĘ!
bynajmniej londek nie ma juz swojego :lol:widzę znowu awatary:DA mojego Kirbego porwali.
ZEMSZCZĘ SIĘ!
Napawa mnie optymizmem przyjazd do polski na dwa tygodnie.
Napawa mnie optymizmem Mayday 2008
skład nie z tej ziemi.
Rush, Advent
Optymizmem napawa mnie ze nie robia takich imprez koło mojego domu.Wpis. ;d
I długi weekend.
Alkoholicy, fe.
A ja dzis odstawiam antybiotyki i kupuje sobie butelke rumu :DBTW połącz antybiotyki i alko - fajne fazy. :)
Albo mi się wydaje, albo to sarkazm był.
BTW połącz antybiotyki i alko - fajne fazy. :)
:lol:Albo mi się wydaje, albo to sarkazm był.
nom
Tarny, słyszałeś newsa o tym że jesteś moim nowym e-wrogiem? Naprawa Cię to optymizmem?Za co znowu?
CytujTarny, słyszałeś newsa o tym że jesteś moim nowym e-wrogiem? Naprawa Cię to optymizmem?Za co znowu?
Tarny a napawa Cię optymizmem że nadal jesteś moim e-Bogiem ?Nie, wciąż mnie to przeraża.
Ej, a czemu wy (ty, Marcepanie, i Londek) cały czas robicie sobie jakies podjazdy? Joł żech myśloł, że wy kolegi so...
a mnie to, że jest sobota a ja nie mam kaca :shock:Sądząc po Twoim nicku to chyba zjazdu ;)
a mnie to, że jest sobota a ja nie mam kaca :shock:Też nie mam choć w sumie wczoraj mało wypiłem bo żołądek powiedział nie przekraczaj cienkiej czerwonej linii.
Dosyć mocny spadek cen benzynki. 8)
po ile jest teraz na stacjach??3.97 za 95, 3.99 za ON.
dzisiejsza wygrana mojej drużyny z Gliwice Lions cholernie napawa mnie optymizmem:)
To i tak nic do drużyny "dupczyłem ją przez majtki"Buahahahahah :lol: :lol: :lol:
To i tak nic do drużyny "dupczyłem ją przez majtki"
Co to za drużyna :eek: :lol: :lol: :lol: Elfuś czy byłeś jej liderem/kapitanem ?To i tak nic do drużyny "dupczyłem ją przez majtki"
Pamiętam :lol:
Ja płaciłem chyba tyle samo jak byłem na ich występie- polecam wszystkim, na żywo są jeszcze lepsi.każdy kabaret na żywca jest lepszy, polecam Neonówkę i Ireneusza Krosnego, zwłaszcza jak się jest na przedpremierowych pokazach.
"Dobrze znane" - hm, raczej nie. Właśnie wróciłem i tak naprawdę żadnego z ich skeczy nie widziałem w tv (dwóch piosenek również). Moim zdaniem się opłacało.To pewnie mają jakieś nowe, no właśnie na ogół na jesień kabarety mają nowe programy.
Też miałem taką jazdę gdy mieliśmy toster na mieszkaniu- po tygodniu jedzenia tostów na śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację trochę się przejadły.
Ale i tak później równo je pochłanialiśmy :]
Nie, toster to toster, ten wynalazek na sandłicze to takie chujwieco.No! Też tak myślę, ale chu** mi tostują sandłiczami.
Po 5 godzinach robienia konspektów z historii, idę za niedługo na jakieś disco i nie mam zamiaru wracać do domu o własnych nogach. :lol:zacny plan..
ku***, po tylu godzinach zapier**lania, mam nieziemską ochotę się dziś narąbać w pizdu. :)
Wiejski lans. ;/O co Ci, dziewczynko, chodzi?
Myślisz, że będziesz fajny jak się nawalisz do tego stopnia, że nie dasz rady sam wrócić i jeszcze nam o tym opowiesz? :mad: :???:Wiejski lans. ;/O co Ci, dziewczynko, chodzi?
Nie wiem, czy będę fajny, czy nie. Pisze tylko, co mnie napawa optymizmem.Myślisz, że będziesz fajny jak się nawalisz do tego stopnia, że nie dasz rady sam wrócić i jeszcze nam o tym opowiesz? :mad: :???:Wiejski lans. ;/O co Ci, dziewczynko, chodzi?
Nie wiem, czy będę fajny, czy nie. Pisze tylko, co mnie napawa optymizmem.Myślisz, że będziesz fajny jak się nawalisz do tego stopnia, że nie dasz rady sam wrócić i jeszcze nam o tym opowiesz? :mad: :???:Wiejski lans. ;/O co Ci, dziewczynko, chodzi?
Boże, ale wy jesteście sztywne...
Pijaństwo i dyskoteki pełne narkotyków napawają Cię optymizmem? :???:
Z narkotykami nie mam nic wspólnego, natomiast napawa mnie optymizmem perspektywa napicia się z kumplami i kumpelami i pośmigać po parkiecie.
A Ty myślisz, że jesteę fajny, jak sobie nawkładasz pare szlugów do dziury w uchu? :x
Uwazam ze kresq zartuje, co do blancia to nie wiem, on jest dziwny.Plusik.
Ja jak wiedziałem ile bierzemy towaru na wycieczke klasową też cieszyłem miche 8).Rozwiń myśl.
Pijaństwo i dyskoteki pełne narkotyków napawają Cię optymizmem? :???:
omg nie moglem sie po3wstrzymac i az walnalem drugiego posta
heheh dałeś Kresq po całości , jak ty chodzisz na takie ujopwe to nie generalizuj ze wszystkie takie sa, a w ogole czy on napisal ze napawaja go optymizmem narkotyki gdzie to wyczytałeś :mad:
Uwazam ze kresq zartuje, co do blancia to nie wiem, on jest dziwny.
Z narkotykami nie mam nic wspólnego, natomiast napawa mnie optymizmem perspektywa napicia się z kumplami i kumpelami i pośmigać po parkiecie.Zmusili mnie.
A Ty myślisz, że jesteę fajny, jak sobie nawkładasz pare szlugów do dziury w uchu? :x
Uwazam ze kresq zartuje, co do blancia to nie wiem, on jest dziwny.Haha, to że kiedyś Cię zdissowałem nie znaczy, że jestem sługą kościoła zupek w proszku. ;)
Więc tak na wycieczke z 4 kumplami wzieliśmy 5g wiadomo czego i litr rumu oraz 0.5 lista wódki (nie pamietam jakiej) i wiedziałem, że te 3 dni musiały się udać :cool:.Skończycie więc identycznie, jak my na wycieczce:
Haha, to że kiedyś Cię zdissowałem nie znaczy, że jestem sługą kościoła zupek w proszku.:???: (http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBart)
Więc tak na wycieczke z 4 kumplami wzieliśmy 5g wiadomo czego i litr rumu oraz 0.5 lista wódki (nie pamietam jakiej) i wiedziałem, że te 3 dni musiały się udać :cool:.
Ale rum to nie wódka kochaniutki 8)Więc tak na wycieczke z 4 kumplami wzieliśmy 5g wiadomo czego i litr rumu oraz 0.5 lista wódki (nie pamietam jakiej) i wiedziałem, że te 3 dni musiały się udać :cool:.
to dużo nie wzieliście. nie mówię o wadze, bo to wiadomo, jeden potrzebuje 1g, inny 10g. ale 1.5 litra alko to na normalnej, 4 osobowej imprezie w 2h pęka :cool:
zależy jaki rum, jak 70%-90%( raz tylko taki na oczy widziałem) to zwracam honor, jak normalny 40% to nie ma różnicy.
ogólnie to wszyscy sa prawilni nic nie pija nie palą :lol:Masz z tym jakiś problem? Ktoś krytykuje jak łazisz na maniury do remizy? Nie? To STFU.
ogólnie to wszyscy sa prawilni nic nie pija nie palą :lol:Masz z tym jakiś problem? Ktoś krytykuje jak łazisz na maniury do remizy? Nie? To STFU.
A Kresqu i te jego szlugi w tunelach? Masakra. :lol:
Ja przedwczoraj wróciłem o 13 do chaty, a wczoraj o 15:30. Optymizmem napawa mnie to, że się wyspałem i nie jestem już tak rozjebany jak wczoraj i przedwczoraj właśnie.Jakiś czas temu wyszedłem na obiad, a wróciłem następnego dnia wieczorem.
- przed chwilą zostałem obudzony przez typa, z którym wczoraj przepiłem całą noc, i zaproszony na poprawinyObudził cie delikatnym muśnięciem po policzku mówiąc, że śniadanie na stole?
Troszkę inaczej.Cytuj- przed chwilą zostałem obudzony przez typa, z którym wczoraj przepiłem całą noc, i zaproszony na poprawinyObudził cie delikatnym muśnięciem po policzku mówiąc, że śniadanie na stole?
Ze juz 3 dzien nie dopuszczam do trzezwosci :)To jest alkoholizm.
Ze juz 3 dzien nie dopuszczam do trzezwosci :)To jest alkoholizm.
Co nie zmienia faktu, że najprawdopodobniej jesteś alkoholikiem.
Jak Ci dużo ludzi o tym mówi, to może powinieneś się zacząć martwić?
Optymizmem napawa mnie, że kupiłem sobie dzisiaj kilka płyt fajnej muzyki...
Optymizmem napawa mnie, że kupiłem sobie dzisiaj kilka płyt fajnej muzyki...
Coś z Rapu ? ;)
Napawa mnie optymizmem fakt ,że za oknem fajnie pruszy snieg a, co zime lubię. :grin:buła, ja też <ok>
Napawa mnie optymizmem fakt ,że za oknem fajnie pruszy snieg a, co zime lubię. :grin:buła, ja też <ok>
Jakby tylko dało się jeździć motorem w zimie, to juz byłoby w ogóle wypas. :)
no i spotkam sie z MarcepnemI będzie walka jak w Matrix Rewolucje
Cytujno i spotkam sie z MarcepnemI będzie walka jak w Matrix Rewolucje
-Mr. Marcepan welcome back
-It's end tonight...
wiem, ale jednak pryzmat forum a szczególnie SW robi swojeCytujno i spotkam sie z MarcepnemI będzie walka jak w Matrix Rewolucje
-Mr. Marcepan welcome back
-It's end tonight...
Nie no co ty, z Marcysiem to jestesmy przeee ziooomy:)
wiem, ale jednak pryzmat forum a szczególnie SW robi swojeCytujno i spotkam sie z MarcepnemI będzie walka jak w Matrix Rewolucje
-Mr. Marcepan welcome back
-It's end tonight...
Nie no co ty, z Marcysiem to jestesmy przeee ziooomy:)
zaczniemy w cos gracna Wii co by żadna wojna się nie rozpętała :)
Święta coraz bliżej :)
Dopisuje sie, kocham ten przesycony komercją i pierdoleniem o tym że trzeba być dobrym klimat. Żeby tylko zagrożenia z biologii nie było. :eek:Święta coraz bliżej :)
Optymizmem napawa mnie że MarcePan jest znowu wśród nas :DMnie też to napawa optymizmem. :)
Optymizmem napawa mnie że MarcePan jest znowu wśród nas :D
Optymizmem napawa mnie że MarcePan jest znowu wśród nas :DMnie też to napawa optymizmem. :)
Mnie napawa optymizmem to że Was panowie, napawa optymizmem moja obecność. :cool: Dzięki.
PS. Napawa mnie też to że przed chwilą pękło parę piwek z LoNdKiEm, i że zobaczyłem zioma z którym dorastałem na jednym podwórku, po długim czasie od jego wyjazdu.
Bobi, to się nazywa szczerość, grzeczność i dobre wychowanie. :P
Jesteś więc wampirem emocjonalnym.gdybyś miał na codzień styczność z niektórymi pacjentami zrozumiałbyś znaczenie słów śp. Ingmara Bergmana ''Szczęście polega na tym, że ma się dobre zdrowie i słabą pamięć ''.
Znalazłem bilarda za darmo w kraku :]
Zdjęcia z fakami do aparatu - fail.
Londek coś ma mętne spojrzenie, chyba już miał dość :cool:
Suchar...
[Cz 20:47] <MarcePan> marcepan mnie ciagle zapina ups upominaMówiłeś coś?
CytujSuchar...Cytuj[Cz 20:47] <MarcePan> marcepan mnie ciagle zapina ups upominaMówiłeś coś?
Mikes Ty się nie liczysz, fotki są dla Svona i reszty co wiedzą o co chodzi.Spoko, ja waze ponizej 65. :]
BTW. LoNdEk mówi że waży 70kg.
PS. Macie ubawi panowie co nie? :P
Mikes Ty się nie liczysz, fotki są dla Svona i reszty co wiedzą o co chodzi.
BTW. LoNdEk mówi że waży 70kg.
PS. Macie ubawi panowie co nie? :P
Wracajcie do Wora ze spamem.
Zupełnie inaczej wyobrażałem sobie zarówno Londka jak i MarcePana. Ten drugi jawił mi się jako fest gangster, a taki słodki jest. :P
Jak każdego speca od ASP.netWracajcie do Wora ze spamem.
Zupełnie inaczej wyobrażałem sobie zarówno Londka jak i MarcePana. Ten drugi jawił mi się jako fest gangster, a taki słodki jest. :P
LoNdEk pyta, jak sobie go wyobrażałeś.
Mikes Ty się nie liczysz, fotki są dla Svona i reszty co wiedzą o co chodzi.A o co chodzi? Oświeć mnie bo nie wiem.
Jak każdego speca od ASP.netWracajcie do Wora ze spamem.
Zupełnie inaczej wyobrażałem sobie zarówno Londka jak i MarcePana. Ten drugi jawił mi się jako fest gangster, a taki słodki jest. :P
LoNdEk pyta, jak sobie go wyobrażałeś.
(http://www.infendo.com/wp-content/uploads/2007/05/nerd-46422.jpg)
Strasznie mnie to napawa optmizmem, ale serio, gimnazjum sie przypomniało. :eek:
Mikes Ty się nie liczysz, fotki są dla Svona i reszty co wiedzą o co chodzi.A o co chodzi? Oświeć mnie bo nie wiem.
Zróbcie jeszcze ze 2 fotosy z fakami w strone obiektywu, so gangsta. :eek:
Strasznie mnie to napawa optmizmem, ale serio, gimnazjum sie przypomniało. :eek:
Mikes Ty się nie liczysz, fotki są dla Svona i reszty co wiedzą o co chodzi.A o co chodzi? Oświeć mnie bo nie wiem.
Zróbcie jeszcze ze 2 fotosy z fakami w strone obiektywu, so gangsta. :eek:
Strasznie mnie to napawa optmizmem, ale serio, gimnazjum sie przypomniało. :eek:
Przypomniało ? Przecież to tylko 5 miesięcy minęło.
Zmieniasz temat jak zawsze zahaczając o mój wiek. Strasznie to w twoim stylu.
Strasznie mnie to napawa optmizmem, ale serio, gimnazjum sie przypomniało. :eek:
My mieliśmy to szczęście że ominęło nas gimnazjum.
PS. To Ty już po jesteś?
ale wiesz o tym, ze gimnazjum ssie po calej lini?Zmieniasz temat jak zawsze zahaczając o mój wiek. Strasznie to w twoim stylu.
Strasznie mnie to napawa optmizmem, ale serio, gimnazjum sie przypomniało. :eek:
My mieliśmy to szczęście że ominęło nas gimnazjum.
PS. To Ty już po jesteś?
W sumie szkoda ze omineło was gimnazjum, tam uczą że imprezuje się bez komputerów.
W sumie szkoda ze omineło was gimnazjum, tam uczą że imprezuje się bez komputerów.
W sumie szkoda ze omineło was gimnazjum, tam uczą że imprezuje się bez komputerów.
Ciebie chyba tez ominęło, bo siostrzenica jest z gimnazjum i nic takiego tam nie uczą.
Tak na poważnie, to jak masz tak smęcić to daj sobie spokój.
A nie uczą w gimnazjum żeby zamykać drzwi do pokoju i nie robić zdjęć na czerwonym fotelu?Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Uprzedzając pytania, tak to Mikes.
Większość z was waży tyle co Ja, a nawet mniej. A stara mi będzie pier***ić, że mam anoreksję :lol:ja waze 65,
Mam tak samo. Chociaż ostatnio straciłem jeszcze 2 kg :mad: To też nie napawa mnie optymizmem.190 :x :O
Ile masz lat i wzrostu, Dark?
Ja tam mam 182 wzrostu, 70kg żywej wagi i dla mnie to optymalna proporcja- idealnie czuję się w swym ciele. Napawa mnie to optymizmem.ch** jest gruby, nie martw sie :mad:
A Londiego też inaczej sobie wyobrażałem, zwłaszcza po jego głosie z live :P A Marcepan to już w ogóle mnie zaskoczył.
:smile:
Dark śmisznie musisz wyglądać ze 180 cm wzrostu i 65 kilo. Toć Ty tyka jesteś jak huj.
Mam tak samo. Chociaż ostatnio straciłem jeszcze 2 kg :mad: To też nie napawa mnie optymizmem.190 :x :O
Ile masz lat i wzrostu, Dark?
186/81 and so what ? Przez chwilę zastanawiałem się czy na prawdę jestem na forum neogo, bo kilka postów jest rodem z bravo girl.To smutne, że tak dobrze wiesz o czym dyskutuje się na forum bravo girl. :lol:
Napawa optymizmem, że impreza andrzejkowa jest właśnie w rynku, a ja nie poszedłem. Ciepełko i mrożona kawka, spokojny wieczór napawa optymizmem. Yeah.Trochę spóźnione, ale tam.
Clap clap clap clap clap. Widzę ktoś jest w formie :lol: W dzisiejszych czasach na prawdę nie jest trudno domyśleć się o czym dyskutują dziewczyny. No chyba, że ktoś wygląda jak Mr.Burns i ćwiczy całymi dniami forumowe żarciki... No to faktycznie można nie wiedzieć.Nie wiem kto to Mr Burns, więc nie wiem czy wyglądam jak ów pan. Niestety nie mam sposobności, by całymi dniami ćwiczyć żarciki. A szkoda, bo jest spory stek bzdur do komentowania. Zresztą, u mnie to już raczej nie ten wiek, w którym wykorzystuje się słowo "dziewczyna".
Jaki znowu podjazd ? Radzę się zdystansować do moich postów !Mówiłem przecież o GenzoChanie.
Nie tęskno na myśl o Polszy?
Londek optymistyczny jest po prostu, najpierw napawa go optymizmem przyjazd do Polski, później powrót do Londynu... ;)
Koorwa, idź i się edukuj jak nie znasz Sofy Muzyka!
Sorry, ale ja nie rozróżniam tych pojęć. :D
Niemniej jednak nie znać sławnego mebla _Musica to grzech!
Chyba będę musiał zainwestować w Sofę _Musica
Dzisiejsza imprezka u mnie na chacie w doborowym towarzystwie 8)
Pozazdrościć. Naprawdę nie pamiętam kiedy ostatnio byłem na konkretnej domówce.Ja mam dość domówek. Może dlatego, że zazwyczaj są w moim mieszkaniu...
Kurdę, piszę jutro ogłoszenia, drukuję w poniedziałek i pozbywam się tego cholerstwa.:( !
Lepsza jest Szafa.
Mama wróciła z zakupów.
1 litr Coli, siostra wypiła i teraz nie śpi. I były hot dogi na kolacje mmm
Mama wróciła z zakupów.
1 litr Coli, siostra wypiła i teraz nie śpi. I były hot dogi na kolacje mmm
to pozdroff siostre :) ;)
Do dziś pamiętam, jak mówiłeś mi, że wysypała kilka okruszków czipsów na Twoje łóżko, a Ty za karę na jej naszczałeś. :sad:Mama wróciła z zakupów.
1 litr Coli, siostra wypiła i teraz nie śpi. I były hot dogi na kolacje mmm
to pozdroff siostre :) ;)
Ma tylko 6 lat Pedobearze.
Do dziś pamiętam, jak mówiłeś mi, że wysypała kilka okruszków czipsów na Twoje łóżko, a Ty za karę na jej naszczałeś. :sad:Mama wróciła z zakupów.
1 litr Coli, siostra wypiła i teraz nie śpi. I były hot dogi na kolacje mmm
to pozdroff siostre :) ;)
Ma tylko 6 lat Pedobearze.
Do dziś pamiętam, jak mówiłeś mi, że wysypała kilka okruszków czipsów na Twoje łóżko, a Ty za karę na jej naszczałeś. :sad:Mama wróciła z zakupów.
1 litr Coli, siostra wypiła i teraz nie śpi. I były hot dogi na kolacje mmm
to pozdroff siostre :) ;)
Ma tylko 6 lat Pedobearze.
Nie pisałem tak! Przysięgam na Pana Boga naszego, Jezusa Chrystusa zbawiciela świata, ukrzyżowanego, zmartwchywstałego na Wieki Wieków! I na Baranka Bożego co właśnie gładzi Twój grzech kłamstwa!Fail - przyrzekłeś na boga ateisty i agnostyka, więc kłamiesz ch**u. :mad:
Ja też :lol:Do dziś pamiętam, jak mówiłeś mi, że wysypała kilka okruszków czipsów na Twoje łóżko, a Ty za karę na jej naszczałeś. :sad:Mama wróciła z zakupów.
1 litr Coli, siostra wypiła i teraz nie śpi. I były hot dogi na kolacje mmm
to pozdroff siostre :) ;)
Ma tylko 6 lat Pedobearze.
ku***, popłakałem się :lol:
Hot dogi domowej roboty nigdy nie będą tak wspaniałe jak te kupowane na orlenie i basta.I na "stacji statojl"
Londek właśnie takie lubi :-x
Zakupy w tym tygodniu:
(http://www.garmentdistrict.com/store/rocktshirts/badbrains/bad-brains-yellow-capt.jpg)
8)
Luk4s.:cool:
W tym tygodniu ma być nowy Wilq - cudowna wiadomośc po ciągnącym się w nieskończoność okresie brania w dupę na uczelni :mad:
Co to jest "ostre koło"
Dodatkowo jazda na ostrym kole przez wiele osób jest uznawana i porównywana do pewnego rodzaju przeżycia mentalnego i duchowego, wielu entuzjastów ostrego koła traktuje swój rower jak coś więcej niż zwykły rower.Aha.
Staram się :-o
Dzisiejsza imprezka u mnie na chacie w doborowym towarzystwie 8)
Pozazdrościć. Naprawdę nie pamiętam kiedy ostatnio byłem na konkretnej domówce.
PS. Wrzuć foty. ;)
PS. Wrzuć więcej fotek pani w czapeczce :eek:
Marins, nie za dobrze Ci się powodzi? ;)
Zdany egzamin na prawko kat. A i B. 8)ile dales?
Zdany egzamin na prawko kat. A i B. 8)ile dales?
Pierwszym.Przwyracasz moją wiarę w to, że się da zdać za pierwszym razem. :lol: Wszycy moi znajomi podchodzili już minimum 3 razy, moja siostra w styczniu ma 5 egzamin.
Przwyracasz moją wiarę w to, że się da zdać za pierwszym razem. :lol: Wszycy moi znajomi podchodzili już minimum 3 razy, moja siostra w styczniu ma 5 egzamin.Spoko, za 13 razem jest ponoć za darmo.
Jazda to loteria, w kazdym momencie moze Ci wyskoczyc na pasy ktokolwiek i wtedy dupa najczesciej.
Zjadłem litrowe opakowanie lodów La Cremeria z owocami leśnymi i jest mi dobrze :cool:Lepiej się zabieraj za to teraz, bo od stycznia podobno prawko na motor będzie można robić dopiero od 21. roku życia. :?
Poza tym dziś odwołali mi zarówno francuski, jak i angielski, z którego miałem mieć koło - dobrze, że się w końcu wczoraj nie uczyłem :lol:
Też zastanawiałem się czy nie zdawać zarówno A i B, ale w końcu poszedłem tylko na B... Może jeszcze kiedyś zrobię na motor.
Może i fajna laska z niej, ale żeby za piąty raz... :???:Pierwszym.Przwyracasz moją wiarę w to, że się da zdać za pierwszym razem. :lol: Wszycy moi znajomi podchodzili już minimum 3 razy, moja siostra w styczniu ma 5 egzamin.
Tobie zrobią testy antynarkotykowe i nawet nie powąchasz wnętrza eLki.Może i fajna laska z niej, ale żeby za piąty raz... :???:Pierwszym.Przwyracasz moją wiarę w to, że się da zdać za pierwszym razem. :lol: Wszycy moi znajomi podchodzili już minimum 3 razy, moja siostra w styczniu ma 5 egzamin.
optymizmem napawa mnie to, ze wczoraj sralem sie caly dzien na dzisiejszy test z psychologii, a tymczasem poszlo gladko - jak to dobrze jest znac inny jezyk niz ten, ktorego uzywaja w szkole [ chamska sciaga na dloni zapisana po polsku rox ]
Pojeździsz z 5 lat, nabierzesz jakichś zjebanych nawyków, pójdziesz na egzamin i oblejesz :cool:O... muszę ci przyznać rację. Już mam nawyk nie stawania na zielonej strzałce, gdy widzę, że jest pusto.
Kłamca. Twoja dusza będzie potępiona i nigdy nie zaznasz spokoju w życiu doczesnym i pośmiertnym! Co za głupota, ja zaznaczyłem jak to wypełniałem, że palę i piję. :x
I Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata.Kłamca. Twoja dusza będzie potępiona i nigdy nie zaznasz spokoju w życiu doczesnym i pośmiertnym! Co za głupota, ja zaznaczyłem jak to wypełniałem, że palę i piję. :x
Wierzmy w miłosiedzie Pana Boga i Syna Jego Jezusa Chrystusa Pana naszego i Matki jego Wiecznej Dziewicy Maryji Panny z Nazaretu.
Zacznijmy od tego, że żaden w miarę rozsądny, początkujący kierowca nie wsiada do obcego samochodu i nie zaczyna od 40-minutowej wycieczki po centrum miasta, a tak właśnie wygląda egzamin na prawko.W sumie nie do konca obcego - jezdzisz na nim wczesniej jakies 30 godzin.
Jeździsz ale na danym modelu a nie na konkretnym samochodzie a to też różnica.Zacznijmy od tego, że żaden w miarę rozsądny, początkujący kierowca nie wsiada do obcego samochodu i nie zaczyna od 40-minutowej wycieczki po centrum miasta, a tak właśnie wygląda egzamin na prawko.W sumie nie do konca obcego - jezdzisz na nim wczesniej jakies 30 godzin.
Jeździsz ale na danym modelu a nie na konkretnym samochodzie a to też różnica.? :lol:
No ten... Na jazdach sa inne Grande Punto niz na egzaminie - w Ciechanowie wiekszosc (wszystkie?) Lki na egzaminach to 1.2 bez gazu, zas ja jezdze na 1.4 w gazie. No i inne sprzegla sa ponoc, ale ja tam nie wiem.Jeździsz ale na danym modelu a nie na konkretnym samochodzie a to też różnica.? :lol:
Jeździsz np Punto ale na egzaminie dostajesz całkiem inne Punto. Inny silnik, inaczej pracujące sprzęgło. Teraz rozumiesz?Jeździsz ale na danym modelu a nie na konkretnym samochodzie a to też różnica.? :lol:
Yarisy sa, ale ja zarowno jezdze, jak i bede zdawal na Grande Punto. W calym ciechanowie smigaja Punciaki, choc w Warszawie to juz Yarisy.Bo pewnie jeszcze nie wymienili
W sumie nie do konca obcego - jezdzisz na nim wczesniej jakies 30 godzin.
Kij tam, tylko panienki zwracają uwagę na takie pierdoły.Jeździsz np Punto ale na egzaminie dostajesz całkiem inne Punto. Inny silnik, inaczej pracujące sprzęgło. Teraz rozumiesz?Jeździsz ale na danym modelu a nie na konkretnym samochodzie a to też różnica.? :lol:
Przegrali z Toyotą "kupiłem ją ze względu na mój homoseksualizm" Yaris, potwierdzam.to teraz bedzie sie Toyotami jezdzilo :x?
Mhm. Kurs miałem na Toyocie, a na egzaminie losowanie i trafiłem na Opla.Nie wiem, kiedy zdawales prawko, ale teraz na cale szczescie tak nie ma.
Pewnie że ktoś kto potrafi jeździć nie moze sie usprawiedliwiać takimi pierdołami. Ale ktoś kto wyjeździł 30h? To jest tak naprawde bardzo mało. Większość kierowcówk którzy zdali ten egzamin wtedy dopiero zaczyna nauke jazdy, kiedy samemu decyduje co i jak robi.Kij tam, tylko panienki zwracają uwagę na takie pierdoły.Jeździsz np Punto ale na egzaminie dostajesz całkiem inne Punto. Inny silnik, inaczej pracujące sprzęgło. Teraz rozumiesz?Jeździsz ale na danym modelu a nie na konkretnym samochodzie a to też różnica.? :lol:
Jak ktoś ma zamiar usprawiedliwiać gaśnięcie samochodu brakiem obycia z konkretnym pojazdem, to po prostu jeździć nie potrafi i tyle. Koniec kropka. Będziesz kiedyś w nagłym wypadku musiał pożyczyć czyjś samochód, żeby zawieźć szybko przyjaciela z raną postrzałową do szpitala (ok, odrobina abstrakcji) to co, wsiądziesz i powiesz, że nie pojedziesz, bo ma za dobry silnik albo sprzęgło ciężko chodzi?
Ouuuc!!Na PC, właśnie instaluję.
Na jakiej platformie toto hula?
PS. Wrzuć więcej fotek pani w czapeczce :eek:
Ktoś ją spalił?
Ten trend to chyba tylko w Polsce.
Zreszta to samo jest u nas z PSP i DSem. U nas PSP kroluje, a na swiecie wiadomo kto.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Znowu miałem świetny dzień, 5 lekcji, 5 z fizyki za odp. przy tablicy(i już nie jestem zagrozony), dużo śmichów-chichów, 2 godziny po szkole spędzone z koleżankami, pozytywne zakończenie tygodnia.
Od jutra prawdopodobnie przestanę być Xbotem, a będę PS3botem. :cool:
Napawa mnie optymizmem, że zacząłem grać w tryb Competitive w Resistance 2 i nabiłem już 247 fragów.Ja tam najpierw zbieram Puchary za co-op. 8-)
Do trofea "Killing Machine" brakują mi już tylko 9753 kille! 8)
To że PS3 sprzedają się jak woda. Ludzie przychodzą po X0 a wychodzą z PS3. :cool: Ściągamy skąd się da, bo już brakuje na magazynach.No to zazdroszczę, że cieszą Cię takie rzeczy jak to, że Sony sprzedaje dużo konsol. ;)
Ja mam czas namysłu do jutra, movie opcje bym brał: fajne raty, 2 pady, "300", pilot i R&C za 1499.To jest z dyskiem 80 GB nie? Ja bym na Twoim miejscu brał w ciemno.
Ja mam czas namysłu do jutra, movie opcje bym brał: fajne raty, 2 pady, "300", pilot i R&C za 1499.
Tak, dokładnie ta. Nie wiem, muszę się skonsultować z matką, bo nie mam dochodów udokumentowanych. :cool:Ja mam czas namysłu do jutra, movie opcje bym brał: fajne raty, 2 pady, "300", pilot i R&C za 1499.To jest z dyskiem 80 GB nie? Ja bym na Twoim miejscu brał w ciemno.
Czemu zamieniasz XO na PS3?Nie zamieniam, jeszcze mnie nie podupiło.
Od jutra prawdopodobnie przestanę być Xbotem, a będę PS3botem. :cool:
Czemu zamieniasz XO na PS3?Nie zamieniam, jeszcze mnie nie podupiło.
Za chwilę przysiądę sobie do Yakuzy na PS2, wieczorkiem czeka mnie leżący trzeci dzień w plecaku najnowszy album Wilqa, a na święta kupuję Army of Two i może coś na singla, jak starczy kasiorki. Ahhh... Wypościłem się ostatnio 8-) :o.widziales, ze Mirror's Edge w ultimie za 104zl?
Lokaty dochodzące do 10%- wypłacam dziś kasę z funduszu i w piątek wpłacam do bph na półroczną, ok7-8%.
3 miesięczna, należy dodać i mocno podkreślić.
Za chwilę przysiądę sobie do Yakuzy na PS2, wieczorkiem czeka mnie leżący trzeci dzień w plecaku najnowszy album Wilqa, a na święta kupuję Army of Two i może coś na singla, jak starczy kasiorki. Ahhh... Wypościłem się ostatnio 8-) :o.widziales, ze Mirror's Edge w ultimie za 104zl?
Wyższe od 10% raczej nie będą na dłuższą metę, ale taki trend powinien się utrzymac. Jest bardzo ciekawy powód tego- a mianowicie banki bojąc się ryzyka pożyczki pieniędzy, ograniczają wszelkie kredyty, zaostrzając wymagania, a docieniają wkłady na lokatach, bo mimo że zysk niewielki, to przynajmniej nie ma ryzyka. Ot tak do czasu aż wszystko się unormuje i wtedy raczej napewno oprocentowania spadną.
...Że jeszcze 10 dni mieszkam na tym zadupiu,
że teraz mając na 8:00 na uczelnię nie będę musiał wychodzić z domu o 6:50, a wystarczy mi WSTAĆ o 7,
że będę przy tym płacił prawie dwa razy mniej.
:D
Tylko obecnych współlokatorów będzie mi wchój brakowało.
http://www.logitech.pl/produkty/glosniki-personal-audio/glosniki-domowe-i-komputerowe/single/z-5500-digital.htmlJak już się chwalimy:
to na święta napawa mnie optymizmem 8)
oczywiście nie za taką cenę, więc nie wyskakiwać mi tu z linkami do allegro ;p
(http://www.expresschemist.co.uk/pics/products/6830/0/niveacoolbalm.jpg)http://www.logitech.pl/produkty/glosniki-personal-audio/glosniki-domowe-i-komputerowe/single/z-5500-digital.htmlJak już się chwalimy:
to na święta napawa mnie optymizmem 8)
oczywiście nie za taką cenę, więc nie wyskakiwać mi tu z linkami do allegro ;p
http://www.allegro.pl/item493277201_mp3_sandisk_sansa_clip_8gb_radio_sklep_poznan.html
o ho ho
Nie rozumiem, to było zabawne. Ludzie się chwalą głośniczkami itp., a on wyskoczył z klasyką prezentów gwiazdkowych: zestaw kosmetyków + pomarańcze. Za co ostrzeżenie?Za całokształt twórczości, a dokładniej to za jej brak. Jeśli masz jakieś wątpliwości napisz w Księdze Zażaleń, bądź zrób dochodzenie na własną rękę.
http://www.logitech.pl/produkty/glosniki-personal-audio/glosniki-domowe-i-komputerowe/single/z-5500-digital.htmlJak już się chwalimy:
to na święta napawa mnie optymizmem 8)
oczywiście nie za taką cenę, więc nie wyskakiwać mi tu z linkami do allegro ;p
http://www.allegro.pl/item493277201_mp3_sandisk_sansa_clip_8gb_radio_sklep_poznan.html
o ho ho
Dobre te she 9500? Bo słuchawki tez musze kupic, a te są tanie.http://www.ceneo.pl/376236
Dobre te she 9500? Bo słuchawki tez musze kupic, a te są tanie.
Nie no byl przed chwila, pomimo tego, ze jest bucem, to mi sie przykro zrobilo kolesia, oddalem mu, a ten malo nie zsikal sie ze szczescia.
Palisz marihuane i jarasz się igłami, ciapkas miał racje, jesteś narkomanem ;/NIOM I CIOM?
Jutrzejsze, a właściwie już dzisiejsze krwiodawstwo. :)E, ciagle bakasz i oddajesz krew? Kurde blaszka, fajna sprawa.
Dokładnie. Oddaje w takim stanie krew już trzeci raz, z czterech. Ofiara mojej krwi ma pewnie faze przez tydzień. :FJutrzejsze, a właściwie już dzisiejsze krwiodawstwo. :)E, ciagle bakasz i oddajesz krew? Kurde blaszka, fajna sprawa.
Starzy zdjęli mi szlaban na wychodzenie 8) Żyć nie umierać.:lol: :lol: :lol:
Napawia mnie optymizmem wolne od 20 grudnia do 5 stycznia i to w dodatku platnego + dobry bonus na swieta :smile:
Myślę, że ten krótki metraż zasługuje na to, żeby się w tym temacie znaleźć. Może nieco naiwny, ale niezwykle sympatyczny.Niesamowita rzecz.
http://pl.youtube.com/watch?v=Cbk980jV7Ao
Kolejne urodziny, a co za tym idzie wlasnie wpieprzam obiad
vodka z ojcem. A niedlugo przychodzi druga polowka.
Tak, jedna juz wypilismy. Zaraz przyjdzie i taka druga, i inna druga. :x :lol:
Minela niecala godzina, a ja pijany. Tak, napawa mnie to optymizmem. :o
Do lustra będziesz chlał? :-x
Litra kubusia na łeb?! A jaki smak, ja lubię truskawkowy.
Wróciłem z ogólnopolskiego przeglądu fotograficznego z katalogiem zdjęć i okazuje się że moje zdjęcie się tam załapało. Mało tego, to prace, które zgłosiłem znalazły się w obu budynkach (galeriach). Temat dowolny i zdjęcia Ponidzia. Napawa mnie to optymizmem, że udało mi się załapać na taką imprezę. Szkoda tylko że jak częstowali winkiem to nie mogłem bo trzeba było wrócić do domku autem.rozmawialiscie o zarnie?
(http://img390.imageshack.us/img390/6356/skany0002mqy0.jpg)
Czuję się jak młody bóg. Do tego 11 punktów z kolosa, łatwy kolos z logiki, wszystko jak po maśle.
Taa...
I tak go nie skończysz 8)
Ja się tak napaliłem kiedyś na Obliviona. Kupiłem, pograłem parę dni i sprzedałem (ja zazwyczaj nie sprzedaje gier, ale to jest wyjątkowo nudna gra). Chciałem za pomocą tej gry, przekonać sie do gatunku RPG, ale nie wyszło.
Ja się tak napaliłem kiedyś na Obliviona. Kupiłem, pograłem parę dni i sprzedałem (ja zazwyczaj nie sprzedaje gier, ale to jest wyjątkowo nudna gra). Chciałem za pomocą tej gry, przekonać sie do gatunku RPG, ale nie wyszło.
Do przekonania sie do RPG, polecam Fable:Lost Chapters, albo Jade Empire, w obie zagrasz na PC. Obie naprawde swietne.
Pan chyba żartuje Fable 1? Toż po tym się można bardziej zniechęcić, niż przekonać.
A optymizmem napawa mnie nowy Sonic - no dosłownie perełka
A optymizmem napawa mnie nowy Sonic - no dosłownie perełka
Pan chyba żartuje Fable 1? Toż po tym się można bardziej zniechęcić, niż przekonać.
A optymizmem napawa mnie nowy Sonic - no dosłownie perełka
Pan chyba nie gral w Fable 1. Ja mialem przyjemnosc ukonczyc Fable: The Lost Chapters na pierwszym Xboxie i bardzo milo to wspominam.
Diuk dobrze pisze. Pierwszy Fable to crap - nudny jak cholera. Bardzo napawa mnie optymizmem myśl, że już nigdy w to coś nie zagram.
Weź londek nie wyskakuj znowu z ocenami, bo pierwszy lepszy przykład obala tą całą "krucjatę" ocenową - Halo 3 z oceną 10, co jest lolem ćwierćwiecza.wpis
Weź londek nie wyskakuj znowu z ocenami, bo pierwszy lepszy przykład obala tą całą "krucjatę" ocenową - Halo 3 z oceną 10, co jest lolem ćwierćwiecza.
Tak, grałem w Fable, ba nawet starałem się do niej przekonać, kompletnie mi ta gra nie podeszła i zwyczajnie dziwię się, że wymieniasz ją jako coś, co może zachęcić do RPG'ów, pomijając istne Piecowskie killery.
@MarcePan
Chodzi mi o Unleashed, demo jest na USA Store, serio, jak dla mnie totalne zaskoczenie, oczywiście in plus
Napawa mnie optymizmem to że Juve jedzie chamów na onlinecenter. :P
-banjo to killer skoro ty lbp nazywasz killerem, lbp - jaka innowacja niby?
Cytuj-banjo to killer skoro ty lbp nazywasz killerem, lbp - jaka innowacja niby?
o_______@
Że tak się jeszcze wtrącę odnośnie Fable 1 - jeśli ktoś to podciąga pod RPG, to się do "Co Was ostatnio rozśmieszyło?" nadaje.
Wczoraj wpadł do mnie kumpel z dziewczyną i włączyłem im LBP, bo miałem pewne sprawy do załatwienia.
Wracam po godzinie:
1 pytanie - to czy ta gra jest na PC?
2 pytanie - ile kosztuje PS3?
3 pytania już nie było - w sobotę udają się do sklepu po konsolę... :-D
Że tak się jeszcze wtrącę odnośnie Fable 1 - jeśli ktoś to podciąga pod RPG, to się do "Co Was ostatnio rozśmieszyło?" nadaje.
Dobra to jest bardzo ACTIO rpg :D
Że tak się jeszcze wtrącę odnośnie Fable 1 - jeśli ktoś to podciąga pod RPG, to się do "Co Was ostatnio rozśmieszyło?" nadaje.
Dobra to jest bardzo ACTIO rpg :D
Action-adventure, a RPG w tym tyle co i w Zeldzie.
Ja Ci powiem - było warto. 8)
zaraz sobie odpale i dogłębnie to przebadam :-) ale chcialbym to jeszcze uslyszec od marcepana :???: moze zaraz przyjdzie 8-)
A ja mogłem wczoraj kupić GH:WT za 500zł... :sad:Jak nie masz co z kasą robić to kup mi nowego Tomb Raider'a i Prince of Persia.;)
kupiłem uncharted za 69zl w mm :cool: :cool:
Marcepan, powiedz ze bylo warto... :P
MarcePan tak wogole to gratulacje - o te cale zdjecia mi chodzi :)
Nie lubie Lary, a nowego PoP'a chce pod choinke :P.A ja mogłem wczoraj kupić GH:WT za 500zł... :sad:Jak nie masz co z kasą robić to kup mi nowego Tomb Raider'a i Prince of Persia.;)
OPtymizmem napawa mnie, ze znow sie chyba opilem :) red bull z wodka , ale za to w jakim towarzystwie :D:D
OPtymizmem napawa mnie, ze znow sie chyba opilem :) red bull z wodka , ale za to w jakim towarzystwie :D:D
Red Bull z wódką <bardzo ok>
Mi już zeszła faza z popołudniowego picia, więc właśnie biorę w łapę Danielsa i lecę do sąsiada. 8)
A ja nigdy nie piłem red bulla z wódką, bo to podobno na serce źle robi :(
A ja nigdy nie piłem red bulla z wódką, bo to podobno na serce źle robi :(J
Sorry, że się wtrącę, ale jaki jest sens marnować wódkę dolewając Red Bulla? Piłem raz taki specyfik - dobre, jak ktoś ma potrzebę spić koleżankę (nie wnikam w jakim celu). Red Bull zupełnie smak wódki zabija. Jakiś drink z sokiem to jeszcze (choć sam jeśli już chlam wódę, to preferuję z kieliszka), ale Red Bull... kciuk w dół.
Wszystko. :)
Zajebista pogoda (śnieg prószy, biało za oknem), święta, ponad 2 tygodnie wolnego (czyt. ponad 2 tygodnia nie schodzenia z bani), jutro domówka u koleżanki (12 lasek + ja i kumpel), masa imprez przez ten cały czas. Dzisiejszy dzień również był piękny - ostatnia wigilia z moją klasą (niechcący dolałem wódki do kubka mojej wychowawczyni, bo myślałem, że to kubek koleżanki :lol: ale wypiła i nic nie mówiła), potem w pubie przepierdzieliłem dzisiaj ponad 100zł i się wszyscy pięknie zaprawiliśmy. Żyć, nie umierać. :)
Sorry, że się wtrącę, ale jaki jest sens marnować wódkę dolewając Red Bulla? Piłem raz taki specyfik - dobre, jak ktoś ma potrzebę spić koleżankę (nie wnikam w jakim celu). Red Bull zupełnie smak wódki zabija. Jakiś drink z sokiem to jeszcze (choć sam jeśli już chlam wódę, to preferuję z kieliszka), ale Red Bull... kciuk w dół.
Jaką?FIFA 09
osobiście, bardzo interesuje mnie ta gra, chociaż nie grałem w bete... animacja postaci jest wspaniała... tylko to podłoże, coś mi się nie podoba... czytam tak sobie ten temat, i proszę marcepan przestań wprowadzac napiętą sytuację i pisac nie na temat, bo jak myślę, że ukazały się jakieś nowe materiały, to zaraz okazuje się, że to Ty znowu zaczynasz tą swoją wojenkę z użytkownikami, których zdanie różni się od Twojego ( nie tylko w tym temacie ), a następnie piszesz, że to właśnie ty jesteś tym dobrym i sprawiedliwym...
Halo3 mnie napawa optymizmem, gra jest poprostu genialna. Chyba sie skusze na przejscie jeszcze raz calej trylogii.Wpis. :P
Jutrzejsza Wigilia i pasterka (w końcu zapas wódki zrobiony dzień wcześniej :-D ).
My nie wystarczamy? :(lepiej, zeby wial taki mocny i zimniutki wiatr!
Brak śniegu- yeah, oby już tej zimy nie spadł ani jeden płatek tego zimnego cholerstwa.
Hehe no ja też tak zaczynałem. Ale jakby nie patrzeć zabawnie jest upadać na lodowisku na dupę, zwłaszcza jak się jeszcze kogoś za sobą ciągnie. :lol:
Hehe no ja też tak zaczynałem. Ale jakby nie patrzeć zabawnie jest upadać na lodowisku na dupę, zwłaszcza jak się jeszcze kogoś za sobą ciągnie. :lol:
Ja jak bylem mlodszy i glupszy to golym tylkiem po lodzie jezdzilem :D MarcePan byl swiadkiem :D
Podobało Ci się chociaż?Hehe no ja też tak zaczynałem. Ale jakby nie patrzeć zabawnie jest upadać na lodowisku na dupę, zwłaszcza jak się jeszcze kogoś za sobą ciągnie. :lol:
Ja jak bylem mlodszy i glupszy to golym tylkiem po lodzie jezdzilem :D MarcePan byl swiadkiem :D
Nie musiałeś dodawać że na to patrzyłem. :P
Chodziło mi o to, czy MarcePanowi się twoje rozjeżdżające pośladki podobały :lol:
Nie wątpię że był wypas LoNdEk :grin:
Ja go nie znam.
I tak nie przebije kumpla ktory potrafil sobie wsadzic patyk w odbyt i tak przez 15 minut biegac :Daaaaa, aż mnie zad zabolał. :-o
Skąd te insynuacje? :-x
Od czego? Zawsze mówiłeś ze jesteś przyzwyczajony :mad:To Cie optymizmem napawa? :-o
Napawa mnie optymizmem ponowny zakup ps2 tuż po nowym roku myślę- jak szybko, zależy jak szybko odpowiednia sumka wpadnie mi w ręce. A ten fakt przyśpieszą dodatkowe korki, które już dziś będę umieszczał na serwisach.I punkt dla ciebie. Znam wielu ludzi, którzy chętnie by konsolę w domu u siebie postawili, ale next-gen za drogi, a na propozycje kupna PS2 tylko się ironicznie uśmiechają i narzekają, że stare, że grafika, że teraz już jest PS3, bla bla bla
Persona3 Fes, Persona4- trochę jeszcze minie zanim doczekam się podobnych arcydzieł na aktualnej generacji. Przy okazji nadrobię Noctrune, bo mnie ominęło i liczę na jeszcze kilka innych tytułów za grosze.
I punkt dla ciebie. Znam wielu ludzi, którzy chętnie by konsolę w domu u siebie postawili, ale next-gen za drogi, a na propozycje kupna PS2 tylko się ironicznie uśmiechają i narzekają, że stare, że grafika, że teraz już jest PS3, bla bla bla
do kalendarza!!!!! Niech będzie błogosławiony tyłek osoby która na niej usiądzie!!!CytujI punkt dla ciebie. Znam wielu ludzi, którzy chętnie by konsolę w domu u siebie postawili, ale next-gen za drogi, a na propozycje kupna PS2 tylko się ironicznie uśmiechają i narzekają, że stare, że grafika, że teraz już jest PS3, bla bla bla
No, X'a360 też mam :]
Niektórzy mogli poczuc dziś dziwne mrowienie, mieli uczucie że coś się skończyło, coś się zaczęło- tak, stało się...
Sprzedałem sofę!
Niektórzy mogli poczuc dziś dziwne mrowienie, mieli uczucie że coś się skończyło, coś się zaczęło- tak, stało się...
Sprzedałem sofę!
CytujI punkt dla ciebie. Znam wielu ludzi, którzy chętnie by konsolę w domu u siebie postawili, ale next-gen za drogi, a na propozycje kupna PS2 tylko się ironicznie uśmiechają i narzekają, że stare, że grafika, że teraz już jest PS3, bla bla bla
No, X'a360 też mam :]
Niektórzy mogli poczuc dziś dziwne mrowienie, mieli uczucie że coś się skończyło, coś się zaczęło- tak, stało się...
Sprzedałem się!
Co najlepsze wczoraj dzwonił kumpel z prośbą, bym to jemu opchnął sofę, bo jego się rozwaliła- tak więc nagle miałem prawie że nawał ofert. No ale nie dziwię się- sam bym ją chciał.
Co najlepsze wczoraj dzwonił kumpel z prośbą, bym to jemu opchnął sofę, bo jego się rozwaliła- tak więc nagle miałem prawie że nawał ofert. No ale nie dziwię się- sam bym ją chciał.
Na razie śpię na składanym fotelu.
Zgłosiła się pierwsza chętna na korki od nowego roku- i to razem z siostrą. Yeah.
Co robisz tak wogóle?
Czyli w praktyce siedzenie na forum.
Za 4-6 tygodni przyjdzie do mnie nowe łóżko 8) W końcu się wyśpię :D
NIe, śpie na starym łóżku, które jest na mnie przykrótki ;pto co, tak jednej nocy urosles?
192cm robi swoje =/
NIe, śpie na starym łóżku, które jest na mnie przykrótki ;pto co, tak jednej nocy urosles?
192cm robi swoje =/
NIe, śpie na starym łóżku, które jest na mnie przykrótki ;pWooow jesteś tak wielki jak Maximus :shock: Pewnie ważysz też 94 kilo :cool:
192cm robi swoje =/
Łosz kierwa :lol: To nie musisz się go obawiać, to będzie wyrównany pojedynek :cool:Ale MAXI strzelal z ak :x
Ty się nie śmiej, bo ważę 92kg :D
:lol:Łosz kierwa :lol: To nie musisz się go obawiać, to będzie wyrównany pojedynek :cool:Ale MAXI strzelal z ak :x
Gry wideo przydatne seniorom
W badaniu 40 dorosłych osób w wieku 60 - 70 lat, naukowcy stwierdzili, że ci, którzy nauczyli się grać w strategiczne gry wideo poprawili swoje wyniki testów badających funkcje poznawcze.
Miesięczne szkolenie w grach, wykazały znaczne korzyści w testach pamięci, zdolności logicznego rozumowania u dorosłych osób. Wyniki sugerują, że gry wideo mogą pomóc zachować bystrość umysłu, poprawić rozumowanie, pamięć i inne zdolności poznawcze, które często spadają wraz z wiekiem - podają naukowcy na łamach czasopisma "Psychology and Aging".
Starsze osoby mogą tez poprawić swoje zdrowie i funkcje poznawcze poprzez aktywność fizyczną, a także czytanie, pisanie lub inne hobby.
Master_666
Ile masz lat ?! I czym cie karmia ?!
Pamiętam jak usłyszałem, że będą ze mną chodzić do klasy 2 kolosy po ponad 1,90. Myślałem że będę sie przy nich czuł maluśki(1,84 jak na razie). Obydwaj mają 195 i są maks pół głowy wyżsi. Dużej różnicy nie ma.
No, ale te 92 kg to nie ma to tamto. Ale to już zbijałeś, bo Ci nie było potrzebne czy dopiero będziesz zbijał?Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
A tobie te kg idą w brzuch czy w mięśnie?
Nie no do Mastera bo albo jest przypakowany albo gruby.
Zresztą jak Ty ważysz te 62 kg to przecież tyle kości ważą 8-)
Mam sylwetkę hmm, powiedzmy tenisisty :D Nie jestem gruby, i jeżeli te kilo gdzieś idą to raczej w mięśnie albo nie wiem, kości tyle ważą :D
Anorektyk !Nie no do Mastera bo albo jest przypakowany albo gruby.
Zresztą jak Ty ważysz te 62 kg to przecież tyle kości ważą 8-)
MOj rekordzik przy moim wzroscie to 55 kg :)
popitaśny
Poniżej 50 kg nawet krwi nie możesz oddawać :D
: Grudzień 31, 2008, 14:46:25 pmMam sylwetkę hmm, powiedzmy tenisisty :D Nie jestem gruby, i jeżeli te kilo gdzieś idą to raczej w mięśnie albo nie wiem, kości tyle ważą :D
Po prostu jesteś popitaśny.
Cytujpopitaśny
Co to znaczy? :D Bo zaczynam się bać :(
Anorektyk !Nie no do Mastera bo albo jest przypakowany albo gruby.
Zresztą jak Ty ważysz te 62 kg to przecież tyle kości ważą 8-)
MOj rekordzik przy moim wzroscie to 55 kg :)
Mamy mniej więcej ten sam wzrost, z tym, że ja ważę 70kg. Ale nie wyobrażam sobie siebie 7kg chudszego. :-P
Kurcze pod wpływem dyskusji poszedłem się zważyć :(
Oto co wyszło:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Firmy Head 8) Jakoś dziwnie wyszły we falshu, normalnie są śnieżnobiałe ;p
Dobra sciema nie jest zla Smile *
* to odnosnie "snieznobialych" skarpet Smile
Wiem czemu tak jest! To przez Flash! Powoduje, że moja skóra ze stóp prześwituje lekko przez skarpetki, co powoduje zabarwienie na lekki róż, do tego cień, spowodował zszarzenie ich (!).
Ale ja dalej jestem chudy :D Zawsze dużo ważyłem ;ppolski spajdermen
Tak wyglądam:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Tylko mi w mięśniach łapy i klaty przybyło ;) Po tej siłce całej i ćwiczeniach w domu :lol: Nigdy gruby nie byłem.
PS. Maxi wykorzysta to foto do kolejnej sygnaturki :lol:CytujDobra sciema nie jest zla Smile *
* to odnosnie "snieznobialych" skarpet Smile
Wiem czemu tak jest! To przez Flash! Powoduje, że moja skóra ze stóp prześwituje lekko przez skarpetki, co powoduje zabarwienie na lekki róż, do tego cień, spowodował zszarzenie ich (!).
Taki trochę przy kości, ale nie aż tak dużo :DPewnie wyglądasz jak Snorlax z awatara.
Zresztą nie wiem, babcia tak na mnie mówiła :oops:
Ja mam 186 i mam 93 kg
ku***, a co Was napawa optymizmem? XD
No sylwester oczywiście 8)
co się stało z maximmusem? nie pisze już od dawna :(
CytujTaki trochę przy kości, ale nie aż tak dużo :DPewnie wyglądasz jak Snorlax z awatara.
Zresztą nie wiem, babcia tak na mnie mówiła :oops:
Ja mam 186 i mam 93 kg
172/5cm - 66kg. A Londek ile ty masz wzrostu?
Jak Setezer to mówi to musi coś w tym być.CytujTaki trochę przy kości, ale nie aż tak dużo :DPewnie wyglądasz jak Snorlax z awatara.
Zresztą nie wiem, babcia tak na mnie mówiła :oops:
Ja mam 186 i mam 93 kg
Wkoncu jest snieg, duzo sniegu.A mnie to wkurza. :-x
a mnie to wkurza że u mnie nie ma :/Wkoncu jest snieg, duzo sniegu.A mnie to wkurza. :-x
wpisa mnie to wkurza że u mnie nie ma :/Wkoncu jest snieg, duzo sniegu.A mnie to wkurza. :-x
U mnie jest i zaraz sobie pójdę poodśnieżać. 8)
-22 stopnie na dworzu i snieg, czyli ZIMA! :)Minus. :mad:
-22 stopnie na dworzu i snieg, czyli ZIMA! :)U NAS : O ???
U NAS : O ???No u mnie tak jest (Mazowsze, ~60 km od Warszawy); z rana bylo -12 jak wychodzilem, teraz jeszcze zimniej!
pier**lisz, Tarniaku. 8) Ja tam uwielbiam to, jak sie robi szybko ciemno, uwielbiam te zimno na dworzu z rana (i ciemnosci), uwielbiam, jak ogrzewam sobie ubrania na grzejniku, zeby wychodzic w cieplej bluzie, uwielbiam zakladac kaptur na glowe i z raczkami w rekawiczkach popylac po tym skrzeczacym sniegu, patrzec, jak slonce sie w nim odbija. Piekna pogoda, moze dlatego, ze urodzilem sie w zime, prawie w swieta, moze dlatego, ze to po prostu zajebisty okres w roku. 8) Lubie oczywiscie lato i kapanie sie przy piwku, ale zima rowniez ma swoje plusy.na onecie pokazuje, ze jutro ma byc -8 w Bytomiu :x
: Styczeń 05, 2009, 21:51:15 pmU NAS : O ???No u mnie tak jest (Mazowsze, ~60 km od Warszawy); z rana bylo -12 jak wychodzilem, teraz jeszcze zimniej!
pier**lisz, Tarniaku. 8) Ja tam uwielbiam to, jak sie robi szybko ciemno, uwielbiam te zimno na dworzu z rana (i ciemnosci), uwielbiam, jak ogrzewam sobie ubrania na grzejniku, zeby wychodzic w cieplej bluzie, uwielbiam zakladac kaptur na glowe i z raczkami w rekawiczkach popylac po tym skrzeczacym sniegu, patrzec, jak slonce sie w nim odbija. Piekna pogoda, moze dlatego, ze urodzilem sie w zime, prawie w swieta, moze dlatego, ze to po prostu zajebisty okres w roku. 8) Lubie oczywiscie lato i kapanie sie przy piwku, ale zima rowniez ma swoje plusy.Wstaje z łóżka - ciemno. Wracam do domu - ciemno. W międzyczasie 3 razy odśnieżam samochód, jest brudno, szaro, zero kolorów, wszyscy opatuleni, wnoszą wszędzie syf, pulta, niebezpiecznie i ZIIIIIIIIIIIIIMNO. :(
: Styczeń 05, 2009, 21:51:15 pmU NAS : O ???No u mnie tak jest (Mazowsze, ~60 km od Warszawy); z rana bylo -12 jak wychodzilem, teraz jeszcze zimniej!
co w tym Bialym taka szarosc, ja sie dzisiaj rozgladalem to laski wszystkie kolory swiata na sobie mialy, zreszta goscie nie dawali za wygrana : Ppier**lisz, Tarniaku. 8) Ja tam uwielbiam to, jak sie robi szybko ciemno, uwielbiam te zimno na dworzu z rana (i ciemnosci), uwielbiam, jak ogrzewam sobie ubrania na grzejniku, zeby wychodzic w cieplej bluzie, uwielbiam zakladac kaptur na glowe i z raczkami w rekawiczkach popylac po tym skrzeczacym sniegu, patrzec, jak slonce sie w nim odbija. Piekna pogoda, moze dlatego, ze urodzilem sie w zime, prawie w swieta, moze dlatego, ze to po prostu zajebisty okres w roku. 8) Lubie oczywiscie lato i kapanie sie przy piwku, ale zima rowniez ma swoje plusy.Wstaje z łóżka - ciemno. Wracam do domu - ciemno. W międzyczasie 3 razy odśnieżam samochód, jest brudno, szaro, zero kolorów, wszyscy opatuleni, wnoszą wszędzie syf, pulta, niebezpiecznie i ZIIIIIIIIIIIIIMNO. :(
: Styczeń 05, 2009, 21:51:15 pmU NAS : O ???No u mnie tak jest (Mazowsze, ~60 km od Warszawy); z rana bylo -12 jak wychodzilem, teraz jeszcze zimniej!
ku*** wszyscy wokół rzucają tylko ja jakoś w ogóle nie mam chęci by rzucić palenie. Zwłaszcza teraz, w zimie, jak tak przyjemnie pali się na lekkim mrozie. :)
Optymizmem napawa mnie ze od jutra rzucam palenie :) sprobujemy co to Nicorette jest warte :)Do zobaczenia pojutrze w "co was wkurza"!
Jedyny minus, to właśnie pierdolenie się z samochodem na zimie. :xNo jedynie w samochodzie zima jest do kitu, a tak to uwielbiam. Nie ma to jak iść w 19 stopniowym mrozie bez rękawic i czapki. Polecam też spróbować w samych gaciach pobiegać po śniegu kilka minut (NIE ZA DŁUGO!).
Na szczęście mam garaż i rano nie muszę odśnieżać, ale wkur**a ta chlapa w samochodzie, śliskie, zasypane drogi, że nawet nie widać pasów ruchu, drifty w niespodziewanym momencie i to, że jak wchodzę do środka to przez 5 minut mi piździ i muszę siedzieć w kurtce, a potem kurewsko gorąco i trzeba się zatrzymywać, żeby wypierdolić kurtkę do bagażnika. :?
No, ale nie licząc tego, to zima jest ok. :)
Ja wam powiem jedno. Nie trzeba było zaczynac palić. :lol:
Optymizmem napawa mnie ze od jutra rzucam palenie :) sprobujemy co to Nicorette jest warte :)Miazga coś miał dziś w opisie, że nicorette ssie pałę.
Ssie pałę, bo myślałem, że mi od tego ścierwa serce wyskoczy. Zacząłem żuć tę gumę i kiedy uwolniła się z niej nikotyna, poczułem jakby mi serce ocipiało - jakaś arytmia połączona z pulsem milion pięćset. Potem zrobiłem się cholernie zmęczony i miałem uczucie, jakbym miał zemdleć - trzymało mnie to dobre dwie godziny. I to tyle, jeśli chodzi o moją przygodę z nicorette.
Ssie pałę, bo myślałem, że mi od tego ścierwa serce wyskoczy. Zacząłem żuć tę gumę i kiedy uwolniła się z niej nikotyna, poczułem jakby mi serce ocipiało - jakaś arytmia połączona z pulsem milion pięćset. Potem zrobiłem się cholernie zmęczony i miałem uczucie, jakbym miał zemdleć - trzymało mnie to dobre dwie godziny. I to tyle, jeśli chodzi o moją przygodę z nicorette.
Ssie pałę, bo myślałem, że mi od tego ścierwa serce wyskoczy. Zacząłem żuć tę gumę i kiedy uwolniła się z niej nikotyna, poczułem jakby mi serce ocipiało - jakaś arytmia połączona z pulsem milion pięćset. Potem zrobiłem się cholernie zmęczony i miałem uczucie, jakbym miał zemdleć - trzymało mnie to dobre dwie godziny. I to tyle, jeśli chodzi o moją przygodę z nicorette.Lepiej było, niż wtedy gdy oślepłeś w autobusie? :lol:
Ssie pałę, bo myślałem, że mi od tego ścierwa serce wyskoczy. Zacząłem żuć tę gumę i kiedy uwolniła się z niej nikotyna, poczułem jakby mi serce ocipiało - jakaś arytmia połączona z pulsem milion pięćset. Potem zrobiłem się cholernie zmęczony i miałem uczucie, jakbym miał zemdleć - trzymało mnie to dobre dwie godziny. I to tyle, jeśli chodzi o moją przygodę z nicorette.Lepiej było, niż wtedy gdy oślepłeś w autobusie? :lol:
Ssie pałę, bo myślałem, że mi od tego ścierwa serce wyskoczy. Zacząłem żuć tę gumę i kiedy uwolniła się z niej nikotyna, poczułem jakby mi serce ocipiało - jakaś arytmia połączona z pulsem milion pięćset. Potem zrobiłem się cholernie zmęczony i miałem uczucie, jakbym miał zemdleć - trzymało mnie to dobre dwie godziny. I to tyle, jeśli chodzi o moją przygodę z nicorette.Lepiej było, niż wtedy gdy oślepłeś w autobusie? :lol:
Ssie pałę, bo myślałem, że mi od tego ścierwa serce wyskoczy. Zacząłem żuć tę gumę i kiedy uwolniła się z niej nikotyna, poczułem jakby mi serce ocipiało - jakaś arytmia połączona z pulsem milion pięćset. Potem zrobiłem się cholernie zmęczony i miałem uczucie, jakbym miał zemdleć - trzymało mnie to dobre dwie godziny. I to tyle, jeśli chodzi o moją przygodę z nicorette.Lepiej było, niż wtedy gdy oślepłeś w autobusie? :lol:
Lepiej, i to głównie dlatego, że nie oślepłem :o
Ssie pałę, bo myślałem, że mi od tego ścierwa serce wyskoczy. Zacząłem żuć tę gumę i kiedy uwolniła się z niej nikotyna, poczułem jakby mi serce ocipiało - jakaś arytmia połączona z pulsem milion pięćset. Potem zrobiłem się cholernie zmęczony i miałem uczucie, jakbym miał zemdleć - trzymało mnie to dobre dwie godziny. I to tyle, jeśli chodzi o moją przygodę z nicorette.Lepiej było, niż wtedy gdy oślepłeś w autobusie? :lol:
Tarniak, daj znac jeśli ponownie będziecie w kraku :]
Daj znak jak będziecie na Podkarpaciu :grin:
Zdany francuski! Rządze i dzielę. A w dodatku, Look Ahead - back on track! Jejeje. Jaram się jak pochodnia czy tam jak juve Alaskan Adventure!Na ile zdane?
Daj znak jak będziecie na Podkarpaciu :grin:
A co chcesz kogos na nich naslac ?!
Daj znak jak będziecie na Podkarpaciu :grin:
A co chcesz kogos na nich naslac ?!
Ta, ja znam tylu łysych że hoho. :smile:
Daj znać jak będziecie we wrocku. Kurde.4 i 4, korwa jaram sie!1111 Biorąc pod uwagę, że udało mi się to zrobić przed sesją, bo francuski i rosyjski to moje pięty achillesowe (opisówka jest trzecią, ale mam tylko dwie pięty więc bieda). A Wrocław i Kraków wpadną pewnie szybko, w obu już grlaiśmy. Wrocław ownz, najładniejsze miasto w Polsce (zaraz po Bielsku), centralnie, jest tak piękne i wysmakowane, ludzie też mili. A to podkarpacie to jeszcze Polska jest? :lol:
: Styczeń 07, 2009, 14:04:03 pmZdany francuski! Rządze i dzielę. A w dodatku, Look Ahead - back on track! Jejeje. Jaram się jak pochodnia czy tam jak juve Alaskan Adventure!Na ile zdane?
W takim razie lepiej nie przyjeżdżaj. :xDaj znać jak będziecie we wrocku. Kurde.4 i 4, korwa jaram sie!1111 Biorąc pod uwagę, że udało mi się to zrobić przed sesją, bo francuski i rosyjski to moje pięty achillesowe (opisówka jest trzecią, ale mam tylko dwie pięty więc bieda). A Wrocław i Kraków wpadną pewnie szybko, w obu już grlaiśmy. Wrocław ownz, najładniejsze miasto w Polsce (zaraz po Bielsku), centralnie, jest tak piękne i wysmakowane, ludzie też mili. A to podkarpacie to jeszcze Polska jest? :lol:
: Styczeń 07, 2009, 14:04:03 pmZdany francuski! Rządze i dzielę. A w dodatku, Look Ahead - back on track! Jejeje. Jaram się jak pochodnia czy tam jak juve Alaskan Adventure!Na ile zdane?
W takim razie lepiej nie przyjeżdżaj. :xDaj znać jak będziecie we wrocku. Kurde.4 i 4, korwa jaram sie!1111 Biorąc pod uwagę, że udało mi się to zrobić przed sesją, bo francuski i rosyjski to moje pięty achillesowe (opisówka jest trzecią, ale mam tylko dwie pięty więc bieda). A Wrocław i Kraków wpadną pewnie szybko, w obu już grlaiśmy. Wrocław ownz, najładniejsze miasto w Polsce (zaraz po Bielsku), centralnie, jest tak piękne i wysmakowane, ludzie też mili. A to podkarpacie to jeszcze Polska jest? :lol:
: Styczeń 07, 2009, 14:04:03 pmZdany francuski! Rządze i dzielę. A w dodatku, Look Ahead - back on track! Jejeje. Jaram się jak pochodnia czy tam jak juve Alaskan Adventure!Na ile zdane?
(http://img140.imageshack.us/my.php?image=0474871717tm2.jpg)
Mi dziś minęło 4 miesiące bez fajki - po 10 latach palenia mniej więcej ramki dziennie.
Najgorsze pierwsze 2 tygodnie. Potem jakoś samo przechodzi :lol:
Browar bez fajki lepiej smakuje, choć brzmi to jak herezja.
ze nie tracilem czasu sleczac przed materialem, tylko spedzilem go w bardziej pozyteczny sposob
to lezalem i myslalem o niczym
Podczas takiego myslenia o niczym doszedlem do wniosku, ze moje zycie jest do dupy :(
Cieszę się, że wszystko mi się ostatnio udaje. Napawa mnie to optymizmem.Reilgia zdana na 5?
Świetne narty z ekipą świetnych ludzi dziś. No i zaraz dwóch kumpli wpada z flaszką i zakąskami :-)
Wiek: 15
Świetne narty z ekipą świetnych ludzi dziś. No i zaraz dwóch kumpli wpada z flaszką i zakąskami :-)CytujWiek: 15
Jacieszpierdole.
Młodzież nam podupada ;/Świetne narty z ekipą świetnych ludzi dziś. No i zaraz dwóch kumpli wpada z flaszką i zakąskami :-)CytujWiek: 15
Jacieszpierdole.
no a mnie napawa optymizmem że w wieku 15 lat nie chlałem, nie paliłem itpMłodzież nam podupada ;/Świetne narty z ekipą świetnych ludzi dziś. No i zaraz dwóch kumpli wpada z flaszką i zakąskami :-)CytujWiek: 15
Jacieszpierdole.
Mnie napawa optymizmem życie.
Nagrania strasznie trzeszczą.LOL.
EDIT: Gracie koncerty bez wokalu? :oTeż się zdziwiłem. xd
Nuta prosi się o dobrego wokalistę, w pierwszym wałku zmiana bicia gitary i tempa perki wyszła średnio. Niezłe, riffy przyjemne, ciekawa struktura kawałków. Oczywiście za długie jak na wały bez wokalisty. Casper, zainwestuj w dobrą lampę albo poustawiaj wzmacniacz, bo trochę pierdzisz. Dodałbym trochę przejść na werblu. Miłe, nie musiałem się zmuszać, żeby dotrwać do końca, ale wokal jest sprawą obligatoryjną, bo bez niego zanudzicie na koncertach Pany. Powodzenia.Po pierwsze, dzięki za rozległą opinię. Co do wokalu, to faktycznie, brakuje go bardzo, ale jak na razie wszyscy dotychczasowi śpiewacy wysiadali w przedbiegach. Można powiedzieć, że jesteśmy na etapie poszukiwania tego jedynego, wymarzonego (:*) wokalisty, ale z drugiej strony nie zamierzamy też przestawać grać prób i koncertów, bo po prostu to lubimy i tyle. Tym bardziej jeśli mowa o takim koncercie na WOŚP'ie, dla ludzi, którzy w większości tak naprawdę mają w dupie ciebie i to co grasz. Jeśli chociaż jednej osobie w tłumie spodoba się to co tworzymy, to moim zdaniem warto zagrać.
EDIT: Gracie koncerty bez wokalu? :o
Ty nie piles w tym wieku? nie wierze :???:Świetne narty z ekipą świetnych ludzi dziś. No i zaraz dwóch kumpli wpada z flaszką i zakąskami :-)CytujWiek: 15
Jacieszpierdole.
Nagrania strasznie trzeszczą.LOL.
Jeśli zaś chodzi o moje pierdzenie, to musisz wiedzieć, że na próbach nic takiego nie ma miejsca. Chodzi o to, że nagrania, których mogłeś posłuchać są rejestrowane przy użyciu... "trochę lepszego" aparatu cyfrowegoNo ja słyszę, że nagrania bootlegowe, ale mógłbyś się rozkręcić, żeby bas brzmiał wyżej i trochę bardziej selektywnie, o to mi chodziło. ;)
Świetne narty z ekipą świetnych ludzi dziś. No i zaraz dwóch kumpli wpada z flaszką i zakąskami :-)Trzecia gim jeżeli dobrze liczę, right? Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze się tym chwalisz i napawa cię to optymizmem.
Jak na serio zaczniesz łysieć, to przestanie Cię to napawać optymizmem.
Ja już mam siwe włosy :(Na starość będziesz łysy. 8-)
Skąd masz 5 minusów?
Zazwyczaj tak jest że jak straszą to jest lajt a jak mówią że będzie łatwo to jest prze.....e.bo jak strasza, to czlowiek sie uczy i jest lajt :cool:
Mnie napawa optymizmem to, że w tej sesji nie mam żadnego kolosa ani egzaminu :Pże co!? jakim cudem?
IV rok studiów rządzi się swoimi prawami ;-) A zajęcia mam 2 razy w tygodniu.Mnie napawa optymizmem to, że w tej sesji nie mam żadnego kolosa ani egzaminu :Pże co!? jakim cudem?
Stacjonarne?IV rok studiów rządzi się swoimi prawami ;-) A zajęcia mam 2 razy w tygodniu.Mnie napawa optymizmem to, że w tej sesji nie mam żadnego kolosa ani egzaminu :Pże co!? jakim cudem?
Tak, ale chyba zmieniam kierunek i uczelnię po tym roku.A na czym jesteś teraz (uczelnia, kierunek), a na co chcesz iść?
Cycki mojej nowej dziewczyny :lol: :lol: :lol:Aha, czyli jednak nie ma nowej dziewczyny, ani cycków.
A tak serio, to narty w sobotę - jazda na nartach po zjaraniu, tego jeszcze nie przerabiałem :D
Tak, stacjonarne w Toruniu.Stacjonarne?IV rok studiów rządzi się swoimi prawami ;-) A zajęcia mam 2 razy w tygodniu.Mnie napawa optymizmem to, że w tej sesji nie mam żadnego kolosa ani egzaminu :Pże co!? jakim cudem?
Ja mam 8 egzaminów. :roll:Jeden egzamin i 5 kolosów. Wcześniej 6 czy 7 kół miałem. Dosyć luźno, ale na wtorek duża praca i nie wiem w ogóle jak to ugryźć, a muszę napisać co najmniej na połowę punktów, ale jak to zaliczę, to z reszty dam na 100% radę.
Tak, ale chyba zmieniam kierunek i uczelnię po tym roku.Właśnie, na co chcesz iść? Nadal Kraków?
Nadal się zastanawiam, ale miasta nie zmieniam. ;)Dlaczego jest świetny? :cool:
Kraków jest świetny.
No i oczywiście nie wolno zapominać o 4 kolokwiach w tym tygodniu i sesji.Amen.
No i oczywiście nie wolno zapominać o 4 kolokwiach w tym tygodniu i sesji.Amen.
Pierwsze słyszę, serio. Słyszałem tylko o tęsknocie za przedszkolem, za podstawówką, za gimnazjum i liceum. Ani słowa o sesji kolosach.No i oczywiście nie wolno zapominać o 4 kolokwiach w tym tygodniu i sesji.Amen.
Pewnie mówili Wam to już inni...
Czasami idzie zatęsknić i za kolokwiami i za sesją.
Wygrana Polski z Rosją w piłce ręcznej :)wpi$!!!
Oglądałem wczoraj ich mecz z kimś tam, nasz bramkarz jest zajebisty.dzisiaj zmiazdzyl wszystkich, byl graczem meczu :cool:
Oglądałem wczoraj ich mecz z kimś tam, nasz bramkarz jest zajebisty.dzisiaj zmiazdzyl wszystkich, byl graczem meczu :cool:
Set nie chcę cię martwić...ale dziś jest wtorek.No, jeszcze mu zostało trochę ponad 6 godzin. :-o
aaa napisał "jeszcze" wczoraj 23.58...zdążył chłop.Set nie chcę cię martwić...ale dziś jest wtorek.No, jeszcze mu zostało trochę ponad 6 godzin. :-o
Set nie chcę cię martwić...ale dziś jest wtorek.O mnie się nie martw,
Ja półtora roku temu, na studiach podyplomowych ostatnie 10 stron pracy dyplomowej napisałem ostatniego dnia przed oddaniem pracy do recenzji i oceny, a całą noc siedziałem, formatowałem tekst, sprawdzałem literówki i przypisy. Spałem 30 minut.Ja wolałem się wyspać i z wzmożoną siłą zacząć pisać od rana, ale wpadłem w euforię po około 8 stronach i teraz dopisałem 2 i nie mogę wpaść w rytm. Jestem tak blisko...
Mam prawie 10 stron. Muszę dopisać jeszcze ze dwie, bo jako 12 daję bibliografię (tym razem nie zapomniałem), ponoć można "nie zrozumieć" i nie ma żadnych konsekwencji (że napisało się 11+bibliografia). Tylko co ja napiszę, wydymałem "metodę aporematyczną" na wszystkie sposoby.
Mr_Zombie moderatorem! Odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku! :smile:
Waż słowa xbocie!Mr_Zombie moderatorem! Odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku! :smile:
Nie podlizuj się moderatorom, jak będziesz miał dostać bana to i tak dostaniesz.
Mr_Zombie to chyba też Xbot ? :oNa tym forum wszyscy to xboty przeciez, poza paroma obrońcami słusznej prawdy(konsoli)
Mr_Zombie to chyba też Xbot ? :o
NA KOLANA CHAMY
"Panie Dawidzie,
Skoro roztoczył Pan przede mną kuszącą wizję samych piątek na
zaliczenie,
mogę tylko przyklasnąć. Test zaliczeniowy odbędzie się 30 stycznia.
Miłej nauki,
MP"
Mail na skrzynce roku odnośnie jutrzejszego zaliczenia z HiKKAOJ:Cytuj"Panie Dawidzie,
Skoro roztoczył Pan przede mną kuszącą wizję samych piątek na
zaliczenie,
mogę tylko przyklasnąć. Test zaliczeniowy odbędzie się 30 stycznia.
Miłej nauki,
MP"
Jaram sie! :cool:
Nowe miejsce do spania w moim pokoju. Sweet 8) .pies ci łóżko oddał? :P
Mam tylko kotka :Dkot Ci kuwete oddal?
To że od 23 do 11 mam neta 2 mbps - normalnie 1 mbps. Fajnie tak kliknąć sobie play i oglądać filmiki bez zacięć czy pauzowania w celu naładowania się.Jakaś promocja w Neostradzie?
To że od 23 do 11 mam neta 2 mbps - normalnie 1 mbps. Fajnie tak kliknąć sobie play i oglądać filmiki bez zacięć czy pauzowania w celu naładowania się.Jakaś promocja w Neostradzie?
Ciekawe jak to jest z tą wolnością wyboru z Netii. Bo jakby można było zerwać umowę i wziąć zamiast 1mb 3 to byłbym bardzo kontent.
Nie możesz przejść na wyższy abonament? To już dziwne, rozumiem jeśli na niższy byś nie miał możliwości.Nie jestem pewien, ale chyba w Neostradzie tez nie mozna ot tak zmienic na wyzszy abonament. Chcialem zmienic z 1 Mb na 6 i musialem czekac do konca umowy (dokladnie to do 3ch miesiecy przed zakonczeniem umowy).
hmm, chyba się da, ale trzeba czekać 2 dni bez netu, tez planuje zmienic, 1mb to się robi powoli za małoNie możesz przejść na wyższy abonament? To już dziwne, rozumiem jeśli na niższy byś nie miał możliwości.Nie jestem pewien, ale chyba w Neostradzie tez nie mozna ot tak zmienic na wyzszy abonament. Chcialem zmienic z 1 Mb na 6 i musialem czekac do konca umowy (dokladnie to do 3ch miesiecy przed zakonczeniem umowy).
Oh, 1mb to za mało, no straszne, wróćcie do 256kb i wtedy docenicie wasze 1mb łącza :]W czasach, gdy wszystko da sie zalatwic przez neta, lacze 256 Kb jest po prostu za wolne. 1 Mb jest okej, choc wiadomo, ze od przybytku glowa nie boli. 6 Mb mi starcza w zupelnosci, ale gdy za rok doplacajac 1-2 zl bede mogl wiac 8 Mb, to czemu nie?
Oh, 1mb to za mało, no straszne, wróćcie do 256kb i wtedy docenicie wasze 1mb łącza :]no ja miałem 512 a teraz mam 3mb....wzrost drastyczny, ale nie ściągam taśmowo żadnych filmów, robię jak napisał Jay Jay, obejrzę jeden i dopiero biorę się za drugi.
(http://www.speedtest.net/result/332194978.png)
40zl :cool: osiedlowki rlz(http://www.speedtest.net/result/332194978.png)
Za ile? /mc?
(http://www.speedtest.net/result/332194978.png)(http://www.speedtest.net/result/396771285.png) (http://www.speedtest.net)
Neo 1mb.(http://www.speedtest.net/result/332194978.png)(http://www.speedtest.net/result/396771285.png) (http://www.speedtest.net)
Ale ten upload to masz szatański. Również osiedlówka, 30 zł.
ale czasami sa takie problemy, ze szkoda gadac(http://www.speedtest.net/result/332194978.png)(http://www.speedtest.net/result/396771285.png) (http://www.speedtest.net)
Ale ten upload to masz szatański. Również osiedlówka, 30 zł.
Jak już się chwalimy łączami, też mam osiedlówke gdzieś za 20 zł, i nie chcą mi podwyższyć, a oto wynik.
(http://www.speedtest.net/result/396773556.png) (http://www.speedtest.net)
Całkiem powalający nie :???:
Ja mam umowe z plusem, płace coś około 60 zł, a wynik pewnie miałbym jeszcze gorszy niż Soul. A najbardziej wkur**a mnie to że nie mam żadnej alternatywy.Jak już się chwalimy łączami, też mam osiedlówke gdzieś za 20 zł, i nie chcą mi podwyższyć, a oto wynik.
(http://www.speedtest.net/result/396773556.png) (http://www.speedtest.net)
Całkiem powalający nie :???:
:shock:
Z drugiej strony płacisz tylko 20zł, znam takich co mają długo terminowe umowy z tp albo innymi dostawcami i przy takiej samej przepustowosci jak Ty płacą po 60 zł.
(http://www.speedtest.net/result/397061728.png) (http://www.speedtest.net)
W moim odczuciu nie jest taki zły... :roll:
12 zł.
Zakup Ps dwójki, przerobionej z padem i dwoma grami, a co najważniejsze w pełni sprawnej :lol: za 4 dychy, niecałą paczkę nevad i dwa browary. Dzięki ci panie za debili :cool:Jaki kur** farciarz. :o
Kolejny świetny mecz w wykonaniu Polaków. Po prostu niszczą Serbów :twisted:. A kibice wywieszają na trybunach "I'm Polish, I'm Proud" :)wpis! tym bardziej będzie szkoda jak nie wyjdziemy z grupy przez głupią porażkę z macedonią -_- co nie napawa mnie optymizmem
Zakup Ps dwójki, przerobionej z padem i dwoma grami, a co najważniejsze w pełni sprawnej :lol: za 4 dychy, niecałą paczkę nevad i dwa browary. Dzięki ci panie za debili :cool:Jaki ku*** farciarz. :o
Nawróciłem jedną osobę na jasną stronę mocy :twisted:Czyli co, powiedziałeś jej, że świat to absurd?
a nie jest ? Skupiaj sie na doczesności lepiej .Nawróciłem jedną osobę na jasną stronę mocy :twisted:Czyli co, powiedziałeś jej, że świat to absurd?
No to już wtorek możesz sobie wyciąć z życia. Ja codziennie nastawiam budzik na 8, żeby mieć jak najdłuższy dzień i to się sprawdza. Very Happy
kur** wpis, juz to mnie to wkur**aCytujNo to już wtorek możesz sobie wyciąć z życia. Ja codziennie nastawiam budzik na 8, żeby mieć jak najdłuższy dzień i to się sprawdza. Very Happy
Ja zawsze ustawiam na 9,a i tak wstaje około 12.
Koniec sesji, 3x5 i 1x4 i 1xzal :-oNerdy!
Achievement Unlocked: " Become a Nerd" :lol:Koniec sesji, 3x5 i 1x4 i 1xzal :-oNerdy!
Ja póki co 1x4 i ulane kolejne kolokwium z francuskiego, jejeje.
No dobra, ale zdradź ten system kombinowania swój, bo kombinować i mieć takie oceny to w sumie jest coś :(Achievement Unlocked: " Become a Nerd" :lol:Koniec sesji, 3x5 i 1x4 i 1xzal :-oNerdy!
Ja póki co 1x4 i ulane kolejne kolokwium z francuskiego, jejeje.
A tak na serio, powyższy wynik z sesji został uzyskany starym systemem: zlewkowe podejście, robienie rzeczy na ostatnią chwilę i kombinowanie zamiast nauki. Sprawdza się od liceum ;)
Przykład z dzisiaj. Miałem zaliczenie z narzędzi i metod wyszukiwania informacji, Szuka się różnych rzeczy w necie i deep web'ie. Wszyscy mieli kwerendy do zrobienia i siedzieli w jednym pomieszczeniu. Laska-wykładowca chodziła po kolei i sprawdzała jak i gdzie kto wyszukiwał. Jednej rzeczy nie wiedziałem jak znaleźć i nie mogłem sobie poradzić. Ale kątem ucha podsłuchałem jak laska-wykładowca sprawdzała kwerendę kumpeli, która miała podobną rzecz do znalezienia jak ja. Jak już jej sprawdziła, to później wytłumaczyła jak i gdzie to znaleźć.No dobra, ale zdradź ten system kombinowania swój, bo kombinować i mieć takie oceny to w sumie jest coś :(Achievement Unlocked: " Become a Nerd" :lol:Koniec sesji, 3x5 i 1x4 i 1xzal :-oNerdy!
Ja póki co 1x4 i ulane kolejne kolokwium z francuskiego, jejeje.
A tak na serio, powyższy wynik z sesji został uzyskany starym systemem: zlewkowe podejście, robienie rzeczy na ostatnią chwilę i kombinowanie zamiast nauki. Sprawdza się od liceum ;)
Albo ja mam inne realia po prostu.
Polegają moim zdaniem na tym, żeby jarać się tym, co robisz i zgłębiać swoją wiedzę na tematy, które pragniesz zgłębiać.Od razu widać, że pierwszy semestr ;).
A tak "wogle", to studia nie polegają na tym żeby prześlizgnąć się od jednej sesji do drugiej, czy zarobić 5 w indeksie.Już się nie wymądrzaj.
Polegają moim zdaniem na tym, żeby jarać się tym, co robisz i zgłębiać swoją wiedzę na tematy, które pragniesz zgłębiać.
Studia wschodnie, ale na wydziale Stosunków Międzynarodowych. Na kulturoznawstwie mogłyby być ciekawe.
Na przyszły rok mam kilka pomysłów, ale najpierw matura. :-P
Żeby dostać się tam gdzie chce, musi poprawić maturę, co by lepszy wynik i punkty podczas rekrutacji mieć. W jaki świecie żyjesz :?Studia wschodnie, ale na wydziale Stosunków Międzynarodowych. Na kulturoznawstwie mogłyby być ciekawe.
Na przyszły rok mam kilka pomysłów, ale najpierw matura. :-P
w8, what?
Mi niewiele zabrakło, żeby się na kulturoznawstwo na UJ dostać :(:(:(Ta, bo jest nad czym rozlewać łzy...
koles zadal nam do przeczytania ksiazke Bergera "Zaproszenie do socjologii"Fajna ta książka była, ciekawie napisana. Znajomość jej to chyba podstawa na socjologii.
Mnie również. Teraz czeka nas trudny mecz, ale wierze w naszą reprezentację.Cytujkoles zadal nam do przeczytania ksiazke Bergera "Zaproszenie do socjologii"Optymizmem napawa mnie przegrana Niemców z Duńczykami.
Jeśli zagrają tak jak w dwóch poprzednich meczach, to będzie ok. I oby Szmal był w formie. :cool:Mnie również. Teraz czeka nas trudny mecz, ale wierze w naszą reprezentację.Cytujkoles zadal nam do przeczytania ksiazke Bergera "Zaproszenie do socjologii"Optymizmem napawa mnie przegrana Niemców z Duńczykami.
o czym tam prawią na tej socjologii ?O tym, że filozofia nie ma sensu i socjologia jest lepsza od filozofii. Nie wiecie?
Ten bliższy i ten dalszy, ale na pierwszym roku częściej ten bliższy.Brzmi nieźle, lubię geografię i gospodarkę tygrysów Azji. Mam dla ciebie złą wiadomość Blancio - na każdym kierunku będziesz czuł, że to nie to i nie podoba ci się w pełni, że trzeba się zmuszać do nauki. Na dodatek te przeświadczenie: to zupełny bezsens. Oczywiście oprócz filozofii jea.
Z dalszego to mamy tylko coś na kształt geografii oraz gospodarkę Singapurów, Hong Kongów i innych Indii.
A teraz spadam coś poczytać na ten egzamin.
:?Mi niewiele zabrakło, żeby się na kulturoznawstwo na UJ dostać :(:(:(Ta, bo jest nad czym rozlewać łzy...
Polegają moim zdaniem na tym, żeby jarać się tym, co robisz i zgłębiać swoją wiedzę na tematy, które pragniesz zgłębiać.
Tarniak nie lubi UJ chyba, bo się nie dostał czy coś...:lol:
Przed chwilą ktoś kwiczał w bloku i klął, myślałem że jakieś morderstwo, hitman czy cuś. A to pewnie jakiś głupi mecz.
Ojacie. Mecz dekady. No może nie mecz, ale końcówka o__OCo się działo? Kurde grałem i ominałem
W udzielonym Polskiemu Radiu wywiadzie trener polskich szczypiornistów podkreślił, że zdobywania medali nie da się zaplanować.
- My zawsze gramy o wszystko, ale sukcesów nie da się zaprogramować. Drażniło mnie to, że nasi krytycy nie dostrzegali, kto stoi na naszej drodze. Rywale jak wielkie kamienie, coraz więcej i coraz wyższe. Wystarczyło trochę niepowodzeń i ludzie stracili w nas wiarę. Gdyby nie awans, zaczęłyby się rozważania: a co, jakbyśmy wygrali z Macedonią itd. Kto wie, czy gdybyśmy z nimi wygrali, to teraz rozmawialibyśmy jako półfinaliści. To wie tylko ktoś tam u góry. I za to chcę mu powiedzieć: ogromne dzięki - powiedział Wenta.
Bogdan Wenta odniósł się także do wydarzeń w meczu Dania - Niemcy.
- Przeżywaliśmy to strasznie, jadąc autobusem do hali. Dziękuję Duńczykom i ich trenerowi za to, co zrobili. Otworzyli nam drogę do półfinału. Do meczu z Chorwatami, faworytem mistrzostw. Drużyną, która gra u siebie, w ogromnej hali, przed gorącą publiką, bo tu się piłką ręczną żyje. Chorwacja pokonała wszystkich, łącznie z wielką Francją. W ostatnich turniejach regularnie zachodziła daleko, a my jesteśmy w półfinale drugi raz po wielu latach. Dlatego nienawidzę, jak się nas postrzega jako faworytów. Nie chcemy być na piedestale. Chcemy, by nas szanowano.
No ale tego sera... to czemu żeś nie kupił? :?
Wypowiedź Bogdana WentyNajgłupszy przymiotnik określający trenera jaki widziałem!CytujW udzielonym Polskiemu Radiu wywiadzie trener polskich szczypiornistów podkreślił, że zdobywania medali nie da się zaplanować.
- My zawsze gramy o wszystko, ale sukcesów nie da się zaprogramować. Drażniło mnie to, że nasi krytycy nie dostrzegali, kto stoi na naszej drodze. Rywale jak wielkie kamienie, coraz więcej i coraz wyższe. Wystarczyło trochę niepowodzeń i ludzie stracili w nas wiarę. Gdyby nie awans, zaczęłyby się rozważania: a co, jakbyśmy wygrali z Macedonią itd. Kto wie, czy gdybyśmy z nimi wygrali, to teraz rozmawialibyśmy jako półfinaliści. To wie tylko ktoś tam u góry. I za to chcę mu powiedzieć: ogromne dzięki - powiedział Wenta.
Bogdan Wenta odniósł się także do wydarzeń w meczu Dania - Niemcy.
- Przeżywaliśmy to strasznie, jadąc autobusem do hali. Dziękuję Duńczykom i ich trenerowi za to, co zrobili. Otworzyli nam drogę do półfinału. Do meczu z Chorwatami, faworytem mistrzostw. Drużyną, która gra u siebie, w ogromnej hali, przed gorącą publiką, bo tu się piłką ręczną żyje. Chorwacja pokonała wszystkich, łącznie z wielką Francją. W ostatnich turniejach regularnie zachodziła daleko, a my jesteśmy w półfinale drugi raz po wielu latach. Dlatego nienawidzę, jak się nas postrzega jako faworytów. Nie chcemy być na piedestale. Chcemy, by nas szanowano.
Najbardziej poukładany trener jakiego znam.
Właśnie - miałem sobie w nagrodę za kolejne "kroki do przodu" kupić coś dobrego - z kilkadziesiąt deko porządnego, zapachowego, dziurawego, smakowitego sera na kanapki - takiego z prawdziwego zdarzenia, z wykopem i stajlem, w którego bukiecie można by się zatapiać i rozpływać... I nie kupiłem... =='. Ale optymizmem wciąż napawa mnie dzisiejsze zaliczenie laborek - dowód na to, że w prawdziwym życiu, w konfrontacji z przedstawicielami starej szkoły, reprezentantami minionej epoki, hołdującymi odchodzącym już w zapomnienie prawidłom kindersztuby prezencja, gadane i charyzma, w połączeniu z odpowiednim podejściem psychologicznym i wykreowaniu wizerunku przykładnego studencika można zdobyć zaliczenie mimo teoretycznego braku takiej opcji, z czym twój kumpel o aparycji wikinga może mieć problemy. Słowem - na starego dziada trzeba mieć sposoba, a takiego pierdolnika, jak u mnie na uczelni w ciągu tej sesji to ja w żadnej znanej mi instytucji jeszcze nie widziałem :lol: .I jaki sposób na tego dziada znalazłeś.
Rozp... zaliczenie z Dydaktyki na 4.5, co zwalnia mnie z pisania eseju (znaczy nawet jak nie napiszę to jest 3). Jeszcze nie wiem czy to zrobię, mam na to 1.5 dnia. Ale i tak się jaram, wczoraj w nocy, dzisiaj rano i rozwaliłem wszystkie pytania na minimum 50%. Jeje. Jestem tym taki podjarany, że zaraz zacznę się uczyć HIKKAOJa! Cóż za piękny dzień. Śniegu napadało, ślisko, to i sobie "podriftowałem" troszkę. Kilka złotych na koncie też jest, więc pakiet Skate 2 + Killzone 2 coraz bliżej.Co to jest HIKKAOJ.
Poza tym, jest tylko jeden prawdziwy trener - mgr inż. dr Piechniczek. Reszta to co najwyżej selekcjonerzy.Dlaczego? A Jacuś Gmoch?
A później będziesz pisał w "Co Was wkurza" że Polska przejebała :(miej nadzieje! :) choć imo to będzie najtrudniejszy mecz Polaków.
A jak wrażenie po Blue Dragonie? Mało osób znam, które by w tę grały, więc ciekaw jestem opinii. Mi się strasznie podobało, przymknąłem oczy na infantylizm i grałem jak szalony.Patosław mówił, że kapowaty ten Blue Dragon. A jak oglądałem masę materiałów, to nawet mi się podobało, zwłaszcza sam początek jak pod tym wiatrakiem leży czy coś :(
Ja z ostatnim bossem nie miałem żadnego problemu, bo miałem ostro dopakowane postacie. Ogólnie trochę niski poziom trudności, ale gra nadrabiała systemem, który bardzo mi przypadł do gustu (troszkę jak FFV).
---
Mnie optymizmem napawają ogłoszenia w prasie z ofertami pracy, do której się wybieram jakoś w czerwcu. Znaczy: SĄ MIEJSCA dla ludu pracującego.
Poza tym raczej nie wylecę ze studiów po I semestrze, więc jest dobrze.
el kanarro toruń.Ej, kanarem zostałeś? :D Na jakich liniach? :D
A fuj, nigdy bym nie został kanarem, jestem zbyt miękki i wszystkich bym puszczał.Ja będę bezlitosny, nikogo nie puszczę, ale przy tym skrupulatny i - mam nadzieję - SYMPATYCZNY (nie metoda "bilety ku*wa!").
Za próbę wręczenia łapówki wzywam od razu policję i prokuratora. Będę chodził z włączonym dyktafonem, także odradzam.Jak możesz być częścią tego złowieszczego systemu który zwiększył cenę z 2,10 do 2,40? :(
Za próbę wręczenia łapówki wzywam od razu policję i prokuratora. Będę chodził z włączonym dyktafonem, także odradzam.Jak możesz być częścią tego złowieszczego systemu który zwiększył cenę z 2,10 do 2,40? :(
Ta kurde, miałem dokładnie wyliczone na dwustronny bilecik, a w kiosku mi mówi, ze teraz 1,2zł ulgowy. I zabrakło mi na bilet, więc wieczorem musiałem wracać na piechotę całe 3km!!!!!!!Za próbę wręczenia łapówki wzywam od razu policję i prokuratora. Będę chodził z włączonym dyktafonem, także odradzam.Jak możesz być częścią tego złowieszczego systemu który zwiększył cenę z 2,10 do 2,40? :(
Setezer, ty chyba nigdy nie widziałeś jak wygląda kontrola biletów, gdy grupka drechów jedzie na czarno :lol:Ta, ja wiem, ale właśnie wolę żyć w tych złudzeniach. Zobaczymy jak będzie, trzeba złapać życie za rogi.
Ale spoko, żyj w idealistycznym przekonaniu, że będziesz miły, grzeczny i na spokojnie będziesz wzywał policję gdy ktoś cię zacznie kopać po głowie zamiast dać ci bilet do sprawdzenia <jupi>.
Prawda jest taka, że do fuchy kanara trzeba być niemałym koleżką, a i najlepiej umieć komuś w gębę dać gdy przyjdzie co do czego. To na pewno nie jest miła i bezstresowa praca. No chyba że będziesz obstawiał tylko linie w z jedną pętla na cmentarzu, drugą pod domem starców, w połowie zahaczające jeszcze o kościół i ubertani markecik spożywczy.
BO...???A pier**lisz tam, kanar to zawod nielubiany wsrod 100% spoleczenstwa, natkniesz sie w tramwaju na znajomych bez biletu i co, skasujesz ich? Jeśli nie, nie bedziesz przestrzegał zasad o ktorych pisales wyzej, jesli tak, gwarantuje ci ze zaczną brac cie za niezlego gbura. O wpie**ol tez zaskakujaco latwo
Wypisujesz tam pod Wrocławiem HWDP na murach? Praca w policji też jakaś "nietowarzyska".
Nie, dla mnie to debilizm oszukiwac kogoś o 1,5 zł.:lol:
Nie mogę sklecić zdania, sam go nie rozumiem, korwa, odczepić się.Nie o to mi chodzi. Chodzi mi o to, że napisałeś jakby to 1,50 zł było, nie wiem, raz na miesiąc czy coś.
Miejsce przy automacie do kasowania, pilnowanie drzwi, 2 bileciki w kieszeni, podejrzany typ = kasacja biletu. Najlepsza metoda everDobra, dobra cwaniaczku. W czasie kontroli blokuje się kasowniki, więc może być różnie. A ponoć najlepsza metoda to spierd...
Ja sam na dojazdy tracę jakoś 50 zł i nie jest to dla mnie wielki ból. I nie wierzę, że kogos nie stać na miesięczny.(jak nie ma kasy to niech na piechotę chodzi).OTÓŻ TO.
Miejsce przy automacie do kasowania, pilnowanie drzwi, 2 bileciki w kieszeni, podejrzany typ = kasacja biletu. Najlepsza metoda ever:lol: :lol:
CytujMiejsce przy automacie do kasowania, pilnowanie drzwi, 2 bileciki w kieszeni, podejrzany typ = kasacja biletu. Najlepsza metoda everDobra, dobra cwaniaczku. W czasie kontroli blokuje się kasowniki, więc może być różnie. A ponoć najlepsza metoda to spierd...CytujJa sam na dojazdy tracę jakoś 50 zł i nie jest to dla mnie wielki ból. I nie wierzę, że kogos nie stać na miesięczny.(jak nie ma kasy to niech na piechotę chodzi).OTÓŻ TO.
szit happens, rzuć palenie.:eek:
To już lepiej być komornikiem albo grabarzem.
Nie przyznawałbym się do takiej roboty wśród znajomych
Miejsce przy automacie do kasowania, pilnowanie drzwi, 2 bileciki w kieszeni, podejrzany typ = kasacja biletu. Najlepsza metoda ever
Ja sam na dojazdy tracę jakoś 50 zł i nie jest to dla mnie wielki ból. I nie wierzę, że kogos nie stać na miesięczny.(jak nie ma kasy to niech na piechotę chodzi).Ja tracę 114 i to JEST ból
CytujMiejsce przy automacie do kasowania, pilnowanie drzwi, 2 bileciki w kieszeni, podejrzany typ = kasacja biletu. Najlepsza metoda everDobra, dobra cwaniaczku. W czasie kontroli blokuje się kasowniki, więc może być różnie. A ponoć najlepsza metoda to spierd...CytujJa sam na dojazdy tracę jakoś 50 zł i nie jest to dla mnie wielki ból. I nie wierzę, że kogos nie stać na miesięczny.(jak nie ma kasy to niech na piechotę chodzi).OTÓŻ TO.
Ja tracę 114 i to JEST bólNie ty, tylko Twoi starzy. Nie wmówisz mi, że zachęcają Cię do jeżdżenia na gapę...
A powiedz mi Cipek, czy to 5 dych to zupełnie twoje, cięzko zarobione pieniądze ?
Ile wynosi w ogole kara za przejazd bez biletu?70zł bodaj
Ile wynosi w ogole kara za przejazd bez biletu?
A powiedz mi Cipek, czy to 5 dych to zupełnie twoje, cięzko zarobione pieniądze ?A CO TO MA DO RZECZY???
Nie, jest tak, że gdy kanar wchodzi blokują automaty?Często wchodzą i kontrolują dopiero od następnego przystanku, więc nie ma reguły. Nie mają prawa kontrolować od razu po wejściu, muszą dać czas na skasowanie biletów. Ogólnie łatwo można ich wyczuć - dwójka-trójka - gada chwile ze sobą, a potem rozdzielenie.
Najlepsza metoda to mieć bilet :oPewnie to niemodne.
Pewnie to niemodne.
Nie.Ile wynosi w ogole kara za przejazd bez biletu?70zł bodaj
Bo nie kumam, coś idiotycznego jest gloryfikowane, a uczciwość jest frajerstwem. A kontrolujący to szuje (no w sumie, to pewnie spory odsetek jest, bo ludzie są różni).CytujPewnie to niemodne.
Znowu się zaczyna. To jakaś twoja obsesja ?
Ta kurde, miałem dokładnie wyliczone na dwustronny bilecik, a w kiosku mi mówi, ze teraz 1,2zł ulgowy. I zabrakło mi na bilet, więc wieczorem musiałem wracać na piechotę całe 3km!!!!!!!
Prawda jest taka, że do fuchy kanara trzeba być niemałym koleżką, a i najlepiej umieć komuś w gębę dać gdy przyjdzie co do czego. To na pewno nie jest miła i bezstresowa praca.
najlepsza metoda to wyskoczenie przez okno!!!
Bo nie kumam, coś idiotycznego jest gloryfikowane, a uczciwość jest frajerstwem. A kontrolujący to szuje (no w sumie, to pewnie spory odsetek jest, bo ludzie są różni).CytujPewnie to niemodne.
Znowu się zaczyna. To jakaś twoja obsesja ?
Był kiedyś taki przypadek w stalowej, gośc spanikował podczas kontroli i próbował wyskoczyc przez okno. Małe, górne, mające góra 40cm szerokości, ze 30 wysokości, niestety, akurat przejeżdżaliśmy przez wiadukt obok budowlanki, plus gośc tylko łeb tam zmieścił. Najbardziej epicka ucieczka jaką w życiu widziałem.
Napawają mnie optymizmem zbliżające się Walentynki ^^.
Ech... żeby nie było, mam Kartę Miejską, jednak tutaj sprawdzano mnie 3 razy, przez cały rok szkolny.
Napawają mnie optymizmem zbliżające się Walentynki ^^.
O_______________o
Nie przeszło przez myśl, by jechac na gapę?Już dawno mi się znudziło być legalistą, ale akurat płacenie za przejazdy komunikacją uważam za oczywistą rzecz, więc nie przeszło mi.
Niestety true.Tzn. ja pracę będę próbował podjąć w czerwcu, więc jeszcze kupa czasu. Podoba mi się przede wszystkim ciągły ruch, nie siedzenie na dupie w jednym miejscu, przewija się mnóstwo ludzi, nie widzę innej alternatywy.
Setezer kanarem- nie zdziwię się jeśli kiedyś zostałbyś policjantem, ale jak wspomniał Miazga- to cholernie niewdzięczne zajęcie.
Na szkoleniu chyba mówili Ci, że podejrzanych grupek dresów się nie sprawdza po prostu? Kumpel namawiał mnie właśnie na robotę jako kanar, ale ostatecznie odmówiłem- nie mam postury jak pudzian, gdy ktoś zacząłby fikac to nie narażałbym własnego zdrowia, bo "takie mam obowiązki". Plus największy tego taki, ze jeździsz mpk za friko.
Pragnę również dodac abyś trochę poluzował z tymi zasadami, bo brakuje Ci elastyczności.
Kontrolerzy często są typowymi przykładami ludzi, którzy mają jakiś problem w życiu i częste kompleksy.No właśnie tak bywa, co mnie też irytuje. Na szczęście w Toruniu nie miałem takiej sytuacji, kontrolowany byłem kilka razy i wszyscy goście neutralni, zmęczeni życiem co prawda, ale nie chamscy czy ironiczni. Jeden zachowywał się jakby był nachlany, ale to chyba taki sposób bycia ma.
Nie chodzi mi w żadnym wypadku o Ciebie Setezer.
Ale jak słyszę i widzę ten złośliwy uśmieszek, jak kogoś złapie, beznadziejne docinki, żałosne teksty i zabójczą ciekawość, to mnie ogarnia zażenowanie...
W Warszawie kara za brak biletu, to bodaj 120 zł.
zeby we wrocku spotkać kanara to sie trzeba nieźle naszukac :lol: :lol:To też jest fakt, co mnie szokuje lekko, przy 9, 11 czy tam 3, którymi jeździ masa ludzi i mało kto kasuje bilety kanara widziałem bodaj 2 razy lol
Maturka nawet nieźle poszła, drugi wynik z polskiego w klasie, z matmy też nie jest tak źle (ale muszę się wziąć do roboty) i sądząc po ocenach to baaardzo wysoko z angielskiego.A możne wiedzieć dokładnie jakie to są wyniki. Chciałbym porównać ze swoimi. ;)
I ogólnie dziś śmiesznie było w szkole.
polski podstawowy 45%, matma 38% podstawowa. Z angielskiego nie wiem, bo są oceny ale angielski mam jutro (pewnie na faqultetach się dowiem), ale babka miała stawiać 3 oceny (listening, czytanko i te własne listy) i w dzienniku mam 5,6,5.Maturka nawet nieźle poszła, drugi wynik z polskiego w klasie, z matmy też nie jest tak źle (ale muszę się wziąć do roboty) i sądząc po ocenach to baaardzo wysoko z angielskiego.A możne wiedzieć dokładnie jakie to są wyniki. Chciałbym porównać ze swoimi. ;)
I ogólnie dziś śmiesznie było w szkole.
Ja miałem z polaka podstawy 44%, z matmy rozszerzonej 44%, i z podstawy angola 94%. I tylko z angola jestem zadowolony.polski podstawowy 45%, matma 38% podstawowa. Z angielskiego nie wiem, bo są oceny ale angielski mam jutro (pewnie na faqultetach się dowiem), ale babka miała stawiać 3 oceny (listening, czytanko i te własne listy) i w dzienniku mam 5,6,5.Maturka nawet nieźle poszła, drugi wynik z polskiego w klasie, z matmy też nie jest tak źle (ale muszę się wziąć do roboty) i sądząc po ocenach to baaardzo wysoko z angielskiego.A możne wiedzieć dokładnie jakie to są wyniki. Chciałbym porównać ze swoimi. ;)
I ogólnie dziś śmiesznie było w szkole.
No nie dziwota. :cool:Ja miałem z polaka podstawy 44%, z matmy rozszerzonej 44%, i z podstawy angola 94%. I tylko z angola jestem zadowolony.polski podstawowy 45%, matma 38% podstawowa. Z angielskiego nie wiem, bo są oceny ale angielski mam jutro (pewnie na faqultetach się dowiem), ale babka miała stawiać 3 oceny (listening, czytanko i te własne listy) i w dzienniku mam 5,6,5.Maturka nawet nieźle poszła, drugi wynik z polskiego w klasie, z matmy też nie jest tak źle (ale muszę się wziąć do roboty) i sądząc po ocenach to baaardzo wysoko z angielskiego.A możne wiedzieć dokładnie jakie to są wyniki. Chciałbym porównać ze swoimi. ;)
I ogólnie dziś śmiesznie było w szkole.
polski podstawowy 45%, matma 38% podstawowa. Z angielskiego nie wiem, bo są oceny ale angielski mam jutro (pewnie na faqultetach się dowiem), ale babka miała stawiać 3 oceny (listening, czytanko i te własne listy) i w dzienniku mam 5,6,5.Maturka nawet nieźle poszła, drugi wynik z polskiego w klasie, z matmy też nie jest tak źle (ale muszę się wziąć do roboty) i sądząc po ocenach to baaardzo wysoko z angielskiego.A możne wiedzieć dokładnie jakie to są wyniki. Chciałbym porównać ze swoimi. ;)
I ogólnie dziś śmiesznie było w szkole.
Jak max może być 50 %? :lol:
Jak max może być 50 %? :lol:
Jeśli się rozumie ironię, to wtedy 50% to jak najbardziej może być max...
PRAWDZIWY ORZEŁ!polski podstawowy 45%, matma 38% podstawowa. Z angielskiego nie wiem, bo są oceny ale angielski mam jutro (pewnie na faqultetach się dowiem), ale babka miała stawiać 3 oceny (listening, czytanko i te własne listy) i w dzienniku mam 5,6,5.Maturka nawet nieźle poszła, drugi wynik z polskiego w klasie, z matmy też nie jest tak źle (ale muszę się wziąć do roboty) i sądząc po ocenach to baaardzo wysoko z angielskiego.A możne wiedzieć dokładnie jakie to są wyniki. Chciałbym porównać ze swoimi. ;)
I ogólnie dziś śmiesznie było w szkole.
Jak max może być 50 %? :lol:
PRAWDZIWY ORZEŁ!polski podstawowy 45%, matma 38% podstawowa. Z angielskiego nie wiem, bo są oceny ale angielski mam jutro (pewnie na faqultetach się dowiem), ale babka miała stawiać 3 oceny (listening, czytanko i te własne listy) i w dzienniku mam 5,6,5.Maturka nawet nieźle poszła, drugi wynik z polskiego w klasie, z matmy też nie jest tak źle (ale muszę się wziąć do roboty) i sądząc po ocenach to baaardzo wysoko z angielskiego.A możne wiedzieć dokładnie jakie to są wyniki. Chciałbym porównać ze swoimi. ;)
I ogólnie dziś śmiesznie było w szkole.
Solid ja Cię nie chcę martwić, ale ta matura była bananie łatwa z matmy, więc masz rację, weź się do roboty.Ojej. :eek:
Maturka nawet nieźle poszła, drugi wynik z polskiego w klasie, z matmy też nie jest tak źle (ale muszę się wziąć do roboty) i sądząc po ocenach to baaardzo wysoko z angielskiego.
I ogólnie dziś śmiesznie było w szkole.
polski podstawowy 45%, matma 38% podstawowa.
Pewnie to 5, 6 i 5 z angola, jeśli 38% z matmy to tak świetnie, to jakieś 50%. Tak czy siak, nie tak źle!Nie zrozumiałem co chciałeś przekazać tym postem. Możesz przetłumaczyć?
Nie.Pewnie to 5, 6 i 5 z angola, jeśli 38% z matmy to tak świetnie, to jakieś 50%. Tak czy siak, nie tak źle!Nie zrozumiałem co chciałeś przekazać tym postem. Możesz przetłumaczyć?
Widzę, że kolegów ambicja rozpierd... Nie wiem co napisać, bo jak napiszę, że na luzie bez żadnej nauki zdałem 2x(3x) lepiej, to wyjdzie, że kujon, szpaner etc., ale z tego co kojarzę, to jest kilku takich, co na luzie pozdawało całkiem znośnie (pan prawdziwy mężczyzna Miazga, Tarniak).Wiesz te moje wyniki które tutaj podałem to są po totalnej olewce przez 3 lata. Nie mówie że sie z nich ciesze, ale też nie jestem nimi załamany czy coś takiego. Po prostu jest to jakaś forma motywacji do nauki.
Kurde mi nie poszło :PMi tez srednio poszło z polaka podstawa 50% natomiast z matmy roz. 48%.
26% z mat rozsz i 52% z polskiego podst. Z ang jeszcze nie wiem, ale jestem prawie pewien że bardzo wysoko. Chociaż pewny siebie byłem w tej matematyce :lol:
Ten utwor: http://www.youtube.com/watch?v=X9SMdzi0gyY
Polecam posluchac go w aucie, fajnie sie do niego jezdzi.
Poza tym dzisiejsza popijawa u kumpla z racji pozostania w sesji jedynie dwoch egzaminow :lol:
Choć siedzę w zupełnie innych klimatach, to 'Halcyon and On and On' gniecie mnie od momentu kiedy usłyszałem go po raz pierwszy w filmie Hackers a zaraz potem w pierwszej części Mortal Kombat (albo odwrotnie). 14 lat temu rzucił mnie na kolana ;PHeh, chyba w podobnych okolicznościach trafiłem na ten kawałek, choć nie pamiętam dokładnie, dawno to było.
Trza to było dać do "szokuje".ej ale o ch*j się czepiasz? może ty nie jesteś zainteresowany gdzie popełniłem błąd, ale jest tu trochę maturzystów, a oni pewnie z ciekawości chcieli by wiedzieć.
Mi starczy, że masz o 10% więcej odemnie i to już mnie irytuje :mad:, a ten sam błąd też popełniłem.Trza to było dać do "szokuje".ej ale o ch*j się czepiasz? może ty nie jesteś zainteresowany gdzie popełniłem błąd, ale jest tu trochę maturzystów, a oni pewnie z ciekawości chcieli by wiedzieć.
mnie bardziej irytuje egzamin z polskiego, np ziomek z klasy zdał angielski na 36 czy tam 38% a polskiego nie. Morał z tego taki: Can you speak polish? ...No, I can't...Mi starczy, że masz o 10% więcej odemnie i to już mnie irytuje :mad:, a ten sam błąd też popełniłem.Trza to było dać do "szokuje".ej ale o ch*j się czepiasz? może ty nie jesteś zainteresowany gdzie popełniłem błąd, ale jest tu trochę maturzystów, a oni pewnie z ciekawości chcieli by wiedzieć.
Albo, że egzamin z angielskiego jest dla kretynów...mnie bardziej irytuje egzamin z polskiego, np ziomek z klasy zdał angielski na 36 czy tam 38% a polskiego nie. Morał z tego taki: Can you speak polish? ...No, I can't...Mi starczy, że masz o 10% więcej odemnie i to już mnie irytuje :mad:, a ten sam błąd też popełniłem.Trza to było dać do "szokuje".ej ale o ch*j się czepiasz? może ty nie jesteś zainteresowany gdzie popełniłem błąd, ale jest tu trochę maturzystów, a oni pewnie z ciekawości chcieli by wiedzieć.
Ej, wyluzuj się :lol:Trza to było dać do "szokuje".ej ale o ch*j się czepiasz? może ty nie jesteś zainteresowany gdzie popełniłem błąd, ale jest tu trochę maturzystów, a oni pewnie z ciekawości chcieli by wiedzieć.
Albo, że egzamin z angielskiego jest dla kretynów...mnie bardziej irytuje egzamin z polskiego, np ziomek z klasy zdał angielski na 36 czy tam 38% a polskiego nie. Morał z tego taki: Can you speak polish? ...No, I can't...Mi starczy, że masz o 10% więcej odemnie i to już mnie irytuje :mad:, a ten sam błąd też popełniłem.Trza to było dać do "szokuje".ej ale o ch*j się czepiasz? może ty nie jesteś zainteresowany gdzie popełniłem błąd, ale jest tu trochę maturzystów, a oni pewnie z ciekawości chcieli by wiedzieć.
Ej, wyluzuj sięjestem wyluzowany (to że użyłem wyrażenia "o ch*j ci chodzi, to trochę żeby łatwiej określić o co chodzi) ale spodziewałem się wysokiego wyniku po ocenach.
Na maturze sprawdzają też inne rzeczy, a nie tylko to, czy umiesz pisać/czytać/mówić po polsku.bo uznałem to za czepianie (a ty jesteś osobą o takich "zachciankach" :P )
: Luty 05, 2009, 15:33:08 pm
Poza tym nie przejąłem się słowem "ch*j", a "czepiasz się".
A co do matury, no tak sprawdzają...tylko po co? Po co mi umiejętność pisania rozprawki (ok może na studiach się przyda, ale potem? w pracy?), ok czytanie ze zrozumieniem może być, tylko żeby jeszcze ten klucz był lepszy.
Powiem Wam szczerze, że rozpier*alają mnie te wpisy odnośnie matur i sesji. Ludzie, to tylko szkoła :xCzyli np. w temacie co was wkurza powinienem pisać: kolejny dzień poszukiwania kobiety marzeń nieudany...nastepny do kolekcji. A tak wogóle to pracy nie mam to o czym mam pisać?
Powiem Wam szczerze, że rozpier*alają mnie te wpisy odnośnie matur i sesji. Ludzie, to tylko szkoła :xCzyli np. w temacie co was wkurza powinienem pisać: kolejny dzień poszukiwania kobiety marzeń nieudany...nastepny do kolekcji. A tak wogóle to pracy nie mam to o czym mam pisać?
Powiem Wam szczerze, że rozpier*alają mnie te wpisy odnośnie matur i sesji. Ludzie, to tylko szkoła :x
Chcecie 'wlasna inwencje', to do szuflady wiersze pisac, na maturze POWINNO sie sprawdzac WYBRANE umiejetnosci, dlatego tez jest ten klucz.Najlepiej o tym świadczy wynik poniżej 30% z tej matury osiągnięty przez W. Szymborską np. :lol:
No w końcu poznałem % wynik mojego próbnego maturalnego egzaminu z angielskiego, jako że piszę w tym temacie to znaczy że wysoko: 98% 1 błąd na całą maturę (w 1 zadaniu trzeba było wpisać w dwie rubryczki literkę A..ja wpisałem w jednej :/)
-Mam zwolnienie z wf'uTo Cię napawa optymizmem? Fajnie masz. :?
-Mam zwolnienie z wf'u
Czy koledzy się śmieją, że nie umiesz w nic grać? :P-Mam zwolnienie z wf'u
az tak nie lubisz malego wysilku fizycznego :eek:?
Nie trzeba umieć grać żeby lubić wf. Serio nie rozumiem ludzi którzy nie trawią wf'u.Czy koledzy się śmieją, że nie umiesz w nic grać? :P-Mam zwolnienie z wf'u
az tak nie lubisz malego wysilku fizycznego :eek:?
-Mam zwolnienie z wf'uSiema.
-Skierowanie do ortopedy, moze w koncu naprawią mi kolano
-Byłem na badaniach, wszystko ze mną ok, przynajmniej z zewnątrzCos mi tu nie gra... ale nie wiem co :-x.
-Mam zwolnienie z wf'u
-Skierowanie do ortopedy, moze w koncu naprawią mi kolano
-Nie będą mi robić badania krwi, moczu czy tam kału, uff
-Ogółem swietny dzien miałem, i szykuje sie ze tydzien bedzie równie swietny,
Ej weź.-Nie będą mi robić badania krwi, moczu czy tam kału, uff
-Ogółem swietny dzien miałem, i szykuje sie ze tydzien bedzie równie swietny,
Prędzej czy później zrobią ci te testy na trawę i będziesz udupiony.
Prędzej czy później zrobią ci te testy na trawę i będziesz udupiony.
Na krew nie, na mocz wszystko wyjdzieCytujPrędzej czy później zrobią ci te testy na trawę i będziesz udupiony.
W takich typowych badaniach to wychodzi? :D
Nie pierdolcie, że bez wfu się żyć nie da. Odkąd zapisałem się na siłkę, załatwiając jednocześnie zwolnienie z wfu, dużo schudłem, mam lepszą kondycję i ogólnie lepiej się czuję. Nie wiem, co widzicie zajebistego w tym przedmiocie, chyba że macie z nauczycielem, który nie wymaga choćby pojebanej gimnastyki.Siłka to niestety o dużo za mało dla prawidłowego rozwoju. Bez wprowadzenia aerobowych, ogólnorozwojowych sportów, np. pływania lub biegania, można doprowadzić w pewnym momencie do poczucia się jak "betony kloc". WF potrzebny jest, bo możliwe, że to jedyna życiowa możliwość do tak regularnego uprawiania sportu. W trakcie życiowego progresu, może się okazać, że brakuje czasu, są inne, ważniejsze zajęcia, także ulotność energii życiowej wchodzi w rachubę. Sam jestem niesamowicie uradowany, jak uda mi się poćwiczyć i porozciągać na siłowni 2 dni w tygodniu i raz w weekend pójść na basen. Największą porażką są zwolnienia i uchybianie się od lekcji WF'u przez uczniów z błahych powodów, nie podyktowanych przeciwwskazaniami zdrowotnymi.
Siatka to najdurniejszy sport świata, tak samo uderzałem piłkę, za każdym razem ta leciała w inną stronę i obijała się o sufit.Jakbym czytał post trusia xD...Jutro ostatni dzień sesji a później tydzień laby w domu 8) Co do wuefu mikiego- ja bym się nie cieszył. Jak się nie zmęczę to czuję się padnięty :mad:
Wf'u nigdy nie lubiałem.Z kolei ja uważam tańce za najdurniejszą rzecz pod słońcem tak w ogóle. Zawsze za to lubiłem jakieś wygibasy na rurach (ekhem), tj. drążkach - wymyki i inne korkociągi. Również wszelkiego typu bieganie czy skakanie. Nie preferowałem rzucania, bo byłem okrutnie w tym cienki. Z zespołowymi różnie, zależy z kim się gra, ale koszykówka bezwzględnie do zada.
Siatka to najdurniejszy sport świata, tak samo uderzałem piłkę, za każdym razem ta leciała w inną stronę i obijała się o sufit.
Piłka nożna super- tak się niektórzy wczuwali, że tylko ich trzasnąc wypadało by się ocknęli z tego amoku.
Koszykówka jako jedyna jest durniejsza od siatkówki, nie dośc że nudna (nawet gdy się gra), to nie mam ochoty skakac jak czarne bambusy do obręczy po całym boisku. To nie jest gra dla człowieka z białej cywilizacji.
Na 1 roku na studiach miałem w ramach wf'u tańce do wyboru i to było super- nareszcie coś sensownego i pożytecznego.
Ja kiedyś zawodowo (mam nawet taką fajną plastikowa kartę tenisisty! ) grałem w ping-ponga :lol:
Najdurniejszy sport świata :D
Jedyny prawdziwy sport do skateboarding. Face it. Dziękuję.Teraz na desce jeżdżą jedynie emolatki, które tak w sumie nie jeżdżą, a tylko stoją przy rampach z deskami i się lansują, bo to modne.
Koszykówka! Siatkówka! Piłka nożna też! W takiej kolejności.
: Luty 10, 2009, 22:17:03 pm
Dla mnie wf to najlepsza lekcja, uwielbiam rywalizację.
:lol: :lol: :lol:Koszykówka! Siatkówka! Piłka nożna też! W takiej kolejności.
: Luty 10, 2009, 22:17:03 pm
Dla mnie wf to najlepsza lekcja, uwielbiam rywalizację.
myslalem, ze tylko wziecie udzialu w kangurze Cie zaspokaja
Koszykówka! Siatkówka! Piłka nożna też! W takiej kolejności.
: Luty 10, 2009, 22:17:03 pm
Dla mnie wf to najlepsza lekcja, uwielbiam rywalizację.
myslalem, ze tylko wziecie udzialu w kangurze Cie zaspokaja
Też brałem w Kangurze udział... w 4 klasie podstawówki. Myślałem Ciapkas, że masz więcej lat (ew. kangur w gim./liceum?). Zająłem jakoś dalekie miejsce, nie umiałem dodawać czy mnożyć, zabójcze zadania były.Oczywiście że w liceum też jest kangur, tylko już nikomu sie nie chce w tym brać udziału.
Swoją drogą przypomniała mi się sroga nauczycielka od matematyki. Podstarzała, surowa baba, która pod koniec 6 klasy grzmiała zza biurka, że w GIMNAZJUM to się dopiero ZACZYNA życie i nauka. Potem w 3 gimnazjum wszyscy grzmieli. Ostatnio w 3 liceum. Ciekawe kiedy to prawdziwe życie się zacznie?
U mnie dzisiaj wszedł koleś, powiedział "Czy jest ktoś chętny na udział w konkursie mate..."Klasa kulturoznawcza? Co tam masz rozszerzone?
Wyszedł bo nikt go nie słyszal przez ogólne smiechy. Klasa kulturoznawcza rządzi :eek:
Ciapkas lubisz sport, bierzesz udział w kangurkach i kochasz gry, normalnie jesteś chodzącym ideałem =*
U mnie dzisiaj wszedł koleś, powiedział "Czy jest ktoś chętny na udział w konkursie mate..."Klasa kulturoznawcza? Co tam masz rozszerzone?
Wyszedł bo nikt go nie słyszal przez ogólne smiechy. Klasa kulturoznawcza rządzi :eek:
Ciapkas lubisz sport, bierzesz udział w kangurkach i kochasz gry, normalnie jesteś chodzącym ideałem =*
To ściema, generalnie zachowują się jak skończone chamy.U mnie dzisiaj wszedł koleś, powiedział "Czy jest ktoś chętny na udział w konkursie mate..."Klasa kulturoznawcza? Co tam masz rozszerzone?
Wyszedł bo nikt go nie słyszal przez ogólne smiechy. Klasa kulturoznawcza rządzi :eek:
Ciapkas lubisz sport, bierzesz udział w kangurkach i kochasz gry, normalnie jesteś chodzącym ideałem =*
Tylko ja bym napisał, że: kocham sport(tu mówię całkiem serio, dziennie godzinka ruchu musi być, w siatce i koszu reprezentuję szkołę na zawodach), matmę i gry. I piękne dziewczyny jeszcze.A jak często masz z nimi do czynienia? :oops:
Nawet nie wiedziałem, że jestem taki zajebisty. :-o
Pełno takich jest. Historia tańca etc., etc.U mnie dzisiaj wszedł koleś, powiedział "Czy jest ktoś chętny na udział w konkursie mate..."Klasa kulturoznawcza? Co tam masz rozszerzone?
Wyszedł bo nikt go nie słyszal przez ogólne smiechy. Klasa kulturoznawcza rządzi :eek:
Ciapkas lubisz sport, bierzesz udział w kangurkach i kochasz gry, normalnie jesteś chodzącym ideałem =*
ja ostatnio widzialem przedmiot:
"wiedza o tancu"
A jak często masz z nimi do czynienia?
masz takie rozszerzenie?CytujA jak często masz z nimi do czynienia?
Z dziewczynami? No chyba tak jak każdy, w normalnym życiu :eek:
Mat-hist FTW!
Ciapkas lubisz sport, bierzesz udział w kangurkach i kochasz gry, normalnie jesteś chodzącym ideałem =*Chodzi też do kościoła.
Polski, historia, angielski + spory nacisk na WOK i hist. sztuki.U mnie dzisiaj wszedł koleś, powiedział "Czy jest ktoś chętny na udział w konkursie mate..."Klasa kulturoznawcza? Co tam masz rozszerzone?
Wyszedł bo nikt go nie słyszal przez ogólne smiechy. Klasa kulturoznawcza rządzi :eek:
Ciapkas lubisz sport, bierzesz udział w kangurkach i kochasz gry, normalnie jesteś chodzącym ideałem =*
Nawet nie wiedziałem, że jestem taki zajebisty
To ściema, generalnie zachowują się jak skończone chamy.Co ty tam wiesz ;/
Masz za to zjebany charakter. Surprised
Bleeee, porzygałbym sie jakbym miał do takiej klasy chodzić. :???: I jeszcze mieć nacisk na WOK z moim nauczycielem. Jedyny człowiek na świecie kóry ma łupież na brodzie. :lol:Polski, historia, angielski + spory nacisk na WOK i hist. sztuki.U mnie dzisiaj wszedł koleś, powiedział "Czy jest ktoś chętny na udział w konkursie mate..."Klasa kulturoznawcza? Co tam masz rozszerzone?
Wyszedł bo nikt go nie słyszal przez ogólne smiechy. Klasa kulturoznawcza rządzi :eek:
Ciapkas lubisz sport, bierzesz udział w kangurkach i kochasz gry, normalnie jesteś chodzącym ideałem =*
Reasumując znajdźcie we mnie jakiś wady? :-x :-x :-x :-xIrytujacy ziomal z przerosnietym ego i checiami do udowadniania swiatu, ze jest zawsze najlepszy. Joł kur**.
Reasumując znajdźcie we mnie jakiś wady? :-x :-x :-x :-xLubisz koszykówke. :mad:
No widzisz, a ja lubie takie rzeczy.Bleeee, porzygałbym sie jakbym miał do takiej klasy chodzić. :???: I jeszcze mieć nacisk na WOK z moim nauczycielem. Jedyny człowiek na świecie kóry ma łupież na brodzie. :lol:Polski, historia, angielski + spory nacisk na WOK i hist. sztuki.U mnie dzisiaj wszedł koleś, powiedział "Czy jest ktoś chętny na udział w konkursie mate..."Klasa kulturoznawcza? Co tam masz rozszerzone?
Wyszedł bo nikt go nie słyszal przez ogólne smiechy. Klasa kulturoznawcza rządzi :eek:
Ciapkas lubisz sport, bierzesz udział w kangurkach i kochasz gry, normalnie jesteś chodzącym ideałem =*
Tylko ja bym napisał, że: kocham sport(tu mówię całkiem serio, dziennie godzinka ruchu musi być, w siatce i koszu reprezentuję szkołę na zawodach), matmę i gry. I piękne dziewczyny jeszcze.Jedno jest pewne. Mając zacięcie do majcy (nauki w ogóle), łatwiej ci będzie w życiu, w znalezieniu fajnej i dobrze płatnej pracy po studiach technicznych (oczywiście, jeśli cię to "kręci"). Ja przeklinam dzień, w którym machnąłem ręką na przedmioty ścisłe, przez co musiałem sporo na studiach nadrabiać, a i "maniery" nie mam dobrze wyrobionej.
Nawet nie wiedziałem, że jestem taki zajebisty. :-o
Mając zacięcie do majcy (nauki w ogóle), łatwiej ci będzie w życiu, w znalezieniu fajnej i dobrze płatnej pracy po studiach technicznych (oczywiście, jeśli cię to "kręci").
Tylko ja bym napisał, że: kocham sport(tu mówię całkiem serio, dziennie godzinka ruchu musi być, w siatce i koszu reprezentuję szkołę na zawodach), matmę i gry. I piękne dziewczyny jeszcze.Jedno jest pewne. Mając zacięcie do majcy (nauki w ogóle), łatwiej ci będzie w życiu, w znalezieniu fajnej i dobrze płatnej pracy po studiach technicznych (oczywiście, jeśli cię to "kręci"). Ja przeklinam dzień, w którym machnąłem ręką na przedmioty ścisłe, przez co musiałem sporo na studiach nadrabiać, a i "maniery" nie mam dobrze wyrobionej.
Nawet nie wiedziałem, że jestem taki zajebisty. :-o
BTW. Nie jesteśmy w Worze, więc optymizmem napawa mnie kolor tego forum, taki kojący.
ciągnąć ftw.Jak tam uwazasz...
Iperyt- to kojarzy mi się wyłącznie z bąkiem.I cała strona bronienia swego honoru poszła się kochać.
Iperyt- to kojarzy mi się wyłącznie z bąkiem.I cała strona bronienia swego honoru poszła się kochać.
Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po
majonezie i wypełnił go po brzegi dużymi kamieniami.
Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili.
Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem przytaknęli. Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń.
Profesor powiedział: "Chciałbym, byście wiedzieli, że ten słój jest jak Wasze życie. Kamienie - to ważne rzeczy w życiu: Wasza rodzina, Wasz partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego, Wasze życie i tak byłoby wypełnione. Żwir - to inne, mniej ważne
rzeczy: Wasze mieszkanie, Wasz dom albo Wasze auto. Piasek symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu, w tym Waszą ciężką pracę. Jeżeli najpierw
napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie. Tak jest też w życiu: Jeśli poświęcicie całą Waszą energię na
drobne rzeczy (pracę), nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego dbajcie o rzeczy istotne - poświęcajcie czas Waszym dzieciom i Waszemu
partnerowi, dbajcie o zdrowie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu na pracę, dom, zabawę itd. Zważajcie przede wszystkim na duże kamienie - one są tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek."
Po zajęciach jeden ze studentów wziął słój, wypełniony po brzegi kamieniami, żwirem i piaskiem. Nawet sam profesor zgodził się, że słój jest pełny. Student bez problemu wlał do słoja butelkę piwa. Piwo wypełniło resztę przestrzeni - wręcz wsiąknęło w piasek - teraz słój był naprawdę pełen.
Morał z tej historii - nieważne, jak bardzo Wasze życie jest wypełnione, zawsze jest jeszcze miejsce na browarek.
:)
Hmmmm kupiłem sobie dzisiaj PS3 także jest ok.
Yo.
Hmmmm kupiłem sobie dzisiaj PS3 także jest ok.
Yo.
ja dziś prawie bym nabył packa z LBP tylko ze mnie chcieli w Empiku w uja załadować i raz mówili ze jest za 1350 a jak wziąłem konsole i poszedłem do kasy to mi 1500 wyskoczyło qupie c***, także koniec końców jadę jutro gdzie indziej i zakupie za 1350 czyli tyle ile moge max dać.
Hmmmm kupiłem sobie dzisiaj PS3 także jest ok.
Yo.
ja dziś prawie bym nabył packa z LBP tylko ze mnie chcieli w Empiku w uja załadować i raz mówili ze jest za 1350 a jak wziąłem konsole i poszedłem do kasy to mi 1500 wyskoczyło qupie c***, także koniec końców jadę jutro gdzie indziej i zakupie za 1350 czyli tyle ile moge max dać.
Też za 1350zł chciałem brać pack z LBP w empiku ale się zdecydowałem za 1400zł 80GB z Uncharted i MS :cool:
Założyłeś własny magiel?
http://www.neogo.pl/forum/index.php?topic=9819.new#newKupujesz PS3 czy PS2?
A po za tym mam nieodpartą chęć zagrania w DMC3, SH2,SH3,SH4, GOW2, POP'y, MGSolid'y itp:.
Różowe dziewczynko? :x
napawa mnie cholernym optymizmem dzisiejszy zakup PS3 jestem kur-------ewsko szczęśliwy z tego powodu :-D :-D :-D
Nie ale jak wyjechałes takim tekstem to nie mogłem normalnie o kolor twojego PS2 spytać :P.Różowe dziewczynko? :x
Wyrażenie " PS2 chłopaku" odebrałeś jakoś złowrogo czy o co chodzi z tym różowym i dziewczynką ?? :D
A jak tam zdrówko?nie byłem u lekarza...przejdę się w poniedziałek, mam wtedy sporo lekcji to się upiecze 2 pieczenie na jednym ogniu :)
Dobrzy kumple, którzy wspomogą finansowo w dobie kryzysu :cool:
moje własna firma którą kończę "otwierać", no i m.in w związku z tym otwarcie własnego studia fotograficznego...realizacja marzeń w zasięgu wzroku :)moge zostac Twoim szefem?
moje własna firma którą kończę "otwierać", no i m.in w związku z tym otwarcie własnego studia fotograficznego...realizacja marzeń w zasięgu wzroku :)Czekam, aż napiszesz, że napawa Cie optymizmem wyjazd na gig Pain Runs Deep w 2B. :)
moge zostac Twoim szefem?wyślij CV, podanie i pokonaj mnie w PES3 :D
Łał, zazdroszczę invictus :]Do Bielska jest blisko. :lol:
phahahŁał, zazdroszczę invictus :]Do Bielska jest blisko. :lol:
Druga sesja zaliczona- proficiency zaliczone na ponad 80%, academic writing na ponad 70, kuźwa dobry jestem :]Panie, przeca CPE zalicza się na A, B, C, więc mi tu procentami nie rzucaj. Swoją drogą, gratulacje. :cool:
Oficjalnie mam więc pół dnia (a raczej wieczór) ferii, bo od jutra zaczynam IIsemestr pierwszej szkoły, no ale liczy się chwila.
Northend podziwiam.Ja w wakacje rzuciłem na prawie 2 miechy ,alke teraz nadal palę .Optymizmem napawa mnie fakt ,że juz niedługo będzie wiosna .Panie zaczną golić bobry .
Niektore caly rok sie ocieplaja. 8)
Hm, ja mam 4xIntegrated na IV semestrze. Cóż to ten piąty (u mnie tak jest 1xwriting 1xtlumaczenia 2x speaking, listening, reading)?
Nie zaczynajcie znowu o tych bobrach, ja was proszę.
Jestem na czwartym semestrze ;). Use of English mam w ramach tych 2x integratedHm, ja mam 4xIntegrated na IV semestrze. Cóż to ten piąty (u mnie tak jest 1xwriting 1xtlumaczenia 2x speaking, listening, reading)?
Nie bardzo rozumiem...
Nie jesteś chyba jeszcze na IV semestrze? To raz.
Dwa- podałeś 5 komponentów (tłumaczenia?), ale nie ma use of E? To gdzie Ty gramatykę przerabiasz? :]
Trailer Transformers 2:
http://www.youtube.com/watch?v=Ny3pNQoP7pA
Po obejrzeniu jedynki w kinie znów poczułem się jak małe dziecko ;) Nadal uwielbiam Transformersy, w szafce nawet gdzieś jeszcze leżą komiksy :smile:
Kurde, czemu u mnie nie ma takich promocji? T_Tspoko w Wawie też nie ma.
Wyjazd z kumplem do Krakowa na Franz Ferdinanda 8) Oby się wszystko udało :mad:
Pewnie nie. :PWyjazd z kumplem do Krakowa na Franz Ferdinanda 8) Oby się wszystko udało :mad:
Mowa o tym http://muzyka.onet.pl/10172,1910331,newsy.html ?
a mnie to:Ja też się jaram i to bardzo. Wybieram się na 100% na pierwszy dzień pierwszego weekendu (ze względu na Baroness i Ufomammut) i na trzeci dzień drugiego weekendu (ze względu na wszystko, ale przede wszystkim MINSK!!!). Dodatkowo jeszcze Kresq zaproponował mi nocleg u siebie, a więc połączę zajebisty koncert ze spotkaniem po latach :*
http://www.lastfm.pl/event/855101
ku*** jaram się :eek: :eek: :eek: :eek: :eek:
Dokładnie to 8)Wyjazd z kumplem do Krakowa na Franz Ferdinanda 8) Oby się wszystko udało :mad:
Mowa o tym http://muzyka.onet.pl/10172,1910331,newsy.html ?
Też się na to wybieram i również napawa optymizmem :]
Mnie nie stać więc prawdopodobnie wybiore tylko jeden dzień i najpewniej będzie to ten, w którym gra 65days of static, ew. ostatni z This will destroy youa mnie to:Ja też się jaram i to bardzo. Wybieram się na 100% na pierwszy dzień pierwszego weekendu (ze względu na Baroness i Ufomammut) i na trzeci dzień drugiego weekendu (ze względu na wszystko, ale przede wszystkim MINSK!!!). Dodatkowo jeszcze Kresq zaproponował mi nocleg u siebie, a więc połączę zajebisty koncert ze spotkaniem po latach :*
http://www.lastfm.pl/event/855101
ku*** jaram się :eek: :eek: :eek: :eek: :eek:
Hahaha.. jutro w "Rozmowach w toku" jola rutowicz będzie uczyła 22-letniego prawiczka jak wyrywać laski :lol: :lol: :lol:
o kurka , będzie beka xD
To mnie napawa optymizmem jak sam ch...taaa, kiedys juz to bylo : D
(http://i110.photobucket.com/albums/n99/deathmidget/AnimatedGirlAvatar.gif?t=1236087426)
...że właśnie skończyły się "Rozmowy w toku" z prawiczkiem Grzesiem.
Lepiej, śpiewał z 'gwiazdami' Disco Polo....że właśnie skończyły się "Rozmowy w toku" z prawiczkiem Grzesiem.
Zaruchał na końcu ?
Hahaha.. jutro w "Rozmowach w toku" jola rutowicz będzie uczyła 22-letniego prawiczka jak wyrywać laski :lol: :lol: :lol:
Optymizmem napawa mnie to, że nie będę tego oglądał.
http://allegro.pl/show_item.php?item=572242756 to napawa optymizmem- raz jeszcze podziękowania dla Ryo
Można dołączyć Dantego, trzeba się trochę nalatać i z nim powalczyć, ale dzięki temu dołącza on do naszych szeregów.http://allegro.pl/show_item.php?item=572242756 to napawa optymizmem- raz jeszcze podziękowania dla Ryo
Co to za gra? Można grać Dantem czy jak? :shock:
Rzucam palenie, kuźwa ! :x
Wieczorkiem dobre cygaro, może nabiję też fajkę, dobry film, zero zmartwień na studiach, relaks, luz, odprężenie.
i oto postawa godna nihilisty . Fryderyk byłby z ciebie dumny :cool:Od kiedy relaks = nihilizm? :/
Hmm, a czyżbyś nie był gorliwym przeciwnikiem kupowania "fajnych" butów? To samo z koszulą, inwestuj w bazar, za 20zł można kupić coś ok.
Koszula Musica, pewnie też niezła jest ;p Ja mogę się dorzucić 15 groszy, jakbyś mnie spotkał w krk to wal śmiało Music
jak jest boska to zarzuć linkiem ocenimy jak bardzo jest git malina :lol:
Toż to kur*a wygląda jak dywan. Ewentualnie zasłonka.WPIS!!!
Lobby butowe zaatakowało biednego Musica :lol:
a niby to jest koszula?Lobby butowe zaatakowało biednego Musica :lol:
Lobby TRAMPKOWE, nie nazywajmy tego od razu butami, to tak jakby tratwę zrobioną z bambusa nazwac następcą titanica.
Ma fason, wygląd i jakośc. Tak.
Czym jest w takim razie wdłg. Ciebie koszula?
nieśmiertelne kombo ps2+X360
A nie możesz po prostu ustawić głośności dla poszczególnych kanałów czy zmniejszyć basy ogólnie? ;/
Optymizmem mnie napawa fakt, ze niedawno zassalem sobie z akademikowej sieci... wszystkie odcinki kreskowki Chip n' Dale: Rescue Rangers :D Wspomnienia starych, dobrych czasow gdy to sie namietnie ogladalo caly czas powracaja, zwlaszcza przy tym intrze spiewanym przez bodajze Mietka Szczesniaka :)
Jak ktos chce sobie mile powspominac dawne dzieje, zapraszam tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=axJ4ZVEUDyc
Optymizmem mnie napawa fakt, ze niedawno zassalem sobie z akademikowej sieci... wszystkie odcinki kreskowki Chip n' Dale: Rescue Rangers :D Wspomnienia starych, dobrych czasow gdy to sie namietnie ogladalo caly czas powracaja, zwlaszcza przy tym intrze spiewanym przez bodajze Mietka Szczesniaka :)mnie od zawsze rozmieszal kawalek:
Jak ktos chce sobie mile powspominac dawne dzieje, zapraszam tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=axJ4ZVEUDyc
cip cip cip cip i deeeeeejl
Więc bez żadnej ściemy optymizmem Napawa mnie Mój Tato, który jest dla mnie przykładem filara Rodziny, filarem który udźwignie każde troski ^^Dlaczego w tym zdaniu użyłeś wielkich liter w przypadku słów "napawa" i "mój"? "Rodziny" i "taty" już się czepiał nie będę, bo na upartego można uznać, że jest to w pewien sposób uzasadnione, ale tamtych to już kompletnie nie rozumiem :lol:
Więc bez żadnej ściemy optymizmem Napawa mnie Mój Tato, który jest dla mnie przykładem filara Rodziny, filarem który udźwignie każde troski ^^Dlaczego w tym zdaniu użyłeś wielkich liter w przypadku słów "napawa" i "mój"? "Rodziny" i "taty" już się czepiał nie będę, bo na upartego można uznać, że jest to w pewien sposób uzasadnione, ale tamtych to już kompletnie nie rozumiem :lol:
Więc bez żadnej ściemy optymizmem Napawa mnie Mój Tato, który jest dla mnie przykładem filara Rodziny, filarem który udźwignie każde troski ^^Dlaczego w tym zdaniu użyłeś wielkich liter w przypadku słów "napawa" i "mój"? "Rodziny" i "taty" już się czepiał nie będę, bo na upartego można uznać, że jest to w pewien sposób uzasadnione, ale tamtych to już kompletnie nie rozumiem :lol:
Napawa dlatego, że jest dla mnie wartością nad wartościami, Mój dlatego,że jestem dumny z takiego Ojca czy taty jak to woli, Rodziny dlatego, że jest to jednostka którą kocham i Taty jako tego którego podziwiam, szanuje i kocham
Fajny avatar ma Meioh :lol: Chyba tej, Ayomi jakiejś tam Japońskiej porno gwazdy fote ma :lol:
Więc bez żadnej ściemy optymizmem Napawa mnie Mój Tato, który jest dla mnie przykładem filara Rodziny, filarem który udźwignie każde troski ^^Dlaczego w tym zdaniu użyłeś wielkich liter w przypadku słów "napawa" i "mój"? "Rodziny" i "taty" już się czepiał nie będę, bo na upartego można uznać, że jest to w pewien sposób uzasadnione, ale tamtych to już kompletnie nie rozumiem :lol:
Napawa dlatego, że jest dla mnie wartością nad wartościami, Mój dlatego,że jestem dumny z takiego Ojca czy taty jak to woli, Rodziny dlatego, że jest to jednostka którą kocham i Taty jako tego którego podziwiam, szanuje i kocham
Nie wróżę Ci długiej kariery na tym dziwacznym forum :lol:
DIUKKK ! NIE chcę kariery ! mam ją gdzieś i mam gdzieś ludzi którzy ją docenią lub nie... po prostu pisze o wartościach które napawają mnie optymizmem, wiarą i siła, która jest bardzo ważna w życiu
O BOŻE JAKIE PIERDOLENIE O_O
Napawa mnie optymizmem NeoGO.pl
O BOŻE JAKIE PIERDOLENIE O_O
Nie martw się przyzwyczaisz się do tych okurwieńców.
Nie martw się przyzwyczaisz się do tych okurwieńców.
do okurwieńców niestety nie jestem wstanie się przyzwyczajać. Dziwnie ich Mama chowała... albo ulica
Naucz się pisać, a potem oskarżaj ludzi o złe wychowanie.Nie martw się przyzwyczaisz się do tych okurwieńców.
do okurwieńców niestety nie jestem wstanie się przyzwyczajać. Dziwnie ich Mama chowała... albo ulica
Twój stary też cię dziwnie chował, ale serio, jakąś dziwną i przesadną miłość ci wpoił. Czytacie razem biblie?Nie martw się przyzwyczaisz się do tych okurwieńców.
do okurwieńców niestety nie jestem wstanie się przyzwyczajać. Dziwnie ich Mama chowała... albo ulica
Twój stary też cię dziwnie chował, ale serio, jakąś dziwną i przesadną miłość ci wpoił. Czytacie razem biblie?Nie martw się przyzwyczaisz się do tych okurwieńców.
do okurwieńców niestety nie jestem wstanie się przyzwyczajać. Dziwnie ich Mama chowała... albo ulica
Widzę, że jesteś nie tylko mistrzem ortografii, ale i polotu. Gratulacje.
Twój stary też cię dziwnie chował, ale serio, jakąś dziwną i przesadną miłość ci wpoił. Czytacie razem biblie?Tak poza dyskusją, CO ZŁEGO JEST WE WSPÓLNYM CZYTANIU BIBLII? Piszesz jakby to była największa obelga. Mocniejsze od "masz dziurawe skarpety!!!" "chyba ty" itp.
Meioh - jedno pytanie - w awatarze na gamercardzie masz Swoją Mamę?
Ahh i napawa mnie optymizmem jogurt do picia.
Zadałbym tutaj typowe pytanie dla MarcePana, ale się powstrzymam.
Zadałbym tutaj typowe pytanie dla MarcePana, ale się powstrzymam.
Uncharted ????????????
bezstresowo odpocząc.:D
b) Losowe wyrazy piszesz z dużej litery, za co powinieneś dostać bana - obowiązuje ustawa o języku polskim, a ty jakieś aryjskie nawyki tutaj wywlekasz. Masz ochotę je**ąć sobie rzeczownik z dużej litery? W takim razie won do Niemiec. <jupi>Otototototo! Zadałem pytanie właśnie w związku z tymi wielkimi literami, a on mi tu wyjeżdża o jakichś wartościach :lol:
Wolne od szkoły na następny tydzień 8)rekolekcje!! :cool:
Napawają optymizmem że wysiłki na korkach nie idą na marne i dziś uczennica pięknie trzaskała wszystkimi okresami warunkowymi- aż się czuje że coś dobrego się robi dla ludzi, nic tak nie buduje jak widoczny postęp.
ile bierzesz za godz???
Ehh, szkoda, że ja nigdy nie dostarczam takich pozytywnych doświadczeń moim nauczycielom. :)
Dzisiaj moje urodziny więc zaszaleje . :grin:Mało zmartwień i agresji, żadnych stresów i depresji. Dużo śmiechu i radości, wiele seksu i miłości!
Dzięki za życzenia Diuk
PS: Jebaj się Frajerze. :grin:
A na dodatek wpadlem na pomysl jak zbudowac Automatyczny Wciskacz Przyciskow, jak wroce do domu, to bede testowal :cool:Do jakiego acziwa paotrzebne?
A na dodatek wpadlem na pomysl jak zbudowac Automatyczny Wciskacz Przyciskow, jak wroce do domu, to bede testowal :cool:Do jakiego acziwa paotrzebne?
Robie range w R6: Vegas i mam wybor - wstawac co 21 minut w nocy, by wcisnac 4x przycisk A, albo kupic trzecia konsole [nie mam kasy], albo skonstruowac Automatyczny Wciskacz Przyciskow, ktory bedzie robil robote za mnie, kiedy bede spal :) Potrzebne mi do rangi, obliczylem, ze zajmuje 140h :<On tak na serio. :shock: :shock: :shock:
Serio, ze na serio, kolejne prestizowe osiagniecie :xTy nie jesteś normalny. :lol:
Ye, te rangi da sie z glitcha zrobic z innego konta, ale ja je zdobede uczciwie :cool:Uczciwie, dobre. :lol:
Takze zyczcie mi powodzenia, ja spadam na lekcje :cool:
Stary i tak nie będzie to Twoje "osiągnięcie". Po co się więc oszukiwać. Wpis se w gc milijon gajmskora, będziesz prestiżowy.Zasada jest taka, ze boosting jest dozwolony, zle sa traktowane tylko czity i glicze z innych kont, wiec osiagniecie bedzie jak najbardziej moje,
Wiosna, deskorolka i kupiłem dsa lite z 5. grami za 200 zł. <3 allegro <3
(http://img14.imageshack.us/img14/9495/obrazek1f.png)
napawa mnie optymizmem zajebis**sta ekipa z która codziennie pykam w COD4 brechta idzie konkretna, tak czas ulatuje szybko ze w tym tyg zazwyczaj kończę grac kolo 2-3 :grin:hell yeah! Te niezapomniane chwile jak wpada naje*any koleś od nas z ekipy i wyznaje wszystkim miłość, jak się robiło głupie akcje na privacie (domino z min itp), głupie teksty... Jak jest dobra ekipa to aż się nie chce konsoli wyłączać.
Czy mam może jakiś darmowy miesiąc golda jeśli kupiłem X0 w sklepie? Bo najpierw chciałbym sprawdzic jak się bije innych w SC4.Masz.
A kawę mrożoną można dostać w Kraku nawet zimą. ;p
Nie widzę w tym nic świetnego, że każdy będize mi mówił, że mam deznadziejną fryzurę :lol:
Smutne.Niestety.
Jednak co innego jest odbiegać znacznie od przyjętych standardów.Czyli, że to coś złego? Proszę cię............. granice tego, co zrobisz dyktuje ci zwrot "bo nie wypada". Kto to dyktuje? Mama? Kościół? Ogół? Sam o tym decyduj. Im ktoś bardziej odbiega od tych standardów, tym większe ma jaja lub jest głupszy, trudno to czasem ocenić, ale nie ma się co czepiać. Zresztą ogolenie się na łyso to naprawdę "spokojny" wybryk, więc nadal nie rozumiem twojego oburzenia(?).
Czasem jak idą moją ulicą to obrzucam zgniłymi jajkami.To akurat higieniczne chyba jest ;p
Nie widże nic złego w odbieganiu od typowych ubiorów. Każdy mozę się jak chce ubierać/mieć fryzurę czy co tam chce. Golić się pod pachami czy co tam jeszcze jest. Mnie nie zdziwił fakt ogolenia sie na łyso, tylko entuzjazm Oscypa z tego powodu. Może dlatego, że wiele osó to chciałoby mieć włosy, a Oscyp cieszy się z tego, że nie bedzie ich miał. Porównajmy to do tego, że ktoś mówi "Hurra, mam hiv" (wiem, bardzo przesadne porównanie). Sam w życiu bym nie zrobił sobie irokeza czy innego dziwactwa na głowie, bo nie specjalnie utożsamiam się z jakimiś gwaizdami punku czy innych subkultur czy co tam jest. Wole być "przeciętniakiem".
Pomyśl nad zrobieniem sobie samemu mrożonej kawy... jest lepsza od tych sklepowych, wychodzi taniej.CytujA kawę mrożoną można dostać w Kraku nawet zimą. ;p
Tiaa, ale chodzi mi o markety. Nie liczę świństwa od Krugera, wywaliłem całe opakowanie jak tego spróbowałem.
A do coffee heaven codziennie latac bym chciał, ale fundusze nie pozwalają na taką rozpustę.
Ja gole i wszystkim polecam :cool:Raczej. 8-)
Ciepło, leżałem po szkole na trawie w samym tiszercie w parku, jest spoko. Dodatkowo ogoliłem przed sekundą głowę i czuje ze hormon szcześcia zaraz mi ją z tego powodu rozsadzi. Zawsze jak ogolę głowę to jakaś radość mnie rozpiera, spróbujcie, polecam.Nie czaję tego.
Ja za to dzisiaj inauguruję sezon rowerowy 8)Też chciałbym mieć rower. :sad:
E, DS lite wygląda całkiem zgrabnie. Ale tylko biały, bo czarny ssie pałkę po całości. Dlatego mam białego.i bez naklejki vans :mad:
Ale że co? Istnieje idea pięknego DS-a i ona nie ma naklejki? Skąd to wiecie? A może właśnie wy parobasy nie jesteście blisko tej idei, tylko Oscyp ją prawie odkrył. Dlatego jest naklejka, jeszcze brakuje naklejki krecika:
Wtedy DS osiągnie stan najbliższy idei piękna.
Z nadrukiem krecika? 8)
No jeśli ze wszystkimi tymi grami co wymieniłeś w pchlim targu, to nic dziwnego że szybko poszło.
Coś mnie tknęło by wstapic do empiku i okazało się że mają już dodruki Bruczkowskiego. Nareszcie dostałem singapur czwarta rano, teraz tylko znaleśc czas by to przeczytac.
Co, że tanio? ;c
O kurde, dzięki za info
Co, że tanio? ;c
Sprzedając osobno gierki, napewno miałbyś lepszą sumę.CytujO kurde, dzięki za info
A to dodam, że mieli wszystkie pozostałe jego książki (czyli Bezsennośc, Zagubionych i radio yokohama), dobrze się najwidoczniej sprzedaje.
Co, że tanio? ;c
Sprzedając osobno gierki, napewno miałbyś lepszą sumę.CytujO kurde, dzięki za info
A to dodam, że mieli wszystkie pozostałe jego książki (czyli Bezsennośc, Zagubionych i radio yokohama), dobrze się najwidoczniej sprzedaje.
Taaa, tylko komu się chce w to bawić ;q
Co, że tanio? ;c
Sprzedając osobno gierki, napewno miałbyś lepszą sumę.CytujO kurde, dzięki za info
A to dodam, że mieli wszystkie pozostałe jego książki (czyli Bezsennośc, Zagubionych i radio yokohama), dobrze się najwidoczniej sprzedaje.
Taaa, tylko komu się chce w to bawić ;q
je**e mnie to.Nie pomyliłeś może tematy? :P
Jak to kiedyś mój znajomy określił - ścisły umysł w połączeniu z cyckami zazwyczaj owocuje brzydką twarzą. Przykre, ale niestety często się sprawdza.
Chcecie zalwu dziewczyn, idźcie na pedagogikę.Albo na jakąkolwiek filologię. Niestety ilość nie znaczy jakość. :lol:
Wpis. Chociaż na pedagogice jest zadziwiająco duży odsetek tych ładnych. Rzadko kiedy trafi się bazyl. Przynajmniej tak jest na UMK.Chcecie zalwu dziewczyn, idźcie na pedagogikę.Albo na jakąkolwiek filologię. Niestety ilość nie znaczy jakość. :lol:
Właśnie zerwałem z dziewczyną, teraz w końcu będę miał od niej spokój (oby) :cool:Aż taka zła była? :cool:
Aż taka zła była? :cool:Za bardzo chciała gospodarować moim czasem, i ostatnio zaczęła mnie fest wkurzać swoim zachowaniem.
Nie chcesz się przyznać, że wolisz swoje nowe PS3 od dziewczyny 8)No wiesz że tak powiem w twoim zdaniu jest nawet malutkie ziarenko prawdy :P
A fajna dupa z twarzy była ? Jak tak to wezme !Nie najgorsza ale psychicznie by cię wykończyła, a potem chciałbyś mnie zaje*ać że cię z nią zapoznałem :lol:
A fajna dupa z twarzy była ? Jak tak to wezme !taka sobie
A masz krzesło z Myszką Miki? Bo jak nie to Ty i twój gruby zad nie mają podbicia. :lol:
Za bardzo chciała gospodarować moim czasemHa! Czyli nie pozwalała Ci swobodnie grać :mad: Dobrze, że się jej pozbyłeś :cool:
To wy jeszcze wtedy do szkoły chodzicie? 8)To Wy jeszcze do szkoly chodzicie?? :shock: :shock: :lol:
3 książki Bruczkowskiego u mnie w domu. :)
Dzisiejsza impreza no i (chociaż raz) piękna pogoda.
Zostało jeszcze 250 biletów na diru.Pociąg pośpieszny - ok 50 zeta bez zniżki.
Orientuje się ktoś, ile stoi przejazd z krakowa do warszawy? Nieważne czy pociąg, czy autobus.
4,5 miesiąca wakacji :cool:
Dziekan Wydziału Nauk Historycznych UMK zarządza w dniu 12 maja 2009 r. godziny dziekańskie w godz. 12.00-16.00.Dzień wolny i znów mi się przesunie prezentacja o tydzień :cool:
Zresztą nie wiem czy 4,5 miesiąca czy jak nie zdam matury to rok wakacji :lol:W sierpniu zawsze może 1 dzień wyskoczyć 8).
Myślę, że więcej znajdzie się osób twierdzących, że deg to banda zgejowionych i umalowanych pajaców, niż osób twierdzących, że tool jest dziadowski. Co nie znaczy, że uważam deg lub toola za takich, albo innych.
Linkin Park.
Czy mam zgłosić twojego posta do Tarniaka?Ćsiiiiii...
Nadrabiam zaległości i nadarzyła się okazja:mogłeś spytać, ja może za 60zł bym ci puścił swoją :P
http://allegro.pl/show_item.php?item=629321125
Nadrabiam zaległości i nadarzyła się okazja:
http://allegro.pl/show_item.php?item=629321125
E tam, myślę, że będzie inaczej. Ta gra naprawdę jest bardzo dobra. Ale to też kwestia gustu. Grając w nią przypomniały mi się czasy Tenchu i bieganie po dachach.Nadrabiam zaległości i nadarzyła się okazja:
http://allegro.pl/show_item.php?item=629321125
Zobaczysz, że już po kilku godzinach, ta gra zanudzi Cię na śmierć.
albo wręcz odwrotnie!!! ja się bawiłem doskonale. :]No właśnie, jak to się mówi, "wpis".
Nadrabiam zaległości i nadarzyła się okazja:
http://allegro.pl/show_item.php?item=629321125
Zobaczysz, że już po kilku godzinach, ta gra zanudzi Cię na śmierć.
albo wręcz odwrotnie!!! ja się bawiłem doskonale. :]
Miałem pytać na forum, ale akurat trafiłem na tą ofertę z allegro (nówka w folii, nie platyna, angielska wersja, 65zł) i od razu zamówiłem. Ale dzięki za chęci :PNadrabiam zaległości i nadarzyła się okazja:mogłeś spytać, ja może za 60zł bym ci puścił swoją :P
http://allegro.pl/show_item.php?item=629321125
Nie wyrzucaj pieca, oddaj mi.
To, że od 25 będę wolny od jakikolwiek spraw, szkoły i obowiązków. Mam nadzieję.
:FCytujTo, że od 25 będę wolny od jakikolwiek spraw, szkoły i obowiązków. Mam nadzieję.
Znaczy że nie zamierzasz pracowac od 25 roku życia?
:FCytujTo, że od 25 będę wolny od jakikolwiek spraw, szkoły i obowiązków. Mam nadzieję.
Znaczy że nie zamierzasz pracowac od 25 roku życia?
20/20 z ustnego polskiego i WAKACJE kurwa. 8)To dobrze, że nie musisz się jeszcze martwić "za co?" :cool:
Teraz przez 4,5 miesiąca jedynym moim problemem będzie gdzie bu się tu dzisiaj naje**ć i z kim. :D
Wyborne xDDDDDCytujTo, że od 25 będę wolny od jakikolwiek spraw, szkoły i obowiązków. Mam nadzieję.
Znaczy że nie zamierzasz pracowac od 25 roku życia?
Co do maturzystów - boże, jak ja wam zazdroszczę. Jak to mój znajomy powiedział: "pomyśl sobie, kiedy oni skończą matury i zacznie się u nich wóda, koks i dziwki, to my nawet jeszcze sesji nie zaczniemy".:lol:
Wyborne xDDDDDCytujTo, że od 25 będę wolny od jakikolwiek spraw, szkoły i obowiązków. Mam nadzieję.
Znaczy że nie zamierzasz pracowac od 25 roku życia?
: Maj 15, 2009, 13:51:51 pm
Co do maturzystów - boże, jak ja wam zazdroszczę. Jak to mój znajomy powiedział: "pomyśl sobie, kiedy oni skończą matury i zacznie się u nich wóda, koks i dziwki, to my nawet jeszcze sesji nie zaczniemy".
Ibra wbija sie na krzyw ryj :lol: i chleje za freeeeHehehe, niestety nie ma tak dobrze. :)
kuwa takiemu to dobrze ehhhh :mad:
Wakacje, które dzisiaj zainaugurowałem. 8)jeszcze za szkołą zatęsknisz!!! :lol: :lol: :lol: :cool:
Ja w ogole chyba mowilem za krotko, a na pytania odpowiadałem przechodząc obok nich. Jedyne co dobrze tam powiedziałem na pewno to to, że 'być albo nie być' jest z Hamleta :D Mam to gówno z głowy i jedyne co odczuwam teraz to współczucie dla tych którzy ustny mają w przyszłym tygodniu, a są przygotowani w tym samym stopniu jak ja (czyli oprócz konspektu wcale) :cool:
Wakacje, które dzisiaj zainaugurowałem. 8)jeszcze za szkołą zatęsknisz!!! :lol: :lol: :lol: :cool:
Ja w ogole chyba mowilem za krotko, a na pytania odpowiadałem przechodząc obok nich.
Drukarka laserowa ma mniej przekłamane kolory. Również barwy na zdjęciu się nie 'zlewają'. Mam w domu laserową i żadnych pasów nie ma, a nie jest to drukarka najwyższych lotów za 999 999$ to w drukarni na 100% nie będzie jakiś nieregularności.
Co za ścierwo.To jest hardcore, chamie! HARDSTYLE X CREW! Nic tylko wciągać białe krzyżyki!
Hardcore to tylko happy. Dziękuję, pozdrawiam.
Gówno nie Hardstyle za przeproszeniem. Ja tam Hardcore, Speedcore czy Terrorcore nie trawie ale nie bredźcie że to Hardstyle. Podobnie jak nie trawie metalu itp. gitarowych dupereli.To, że nie zostałeś obdarzony wrażliwością muzyczną wcale nie znaczy, że jesteś złym człowiekiem. :)
A co to jest straight-edżowa WIXA??? o_0No wiesz, kreska mąki i mosh do rana.
Ej, nie ma się czym chwalić. :D
Mój kumpel po pierwszym zdaniu zaciął się na minutę, w odpowiedziach pomylił Mickiewicza z Kochanowskim(!) i miał 15 pkt.
Ja w zeszłym roku na pytania odpowiadałem wymijająco, prezentacji uczyłem się śpiąc (nagrałem na odtwarzacz i zapętliłem w nocy) i miałem 19. Chyba za nawiązanie dobrego kontaktu z Paniami w komisji. :lol:
Ja też się zacinałem, na 10 pytań odpowiedziałem na 2 tylko, ale się uśmiechałem, żartowałem i zagadywałem - 18 punktów.
Niemiecki też moim zdaniem średnio, maksymalnie na 11-12 punktów, a otrzymałem 16.
Ja sie zacinałem, nie przeczytalem zadnej ksiazki z literatury przedmiotu i podmiotu, pracy praktycznie nie umialem, i tak jak mowi svon, usmiechajac sie i zartujac wywalczylem 17 pkt, wiec rzeczywiscie - nie masz sie czym chwalic. ;)
Ja też się zacinałem, na 10 pytań odpowiedziałem na 2 tylko, ale się uśmiechałem, żartowałem i zagadywałem - 18 punktów.
Niemiecki też moim zdaniem średnio, maksymalnie na 11-12 punktów, a otrzymałem 16.
wie ghets?
Ja nic nie czytałem. ['] :(
Chyba czegoś nie zrozumiałeś.Ja sie zacinałem, nie przeczytalem zadnej ksiazki z literatury przedmiotu i podmiotu, pracy praktycznie nie umialem, i tak jak mowi svon, usmiechajac sie i zartujac wywalczylem 17 pkt, wiec rzeczywiscie - nie masz sie czym chwalic. ;)
Zależy od tematu, uważasz, że miał bym się śmiać z Szekspira 15 minut ?
Zbrodnia i kara tez zbyt smieszna nie jest, a sie w 15 min nie zmiescilem. :cool:Ja sie zacinałem, nie przeczytalem zadnej ksiazki z literatury przedmiotu i podmiotu, pracy praktycznie nie umialem, i tak jak mowi svon, usmiechajac sie i zartujac wywalczylem 17 pkt, wiec rzeczywiscie - nie masz sie czym chwalic. ;)
Zależy od tematu, uważasz, że miał bym się śmiać z Szekspira 15 minut ?
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Chyba nie.Chyba czegoś nie zrozumiałeś.Ja sie zacinałem, nie przeczytalem zadnej ksiazki z literatury przedmiotu i podmiotu, pracy praktycznie nie umialem, i tak jak mowi svon, usmiechajac sie i zartujac wywalczylem 17 pkt, wiec rzeczywiscie - nie masz sie czym chwalic. ;)
Zależy od tematu, uważasz, że miał bym się śmiać z Szekspira 15 minut ?
Wy chyba też nie. Chwalić się nie chwale. Napisałem tylko co napawia mnie optymizmem dziś. W necie zresztą każdy może być piątkowy. Ja z polaka w 3LO miałem 2 i nie dopuściła mnie do matury. Kazała zrezygnować albo zaliczyć wszystko. Po 2 latach bez polskiego i bez nauki 2,5 roku czegokolwiek na pamięć (nie licząc miasta w GTAIV czy skarbów w uncharted - niektórych) podołałem wykuciu na pamięć bitych 3,5 stron A4 w 3dni. I to oprócz zaliczenia na 50% napawia mnie optymizmem. Z 6 punktów też był bym równie zadowolony, ponieważ tam gdzie idę polski mi do niczego nie potrzebny.
Historyjek o 18/20p naczytałem się masę, więc możecie sobie darować. Więcej to stresuje niż pomaga. Od mamy także wiem jak wyglądała stara matura zdawana na 5
blach0r: ja 10/20. Pytania mi spieprzyły punktacje, ale na co mi to :D
Kurde, ale nie bądź zazdrosny, też tylko pisaliśmy, co nas optymizmem napawa. :\
????
Przecież polskiego używasz na co dzień ? Chyba wiesz co to metafora, epitet, to jest wszystko co Ci jest potrzebne do matury, reszta to myślenie. A co za problem się wkuć kartki A4 ? A te pytania co oni tam zadawają, no to bez przesady, jak nie kupiłeś prezentacji to odpowiesz na nie z palcem w dupie.
Dobra, dzięki, starczy.
A co za problem się wkuć kartki A4 ?
Popatrz jakie on błędy wali, jaką ma składnię, jak używa znaków interpunkcyjnych, jak pisze "nie" z czasownikami, rzeczownikami i tak dalej. A czasem nawet ciężko wychwycić sens tego co napisał. Niestety tu Twoja teoria okazuje się być błędna, bo przecież faktycznie polskiego używa na co dzień, także w formie pisanej i jakoś mu to nie poprawiło skilla w posługiwaniu się naszym językiem ;)Wy chyba też nie. Chwalić się nie chwale. Napisałem tylko co napawia mnie optymizmem dziś. W necie zresztą każdy może być piątkowy. Ja z polaka w 3LO miałem 2 i nie dopuściła mnie do matury. Kazała zrezygnować albo zaliczyć wszystko. Po 2 latach bez polskiego i bez nauki 2,5 roku czegokolwiek na pamięć (nie licząc miasta w GTAIV czy skarbów w uncharted - niektórych) podołałem wykuciu na pamięć bitych 3,5 stron A4 w 3dni. I to oprócz zaliczenia na 50% napawia mnie optymizmem. Z 6 punktów też był bym równie zadowolony, ponieważ tam gdzie idę polski mi do niczego nie potrzebny.
????
Przecież polskiego używasz na co dzień ? Chyba wiesz co to metafora, epitet, to jest wszystko co Ci jest potrzebne do matury, reszta to myślenie. A co za problem się wkuć kartki A4 ? A te pytania co oni tam zadawają, no to bez przesady, jak nie kupiłeś prezentacji to odpowiesz na nie z palcem w dupie.
I nie poprawi :lol:Nie weszłeś. ;)
12p/60% ustny angol je! 8) Tym bardziej się ciesze bo liczyłem na 6 :) Gratuluje też tym z 6 i 10 8)
A więc, studia chyba grafika zaoczne czyli takie jak lubię, potem podyplomowe 1rok AGH za 5kafli w Krakowie, potem rok japońskiego za 2kafle i jedziemy do JAP robić tekkena 8 :lol:
Moje samodzielne prace:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Kolekcjonowanie czyli moje hobby, gry, czy tworzenie własnej grafiki 3D napawa mnie wielkim optymizmem.
Prawie wakacje je! Jeszcze tylko 5 egzaminów :lol:
I nie poprawi :lol:Nie weszłeś. ;)
12p/60% ustny angol je! 8) Tym bardziej się ciesze bo liczyłem na 6 :) Gratuluje też tym z 6 i 10 8)
A więc, studia chyba grafika zaoczne czyli takie jak lubię, potem podyplomowe 1rok AGH za 5kafli w Krakowie, potem rok japońskiego za 2kafle i jedziemy do JAP robić tekkena 8 :lol:
Moje samodzielne prace:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Kolekcjonowanie czyli moje hobby, gry, czy tworzenie własnej grafiki 3D napawa mnie wielkim optymizmem.
Prawie wakacje je! Jeszcze tylko 5 egzaminów :lol:
Zrobiłeś w 3D swój pokój? :D
Słabe AA ma ten twój pokój :mad:
20/20 z ustnego anglika. :cool:
O czym ty piszesz tak w ogóle?20/20 z ustnego anglika. :cool:
Gratki :-DSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
O czym ty piszesz tak w ogóle?20/20 z ustnego anglika. :cool:
Gratki :-DSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
no, straszne
no, straszne
Ibra, zostaw marcinapsx3, bo pójdzie do Pani :cool:
A zagoiłeś egzaminatora odpowiedzią ? Mi coś gada, że mam wrócić przed 24:00 :lol: Ja na to, odbiłem klucze, mam swoje przyjdę później... KLEJ i on: NIE mogłeś odbić kluczy, zaproponuj wspólne rozwiązanie.
Myślę se.. WTF? Jak nie mogłem ? Skąd to może wiedzieć lol :lol: Ok, więc wrócę o 2 nad ranem może być? :-P
A zagoiłeś egzaminatora odpowiedzią ? Mi coś gada, że mam wrócić przed 24:00 :lol: Ja na to, odbiłem klucze, mam swoje przyjdę później... KLEJ i on: NIE mogłeś odbić kluczy, zaproponuj wspólne rozwiązanie.
Myślę se.. WTF? Jak nie mogłem ? Skąd to może wiedzieć lol :lol: Ok, więc wrócę o 2 nad ranem może być? :-P
A zagoiłeś egzaminatora odpowiedzią ? Mi coś gada, że mam wrócić przed 24:00 Ja na to, odbiłem klucze, mam swoje przyjdę później... KLEJ i on: NIE mogłeś odbić kluczy, zaproponuj wspólne rozwiązanie.
Myślę se.. WTF? Jak nie mogłem ? Skąd to może wiedzieć lol Ok, więc wrócę o 2 nad ranem może być?
odbiłem klucze, mam swoje przyjdę później... KLEJ
O_________________o
Nie wiem co brałeś, ale też to chcę.
Kim jesteś?
Odpaliłem pod DOSbox'em FRANKO z Amigi. Teksty zacne. Spadaj pierdoło, wąchaj, kłamiesz mnie. :lol: :lol: :lol:hehe mogliby takiego Franko na PS3 zrobic:) ehhh...amiga500..
Ps. Egzaminu technika CKE nie liczę w wawie bo to czysta formalnośćchciałbym tak powiedzieć o techniku ekonomiście.. :mad: :mad:
Odpaliłem pod DOSbox'em FRANKO z Amigi. Teksty zacne. Spadaj pierdoło, wąchaj, kłamiesz mnie. :lol: :lol: :lol:
CytujPs. Egzaminu technika CKE nie liczę w wawie bo to czysta formalnośćchciałbym tak powiedzieć o techniku ekonomiście.. :mad: :mad:
Jutro wycieczka do Gdańska na cały tydzień. To mnie napawa optymizmem :D
Marcin, ja nie chcę zostać lekomanem, liczyłem na coś bardziej skondensowanego i kopiącego w dekiel.
co palisz?
Ale chyba jak przewalisz narazCiuchy? Śmiesz żartować. W wólczance to z biedą garnitur za tyle skompletuje.30001500 pln na ciuchy, to już do końca życia nie kupisz żadnych innych ubrań, right? ._O
Na dniach wyprowadza mi się wspólokatorka, najwyższy czas zrobic fundamentalne porządki, zaczynam od kuchni.Ile płacisz za mieszkanie, jakie warunki?
Tym samym poszukuję nowego współlokatora, ktoś chętny może?
Dopsz, wklej ten swój śliczny fejlowy obrazek, ale myślałem że wólczanka to taka fima robiąca wyłącznie "koszule za 150 złotych". Ale tak to jest, jak się połowę życia bez internetu spędziło.E, nie. Ty powinieneś wkleić, bo mnie się Wólczanka z Vistulą pokiełbasiła... :sad: Tak to jest jak człowiek w dresie chodzi :(.
Na dniach wyprowadza mi się wspólokatorka, najwyższy czas zrobic fundamentalne porządki, zaczynam od kuchni.Ile płacisz za mieszkanie, jakie warunki?
Tym samym poszukuję nowego współlokatora, ktoś chętny może?
Ja żyję w slumsach. :-o
To że w Orange zatrudniła się taka laska że ładniejszej w mojej miejscowości nie widziałem. Buzia i ciało idealne. Jeszcze chodzi w takich mini i szpilach że głowa mała.Chyba ci ta twoja nie wystarcza, bo co i raz zachwycasz się jakąś napotkaną dziewczyną. :)
ooo nie potrzebnie pisałeś na forum bo...
Dawaj foto!!!
Błagaj dalej...założę się że prędzej czy później ktoś by coś takiego napisał.ooo nie potrzebnie pisałeś na forum bo...
Dawaj foto!!!
Czy tobie już Red Tube nie wystarczy? Błagam.
my nie z takich!tylko z jeszcze gorszych 8)
To że w Orange zatrudniła się taka laska że ładniejszej w mojej miejscowości nie widziałem. Buzia i ciało idealne. Jeszcze chodzi w takich mini i szpilach że głowa mała.Chyba ci ta twoja nie wystarcza, bo co i raz zachwycasz się jakąś napotkaną dziewczyną. :)
Idź się lecz.Ej, ale faktycznie troszkę jej salamander wystaje, no :(.
Idź się lecz.Ej, ale faktycznie troszkę jej salamander wystaje, no :(.
Dziewczyna śliczna.
Nie zapominaj że to Ty wyszedłeś na moim ulubionym zdjęciu jak Monty Burns, zdjęcia lubią płatać figle.Recht, dlatego powiedziałem to w bardzo grzecznej i żartobliwej formie.
Troche mnie rozjebała ta obrona tej kobitki przez MarcePana. :lol:
Aczkolwiek tarniak potwierdzi, że tak naprawdę lubuję się w brudnych murzynkach z wielkimi warami i spłaszczonymi nosami i tylko udaję że podobają mi się modelki VS. LaughingPrawda. I koniecznie muszą wyglądać jak trans (wiecie, ten koński ryjek)!
Troche mnie rozjebała ta obrona tej kobitki przez MarcePana. :lol:W do P do I do S.
Hmm celowałbym w Mirande Kerr.
dodaj jeszcze boom headshot LoL i te inne swoje, bo znów się spiąłeśTroche mnie rozjebała ta obrona tej kobitki przez MarcePana. :lol:
EPIC FAIL!!!
A Ty znowu udajesz maczo co to nic mu się nie podoba i w ogóle jest cool madafaker. ŻAL!
Twierdzę po prostu że jeżeli ktoś uważa iż ona ma przeciętną urodę to jest albo gejemGeje mają dużo szacunku do kobiet i typowy gej nawet by nie skomentował bo NIE ROZPATRUJE kobiet w taki sposób jak ty czy ja. Wklejamy obrazki!
Jakiego maczo? :lol: Dziewczyna ładna, nawet bardzo, ale ku*** bronić jej na forach przed krytyką innych? :lol: :lol:
Twierdzę po prostu Że jeŻeli ktoś uwaŻa iŻ ona ma przeciętną urodę to jest albo gejem (...)
Idź się lecz.
Wuher bez komentarza. Pokaż zdjęcie swojej kobiety. Musi być niesamowita.
To samo blancjaone.
Twierdzę po prostu że jeżeli ktoś uważa iż ona ma przeciętną urodę to jest albo gejem (...)
Twierdzę po prostu że jeżeli ktoś uważa iż ona ma przeciętną urodę to jest albo gejem (...)
W ogóle skąd wnioski że ja ją bronię. Ja jej nawet nie znam. Twierdzę po prostu że jeżeli ktoś uważa iż ona ma przeciętną urodę to jest albo gejem albo jego przyszła żona będzie przynajmniej miss EU.
Idź się lecz.Wuher bez komentarza. Pokaż zdjęcie swojej kobiety. Musi być niesamowita.
To samo blancjaone.
Tak wygląda każda rozmowa z tobą? Jak już ktoś ma rację, to szukasz dziury w całym, a każde zdanie kończyć "failem" bądź "epic failem"? Już z 3ci raz to napisałeś podczas tej rozmowy.Twierdzę po prostu że jeżeli ktoś uważa iż ona ma przeciętną urodę to jest albo gejem (...)
BUHAHA!!! To było napisane już dawno po tym jak zarzuciłeś mi że ją bronię. EPIC FAIL!!!
Troche mnie rozjebała ta obrona tej kobitki przez MarcePana. :lol:
W ogóle skąd wnioski że ja ją bronię. Ja jej nawet nie znam. Twierdzę po prostu że jeżeli ktoś uważa iż ona ma przeciętną urodę to jest albo gejem albo jego przyszła żona będzie przynajmniej miss EU.
Dobra Marcysiu. Nie broniłeś tej laski. Czy tam jej urody. Próbowałeś z mizernym skutkiem obronić siebie, kiedy okazało się że obiekt Twoich westnień nie jest przez wszystkich uważany za ideał piękna. Próbowałeś się ratować żeby wyszło na Twoje żałosnymi atakami na innych.
Taka wersja jest ok?
Wuher widzę się kreujesz na mnie, alphamale wannabe
???
Gdzie ja się spinam? :shock:
Pokażcie zdjęcie tej cipki, to ocenię mym profesjonalnym okiem, wydam wyrok i wszyscy w spokoju rozejdą się do domów.powoli to się już nudne robi...
W sumie troche irytujący jesteś z tym przypierdalaniem się do mnie, więc ci nie odpowiem.
Marcyś już sie wstydzi.
W sumie troche irytujący jesteś z tym przypierdalaniem się do mnie, więc ci nie odpowiem.o mnie mówisz? wiesz raz na jakiś czas można :)
Marcyś już sie wstydzi.
Brawo Wuher, wygrałeś potyczkę słowną, potraktuj to jako osobiste bar micwa, od dzisiaj jesteś mężczyzną.
wkurzający jesteś.<ok>
Hmmm ja bym powiedział że Wuher kreuje się na coś pomiędzy Alpha-male wannabe a Tarniak wannabe..On był moim padawanem, a teraz przerósł mistrza i sam jest Jedi. :(
(proszę to traktować jako żart, co by znowu jakiejś kłótni na 3 strony nie wyszło)
(http://www.opinie.senior.pl/zdjecia/Pieczywo/Sucharki-pelnoziarniste-21368-big.jpg)Marcyś już sie wstydzi.
Brawo Wuher, wygrałeś potyczkę słowną, potraktuj to jako osobiste bar micwa, od dzisiaj jesteś mężczyzną.
ale w Częstochowie również znajdziesz mnóstwo ładniejszych. WinkPotwierdzam!
(http://www.opinie.senior.pl/zdjecia/Pieczywo/Sucharki-pelnoziarniste-21368-big.jpg)Marcyś już sie wstydzi.
Brawo Wuher, wygrałeś potyczkę słowną, potraktuj to jako osobiste bar micwa, od dzisiaj jesteś mężczyzną.
Być może i suchar, ale takie chełpienie się zwycięstwem i niepotrzebne roztrząsanie jest nad wyraz słabe.To się zowie hipokryzja i już dawno zawładnęło wszystkimi na tym forum. :lol:
Być może i suchar, ale takie chełpienie się zwycięstwem i niepotrzebne roztrząsanie jest nad wyraz słabe.
5 stron bicia piany a ja zadnej foty nie widze procz sucharkow wklejonych przez Tarniaka,
ki ch.uj :?
5 stron bicia piany a ja zadnej foty nie widze procz sucharkow wklejonych przez Tarniaka,
ki ch.uj :?
MarcePan się zawstydził i foty usunął.
Na ostatnim zdjęciu wygląda jakby była w ciąży :sad:
Idź się lecz.Marcyś powiedz mi czemu po tym stwierdzeniu uznałeś mnie za chorego? :sad:
Na ostatnim zdjęciu wygląda jakby była w ciąży :sad:Idź się lecz.Marcyś powiedz mi czemu po tym stwierdzeniu uznałeś mnie za chorego? :sad:
Nadal nie rozumiem, ale dam spokój już :eek:Na ostatnim zdjęciu wygląda jakby była w ciąży :sad:Idź się lecz.Marcyś powiedz mi czemu po tym stwierdzeniu uznałeś mnie za chorego? :sad:
Bo oczywiste jest że tak po prostu stanęła i sukienka też swoje zrobiła. Dobra, kończę bo znowu mi zarzucą że bronię tej pani.
W tym samym czasie, do sklepów trafi płyta zatytułowana GTA: Episodes from Liberty City, w skład której wejdą oba rozszerzenia. Nie będzie ona wymagała kopi oryginału, zaś jej cena wyniesie $39,99.nananana
20/20 z anglika ustnego, chwaliłem się już? :P
Z pisemnego nie będzie niestety 100% bo już wiem, że jeden błąd popełniłem w zamkniętych :x
Na zmywaku w anglii się może przydać :o20/20 z anglika ustnego, chwaliłem się już? :P
Z pisemnego nie będzie niestety 100% bo już wiem, że jeden błąd popełniłem w zamkniętych :x
Co Ci po tym. I tak mieszkasz w Polsce.
W takim razie należy się nagroda:(http://img294.imageshack.us/img294/5357/1234105025486ik6.png)
(http://www.afunnystuff.com/forumpics/you_win_the_prize.jpg)
Dobra, kończę bo znowu mi zarzucą że bronię tej pani.No i co z tego. Podoba ci się i tyle. W ogóle jaki ma kolor włosów oraz czy są krótkie czy też długie?
Z przyjemnoscia informujemy Panstwa, ze konsola XBOX 360 dotarla do naszego Serwisu.8)
20/20 z anglika ustnego, chwaliłem się już? :P
Z pisemnego nie będzie niestety 100% bo już wiem, że jeden błąd popełniłem w zamkniętych :x
Jakiej ty wydajności oczekiwałeś po odpalonym pulpicie z gg?
Trochę drogi film kupiłem...Hancock, za 169...ale dokładali jakiś bonus...jakoś inFoman czy coś takiego... 8-)
Trochę drogi film kupiłem...Hancock, za 169...ale dokładali jakiś bonus...jakoś inFoman czy coś takiego... 8-)gdzie?
MM Górczewska.Trochę drogi film kupiłem...Hancock, za 169...ale dokładali jakiś bonus...jakoś inFoman czy coś takiego... 8-)gdzie?
yes master!Trochę drogi film kupiłem...Hancock, za 169...ale dokładali jakiś bonus...jakoś inFoman czy coś takiego... 8-)
Popracuj nad ironią misiaczku.
yes master!Trochę drogi film kupiłem...Hancock, za 169...ale dokładali jakiś bonus...jakoś inFoman czy coś takiego... 8-)
Popracuj nad ironią misiaczku.
ej to nie miała być ironia, tak mi się skojarzyło trochę z Draculą wampiry bez zębów.yes master!Trochę drogi film kupiłem...Hancock, za 169...ale dokładali jakiś bonus...jakoś inFoman czy coś takiego... 8-)
Popracuj nad ironią misiaczku.
Nadal pracuj.
Planujesz profesjonalną karierę, czy się Krankedów naoglądałeś i nie masz co z kasą robić?Czego? ;d
Ogromnie napawa mnie optymizmem remake przygód Guybrusha Threepwooda, dawno już żadna gra nie wywoływała we mnie tyle emocji i pięknych wspomnień. Może po tej grze minie "kryzys gracza" który już od jakiegoś czasu mnie męczy.
Właśnie dzwonił do mnie kurier i za 30 minut będę miał znowu mojego xboxa :twisted:Ciekawe na jak długo tym razem.. :lol:
Nie zapeszaj :PWłaśnie dzwonił do mnie kurier i za 30 minut będę miał znowu mojego xboxa :twisted:Ciekawe na jak długo tym razem.. :lol:
Właśnie dzwonił do mnie kurier i za 30 minut będę miał znowu mojego xboxa :twisted:Po ilu Ci przysłali?
Najpierw musi dojść, ale jak dziś ją dostane to wychodzi 10 dniWłaśnie dzwonił do mnie kurier i za 30 minut będę miał znowu mojego xboxa :twisted:Po ilu Ci przysłali?
Obrona pracy trenerskiej za mną na + :D Leo strzeż sie :cool:Gratulacje 8)
Rażą jednak takie rzeczy, jeśli są w filmie aktorskim. Coś takiego nadaje się do anime jednak.Że co? :shock:
Rażą jednak takie rzeczy, jeśli są w filmie aktorskim. Coś takiego nadaje się do anime jednak.Że co? :shock:
Przecież to jest tak świetne właśnie dlatego że jest połączeniem filmu aktorskiego z anime i mnie nic tutaj nie razi.
No widzisz, a mnie takie połączenie razi :]Popieram, chyba że to komedia ma być.
Imo anime powinno zostac anime, zwykły film, filmem zwykłym.
Z tego wszystkiego postanowiłem też przerzucic się a zdrowszy chleb- z białego na pytlowy. Podobno zdrowszy i wogóle, zobaczymy jak ze smakiem.
Co mnie napawa optymizmem ?Też tak kiedyś miałem, dzisiaj już tak nie mam :(. Smutny się zrobiłem.
-dzisiejsze picie wódki.
Po prostu moja dziewczyna... bez niej nie dał bym rady przeżyć ostatnich 35dni...
Tak ma być :lol:Po prostu moja dziewczyna... bez niej nie dał bym rady przeżyć ostatnich 35dni...
Razem z żyletką pod Twoim nickiem brzmi to przekomicznie.
Po prostu moja dziewczyna... bez niej nie dał bym rady przeżyć ostatnich 35dni...A mówiłeś, że cię wkur**a i chcesz ją rzucić.
Miałem dwie! została jedna;) Już rozumiesz jak to było?:lol:Po prostu moja dziewczyna... bez niej nie dał bym rady przeżyć ostatnich 35dni...A mówiłeś, że cię wkur**a i chcesz ją rzucić.
Odbędzie się (z podniecenia prawie wstawiłem emotikonę).Ja w amoku po przeczytaniu zawartości nawaiasu tez prawie wstawiłem. Uf.
http://www.tofifest.pl/Jezu , jak ty wpadłeś na tą stronkę ?
Gdzie się odbywa ten spory festiwal kina niezależnego? Czyżby w Toruniu...?
Kiedy się odbywa? Czyżby w dzień po zakończeniu mojej sesji...?
Ile kosztuje karnet? 50zł na całość?
Nic mnie tak nie raduje, no chyba jedynie zaliczenie I roku bez ekscesów (ale do tego raczej nie dojdzie, już wymiotuję dowodem ontologicznym na istnienie Boga Anzelma i pięcioma drogami św. Tomka).
I jeszcze wisienka na torcie: CZYŻ NIE ODBĘDZIE SIĘ PODCZAS FESTIWALU PRZEGLĄD SPAGHETTI WESTERNÓW?
Odbędzie się (z podniecenia prawie wstawiłem emotikonę).
sorki, jestem pijany po weselu troszkę
kupiłem koledze ps2 na prezent i zapomniałem dać :shock:
kupiłem koledze ps2 na prezent i zapomniałem dać :shock:
wkur**a mnie je**na sesja i sk*** narzekające na POCZĄTEK WAKACJI.
Wakacje.. chociaż mało.. :???:
Zakończona sesja :grin: Jak dobrze pójdzie, to jeszcze jaka stypa naukowa wpadnie 8-)U mnei sesja się dopiero zaczęła, póki co mam 4 x 5.0, 1 x 4.0 i 1 x 3.5, 1x3. Na oko wpadnie jeszcze 4.0, 3.0 i cholera wie co jeszcze.
Ja na 10 przedmiotów na ocenę wyrwałem 8 x 5.0, 1 x 4.0 i 1 x 3.0 (właśnie teraz z filozofii, kompletnie nie trafiłem w pytania, a jak bym dostał to co kumpela przede mną to bym na wszystko odpowiedział; ehh... zawsze tak jest :-x ;-) )Zakończona sesja :grin: Jak dobrze pójdzie, to jeszcze jaka stypa naukowa wpadnie 8-)U mnei sesja się dopiero zaczęła, póki co mam 4 x 5.0, 1 x 4.0 i 1 x 3.5, 1x3. Na oko wpadnie jeszcze 4.0, 3.0 i cholera wie co jeszcze.
Dzisiaj dzwoniłem do faceta z którym pracowałem na budowie w zeszłym roku i najprawdopodobniej w tym roku też się zaczepię. A we wrześniu/październiku PS3 ! :DNo w końcu :) z przyjemnością strzelę ci heda w MW2.
Dzisiaj dzwoniłem do faceta z którym pracowałem na budowie w zeszłym roku i najprawdopodobniej w tym roku też się zaczepię. A we wrześniu/październiku PS3 ! :D
Pierwsze co to.. UNCHARTED!!111 :)Niee, po pierwsze to inFamous :twisted:
@Solid - szybciej w Uncharted 2, no chyba, że poddam się hypowi ;) Ale w listopadzie wychodzi również AC2, więc MW2 stoi na straconej pozycji.Pierwsze co to.. UNCHARTED!!111 :)Niee, po pierwsze to inFamous :twisted:
inFamous idzie na pierwszy ogień, strasznie mi się podoba ta gra + zachwyty graczy przy każdym poście dają do myślenia. Jeśli chodzi o multi to myślałem o Motorstormie:PR, zobaczymy. Żeby tylko ta robota wypaliła, ale raczej się uda :)Kupuj i się tym nie przejmuj, życie Ci minie na oczekiwaniu. :D
PS. Niech spełnią się proroctwa o obniżce PS3 we wrześniu/październiku, inaczej nie kupuję :mad: No chyba, że będzie jakiś korzystny bundelek.
Niemniej też bym wziął Uncharted2 plus coś do multi :lol:
Niemniej też bym wziął Uncharted2 plus coś do multi :lol:Czy jest coś złego w multi U2 ? Filmiki wyglądają zachęcająco. Zdecydowanie prędzej kupiłbym właśnie to, zamiast MW2. Lubię widzieć swoją postać ;) Bioshock jest jedną z bardzo niewielu gier FPP jakie mam zamiar kupić, a i on nie jest typowym szuterem.
Kupuj i się tym nie przejmuj, życie Ci minie na oczekiwaniu. :DMądra filozofia, nie powiem. Niemniej jednak wszystko będzie uzależnione od ilości uzbieranej gotówki.
Dzisiaj dzwoniłem do faceta z którym pracowałem na budowie w zeszłym roku i najprawdopodobniej w tym roku też się zaczepię. A we wrześniu/październiku PS3 ! :DWidze mamy podobne plany. ;)
Czy jest coś złego w multi U2?No według mnie na razie 2 rzeczy. No, może 3.
Ja bym wziął jednak Uncharted + coś jeszcze, najlepiej z multi.Uncharted + pewnie MW2 do tego czasu. Zestaw pro gracza na lata. :cool:
Nienawidzę.kogo lub czego? :shock:
Gdyż, ponieważ NIGDY w życiu nie paliłem :cool: A dokładniej to spaliłem moze ze dwa papierosy przez 27lat.__.
no co? :cool:Gdyż, ponieważ NIGDY w życiu nie paliłem :cool: A dokładniej to spaliłem moze ze dwa papierosy przez 27lat.__.
Koniec roku szkolnego, dzisiejsza impreza, wyjazd z fajnymi ludźmi nad jezioro w poniedziałek, dobre świadectwo. :-)
Zaraz, zaraz - to musisz zdawać jakiś podupcony egzamin poprawkowy po to, żeby dostąpić zaszczytu chodzenia na ten sam przedmiot jeszcze raz w przyszłym roku? o_ONie, nie - teraz już nic nie muszę.
Szanowni Państwo!
Egzamin zdali: p. Natalia, p. Krzysztof, p. Maciek, p. Mateusz.
Wyluzujcie z tym jaraniem się zaliczeniem egzaminów itd., chwała wam, że zdolni i bystrzy jesteście, ale to z lekka "nerdowate" jest.Przecież ja jestem nerdem. :o
Wyluzujcie z tym jaraniem się zaliczeniem egzaminów itd., chwała wam, że zdolni i bystrzy jesteście, ale to z lekka "nerdowate" jest. Jeden gość o mało się nie opluł ze złości po ustnym egzaminie, bo dostał 4, a nie 5, gdyż on podchodzi do tego ambicjonalnie. Chcecie być tacy jak on???Co innego gdy jakiś pajac się denerwuje, że ma 4, a nie 5 z ustnego, a co innego się wku*wiać, że trzeba powtarzać przedmiot w drugim roku. Tak samo tę makroekonomię totalnie olałem (a czego to ja nie olałem...), więc jaram się, że dałem jednak radę.
Ja tylko Oscypowi dałem znać co i jak żeby go podkurw..., bo on jeszcze nic nie zaliczył.
Też podchodzisz do egzaminów ambicjonalnie?Zależy co to wg Ciebie znaczy "ambicjonalnie"?
NEOGEO je**o
NEOGEO je**o
?
I to Cię napawa optymizmem? :lol:
I widzisz, Dawid, biba zajebista, tylko padało. :D
Wygralem juz trzeciego Big Milka pod rzad w promocji Lodozercow :D Poza tym mnie napawaja optymizmem spontaniczne wyjazdy, jak wczorajszy do Zamościa - duzo smiechu, dobra zabawa, a wszystko za cene 0,5l czystej :)
Ty wez sie za robote lepiej!!!
Jakieś 'bandżo' na dyskotece, czy domówka z gorącymi dupkami?Wygralem juz trzeciego Big Milka pod rzad w promocji Lodozercow :D Poza tym mnie napawaja optymizmem spontaniczne wyjazdy, jak wczorajszy do Zamościa - duzo smiechu, dobra zabawa, a wszystko za cene 0,5l czystej :)A napawa optymizmem dzisiejszy wieczór, który zapowiada się wręcz zaje-mega-kur-wa-jegomać-nieziemsko. Aż mam delikatny wzwód na myśl o dzisiejszych baletach.
Mjuzik - co działasz w stolicy? Może przypadkiem na tego Dir-en-greja, czy jakoś tak jechałeś? ;0
Nowa ratowniczka na basenie. Ma takie balony że jak ją zobaczyłem to mimowolnie zacząłem się topić. Nie mam pytań. Muszę sobie sprawdzić kiedy ma dyżury i zmienić swój grafik wizyt na basenie. Aż milej się pływa mając świadomość że ktoś taki dba o moje bezpieczeństwo.Zwierzę. :-P
Do tego Shattered memories które wkrótce wyjdzie i będzie komplet idealny :]No i jeszcze jedynka, ktora IMO jest najstraszniejsza.
Liczę na dobry remake w postaci shattered memories właśnie, bo zapowiada się genialnie.
Odstawiam alkohol, zaczynam ćwiczyć na siłce, nawet zarzucę sobie jakąś dietkę, bo tak dalej ku***, być nie może. Strasznie napawa mnie to optymizmem.Wpis. Również zapodaję dietę, zrzucam zbędne kilogramy i wracam do Jeet Kune Do.
Odstawiam alkohol, zaczynam ćwiczyć na siłce, nawet zarzucę sobie jakąś dietkę, bo tak dalej ku***, być nie może. Strasznie napawa mnie to optymizmem.Mnie napawa optymizmem fakt, że nie muszę nic odstawiać, nie muszę iść na siłkę i zarzucać diety. :D
Ja też od dzis nie pije :PTa, uwielbiam takie pie**olenie. 8-)
Word. Ale siłkę trzeba niestety uskutecznić. :( Nie mam czego odstawiać, a dietę mam tak czy inaczej :D.Odstawiam alkohol, zaczynam ćwiczyć na siłce, nawet zarzucę sobie jakąś dietkę, bo tak dalej ku***, być nie może. Strasznie napawa mnie to optymizmem.Mnie napawa optymizmem fakt, że nie muszę nic odstawiać, nie muszę iść na siłkę i zarzucać diety. :D
Zdana matura. :cool:to już są wyniki?
Ja też od dzis nie pije :Pja też 8)
hehe mi chodzilo o to ze nie pije bez potrzeby i sam :lol:Ja też od dzis nie pije :Pja też 8)Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Gratsy!!!Dzieki Marcys.
Pozdro. Pięć lat z życia wzięte i praca za najniższą krajową :lol:
Poza tym zawsze będzie pierwszy w kolejce na stanowiska kierownicze niż ten, któremu brakło w pewnym momencie życia ambicji.Ta, a Iras założy sobie własne przedsiębiorstwo i też będzie na stanowisku kierowniczym. Ba!, będzie nawet prezesem zarządu, dyrektorem inwestycyjnym i specjalistą do spraw kadrowych.
Życie zweryfikuje. Bebbop po odbyciu stażu i nabraniu praktyki będzie awansował znacznie szybciej niż pracownicy bez wykształcenia. Poza tym zawsze będzie pierwszy w kolejce na stanowiska kierownicze niż ten, któremu brakło w pewnym momencie życia ambicji.
Życie zweryfikuje. Bebbop po odbyciu stażu i nabraniu praktyki będzie awansował znacznie szybciej niż pracownicy bez wykształcenia. Poza tym zawsze będzie pierwszy w kolejce na stanowiska kierownicze niż ten, któremu brakło w pewnym momencie życia ambicji.
utopia... jak się nie podliżesz komu trzeba możesz sobie kończyć co chcesz... a będziesz za 1200 brutto tyrał :x
Poza tym zawsze będzie pierwszy w kolejce na stanowiska kierownicze niż ten, któremu brakło w pewnym momencie życia ambicji.Ta, a Iras założy sobie własne przedsiębiorstwo i też będzie na stanowisku kierowniczym. Ba!, będzie nawet prezesem zarządu, dyrektorem inwestycyjnym i specjalistą do spraw kadrowych.
Życie zweryfikuje. Bebbop po odbyciu stażu i nabraniu praktyki będzie awansował znacznie szybciej niż pracownicy bez wykształcenia. Poza tym zawsze będzie pierwszy w kolejce na stanowiska kierownicze niż ten, któremu brakło w pewnym momencie życia ambicji.
Nom a ja trafie w totka i będzie leżał jajami do góry nie robiąc nic.
Zimne piwko marki LECH...oszronione prosto z lodóweczki :cool: :grin:
Życie zweryfikuje. Bebbop po odbyciu stażu i nabraniu praktyki będzie awansował znacznie szybciej niż pracownicy bez wykształcenia. Poza tym zawsze będzie pierwszy w kolejce na stanowiska kierownicze niż ten, któremu brakło w pewnym momencie życia ambicji.
Wyścig szczurów jak się patrzy. 20 lat nauki, a później zapier*alanie na kogoś do 65. roku życia, w stresie, że w każdej chwili na twoje miejsce może się pojawić ktoś młodszy i jeszcze bardziej ambitny. Dzięki Bogu świetnie sobie radzę nie wchodząc do tego szamba. Tak, to mnie napawa optymizmem.
Nom a ja trafie w totka i będzie leżał jajami do góry nie robiąc nic.
Patrz, qrwa, nie trafiłem, a mimo to leżę 8)
Mi od momentu osiągnięcia dorosłości nikt na nic nie dawał.Od 18tego roku mieszkasz na swoim, sam płacisz rachunki i się żywisz? Nie? To jednak ktoś Ci coś dawał.
Ja tam czuję potrzebę rozwijania się, poznawania nowych wyzwań i pokonywania trudności jakie napotykam.A nie będąc na studiach, można tak robić? Słyszałem, że jednak można.
Mam nadzieję że uda mi się obronić magistra i wtedy jeden bardzo ważny rozdział mojego życia będę mógł zamknąć. To daje ogromną satysfakcję. Dla mnie niewyobrażalne jest nicnierobienie, nie osiąganie jakiś ważnych dla siebie wyników i brak dążenia do wyznaczonych celów.A jeśli celem Irasa jest dostatnie życie przy minimalnym udziału pracy? Co, to jest jakieś mniej szlachetne niż dążenie do zdobycia papierka?
Z obrony inżyniera byłem szczęśliwy jak z mało czego.No właśnie, dla mnie np. to tylko papier, który sztucznie kreuje moją rynkową pozycję.
Po zrobieniu mgr. mam poważniejsze plany co do pracy gdyż umożliwi mi to w firmie start na bardzo wysokie stanowiska.To jest dopiero łykanie propagandy.
Lol, wyścig szczurów to propaganda? Brawo, pionierska teoria.
Marcepan to poprostu yupi :) starszyzna to jeszcze generacja X 8)
CytujPo zrobieniu mgr. mam poważniejsze plany co do pracy gdyż umożliwi mi to w firmie start na bardzo wysokie stanowiska.To jest dopiero łykanie propagandy.
CytujZ obrony inżyniera byłem szczęśliwy jak z mało czego.No właśnie, dla mnie np. to tylko papier, który sztucznie kreuje moją rynkową pozycję.
Może trochę przesadziłem ale dosyć często słyszę/czytam w mediach (najczęściej różnego rodzaju artykuły) o wyścigu szczurów i o tym jak pracownicy "zabijają" się wzajemnie o stanowiska. Ja jak do tej pory tego nie doświadczyłem.Ja nie doświadczyłem porażenia prądem, co nie znaczy, że coś takiego nie istnieje. W katastrofie samolotowej też nie brałem udziału, co nie znaczy, że katastrof nie ma. Simple as that.
Jakiej propagandy? Przecież to moja opinia. Zresztą czy media propagują studia jako "zdobywanie papieru"? No chyba jednak nie. :lol:
Jakiej propagandy? Przecież to moja opinia. Zresztą czy media propagują studia jako "zdobywanie papieru"? No chyba jednak nie. :lol:
A czy propagandą jest to że przez wyższe wykształcenie można zdobyć lepsze stanowiska? Media propagują tak studia?
: Czerwiec 30, 2009, 14:35:36 pm
Zresztą Tarniaku chyba nie zaprzeczysz że ten kto ma wyższe wykształcenie ma więcej drzwi otwartych przed sobą.
Marcepanie przeca o nic strasznego, poprostu wystarczy się wysilić i poczytak kim jest yupi :) człowiek natawiony na karierę któremu nie przeszkadza wyścig szczurów itd. celem mym nie było obrażenie Cię... niech moc silna w Tobie będzie.... :-P
A czy propagandą jest to że przez wyższe wykształcenie można zdobyć lepsze stanowiska? Media propagują tak studia?Yup. Sztucznie kreowane ciśnienie i trend, który rok rocznie się zmienia. Rozdmuchuje się info, że jest zapotrzebowanie na zawód X i 32,5 osoby na jedno miejsce zapewnione. Do tego kierunki zamawiane i już masz propagandową sieć.
Zresztą Tarniaku chyba nie zaprzeczysz że ten kto ma wyższe wykształcenie ma więcej drzwi otwartych przed sobą.
atak masz racje, ale na prawde nie zawsze papier magistra będzie kluczm otwierającym droge do świetlanej przyszłości ... smutne ale prawdziwe...
Kto ma więcej kasy na starcie, ten ma jeszcze więcej perspektyw.
CytujA czy propagandą jest to że przez wyższe wykształcenie można zdobyć lepsze stanowiska? Media propagują tak studia?Yup. Sztucznie kreowane ciśnienie i trend, który rok rocznie się zmienia. Rozdmuchuje się info, że jest zapotrzebowanie na zawód X i 32,5 osoby na jedno miejsce zapewnione. Do tego kierunki zamawiane i już masz propagandową sieć.
CytujA czy propagandą jest to że przez wyższe wykształcenie można zdobyć lepsze stanowiska? Media propagują tak studia?Yup. Sztucznie kreowane ciśnienie i trend, który rok rocznie się zmienia. Rozdmuchuje się info, że jest zapotrzebowanie na zawód X i 32,5 osoby na jedno miejsce zapewnione. Do tego kierunki zamawiane i już masz propagandową sieć.
Szczerze to tym zdaniem przerastasz niektóre teorie spiskowe. Coś słabo znasz rynek pracy. Ja muszę się przyznać że inżynier ze mnie średni i nie tutaj szukam swojej przyszłości (bardziej zarządzanie produkcją) ale obecnie na dobrze wyszkolonych inżynierów jest ogromne zapotrzebowanie więc nie wiem skąd wysuwasz twierdzenie że to sztuczni kreowane ciśnienie.
Mało tego, osiągnięcie czegoś bez większego wysiłku jest nawet lepsze niż wmawianie sobie satysfakcji z wykonywanej pracy i zdobywanych kwalifikacji.
Dlatego też zdobywam wykształcenie żeby siedząc za biurkiem, bez większego wysiłku zaspokajać swoje potrzeby i mieć z tego satysfakcję.Fail. :/
Mało tego, osiągnięcie czegoś bez większego wysiłku jest nawet lepsze niż wmawianie sobie satysfakcji z wykonywanej pracy i zdobywanych kwalifikacji.
Dlatego też zdobywam wykształcenie żeby siedząc za biurkiem, bez większego wysiłku zaspokajać swoje potrzeby i mieć z tego satysfakcję.
Leżenie jajami do góry zostawię na starość. Nigdy nie lubiłem być leniwy więc na razie nie zamierzam odbiegać od tego trybu życia,
Kiedy pracowałem u siostry, pracowałem uczciwie - często po kilkanaście godzin dziennie przez siedem dni w tygodniu, za stawkę identyczną, jak reszta pracowników.
Mało tego, osiągnięcie czegoś bez większego wysiłku jest nawet lepsze niż wmawianie sobie satysfakcji z wykonywanej pracy i zdobywanych kwalifikacji.
Dlatego też zdobywam wykształcenie żeby siedząc za biurkiem, bez większego wysiłku zaspokajać swoje potrzeby i mieć z tego satysfakcję.CytujLeżenie jajami do góry zostawię na starość. Nigdy nie lubiłem być leniwy więc na razie nie zamierzam odbiegać od tego trybu życia,
Studia są zajebiste nie ze względu na perspektywy czy papierek, a dzięki ludziom i możliwością rozwoju w tych dziedzinach, które Cię jarają.
Jeżeli chodzi o perspektywy zarobku itd. to Iras może równie dobrze zarabiać najwięcej na forum.
Tylko czy to jest ważne?CytujDlatego też zdobywam wykształcenie żeby siedząc za biurkiem, bez większego wysiłku zaspokajać swoje potrzeby i mieć z tego satysfakcję.Fail. :/
PS: W tym sezonie do pracy w gastronomii już się nie wybieram, bo lepsze wyniki osiągam praktycznie nie robiąc nic.
CytujMi od momentu osiągnięcia dorosłości nikt na nic nie dawał.Od 18tego roku mieszkasz na swoim, sam płacisz rachunki i się żywisz? Nie? To jednak ktoś Ci coś dawał.
A co ty na rencie jesteś czy co?
A co ty na rencie jesteś czy co?
Nie znasz innych sposobów? Na studiach nie mówią, bo byłbyś nieprzydatny dla systemu?
A Ty to nie jesteś dopiero po maturze???Jestem, co nie przeszkadza mi być również po roku studiów.
Marcepanie jakiś strasznie nerwoy jesteś :(
CytujA Ty to nie jesteś dopiero po maturze???Jestem, co nie przeszkadza mi być również po roku studiów.
Studia są zajebiste nie ze względu na perspektywy czy papierek, a dzięki ludziom i możliwością rozwoju w tych dziedzinach, które Cię jarają.
CytujA Ty to nie jesteś dopiero po maturze???Jestem, co nie przeszkadza mi być również po roku studiów.
Pracujesz już???Pracowałem parę miesięcy jak musiałem, ostatnio zarobiłem sporo na allegro i sobie radzę. 8-)
żeby siedząc za biurkiem, bez większego wysiłku= leżenie jajami do góry. Tyle w temacie. Zresztą jako przedstawiciel elektoratu PO powinieneś wspierać Irasową opcję zakładania przedsiębiorstw. :cool:
Jeśli zamierzasz po prostu "ustawić się" i "mieć lekką robotę" to sorry, ale całe to Twoje pieprzenie o potrzebach doskonalenia się bierze w łeb.
Jeśli Ty tak rozumiesz rozwój to ok. Ja inaczej, Tarniak pewnie też.Niestety, nie mam nic więcej do dodania.
Co was w życiu napawa optymizmem?
A co ty na rencie jesteś czy co?
hot dogi?A co ty na rencie jesteś czy co?
Jest cała masa instrumentów finansowych, które dają możliwość konkretnych zysków - zwłaszcza teraz, po spowodowanych kryzysem spadkach.
hot dogi?
Taka buła z parówą.hot dogi?
Co?
A co ty na rencie jesteś czy co?
Jest cała masa instrumentów finansowych, które dają możliwość konkretnych zysków - zwłaszcza teraz, po spowodowanych kryzysem spadkach.
Odebrałem właśnie paczkę z pierogami z owocami wysłaną przez rodziców- delicje!Hehe, smacznego. Mojemu kumplowi matka wysyłała kotlety w kartonie :eek:
Zdałem maturę!!!Lepszy jestem. :cool:
sory za błędy ale się trochę najebałem...dobrze żę Firefox czuwa to kur*a widzę błędy...
ehhh co za dzień
jak by chciał ktoś widzieć szególówowo ale pewnie nie chce to
30%rozszeżony wos
32%matma--kur*a dumny jestem!!!
92-angol
46polak
zara je*ne przed monitorem...
ch*j ci w dupe!!!!! :)Zdałem maturę!!!Lepszy jestem. :cool:
sory za błędy ale się trochę najebałem...dobrze żę Firefox czuwa to kur*a widzę błędy...
ehhh co za dzień
jak by chciał ktoś widzieć szególówowo ale pewnie nie chce to
30%rozszeżony wos
32%matma--kur*a dumny jestem!!!
92-angol
46polak
zara je*ne przed monitorem...
Zdałem maturę!!!Gratulacje, z angola to pozamiatałeś ja tyle nie miałem :cool:
sory za błędy ale się trochę najebałem...dobrze żę Firefox czuwa to kur*a widzę błędy...
ehhh co za dzień
jak by chciał ktoś widzieć szególówowo ale pewnie nie chce to
30%rozszeżony wos
32%matma--kur*a dumny jestem!!!
92-angol
46polak
zara je*ne przed monitorem...
Ooo kierwa jakiś Ty tajemniczy...
Mała prośba chłopaki nie szpanujcie wynikami matur, bo to podchodzi po Tarniaka informującego o kolejnych 4,5/5, podczas gdy my, zwykły beton studencki, wyciągamy z ledwością 3/3,5. Przykro nam wtedy, tak samo przykro może być komuś, kto oblał test gimnazjalny, a wy macie prawie maksa z matury, uroni łezkę itd.Testu gimnazjalnego nie da sie oblać. :???:
Wszystko na rozszerzonym pisaliście?Ja tylko matme.
Ooo kierwa jakiś Ty tajemniczy...
Nie wiesz czym są instrumenty finansowe, czy o co chodzi? Akcje, kontrakty terminowe - nic Ci to nie mówi?
Proszę bardzo: http://bossa.pl/edukacja/
Dobra to ja też sie pochwale wynikiem:
Polak: 63%
Matma: 66%
Angol: 98%
Mała prośba chłopaki nie szpanujcie wynikami matur, bo to podchodzi po Tarniaka informującego o kolejnych 4,5/5, podczas gdy my, zwykły beton studencki, wyciągamy z ledwością 3/3,5. Przykro nam wtedy, tak samo przykro może być komuś, kto oblał test gimnazjalny, a wy macie prawie maksa z matury, uroni łezkę itd.Haha...najs.
66% z rozszerzonej z matmy? Jak dla mnie szacun, w planie politechnika?Mała prośba chłopaki nie szpanujcie wynikami matur, bo to podchodzi po Tarniaka informującego o kolejnych 4,5/5, podczas gdy my, zwykły beton studencki, wyciągamy z ledwością 3/3,5. Przykro nam wtedy, tak samo przykro może być komuś, kto oblał test gimnazjalny, a wy macie prawie maksa z matury, uroni łezkę itd.Testu gimnazjalnego nie da sie oblać. :???:
: Czerwiec 30, 2009, 21:23:20 pmWszystko na rozszerzonym pisaliście?Ja tylko matme.
Taka prosta.Dobra to ja też sie pochwale wynikiem:
Polak: 63%
Matma: 66%
Angol: 98%
Wy tacy dobrzy z tego angola jesteście czy ta matura taka łatwa :P?
Jak całe życie grają w gry to w końcu musieli się nauczyć ;)Dobra to ja też sie pochwale wynikiem:
Polak: 63%
Matma: 66%
Angol: 98%
Wy tacy dobrzy z tego angola jesteście czy ta matura taka łatwa :P?
Nie. Uniwersytet, informatyka.
66% z rozszerzonej z matmy? Jak dla mnie szacun, w planie politechnika?
Podstawa z angola jest banalna.wpis, jedyna trudność to te listy.
Co to za trudność. Jak nie kumasz angola, to uczysz sie schematu.CytujPodstawa z angola jest banalna.wpis, jedyna trudność to te listy.
taka że trzeba znać słówka żeby nie napisać jak mój kumpel: I dont go everyware...Co to za trudność. Jak nie kumasz angola, to uczysz sie schematu.CytujPodstawa z angola jest banalna.wpis, jedyna trudność to te listy.
Nie. Uniwersytet, informatyka.Tak słyszałem, że jeżeli informatyka to lepiej uderzyć na polibudę.
ch*j ci w dupe!!!!! :)Zdałem maturę!!!Lepszy jestem. :cool:
sory za błędy ale się trochę najebałem...dobrze żę Firefox czuwa to kur*a widzę błędy...
ehhh co za dzień
jak by chciał ktoś widzieć szególówowo ale pewnie nie chce to
30%rozszeżony wos
32%matma--kur*a dumny jestem!!!
92-angol
46polak
zara je*ne przed monitorem...
ważne że zdałem ch*j ważne na ile :P
taka że trzeba znać słówka żeby nie napisać jak mój kumpel: I dont go everyware...Co to za trudność. Jak nie kumasz angola, to uczysz sie schematu.CytujPodstawa z angola jest banalna.wpis, jedyna trudność to te listy.
a i tak zdał heheh na równe 30.
Dziwny ten próg 30% (za kilka lat obniżą na 20% by pomóc biednym maturzystom?), a później ból i zgrzytanie zębów na studiach, że progi zaczynają się od 50, czy 60 %.chodzą plotki że mogą w ogóle zlikwidować próg, i uczelnie przyjmowały by na studia tylko np z osobami które przekroczyły ileś tam procent z danego przedmiotu.
Do tego na dokładkę z wczorajszym dniem zakończyła mi się umowa z tym cholernym asterem. Nie chcę miec już nigdy z nimi nic wspólnego.ze niby taka osiedlowka?
O godzinie 15 poszedłem do Ceti (taki mały dostawca, ulica naprzeciwko), od godziny 16 mam już wspaniały net, bez żadnych modemów dodatkowych (redukcja kabli w mieszkaniu), 1mb prędkości (tzn od 512 do 1mb z 256 do tej pory- czuc tą różnicę)- nie mogę się nacieszyc jak szybko teraz wszystko hula, za 50zł miesięcznie bez lojalki.
To po ch** ta matura ja sie pytam?CytujDziwny ten próg 30% (za kilka lat obniżą na 20% by pomóc biednym maturzystom?), a później ból i zgrzytanie zębów na studiach, że progi zaczynają się od 50, czy 60 %.chodzą plotki że mogą w ogóle zlikwidować próg, i uczelnie przyjmowały by na studia tylko np z osobami które przekroczyły ileś tam procent z danego przedmiotu.
No miałem o to samo zapytać.Giertychowska? :lol: Akurat mój rocznik się na nią nadział, ludzie zdali, a sam papierek nadawał się do spuszczenia w kiblu, ewentualnie zmontowania "samolocika" :lol:.
Co to za matura, którą będą mieć wszyscy? :lol:
A co za różnica, jeśli taką maturą zdaną na kilka(naście) procent i tak będzie można się najwyżej podetrzeć?No wiesz, wtedy już KAŻDY będzie miał średnie pełne wykształcenie, chociaż dziś i tak nie jest to już żadne wyróżnienie.
Do tego na dokładkę z wczorajszym dniem zakończyła mi się umowa z tym cholernym asterem. Nie chcę miec już nigdy z nimi nic wspólnego.ze niby taka osiedlowka?
O godzinie 15 poszedłem do Ceti (taki mały dostawca, ulica naprzeciwko), od godziny 16 mam już wspaniały net, bez żadnych modemów dodatkowych (redukcja kabli w mieszkaniu), 1mb prędkości (tzn od 512 do 1mb z 256 do tej pory- czuc tą różnicę)- nie mogę się nacieszyc jak szybko teraz wszystko hula, za 50zł miesięcznie bez lojalki.
takie wlasnie sa najlepsze :)!
u mnie 4mb = 40zl : D
Zapobiega marskości wątroby, zawałowi serca, nowotworom, udarowi, gruźlicy, starzeniu się i... tyciu. Jest lekkostrawne i niemal w całości przyswajalne, a na dodatek pełne witamin. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by nawet codziennie sięgać po małe jasne z pianką. Wszystko na zdrowie!
Trudno przecenić walory piwa nie tylko w roli towarzyskiego ?wspomagacza", ale przede wszystkim jako zdrowego i pożywnego napoju, który ma zbawienne działanie na nasz organizm. Podobnie jak wszystko - w nadmiarze może zaszkodzić, jednak zasadniczo stanowi wartościowy element diety.
Witaminowa bomba
Na początek: chmielowy napój jest bogatym źródłem około 40 związków chemicznych, które dostarczają nam energii i zapewniają prawidłowe funkcjonowanie organizmu - witamin, a także mikroelementów, soli mineralnych oraz aminokwasów.
1 litr bursztynowego przysmaku dostarcza nam około 200 miligramów różnych witamin, m.in. B6 (35 proc. dziennego zapotrzebowania dorosłego człowieka), ryboflawiny, czyli B2 (20 proc.), niacyny, czyli B3 (65 proc.), witamin A, B1, B12, C, D, E oraz H, kwasu pantotenowego oraz kwasu foliowego. Szczególnie istotna jest obecność witamin z grupy B, które wspomagają syntezę białek i aminokwasów, ułatwiają trawienie i regulują przemianę materii. Z kolei witaminy A i E są przeciwutleniaczami oraz chronią przed zawałem, jednocześnie korzystnie działając na stan włosów i skóry.
Dodatkowo ta sama ilość w znacznym stopniu zaspokaja potrzeby organizmu na cenne aminokwasy: fenyloanilinę (46 proc. zapotrzebowania), lizynę i metioninę (27 proc.) oraz walinę (29 proc.). Zawiera także liczne pierwiastki, w tym wspomagające metabolizm magnez (50 proc.) i potas (20 proc.), konieczny do wzrostu kości fosfor (40 proc.) i wapń, zapobiegające anemii żelazo.
Prawdziwym dobrodziejstwem są szyszki chmielowe dodawane podczas produkcji do brzeczki piwnej. Żywice pochodzące z tych składników - głównie humulina i lupulina - mają silne właściwości bakteriobójcze, działające nawet na prątki gruźlicy. Według części badaczy, żywice te zwalczają również bakterie odporne na antybiotyki. Zapobiegają także nowotworom, uspokajają, pobudzają apetyt i łagodzą nerwobóle.
Korzyści dla serca, nerek, wątroby
Chmiel zawiera również fitoestrogeny chroniące przed rakiem, a wraz z solami potasowymi działa moczopędnie, wypłukując z nerek piasek i drobne kamienie - tym samym piwo zapobiega powstawaniu kamieni nerkowych (oraz żółciowych), jest zresztą często zalecane przez urologów i nefrologów jako środek profilaktyczny.
Bo piłeś piwo bezalkoholowe!
Wiem, że nie był to czyn odpowiedzialny jechać po 3 piwach 10 km rowerem bez świateł, no ale nie miałem jak wrócić z imprezy...
Ja wiem, że niemożliwe nie istnieje, ale jak do chu** można mieć 0,0 po trzech piwach? :|
Ja wiem, że niemożliwe nie istnieje, ale jak do chu** można mieć 0,0 po trzech piwach? :|
W sumie wpis, zdradź sposób to zacznę jeździć po pijoku ;)
Ej no opiszcie wrazenie jak to jest byc praktycznie codziennie na lampie ? Dla mnie to jakis HCJa mogę powiedzieć, jest zajebiście póki nie zrobisz dnia przerwy. :lol:
Forum jest pelne pijakow.
Elita:
Ibra
Diuk
Piter86
Miazga
Kto jeszcze ? :P
Forum jest pelne pijakow.
Elita:
Ibra
Diuk
Piter86
Miazga
Kto jeszcze ? :P
Hola, Hola mości Panie!
Daj se kurwa na wstrzymanie
Ja nie piję alkoholu
Jeno Cisowiankę w polu.
To ja jestem fajniejszy ;<No nie pierd**. TO znaczy, że jesteś Jackiem Sparrowem polskiego Interwebzu.
(http://www.speedtest.net/result/509952899.png) (http://www.speedtest.net)
Forum jest pelne pijakow.
Elita:
Ibra
Diuk
Piter86
Miazga
Kto jeszcze ? :P
Hola, Hola mości Panie!
Daj se kurwa na wstrzymanie
Ja nie piję alkoholu
Jeno Cisowiankę w polu.
To ja jestem fajniejszy ;<
(http://www.speedtest.net/result/509952899.png) (http://www.speedtest.net)
To ja jestem fajniejszy ;<
(http://www.speedtest.net/result/509952899.png) (http://www.speedtest.net)
Przecież jesteś jeszcze dzieckiem :-|czy dzieciak mialby taka brodke na gejmercard?
Napawa mnie optymizmem tydzień z dziewczyną na działce :)
A i przeczytałem Lalkę i w końcu mogę się wziąć albo za granie, albo za robienie zadanek z fizyki.
4 July najebie sie jak swinia :x
Optymizmem napawa mnie fakt, że po jakichś 16 latach odświeżyłem sobie najlepszą przygodówkę wszech czasów (no nie mogłem już dłużej czekać na tego rimejka). Chodzi oczywiście o Secret of Monkey Island. Ja nie wiem kurwa, ale te gry są ponadczasowe, takiej dawki funu, to ja nie miałem od wielu miesięcy, a tutaj stareńka gierka, która swoim klimatem po prostu zabija, dosłownie wyrwała mnie z rzeczywistości. Grałem całą noc, spóźniłem się do roboty i dostałem za to małą zjebkę, ale kurwa mać, warto było.
I niestety trzeba to przyznać, teraz gry są chujowe :(
Ale co jest winny temu turysta w UK który przypadkiem se przylazł żeby popatrzeć o co tam chodzi?Trzeba było zwiedzać http://en.wikipedia.org/wiki/Pamplona#Architecture_and_places_of_interest . Ludzie (turyści) przyjeżdżają sobie tam popatrzyć właśnie na to jak męczy się te zwierzęta, on nie był wyjątkiem. I dobrze skończył. Szkoda, że tylko on.
Encierro (dosł. zamknięcie) ? przepędzanie byków ulicami miasta ze specjalnej zagrody na arenę, gdzie później biorą udział w walkach byków. Najsłynniejsze jest encierro w Pampelunie, organizowane podczas świąt zwanych sanfermines. Każdego dnia o ósmej rano kilkanaście byków wypuszcza się w trasę wąskich uliczek miasta. Bieg odbywa się po określonych odcinkach ulic, które wcześniej zostały odcięte i odpowiednio zabezpieczone.
Więc cieszysz się, że zginął człowiek. A podobno ja mam najebane w bani.No widzisz. Zawsze znajdzie się ktoś kto ma bardziej. :)
? :-o
Jeśli ktoś męczy i zabija inne istoty dla sportu i zabawy to wg mojego kodeksu zasługuje na dokładnie taki sam los.
? :-oStawianie ludzi na równi z bykami. <ok>
Jeśli ktoś męczy i zabija inne istoty dla sportu i zabawy to wg mojego kodeksu zasługuje na dokładnie taki sam los.
? :-oStawianie ludzi na równi z bykami. <ok>
Jeśli ktoś męczy i zabija inne istoty dla sportu i zabawy to wg mojego kodeksu zasługuje na dokładnie taki sam los.
Wiadomo, że to sk**, ale ogarnij trochę.
Pomyśl, że tym gościem mógł być jakiś Twój wujek, który miał rodzinę itd.
Wiadomo, idealny nie był, ale nie przesadzaj.
Daje Tarniakowi 2 lata i bedzie latal w koszulce C18 :-DChyba Twoje 18-88 ziomki musiałyby mnie porwać i przeprowadzać na moim mózgu eksperymenty, żeby doszło do czegoś takiego. :cool:
Wg mnie większym problemem obecnie są np. Chiny gdzie morduje się masowo cywili, ot tak przy okazji, ale co ja tam wiem. Byki to większa tragedia.
A optymizmem napawa mnie napieprzanie od rana do nocy w mmorpga, nie ma to jak zupełnie idiotycznie przewalić wolny, wakacyjny czas.
(http://img39.imageshack.us/img39/1024/wtfpanda.jpg) (http://img39.imageshack.us/i/wtfpanda.jpg/)? :-oStawianie ludzi na równi z bykami. <ok>
Jeśli ktoś męczy i zabija inne istoty dla sportu i zabawy to wg mojego kodeksu zasługuje na dokładnie taki sam los.
Wiadomo, że to sk**, ale ogarnij trochę.
Pomyśl, że tym gościem mógł być jakiś Twój wujek, który miał rodzinę itd.
Wiadomo, idealny nie był, ale nie przesadzaj.
Sorry, w mojej rodzinie nie ma popierdoleńców, których jara męczenie zwierząt. Nie przesadzam, taki jest mój pogląd na sprawę. Jeśli męczysz istoty bezbronne, które nie mogą wpakować Ci kulki w łeb za to jaki jesteś, to dla mnie nie ma to nic wspólnego z człowieczeństwem. Jeśli cieszy Cię, sprawia Ci radość, pompuje Ci adrenalinie zamęczanie bezbronnych zwierząt - nie masz nic wspólnego z istotą ludzką. Żałuję, że kilkudziesięcioletnia historia tego sportu zaowocowała wyłącznie 15 zgonami. Powinno ich być tak 100 razy więcej. Byłoby mi go żal, gdyby zginął w wyniku wypadku, gdyby skakał na bungee i zabił się przez czyjeś niedopatrzenie. Zginął na własne życzenie.
Przecież on przed nimi spierdalał, a nie strzelał w nie z winchestera.Ten byk jest tylko i wyłącznie po to hodowany. Po to aby jeden ch** z drugim mógł poczuć przypływ adrenaliny, zanim byk zginie. Na corridach jest jeszcze gorzej. To nie było zwierzę, które nagle dostało ataku i wyskoczyło na ulicę terroryzować bezbronnych mieszkańców.
zadziwia mnie ta marksistowska ideologia .Gdzie ty się tam marksizmu doszukałeś niby? :lol: Ale rozumiem, cokolwiek bym nie napisał, to przecież zawsze będzie od A do Z przesiąknięte lewactwem, ku chwale Lenina i sławiące proletariat.
Właśnie! Jak to jest na przykład z muchami? Przecież wg idei równości życie robaczka = życie byka czy innego zwierzęcia. Czy jeśli zapier**** komara, będę równie 'zły', jak toreador na korridzie? W końcu również pozbawiłem życia bezbronną istotę, tylko truchło nieporównywalnie mniejsze.Nie, jeśli zapierdolisz komara to raczej nie dla sportu i nie dla zabawy. A jeśli robisz to dla sportu to jesteś kretynem. :lol: W Zgierzu biegają byki i kąsają ludzi na ulicach?
Nie, jeśli zapierdolisz komara to raczej nie dla sportu i nie dla zabawy
No właśnie, a te pułapki dla myszy to też barbarzyństwo?
Ale tak ogólnie to chyba nie rozumiecie o co tarniakowi chodzi [być może ja też nie]. Np.: gdybyście poszli sobie na spacerek i zobaczyli mrożącą krew w żyłach scenę, gdzie Pan w dresie znęca się nad małym, biednym pieskiem, kopiąc go w podbrzusze i nagle ten piesek zbuntowałby się i ujebał Panu głowę to żałowalibyście takiego Pana czy raczej pomyślelibyście sobie "dobrze tak skurwielowi"?Nie, no bo przecież to jest zbyt logiczne i oczywiste bym mógł tak pomyśleć. Standard.
Też uważam, że to jest poj**ane i złe, ale to, że cieszysz się ze śmierci jakiegoś gościa jest moim zdaniem baaardzo grubą przesadą.I chuj.
Ale tak ogólnie to chyba nie rozumiecie o co tarniakowi chodzi [być może ja też nie]. Np.: gdybyście poszli sobie na spacerek i zobaczyli mrożącą krew w żyłach scenę, gdzie Pan w dresie znęca się nad małym, biednym pieskiem, kopiąc go w podbrzusze i nagle ten piesek zbuntowałby się i ujebał Panu głowę to żałowalibyście takiego Pana czy raczej pomyślelibyście sobie "dobrze tak skurwielowi"?w takim razie wbijaj do jakiejś fundacji na rzecz ochrony zwierząt , a nie wal smętów jaki ten świat zły i okrutny . Internetowe harcerzyki .
CytujAle tak ogólnie to chyba nie rozumiecie o co tarniakowi chodzi [być może ja też nie]. Np.: gdybyście poszli sobie na spacerek i zobaczyli mrożącą krew w żyłach scenę, gdzie Pan w dresie znęca się nad małym, biednym pieskiem, kopiąc go w podbrzusze i nagle ten piesek zbuntowałby się i ujebał Panu głowę to żałowalibyście takiego Pana czy raczej pomyślelibyście sobie "dobrze tak skurwielowi"?w takim razie wbijaj do jakiejś fundacji na rzecz ochrony zwierząt , a nie wal smętów jaki ten świat zły i okrutny . Internetowe harcerzyki .
Porównywanie dresa kopiącego psa, do turysty który chciał się zbliżyć do hiszpańskiej kultury? Spooko
retoryka lewacka bije po oczach od waszych postów . Barbarzyństwo tu , barbarzyństwa tam , jeszcze ten wstrętny kapitalizm <tfu> . Wyjdzcie z domu i pod Sejm nocować jak pielęgniarki ,albo pismo do Strasbourga bo kota zjedli jacyś sataniści na koncercie . Od czczych gadanek nie zmienicie świata tylko musicie działać . Kapisz ?
Obama.
Socjalistycznym pomysłom Obamy mówimy gromkie TAK.
A co to ma wspólnego z tymi bykami?to w kwestii wyjaśnienia czy jesteś socjalistą . Barbarzyństwo nad bykami jest w tej chwili sprawą drugorzędną . Zastanawia mnie ta internetowa moda na naprawianie świata , to tak jakby nawrzucać parę soczystych komentów na onecie , ktore po prawdzie nic nie wnoszą a satysfakcji z zadawania sobie jadu , oj tak . Mnie też nie podoba sie wiele rzeczy , ale czy od razu trzeba z tym na forum publiczne bo gdzieś tam jakiś tam człowieczek zabił jakąś niewinną istotkę . Jakież to istotne w zalewie mniej lub bardziej dramatycznych newsów o których lada chwila każdy zapomni i problem niczym dotknięciem czarodziejskiej różdzki zniknie .
Porównywanie dresa kopiącego psa, do turysty który chciał się zbliżyć do hiszpańskiej kultury? SpookoNo i się zbliżył. To było bliskie spotkanie. :lol:
w takim razie wbijaj do jakiejś fundacji na rzecz ochrony zwierząt , a nie wal smętów jaki ten świat zły i okrutny . Internetowe harcerzyki .A skąd ty wiesz co ja robię? :lol: Skąd wiesz jak ja działam? To, że ty jesteś bezideowym bucem, który ma wszystko w dupie, nie oznacza jeszcze, że wszyscy tacy są. Nie znasz mnie, nie wiesz czym się zajmuję. Zatem skończ z tymi oszczerstwami. :cool:
Mnie też nie podoba sie wiele rzeczy , ale czy od razu trzeba z tym na forum publiczne bo gdzieś tam jakiś tam człowieczek zabił jakąś niewinną istotkęEkhem - akcja wywołuje reakcję. Wkleiłem linka, nie licząc na dyskusję. To raz. Dwa:
Jakież to istotne w zalewie mniej lub bardziej dramatycznych newsów o których lada chwila każdy zapomni i problem niczym dotknięciem czarodziejskiej różdzki zniknie .Problem m.in corridy nie znika. W twoim świecie może tego nie słyszysz, ale już ustaliliśmy, że ja śnię na jawie modląc się do Guevary, a ty jesteś jedynym racjonalnie myślącym człowiekiem.
o w kwestii wyjaśnienia czy jesteś socjalistą . Barbarzyństwo nad bykami jest w tej chwili sprawą drugorzędną . Zastanawia mnie ta internetowa moda na naprawianie świata , to tak jakby nawrzucać parę soczystych komentów na onecie , ktore po prawdzie nic nie wnoszą a satysfakcji z zadawania sobie jadu , oj tak .j/w. Stary, nie znam osoby, która na podstawie... NICZEGO, snuje takie pierdoły.
Faktycznie, kurde, niedobrze... ale agnostyk zgadza się? No to podtrzymuję.Nie. Wierzący, choć nie katolik.
Ale wierzysz w Boga stworzyciela bezkształtną masę czy takiego sprawiedliwego opiekuna ludzi?To drugie i nie nazywam go Bogiem.
Zasadniczo środowiska lewackie lubują się w skupianiu na mniejszościach wszelkich i tym, co w istocie najmniej ważne.No no, a potem wylewasz żale, że wycinają Ci wszystkie drzewka na ośce. Ale kogo obchodzi środowisko, nie? Nieistotne. Zwierzęta - nieistotne, póki ktoś Ci nie zajebie psa, bo wtedy nagle każdy chce wstąpić do ALFu.
No no, a potem wylewasz żale, że wycinają Ci wszystkie drzewka na ośce. Ale kogo obchodzi środowisko, nie?
PS. Jak na osobę zainspirowaną Gandhim, zaskakujesz mnie mocno. Akurat pojęcie ahinsy, powinno być Ci znane. Że reszcie nie jest, to już zdążyłem się przyzwyczaić.Hmm, sęk w tym, że ja uważam ludzi za, hmm, wyższych od zwierząt i zawsze człowiek wg mnie będzie ważniejszy od zwierząt. Problem jest z ustaleniem tej granicy, kiedy człowiek "przegina" i ja w sumie nie podejmuje się przyjęcia jakiejkolwiek postawy w tej kwestii. Z jednej strony skłaniam się ku totalnej walce gatunków - zobacz jak kot zabawia się z myszą (kurde, to jest niewiarygodne, jak kot potrafi być brutalny, aż żal tej myszki - na żywo widziałem co kochany kotek, leżący na kanapie i buszujący w zbożu wyczynia z gryzoniem), więc człowiek jako wyżej rozwinięty, na szczycie piramidki może robić z resztą co chce, ale... kurczę to okrutne jest i niegodne. Skoro mamy ten rozum, sumienie(?) to powinniśmy być lepsi od tych prymitywnych kotów, ale jakaś granica godności/użyteczności musi istnieć. Przecież niemożliwe jest by wszyscy ludzie świata stali się wegetarianinami, a więc zwierzęta zabijać trzeba - w sposób szybki i bezbolesny, z "przyjemnym" życiem? No nie da się, wtedy kilo mięsa kosztowałby 200zł i McDonald by upadł, a ty samym wszelkie wycieczki szkolne do Torunia obyłyby się bez GŁÓWNEJ atrakcji (wizyty w Mc na starówce).
Co was w życiu napawa optymizmem?chuj w dupe
Coś pił? :mad:CytujCo was w życiu napawa optymizmem?chuj w dupe
Emisja CO2 do atmosfery to mitomania? Ciekawe. A to, że UE wykorzystuje ten fakt w taki sposób, to już inna sprawa i TO jest złe. Nie da się jednak zanegować oczywistych zjawisk, bo zaraz zaczniemy twierdzić, że wdychamy co2, a wydychamy azot. :lol:
Przecież niemożliwe jest by wszyscy ludzie świata stali się wegetarianinamiBo? Nie tylko jest to możliwe, ale jest to logiczne
W książce Populacja, zasoby i środowisko Anna i Paul Ehrlichowie dowodzą, że otrzymanie kilograma pszenicy wymaga jedynie 27 litrów wody, podczas gdy na wyprodukowanie 1 kg mięsa potrzeba od ok. 1 135 do 2 724 litrów wody.
Jean Mayer, żywieniowiec z Harvardu, szacuje, że zmniejszenie produkcji mięsa jedynie o 10 % pozwoliłoby na zwiększenie produkcji przetworów zbożowych, umożliwiających wyżywienie dodatkowych 60 mln ludzi
Z jednej strony skłaniam się ku totalnej walce gatunków - zobacz jak kot zabawia się z myszą (kurde, to jest niewiarygodne, jak kot potrafi być brutalny, aż żal tej myszki - na żywo widziałem co kochany kotek, leżący na kanapie i buszujący w zbożu wyczynia z gryzoniem), więc człowiek jako wyżej rozwinięty, na szczycie piramidki może robić z resztą co chceTo teraz tak. Jeśli bierzemy pod uwagę samą naturę to człowiek nie jest na szczycie, to narzędzia (czyli coś sztucznego), a dokładniej broń daje mu wyższą pozycję. Przeciętny człowiek bez narzędzi nie miałby szans z lwem, niedźwiedziem czy bykiem.
ale... kurczę to okrutne jest i niegodne. Skoro mamy ten rozum, sumienie(?) to powinniśmy być lepsi od tych prymitywnych kotów,
To teraz tak. Jeśli bierzemy pod uwagę samą naturę to człowiek nie jest na szczycie, to narzędzia (czyli coś sztucznego), a dokładniej broń daje mu wyższą pozycję. Przeciętny człowiek bez narzędzi nie miałby szans z lwem, niedźwiedziem czy bykiem.Ale nie żyjemy w pustym świecie, a przepełnionym drzewami, kamieniami itd., z których od zawsze się korzysta, by uzyskać przewagę. Małpy śmigają po drzewach nie wchodząc w drogę drapieżnikom (taki "na oko" przykład, bo jestem totalnym debilem z biologii), a człowiek bierze badyle, ostrzy na kamieniu i zabija słonia. Ważna jest np. też sprawa czy zwierzak biega w stadzie czy samotnie? Wyciągając pojedynczego bawoła ze stada nie ma on szans z lwem, ale ich siłą jest właśnie trzymanie się kupy, a pada ten, który odłącza się. Także argument, że człowiek nie jest wyżej, bo korzysta z narzędzi własnej konstrukcji jest słaby. Może jakby dostał zesłania broni palnej od Bozi, to bym przyznał ci rację, ale on sam spluwy wynalazł. Niech lwy też wymyśla pistolety, kto im broni.
Bo? Nie tylko jest to możliwe, ale jest to logiczneCzyli postulujesz w 100% za byciem nazwijmy to GODNYM człowiekiem. Takim co nie bawi się w prymitywne zabijanie zwierząt i uważasz, że już nadszedł ten czas. Po kilku milionach/miliardach lat człowiek mniej więcej teraz już jest na tyle rozwinięty, że nie musi jeść mięsa. Nie wygram tej dyskusji za nic, bo kompletnie nie jestem w temacie, ale na wyczucie - raz że likwidacja wszystkich hodowli pod ubój = duuuużo mniej źródeł żarcia = pomidor za 10zł/kg. To by się raczej wszystko załamało, a poza tym generalnie ludzie są dobrzy, ale mięso jedzą, bo lubią. Wolą nie myśleć o tych okropieństwach, a już na pewno nie idą w kierunku "pięknego świata bez mordowania" (bo ubój w normalnych warunkach dla przeciętnego człowieka jest czymś najzupełniej normalnym).
zobacz jak kot zabawia się z myszą (kurde, to jest niewiarygodne, jak kot potrafi być brutalny, aż żal tej myszki - na żywo widziałem co kochany kotek, leżący na kanapie i buszujący w zbożu wyczynia z gryzoniem),
To ja jestem fajniejszy ;<No nie pierd**. TO znaczy, że jesteś Jackiem Sparrowem polskiego Interwebzu.
(http://www.speedtest.net/result/509952899.png) (http://www.speedtest.net)
Teraz już nawet tarniak jest fajniejszy niż ja.Od zawsze jestem :cool:.
Rozkminiłem. Wchodziłeś z uczelni na pewno -__-.Nie.
Nie.CytujTeraz już nawet tarniak jest fajniejszy niż ja.Od zawsze jestem :cool:.
uśmiechac się do galerianek za 7zł/h.7 to i tak duzo a i wyrwac coś można :grin:
Music no to mogę tylko życzyć powodzenia! 3mam kciuki żeby się udało bo ostatnio właśnie zahaczyłam o pracę w galerii łódzkiej w ciuchach i tego po prostu nie da się opisać jak niewdzięczna jest ta robota... a i kasa jest "trochę" małaHmmm to może i lepiej że z Croppa nie dzwonili do mnie..bo tam CV składałem.
Kresq - jak w Dialogu można mieć 50 mega? Gdzie oni to mają w ofercie?Nie wiem gdzie oni tyle dają, jak się wprowadziłem do poprzedniego mieszkania, to już przyszedłem na gotowe, z tym, że wcześniej to była jakaś osiedlówka, a później dialog ich wykupil - w każdym razie tyle mi wyszło w tych jakże miarodajnych testach szybkości, a i tak dostałem ocenę 3.8 :lol:
A Liveboxa oddaj w tepsie i kup Linksysa.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Dostałem się na dzienną geografię na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu 8-)I tak masz raka.
Co do przejscia całej populacji na wege, to niestety, jest to niemożliwe - MIĘSO JEST DOBRE W SMAKU! Bez idei, bez buractwa i dansingu, poprostu mięso jest dobre, a jeśli ludzie coś lubią (pukanie osobników tej samej płci, pukanie osobników innej płci, jazda zanieczysczającymi powietrze samochodami + 14352 innych przykładów) to nie ma takiego ch*** co to by im tego zabronił lub zmienił ich upodobania.Kocham cię. Taką miłością platoniczną.
MEAT POWER.
Cytujuśmiechac się do galerianek za 7zł/h.7 to i tak duzo a i wyrwac coś można :grin:
Music no to mogę tylko życzyć powodzenia! 3mam kciuki żeby się udało bo ostatnio właśnie zahaczyłam o pracę w galerii łódzkiej w ciuchach i tego po prostu nie da się opisać jak niewdzięczna jest ta robota... a i kasa jest "trochę" mała
Pracowanie u któregokolwiek rodzica to imo jedna z największych kup jakie mogą się przydarzyć.znaczy to jest ta sama robota co ma moja mamuśka, a nie że ona jest właścicielką. A i tak pewnie zmiany tak się ułożą że rodzicielkę będę widział tylko jak wychodzę/wracam do domu.
Solid wierz mi że nawet lepiej że nie zadzwonili.. Wiem że czasami nie ma innego wyjścia i trzeba brać pracę jaka się nadarzy, ale jak ma się wybór to ja bym unikała pracy w sklepach w centrach handlowych :/ No ale to tylko moje skromne zdanie :cool:Mam pytanie, co się stanie jak nie napiszesz Buźka?
Buźka
Ja tam sram już tymi wakacjami jeśli to kogoś pocieszy...Wpis. Gdyby tylko jakąś pracę znaleźć :roll:
Pracy jest od ch,uja, wystarczy poszukać.Ja tam sram już tymi wakacjami jeśli to kogoś pocieszy...Wpis. Gdyby tylko jakąś pracę znaleźć :roll:
Zależy co jest w stanie Cię usatysfakcjonować.No to cóż takiego by cię satysfakcjonowało.
Dostałem się na dzienną geografię na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu 8-)moj kolega tez dostal sie na uam!
Ja czekam do jutra na wyniki rekrutacji. :mad:Dostałem się na dzienną geografię na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu 8-)moj kolega tez dostal sie na uam!
Praca w Sphinxie jak dla mnie wydaje się jedna z lepszych.
Trusio, kuwa, tematy Ci się pomyliły!Wpis jak ch*j
http://www.neogo.pl/forum/index.php?topic=10425.0
:D
Optymistycznie, że po dwóch posranych tygodnia bezowocnego poszukiwania roboty (już nawet od biedy chciałem się łapać na czipendejlsa) w końcu jednego dnia pojawiły się całkiem realne perspektywy na rychłe zatrudnienie.Jesteś pewny że nie miałeś rozpiętego rozporka albo akurat dzisiaj przypadkiem nie załozyłeś sandałów na białe skarpety?
Ale to jest lepsze - idę szukać ksero, zachodzę do jednej kawiarenki coś wydrukować - a tam laseczka się uśmiecha. Zachodzę do drugiej - a tam jeszcze lepsza laseczka, nie dość, że się uśmiecha, to jeszcze zachichotała na mój bezwiedny dowcip o koszulkach do segregatora. Zachodzą do spożywczego, spytać się, gdzie jest ksero, a tam odwraca się JESZCZE lepsza laska - uśmiecha się, chichocze i w dodatku widzę w jej oczach wyraźną ekscytację :cool:. Ale mówi, że nie wie, gdzie ksero i żebym spytał w recepcji obok. Idę do recepcji - a tam UBER-ŚLICZNA dziewuszka i to w bardzo seksi mundurku! ;0 I co? Oczywiście kusząco się uśmiecha, zza subtelnych okularków w jej płochliwych oczętach dostrzegam błysk niepohamowanego pragnienia, a z ust, których wargi, mieniąc się z błysku uwodzicielskiego uśmiechu, zdają się żebrać o odrobinę pieszczoty, w powabnym muśnięciu języczka o śnieżnobiałe ząbki (z perfekcyjnym zgryzem!), poprzez falujące niczym łany złocistego zboża, przeplatane słoneczną przędzą, rozwiane w podmuchu klimatyzatora włosy wzbite w ekstatycznym skinieniu, przebija się i wydobywa urocze i jakże wymowne - Nie wiem, pewno gdzieś jest... :o
I nikt mi nie wmówi, że im za to płacą - po prostu częściej muszę zakładać tą swoją niebieską koszulę :x. Żadna się jej nie oprze. :cool:
Optymistycznie, że po dwóch posranych tygodnia bezowocnego poszukiwania roboty (już nawet od biedy chciałem się łapać na czipendejlsa) w końcu jednego dnia pojawiły się całkiem realne perspektywy na rychłe zatrudnienie.
Ale to jest lepsze - idę szukać ksero, zachodzę do jednej kawiarenki coś wydrukować - a tam laseczka się uśmiecha. Zachodzę do drugiej - a tam jeszcze lepsza laseczka, nie dość, że się uśmiecha, to jeszcze zachichotała na mój bezwiedny dowcip o koszulkach do segregatora. Zachodzą do spożywczego, spytać się, gdzie jest ksero, a tam odwraca się JESZCZE lepsza laska - uśmiecha się, chichocze i w dodatku widzę w jej oczach wyraźną ekscytację :cool:. Ale mówi, że nie wie, gdzie ksero i żebym spytał w recepcji obok. Idę do recepcji - a tam UBER-ŚLICZNA dziewuszka i to w bardzo seksi mundurku! ;0 I co? Oczywiście kusząco się uśmiecha, zza subtelnych okularków w jej płochliwych oczętach dostrzegam błysk niepohamowanego pragnienia, a z ust, których wargi, mieniąc się z błysku uwodzicielskiego uśmiechu, zdają się żebrać o odrobinę pieszczoty, w powabnym muśnięciu języczka o śnieżnobiałe ząbki (z perfekcyjnym zgryzem!), poprzez falujące niczym łany złocistego zboża, przeplatane słoneczną przędzą, rozwiane w podmuchu klimatyzatora włosy wzbite w ekstatycznym skinieniu, przebija się i wydobywa urocze i jakże wymowne - Nie wiem, pewno gdzieś jest... :o
I nikt mi nie wmówi, że im za to płacą - po prostu częściej muszę zakładać tą swoją niebieską koszulę :x. Żadna się jej nie oprze. :cool:
Nie, ja dalej obstawiam tą ptasią kupę...Trusio, kuwa, tematy Ci się pomyliły!Wpis jak ch*j
http://www.neogo.pl/forum/index.php?topic=10425.0
:D
O co wam chodzi z tym combo skarpety+sandały? CZY WRESZCIE DOJDZIE DO WAS, ŻE TAKI UKŁAD MA SENS??? Nie chce mi się znowu przeprowadzać dowodu logicznego na to, iż sandały i skarpety są dobrą kombinacją, ale na Boga, fakt iż to jest obciach jest jedynie umową społeczną luzackich nastolatków. Amen.Optymistycznie, że po dwóch posranych tygodnia bezowocnego poszukiwania roboty (już nawet od biedy chciałem się łapać na czipendejlsa) w końcu jednego dnia pojawiły się całkiem realne perspektywy na rychłe zatrudnienie.Jesteś pewny że nie miałeś rozpiętego rozporka albo akurat dzisiaj przypadkiem nie załozyłeś sandałów na białe skarpety?
Ale to jest lepsze - idę szukać ksero, zachodzę do jednej kawiarenki coś wydrukować - a tam laseczka się uśmiecha. Zachodzę do drugiej - a tam jeszcze lepsza laseczka, nie dość, że się uśmiecha, to jeszcze zachichotała na mój bezwiedny dowcip o koszulkach do segregatora. Zachodzą do spożywczego, spytać się, gdzie jest ksero, a tam odwraca się JESZCZE lepsza laska - uśmiecha się, chichocze i w dodatku widzę w jej oczach wyraźną ekscytację :cool:. Ale mówi, że nie wie, gdzie ksero i żebym spytał w recepcji obok. Idę do recepcji - a tam UBER-ŚLICZNA dziewuszka i to w bardzo seksi mundurku! ;0 I co? Oczywiście kusząco się uśmiecha, zza subtelnych okularków w jej płochliwych oczętach dostrzegam błysk niepohamowanego pragnienia, a z ust, których wargi, mieniąc się z błysku uwodzicielskiego uśmiechu, zdają się żebrać o odrobinę pieszczoty, w powabnym muśnięciu języczka o śnieżnobiałe ząbki (z perfekcyjnym zgryzem!), poprzez falujące niczym łany złocistego zboża, przeplatane słoneczną przędzą, rozwiane w podmuchu klimatyzatora włosy wzbite w ekstatycznym skinieniu, przebija się i wydobywa urocze i jakże wymowne - Nie wiem, pewno gdzieś jest... :o
I nikt mi nie wmówi, że im za to płacą - po prostu częściej muszę zakładać tą swoją niebieską koszulę :x. Żadna się jej nie oprze. :cool:
: Lipiec 14, 2009, 09:33:54 am
Albo oba?
sandałów na białe skarpety
O co wam chodzi z tym combo skarpety+sandały? CZY WRESZCIE DOJDZIE DO WAS, ŻE TAKI UKŁAD MA SENS??? Nie chce mi się znowu przeprowadzać dowodu logicznego na to, iż sandały i skarpety są dobrą kombinacją, ale na Boga, fakt iż to jest obciach jest jedynie umową społeczną luzackich nastolatków. Amen.
A luzackich nastolatków mam w rzyci, a nawet co niektórych chętnie bym kosę pod żebro władował.Ej no, żeby tak swoich ludzi traktować? Wstydziłbyś się. Człowiek człowiekowi wilkiem, normalnie.
Spoko, Ciebie bym oszczędził.CytujA luzackich nastolatków mam w rzyci, a nawet co niektórych chętnie bym kosę pod żebro władował.Ej no, żeby tak swoich ludzi traktować? Wstydziłbyś się. Człowiek człowiekowi wilkiem, normalnie.
Ale jakże ładnie wyglądają w słońcu przez początkowy czas eksploatacji!
swoją drogą znam ludzi, którzy NIGDYYYYYYYYY nie założą INNYCH SKARPET NIŻ BIAŁE (pomijając garnitur). Ktoś może mi to wyjaśnić?
Ja sam czasem jeszcze zakładam skarpety w kreskówkę (tom i jerry czy coś), gdy nie ma innych, a niektórzy nie wyjdą na ulice, bo NIE MA BIAŁYCH W SZAFCE.
A tak poza tym, to słysząc "luzaccy nastolatkowie", to od razu mam przed oczami przedstawicieli posiadającej bogatych starych bananowej młodzieży z warszawki i ich naśladowców z całej Polski. Takich, którzy byli chociaż masowo obecni na selektorze w Krakowie.
Powiedziała że białe skarpety maja to do siebie że sugerują czystość stóp.E? Jak są w środku to ciekawe jak to sugerują. :cool:
A jak ma się na to założone buty, to już w ogóle raczej ciężko widać.Toć mówię.
Myślałem, że mówisz o stopach w skarpetkach :oops:A jak ma się na to założone buty, to już w ogóle raczej ciężko widać.Toć mówię.
Mówiłem raczej o sytuacji kiedy łazimy u kogoś bez butów bystrzaki.Aaaa! :eek:
Ogólnie cienka teza.
Białe skarpetki to raczej chodzi o estetykę tylko i wyłącznie.
Oki może i białe nie będą ale na dzień dobry jak wejdziesz i zdejmiesz buty to będą białe więc jak najbardziej zasugerują iż masz piękne, czyściutkie stopy. Czarne skarpetki nawet jak ubrudzisz to nie widać tego. Stąd też pewnie moja kobieta tak stwierdziła że białe kojarzą się jej z zadbanymi stopami a czarne już nie.
ALE JAK bardzo trzeba mieć brudną stopę, by bród wybił spod skarpet? Raczej nikt nie zakłada skarpet po bosej wycieczce przez bagna/gnój.
Ale że co. Wejdę do jej chałupy w czarnych skarpetach, a ona myśli "ble, ma brudne stopy"???
Ale w czerni lepiej się wygląda. Tzn. koleżanki mi mówią, że lepiej w niej wyglądam, więc coś w tym musi być :oops:
Taki kąt. Ręce mam chude. No ale to nie ręka.
Nie chodzi o mięśnie, a mięso hombre. Wcinasz schabowe - tyjesz - łapy obrastają tłuszczem.Kewl.
Bluźnisz. Czarny jest zajebisty.Taki kąt. Ręce mam chude. No ale to nie ręka.
Nie jesz mięsa to masz chude. Proste.
A czarny kolor ssie. Ewentualnie gajer na pogrzeb, ale i to z bólem.
Wcinasz schabowe - tyjesz - łapy obrastają tłuszczem.A ja wcinam i nie tyje, też mam chude łapki w nadgarstkach. Ogólnie jadam więcej niż mój ważący koło 100 kilo brat, a ważę o 1/4 mniej. Jeden ma przemianę materii taką, że szybko się rozrasta, drugi nie. I tyle.
Znasz jakiś magiczny sposób na zwiększanie mieśni w nadgarstku, w którym mięśni nie ma? :O
Ręce mam chude.
Irasku: http://www.youtube.com/watch?v=e4_pJR4KtmM on nie je mięska. Nawet jajeczek i serka, a rączkę ma. NiesamowiteSęk w tym, że pewnie jedzie na sterydach. A nawet jeśli nie (bo pewnie nie), to zawsze jakiś kafar wcinający kotlety (mięso) osiągnie lepsze rezultaty niż ten nie. Choć oczywiście też wysoko może zajść, tego nie wykluczam.
A jeśli chodzi o tego koleżkę - kaszka z wiadra i medykamenty zastąpiły odpowiednią dietę?Wiedziałem. :lol: Nie misiu, veganfitness.net - poczytaj i zrozumiesz.
Ręce to nie tylko nadgarstki.Nie, ale to z nadgarstkami jest problem. A masę mam taką samą od 5 lat. Nic nie schudłem odkąd nie jem mięsa.
A nawet jeśli nie (bo pewnie nie), to zawsze jakiś kafar wcinający kotlety (mięso) osiągnie lepsze rezultaty niż ten nie. Choć oczywiście też wysoko może zajść, tego nie wykluczam.Pewnie i lepsze, tylko, że jeśli ktoś jest zdeterminowany to i mistrzostwa może wygrać w bodybuildingu (http://www.veganbodybuilding.com/imgs/albums/Alex2/alex5.jpg). Dodam tylko, że goście są weganami, czyli z punktu widzenia zapotrzebowania na składniki budulcowe - straceni.
Zgadza się, ale z pewnością łatwiej przytyć jedząc śmieciowe żarcie mięsne (ile tam mięsa ze zwierząt tego nikt nie wie) niż roślinki.Tylko na co komu łapa obrośnięta tłuszczem?
Bluźnisz. Czarny jest zajebisty.Taki kąt. Ręce mam chude. No ale to nie ręka.
Nie jesz mięsa to masz chude. Proste.
A czarny kolor ssie. Ewentualnie gajer na pogrzeb, ale i to z bólem.
CytujZgadza się, ale z pewnością łatwiej przytyć jedząc śmieciowe żarcie mięsne (ile tam mięsa ze zwierząt tego nikt nie wie) niż roślinki.Tylko na co komu łapa obrośnięta tłuszczem?
Jest dobre ćwiczonko na przedramiona ale to trzeba hantel mieć i troche sznurka.Mam i to i to, ale przedramię =/= nagdarstek :).
Jest dobre ćwiczonko na przedramiona ale to trzeba hantel mieć i troche sznurka.Mam i to i to, ale przedramię =/= nagdarstek :).
A ja mam wszystkie kolory tęczy :oops:. A skarpetki je***, tylko gołe stopy powiedzą prawdę o tobie jak wejdziesz do czyjegoś domu!Ale masz brzydką stopę i trampka. Jedynie PS3 jakoś ratuje to zdjęcie, ale na nk i tak nawet nie wrzucaj. I nie zasłaniaj się kątem/oświetleniem/tłem.
(http://lh5.ggpht.com/_t0Yj5r-adh8/Slxl2kMmvqI/AAAAAAAAAzE/itHribDJaEE/s576/IMG_0011.JPG)
Jak się ma ciemne włosy to tym bardziej czerń pasuje.Mam ciemny blond, chyba się liczy :oops:
Napawa mnie zaliczona sesja! I to nawet zajebiście zaliczona sesja :cool:Zazdroszczę. U mnie jeden wrzesień i powtarzanie przedmiotu w drugim semestrze.
Chujdupacycki.Taki kąt. Ręce mam chude. No ale to nie ręka.
Nie jesz mięsa to masz chude. Proste.
A czarny kolor ssie. Ewentualnie gajer na pogrzeb, ale i to z bólem.
NIEMOŻLIWE. Jak jesz mięso to musisz być skurwysyńskowielkiwchuj!Nie. Widać to po mnie :(
Pewnie i lepsze, tylko, że jeśli ktoś jest zdeterminowany to i mistrzostwa może wygrać w bodybuildingu (http://www.veganbodybuilding.com/imgs/albums/Alex2/alex5.jpg).Sorry, ale ten koleś wygląda obleśnie. Zarówno ta zajebista opalenizna, budowa, sylwetka, jak i całokształt.
Tylko na co komu łapa obrośnięta tłuszczem?Już nie przesadzajmy w drugą stronę. Nikt nie mówi, żeby być spasiony jak świnia, tylko żeby mieć trochę ciała i nie wyglądać jak szkielet. Nie narzekam na swoją sylwetkę, ale jednak mógłbym ważyć te 7-8 kilo więcej.
Co żeś się na ten nadgarstek tak uwziął? :DJest dobre ćwiczonko na przedramiona ale to trzeba hantel mieć i troche sznurka.Mam i to i to, ale przedramię =/= nagdarstek :).
Mina gościa na filmiku napawa mnie optymizmem. :lol:
haha :lol: ale sie usmiałem co za typ.Mina gościa na filmiku napawa mnie optymizmem. :lol:
HeHe on jakiś tam rekord chyba tym wykręcił. Przyznać trzeba że śmieszny z niego Mumin. :P
Jest dobre ćwiczonko na przedramiona ale to trzeba hantel mieć i troche sznurka.Mam i to i to, ale przedramię =/= nagdarstek :).
Kup sobie powerball. Ponoć bardzo dobrze działa na nadgarstki. :cool: :cool: :cool:
http://www.youtube.com/watch?v=l7tuWnH4JpY
tak potwierdzam...z tym że może być tak że z czasem aby czuć że się ma jakieś obciążenie na rękę to trzeba mocno rozkręcić...a mój kumpel właśnie tak to rozwalił, coś zagruchotało w środku i klops.Jest dobre ćwiczonko na przedramiona ale to trzeba hantel mieć i troche sznurka.Mam i to i to, ale przedramię =/= nagdarstek :).
Kup sobie powerball. Ponoć bardzo dobrze działa na nadgarstki. :cool: :cool: :cool:
http://www.youtube.com/watch?v=l7tuWnH4JpY
A ja mam tylko czarne skarpetki. Ale mam też tylko czarne buty. Więc nie mam nigdy problemu z dobieraniem skarpetek.
(http://www.sandalandsoxer.co.uk/fez1.jpg)O co wam chodzi z tym combo skarpety+sandały? CZY WRESZCIE DOJDZIE DO WAS, ŻE TAKI UKŁAD MA SENS??? Nie chce mi się znowu przeprowadzać dowodu logicznego na to, iż sandały i skarpety są dobrą kombinacją, ale na Boga, fakt iż to jest obciach jest jedynie umową społeczną luzackich nastolatków. Amen.Optymistycznie, że po dwóch posranych tygodnia bezowocnego poszukiwania roboty (już nawet od biedy chciałem się łapać na czipendejlsa) w końcu jednego dnia pojawiły się całkiem realne perspektywy na rychłe zatrudnienie.Jesteś pewny że nie miałeś rozpiętego rozporka albo akurat dzisiaj przypadkiem nie załozyłeś sandałów na białe skarpety?
Ale to jest lepsze - idę szukać ksero, zachodzę do jednej kawiarenki coś wydrukować - a tam laseczka się uśmiecha. Zachodzę do drugiej - a tam jeszcze lepsza laseczka, nie dość, że się uśmiecha, to jeszcze zachichotała na mój bezwiedny dowcip o koszulkach do segregatora. Zachodzą do spożywczego, spytać się, gdzie jest ksero, a tam odwraca się JESZCZE lepsza laska - uśmiecha się, chichocze i w dodatku widzę w jej oczach wyraźną ekscytację :cool:. Ale mówi, że nie wie, gdzie ksero i żebym spytał w recepcji obok. Idę do recepcji - a tam UBER-ŚLICZNA dziewuszka i to w bardzo seksi mundurku! ;0 I co? Oczywiście kusząco się uśmiecha, zza subtelnych okularków w jej płochliwych oczętach dostrzegam błysk niepohamowanego pragnienia, a z ust, których wargi, mieniąc się z błysku uwodzicielskiego uśmiechu, zdają się żebrać o odrobinę pieszczoty, w powabnym muśnięciu języczka o śnieżnobiałe ząbki (z perfekcyjnym zgryzem!), poprzez falujące niczym łany złocistego zboża, przeplatane słoneczną przędzą, rozwiane w podmuchu klimatyzatora włosy wzbite w ekstatycznym skinieniu, przebija się i wydobywa urocze i jakże wymowne - Nie wiem, pewno gdzieś jest... :o
I nikt mi nie wmówi, że im za to płacą - po prostu częściej muszę zakładać tą swoją niebieską koszulę :x. Żadna się jej nie oprze. :cool:
: Lipiec 14, 2009, 09:33:54 am
Albo oba?
Ja wole japonki od sandałów.
Ja wole japonki od sandałów.
O_o Ale... Ty nie jesteś kobietą - tylko baby chodzą w japonkach. Tzn. przynajmniej tak mi się wydawało =_='. Nie zrozum mnie źle - noł ofens i w ogóle - może po prostu jest coś, czego ja nie wiem O_O. Sandały są ok - nawet Kratos takie nosił. Ale japonki? :/
Ja wole japonki od sandałów.
O_o Ale... Ty nie jesteś kobietą - tylko baby chodzą w japonkach. Tzn. przynajmniej tak mi się wydawało =_='. Nie zrozum mnie źle - noł ofens i w ogóle - może po prostu jest coś, czego ja nie wiem O_O. Sandały są ok - nawet Kratos takie nosił. Ale japonki? :/
Ja wole japonki od sandałów.
O_o Ale... Ty nie jesteś kobietą - tylko baby chodzą w japonkach. Tzn. przynajmniej tak mi się wydawało =_='. Nie zrozum mnie źle - noł ofens i w ogóle - może po prostu jest coś, czego ja nie wiem O_O. Sandały są ok - nawet Kratos takie nosił. Ale japonki? :/
Po prostu nie.Dajesz fotę jakiegoś grubego Anglika, który ogólnie wygląda obciachowo (czapka Abu z Aladyna), więc to marny argument przeciw.
Sandały + skarpety = obciach i to niejest zmowa nastolatków. To jest fakt społeczny.Mówię ci, że to nie jest fakt społeczny. MODA do umowa społeczna, banda debili kreuje taki styl, a reszta to kupuje i ogólnoprzyjęte normy mamy takie, a nie inne. W innej kulturze są inne, czy nawet w innym środowisku. Dyskotekowcy vs metalowcy itd. Mówimy stanowcze nie modzie.
Ale ja też nikomu nie bronie tak chodzć. Tak samo jak nie załozyłbym, nie wiem, niebieskiej koszuli nie założe skarpetek do sandałów. Nie obchodzi mnie ile w tym mody a ile w tym mojego gustu ale mi takie kombinacje nie pasują.CytujPo prostu nie.Dajesz fotę jakiegoś grubego Anglika, który ogólnie wygląda obciachowo (czapka Abu z Aladyna), więc to marny argument przeciw.
(http://galerki.pl/files/g/2_99842402_455_5553_.jpg)
Ja nie widzę w tym nic okropnego. Choć osobiście nie noszę skarpet i sandał jednocześnie, to będę bronił osoby to robiące. Na przekór "luzackim nastolatkom" (a co).CytujSandały + skarpety = obciach i to niejest zmowa nastolatków. To jest fakt społeczny.Mówię ci, że to nie jest fakt społeczny. MODA do umowa społeczna, banda debili kreuje taki styl, a reszta to kupuje i ogólnoprzyjęte normy mamy takie, a nie inne. W innej kulturze są inne, czy nawet w innym środowisku. Dyskotekowcy vs metalowcy itd. Mówimy stanowcze nie modzie.
Japonki są dla wyżelowanych chłopaczków z menczesteru, którzy robią sobie gały w krakowskich klubach. Już to kiedyś pisałem, a teraz - o kuhwa - napisałem znowu. Tak jest i już, sprawdźcie wikipedie jak nie wierzycie. Jasne, wszystko jest dla ludzi i w ogóle - ale jak dla mnie, to facet równie dobrze mógłby sobie założyć kieckę. Japonki są ciotowate i tyle.Wcale że nie. :sad:
Japonki są dla wyżelowanych chłopaczków z menczesteru, którzy robią sobie gały w krakowskich klubach. Już to kiedyś pisałem, a teraz - o kuhwa - napisałem znowu. Tak jest i już, sprawdźcie wikipedie jak nie wierzycie. Jasne, wszystko jest dla ludzi i w ogóle - ale jak dla mnie, to facet równie dobrze mógłby sobie założyć kieckę. Japonki są ciotowate i tyle.
Japonki są dla wyżelowanych chłopaczków z menczesteru, którzy robią sobie gały w krakowskich klubach. Już to kiedyś pisałem, a teraz - o kuhwa - napisałem znowu. Tak jest i już, sprawdźcie wikipedie jak nie wierzycie. Jasne, wszystko jest dla ludzi i w ogóle - ale jak dla mnie, to facet równie dobrze mógłby sobie założyć kieckę. Japonki są ciotowate i tyle.
Japonki są dla wyżelowanych chłopaczków z menczesteru, którzy robią sobie gały w krakowskich klubach. Już to kiedyś pisałem, a teraz - o kuhwa - napisałem znowu. Tak jest i już, sprawdźcie wikipedie jak nie wierzycie. Jasne, wszystko jest dla ludzi i w ogóle - ale jak dla mnie, to facet równie dobrze mógłby sobie założyć kieckę. Japonki są ciotowate i tyle.
google.plUżywasz google.pl by sprawdzić, czy coś jest ok z ubioru? "o ale ładna koszulka, ale moment, www.google.pl "koszulka polo" - oho, dla bogatych golfistów, nie kupuje". Słabo!
@Set: Jaką kreskówką?Bazarowe skarpety różnokolorowe z wyszytymi postaciami z bajek - Miki, Donald, Król lew itd.
Cytujgoogle.plUżywasz google.pl by sprawdzić, czy coś jest ok z ubioru? "o ale ładna koszulka, ale moment, www.google.pl "koszulka polo" - oho, dla bogatych golfistów, nie kupuje". Słabo!
Ja nie widzę w tym nic okropnego. Choć osobiście nie noszę skarpet i sandał jednocześnie, to będę bronił osoby to robiące. Na przekór "luzackim nastolatkom" (a co).Już kiedyś poruszałem ten temat, jestem z Tobą. <ok>
Cudna pogoda- nareszcie bez deszczu.Etam...duchota i parnota :mad:
Word.Cudna pogoda- nareszcie bez deszczu.Etam...duchota i parnota :mad:
Cudna pogoda- nareszcie bez deszczu.
Też mnie to denerwuje.Word.Cudna pogoda- nareszcie bez deszczu.Etam...duchota i parnota :mad:
Czyli jakie? Hm, może też na coś złożę, chociaż nie poprawiałem matury - głupie pytanie, ale rekrutacje są już zamknięte, czy jeszcze trwają? :lol:CytujJa nie widzę w tym nic okropnego. Choć osobiście nie noszę skarpet i sandał jednocześnie, to będę bronił osoby to robiące. Na przekór "luzackim nastolatkom" (a co).Już kiedyś poruszałem ten temat, jestem z Tobą. <ok>
Optymizmem napawa mnie fakt, że dostałem się na wszystkie kierunki na jakie składałem podania na studia.
Gorzej, że nie wiem co wybrać...
Pewnie tak. Jak mają nadmiar miejsc, to biorą każdego, a po pierwszym semestrze odsiew 8)
Rekrutacja na każdy kierunek kosztuje 75zł, a pieniądze które mogłem przeznaczyć na swoją lepszą przyszłość itd. przewaliłem właśnie na kierownicę. Proste.Colera, grałem jakieś 4 lata temu, na polskim serwerze KD cośtam. Jak mnie wprowadzisz linkami do klienta i rejestracji to mogę się za to zabrać.
Swoją drogą [uwaga, tylko dla znających Ragnarok Online] wytrenowałem postać w dwa dni, a normalnie robiłem to dni co najmniej 4 lub więcej. Szkoda tylko, że na serwerze mały ruch. Może ktoś chętny pograć w tę grę (uwaga wygląda dziecinnie, ale system boski) na serwerze Euphro?
Rekrutacja na każdy kierunek kosztuje 75zł, a pieniądze które mogłem przeznaczyć na swoją lepszą przyszłość itd. przewaliłem właśnie na kierownicę. Proste.
Swoją drogą [uwaga, tylko dla znających Ragnarok Online] wytrenowałem postać w dwa dni, a normalnie robiłem to dni co najmniej 4 lub więcej. Szkoda tylko, że na serwerze mały ruch. Może ktoś chętny pograć w tę grę (uwaga wygląda dziecinnie, ale system boski) na serwerze Euphro?
Już śmiga, dałem link przez www.iro.ragnarokonline.com, a powinno być http://iro.ragnarokonline.com Przepraszam za kłopot (poprawiłem tam)A co to tak w ogóle jest?
Niezłe poruszenie na forum, oby jak najwięcej nas grało, to będzie więcej hecy. Widać choć marketingu i zarządzania nie skończyłem, to umiem jako tako zareklamować co trzeba i nakłonić ludzi do spróbowania.
Już śmiga, dałem link przez www.iro.ragnarokonline.com, a powinno być http://iro.ragnarokonline.com Przepraszam za kłopot (poprawiłem tam)Ja się oparłem <łobuz>
Niezłe poruszenie na forum, oby jak najwięcej nas grało, to będzie więcej hecy. Widać choć marketingu i zarządzania nie skończyłem, to umiem jako tako zareklamować co trzeba i nakłonić ludzi do spróbowania.
Ech, zjebałem. Chociaż i tak miałem zamiar brać jakiś drugi kierunek dopiero za rok...PO. :)
Swoją drogą myślicie, że ten debilny pomysł tej zjebanej minister przejdzie? Chodzi mi o płacenie grubej kasiory za drugi kierunek. Rozumiem, gdyby trzeba było płacić za trzeci, albo czwarty, ale to już przesada do ch***
Co będziesz robił po porównawczych studiach cywilizacji?Będę zajebiście wykształcony, bo to w cholerę rozwijające studia.
Opowiedz o tych studiach porównawczych, bo nie mam bladego pojęcia co to jest.Przykładowe przedmioty:
(choć ku mojemu zdziwieniu okazało się, że na psychologii same pasztety)Nie dziwota w sumie, trzeba niezły wynik wykręcić żeby się tam dostać.
Z kolei filmoznawstwo - w sumie to ja wybrałbym to, chociaż wolę mieć hobby filmy, niż być zawodowcem z branży. Lepiej być niewinnym amatorem-widzem-krytykiem, niż jakimś przemaglowanym znawcą. Wszystko jeszcze zależy czy te studia są fajne czy nijakie. Za to za żadne skarby nie poszedłbym na studia groznawcze (zakładając że byłyby takie), ale filmy, możeee...Studia podobno bardzo fajne, ale myślę, że w wielu przypadkach ich skończenie skutkuje utraceniem tej spontanicznej radości z oglądania filmów. W jej miejsce pojawić się może doszukiwanie się jakichś schematów, zwracanie uwagi na nieistotne dla odbioru filmu szczegóły itd.
Można zostać Jacykowem, tylko w branży filmowej.Świetny pomysł na siebie. ;)
Z kolei filmoznawstwo - w sumie to ja wybrałbym to, chociaż wolę mieć hobby filmy, niż być zawodowcem z branży. Lepiej być niewinnym amatorem-widzem-krytykiem, niż jakimś przemaglowanym znawcą. Wszystko jeszcze zależy czy te studia są fajne czy nijakie. Za to za żadne skarby nie poszedłbym na studia groznawcze (zakładając że byłyby takie), ale filmy, możeee... ale po co ja gdybam, i tak nigdy nie pójdę.bardzo dobry wybór . Z papierem będziesz mógł wyruszać do Holywood i robić za statystę w Transformersach 3 .
Aha, pomyśl Blancio o jeszcze jednym. Nie wiem jak z tymi cywilizacjami, ale filmoznastwo jest na kampusie UJ. K*rwa, nie chcesz tam jeździć.
Ja właśnie jeżdżę codziennie po 40-45 minut, jak są korki to nawet więcej. Krew mnie zalewa, a przez półtora roku miałem w rynku
To już te cywilizacje chyba lepsze z dwojga złego.To co jest fajne w takim razie? Chyba metalurgia. ;)
No ja np bym na takim kierunku jebca dostał. Filmoznawstwo w miare ok, ale na tym bym sie wściekł. ;)CytujTo już te cywilizacje chyba lepsze z dwojga złego.To co jest fajne w takim razie? Chyba metalurgia. ;)
To są moje wymarzone kierunki, rok temu nie spodziewałbym się, że będę miał szanse się na nie dostać, ale życie czasem sprawia miłe niespodzianki.
Zobaczymy jak się nie będziesz nudził na swoich :cool:Możliwe, ale przynajmniej robote znajde. ;)
Zobaczymy, może będziesz Kaczora Donalda składał lub zostaniesz zawodowym malarzem w paincie :eek:Zobaczymy jak się nie będziesz nudził na swoich :cool:Możliwe, ale przynajmniej robote znajde. ;)
Dobre i to. Jak zapłacą.
: Lipiec 16, 2009, 00:14:38 amZobaczymy, może będziesz Kaczora Donalda składał lub zostaniesz zawodowym malarzem w paincie :eek:Zobaczymy jak się nie będziesz nudził na swoich :cool:Możliwe, ale przynajmniej robote znajde. ;)
Zobaczymy jak się nie będziesz nudził na swoich :cool:Możliwe, ale przynajmniej robote znajde. ;)
To nie było na serio.....Zobaczymy jak się nie będziesz nudził na swoich :cool:Możliwe, ale przynajmniej robote znajde. ;)
Oj widzę że rośnie nam tu tough guy ! :D Niczego nie można być pewnym. Równie dobrze możesz drapać się każdego ranka po jajach jak większość studentów :cool:
Najcudowniejsza jest filozofia, na której zasypiałem - bez kitu - średnio jakieś 2-3 razy na każdych ćwiczeniach.Dla mnie z kolei wykłady z filozofii były najciekawsze na poprzednich studiach...
Cywilizacje prekolumbijskie Ameryki ŚrodkowejNa tym też zbyt życiowo nie będzie. Tylko trickstery i inne buce. :)
Cywilizacja indyjska
Napawa mnie optymizmem to że dziś dostałem zupełnie nowych doznań podczas grania na PS3. To wszystko za sprawą popsutego wiatraczka domowego i Battlefield: 1943. Mam taki stary wiatrak, któremu zacina się czasem włącznik i grałem sobie w BF'a podczas gdy wspomniany wiatrak stał na podłodze. Dziś pogoda jest strasznie duszna i jest gorąca więc wiadomo że było mi bardzo ciepło grając w nagrzanym pokoju. Biegnę sobie wojakiem ze zbocza nad taką małą zatoczkę żeby zabrać łódź, już jestem przy wodzie a tu nagle ten popsuty wiatraczek się załączył i poczułem przyjemny chłód na nogach. W pierwszej chwili pomyślałem że to chłód od wody w grze. :P To się nazywa realizm.
Moje zdjecie odnosnie drogowych absurdow znalazlo sie w galerii onetu:
http://moto.onet.pl/129161,5287999,1,zdjecie.html?node=27#id5288130
:)
ALE ZAJEBIŚCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!I tak cię nie zaprosi, więc zluzuj. No, chyba że?..
MarcePan no przeżycie musiało być niezłe xP
Mnie dzisiaj optymizmem napawa fakt, że moi rodzice wyjechali na 2 tygodnie urlopu i mam chatę wreszcie tylko dla siebie... :lol:
Pewnie dostała zapas gotówki na miesiąc więc to nawet lepiej.
Moje zdjecie odnosnie drogowych absurdow znalazlo sie w galerii onetu:sam tej fotki nie zrobiłęś przecież :P Od paru lat widnieje ona na nonsensopedi angielskiej.
http://moto.onet.pl/129161,5287999,1,zdjecie.html?node=27#id5288130
:)
to że wróciłem z Krakowa i kupiłem sobie gitarę ]:->
to że wróciłem z Krakowa i kupiłem sobie gitarę ]:->
Jaka ? poka poka
Zaraz sobie darmowo freebie nada zwitaminizuje xboxa. PIĘKNIE!
to że wróciłem z Krakowa i kupiłem sobie gitarę ]:->
Jaka ? poka pokaSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Vintage v100
Wreszcie zerwałem łańcuchy i pozbyłem się Windosiq. Na razie ubuntu i po konfiguracji neta pora zając się resztą - póki co bez szaleństw, w sumie oby tylko mi mmorpg działał, komunikator, przeglądarka i giełda transportowa. Niemniej dobrze jest wreszcie pokazać fak ju Microsoftowi.Pewnie się zesrał malinami, tak mu przykro! :eek:
Napawa mnie qrewsko optymizmem kupno DS'a, oczywiscie tylko i wyłącznie dla jRPG'ów! ;DA masa "innych" gier to co, dorsz?
Napawa mnie qrewsko optymizmem kupno DS'a, oczywiscie tylko i wyłącznie dla jRPG'ów! ;DA masa "innych" gier to co, dorsz?
Ale to nie zmienia faktu, że straty -------------> cała reszta ;)
:roll: normalnie żal.pl
Jadę do domu na tydzień- w sumie się cieszę bo odsapnę trochę, biorę jednak ps2. Ot i kolejny plus przeszłej generacji- X0, czy ps3 tak bym nie wziął, musiałbym osobną torbę tachac.
W końcu dzisiaj wstałem przed 6:00 i poszedłem do lasu pobiegać. Jak za starych dobrych czasów :Pja o 11 wstalem :cool:
Wróciłem z obozu z Turcji i schudłem 3kg. :lol:nie jadles kebapow
Oj, chyba ktoś tutaj nie wyczuł ironii.:roll: normalnie żal.pl
normalnie fotka.peel/nasza-klasa.peel ...
Będąc w domu postanowiłem poszukać instrukcji do baldura2 na strychu i co znalazłem? Shogo :]
Jezdzilem dzisiaj caly dzien na rowerze i zwiedzilem cudowna miejscowosc o nazwie "Zimna Wódka" :DTakie rzeczy to tylko w Polsce :lol:
Mimo, że mam głęboko w życi co Dawkins ma do powiedzenia (nie twierdzę z góry, że nie ma racji w czymkolwiek, po prostu - nie jestem tym zainteresowany) to jednak rozwala mnie nagonka na niego, uskuteczniana przez katolickie środowiska. Wiara przecież jest zupełnie niepragmatyczna i jakakolwiek polemika z pragmatycznym punktem widzenia przeczy samej ideii. O czymś takim jak miłosierdzie, akceptacja, miłość do bliźniego to już całkowicie kościół zapomniał. :lol:psss...to chyba do "co was ostatnio rozśmieszyło"
Ateiści też są wkurzający dość często, przez swoją przepłnionioną butą i wszechwiedzą postawę. Tak jakby wyzbycie się wszelkich "zabobonów" gwarantowało wolność umysłu.
Dotarł MGS. :) Wieczorem wspomnienia wracają. xD
Matko boska, jedno z moich największych marzeń stało się faktem. Po około pięciu latach odkładania groszów na boku i wręcz dramatycznych poszukiwaniach, dorwałem oryginalną replikę gitary SRV Charley Lipstick Special. Na świecie wyprodukowano ich tylko 23 sztuki, początkowo zakładano 100 (które posiadają min. John Mayer i Carlos Santana) dzisiaj dotarła i moja, prosto z Hiszpanii od niejakiego Fellipe M., nie wnikałem jakim cudem on ją zdobył, ale negocjacje z chłopem były koszmarem... Chyba nigdy nie byłem jeszcze tak szczęśliwy, to jak... jak... jak dorwać świętego grala. :cry: :cry: :cry:
Idę se strzepać, bo nie wyrobię.
phiii i tak pewno podruba,... :lol:tak jak Twoj slownik ortograficzny :cool:
phiii i tak pewno podruba,... :lol:tak jak Twoj slownik ortograficzny :cool:
I co masz z tym jakiś problem? Zajmij sie czymś pożytecznym, zwal sobie albo walnij baranka. A najlepiej to wyjdź na dwór i pobiegaj za samochodami.phiii i tak pewno podruba,... :lol:tak jak Twoj slownik ortograficzny :cool:
Matko boska, jedno z moich największych marzeń stało się faktem. Po około pięciu latach odkładania groszów na boku i wręcz dramatycznych poszukiwaniach, dorwałem oryginalną replikę gitary SRV Charley Lipstick Special. Na świecie wyprodukowano ich tylko 23 sztuki, początkowo zakładano 100 (które posiadają min. John Mayer i Carlos Santana) dzisiaj dotarła i moja, prosto z Hiszpanii od niejakiego Fellipe M., nie wnikałem jakim cudem on ją zdobył, ale negocjacje z chłopem były koszmarem... Chyba nigdy nie byłem jeszcze tak szczęśliwy, to jak... jak... jak dorwać świętego grala. :cry: :cry: :cry:
Idę se strzepać, bo nie wyrobię.
ile $$$
Dawid, rozumiem Twe zainteresowanie grą na gitarze, ale do ch*** muja- nie wolałeś kupić sobie np. samochodu? O_OWpis. :shock:
Dawid, rozumiem Twe zainteresowanie grą na gitarze, ale do ch*** muja- nie wolałeś kupić sobie np. samochodu? O_O
A pewnie podłączy ją do kompa. :lol:
Dawid, rozumiem Twe zainteresowanie grą na gitarze, ale do ch*** muja- nie wolałeś kupić sobie np. samochodu? O_O
A pewnie podłączy ją do kompa.
phiii i tak pewno podruba,...
Mateusz, nie zaczynaj :cool:kur**, przecież toalety bym tym nawet nie nagłośnił.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Przecież sam powiedziałeś, że nie potrafisz grać na wiośle i nawet nie wiem czy byś zagrał "Jedzie pociąg z daleka", więc co się jarasz? :cool:Mateusz, nie zaczynaj :cool:ku***, przecież toalety bym tym nawet nie nagłośnił.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)*FAP FAP FAP*Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Mnie to boli, bo kolą mnie w oczy takie perfidne byki - też mógłbyś się zająć czymś pożytecznym, na przykład jakimś niepodrobionym słownikiem ortograficznym, tymczasem sam zjebałeś, a czepiasz się darka, który całkiem nieźle to skwitował :lol:I co masz z tym jakiś problem? Zajmij sie czymś pożytecznym, zwal sobie albo walnij baranka. A najlepiej to wyjdź na dwór i pobiegaj za samochodami.phiii i tak pewno podruba,... :lol:tak jak Twoj slownik ortograficzny :cool:
Przecież sam powiedziałeś, że nie potrafisz grać na wiośle i nawet nie wiem czy byś zagrał "Jedzie pociąg z daleka", więc co się jarasz?Na piecu się nie gra. Pieca się słucha i fapuje nad 80s brzmieniem. :cool:
oldskul :lol:NIE, ja zepsulem 2 takie!
te stare zegarki są niezniszczalne : Dten wytrzyma wszystko : DSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
to chyba je termitem posypałeś i podpaliłś x,Xoldskul :lol:NIE, ja zepsulem 2 takie!
te stare zegarki są niezniszczalne : Dten wytrzyma wszystko : DSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
oldskul :lol:
te stare zegarki są niezniszczalne : Dten wytrzyma wszystko : DSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Ja też kiedys miałem zegarek :cool: Ale to bylo tak ze 2 dni po komunii :???: I do dzis jaokos takiego sprzętu nie potrzebuje :Pbieresz telefon z kabzi i sie nim asisz?
jutrzejszy zakup PS3. :cool:
No i PS3 już nie jest najtańszym odtwarzaczem blu-ray, więc po co?jutrzejszy zakup PS3. :cool:
Wspomniałem Ci przecież o umierającej platformie jaką jest PS3...
Już mówiłem nie raz, że po MGS4.No i PS3 już nie jest najtańszym odtwarzaczem blu-ray, więc po co?jutrzejszy zakup PS3. :cool:
Wspomniałem Ci przecież o umierającej platformie jaką jest PS3...
Tygodniowy wyjazd do stolicy mocno napawa.
dobry jesteś :DBan za spoilery kur**
ps. kupować DS'a!! The World End With You to małe arcydzieło, Phantom Hourglasses zniewala pomysłami (misja w świątyni, kiedy to musiałem zamknąć DS'a aby połączyć mapy! Zaciołem się na cały dzionek.. mistrzostwo :D ps2. nie wiem kiedy włączałem PS3 POWAŻNIE! :X konsolka Niny uzależnia.
Piąta :]
Będę miał w sumie w domu pięc indeksów, nieźle.
a gdzie: "ro"Piąta :]
Będę miał w sumie w domu pięc indeksów, nieźle.
To raczej nie jest powód do dumy, mon.
Piąta :]
Będę miał w sumie w domu pięc indeksów, nieźle.
To raczej nie jest powód do dumy, mon.
te stare zegarki są niezniszczalne : D
Przyrządzanie jedzenia, pieczenie ciast, prasowanie, pranie, mycie okien to pedalskie zajęcia. Tak samo jak przytulanie się do kobiety po seksie.
:lol:Przyrządzanie jedzenia, pieczenie ciast, prasowanie, pranie, mycie okien to pedalskie zajęcia. Tak samo jak przytulanie się do kobiety po seksie.
A np. jakbyś mieszkał sam, to co? Nie sprzątałbyś, nie gotował, nie prał, żył w syfie i w głodzie, bo to pedalskie zajęcia?
Jeśli kiedykolwiek ktoś zmuszałby cie do prasowania powinieneś popełnić samobójstwo i umrzeć jak mężczyzna.Przyrządzanie jedzenia, pieczenie ciast, prasowanie, pranie, mycie okien to pedalskie zajęcia. Tak samo jak przytulanie się do kobiety po seksie.
A np. jakbyś mieszkał sam, to co? Nie sprzątałbyś, nie gotował, nie prał, żył w syfie i w głodzie, bo to pedalskie zajęcia?
Jeśli kiedykolwiek ktoś zmuszałby cie do prasowania powinieneś popełnić samobójstwo i umrzeć jak mężczyzna.Przyrządzanie jedzenia, pieczenie ciast, prasowanie, pranie, mycie okien to pedalskie zajęcia. Tak samo jak przytulanie się do kobiety po seksie.
A np. jakbyś mieszkał sam, to co? Nie sprzątałbyś, nie gotował, nie prał, żył w syfie i w głodzie, bo to pedalskie zajęcia?Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
a to w ryzu to mandarynka? :???:
Wow, nice Masterek, zasługuje to na plusa.
Przypominam sobie jak zrobiłem pierwszą lasagnię- też byłem z siebie tak dumny :]
W przyszłym tygodniu zamierzam zrobić coś albo/i z małż, krewetek i ostryg- może hiszpańską paellę, powinna być dość łatwa w zrobieniu. Jakby na to nie patrzeć, napawa to optymizmem.
Przegrana Legii.Wpis.
Przegrana Legii.Oraz przegrana Lecha i wygrana Wisły 8)
ehh.. :lol: Albo kibicujesz Legii albo jej nienawidzisz :lol: Tyle lat na szczycie, tyle lat w ekstraklasie :cool: Legia w tym sezonie zostanie mistrzem czy tego chcecie czy nie. A to z prostego powodu:Brak godnego przeciwnika!!!! :cool:Przegrana Legii.Oraz przegrana Lecha i wygrana Wisły 8)
Są w polsce kluby bardziej utytułowane niż legia. :cool:ehh.. :lol: Albo kibicujesz Legii albo jej nienawidzisz :lol: Tyle lat na szczycie, tyle lat w ekstraklasie :cool: Legia w tym sezonie zostanie mistrzem czy tego chcecie czy nie. A to z prostego powodu:Brak godnego przeciwnika!!!! :cool:Przegrana Legii.Oraz przegrana Lecha i wygrana Wisły 8)
5 punktów straty do Wisły po 4 kolejkach i NIESAMOWITE 0:1 z Odrą. Rozpierdalają.Legia w tym sezonie zostanie mistrzem czy tego chcecie czy nie. A to z prostego powodu:Brak godnego przeciwnika!!!! :cool:Przegrana Legii.Oraz przegrana Lecha i wygrana Wisły 8)
NIESAMOWITY gol Mrowca dla Wisły. Taki zawodnik to skarb pewnie w nastepnym meczu Skorża wystawi go w ataku za Brożka :lol:5 punktów straty do Wisły po 4 kolejkach i NIESAMOWITE 0:1 z Odrą. Rozpierdalają.Legia w tym sezonie zostanie mistrzem czy tego chcecie czy nie. A to z prostego powodu:Brak godnego przeciwnika!!!! :cool:Przegrana Legii.Oraz przegrana Lecha i wygrana Wisły 8)
Muszę pochwalic nfz- kilka dni temu wyrwałem tą cholerną ósemeczkę i już jest git. Ubezpieczenie pokryło wszystko, nawet znieczulenie, pani stomatolog bardzo miła (i ładna)- no normalnie jak w reklamie.
A jak samo wyrywanie? Będę musiał sobie zafundować taką operację niedługo, ale niestety jestem cipą i na samą myśl o tym, że ktoś mi będzie dłubał w szczęce, dostaje mrowienia na plecach.
A jak samo wyrywanie? Będę musiał sobie zafundować taką operację niedługo, ale niestety jestem cipą i na samą myśl o tym, że ktoś mi będzie dłubał w szczęce, dostaje mrowienia na plecach.
Nie wiem, gdzie ty się leczysz O_o. W Wawie takiego disnejlendu nie zastałem. Chciałem się umówić do ortopedy z kontuzją kolana, to mnie zapisała z wielką łachą na za trzy tygodnie do internisty
Mam nowego psa http://i28.tinypic.com/2mmhlzb.jpgO w kłerwe, przeczytałem psa w sensie że playstation i nastawiałem się na fotke Slimki. je**ny nerd ze mnie.
Mi to się wydaje że lepiej poczekać na pack z czymś sensownym np z U2. U mnie w dodatku w mega avansie teraz jest akcja -22% vat, także ciekawa oferta
RE5---chyba jedna z najbardziej przereklamowanych gier, jak masz to lepiej sobie pograj w RE4-w prawdzie gorsza grafa, ale więcej zabawy.
A na Folklore to sam kiedyś polowałem, po demku mi się spodobała...no ale trochę ciężko dostać (choć na allegro jest parę egzemplarzy) i brak trofeów
Re4 skończyłem 2,5 raza jeszcze jak miałem NGC- świetna gierka, ale na dwa razy, już nie na trzy :] Folklore nie jest trudno dostac- kilka aukcji na allegro, nówki w sklepie extreme, ultimie- to nie jest lucifer's call :]Hehe, ostatnio był na allegro za 50zł. Chyba ktoś nie bardzo wiedział co sprzedaje ;)
Re4 skończyłem 2,5 raza jeszcze jak miałem NGC- świetna gierka, ale na dwa razy, już nie na trzyJa to Re4 skończyłem..wiele razy, strasznie mi się podobała...za to 5...jak grałeś w 4 to nie oczekuj niczego więcej, a i mniej możesz dostać. Poza grafiką oczywiście.
W tym tygodniu pracuję na nocki..i cholera podoba mi się to! Mógłbym cały czas tak pracować
Ja to Re4 skończyłem..wiele razy, strasznie mi się podobała...za to 5...jak grałeś w 4 to nie oczekuj niczego więcej, a i mniej możesz dostać. Poza grafiką oczywiście.
oj mam, stary, matka mi tak samo gadała, ja tam pracuję już 3 dzień/noc i czuję się świetnie, wysypiam się, a w robocie nawet nie chce mi się spać...takie nocne zwierze jestem, a najlepszy jest powrót do domu, na piechotkę o 3.40, wszędzie pusto, nic nie jeździ.CytujW tym tygodniu pracuję na nocki..i cholera podoba mi się to! Mógłbym cały czas tak pracować
Pojęcia nie masz jeszcze, co za głupoty wygadujesz.
No właśnie oczekuję rozwinięcia idei czwóreczki :]Całe rozwinięcie tej idei to możliwość chodzenia na boki.
oj mam, stary, matka mi tak samo gadała, ja tam pracuję już 3 dzień/noc i czuję się świetnie, wysypiam się, a w robocie nawet nie chce mi się spać...takie nocne zwierze jestem, a najlepszy jest powrót do domu, na piechotkę o 3.40, wszędzie pusto, nic nie jeździ.CytujW tym tygodniu pracuję na nocki..i cholera podoba mi się to! Mógłbym cały czas tak pracować
Pojęcia nie masz jeszcze, co za głupoty wygadujesz.
Odebrałem dziś z poczty "Zeszyty" Ciorana. Zawartość może nie pasuje do nazwy tematu, ale fakt, iż po tak długim czasie udało mi się ją zdobyć, fakt, że mam ją na biurku niemożebnie przepełnia mnie optymizmem.zdaj relację :wink:
nie zobaczymy...bo pracuję tylko do końca września.oj mam, stary, matka mi tak samo gadała, ja tam pracuję już 3 dzień/noc i czuję się świetnie, wysypiam się, a w robocie nawet nie chce mi się spać...takie nocne zwierze jestem, a najlepszy jest powrót do domu, na piechotkę o 3.40, wszędzie pusto, nic nie jeździ.CytujW tym tygodniu pracuję na nocki..i cholera podoba mi się to! Mógłbym cały czas tak pracować
Pojęcia nie masz jeszcze, co za głupoty wygadujesz.
zobaczymy zimą :D
zdaj relację :wink:Najgorsze jest to, że nie wiem kiedy będę mógł do niej zasiąść, bo chce to zrobić konkretnie, nie na pół godziny, a przez weekend muszę przebrnąć ponownie przez Dawkinsa z którego zostałem zobligowany przygotować mini-wykład w szkole, a czytałem Boga Urojonego prawie dwa lata temu, ech. Nie chce mi się.
Do końca września? Trzy dni narazie nocek? LOL800 :lol: Miałbyś dwa tygodnie nocy pod rząd, to naprawdę inaczej byś mówił. Równowaga dnia i nocy zajebana.właśnie każdy mi tak mówi, a ja bym z chęcią sam przekonał.
Szlifowanie płytek krzemowych: nakładasz płytki na maszynę, siadasz...czekasz...zdejmujesz płytki z maszyny, nakładasz nowe, wynosisz te oszlifowane, siadasz...i tak do oporu.Fajna robota :P Gdzie taka i ile za h dają?
Do końca września? Trzy dni narazie nocek? LOL800 :lol: Miałbyś dwa tygodnie nocy pod rząd, to naprawdę inaczej byś mówił. Równowaga dnia i nocy zajebana.Kwestia przyzwyczajenia, robię nocki od 6 lat i żadnej równowagi nie mam zajebanej, młody jesteś jeszcze wiele przed Tobą :cool:
only w Warszawie, podobno to jedyny taki zakład w Polsce, a płacą...9zł/h + szkodliwe + zmianowość. Ogólnie praca nie jest trudna, tylko towarzystwo...40-45 i więcej latki które próbują się zachowywać jak 16.Szlifowanie płytek krzemowych: nakładasz płytki na maszynę, siadasz...czekasz...zdejmujesz płytki z maszyny, nakładasz nowe, wynosisz te oszlifowane, siadasz...i tak do oporu.Fajna robota :P Gdzie taka i ile za h dają?
Do końca września? Trzy dni narazie nocek? LOL800 :lol: Miałbyś dwa tygodnie nocy pod rząd, to naprawdę inaczej byś mówił. Równowaga dnia i nocy zajebana.Kwestia przyzwyczajenia, robię nocki od 6 lat i żadnej równowagi nie mam zajebanej, młody jesteś jeszcze wiele przed Tobą :cool:
Wpis do Diuka, ja jak miałem 3 tygodnie pod rząd tylko 3 nocki na tydzień to po 3cim tygodniu juz siebie nie rozpoznawałem. Serio, zarwać jedną noc lub dwie- ok, ale więcej to już dochodzi osłabienie odporności, tak jak napisał diuk zrypany cykl dnjia i nocy, przemęczenie.
To, że W KOŃCU podłączyłem konsolę do neta 8)
Takiej produkcji endorfin już dawno nie miałem. Kipię. :grin: :grin:Ktos cie wydymał??
Optymizmem napawa powrót kłótni na GO i niejako związane z tym "odżycie" forum. Farmazony lecą na lewo i prawo, coraz bardziej żałosne\śmieszne argumenty obu stron, aż chce się rano włazić na forum :eek:Jak dobra wojna fanbojów może ożywić forum. :lol:
gdzie, gdzie, gdzie sie napierdalajo?!Forza, GT5, Halo ODST. Standard.
GT5 niszczy forze i nie rozumiem o co to Halo??? Tak bylo jest i bedzie :lol: i to mnie nastraja optymizmem!!gdzie, gdzie, gdzie sie napierdalajo?!Forza, GT5, Halo ODST. Standard.
No to nic jak tylko życzyć miłego czekania !!!!!!!11111 THIS IS WAITING ! :lol:Mówisz tak jakbyś nie miał w co grać?? :lol:
Nie no ja mam, w przeciwieństwie do posiadaczy ps3 którzy masowo zaatakowali forum swoimi prowokacjami i bezsensownymi postami, no ale coż wybaczam przy premierach gier na ps3 jest podobnie poza tym jest z czego czasem się pośmiać. Chociaż mam wrażenie że, w polu "inteligencja fanboja" posiadacze ps3 plasują się najniżej. Za nimi Ci od XO(w tym oczywiście i ja) a myślę że Ci od WII wypadają najlepiej przynajmniej na tym forum :D
No dlatego są najmądrzejsi :D Przechodzą obok i już :D Ich obchodzą gry a nie najeżdzanie na konkurencyjne platformy :DCzyli mam rozumieć że wszyscy posiadacze ps3 to debile?
No i w sumie utkiwło mi jeszcze w pamięci, że fani PES też nie mają za dużo do powiedzenia, strasznie się starają ale coś im nie wychodzi, cały świat jest przeciwko nim ale się nie poddają ! Także postawił bym ich koło posiadaczy ps3 w polu "inteligencja fanboja"
No dlatego są najmądrzejsi :D Przechodzą obok i już :D Ich obchodzą gry a nie najeżdzanie na konkurencyjne platformy :DCzyli mam rozumieć że wszyscy posiadacze ps3 to debile?
No i w sumie utkiwło mi jeszcze w pamięci, że fani PES też nie mają za dużo do powiedzenia, strasznie się starają ale coś im nie wychodzi, cały świat jest przeciwko nim ale się nie poddają ! Także postawił bym ich koło posiadaczy ps3 w polu "inteligencja fanboja"
Emceeing:i dla tych bardziej obeznanych
Abradab,
Dziker (IDEO)
Eldo & Diox
Fokus & Rahim
JWP / BC
Molesta Ewenement
Numer Raz & Prapshot
Pono
Proceente
Sokół
Siła Dźwięq
Tede & Kiełbasa
Tetris & Pogz
WSZ & CNE
Beatboxing:
Blady Kris [Zulu Kingz]
Pejot
Zorak 3000
gość specjalny Alien Ness :o
B-boying:
Funky Masons
Kingz of Warsaw
Most Broken Crew
Rockafellaz
Optymizmem napawa mnie fakt iz jutro prawdopodobnie jade oddac moj router na gwarancje!! NARESZCIE! Pewnie panom w rybnickim mediamarkcie zajmie to z miesiac (miesiac bez neta Sad ) ale ch#j z tym wazne ze bede to juz mial za soba.Ja odwrotnie. Napawa mnie optymizmem, że od 1 grudnia odcinam się od neta. Wreszcie absolutny koniec z bezsensownym surfowaniem i odmóżdżaniem się przy pomocy takich narzędzi jak youtube i forum gameonly :mad: (a co tam, emotikona).
Zamontowalem sobie głosniki w pokoju i po pol roku pocnania na laptopowych czuje sie bosko.Raczej dosko.
Kwietniowa, 4-dniowa wycieczka do Wiednia, łącząca się ze spaniem w Czechach, będzie fajnieco? pewnie 99% klasy sie podnieca, ze bedzie w Czechach, a i tak gowno z tego bedzie?
Kwietniowa, 4-dniowa wycieczka do Wiednia, łącząca się ze spaniem w Czechach, będzie fajnieAle wychowawczyni będzie Polką. Nanananana.
Co mnie nie napawa optymizmem to jest to, że nadal dark nie umie napisać sensownego posta...
Tak, bo teraz wyszły DLC dodatkowe w których są pucharki i aby mieć 100% trzeba je zdobyć, ja mam platynę w Burnoucie a mam z 60 % około.
Co mnie nie napawa optymizmem to jest to, że nadal dark nie umie napisać sensownego posta...Tak, bo teraz wyszły DLC dodatkowe w których są pucharki i aby mieć 100% trzeba je zdobyć, ja mam platynę w Burnoucie a mam z 60 % około.
you win!
Kobieta dla której warto budzić sie co dzień, chodzić po tym świecie.Kochana mamusia
Jest już ustalone, że mamusia to nie kobieta. :mad:Kobieta dla której warto budzić sie co dzień, chodzić po tym świecie.Kochana mamusia
Paprot znalazł sobie dziewczynę :oops: :dance:.Taaa? a gdzie?
Paprot znalazł sobie dziewczynę :oops: :dance:.
Paprot znalazł sobie dziewczynę :oops: :dance:.
heheh ten wpis mnie rozwalił dal bym plusa ale ich juz nie ma, wiec powiem ze dobry wpisssssss :grin:
daruj sobie, Dawid
Pisanie bloga jest tak beznadzieje, że aż zacytuję juvego:Cytujdaruj sobie, Dawid
A to zdjęcia czarnuchów też może u mnie będą, tylko jeszcze nie wiem w jakim kontekście. Adidasy też.Dobrze, że dysponuje Twoimi danymi "na wszelki wypadek". Czarnych nie tykaj, bo pójdzie na cia.bzzzz i bedziesz miał problem. Koleś. :mad:
Niestety, nie rozumiem idei twittera.Nie rozumiesz? No na twitterze piszesz co jesz na sniadanie, robisz djęcie swojego posiłku i umieszczasz na facebooku, a ludzie to komentują. Nie chcesz się podzielić ze znajomymi informacją co jesz na sniadanie, jaki film oglądasz w telewizji i kiedy do ubikacji idziesz? Jeżeli nie to dziwny jesteś, taki niedzisiejszy.
Niestety, nie rozumiem idei twittera.Nie rozumiesz? No na twitterze piszesz co jesz na sniadanie, robisz djęcie swojego posiłku i umieszczasz na facebooku, a ludzie to komentują. Nie chcesz się podzielić ze znajomymi informacją co jesz na sniadanie, jaki film oglądasz w telewizji i kiedy do ubikacji idziesz? Jeżeli nie to dziwny jesteś, taki niedzisiejszy.
:lol:
Czarnych nie tykaj, bo pójdzie na cia
sesja rozjebana. Jest miło.Już?
Optymizmem napawa mnie zakupiony minutę temu God of War Collection :roll: Mam nadzieje, ze sie na tej grze (grach) nie zawiode (nie gralem w wersje na ps2)Skoro wcześniej nie grałeś to na bank się nie zawiedziesz.
Umyślne (czyt. nie fuksiarskie) zdobycie Trophy "Cruel Justice" w ZEN Pinball na stole Ninja Gaiden Sigma 2.Naprawde optymizmem napawa Cię kilka punkcików w grze o ninjach?
Z kolei nie napawa mnie optymizmem trudność zdobycia Trophy "Genshin defeated".
Tak. Kilka punkcików w grze o ninjach w grze o pinballach, że tak powiem.Umyślne (czyt. nie fuksiarskie) zdobycie Trophy "Cruel Justice" w ZEN Pinball na stole Ninja Gaiden Sigma 2.Naprawde optymizmem napawa Cię kilka punkcików w grze o ninjach?
Z kolei nie napawa mnie optymizmem trudność zdobycia Trophy "Genshin defeated".
Optymizmem napawa mnie zakupiony minutę temu God of War Collection :roll: Mam nadzieje, ze sie na tej grze (grach) nie zawiode (nie gralem w wersje na ps2)Graficznych cudów nie oczekuj, choć moim zdaniem podrasowana 2 nie wygląda źle.
Policja rozbiła manifestację narodowców
Pozostał mi ostatni semestr na uczelni. Po tylu latach nauki, ostatnie pół roku. :angel:Też mam ostatni semestr i prawdopodobnie nie będę miał już zajęć. :P
(http://i47.tinypic.com/2vjeltv.jpg)(http://loyalkng.com/wp-content/uploads/2009/09/aids-massa-stalin.jpg)
Optymizmem napawa mnie brak zielonej kropy pod moim nickiem i Tori BlackSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Znajdź dziewczynę (hint: zetnij włosy - będzie łatwiej).
Optymizmem napawa mnie brak zielonej kropy pod moim nickiem i Tori BlackSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Znajdź dziewczynę (hint: zetnij włosy - będzie łatwiej).Pierdolicie hipolicie.
Gwiazda porno, warto dodać. 8)Optymizmem napawa mnie brak zielonej kropy pod moim nickiem i Tori BlackSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Spoko, ale nie wiem czemu optymizmem napawa Cię laska z obrazka xD
Trochę to tłumaczy sytuację...Gwiazda porno, warto dodać. 8)Optymizmem napawa mnie brak zielonej kropy pod moim nickiem i Tori BlackSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Spoko, ale nie wiem czemu optymizmem napawa Cię laska z obrazka xD
W życiu jeszcze nie jadłem, będę musiał w końcu spróbować -,-Masz Kyoto na rynku :>
Ile taki zestawik kosztuje?
Muszę się wybrać bo sushi jadłem raz w życiu i robił mi je kumpel z Japonii, który był tu na wymianie studenckiej. Niestety nie poznałem prawdziwego smaku sushi gdyż postanowili sobie zażartować i nawalili okrutnie dużo wasabi. Potem już nic nie czułem.
A niedaleko rynku i uniwersytetu jest miejsce, gdzie zaraz obok siebie są trzy knajpy z surową rybą, więc nie musisz mnie informować gdzie to mogę dostać :-?W życiu jeszcze nie jadłem, będę musiał w końcu spróbować -,-Masz Kyoto na rynku :>
Ile taki zestawik kosztuje?
Też chetnie bym sprobował. I poza ile kosztuje, chciałbym wiedziec gdzie to można dostac.Tanio masz w Piotrze i Pawle zarówno gotowe zestawy jak i składniki do przygotowania samemu, a poza tym w Toruniu jest jeden Dom Sushi, ale to pewnie wiesz - przy pijalni czekolady Mount Blanc ew. areszcie śledczym. Jak płacisz tylko za siebie to spokojnie możesz się wybierać od czasu do czasu.
Dzięki wielkie Lupi. Postaram sie znajomych namówić i sie tam wybrać.Też chetnie bym sprobował. I poza ile kosztuje, chciałbym wiedziec gdzie to można dostac.Tanio masz w Piotrze i Pawle zarówno gotowe zestawy jak i składniki do przygotowania samemu, a poza tym w Toruniu jest jeden Dom Sushi, ale to pewnie wiesz - przy pijalni czekolady Mount Blanc ew. areszcie śledczym. Jak płacisz tylko za siebie to spokojnie możesz się wybierać od czasu do czasu.
15 zeta i masz 8 zajebistych kawałków.We Wrocławiu nie ma takich tanich ;<
Ja nie jadam ryżu w innej formie niż combo ryż+sos więc jak dla mnie sushi=bleh.To od tego można mieć kamienie? O__o Ja żółty ser wpierdalałem już w łonie matki, generalnie jadę głównie na kanapkach z serem :(
A co do sera żółtego to całkiem możliwe że przez zbyt duże jego spożycie nabawiłem się kamieni w woreczku. :<
Ja nie jadam ryżu w innej formie niż combo ryż+sos więc jak dla mnie sushi=bleh.
A co do sera żółtego to całkiem możliwe że przez zbyt duże jego spożycie nabawiłem się kamieni w woreczku. :<
We Wrocławiu nie ma takich tanich ;<
Fakt, że nie każdy jest cwaniakiem próbującym wykolegować innych. Przykład. Zamówiłem sobie nowy zegarek. Zapłaciłem 4 dni temu już (przelew). Jakoś zupełnie wypadło mi to z głowy. Kurier jak go przywiózł (młody chłopak), gdy mu grzecznie wręczałem banknoty, odrzekł "ale Proszę pana, zapłacone to już jest". :angel: Mógł zabrać, udać głupa później. Zresztą i tak chyba bym się nie zorientował, że już zapłaciłem. :big-grin-sweat:TY za robote se weź!!! Co bedzie jak sie skończy? :roll:
MAM HAJSU JAK LODU DZIWKI, MAM TYLE kur** PIENIĘDZY, ŻE JUŻ NIE WIEM NA CO WYDAJE.
+1MAM HAJSU JAK LODU DZIWKI, MAM TYLE kur** PIENIĘDZY, ŻE JUŻ NIE WIEM NA CO WYDAJE.
Tak, wiemy.
MAM HAJSU JAK LODU DZIWKI, MAM TYLE kur** PIENIĘDZY, ŻE JUŻ NIE WIEM NA CO WYDAJE.
Tak, wiemy.
MAM HAJSU JAK LODU DZIWKI, MAM TYLE kur** PIENIĘDZY, ŻE JUŻ NIE WIEM NA CO WYDAJE.testoviron?
(http://www.deviantart.com/download/148166700/Super_Vegeta_VS_Imperfect_Cell_by_HugeBoxingFan.jpg)....
Tak, wiemy.
Zaliczony egzamin z algebry liniowej co wiąże sie z mnóstwem czasu na Bad Company 2. :grin:No tak, poniedziałek, a ludzie mawiają, że go nie lubią. Gratulację ;)
Zaliczony egzamin z algebry liniowej co wiąże sie z mnóstwem czasu na Bad Company 2. :grin:Czemu masz egzaminy z tych samych przedmiotów w ten sam dzień co ja?
Egzamin miałem w zeszły piątek, dzisiaj tylko wyniki. Też uważasz że algebra to strasznie kurewski przedmiot. Ja sie ciesze ze mam to za sobą...Zaliczony egzamin z algebry liniowej co wiąże sie z mnóstwem czasu na Bad Company 2. :grin:Czemu masz egzaminy z tych samych przedmiotów w ten sam dzień co ja?
Ja dziś będę miał wynik z algebry i sobie popykam z wami :P
Też miałem w piątek i teraz czekam na wyniki. Algebra to pikuś (jedynie nad zespolonymi musiałem porządnie przysiąść) w porównaniu z innym przedmiotem matematycznym, który mam czyli matematyka dyskretna :)Mi akurat zespolone najmniej problemu sprawiły, macierze też spoko, ale przekształcenia liniowe, bazy, jądra, obrazy brrrr.... A dyskretną mam albo w tym semestrze albo w przyszłym roku.
Też miałem w piątek i teraz czekam na wyniki. Algebra to pikuś (jedynie nad zespolonymi musiałem porządnie przysiąść) w porównaniu z innym przedmiotem matematycznym, który mam czyli matematyka dyskretna :)
ekonometriioł fak ja to będę mieć...myślałem że to ma jakiś związek z ekonomią bardziej a nie matematyką...już się boję.
Bosz, co wy studiujecie? oOja ekonomię
Bosz, co wy studiujecie? oOInformatyka stosowana.
_Music nie pomogę Ci niestety, bo grafy mam dość podstawowe, bez żadnych kosmosów. Na ćwiczeniach miałem tylko wskazywanie elementów największych/mniejszych, maximum/minium itp. A o metodzie Forda nigdy wcześniej nie słyszałem.
Boże, wszyscy takie fajne i przyszłościowe kierunki studiują, zaraz się potnę.
ooo turystyka i rekreacja to takie moje koło ratunkowe jak mi nie pójdzie na ekonomii :PBoże, wszyscy takie fajne i przyszłościowe kierunki studiują, zaraz się potnę.
Turystyka i rekreacja, herzlich wilkommen :lol:
Tylko po takich czynach można rozpoznać miażdżącą grę :)Przypomniał mi się powtórny zakup Shadow of the Colossus - zaraz po sprzedaży uświadomiłem sobie jak wielki błąd popełniłem. Starzy filozofowie mieli rację, człowiek docenia najbardziej to, co stracił ;)
A kim jest tajemniczy "On" ? :)http://gameonly.pl/forum/index.php?action=profile;u=3363
Wyczekujcie newsów o Bioshocku 2 na Poly. Z porównań wynika, że dalej mamy gorszą wersję na PS3.
Jakoś udało mi się wszystko pozaliczać i znowu mogę się opierdalać :angel:ja pewnie też mogę się opierdalać, sesja poszła gładko dla mnie. Czekam tylko na wynik z geografii, ale myślę że będzie dobrze, bo była banalna.
nad bad company 2 pomyślę :]wiec jednak : P?
W przeciągu 2 dni, 2 nowe chętne na korki (i to intensywnie)- jak dobrze pójdzie to i może tego headseta sobie kupię i nad bad company 2 pomyślę :]jaki wiek? ładne? w jakiej dziedzinie korepetycji udzielasz :P
Sylvan - zależy co kto lubi :PJa lubię $$$ 8) Podobno bardzo. Jasne, angielski zły nie jest, ale taki projekt z termodynamiki, czy wytrzymałości materiałów daje raz większą satysfakcję, jak i blisko dziesięciokrotność jeśli chodzi o wysokość wynagrodzenia (300-400zł). Oczywiście zależy to na jaką ocenę jeszcze ma być wykonany. A wraz z Przyjacielem robiliśmy wiele w tygodniu takich. Tak, czas sesji, to żyła złota. :grin:
Co mnie napawa optymizmem ,ze jestem legenda xbox -live .Pozdrawiam.
Nie ,ale kiedyś udzielałem się tam i teraz podczas każdej wizycie na livie każdy powtarza legenda.Wszystko to za sprawą luźnych rozmów .Zresztą niechce mi się wszystkiego opowiadać.
Największą legendą polskiego lajwa jest pierwszy Polak, który zdobył 100k gs, a nie jakiś koleś bez dziewczyny :(
Co mnie napawa optymizmem ,ze jestem legenda xbox -live .Pozdrawiam.
Największą legendą polskiego lajwa jest pierwszy Polak, który zdobył 100k gs, a nie jakiś koleś bez dziewczyny :(No i ponoć był oszukańcem :(
Też bym pochodził to nie bo jestem jakiś dziwnie chory. Gorączki brak, humor dopisuje, a od tygodnia męczy mnie niemiłosiernie kaszel i ból gardła.dobra rada--uchyl sobie okno na noc...i nie bierz rutinoskorbinu.
Nie napawa mnie to optymizmem. :cry:
Co? :Pa nie przedawkujesz przypadkiem?? Zresztą...ja jak jestem przeziębiony to staram się nie brać prochów, jedynie tą witaminę C biorę, staram się jeść dużo owoców i...wypocić. Iść się zmachać na treningu (trzeba tylko uważać żeby nie wyjść spoconym na powietrze) a na drugi dzień człowiek czuje się lepiej.
Jak to co dają? Najwięcej jest rutyny, która mega pomaga jak masz katar bo nie cieknie jak z kranu i kwasu askorbinowego(wit c), który zwiększa odporność. Tylko, że to jest dobre na przeziębinie. Ważę koło 70 kg to jak jestem przeziębiony to biorę 7 tabletek i na drugi dzień jestem zdrów jak ryba. Ale teraz mnie jakieś cholerstwo dopadło mocniejsze. Jutro się trzeba będzie przewietrzyć :angel:
Ja za przeziębienie uznaję np. ból głowy czy jakieś drapanie w gardle, osłabienie.
SS- nie da sie przedawkować, no chyba, że ktoś ma styrane nerki.
Przy przeziębieniu daje dużo. Ja za przeziębienie uznaję np. ból głowy czy jakieś drapanie w gardle, osłabienie.
Mnie napawa optymizmem fakt, że czuję wiosnę.
A to jest przecudne uczucie. :angel:
Mnie napawa optymizmem fakt, że czuję wiosnę.
A to jest przecudne uczucie. :angel:
Ja w ogóle nie używam opcji ignoruj, bo to głupie jest. Forum traci urok. Gdyby każdy tak poignorował krzykaczy, to by sie kółko szachowe zrobiło.+1
To, że nie każdy gra bezpiecznie i niezwykle zachowawczo .... słowem nie kapi na całego, tylko potrafi zaprezentować coś wręcz niebywałego. Raz nieziemski skill, dwa zrobić coś takiego na turnieju, który ma taką rangę i to jeszcze w walce finałowe o grubą kasę .... :o
Mnie napawa optymizmem przegłosowanie ustawy o zakazie palenia w miejcach publicznych:Powinni jeszcze w domach zakazać palenia. Koniec z śmierdzącymi ubraniami po wizycie u sąsiadów!
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Sejm-uchwalil-zakaz-palenia-w-miejscach-publicznych,wid,12044327,wiadomosc.html?ticaid=19c00&_ticrsn=3
Koniec smierdzących tytoniem ubrań po pobycie w pubie lub klubie :dance:
Mnie napawa optymizmem przegłosowanie ustawy o zakazie palenia w miejcach publicznych:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Sejm-uchwalil-zakaz-palenia-w-miejscach-publicznych,wid,12044327,wiadomosc.html?ticaid=19c00&_ticrsn=3
Koniec smierdzących tytoniem ubrań po pobycie w pubie lub klubie :dance:
Mnie napawa optymizmem przegłosowanie ustawy o zakazie palenia w miejcach publicznych:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Sejm-uchwalil-zakaz-palenia-w-miejscach-publicznych,wid,12044327,wiadomosc.html?ticaid=19c00&_ticrsn=3
Koniec smierdzących tytoniem ubrań po pobycie w pubie lub klubie :dance:
Wpis jak nic.
Średnio mi się chce wierzyć, żebym nie mógł zapalić w jakimkolwiek lokalu i żeby ktoś wyciągał z tej ustawy konsekwencje.To polecam zobaczyc jak sprawa się ma w Irlandii. Zimno, pada, wiatr wieje, środek nocy, a przed każdym klubem kóleczko biednych palaczy. :lol:
Gdzie się rejestrowałeś, że dostałeś coś takiego? :PNo na EA :P Gdzieś tam kiedyś jeszcze na Dead Space i teraz na BF: BC2 ;]
Muszę zrobić to samo, zaraz BC2 rejestruję. 8)a jak to sie robi? :oops:
(http://img93.imageshack.us/img93/120/eaprezent.png)
:)
Tanio złamie komuś nos! Oferta ważna przez 5 dni więc spieszcie się! Ubol jakie Ty masz ubezpieczenie? :PPZU oferuje trzy warianty ubezpieczenia (składka miesięczna za nast. wariant I-78zł, II-66zł, III-56zł), ja jestem w tym drugim.
Polska organizacja OTOZ Animals sfilmowała śmietnik kurzej fermy pod Lęborkiem, na który w czasie mrozów wyrzucono nieprzydatne pisklęta, byskonały z zimna i głodu. Powiatowy lekarz weterynarii uznał, że nic takiego nie miało miejsca, a pisklęta są utylizowane zgodnie z przepisami (przez zagazowanie w plastikowych beczkach).
Nie, po prostu jest mi przykro z powodu tego wypadku, mimo, że nie lubiłem prezydenta i szanuję żałobę narodową. Mimo całego mojego zamiłowania do znieczulicy 4chanowej i tego typu spraw, nie wyobrażam sobie iść na imprezę podczas żałoby narodowej, w dodatku tak specjalnej. Autobus pielgrzymów nie wywołał u mnie emocji, tutaj wręcz przeciwnie. Dziwni mnie Wasza reakcja.No cóż, wpis.
Muzyka w radiu od soboty jakaś taka lepsza...Nietrudno przyznać :grin: też nie lubię tej sieczki, nawet vivy, mtv i tym pochodnych programów nie mam.
http://www.sfora.pl/Rak-skory-juz-nie-zabije-Jest-lekarstwo-a19095
Niewątpliwie świetna wiadomość :).
Muzyka w radiu od soboty jakaś taka lepsza...Chujowych stacji słuchasz, widać.
Optymizmem napawa mnie odszkodowanie za pekniety palec w wysokosci 180zl :grin:
I tak nikt tutaj nie wie co to jest i nikogo to nie obchodzi.
Ale Cię nie obchodzi.I tak nikt tutaj nie wie co to jest i nikogo to nie obchodzi.
Ja wiem.
Zachowujesz sie jak ja 4 lata temu <wspomnienia> <sentyment> <łezka w oku>Ale Cię nie obchodzi.I tak nikt tutaj nie wie co to jest i nikogo to nie obchodzi.
Ja wiem.
Poza tym każdy może sobie na google wejść i wyszukać info o jakimś zupełnie sobie nieznanym bandzie.
Nie musiały być. Sam zacząłeś się czepiać, a ja napisałem tylko jak jest :*
To chyba nie napawa optymizmem :roll: gdybym miał czas na pewno bym tam zagościł ;)Zawsze dobra impreza (jeszcze takiego formatu) napawa optymizmem, ponieważ to doskonała zabawa w doborowym towarzystwie.
A dla niewyżytych singli (niekoniecznie) bachusowe uciechy z pannami w strojach japońskich studentek.W sensie, że sobie popatrzą czy poruchają w kiblach?
Fota albo wpierdul :mad:przyślą aparat to się ujawnię :oops:
Ja czekam na nowego iphona. Wtedy będę mógł swobodnie po nich jechać.
Miałem kiedyś jakiegoś HTC z WM, a później Omnię. Generalnie ekran opornościowy jest failem, a sam WM jakoś mnie nie jarał. Teraz się zastanawiam czy brać HTC Desire z androidem czy czekać na nowego iphona.
O, no, nad HD 2 też się przez chwilę zastanawiałem, ale nie wiedziałem jak wygląda sprawa z baterią i czy brać skoro za jakiś czas będzie ten WM7, a i tak nie wiem co o nim myśleć. Poza tym jednak duży jest no i nie wiem czy bardziej taki android właśnie czy OS z iphona mi bardziej nie będzie pasować.
W tym tygodniu przychodzi do mnie blazblue, jutro idę po bayonettę, a na poczcie już czeka dmc4 od Iko, a najlepsze że tv mi wczoraj padł i serwis zrobi go do 3 tygodni.Też będę się w końcu chciał za nią zabrać. BB powiadasz .... Trafny wybór, ale liczę, że i SSF IV kupisz. A-n ma ją w nosie (straciłem przez to najlepszego SP z forum), to liczę, że przejmiesz jego obowiązki.
90% ludzi by to wk***o niemiłosiernie, ale dzięki temu dokończę czytac zaległe książki, skończę Baldura 2, może DA jeszcze ruszę, a co najważniejsze już nie będę zarywał nocy na multi.
Ja czekam na nowego iphona. Wtedy będę mógł swobodnie po nich jechać.Do czasu, aż nie sprawisz sobie takiego Shift.Ogólnie, porządna rzecz Kresq.
Mam 3G. Zobaczymy jak będzie z nowym.Ja czekam na nowego iphona. Wtedy będę mógł swobodnie po nich jechać.Do czasu, aż nie sprawisz sobie takiego Shift.Ogólnie, porządna rzecz Kresq.
Pierwszy post napisany na nowym, wyjebanym w kosmos laptopie! Alez sie jaram!Jaki? Bo planuje zakup lapka w niedługim czasie. :)
Zobacz sobie mojego posta ktorego bodajze umiescilem w worze.bylo z rok poczekac zaoszczędziłbyś wiecej :P
EDIT: Dzieki tej akcji dzien bez VATu zaoszczedzilem na nim 800zl!!! :o :o
Zobacz sobie mojego posta ktorego bodajze umiescilem w worze.Ile za to dałeś?
EDIT: Dzieki tej akcji dzien bez VATu zaoszczedzilem na nim 800zl!!! :o :o
Sprzęt pierwszorzędny- będzie służyć długo i pewnie. Sczególnie genialny ekran, który przebija wszystkie inne lapciaki dostępne na rynku.
Darmowe bilety na AC/DC. Jest kur** dobrze.
Szkoda tylko, że przez to nie będę miał darmowych na Slayera i Metallice.A mógłbyś mieć? I dlaczego przez to nie będziesz?
Niespodziankę dla fanów zespołu Metallica przygotował Urząd Dzielnicy Bemowo. Dla osób, które są zameldowane na Bemowie, albo płacą tam podatki, dzielnica rozda kilkaset biletów na Sonisphere Festival.
– Bilety będziemy prawdopodobnie rozdawać na miesiąc przed koncertem. Każdy bilet będzie pojedynczy i imienny, tak, aby nie były potem odsprzedawane innym – mówi Krzysztof Zygrzak, rzecznik bemowskiego ratusza.
Nie wiadomo jeszcze, jak wybrani zostaną szczęśliwcy. – Niewykluczone, że będzie to losowanie lub na zasadzie kto pierwszy ten lepszy – informuje Zygrzak.
"MACHETTE" CAST:eee Machette tak...ogarnij temat filmów Grind House, tego od Rodrigeza i Tarantino. Wypuścili fake'owe trailery filmów, a potem w kinach leciały Death Proof i Planet Terror. Tak że muszę cię rozczarować...no machette this time :(
TREJO, RODRIGUEZ, ALBA, DE NIRO, SEAGAL, DON JOHNSON.
To może być lepsze niż Expendables.
Muszę Cię rozczarować. Stwierdzili, że na serio robią ten film.właśnie po napisaniu tego posta na wszelki wypadek sprawdziłem...już chciałem edytować, ale akurat znajomy wpadł. Tak że...fail z mojej strony :(
No tez sie ciesze :grin: Tym bardziej, ze w kinie posucha jak narazie.
EDIT: Wlasnie wpadla platyna w Bio 2 :D
Ja jutro idę na "Kick-ass" :P Kino w moim mieście jest jakie jest - na pewno opóźnione.(http://www.acsu.buffalo.edu/~dpadgett/ackbar.jpg)
Była! Jakieś Xboty srały na forach ze szczęścia wklejając zakończenie HR gdzie tylko się da. Debili nie brakuje, ale chciałbym zobaczyć minę takiego kozaka jakby naprzeciw stanął wkur**ony fan, który dopiero co zakupił HR. Zrobiłby pewnie kupsko w majty i uciekł. To zapewne ludzie tego typu.I tu się zgadzam. Tak samo jakby mi ktoś zaraz wypadł z zakończeniem Alana... Niewątpliwie miałbym ochotę przy.....ć (nie zabić oczywiście)
Alan umiera.No ja myśle, bo własnie... Limitke otworzyłem :grin:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Kilka pytań co do tej hurtowni:Mozna placic PayPal'em, wiec w sumie nic sie nie ryzykuje. Jak cie okantuja to serwis i tak odda kase.
Czy ktoś już tam zamawiał a jeśli tak to czy wszystko było ok?
Nie trzeba mieć działalności gospodarczej mam nadzieję, hmm?
Trzecia sprawa to ile normalnie w detalu w kiosku kosztują LS? Z 10 zł?
Na pewno są tańsze od Marlboro w miękkiej. Coś koło 9,60.Nah, 9,95 zł kosztują w kiosku. A Marlboro w miękkiej teraz chyba 10,40, nie?
http://taniahurtownia.com/
Napawa mnie w tym to, że się chyba skuszę i będę fest i za tanioche :)
Jak zaczynałem palić to amerykanie LS zrzucali z samolotów.Pjonteczka.
Odkrycie, że PC + pad + emulator dowolnej konsoli = dowolna konsola ze wszystkimi grami. KOZACKO. Odkryłem to dopiero teraz bo nigdy wcześniej nie miałem pada do komputeru.
Odkrycie, że PC + pad + emulator dowolnej konsoli = dowolna konsola ze wszystkimi grami. KOZACKO. Odkryłem to dopiero teraz bo nigdy wcześniej nie miałem pada do komputeru.Chyba nabawiłbym sie nerwicy jakbym miał grać w te wszystkie wolno działające gry na emulatorze w dodatku większość to pikseloza(zwlaszcza 2d) ;).
Chyba nabawiłbym sie nerwicy jakbym miał grać w te wszystkie wolno działające gry na emulatorze w dodatku większość to pikseloza(zwlaszcza 2d) ;).
A jest w ogóle jakiś działający emulator ps2?
Odkrycie, że PC + pad + emulator dowolnej konsoli = dowolna konsola ze wszystkimi grami. KOZACKO. Odkryłem to dopiero teraz bo nigdy wcześniej nie miałem pada do komputeru.(http://mypetjawa.mu.nu/archives/picard-facepalm.jpg)
w dodatku większość to pikseloza(zwlaszcza 2d) ;).
A masz jakieś fajne stronki z tutorialami i poradami? Też bym się chciał w to pobawić. Bo Chrono Cross dalej mi gdzieś siedzi w dwunastnicy, i to od lat.Jeżeli byłyś zainteresowany emulatorem GC/Wii, to tu masz poradnik ogólny plus sprawdzone konfiguracje do (na razie) kilku gier: http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=395121
Tak to z emulacja jest. Najlepsze i tak były pogłoski (po premierze sprzętu Sony), że da się emulować w pełni PS3 na PC - i to wcale nie jakiś specjalnie mocnych. :angel:
Na szczęście większość gier (szczególnie tych z poprzedniej generacji) zyskuje sporo na emulacji:Jestem w szoku. Toż to wygląda o wieeeele lepiej, niż oficjalna wersja wydana na pc (bez modów), za którą Capcom liczył sobie normalną cenę. Czemu, oj czemu wydali taką biedną konwersję z ps2.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Nie sprecyzowałem. Chodziło mi o snesa, nesa, genesis, mega drive, neo geo itd.Odkrycie, że PC + pad + emulator dowolnej konsoli = dowolna konsola ze wszystkimi grami. KOZACKO. Odkryłem to dopiero teraz bo nigdy wcześniej nie miałem pada do komputeru.
Czy dowolna to bym nie powiedział, Emulacja Playstation 2 dalej idzie jak krew z nosa :P Wiem coś o tym bo za pierwszym razem grałem w God Of War 1 na nim :) gra chodziła dwukrotnie wolniej, i dodatkowo wykrzaczała się przy ostatniej z Aresem :P
Jara mnie występ Bonobo w sierpniu w Katowicach.
24 lipca w Gdańsku w klubie Centrum Stocznia Gdańska (CSG), wystąpi legendarny Dj Shadow! Artysta zagra w ramach europejskiej trasy koncertowej, która rozpocznie się w lipcu tego roku. Więcej informacji podamy już wkrótce.Oby zagrał z pierwszych dwóch płyt.
Ja korzystam z JDownloadera i żadnych problemów nie ma. Wklepujesz linki, klikasz start i pobiera do wyznaczonego folderu.Nie trzeba czekać na swoją kolejkę nie posiadając konta premium?
Hmmm... Spełnia wszystko to co chcę. Ściąga ze wszystkich serwerów, można go zajebiście poustawiać, prędkość ściągania większa niż na przeglądarkach. Nie widzę rzeczy, którą mógłbym tu usprawnić.Prędkość ściąganie większa niż w USD, można go zajebiściej poustawiać, sam rozpakowuje pliki, skopiowane pliki same się od razu do niego wklejają. Cuda panie, cuda.
Trzeba czekać te 10 czy 15 minut po każdym pliku, ale program robi wszystko za Ciebie więc tylko kopiujesz linki i czekasz. :)Ja korzystam z JDownloadera i żadnych problemów nie ma. Wklepujesz linki, klikasz start i pobiera do wyznaczonego folderu.Nie trzeba czekać na swoją kolejkę nie posiadając konta premium?
Mozna takze ustawic, zeby sam rozlaczal neta i sie na nowo laczyl i wtedy nie musisz czekac 15minut :)
A sprawdzają się twoje sny? :(Te dotyczące gier raczej tak ;).
Co Cię namówiło do tego zadziwiającego wyczynu?Po ostatniej imprezie sam na to wpadłem.
Co Cię namówiło do tego zadziwiającego wyczynu?Po ostatniej imprezie sam na to wpadłem.
Co Cię namówiło do tego zadziwiającego wyczynu?Po ostatniej imprezie sam na to wpadłem.
Po wyrzyganiu połowy organizmu nad kiblem, powiedziałeś do siebie "już nigdy więcej nie będę pił"?
Spoko, przejdzie Ci :angel:
Niekoniecznie, mi jakoś nie przeszło i w sumie cieszę się z tego!!!
Mi tam po ostatniej imprezie przestał smakować (taak, wyrzygałem połowę organizmu :oops:), i postanowiłem poprawę :angel:
smakuje tylko alkoholikom
Alkoholicy piją alkohol, bo im smakuje? Ignorant.
W ten piątek byłem na domówce u koleżanki. Przez cały dzień zjadłem tylko hot doga na stacji. Idąc na miejsce imprezy wypiłem trzy tatry mocne w jakieś 25 minut, co by podpite towarzystwo dogonić. Dotarłem i chciałem pić driny, no ale mnie przekonali i zaczęliśmy pić żubrówkę czystą (pycha). Następnie nie pamiętam zbyt dużo. Najgorsze jest to, że nie pamiętam też za bardzo jak bawiłem się z laską robiącą imprezę, którą już od dłuższego czasu mam na oku, ale której z przyczyn niezależnych ode mnie nie widuję za często. Tzn. pamiętam tylko, że się całowaliśmy, ale ona następnego dnia stwierdziła, że to ostatni raz (chociaż nie był pierwszym), bo jeśli nic z tego nie będzie (za rzadko się właśnie widujemy), to nie powinno się robić takich rzeczy. Później urwał mi się film, obudziłem się przed jej drzwiami z guzami na potylicy, nakurwiającym prawym barkiem i bolącą miednicą. Podobno spadłem z jej stromych schodów, takich bez poręczy w ogóle, później w jakichś okolicznościach musiałem wracać do domu, więc ona mnie niby do taksówki chciała wsadzić, ale ja podobno stwierdziłem, że dam sobie radę. I tak chyba zasnąłem pod jej drzwiami, a teraz dalej zgrywa jakąś niedostępną i w ogóle ja pier**le. Natomiast ten post byłem zmuszony pisać przez sto lat jedną ręką. Generalnie porażka w każdym temacie, najbardziej wkur**a mnie ta laska.Dziewczyny nie lubią alkoholików ;). Ogranicz picie a może sama przyjdzie :yes_anim:.
Optymizmem napawa mnie to, że jestem leworęczny.
http://www.gametrailers.com/video/i-love-hawp/43136Kocham Ash. Ale chyba nawet bardziej kocham Kelly Apicary. Co myślisz?
Ash mnie napawa optymizmem :). Pijaki :mad:.
Fajna, ale wkurwiający głos. I jakoś mi pedofilią śmierdzi :/
Głos mi się paradoksalnie zajebiście podoba, ale najzabawniejsze jest to, że ona ma 26 lat i nie wiem czy ten jej głos jakoś modulują czy jak :lol:
Bo laska ma krótkie włosy i specjalnie wje**li ją w takie ciuchy żeby mogła lepiej grać młodszą siostrę?
Obejrzałem na youtube jeden z klipów Apicarego o tytule Rambo i Trusio, powiem Ci, że to za dużo jak na moje poczucie humoru. :oNo więc jak na moje też - temu Keith do końca do mnie nie trafia. Ale już np. recenzję Snatchera jestem w stanie łyknąć.
I ch** w dupe sąsiadowi!
No nie mój, tak ogólnie. ;PI ch** w dupe sąsiadowi!
Zapakowałeś sąsiadowi i to Cię optymizmem napawa ? :D
No ja już ni mam takowej, więc sam muszę robic :]To widocznie ja mam szczęście. ;)
Zresztą i tak nie potrafiła kobita. Nie wiem, ciężko teraz u dziewczyny pasję pt "gotowanie i pieczenie". Takie podłe czasy.
Zaczynam powoli zabawę w pieczenie- dobry start :]Wyglada smakowicie :) Ja przymiezam sie do zrobienia lasagne. Lazi za mna od 2 tygodni :) Zgadzam sie z watkiem odnosnie dziewczyn i gotowania. Ciezko obecnie znalesc dobra kucharke z zamilowania. Jak juz cos zrobia to najczesciej z jakis dziadowskich polproduktow, co stanowi jak dla mnie profanacje prawdziwego dania. Dzieci to kazda chce miec, ale jak przyjdzie co do czego to stac jedynie na zrobienie zupy z proszku :-?
(http://img163.imageshack.us/img163/7272/dsc00082hc.th.jpg) (http://img163.imageshack.us/i/dsc00082hc.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
W dzisiejszych czasach kobiety coraz częściej zapominają gdzie ich miejsce.Kresq jak zwykle w swietnej formie :D
Moim zdaniem to niepokojące. Uważaj na niego ;0.
Ja w przerwie od sesji zrobiłem sobie parowce z truskawkami i serem, takie, jak kiedyś robiła babcia. Kojarzy ktoś?
A co to są parowce?(http://www.zegluga.wroclaw.pl/images/articles/pedniki/tylno.jpg)
Moim zdaniem to niepokojące. Uważaj na niego ;0.Cos ala czeskie knedle?
Ja w przerwie od sesji zrobiłem sobie parowce z truskawkami i serem, takie, jak kiedyś robiła babcia. Kojarzy ktoś?
U nas sie na to mówiło "pampuchy" 8)
U nas sie na to mówiło "pampuchy" 8)
Ale ja to jem z mięsem i z sosem. Na słodko chyba by mi prze gardło nie przeszło.
U nas knedle albo pyzy na to mówią. Pyzy mówi się częściej gdy jest w nich mięsko. Jeśli w środku znajdują się owoce to wtedy nazywa się to knedle.pyzy to co innego raczej, je się gotuje, te się robi na parze
U nas sie na to mówiło "pampuchy" 8)Ale ja to jem z mięsem i z sosem. Na słodko chyba by mi prze gardło nie przeszło.
Zjadłbyś słodką bułkę z mięsem i sosem? No bo one są już słodkie same w sobie :P
Btw to się nazywa kluchy na parze.
Optymizmem napawa to że ziomeczek z XBL wsiadł w samochód i w końcu jedzie do mnie się wódki napić :grin:chu** tam. Jesteście piz** i w końcu się nie napiliśmy. A później mi gdzieś uciekliście, a byłem tak napierdolony, że ledwo sam szedłem i nie miał mi kto pomóc.
Pyzy się właśnie na parze robi. U mnie tak to się właśnie nazywa, są takie miękkie, można je jeść z jakimś mięchem (wporzo) albo na słodko właśnie (orgazm).U nas knedle albo pyzy na to mówią. Pyzy mówi się częściej gdy jest w nich mięsko. Jeśli w środku znajdują się owoce to wtedy nazywa się to knedle.pyzy to co innego raczej, je się gotuje, te się robi na parze
Wpis.Zjadłbyś słodką bułkę z mięsem i sosem? No bo one są już słodkie same w sobie :P
Nie, nie są.
Nie. Nikt ich tak nie nazywa. To żadne kluchy -_-''.I tu też.
W Wielkopolsce pampuchy nazywane są pyzami
hej chłopy, wróciłem na chwilę mając stan depresyjny-przedsesyjny muszę odreagować, bo schematyzm jako warunek przedmiotowości śni mi się po nocach, nie mówiąc o leptonach, hadronach, kwarkach, kwazarach i spinach dodatnich. Nie powinno być tak, by maltretowali nas mechaniką kwantową, podczas gdy z drugiej strony rozróżniamy świadomość pańską i poddańczą. Czy was na fizyce męczą Heglem? A sorry, jest kursik filozofii - cała historia w pół roku. Niemniej mój umysł nie jest w stanie zrozumieć równania Lorentza, chociaż to naprawdę, naprawdę bardzo ciekawe.
Pozdrowienia dla wszystkich i co słychać? Spoważnieliście choć trochę? Mogę was oświecić prawdą absolutną o życiu: 1. to my konstytuujemy rzeczywistość Dobra, żarty na bok
to my konstytuujemy rzeczywistośćLubie cię że to piszesz. Choć to prawda stara jak świat to jeszcze wiele lat minie zanim ludzie przejmujący wiedzę wyłącznie autorytarnie od innych sami zrozumieją to prawo. ;)
hej chłopy, wróciłem na chwilę mając stan depresyjny-przedsesyjny muszę odreagować, bo schematyzm jako warunek przedmiotowości śni mi się po nocach, nie mówiąc o leptonach, hadronach, kwarkach, kwazarach i spinach dodatnich. Nie powinno być tak, by maltretowali nas mechaniką kwantową, podczas gdy z drugiej strony rozróżniamy świadomość pańską i poddańczą. Czy was na fizyce męczą Heglem? A sorry, jest kursik filozofii - cała historia w pół roku. Niemniej mój umysł nie jest w stanie zrozumieć równania Lorentza, chociaż to naprawdę, naprawdę bardzo ciekawe.
Pozdrowienia dla wszystkich i co słychać? Spoważnieliście choć trochę? Mogę was oświecić prawdą absolutną o życiu: 1. to my konstytuujemy rzeczywistość Dobra, żarty na bok
Albo, że kojarzysz tak znany motyw jak 42?hej chłopy, wróciłem na chwilę mając stan depresyjny-przedsesyjny muszę odreagować, bo schematyzm jako warunek przedmiotowości śni mi się po nocach, nie mówiąc o leptonach, hadronach, kwarkach, kwazarach i spinach dodatnich. Nie powinno być tak, by maltretowali nas mechaniką kwantową, podczas gdy z drugiej strony rozróżniamy świadomość pańską i poddańczą. Czy was na fizyce męczą Heglem? A sorry, jest kursik filozofii - cała historia w pół roku. Niemniej mój umysł nie jest w stanie zrozumieć równania Lorentza, chociaż to naprawdę, naprawdę bardzo ciekawe.
Pozdrowienia dla wszystkich i co słychać? Spoważnieliście choć trochę? Mogę was oświecić prawdą absolutną o życiu: 1. to my konstytuujemy rzeczywistość Dobra, żarty na bok
Ale co Ty próbujesz udowodnić? Że masz uber-przejebane na studiach?
To by było na tyle z mojej strony, do zobaczenia może jakoś w styczniu 2011. Aż się boję ile czasu będę musiał medytować w pełnym lotosie żeby wyplenić nieczystą energię, która do mnie spłynęła przez te kilkanaście minut używania internetu.
http://film.onet.pl/seriale/0,2183906,wiadomosc.htmlSuper bo mnie krew zalewa jak oglądam Świat wg Malcolma na VH1.
W końcu kurhhwa! Myślałem, że tego nigdy nie dożyję :dance:
To by było na tyle z mojej strony, do zobaczenia może jakoś w styczniu 2011. Aż się boję ile czasu będę musiał medytować w pełnym lotosie żeby wyplenić nieczystą energię, która do mnie spłynęła przez te kilkanaście minut używania internetu.
Myślę, że internet i tak ma grubo bardziej przejebane po tym całym filozoficznym gównie, którym go uraczyłeś.
Zasłużyłem na sytego bacika teraz
To po ch** ci one były? xDTak jak alkohol. Do poczęstowania osób, które mnie odwiedzą, a lubią puścić dymka.
A trzymasz w domu dziwki?
W razie jakby gościom się zachciało.
Wiesz, ja tam nie palę papierosów, stąd te :Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
nie są mi potrzebne właściwie. Kupię mazak, farbki, pomaluję na zielono i wyślę priorytetem. Będziesz miał kurzenia na tydzień.
Wiesz, ja tam nie palę papierosów, stąd te :Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
nie są mi potrzebne właściwie. Kupię mazak, farbki, pomaluję na zielono i wyślę priorytetem. Będziesz miał kurzenia na tydzień.
Mówiąc szczerze wkurwiłbym się niemało, jakby się okazało, że koleś do którego przychodze w gości ma tylko mocne fajki, podczas gdy ja palę lajty.
A w przeciętnym polskim domu paluszkami i herbatą najwyżej poczęstują :/
Jest ktoś w stanie powiedziec po pierwszych filmach, czy ma to sens, by czegoś nauczyc się na gitarze w ten sposób?
Wczorajsza, niebywale długa przeprawa przez SSF4 z Johnnym. Bite 44 walki. Niebawem powtórka. Nie grało mi się z rok tak dobrze w SF. Właściwie od czasu walk z A-n.
Z drugiej strony z rok nie grałem w ogóle, ale mniejsza o to.
Johnny zachwyca wolą walki. Zaangażowaniem w pojedynek. Ma serce do tego, a i skill nie jest mu obcy.
Darzę uznaniem graczy, których porażki nie zrażają i lubią grać z lepszymi, nie przejmując się wynikiem. Na ogól jest tak, że ktoś walczy kilka, czy kilkanaście pojedynków i marudzi:
"bez szans, ale dzięki za grę".
A gdzie tu nauka o_O Czy taka osoba chce tylko ze znacznie słabszymi grać i wygrywać....
A Johnny dzielnie trzyma się swego (niezłego) Ryu i walczył nim ponad sto minut, mimo, że pierwsza wygrana wpadła na jego konto po blisko trzydziestu pojedynkach.
I gdyby nie wieczorna impreza, to chyba kolejne dwie godziny do północy byśmy puszczali hadokeny.
Kupił SSF4, zakupił porządny AS i świetnie się przy tym bawi. Pasja.
Jest ktoś w stanie powiedziec po pierwszych filmach, czy ma to sens, by czegoś nauczyc się na gitarze w ten sposób?
jaja sobie robisz?
Jest ktoś w stanie powiedziec po pierwszych filmach, czy ma to sens, by czegoś nauczyc się na gitarze w ten sposób?
jaja sobie robisz?
Nie no, wygląda to w miarę profesjonalnie po prostu, to tak sobie zamarzyłem :]
Po 6 miesiacach wkoncu wrocila do mnie moja ukochana peesdwojka :angel: Alez ten sprzeciw wyglada elegancko... az mam ochote kupic oryginalnego standa (zeby konsolka wygladala jeszcze bardziej zajebiscie) i ciorac we wszystkie czesci Jaka.Odświeżają Sly, tak też było z GoW, więc może i JAK z futrzanym kolegą pojawi się z koszem dzbanów w HD.... Niemniej na PS2 seria owa zasługuje na uznanie, a i dzisiaj przy tym zapewne można grać bez zbędnego wizualnego zgrzytu.
Wiesz, ja tam nie palę papierosów, stąd te :Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
nie są mi potrzebne właściwie.
Tak jak alkohol. Do poczęstowania osób, które mnie odwiedzą, a lubią puścić dymka.
Jestem pierdolonym mistrzem życia.Tak trzymaj. :*
Ostatnie kilka tygodni - ac/dc, slayer, metallica, anthrax, wchuja imprez, ćpania, zabaw, swawoli, PS3 za sześć baniek (grańsko) i jako pierwszy z całego roku rozkurwiłem sesję na moich uber studiach. Nawet w robocie jakoś lepiej ostatnio. Jestem pierdolonym mistrzem życia.nie pierd**. a gdzie syn, drzewo, dom?? przestan snic :P
Od poniedziałku zaczynam robotę w sklepie "nie dla idiotów" w dziale z grami. :P
Podwyzka i awans :) zyc nie umierac :) Jestem teraz - Advertising Manager 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
Od poniedziałku zaczynam robotę w sklepie "nie dla idiotów" w dziale z grami. :PW jakim mieście?
Spoko. Kieras po rozmowie ze mną powiedział "Pamiętaj, o 23 ustawka w MW2" xD Tam wszyscy w to jebią. Chyba będę musiał na własnej skórze przekonać się czy to crap czy da się w to grać. :P Dziś mi dali klucz do bety MoH, noszą je na szyi w postaci Dog Taga ;]Od poniedziałku zaczynam robotę w sklepie "nie dla idiotów" w dziale z grami. :P
No to będziemy handlować na forum grami. Przedpremierowe zamówienia będę składał u Ciebie. :P
Wiadomość scalona: [time]Czerwiec 22, 2010, 17:55:17 pm[/time]Podwyzka i awans :) zyc nie umierac :) Jestem teraz - Advertising Manager 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
Gratulacje LoNdi!
Toruń.Od poniedziałku zaczynam robotę w sklepie "nie dla idiotów" w dziale z grami. :PW jakim mieście?
Eeeeeeee idź ty :[ nie będę jechał do torunia do MM :PSpoko. Kieras po rozmowie ze mną powiedział "Pamiętaj, o 23 ustawka w MW2" xD Tam wszyscy w to jebią. Chyba będę musiał na własnej skórze przekonać się czy to crap czy da się w to grać. :P Dziś mi dali klucz do bety MoH, noszą je na szyi w postaci Dog Taga ;]Od poniedziałku zaczynam robotę w sklepie "nie dla idiotów" w dziale z grami. :P
No to będziemy handlować na forum grami. Przedpremierowe zamówienia będę składał u Ciebie. :P
Wiadomość scalona: [time]Czerwiec 22, 2010, 17:55:17 pm[/time]Podwyzka i awans :) zyc nie umierac :) Jestem teraz - Advertising Manager 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
Gratulacje LoNdi!
Wiadomość scalona: [time]Czerwiec 22, 2010, 17:00:29 pm[/time]Toruń.Od poniedziałku zaczynam robotę w sklepie "nie dla idiotów" w dziale z grami. :PW jakim mieście?
Od poniedziałku zaczynam robotę w sklepie "nie dla idiotów" w dziale z grami. :PNie z grami tylko Oprogramowanie. :mad:
Spoko. Kieras po rozmowie ze mną powiedział "Pamiętaj, o 23 ustawka w MW2" xD Tam wszyscy w to jebią. Chyba będę musiał na własnej skórze przekonać się czy to crap czy da się w to grać. :P Dziś mi dali klucz do bety MoH, noszą je na szyi w postaci Dog Taga ;]Od poniedziałku zaczynam robotę w sklepie "nie dla idiotów" w dziale z grami. :P
No to będziemy handlować na forum grami. Przedpremierowe zamówienia będę składał u Ciebie. :P
Wiadomość scalona: [time]Czerwiec 22, 2010, 17:55:17 pm[/time]Podwyzka i awans :) zyc nie umierac :) Jestem teraz - Advertising Manager 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
Gratulacje LoNdi!
Wiem, wiem. Doradca fachowy w dziale software. ;)Od poniedziałku zaczynam robotę w sklepie "nie dla idiotów" w dziale z grami. :PNie z grami tylko Oprogramowanie. :mad:
Ile hajsu z tego się wyciąga?800zł na łapę za pół etatu.
Ile hajsu z tego się wyciąga?800zł na łapę za pół etatu.
Tak, są grafiki do ustalenia. Masz do wyrobienia 80h miesięcznie. W poniedziałek np. idę na 6h (9-15), wtorek wolne, środa znów 6 godzin itd. Jak na 'dzień dobry' nie jest źle.Ile hajsu z tego się wyciąga?800zł na łapę za pół etatu.
A godziny są jakieś elastyczne?
Tak myślę, czy by jeszcze sobie czegoś lekkiego na dzień nie dołożyc.
Od poniedziałku zaczynam robotę w sklepie "nie dla idiotów" w dziale z grami. :PDobrze wiedzieć. :naughty:
CytujCytujxDDDDDDDDDDd
Tak, są grafiki do ustalenia. Masz do wyrobienia 80h miesięcznie. W poniedziałek np. idę na 6h (9-15), wtorek wolne, środa znów 6 godzin itd. Jak na 'dzień dobry' nie jest źle.Powodzenia z ustalaniem dni wolnych w weekend. :D
Będziemy to ustalać poprzez ustawki online w MW2. :PTak, są grafiki do ustalenia. Masz do wyrobienia 80h miesięcznie. W poniedziałek np. idę na 6h (9-15), wtorek wolne, środa znów 6 godzin itd. Jak na 'dzień dobry' nie jest źle.Powodzenia z ustalaniem dni wolnych w weekend. :D
Wyższe, kur**, wykształcenie.No rejczel :lol: :lol:
Tylko co teraz, muszę głosować na Platformę? :lol: :lol: :lol:
Specifically, you have won one (1) Theme Token to download an exclusive Rockstar Theme!2-
Specifically, you have won 400 Microsoft Points!
Najwazniejsze, ze przez min. 3 miesiace nie bede studentem. kur**, ale sie jaram!
Ukończenie studiów i uzyskanie tytułu mgr'a. Z tego powodu wypada mi pierdolnąć moonwalk'a.No, gratulacje. Z jakim wynikiem?Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Bardzo dobry. Trochę się osrałem przy pierwszym pytaniu, bo promotorka zaczęła drążyć temat i musiałem ściemniać. Potem już poszło z górki.Ukończenie studiów i uzyskanie tytułu mgr'a. Z tego powodu wypada mi pierdolnąć moonwalk'a.No, gratulacje. Z jakim wynikiem?Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Ukończenie studiów i uzyskanie tytułu mgr'a. Z tego powodu wypada mi pierdolnąć moonwalk'a.Również gratulacje, może kiedyś to oblejemy :PSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Jaką maszynę skonstruowałeś?Maszyny żadnej ale je**em magazyniera z informacji naukowej.
Ukończenie studiów i uzyskanie tytułu mgr'a. Z tego powodu wypada mi pierdolnąć moonwalk'a.Gratulację kolego. :dance:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Dzisiaj skończyłem studia i uzyskałem tytuł mgr Prawa. Z tej okazji troche popiłem, a miałem juz tego nie robić :oops: .Napisz na jaką aplikacje się wybierasz i jak ciężko na poszczególnych jest, jak możesz :P
Myślałem o adwokackiej, ale za łatwo tam nie będzie :???:. Znając mnie pewnie ułatwie sobie życie i wybiore całkiem co innego ;).Dzisiaj skończyłem studia i uzyskałem tytuł mgr Prawa. Z tej okazji troche popiłem, a miałem juz tego nie robić :oops: .Napisz na jaką aplikacje się wybierasz i jak ciężko na poszczególnych jest, jak możesz :P
Kolejna całonocna domówka CoolTaka młodzieżowa z kumplami i onanizowaniem się przed ps3 vmax graphics? Czy taka normalna? (z dziewczynami!!! i bez konsol, oglądania filmów i używania internetu). Mi czasem brakuje tych pierwszych, ale hemingwayowskie spędzanie nocy nie ma sobie równych - to fakt.
Wakacje w mieście nie są takie złe.
Ja z innej beczki: po 9 godzinach przy łopacie i betoniarce zasiadam do napisania 8 stronicowej strony na seminarium bioetyczne, jeszcze nie wymyśliłem tematu, a ostateczny (przesuwany z milion razy przez grupę) termin upływa jutro o 11:30. Napawa mnie optymizmem to, że dam radę (po prostu muszę dać radę) - taki ze mnie twardziel.8 stronicowa strona musi być ciężka do napisania.
Ja z innej beczki: po 9 godzinach przy łopacie i betoniarce zasiadam do napisania 8 stronicowej strony na seminarium bioetyczne, jeszcze nie wymyśliłem tematu, a ostateczny (przesuwany z milion razy przez grupę) termin upływa jutro o 11:30. Napawa mnie optymizmem to, że dam radę (po prostu muszę dać radę) - taki ze mnie twardziel.8 stronicowa strona musi być ciężka do napisania.
To tak jakby jakiś muł wpadł na rewolucyjny pomysł, że od teraz będzie się defaultowo strzelało się RMB na PC.
Więc teraz można mieć wyje**ne na regulamin, bo wystarczy lizać dupę leśnemu, a w razie czego czteropak mleka odtłuszczonego załatwi sprawę.
Bo co, dostane bana? Spoko, założę drugie konto, a po dwóch tygodniach wrócę jak gdyby nigdy nic.http://www.youtube.com/watch?v=9GFI6Rf-IkI
RaczejBo co, dostane bana? Spoko, założę drugie konto, a po dwóch tygodniach wrócę jak gdyby nigdy nic.http://www.youtube.com/watch?v=9GFI6Rf-IkI
Bo co, dostane bana? Spoko, założę drugie konto, a po dwóch tygodniach wrócę jak gdyby nigdy nic.
Moja piękna opalenizna :D.hetero?
Siedzę rozjebany na balkonie w gatkach, klapeczkach i z gołą klatą w okularach przeciwsłonecznych mamy (!); mam ryj czerwony jak zawsze po alko, więc wczorajszy wieczór był jednak spoko; sączę sobie drineczka; żuję gumy Shock, słucham rapów.A miżia sie do ciebie zajebista laseczka?
CZY MOŻE BYĆ LEPIEJ?
A miżia sie do ciebie zajebista laseczka?Jest u siebie, jakieś 500 m ode mnie. Nie tak źle, co nie.
Gadanie. Pomyślcie o chłopach co urabiają asfalt na drogach lub remontują dachy i zacznijcie wtedy narzekać.
Upaly sa do kitu, dla mnie idealna temperatura to 15-25 stopni + wiatr i czasami deszcz. Na szczescie zopatrzylem sie klimatyzator i w domu, nawet jak jest upal na dworze nie mam cieplej niz 20 stopnii :)
Upaly sa do kitu, dla mnie idealna temperatura to 15-25 stopni + wiatr i czasami deszcz. Na szczescie zopatrzylem sie klimatyzator i w domu, nawet jak jest upal na dworze nie mam cieplej niz 20 stopnii :)
To już wiem dlaczego Ci się w Anglii podoba. Z tym, że tam w lato jest ~15 cały czas + zawsze wiatr + codziennie/co drugi dzień deszcz.
Kocham upały tak btw.
No widzisz, ja przez to wpadłem w depresję. :grin:
burza 8):evil:
Chodzi o burze czy o to ze mam bardziej zajebiste okulary?
napawa mnie optymizmem to że zbudowana przeze mnie i ojca żaglówka PŁYWA kur**!!!oneoneoneoenoeeoeneonenoejedenaściejedenaście
napawa mnie optymizmem to że zbudowana przeze mnie i ojca żaglówka PŁYWA kur**!!!oneoneoneoenoeeoeneonenoejedenaściejedenaście
Nice, jakiej klasy zaglowka, jakiej powierzchnie ma ozaglowanie?
15 chłodzących się w lodówce piw, które udało mi się wczoraj wygrać na gokartach. 8) 8) 8)
15 chłodzących się w lodówce piw, które udało mi się wczoraj wygrać na gokartach. 8) 8) 8)moze z ciebie dziecko robert kubica kiedys bedzie ;)
Udane wakacje, właśnie wróciłem znad morza po 2 tygodniowej absencji na forum ;)Przypomina mi to moj wyjazd na "zielona szkole" do bodajze Leby... w pamieci mam praktycznie identyczny obrazek :)
Poniżej wakacyjna fotka.
http://img828.imageshack.us/f/20100718090.jpg/
Willkommen in Deutschland! :D
że w środe jade nad morze, na praktykinie, po prostu mamy na geografii w wakacje praktyki z meteorologii
Pierwsze 10godzin i 30minut w pracy 8) Fchuj genialna robotka za dobra kase
Cos sugerujesz?Zwal gruche do tego jedzonka nie bądz folksdojcz :P
Cos sugerujesz?Zwal gruche do tego jedzonka nie bądz folksdojcz :P
albo dosypuj proszku do prania - beda sraly babelkami, male szkopy pierdolone.Cos sugerujesz?Zwal gruche do tego jedzonka nie bądz folksdojcz :P
W niemczech w firmie produkujacej pozywienie dla niemowlakow. Pakuje paczki z wpsomnianym pozywieniem :)
Maja. Dodatkowo duzo tanszy + duzo szybszy + telefonowanie gratis :)W niemczech w firmie produkujacej pozywienie dla niemowlakow. Pakuje paczki z wpsomnianym pozywieniem :)
To oni tam mają internet?!
Jako czlowiek z obywatelstwem niemieckim nie moge tego zrobic <ok>albo dosypuj proszku do prania - beda sraly babelkami, male szkopy pierdolone.Cos sugerujesz?Zwal gruche do tego jedzonka nie bądz folksdojcz :P
Jako czlowiek z obywatelstwem niemieckim nie moge tego zrobic <ok>albo dosypuj proszku do prania - beda sraly babelkami, male szkopy pierdolone.Cos sugerujesz?Zwal gruche do tego jedzonka nie bądz folksdojcz :P
Jako czlowiek z obywatelstwem niemieckim(http://img690.imageshack.us/img690/6596/33763926.jpg)
Jako czlowiek z obywatelstwem niemieckim nie moge tego zrobic <ok>(http://i28.tinypic.com/2rxgvw9.jpg)
Jako czlowiek z obywatelstwem niemieckim nie moge tego zrobic <ok>(http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/Oficjalnie_Rydzyk_posiada_1797822.jpg)
17 clowa matryca w nowym laptopie to jest to :]
Lżejszy od starego 15 calowego laptopa więc raczej na + też.17 clowa matryca w nowym laptopie to jest to :]
Tylko pewnie waga równoważy matrycę ;)
Dzisiejsza impreza :grin:U szwabów? Co będzieta pili, sznapsy? Będą jakieś ŁADNE niemieckie szmatki?
Będą jakieś ŁADNE niemieckie szmatki?
niemieckie
WPIS!!Będą jakieś ŁADNE niemieckie szmatki?
W tym zdaniu masz już zawartą odpowiedź.Cytujniemieckie
No dlatego podkreśliłem słowo ŁADNE. Czyli co, gayen parten czy impra z bazylami?WPIS!!Będą jakieś ŁADNE niemieckie szmatki?
W tym zdaniu masz już zawartą odpowiedź.Cytujniemieckie
Chcialem dac do "co mnie ostatnio rozsmieszylo" wspomniane Niemki bo znalezienie ladnej niemieckiej dziewczyny graniczy kur** z cudem :lol:
Wyprobuje kilka niemieckich piwek, a oprocz tego mam tam jakas liste drinkow ktore beda dostepne (Havana Pasion mnie ciekawi)Dzisiejsza impreza :grin:U szwabów? Co będzieta pili, sznapsy? Będą jakieś ŁADNE niemieckie szmatki?
Zobaczymy. W ciemno strzelam, ze impreza z bazylami.No dlatego podkreśliłem słowo ŁADNE. Czyli co, gayen parten czy impra z bazylami?WPIS!!Będą jakieś ŁADNE niemieckie szmatki?
W tym zdaniu masz już zawartą odpowiedź.Cytujniemieckie
Chcialem dac do "co mnie ostatnio rozsmieszylo" wspomniane Niemki bo znalezienie ladnej niemieckiej dziewczyny graniczy kur** z cudem :lol:
Podczas mundialu jakoś przestały Ci przeszkadzać... :roll:Będą jakieś ŁADNE niemieckie szmatki?
W tym zdaniu masz już zawartą odpowiedź.Cytujniemieckie
Ponowne kupno PS3 w wersji z 250gb dyskiem. Miałem juz wersje z 40gb dyskiem i 80gb także wracam ponownie po ponad 6miesiacach do gry :Dsweet akurat jak z tydzień temu wywaliłem w końcu twoje konto :P
Raz co miał kolega: beznynkę, diesel czy gaz..
netbooka
gryhmmmm
Twin Peaks, zajebisty serial :wink:No kuurwaaaaaaa
kur**, wczoraj zaczałem oglądać i normalnie mnie wciągnął jak hałs.. Dale Cooper i jego kawa rozp**rdala wszystko :lol:I pamiętaj że sowy nie są tym czym się wydają ;)
Dzięki temu serialowi zrozumiałem ksywkę Windomearl'a :P Chociaż w sumie nie jestem pewien bo tamto się inaczej pisze :[Haha, dobrze rozkminiłeś :D A w moim nicku właśnie nieświadomie zrobiłem błąd i tak już zostało. :] Jak marcin_N dopiero zaczyna serial, to zrozumie znacznie pozniej. ;)
Zauważyłem, że klimat przybiera powoli taką bardziej straszną otoczkę.Przygotuj sie na częste zmiany klimatu :]
Ale w 9 odcinku już jest wzmianka o twoim nicku ;)Dzięki temu serialowi zrozumiałem ksywkę Windomearl'a :P Chociaż w sumie nie jestem pewien bo tamto się inaczej pisze :[Haha, dobrze rozkminiłeś :D A w moim nicku właśnie nieświadomie zrobiłem błąd i tak już zostało. :] Jak marcin_N dopiero zaczyna serial, to zrozumie znacznie pozniej. ;)
Za każdym razem, gdy widziałem kolesia 20-25 lat myślałem, że to el_becelot, ale chyba niezbyt.
A nocne przecież są w Gdańsku.No, ale nie ma w Sopocie i Gdyni właśnie. A w Gdyni mieliśmy pokoje, a w Sopocie tamci chcieli śmigać, bo ja to po klubach średnio.
Ciapkas kto jest w twoim avatarze?
Ciapkas kto jest w twoim avatarze?
Mechaniczna pomarańcza do chu** pana! :neutral:
Przecież po Gdyni też jeżdzą nocne.Ostatni autobus 22:52. Jeżeli to jest nocny, to spoko, ale dla mnie noc to jednak po 24.
Przecież po Gdyni też jeżdzą nocne.Ostatni autobus 22:52. Jeżeli to jest nocny, to spoko, ale dla mnie noc to jednak po 24.
Nie. Bedziesz siedzial na lawce przed marketem i stymulowal sobie anusa myslac, ze dodajesz gazu na twoim jeb**ym gokarcie :mad:Co ku.wa ? :lol:
mam konto na bashu...Jak to co? Studia na politechnice.
tylko co teraz? :-/
No More Heroes na X'a i PS3. Ha.Będzie ??? :o
Dzisiejszy wieczor 8) Kumple + Pizza + Film + JägermeisterMo coraz lepiej. Czekam na post "Dzisiejszy wieczor 8) sam w domu + dobre dupy + Pizza +d obre dupy + Film + Jägermeister + dobre dupy + bita śmietana".
Znając lema to będzie jutro post:
"Ale przypał. Niosłem butelki z Jagermeistera i z kumplem wpadliśmy na pomysł, żeby podpieprzyć beczkę tego wyśmienitego piwa, wynieśliśmy, ale potem oddaliśmy i teraz jesteśmy na kamerze, a za godzinę przychodzi mama z pracy i się dowie że sprawa na policji jest"
Znając lema to będzie jutro post:
"Ale przypał. Niosłem butelki z Jagermeistera i z kumplem wpadliśmy na pomysł, żeby podpieprzyć beczkę tego wyśmienitego piwa, wynieśliśmy, ale potem oddaliśmy i teraz jesteśmy na kamerze, a za godzinę przychodzi mama z pracy i się dowie że sprawa na policji jest"
Sprzedałem ps3 w ciągu 3 godzin od wystawienia i to po zawyżonej cenie :grin:.Ja wczoraj sprzedalem mojego X0 w ciagu 20 minut :grin:
Ja wczoraj sprzedalem mojego X0 w ciagu 20 minutNajlepsze jest to, że do slima dokładam 150zł :] Imo dobry diil mi wyszedł, sprzedałem ps3 po 2 latach używania o 200zł taniej niż kupiłem, a do nowego dokładam 150zł :p.
Dobry z Ciebie diler, swoją 40GB kupiłem za 1399zł sprzedałem po półtora roku za 750zł i kupiłem slimke za 1200zł.CytujJa wczoraj sprzedalem mojego X0 w ciagu 20 minutNajlepsze jest to, że do slima dokładam 150zł :] Imo dobry diil mi wyszedł, sprzedałem ps3 po 2 latach używania o 200zł taniej niż kupiłem, a do nowego dokładam 150zł :p.
Najlepsze to, że gość mógł kupić taniej te ps3 http://allegro.pl/item1181085874_ps3_80gb_82_gry_z_psstore.html i by miał 82 gry i ds3... :lol:.Dobry z Ciebie diler, swoją 40GB kupiłem za 1399zł sprzedałem po półtora roku za 750zł i kupiłem slimke za 1200zł.CytujJa wczoraj sprzedalem mojego X0 w ciagu 20 minutNajlepsze jest to, że do slima dokładam 150zł :] Imo dobry diil mi wyszedł, sprzedałem ps3 po 2 latach używania o 200zł taniej niż kupiłem, a do nowego dokładam 150zł :p.
i rozowy pad 8)Najlepsze to, że gość mógł kupić taniej te ps3 http://allegro.pl/item1181085874_ps3_80gb_82_gry_z_psstore.html i by miał 82 gry i ds3... :lol:.Dobry z Ciebie diler, swoją 40GB kupiłem za 1399zł sprzedałem po półtora roku za 750zł i kupiłem slimke za 1200zł.CytujJa wczoraj sprzedalem mojego X0 w ciagu 20 minutNajlepsze jest to, że do slima dokładam 150zł :] Imo dobry diil mi wyszedł, sprzedałem ps3 po 2 latach używania o 200zł taniej niż kupiłem, a do nowego dokładam 150zł :p.
że prawdopodobnie zagram już dzisiaj w grę na którą czekałem ponad dwa lata. DRAGON QUEST IX 11!!! ;)Kiepska jest. Chociaż nigdy nie mogłem przekonać się do dragon questów, więc nie sugeruj się tym.
To, że kupiłem dziś bilety na podróż do Chin! Październik będzie piękny w tym roku (mam nadzieję!).<psy><koty> om nom nom nom
Szkoda, że się nie możesz przekonać do tej serii/gusta, ja z VIII spędziłem najwspanialsze momenty w mojej karierze gracza. Jeżeli chodzi o jRPGi. ;)W IX przegrałem już jakieś 20 godzin i jakoś mnie to znudziło. Ubogi system i bezpłciowość bohatera jest dla mnie nie do przełknięcia.
Musiałeś się z nim dobrze utożsamiać. :roll:Szkoda, że się nie możesz przekonać do tej serii/gusta, ja z VIII spędziłem najwspanialsze momenty w mojej karierze gracza. Jeżeli chodzi o jRPGi. ;)W IX przegrałem już jakieś 20 godzin i jakoś mnie to znudziło. Ubogi system i bezpłciowość bohatera jest dla mnie nie do przełknięcia.
Jesteś niemiły a Twoje posty nie wnoszące. Znikaj stąd!Musiałeś się z nim dobrze utożsamiać. :roll:Szkoda, że się nie możesz przekonać do tej serii/gusta, ja z VIII spędziłem najwspanialsze momenty w mojej karierze gracza. Jeżeli chodzi o jRPGi. ;)W IX przegrałem już jakieś 20 godzin i jakoś mnie to znudziło. Ubogi system i bezpłciowość bohatera jest dla mnie nie do przełknięcia.
Wole zwykłe sterowanie
no baa, jak mógłby odejść pierwszy Gagarin w historii GO!?Mi też Cie miło widziec
no baa, jak mógłby odejść pierwszy Gagarin w historii GO!?Mi też Cie miło widziec
;)no baa, jak mógłby odejść pierwszy Gagarin w historii GO!?Mi też Cie miło widziec
Na razie jesteś przodownikiem pracy, na Gagarina sobie musisz jeszcze zapracować. :angel:
Gdyby pewien użytkownik o ksywie tarniak dalej pisał na tym forum to też by miał Gagarina.A po co niby ten debil na forumie? :mad:
:hihi:.Gdyby pewien użytkownik o ksywie tarniak dalej pisał na tym forum to też by miał Gagarina.A po co niby ten debil na forumie? :mad:
Dobrze, że go nie ma. Przynajmniej nie terroryzuje ludzi za odmienne gusta muzyczne. :mad:Gdyby pewien użytkownik o ksywie tarniak dalej pisał na tym forum to też by miał Gagarina.A po co niby ten debil na forumie? :mad:
Jutro cały dzień na rowerzeZapewne w tym zajebistym kasku :dance:
Jutro jadę do wawy z nowego sącza- Po półtora miesiąca zobaczę się z rodziną i ziomkami. Na 3 dni ale to i tak dużo. :)
Przez te półtora miecha nauczyłem się więcej niż przez ostatni rok.
Zmienia mi się nastawienie do tworzenia i pracy.
Z ziomkami z akademika kupujemy na spółę terabajtowy dysk i zapełnimy go całego tutorialami i instalkami softu i materiałami do grafy.
3 wyje**ne książki i anatomi dla artystów i projekt który będę robił przez następne pół roku z tym związany.
To że zapierdalam po 12h dziennie, cały czas z nowymi dla mnie rzeczami i po tym roku będę jeb**ym mistrzem. :)
Jutro jadę do wawy z nowego sącza- Po półtora miesiąca zobaczę się z rodziną i ziomkami. Na 3 dni ale to i tak dużo. :)
Przez te półtora miecha nauczyłem się więcej niż przez ostatni rok.
Zmienia mi się nastawienie do tworzenia i pracy.
Z ziomkami z akademika kupujemy na spółę terabajtowy dysk i zapełnimy go całego tutorialami i instalkami softu i materiałami do grafy.
3 wyje**ne książki i anatomi dla artystów i projekt który będę robił przez następne pół roku z tym związany.
To że zapierdalam po 12h dziennie, cały czas z nowymi dla mnie rzeczami i po tym roku będę jeb**ym mistrzem. :)
Pes10 bez lagów :o Niestety tylko z wybranymi użytkownikami :evil:a myślałem, że jestem jeden na milion :roll:
Przedostatnie (piłka lekko napompowana :evil:) z losowymi to nie da sie pograć!!! Z Ryo dziś pograłem i było ok, czasami jakieś coś wyskoczyło ale to nie przeszkadzało w grze.Założę się, że FIFA ma po stokroć stabilniejszy online. KONAMI pleaseeee
Kumpel brata, ktory pracuje w Katowicach kupil mi EyePeta z kamerka za 69zl!!! :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance:fuck...a mi może kupić? :P
(http://img521.imageshack.us/img521/2102/abcd0018h.jpg)
Omega.Aha, ja czasem pływam na jachtach, ale w regatach żadnych nie startowałem.
Omega.
Omega.Aha, ja czasem pływam na jachtach, ale w regatach żadnych nie startowałem.
Zombie dodał najlepszą na świecie emotę. :troll:Też mi się podoba :troll:
Zombie dodał najlepszą na świecie emotę. :troll:Musi jeszcze "fufufufu" dodać. Ale i tak - :grin: 8) :shifty: :tongue3: są lepsze. Szkoda, że jedna nie działa.
Zombie dodał najlepszą na świecie emotę. :troll:Musi jeszcze "fufufufu" dodać.
"fufufufu":lol:
Blisko 1600 zł premii uznaniowej CoolGdzie pracujesz i jako kto?
Spoiler (kliknij, by pokazać/ukryć)
Jutrzejsze "tak" (jeśli "nie" to będę niepocieszony).Ile lat jesteś ze swoją dziewczyną/narzeczoną?
Gdzie pracujesz i jako kto?>oczekuje publicznej odpowiedzi na takie pytanie od Sylvana
Ile lat jesteś ze swoją dziewczyną/narzeczoną?>udaje, że jest zainteresowany
:troll: :troll: :troll: :troll:CytujGdzie pracujesz i jako kto?>oczekuje publicznej odpowiedzi na takie pytanie od SylvanaCytujIle lat jesteś ze swoją dziewczyną/narzeczoną?>udaje, że jest zainteresowany
:troll:
I tak odpowiedzi ze źródła nie uzyskasz. Potem część użytkowników się dziwi, dlaczego ktoś ma coś do zarzucenia SW. Po prostu się "wozi", wklejając treści o kasie uwydatniając to zdjęciem szejka śpiącego na ropie. Aha, z tego co pisał jest inżynierem, więc na prawdę chciałbym wiedzieć, gdzie inżynier ma na tyle wysokie zarobki przy takiej ilości wolnego czasu na gierki - z ciekawości czysto zawodowej.Blisko 1600 zł premii uznaniowej CoolGdzie pracujesz i jako kto?
Spoiler (kliknij, by pokazać/ukryć)
Blisko 1600 zł premii uznaniowej 8)
Inżynierem, jak Isaac.Nawet kilku nekromorfów udało się odstrzelić.
Haterzy, którzy tak nie lubią SW za to, że ma dużo kasyWAT? Kto hejtuje go za to? :lol:
Haterzy, którzy tak nie lubią SW za to, że ma dużo kasy mogą zawsze pocieszyć się faktem iż Sylvan nie jest jednak najbardziej nadzianym gościem na forum. C&T przebija go wielokrotnie. :P
Wpis :lol:CytujHaterzy, którzy tak nie lubią SW za to, że ma dużo kasyWAT? Kto hejtuje go za to? :lol:
w SzwecjiTemu natomiast zazdroszczę.
dziś wyszedł nowy WILQ.
>zazdrośćPróbuję rozwikłać ten przekaz i nie bardzo mogę. Napawa cię optymizmem, że zacząłeś jeść mięso, kupiłeś sobie zegarek i okulary przeciwsłoneczne?? Powiedz mi, muszę to wiedzieć.
>mięso, zegarki i okulary przeciwsłoneczne
No tak, to przecież prawda, bo ty nie jesz mięsa z biedy, a nie z wyboru.
Udany urlop w Szwecji i Danii ;]
No kur**, w nagrodę za słuszną krytykę dali mi dodatek do BC2 - Vietnam i pokazali kod pre-alpha Battlefield 3.Udany urlop w Szwecji i Danii ;]
Opierdoliłeś DICE jak trzeba?
No kur**, w nagrodę za słuszną krytykę dali mi dodatek do BC2 - Vietnam i pokazali kod pre-alpha Battlefield 3.Udany urlop w Szwecji i Danii ;]
Opierdoliłeś DICE jak trzeba?
Znalazłem wojskowe trepy do produkcji których nie trzeba było zabijać zwierzontkuf.Propsy.
Nikogo nie zabiję. Pospaceruję sobie z plecakiem po lesie / górach.
tygrys zaatakuje w lesie:troll:
tygrys zaatakuje w lesie:troll:
Chyba popsułeś INTERNET.
Wiemy chociaż jaką masz stronę domową.
Mówiłem - popsuł internet.Nigdy nic nie wiadomo. Ale co byś zrobił? Dał się zabić czy zabił? Załóżmy, że byłby to bardzo gęsty las i nie mógłbyś uciec.Cytujtygrys zaatakuje w lesie:troll:
Technika cytowania Othar jest nam obca niestety, to tak swoją drogą. Nie ogarniam tego.
Tygrysy nie atakują dobrych wege-ludzi.
Zdany egzamin :]Czyli już dzień nie jest zły? ;]
Nie :]Zdany egzamin :]Czyli już dzień nie jest zły? ;]
To, że muszę iść do roboty.No faktycznie, fchui optymistycznie :wtf:
Gram sobie w http://games.adultswim.com/robot-unicorn-attack-twitchy-online-game.html i gdy miałem około 5000 i wchodził refren nagle chmury się rozstąpiły i przez okno na moją twarz padły ciepłe promienie słońca...
Co mnie napawa optymizmem to jest to, że Trusio wrócił i będę miał co czytać w temacie co was wkurza :P
Już? Nie będziemy więc mieli informacji o promocjach w MM z pierwszej ręki? :[No niestety, od 1 października już mnie nie będzie w MM. Ale jak będą jakieś grubsze akcje to pewnie będę miał wcześniej info od kumpli z działu ;]
W wieku 15 lat zacząłeś pracować? :o
Od stycznia zamiast 20 dni urlopu rocznie będę miał 26. Szybko 10 lat stażu pracy pękło ;P
W wieku 15 lat zacząłeś pracować? :oJedną z milszych informacji dla pracującego absolwenta okazuje się informacja, że studia liczą się jako 8 lat stażu pracy.
Od stycznia zamiast 20 dni urlopu rocznie będę miał 26. Szybko 10 lat stażu pracy pękło ;PW wieku 15 lat zacząłeś pracować? :oJedną z milszych informacji dla pracującego absolwenta okazuje się informacja, że studia liczą się jako 8 lat stażu pracy.
Od stycznia zamiast 20 dni urlopu rocznie będę miał 26. Szybko 10 lat stażu pracy pękło ;PW wieku 15 lat zacząłeś pracować? :oJedną z milszych informacji dla pracującego absolwenta okazuje się informacja, że studia liczą się jako 8 lat stażu pracy.
Dlaczego osiem? Czyli masz 11-12 lat stażu pos studiach?
Na urlop nie mogę, bo umiem odbierać telefon i pisać jednocześnie na klawiaturze. Nuff said.(http://www.gameonly.pl/forum/Themes/default/images/sort_down.gif) (http://wypoczynek.turystyka.pl/)
Lech wygrywa kur** z juventusem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1oj, tam jeszcze 56
jeszcze "tylko" 70 min. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
man city może i nie, ale jak widać juve jak najbardziej. z salzburgiem to się dopiero okaże.No super. Polska piłka triumfuje!
zresztą, dla mnie normę w tych pucharach już wyrobili :D
btw. w tym momencie już nie chodzi o same WLKP, a całą polską piłkę. wygrane w pucharach to punkty w rankingach UEFA i przy dobrych wiatrach możliwe, że więcej drużyn będzie "dopuszczonych" do europejskich rozgrywek.
Napawa mnie optymizmem to że mam bilety na kabaret moralnego niepokoju za bezcen : D
W dupie byłeś, gówno widziałeś. :evil:Napawa mnie optymizmem to że mam bilety na kabaret moralnego niepokoju za bezcen : D
Warte swojej ceny.
Wspiąłem się na wyżyny moich umiejętności i zaliczyłem obie poprawki. Szkoła jest taka ekscytująca!Ja zaliczyłem dwie z trzech a i tak jestem zajebiście zadowolony. :D
Czyli co, waruneczek?Wspiąłem się na wyżyny moich umiejętności i zaliczyłem obie poprawki. Szkoła jest taka ekscytująca!Ja zaliczyłem dwie z trzech a i tak jestem zajebiście zadowolony. :D
No niestety, jutro jade załatwić :] Tak btw, jak wróce do akadema to sie jakaś imprezka szykuje. Jak masz ochote to wpadaj. :troll:Czyli co, waruneczek?Wspiąłem się na wyżyny moich umiejętności i zaliczyłem obie poprawki. Szkoła jest taka ekscytująca!Ja zaliczyłem dwie z trzech a i tak jestem zajebiście zadowolony. :D
Dziękuję za zaproszenie, jak mi czas i praca pozwoli to wbiję na ten smaczny, brązowy specyfik, którym mnie kiedyś uraczyłeś ;]No niestety, jutro jade załatwić :] Tak btw, jak wróce do akadema to sie jakaś imprezka szykuje. Jak masz ochote to wpadaj. :troll:Czyli co, waruneczek?Wspiąłem się na wyżyny moich umiejętności i zaliczyłem obie poprawki. Szkoła jest taka ekscytująca!Ja zaliczyłem dwie z trzech a i tak jestem zajebiście zadowolony. :D
Wątpie żeby od razu na początku mieli :/Dziękuję za zaproszenie, jak mi czas i praca pozwoli to wbiję na ten smaczny, brązowy specyfik, którym mnie kiedyś uraczyłeś ;]No niestety, jutro jade załatwić :] Tak btw, jak wróce do akadema to sie jakaś imprezka szykuje. Jak masz ochote to wpadaj. :troll:Czyli co, waruneczek?Wspiąłem się na wyżyny moich umiejętności i zaliczyłem obie poprawki. Szkoła jest taka ekscytująca!Ja zaliczyłem dwie z trzech a i tak jestem zajebiście zadowolony. :DSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
W sumie. ch**, jakby co to jebniemy wódeczkę :angel: Już możesz zaznaczać pokoje z pierwszorocznymi dupami.Wątpie żeby od razu na początku mieli :/Dziękuję za zaproszenie, jak mi czas i praca pozwoli to wbiję na ten smaczny, brązowy specyfik, którym mnie kiedyś uraczyłeś ;]No niestety, jutro jade załatwić :] Tak btw, jak wróce do akadema to sie jakaś imprezka szykuje. Jak masz ochote to wpadaj. :troll:Czyli co, waruneczek?Wspiąłem się na wyżyny moich umiejętności i zaliczyłem obie poprawki. Szkoła jest taka ekscytująca!Ja zaliczyłem dwie z trzech a i tak jestem zajebiście zadowolony. :DSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Ja mam nadzieje że zamiast prawników w pokoju obok będą mieszkać jakieś 2 zagubione, pierwszoroczne sikoreczki :troll:W sumie. ch**, jakby co to jebniemy wódeczkę :angel: Już możesz zaznaczać pokoje z pierwszorocznymi dupami.Wątpie żeby od razu na początku mieli :/Dziękuję za zaproszenie, jak mi czas i praca pozwoli to wbiję na ten smaczny, brązowy specyfik, którym mnie kiedyś uraczyłeś ;]No niestety, jutro jade załatwić :] Tak btw, jak wróce do akadema to sie jakaś imprezka szykuje. Jak masz ochote to wpadaj. :troll:Czyli co, waruneczek?Wspiąłem się na wyżyny moich umiejętności i zaliczyłem obie poprawki. Szkoła jest taka ekscytująca!Ja zaliczyłem dwie z trzech a i tak jestem zajebiście zadowolony. :DSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Liczę na ewentualne fotografie wysokiej jakości.Ja mam nadzieje że zamiast prawników w pokoju obok będą mieszkać jakieś 2 zagubione, pierwszoroczne sikoreczki :troll:W sumie. ch**, jakby co to jebniemy wódeczkę :angel: Już możesz zaznaczać pokoje z pierwszorocznymi dupami.Wątpie żeby od razu na początku mieli :/Dziękuję za zaproszenie, jak mi czas i praca pozwoli to wbiję na ten smaczny, brązowy specyfik, którym mnie kiedyś uraczyłeś ;]No niestety, jutro jade załatwić :] Tak btw, jak wróce do akadema to sie jakaś imprezka szykuje. Jak masz ochote to wpadaj. :troll:Czyli co, waruneczek?Wspiąłem się na wyżyny moich umiejętności i zaliczyłem obie poprawki. Szkoła jest taka ekscytująca!Ja zaliczyłem dwie z trzech a i tak jestem zajebiście zadowolony. :DSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Łał lechia zremisowała z Juve, brawa
(mówię sobie widzi mnie to jadęNigdy sobie nie myśl/mów, bo potrącisz jakiegoś idiotę albo ktoś w Ciebie wdupi. Ograniczone zaufanie do każdego i w każdym momencie. :[
Jednocześnie wkurza, że ludzie masowo olewają używanie migaczy (albo na odwrót- używają a i tak suną prosto), oraz na rondzie mogilskim tracą rozum.
Jeszcze się spieszyłem troszkę, a gdzie się człowiek śpieszy tam się diabeł cieszy :-?(mówię sobie widzi mnie to jadęNigdy sobie nie myśl/mów, bo potrącisz jakiegoś idiotę albo ktoś w Ciebie wdupi. Ograniczone zaufanie do każdego i w każdym momencie. :[
Koncert Kultu w Toruńskiej Od Nowie. CoolKiedy i za ile, są jeszcze bilety?
Najgorzej, jak jest skrzyżowanie, gdzie główna skręca. Wtedy kierowcy nie włączają migacza, (http://hobby-elektronika.eu/migacz.html) no bo są na głównej.Zależy od konsekwencji w działaniach, gdyby wszyscy nie włączali, a włączali jedynie jadąc prosto (tj. zjeżdżając z głównej), to byłoby ok. Ale nigdy nie wiesz czy ten gość chce jechać prosto czy główną, gdy nie ma włączonego kierunku. Różnie to bywa.
Kiedy i za ile, są jeszcze bilety?14 października za 50zł. Czy są nie wiem bo nie ma mnie narazie w Toruniu, ale jak będe to od razu kupuje.
Standardowo w tym czasie jest Kult w Od Nowie. Z początkiem roku akademickiego koncertują w Toro.Kiedy i za ile, są jeszcze bilety?14 października za 50zł. Czy są nie wiem bo nie ma mnie narazie w Toruniu, ale jak będe to od razu kupuje.
Dostałem miejsce w akademiku, po wywalczeniu go z moje strony. Nice :]Szykuj kasę, wątrobę i kutasa.
komisja stypendialnaCzyli w moim przypadku ludzie, z którymi się chlało na korytarzu. ;)
Kiedy i za ile, są jeszcze bilety?14 października za 50zł. Czy są nie wiem bo nie ma mnie narazie w Toruniu, ale jak będe to od razu kupuje.
Okropnie zbity łokieć, okropnie zbity i obtarty do skóry bark, ogólny ból ręki...
Jest ból, jest progres :)
no kur*a dokładnie :lol: a łokieć...z racji tego że na razie ćwiczę samo zejście ze skorpiona na "backspina", to olewam trzymanie nóg w górze i ręki przy sobie..przez co biodra mi z początku uderzały centralnie o łokieć, jeden trening obrywania i już się nawyk zrobił by rękę trzymać przy ciele hehheOkropnie zbity łokieć, okropnie zbity i obtarty do skóry bark, ogólny ból ręki...
Jest ból, jest progres :)
Brzmi jak nauka barków 8) Tylko ten łokieć średnio pasuję.
Ze skorpiona na plecy i tak musisz się uczyć z nogami w górze, bo inaczej będziesz robić po jednym obrocie i sie zatrzymywaćno jak przechodziłem to tak miałem, ale jak tylko znalazłem się na plecach to "zdejmowałem" powera z nóg, a te mi leciały, teraz już jednak cisnę z lekkim obrotem barkami, no i ręka się już dowiedziała gdzie jej miejsce. :)
Napawa mnie optymizmem to, że poszedłem wczoraj na konfrontacje spożywania wódżitsu i zostałem wyleczony. Ale od początku - przez ponad tydzien meczyly mnie zawroty glowy i ogolnie nie mialem w ogole mocy, a za tydzien mam grac super wazny mecz. Lekarka za huja nie wiedziala co mi jest, ja zreszta tez. Zadne leki mi nie pomagaly. Wczoraj wkur**ony moim stanem zdrowia zdecydowałem, że skoro nic mi nie pomaga to zaryzykuje i pójde sie naje**ć - może to mi pomoże. I POMOGŁO :D:D:D Pomimo dużego kaca, czuje się jak tommy lee jones w ściganym :D I niech ktos mi teraz powie, ze medycyna 'ludowa' ssie :D
To odchodzisz z forum (http://telewizor.eu/forum/), Set, na rok akademicki?W ferie znowu wrócę, chyba że uda się wyprawa do Marakeszu,,,,,,,,, to nie. Nie płaczcie za mną.
CytujTo odchodzisz z forum, Set, na rok akademicki?W ferie znowu wrócę, chyba że uda się wyprawa do Marakeszu,,,,,,,,, to nie. Nie płaczcie za mną.
CytujTo odchodzisz z forum, Set, na rok akademicki?W ferie znowu wrócę, chyba że uda się wyprawa do Marakeszu,,,,,,,,, to nie. Nie płaczcie za mną.
wing chuna to tak po prostu rekreacyjnie czy wierzysz w to że nakopiesz jakiemuś koksowi w ciemnej uliczce?
Napawa mnie optymizmem, ze sie wreszcie sie zebralem i zapisalem sie na wing chun 8) 8) 8) 8)
Miałem kiedyś taki avatar jak Ty. ;)Napawa mnie optymizmem, ze sie wreszcie sie zebralem i zapisalem sie na wing chun 8) 8) 8) 8)
Będziesz napier**lał jak ip man za kilkadziesiąt lat.
wing chuna to tak po prostu rekreacyjnie czy wierzysz w to że nakopiesz jakiemuś koksowi w ciemnej uliczce?
...prawie same wykłady...
Według GIS na terenie całego kraju sanepid skontrolował w sobotę 1645 miejsc, w których sprzedawane są "dopalacze"; zamknięto 797 z nich. W akcji uczestniczyło kilkuset inspektorów sanitarnych i około trzech tysięcy policjantów.
Nie mam pojęcia, co komu te dopalacze przeszkadzają, darowaliby sobie :)Ty chyba żartujesz prawda? Nie rób jaj, powinni ich spalić na stosie
Alko uzależnia i zabija, a jakoś nikt nie drze japy, by to zakazać. Dopalacze były od 18 roku życia, więc w czym ten wielki, kur**, problem?Nie mam pojęcia, co komu te dopalacze przeszkadzają, darowaliby sobie :)Ty chyba żartujesz prawda? Nie rób jaj, powinni ich spalić na stosie
Jeśli po środku 2x mocniejszym od śniegu masz prawo wsiąść za kierownicę pojazdu, to coś tu nie halo i jak najbardziej mi to przeszkadza.Można było zakazać, bo też jestem przeciwny, żeby jakiś baran wsiadał po dopalaczach za kółko.
Alko uzależnia i zabija, a jakoś nikt nie drze japy, by to zakazać. Dopalacze były od 18 roku życia, więc w czym ten wielki, kur**, problem?Nie mam pojęcia, co komu te dopalacze przeszkadzają, darowaliby sobie :)Ty chyba żartujesz prawda? Nie rób jaj, powinni ich spalić na stosie
Alko uzależnia i zabija, a jakoś nikt nie drze japy, by to zakazać. Dopalacze były od 18 roku życia, więc w czym ten wielki, kur**, problem?Nie mam pojęcia, co komu te dopalacze przeszkadzają, darowaliby sobie :)Ty chyba żartujesz prawda? Nie rób jaj, powinni ich spalić na stosie
Na alkoholu państwo zarabia grubą kasę.
(http://img515.imageshack.us/img515/7915/gfdp.jpg)to to samo chcialem : D
(http://img515.imageshack.us/img515/7915/gfdp.jpg):troll:, czkałem na to dłużej niż na premierę jakiejkolwiek gry!
Tydzien w Portugalii - jutro wylot i rozmowa o nowa prace zaraz po przylocie :) wkurza tylko, ze nie wiem czy bede mial jaja zlozyc rezygnacje :/Zmienisz nick na LiZbOnEk? :>
Tydzien w Portugalii - jutro wylot i rozmowa o nowa prace zaraz po przylocie :) wkurza tylko, ze nie wiem czy bede mial jaja zlozyc rezygnacje :/Zmienisz nick na LiZbOnEk? :>
Ale nic tak nie cieszy jak fakt, że Internet Explorer 9 jest szybszy od Firefoxa 4 :lol: :lol: :lol:
bo jest w choooi przehypowany?
chętnie bym się całkowicie przesiadł na chroma czy operę, ale nie ma opcji bo używam pluginów, które są firefoxonly.
Wiadomość scalona: [time]Październik 14, 2010, 10:55:09 am[/time]bo jest w choooi przehypowany?
hype nie ma tutaj nic do rzeczy, pluginu do NOL3 czy ubiquity nie masz na operze czy chromie. dzięki temu ostatniemu firefox i tak jest szybszy (i bardziej funkcjonalny) niż dwie pozostałe razem wzięte.
Zajebisty koncert Kultu!
Wpis, je**ny stereotyp studenta :evil:Zajebisty koncert Kultu!
Raus mi stąd studencie.
Wpis, je**ny stereotyp studenta :evil:Zajebisty koncert Kultu!
Raus mi stąd studencie.
Mnie nic nie napawa i nie wkurza.
Co mnie napawa optymizmem!? Fifa 11 jest naprawdę bardzo dobrą grą. :)A mnie to, ze egzemplarz PES11 jest w drodze do mnie i mam nadzieje zobaczyć listonosza jeszcze przed 13 dzisiejszego dnia.
Perła jak cała paleta komercyjnych piw dla mas ssie. Tylko regionalne browary, w których żadna z wielkich korporacji się nie udziela są dobre. Dlatego Fortuna jest najlepsza, a niedługo sąsiednia gmina ma zamiar reaktywować browar, który onegdaj produkował najlepsze piwo w regionie i to mnie napawa optymizmem.
Wolna chata na dzisiejszy wieczór - będę niegrzeczny.
Nakręcę.Wolna chata na dzisiejszy wieczór - będę niegrzeczny.
Obejrzysz sobie pornosa?
Odchodzisz i ch*j.
Jakiś urlop zaległy?
Jakiś urlop zaległy?
No ponad 2 tyg. urlopu mam, ale bede chcieli pewnie zebym caly miech przepracowal, a za urlop mi zaplaca. Cieszy mnie ze do nowej pracy bede mogl autobusem dojezdzac i to tylko 7 minut :D czyli koniec z "kretowaniem" i podrozowaniem pod ziemia :grin: :grin: :grin: :grin:
Jakiś urlop zaległy?
No ponad 2 tyg. urlopu mam, ale bede chcieli pewnie zebym caly miech przepracowal, a za urlop mi zaplaca. Cieszy mnie ze do nowej pracy bede mogl autobusem dojezdzac i to tylko 7 minut :D czyli koniec z "kretowaniem" i podrozowaniem pod ziemia :grin: :grin: :grin: :grin:
Ale to w końcu chodzi o tą robotę w meksyku?
W Portugalii.
Ile płacą? :mad:Nie wiem ile w Portugalii placa...
W Portugalii.
Ile płacą? :mad:Nie wiem ile w Portugalii placa...
Ale tu w Londynie bede mial lepsza pensje niz aktualnie mialem :) a do tego po 3 miesiacach review i kolejna podwyzka - co cieszy to spora ilosc treningow jakie offeruje firma - wiem juz o kilku jakie bede musial przejsc przez kolejne 6 miesiacy, co oznacza ciagly rozwoj, co z koleji przyniesie wieksze pieniazki :) - jestem cholernie z siebie dumny :oops: :oops:
Jesteś już chłopcem z City?
No to zajebiście - ekstra kasę dostaniesz a jakbyś poszedł na urlop, to byś z dupą przed konsolą siedział*. Gratulacje i powodzenia - na początku będą Cię pewnie starsi stażem pracownicy podgryzać i "testować". Pamiętaj o podstawowej zasadzie, zupełnie jak we więzieniu - możesz dostać wpie**ol ale MUSISZ sie postawić.Jakiś urlop zaległy?No ponad 2 tyg. urlopu mam, ale bede chcieli pewnie zebym caly miech przepracowal, a za urlop mi zaplaca.
Ominęły mnie jakieś opowieści o tej nowej pracy Londka, że pojawiają się dla niego takie rady?No to zajebiście - ekstra kasę dostaniesz a jakbyś poszedł na urlop, to byś z dupą przed konsolą siedział*. Gratulacje i powodzenia - na początku będą Cię pewnie starsi stażem pracownicy podgryzać i "testować". Pamiętaj o podstawowej zasadzie, zupełnie jak we więzieniu - możesz dostać wpie**ol ale MUSISZ sie postawić.Jakiś urlop zaległy?No ponad 2 tyg. urlopu mam, ale bede chcieli pewnie zebym caly miech przepracowal, a za urlop mi zaplaca.
* no chyba, chyba że kinkieta kupujesz ;)
Ominęły mnie jakieś opowieści o tej nowej pracy Londka, że pojawiają się dla niego takie rady?
możesz dostać wpie**ol ale MUSISZ sie postawić.hmmm wczoraj grałem w Mafie2, :P
Napawa mnie optymizmem że wróciłem do opcji "pokój do gier". Przez długi czas konsola stała w salonie, może i dało się grać (42') ale wiadomo narzeczona, goście, kot, pies, trzeba było iść na kompromisy. Wczoraj podłączyłem się w wolnym pokoju do mojej zakurzonej 32', zatrzasnąłem drzwi, odpaliłem głośniki i wreszcie mogłem pograć w spokoju. Co prawda nie mam neta przy konsoli w tym ustawieniu, ale to jednak inna forma skupienia jak nikt nie chodzi nad głową. Przez to całe "dorosłe życie" już zapomniałem jak to jest. 8)Z tych samych powodów wolę grać na swoim monitorze 22", niż na ogólnodostępnym 40" wypasie w pokoju dziennym. Ma to swoje niewątpliwe plusy. Klimat jak za czasów dzieciaka. Rozumiem twoją satysfakcję, a do tego jeszcze nie masz neta. Zazdroszczę.
9 listopada, a chyba ze 20 stopni na dworze = krótki rękaw i fajka na balkonie. Lovin it.ta, pieńcet
No, w każdym razie miła niespodzianka. Nie sądziłem, że będzie jakikolwiek pożytek z tej laski.Nie ciesz się tak. To "doradztwo finansowe" to zapewne nic innego jak właśnie telemarketer czy, co gorsza, akwizytor, z tym że namawiasz ludzi na to, by skorzystali z usług jakiegoś banku. Też kiedyś miałem taką propozycję pracy i też na rozmowie kwalifikacyjnej gościu się mnie spytał, czy nie mam przypadkiem jakichś znajomych, którzy też szukają pracy, żebym dał mu namiary na nich itp itd.
Już od jakiegoś miesiąca leci.
Nocą z 10 na 11 listopada pokażemy zainteresowanym nie tylko tajemniczy basen, schron, skarbiec i podziemia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, niezwykłą Salę Sejmu Śląskiego, ale także wnętrz, które są scenerią wielu filmów historycznych – Salę Marmurową i Salę Złotą. To tylko fragment niezwykłego gmachu, który będzie można zwiedzić od godziny 18.00 10 listopada, do godziny 2.00 11 listopada. Zwiedzającym towarzyszyła będzie muzyka gitarowa w wykonaniu znakomitych śląskich gitarzystów: Grzegorza Dzierzgowskiego i Jacka Konopki.
CytujNocą z 10 na 11 listopada pokażemy zainteresowanym nie tylko tajemniczy basen, schron, skarbiec i podziemia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, niezwykłą Salę Sejmu Śląskiego, ale także wnętrz, które są scenerią wielu filmów historycznych – Salę Marmurową i Salę Złotą. To tylko fragment niezwykłego gmachu, który będzie można zwiedzić od godziny 18.00 10 listopada, do godziny 2.00 11 listopada. Zwiedzającym towarzyszyła będzie muzyka gitarowa w wykonaniu znakomitych śląskich gitarzystów: Grzegorza Dzierzgowskiego i Jacka Konopki.
Może mają jakieś sztaby złota do zajebania :evil:
CytujNocą z 10 na 11 listopada pokażemy zainteresowanym nie tylko tajemniczy basen, schron, skarbiec i podziemia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, niezwykłą Salę Sejmu Śląskiego, ale także wnętrz, które są scenerią wielu filmów historycznych – Salę Marmurową i Salę Złotą. To tylko fragment niezwykłego gmachu, który będzie można zwiedzić od godziny 18.00 10 listopada, do godziny 2.00 11 listopada. Zwiedzającym towarzyszyła będzie muzyka gitarowa w wykonaniu znakomitych śląskich gitarzystów: Grzegorza Dzierzgowskiego i Jacka Konopki.
Może mają jakieś sztaby złota do zajebania :evil:
Weź Niemca ze sobą.
Ale mnie teraz...Kiego grzyba? :troll::( :-? :mad:.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Całkiem fajna pogoda- jak wychodziłem z domu o 5 rano spodziewałem się piździawy nieziemskiej, a tu przyjemnie i ciepło. Gdyby zima była podobna, bo może chociaż za pogodę ten rok pochwalę.Zima ma być mroźna i z zajebiście dużą ilością śniegu.Każda inna będzie porażką. :mad:
Jutrzejszy wypad do klubu "Powiększenie", będzie jam i transmisja na żywo Red Bull BC One. Czyli zawodów break'a 1 na 1 gdzie po raz pierwszy w historii wystąpi polski b-boy: Kleju. Trzymam mocno kciuki za rodaka!!! Nie oczekuję że wygra, ale niech się zaprezentuje z jak najlepszej strony bo oczywiście propsy polecą na całą Polskę :)
Bo może skłoni trochę hamburgerów do zajrzenia na mapę, może chętniej będą wpadać do nas na zawody (choć i tak sobie chwalą), no i liczę że Polska nie będzie kojarzona tylko z dobrą wódką, ale utworzy się taki mały "stereotyp". Np jak ktoś powie Korea to człowiek sobie myśli-power moves.Jutrzejszy wypad do klubu "Powiększenie", będzie jam i transmisja na żywo Red Bull BC One. Czyli zawodów break'a 1 na 1 gdzie po raz pierwszy w historii wystąpi polski b-boy: Kleju. Trzymam mocno kciuki za rodaka!!! Nie oczekuję że wygra, ale niech się zaprezentuje z jak najlepszej strony bo oczywiście propsy polecą na całą Polskę :)
Nie bardzo rozumiem dlaczego.
http://www.youtube.com/watch?v=FuSJvI9LKIUdobry bit
Np jak ktoś powie Korea to człowiek sobie myśli-power moves.
Jutrzejszy wypad do klubu "Powiększenie", będzie jam i transmisja na żywo Red Bull BC One. Czyli zawodów break'a 1 na 1 gdzie po raz pierwszy w historii wystąpi polski b-boy: Kleju. Trzymam mocno kciuki za rodaka!!! Nie oczekuję że wygra, ale niech się zaprezentuje z jak najlepszej strony bo oczywiście propsy polecą na całą Polskę :)
Czemu nie oczekujesz, może wygrać.Bo jak już to wolałem się pozytywnie zaskoczyć.
książkę:troll:
książkę:troll:
Wygrałem książkę w konkursie gameonly. :troll:wpis :P
Wygrałem książkę w konkursie gameonly. :troll:wpis :P
ja wygrałem AC:RenesansWygrałem książkę w konkursie gameonly. :troll:wpis :P
??? Też wygrałeś?
Myślałem, że ja i zombiak.
ja wygrałem AC:RenesansWygrałem książkę w konkursie gameonly. :troll:wpis :P
??? Też wygrałeś?
Myślałem, że ja i zombiak.
The Victorias Secret Fashion Show 2010 720p HDTV x264-CTUNie znaczy to, że trzeba go od razu wieszać na ścianie. ;)
Ja mam z niedźwiedziem. :roll:
Mój zestaw na nowy rok. :P:troll:
(http://i435.photobucket.com/albums/qq72/Jurassek/Funny/niujer.jpg?t=1291481803)
Mój zestaw na nowy rok. :P
(http://img813.imageshack.us/img813/1628/dsc00708mg.jpg)
Piersi mojej dziewczyny napawają mnie optymizmem :)
O Ty zły Musicu :DNo właśnie, pierwszy, który odważył się wrzucić na forum cycki swojej dziewczyny i od razu taka niemiła sytuacja.
(http://img687.imageshack.us/img687/645/dsc02583o.jpg)
Mój nowy dzwonek w telefonie. Zupełnie wyjątkowy, nie zmienię go. Wbrew pozorom to nie szelestSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Napawają mnie optymizmem plotki o motorhedzie na sonisphere w tym roku :D jak się okażą prawdziwe to się popłaczę ze szczęścia :DMotorhead + Iron Maiden!
Mój nowy dzwonek w telefonie. Zupełnie wyjątkowy, nie zmienię go. Wbrew pozorom to nie szelestDobry powrót Sylvan.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Powiedzcie że Sylwia kręci z nas beke
Ale bilety jak za dwie kapelki to srogo kosztują (http://www.eventim.pl/livenation/pl/bilety/sonisphere-festival-2011-warszawa-lotnisko-bemowo-239220/performance.html). Iron Maiden ostatnio w Warszawie kosztowało 120 zł, Motorhead też tanio zazwyczaj wychodzi. Slipknota nie liczę więc za dwa zespoły 400 zł - to trochę sporo. Poza tym na Motorhead powinno się chodzić do małych klubów a nie na lotnisko. Koniec końców niby zajebiście, ale przydałaby się 3 zespół złożony z 60 letnich alkoholików.Napawają mnie optymizmem plotki o motorhedzie na sonisphere w tym roku :D jak się okażą prawdziwe to się popłaczę ze szczęścia :DMotorhead + Iron Maiden!
fixedAle bilety jak za dwie kapelki to srogo kosztują (http://www.eventim.pl/livenation/pl/bilety/sonisphere-festival-2011-warszawa-lotnisko-bemowo-239220/performance.html). Iron Maiden ostatnio w Warszawie kosztowało 120 zł, Motorhead też tanio zazwyczaj wychodzi. Slipknota nie liczę więc za dwa zespoły 198 zł - to trochę sporo. Poza tym na Motorhead powinno się chodzić do małych klubów a nie na lotnisko. Koniec końców niby zajebiście, ale przydałaby się 3 zespół złożony z 60 letnich alkoholików.Napawają mnie optymizmem plotki o motorhedzie na sonisphere w tym roku :D jak się okażą prawdziwe to się popłaczę ze szczęścia :DMotorhead + Iron Maiden!
Motorhead + Iron Maiden!Jadę, kur**. :mad:
Maiłem na Maidenów do Berlina jechac, ale bilety poszły w moment.Motorhead + Iron Maiden!Jadę, kur**. :mad:
Po tegorocznym SS wiem, że organizacja się ogarnęła i nie można się już wpie**olić na golden circle na krzywo jak na acdc, więc ja zostaję przy 400.Mnie nie stać na taką przyjemność.
Mój nowy dzwonek w telefonie. Zupełnie wyjątkowy, nie zmienię go. Wbrew pozorom to nie szelestSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Ja mam wybór: albo za darmo bilety od dzielnicy, albo 400 zł za pełnoprawny koncert. Jeszcze się pozastanawiam.Jak to za darmo?
W Toruniu w marcu będzie coś ciekawego: http://csw.torun.pl/dzialania/festiwale/cocart-music-festival-2011Czy są wśród nich jacyś sataniści lub nałogowi alkoholicy?
Czy są wśród nich jacyś sataniści lub nałogowi alkoholicy (http://porady.zdrowo.info.pl/palenie.php)?TWORZĄC taką muzykę oni już dawno z alkoholu przeskoczyli na wyższy level. Jakieś bambusowe wywary z afryki piją itp.
Wywar z afryki, mmmmm. Z całej?CytujCzy są wśród nich jacyś sataniści lub nałogowi alkoholicy?TWORZĄC taką muzykę oni już dawno z alkoholu przeskoczyli na wyższy level. Jakieś bambusowe wywary z afryki piją itp.
Sylvan gdzie robisz ? :o
Nie Ty pierwszy i zapewne nie ostatni nie dostaniesz na nie odpowiedzi.Sylvan gdzie robisz ? :o
Nie Ty pierwszy i zapewne nie ostatni zadajesz to pytanie.
Nieważne gdzie, ważne że miał sklep zdrowie zapierdalać do niego żeby rozmienić hajs na 50 tylko dla internetowej beczki. Takich sklepów nam trzeba
Sylvan gdzie robisz ? :okur**, koleś wyłożył 4 tysiące w 50tkach i wszyscy myślą, że jest wielkim prezesem na wyjebanym stanowisku. :lol:
Sylvan gdzie robisz ? :okur**, koleś wyłożył 4 tysiące w 50tkach i wszyscy myślą, że jest wielkim prezesem na wyjebanym stanowisku. :lol:
Wygrałem GT5 Promo w konkursie na głównej GO.Wniosek - tylko Ty bierzesz w nich udział ;]
Mój konkursowy killstreak wynosi 2.
Wniosek - tylko Ty bierzesz w nich udział ;]Zazdrosny? :P No muszę przyznać że wygranej w konkursie AC Renesans się spodziewałem..zostały chyba 2 dni do końca a w komentarzach chyba 5 osób w tym Jurass i Boban. Potem pod koniec zrobił się wysyp. Co do konkursu GT5. Jak widzisz ktoś jednak zajął 2 miejsce więc nie tylko ja startowałem. :)
Myślałem, że nie spotkam nigdy bardzo ładnej kobiety, której głównym zainteresowaniem są gry wideo (mało tego jest posiadaczką PS3). Byłem ciekaw czy te dwie rzeczy mogą iść w parze. Dzisiaj okazało się, że tak i piszę tutaj o prawdziwej maniaczce gier.
Btw. Jest zachwycona Move i w krótkiej rozmowie dosyć mocno pojechała po Kinect'cie. Normalnie ideał!!! :troll:
Brawo Boban! Zalazłeś ładnego transwestytę! Bo innego wytłumaczenia nie ma.:lol:
A ja madafaka załatwiłem sobie robotę z rozwożeniem rowerem listów na styczeń i dawno nie byłem tak zadowolony. Oby dowaliło -20 i śnieżyce, bo nie będzie funu.
Wyczuwam, że gdyby miała Xboksa i preferowała Kinecta to w ogóle byś się nią nie zainteresował i wydawałaby ci się niezbyt atrakcyjna fizycznie.
A ja madafaka załatwiłem sobie robotę z rozwożeniem rowerem listów na styczeń i dawno nie byłem tak zadowolony. Oby dowaliło -20 i śnieżyce, bo nie będzie funu.
Lubię to.
Wyczuwam, że gdyby miała Xboksa i preferowała Kinecta to w ogóle byś się nią nie zainteresował i wydawałaby ci się niezbyt atrakcyjna fizycznie.
A ja madafaka załatwiłem sobie robotę z rozwożeniem rowerem listów na styczeń i dawno nie byłem tak zadowolony. Oby dowaliło -20 i śnieżyce, bo nie będzie funu.
Lubię to.
Mówi szczur jedzący jakieś marne pół kilo na posiłek.
Zastanawiam się jak się ma vegański reich na forum? Jakieś postępy w propagandzie, może zaangażujcie Szmajdzika to wam nakręci wasz wegański triumf woli jak leni reifenstahl, ma ku temu predyspozycje.Ja sie im nie dam!
Się wie. Też mnie to optymizmem napawa. :dance:Mój nowy dzwonek w telefonie. Zupełnie wyjątkowy, nie zmienię go. Wbrew pozorom to nie szelestDobry powrót Sylvan.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Zastanawiam się jak się ma vegański reich na forum? Jakieś postępy w propagandzie, może zaangażujcie Szmajdzika to wam nakręci wasz wegański triumf woli jak leni reifenstahl, ma ku temu predyspozycje.
Ważne, że ci co doszli nie sprzedają dupy. Jakość kochaniutki, nie ilość gra tu pierwsze skrzypce.Zastanawiam się jak się ma vegański reich na forum? Jakieś postępy w propagandzie, może zaangażujcie Szmajdzika to wam nakręci wasz wegański triumf woli jak leni reifenstahl, ma ku temu predyspozycje.
Troll harder.
Ważne, że ci co doszli nie sprzedają dupy. Jakość kochaniutki, nie ilość gra tu pierwsze skrzypce.Zastanawiam się jak się ma vegański reich na forum? Jakieś postępy w propagandzie, może zaangażujcie Szmajdzika to wam nakręci wasz wegański triumf woli jak leni reifenstahl, ma ku temu predyspozycje.
Troll harder.
Widzę, że załapałeś. :roll:Się wie. Też mnie to optymizmem napawa. :dance:Mój nowy dzwonek w telefonie. Zupełnie wyjątkowy, nie zmienię go. Wbrew pozorom to nie szelestDobry powrót Sylvan.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Ty, Lupi i Ohtar?
Brawo Boban! Zalazłeś ładnego transwestytę! Bo innego wytłumaczenia nie ma.
Brawo Boban! Zalazłeś ładnego transwestytę! Bo innego wytłumaczenia nie ma.:lol:
Przecież on tak pierdolnął o tym ignorze, żeby fejmu nabić. A i tak co post to odkrywa treść i czyta po 3 razy każde zdanie.:troll:
Przecież on tak pierdolnął o tym ignorze, żeby fejmu nabić. A i tak co post to odkrywa treść i czyta po 3 razy każde zdanie.
Teraz mam taboret, ale za to w drugich dżinsach robią mi się dziury w kroku :(Sugerujesz że to też sprawka Bobka?
Teraz mam taboret, ale za to w drugich dżinsach robią mi się dziury w kroku :(Sugerujesz że to też sprawka Bobka?
Rozmowa telefoniczna którą odbyłem przed chwilą. W sprawie płatnego stażu w Radiu Katowice <w styczniu idę na rozmowę kwalifikacyjną> :grin:
Rozmowa telefoniczna którą odbyłem przed chwilą. W sprawie płatnego stażu w Radiu Katowice <w styczniu idę na rozmowę kwalifikacyjną> :grin:
Będziesz DJ?
Z której części Transformersów to? Bo jeden i dwa widziałem i nie kojarzę. W ogóle ten gif mógłby robić za streszczenie fabuły tych filmów (obu naraz)Oczekiwanie od Transformersów fabuły to trochę jak oczekiwanie od widelca, że dobrze się nim będzie jadło zupę.
Problem w tym, że w sklepie coraz trudniej kupić łyżkę, a ja lubię jeść zupy.
Postawienie Archa równolegle z windowsem i OpenSUSE tak żeby wszystko działało.Propsy. Ja nie mam czasu sie za to zabrać :(
Postawienie Archa równolegle z windowsem i OpenSUSE tak żeby wszystko działało.Propsy. Ja nie mam czasu sie za to zabrać :(
Jutrzejszy dzień. Nie ma to tamto. Moc prezentów:dance: Zabawa, że ho, ho, jak i fakt, że me narodziny nawet byle hater będzie świętował :cool:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Się nawet do middle/low haterów nie łapiecie, toteż się nie liczy, a tarniak'a mi zostawić, bowiem ma u mnie drinkaJutrzejszy dzień. Nie ma to tamto. Moc prezentów:dance: Zabawa, że ho, ho, jak i fakt, że me narodziny nawet byle hater będzie świętował :cool:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Poza mną, tarniakem i setezerem.
I co teraz becet?
Co ja?
Co ja?
Przemyśl czy w obliczu tej sytuacji też nie powinieneś zrezygnować z imprezy sylwestrowej.
Pada deszcz i cała ta banda na rynkach w większych miastach zmoknie.Zamiast się nabijać i szerzyć nienawiść, przelewając swoje żale samotnego sylwestrowego wieczoru na bawiącą się gawiedź, rusz tyłek z domu i dołącz do nich.
Pada deszcz i cała ta banda na rynkach w większych miastach zmoknie.Skąpili na modny klub/wypad hen, gdzieś tam to zmokną, a i może pustą butelka po szampanie dostaną.
Ależ ty sie rozbestwiłeś, użytkowniku!Pada deszcz i cała ta banda na rynkach w większych miastach zmoknie.Skąpili na modny klub/wypad hen, gdzieś tam to zmokną, a i może pustą butelka po szampanie dostaną.
Niemniej postaram się sprawować pieczę nad każdym kto godnie dzisiejszy dzień świętuje -Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Ile czekałeś?
Dostalem w koncu ten kod na 800M$P i w polaczeniu z moim pozostalymi punktami kupilem Super Meat Boya i Limbo :grin:
(brak czasu dzisiaj): /
Gralem narazie 20min (brak czasu dzisiaj) i klimat zabija :OOOOOOOOOoNa tak, manikiur pedikiur, trwała ondulacja...
Trzeba dbac o wyglad. Mysle, ze Sylvan przyzna mi racje :roll:Gralem narazie 20min (brak czasu dzisiaj) i klimat zabija :OOOOOOOOOoNa tak, manikiur pedikiur, trwała ondulacja...
Gralem narazie 20min (brak czasu dzisiaj) i klimat zabija :OOOOOOOOOoNa tak, manikiur pedikiur, trwała ondulacja...
Dostalem w koncu ten kod na 800M$P i w polaczeniu z moim pozostalymi punktami kupilem Super Meat Boya i Limbo :grin:
To dziwne. Ja migrację przeprowadziłem kilka dni temu i kod dostałem :) Ale ogólnie wkur**a mnie ten polski live, nie dość ze mają zubożoną ofertę w stosunku do Zachodu to jeszcze nie działają kody 48h na XBL :evil:Dostalem w koncu ten kod na 800M$P i w polaczeniu z moim pozostalymi punktami kupilem Super Meat Boya i Limbo :grin:
Czekam już miesiąc i ni ma. :-?
Lem, tak dla pewności, piszesz o tych "darmowych" za migrację?Tak.
Planujemy z kumplami zrobić megawkręt...Myślę, że wyjdzie z tego fail. Chyba że opanowaliście poker fejsa do perfekcji.
jeden mój kumpel ma robotę w zakładzie pogrzebowym, chcemy go wkręcić że inny znajomy kogoś potrącił, osoba potrącona zmarła i czy nie było by miejsca gdzieś jej upchnąć z innym trupem. :lol:
Planujemy z kumplami zrobić megawkręt...
jeden mój kumpel ma robotę w zakładzie pogrzebowym, chcemy go wkręcić że inny znajomy kogoś potrącił, osoba potrącona zmarła i czy nie było by miejsca gdzieś jej upchnąć z innym trupem. :lol:
z racji tego że tylko 2 koleżków opanowało poker face'a część wkrętu będzie przez telefon.Planujemy z kumplami zrobić megawkręt...Myślę, że wyjdzie z tego fail. Chyba że opanowaliście poker fejsa do perfekcji.
jeden mój kumpel ma robotę w zakładzie pogrzebowym, chcemy go wkręcić że inny znajomy kogoś potrącił, osoba potrącona zmarła i czy nie było by miejsca gdzieś jej upchnąć z innym trupem. :lol:
Albo wyjdzie fail, albo kumpel się nieźle wkręci i będzie megabeka, oczywiście mamy na uwadze to jak bardzo ów kolega się wkur*i potem.
Kupicie mu ptasie mleczko w ramach przeprosin?tej opcji nie braliśmy pod uwagę, ale podrzucę pomysł :P
Nie można śmiać się ze śmierci kolegi. Karma się wyrówna i pewnie niedługo jakiś kumpel wam zejdzie.Chyba się nie wyspałeś, bo nigdzie nie napisałem że kolega zmarł tylko że "osoba potrącona" zmarła.
Pardon, ale nie zmienia to faktu, że nie igrajcie ze śmiercią, bo... naprawdę kogoś potrącicie.Z jednej strony masz rację--po co kusić los, ale z drugiej...no nie można wierzyć w takie rzeczy.
Zaraz studniówka i after u kolegi :DJa studniówkę skończyłem około 5 rano i nie miałbym siły bawić się dłużej na jakiejś domówce.
Zaraz studniówka i after u kolegi :DJa studniówkę skończyłem około 5 rano i nie miałbym siły bawić się dłużej na jakiejś domówce.
Nie byłem na balu ósmych klas, bo szaraka kupiłem. Połowinki u kumpla obszedłem, a na studniówę nie chciałem iść, bo o zgrozo PS2 nabyłem w 2001 roku i laski nie miałem na ten bal żadnej zaprosić . . .Czyli byłeś nerdem. Jeśli ten slogan w podpisie jest prawdziwy to znaczy, że wreszcie wyjdziesz na ludzi.
Nie byłem na balu ósmych klas, bo szaraka kupiłem. Połowinki u kumpla obszedłem, a na studniówę nie chciałem iść, bo o zgrozo PS2 nabyłem w 2001 roku i laski nie miałem na ten bal żadnej zaprosić . . .(http://www.gameonly.pl/forum/Themes/default/images/sort_down.gif) (http://gps.wroclaw.pl/pomiary.html)
No cóż, jeżeli to prawidłowa postawa to chyba nerda przyrośniętego do krzesła.CytujNie byłem na balu ósmych klas, bo szaraka kupiłem. Połowinki u kumpla obszedłem, a na studniówę nie chciałem iść, bo o zgrozo PS2 nabyłem w 2001 roku i laski nie miałem na ten bal żadnej zaprosić . . .I to jest kur** prawidłowa postawa. Ile to razy człowiek się jeszcze upije, potańczy, pogada z ludźmi, a chwile takie, jak pierwsze momenty z nową konsolą są niezapomniane. Pamiętam reich na naszym osiedlu grających na pegasusie, a niektórzy wybierali ponadto bawienie się w chowanego. Frajerstwo.
CytujNie byłem na balu ósmych klas, bo szaraka kupiłem. Połowinki u kumpla obszedłem, a na studniówę nie chciałem iść, bo o zgrozo PS2 nabyłem w 2001 roku i laski nie miałem na ten bal żadnej zaprosić . . .I to jest kur** prawidłowa postawa. Ile to razy człowiek się jeszcze upije, potańczy, pogada z ludźmi, a chwile takie, jak pierwsze momenty z nową konsolą są niezapomniane.
CytujNie byłem na balu ósmych klas, bo szaraka kupiłem. Połowinki u kumpla obszedłem, a na studniówę nie chciałem iść, bo o zgrozo PS2 nabyłem w 2001 roku i laski nie miałem na ten bal żadnej zaprosić . . .I to jest kur** prawidłowa postawa. Ile to razy człowiek się jeszcze upije, potańczy, pogada z ludźmi, a chwile takie, jak pierwsze momenty z nową konsolą są niezapomniane.
Można przecież robić jedno i drugie.
W jednym domu?
Ja tam nie pozwalam nikomu dotykać mojego pada.CytujNie byłem na balu ósmych klas, bo szaraka kupiłem. Połowinki u kumpla obszedłem, a na studniówę nie chciałem iść, bo o zgrozo PS2 nabyłem w 2001 roku i laski nie miałem na ten bal żadnej zaprosić . . .I to jest kur** prawidłowa postawa. Ile to razy człowiek się jeszcze upije, potańczy, pogada z ludźmi, a chwile takie, jak pierwsze momenty z nową konsolą są niezapomniane.
Można przecież robić jedno i drugie.
Pierwsze momenty z konsolą, popijawa i potańcówka ze znajomymi? W jednym domu? Bluźnierstwo!
Ja tam nie pozwalam nikomu dotykać mojego pada.
Ja jestem ze wsi i mnie nie stać. :(Ja tam nie pozwalam nikomu dotykać mojego pada.
Ja mam swojego pada i pada "dla gości" 8)
W jednym życiu (http://zdrowo.info.pl/forum/).Można, ale simon pisał, że akurat konsole kupował podczas tych NAJWAŻNIEJSZYCH IMPREZ życia co dla niektórych, NIEZAPOMNIANYCH STUDNIÓWEK itp.
CytujW jednym życiu.Można, ale simon pisał, że akurat konsole kupował podczas tych NAJWAŻNIEJSZYCH IMPREZ życia co dla niektórych, NIEZAPOMNIANYCH STUDNIÓWEK itp.
Ja na swojej studniowce nie bylem z powodow zdrowotnych, ale zaluje, ze nie udalo mi sie tam byc :cry:
to tak jak i ja, chociaż swoją to mało pamietam :roll:Ja na swojej studniowce nie bylem z powodow zdrowotnych, ale zaluje, ze nie udalo mi sie tam byc :cry:
A ja byłem na 4 studniówkach z czego moja była najbardziej denna. :P
Pardon, ale nie zmienia to faktu, że nie igrajcie ze śmiercią, bo... naprawdę kogoś potrącicie.Prześlij scenariusz
Tak mi się przypomniało, że kiedyś napisaliśmy z kolegą scenariusz do filmu, tytuł Ponury grabarz. Opowiadał o losach grabarza: zaczyna się sceną z kupieniem gazety, zbliżenie na podnieconą twarz i potem nerwowe przewracanie stron gazety, aż do działu nekrologów, dwa nowe trupy i grabarz zaciera z podnieceniem ręce, bo wpadnie kasa. Potem następują różne scenki rodzajowe, pokazujące jak bohater żyje itd., aż okazuje się, że traci dużo pieniędzy grając w karty i musi oddać dług. Postanawia więc dopomóc losowi i morduje ludzi, aby mieć więcej pogrzebów i więcej pieniędzy.
Hej Szmajdzik może zrealizujesz to?
A ja dzisiaj wróciłem z jednej, za 2 tygodnie kolejna i następna 5.02 :D Czekam na pierwszego co rzuci kamieniem i zdemotywuje.Ja na swojej studniowce nie bylem z powodow zdrowotnych, ale zaluje, ze nie udalo mi sie tam byc :cry:
A ja byłem na 4 studniówkach z czego moja była najbardziej denna. :P
Streaming jest dla frajerów.
:troll:Streaming jest dla frajerów.
Pełnometrażowy Trigun do streamowania gdzieś na kumby.com :angel:
Streaming jest dla frajerów.
Ale...ale jak to? :evil: :mad: :-? :( :cry:Pełnometrażowy Trigun do streamowania gdzieś na kumby.com :angel:
Już dawno obejrzane w glorious 720p, i nauczcie się w końcu:Streaming jest dla frajerów.
http://www.nyaatorrents.org/?page=torrentinfo&tid=183371 (http://www.nyaatorrents.org/?page=torrentinfo&tid=183371)AAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Date: Jan 1 2011, 04:27
Że cała polska patologia wyleciała lub wyjechała za granicę i w Polsce jest mniej przestępstw dzięki temu . . . niech już tu nie wracają . . .
Że cała polska patologia wyleciała lub wyjechała za granicę i w Polsce jest mniej przestępstw dzięki temu . . . niech już tu nie wracają . . .
Hm? Rozwiń.
Potwierdzony wyjazd do Polski :D 6sty do 14stego Lutego 8) 8) 8) 8) oby tylko wodki nie braklo :DJa myślałem ze zdrowie jest ważniejsze
LoNdEk, mam już kierowcy szukać żeby nas odwiózł? :PTo 1 akurat było 100razy lepsze
PS. Dosyć zabawny obrazek powyżej. Szafa wkleja filmik z dupeczkami, a pod nim Monio kontruję informacją o imprezie dotyczącej grafiki komputerowej. :P
LoNdEk, mam już kierowcy szukać żeby nas odwiózł?
Potwierdzony wyjazd do Polski :D 6sty do 14stego Lutego 8) 8) 8) 8) oby tylko wodki nie braklo :DJa myślałem ze zdrowie jest ważniejsze
PS. Dosyć zabawny obrazek powyżej. Szafa wkleja filmik z dupeczkami, a pod nim Monio kontruję informacją o imprezie dotyczącej grafiki komputerowej. :PNo pewka. Przecież każdy grafik jest nolifem. :sad:
Przecież ogólnie wiadomo, że te podziękowania dla rodzin na końcu creditsów w grach to nie od grafików.PS. Dosyć zabawny obrazek powyżej. Szafa wkleja filmik z dupeczkami, a pod nim Monio kontruję informacją o imprezie dotyczącej grafiki komputerowej. :PNo pewka. Przecież każdy grafik jest nolifem. :sad:
Co dokładnie będziesz robił?konserwator powierzchni płaskich
Co dokładnie będziesz robił? Jak będziesz Dj'em, to ja zamawiam Drumy. :P
:-x
Jak będziesz zainteresowany stroną internetową, kampanią reklamową w internecie, czy ogólnie kreacją wizerunku w necie dla radia to śmiało możesz do mnie walić :grin:Co dokładnie będziesz robił? Jak będziesz Dj'em, to ja zamawiam Drumy. :P
Nie, staż dotyczy spraw związanych z promocją, marketingiem radia(chociaż wszystkiego się pewnie dowiem jak zacznę staż). Chociaż na rozmowie kwalifikacyjnej pogadałem sobie trochę też o muzyce z Zastępcą Redaktora Naczelnego. ;)
@ Snake
To już m.in mam za sobą gdy miałem bezpłatny 3-mc staż w Hotelu Diamend. Myślę że to się nie powtórzy. ;)
Jak będziesz zainteresowany stroną internetową, kampanią reklamową w internecie, czy ogólnie kreacją wizerunku w necie dla radia to śmiało możesz do mnie walić Very HappyMożesz rozwinąć? Reprezentujesz jakąś firmę pozycjonerską?
Jestem właścicielem jednej firmy w Dublinie, a ostatnio założyliśmy dwa oddziały w Polsce i dopiero zaczynamy na tym rynku działać. Głownie zajmujemy się stronami, grafiką, aplikacjami ale również marketingiem w necie. Pozycjonowanie też mamy w swojej ofercie ale działamy w systemie, gdzie płaci się za dane rzeczy związane z pozycjonowaniem (optymalizacja, linki itp.), nie jak część firm gdzie dopiero płaci się za rezultaty czyli 'postpay'. Jeżeli chodzi ci o rynek polski to jest on dużo trudniejszy do pozycjonowania (oczywiście zależy od słów kluczowych) dlatego też musiałbyś mi dokładnie powiedzieć o jakie słowa kluczowe ci chodzi i jaka strona ma być pozycjonowana.Jak będziesz zainteresowany stroną internetową, kampanią reklamową w internecie, czy ogólnie kreacją wizerunku w necie dla radia to śmiało możesz do mnie walić Very HappyMożesz rozwinąć? Reprezentujesz jakąś firmę pozycjonerską?
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Nie, nie chcę pozycjonować żadnej strony, po prostu pytałem z ciekawości.Jestem właścicielem jednej firmy w Dublinie, a ostatnio założyliśmy dwa oddziały w Polsce i dopiero zaczynamy na tym rynku działać. Głownie zajmujemy się stronami, grafiką, aplikacjami ale również marketingiem w necie. Pozycjonowanie też mamy w swojej ofercie ale działamy w systemie, gdzie płaci się za dane rzeczy związane z pozycjonowaniem (optymalizacja, linki itp.), nie jak część firm gdzie dopiero płaci się za rezultaty czyli 'postpay'. Jeżeli chodzi ci o rynek polski to jest on dużo trudniejszy do pozycjonowania (oczywiście zależy od słów kluczowych) dlatego też musiałbyś mi dokładnie powiedzieć o jakie słowa kluczowe ci chodzi i jaka strona ma być pozycjonowana.Jak będziesz zainteresowany stroną internetową, kampanią reklamową w internecie, czy ogólnie kreacją wizerunku w necie dla radia to śmiało możesz do mnie walić Very HappyMożesz rozwinąć? Reprezentujesz jakąś firmę pozycjonerską?
NAWET UNCHARTED 2 NIE MA TAKIEGO SNIEGU!Oj synu marnotrawny grzeszysz. Boban weź mu powiedz!
Dzisiejszy wypad na narty!!!! Zajebisty fun i ten snieg! NAWET UNCHARTED 2 NIE MA TAKIEGO SNIEGU!:hahaha: to było dobre +1
Ja pier*ole kiedy już myślałem że nie zaliczę ekonometrii--bo koleś podesłał już wyniki na których jest pokazane że nie zaliczyłem, dziś obawiając się jeszcze przypału za dopisanie obecności koleś mówi nam w grupie że mu się nie chce robić egzaminu poprawkowego i daje wszystkim 3.
Ufff. :grin:
na jakiej uczelni takie cuda?UW....uczelnia warszawska, może nie jakaś wyebana, ale większość wykładowców jest z politechniki czy uniwersytetu warszawskiego.
(http://img842.imageshack.us/img842/6109/uroplatushenkeli.jpg)
Sympatyczny. Miałem swego czasu. Taki wspomnień czar. Aż chyba kupię nowe terrarium i gekona. :grin:
Taki Sunglow Calico Siblingchodzi już od 160zł:
(http://images04.olx.pl/ui/2/39/67/43283267_1.jpg)
Ja klasyczniej, sprawiłem sobie dziś psa. Owczarek syberyski, czyli husky + owczarek niemiecki, chociaż przez brak białego koloru wyglada raczej jak ten drugi, tylko ma budowę husky. 3 miesiące ma, trochę zestresowany nowym domem, przez co nie udało mi się go dziś zmusić do załatwiania się w trakcie spacerów, więc rano spodziewam się solidnego klocka w na podłodze 8)taki pies w domu? :o krzywde mu robisz :-? Pies nie powinien siedzieć w domu tylko w budzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie do końca prawda.:lol: :lol: :lol:
moi znajomi mają 2 pokoje i labradora wielkiego jak szafa. zapewniam cię, że ten pies ma więcej ruchu niż niejeden swobodnie biegający sobie na ogrodzie.
inny znajomy ma husky i sytuacja podobna. nie ważne gdzie mieszkasz tylko jak się psem zajmujesz. jak codziennie masz 1,5h czasu żeby przejechać się z nim do parku/lasu to dla mnie ok. no i dwa pokoje zawsze lepsze niż buda.
nie do końca prawda.
moi znajomi mają 2 pokoje i labradora wielkiego jak szafa. zapewniam cię, że ten pies ma więcej ruchu niż niejeden swobodnie biegający sobie na ogrodzie.
inny znajomy ma husky i sytuacja podobna. nie ważne gdzie mieszkasz tylko jak się psem zajmujesz. jak codziennie masz 1,5h czasu żeby przejechać się z nim do parku/lasu to dla mnie ok. no i dwa pokoje zawsze lepsze niż buda.
nie do końca prawda.:lol: :lol: :lol:
moi znajomi mają 2 pokoje i labradora wielkiego jak szafa. zapewniam cię, że ten pies ma więcej ruchu niż niejeden swobodnie biegający sobie na ogrodzie.
inny znajomy ma husky i sytuacja podobna. nie ważne gdzie mieszkasz tylko jak się psem zajmujesz. jak codziennie masz 1,5h czasu żeby przejechać się z nim do parku/lasu to dla mnie ok. no i dwa pokoje zawsze lepsze niż buda.
A ogólnie najgorsza opcja to psa trzymać na łańcuchu albo w klatce. Wtedy dopiero mu odpierdala.
Tak musicie jeszcze zatrudnic dietetyka i psychologa aby waszym pieskom cholestelor sie nie podnosił i aby miały dobrze poukładane w łebkach.
A i psa karmi sie cielęcinką, zadnią cielęcinką tak chcialem przypomnieć. Wtedy piesek robi zdrową kupę 8)
Ktoś mi się kiedyś dziwił, po co wychodzę z psem na spacer, skoro mam dom z ogrodem XDhah dobre :D
becetol dawaj foty Smile
Ja z moim, już dość wiekowym pieskiem zawsze miałem pewien problem. Zimą w te mrozy zawsze chcieliśmy go do domu wziąć, żeby nie marzł, ale on sie panicznie tego boi. Nie wejdzie dalej niż do korytarza, a i tak tylne nogi zawsze zostają na zewnątrz, każdy mały ruch i ucieka. Kiedyś podstępem gdy kawałek dalej wszedł zamkneliśmy za nim drzwi myśląc że może jakoś sie do tego przekona, ale to był zły pomysł. Trząsł się niesamowicie i od razu po otwarciu drzwi biegiem na mróz. Jakaś psia klaustrofobia?
Sorry, ale u mnie w domu nigdy żaden pies nie był i nie będzie bity. Może za nim do mnie trafił dostał kiedyś za to wpie**ol.Ja z moim, już dość wiekowym pieskiem zawsze miałem pewien problem. Zimą w te mrozy zawsze chcieliśmy go do domu wziąć, żeby nie marzł, ale on sie panicznie tego boi. Nie wejdzie dalej niż do korytarza, a i tak tylne nogi zawsze zostają na zewnątrz, każdy mały ruch i ucieka. Kiedyś podstępem gdy kawałek dalej wszedł zamkneliśmy za nim drzwi myśląc że może jakoś sie do tego przekona, ale to był zły pomysł. Trząsł się niesamowicie i od razu po otwarciu drzwi biegiem na mróz. Jakaś psia klaustrofobia?
Trzeba było nie bić kablem, to by wchodził.
Napawa mnie ostatnio zdobycie pracy, ale to jeszcze nic, ponieważ dane mi było poznać bardzo fajną dziewczynę, która doprawdy ma coś fajnego w sobie (dziewczęcy urok?) i jest po prostu naturalna.
No to masz spoko. Ja dwa tygodnie temu musiałem wracać autobusem z pracy, ale spodobała mi się dziewucha jadąca kilka foteli z przodu i zapamiętałem gdzie wysiada. Na chacie zrobiłem sobie fejk konto na nk, licząc że odnajdę dziewoję. Sprawdziłem wszystkie miejsowości w tamtym rejonie w rozsądnym promieniu od przystanku szukając kobiet w wieku od 16 do 20-tu lat. I po kilkudziesięciu stronach przeglądania nie znalazłem. Dopiero za dwa dni coś mi zakołotało w głowie podczas przejeżdżania rano przez tamto miejsce, że poj**ało mi się miejsce przystanku i źle wymierzyłem na google maps. Wpisałem odpowiednią miejscowość, i o dziwo odnalazłem niewiastę tylko po to, żeby się dowiedzieć, że jest zajęta.A wystarczyło zagadać.
potem Golden SunGdzie kupiłeś, za ile i czy jest spoko?
potem Golden SunGdzie kupiłeś, za ile i czy jest spoko?
Moi ziomkowie znów wystąpią w teledysku. Na nieszczęście jeszcze nie mogę o tym pisać :P ale jaram się strasznie :grin:No jako że Eldo już oficjalnie napisał na swoim facebooku to:
Zmień potem okulary na soczewki, to zostaniesz mile zaskoczony po raz drugi :)WPIS!!! Dzięki soczewkom jestem pełnoprawnym widzącym.
Zmień potem okulary na soczewki, to zostaniesz mile zaskoczony po raz drugi :)imo okulary są bardziej praktyczne, sam myślałem nad soczewkami, ale jak sobie pomyślałem ile z tym pier*olenia + nie lubię sobie wtykać rzeczy do oczu :P
Ja przez miesiąc nie muszę ich wcale zdejmować :troll:Zmień potem okulary na soczewki, to zostaniesz mile zaskoczony po raz drugi :)imo okulary są bardziej praktyczne, sam myślałem nad soczewkami, ale jak sobie pomyślałem ile z tym pier*olenia + nie lubię sobie wtykać rzeczy do oczu :P
Pewnie znając życie wcale tyle zachodu z nimi nie ma, ale jednak przywykłem do okularów.
Ja przez miesiąc nie muszę ich wcale zdejmowaća do snu, kąpieli etc?
Mam takie co można bez przerwy przez miesiąc w nich chodzić, nie ważne czy sen czy kąpiel, chociaż jak idę na basen to pływam w okularach, bo mogą mi przypadkiem wypaść jak nurkuję.Ja przez miesiąc nie muszę ich wcale zdejmowaća do snu, kąpieli etc?
Pierwsze w zyciu okulary...musze przyznac ze przez ostatnie 2 lata swiata nie widzialem, roznica jest tak duza, wszystko masakrycznie lepiej widze 8)uu niedługo pewnie zmiana konsoli :P :lol:
Zmień potem okulary na soczewki, to zostaniesz mile zaskoczony po raz drugi :)Okulary dodają +5 do Uroku.
Pierwsze w zyciu okulary...musze przyznac ze przez ostatnie 2 lata swiata nie widzialem, roznica jest tak duza, wszystko masakrycznie lepiej widze 8)uu niedługo pewnie zmiana konsoli :P :lol:
znam
Przed chwilą byłem na koncercie Me Myself And I. 'Bitboksował' Cedzik ;] Koncert MEGA.Zastanawiałem się, czy nie iść, ale ostatecznie wybrałem Maleńczuka. Ogólnie to zdziwiło mnie, że na plakacie są właśnie dwie osoby + bezimienny bitbokser, a nie trzy, jak w Mam Talent.
No oni współpracują z kilkoma bitbokserami. Ale Cedzika się nie spodziewałem, miłe zaskoczenie;]Przed chwilą byłem na koncercie Me Myself And I. 'Bitboksował' Cedzik ;] Koncert MEGA.Zastanawiałem się, czy nie iść, ale ostatecznie wybrałem Maleńczuka. Ogólnie to zdziwiło mnie, że na plakacie są właśnie dwie osoby + bezimienny bitbokser, a nie trzy, jak w Mam Talent.
Za taka cenę rozumiem, że można go nosić na gołe ciało i przy -20 nie ma prawa mi być zimno?
Dostałem kod od EA z okazji urodzin 45zł, ale ja dzis nie mam urodzin :lol: wtf?
Nie psiocz i tak dostałeś ją za darmo.
18 dni niewykorzystanego urlopu z zeszłego roku (tak jest co rok), które muszę wybrać w najbliższym czasie. 8) 8) 8)
To teraz możesz sprzedać mi 350Z po pieniądzach. :troll:Pojezdze nim jeszcze z pół roku i sprzedaje w pizdu, za duzo pali ,a do tego ma tylko 2 miejsca, hooy z takim autem.
To żeś mnie teraz zawiódł. Pomijając, że chcesz się pozbyć 350Z, to kupić za to Audi? Jeszcze w dodatku A4? Dobrze chociaż, że nie diesel. :P200km mi wsytarczy, 350z jest fajne, ale tylko do czasu.
Lipne info masz. Jest 170 konna i około 200 konna wersja.
Ja polatałem trochę dieslem i średnio mi się chce wracać do benzyny. A jeżdżę mini-klekotem, więc liczę na fajną jazdę przy 2.0 TDI.
http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/audi/a4/b7-sedan-2.0-tfsi-200km.html łojoj
Audi A4 fsi mnie kręci.
Ty masz pande Svon? Tego 1.3 multijeta?Tak, 2005 rok
Zdalem DSD (Deutsches Sprachdiplom) na poziomie C1. kur** jestem zajebisty :]
Zdalem DSD (Deutsches Sprachdiplom) na poziomie C1. kur** jestem zajebisty :]Ty się chłopaku tureckiego ucz a nie języka bez przyszłości.
Dostalem telefon ,ze sezon sie zaczyna wiec od poniedzialku bede kosic calkiem przyzwoite ilosci £ 8)Co będziesz robił?
Adam Małysz mnie napawa optymizmem bo jest przehujem:)To juz ostatni konkurs pucharu świata? Jak tak to jeszcze na koniec kariery wygrał by brązowy puchar za generalke.
Nie będziesz miał z tego dużych pieniędzy.Ala przy dobrych wiatrach sobie zmaca.
Zajebista pogoda, dzięki której można aktywnie spędzać czas z dala od komputera :)Nie przyznawaj się do takich herezji! Pamiętaj na jakim forum jesteś :evil:
A ja dzisiaj jeździłem na rolkach, więc teraz moje łydy i poślady są jędrne jak nigdy.
Ja mialem kanałowe bez żadnej porcelanowej protezy i jest ok.Ja tak samo, nie zapłaciłem z tego co pamiętam jakiejś fortuny a było to całkiem przyjemne i w miarę bezbolesne. Na początku co prawda myślałem, że się posram przez opowiadania innych, ale po pierwszej wizycie pro historia.
Wszyscy po kanałowym, protezy jakieś... a próbowaliście, np. od czasu do czasu myć zęby?
Ja mialem kanałowe bez żadnej porcelanowej protezy i jest ok.a masz pasek za 600zł ;)
Jaką furą?Ja mialem kanałowe bez żadnej porcelanowej protezy i jest ok.a masz pasek za 600zł ;)
Optymizmem napawa mnie wygrany zakład z bratem. Mianowicie zajscie ponizej 5l na 100km samochodem, zrobiłem 1200km na 50 litrach 8)
Wygrałem stowe i krate :D
Absolutnie nic nie napawa mnie optymizmem
Passatem z 1.9 TDI zapewne.nom i z około 130koników :grin: jezdzic to trzeba umieć :roll:
Passat jest kręgosłupem polskiej wsi i małych miasteczek.jak go kupowałem to nie było tego nigdzie widać. Teraz jadąc do Lublina(ok 65km) widuje około 20różnych modeli, wiec cos w tym jest :-?
Absolutnie nic nie napawa mnie optymizmem
To na ch*j spamujesz ? :troll:
Jak się wyrobiłeś z grillowaniem między kolejnymi postami?
http://gameonly.pl/forum/index.php?action=profile;u=6096;sa=showPosts
45 minut to mało?
Może przyszedł na gotowe? :troll:45 minut to mało?
W 45 minut (czyli najdłuższa twoja przerwa między postami) zrobić pierwsze grillowanie w sezonie? Policzmy podstawy: odejść od kompa, wyciągnąć grill, wymyć grill, rozpalić grill, przygotować mięso, upiec mięso, zjeść mieso, włączyć kompa, zalogować się na forum i walnąć posta który ma wszystkich przekonać że największy nolife siedzący tu całymi dobami ma jakieś zalążki życia poza komputerem.
Nie, raczej niemożliwe w 45 minut. Dlatego spytałem jak Ci się to udało. Może tą metodą zdążę na wieczór wyrobić się np. do Paryża.
No i mógł mieć laptopa przy sobie cały czas.
45 minut to mało?
W 45 minut (czyli najdłuższa twoja przerwa między postami) zrobić pierwsze grillowanie w sezonie? Policzmy podstawy: odejść od kompa, wyciągnąć grill, wymyć grill, rozpalić grill, przygotować mięso, upiec mięso, zjeść mieso, włączyć kompa, zalogować się na forum i walnąć posta który ma wszystkich przekonać że największy nolife siedzący tu całymi dobami ma jakieś zalążki życia poza komputerem.
Nie, raczej niemożliwe w 45 minut. Dlatego spytałem jak Ci się to udało. Może tą metodą zdążę na wieczór wyrobić się np. do Paryża.
CO SIE TAK SPINASZ NIE MASZ SWOJEGO ZYCIA TYLKO OGLADASZ PROFILE INNYCH UZYTKOWNIKOW?1? LUZUJ POSLADY TROCHE ZA POWAZNIE BIERZESZ TO FORUM
Ja zauważyłem nawet 10 godzinną przerwę.
No i mógł mieć laptopa przy sobie cały czas.
No właśnie to by było najśmieszniejsze. Ale jak już powiedział że zrobił wszystko w 45 minut, to niech powie jak. Też bym tak chciał.
Może utworzycie sobie jakiś specjalny temat do takich podjazdów ?
To już jest moje i nikt mi nie zabierze. :PPamiętaj o takim szczególe, że jeszcze przez 5 lat po obronie można formalnie cofnąć tytuł :troll:
Wiem o tym. :PSkoro wiesz, to znaczy że masz coś na sumieniu ;)
http://wiadomosci.wpr24.pl/reforma_szkolnictwa_wyzszego
Opłaty za drugi kierunek studiów (....) 5 kwietnia podpisał prezydent Bronisław Komorowski.Bronek się nadaje tak jak Tusk na swoje stanowisko. :)
no to już zahacza o uzależnienie od sieci, a od tego http://www.sadistic.pl/finki-is-back-vt74880.htm już niedaleka droga.45 minut to mało?
W 45 minut (czyli najdłuższa twoja przerwa między postami) zrobić pierwsze grillowanie w sezonie? Policzmy podstawy: odejść od kompa, wyciągnąć grill, wymyć grill, rozpalić grill, przygotować mięso, upiec mięso, zjeść mieso, włączyć kompa, zalogować się na forum i walnąć posta który ma wszystkich przekonać że największy nolife siedzący tu całymi dobami ma jakieś zalążki życia poza komputerem.
Nie, raczej niemożliwe w 45 minut. Dlatego spytałem jak Ci się to udało. Może tą metodą zdążę na wieczór wyrobić się np. do Paryża.
:lol: :lol: :lol:
Naprawdę niewielu jest tutaj takich błaznów, którzy dostarczają mi tyle rozrywki.
Wybacz, że zapomniałem dopisać iż posiadam rodzinkę z którą spotykam się w weekendy (stąd np. moje częste nieobecności na forum w soboty po godzinie 15). Tym razem siostra ze szwagrem i dzieciakami przyjechali do mnie, więc jeden zajął się rozpalaniem grill'a, drugi przygotowaniem kiełbasek (baaa nawet udało się opalarkę w tym czasie załatwić), a dzieciaki i siostra nakryły stolik ogrodowy. Grilla wyciągać nie muszę, bo wszystko mam zaraz za domem pod wiatą przygotowane. Chcesz to mogę podesłać ci zdjęcie kiełbasek, bo kilka chyba jeszcze zostało. :lol: Ja pier***e jaka paranoja.
PS. Komp chodzi u mnie praktycznie cały czas, bo zazwyczaj zasysam jakieś albumy DnB.CO SIE TAK SPINASZ NIE MASZ SWOJEGO ZYCIA TYLKO OGLADASZ PROFILE INNYCH UZYTKOWNIKOW?1? LUZUJ POSLADY TROCHE ZA POWAZNIE BIERZESZ TO FORUM
Spoko, daj mu się poprzypierdzielać bezsensownie. Chłopak szuka poklasku u swoich "przyjaciół" z internetu, a Ty mu chcesz tą przyjemność odebrać. Toć to ja już dawno zauważyłem, że to tego rodzaju typ troll'a.
NOWE MIESZKANIE kur** MAĆ!!11
Pewnie oszukałeś na initial teściejedyne co mogłem oszukać to że nie zrobiłem dokładnie pełnych pompek, na teście zrobiłem równe 45, ale po zrobieniu około 30 muszę zrobić jakieś 1-2 sekundy przerwy bo czuję że mięśnie nie mają tlenu.
Sąsiad Cię wypierdolił?Sam się wypierdoliłem. Znaczy, w zasadzie, wypierdalam się obecnie!
Nowy odcinek house'a wreszcie 8)
WRACA OLIVIA <3<3<3<3<3<3<3<3<3
Ciekawe czy taka dzika naprawdę jest :)Bardziej chodzi o Cockburn.
Trening 100 pompek...w prawdzie już 2 raz nie mogę przejść pierwszego dnia z poziomu 41-45 (na max zrobiłem 32 na minimum 35 pompek), ale progres w porównaniu do pierwszego razu jest ogromny!a spróbuj z przyklaskiem jak De Niro w Taksówkarzu;D
Polecam każdemu. I te zajebiste uczucie napompowanego cyca zaraz po ćwiczeniach :grin:
Trening 100 pompek...w prawdzie już 2 raz nie mogę przejść pierwszego dnia z poziomu 41-45 (na max zrobiłem 32 na minimum 35 pompek), ale progres w porównaniu do pierwszego razu jest ogromny!a spróbuj z przyklaskiem jak De Niro w Taksówkarzu;D
Polecam każdemu. I te zajebiste uczucie napompowanego cyca zaraz po ćwiczeniach :grin:
Nie działa.
WRACA OLIVIA <3<3<3<3<3<3<3<3<3House'a praktycznie nie oglądam, więc pierwszy raz zobaczyłem ją w Tron:Legacy. K****, warto było czekać na końcówkę, wygląda pięknie i miażdży spojrzeniem. Na kij efekty i młody Bridges, już wiem po co zrobili ten film (poza soundtrackiem).
To jest właśnie specyfika forum o grach, gdy człowiek pracuje, a musi czytać o czasach szkolnych i wakacjach. Zachowuję dystans, ale momentami żyłka pęka a czoło się marszczy na widok takich tekstów.
@LesiuGR
PK ma większą renomę (przy obecnej fali absolwentów niestety jest to brane pod uwagę - sam miałem taką gadkę przy rozmowie), jest w niej więcej pogiętych profesorów, jest trudniej (na bazie opinii kumpla po PG) i bardziej technicznie, no i STUDENCKI Kraków (nie każdemu to pasuje). Zależy jaki kierunek, ale generalnie tak to wygląda.
Lol kajak.lol Suchar
Uzyskanie wizy do USA 8)Na ile dostałeś?
Jeszcze nie wiem, bo dopiero po rozmowie z konsulem jestem i mają mi wysłać paszport z wizą za 5 dni. Spodziewam się, że na okres 10 lat.Pytam bo sam teraz będę się starał. Raz już byłem ale w 2005 roku,nie dostałem, ale wtedy były inne czasy, jeżeli chodzi o wizę.
A tak serio, to albo Los Angeles, albo Nowy Jork, albo jakaś taka objazdówka żeby uszczypnąć wszystkiego po trochu.A z kimś jedziesz czy coś? Bo ja chciałem na kilka dni do NY i okolic się udać, ale kur** nie mogę chętnych żadnych znaleźć :(
A z kimś jedziesz czy coś? Bo ja chciałem na kilka dni do NY i okolic się udać, ale kur** nie mogę chętnych żadnych znaleźć
Aha, czyli widzę że trochę się już zmieniło. Mój kuzyn kiedyś nie dostał wizy i później wszystkim opowiadał jak to trudno dostać, ostatecznie poleciał do Kanady :lol:
Ogólnie to trzeba udowodnić konsulowi, że nie jedzie się tam w celach zarobkowych. Warto chyba powiedzieć, ze nie ma się tam żadnej rodziny (majac rodzinę jest większe prawdopodobieństwo, że będziesz pracować). Do tego, będąc studentem też ma się wieksze szanse, bo waidomo, zę się wróci, by ukończyć szkołę w Polsce. Jak podsłuchałem rozmowę konsula z babkami obok, to nie było tak różowo jak u mnie. Ewidentnie się mącili w "zeznaniach", że tam do rodzinki jadą do kuzynów... Cóż, coś było na rzeczy ;)Bo w sumie jak babcia nic a nic po angielsku nie umie powiedzieć, to dziwne, że jedzie pozwiedzać sama. :P
Dziś nowy odcinek House'a.Jak juz to wczoraj :P
Dziś nowy odcinek House'a.Jak juz to wczoraj :P
Na ile dostałeś?
Napawa mnie optymizmem możliwa wizja opuszczenia prehistorycznego formatu 24 klatek na sekunde stosowanego w obecnych filmach:Teraz wszyscy aktorzy będą drewniani jak Mroczki.
http://film-fx.blogspot.com/2011/04/realistyczna-pynnosc-filmu-przyszoscia.html
:dance:
"James Cameron, człowiek znany z tego, że jego pomysły popychają technologię branży filmowej nieustannie do przodu, zaprezentował kolejną koncepcję, obok której nie można przejść obojętnie. Na prezentacji Cinema Con opowiedział o porzuceniu skostniałego, archaicznego standardu 24 klatek na sekundę na rzecz nowego, znacznie płynniejszego - 48 FPS lub 60 FPS. "
4dni wolnego, potem tylko 3 w pracy i znow 4 dni wolnego :DOoooo tak :D, wreszcie nadrobię trochę zaległości w komiksach, rysowaniu i wiecie... graniu. :angel:
A ja dziś w robocie, chu**.Wpis, chu**.
Niech się młodzież cieszy, docenią to, jak zaczną życie po studiach.Ale narzekasz. :D Już w którymś temacie. Ile ty masz, 23, 24? Weź.
Wpis, chu**.A ja dziś w robocie, chu**.Wpis, chu**.
Miałem być, chu**. Ale mnie nie ma, bo się wczoraj najebałem na wyjściu firmowym i musiałem dzisiaj wziąć urlop na żądanie :troll:Wpis, chu**.A ja dziś w robocie, chu**.Wpis, chu**.
kur** chu** ja o 19:00 kończe 32h w pracy i co kur** chu**?Wpis, chu**.A ja dziś w robocie, chu**.Wpis, chu**.
A ja dziś w robocie, chu**.Nie tylko Ty dzisiaj pracowałeś, z tym ze różnica jest taka ,ze ja sie z tego cieszyłem
Zgorzkniała mina Clinta tak na mnie działa. Czerpię chyba jednak nieodpowiednie wzorce, on nie narzeka, a od razu sięga po broń.Niech się młodzież cieszy, docenią to, jak zaczną życie po studiach.Ale narzekasz. :D Już w którymś temacie. Ile ty masz, 23, 24? Weź.
Dobre podejście do życia <ok>. Coś w tym jest, bo większość operatorów sprzętu, których do tej pory miałem okazję poznać, wykonywali swoją robotę z nieskrywaną satysfakcją. Jeszcze lepiej, gdy nie czują bata nad sobą (słaba kontrola kierownictwa), mogą poobijać się z godzinkę w kabinie (a stawka godzinowa leci) lub dopisać nieco więcej m-g na karcie pracy ;).A ja dziś w robocie, chu**.Nie tylko Ty dzisiaj pracowałeś, z tym ze różnica jest taka ,ze ja sie z tego cieszyłem
Nie pierd** Ogur tylko rób kurs na kopare!Podśmiechujki podśmiechujkami, ale do tej roboty talent trzeba mieć.
A po ch** Ci walijski? Specjalizację robisz?Mam opcję to się uczę hehe. Nieźle pokurwione gówno, ogólnie chujstwo dla twardzieli.
Granie znów sprawia mi przyjemność 8)przestanie
Granie znów sprawia mi przyjemność 8)Wpis.
Ech, wspomnień czar...+1 mogli by zrobić drugą część.
:lol: :lol: :lol: Ale beka, prawie jak Martwica Mózgu
Ech, wspomnień czar...
Hehe ja teraz składam papiery na staż do sądu. Ciekaw jestem ilu będzie kandydatów. :roll:Chłopie troche więcej wiary w siebie ;)
Optymizuję mnie narazie chyba tylko dobra pogoda bo jakiś innych powodów nie widzę.
No i chyba jutrzejszy koncert Godflesh we wrocławskim Firleju.
Hehe ja teraz składam papiery na staż do sądu. Ciekaw jestem ilu będzie kandydatów. :roll:
magazyn-chlodnia 1300 netto :/
Napisany 4(ostatni) rozdział pracy magisterskiej. :) Mam nadzieje że promotor zaakceptuję ;)Gratulacje i powodzenia chłopaki :)
Bedziecie mnie nienawidzić, ale:
Mam 5 miesięcy wakacji dziwki i aż nie wiem co z tym czasem robić. oO
Nie chce mi się jechac do Angli/USA a to jedyny sposób, żeby zarobić sporo kasiurki.Przepierdolisz ten czas i po 5 miesiącach zdasz sobie sprawę, że nie osiągnąłeś nic, nie zrobiłeś nic konkretnego i straciłeś pół roku życia. MIŁEGO WYPOCZYNKU.
Dlatego wykorzystam te 5 miesięcy na zabawę.
Nie dorastaj zbyt szybko. Pozniej przychodzi zwąptienie, zgorzknienie oraz negacja.Nie chce mi się jechac do Angli/USA a to jedyny sposób, żeby zarobić sporo kasiurki.Przepierdolisz ten czas i po 5 miesiącach zdasz sobie sprawę, że nie osiągnąłeś nic, nie zrobiłeś nic konkretnego i straciłeś pół roku życia. MIŁEGO WYPOCZYNKU.
Dlatego wykorzystam te 5 miesięcy na zabawę.
http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=201061896973021838711.0004a2fc95c4e8ced5274Fajnie. Sielska jazda, biorąc pod uwagę płaskie tereny Wielkopolski. Idealne miejsce na wycieczki rowerowe. Swoją drogą, nigdzie nie widziałem tylu kobiet na rowerach, jak właśnie w miastach tego województwa. Leje, wieje, czy świeci słońce, przodowniczki pracy, słomiane wdowy i opiekunki domowego ogniska twardo pedałują. Bardzo pozytywne.
Pierwszy 50km przejazd na rowerku w tym roku. Vśr na poziomie 22km/h.
W sumie mogę się pod tym podpisać, gdyby nie to, że taki czas w życiu też jest potrzebny, aby można było później wspominać z rozrzewnieniem/wkurwieniem okresy nieróbstwa w momencie generalnego "życiowego" zapierdolu.Nie chce mi się jechac do Angli/USA a to jedyny sposób, żeby zarobić sporo kasiurki.Przepierdolisz ten czas i po 5 miesiącach zdasz sobie sprawę, że nie osiągnąłeś nic, nie zrobiłeś nic konkretnego i straciłeś pół roku życia. MIŁEGO WYPOCZYNKU.
Dlatego wykorzystam te 5 miesięcy na zabawę.
U mnie przyszło jak miałem 16 lat więc i tak ma chłopak lepiej jak ma teraz dziewiętnaście hehe.Nie dorastaj zbyt szybko. Pozniej przychodzi zwąptienie, zgorzknienie oraz negacja.Nie chce mi się jechac do Angli/USA a to jedyny sposób, żeby zarobić sporo kasiurki.Przepierdolisz ten czas i po 5 miesiącach zdasz sobie sprawę, że nie osiągnąłeś nic, nie zrobiłeś nic konkretnego i straciłeś pół roku życia. MIŁEGO WYPOCZYNKU.
Dlatego wykorzystam te 5 miesięcy na zabawę.
Nie chce mi się jechac do Angli/USA a to jedyny sposób, żeby zarobić sporo kasiurki.(http://imageshack.us/m/847/1605/dsc02751f.jpg)
Dlatego wykorzystam te 5 miesięcy na zabawę.
Nie składaj CV tylko w sporzywczym lub/i Tesco, to może przestaniesz marudzić.
Brakujące L Sylvana, tym razem z Kazimierzami i Władysławami.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Bedziecie mnie nienawidzić, ale:Mam wolne prawie od 2tyg i już się nudzę.
Mam 5 miesięcy wakacji dziwki i aż nie wiem co z tym czasem robić. oO
Bedziecie mnie nienawidzić, ale:Mam wolne prawie od 2tyg i już się nudzę.
Mam 5 miesięcy wakacji dziwki i aż nie wiem co z tym czasem robić. oO
Co dopiero 5 miesięcy, chociaż na wakacje mam już chyba ogarniętą robotę.
Ale łotewa, nie wiem jak mogłem tak zjebać ;[WPIS! a kur** marzylo mi sie UJ :evil:
Majca rozszerzona wcale taka zła nie była. Nie pierdolcie. Trza było się uczyć 3 lata, a niemiechtydzien przed maturą.
Rozjebanie ustnego polskiego na 100% Buyyyya!!!!! :)Jaki temat miałeś ? no i gratuluje :)
Zajebisćie, teraz to wszystkie kierunki studiów stoją przed Tobą otworem.:lol:
Nie chce mi się jechac do Angli/USA a to jedyny sposób, żeby zarobić sporo kasiurki.(http://imageshack.us/m/847/1605/dsc02751f.jpg)
Dlatego wykorzystam te 5 miesięcy na zabawę.
Notabene popularne niemal, jak Kazimierze 8) :P
Nie składaj CV tylko w spożywczym lub/i Tesco, to może przestaniesz marudzić.
Patapontonowe Don, DodDon, Don, Don.
A mnie:
Pozdrawiam Ogur'a i Monio. :grin: :dance:
Majca rozszerzona wcale taka zła nie była. Nie pierdolcie. Trza było się uczyć 3 lata, a nie miech przed maturą.
(http://imageshack.us/m/64/7429/20110511558.jpg)Nie pasuje bo nie są bold a co najwyżej italic :troll:
Brakujące L Sylvana, tym razem z Kazimierzami i Władysławami.
Zalezy co dla Ciebie znaczy, że nie była zła. Będę miał koło 70-80%, ale mogłem mieć lekko 90%+.
Dostać się dostanę raczej na wszystkie kierunki na AGHu + na Prawo na UJ też raczej tak. na szczęście rozszerzony angielski był śmiesznie prosty.
No to jaki masz Lesiu problem? Obczaj sobie studia techniczne co i jak, zobacz co Cię będzie najbardziej interesowało i jazda.
Na szczęście na studiach zacznie się matma jaką lubię czyli rozwiązywanie PROBLEMÓW a nie je**ne dowodzenie(w ogóle, kur** kto to wymyślił?! a potem mimo wszystko okazuje się że najtrudniejsze zrobiłem a te na dowodzenie w jednej linijce się rozwiązuje ;[)
Przynajmniej nie jest typowym cwelem z polibudy, który chu** wie o świecie, a jego zainteresowania pozaszkolne ograniczają się do grilla i wódy.
bo progi są bardzo niskie, a ludzie nie mają co studiować. :)Na niektóre kierunki na polibudach też przyjmują wszystkich ;)
bo progi są bardzo niskie, a ludzie nie mają co studiować. :)Na niektóre kierunki na polibudach też przyjmują wszystkich ;)
Ludzie coraz więcej studiują ,a pracy i tak coraz mniej, to jest przykre
Na szczęście na studiach zacznie się matma jaką lubię czyli rozwiązywanie PROBLEMÓW a nie je**ne dowodzenie(w ogóle, kur** kto to wymyślił?! a potem mimo wszystko okazuje się że najtrudniejsze zrobiłem a te na dowodzenie w jednej linijce się rozwiązuje ;[)Taaaaa :lol:
Ale z drugiej strony mam w cholerę ochotę zobaczyć jak byłoby na prawie. Gorzej jakbym skończył i potem nie zdał na aplikację. :oops:
Ale z drugiej strony mam w cholerę ochotę zobaczyć jak byłoby na prawie. Gorzej jakbym skończył i potem nie zdał na aplikację. :oops:Moja dziewczyna jest na prawie. Szczerze powiem to jeśli to cię tak mega nie jara, jeśli wcześniej się tym już mocno nie interesowałeś to nie polecam. Zapierdol jest kosmiczny. Masz książkę 600 stron a do niej drugą z 900 pytaniami które mogą być na egzaminie, ogólnie musisz wchłaniać ogromne ilości wiedzy, jeśli nie masz za sobą kursów nauki i szybkiego czytania to lipa raczej. No i studia trwają 5 lat. Ludzie nie licząc wyjątków to raczej nolify które po 2 latach napier**lają do ciebie językiem prawa. Dobrze się zastanów.
Sam chciałem w tym roku składać papiery na architekturę krajobrazu, ale egzamin wstępny z rysunku na 100% by mnie przesiał, więc sobie daruję.Lol. A ty myślałeś że co tam się robi? Rysunek, rzeźba, historia sztuki, grafika i projektowanie w CAD. To jest typowo artystyczny kierunek.
Rozkraczony dysk w kompie podobno, kur**, z mojej winy.Okazało się jednak, że mojej winy w tym 0, a układy w serwisie Della zapewniły mi nowy dysk i płytę z windą po jednym dniu. Jupijej, życie znów nabierze starych dobrych cyfrowych kolorów na własnym kompie. :fake-smile:
Na szczęście na studiach zacznie się matma jaką lubię czyli rozwiązywanie PROBLEMÓW a nie je**ne dowodzenie(w ogóle, kur** kto to wymyślił?! a potem mimo wszystko okazuje się że najtrudniejsze zrobiłem a te na dowodzenie w jednej linijce się rozwiązuje ;[)Taaaaa :lol:
No dobre, dobre. Ale co tam, życie nauczy.
Ale przygotuj sie na mase wyprowadzeń, teorii i dowodów. I ja tego nie wiem z drugiej ręki tylko na własnej skórze się przekonałem.
Ale przygotuj sie na mase wyprowadzeń, teorii i dowodów. I ja tego nie wiem z drugiej ręki tylko na własnej skórze się przekonałem.
Na egzaminie? Bo na agiehu egzaminy bardzo przypominają sprawdziany z liceum tylko oczywiście z odpowiedni podniesioną poprzeczką. I tak, wiem to z pierwszej ręki. I gośc, który mnie zna 8 lat na pewno chce mnie oszukać i wpuścić w maliny.
Jestem w Polsce, jestem w Domu, wczoraj pierwszy raz od stycznia napiłem się alkoholu, jest fajna pogoda, nic nie muszę robić = CZEGO CHCIEĆ WIĘCEJ??Więcej kasy
Dziewczynek.Jestem w Polsce, jestem w Domu, wczoraj pierwszy raz od stycznia napiłem się alkoholu, jest fajna pogoda, nic nie muszę robić = CZEGO CHCIEĆ WIĘCEJ??Więcej kasy
Zastanów się dobrze, Windo:)Dziewczynek.Jestem w Polsce, jestem w Domu, wczoraj pierwszy raz od stycznia napiłem się alkoholu, jest fajna pogoda, nic nie muszę robić = CZEGO CHCIEĆ WIĘCEJ??Więcej kasy
Windo może lubi roczniki 1997 i wzwyż. :D(http://www.moronail.net/images/stories/dg_pictures/0901/901.jpg)
Na polskich drogach ma się odrobię adrenaliny przez dziury, trochę zdenerwowania przez innych kierowców--ogólnie dzieje się.Pieprze taką adrenalinę :lol:. Ogólnie napawa(o) mnie to że dojechałem do domu pkp, urodziny kumpla, "udany" wyjazd w Bieszczady i chyba nic poza tym. :)
Wróciłem do domu, po wypadzie do Niemców. Nie polecam jechać tam samochodem, owszem mają zajebisty asfalt i można zpier*alać na autostradach..ale przez to wieje nudą jak skur*ysyn.Zawsze możesz się pościgać z niemiecką policją na tych zajebistych drogach. :angel:
Wróciłem do domu, po wypadzie do Niemców. Nie polecam jechać tam samochodem, owszem mają zajebisty asfalt i można zpier*alać na autostradach..ale przez to wieje nudą jak skur*ysyn.Heh jadąc tyle, co u nas, to się nic nie dzieje, ale jak masz coś mocniejszego, to fajnie pośmigać z prędkością 2x większą niż u nas.
Na polskich drogach ma się odrobię adrenaliny przez dziury, trochę zdenerwowania przez innych kierowców--ogólnie dzieje się.
Jechaliśmy tak ze 150-160. A jak była ładna góra to 190 nabiło..więcej Auris nie wyrobi.Wróciłem do domu, po wypadzie do Niemców. Nie polecam jechać tam samochodem, owszem mają zajebisty asfalt i można zpier*alać na autostradach..ale przez to wieje nudą jak skur*ysyn.Heh jadąc tyle, co u nas, to się nic nie dzieje, ale jak masz coś mocniejszego, to fajnie pośmigać z prędkością 2x większą niż u nas.
Na polskich drogach ma się odrobię adrenaliny przez dziury, trochę zdenerwowania przez innych kierowców--ogólnie dzieje się.
Na autobahnach można dowoli szaleć, chyba że jest znak z ograniczeniem.no tak, ale akurat dość często były te znaki, wtedy jechaliśmy 140 (przy 120 dozwolonych). Ogólnie fajnie tam wpaść pozapier*alać, ale naprawdę nudy jak ch*j bo możliwość jechania ile się chce rajcuje przez 1-2h...potem po prostu jest nieekonomicznie i nie czuć już tego funu.
Przecież 200 to na polskich autostradach spokojnie, nie rozumiem tego szaleństwa na autobanie. A 120 to się jeździ normalnie nie po autostradzie :DNie każdy samochód zbiera się jak passat 1.9tdi :lol:
Nie ma przymusu kupowania kominiarki. Są darmowe czepki, które trzeba założyć. Aczkolwiek warto wydać te 5-10zł jeśli jeździ się regularnie na karty. Ostatnio jak byłem na WRT to 8 minut było za 20zł (6.5KM). Tyle, że w Krakowie gokarty maja strasznie poniszczone i nie dbają za bardzo o sprzęt, więc zależy na jaki kart trafisz. Ja raz miałem taki, który praktycznie nie hamował.O dzięki za info, przyda się :) akurat dzisiaj jak wracałem z uczelni jakiś koleś z synkiem na rowerkach się mnie pytali gdzie są gokarty :) (nie dosłyszałem na początku co powiedział i do mnie: takie małe samochodziki na kółkach :lol:)
Jeśli jednak chcesz naprawdę dobrej zabawy, to polecam oba Tarnowskie tory (Speed Race i Daytona). Na Daytonie masz 12 minut za 20zł w 6.5KM i 30zł za 12 minut w 9KM. Tyle, że tor jest bardzo kręty i szybko się łapy męczą, a karty mogłyby mieć lepsze hamulce. Natomiast na Speed Race masz 10 minut za 18zł w 6.5KM i 10 minut za 28zł w 9KM. Tor jest szybki i według mnie dużo ciekawszy. Karty to SodiKart, więc marka bardoz znana i ceniona w tym sporcie. Hydrauliczne hamulce i silniki (mimo iż takie same jednostki Hondy, co na Daytonie) nie są zduszone. 6.5KM już ładnie zapierdziela, a 9KM to mały szatan. Aha i jeśli jest taka możliwość to polecam poprosić o rękawice jeśli zamierzasz dłużej pojeździć, bo potem możesz mieć odciski.
PS. Jeśli masz zamiar pojeździć więcej niż 10-12 minut, to dogadaj się z właścicielem, że zapłacisz z góry np. za 30 minut, ale niech to podzieli na czas z przerwami i pomiesza z inną grupą. Wtedy troszkę zaoszczędzisz. Jeździć 30 minut non stop nie ma sensu, bo po 10 minutach będziesz miał dosyć zmagań z kartem i Twoje czasy drastycznie spadną. Lepiej wyjeździć te 30 minut z odpoczynkiem i na zmianę z innymi ludźmi na torze. Dodatkowy plus jest taki, że potem siadasz już na kart z optymalnie rozgrzaną oponą (jeśli wciśniesz się na kart, na którym ktoś właśnie przestał jeździć), więc nie musisz poświęcać kilku pierwszych okrążeń na grzanie gum. Najgorzej jest zimą, bo wtedy kart przez kilka kółek ślizga się jak głupi i ogólnie samo dogrzanie opon nie jest tak oczywiste i łatwe jak latem.
Dzisiaj wpadli do mnie kumple na partyjke Portala 2 i przy okazji zafundowali mi calkiem sympatyczna niespodzianke angel
czy tylko mnie to je**e pedalicją?
Watpie by jakas dziewczyna miala takiego bzika na punkcie Portala i calego uniwersum Half-Life :P
[...]normalni ludzie mają wyje**ne na takie pierdoły[..]jest jak najbardziej słuszna.
BŁAGAM, NIE DAJCIE SIĘ STROLLOWAĆ
Weź się wymień bo u mnie brakuje w rodzinie kobiet ;)(http://img833.imageshack.us/img833/5947/dudewaitwhat.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/833/dudewaitwhat.jpg/)
Zdane prawko i Bols 0,7 u mego boku 8)Dzięki, zaraz się wyrzygam.
Zdane prawo jazdy :) :angel:Gratuluje! Teraz możesz przyjechać do mnie :grin:
Ukradli mi tivi, ps3 i wii plus wszystkie gry :lol::-?
Wiecej czasu na zycie :P
Dwa całodniowe bilety na Eurobasket w Bydgoszczy. I to całkowicie za darmo :Dszkoda czasu lepiej pograć np. w bc2
Wie co dobre, gra na PS3 8)
Plan B i Jamiroquai? Szkoda, że nie mogłem pojechać. :(Raczej Skunk Anansie i Moby. Sobotę sobie odpuściłem, bo Jamiroquai już widziałem, a The Streets dało dupy i nie przyjechali (podobno wypadek losowy jednego z członków ekipy), więc nie ma co żałować. Ubolewam jedynie, że siedziałem tyle na płycie stadionu przed tymi koncertami, z obawy przed oglądaniem widowiska ze słabej miejscówki. Pierwszy koncert mogłem luzem odpuścić, bo nie moje klimaty, a ilość fanatycznych dzieciaków była zatrważająca. Skin to prawdziwy wulkan energii, pomimo 44 lat na karku, a Moby dał mocny, choć już oklepany koncert. Generalnie, było warto.
Tak blisko TV? Popsuje sobie wzrok na starość :troll:
Z osobistych spostrzeżeń dodam, że takiej lansiarni, jak na Nowym Świecie to chyba nigdzie nie widzałem, wliczając w to krakowskie centrum z Kazimierzem i Piotrkowską w Łodzi. Tylko wymuskane chłopaki na ulicach włoskich miast przebijają tą gawiedź.Ale dzieki temu mozna zobaczyc naprawde fajne furki. :troll:
Od 7 do 15, co druga sobota pracująca, 1450zł.
Przyjmowanie towarów, wypisywanie faktur, zabezpieczanie towaru, rozstawianie wszystkiego itp
Nawet jak będzie obserwować to spoko, muszę się przykładać, bo zależy mi na tym żeby zostać tam na stałe :)
Spożywcza.
Sieć sklepów Piotr i Paweł
Spożywcza.
Sieć sklepów Piotr i Paweł
Witam w klubie. :]
Gratulacje Pati.
Bajer. Jednak twarz nerda robi swoje :D
Cholera też Piotr i Paweł? :D
Hotel. Widzę, że się nie pier**lisz hehe.Plan B i Jamiroquai? Szkoda, że nie mogłem pojechać. :(Powrót na bani do hotelu, bez obeznanej topografii miasta, to też niezła rozrywka.
Spożywcza.
Sieć sklepów Piotr i Paweł
Witam w klubie. :]
Spotkanie z Januszem Kurwinem dzisiaj u mnie w mieście. Będzie beka (z niego). :lol:
Spotkanie z Januszem Kurwinem dzisiaj u mnie w mieście. Będzie beka (z niego). :lol:i co wyśmial Cie czy siedzałes cichutko, zeby nic glupiego nie palnąć?
W środę idę na Transformery 3 :angel:High Five, ja też. :angel:
W środę idę na Transformery 3 :angel:To już w środę będą? Myślałem, że premiera w piątek.
W środę idę na Transformery 3 :angel:To już w środę będą? Myślałem, że premiera w piątek.
Chciałem tanio, ale za późno się za to wziąłem, hotel tańszy, niż "hostele", a w sumie chodziło o komfortowe spanie, poza tym chciałem w akademikach (najtaniej), jednak albo nie prowadzą rezerwacji, albo zajęte.Hotel. Widzę, że się nie pier**lisz hehe.Plan B i Jamiroquai? Szkoda, że nie mogłem pojechać. :(Powrót na bani do hotelu, bez obeznanej topografii miasta, to też niezła rozrywka.
Mnie tam interesowało tylko Streets i Plan B. :(
Te Foto napawa mnie optymizmem(Mowa o dwóch środkowych terminach):W wakacje czekam na Tauron Nowa Muzyka w Kato, bo Lamb po ostatniej płycie to pozycja obowiązkowa, a wizualizacje od Tobina warto zobaczyć.
(http://img221.imageshack.us/img221/246/p1040600n.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/221/p1040600n.jpg/)
Ja chce już te wakacje :grin:
Ukończenie kursu projektowania i edycji grafiki komputerowej w Corelu i Photoshopie :>Mam nadzieje że się tam faktycznie dużo nauczyłeś bo jeśli chodzi o wpis do CV to żaden pracodawca nie patrzy na takie rzeczy a często to jest źle odbierane. ;)
ostatni dzień w robocie, a od poniedziałku 3 tygodnie urlopu!phii ja mam cały sierpień urlopu, kur** a jak sie opale zajebiście wtedy :-?
Oprócz obronienia się, nadchodzący czas festiwali(spotkanie z Cream Ekipą) i wczasy w Bułgarii z dziewczyną. :)Gratsy za mgr'a.
Master- No to good podejście. Grafa to fajna zabawa. Jak przyskilujesz to i można fajnie dorobić.
Co do CV- Jeśli nie będziesz szukał pracy konkretnie jako grafik to dla ciebie dobrze, pokazujesz że wiesz coś przydatnego. Natomiast jeśli idzie się z takim cv do porządnej agencji reklamowej gdzie zatrudnia cię inny grafik to takie kursy nie są mile widziane dlatego że u nas w polsce jest przeświadczenie że dobry grafik to samouk. ;) Niestety trochę prawdy w tym jest, wiele kursów czy szkół u nas jest na bardzo niskim poziomie. Wiem bo sam chodziłem do "jednej z najlepszych" szkół policealnych w wawie i poziom ssał pałkę niemiłosiernie. Teraz nawet po super elitarnym (tylko przez wysokość czesnego, lol) kierunku jakim jest Sztuka Nowych Mediów na PJWSTK nie ma gwarancji pracy w branży.
A ja od siebie polecam pobawić się w 3d. Ściągasz najnowszego Blender 2.5, tutoriale z sieci (YT i vimeo głównie) i jazda. Ja sam niedługo się będę przenosił z maya na blendera. Ten soft naprawdę nie jest gorszy niż takie 3Ds max czy Maya.
Mnie napawa optymizmem że jutro rano żegnam się z nowym sączem i wyjeżdżam na miesięczne praktyki do gdańska. Jakaś firma robiąca gierki na iSprzęty. :) Wakacje nad morzem, meeeeeeeega!
Napieprzajcie, kiedyś mi się przydadzą tacy graficy/animatorzy/modelarze :angel:Master- No to good podejście. Grafa to fajna zabawa. Jak przyskilujesz to i można fajnie dorobić.
Co do CV- Jeśli nie będziesz szukał pracy konkretnie jako grafik to dla ciebie dobrze, pokazujesz że wiesz coś przydatnego. Natomiast jeśli idzie się z takim cv do porządnej agencji reklamowej gdzie zatrudnia cię inny grafik to takie kursy nie są mile widziane dlatego że u nas w polsce jest przeświadczenie że dobry grafik to samouk. ;) Niestety trochę prawdy w tym jest, wiele kursów czy szkół u nas jest na bardzo niskim poziomie. Wiem bo sam chodziłem do "jednej z najlepszych" szkół policealnych w wawie i poziom ssał pałkę niemiłosiernie. Teraz nawet po super elitarnym (tylko przez wysokość czesnego, lol) kierunku jakim jest Sztuka Nowych Mediów na PJWSTK nie ma gwarancji pracy w branży.
A ja od siebie polecam pobawić się w 3d. Ściągasz najnowszego Blender 2.5, tutoriale z sieci (YT i vimeo głównie) i jazda. Ja sam niedługo się będę przenosił z maya na blendera. Ten soft naprawdę nie jest gorszy niż takie 3Ds max czy Maya.
Mnie napawa optymizmem że jutro rano żegnam się z nowym sączem i wyjeżdżam na miesięczne praktyki do gdańska. Jakaś firma robiąca gierki na iSprzęty. :) Wakacje nad morzem, meeeeeeeega!
Ja planuję sobie to dociągnąć i zobaczyć jak bardzo skomplikowanie robi się modele do gier. Ściągnąłem sobie Unreal development kit i chce się pobawić przez wakacje a da się importować modele z 3ds maxa np :D
Oprócz obronienia się, nadchodzący czas festiwali(spotkanie z Cream Ekipą) i wczasy w Bułgarii z dziewczyną. :)Gratsy za mgr'a.
W sumie nie wiem jakie studia, ale w każdym bądź razie propsy za wynik.
I Unli również propsy za magazyniera 8)
No i historię se jeszcze je**em w razie czego co okazało się dobrym pomysłem bo była banalna(co zdarza się bardzo rzadko).
Ogólnie w tym roku kto zdawał biologię, historię i angielski miał farta bo matury z tych przedmiotów były historycznie łatwe.
931. Inżynierię Środowiska.A fuj...
931. Inżynierię Środowiska.A fuj...
Kojarzylo mi sie zawsze, że masz skilla z matmy, więc po prostu dziwi mnie twój wybór. Nie interesuje sie tym, ale to jest chyba średnio przyszłościowy kierunek? No chyba że się tym interesujesz, ale jakoś nie chce mi się wierzyć...Kto by się tam środowiskiem interesował. :lol:
Kojarzylo mi sie zawsze, że masz skilla z matmy, więc po prostu dziwi mnie twój wybór. Nie interesuje sie tym, ale to jest chyba średnio przyszłościowy kierunek? No chyba że się tym interesujesz, ale jakoś nie chce mi się wierzyć...
Ignorant :evil:Kojarzylo mi sie zawsze, że masz skilla z matmy, więc po prostu dziwi mnie twój wybór. Nie interesuje sie tym, ale to jest chyba średnio przyszłościowy kierunek? No chyba że się tym interesujesz, ale jakoś nie chce mi się wierzyć...Kto by się tam środowiskiem interesował. :lol:
Skoro tak, to powodzenia. :) Tylko dziwi mnie to co napisałeś o matmie.Kojarzylo mi sie zawsze, że masz skilla z matmy, więc po prostu dziwi mnie twój wybór. Nie interesuje sie tym, ale to jest chyba średnio przyszłościowy kierunek? No chyba że się tym interesujesz, ale jakoś nie chce mi się wierzyć...
Na pewno bardziej niż robotami, samochodami, pisaniem programów albo paliwami. :) A z matmy może i mam skilla, ale bym nie przesadzał z nazywaniem się jakimś nad wyraz uzdolnionym. Poza tym matmy, z tego, co widziałem w programie, mam tyle samo, co choćby energetycy, a więcej niż np. elektrotechnicy. :)
No i ekozjeby idą na OŚ a nie IŚ. To jest duży plus tego kierunku ;]
CZYLI NIE TYLKO JA I LUPI TO WIDZIMY. +No i ekozjeby idą na OŚ a nie IŚ. To jest duży plus tego kierunku ;]
Na razie jeszcze na nic nie poszedłeś i masz gówniane pojęcie o studiach, a cały czas się wymądrzasz jakbyś już miał doktorat. Przystopuj trochę z tymi śmiałymi poglądami, bo się pogubisz.
Widzi to chyba pół forum :DCZYLI NIE TYLKO JA I LUPI TO WIDZIMY. +No i ekozjeby idą na OŚ a nie IŚ. To jest duży plus tego kierunku ;]
Na razie jeszcze na nic nie poszedłeś i masz gówniane pojęcie o studiach, a cały czas się wymądrzasz jakbyś już miał doktorat. Przystopuj trochę z tymi śmiałymi poglądami, bo się pogubisz.
Skoro tak, to powodzenia. :) Tylko dziwi mnie to co napisałeś o matmie.Kojarzylo mi sie zawsze, że masz skilla z matmy, więc po prostu dziwi mnie twój wybór. Nie interesuje sie tym, ale to jest chyba średnio przyszłościowy kierunek? No chyba że się tym interesujesz, ale jakoś nie chce mi się wierzyć...
Na pewno bardziej niż robotami, samochodami, pisaniem programów albo paliwami. :) A z matmy może i mam skilla, ale bym nie przesadzał z nazywaniem się jakimś nad wyraz uzdolnionym. Poza tym matmy, z tego, co widziałem w programie, mam tyle samo, co choćby energetycy, a więcej niż np. elektrotechnicy. :)
Przecież masz tylko 2 semestry matmy.Skoro tak, to powodzenia. :) Tylko dziwi mnie to co napisałeś o matmie.Kojarzylo mi sie zawsze, że masz skilla z matmy, więc po prostu dziwi mnie twój wybór. Nie interesuje sie tym, ale to jest chyba średnio przyszłościowy kierunek? No chyba że się tym interesujesz, ale jakoś nie chce mi się wierzyć...
Na pewno bardziej niż robotami, samochodami, pisaniem programów albo paliwami. :) A z matmy może i mam skilla, ale bym nie przesadzał z nazywaniem się jakimś nad wyraz uzdolnionym. Poza tym matmy, z tego, co widziałem w programie, mam tyle samo, co choćby energetycy, a więcej niż np. elektrotechnicy. :)
http://www.syllabus.agh.edu.pl/pl/magnesite/study_plans/7
http://www.agh.edu.pl/pl/studia/studia-i-i-ii-stopnia/kierunki-i-specjalnosci/inzynieria-srodowiska/geologii-geofizyki-i-ochrony-srodowiska.html
Widzi to chyba pół forum :DCZYLI NIE TYLKO JA I LUPI TO WIDZIMY. +No i ekozjeby idą na OŚ a nie IŚ. To jest duży plus tego kierunku ;]
Na razie jeszcze na nic nie poszedłeś i masz gówniane pojęcie o studiach, a cały czas się wymądrzasz jakbyś już miał doktorat. Przystopuj trochę z tymi śmiałymi poglądami, bo się pogubisz.
Studia są zdrowo poj**ane :)Rzuciłeś ?
http://www.syllabus.agh.edu.pl/pl/magnesite/study_plans/125No widze. Czyli jedenchuj.
http://www.syllabus.agh.edu.pl/pl/magnesite/study_plans/8
Dwa pierwsze lepsze kierunki.
Ukończyłem ;]Studia są zdrowo poj**ane :)Rzuciłeś ?
Tak tylko nie zapomnij o tym, że cięzko jest jednoznacznie ocenić czy dane studia przypadną do gustu. Są niby syllabusy, plany zajęć, przedmioty, plany studiów i inne duperele, ale i tak w trakcie studiowania może się okazać, że nie do końca to jest właśnie to. Szczególnie jest tak w przypadku kierunków technicznych.Tu akurat się z Tobą zgodzę. Podstawa to zapoznać się z materiałem na studiach, żeby później nie przeżyć rozczarowania.
Akurat ze wszystkich uczelni państwowych w Kraku, które mają ten kierunek, wybrałeś subiektywnie najgorzej. Co absolwent AGH z tego kierunku na mojej drodze, to narzekanie na słaby poziom, mało wiedzy przydatnej w późniejszej pracy (w sensie projektowania i wykonawstwa). Może teraz jest lepiej przystosowany, tego nie wiem. Nieoficjalny ranking IŚ w Kraku to PK>UR>AGH (poparty badaniami opinii publicznej - ok. 50 osób aktywnych zawodowo po tym kierunku, które w jakiś sposób przez mój byt się przewinęły ;)). Jedynie Odnawialne Źródła Energii wydają się sensowne ze specjalizacji, które podałeś, reszta to lanie wody i bliżej im do ochrony, niż inżynierii, choć zakres przedmiotów wskazuje na techniczne zacięcie. Absolwent tego kierunku na AGH leci przeważnie na renomie i poziomie uczelni, jej zaplecza i dzięki temu dostaje robotę, więc chociaż tyle. Ścisłe przedmioty są na wysokim poziomie, choć to i tak nie poziom z przed dekady.Skoro tak, to powodzenia. :) Tylko dziwi mnie to co napisałeś o matmie.Kojarzylo mi sie zawsze, że masz skilla z matmy, więc po prostu dziwi mnie twój wybór. Nie interesuje sie tym, ale to jest chyba średnio przyszłościowy kierunek? No chyba że się tym interesujesz, ale jakoś nie chce mi się wierzyć...
Na pewno bardziej niż robotami, samochodami, pisaniem programów albo paliwami. :) A z matmy może i mam skilla, ale bym nie przesadzał z nazywaniem się jakimś nad wyraz uzdolnionym. Poza tym matmy, z tego, co widziałem w programie, mam tyle samo, co choćby energetycy, a więcej niż np. elektrotechnicy. :)
http://www.syllabus.agh.edu.pl/pl/magnesite/study_plans/7
http://www.agh.edu.pl/pl/studia/studia-i-i-ii-stopnia/kierunki-i-specjalnosci/inzynieria-srodowiska/geologii-geofizyki-i-ochrony-srodowiska.html
Zbyt dużo można na tym zyskać i zbyt łatwo można manipulowac ludźmi, którzy w to wierzą.Jak w każdej religii, a nie widzę by Tobie to przeszkadzało.
Wystarczy śledzić np. puls biznesu żeby mieć ciągły apdejt o tych ekozj.... tfu - ekologach.Liczę, że to jakiś słaby "trolling attempt". Nie kontynuuję tematu, bo nie chcę znów się wkurwiać.
motyw z Haydenem z Heavy RainRozumiem, że omcknął Ci się palec wskazujący u prawej dłoni. Co do Raportu Mniejszości, to nigdy nie mogę obejrzeć tego filmu w całości.
Kert, dzięki wielkie za opinię. Jak wygląda sytuacja z Energetyką, Geodezją albo Budownictwem? Masz jakichś kolegów po fachu? Pytam, bo poczytałem o tej IŚ i w sumie faktycznie b. dużo ludzi myśli tak, jak to przedstawiłeś.Nie widziałem wcześniej Twojego posta.
Wolnosc 8) Odkąd zerwałem z dziewczyna to same pozytywy.Jak byles pod pantoflem, to nie miales wolnosci. :lol:
Nie postanawiam absolutnie nic. Niemniej to są rzeczy, które fajnie byłoby zrobić, ale zrobione nie zostaną:
[...]
- Zdradzić kobietę (od dwóch lat rucham jedną cipkę i jesli mam być szczery - boli to zarówno mnie jak i mojego puloka, ale zdradzić nie umiem, a rzucić nie chcę)
[...]
Dostane na miejscu ;)
Prawda! teraz jesteś jak każdy widzi zasadniczo ładniejsza! Daj namiary na tego kto to z tobą zrobił bo chce sobie skrócić fallusaCo ty do mnie mowisz? :-?
Prawda! teraz jesteś jak każdy widzi zasadniczo ładniejsza! Daj namiary na tego kto to z tobą zrobił bo chce sobie skrócić fallusaCo ty do mnie mowisz? :-?
Anyway, zajebiscie sie strzelalo 8) Jedyna rzecz jaka wkurwiala to maski, ktore parowaly po 3min i nic nie bylo widac :(
Aha, dostalem stroj, patrze, a na ramieniu niemiecka flaga xdxd
Prawda! teraz jesteś jak każdy widzi zasadniczo ładniejsza! Daj namiary na tego kto to z tobą zrobił bo chce sobie skrócić fallusaCo ty do mnie mowisz? :-?
Anyway, zajebiscie sie strzelalo 8) Jedyna rzecz jaka wkurwiala to maski, ktore parowaly po 3min i nic nie bylo widac :(
Aha, dostalem stroj, patrze, a na ramieniu niemiecka flaga xdxd
DOKLADNIE! IDENTYKO! W druzynie ciapkow bylem :(Prawda! teraz jesteś jak każdy widzi zasadniczo ładniejsza! Daj namiary na tego kto to z tobą zrobił bo chce sobie skrócić fallusaCo ty do mnie mowisz? :-?
Anyway, zajebiscie sie strzelalo 8) Jedyna rzecz jaka wkurwiala to maski, ktore parowaly po 3min i nic nie bylo widac :(
Aha, dostalem stroj, patrze, a na ramieniu niemiecka flaga xdxd
Niech zgadnę.
(http://wojsko.com.pl/images/zdjecia_produktow/kombinezony/kombinezon-flecktarn.jpg)
Coś w ten deseń Ci dali?
DOKLADNIE! IDENTYKO! W druzynie ciapkow bylem :(Prawda! teraz jesteś jak każdy widzi zasadniczo ładniejsza! Daj namiary na tego kto to z tobą zrobił bo chce sobie skrócić fallusaCo ty do mnie mowisz? :-?
Anyway, zajebiscie sie strzelalo 8) Jedyna rzecz jaka wkurwiala to maski, ktore parowaly po 3min i nic nie bylo widac :(
Aha, dostalem stroj, patrze, a na ramieniu niemiecka flaga xdxd
Niech zgadnę.
(http://wojsko.com.pl/images/zdjecia_produktow/kombinezony/kombinezon-flecktarn.jpg)
Coś w ten deseń Ci dali?
Ogolnie takie strzelanie to piekna rzecz, ale nie chcialbym byc na jakies prawdziwej wojnie. Jak juz te kulki niezle napierdzielaly jak goscie skoncetrowali na tobie ogien, czlowiek nie wiedzial gdzie spierdalac, czy strzelac, czy co robic :-?
program w roli głównej gdzie gościem była Weronika Rosati. Słysząc jej opowieści o nieudanych związkach odczuwałem jakąś dziwną satysfakcję.
Ty ustawiłaś się z chłopakiem, on nie jest dziadkiem, to jest stary dziad
Ty masz 20 lat, a on z 70, fakt, czasem zazdroszczę takim kolesiom
Ty powiedz mi, co ty robisz z nim, on ledwo chodzi jak idziecie na film
Przecież on ledwo jedzie swoją s-class, czy tej kobiecie nie chodzi o hajs?
No co ty Tede, to musi być miłość, jak Andrzej 67 z Weroniką
Takich ludzi świat, ja go nie ogarniam, pomyśl, co się musi dziać w sypialniach,
Na światłach zwalniam, staje na czerwonym obok dziadka w X5, plus dwa lachony,
I tak patrzę się, i przez myśl mi przeszło, że to chyba musi być kurestwo
We wtorek wyjezdzam do Niemiec na jakis czas :angel:Na obóz hitlerjugend? :troll:
Nie. Do pracy, zeby sobie zarobic na te wszystkie gierki, ktore beda wychodzic pod koniec roku, a w ktore nie bede mial czasu grac przez zjebane studia :mad:Co będziesz robił? To samo co ostatnio?
W końcu po ponad 6 latach mieszkania w Toruniu wbiłem na żużel, na Motoarenę. Wrażenia jak najbardziej pozytywne.Gdzie siedziałeś?
Wejście 10, sektor J, poziom 2, rząd VIII, miejsce 9.:lol:
Jutro wylot na wczasy do Bułgarii, potem Festiwal Tauron Nowa Muzyka! :)Kadetem jedziesz?
Wejście 10, sektor J, poziom 2, rząd VIII, miejsce 9.To całkiem spoko miejsce, szczególnie na pierwszy raz. Przeszedłeś się podczas meczu trochę bardziej w pierwszy łuk? Tam są dopiero emocje + ryk motorów ładnie uderza w twarz.
Też odniosłem wrażenie, że to dobra miejscówa. Dobrze widać start i walką na pierwszym łuku, telebim po prawo, na lewo oprawa i megafon kiboli. Był upadek, "5 do 1", wygrana naszych. Jak na pierwszy raz to git.Wejście 10, sektor J, poziom 2, rząd VIII, miejsce 9.To całkiem spoko miejsce, szczególnie na pierwszy raz. Przeszedłeś się podczas meczu trochę bardziej w pierwszy łuk? Tam są dopiero emocje + ryk motorów ładnie uderza w twarz.
Jutro wylot na wczasy do Bułgarii, potem Festiwal Tauron Nowa Muzyka! :)Kadetem jedziesz?
Jutro wylot na wczasy do Bułgarii, potem Festiwal Tauron Nowa Muzyka! :)Kadetem jedziesz?
EEE..co? Bo nie zrozumiałem.
Jutro wylot na wczasy do Bułgarii, potem Festiwal Tauron Nowa Muzyka! :)Kadetem jedziesz?
EEE..co? Bo nie zrozumiałem.
On pyta standard czy premium.
Też byłeś wczoraj?Miałem być, ale nie zdążyłem wrócić z Trójmiasta niestety. Sam specem od żużlu nie jestem, ale na Motoarenę jeżdżę regularnie, bo emocje i klimat są zajebiste i po tych spotkaniach na których byłem jakąś tam wiedzę już mam od zapaleńców dookoła :D
600 złotych grzywny, 400 zł na działalność TOZ i pokrycie kosztów procesu - za zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem (sekcja wykazała 17 ran kłutych, zmiażdżoną podstawę czaszki, wybite oko) - to pierwszy wyrok wydany na podstawie nowej ustawy (w sierpniu 1998 r.).
Cztery miesiące w zawieszeniu - za urwanie głowy miniaturowemu królikowi na oczach dzieci, dla mieszkańca Nowej Huty, który tłumaczył, że królik "zdziczał, a poza tym mnie podrapał" (2002 r.).
Pół roku więzienia z zawieszeniem na trzy lata, dozór kuratora i 300 zł nawiązki na rzecz TOZ - dla 20-latka z Częstochowy, który wyrzucił z siódmego piętra dwa króliki (2003 r.)
Pierwszy wyrok pozbawienia wolności za zabicie psa wydano w 2004 r. Sąd okręgowy w Szczecinie skazał na 8 miesięcy więzienia człowieka, który powiesił psa na drzewie, ponieważ - jak mówił - zwierzę ugryzło go w rękę. Sąd wydał wyrok bez zawieszenia, ponieważ przestępca był już wcześniej karany, a psa zabił podczas okresu próbnego.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,10055287,Piec_miesiecy_bezwzglednego_wiezienia_za_skatowanie.html
No proszę, da się u nas dać wyrok za maltretowanie zwierzaka który nie jest w zawieszeniu.
(http://www.speedtest.net/result/1426836863.png) (http://www.speedtest.net)
:grin:
(http://www.speedtest.net/result/1426836863.png) (http://www.speedtest.net)
:grin:
(http://www.speedtest.net/result/1426886860.png)
:troll: :troll:
Czekaj, wróce do akademika to Ci pokaże 2 razy tyle.(http://www.speedtest.net/result/1426836863.png) (http://www.speedtest.net)
:grin:
(http://www.speedtest.net/result/1426886860.png)
:troll: :troll:
Czekaj, wróce do akademika to Ci pokaże 2 razy tyle.(http://www.speedtest.net/result/1426836863.png) (http://www.speedtest.net)Mam mozliwosc zwiekszenia do 100mb/s ale nie wiem czy jest send jak juz teraz plik 700 Mb sciagam w mnej niz 2 minuty
:grin:
(http://www.speedtest.net/result/1426886860.png)
:troll: :troll:
Kilku chavsów powinno do Ciebie zajrzeć i uciąć Ci ten kabel :troll:Może Londek jest chavsem? :troll:
Kilku chavsów powinno do Ciebie zajrzeć i uciąć Ci ten kabel :troll:Może Londek jest chavsem? :troll:
-Pensja ustalona na 3 tysiące (na rękę ofc).Nie chcę burzyć idyllicznego klimatu, ale Tomasz w gimnazjum na pierwszej koparce tyle ukręcał w dwa dni.
tak ja i Mały Pinki zostaniemy cieciami w DICE 8)Z Tobą zawsze. :troll:
Co się czepiacie, 3 tysie na rękę w wieku 22 lat to jest bardzo spoko.
Proste, liczy się pasja. Do tego to dopiero początek. Nie wiem, ile cisną graficy u nas, ale chyba niedługo nakimushi nie będzie jedynym człowiekiem obracającym się bezpośrednio w tej branży za granicą.Ja powoli watpie w jego prace, bo jakos zbyt czesto sie "myli". :lol:
kur** właśnie dopiero teraz zauważyłem że mam 22 lata, zarabiam 700 zł, przepijam 600 i nie pracuje w swojej branży :<W dodatku mieszkasz z rodzicami.
kur** właśnie dopiero teraz zauważyłem że mam 22 lata, zarabiam 700 zł, przepijam 600 i nie pracuje w swojej branży :<No to podbijam, bo u mnie podobnie tylko starszy jestem i trochę więcej hajsu mam.
Ja w poniedzialek mam ostatni dzien pracy i prawdopodobnie dostane podwyzke. FUCK YEAH! :angel:
DEUTSCHLAND <3
(http://www.efctraining.pl/wp-content/uploads/2011/07/german-flag1.png)
Ja w poniedzialek mam ostatni dzien pracy i prawdopodobnie dostane podwyzke. FUCK YEAH! :angel:HOLD YOUR HORSES kur**!
-Wczoraj robiłem grafikę na iphona, dzisiaj zaczynam robić na ps3. :grin:Gratuluję, obyś miał full hajsu i zadowolenia z pracy.
-Pensja ustalona na 3 tysiące (na rękę ofc).
-Wracam do wawki, robić dla firmy będę zdalnie fulltime.
Ja w poniedzialek mam ostatni dzien pracy i prawdopodobnie dostane podwyzke. FUCK YEAH! :angel:HOLD YOUR HORSES kur**!
Po co Ci podwyżka, skoro nie będziesz już pracował?
:<kur** właśnie dopiero teraz zauważyłem że mam 22 lata, zarabiam 700 zł, przepijam 600 i nie pracuje w swojej branży :<W dodatku mieszkasz z rodzicami.
Zbliżająca się środa = koniec roboty i cały miesiąc wakacji 8)
Zbliżająca się środa = koniec roboty i cały miesiąc wakacji 8)
co kur** :mad:
Stek z kangura : O Wegetarianie jest czego zalowac. BELIEVE ME.
PS: Strus tez calkiem OKA OKA.
Stek z kangura : O Wegetarianie jest czego zalowac. BELIEVE ME.
PS: Strus tez calkiem OKA OKA.
A tak btw żarcia dla psa. Dziś sobie czytałem skład takowego (w puszce) i się okazuje, że mięsa tam tylko 4% a reszta to jakieś zboża i warzywa.
A tak btw żarcia dla psa. Dziś sobie czytałem skład takowego (w puszce) i się okazuje, że mięsa tam tylko 4% a reszta to jakieś zboża i warzywa.
Ale, że jakiej marki? Ja kupuję gulaszyk Chappi dla mojego Bernardynka i tak jest whui mięska i tak ładnie pachnie, że jak mu daje na głodniaka mam ochotę sam to wpie**olić. ;<
swierzutenkieje**e nie tylko plebsem, ale i analfabetą.
(http://i51.tinypic.com/292mz5h.gif)
I złodziejstwem.swierzutenkieje**e nie tylko plebsem, ale i analfabetą.
Byłeś owłosiony czy jadłeś koty?Mówił.
Byłeś owłosiony czy jadłeś koty?Mówił.
Tatarek z polędwicy wołowej dzisiaj na kolacje :grin: :grin: Już się kurde ślinię na samą myśl! :DRELEASE THE TAPEWORM
Tatarek z polędwicy wołowej dzisiaj na kolacje :grin: :grin: Już się kurde ślinię na samą myśl! :D
Niezła strawa, ale żeby się nim zachwycać? A podobno są wykolejeńcy, co w barach tatarka zamawiają.Mam wujasa, który na weselach 'opiekuje' się tatarami. Z chęcią wszama każdą porcję.
Tatar z Mety (ul. Foksal, Jedyne Słuszne Miasto) za 9 ziko z jajem przepiórczym i jakimiś tam bajerami - BARDZO DOBRE ORAZ PYSZNE.
Ćwiczy do survivala w lesie.
Tak, można z runa leśnego wygrzebać.Ćwiczy do survivala w lesie.
To w lesie leżą kotlety sojowe na sucho?
Surowego jaja w życiu nie zjadłem, trzeba kiedy spróbować.A kogel-mogel? :o
Ćwiczy do survivala w lesie.
Ale ty jesteś Bartek jebnięty. :angel:
wtedy pęcznieje w żołądku. ;)
Ale ty jesteś Bartek jebnięty
Będąc przy tekturowym żarciu - polecam steki sojowe. Namoczone w wywarze z kostki warzywnej, obtoczone w mące i panierce z pieprzem oraz usmażone. Mogę cisnąć na przemian z mięsem.Ćwiczy do survivala w lesie.
W sumie lekkie. Przypomniała mi się scena z serialu "Na południe" gdzie Benton Fraser rzuca żebrakowi kawał suszonego mięcha i każe popijać wodą - wtedy pęcznieje w żołądku. ;)
Wiadomość scalona: [time]Wrzesień 05, 2011, 22:39:30 pm[/time]Ale ty jesteś Bartek jebnięty. :angel:
Nie puszczę tego płazem!
Będąc przy tekturowym żarciu - polecam steki sojowe. Namoczone w wywarze z kostki warzywnej, obtoczone w mące i panierce z pieprzem oraz usmażone. Mogę cisnąć na przemian z mięsem.Ćwiczy do survivala w lesie.
W sumie lekkie. Przypomniała mi się scena z serialu "Na południe" gdzie Benton Fraser rzuca żebrakowi kawał suszonego mięcha i każe popijać wodą - wtedy pęcznieje w żołądku. ;)
Wiadomość scalona: [time]Wrzesień 05, 2011, 22:39:30 pm[/time]Ale ty jesteś Bartek jebnięty. :angel:
Nie puszczę tego płazem!
A kogel-mogel? :oNie pamiętam, żebym kiedyś miał z tym do czynienia. :roll:
A kogel-mogel? :oNie pamiętam, żebym kiedyś miał z tym do czynienia. :roll:
Ja dziś zjadłem dwa kotlety sojowe na sucho, prosto z torebki. Całkiem niezłe. Smakują nieco jak tektura.
Przynajmniej cholesterolu nie było.Ja dziś zjadłem dwa kotlety sojowe na sucho, prosto z torebki. Całkiem niezłe. Smakują nieco jak tektura.
Ten wegetarianizm to musi być zajebista sprawa.
Ja dziś zjadłem dwa kotlety sojowe na sucho, prosto z torebki. Całkiem niezłe. Smakują nieco jak tektura.
Ten wegetarianizm to musi być zajebista sprawa.
W przeciwieństwie do jedzenia świńskich mózgów, wegetarianizm miażdży suty. :troll:Ja dziś zjadłem dwa kotlety sojowe na sucho, prosto z torebki. Całkiem niezłe. Smakują nieco jak tektura.
Ten wegetarianizm to musi być zajebista sprawa.
Potwierdzam.Ja dziś zjadłem dwa kotlety sojowe na sucho, prosto z torebki. Całkiem niezłe. Smakują nieco jak tektura.
Ten wegetarianizm to musi być zajebista sprawa.
Przecież Ci Ryo wyżej napisał, że po przyrządzeniu zgodnie z instrukcją są dobre.
W przeciwieństwie do jedzenia świńskich mózgów, wegetarianizm miażdży suty. :troll:Ja dziś zjadłem dwa kotlety sojowe na sucho, prosto z torebki. Całkiem niezłe. Smakują nieco jak tektura.
Ten wegetarianizm to musi być zajebista sprawa.
Chyba tylko indiana jones wpie**ala mózgi, ja sobie nie odmawiam mięsa, ostatnio byłem na morfologii i wyszło, że wszystkie cukry, cholesterol i inne gówna mam w normie i tylko opad krwi przekroczony trzykrotnie ponad normę, ale to przez coś innego.
:troll:
W młodym wieku raczej nikt nie zaprzestaje jeśc mięsa ze względów zdrowotnych.DOKŁADNIE! Ja to robię bo nienawidzę kur** jebanych roślin!
Czyli pobudki mamy praktycznie takie same, jedynie pożywienie inne :)W młodym wieku raczej nikt nie zaprzestaje jeśc mięsa ze względów zdrowotnych.DOKŁADNIE! Ja to robię bo nienawidzę kur** jebanych roślin!
DOKŁADNIE! Ja to robię bo nienawidzę kur** jebanych roślin!
Wegetarianizm w moim przypadku byłby moralnie logiczny.why
Bo lofciam zwierzątka i smutno mi że muszą umierać w straszny sposób żebym sobie zjadł obiad.
wegetarianów:lol:
Może weteranów?
Wegetarian*wegetarianów:lol:
Może weteranów?
???
W sumie przy tatarze jest spore prawdopodobieństwo zatrucia - surowe mięcho plus surowe jajo. Tylko dla samców alpha.dlatego sie to popija zimną wódeczką.
Wegetarian*wegetarianów:lol:
Może weteranów?
???
Tylko różnica między bólem zwierząt a ludzi jest taka, że Ci drudzy mają świadomość tego że cierpią.
Już, już. Wyedytowałem.
Przecież ja mówię o świadomości odczuwania bólu a nie o odczuwaniu bólu.
Tylko różnica między bólem zwierząt a ludzi jest taka, że Ci drudzy mają świadomość tego że cierpią.
+1Przecież ja mówię o świadomości odczuwania bólu a nie o odczuwaniu bólu.
Kompletnie nie rozumiem co ty pier**lisz.
W sumie przy tatarze jest spore prawdopodobieństwo zatrucia - surowe mięcho plus surowe jajo. Tylko dla samców alpha.dlatego sie to popija zimną wódeczką.
nawet jak sam wyhodujesz sobie zwierzaczka, ubijesz go i zrobisz pysznego tatara to nie masz pewnosci czy nie zjadasz jakiegoś skurwysyństwa. To samo dotyczy jajek :P W restauracjach zawsze przynoszą kielicha jeżeli tego nie robią to nawet nie ma co próbować tego jeść a szef kuchni jest deblem.W sumie przy tatarze jest spore prawdopodobieństwo zatrucia - surowe mięcho plus surowe jajo. Tylko dla samców alpha.dlatego sie to popija zimną wódeczką.
Od wielu wielu lat wpieprzam tatara i jeszcze nigdy się nim nie zatrułem ;) Grunt to przyrządzić go z bardzo dobrej jakości mięsa i jaj z "pewnego" źródła ;P Dobrze doprawić i niebo w gębie gwarantowane :)
No tak. Bardziej uderzałem w stronę tatara weselnego lub z baru u Pani Zosi.W sumie przy tatarze jest spore prawdopodobieństwo zatrucia - surowe mięcho plus surowe jajo. Tylko dla samców alpha.dlatego sie to popija zimną wódeczką.
Od wielu wielu lat wpieprzam tatara i jeszcze nigdy się nim nie zatrułem ;) Grunt to przyrządzić go z bardzo dobrej jakości mięsa i jaj z "pewnego" źródła ;P Dobrze doprawić i niebo w gębie gwarantowane :)
nawet jak sam wyhodujesz sobie zwierzaczka, ubijesz go i zrobisz pysznego tatara to nie masz pewnosci czy nie zjadasz jakiegoś skurwysyństwa. To samo dotyczy jajek :P W restauracjach zawsze przynoszą kielicha jeżeli tego nie robią to nawet nie ma co próbować tego jeść a szef kuchni jest deblem.W sumie przy tatarze jest spore prawdopodobieństwo zatrucia - surowe mięcho plus surowe jajo. Tylko dla samców alpha.dlatego sie to popija zimną wódeczką.
Od wielu wielu lat wpieprzam tatara i jeszcze nigdy się nim nie zatrułem ;) Grunt to przyrządzić go z bardzo dobrej jakości mięsa i jaj z "pewnego" źródła ;P Dobrze doprawić i niebo w gębie gwarantowane :)
Ja tam Chińczyków nie lofciam, pomimo tego ich nie zjadam.
@ciapek
pier**lisz głupoty z tymi zwierzętami, przecież wiadomo, że mają świadomość. do tego obejrzyj sobie ten dokument (http://www.iplex.pl/filmy/nakarmimy-swiat,1816).
Ale przykładasz rękę do ich niewolniczej pracy i cierpień tak jak kazdy. Jesteś pewien, że śmierć w porównaniu do tego jest takim złem?
W dodatku świetna moralność skoro zwierzęta>ludzie. Piąteczka.
Co ty znowu pier**lisz. Mówimy o zjadaniu, ja ludzi nie zjadam, na co mi wpie**alasz że przez to przykładam rękę do ich cierpień i głupim pytanie ogóle sugerujesz że lepiej by było jakbym zjadał codziennie jednego Chińczyka, bo śmierć dla nich nie jest złem takim jak życie. Dobrze załapałem?Źle.
Gdzie ja napisałem że zwierzęta>ludzie? Sam zacząłeś nawijać o jakiś Chinczykach w temacie kulinarnym. Już resztę twojej logiki pominę bo z tego wyjazdu od jedzenia kotleta do pracy w Chinach wychodzi że skoro nie walczę z pedofilią w tajlandii to czemu mam się przejmować morderstwem sąsiada.
lofciam zwierzątka
Ja tam Chińczyków nie lofciam
A jeżeli uważasz że ujebanie psu nogi siekierą nie niesie dla niego żadnych następstw oprócz bólu fizycznego to piąteczka.
Bo lofciam zwierzątka i smutno mi że muszą umierać w straszny sposób żebym sobie zjadł obiad.
Typowe dla Ciebie wtrącenie czegoś o czym nie wspomniałem. No chyba, że wspomniałem - w takim razie zacytuj.
A jeżeli uważasz że ujebanie psu nogi siekierą nie niesie dla niego żadnych następstw oprócz bólu fizycznego to piąteczka.Nie dość, że istnieje dla nas ból fizyczny to niesie on za sobą różne następstwa, które w przypadku zwierząt nie mają miejsca.Jak wrócę z tenisa to wam to ładnie wytłumaczę.+1Kompletnie nie rozumiem co ty pier**lisz.Przecież ja mówię o świadomości odczuwania bólu a nie o odczuwaniu bólu.Tylko różnica między bólem zwierząt a ludzi jest taka, że Ci drudzy mają świadomość tego że cierpią.Tak, bo zwierzęta nie mają świadomości tego że cierpią. Przyjeb psu siekierą w nogę, a nawet nie zauważy.
Bo lofciam zwierzątka i smutno mi że muszą umierać w straszny sposób żebym sobie zjadł obiad.
Przypominam, że odnosze się ciągle do tego ^
Wiadomość scalona: Września 06, 2011, 15:33:54 pm
Ogur, mam nadzieję, że wkrótce uzasadnisz choć jednego minusa albo powiesz coś mądrego w dyskusji, która po raz kolejny tak Cię rani. Wtedy mógłbym się dowiedzieć o ch** Ci chodzi :)
Typowe dla Ciebie wtrącenie czegoś o czym nie wspomniałem. No chyba, że wspomniałem - w takim razie zacytuj.
No to chyba ci przez tenisa wypadło na co odpowiadasz:A jeżeli uważasz że ujebanie psu nogi siekierą nie niesie dla niego żadnych następstw oprócz bólu fizycznego to piąteczka.Nie dość, że istnieje dla nas ból fizyczny to niesie on za sobą różne następstwa, które w przypadku zwierząt nie mają miejsca.Jak wrócę z tenisa to wam to ładnie wytłumaczę.+1Kompletnie nie rozumiem co ty pier**lisz.Przecież ja mówię o świadomości odczuwania bólu a nie o odczuwaniu bólu.Tylko różnica między bólem zwierząt a ludzi jest taka, że Ci drudzy mają świadomość tego że cierpią.Tak, bo zwierzęta nie mają świadomości tego że cierpią. Przyjeb psu siekierą w nogę, a nawet nie zauważy.
Co do reszty - to że bardziej troszczę się o swojego kota niż o pana Zbigniewa z Grudziądza, nie znaczy że uważam że zwierzęta>ludzie. Ludzi nie zjadam, zwierzeta zjadam, a ty mi pier**lisz że przez to stawiam zwięrzęta nad ludźmi i doprowadzam do cierpień milionów chińczyków, no człowieku, weź się ogarnij.
lofciam zwierzątka i smutno mi że muszą umierać w straszny sposób żebym sobie zjadł obiadTak samo losowy Chińczyk cierpi żebyś sobie mógł pochodzić w nowym łaszku. Ta sama skala.
Bo lofciam zwierzątka i smutno mi że muszą umierać w straszny sposób żebym sobie zjadł obiad.
Przypominam, że odnosze się ciągle do tego ^
Wiadomość scalona: [time]Wrzesień 06, 2011, 15:33:54 pm[/time]
Ogur, mam nadzieję, że wkrótce uzasadnisz choć jednego minusa albo powiesz coś mądrego w dyskusji, która po raz kolejny tak Cię rani. Wtedy mógłbym się dowiedzieć o ch** Ci chodzi :)
Wskocz pod autobus, or something...
Na szczeście ten Twój "oświecony" wzór niespecjalnie pasuje do mnie, bo jako lewacka, homobolszewicka kur**, staram się zwracać uwagę na to co kupuję.
Cytujlofciam zwierzątka i smutno mi że muszą umierać w straszny sposób żebym sobie zjadł obiadTak samo losowy Chińczyk cierpi żebyś sobie mógł pochodzić w nowym łaszku. Ta sama skala.
Co zostało wyjaśnione? Po twoim stwierdzeniu że zwierzęta nie mają świadomości odczuwania bólu, dałem przykład z ujebaniem psu siekierą nogi, po czym migałeś się od odpowiedzi wyjściem na tenisa, a po powrocie stwierdzasz że już wszystko zostało wyjaśnione i do tego przykładu nie wracasz.Cytujlofciam zwierzątka i smutno mi że muszą umierać w straszny sposób żebym sobie zjadł obiadTak samo losowy Chińczyk cierpi żebyś sobie mógł pochodzić w nowym łaszku. Ta sama skala.
Coś ci się miesza, albo udajesz głupiego. Jak ta sama skala? Usuńmy różnicę gatunkową i raz jeszcze.
Uważasz że tym samym jest:
Złapać człowieka, przytargać do rzeźni, zamordować i zjeść.
oraz
Dać człowiekowi możliwość słabopłatnej pracy w marnych warunkach.
Tak? Faktycznie to dla ciebie to samo?
Ok, miałem odpisać.
Źle się wyraziłem z tym brakiem świadomości. Świadomość zwierzęta jakąś tam mają i są na to dowody naukowe ale jest ona inna niż u człowieka. I tu się wkrada błąd w rozumowaniu ludzi bo oceniają odczuwanie bólu przez zwierzęta przez pryzmat człowieka i jego odczuć. Jesteśmy najbardziej zaawansowaną formą na tej planecie, mamy najbardziej rozwinięty mózg i dlatego rządzimy światem(;)). Ale jest to też przekleństwem jeśli chodzi o odczuwanie bólu. Nie dość, że istnieje dla nas ból fizyczny to niesie on za sobą różne następstwa, które w przypadku zwierząt nie mają miejsca.
Nie popieram niehumanitarnych metod uboju zwierząt, ale jednocześnie wiem, że gdzieś tam, zawsze będzie to istniało. Nie mam z tego powodu oporów z jedzeniem mięsa bo taki protest to żaden protest. Zresztą założenie żeby zwierzęta nie cierpiały jest regulowane prawnie i biorąc pod uwagę hajpowanie tej sprawy przez media jestem pewien, że w masarniach jakoś się opamiętają.CytujJa tam Chińczyków nie lofciam, pomimo tego ich nie zjadam.
Ale przykładasz rękę do ich niewolniczej pracy i cierpień tak jak kazdy. Jesteś pewien, że śmierć w porównaniu do tego jest takim złem?
W dodatku świetna moralność skoro zwierzęta>ludzie. Piąteczka.@ciapek
pier**lisz głupoty z tymi zwierzętami, przecież wiadomo, że mają świadomość. do tego obejrzyj sobie ten dokument (http://www.iplex.pl/filmy/nakarmimy-swiat,1816).
Nie mogę oglądać z tego linku, jak masz z innego źródła to chętnie w wolnym czasie luknę.
EDIT: Chyba będziesz mi musiał jutro dać minusa w wyrównaniu Ciapek.
A do tego, ze po napisaniu posta dopisujesz co 10 sekund kolejne zdanie już się przyzwyczaiłem.I tak bym to napisał. Wolę wyedytować niż pisać jednozdaniowego posta przy większej dyskusji. To nie jest jakaś złośliwość, podszyta jakąś wewnętrzną potrzebą manipulacji tylko kwestia czytelności i rozwijania wątków. Oi.
bo jako lewacka, homobolszewicka kur**Hi hi hi.
bo jako lewacka, homobolszewicka kur**Hi hi hi.
Ciapek, powtórzę po innych - pier**lisz. I nie będę zagłębiał się w taką wielowątkową dyskusję jak inni, tylko skupię się na jednej tezie, którą przedstawiłeś: "zwierzęta nie mają świadomości odczuwania bólu". Serio ocipiałeś albo wczoraj się urodziłeś. Nigdy nie widziałeś przerażonego zwierzęcia, w którego oczach widać rozumny i wręcz "ludzki" strach/dyskomfort/smutek/beznadzieję?
nie będę zagłębiał się w taką wielowątkową dyskusję jak inni, tylko skupię się na jednej tezie, którą przedstawiłeś
Ok, miałem odpisać.
Źle się wyraziłem z tym brakiem świadomości. Świadomość zwierzęta jakąś tam mają i są na to dowody naukowe ale jest ona inna niż u człowieka. I tu się wkrada błąd w rozumowaniu ludzi bo oceniają odczuwanie bólu przez zwierzęta przez pryzmat człowieka i jego odczuć. Jesteśmy najbardziej zaawansowaną formą na tej planecie, mamy najbardziej rozwinięty mózg i dlatego rządzimy światem(). Ale jest to też przekleństwem jeśli chodzi o odczuwanie bólu. Nie dość, że istnieje dla nas ból fizyczny to niesie on za sobą różne następstwa, które w przypadku zwierząt nie mają miejsca.
Nie popieram niehumanitarnych metod uboju zwierząt, ale jednocześnie wiem, że gdzieś tam, zawsze będzie to istniało. Nie mam z tego powodu oporów z jedzeniem mięsa bo taki protest to żaden protest. Zresztą założenie żeby zwierzęta nie cierpiały jest regulowane prawnie i biorąc pod uwagę hajpowanie tej sprawy przez media jestem pewien, że w masarniach jakoś się opamiętają.
różne następstwa cierpienia
ale jest ona inna niż u człowieka:lol: :lol:
że istnieje dla nas ból fizyczny to niesie on za sobą różne następstwa, które w przypadku zwierząt nie mają miejsca.Nawet nie chce mi się rozpisywać jak bardzo teraz pier**lisz. Jakieś ch**owe masz te risercze, że negujesz wpływ traumatycznych przeżyć na psychikę bardziej rozumnych i rozwiniętych zwierząt. Chociaż nie wiem, nie zaliczam do tej grupy kurczaków biegających po podwórku z uciętą głową.
No to wiadomo, że jakieś choroby psychosomatyczne, kompleksy, zaburzenia osobowości, depresja i wszystkich następstwa tych stanów.Nie zauważyłeś np. że u psów również może wystąpić trauma? Pies bity może stać się agresywny, bądź wręcz przeciwnie uciekać przed ludźmi. Mój pies, po 11 latach od malutkiego incydentu (jako szczeniak, wlazła w szparę między ścianą a łóżkiem i nie potrafiła wyjść) jest w stanie posikać się ze strachu jeśli zostanie w ogóle postawiona metr od tej krawędzi łóżka. To nie jest działanie instynktowne, tylko następstwo jakiejśtam formy cierpienia.
Cancer, w sensie optymizmem to napawa? Cię?tak
Nawet mnie to rozbawiło fest, ale teraz już nie wiem czy lepsze to, czy cztery osiemnastki tomasza niecika.
E no ale powiedz raczku co tam się dzieje w tych stodołach ? Bez beki, widzę dobrze rozkminiasz temat, zdradź nam te swoje meandry.Takie bydlątka płaczą
Kurde spodziewałem się że powiesz że mają to w dupie czy coś w tym stylu. No to nie szkoda Ci ich ? :(Wiadomo ze szkoda ale co zrobić? Gdyby nie jeść mięsa to i tych bydlątek by nie było, bo komu by były potrzebne?.
To powyzej potwierdza, ze ludzie mieszkajacy na wsi sa jednak troche gorsi.Kurde spodziewałem się że powiesz że mają to w dupie czy coś w tym stylu. No to nie szkoda Ci ich ? :(Wiadomo ze szkoda ale co zrobić? Gdyby nie jeść mięsa to i tych bydlątek by nie było, bo komu by były potrzebne?.
PS:tak mi sie przypomniało. Moja sąsiadka kiedyś zadziabała psa na pniaku jak koguta bo jej kure zadusił. A sąsiad(syn) zamykał w komurce "kawalerów" co do jego suki przychodzili i ich potem kastrował. Taki miał składany scyzoryk do tego specjalny. Doprowadziło to do tego ze na wsi nie było psa z jajami :lol: Kiedys go pies swój ugryzł to powiesił go na takiej młodej brzózce podpalil i puscił(tą brzózke) wiadomo co było dalej.
Tylko dlaczego taka dyskusja jest w tym temacie? :lol:
Nie no jasne, w mieście wszyscy są krystalicznie czyści...To powyzej potwierdza, ze ludzie mieszkajacy na wsi sa jednak troche gorsi.Kurde spodziewałem się że powiesz że mają to w dupie czy coś w tym stylu. No to nie szkoda Ci ich ? :(Wiadomo ze szkoda ale co zrobić? Gdyby nie jeść mięsa to i tych bydlątek by nie było, bo komu by były potrzebne?.
PS:tak mi sie przypomniało. Moja sąsiadka kiedyś zadziabała psa na pniaku jak koguta bo jej kure zadusił. A sąsiad(syn) zamykał w komurce "kawalerów" co do jego suki przychodzili i ich potem kastrował. Taki miał składany scyzoryk do tego specjalny. Doprowadziło to do tego ze na wsi nie było psa z jajami :lol: Kiedys go pies swój ugryzł to powiesił go na takiej młodej brzózce podpalil i puscił(tą brzózke) wiadomo co było dalej.
Tylko dlaczego taka dyskusja jest w tym temacie? :lol:
Kiedys go pies swój ugryzł to powiesił go na takiej młodej brzózce podpalil i puscił(tą brzózke)
Nie no jasne, w mieście wszyscy są krystalicznie czyści...To powyzej potwierdza, ze ludzie mieszkajacy na wsi sa jednak troche gorsi.Kurde spodziewałem się że powiesz że mają to w dupie czy coś w tym stylu. No to nie szkoda Ci ich ? :(Wiadomo ze szkoda ale co zrobić? Gdyby nie jeść mięsa to i tych bydlątek by nie było, bo komu by były potrzebne?.
PS:tak mi sie przypomniało. Moja sąsiadka kiedyś zadziabała psa na pniaku jak koguta bo jej kure zadusił. A sąsiad(syn) zamykał w komurce "kawalerów" co do jego suki przychodzili i ich potem kastrował. Taki miał składany scyzoryk do tego specjalny. Doprowadziło to do tego ze na wsi nie było psa z jajami :lol: Kiedys go pies swój ugryzł to powiesił go na takiej młodej brzózce podpalil i puscił(tą brzózke) wiadomo co było dalej.
Tylko dlaczego taka dyskusja jest w tym temacie? :lol:
YEAH! Siostra właśnie mi powiedziała że będę mieć siostrzeńca! Strasznie się bałem że będzie dziewczynka. Ostatnio w rodzinie pełno mi się dziewczynek urodziło. Niech tylko mały skończy 6 lat i zabieram go na salkę. Niech się uczy od małego :PTo znacze siostra już nie jest dziewicą?
No to wiadome jest chyba od kwietnia, chyba że to jakieś niepokalane poczęcie i urodzi się przyszły mesjasz b-boyingu...YEAH! Siostra właśnie mi powiedziała że będę mieć siostrzeńca! Strasznie się bałem że będzie dziewczynka. Ostatnio w rodzinie pełno mi się dziewczynek urodziło. Niech tylko mały skończy 6 lat i zabieram go na salkę. Niech się uczy od małego :PTo znacze siostra już nie jest dziewicą?
Możę jednak daj mu jakieś książki?
A jak bedzie wolal balet?hehe, tak tylko dla beki piszę, jeśli nie będzie chciał to go nie będę zmuszać. Cieszy mnie samo to że będzie chłopak, zawsze będę miał lepszy kontakt niż z dziewczynką.
zawsze będę miał lepszy kontakt niż z dziewczynką.Polanski mial lepszy kontakt z dziewczynkami.
cholera, wiedziałem że któryś się uczepi tego. Doskonale wiesz/wiecie o co mi chodzi. A jak patrzę jakie teraz zabawki są w sklepach to nawet zazdroszczę małemu. Transformersy są dokładnie takie jakie chciałem żeby były jak ja byłem małym berbeciem.zawsze będę miał lepszy kontakt niż z dziewczynką.Polanski mial lepszy kontakt z dziewczynkami.
Dziękuje panowie za te wszystkie minusy, bez was bym tego nie dokonał. Dziękuje przede wszystkim rodzinie i e-kolegą za wsparcie w ciężkich chwilach i dotarcie na szczyt!
Dziękuje panowie za te wszystkie minusy, bez was bym tego nie dokonał. Dziękuje przede wszystkim rodzinie i e-kolegą za wsparcie w ciężkich chwilach i dotarcie na szczyt!
Za to "dziękuję e-kolegą" dostaniesz ode mnie plusa - naucz się poprawnie pisać, szmato.
Bardzo brzydko.Dziękuje panowie za te wszystkie minusy, bez was bym tego nie dokonał. Dziękuje przede wszystkim rodzinie i e-kolegą za wsparcie w ciężkich chwilach i dotarcie na szczyt!
Za to "dziękuję e-kolegą" dostaniesz ode mnie plusa - naucz się poprawnie pisać, szmato.
Teraz już plusy zbieram :troll:Dziękuje panowie za te wszystkie minusy, bez was bym tego nie dokonał. Dziękuje przede wszystkim rodzinie i e-kolegą za wsparcie w ciężkich chwilach i dotarcie na szczyt!
Za to "dziękuję e-kolegą" dostaniesz ode mnie plusa - naucz się poprawnie pisać, szmato.
brudasyPomyłka ignorancie, to nie metale.
Nie wiadomo ile do WiiU będzie kosztować czy jak tam się nazywa ten szrot?Po ostatnich wieściach nie wiadomo nawet czy to bedzie się nazywało WiiU, jak będzie wyglądało a już w ogóle nie wiadomo kiedy się pojawi. Cene sam wywnioskuj.
A ja napisałem, że nie lubię?
<hipster>
Lubiłem Dezertera jak ty jarałeś się Fasolkami w podstawówce
</hipster>
Też.A ja napisałem, że nie lubię?
<hipster>
Lubiłem Dezertera jak ty jarałeś się Fasolkami w podstawówce
</hipster>
Z tego co pamiętam, to gdy wm był w podstawówce, czyli koło 2002-2003 to ty na forumie jarałeś się linkin parkiem.
zaliczone poprawki, jestem mistrzem europyJa wlasnie przed chwilą pierwsza do przodu.
Hybrid Theory dalej lubię sobie czasami puścić, a Reanimation to dla mnie nadal jedna z lepszych płytek w ogóle <ok>Też.A ja napisałem, że nie lubię?
<hipster>
Lubiłem Dezertera jak ty jarałeś się Fasolkami w podstawówce
</hipster>
Z tego co pamiętam, to gdy wm był w podstawówce, czyli koło 2002-2003 to ty na forumie jarałeś się linkin parkiem.
http://www.mmtorun.pl/artykul/dezerter-rusza-w-trase-od-nowa-zaprasza-na-wyjatkowy-koncert-417605.html
:angel: :angel: :angel:
1125- podpora krajowej sceny HARDCORE . Ten pochodzący ze Złotowa kwintet od lat udowadnia że jest koncertową machiną . Potężne brzmienie , żywiołowość i totalna energia. 100% HARDCORE
Nawet bardzo. ISP to jakaś kablówka?
Ale jak sam słusznie zauważyłeś "w akademiku się nie liczy".Liczy
(http://www.speedtest.net/result/1473962871.png)
To skoro mam tak zajebiście, to czemu na torrentach max do 1mb mi ciągnie? :<
(http://www.speedtest.net/result/1473962871.png)
To skoro mam tak zajebiście, to czemu na torrentach max do 1mb mi ciągnie? :<
Z tego co ja kiedys slyszalem to teoretyczna predkosc lacza trzeba podzielic przez 8
Rżnę z torrentleech'a więc źródełka dobre, wychodzi na to, że muszę utorrenta wyregulować. Myślałem, że mam 1MB łącze i mi to nie przeszkadzało, ale teraz jest mi przykro.ściągnij se BitTorrenta, nie musisz praktycznie nic konfigurować.
Z tego co ja kiedys slyszalem to teoretyczna predkosc lacza trzeba podzielic przez 8 i wtedy ci wychodzi twoj faktyczny maks transfer.
TRZEBA UMIEĆ OSZCZĘDZAĆ
Tacy ponoć intelygentni, a nawet podpisów nie potrafią poprawnie zebrać.Pewnie znowu JKM będzie mówić, że telewizja wysyła sygnały podprogowe by na niego nie głosować i to przez to.
Najśmieszniejsze jest to, że tacy kolesie zarabiaja zajebistą kasę, a na koncertach to pierwsze 5 rzędów pod sceną to same małolaty z których mogę przebierać dowoli.
na koncertach to pierwsze 5 rzędów pod sceną to same małolaty z których mogę przebierać dowoli.
Jutrzejsze wesele :D będzie się działoTwoje?
Jutrzejsze wesele :D będzie się działoTwoje?
Wat?
Ja też tam pisałem czasem, ale nic nigdy nie dostałem.
Wat?Od jakiegoś czasu w piątkowe debaty mają gry do rozdania dla tych którzy się najciekawiej wypowiedzą, jakoś ze 2 czy 3 tygodnie temu była jakaś gierka do zgarnięcia (ta strzelanka z widokiem z góry z mechem z drewna na parę czy czymś takim), w poprzednim tygodniu akurat rozdawali GoW 1 i 2 HD, napisałem posta, spodobał się i tyle.
Ja też tam pisałem czasem, ale nic nigdy nie dostałem.
Pytałem co tam w telewizji zobaczyłeś. Chyba, że narzeczoną? W każdym razie brzmi poważnie, co ona świruje?Podejrzewam, że zobaczył serial, który ona oglądała.
Pytałem co tam w telewizji zobaczyłeś. Chyba, że narzeczoną? W każdym razie brzmi poważnie, co ona świruje?nie wiem
Albo jej intymne zwierzenia u Drzyzgi.rozmowy w toku? kiedys tam znajoma występowała, dostała kase i udawała ze dawała dupy szfowi w zamian ze dał jej prace czy cos takiego. Na forumowe zaczepki powiem, ze wiem ze to nie możliwe bo była wtedy w szkole jeszcze wiec nie pracowała.
tia pierwsza miłość :-?Pytałem co tam w telewizji zobaczyłeś. Chyba, że narzeczoną? W każdym razie brzmi poważnie, co ona świruje?Podejrzewam, że zobaczył serial, który ona oglądała.
Albo 'Trudne sprawy'.o BOŻE :cry:
CancerPLja mam juz wszystko pozamawiane, nawet kur** pleban poinformowany. Z pierscionkiem to z 5tys w plecy jestem...chociaz umowa byla ze za pizdzionek mi ma zwrócic jak ne wyjdzie :roll:
u Ciebie to sprawa była już na poważnie o ile się nie mylę - to Ty pisałeś o zakupie pierścionka?
chociaz umowa byla ze za pizdzionek mi ma zwrócic jak ne wyjdzie
trzeba sie zabezpieczac, pamietaj 8)chociaz umowa byla ze za pizdzionek mi ma zwrócic jak ne wyjdzie
Fajne umowy macie :lol: Prawdziwa, szczera miłość :lol:
5 tyś za pierścionek dałeś?!?!?! Ojajebie!nie razem wszystko licze
CancerPL :lol:A temu o ch** chodzi?
Pewnie wierzy w prawdziwą i szczerą miłość aż po grobową deskę. :PJak nie, to po co sie oswiadczac i skladac przysiege o podobnej tresci w kosciolku?
Pewnie wierzy w prawdziwą i szczerą miłość aż po grobową deskę. :PJak nie, to po co sie oswiadczac i skladac przysiege o podobnej tresci w kosciolku?
Ej no luda! Darujcie sobie, wiem, że forum, beka i te sprawy, ale Cancerowi może nie być do śmiechu w tym temacie. Czasami warto sobie odpuścić.Dobra, to po ch** sie tutaj tym chwali?
ATEISMATEIZM kur** PACANIE!
A może to nie jest chwalenie się?! Ja pier**le, trochę wyobraźni ludzie. Ja wiem że teraz jest moda by mieć wyje**ne na wszystko i w ogóle ATEISM ale bez przesady. :roll:Co ma do tego ateizm, bo nie zrozumialem?
ATEISMATEIZM kur** PACANIE!
@ SVONaha
Taka moda.
Ej no luda! Darujcie sobie, wiem, że forum, beka i te sprawy, ale Cancerowi może nie być do śmiechu w tym temacie. Czasami warto sobie odpuścić.Tak jak nie jest do śmiechu komukolwiek z kogo kręcona jest beka, a nie widzę by to kogokolwiek, kiedykolwiek powstrzymało.
kur** NAPISAŁEM TO CELOWO, a teraz grzeczne FUCK YOU.Ale ogólnie to wiesz, że tak czy siak poprawnie po angielsku jest: atheism?
Haha, kur**, 'HEJ MISIEK OSWIADCZAM CI SIE BO CIE KOCHAM NAD ZYCIE, ALE JAK NIE WYJDZIE, TO ODDAJ MI HAJS, OK?'.
Jezeli istnieje taki zwyczaj, to nie trzeba bylo poruszac tej kwestii.Znaczy na forumie? Przybity troche jestem(zaskoczony niesamowicie!) a takie rzeczy jak spowiedz szczera rzekomo pomagają wrócić do formy psychicznej. Doszedłem do wniosku, ze jednak nie lubie pic :mad: kur** 10lat sie oszukiwałem, w sumie to mnie to napawa optymizmem :lol:
chociaz umowa byla ze za pizdzionek mi ma zwrócic jak ne wyjdzie :roll:
poruszanie tego tematu wcześniej jest jak dla mnie słabe.
A może to nie jest chwalenie się?! Ja pier**le, trochę wyobraźni ludzie. Ja wiem że teraz jest moda by mieć wyje**ne na wszystko i w ogóle ATEISM ale bez przesady. :roll:Plus jak stąd na Alaskę.
a o to chodzi. ze z nia o tym gadałem. Bo to było tak: Na samym początku doszliśmy do wniosku iż można by sie pobrać. Co za tym idzie trzeba kupic pierscionek, wiec wybralismy sie po takowy zakup. Razem sie wybralismy aby sobie mogla wybrać, spodobały jej sie dwa. Tylko że jeden od drugiego był droższy prawie trzy razy. Wiadomo ten droższy byl ładniejszy(nawet mi sie podobal) ale ze był droższy wiec wolałem ten tańszy. Moja luba wolała oczywiście ten droższy, wiec zaczeła obiecywać różne różności aby dostać ten ładniejszy. Wiadomo jak to baba jak czegoś chce. I własnie wtedy "zawarta" została również wspomniana umowa partnerska ;) Ot cała filozofia. Jeszcze ktoś ma jakieś ale?poruszanie tego tematu wcześniej jest jak dla mnie słabe.
Z babą po pierścionek zaręczynowy? :mad: Może jeszcze w restauracji pozwalasz (pozwalałeś) jej samodzielnie potrawy wybierać?Restauracji :o a co nie ma rąk nie może sama ugotować?
Znaczy jak ide z kobietą na obiad i ona powie że chce np. spaghetti, to ja mowie "ZRYJ SCHABOWE SZMATO"?A jestes murzynem?
Znaczy jak ide z kobietą na obiad i ona powie że chce np. spaghetti, to ja mowie "ZRYJ SCHABOWE SZMATO"?
Dowcipni jesteście. Przychodzi co do czego to klapki na ryju się zamykają :mad:
Toć szatanista w jury!
Lipa ale takie życie - nie ta, będzie następna. Szkoda tylko, że tak późno się zdecydowała - na ch** brnęła aż do zaręczyn?CancerPLja mam juz wszystko pozamawiane, nawet kur** pleban poinformowany. Z pierscionkiem to z 5tys w plecy jestem...chociaz umowa byla ze za pizdzionek mi ma zwrócic jak ne wyjdzie :roll:
u Ciebie to sprawa była już na poważnie o ile się nie mylę - to Ty pisałeś o zakupie pierścionka?
Lipa ale takie życie - nie ta, będzie następna. Szkoda tylko, że tak późno się zdecydowała - na ch** brnęła aż do zaręczyn?CancerPLja mam juz wszystko pozamawiane, nawet kur** pleban poinformowany. Z pierscionkiem to z 5tys w plecy jestem...chociaz umowa byla ze za pizdzionek mi ma zwrócic jak ne wyjdzie :roll:
u Ciebie to sprawa była już na poważnie o ile się nie mylę - to Ty pisałeś o zakupie pierścionka?
Z drugiej strony dobrze, że nie uciekła sprzed ołtarza - wstyd duży no i więcej kasy w plecy by było. ;)
Ogólnie bawi mnie ta cała nagonka kościoła na Nergala. Jeszcze Rydzyk się w to wszystko włączył. Ma tupet je**ny.Mnie bawi nagonka na ludzi, którzy robią słuszna nagonkę na Nergala.
Ogólnie bawi mnie ta cała nagonka kościoła na Nergala. Jeszcze Rydzyk się w to wszystko włączył. Ma tupet je**ny.Mnie bawi nagonka na ludzi, którzy robią słuszna nagonkę na Nergala.
Ale co on ogólnie zrobił? Chyba nie chodzi Ci o to nieszczęsne Pismo Święte? :lol:Ogólnie bawi mnie ta cała nagonka kościoła na Nergala. Jeszcze Rydzyk się w to wszystko włączył. Ma tupet je**ny.Mnie bawi nagonka na ludzi, którzy robią słuszna nagonkę na Nergala.
Ogólnie moim zdaniem jest pajacem. I jak taki cwaniak, to niech podrze koran na scenie.Ale co on ogólnie zrobił? Chyba nie chodzi Ci o to nieszczęsne Pismo Święte? :lol:Ogólnie bawi mnie ta cała nagonka kościoła na Nergala. Jeszcze Rydzyk się w to wszystko włączył. Ma tupet je**ny.Mnie bawi nagonka na ludzi, którzy robią słuszna nagonkę na Nergala.
Ale co on ogólnie zrobił? Chyba nie chodzi Ci o to nieszczęsne Pismo Święte? :lol:Ogólnie bawi mnie ta cała nagonka kościoła na Nergala. Jeszcze Rydzyk się w to wszystko włączył. Ma tupet je**ny.Mnie bawi nagonka na ludzi, którzy robią słuszna nagonkę na Nergala.
Gdyby podarł Torę albo Koran, byłby skończony i o ciepłej posadce w TVP nie byłoby mowy, ale ponieważ podarł Pismo Święte, to tępaków bawi nagonka.Podbijam, bo prawda to.
Po prostu zabawne jest jak niektórych doprowadza do szału i to wszystko.Pomyśl, że każdej piosence obraża GT5 a na scenie łamie płyty z grą. Innym by to było obojętne, Ciebie mogłoby doprowadzić do szału.
W Norwegii to wszystkich black metalowców zamykają wzakładach zamkniętychapartamentach, a za pomysł, żeby ich w tv pokazać, to pewnie wieszają.
W Norwegii to wszystkich black metalowców zamykają w zakładach zamkniętych, a za pomysł, żeby ich w tv pokazać, to pewnie wieszają.Ale ty pieeeeeeeeeerdolisz. Darkthrone, Immortal, Mayhem - chyba najbardziej znane BM zespoły na świecie są z Norwegii. Wszystkie zresztą czynnie działające. Faktycznie, zamknęli typa z Burzum, ale za przestępstwa (podpalenia i morderstwo) :lol:. Fajnie jest wiedzieć o czym się pisze.
Jakby TVP2 było gigiem DM i tam by się darli to ich sprawa. Mnie rusza natomiast podejście zarządu TVP za czasów PO w stylu "O jakiś typek podarł biblie, lansujmy go, w ch** go lansujmy, dajmy go do jury w końcu podarł biblie, więc zna się na muzyce rozrywkowej". Ciekawe czy jakby za czasów PiS do jury programu rozrywkowego wzięli jakiegoś skina z kapeli nakurwiającej o mordowaniu Żydów, to czy GW, TVN i inni aktualni obrońcy wolności słowa nie widzieli by w tym nic dziwnego.Nikt z pro-zwierzęcych organizacji nie goni za Maniaciem z Mayhem za ganianie z świńskim ryjem w ręce czy oblewanie się krwią, bo to się dzieje w tych zjebanych BM enklawach. Tak samo było z gigiem Behemotha. Tylko przez wzgląd na to, że to jeden z niewielu zespołów robiących karierę na zachodzie ktoś w ogóle z czymś takim wyskoczył. Nazikowe koncerty jakoś się odbywają, durnie hajlują pod sceną i też nikt się tym nie zajmuje.
Czyli ja pisałem na serio nie śmiejąc się z tego co się w Polsce dzieje?Sorry, ale nie wierzę w humor konserwatywnych liberałów. Chyba, że tak sobie lawirujesz poglądowo.
Słabe wybrnięcie.Ale z czego ja mam wybrnąć? Jak ktoś deklaruje się jako fan JKM w kilku tematach to ciężko żebym przypuszczał, że lubi BM.
BM jeszcze na kasetach słuchałem, zresztą powinno się na kasetach, a nie jakichś tam cd ; ). Lata temu nawet sporo zespołów poznałem, ale bardziej z ciekawości niż bycia fanem.
Ale z czego ja mam wybrnąć? Jak ktoś deklaruje się jako fan JKM w kilku tematach to ciężko żebym przypuszczał, że lubi BM.Lubię też bardziej jabłka niż pomarańcze, czy to znaczy, że mogę być za aborcją lub Palikotem?
Mnie nie obchodzi to czy darł pismo święte czy koran cz cokolwiek innego.Ale co on ogólnie zrobił? Chyba nie chodzi Ci o to nieszczęsne Pismo Święte? :lol:Ogólnie bawi mnie ta cała nagonka kościoła na Nergala. Jeszcze Rydzyk się w to wszystko włączył. Ma tupet je**ny.Mnie bawi nagonka na ludzi, którzy robią słuszna nagonkę na Nergala.
Ciekawe czy jakby za czasów PiS do jury programu rozrywkowego wzięli jakiegoś skina z kapeli nakurwiającej o mordowaniu Żydów, to czy GW, TVN i inni aktualni obrońcy wolności słowa nie widzieli by w tym nic dziwnego.Dokładnie, dobrze powiedziane.
Jeśli w publicznej puszczą Dziecko Rosemary, to będzie podobny krzyk ze strony przeciwników Negrala?
Nie chodzi tez o konkretne, rzetelne pojęcie satanizmu. Chodzi o to z czym się kojarzy, jakiej często muzyki dotyczy i ogólnie całej kultury.Nie masz pojęcia o problemie. Pomijając już scenę BM, takie rzeczy jak pentagramy i odwrócone krzyże to część ich stylistyki i tyle. Przez ch** wie ile lat (do teraz), znana banda ateistów z mało znanej grupy Slayer :lol:, korzystała z różnej symboliki: w tekstach, artworkach. Oczywiście od zawsze uznawani za "satanistów" w dupie mają cały kult diabła, po prostu są przeciwko religii. Suicidal Tendencies miało teledyski, w których synkowi wypalał się pentagram w zeszycie, a potem jeździł z zespołem na deskorolce; śpiewali o diable. Mam spore wątpliwości czy wszyscy tam są w ogóle ateistami. A w/w zespoły to nawet nie jest black metal.
IMO osoba będąca powiedzmy ikoną sekty, której wyznawcy np. na koncertach nabijają kozie łby na dzidy, a nagie kobiety oduzone narkotykami przywiązane są do krzyży, a w teledyskach spuszczają się podczas wycinania piersi kobiecie (po dziś żałuję, że kumpel namówił mnie bym zobaczył ten teledysk).:lol: :lol: Oczywiście kobiety były porwane, a ty wcale nie oglądałeś filmiku jakiś chorych typków zajaranych snuffem. <ok>
Ja nie rozumiem mieszania w to kwestii religijnych. Jezeli była by osoba ateistą, ale byłaby członkiem grupy kojarzonej ze złem, cierpieniem, śmiercią, obrzydliwymi obrazami (jak wyżej wymieniony) to nie chciałbym, by występowała ona w publicznej telewizji.Chyba Cię poj**ało, że takie rzeczy jak wymieniłeś są na koncertach Behemota. Litości, człowieku.
Nie róbmy z satanizmu zwykłego światopoglądu, równie dobrego i właściwego co inne religie czy poglądy na wiare.A kto tak zrobił?
Nie oburzam się, że na koncertach Mayhemu jest pełno zabitej zwierzyny. Pierdoli mnie czy podrze PŚ czy Koran. Coś takiego jak obraza uczuć religijnych powinno zostać wyrugowana ze słowników na całym świecie.Czyli tak samo moge je**ć na pedałów i nikt nie ma prawa nazwać mnie homofobem?
Chodzi o jedno, jest zadeklarowanym satanistą.Zanim odpisałem na tą bzdurę, chciałem jeszcze dowodu:
Jeśli chodzi o to straszne podarcie, to dla mnie wyszłoby na to samo gdyby podarł Koran czy deklarację praw człowieka.
Jeśli chodzi o to straszne podarcie, to dla mnie wyszłoby na to samo gdyby podarł Koran czy deklarację praw człowieka.
W dupie mam na co wyszłoby dla ciebie. Problem w tym, że dla sądu, mediów i części opinii publicznej zapewne wyszłoby na coś zupełnie innego.
No ty w dupie masz wszystko co piszę, więc:Jeśli chodzi o to straszne podarcie, to dla mnie wyszłoby na to samo gdyby podarł Koran czy deklarację praw człowieka.
W dupie mam na co wyszłoby dla ciebie. Problem w tym, że dla sądu, mediów i części opinii publicznej zapewne wyszłoby na coś zupełnie innego.
jakby za czasów PiS do jury programu rozrywkowego wzięli jakiegoś skina z kapeli nakurwiającej o mordowaniu Żydów,
Świat nie kręci się wokół ciebie, a poza tym chyba nie chcesz mi powiedzieć, żeA to Nergal ma kawałki o mordowaniu kogokolwiek? kur**, to jest właśnie to. Jeśli dla Ciebie przekaz NS-kapeli = przekaz Behemota to wykazujesz się kompletną ignorancją, zarówno w kwestii SH jak i twórczości Nergala (której nie lubię, żeby nie było). Mało było, z mojej perspektywy, wkurwiających konserw w TVP? Mało księży zaproszono do setki programów publicystycznych? A gdyby jakiś ksiądz podarł "Boga Urojonego" (uchodzącego przecież, za "biblię ateistów") to ktoś by się oburzył? Tu wracamy do kwestii "obrazy uczuć religijnych".jakby za czasów PiS do jury programu rozrywkowego wzięli jakiegoś skina z kapeli nakurwiającej o mordowaniu Żydów,to nie miałbyś z tym problemu.
Ale zagrywasz. Najpierw odnosisz się do mnie, a potem zaczynasz pisać o lewicy in genere. ALE CZEMU TY WIDZISZ ZALEŻNOŚĆ JA vs wszystko co lewicowe? Czy ja pracuję dla jakiejś agencji prasowej? Nie, wypowiadam SWOJE zdanie na forum.
lewacka prasa (czyli 90% mainstreamu)Pojęcie lewicy masz tak szerokie jak JKM, ale tyle razy to wałkowałem że już szkoda.
Comiesięczny czynnik ratujący gospodarkę 8)
(http://img26.imageshack.us/img26/8089/abcd0002bn.jpg)
Comiesięczny czynnik ratujący gospodarkę 8)
Wczoraj znowu udało mi się uniknąć mandatu. :happy:Ja nigdy w życiu nie dostałem żadnego mandaty, jeśli chodzi o te sprawy to jestem w czepku urodzony. Już nie raz musiałem piwo wylewać albo magiczna siła mnie powstrzymała aby gościa co 40 jechał nie wyprzedzić :P. Szkoda, że to jedyny element mojego życia w którym mam szczęście.
Chyba serio jestem dziecko szczęścia.
Wczoraj znowu udało mi się uniknąć mandatu. :happy:
Chyba serio jestem dziecko szczęścia.
No wczoraj groziło nam po 500, kolega dostał tylko sto.Ja kiedyś ziomkowi od kontroli biletów pokazałem bilet sprzed miesiąca i mnie puścił :angel:
Uwierzycie, że policja normalnie jeździ autobusami?
Potem nawet nie musieliśmy mieć biletów jak ich spotkaliśmy i normalnie se gadaliśmy z nimi. :d
Jestem za zniesieniem mandatu, jak ktos kulturalnie idzie sobie z browarkiem lub pije na laweczce i nikomu nie przeszkadza, ale grupa gimbusow z browarkami i glosne rozmowy
Eh, wkur**a mnie, jak lebki pija alko w autobusach/tramwajach. Jestem za zniesieniem mandatu, jak ktos kulturalnie idzie sobie z browarkiem lub pije na laweczce i nikomu nie przeszkadza, ale grupa gimbusow z browarkami i glosne rozmowy = ban na zycie i mandat tryliard zlotych.To chyba tak w Warszawie jest. W Poznaniu z browarkami studenciaki i menele się wożą komunikacją miejską.
Eh, wkur**a mnie, jak lebki pija alko w autobusach/tramwajach. Jestem za zniesieniem mandatu, jak ktos kulturalnie idzie sobie z browarkiem lub pije na laweczce i nikomu nie przeszkadza, ale grupa gimbusow z browarkami i glosne rozmowy = ban na zycie i mandat tryliard zlotych.To jak już to będziesz załatwiał, dodaj zakaz odtwarzania muzyki z głośników telefonu, nadużywania przekleństw i nakaz dbania o higienę w przypadku korzystania ze środków komunikacji miejskiej.
Svon, jechaliśmy 3 przystanki, czepili sie na drugim.Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze byliscie cicho. Po prostu.
Gimbusem to raczej też nie jestem, bądźmy poważni.
To chyba tak w Warszawie jest. W Poznaniu z browarkami studenciaki i menele się wożą komunikacją miejską.ch** ze studenciakami, ubrani "modnie" i zawsze "ciety dowcip", browarek musi byc, bo MELANZ CALE ZYCIE Z WARIATAMI.
To jak już to będziesz załatwiał, dodaj zakaz odtwarzania muzyki z głośników telefonu, nadużywania przekleństw i nakaz dbania o higienę w przypadku korzystania ze środków komunikacji miejskiej.WPISUJE SIE POD TYM.
Svon, jechaliśmy 3 przystanki, czepili sie na drugim.Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze byliscie cicho. Po prostu.
Gimbusem to raczej też nie jestem, bądźmy poważni.
Dobra, kolega 2/3 razy rzucił "kurwą", ale generalnie był spokój.
Kolega dostał te 100zł za to, ale serio mogli dać po te 500zł każdemu z osobna.
No i od kiedy z nimi przebywam jestem nazywany "talizmanem szczęścia", jak mnie nie ma zawsze jest jakaś gruba akacja.
Jak ja jestem dosłownie nic złego się nie dzieje.
ps: czemu mam zakończony cytat a nadal w nim pisze?
Osobiście w miarę regularnie pijam w środkach komunikacji miejskiej, ze szczególnym naciskiem na pociągi SKM. AMA.No dobra, w pociągach półpustych/w pustych przedziałach można sobie we dwójkę browca pierdolnąć nie robiąc przypału, ale w wypchanym autobusie czy tramwaju to już tak średnio. Do listy okurwieńców dodam łebków na kacu. Czasami nie ma czym oddychać.
Kłócenie się mnie nie interesuje - raczej nieprzyjęcie mandatu i sprawa przed sądem. Jestem cholernie ciekaw na co by się powołali, udowadniając mi, że siedząc na ławce między blokami byłem na ulicy (na przykład). Wierzyć mi się nie chce, że można kogoś skazać przy tak radosnej interpretacji przepisów.
Ponadto, mamy tu kilku prawników na forum, a więc czekam na konstruktywną, bezkompromisową i rzetelną opinię w tej materii.Sie tyle znaja na prawie, co przeczytaja na forumkach, jak zobacza, ze "WZYWAM PRAWNIKA" i wpisza w guglach odpowiednia fraze.
Wpisałem odpowiednią frazę i nie znalazłem nigdzie definicji "miejsca publicznego", czyli jednym słowem mamy przechlapane :P.Ponadto, mamy tu kilku prawników na forum, a więc czekam na konstruktywną, bezkompromisową i rzetelną opinię w tej materii.Sie tyle znaja na prawie, co przeczytaja na forumkach, jak zobacza, ze "WZYWAM PRAWNIKA" i wpisza w guglach odpowiednia fraze.
Dzisiejsza rozmowa kwalifikacyjna(nie wiem czy się dostanę), ale na prawdę napoiła mnie optymizmem. 8)
nie wiem co jest z nimi nie tak - mam wrażenie że Kazik śpiewa sam dla siebie i stał się największym fanem własnej twórczości. zero kontaktu z publicznością, przerywanie utworu w połowie itp... źle się na to patrzyło i źle się słuchało. albo może po prostu byłem trzeźwy...Mialeś pecha chyba. Koncert byl zajebisty.
może, w każdym razie dwa razy byłem na nim i dwa razy było słabo, więc obcowanie z jego muzyką ograniczam już tylko do płyt w samochodzie ;)nie wiem co jest z nimi nie tak - mam wrażenie że Kazik śpiewa sam dla siebie i stał się największym fanem własnej twórczości. zero kontaktu z publicznością, przerywanie utworu w połowie itp... źle się na to patrzyło i źle się słuchało. albo może po prostu byłem trzeźwy...Mialeś pecha chyba. Koncert byl zajebisty.
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/559375,za_pol_roku_amazon_bedzie_w_polsce_czy_gigant_rozjedzie_nasz_rynek.html
:]
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/559375,za_pol_roku_amazon_bedzie_w_polsce_czy_gigant_rozjedzie_nasz_rynek.html
:]
Sam Empik nie boi się konkurencji. – Amazonowi trudno będzie dorównać szerokości naszej oferty polskojęzycznej, szybkiej reakcji na potrzeby klientów i szybkiej dostawie – podkreśla Monika Marianowicz, rzeczniczka Empiku.
Zwłaszcza że często przesyłki z niemieckiego Amazonu dochodzą szybciej niż z niejednego polskiego sklepu.http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/559375,za_pol_roku_amazon_bedzie_w_polsce_czy_gigant_rozjedzie_nasz_rynek.html
:]CytujSam Empik nie boi się konkurencji. – Amazonowi trudno będzie dorównać szerokości naszej oferty polskojęzycznej, szybkiej reakcji na potrzeby klientów i szybkiej dostawie – podkreśla Monika Marianowicz, rzeczniczka Empiku.
Hahahaha :lol: Pani rzecznik sobie popłynęła i trochę za bardzo pofantazjowała. :angel:
Czas Nathana Drake'a i BF3
Ryo, od przyszłego tygodnia liczę na Ciebie i Ogura w BF3. Pluton GO!Na BF'a zawsze jestem gotowy. Powiedz tylko kiedy.
Zaczynamy od poniedziałku. Mam nadzieję na stałą ekipę!
Na prawdę multi w Bf3 tak ssie??Nie ssie, aczkolwiek ma kilka niedociągnięć technicznych. Dzisiaj ponoć wyeliminowali lagi. pewnie lada dzień wyeliminuję problemy z HS'ami.
NIC!!!wpis!
Może się podobać nastolatką,
(http://img249.imageshack.us/img249/8687/unled52.png)Mega ! :D
Real :o A co to kur** jest?Nie, błagam tylko nie wylatujcie teraz Barca ELOOOO, Real Chuuuuuuj. Zajebiście że coś takiego dodali. Którykolwiek z dużych klubów by tak zrobił to też bym się cieszył.
Pewnie jakiś polak siedzi w realu i odpowiada za kontakt z fanami na fb. Nie rozumiem z czego sie cieszyć?Real :o A co to kur** jest?Nie, błagam tylko nie wylatujcie teraz Barca ELOOOO, Real Chuuuuuuj. Zajebiście że coś takiego dodali. Którykolwiek z dużych klubów by tak zrobił to też bym się cieszył.
Ogólnie rzecz biorąc, po roku mieszkania w nowych blokach, ciężko nie mieć wszystkich odpowiedzialnych za remonty za totalnych kur** baranów mających w poważaniu innych ludzi.
Dlatego remonty robi się samemu. Ja walcze z kuchnią akurat i to od zera. Nie trzeba jakiś buców do mieszkania wpuszczać, do tego sporo się uczysz no i jest spora satysfakcja. Nie mówiąc o tym że wychodzi sporo taniej.
Eee?
Pewne rzeczy można zrobić, ale nie powiesz mi, że położysz panele albo płytki tak dobrze jak gość, który to robi od 20 lat. Albo wymiana instalacji elektrycznej, wodnej i ogólnie pojętych rur.
Meble poustawiać i sprzęty podłączyć można, ale DIY ma granice.
Daję plusa mimo ataku koloru różowego na moje oczy.
A robiłem z teściem w weekendy
Napawa mnie optymizmem, że przesunąłem granice dlaswojego DIY.
Daję plusa mimo ataku koloru różowego na moje oczy.
poza tym to nie różowy tylko lawendowy
Ja bym kupił. Nawet kilka - z dwie dla siebie i dla znajomych.
Co do zwycięzcy, wiesz jak to jest. Może się podobać nastolatką, to plus gitara combo, jako taki utwór i już:
(http://img207.imageshack.us/img207/2888/blowjobf.png)
a za tym wymagane SMS, albo, ja wiem, może to siostrzeniec dyrektora stacji....
lody na zimę? nie tędy droga.. :lol:Infekcja nie postępuje w zimnym środowisku.
Napawa mnie optymizmem, że przesunąłem granice dla swojego DIY.
(http://img195.imageshack.us/img195/8667/por1n.jpg)
:troll:
Kurcze, dom jednorodzinny masz, a ciasno jak w kawalerce 30 m2.Ogólnie rzecz biorąc, po roku mieszkania w nowych blokach, ciężko nie mieć wszystkich odpowiedzialnych za remonty za totalnych kur** baranów mających w poważaniu innych ludzi.
Dlatego remonty robi się samemu. Ja walcze z kuchnią akurat i to od zera. Nie trzeba jakiś buców do mieszkania wpuszczać, do tego sporo się uczysz no i jest spora satysfakcja. Nie mówiąc o tym że wychodzi sporo taniej.
Eee?
Pewne rzeczy można zrobić, ale nie powiesz mi, że położysz panele albo płytki tak dobrze jak gość, który to robi od 20 lat. Albo wymiana instalacji elektrycznej, wodnej i ogólnie pojętych rur.
Meble poustawiać i sprzęty podłączyć można, ale DIY ma granice.
Napawa mnie optymizmem, że przesunąłem granice dla swojego DIY.
(http://img195.imageshack.us/img195/8667/por1n.jpg)
:troll:
Kurcze, dom jednorodzinny masz, a ciasno jak w kawalerce 30 m2.
Ogolnie zazdroszcze i chalupy i umiejetnosci, ale CZEMU TAK CIASNO WSZEDZIE. :mad:
Salon ma 34m2 więc jak się komuś wydaje że jest ciasny jak około 15m2 salon w kawalerce o łącznej powierzchni 30 m2 to gratuluje umiejętności szacowania :)Tak mi sie na zdjeciu wydawalo. Jak mozesz, to wrzuc jeszcze raz zdjecie salonu.
Prawdopodobnie fisheye wam ocenę zaburza.
Duże powierzchnie wcale nie są takie fajne. W starym domu mam bardzo dużą powierzchnię, ale to wszystko wiąże się z kosztami- trzeba urządzić, ogrzać, posprzątać itd. Dlatego wg mnie lepszy mały domek, a już najlepsze mieszkanie.Jak się wprowadzałem do nowego mieszkania miałem pokój 35 m2, wiem co to znaczy.
Salon ma 34m2 więc jak się komuś wydaje że jest ciasny jak około 15m2 salon w kawalerce o łącznej powierzchni 30 m2 to gratuluje umiejętności szacowania :)Tak mi sie na zdjeciu wydawalo. Jak mozesz, to wrzuc jeszcze raz zdjecie salonu.
Prawdopodobnie fisheye wam ocenę zaburza.
http://gameonly.pl/forum/index.php?topic=10843.msg704356#msg704356Zwracam honor. W pamieci mialem mega male pomieszczenie. O_o
Jakieś fajne dziewczynki masz? ile za godzine? Z menago rozmawiam tak? ;)
Napawa mnie optymizmem, że przesunąłem granice dla swojego DIY.
(http://img195.imageshack.us/img195/8667/por1n.jpg)
:troll:
Mogłeś przerobić pomieszczenie na fabryke metaamfetaminy i byłoby znacznie mniej roboty.
Kupiłem to z rok temu za 2 dychy: http://allegro.pl/show_item.php?item=1994055397Bo to zajebista giera jest.
Chciałem dać kup teraz też na 2 dychy, ale jak widać na licytacji wychodzi się korzystniej :lol:
ludzie to są poj**ani.Kupiłem to z rok temu za 2 dychy: http://allegro.pl/show_item.php?item=1994055397Bo to zajebista giera jest.
Chciałem dać kup teraz też na 2 dychy, ale jak widać na licytacji wychodzi się korzystniej :lol:
Budzę się rano, skacowany jak wieprz, otwieram oczy, patrzę w lewo, a tam paczka Maltesers i butelka Coli. Strasznie się ucieszyłem! :D
Może i tak, ale konsola ch**owa. W XXI wieku nie będę grał w gry na kablu antenowym.Kupiłem to z rok temu za 2 dychy: http://allegro.pl/show_item.php?item=1994055397Bo to zajebista giera jest.
Chciałem dać kup teraz też na 2 dychy, ale jak widać na licytacji wychodzi się korzystniej :lol:
To na ch** kupowałeś? :troll: 2 lata temu też był XXI wiek. Chyba nie po to, by sprzedać 30 zł drożej?Może i tak, ale konsola ch**owa. W XXI wieku nie będę grał w gry na kablu antenowym.Kupiłem to z rok temu za 2 dychy: http://allegro.pl/show_item.php?item=1994055397Bo to zajebista giera jest.
Chciałem dać kup teraz też na 2 dychy, ale jak widać na licytacji wychodzi się korzystniej :lol:
Jutro mam, ale ublagalem ja, zeby mi dzis dala, 'BO SIE URODZILEM O 5;15 I BEDE W NOCY SIE DOMAGAL'. Duzy dzieciak ze mnie. :P
Dzieki. :)
Dzięki Panowie.Gratsy. 'Koko dżambo i do przodu'.
Na nową umowę ze jeszcze czekam, więc nie znam szczegółów finansowych. Jeśli zwiększenie zakresu obowiązków będzie się pokrywało z analogicznym zwiększeniem wynagrodzenia, to będzie bardzo dobrze. Jednak jak znam życie to by było za dobrze, więc nie spodziewam się wielkiego boosta - żeby się nie rozczarować.
Dzięki Panowie.zeby nie bylo za słodko to napisze :"No to pograne kur**" :P
Na nową umowę ze jeszcze czekam, więc nie znam szczegółów finansowych. Jeśli zwiększenie zakresu obowiązków będzie się pokrywało z analogicznym zwiększeniem wynagrodzenia, to będzie bardzo dobrze. Jednak jak znam życie to by było za dobrze, więc nie spodziewam się wielkiego boosta - żeby się nie rozczarować.
Potwierdzenie zaksiegowania prawie 2 tysi za stluczke z nie z mojej winy, z czego naprawa wyszla mnie z 350 zl :).To się ciesz, bo przeważnie po takich akcjach jest się stratnym.
Wyprodukowanie 1 kg mięsa to łącznie zużycie 500 l wody co jest liczbą, która mnie prawie wypala oczy.
Dopierdalaj się z sensem. Jak "oszczędzasz" energię elektryczną to nie znaczy, że jedziesz na świeczkach.Wyprodukowanie 1 kg mięsa to łącznie zużycie 500 l wody co jest liczbą, która mnie prawie wypala oczy.
Dobrze że do wyprodukowania 1 kg warzyw nie potrzeba wody.
Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss.
Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss. 8)
Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss. 8)
świętujemy ;)Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss. 8)
Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss. 8)
Jem bardzo dużo mięsa i też nie stwierdzano u mnie nigdy jakichkolwiek problemów ze zdrowiem ;) A badam się dosyć często :)
Do czasu ;).Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss. 8)
Jem bardzo dużo mięsa i też nie stwierdzano u mnie nigdy jakichkolwiek problemów ze zdrowiem ;) A badam się dosyć często :)
Jem duzo miesa, pale, nie uprawiam sportkow i pije alkohol - wszystkie badania zawsze mam OK 8) 8) 8)
W cholesterol i raka nie wierzysz, co? :- )
Jem duzo miesa, pale, nie uprawiam sportkow i pije alkohol - wszystkie badania zawsze mam OK 8) 8) 8)
Jem duzo miesa, pale, nie uprawiam sportkow i pije alkohol - wszystkie badania zawsze mam OK 8) 8) 8)
Akurat brak sportu to lekka lipa :P (oczywiście mówię o takiej ilości sportu która faktycznie poprawia zdrowie, uprawianie czegoś na poziomie profesjonalnym nie do końca daje korzyści :) )
Hardkorowo!
Jem duzo miesa, pale, nie uprawiam sportkow i pije alkohol - wszystkie badania zawsze mam OK 8) 8) 8)
Akurat brak sportu to lekka lipa :P (oczywiście mówię o takiej ilości sportu która faktycznie poprawia zdrowie, uprawianie czegoś na poziomie profesjonalnym nie do końca daje korzyści :) )
To akurat wiem, wiec sie na silownie zapisalem, zaczynam po nowym roku :)
Gratulacje. Firma zarejestrowana? :- )Umowy zlecenia :) Może w następnym jak 40 000zł na rok zapuka.
Zima znowu zaskoczyła drogowców.Nie wiesz, na jakich zasadach dziala GDDKiA, to sie nie odzywaj. W dodatku kazdy baran by chcial, zeby przed nim piaskarka jechala z sola. Jak pada snieg, to nie da rady odsniezyc tak, zeby nie bylo bialej warstwy na drodze.
No tak myslalem, ze po prostu nawijasz za mediami.No. By mi to było ostatni raz, svonston'ie.
kur**, muszę się szybko hajatnąć z jakimś ładnym chłopakiem, jak u Szmajdzika kur** promocja. Zrobię se kur** taki filmik ze ślubu a la ten rapowy teledysk co nagrałeś ziomalom.Czasami mi ciężko odgadnąć czy to pocisk czy sobie po prostu jaja robisz, ale przyznaję że się uśmiechnąłem :D
Ja i mój chłopak
ciężko było nam zawsze
ale łączy nas miłość
i wspólna flaszka na ławce.
Jeżeli ktoś z forum coś planuje na ten rok (weselę, reportaż, reklamówkę, teledysk) to piszcie bo za chwilę będę musiał ceny podnieść, a zrobiłbym Wam coś jeszcze za tą niższą :)Wraz ze wzrostem ilości zleceń podnosisz ceny? A to krwiożerczy kapitalista.
(http://merkuryusz.com/fizyka/images/V2.jpg):cry:
Jaka zima? U mnie jest tylko gdzieniegdzie trochę szronu i nic więcej. Nawet ślisko nie jest.Z tego co zauważyłem, to w Wlkp jest inna strefa klimatyczna. Na jesieni było szaro i lało - tam słońce i wysoka temperatura. Wszędzie sroga zima - tam lekki śnieg i małe opady. Za to piździ przepotężnie.
Kert - chodzi o to, że teraz obniżyłem ceny do takiego poziomu jakiego nie ma nikt. Po prostu potrzebuję paru wesel by się pokazać solidnie, gdyż celuję w pułap hmm.. o wiele wyższy. Poza tym wyższy popyt... i tego typu sprawy ;)Czytaj czasem spoilery.
Zresztą wiem, że mnie podpuszczaszMy boy! Jak brzytwa!
JAJEBIE ŚLUB KASI TUSK CHCESZ KRĘCIĆ?
Przeczytałem oczywiście :)Kert - chodzi o to, że teraz obniżyłem ceny do takiego poziomu jakiego nie ma nikt. Po prostu potrzebuję paru wesel by się pokazać solidnie, gdyż celuję w pułap hmm.. o wiele wyższy. Poza tym wyższy popyt... i tego typu sprawy ;)Czytaj czasem spoilery.
Ciężko się nie zgodzić. Ok, już przetarłem łzę. Jesteś kochany Becet :*JAJEBIE ŚLUB KASI TUSK CHCESZ KRĘCIĆ?
Hejtujesz Szmajdzika od kiedy pamiętam. Najpierw coś ze lata jak głupek bez przyszłości z kamera i głupoty nagrywa, teraz czas minął i jak rzuca że 40 000 rocznie z filmowania zrobi to masz beke ze ślubów, a prawda jest taka że idzie do przodu kiedyś film nakręci dobry, zarobi bańke puknie twoją telewizyjną/muzyczną idolkę i będziesz miał. TRZYMAJ SIĘ SZMAJDZIK JAK BEDZIESZ BOGATY PAMIETAJ KTO CIE BRONIŁ NA FORUM.
Szmajdzik, kochanie, przykro mi to mówić, ale tyle lat minęło, a Ty dalej nie rozumiesz co do Ciebie piszę. </3Jak bym cię znał na żywo albo chociaż faktycznie te parę lat na forum to może i bym zrozumiał. A jak piszesz do mnie cały czas podtekstami to jakim cudem mam się domyślić? Domyśliłem się, że mogą być dwie strony medalu twych wypowiedzi, ale w którą stronę idziesz za każdym razem jest dla mnie zagadką.
To tak jak ze szmajdzikiem, który myśli, że się do niego dopierdalam z zazdrości czy cholera wie czego. Jak on będzie szczęśliwy kręcąc filmy jak Michael Bay to super. Po prostu mam nieodparte wrażenie, że w ludziach jest naprawdę dużo niewykorzystanego potencjału, który czeka na odkrycie, a który ludzie bezwiednie marnują. JAJEBIE ALE JA JESTEM SMUTNYM CHUJEM.Może nie jak Michael Bay, ale też by było fajnie heh. Jeżeli to co napisałeś wyżej jest szczere to fajnie byłoby się spotkać na żywo. Nie żartuję. To jedno zdanie mnie urzekło. Uważam tak samo i mnie cholera trafia jak widzę znajomych którzy się marnują niesamowicie. Wybierają studia odkładając marzenia. Ludzie którzy kiedyś byli "inni", mieli w sobie to coś. Nagle przychodzą studia i wszystko zamiera. Klapki na oczy i potem depresja (smutne, gdyż obecnie próbuje kogoś z tego wyciągnąć właśnie).
Hejtujesz Szmajdzika od kiedy pamiętam. Najpierw coś ze lata jak głupek bez przyszłości z kamera i głupoty nagrywa, teraz czas minął i jak rzuca że 40 000 rocznie z filmowania zrobi to masz beke ze ślubów, a prawda jest taka że idzie do przodu kiedyś film nakręci dobry, zarobi bańke puknie twoją telewizyjną/muzyczną idolkę i będziesz miał. TRZYMAJ SIĘ SZMAJDZIK JAK BEDZIESZ BOGATY PAMIETAJ KTO CIE BRONIŁ NA FORUM.
JAJEBIE ŚLUB KASI TUSK CHCESZ KRĘCIĆ?
Hejtujesz Szmajdzika od kiedy pamiętam. Najpierw coś ze lata jak głupek bez przyszłości z kamera i głupoty nagrywa, teraz czas minął i jak rzuca że 40 000 rocznie z filmowania zrobi to masz beke ze ślubów, a prawda jest taka że idzie do przodu kiedyś film nakręci dobry, zarobi bańke puknie twoją telewizyjną/muzyczną idolkę i będziesz miał. TRZYMAJ SIĘ SZMAJDZIK JAK BEDZIESZ BOGATY PAMIETAJ KTO CIE BRONIŁ NA FORUM.
Zima znowu zaskoczyła drogowców.Nie wiesz, na jakich zasadach dziala GDDKiA, to sie nie odzywaj. W dodatku kazdy baran by chcial, zeby przed nim piaskarka jechala z sola. Jak pada snieg, to nie da rady odsniezyc tak, zeby nie bylo bialej warstwy na drodze.
Co roku to samo u matolow.
---
Tez troche zima, bo mozna sie wyszalec. Szkoda, ze to czas czerwonej japy i przylizanych fryzur. ;- /
Nie ma innego rozwiązania?
Szmajdzik, kochanie, przykro mi to mówić, ale tyle lat minęło, a Ty dalej nie rozumiesz co do Ciebie piszę. </3Dziwnym nie jest. Pewnie znowu zedytowałeś posta zmieniając jego znaczenie o 180 stopni. NEVER FORGET.
@lesiu @svona nie Gandhi?
"Są trzy fazy ujawniania się prawdy. Najpierw prawda jest ośmieszana, potem spotyka się z gwałtownym oporem, a na koniec traktowana jest jako oczywistość" - Arthur Schopenhauer
DZIWKI
No, calkiem przystojny.
Byla raz u mnie w sklepie i powiem wam, ze na zywo jeszcze lepsza, niz na fotkach. PIEKNA JEST. :oops:A mnie wygląda na zimną i wyrachowaną kobietę, której się w głowie przewróciło. Co nie zmienia faktu, że mógłbym na tą buźkę patrzeć bez końca.
(http://www.speedtest.net/result/1716580675.png)
No 8)
Serwerownie masz w piwnicy? :lol:
Nic nie napawa optymizmem bo zblizajace sie dni najprawdopodobniej beda wyjatkowo gowniane pod kazdym wzgledem <ok>No pain. Skopiemy jakim ryśkom dupy w BF3 i będzie git ;] Heads up!
Ja bede w domu dopiero o 23 bedziesz jeszcze?Yep. Przytnę w Castlevanie i po 23 spokojnie na lika meczyków mogę wbić na BF3.
dodaje Anioł.Chyba stroz :lol:
ale co, kokolino z policyjnego depozytu?
I W NOSIE, I NA STOKU
Przez ten je**ny twarożek.:lol:
Indeks Big Maca (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/dolar;za;2;12;zlotego;wedlug;big;maca,211,0,1010899.html) :)
Na ocieplenie nastrojów wokół złotego wpływ miał sukces rządu, który utrzymał dług sektora finansów publicznych poniżej ustawowego progu 55 procent. Oddaliło to ryzyko mocnych cięć budżetowych, które niekorzystnie wpłynęłyby na wzrost gospodarczy, inwestycje przedsiębiorstw czy wydatki konsumentów.
Witam,
czy istnieje forma dokonana od czasownika napawać się?
Niestety nie, trzeba szukać synonimów. Na przykład dla napawać lękiem mamy napełniać lękiem, a do tego – napełnić lękiem; dla napawać się widokiem mamy sycić się widokiem, a do tego – nasycić się widokiem. Historycznym perfectum dla napawać jest napoić, ale dziś związek między nimi jest zatarty, więc nie tworzą one pary aspektowej.
— Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
Człowiekowi się raz poszczęści i wszyscy go nienawidzą i życzą mu śmierci :cry:, chyba już się nie będę chwalił nigdy zdaną sesją w pierwszym terminie z obawy przed listami z pogróżkami.wiecej ci sie tak nie poszczesci
(http://i.imgur.com/yn1m9.jpg)<ciepło w serduszku>
Awww... 4chan czyni dobro.
A mi nie wchodzi na jego profil ;(
Zakończona sesja, w pierwszym terminie wszystko :)Ja przez całe 5 lat studiów w pierwszym terminie nie zdałem tylko 4 razy (w czym były dwa egzaminy, jeden z teorii z algebry i jeden z teorii z analizy mat. gdzie na 110 osób zdało może 20), a nie raz miałem po 6-7, a nawet raz 9 egzaminów w sesji.
Kujon... :roll:Zakończona sesja, w pierwszym terminie wszystko :)Ja przez całe 5 lat studiów w pierwszym terminie nie zdałem tylko 4 razy (w czym były dwa egzaminy, jeden z teorii z algebry i jeden z teorii z analizy mat. gdzie na 110 osób zdało może 20), a nie raz miałem po 6-7, a nawet raz 9 egzaminów w sesji.
8)
Wsio zaliczone, 11 dni opierdalaniaJa zaliczylem wsio w pierwszych terminach i opierdalania sie mialem 4 dni. Razem z weekendem :/
Mojej dziewczynie właśnie zjebal się notebook i zamiast odpalać system wyrzucał komunikat "pxe m0f exiting pxe rom media test failure, check cable" - po kilkunastu minutach czytania poradników i tutoriali na temat tego komunikatu zawierajacych rady żeby bootować z usb, formatować, porzucić nadzieję (dysk spalony), oddać do serwisu (ftw rada forumowa) w końcu jak rozebrać i dolutować rzekomo oderwane kabelki przyjebałem kilka razy z kolanka od spodu i nagle bios rozpoznał dysk. Nie ma to jak stara słowiańska metoda naprawiania. 8)
JESTEM WUJKIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Gratulacje! Chłopak czy dziewczynka?
Nowy berbeć w rodzinie :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:
na szczęście chłopak :PJESTEM WUJKIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Gratulacje! Chłopak czy dziewczynka?
Nowy berbeć w rodzinie :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:
To cos kijowo swietujesz, że jeszcze mozesz pisac :) Ja jak opijalem bratanka przezylem mordobicie i pijatyke :)) Gratulacje !!Nie chcę za bardzo się nawalić bo po pierwsze..nie bardzo jeszcze jest z kim--trzeba razem z nowymi rodzicami to uczcić, a po drugie...forma spada :P wczoraj wypiłem parę drinków i na jakiś czas mi starczy.
JESTEM WUJKIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Szykuj się na zniszczenie konsoli. :troll:
Nowy berbeć w rodzinie :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:
JESTEM WUJKIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jak się nazywa? :)
Nowy berbeć w rodzinie :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:
Filip Michał (po wujku oczywiście :P i szwagier ma tak na drugie).JESTEM WUJKIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jak się nazywa? :)
Nowy berbeć w rodzinie :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:
Filip Michał (po wujku oczywiście :P i szwagier ma tak na drugie).(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/2/28/Philip_Fry.png/175px-Philip_Fry.png)
Bo ja jestem od 3 miesięcy wujkiem Mai więc może by ich spiknąć w przyszłości? :D:lol:
A na ślubie przyszłej młodej pary małżonkowie będą patrzeć, jak wujek z kamerą kręci drugiego wywijającego piruety na parkiecie.To już była okazja zobaczyć na ślubie mojej siostry hehe :P Tylko byłem "wstawiony" i nawet nie pamiętam do jakiego kawałka tańczyłem..modlę się tylko żeby to nie było disco polo..
A na ślubie przyszłej młodej pary małżonkowie będą patrzeć, jak wujek z kamerą kręci drugiego wywijającego piruety na parkiecie.Hehe a co się będę :D
Dobry wypad dużą grupą do gokarty do Tarnowa. Do tego mega wycisk, bo samej jazdy było grubo ponad godzinę. Jutro pewnie nie będę mógł się ruszać, bo zazwyczaj jeździmy maks 30 minut, a dziś było znacznie dłużej. No i trzeci wyścig na pierwszym torze udał się wyjątkowo, bo wygrałem z ziomkiem o 20kg lżejszym o 0.01 (jego mina była bezcenna :P ). Na drugim torze też super walka do ostatniego okrążenia i dopiero przedostatnie kółko dało mi zwycięstwo. Lipa tylko, że na drugim torze wilgotność była znacznie większa i kilka pierwszych kółek to same poślizgi, a nie normalna jazda. W dodatku zaliczyłem spory zonk w jednym z wyścigów, więc spodziewam się niemałego siniaka. ;)Jeszcze powiedz, że Daytona i, że w okolicach 16:00-18:00 :lol:
Byłem dziś na Neonówce- nowy program mieli, a najlepsze jest to że..trafiły mi się miejsca w pierwszym rzędzie, oczywiście za free.Jakim cudem za darmo? Nie było chętnych? :P
:P 8)
Jakim cudem za darmo? Nie było chętnych?Znajomości mój drogi, znajomości--mój tata pracuje w domu kultury i co jakiś czas tam są kabarety, a wczoraj chyba osoby które zarezerwowały miejsca w pierwszym rzędzie nie przyszły, a to nie wypada żeby pierwszy rząd był pusty..więc ja się wbiłem :D
Jeszcze trojki z przodu nie masz i juz "na stare lata". :- ) Gratsy i powodzenia, Piotreg.
Będzie napisane chaotycznie, bo taki był ostatni tydzień. Wczoraj zamkneliśmy projekt nad którym pracowałem dwa lata i tym samym skończyłem prace, myślałem ze od dziś zaczynam nową prace godzinę drogi od domu, w poniedziałek myślałem że będę bezrobotny, we wtorek miałem 3 oferty pracy, dziś pierwszy dzień w nowej pracy, dokładnie 4 minuty 37 sekund na piechotę od domu, czyli bliżej niż wcześniej i to na lepszych warunkach, jest zajebiście. W międzyczasie zorganizowałem pierwszą impreze w klubie i odzywają sie inne propozycję, jeszcze na stare lata w weekendy będę dorabiał jako organizator eventów 8)
Apony to apony.
Może być i "upon".
A można się zapytać czemu się wyprowadziłeś z Wawy??
Kumpel nakręcił niezłą motyw: kupił pegasusa z allegro za 4 dychy z przesyłką i zaprosił znajomych na granie w gry telewizyjne. Dawno tak świetnie nie bawiłem się grając na konsoli ze znajomymi! Track and Field, kaczki, i inne rządzą! Klimat jak artysta! Do tego typ ten obudził we mnie i znajomych klimat starych czasów - zaczęliśmy mega dyskusję o starych grach i konsolan i sam z tego zamieszania zakupiłem na allegro SNESa i nie mogę się doczekać kuriera. Zajawka jest i to jest najważniejsze!Za 4 dychy z przesyłką, to taniutku jak cukierku!
Myślałem że zrobił literówkę w pytaniu "gdzie?"nie jesteś sam...
Lol, pwned nooby! Brb i znowu wam dowalimy slangiem ! GL 4 all and cu !Myślałem że zrobił literówkę w pytaniu "gdzie?"nie jesteś sam...
W kwietniu Bracia Figo Fagot wydają płytę już oficjalnie. 8)8)
Szanowni Państwo,:angel:
We czwartek o 12:30 i 15:30 w sali audytorium COS odbędzie się wyjątkowe spotkanie z twórcami gry Wiedźmin, która podbiła rynek gier komputerowych. Pierwsza część będzie bardziej w formie wykładu a druga ma stanowić formę dyskusji. Gra istnieje dzięki bardzo udanej współpracy informatyki, grafiki, fizyki, muzyki i fabuły, myślę więc, że spotkanie zaciekawi cały Wydział.
Bardzo prosimy, aby prowadzący zajęcia w tym czasie umożliwili chętnym studentom udział w wykładzie, jak i dyskusji.
Wszystkich bardzo serdecznie zapraszamy,
Gdzie to?!CytujSzanowni Państwo,:angel:
, która podbiła rynek gier komputerowych. Pierwsza część będzie bardziej w formie wykładu a druga ma stanowić formę dyskusji. Gra istnieje dzięki bardzo udanej współpracy informatyki, grafiki, fizyki, muzyki i fabuły, myślę więc, że spotkanie zaciekawi cały Wydział.
Bardzo prosimy, aby prowadzący zajęcia w tym czasie umożliwili chętnym studentom udział w wykładzie, jak i dyskusji.
Wszystkich bardzo serdecznie zapraszamy,
Szanowni Państwo,:angel:
w imieniu prof. Jaskólskiego serdecznie zapraszam na jutrzejsze Kolokwium Czwartkowe, na którym Łukasz Szczepankowski i Bartłomiej Wroński z firmy CD Projekt RED S.A. wygłoszą wykład nt: "Adaptacja książkowej fabuły do realiów gry komputerowej na przykładzie Wiedźmina 2"
Przewidziane jest również dodatkowe spotkanie tego samego dnia dla wszystkich zainteresowanych pogłębieniem tematu (sala audytoryjna COK, godz. 15:30).
zapisałem się na prawko :)Troche pozno.
zapisałem się na prawko :)
Od 1 kwietnia zaczynam pracę :DGdzie, jaka umowa, za ile? :troll:
Spokojnie. Niektórzy w miecha robią (pod warunkiem, że nie wykorzystają wszystkich godzin). Tak z ciekawości zapytam, ile teraz kosztuje sama kat. A? Ja robiłem obie naraz i płaciłem coś około 1.5k.
W "Prima aprilis" :naughty:Od 1 kwietnia zaczynam pracę :DGdzie, jaka umowa, za ile? :troll:
O kur** ! :o
Zalatwiłem prace uzytkownikowi Kresq czyli mam w koncu do kogo gebe otworzyć na przerwach
Na kolana chamyZespół dobry, ale nie jestem na tyle ich fanem by jechać na ich koncert.
Faith No More 4 lipca w Posen.
Kto jedzie? KTO JEDZIE???
Na kolana chamy
Faith No More 4 lipca w Posen.
Kto jedzie? KTO JEDZIE???
(http://i.imgur.com/urTh3.jpg)Grał będzie.
Znalazłem na ranczu staruszków moje stare wiosło. Trochę bejcy, kleju i będę znowu grał :P
To chociaż ułóż jakiś napis z papierków jak sylvan.A jak ktoś ładnie prosi i kreatywnym myśleniem zaskoczy:
Twoja kobieta nie widzi nic dziwnego/smiesznego/zenujacego, ze co jakis czas wyjmujesz pieniadze z szafy i ukladasz z nich napisy, zeby pozniej wrzucic fotke na forum o gierkach? Polecam otworzyc jakies konto w banku tak btw.I tak juz nie przeczyta.
Twoja kobieta nie widzi nic dziwnego/smiesznego/zenujacego, ze co jakis czas wyjmujesz pieniadze z szafy i ukladasz z nich napisy, zeby pozniej wrzucic fotke na forum o gierkach? Polecam otworzyc jakies konto w banku tak btw.
Oni mają konto w banku...spermy.Ona też oddaje jednak ?
Na kolana chamy
Faith No More 4 lipca w Posen.
Kto jedzie? KTO JEDZIE???
Nie mają oni czasem jakiejś europejskiej trasy koncertowej?? Chętnie bym ich zobaczył!
June 28 Volt Festival Sopron Hungry
June 29 Belgrade Calling Belgrade Serbia
June 30 Creation of Peace Kazan Russia
July 02 Stadium Live Moscow Russia
July 04 Malta Festival Poznan Poland
July 7 Sonisphere Amnéville France
[code]
Pogoda, kiedy ciepło czuć wciągając powietrze nosem. W dodatku nie ma jeszcze owadów, kurwa , żyć nie umierać 8)A mnie jakaś flegma bierze korba, a z okna ciepłem żarzy.
Pogoda, kiedy ciepło czuć wciągając powietrze nosem. W dodatku nie ma jeszcze owadów, kurwa , żyć nie umierać 8)
Przywaliło latem z zaskoczenia, w najlepszym momencie. Czas zacząć długi weekend.Yep. Jutro skrzynia ze sklepu i wio nad jeziorko. Reset totalny.
No mi dzisiaj słońce jest wybitnie nie na reke. Nie na oczy. kur**.19,90 w H&M Copernicus i tryskasz modą bez problemu Słońca:
Sa cale czarne? Lubie Wayfarery, ale nie stac mnie na oryginalki.Są.
W mojej sytuacji to ni chu** nie pomoze. Slonce i tak sie dostanie do oczu i mnie zabije.No mi dzisiaj słońce jest wybitnie nie na reke. Nie na oczy. kur**.19,90 w H&M Copernicus i tryskasz modą bez problemu Słońca:
(http://gyazo.com/9772792ff1dc67bd13e93a1fe4173b12.png?1335527074)
8)
Szukalem i w CH Reduta nie ma. ;- (Sa cale czarne? Lubie Wayfarery, ale nie stac mnie na oryginalki.Są.
Po roku oczekiwania jutro czeka mnie wreszcie operacja rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego w kolanie. Jeszcze tylko pół roku rehabilitacji i powrót do sportu:) wreszcie...
HIPHOPOLOWIECKIEDY PATRZE TAK NA CIEBIE JESTES FAJNA AJJJ
No matter how depressed you are....http://boobs.sorkmos.com/
there is NOTHING that can't be fixed by titties.
Ehh mialem dzis ch**owy dzien, ale:Gościu raczej Cię powinno dołować, że się pocieszasz cyckami.gifCytujNo matter how depressed you are....http://boobs.sorkmos.com/
there is NOTHING that can't be fixed by titties.
8)
Ehh mialem dzis ch**owy dzien, ale:Gościu raczej Cię powinno dołować, że się pocieszasz cyckami.gifCytujNo matter how depressed you are....http://boobs.sorkmos.com/
there is NOTHING that can't be fixed by titties.
8)
W sumie ch**owe te wszystkie cycki ze strony Lema, ale jedne zajebiste <3Nie ma to jak dobrze zacząć dzień w pracy 8)Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Fixed. :angel:W sumie ch**owe te wszystkie cycki ze strony Lema, ale jedne zajebiste <3Nie ma to jak dobrze zacząć dzień!Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Racja ;]Fixed. :angel:W sumie ch**owe te wszystkie cycki ze strony Lema, ale jedne zajebiste <3Nie ma to jak dobrze zacząć dzień!Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
A jak bedziesz mial gorszy wynik, to ktory sie bedzie liczyl?
E, to chyba sam podejde do tej matury jeszcze raz.
Korpo Perks - jednak idę na Euro i to za free i to do jakiejś loży vip i to z jakimiś grubaskami z 1%.no
Ale bajerka - obok mnie w łóżku szpitalnym leżał dziś 65(!) letni gość, który jest betatesterem gier, min diablo, wowy i inne mmorpg :) (...) Dziadek ZbigniewPedofilia 2.0.
65(!) letni gość, który jest betatesterem gier
Do tematu:
NIC
Korpo Perks - jednak idę na Euro i to za free i to do jakiejś loży vip i to z jakimiś grubaskami z 1%.
Przypominany, że już jutro obchodzimy Międzynarodowy Dzień Rodziny! Nasza firma zaangażowała się w akcję i 15 maja będziemy pracować o dwie godziny krócej
Hazel był ostatnio w naszej wiosce, za miesiąc powtórka.To troszkę tłumaczy poziom muzyczny ;) Gość jest sentymentalny, bo takie wałki leciały dekadę temu, jak odwiedzało się przybytki wiejskich mordowni.
Napawa mnie optymizmem coś, co myślałem, że nigdy nie nastąpi. Otóż jadąc dziś do rodziców zobaczyłem, że zaczęto remont drogi, która od dawien dawna (moja pamięć tak daleko nie sięga) nie była naprawiana. Pisząc remont, mam na myśli nowiutki asfalt. Jak to dobrze, że to Euro 2012 nastało, bo pewnie gdyby nie to, to nadal mielibyśmy dziurawą drogę w okolicy.
Wszystkie salta, fiflaki, gwiazdy itp. wychodziły mi bez problemu.
Szkoda mi niektórych osób które widzę, że kilka lat regularnie chodzą i nadal nie potrafią zrobić kilku trików, które ja wykonuje.
W sumie, może jutro wrzucę na YT jakieś moje stare filmiki (aktualnych nie mam :cry: - muszę zabrać aparat na trening i nagrać najnowsze ewolucje)Wszystkie salta, fiflaki, gwiazdy itp. wychodziły mi bez problemu.
Szkoda mi niektórych osób które widzę, że kilka lat regularnie chodzą i nadal nie potrafią zrobić kilku trików, które ja wykonuje.
Już nie szpanuj, tylko dawaj jakiś sampler, forumowe gremium ekspertów oceni twoje skillsy 8)
Szkoda mi niektórych osób które widzę, że kilka lat regularnie chodzą i nadal nie potrafią zrobić kilku trików, które ja wykonuje. Ja np. straciłbym motywacje, jakbym po dwóch miesiącach nie potrafił zrobić średnio trudnego butterfly kick.
Nic specjalnego
(chociaż wcześniej wspomniani prze ze mnie ludzie po kilku latach treningów nie potrafią równie ładnie zrobić tych technik)
Po prostu dupa, a nie ćwiczą. Płacą 16zł za trening, chodzą 2-3 razy w tygodniu, a nawet nie chce im się przyjść wcześniej by lepiej się rozgrzać przed treningiem i podobnie po godzinie treningu, są zbyt leniwi by zostać pół godziny i się porozciągać.(chociaż wcześniej wspomniani prze ze mnie ludzie po kilku latach treningów nie potrafią równie ładnie zrobić tych technik)
To Ty się tego tak nauczyłeś po 2 tygodniach? Może Ci co tak trenują 2 lata, to nic nigdy wcześniej przed tymi treningami nie robili to i słabo im idzie.
Już mam zamówione takie ustrojstwo:Brat mi opowiadał, że w Dublinie coś takiego nie ma racji bytu. Jeżeli masz zwykły łańcuch jako zabezpieczenie, to ci go przetną i ukradną rower. Jeżeli masz takie ustrojstwo jak zakupiłeś teraz, to nie ukradną ci roweru, bo raczej nie ma szans by takie zabezpieczanie pocięli, ale w zamian połamią ci rower i koła.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Liczę an to, że trochę się swoim rowerem pocieszę ;)
Jeżeli masz takie ustrojstwo jak zakupiłeś teraz, to nie ukradną ci roweru, bo raczej nie ma szans by takie zabezpieczanie pocięli, ale w zamian połamią ci rower i koła.
NAUCZAJ ICH PITER SENSEI!Jeszcze nie mam czarnego pasa, więc nie sensei.
w ogóleWo gule.
Już mam zamówione takie ustrojstwo::shock: Nawet facet z loczkiem, pelerynie i w czerwonych gaciach nie podpierdoli Ci roweru :shock:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Liczę an to, że trochę się swoim rowerem pocieszę ;)
Chyba po to, abyś miał okazję do nabijania licznika postów i wrzucania obrazków z Chuckiem.w ogóleWo gule.
Tak się na forum pisze.
Nawet facet z loczkiem, pelerynie i w czerwonych gaciach nie podpierdoli Ci roweruAdamantium byłoby skuteczniejsze.
Dzwonek kupiony, by mi mandatu 100zł nie wlepiono.
(http://blogiceo.nq.pl/film/files/2012/02/Chuck-Norris-251.jpg)Chyba po to, abyś miał okazję do nabijania licznika postów i wrzucania obrazków z Chuckiem.w ogóleWo gule.
Tak się na forum pisze.
Hmmm, czy laser z oczu faceta z Kryptonu nie rozpuściłby Adamantium?Nawet facet z loczkiem, pelerynie i w czerwonych gaciach nie podpierdoli Ci roweruAdamantium byłoby skuteczniejsze.
Adamantium byłoby skuteczniejsze.
Światełka też?
Nowy nie przyjmie przeszczepu ;)Światełka też?
Światełka mam ze starego roweru ;)
Niby całkiem nowa nawierzchnia. Aczkolwiek znając realia tego kraju (czyli przetarg wygrywa ten co robi najniższym kosztem), to pewnie długo ta droga nie wytrzyma.
Zamienił stryjek siekierke na kijek
Zakochalem sie! Tym razem z wzajemnoscia!!!!! JUHUUUUUUU!!!! 8)Spokojnie to na razie zauroczenie, miłość przyjdzie z czasem ;) Ale jak się dogadujecie dobrze to oby przyszła :)
Zakochalem sie! Tym razem z wzajemnoscia!!!!! JUHUUUUUUU!!!! 8)Spokojnie to na razie zauroczenie, miłość przyjdzie z czasem ;) Ale jak się dogadujecie dobrze to oby przyszła :)
działacza na rzecz praw zwierząt i weganizmu,o_O
Wczoraj przez przypadek poznałem na ulicy hiszpańskiego działacza na rzecz praw zwierząt i weganizmu, który na stałe mieszka w Toruniu i prężnie działa w Polsce. Znałem go do tej pory głównie z filmu To tylko zwierzęta, teraz wszystko wskazuje na to, że będziemy razem działać. Jaram się 8)On działa w ramach jakiegoś większego stworzyszenia (Empatia, Viva) czy samodzielnie?
On działa w ramach jakiegoś większego stworzyszenia (Empatia, Viva) czy samodzielnie?Działa jako Komitet Obrony Zwierząt i Edukacji Ekologicznej z grupą młodych ludzi przede wszystkim lokalnie tu w Toruniu, ale jeździ też po kraju.
Przypadkowo grzebiąc w szafie znalazłem instrukcję do tego skurwysyna:Wolphram alpha lepsze
(http://www.ramtech.pl/images/kalkulator_naukowy_casio_fx-570es.jpg)
i od godziny rozkminiam jego funkcje, o których istnieniu nie miałem zielonego pojęcia, a używam go od 4 lat. CO TO JEST ZA KOZACKA ZABAWKA TO NIE MAM PYTAŃ.
Wóda k***a! :mad:
Plebs.niemiec
WHISKY kur** :mad:
Wóda k***a! :mad:
Wypowiedź użytkownika Lem jest mało wiarygodna. Gloryfikuje łyskacze, ale to za posiadanie beczki piwa był gotowy złamać prawo.
(http://gameonly.pl/forum/avs/avatar_11945_1339077335.png)Wypowiedź użytkownika Lem jest mało wiarygodna. Gloryfikuje łyskacze, ale to za posiadanie beczki piwa był gotowy złamać prawo.
Whisky też kradnie.
Linkin Park - mainstream dla zbuntowanych 15latek, które nie chcą wynosić śmieci. Ckliwy, popowy, marny shit. Ale koncerty dla dziesiątek tysięcy ludzi, bo głowno jest wychwalane pod niebiosa a perełki szeroko omijane.
Kiedyś byłem niemiły. Dzisiaj napisałbym tylko, że nie moja brocha. :oops:Ostatnio nawet pisałeś, że mają jakąś fajną piosenkę.
Kiedyś byłem niemiły. Dzisiaj napisałbym tylko, że nie moja brocha. :oops:
Bylo wspolne trzymanie sie za rece przy Crawling??A nie wiem, tu gdzie stałem nie zauważyłem tego. Ja tam fanem LP nie jestem, ale kiedyś trochę słuchałem pierwszych dwóch płyt (nie licząc reanimation). Oczywiście na koncercie dzieciarnia i w większości dziewczyny. Ja wykupiłem karnet głownie na The Prodigy, LP był miłym dodatkiem.
dla zbuntowanych 15latek, które nie chcą wynosić śmieci. Ckliwy, popowy, marny shit.
To wejściówka na backstage Orange Warsaw Festival? Jak zdobyłeś, był jakiś konkurs?Meet&Greet - spotkanie z zespołem. Można chwilę pogadać, podać rękę, dać coś do podpisania :grin:
Wczoraj, jak gadalem ze szmajdzikiem, to nie chcial powiedziec, jak to zdobyl, "bo to wstydliwe". O wiecej nie pytalem. :oops:Hah nic takiego nie powiedziałem. Ploty rozsiewasz, że niby gały ciągnąłem, ale muszę cie rozczarować...
A ja się spytam co to jest tak w ogóle? Pomijając, że coś z Linkin Parkiem.Taa, zwłaszcza że ostatnia płyta - A thousand suns w dużej mierze podejmuje tematy polityczne. Sama nazwa nawiązuje do momentu wybuchu bomby.Linkin Park - mainstream dla zbuntowanych 15latek, które nie chcą wynosić śmieci. Ckliwy, popowy, marny shit. Ale koncerty dla dziesiątek tysięcy ludzi, bo głowno jest wychwalane pod niebiosa a perełki szeroko omijane.
popowy:roll:
Koncert Linkin Park był świetny, ale nie umywał się w najmniejszym stopniu do tego szaleństwa, które miało miejsce w niedziele wieczorem na koncercie The Prodigy. Najlepszy koncert na jakim byłem w życiu.No nie mów, że byłeś i nie dałeś znać. Twoja strata - Gameonly taxa cię ominęła :grin:
Przepraszam :oops:Koncert Linkin Park był świetny, ale nie umywał się w najmniejszym stopniu do tego szaleństwa, które miało miejsce w niedziele wieczorem na koncercie The Prodigy. Najlepszy koncert na jakim byłem w życiu.No nie mów, że byłeś i nie dałeś znać. Twoja strata - Gameonly taxa cię ominęła :grin:
Ploty rozsiewasz, że niby gały ciągnąłemHOLA HOLA, nic takiego nie powiedzialem. :(
Patrzył byś na datę to byś wiedział, że to z 2008 roku post.Widziałem. Pisałem post scriptum, ale zmazałem bo stwierdziłem, że bez sensu zaczynać temat. Dla mnie byli i wciąż są niesamowici. W tym prywatnie. Nie mam ochoty na czytanie jak to są ckliwi itp. MOCNO mam w dupie takie opinie.
Nie przepraszaj. Żałuj!Przepraszam :oops:Koncert Linkin Park był świetny, ale nie umywał się w najmniejszym stopniu do tego szaleństwa, które miało miejsce w niedziele wieczorem na koncercie The Prodigy. Najlepszy koncert na jakim byłem w życiu.No nie mów, że byłeś i nie dałeś znać. Twoja strata - Gameonly taxa cię ominęła :grin:
Jednakże wiem, iż pomyślałeś :mad:Ploty rozsiewasz, że niby gały ciągnąłemHOLA HOLA, nic takiego nie powiedzialem. :(
Zaliczylem analize 8)Mówi się, zaliczyłem anala.
Zaliczylem anal :oops:
W dodatku jeszcze Ryo napisał artykuł o Okami i przywołał wspomnienia.Ja wspomniałem o Okami w Rozkminie z czerwonego fotela. Większy artykuł o grze skrobnął Mantis ;]
ok, poprawiam :)W dodatku jeszcze Ryo napisał artykuł o Okami i przywołał wspomnienia.Ja wspomniałem o Okami w Rozkminie z czerwonego fotela. Większy artykuł o grze skrobnął Mantis ;]
jest ruchany raczej..Zaliczylem anal :oops:
czyli jednak rucha ...
Moze byl strona pasywna.:lol:
Nic nie napawa optymizmem wszystko jeden wielki ch** a na codzien wciaż popelniam błąd za błędem. Wkurwie sie w koncu spakuje i wyjade gdzieś w pizdu na syberie wieść moj chu** warty żywot i razem z misiami ryby łowićTo już lepiej na Alaskę, zapierdol przy rybach przynajmniej jest mocno opłacalny, choć robota wymaga dużego samozaparcia.
MARIUSZ, ODWETOWKI SO GIMBUSIARSKIE RZAL MI CIE CHLOPAKU W NAJKACZACH.(http://images46.fotosik.pl/1617/470251e332ca0d0b.jpg)
Nic nie napawa optymizmem wszystko jeden wielki ch** a na codzien wciaż popelniam błąd za błędem. Wkurwie sie w koncu spakuje i wyjade gdzieś w pizdu na syberie wieść moj chu** warty żywot i razem z misiami ryby łowićNie tylko ty masz cięzko, mi chu** wiszą kase za fakturę i pierdoli ich to ze musiałem zapłacić VAT za nią. Rzady Tuska bezcenne dla naszego panstwa :lol:
Podwykonawca, Generalny wisi Ci kasę? Nieciekawa sytuacja. Masz spisaną umowę, masz podbity protokół wykonanej roboty (lub WZ za godziny pracy maszyny, potwierdzonej przez kierownika) i podbitą przez kierownika fakturę? To czego winien jest tutaj Tusk? Podejrzewam, że kasa na inwestycję idzie z UE > Inwestor realizujący projekt > Generalny Wykonawca > Podwykonawca > Ty. Jest mnóstwo schodków, gdzie ktoś może dać dupy z kasą i formalnymi papierkami (np. źle wyceniając robotę, etc.), więc gdzie tu Tusk? Jednak nie zazdroszczę, bo rzeczywiście myto trzeba płacić :/Nic nie napawa optymizmem wszystko jeden wielki ch** a na codzien wciaż popelniam błąd za błędem. Wkurwie sie w koncu spakuje i wyjade gdzieś w pizdu na syberie wieść moj chu** warty żywot i razem z misiami ryby łowićNie tylko ty masz cięzko, mi chu** wiszą kase za fakturę i pierdoli ich to ze musiałem zapłacić VAT za nią. Rzady Tuska bezcenne dla naszego panstwa :lol:
Za złe przepisy, kasy formalnie nie mam a podatek musze zapłacić, dopiero teraz obudził sie Tusk z zimowego snu i mają być zmiany, szkoda tylko ze za pozno. W szczegóły sie nie będę wgłębiał bo ty niestety mi nie pomożesz chodzbys chciał, ale tak, mam wszystko potwierdzone i podpisane przez kierownika. Tylko co z tego jak wszystko ch**Podwykonawca, Generalny wisi Ci kasę? Nieciekawa sytuacja. Masz spisaną umowę, masz podbity protokół wykonanej roboty (lub WZ za godziny pracy maszyny, potwierdzonej przez kierownika) i podbitą przez kierownika fakturę? To czego winien jest tutaj Tusk? Podejrzewam, że kasa na inwestycję idzie z UE > Inwestor realizujący projekt > Generalny Wykonawca > Podwykonawca > Ty. Jest mnóstwo schodków, gdzie ktoś może dać dupy z kasą i formalnymi papierkami (np. źle wyceniając robotę, etc.), więc gdzie tu Tusk? Jednak nie zazdroszczę, bo rzeczywiście myto trzeba płacić :/Nic nie napawa optymizmem wszystko jeden wielki ch** a na codzien wciaż popelniam błąd za błędem. Wkurwie sie w koncu spakuje i wyjade gdzieś w pizdu na syberie wieść moj chu** warty żywot i razem z misiami ryby łowićNie tylko ty masz cięzko, mi chu** wiszą kase za fakturę i pierdoli ich to ze musiałem zapłacić VAT za nią. Rzady Tuska bezcenne dla naszego panstwa :lol:
No VAT trzeba bylo zawsze placic, ale to i tak wina Tuska.Kiedys przynajmniej ten VAT nie była tak drogi ,a i paliwo o 1,50zł tańsze około, już nie mówiąc o drozszych składkach ubezpieczeniowych
No VAT trzeba bylo zawsze placic, ale to i tak wina Tuska.Kiedys przynajmniej ten VAT nie była tak drogi ,a i paliwo o 1,50zł tańsze około, już nie mówiąc o drozszych składkach ubezpieczeniowych
Tak, paliwo bylo tansze i nie rozumiem, czemu teraz - choc barylka kosztuje tyle samo - podrozalo o 1-1,5 zl, skladki wzrosty i maja jeszcze wzrastac (paranoja), ale VAT z faktury zawsze trzeba bylo zaplacic w danym miesiacu niewazne jaki jest termin zaplaty - czy od razu gotowka czy przelew z terminem 6 miesiecy do przodu, wiec winy Tuska tutaj nie widze.No VAT trzeba bylo zawsze placic, ale to i tak wina Tuska.Kiedys przynajmniej ten VAT nie była tak drogi ,a i paliwo o 1,50zł tańsze około, już nie mówiąc o drozszych składkach ubezpieczeniowych
No VAT trzeba bylo zawsze placic, ale to i tak wina Tuska.Kiedys przynajmniej ten VAT nie była tak drogi ,a i paliwo o 1,50zł tańsze około, już nie mówiąc o drozszych składkach ubezpieczeniowychTak, paliwo bylo tansze i nie rozumiem, czemu teraz - choc barylka kosztuje tyle samo - podrozalo o 1-1,5 zl, skladki wzrosty i maja jeszcze wzrastac (paranoja), ale VAT z faktury zawsze trzeba bylo zaplacic w danym miesiacu niewazne jaki jest termin zaplaty - czy od razu gotowka czy przelew z terminem 6 miesiecy do przodu, wiec winy Tuska tutaj nie widze.No VAT trzeba bylo zawsze placic, ale to i tak wina Tuska.Kiedys przynajmniej ten VAT nie była tak drogi ,a i paliwo o 1,50zł tańsze około, już nie mówiąc o drozszych składkach ubezpieczeniowych
No VAT trzeba bylo zawsze placic, ale to i tak wina Tuska.Kiedys przynajmniej ten VAT nie była tak drogi ,a i paliwo o 1,50zł tańsze około, już nie mówiąc o drozszych składkach ubezpieczeniowych
Nie za bardzo wiem, co ma znaczyć w tym zdaniu "walczy o nasz kraj". Ja bym wolał, żeby polityk walczył o godniejsze warunki życia dla obywateli naszego kraju. Ale tak jak pisałeś, to raczej niemożliwe i nie ma co liczyć, że zacznie być lepiej.Zebyś nie wiem co mówił na PIS, to za PO jest totalny burdel i okradanie. Ja Ci wałkowałem setki razy niech porządzą 4 lata wtedy zobaczymy kto sobie poradzi lepiej, ja tej tuskowatej k**wie nie wierze ani słowa
PO czy PIS wszyscy to Polacy i lepkie ręce mamy we krwi czy to na wysokim czy niskim szczeblu. Ja tam różnicy nie odczuwam w zmianie na PIS i PO,no za PO to chociaż drogi się budują.Nie za bardzo wiem, co ma znaczyć w tym zdaniu "walczy o nasz kraj". Ja bym wolał, żeby polityk walczył o godniejsze warunki życia dla obywateli naszego kraju. Ale tak jak pisałeś, to raczej niemożliwe i nie ma co liczyć, że zacznie być lepiej.Zebyś nie wiem co mówił na PIS, to za PO jest totalny burdel i okradanie. Ja Ci wałkowałem setki razy niech porządzą 4 lata wtedy zobaczymy kto sobie poradzi lepiej, ja tej tuskowatej k**wie nie wierze ani słowa
Moja pierwsza waleczka, oczywiście przegrana, ale sądzę że nie było źle, bo mnie zmotywowało do tego by robić to dalej :D
Irasiad.Moja pierwsza waleczka, oczywiście przegrana, ale sądzę że nie było źle, bo mnie zmotywowało do tego by robić to dalej :D
W końcu zamieniłeś pedalskiego breaka na sporty walki? Brawo.
W końcu zamieniłeś pedalskiego breaka na sporty walki? Brawo.
jechania w dupe
Brakuje wakacji i beztroskiego życiaJa u mnie o tych wakacjach troche na wyrost mowilem, bo robota czeka a i mam pewne plany naukowo-zarobkowe nad ktorymi bedzie trzeba posiedziec.
Komentarz oczywiście negatywny. Oszust. Mówił, że wakacje, a okazało się że gówno a nie wakacje.To allegro działa?
Wczorajszy wieczor :)Pierwszy smyk?
Nie zachowuj się, jak attention whore i po prostu napisz, co w nim było takiego napawającego optymizmem.
I dlatego napisałeś na publicznym forum, że miałeś zajebisty wieczór, nie ujawniając przy tym żadnych szczegółów, aby wzbudzić zainteresowanie.Nie zachowuj się, jak attention whore i po prostu napisz, co w nim było takiego napawającego optymizmem.
Nie lubie sie chwalic.
No spotkal sie z jakoms duperka w barze z browarem dla studentow za 3 zl. Juz napisal.Gdzie? Na IRCu? Bo w temacie, w którym się wynurzył, nic nie napisał.
Mariusz nie zgadles. PIWO BYLO PO 7 ZLOTYCH.To rzeczywiście coś poważnego. Ciekawe, czy okaże się taką lepszą, niż za dwa piwa. Życzę Ci tego.
że go wyjebała na szaro.Jak wilfred gadasz ;p
Ciekawe, czy okaże się taką lepszą, niż laska za dwa piwa. Życzę Ci tego.Wiesz, taka za 2 piwa po 7 to już też nie w kij dmuchał!
Taka za dwa piwa po 7, to jak za jedno latte w galerii. Wciąż ten sam poziom.Ciekawe, czy okaże się taką lepszą, niż laska za dwa piwa. Życzę Ci tego.Wiesz, taka za 2 piwa po 7 to już też nie w kij dmuchał!
No spotkal sie z jakoms duperka w barze z browarem dla studentow za 3 zl. Juz napisal.Gdzie? Na IRCu? Bo w temacie, w którym się wynurzył, nic nie napisał.
Spotkalem sie z duperka w studenckim barze. Pilismy piwo. :oops:No tutaj.
nie w kij dmuchał!No oby nie w kij dmuchal. :roll:
NO CHYBA CI SIĘ COŚ POJEBAŁOCzemu?
W czwartek polegna wlosi, a w finale hiszpanie. TO TEZ MNIE NAPAWA OPTYMIZMEM.(http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2012/06/4e4eb97bf7ad9ce8fe969bc4f8ccedc3.jpg?1340744815)
Nie zachowuj się, jak attention whore i po prostu napisz, co w nim było takiego napawającego optymizmem.Coś jak w ten deseń:
Jaka to sprawiedliwość, jak Niemiec jedzie w kakao Polaka przez wieki, a moi rodacy im jeszcze kibicują! Dobrze chociaż, że finału nie będą grali w Polsce i nie wygrają Euro na polskiej ziemi.Ale Ty spine robisz :lol:
Mam nadzieję, że sycylijska mafia odprawi krawą vendettę na tych śmiesznych ludkach w szelkach i białych skarpetkach.
Jaka to sprawiedliwość, jak Niemiec jedzie w kakao Polaka przez wieki
A co rozumiesz przez prawdziwy niemiec?Jaka to sprawiedliwość, jak Niemiec jedzie w kakao Polaka przez wieki
A widziałeś jakiegoś faktycznego niemca w tej reprezentacji?
A co rozumiesz przez prawdziwy niemiec?Jaka to sprawiedliwość, jak Niemiec jedzie w kakao Polaka przez wieki
A widziałeś jakiegoś faktycznego niemca w tej reprezentacji?
(http://i.imgur.com/h8pzv.jpg)
"Nie dla mnie przyjaźń polsko-niemiecka. Niemców nienawidzę od dziecka", jak to zaintonował kiedyś udzielający się w Homo Twist i chcący uchodzić za narkomana na salonach popowy artysta Maciej M. ;)Jaka to sprawiedliwość, jak Niemiec jedzie w kakao Polaka przez wieki, a moi rodacy im jeszcze kibicują! Dobrze chociaż, że finału nie będą grali w Polsce i nie wygrają Euro na polskiej ziemi.Ale Ty spine robisz :lol:
Mam nadzieję, że sycylijska mafia odprawi krawą vendettę na tych śmiesznych ludkach w szelkach i białych skarpetkach.
Sami folksdojcze. Jeszcze gorzej ;)Jaka to sprawiedliwość, jak Niemiec jedzie w kakao Polaka przez wieki
A widziałeś jakiegoś faktycznego niemca w tej reprezentacji?
Jaka to sprawiedliwość, jak Niemiec jedzie w kakao Polaka przez wieki, a moi rodacy im jeszcze kibicują!Dlatego trzeba się cieszyć z takich nawet "drobnych" niepowodzeń, poważnie widok emerytów w zepsutym mercu poprawił mi trochę humor.
Sesja zakonczona. Teraz tylko pytanie czy 3:2 dla mnie czy 3:2 dla uniwerku xP
3:2 dla Włochów. :angel:Jak se kurwa namalujesz
Mam nadzieje, ze nie, a jako ze nadzieja matka glupich TO MAM DUZE SZANSE.Sesja zakonczona. Teraz tylko pytanie czy 3:2 dla mnie czy 3:2 dla uniwerku xP
3 razy 2
a jako ze nadzieja matka glupichWiesz, ze tego nie uzywa sie w pozytywnym znaczniu?
Gdybyś to trzasnął rowerem, to byłoby się czym chwalić, a tak? Tylko środowisko naturalne zanieczyściłeś :evil:Taaa a cały bagaż to chyba kurierem miałem sobie wysłać :lol:
Po względnie płaskiej Wielkopolsce takie odległości nie robią wrażenia. Ciekawe, czy trzaskałbyś takie i większe odległości w południowej części Małopolski ;)Jak często robisz na rowerze trasę 110 km w jeden dzień? No faktycznie nie robi wrażenia, pewnie z jeden promil rowerzystów robi takie trasy.
Hint: 110 km po terenie nizinnym =/= 110 km po terenie wyżynnym i górskim. Jakbym miał przejechać do Białki Tatrzańskiej, Nowego Targu lub Szczawnicy to przy obecnej kondycji obawiałbym się mocno, a przy trasie np. z Kalisza/Ostrowa Wlkp do Poznania, już mniej. A takie trasy kiedyś zdarzało mi się zrobić na rowerze (co prawda prawie dekadę temu, ale co tam), nie mierz wszystkich wg swojej miary, bo ten "promil rowerzystów" na pewno jest większy, niż Tobie może się wydawać. Wrażenie dystans oczywiście robi, ale nie aż takie ;) Szacun dla Marcina, że postawił sobie jasny cel i codziennie go realizuje, to robi większe wrażenie, niż 100 km/dzień po względnie płaskim terenie.Po względnie płaskiej Wielkopolsce takie odległości nie robią wrażenia. Ciekawe, czy trzaskałbyś takie i większe odległości w południowej części Małopolski ;)Jak często robisz na rowerze trasę 110 km w jeden dzień? No faktycznie nie robi wrażenia, pewnie z jeden promil rowerzystów robi takie trasy.
A ja wczoraj sobie taką trasę rowerem przejechałem: http://www.endomondo.com/workouts/hB2O3etx4SsO_o 112 km rowerem. PROPS.
Gdyby nie ten upał, to bym jeszcze więcej przejechał, ale coś mnie głowa już bolała.
wpierdalam dosyc duzo i glodowkowe diety to napewno nie dla mnie. Pozostaje mi czekac na jakies magiczne pigulki.Głodówkowe diety to największa pomyłka ever. Kompletnie wbrew zasadom zdrowego żywienia. Nawet na podłożu czysto ewolucyjnym da się kawa na ławę wyłożyć dlaczego większość głodówek zazwyczaj skutkuje efektem yoyo. To nie błąd tylko potrzebna dla przetrwania umiejętność organizmu. ;)
Kwestia czym się jeździ i po czym. Dobry rower, duże koła, cieniutkie opony i lecisz asfaltem 30 km/h.
W sumie bardzo jestem ciekawe czym dokładnie Marcin śmiga.
Rama: aluminiowa, 19"
Widelec: RST CT-Free T6, 75mm
Stery: VP semi-integrated
Mostek: Kalloy Uno
Kierownica: Kalloy Uno
Chwyty: Author Ergo II
Sztyca: Kalloy
Siodełko: Selle Royal Viper
Piasty: przód-Quando / tył-SHIMANO RM30
Obręcze: Kelly's Double Combat
Opony: SCHWALBE CX Comp 1,35"
Dętki: B'Twin
Hamulce: Artek
Linki: Jagwire
Pancerze: Czarne, teflonowe
Klamkomanetki: SHIMANO ALIVIO ST-M410 3x8
Przerzutka przód: SHIMANO ALIVIO FD-M413
Przerzutka tył: SHIMANO DEORE RD-M592 SGS
Korba: SHIMANO ALIVIO FC-M411 (48-38-28)
Środek suportu: SHIMANO
Łańcuch: 2 x SHIMANO CN-HG50 + spinki KMC
Kaseta: SHIMANO CS-HG51-8 (11-30)
Pedały: SHIMANO PD-M520 (z powodu braku odpowiedniego obuwia na razie założone zwykłe platformy)
Licznik: Sigma Sport BC 1009
GPS: Geonaute Keymaze 300
GPS :lol: :lol: :lol:Po to żeby zapisać ślad trasy. Mam GPSa w telefonie, ale jak go włączę to może mi podczas dłuższej trasy bateria się rozładować.
W moim przyszłym rowerze balony 2,25 i ledwie 42 zęby przy korbie. Obsrałbym się, a Marcina na trasie nie dogonię.Amor zostaje (w sumie to chcę go wymienić na lepszy), bo ja po samej szosie nie pociskam. Jakieś 20 kilosów przejechałem po szutrze wczoraj właśnie.
Z takiego sprzętu na szosę jeszcze bym tylko amor wywalił.
:lol:
Robili zdjęcia, gdy nie trzeba było przechylać kieliszka/butelki/puszki, więc na karcie są tylko kadry z anala, których nie chcą pokazać.
Wisałem w google grafika "zlot gameonly":Google skierowało Cię do postu Sylvana z tematu o zlocie, więc sorry, no bonus:
(http://fuckdas.com/wp-content/uploads/2009/10/na-kolana.jpg)
O! Moja reka sie zalapala na zdjecie.Albo czeszesz panny, albo malujesz paznokcie u stop. Decyduj.
Google skierowało Cię do postu Sylvana z tematu o zlocie, więc sorry, no bonus:Wiem, niepsujfanu :(
http://gameonly.pl/forum/index.php?topic=10878.msg768300#msg768300
OK, sorufka :(Google skierowało Cię do postu Sylvana z tematu o zlocie, więc sorry, no bonus:Wiem, niepsujfanu :(
http://gameonly.pl/forum/index.php?topic=10878.msg768300#msg768300
Nowi użytkownicy z upadającego Neochodzi o teczowego kotka?Go+ napawają mnie optymizmem, bo póki co prezentują się wyśmienicie.
Nowi użytkownicy z upadającego Neochodzi o teczowego kotka?Go+ napawają mnie optymizmem, bo póki co prezentują się wyśmienicie.
tyNowi użytkownicy z upadającego Neochodzi o teczowego kotka?Go+ napawają mnie optymizmem, bo póki co prezentują się wyśmienicie.
A to jest taki użytkownik, jak tęczowy kotek?
Słyszałem, że na zamojszczyźnie niedawno przesiedli się z furmanek do golfów i passatów i teraz sieją postrach w Lublinie.wkurwiłes mnie własnie. zachowałes sie jak pospolity makaron który nie ma pojecia co dzieje sie na swiecie. chłopacy już po ciebie jada
~kierbud: Pragnę tylko zwrócić uwagę na to że to wszystko pikuś w stosunku do tego co się dzieje na drogach Zamojszczyzny. Ci ludzi dopiero 3 lata temu przesiedli sie z furmanek na Golfy i Passaty i sieją starch we wszystkich okolicznych województwach. Proszę bardzo uważać na wszystkie samochody z rejestracja zaczynającą sie na Z. Naprawdę proszę bardzo uważać.
kto to ten kierdud? spor w tym racji jak i innych rejestracjach od A do Z.Cytuj~kierbud: Pragnę tylko zwrócić uwagę na to że to wszystko pikuś w stosunku do tego co się dzieje na drogach Zamojszczyzny. Ci ludzi dopiero 3 lata temu przesiedli sie z furmanek na Golfy i Passaty i sieją starch we wszystkich okolicznych województwach. Proszę bardzo uważać na wszystkie samochody z rejestracja zaczynającą sie na Z. Naprawdę proszę bardzo uważać.
onet.pl
PS2:nie moge sie dodzwonić do chlopaków(chciałem odwołać) tam okolo gniezna chyba zasiegu nie ma wiec wiesz.No z zasięgiem jest ch**owo. Ogółem prowincja, świniaki i buraki.
kolejne dziwne porównanie. chodz fakt jest taki ze kopacze na swiecie zarabiaja dużo za dużo
Miałem na myśli, że ładujemy miliardy w piłkę nożną, w którą gramy do kitu. Zamiast tego powinniśmy zainwestować w sporty: a. tańsze b. w których mamy szansę coś ugrać.Po co, skoro i tak odnosimy sukcesy?
Od dawna wiadomo, że Legia chyba ma grać na narodowycmkur**, człowieku, nie kompromituj się :lol:
Od dawna wiadomo
chybaTo jak w końcu?
Miałem na myśli, że ładujemy miliardy w piłkę nożną, w którą gramy do kitukto ładuje taka kase? tusk czy pzpn? :lol: Wiecej kasy dostaje klub piłkarski od siatkarskiego? Jak wiele tu niewiadomych.
Rzadko piszę w tym temacie, hehe, ale powód dobry. Jeszcze w niedzielę byłem bezrobotny, niewykształcony i chlałem wódę do kompa.Matełusz i wódka? Rozczarowałeś mnie (http://forum.neogo.pl/public/style_emoticons/default/icon_patyk.gif)
Dzisiaj jestem magistrem, a jutro mam rozmowę o pracę. WTF?
PS. I tak pewnie za 10 lat ktoś znajdzie jakieś zdanie w mojej pracy i uzna, że to jego, magistra mi cofną, a pracy i tak nie dostanę hehe. NO ALE WPIS MUSIAŁ BYĆ.
(http://i.imgur.com/5Uj5T.png):lol: Plus gejolekarzu.
Czyli to taka znana kanapa do kręcenia pornoli? I wszyscy ją znacie? Powiem wam szczerze czuję lekkie zakłopotanie.DLATEGO MÓWIĘ, ŻE WYGRAŁEŚ GUPKU
Czy ja wiem, ta blondynka fajniutka :lol:Czyli to taka znana kanapa do kręcenia pornoli? I wszyscy ją znacie? Powiem wam szczerze czuję lekkie zakłopotanie.DLATEGO MÓWIĘ, ŻE WYGRAŁEŚ GUPKU
Czyli to taka znana kanapa do kręcenia pornoli? I wszyscy ją znacie? Powiem wam szczerze czuję lekkie zakłopotanie.
:rotfl: tiaCzyli to taka znana kanapa do kręcenia pornoli? I wszyscy ją znacie? Powiem wam szczerze czuję lekkie zakłopotanie.
O wypraszam sobie! Ja po prostu umiem używać wyszukiwania obrazem :troll:
Czyli to taka znana kanapa do kręcenia pornoli? I wszyscy ją znacie? Powiem wam szczerze czuję lekkie zakłopotanie.Lepiej wiedzieć takie rzeczy, w razie właśnie jak by cię na rozmowę zaprosili, nigdy nie wiesz kiedy jakaś głupia informacja nie uratuje ci życia (a przynajmniej dupy).
PS. I tak pewnie za 10 lat ktoś znajdzie jakieś zdanie w mojej pracy i uzna, że to jego, magistra mi cofną, a pracy i tak nie dostanę hehe.Magistra (pracę) cofnąć mogą do 5 lat od obrony, nie musisz martwić się na zapas.
Dostałem wizę do usa, na początku sierpnia wylot na miesiąc :)Poslub tam jakas otyla murzynke i zostan na zawsze. Ja bym tak zrobil.
Poslub tam jakas otyla murzynke i zostan na zawsze. Ja bym tak zrobil.Lepiej chudą, mniej żre.
Ponoc otyle sie bardziej staraja w lozku, wiec wiesz...Ale z chudą lepsze rzeczy można robić, gruba tylko leży.
<-
Rozmowa 2 godziny. Jajebie. :lol:Ale sie udalo?
Kumpel pracuje w Nestle, to jak mi powiedzial jakie mial pytania na "tescie psychologicznym" to parsknąłem smiechem.
Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?Nie no, takich nie miałem, ale i tak niektóre były bekowe.
Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?
Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?
Jakby mi ktoś takie pytanie zadał na rozmowie, to bym się zapytał czy czasem za bardzo się nie zjarał przed tym spotkaniem.
W korpo. Kasa bardzo spoko. Ponad 2x więcej niż to co starczało mi jak dotąd na mieszkanie i przeżycie więc nie narzekam. Biuro Karier na uczelni mialoby mózg rozjebany, że dzień po obronie znalazłem robotę hehe.z czyjego polecenia?
Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?
Jakby mi ktoś takie pytanie zadał na rozmowie, to bym się zapytał czy czasem za bardzo się nie zjarał przed tym spotkaniem.
Bez kitu... wchodzisz na rozmowe typ ci się patrzy w oczy, w pokoju cisza, dalej się gapi w oczy, cisza, nikt nic nie mówi, przelatuje mucha, cisza... i nagle typ wstaje zbliża swoją twarz do twojej na odległość 3 cm i mówi szeptem
JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABKIEM?
Wyobrazilem sobie ta scenke i kur** parsknalem smiechem tak autentycznie, nie internetowo. Gdybym cos pil, na stowke oplul bym monitor.Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?
Jakby mi ktoś takie pytanie zadał na rozmowie, to bym się zapytał czy czasem za bardzo się nie zjarał przed tym spotkaniem.
Bez kitu... wchodzisz na rozmowe typ ci się patrzy w oczy, w pokoju cisza, dalej się gapi w oczy, cisza, nikt nic nie mówi, przelatuje mucha, cisza... i nagle typ wstaje zbliża swoją twarz do twojej na odległość 3 cm i mówi szeptem
JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABKIEM?
je mięsoA to mnie coś ominęło.
je mięsoA to mnie coś ominęło.
MISTRZ! BIORĘ CIĘ DO PRODUKCJI FILMÓW :lol:Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?
Jakby mi ktoś takie pytanie zadał na rozmowie, to bym się zapytał czy czasem za bardzo się nie zjarał przed tym spotkaniem.
Bez kitu... wchodzisz na rozmowe typ ci się patrzy w oczy, w pokoju cisza, dalej się gapi w oczy, cisza, nikt nic nie mówi, przelatuje mucha, cisza... i nagle typ wstaje zbliża swoją twarz do twojej na odległość 3 cm i mówi szeptem
JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABKIEM?
Odpowiedziałbym, NA DRZEWIE K U R W O, wyjął blanta i spalił na spółkę z tym poj**em, bo to naprawdę jakaś popierdolona jazda.Idealna odpowiedź :grin:
Gruby hajs = 3 tysie netto. Na tym forum. :troll:Jak mieszkasz sam to całkiem grubiuki. :mad:
Nie chce mi się za bardzo wchodzić w szczegóły, ale mój stosunek do w/w spraw nie uległ zmianie.No ale żresz to mienso czy nie?
W gronie znajomych mam najmocniejszy łeb. Oficjalnie.Alkoholik.
W takim razie sciemniacz :troll:
A ja od lutego nie wypiłem nawet piwa :roll:
A w życiowej formie, czyli 2 lata temu piłem dzień w dzień browary, wódę i winiacze. Do tego orzeszki ziemne, paluszki czy tosty z chujowego chleba. ŻEM SIĘ TEŻ WTEDY SPASŁ. Dobrze, że się w porę ogarnąłem.
Alkoholicy nie piszą składnych postów na forumku.U sure? :troll:
Alkoholicy nie piszą składnych postów na forumku.sperdalaj
Alkoholicy nie piszą składnych postów na forumku.spier**laj.
Może chociaż ekipę toruńską z foruma byś na popijawę zaprosił, a nie...
Włacha.
PAL ZIULKO PAL ZIULKO NIE NAMAWIAM LECZ POWTARZAM W KULKO PAL ZIULKO:lol:
PAL ZIULKO PAL ZIULKO NIE NAMAWIAM LECZ POWTARZAM W KULKO PAL ZIULKO:lol:
W życiu nic nie jarałem, ani peta, ani ziela. Nie ciągnie mnie do tego. Dochodziło do sytuacji, że mi chcieli płacić, bym tylko zapalił :lol:
Dochodziło do sytuacji, że mi chcieli płacić, bym tylko zapalił :lol:
Chyba faje z wąsem.Też, ale tylko w podstawówce jak byłem naiwny.
Napawa mnie optymizmem pierwszy master trolling polskiego netu czyli Grażyna Żarko. Nie wiedziałem nic o tych filmikach, bo nie oglądam specjalnie polskich internetów, a na dźwięk słowa vlog chce mi się rzygać (tylko dembskiego czasem oglądam). Ale to co się dzieje teraz, po tym jak wyszło, że to uber dobrze przygotowany trolling, jest po prostu piękne. Jest szansa dla polskich interwebzów.A co się dzieje? bo poza tym filmikiem, to ja nic nie zauważyłem ;p
Zgadzam się, ładnie strollowali kinderateistów. Jeden lewak nawet siekierą groził że "mohera" zabije. Pokazali jak wielka jest tolerancja pokolenia wychowanego na Wojewódzkim wobec katolików - zresztą Wojewódzki też sie nabrał i szydził z Grażyny w programie. Teraz się dopiero zacznie ładne odwracanie kota ogonem.CO ma do tego kur** ateizm i lewactwo? Jajebie...
A jak ktoś nie wie o co chodzi, to chodzi o to:
Kobieta udawała żarliwą katoliczkę, wrzuciła kilka filmików w sieć i uruchomiła wielki hejt ateistów, którzy nie tolerowali jej poglądów. Polecam obejrzeć.
CO ma do tego kur** ateizm i lewactwo? Jajebie...
zajebać mohera!" "ty katolska ku**o" "wyje**c ten ciemnogród od rydzyka", "ociemniała ku*:wall_bash:
Byś musiał 80% jutuba zamknąć.Mi chodzi o tych co nagrywają filmiki i w nich grożą, przecież tam w wiekszości nawet ryja pokazują
Dzisiaj jest duszno w ch**, zero słońca i pada. :(
O_______________o
O______________ _o
Jaja nie bolą od takiego jeżdżenia?
Jaja nie bolą od takiego jeżdżenia?Spodenki z pianką ochraniającą i nie bolą. Kupiłem sobie do roweru bagażnik i na takie wyprawy go będę zakładał, bo z plecakiem na plecach to się nie da tyle jechać. Musiałem zabrać sporo żarcia i wody.
O______________ _o
wpis...wariatO______________ _o
Przejechałem rowerem 320km. Wczoraj po 17.00 wyjechałem z domu, a o 7.00 dnia następnego wjechałem do Gdańska. Po Gdańsku i Sopocie jeszcze przejechałem kilkadziesiąt kilometrów. Takiej kondycji nie miałem jeszcze nigdy.
Przejechałem rowerem 320km. Wczoraj po 17.00 wyjechałem z domu, a o 7.00 dnia następnego wjechałem do Gdańska. Po Gdańsku i Sopocie jeszcze przejechałem kilkadziesiąt kilometrów. Takiej kondycji nie miałem jeszcze nigdy.
O_______________oje**nyŚ!
Odstrzeliłem 7 rywali w procesie rekrutacji i od jutra jestem jednym z was, korporobaczki.Jak napawa optymizmem to znaczy, że branża elegancka :)
z was, korporobaczki.Tylko ja się nie wpasowuję? :(
Odstrzeliłem 7 rywali w procesie rekrutacji i od jutra jestem jednym z was, korporobaczki.
Kupilem sobie Vite i dzis zdecydowanie poprawilo mi to nastroj. :)to ty mi dupe zawracasz?
Kupilem sobie Vite i dzis zdecydowanie poprawilo mi to nastroj. :)POWRUCIL
Wciąż jeżdżę na rowerze.Kupilem sobie Vite i dzis zdecydowanie poprawilo mi to nastroj. :)POWRUCIL
Obecnie na forum rowery sa hejtowane. Narkotykow nie tolerujemy.Wciąż jeżdżę na rowerze.Kupilem sobie Vite i dzis zdecydowanie poprawilo mi to nastroj. :)POWRUCIL
To staż dopiero, nawet na lizaki nie wystarczy ;(Odstrzeliłem 7 rywali w procesie rekrutacji i od jutra jestem jednym z was, korporobaczki.
Będziesz teraz gierki kupował? :troll:
Exp też się liczy, bo co komu po wykształconym teoretyku, których teraz na pęczki.
http://www.blackisle.com/
Wpis! Nazwa studia to nie wszystko.http://www.blackisle.com/Zapomnij. Trzon starej ekipy siedzi w Obsidianie.
Dobre, dobre. PRZEZ CHWILE MYSLALEM ZE NERD MOZE MIEC DZIEWCZYNE.AŻ TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE NIE KAŻDEGO RUCHAJĄ W DUPALA, NIE?
13 tysięcy postów, 6 lat na forum i nadal chce mi się tu siedzieć! pozdrowienia dla was chłopaki :DPrzegrałeś życie. :(
Polskie komiksy > cały marvel.
To nie jest pojedynczy komiks tylko trade zbierający kilka zeszytów (przeważnie od 6 do 9). I to jest cholernie tanio a jeżeli ktoś mówi, że drogo, to nie zna cen polskich komiksów. Podobne objętościowo pozycje z Egmontu czy Muchy chodzą po 80-150zł: http://www.sklep.gildia.pl/szukaj/wydawnictwo/mucha-comicsJa czasem kupuję Gigant Poleca i płacę 13,99. Choć mam egzemplarze z 1998 i kosztowały wówczas 5,90 :)
Edit: Poza tym pierwszy numer to już biały kruk, podobno cały nakład z magazynów im zszedł.
No ale jaki to ma związek. Przecież Giganty są w kieszonkowym formacie, na papierze toaletowym, drukowane w Chinach w koprodukcji z kilkunastoma państwami.A co mnie to obchodzi na czym są produkowane. Liczy się treść, no i to że egzemplarz się czyta dłużej niż 15 minut, czego nie można powiedzieć o niektórych komiksach za dajmy na to 50pln.
Ja bym jedynie przytulił Weapon X. Chyba jedyny komiks o superbohaterach, który mi się podobał.
Ja bym jedynie przytulił Weapon X. Chyba jedyny komiks o superbohaterach, który mi się podobał.
(http://republika.pl/blog_cm_174740/231754/tr/lobo_pow_okladka.jpg)
Dla niektórych antybohater, dla mnie jednak Prawdziwy Bohater !! Nie wiem tylko jakim cudem zgubiłem z nim komiksy :/
Jeden jest w stanie pół świata rowerem przejechać, a drugi na prostym chodniku się prawie śmiertelnie wypierdolił. Los nierówno rozdał.:lol:
Swoją drogą, długo Ci zajęło dojście do takiej formy? Ja dziś i wczoraj zrobiłem po 20km i mnie napier**lają nogi srogo.
Swoją drogą, długo Ci zajęło dojście do takiej formy? Ja dziś i wczoraj zrobiłem po 20km i mnie napier**lają nogi srogo.
Ja tydzień jeździłem, i w drugim tygodniu zgubiłem się i zrobiłem bez problemu 50km zanim dojechałem do domu więc raczej szybko.
Będę tatą:D:D:DGratulacje stary :)
Będę tatą:D:D:D
Będę tatą:D:D:DNa razie ojcem, bo na "tatę" to trzeba zasłużyć ;) Jednak po Twojej postawie (w końcu napisałeś tutaj, a nie w temacie o smuteczkach) stwierdzam, że jesteś na dobrej drodze i także gratuluję.
Będę tatą:D:D:D
Gratki szafa
Also
Zdalem algebre na 4+ :evil: :evil:
Dołączam do gratulacji
Dołączam do gratulacji
Zrobienie to akurat najprostsza część rodzicielstwa.
Jak zadowolenie znaczy, że chciane. Żona pewnie wniebowzięta :)
Powodzenia i cierpliwości ;)
Jaka żona? Przecież pisze, że dziewczyna. No i wy z gratulacjami, a tu się chłopakowi bezpowrotnie beztroskie życie kończy :(
Jak będzie na to kasa ;) Przykładowo moi znajomi non stop narzekają, że kasa leci w zastraszającym tempie i czasami jest ciężko. Samo przygotowanie się do przyjścia dziecka to kilka tysiączków (przystosować chałupę, kupić niezbędne rzeczy), komplet szczepień po narodzinach to ok. 1500 zł, a jednorazowe becikowe to na wózek co najwyżej :lol:Jaka żona? Przecież pisze, że dziewczyna. No i wy z gratulacjami, a tu się chłopakowi bezpowrotnie beztroskie życie kończy :(
Ale jak będzie miał chłopca to ma pretekst by bez wstydu kupować Klocki Lego i się nimi bawić...
Tak poza Szafą, ale rozjebuje mnie takie podejście.Jaka żona? Przecież pisze, że dziewczyna. No i wy z gratulacjami, a tu się chłopakowi bezpowrotnie beztroskie życie kończy :(
Ale jak będzie miał chłopca to ma pretekst by bez wstydu kupować Klocki Lego i się nimi bawić...
Wolę się cieszyć życiem niż rezygnować z marzeń, zabawy bo "nie wypada"...
Alior Sync.Dzięki.
0 zł za dostęp bez ograniczeń do filmów i muzyki online?
oraz najlepsze gry z 40% zniżką
Wiem, to nie było kierowane do ciebie jakby co. Tylko od jakiegoś czasu krąży mi po głowie ten temat.Wolę się cieszyć życiem niż rezygnować z marzeń, zabawy bo "nie wypada"...
Przecież dla żartów to pisałem :lol:
Tak poza Szafą, ale rozjebuje mnie takie podejście.
Jak bym miał ochotę się pobawić to bym poszedł nawet teraz i sobie kupił Lego.
Kilka dni temu kupiłem zestaw 4 fingerboardów. Oficjalnie planuję filmik nagrać bo mam pewien pomysł ciekawy (ale potrzebuję jeszcze dodatkowego oświetlenia) i chyba z 2 godziny jeździłem wieczorem pod testowe ujęcia na desce do prasowania. Śmiejcie się, spoko, ale zajawka była (ostatni raz w gimnazjum jeździłem).
Wolę się cieszyć życiem niż rezygnować z marzeń, zabawy bo "nie wypada"...
jeszcze mi powiedz, że jakby cię było stać to byś sobie nie kupił drugiej furki (TAKIEJ ZABAWKI) do świrowania, ZA DUŻO WIĘCEJ NIŻ 5k$?
Ale moze dlatego, ze dla mnie 20 patykow to niewyobrazalny hajs jak za R2D2 na pilota.
ja gratuluję i współczuję zarazem. mojemu ziomkowi się urodziło ponad rok temu i od tego czasu mam 80% mniej ziomka.
Mój kumpel też będzie ojcem, ale tak bardzo optymistycznie na to nie patrzy jak Ty.Depresja poporodowa? :lol:
No ślub, to jak dla mnie taka ostatecznośc, ale trzeba wziąć odpowiedzialność za dzieciaka.Odpowiedzialnosc za dzieciaka to wychowywania i BYCIE TATA, a nie to, czy masz obraczke i papier z matka tego dziecka. Mozna byc zgodna para bez slubu, a mozna sie zabijac maja obraczki na palcach. I sie rozejsc szybciej niz sie wzielo slub.
ślub zaraz rozwód. Pozniej sie ludzie dziwią czemu mama Madzi wypierdala dzieciaka do kosza na śmieci.???
Dodałbym jeszcze telefony od żony/rodzinki średnio co 15 min. A jak kobieta postanawia wrócić do pracy po macierzyńskim (o ile ma taką możliwość), to dopiero jest wejście na wyższe obroty i rozwijanie umiejętności zarządzania czasem. Podsumowując, normalna kolej rzeczy. Nie można całe życie się opierdalać.ja gratuluję i współczuję zarazem. mojemu ziomkowi się urodziło ponad rok temu i od tego czasu mam 80% mniej ziomka.
Dokładnie. Nie dość że w domu ciągle robota z dzieckiem, to jeszcze o jakimkolwiek wyjściu można zapomnieć. Już nie mówię o imprezie, ale nawet wyjście do kina nie wchodzi w grę, bo o tej godzinie dziecko je, albo nie śpi, albo śpi i może sie w każdej chwili obudzić, albo to albo tamto, jeszcze ciągle teściowa na chacie bo córce trzeba pomóc z dzieckiem. Nie dziwie się że tatusiowie u mnie w robocie często nadgodziny robią, bo już lepiej w pracy siedzieć niż wracać w do domu.
Mój kumpel też będzie ojcem, ale tak bardzo optymistycznie na to nie patrzy jak Ty.To mnie właśnie uderzyło, że Szafa jest pod tym względem wyjątkowy ;) Wpadki generalnie nie powodują uśmiechu na ustach przyszłych ojców, ale jak jest się w miarę pewnym partnerki, wiadomo, że ta, a nie inna oraz ma się w perspektywie w miarę normalną egzystencję (kasa, lokum), to w sumie nie ma co się dziwić.
planujemy ogarnąć najpierw ślub cywilny i w późniejszym czasie(żeby się teraz nie gonić przed porodem) kościelny i weselicho jakieś grube:)To mnie właśnie rozwala. Przed kościelnym nie wolno ze sobą mieszkać, spać, używać prezerwatyw, bo to życie w grzechu i nierządzie, ale jak już dzieciak na świecie - spoko, da się załatwić, tylko proboszczowi trzeba odpowiednio "posmarować" na remont plebanii/dachu. Tyle hipokryzji panów w habitach.
Racja, ale tutaj gra rolę także presja otoczenia, a niektórzy księża robią problem ze chrztem dzieciaka (skoro już szafa napisał o kościelnym, to podejrzewam, że wierzący). CO BĘDZIECIE BĘKARTA WYCHOWYWAĆ, NO JAK TO TAK? Szafa liczy na wsparcie rodziny, a ta może wywoływać presję i nawet odwrócić się od młodych (nie raz o takich przypadkach słyszałem), choć to może nie ewidentnie do jego sytuacji się odnosi, a generalizując do ogółu. Poza tym związki partnerskie nie są akceptowalne formalnie w Polsce, co stanowi problem na wielu płaszczyznach - np. mój kumpel ma kłopoty przy niektórych sprawach urzędowych, ew. dziedziczeniem, podatkami i w szpitalu, gdy chodzi o podpisywanie papierów i branie ewentualnej odpowiedzialności za partnerkę.No ślub, to jak dla mnie taka ostatecznośc, ale trzeba wziąć odpowiedzialność za dzieciaka.Odpowiedzialnosc za dzieciaka to wychowywania i BYCIE TATA, a nie to, czy masz obraczke i papier z matka tego dziecka. Mozna byc zgodna para bez slubu, a mozna sie zabijac maja obraczki na palcach. I sie rozejsc szybciej niz sie wzielo slub.
Poza tym związki partnerskie nie są akceptowalne formalnie w Polsce, co stanowi problem na wielu płaszczyznach - np. mój kumpel ma kłopoty przy niektórych sprawach urzędowych, ew. dziedziczeniem, podatkami i w szpitalu, gdy chodzi o podpisywanie papierów i branie ewentualnej odpowiedzialności za partnerkę.No wlasnie z tym jest problem i tylko z tego wzgledu warto wziac slub.
http://www.f1talks.pl/No! też się cieszę!
Kubica wrócił do ścigania. Dobry dzień bez kitu - eliminacje do mojego ulubionego wyścigu f1 za ponad godzinkę i wiadomość o tym, że jeden z moich ulubionych kierowców po masakurwakrycznym wypadku się wylizał i jedzie jutro w rajdzie subarką.
Btw. A po co można w rajdzie startować? Dla sprawdzenia się i jak najlepszego wyniku. Tam doping też się przydaje, ale widocznie Robek ma to w zadzie.
Kubicy nie znam, za to znam osobiście jego kuzyna i Marcepan ma rację, po podobno po tym jak się dostał do F1 to patrzy na wszystkich z góry, a skoro rodzinę ma w dupie to fanów pewnie tym bardziej.Akutat opinii rodziny nie traktowałbym, jako wyznacznika czegokolwiek. Gdy widzą czyjeś szczęście i sukces, często nie szczędzą cierpkich słów za plecami obgadywanego. To jak z wygraną w Totka - ponoć złota zasada brzmi: nie chwalić się nikomu, a przede wszystkim rodzinie i chodzić z kamienną twarzą.
Akutat opinii rodziny nie traktowałbym, jako wyznacznika czegokolwiek.
jak mozna byc fanem f1? :o:lol:
Btw. A po co można w rajdzie startować? Dla sprawdzenia się i jak najlepszego wyniku. Tam doping też się przydaje, ale widocznie Robek ma to w zadzie.
można też traktować to jako część rehabilitacji.
Btw. Ponoć ta rajdówka ma zmodyfikowany drążek skrzyni biegów, który jest umieszczony tuż przy kierownicy. Widocznie nie jest do końca z tą ręką tak dobrze. To nie zbyt dobrze wróży jeśli chodzi o powrót do F1.Na pewno nie jest dobrze, bo na ZADNYM zdjeciu po wypadku nie pokazuje tej reki. ;)
Moim zdaniem, o f1 to on juz moze se tylko pomarzyc,^
(http://pbs.twimg.com/media/A2VRahpCAAAKThs.jpg)
+
Pełna tabela z czasami. (http://www.cronometristi.net/public/risultati/Rally/NAZ/BIELLA0909201201/DDDA106.HTM)
Gwoli przypomnienia, ten typ jest po prawie śmiertelnym wypadku, z którego leczył się 20 miesięcy i wciąż nie jest w pełni sprawny. Aha, jedzie furą w specu z 2006. Haha.
@svonWez zapodaj jakies zdjecie i filmik, bo ja serio nic takiego nie znalazlem.
nie dość, że pokazał, to jeszcze są filmiki. cały czas zgięta w łokciu i coś trzymane w dłoni. z ręką nie jest dobrze i nigdy nie będzie, sam to potwierdził.
I mam uwierzyć, że to zdj z windowsem xp to jest aktualne z tego rajdu? ha HA... :roll:
@boban
obejrzy sobie jego ostatni wywiad dla tvn24, przeczytaj translacje tego dla włochów i przestań pie**olić. nagrody i punkty w malutkim rajdzie celem dla zwycięscy wyścigu f1. proszę cię.
Wez zapodaj jakies zdjecie i filmik, bo ja serio nic takiego nie znalazlem.bo lubie takie rzeczy <z pudelkiem w tle> :(
I mam uwierzyć, że to zdj z windowsem xp to jest aktualne z tego rajdu? ha HA... :roll:
Zajrzyj tutaj: http://www.cronometristi.net/public/risultati/Rally/NAZ/BIELLA0909201201/DDDA106.HTM
Jezeli to ci nie wystarczy, to chyba czas zagladac do tematu o teoriach spiskowych.
Hehe, koles trzyma nieruchomo reke i sciska kurczowo jakis telefon czy cos w niej. W dodatku filmik krecony spoilerem od jego Subarynki. Tak zem czul.
Co do waszego pierdolonka ludzi, którzy totalnie nic nie trybią i nie śledzili przebiegu rehabilitacji, to pozwolę sobie wszystko wyjaśnić.Tak prawde mowiac to nie wiem do kogo kierowane sa te slowa.
Hehe, koles trzyma nieruchomo reke i sciska kurczowo jakis telefon czy cos w niej. W dodatku filmik krecony spoilerem od jego Subarynki. Tak zem czul.
Wez zapodaj jakies zdjecie i filmik, bo ja serio nic takiego nie znalazlem.bo lubie takie rzeczy <z pudelkiem w tle> :(
przejrzałeś chociaż materiały, o których mówiłem, czy tak po prostu trolujesz?
tabelę widziałem już ponad godzinę temu i to, że był pierwszy na pierwszym oesie tylko udowadnia, że jest kurwesko dobry i nie neguje niczego co napisałem.
btw. najpierw mówisz coś o punktach i nagrodach, teraz zamieniasz to w rywalizację sportową. zdecyduj się, a najlepiej poświęć chwilę na zobaczenie tych wywiadów i przestań się ośmieszać.
Boban i tak sie bedzie upieral. :P
Nie chcę prać brudów z przeszłości, ale Marcepan nie jara się Emmą Watson...
Nie chcę prać brudów z przeszłości, ale Marcepan nie jara się Emmą Watson...Świeże, prosto z Pudla:
Pierwsza wypłata z kasyna dziś przyszła, szkoda że nie za cały miesiąc ale jest :DI co, jest wygryw?
nie jedzeniePierwsza wypłata z kasyna dziś przyszła, szkoda że nie za cały miesiąc ale jest :DI co, jest wygryw?
A chuj wie :lol: Wyniki w poniedzialek dopiero, ale ja juz mam wakacje. Zaraz lece po piwko do Carrefoura i sie pobawie w tarniaka.JA też RYO GRASZ DZIŚ? JA ZARA ZACZYNAM!!
Ale tarniak nie ma wakacji.Ale pije do laptopa. SO DO I DZISIAJ.
Ty masz jeszcze ps3 czy cie skasować?Ale tarniak nie ma wakacji.Ale pije do laptopa. SO DO I DZISIAJ.
Spierdalać, trzeci dzień prawie bez alko...+
...bo muszę być dostępny na telefonie do 1:00. :mad:
GIMBUSJa czy szmajdzik? I czemu (ja bądź szmajdzik)? :(
Kto nie pije ten z policji albo pedal, albo jedno i drugie :roll:spier**laj. huju. NIE PIJE BO NIE MAM Z KIM
A tutaj takie dorosłe i dojrzałe chłopaki już, zero alko przez całe życie i nauczać czas.Zdziwiłbyś się. Od bodajże 2 miesięcy nic nie piłem bo mam taką ochotę. Natomiast do 18 roku życia nic (wcześniej może kilka razy, kilka łyków od taty na imprezach na spróbowanie jedynie). Miałem swoje postanowienie.
wódka czysta, 1 kieliszek (40 ml) 112 kcalTyle co ciacho.
Bier przyklad z forumowiczow odpal kompa zalacz jakies romansidlo i droga wolna do alkoholizowani :grin:Kto nie pije ten z policji albo pedal, albo jedno i drugie :roll:spier**laj. huju. NIE PIJE BO NIE MAM Z KIM
Też znam smakoszy whisky, którzy po przelaniu redlabela do blue labela uznawali trunek za wysoce zajebisty i świetny gatunkowo.Jedna z podstaw zarobku barmanów (a raczej właściciela) i ich magicznych sztuczek.
Też znam smakoszy whisky, którzy po przelaniu redlabela do blue labela uznawali trunek za wysoce zajebisty i świetny gatunkowo.Jedna z podstaw zarobku barmanów (a raczej właściciela) i ich magicznych sztuczek.
OLO PRZECIEŻ PO ŁYSZCE NIE MA KACA WY CAPY I JESZCZE FAJNYM DREWIENKIEM W JAPIE CZUCPrawda. +
Bo sie chwalisz tym chlaniem alko jak gimboriada.ok
kto nie pije ten kapuje raczej :mad:Bier przyklad z forumowiczow odpal kompa zalacz jakies romansidlo i droga wolna do alkoholizowani :grin:Kto nie pije ten z policji albo pedal, albo jedno i drugie :roll:spier**laj. huju. NIE PIJE BO NIE MAM Z KIM
ja tam lubię piwo i wódkę. mogę nawet naraz pić. whiskey to gówno z ameryki, dla niemców.
Lem pewnie taki smakosz whisky, a gdy nikt nie patrzy to idzie do toalety i rzyga.I rucha.
Lem pewnie taki smakosz whisky, a gdy nikt nie patrzy to idzie do toalety i rzyga.I rucha.
A spier**lajcie zjeby z internetu.
A co z ludźmi? Pisałeś jakoś ostatnio że tu gdzie jesteś masz zajebistą ekipę, już nie są ważni? :(
I czemu dalej nie ma leku na raka.Teoria spiskowa: jest, albo byłby już dawno, gdyby nie złe korporacje farmaceutyczne i rządy trzymające to za mordę ;)
Nanomaszyny niedługo wyleczą raka i rozjebią nam życie, jak w MGSie. Kwestia czasu.Prędzej chipy do oznaczania każdego człowieka, jakie teraz wszczepia się psom.
Dziwicie się, że nie ma leku na raka. Ja kiedyś wracając od dentysty po leczeniu kanałowym, zastanawiałem się dlaczego nikt jeszcze nie wynalazł leku na próchnicę. Łykasz tabletki i po próchnicy. Podejrzane, że w niektórych dziedzinach ludzkość jest tak bardzo w tyle.Ja kiedyś po leczeniu kanałowym dziękowałem ludzkości za wszystkie wynalazki nowoczesnej stomatologii, bo nawet przez sekundę nie czułem bólu i teraz najchętniej bym sobie wyrwał nerwy ze wszystkich zębów, po chuj one tam są.
Raz miałem leczenie kanałowe bez znieczulenia i w sumie nie było tak źle jak ludzie to przedstawiają, da się wytrzymać :)To jakiś płytki ten kanał, albo nie masz tam połączeń nerwowych ;). Nigdy nie miałem znieczulanych zębów (bo dziury były małe), ale raz było kanałowe i bez znieczulenia pewnie odgryzłbym dentyście ze dwa palce, jakby zaczął grzebać tym "wiertłem", które czyści kanał.
Łykasz tabletki i po próchnicy.Generalnie ktoś zjebał ten temat na drodze ewolucji. Nie może być tak, że rekinowi zęby rosną całe życie, a człowiek, który żyje kilkakrotnie dłużej, przez większość swojego czasu łażenia po globie musi obyć się jednym "kompletem". Ciężko byłoby w sumie wynaleźć lek na erozję, bo tak należy rozpatrywać wszystkie te destrukcyjne związki/śmieciowe żarcie, które tkwią między zębami. Co najwyżej jakaś tableta, która podawana w młodym wieku dojebałaby osłonę na miarę adamantium :cool:
Dziwicie się, że nie ma leku na raka. Ja kiedyś wracając od dentysty po leczeniu kanałowym, zastanawiałem się dlaczego nikt jeszcze nie wynalazł leku na próchnicę. Łykasz tabletki i po próchnicy. Podejrzane, że w niektórych dziedzinach ludzkość jest tak bardzo w tyle.Ja kiedyś po leczeniu kanałowym dziękowałem ludzkości za wszystkie wynalazki nowoczesnej stomatologii, bo nawet przez sekundę nie czułem bólu i teraz najchętniej bym sobie wyrwał nerwy ze wszystkich zębów, po chuj one tam są.
Możesz jednak być dumny z siebie. Zachowałeś się, jak prawdziwy mężczyzna, a nie jak cipki, które do powierzchownej plamki na zębie żądają znieczulenia ;)
Możesz jednak być dumny z siebie. Zachowałeś się, jak prawdziwy mężczyzna, a nie jak cipki, które do powierzchownej plamki na zębie żądają znieczulenia ;)
Możesz jednak być dumny z siebie. Zachowałeś się, jak prawdziwy mężczyzna, a nie jak cipki, które do powierzchownej plamki na zębie żądają znieczulenia ;)
Wraca mi ze zdwojoną siłą ochota na granieJa wróciłem ostatnio też i jest zajebiście. 8)
Jutro kur** gramy w bf3. Ja sie nie napierdole jak zawsze i bedzie gites. Jutro o 20:00. Inaczej was skazuje z e-znajomych na psn :mad:Wraca mi ze zdwojoną siłą ochota na granieJa wróciłem ostatnio też i jest zajebiście. 8)
widzę że szykuje się jakaś fala powrotów - ja też powoli zabieram się do powrotu do grania :)Wraca mi ze zdwojoną siłą ochota na granieJa wróciłem ostatnio też i jest zajebiście. 8)
jutro kur** gramy w bf3.Byle nie wyszło jak wczoraj. :lol:
Najpierw McBean w MacDonald's a teraz to: http://www.bk.com/en/us/menu-nutrition/lunch-and-dinner-menu-202/flame-broiled-burgers-220/bk-veggie-burger-m122/index.html
Kiedy Polska zrozumie, że wegetarianie powoli przejmują świat i trzeba dać im dobry fast food? 8)
Our BK VEGGIE® Burger is a MorningStar Farms® Garden Veggie Patties™ Veggie Burger topped with fresh lettuce, juicy tomatoes, creamy mayonnaise, and ketchup between a toasted sesame seed bun.
Co za spedalone, warzywne świństwo.
Sztuczne mięso nigdy nie dorówna prawdziwemu i to jest fakt.
Od kiedy fasola to sztuczne mięso?
Albo od kiedy kur** warzywa to sztuczne mięso? Bo falafel i kur** kotlet z pierdolonej fasoli to imho po prostu warzywa.
Kotlet (j.fr. côtelette – żeberko) - Z ZAŁOŻENIA KOTLET TO MIAŁO BYĆ ŻEBERKO, NO CHYBA, ŻE SCHABOWY TO ŻEBERKO. DOPIERO POTEM DOWALILI DO TEGO JAKIEŚ DZIWACTWA JAK KOTLET ZE SCHABU, FASOLI itd.
Nie rozumiem jak można mieszkać w jednym z największych miast w Polsce i jednocześnie mieć tak zaściankowe, drobnomieszczańskie podejście do świata. Czy kogoś tak naprawdę boli, że gdzieś wprowadzają dodatkowe danie, którego i tak nigdy nie kupicie?
Ciekawa dedukcja ,że hejtowanie imitacji mięsa to mój priorytet w życiu.Nie. To raczej hejtowanie jedzenia vs hejtowanie niszczącej i społecznie upośledzonej postawy.
Rzeczywiście, hejtowanie kotlecików sojowych i tych wszystkich vege-bzdur, to niszcząca i społecznie upośledzona postawa. Dorabiasz do całej sprawy jakieś wyższe ideologie i brednie o zaściankowości. Miej litość wegetarianie (były?).No bo to przecież bardzo światowe hejtować kogoś za to, że robi coś dobrego dla środowiska naturalnego.
w ogóle to lol z przyszłego lekarza, który hejtuje zdrową żywność :lol:Lekarze tak maja, chocby wygadywali najwieksze herezje beda bronic tego do konca. Sprawdzone info.
w ogóle to lol z przyszłego lekarza, który hejtuje zdrową żywność :lol:
No bo to przecież bardzo światowe hejtować kogoś za to, że robi coś dobrego dla środowiska naturalnego.
I chyba wiem o co chodzi Masterowi. Ze ma sie burgera podanego jak burgera, wyglada identyko, ale jest bezmiesny i to taka "podroba" dla wege, zeby mogli zjesc to, co reszta, ale bezmiesnie. I w sumie to zgadzam sie, ze robienie "koletletow mielonych" sojowych to troche podroba, ale mi to kompletnie nie przeszkadza.
Jak dobre, to mozna zrec, a jak ktos z zalozenia wychodzi ze prawdziwy mezczyzna je tylko miecho, to smiac mi sie chce, bo 3/4 ludzi, ktorzy tak twierdza sa zalezni od starych, wiec taki z nich full mezczyzna, jak ze mnie grajek weselny.
Ehhh od tej dyskusji o falafelach i sojowych kotlecikach nabrałem ochotę na tatarka :(mniami juz kur** z rok nie jadłem. trzeba by dzis z wódeczko coś takiego obalić.
(http://2.bp.blogspot.com/-S4zZxmIVUac/TaCLuBJhHgI/AAAAAAAAABY/9QBbFP2YtmA/s1600/tatar.jpg)
Krew [...] w mordzie mnie nie kreci.
w ogóle to lol z przyszłego lekarza, który hejtuje zdrową żywność :lol:Rozumiem, że mięso jest niezdrowe? Wszystko w odpowiednich ilościach jest zdrowe (pomijam metanol itp.)
To od czego do cholery pochodzi ta nazwa? :( Wydawalo mi sie, ze jak sie kroi to jest troche krwi. Beczka.Krew [...] w mordzie mnie nie kreci.
Karkówka/stek podany na krwisto nie zawiera krwi.
Tatar... ja je**e. Surowe mieso. OHYDA. :- /
I w sumie to zgadzam sie, ze robienie "koletletow mielonych" sojowych to troche podroba
według mnie osoby dbające o zdrowie swoje i innych, powinny się cieszyć, że jest taka inicjatywa i nawet ludzie zapier**lający w stresie, po 60h w tygodniu, bez czasu na normalny posiłek w ciągu dnia, mogą w swoim ulubionym faście wybrać coś pomiędzy zdrowe vs niezdrowe, zamiast niezdrowe vs wchujniezdrowe.
Jak pisalem, ja tego tak nie odbieram. Dla mnie jak cos jest dobre, to to jem, bez ideologii.CytujI w sumie to zgadzam sie, ze robienie "koletletow mielonych" sojowych to troche podroba
Fasola vs falafel vs "kotlet sojowy z paczki a'la mielony". Czaisz różnice? Bo, że Master nie czai to widzę. Fasola to rozumiem homo-eko-feme-wege wymysł? :lol:
To od czego do cholery pochodzi ta nazwa? Wydawalo mi sie, ze jak sie kroi to jest troche krwi. Beczka.
Fasola vs falafel vs "kotlet sojowy z paczki a'la mielony". Czaisz różnice? Bo, że Master nie czai to widzę. Fasola to rozumiem homo-eko-feme-wege wymysł?
Od koloru włókień mięśniowych. Niedosmażone są czerwone.A to takie mi nie podchodza. Musi byc wysmazone jak wariat.
(http://s.v3.tvp.pl/images/5/4/4/uid_54442f0b9da8f8f0b9b90fd516cadd7e1281867045899_width_700_play_0_pos_3_gs_0.jpg)
Weź sobie połóż fasolę nieprzemieloną w kawałkach na kur** bułkę to zrozumiesz dlaczego musi przypominać kotleta. Japierdole czy to jest jakieś trudne do zrozumienia? To tak jakbyś zapytał dlaczego robią kotlet z kurczaka?! Przecież mogą wsadzić całą kurę między dwa kawałki chleba.
Tak samo czy trudnym jest do zrozumienia, że fasola w formie kotleta smakuje jak fasola co nie jest równoznaczne z "kotletami sojowymi a'la mielone".
Jaki fajny gif z olą szwed :roll:
(http://s.v3.tvp.pl/images/5/4/4/uid_54442f0b9da8f8f0b9b90fd516cadd7e1281867045899_width_700_play_0_pos_3_gs_0.jpg)
O_O
jutro idę na takiego steaka, nie ma chu**, już teraz mi ślinka cieknie.
Ide wlasnie rozpalac grilla i bego go jadl, popijajac balentyna z icem :grin:STEJKA :mad:(http://s.v3.tvp.pl/images/5/4/4/uid_54442f0b9da8f8f0b9b90fd516cadd7e1281867045899_width_700_play_0_pos_3_gs_0.jpg)
O_O
jutro idę na takiego steaka, nie ma chu**, już teraz mi ślinka cieknie.
Mnie już się nie chce. Idę się przygotować na randkę, psy. :mad: Nie chcę wyjść przed nowym chłopakiem na tryharda, ale wyglądać jakoś trzeba.Oż kurde czyli ci zależy nieźle ;)
Jaki fajny gif z olą szwed :roll:
kur** 3 i pół godziny przygotowań na randke? Nawet duperki się tyle nie pindrzą.No bo poszedłem wydawać monety na ficik, nie?
Mam kryzys egzystencjalny po butelce wina.ZAPAL JONTA!
EDIT:Kuźwa dlaczego mnie w Kraku nie ma :lol: Wjazd do lokalu z Lemem "na celebrytę"
GDZIE WBIJASZ Z DUPERKA? Ja zaraz tez wychodze wiec moze sie przez przypadek spotkamy :troll:
EDIT:(http://i.imgur.com/m4UAi.jpg)
Kuźwa dlaczego mnie w Kraku nie ma :lol: Wjazd do lokalu z Lemem "na celebrytę"
- ty to ten słynny Tarniak!
- a pier**lisz
- no mówię ci, ten Mateusz, no.. jak mu tam
- a faktycznie!!
- (do Tarniaka) :oops: da mi pan autograf?
:troll:
Właśnie w takich momentach jest najlepszy. Ożywczy deszczyk, mrok przebity ulicznymi lampami, idziesz samotnie obok starych kamienic, mijasz radosny, pijany motłoch i masz wyjebane ostro. Baja.No tyle, że tak większość ludzi podchodzi. Nie ma posmaku elitarności mając to na uwadze.
A czym ta elitarność się przejawia, bo nie wiem, co robię źle, a chciałbym poczuć ten blichtr? Mam skakać wokół latarni i śpiewać, jak Gene Kelly?Właśnie w takich momentach jest najlepszy. Ożywczy deszczyk, mrok przebity ulicznymi lampami, idziesz samotnie obok starych kamienic, mijasz radosny, pijany motłoch i masz wyjebane ostro. Baja.No tyle, że tak większość ludzi podchodzi. Nie ma posmaku elitarności mając to na uwadze.
Właśnie w takich momentach jest najlepszy. Ożywczy deszczyk, mrok przebity ulicznymi lampami, idziesz samotnie obok starych kamienic, mijasz radosny, pijany motłoch i masz wyjebane ostro. Baja.Albo mijasz kogoś kto ma absolutny wygryweczek. :troll:
(http://s.v3.tvp.pl/images/5/4/4/uid_54442f0b9da8f8f0b9b90fd516cadd7e1281867045899_width_700_play_0_pos_3_gs_0.jpg)
O_O
jutro idę na takiego steaka, nie ma chu**, już teraz mi ślinka cieknie.
Nie chcę wyjść przed nowym chłopakiem na tryharda, ale wyglądać jakoś trzeba.
GDZIE WBIJASZ Z DUPERKA? Ja zaraz tez wychodze wiec moze sie przez przypadek spotkamy :troll:
The Setup nudneNie zgodze sie. Terror to to nie jest, ale calkiem przyjemnie i energicznie graja.
Madball nudneMam ich plyty, ale jeszcze nie przesluchalem wszystkich wiec sie nie wypowiem.
Your Demise to już w ogóle auto-ironia na ten moment.Bardzo mi sie podoba... takie Life of Luxury wbija w fotel.
ona nie ma internetu.Jak poszedłeś do lasu, to trzeba było grzybów nazbierać, a nie szukać tam kobity :o
Hipsterstwo wygralo. Szukal duperki, ktora jest nadwyraz alternatywna.Nie, przeprowadziła się przed chwilą i jej nie zamontowali. Ale ma wąs i kotwicę na przedramieniu.
Dostałem na randomie kompletnie za darmo tablet :D :D Jaram się jak dziecko na gwiazdkę...
Co prawda nie jest to jakiś iPad albo Samsung GalaxyTab tylko jakiś Acer IconiaTab ale i tak się jaram :D Za darmoszke zajebista opcja :D
promocja czy coChwila strachu :troll:
Ej daj szczegóły, to jakaś promocja czy co
A propos, ostatnio mi ktoś mi opowiadał śmieszną historyjkę. Typ w wieku 13-14 lat przeleciał przez szybę i chamsko poharatał sobie ramię. Musieli mu zrobić przeszczep skóry z pachwiny, taki prostokącik 5x10cm. Po jakimś czasie hormony zaczęły cośtam cośtam, a ziomek nie należał do owłosionych w górnych partiach ciała, prostkącik ten natomiast pokrył się elegancko kudłami łonowymi.^Lem, masz rozwiązanie na słabego wąsa.
Rano wyszedlem do samochodu bez skrobaczki. Myslalem, ze mniej to wszystko zamarzlo i poradze sobie puszczajac cieply nawiew na szybe przez jakis czas, ale nie. Wszystko zamarzlo na kosc.skrobaczka 2zł ja bym ci dał :D
Podbilem do typa, ktory wlasnie skonczyl skrobac swoja furke i powiedzialem, jak wyglada sprawa. Kolo pozyczyl mi skrobaczke, wymienilismy sie numerami tel, zebym mu to oddal wieczorem. W ciagu dnia zadzwonilem do kolesia, kolo powiedzial, ze sie odezwie wieczorem, jak bedzie pod swoim blokiem. Zadzwonil kolo 18, ja do niego wyskoczylem, oddalem mu jego skrobaczke, pogadalismy chwilke, uscisnelismy sobie lapy i poszlismy kazdy w swoja strone.
Powrocila wiara w ludzi. :angel:
NIC
Skąd bierze się to kurewstwo w człowieku.
Hehe. To drugie mogę wytłumaczyć jak coś.Skąd bierze się to kurewstwo w człowieku.
Zastanawiam sie, czy chodzi w tym zdaniu o chorobę, czy charakter Tarniaka.
Wreszcie mogę się wpisać i w tym temacie. Moja mama, u której dość niedawno zdiagnozowano zaawanswowanego raka, jest już po poważnej operacji i okazało się, że nie ma żadnych przerzutów. Japierdolę, będę dzisiaj spał jak dziecko.I elegancko!
Wreszcie mogę się wpisać i w tym temacie. Moja mama, u której dość niedawno zdiagnozowano zaawanswowanego raka, jest już po poważnej operacji i okazało się, że nie ma żadnych przerzutów. Japierdolę, będę dzisiaj spał jak dziecko.Łooo w cholerę zajebiście :)
tutaj się wypowiadająca umrze na rakaDlatego się nie wypowiadam...
Dziś mnie napawa :DSpokojnie wszystko zdąży się spierdolić.
Później wbijecie na lvl mieszkania że sobą(http://i.imgur.com/QiaSY.png)
Później wbijecie na lvl mieszkania że sobą i już tak wszystkiego nie będziecie przeżywać.Do kogo to pisałeś, bo nie wiem czy się odnieść :(
A co to za problem i wielkie rzeczy. Masz kobietę (sam gdzieś o tym pisałeś), wkur**a cię już kursowanie między waszymi mieszkaniami, chcesz wiedzieć, czy jesteś w stanie z nią wytrzymać na co dzień, więc zadajesz proste pytanie. Trudne wchuj. Potem się rozstajecie, bo jednak okazuje się, że to nie to i różnicie się w zbyt wielu codziennych kwestiach. Powtarzać do momentu, gdy partnerka jest ze wszystkich dotychczasowych najbardziej ok. I tak się kręci.Później wbijecie na lvl mieszkania że sobą(http://i.imgur.com/QiaSY.png)
>tfw za 3 tygodnie kursowanie między mieszkaniami = kursowanie między kontytentami.A co to za problem i wielkie rzeczy. Masz kobietę (sam gdzieś o tym pisałeś), wkur**a cię już kursowanie między waszymi mieszkaniami, chcesz wiedzieć, czy jesteś w stanie z nią wytrzymać na co dzień, więc zadajesz proste pytanie. Trudne wchuj.Później wbijecie na lvl mieszkania że sobą
>tfw za 3 tygodnie kursowanie między mieszkaniami = kursowanie między kontytentami.A co to za problem i wielkie rzeczy. Masz kobietę (sam gdzieś o tym pisałeś), wkur**a cię już kursowanie między waszymi mieszkaniami, chcesz wiedzieć, czy jesteś w stanie z nią wytrzymać na co dzień, więc zadajesz proste pytanie. Trudne wchuj.Później wbijecie na lvl mieszkania że sobą
:troll:
Tarniak zamienił wuhera na s00sa? o_OHehe. Nie, ale moja waifu Wuher też mnie opuszcza. :cry:
I długo tak?Pół roku.
Sporo, ale nie jest to też jakaś tragedia.
Overki wez i droga wolna ;)chu** tam, nadgodziny to u mnie śliska sprawa. Gdybym miał możliwość to bym nakurwiał 12tki codziennie.
Tragedia będzie, jak tam pozna mniejszego nieudacznika bez zamiłowania do butelki
Za dwa koła to się do Pekinu lata.No, a to rzut kamieniem od Pekinu. :lol:
Tragedia będzie, jak tam pozna mniejszego nieudacznika bez zamiłowania do butelki :troll:Mniejszy będzie na pewno, w końcu to Azja. :troll:
O tak.
Się zastanawiam czy warto wybulić 200 pln na koncert Depeche Mode na Narodowym. Był ktoś kiedyś na nich z foruma??
mój ziomek kiedyś pojechał na ich koncert do pragi. motyw taki, że przywiózł z wyprawy wypisane długopisem na ręce kombosy i łamania do tekkena :lol::lol: :lol: :lol:
Dalem wypowiedzenie w robocie. Niech sie dzieje co chce!Jedź w świat! Podróżuj! Pierdolnij wszystkim, wystaw środkowy palec korpodziwkom, ludziom podbijającym kartę na zakładzie i nerdom, którzy przegrywają życie siedząc na internecie i forum o gierkach, wstawiaj zdjęcia z egzotycznych miejsc, żeby innym żal dupę ściskał :troll:
Tyle pojazdu na raz. ;(Dalem wypowiedzenie w robocie. Niech sie dzieje co chce!Jedź w świat! Podróżuj! Pierdolnij wszystkim, wystaw środkowy palec korpodziwkom, ludziom podbijającym kartę na zakładzie i nerdom, którzy przegrywają życie siedząc na internecie i forum o gierkach. :troll:
Dlaczego?
Niedobre, zagraniczne korpo nie szanuje polskiej tradycji. :mad:Właśnie nie idę! Myślałem, że chociaż w drugi będę pracował, a tu nic. Mówi się trudno. Lepsza wigilia i te wszystkie głupie święta w środku tygodnia
Nie napisałeś o pierwszym dniu świąt, więc pewnie idziesz do roboty. Nadal wygryw.
Przez ostatnie 6 lat pracowalem wszystkie swieta jak i sylwestry i nowe roki i jakos mi to nie przeszkadzalo, jak mialem sam siedziec na chacie tudziez chlac alko z ziomkami to przynajmniej wpadal ekstra hajs plus day off.mi od 7 lat zawsze coś trafi :-? w tym roku chyba drugi dzień swiąt. teraz mi to rybka jak powaznej baby brak ale wczesniej to zawsze był dół :cry:
Trzym sie tarniak moze wyjdziesz jeszcze na ludzi :angel:
No i gitara, jeszcze, zeby wam wigilie dali wolna i wygryw. 8)Z tym to akurat mamy farta, bo 23 idziemy na dzień, więc 24 powinienem iść na noc..ale 24 zmieniają się zmiany, powinienem iść 25 na noc, ale że mam chrzciny siostrzeńca to wziąłem wolne, czyli przez święta też jestem w domu :D
Odebrałem wyniki rezonansu i wszystko ok z moim łbem. Btw. Fajnie sobie przeglądać to badanie na płytce. Bardzo dokładnie wszystko widać. Chociaż z drugiej strony to nadal nie wiadomo co mi jest, więc nie jestem do końca spokojny.Co Ci się dzieje ? :(
Mam dziwną reakcję lewego ucha na wysokie dźwięki. Czasem łeb potrafi mnie okrutnie rozboleć od tego. Idę niedługo do specjalisty, który ponoć może mi pomóc.rentke chcesz? to musisz isc do pecjalisty z PO oni teraz maja dojscie.
Mam dziwną reakcję lewego ucha na wysokie dźwięki. Czasem łeb potrafi mnie okrutnie rozboleć od tego. Idę niedługo do specjalisty, który ponoć może mi pomóc.:o brzmi dziwnie. Daj znać jak się będzie sprawa wywiązywać.
To podrzuć jakiś kontakt skoro jesteś w temacie.hehe a zapisałes sie juz do partii?
Zapach benzyny <3Wpis 8)
Zapach benzyny <3zapach farby i kleju mmmmm
Awans w robocie.Za siedzenie na forum o gierkach w godzinach pracy? Gdzie to tak fajnie :o
Jeszcze jak mi szef przynosił aneks do umowy, do podpisania, to mnie przyciął jak przegladałem sobie buty na zimę w Wojasie :lol:Awans w robocie.Za siedzenie na forum o gierkach w godzinach pracy? Gdzie to tak fajnie :o
Potrąci Ci z wypłaty za najdroższy model, jaki znajdzie w Wojasie ;)Jeszcze jak mi szef przynosił aneks do umowy, do podpisania, to mnie przyciął jak przegladałem sobie buty na zimę w Wojasie :lol:Awans w robocie.Za siedzenie na forum o gierkach w godzinach pracy? Gdzie to tak fajnie :o
Dziś podpisałem umowę o prace do 2015 :D plus podwyżka (nieduża, ale zawsze) :D
A i mam wolne aż do piątku!!
w umowie mam też premie więc może tak to rozwiążą :PDziś podpisałem umowę o prace do 2015 :D plus podwyżka (nieduża, ale zawsze) :D
A i mam wolne aż do piątku!!
No niby gratsy, ale to też oznacza że do 2015 nie będziesz miał podwyżki ;)
To jak ja mam na czas nieokreślony to znaczy ze nigdy nie dostane podwyżki? :cry:
Przymusowo mam basen we wtorki i środy od wczoraj do końca lutegoProblemy z kręgosłupem?
Nie zapomniałem, że do absolutorium w skzole muszę mieć zrobiony WF i przypomniałem sobie o tym po połowie semestru - w efekcie muszę cisnąć podwójną dawkę.Looz, poprawisz motyle to i lepiej Ci się dyplom będzie odbierało.
W sumie to trochę zazdroszczę. 2x w tygodniu, z trenerem, za darmochę i jeszcze musisz być zmotywowany. Brzmi, jak przyjemne z pożytecznym.
Też mam, choinkę ubieram dziś albo jutro.Dziwne trochę. Choinkę ubiera się w wigilię.
Czy tylko ja zauważam, że pytanie na forum o gierkach o imię dla własnego dziecka jest trochę nie teges?
Czy tylko ja zauważam, że pytanie na forum o gierkach o imię dla własnego dziecka jest trochę nie teges?
A tak na poważnie to nie wybiera sie imienia przed narodzinami. Tak samo jak nie kupuje sie bucików i łóżeczka.
Wyrwiszmat
Tradycyjnie, staropolsko: Kręciwór, Wyrwiszmat, Samołyk:lol:
Geralt.
Ewentualnie Wiesiek.
Mi się ostatnio spodobało imię Pakosław. Naprawdę takie istnieje. Potem wysłać syna na siłkę i sukces ma gwarantowany.
Mi się ostatnio spodobało imię Pakosław. Naprawdę takie istnieje. Potem wysłać syna na siłkę i sukces ma gwarantowany.Gorzej jakby był gejem, wtedy wychodziło by na to, że ma pojemną dupę. :troll:
to nazwałbym go teodor.(http://www.dvdizzy.com/images/f/fourrooms-05.jpg)
ja wśród ziomków mam tymona i rajmunda. niedawno jedni znajomi dali dzieciakowi na imię tytus, drudzy nikodem. sam jakbym miał teraz syna, to nazwałbym go teodor.
taki renesans tych imion chyba.
mikołaj też ok.
Znam Angelike, Andżelike, Jessice i Dżesike. :troll: Oraz jedno jeszcze bardziej "oryginalne".
No dawaj jakie.
A co myślicie o spolszczaniu anglojęzycznych imion? Na przykład Nikola czy Dżenifer? Jak dla mnie mega wiocha dać dziecku tak na imię... Mieszkamy w Polsce i chyba powinniśmy potomkom dawać imiona Polskie, a wybór jest naprawdę duży. Choć nie powiem, niektóre polskie imiona bardzo się zestarzały(jak opisany wyżej na przykład Mieszko czy też Joahim).Nic dodać, nic ująć.
Dawid bo Solid Snake tak się nazywa! :mad:Też mam tak na imię, miło poznać.
Na wczorajszym USG dowiedzieliśmy się z narzeczoną, że będziemy mieli synka :D Teraz czas wybrać imię. Jakieś propozycje?:DSię nie postarałeś, trzeba było kombinować córkę. :troll:
Praca do 14 i firmowa wigilia z najebką.
co?portugal albo chiński sie ucz jak już koniecznie chcesz.
Nie pisałem Ci już?PM
Co do bab, to nie bierzcie se za obiekt westchnien panien w wieku 16-18 lat i powinno byc wszystko dobrze. :angel:A jak innych nie ma w katalogu ? :(
Co do bab, to nie bierzcie se za obiekt westchnien panien w wieku 16-18 lat i powinno byc wszystko dobrze. :angel:4 lata temu zaryzykowałem... :troll:
Irasa dupa ma 15 lat a buja sie z nia od 2004 i nie narzeka.
No, chociaż jeden wygryw dzisiaj, dostałem się na kurs po którym mam możliwość złapać fajną robotę.Jaki kurs?
Irasa dupa ma 15 lat a buja sie z nia od 2004 i nie narzeka.
Pewno kurs operatora koparki :>Nie moze byc ,ja tu moge miec tylko zółte papiery :lol: :lol:
Pewno kurs operatora koparki :>Nie moze byc ,ja tu moge miec tylko zółte papiery :lol: :lol:
No, chociaż jeden wygryw dzisiaj, dostałem się na kurs po którym mam możliwość złapać fajną robotę.Jaki kurs?
Irasa dupa ma 15 lat a buja sie z nia od 2004 i nie narzeka.
O ty chuju :lol: 15 to ona miała, jak ja miałem 20 :mad:
Raz w dupę to nie pedał, raz piętnastka to nie pedofil. :whistle:Irasa dupa ma 15 lat a buja sie z nia od 2004 i nie narzeka.
O ty chuju :lol: 15 to ona miała, jak ja miałem 20 :mad:
Niezbyt praworządnie :whistle:
:lol:Raz w dupę to nie pedał, raz piętnastka to nie pedofil. :whistle:Irasa dupa ma 15 lat a buja sie z nia od 2004 i nie narzeka.
O ty chuju :lol: 15 to ona miała, jak ja miałem 20 :mad:
Niezbyt praworządnie :whistle:
Po pierwsze 15-tki są legalne, po drugie w 2004 w ogóle nie było tematu i Lupi zmyśla, a po trzecie to panie sędzio sama chciała i wyglądała przynajmniej na 18! :mad:Jest tylko 1 powód aby czekać na dziewczynę miesiąc, ma 14 lat i 11 miesięcy :P
Nowa praca 8)
Nowa praca 8)
Pochwal się, bo z tego co mówił Twój brat to przenosisz się w zupełnie inną część świata. Prawda to?
A co panna na to?
musialbym sie ozenic jesli mielibismy tam jechacDlaczego?
Ło, to nick Londek nie bedzie pasowal.
Poki co na 100% zaczynam w nowej firmie od 4tego lutego, gdzie przez pierwsze 3 miesiace mam 1 tydzien wypowiedzenia, wiec wszystko zalezy od warunkow jakie mi zaoferuja panowie z Emiratow, i moge dosc szybko sie w Dubaju znalezc.
musialbym sie ozenic jesli mielibismy tam jechacDlaczego?
I dlatego uważam że oni u nas powinni dostosować się do naszej kultury a jak nie to ukamieniowanie.musialbym sie ozenic jesli mielibismy tam jechacDlaczego?
Gdyby jakis sasiad podkablowal ,ze sie bzykaja bez slubu to by marnie skonczyli ;)
No bez przesady. ZEA to nie Arabia Saudyjska, aczkolwiek trzeba mieć na uwadze fakt, że rzeczywiście obyczaje są zgoła inne niż w zachodniej europie.musialbym sie ozenic jesli mielibismy tam jechacDlaczego?
Gdyby jakis sasiad podkablowal ,ze sie bzykaja bez slubu to by marnie skonczyli ;)
To se pogadacie o BoBaNie w Dubaju :troll:
Boban to faktycznie pierwszy temat do rozmowy który przyszedł by mi do głowy jakbym odwiedzał Dubaj.- Sieeemaasz Londek
Nie kapuje. Wyjaśnij, bo nie wiem po co Tarniak miałby o mnie gadać z Londkiem.
Przyłączam się do pytania :lol:
Przecież wiadomo, ze w "realu" by najpierw spytał co ciekawego w dubaju jest, ale Ryo chyba napisał tak "forumkowo", ze bardziej go interesuje jaki jest Boban... Nie wiem co w tym dziwnego O.o
Dobrze, że nie w Lidlu.
Trzeba było przyjechać do Wawy na Akademię GT, to byście mnie poznali. Poplotkowalibyśmy o Londku. :PTa, nawet czasu nie miales na kebsobrowarka. :<
Tarniak lata tam się wysrać.
Dzisiaj spotkanie organizacyjne a od jutra zaczynam kursik. Trzymajcie kciuki e-przyjaciele, bo jak mi się uda to jestem mocno ustawiony :)
Dzisiaj spotkanie organizacyjne a od jutra zaczynam kursik. Trzymajcie kciuki e-przyjaciele, bo jak mi się uda to jestem mocno ustawiony :)To z tego co zadanie robiłeś?
Dzisiaj spotkanie organizacyjne a od jutra zaczynam kursik. Trzymajcie kciuki e-przyjaciele, bo jak mi się uda to jestem mocno ustawiony :)To z tego co zadanie robiłeś?
Dzisiaj spotkanie organizacyjne a od jutra zaczynam kursik. Trzymajcie kciuki e-przyjaciele, bo jak mi się uda to jestem mocno ustawiony :)5tka na reke czy lepiej?
Nie no, bez przesady ;)Dzisiaj spotkanie organizacyjne a od jutra zaczynam kursik. Trzymajcie kciuki e-przyjaciele, bo jak mi się uda to jestem mocno ustawiony :)5tka na reke czy lepiej?
HA mój dawny koleżka bedzie prawdopodobnie grać w Legii :grin:(http://m.ocdn.eu/_m/4d457ebfda6ac880ae11f078cffdd1ab,10,1.jpg) :angel:
HA mój dawny koleżka bedzie prawdopodobnie grać w Legii :grin:(http://m.ocdn.eu/_m/4d457ebfda6ac880ae11f078cffdd1ab,10,1.jpg) :angel:
Propsy.
I porób foty dla ekypy.Propsy.
Dobre będzie, jak pojedziesz a ona ci powie, że to jednak nie to.To dla dupy wszystko?Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Myślałem, że to jakiś samotny trip aby odnaleźć siebie itd., a tu widzę, że jak zawsze dupy :lol:(http://www.efilmy.net/images/thumbs/big/f38994c891a06dee6e10b6ee27e9daf2.jpg)
Po kłuciach, marznięciu, spóźnieniach do roboty i wydaniu w ch** monet + wielokrotnych wykroczeniach na drodze, zamknąłem załatwianie wyjazdu do jebanych Chin. :angel:
I nawet może mi coś zostanie na sławetne sranie w Dubaju :(.
Tam w Azji dużo kobiet posiada fifraki, więc uważaj.TY SIE NIE ZGRYWAJ BO TY WIESZ!
Zorganizowałem sam od a do z. A plan mam taki, że ląduję w Szanghaju, spotykam się z moją dziewoją, a potem to już w sumie mam wyje**ne hehe.
Wróciła mi na pełnej piżdzie chęć do grania.a w co bys zagral? moze w pes 2012?
No i to jest życie, myk myk. 8)Ostatnio mocno sobie poukładałem w głowie ze wszystkim i jest gites 8)
Nie mam Lesiu.Wróciła mi na pełnej piżdzie chęć do grania.a w co bys zagral? moze w pes 2012?
Ostatnio mocno sobie poukładałem w głowie ze wszystkim i jest gites
Podejdź dzisiaj busem, jebniemy piwko i pogadamy.
Grejt. Mam jeszcze jakieś łychy jakby co. Jesteś gościem to wybieraj, ja się dostosuję. Chrupki też mam.Podejdź dzisiaj busem, jebniemy piwko i pogadamy.
Ziomek, ja podjade z ziomkiem furka i on pojedzie do duperki i mnie odbierze w drodze powrotnej. Wódeczka czy piwerko?
IEM w Katowicach napawa mnie optymizmem na przyszłe tego typu imprezy w Polsce.Wpis jak hooy:
Byłem widziałem - coś niesamowitego
Zawiń dwa kebsy z baraniną na ostro na grubym. Dobra rada, przecież wiecie.
Zapraszam do Wawy. 8)Zawiń dwa kebsy z baraniną na ostro na grubym. Dobra rada, przecież wiecie.
Ehhh co ja bym dał za solidnego Kebaba z Baraniną...
U nas w trójmieście wszędzie co najwyżej wołowina albo cielęcina :/ :/
A w górach raz jadłem tak zajebistego z baraninką, że do tej pory myślę o nim jedząc zwykłego z wołowiną :(
Zaliczyłem największą kobyłę na moich studiach z którą się kupę czasu męczyłem O_O
Napawa mnie optymizmem jak patrzę kiedy zagorzali fani X0 przechodzą na stronę PS3. :P
Dj Shadow w marcu w Polsce (http://80bpm.net/2013/01/8819/). Kalendarz powoli się zapełnia 8)
Rekompensata finansowa za straty moralne drogą polubowną.
Pamiętacie info o gościu, co jego foto wzięli na plakaty o pedofilach w jakiejś małej mieścinie? Miał na imię Marcin...:angel:
a ja sobie pokomentowalem poboczny turniej globala, ktory byl za scena glowna! i z tego co slyszalem, a slyszalem wiele, to byc moze przystanek iem katowice zostanie powtorzony w przyszlym roku(sa na to duze szanse, bo w opor sie podobalo "gorze"), mam nadzieje, ze wtedy nowy konter tam wbije to sobie pogram przed piekna publikaSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Chodzi o to, że ujebały mnie psy stróżujące które uciekły z posesji i biegały sobie samopas po okolicy, a ich właścicielem jest lokalny bogol, w dodatku obcokrajowiec. Mi w sumie nic poważnego się nie stało, ale byłem w szpitalu, dostałem kupę papierów i chodzę co tydzień na szczepienie przeciw wściekliźnie. No więc żeby gościowi nie narobić gnoju doszliśmy do porozumienia. Ot cała sprawa.:o Dobry pomysł
Kilka k wpadło bez roboty 8)
Mi w sumie nic poważnego się nie stało
Wczorajszy koncert Bisza, wstępnie miałem iść..potem wyszło że nie dam rady bo praca...a ostatecznie wziąłem dzień urlopu.Chodzi Tobie o koncert Bisz, Guova itd? Byłeś na rudzielcu? Jeśli tak, jak wrażenia?
I nie żałuję! Koleś ma ogromną energię na scenie i charyzmę. W dodatku muzyka grana na żywo z instrumentów ("Spadam w górę" ze skrzypcami live...MIAZGA), i wyraźny wokal. Niech wpada jeszcze raz do Warszawy bo mam ochotę na więcej..i więcej :D
Jade ostro z nauka rosyjskiego. Metoda nauki tzw. "gabka". Otaczam sie jezykiem zewszad: ogladam filmy i seriale tylko po rosyjsku, bez podpisow, czytam codziennie od 10 stron wzwyz na glos (czytanie, podobnie jak ogladanie filmow/seriali niekoniecznie ze 100% zrozumieniem, ba czasem nie rozumiejac prawie nic), Hobbit ksiazka prosta i znana mi dobrze - w tym caly trik, zdobylem dwa kursy rosyjskiego, pierwszy Pons - prosty kurs audio (dwa CD + ksiazeczka) drugi - Rosetta Stone Lvl 1, 2, 3, nawet windowsa w jednym z lapkow mam po rosyjsku, a i w grach w miare mozliwosci (na granie czasu nie zostaje zbyt wiele) ustawiam rosyjski. Najwazniejszym jednak elementem mojego ekspresowego trybu nauki sa konwersacje z moja dziewczyna - jak najwiecej, jak najczesciej i nie wazne o czym. Ona wlada biegle, a wiadomo, ze rozmowa to najlepszy sposob nauki obcego jezyka. Na dzien dzisiejszy jestem juz na calkiem niezlym komunikatywnie poziomie (jak na poczatkujacego): czytam, pisze, mowie i rozumiem ze sluchu calkiem sporo. Za trzy miesiace chce byc niedaleki od bieglosci.
Za jakis czas zabieram sie za niemiecki. Program powtorkowo (uczylem sie cztery lata) rozwijajacy, podobnym systemem. Potem japonski, a jeszcze pozniej mandarynski. Juz nie moge sie doczekac!!!
Windo zalicz za mnie coś jutro, pojutrze albo w piątek _^_
Dzisiaj zwróciła mi się inwestycja w komputer w końcu 8) Teraz już tylko hajsik będzie wpływać.?
Windo zaliczzamniecośjutro, pojutrze albo w piątek _^_
Złe słowo pomiędzy jutro i za mnie :troll:
Dzisiaj zwróciła mi się inwestycja w komputer w końcu 8) Teraz już tylko hajsik będzie wpływać.?
Blizzardowi to się chyba nie podoba, c'nie?Nie pytałem o zgodę 8) Hajs się zgadza, a ja nic nie robię prócz rano odpalam program i jazda.
Proste. Sprzedajesz "poświęcony czas, który spędziłem na zdobycie przedmiotu aukcji". :troll:
Dopóki nie usłyszałem od kolegi, który miał mocną zajawkę na WoW'a, za jakie wirtualne głupoty ludzie płacą pieniądze, pomyślałbym, że to normalne.
Zwykle tak jest, że na nielegalnej robocie można łatwiej i szybciej się dorobić :troll:Proste. Sprzedajesz "poświęcony czas, który spędziłem na zdobycie przedmiotu aukcji". :troll:
Dopóki nie usłyszałem od kolegi, który miał mocną zajawkę na WoW'a, za jakie wirtualne głupoty ludzie płacą pieniądze, pomyślałbym, że to normalne.
W sumie ja też nie sądziłem, że ten mój "biznes" może się udać. A tutaj proszę - zarabiam na miesiac więcej niż kumpel co popierdala codziennie do cinemacity sprzedawać bilety przez 8h. nic nie robię, mam czas na naukę na studia, a boty mogę zdalnie odpalać z komórki z drugiego końca świata. Chociaż sam się dziwię co za kretyni kupują złoto w grach, no ale jednak są ludzie i parapety.
Zwykle tak jest, że na nielegalnej robocie można łatwiej i szybciej się dorobić
10 stopni ciepła w środęale jak to?
Mógłby ktoś wytłumaczyć noobowi jak to się zarabia te hajsy jak Master? 8)kur** a jako wykwalikowany ciec i tego nie wyciagne w normalnych godzinach :lol: :oops:
W Cinema City to pewnie z 1500 miesięcznie, więc taką kasą w bonusie nie pogardzę :troll:
W Cinema City to pewnie z 1500 miesięcznie, więc taką kasą w bonusie nie pogardzę
Mógłby ktoś wytłumaczyć noobowi jak to się zarabia te hajsy jak Master?
W Cinema City to pewnie z 1500 miesięcznie, więc taką kasą w bonusie nie pogardzę
I gdzie jest haczyk.W tym, że to nielegalne (a przynajmniej sprzeczne z "Terms & Agreements"). Więcej haczyków nie ma.
Kumpel w CC zarabia jakieś 6,10zł/h netto :lol: Na botach wychodzi to samo albo więcej (bo kurs złota jest różny) no i też zależy od ilości botów :troll:Tysiączek miesięcznie to też nie jest źle.
Nie pierd** Chiny są duże podzielimy się.
I gdzie jest haczyk.W tym, że to nielegalne (a przynajmniej sprzeczne z "Terms & Agreements"). Więcej haczyków nie ma.
Nie pierd** Chiny są duże podzielimy się.
Stary, ja w te boty żeby zainwestować sprzedałem panele podłogowe i zbierałem mech u duńskich milionerów, nie da rady by podać wszystko na tacy :troll:
Dobra Master krótka piłka mówisz co i jak albo cie podkapuje do Blizzarda
Outsourcing - definicja. :lol:Dobra Master krótka piłka mówisz co i jak albo cie podkapuje do BlizzardaWynajmujesz dzieci chinczyków i płącisz im dolara dziennie by ciupali w diablo 20h/dobę 8)
Też poproszę o info. :troll:
Się rzucili jak sępy :lol:Tysiak miesięcznie ot tak to nawet fajna sprawa. :troll:
Dobra Master krótka piłka mówisz co i jak albo cie podkapuje do Blizzarda
Wynajmujesz dzieci chinczyków i płącisz im dolara dziennie by ciupali w diablo 20h/dobę 8)
Ale, że co? Tak się zarobili na wykorzystywaniu Chińczyków za drobne, czy "grając" w MMO?Dobra Master krótka piłka mówisz co i jak albo cie podkapuje do Blizzarda
Wynajmujesz dzieci chinczyków i płącisz im dolara dziennie by ciupali w diablo 20h/dobę 8)
Znam gościa, który w ten sposób dorobił się grubej kasy i mieszkania w centrum Katowic. Znam też takiego, co w ten sposób zarobił sobie na kolarkę za 10tyś, ale traktuje to raczej jako dodatkowy zarobek, a nie główna pracę.
Dobra Master krótka piłka mówisz co i jak albo cie podkapuje do Blizzarda :troll:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Znam gościa, który w ten sposób dorobił się grubej kasy i mieszkania w centrum Katowic. Znam też takiego, co w ten sposób zarobił sobie na kolarkę za 10tyś, ale traktuje to raczej jako dodatkowy zarobek, a nie główna pracę.
Dobra Master krótka piłka mówisz co i jak albo cie podkapuje do Blizzarda :troll:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Mam lepszy pomysł - do fiskusa.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Podsumowując ten temat:Toć bekę jeden jedyny z podpierdalaniem pocisnął becet.
> Pochwal się, że bez wysiłku zarabiasz kasę
> Grzeczne prośby o info, jak to się robi
> Gdy odmowa, groźby o donosach
JAKIE TO POLSKIE, wzruszyłem się.
Dzisiaj zwróciła mi się inwestycja w komputer w końcu 8) Teraz już tylko hajsik będzie wpływać.
World Of Warcraft?
Ja dzisiaj byłem na basenie, wróciłem na piechotę około 2-3 km i dawno się tak zajebiście nie czułem. Trzeba sie wziąć za siebię kurwa!Tak samo wczoraj zrobiłem. Tyle, że wracałem może 1,5 km z buciora. Trzeba dbać o formę, zwłaszcza, że ostatnio czuję ból kręgosłupa od tego ciągłego siedzenia.
Ja planuje w czwartek powtórkę, ale już chhyba bez spaceru.Nie wymiękaj!
Myślę, że w oczach mijanych dziewoj zyskałbyś wiele. :DW polskich warunkach, to byłoby odebrane raczej jako "lol pedał".
Zdałem dziś ostatni egzamin ever (no chyba, że będę dalej się gdzieś kształcił) teraz zostały jakieś 2 gówniane zaliczonka i napisanie pracy inż. Damn good morning.
+ idę zaraz popływać, a już z tydzień nie pływałem.
Hah, ja tylko czekam na termin egzaminu dyplomowego, a tak to wszystko pozaliczane :D Też inżynier ;)
Hah, ja tylko czekam na termin egzaminu dyplomowego, a tak to wszystko pozaliczane :D Też inżynier ;)
E no to już w ogóle pięknie.
Ostatnio rozkminiam czy nie iść od razu do roboty po obronie i kosztem nie zrobionych zaocznie magisterskich mieć wolne weekendy. LENISTWO.Piękny, to jest Twój avatar.Hah, ja tylko czekam na termin egzaminu dyplomowego, a tak to wszystko pozaliczane :D Też inżynier ;)
E no to już w ogóle pięknie.
Hah, ja tylko czekam na termin egzaminu dyplomowego, a tak to wszystko pozaliczane :D Też inżynier ;)
E no to już w ogóle pięknie.
Taa ale uczelnia to stresów mi narobiła :P System nie przepisał mojego zaliczenia z Laboratoriów, i chcieli mnie z nich uwalić xD Biegałem do nich i udowadniałem, że zaliczyłem. Na szczęście znaleźli protokoły i wszystko poszło bez problemu :) No ale opóźnili mi egzamin dyplomowy przez to wszystko.
Ostatnio rozkminiam czy nie iść od razu do roboty po obronie i kosztem nie zrobionych zaocznie magisterskich mieć wolne weekendy. LENISTWO.Piękny, to jest Twój avatar.Hah, ja tylko czekam na termin egzaminu dyplomowego, a tak to wszystko pozaliczane :D Też inżynier ;)
E no to już w ogóle pięknie.
Lenić, to się będziesz na starość, teraz trzeba zapier**lać. W przypadku kierunków inżynierskich pełne wyższe to raczej podstawa w późniejszym życiu zawodowym (chyba, że założysz firmę i będziesz miał wyje**ne), choć nie wiem, w jakiej branży się kształcisz.
Na kiedy byś chciał tego FC3?
:DWygrales kolacje przy swiecach z Saganowskim :-o
Jeszcze 2 tygodnie :D
kur** jednak wygrałem życie.No i pięknie. :angel:
Trzymalem za ciebie kciuki tarny. :angel:
Ja tez wygralem zycie. W tej chwili wiedzie sie dobrze, a bedzie (odpukac) jeszcze lepiej, gdyz ma pani otwierac bedzie nasz wspolny biznes 8) Mam szczescie i kocham zycie :oops:
Interesy z rodzina. Gorszego pomyslu na biznes nie ma.
Do pierwszej kłótni. Nie da mu dupy i problem w "rodzinnym biznesie" gotowy. Zatarcie granicy między życiem prywatnym, a zawodowym to stąpanie po cienkim lodzie. Oczywiście mowa o sytuacji, gdy obydwoje prowadzą jeden biznes.Interesy z rodzina. Gorszego pomyslu na biznes nie ma.
Nie z rodziną tylko z kobietą. No i przynajmniej wie, że go dupa z szefem nie zdradzi.
rodzinny biznes > bycie korpoparobkiem
To samo zresztą tyczy się pracowania z żoną w jednym korpo.
Bylem pewien ze ujebalemCzyli kłamałeś nas, chujku.
Jakby minimalnie nie obnizyl progu to bym ujebal ;) A TAK WSZEDLEM NA STYK :PBylem pewien ze ujebalemCzyli kłamałeś nas, chujku.
czyli nie zdałes :P teraz pytanie po ch** sie tego uczyłes? i drugie w niemczech tez tak ucza?Jakby minimalnie nie obnizyl progu to bym ujebal ;) A TAK WSZEDLEM NA STYK :PBylem pewien ze ujebalemCzyli kłamałeś nas, chujku.
PS: WONSA NIE ZGOLE.
Swoja droga troche smieszne bo mialem zaklad, ze nie zgole wasa do pazdziernika, a tak sie przyzwyczailem, ze trzymam go do dzis :P
czyli nie zdałes :P teraz pytanie po ch** sie tego uczyłes? i drugie w niemczech tez tak ucza?Jakby minimalnie nie obnizyl progu to bym ujebal ;) A TAK WSZEDLEM NA STYK :PBylem pewien ze ujebalemCzyli kłamałeś nas, chujku.
PS: WONSA NIE ZGOLE.
Swoja droga troche smieszne bo mialem zaklad, ze nie zgole wasa do pazdziernika, a tak sie przyzwyczailem, ze trzymam go do dzis :P
PortisheadNa nich prawdopodobnie się wybiorę w czerwcu.
A optymizmem napawa mnie dzień dzisiejszy ponieważ mam zajebistą ekipę w pracy.Jeszcze się zdążą okazać zjebami 8)
U mnie też pogoda ładna jest. Ładna pogoda jest. To mnie napawa optymizmem, że jest ładna.
U mnie też pogoda ładna jest. Ładna pogoda jest. To mnie napawa optymizmem, że jest ładna.
To ładnie!
MASZ PLUSA ZA DARMOSZKE, TAKA PIĘKNA POGODA.
Damn, ja u dentysty nie byłem z 5 lat już z powodu ewentualnego skurwysyńskiego bólu. Im dłużej to trwa, tym potencjalny ból robi się większy, więc pewnie umrę z gnojem w dziąsłach za 10 lat.
No i naprawdę nie czułem kompletnie nic. Leczy tą nową metodą gdzie nie trzeba truć zęba i przychodzić po 3-4 razy żeby jeden ząb kanałowo wyleczyć (zresztą on sam tą metodę z trutką nazywa PRL'owską). Jedna wizyta i ząb wyleczony. Poszukaj takiego dentysty i będziesz miał problem z głowy. Ja tylko żałuję, że tak późno na niego trafiłem, bo zaoszczędziłbym sobie mnóstwa stresu i bólu.
Znieczulenie cycem jest najskuteczniejsze. Dobry MILF nie jest zły :mad:
Ale teraz będę miał prywatnie za darmoszkę więc pewnie się kopsnę kilka razy na wyleczenie dziur.To jest dobre. Ja dzięki takiemu ubezpieczeniu na momencie obskoczyłem dermatologa, okulistę i dentystę. U tego ostatniego nie byłem z 5 lat (bo nie było dolegliwości itp.), ale poszedłem na przegląd i laseczka powiedziała, że zęby mam rewelacyjne. Abym tylko inaczej szorował, bo podciąłem trochę dziąsła. A jak usiadłem na fotelu to we dwie robiły podśmiechujki w kącie, że jestem z Ostrowca Św. Pewnie były tam kiedy na dobrym ruchaniu. Zdzirki.
No i naprawdę nie czułem kompletnie nic. Leczy tą nową metodą gdzie nie trzeba truć zęba i przychodzić po 3-4 razy żeby jeden ząb kanałowo wyleczyć (zresztą on sam tą metodę z trutką nazywa PRL'owską). Jedna wizyta i ząb wyleczony. Poszukaj takiego dentysty i będziesz miał problem z głowy. Ja tylko żałuję, że tak późno na niego trafiłem, bo zaoszczędziłbym sobie mnóstwa stresu i bólu.
Myślałem, że nikt już w trucie zęba się nie bawi. W sumie to nie wiem czemu tak zachwalacie tego dentystę, bo by nie bolało żadnych specjalnych umiejętności nie trzeba, a wystarczy odpowiednia dawka znieczulenia. Ja tam swoich ulubionych nie mam, ale u żadnego jeszcze mnie nie bolało jeśli stosowali znieczulenie czy to lidokainą czy komputerowo.
Znieczulenie cycem jest najskuteczniejsze. Dobry MILF nie jest zły :mad:
Tyś cyca widzioł.
Ale teraz będę miał prywatnie za darmoszkę więc pewnie się kopsnę kilka razy na wyleczenie dziur.To jest dobre. Ja dzięki takiemu ubezpieczeniu na momencie obskoczyłem dermatologa, okulistę i dentystę. U tego ostatniego nie byłem z 5 lat (bo nie było dolegliwości itp.), ale poszedłem na przegląd i laseczka powiedziała, że zęby mam rewelacyjne. Abym tylko inaczej szorował, bo podciąłem trochę dziąsła. A jak usiadłem na fotelu to we dwie robiły podśmiechujki w kącie, że jestem z Ostrowca Św. Pewnie były tam kiedy na dobrym ruchaniu. Zdzirki.
Znieczulenie cycem jest najskuteczniejsze. Dobry MILF nie jest zły :mad:
Normalnie. Zwierzęta nie gotują/smażą/pieczą/przyrządzają i patrz jakie silne. A tatar elegancko doprawiony jest wchuj dobry.Zwierzęta też liżą se jaja i kopulują przy potomstwie. Praktykujesz?
To ty ruchasz niewinne świnki morskie (Cancer wzywany na świadka), więc nie ucz mnie obyczajów.Ja widzę, że ładnie ci na czerep padło, żeby pieprzyć, że rucham świnki morskie, ale chyba uderzyłem w czuły punkt, że się tak obruszyłeś. Srogo. :angel:
Edyta:
LOL myślałem, że jesteśmy w Worze.
Sroga, to jest Twoja psychoanaliza. :angel:To ty ruchasz niewinne świnki morskie (Cancer wzywany na świadka), więc nie ucz mnie obyczajów.Ja widzę, że ładnie ci na czerep padło, żeby pieprzyć, że rucham świnki morskie, ale chyba uderzyłem w czuły punkt, że się tak obruszyłeś. Srogo. :angel:
Edyta:
LOL myślałem, że jesteśmy w Worze.
pier**lisz ziomek dziś poważnie.Sroga, to jest Twoja psychoanaliza. :angel:To ty ruchasz niewinne świnki morskie (Cancer wzywany na świadka), więc nie ucz mnie obyczajów.Ja widzę, że ładnie ci na czerep padło, żeby pieprzyć, że rucham świnki morskie, ale chyba uderzyłem w czuły punkt, że się tak obruszyłeś. Srogo. :angel:
Edyta:
LOL myślałem, że jesteśmy w Worze.
Przepijasz kieliszkiem wódki ten smakołyk? Surowe mięcho potrafi nieźle zabełtać w żołądku.
Jak można żreć surowe mięcho (albo te zasrane surowe ryby)???
tatar to genialna sprawa, uwielbiam do wodeczkiPrzepijasz kieliszkiem wódki ten smakołyk? Surowe mięcho potrafi nieźle zabełtać w żołądku.
W sumie domowy tatarek zawsze popijałem Herbatą :D Nigdy mi się nic po nim nie stało ;)Jak można żreć surowe mięcho (albo te zasrane surowe ryby)???
Można można :D Spróbuj kiedyś dobrego tatarka to od razu ci się spodoba :D
Próbowałem i to jest ohydne, nie rozumiem podjarki. ;- /
bierzesz mieso mielisz, dodajesz jajo, ogorasa, cebulke i co tam chcesz i masz. Jak to zjebać?Próbowałem i to jest ohydne, nie rozumiem podjarki. ;- /
Może w złym miejscu i źle przyrządzony? :P
bierzesz mieso mielisz, dodajesz jajo, ogorasa, cebulke i co tam chcesz i masz. Jak to zjebać?
Jak można żreć o te zasrane surowe ryby)???
Nie no, ponoć było dobre, sporo osób się tym zajadało. Dla mnie to ohydne wpieprzać surowe mięso.
cancer: do tatarka dodaj zawsze trochę wody, inaczej może być twardy ;)
Lenora, wtedy to jest już aksamitny jak je**ny aksamit.
Pierwsza praca 13zł/h netto 8) Już się nie mogę doczekać aż zacznę :DWhere?
Pierwsza praca 13zł/h netto 8) Już się nie mogę doczekać aż zacznę :DJak na stałe to props, ja ostatnio robiłem za 14zł/h ale to przez tydzień.
ak na stałe to props, ja ostatnio robiłem za 14zł/h ale to przez tydzień.
Pierwsza praca 13zł/h netto 8) Już się nie mogę doczekać aż zacznę :DWhere?
Na wystawie The Human Body Exhibition w Krk. Jako studenciak medycyny mam oprowadzać grupy gimnazjalistów czy innych takich po wystawie i opowiadać o ludzkim ciele.Najs. Gratsy.
Tak właśnie się teraz skapnąłem, że płacą 4euro/h netto,a po dzisiejszym kursie to jednak jest 16zł 8)To robota do końca wystawy, tj. 30.06? Tak czy inaczej, elegancko.
W sumie to nie sądziłem, że te moje studia dadzą mi szansę na jakaś sensowną dorywczą pracę :lol:
To robota do końca wystawy, tj. 30.06? Tak czy inaczej, elegancko.
Tak właśnie się teraz skapnąłem, że płacą 4euro/h netto,a po dzisiejszym kursie to jednak jest 16zł 8)
W sumie to nie sądziłem, że te moje studia dadzą mi szansę na jakaś sensowną dorywczą pracę :lol:
Tak właśnie się teraz skapnąłem, że płacą 4euro/h netto,a po dzisiejszym kursie to jednak jest 16zł 8)
W sumie to nie sądziłem, że te moje studia dadzą mi szansę na jakaś sensowną dorywczą pracę :lol:
Ja nawet nie wiem ile mam netto. Ale dzisiaj sobie zamówiłem kartę multisport, więc od kwietnia zapierdalam na silke. :d
Ja bym sobie na siłce pobiegał na bieżni. :(Lepiej na dworze w lasku.
Tak właśnie się teraz skapnąłem, że płacą 4euro/h netto,a po dzisiejszym kursie to jednak jest 16zł 8)
W sumie to nie sądziłem, że te moje studia dadzą mi szansę na jakaś sensowną dorywczą pracę :lol:
Ja nawet nie wiem ile mam netto. Ale dzisiaj sobie zamówiłem kartę multisport, więc od kwietnia zapierdalam na silke. :d
Też miałem taki plan z korpokartami, skończyło się na tym że dwa razy na basen poszedłem, a potem dostałem bana za niekorzystanie z karty przez 3 miesiące.
Do lasku mam za daleko, poza tym dziś -10 w ciągu dnia. :(Ja bym sobie na siłce pobiegał na bieżni. :(Lepiej na dworze w lasku.
Kiedyś wdałem się w dyskusję z kumplem na ten temat. Sam musiałem bulić za siłkę/basen/tańce/trx/gtx, a on z kartą benefitu miał położoną lagę i nie chodził na zajęcia. Gdyby nie były imienne, chętnie bym go wyręczył i wystrzelał po pysku za marnotrawienie multisporta :mad:Też miałem taki plan z korpokartami, skończyło się na tym że dwa razy na basen poszedłem, a potem dostałem bana za niekorzystanie z karty przez 3 miesiące.Tak właśnie się teraz skapnąłem, że płacą 4euro/h netto,a po dzisiejszym kursie to jednak jest 16zł 8)
W sumie to nie sądziłem, że te moje studia dadzą mi szansę na jakaś sensowną dorywczą pracę :lol:
Ja nawet nie wiem ile mam netto. Ale dzisiaj sobie zamówiłem kartę multisport, więc od kwietnia zapierdalam na silke. :d
Ale lubie czuć bata nad sobą, większa motywacja wtedy jest ;pO taki bat Ci chodzi?
Ja bym sobie na siłce pobiegał na bieżni. :(
Na bieżni jest dużo łatwiej. O ile na bieżni udawało mi się przebiec ok. 10km średnim tempem, tak w terenie wychodziło mi z 6 km.No ale za zimno na razie, żeby śmigać na dworku. :(
Ja o tej godzinie idę się odlać na wpół śpiący :troll:W tym wieku problemy z prostatą? :troll:
Jest miska w pogotowiu 8)TO PRZYJMUJE WYZWANIE :mad:
Jedna?Dwie (jedna przecieka) + naczynia.
Sezon F1 się zaczął <3
A jeszcze co do Formuły 1. Jest to oczywiście najgłupszy sport na świecie. Dowód? Proszę bardzo. Wielokrotnie oglądało się wyścigi F1 w redakcji (kiedy jeszcze pracowałem w jakiejś redakcji). Scenariusz zawsze był identyczny. Kiedy wyścig się zaczynał, przed telewizorem 20 osób i wielkie emocje. Kiedy się kończył - nikogo. To jedyny sport na świecie, którego zawody im dłużej trwają, tym stają się mniej interesujące, aż w końcu trzeba zmienić kanał.Tak sie zastanawiam czy to czasami sam nie pisze pod pseudonimem STAN jak mi sie film urywa :lol:
Ekscytacja, kto wygra start, to jak ekscytacja tym, kto w piłce wygra rzut monetą. Nie wyobrażam sobie, że ktoś mógłby czekać na rzut monetą albo chociaż kopnięcie od środka z wypiekami na twarzy, by od 5 minuty zając się czymś innym (i na koniec nie wiedzieć, kto wygrał cały mecz). Z tego co zaobserwowałem, w F1 jest to norma. Od dwudziestej minuty wyścigu komentatorzy mogliby pójść na lufę.
Po urwanym filmie masz lepszy styl pisania i zdania mają większy sens? Winszuję :troll:Pod postacia Cancera mają podwójne dno.
I co Ty z tym teraz zrobisz? Serio śniadanie? Jak często taki wąż się "koci" (hehe)?
(http://i.imgur.com/7GN1vGx.png)I co Ty z tym teraz zrobisz? Serio śniadanie? Jak często taki wąż się "koci" (hehe)?
Wsadziłem do inkubatora i czekam na małe węże, które sprzedam. :) Jajecznica ponoć niedobra, nie będę próbował. Raz na rok się koci. :P
http://allegro.pl/swierszcze-domowe-duze-140-szt-najtaniej-i3093046764.html
ten przez ostatnie kilka dni opchnął ~21000 sztuk.
Przecie to już pomieszczenie się wynajmuje do hodowli, kto normalny by trzymał to w domu przy takiej skali?http://allegro.pl/swierszcze-domowe-duze-140-szt-najtaniej-i3093046764.html
ten przez ostatnie kilka dni opchnął ~21000 sztuk.
Zajebiscie musi wyglądać taki pokój z 40k świerszczami.
Lesiu, a jak szybko się świerszcze rozmnażają? Bo na allegro chodzą za 10zł 140 świerszczy. Nie wiem, ale trzymanie tego w domu to chyba kłopotliwe powyżej 1000 sztuk.
TROCHE STRASZNE
:D Nie jest jeszcze tak źle w sosnowcu, przynajmniej drogi nie są takie najgorsze. Chociaż i tak wszystko mnie wkur**a w tym mieście i wolałbym mieszkać w będzinie lub dąbrowie bo są lepiej zarządzane. Ale Mysłowice i bytom jak dla mnie to największa dupa :lol:
Tydzień temu moja bratowa zaparkowała furę pod chatą siostry i po powrocie do samochodu okazało się, że jakiś hujor uderzył w lewy tył dość mocno. wkur**eni wezwaliśmy z bratem policję no ale niestety nie mieliśmy żadnych świadków, a sprawca oczywiście spierdolił. No więc postanowiliśmy ogarnąć dochodzenie na własną rękę. Zebraliśmy okruchy tamtego samochodu z ulicy i na szczęście na jednym z plastików był kawałek numeru seryjnego, po wklepaniu którego w google wyskoczyły mi kierunkowskazy Mitsubishi Carismy 95-99. Lakier zostawiony w rysach na samochodzie brata wskazywał, że samochód jest koloru czerwonego. Jakiś trop już był więc za pomocą telefonu i fejsa rozesłałem wiadomość po znajomych, że szukam czerwonej Carismy. Niedługo po rozesłaniu jeden z kumpli dał cynk, że znajomy gówniarza z mojej dzielnicy ma chyba taką furkę. Dzień później drugi kumpel niezależnie stwierdził to samo, co więcej mówił że widział ten samochód u siebie na dzielnicy z łebkiem, który mieszka kilka bloków dalej i którego obaj znamy. Postanowiłem więc skontaktować się z tym gówniażem, ale niestety nikt nie miał telefonu ani do niego ani do jednego z jego znajomych. Gdy w niedzielę brat miał stawić się na komendzie w sprawie tej stłuczki bez wahania powiedział, że mamy podejrzanego i podał dane tego łebka. Wczoraj wieczorem zadzwonił do mnie inny kumpel i stwierdził, że jest na stówę pewien kto to zrobił bo po odwiedzinach policji właściciel podejrzanej fury nieźle się obsrał i przyznał się do winy. Nagle też zachciało mu się kontaktować ze mną żeby się dogadać i zaczął szukać do mnie kontaktu. Trochę za późno ale zawsze, dostałem więc numer do jego znajomego z którym akurat przebywał i poprosiłem do telefonu. Zrobiłem mu niezły pocisk, kolo sie zesrał na ostro i tłumaczył, że to ktoś inny prowadził a jego nawet w tej furze nie było. No ale mam to w dupie i powiedziałem mu, że dzisiaj o 18 ma cwaniaczek przyjechać do mnie i się wtedy będzie tłumaczyć. Najlepsze jest to, że wypytywali znajomych jakim cudem ktoś ich znalazł. Hujki myślały, że im się upiecze ale kryminalne biuro CSI działa sprawnie i zostali znalezieni szybciej niż myśleli:) Na szczęście patafian ma AC ale całkiem prawdopodobne, że w chwili stłuczki kierowca był naje**ny albo naćpany. Najpierw załatwię wszystko formalnie, a później chyba mu wpie**olę za cwaniactwo. Tak czy inaczej jestem w huj zadowolony, że udało się znaleźć sprawcę bo naprawa audioli a6 do tanich nie należy...:)
Dowcip mi się przypomniał:Dowcipów jest całkiem sporo na ten temat np:
-Co najlepszego może Cię spotkać w Sosnowcu?
-Autobus do Katowic.
Dowcip mi się przypomniał:Dowcipów jest całkiem sporo na ten temat np:
-Co najlepszego może Cię spotkać w Sosnowcu?
-Autobus do Katowic.
Czemu mieszkania powyżej 7 pietra się nie sprzedają w Katowicach ?
Bo witać stamtąd Sosnowiec.
Jak dobrze mi się wydaje ktoś stamtąd wyskoczył z balkonu.Dowcip mi się przypomniał:Dowcipów jest całkiem sporo na ten temat np:
-Co najlepszego może Cię spotkać w Sosnowcu?
-Autobus do Katowic.
Czemu mieszkania powyżej 7 pietra się nie sprzedają w Katowicach ?
Bo witać stamtąd Sosnowiec.
Hehe, na Gwiazdach mają problem. :lol:
Tydzień temu moja bratowa zaparkowała furę pod chatą siostry i po powrocie do samochodu okazało się, że jakiś hujor uderzył w lewy tył dość mocno. wkur**eni wezwaliśmy z bratem policję no ale niestety nie mieliśmy żadnych świadków, a sprawca oczywiście spierdolił. No więc postanowiliśmy ogarnąć dochodzenie na własną rękę. Zebraliśmy okruchy tamtego samochodu z ulicy i na szczęście na jednym z plastików był kawałek numeru seryjnego, po wklepaniu którego w google wyskoczyły mi kierunkowskazy Mitsubishi Carismy 95-99. Lakier zostawiony w rysach na samochodzie brata wskazywał, że samochód jest koloru czerwonego. Jakiś trop już był więc za pomocą telefonu i fejsa rozesłałem wiadomość po znajomych, że szukam czerwonej Carismy. Niedługo po rozesłaniu jeden z kumpli dał cynk, że znajomy gówniarza z mojej dzielnicy ma chyba taką furkę. Dzień później drugi kumpel niezależnie stwierdził to samo, co więcej mówił że widział ten samochód u siebie na dzielnicy z łebkiem, który mieszka kilka bloków dalej i którego obaj znamy. Postanowiłem więc skontaktować się z tym gówniażem, ale niestety nikt nie miał telefonu ani do niego ani do jednego z jego znajomych. Gdy w niedzielę brat miał stawić się na komendzie w sprawie tej stłuczki bez wahania powiedział, że mamy podejrzanego i podał dane tego łebka. Wczoraj wieczorem zadzwonił do mnie inny kumpel i stwierdził, że jest na stówę pewien kto to zrobił bo po odwiedzinach policji właściciel podejrzanej fury nieźle się obsrał i przyznał się do winy. Nagle też zachciało mu się kontaktować ze mną żeby się dogadać i zaczął szukać do mnie kontaktu. Trochę za późno ale zawsze, dostałem więc numer do jego znajomego z którym akurat przebywał i poprosiłem do telefonu. Zrobiłem mu niezły pocisk, kolo sie zesrał na ostro i tłumaczył, że to ktoś inny prowadził a jego nawet w tej furze nie było. No ale mam to w dupie i powiedziałem mu, że dzisiaj o 18 ma cwaniaczek przyjechać do mnie i się wtedy będzie tłumaczyć. Najlepsze jest to, że wypytywali znajomych jakim cudem ktoś ich znalazł. Hujki myślały, że im się upiecze ale kryminalne biuro CSI działa sprawnie i zostali znalezieni szybciej niż myśleli:) Na szczęście patafian ma AC ale całkiem prawdopodobne, że w chwili stłuczki kierowca był naje**ny albo naćpany. Najpierw załatwię wszystko formalnie, a później chyba mu wpie**olę za cwaniactwo. Tak czy inaczej jestem w huj zadowolony, że udało się znaleźć sprawcę bo naprawa audioli a6 do tanich nie należy...:)
Dla Ciebie wszystko :*
Jak mi się kolejny przypomni na pewno dam na forumka :angel:
Szpital. Oddział położniczy. Na korytarzu czeka trzech przyszłych ojców: Slązak, Zagłębiak i Murzyn. Są tak podekscytowani, że zapomnieli o animozjach. Czekają. W pewnym momencie drzwi od sali porodowej otwierają się i wychodzi położna.
- Gratulacje! Wszyscy panowie mają przepięknych i zdrowych synów! Tylko... Hmmm... Jakby to powiedzieć... Było lekkie zamieszanie, sami panowie rozumieją, trzy porody na raz... No cóż, krótko mówiąc, pomieszały nam się niemowlęta. Ufam jednak, że każdy z panów rozpozna swoje dziecko. Może pan pierwszy? - to do Ślązaka,
który znika za drzwiami.
Po chwili pojawia się z małym murzynkiem.
- Chwileczkę! Przepraszam, na pewno nic się panu nie pomyliło? - z troską pyta położna.
- k...a! Wiem, że jest czarne, ale przecież nie będę ryzykował że wezme gorola!!!
Przychodzi hanys do sklepu z lustrami i pyta się: - Po ile ten świński ryj?
wygląda na to, że święta spędzę z dupeczką i rodziną w kraju. zakurwiście się cieszę, bo jeszcze wczoraj nie było takiej opcji i nie bardzo widziała mi się perspektywa kolejnych świąt ze skośnookimi.czy to prawda ze skośne mają w poprzek?
Ta konsola to zawód, przykro mi.
Ta konsola to zawód, przykro mi.
Czemu tak uwazasz? cala biblioteka z DSa którego nigdy nie miałem to dla mnie wielki plus. W sumie sam narzekałem w pewnym czasie na 3DSa ale zmieniłem zdanie jak zobaczylem ze konsolka jednak cos potrafi co dobrze rokuje na przyszłość. Głownym powodem dlaczego nie kupiłem kiedyś DSa było właśnie bardzo duze zacofanie technologiczne. Tak wiem wiem, gierki i fun, ale jednak mnie to odrzuciło... przy wstecznej kompatybilnosci z ktorej moge korzystac sporadycznie nie bedzie mi to przeszkadzać :)
Swoja droga dziwnie sie czulem licytujac z samymi juniorami na allegro :oops:
Jak to jest, że do bólu wtórne mariany i inne nintendoshity wszyscy oceniają jako genialne, rewelacyjne, kiedy jakieś 4 części GoW już wszyscy jeżdzą, że to to samo, fabuła ch**owa. Za przeproszeniem, w takim Marianie za to fabuła jest najwyższych lotów? :lol:
Jak to jest, że do bólu wtórne mariany i inne nintendoshity wszyscy oceniają jako genialne, rewelacyjne, kiedy jakieś 4 części GoW już wszyscy jeżdzą, że to to samo, fabuła ch**owa. Za przeproszeniem, w takim Marianie za to fabuła jest najwyższych lotów? :lol:
Dziwna strasznie ta zmiana. Ktoś w Europie tak gra?holandia ale tam to o puchary głównie chodzi.
śmiej żelkico to za kretyn?
Najfajnieszy bar jaki dotychczas odwiedziłem, to ten w Toro, ale nie pamiętam nazwy. Toruńczyki będą znały nazwę. :mad:Ten z browarem fajny był, kebs był słaby :p Właśnie w Szczecinie teraz zjadłem całkiem dobrego. :D
Z browarem, z browarem. Zajebiście wyglądał, dobre piwerko, miłe duperki i kibel w lochach. 10/10.Kibelka nie zwiedziłem. :cry:
Jan Olbracht.No i to jest klimat do wychylenia piwerka! :angel: :angel: :angel:
(http://www.browar-olbracht.pl/images/browar_obrazy/OB5.jpg)
(http://www.browar-olbracht.pl/images/galeria/XY0A9840_f.jpg)
(http://www.browar-olbracht.pl/images/galeria/XY0A9495_f.jpg)
Wzięli mnie dziś na staż za darmo do turbokurwafirmy toptier. Dobrze.Google Polska?
Wzięli mnie dziś na staż za darmo...
Nakarmisz węże młodymi ptaszkami? :D
Swoją drogą te latające szczury mają zajebiste gniazda. Na ch** znoszą gałęzie skoro jajo i tak na betonie?
Swoją drogą te latające szczury mają zajebiste gniazda. Na ch** znoszą gałęzie skoro jajo i tak na betonie?
Bo to dla ozdoby jest. To jak dywan w pokoju - na ch** Ci dywan jak chodzisz w kapciach?
Bo to dla ozdoby jest. To jak dywan w pokoju - na ch** Ci dywan jak chodzisz w kapciach?
Nie wiem. Nie mam dywanu.
Nakarmisz węże młodymi ptaszkami? :D
Swoją drogą te latające szczury mają zajebiste gniazda. Na ch** znoszą gałęzie skoro jajo i tak na betonie?
Kiedyś jakiś użytkownik zrobił zdjęcie jakiegoś potwora na balkonie pamiętacie ? ;)Boban chyba jakiegoś nietoperzosukinsyna miał :D
Hello,
After a careful investigation of your account closure, we have agreed to remove the permanent suspension of your account from the World of Warcraft servers.
This change has already been put into effect, and your account should again be available for play.
We have also removed your recurring subscription details from the account; you will not be billed again on this card unless you enter the details again manually. Once the current subscription is over, if no further payment details are added, your account will become frozen
If you have any additional questions or concerns, please reply to this ticket and we'll get back to you as soon as possible.
Farewell and I hope you have a great day.
Regards,
Etteainwere
English Game Master Team
Blizzard Europe
Teraz pewnie ma szansę się odegrać, skoro Master wrzucił nick typa z Blizz, który badał jego sprawę. Wystarczy print screen :troll:
Same here. Siostra ze szwagrem przyjechali dziś ze Śląska na swoich motocyklach, polataliśmy po okolicy, a potem grill. Pięknie jest.
Wolne od pracy do 20 maja(10 Maja wpłynie jeszcze ostania wypłata, liczę też że do tego czasu wpłynie zwrot z podatku), a 20 maja wylot do UK(Poole), zacząć nowe życie. :)
Kolejny popierający PO wypierdala z kraju, a nas tu zostawia z konsekwencjami swojego durnego wyboru. Ale do błędu się nie przyzna oczywiście.Bo najlepiej narobić syfu i umyć rączki, ludzie tak lubią robić. :lol:
nie ma ludzi niezastąpionych.Niby tak, ale nie zawsze się da. Jeżeli charakter danej pracy wymusza, że jesteś za dany temat odpowiedzialny, to miesiąc nie może on przeleżeć. Niby można komuś innemu przekazać, ale nigdy nie załatwi tego tak, jak ty, skoro już siedzisz w tym szczegółowo, a inny w daleko idącym ogóle.
to ja na twoim miejscu po weekendzie uderzałbym po podwyżkę do szefa.:lol:
Tymczasem idę w kimę, bo zaraz padnę... :)
Gratulacje!
Gratulacje!
Gratulacje!
Gratulacje!
Koledzy forumkowi, dzisiaj urodził mi się synek!:D 3,5 kg, długi na 56 cm klocek!:DTeż bym się pochwalił, ale tego nei zrobię :-x
Jestem zmęczony tym dniem jak cholera, chociaż i tak nawet nie w połowie jak moja dzielna partnerka.
Tymczasem idę w kimę, bo zaraz padnę... :)
Gratulacje!
Gratulacje!
Gratulacje!
Gratulacje!
Gratulacje!
Gratulacje!
Gratulacje!
Gratulacje!
Gratulacje!
Gratulacje!
Gratulacje!
Gratulacje!
Coś ze Mną nie tak?
Gratulacje!
BO JAK SIE W DUPALA BIERZE TO NIE MA DZIECI Z TEGO I MU SMUTNONie wiem czy na śmianie czy na serio, ale co racja to racja
No więc właśnie, najłatwiejsze za nami. Ojcem może być każdy, na bycie tatą trzeba sobie zasłużyć. Tak czy inaczej dziękuję wszystkim!:DPewnie nie podobne, czarne może :P
Cappo, dlaczego się nie pochwalisz?:)
No więc właśnie, najłatwiejsze za nami. Ojcem może być każdy, na bycie tatą trzeba sobie zasłużyć. Tak czy inaczej dziękuję wszystkim!:DPrzecież to zrobiłem mówiąc, że nie zrobię :angel:
Cappo, dlaczego się nie pochwalisz?:)
NIE
Chciałbym poznać człowieka, którego wykreślono na czerwono. Born to die <piona>.NIE
Rozbudowana wersja tej myśli:
(http://i.imgur.com/aA4XhsN.png)
Wakacje zarezerwowane. 8)Dzie?
Tak się zastanawiam, czemu takie zgorzkniałe typy nie zrobią sobie i innym przysługi i nie popełnią samobója.Chciałbym poznać człowieka, którego wykreślono na czerwono. Born to die <piona>.NIE
Rozbudowana wersja tej myśli:
(http://i.imgur.com/aA4XhsN.png)
A obawiać się o to co będzię "po"? Bo mnie myślenie o tym, że nagle znikam i ch** po mnie nie ma nic i nie ma mnie jakoś przeraża i naprawde nie wiem jakie musiałbym mieć problemy, żeby zrobić coś takiego.
A obawiać się o to co będzię "po"? Bo mnie myślenie o tym, że nagle znikam i ch** po mnie nie ma nic i nie ma mnie jakoś przeraża i naprawde nie wiem jakie musiałbym mieć problemy, żeby zrobić coś takiego.Mój znajomek targnął się na swoje życie, ale to właśnie było spowodowane "impulsem" i nagromadzeniem się wielu, ciężkich problemów. Ludzki umysł jest nieprawdopodobny. Z normalnie egzystującego, dość radosnego usposobienia przejście na samo dno w jeden tydzień. Przerażające, swoją drogą.
Przecież takie rzeczy dzieją się w ciągu doby. Tydzień to bardzo dużo. Najgorsze jest to, że tak często mówi się, że nikt nie zauważył. A to często tak bardzo widać. Nawet w ciągu tej jednej doby.
I ja właśnie tego nie potrafię ogarnąć jak kurewne problemy musiałyby na mnie spaść, żebym totalnie stracił chęć do życia i znalazł tylko to jedno rozwiązanie. Ale chyba dobrze, że tego nie pojmuję i mam nadzieję, że nigdy nie będzie mi dane tego zrozumieć.A obawiać się o to co będzię "po"? Bo mnie myślenie o tym, że nagle znikam i ch** po mnie nie ma nic i nie ma mnie jakoś przeraża i naprawde nie wiem jakie musiałbym mieć problemy, żeby zrobić coś takiego.Mój znajomek targnął się na swoje życie, ale to właśnie było spowodowane "impulsem" i nagromadzeniem się wielu, ciężkich problemów. Ludzki umysł jest nieprawdopodobny. Z normalnie egzystującego, dość radosnego usposobienia przejście na samo dno w jeden tydzień. Przerażające, swoją drogą.
To nie był bliski kumpel, więc dowiedziałem się po fakcie, że w grę wchodziła ponoć informacja o ciężkiej chorobie + bardzo prawdopodobna utrata pracy + gość był dość wrażliwym człowiekiem. Wiem, jak się o tym mówi, ale to dla mnie był szok, bo chłop nie dawał żadnych oznak, że jest jakiś problem, dlatego nazywam to "impulsem". Oczywiście prawdy nigdy się nie dowiem i nie mam zamiaru tego dochodzić, ale kur** straszna rzecz.I ja właśnie tego nie potrafię ogarnąć jak kurewne problemy musiałyby na mnie spaść, żebym totalnie stracił chęć do życia i znalazł tylko to jedno rozwiązanie. Ale chyba dobrze, że tego nie pojmuję i mam nadzieję, że nigdy nie będzie mi dane tego zrozumieć.A obawiać się o to co będzię "po"? Bo mnie myślenie o tym, że nagle znikam i ch** po mnie nie ma nic i nie ma mnie jakoś przeraża i naprawde nie wiem jakie musiałbym mieć problemy, żeby zrobić coś takiego.Mój znajomek targnął się na swoje życie, ale to właśnie było spowodowane "impulsem" i nagromadzeniem się wielu, ciężkich problemów. Ludzki umysł jest nieprawdopodobny. Z normalnie egzystującego, dość radosnego usposobienia przejście na samo dno w jeden tydzień. Przerażające, swoją drogą.
ale kur** straszna rzecz
Edit: @windo - Moze nie, moze po prostu jestem za słaby. To przewidział Darwin.
A obawiać się o to co będzię "po"? Bo mnie myślenie o tym, że nagle znikam i ch** po mnie nie ma nic i nie ma mnie jakoś przeraża i naprawde nie wiem jakie musiałbym mieć problemy, żeby zrobić coś takiego.Mój znajomek targnął się na swoje życie, ale to właśnie było spowodowane "impulsem" i nagromadzeniem się wielu, ciężkich problemów. Ludzki umysł jest nieprawdopodobny. Z normalnie egzystującego, dość radosnego usposobienia przejście na samo dno w jeden tydzień. Przerażające, swoją drogą.
Ja wiem, siedziałem już kiedys okrakiem na 7mym piętrze i szczerze mówiąc to pokusa była dość silna. Nie wiem czy jestem "niespełna rozumu", ale myślenie o śmierci zawsze przychodziło mi łatwo. Tu nie chodzi o jaja, bo to naprawdę jest proste. Zresztą jest tak dużo sposobów, żeby zrobić to zupełnie bezboleśnie w ciągu 5 minut, że nie ma się czego "obawiać" w kwestii samego procederu. Obawiać się można o to co się stanie dookoła, tak mi się wydaje.Jezu wez zapisz się do jakiegoś dobrego psychologa.
Mnie osobiście przeraża to, że mógłbym mieć syna, który w w wieku 25 lat jebałby do ryja sam w domu i zadawał sobie tylko jedno pytanie przez 99% czasu: "po co"?
Mogę powiedzieć też z całą pewnością, że rozumiem ludzi, którzy stwierdzają - ch**, koniec. Może ich przesłanki są inne niż kiedy w mojej głowie pojawia się ta sama myśl, ale rozumiem doskonale dlaczego się pojawia. Kiedyś uważałem, że samobójstwo to tchórzostwo, to powiedzenie światu - "jestem za słaby", ale teraz myślę zupełnie odwrotnie. To powiedzenie światu: "pierd** się, ja się w to nie bawię". Pewnie inaczej ludzie patrzyliby na samobójstwo takiej osoby jak ja, która nie ma rodziny, zobowiązań, nie zostawi nikogo z pustym garnkiem, a inaczej na kogoś kto byłby żywicielem rodziny. Inaczej czy nie, jedyne co by mnie czy szablonowego samobójce czekało, to wzmanka w mmkraków jak dobrze pójdzie i to tylko jeśli rozjebałbym się spektakularnie. Łatwiej mają osoby, które coś znaczą, a nie są tylko komórką w czyimś Excelu. Bo taka śmierć to przynajmniej kogoś zmusza do zastanowienia. A moja czy Kowalskiego? Nic. Dzień dobry TVN i tak by leciało, świat kręciłby się dalej, księżyc i słońce świeciłyby tak samo. Trochę jak w jednym kawałku Lewd Acts:
If he jumps off the bridge
The only change it will make
Are the ripples in the water
Wakacje zarezerwowane. 8)Dzie?
A to nuda.Wakacje zarezerwowane. 8)Dzie?
A w Rzymie. :)
I znowu mi smutno ;(Zaproponuj (*zasponsoruj) jakiejś ze swojego otoczenia wycieczkę do Rzymu (to przecież stosunkowo nieduży pieniądz), niejedna pewnie by się skusiła i już Ci nie będzie smutno :angel:
Rozjeb coś. Pomaga.
I znowu mi smutno ;(Zaproponuj (*zasponsoruj) jakiejś ze swojego otoczenia wycieczkę do Rzymu (to przecież stosunkowo nieduży pieniądz), niejedna pewnie by się skusiła i już Ci nie będzie smutno :angel:
Rozjeb coś. Pomaga.To pomaga na wkurw, a nie smutek O_o
Długi smutek -> picie -> wkurwienie. True story.Rozjeb coś. Pomaga.To pomaga na wkurw, a nie smutek O_oSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Smutek -> pierwsza myśl - naje**ć się czyli powoli, pomalutku, aż doWyluzować się ze znajomymi przy browarku, żeby nie smucić w chałupie = alkoholizm. Dobrze, że jeszcze nie wpadłem w ten nałóg.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Serio polecam wysiłek fizyczny.
Z dupero? Ho ho Wojtek.
Zaproponuj (*zasponsoruj) jakiejś ze swojego otoczenia wycieczkę do Rzymu (to przecież stosunkowo nieduży pieniądz), niejedna pewnie by się skusiła i już Ci nie będzie smutno
Smutek -> pierwsza myśl - naje**ć się czyli powoli, pomalutku, aż doWyluzować się ze znajomymi przy browarku, żeby nie smucić w chałupie = alkoholizm. Dobrze, że jeszcze nie wpadłem w ten nałóg.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Serio polecam wysiłek fizyczny.
Aaaaaaa to zdecydowanie co innego Svonstonku. Bo Winda zabrzmiał na coś w stylu "a smutno mi to idę po browara/dwa/trzy i chlapnę sobie przy kompie".Smutek -> pierwsza myśl - naje**ć się czyli powoli, pomalutku, aż doWyluzować się ze znajomymi przy browarku, żeby nie smucić w chałupie = alkoholizm. Dobrze, że jeszcze nie wpadłem w ten nałóg.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Serio polecam wysiłek fizyczny.
Ciuchy czy płyty?Długi smutek -> picie -> wkurwienie. True story.Rozjeb coś. Pomaga.To pomaga na wkurw, a nie smutek O_oSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Ja nie wiedziałem co rozjebać, więc rozjebałem dzisiaj hajs i od razu lepiej.
Zyletki.Aaaaaaa to zdecydowanie co innego Svonstonku. Bo Winda zabrzmiał na coś w stylu "a smutno mi to idę po browara/dwa/trzy i chlapnę sobie przy kompie".Smutek -> pierwsza myśl - naje**ć się czyli powoli, pomalutku, aż doWyluzować się ze znajomymi przy browarku, żeby nie smucić w chałupie = alkoholizm. Dobrze, że jeszcze nie wpadłem w ten nałóg.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Serio polecam wysiłek fizyczny.Ciuchy czy płyty?Długi smutek -> picie -> wkurwienie. True story.Rozjeb coś. Pomaga.To pomaga na wkurw, a nie smutek O_oSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Ja nie wiedziałem co rozjebać, więc rozjebałem dzisiaj hajs i od razu lepiej.
MISIE NA PREZENT :mad:Zyletki.Aaaaaaa to zdecydowanie co innego Svonstonku. Bo Winda zabrzmiał na coś w stylu "a smutno mi to idę po browara/dwa/trzy i chlapnę sobie przy kompie".Smutek -> pierwsza myśl - naje**ć się czyli powoli, pomalutku, aż doWyluzować się ze znajomymi przy browarku, żeby nie smucić w chałupie = alkoholizm. Dobrze, że jeszcze nie wpadłem w ten nałóg.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Serio polecam wysiłek fizyczny.Ciuchy czy płyty?Długi smutek -> picie -> wkurwienie. True story.Rozjeb coś. Pomaga.To pomaga na wkurw, a nie smutek O_oSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Ja nie wiedziałem co rozjebać, więc rozjebałem dzisiaj hajs i od razu lepiej.
Aaaaaaa to zdecydowanie co innego Svonstonku. Bo Winda zabrzmiał na coś w stylu "a smutno mi to idę po browara/dwa/trzy i chlapnę sobie przy kompie".Windo to nie ten typ ziomeczka raczej.
Ej, kur**, srsly to jest jakaś patologia, że ktoś sobie sam w domu jebnie 3 browary? To ja kur** faktycznie jestem patusem.Aaaaaaa to zdecydowanie co innego Svonstonku. Bo Winda zabrzmiał na coś w stylu "a smutno mi to idę po browara/dwa/trzy i chlapnę sobie przy kompie".Windo to nie ten typ ziomeczka raczej.
Ej, kur**, srsly to jest jakaś patologia, że ktoś sobie sam w domu jebnie 3 browary? To ja kur** faktycznie jestem patusem.Aaaaaaa to zdecydowanie co innego Svonstonku. Bo Winda zabrzmiał na coś w stylu "a smutno mi to idę po browara/dwa/trzy i chlapnę sobie przy kompie".Windo to nie ten typ ziomeczka raczej.
Wzruszyłem się ;(Aaaaaaa to zdecydowanie co innego Svonstonku. Bo Winda zabrzmiał na coś w stylu "a smutno mi to idę po browara/dwa/trzy i chlapnę sobie przy kompie".Windo to nie ten typ ziomeczka raczej.
Btw. Jak ekipi następnym razem zawita do Toro, to najebka w "Tratwie". Moja nowa ulubiona mordownia.Nie
Ja nie jeatem i nikt z mojego otoczenia i to bardzo bliskiego jie ma/miał zielonego pojęcia, że próbowałem albo że często o tym myślę. Pewnie kwestia empatii, że trzymam bliskich z daleka od tego. Ale ja perfekcyjnie kłamię
Edit: @windo - Moze nie, moze po prostu jestem za słaby. To przewidział Darwin.
Dzisiaj rok, a nim się obejrzysz Wasz syn/córka już będzie miała tyle :D Czas zapieprza jak szalony...(http://socialnewsdaily.com/wp-content/uploads/2012/10/Overly-Attached-Girlfriend-Uses-Meme-For-Charity.png)
Nauczylem sie (w koncu kur**!) chodzic spac wczesniej i wczesniej wstawac. Fajna sprawa obudzic sie przed 8 rano bez ryku budzika! Yeah!!!Też się nauczyłem wstawać o 8/9 rano, kiedyś w normie to u mnie była 12/13 czyli pół dnia miałem zmarnowane.
Studenci na poznańskich juwenaliach skandowali tytuły antyromskich piosenek, prosząc, by zaśpiewał je zespół Bracia Figo Fagot. Fotoreporter "Gazety" najpierw usłyszał od ochroniarza "wypier...", a potem dostał w twarz od jednego ze studentów.
A czemu tak? :( Ja, gdy wychodzę do sklepu/gdziekolwiek, to rzadko się zatrzymuję, bo przeważnie mam nieumyte włosy/niedopasowany fit, a głupio mi wtedy z kimś rozmawiać :oops:Teraz to nie mieliśmy czasu my też, ale tak ogólnie piszę :P
A czemu tak? :( Ja, gdy wychodzę do sklepu/gdziekolwiek, to rzadko się zatrzymuję, bo przeważnie mam nieumyte włosy/niedopasowany fit, a głupio mi wtedy z kimś rozmawiać :oops:
No tak, w takim stanie nie poderwiesz dziewczyny Lupiego.ZNAM HISTORIĘ TEGO CZŁOWIEKA, MOJA DUPERKA JEST CHRONIONA.
Poszedłem wyrzucić śmieci i wróciłem z czymś, co miałem kupić cztery lata temu.
Znalazłem działającą mikrofalówkę :dance:
2000 żetonów jak kuklok w okularach zajebie tę mikrofalę ze śmietnika.Poszedłem wyrzucić śmieci i wróciłem z czymś, co miałem kupić cztery lata temu.
Znalazłem działającą mikrofalówkę :dance:
Sprawdź czy kamerki gdzieś nie ma, może to pułapka i Lupi w showuptv cie na żywo puszcza jak z pendzlem na wierzchu biegasz.
:shifty:? :P
Powiedzmy, że czaję co to za firma. Daj znać jak będziesz po rozmowie. ;)Osoby, ktore maja PSV moga znac A-Men... to wlasnie oni ja robili, wsumie calkiem spoko gierka podobno. Trzymajcie jutro kciuki bo fajnie byloby przez wakacje cos pokodzic i expa nalapac :angel:
Moja pierwsza gra na Vite to A-men, całkiem spoko była, nawet dodali w jakimś paczu multi tylko nikt nie grał. :(Powiedzmy, że czaję co to za firma. Daj znać jak będziesz po rozmowie. ;)Osoby, ktore maja PSV moga znac A-Men... to wlasnie oni ja robili, wsumie calkiem spoko gierka podobno. Trzymajcie jutro kciuki bo fajnie byloby przez wakacje cos pokodzic i expa nalapac :angel:
Spokojnie, Twoja jest w kolejce po dziewczynie Mariusza :troll:Krwa, dopiero teraz przeczytałem ten wpis. :lol:
Waga pokazująca 78kg :cool:kurde, ja muszę się zważyć, pewnie tyle samo mam, chcę dobić do 85 max.
Ja właśnie ważyłem 85 i cieszę się, że waga idzie w dół, bo grubas jestem :angel:Waga pokazująca 78kg :cool:kurde, ja muszę się zważyć, pewnie tyle samo mam, chcę dobić do 85 max.
Jakaś dietka, czy ćwiczenia? W ile schudłeś? Bo też mam ~85.Ja właśnie ważyłem 85 i cieszę się, że waga idzie w dół, bo grubas jestem :angel:Waga pokazująca 78kg :cool:kurde, ja muszę się zważyć, pewnie tyle samo mam, chcę dobić do 85 max.
MŻJakaś dietka, czy ćwiczenia? W ile schudłeś? Bo też mam ~85.Ja właśnie ważyłem 85 i cieszę się, że waga idzie w dół, bo grubas jestem :angel:Waga pokazująca 78kg :cool:kurde, ja muszę się zważyć, pewnie tyle samo mam, chcę dobić do 85 max.
kosa z cukrem, smażonym amciu, czipsami i słodyczami. Gazowanych słodzonych też nie pijęTeż tak jadę ;]
2-3 lipca Rzeszów - Frankfurt - NYC 8)
Waga pokazująca 78kg :cool:
183cm 82kg
Myślałem że ty chłop jesteś a nie 10 kilo ode mnie lżejsze chucherko.
Ja ważę 92 kg :(:lol: czyli w moim wieku bedzie 120.
własnie dziwne to zdjecie ze stadionu wyszło, jak klocek :roll:183cm 82kg
Myślałem że ty chłop jesteś a nie 10 kilo ode mnie lżejsze chucherko.
czyli w moim wieku bedzie 120.
to nie matematyka. :Pczyli w moim wieku bedzie 120.
O 10cm wyższy jestem to akurat na jeden cm przypada 1,1kg.
Myślałem Master, że jesteś wyższy, a okazuje się, że niższy i lżejszy ode mnie ;-)
Myślałem Master, że jesteś wyższy, a okazuje się, że niższy i lżejszy ode mnie ;-)To ile Ty masz?
U mnie na kierunku jest kolo ktory spokojnie 210cm ma... I chudy fchuj...A PYDA ILE?
Bez przesady. Wyższy i cięższy "o włos" ;) Napisałeś, że jesteś 10 cm wyższy od Raka, więc masz 193 cm. Mam 3 cm więcej (tak mi się wydaje, dawno się nie mierzyłem) i na pewno cięższy jakieś parę kg, choć ważyłem się z rok temu, jak nie wcześniej. Nikt by mi nie dał takiej wagi, bo po wzroście się rozkłada, pewnie jak u Ciebie ;)Myślałem Master, że jesteś wyższy, a okazuje się, że niższy i lżejszy ode mnie ;-)
To Ty już mega wysoki musisz być.
Mam kumpla co ma 203cm to sie w żadnych drzwiach nie mieści.
Pewno tez duzo, ale chudo.U mnie na kierunku jest kolo ktory spokojnie 210cm ma... I chudy fchuj...A PYDA ILE?
Uuuu, mówio, że gróby leprzy.Pewno tez duzo, ale chudo.U mnie na kierunku jest kolo ktory spokojnie 210cm ma... I chudy fchuj...A PYDA ILE?
I tak ci się odwidzi, bo to jednak nie to. I nawet nie poruchasz. :(
Do tematu: nic.
Do tematu: nic.
Rzuć robotę w korpo, bo cię wykończy.
Nie rzucaj roboty w korpo, bo człowiek- o ile nie zdycha- musi mieć jakieś wyzwania do codziennego funkcjonowania, bo inaczej dziadzieje- true story.
Ale co Ty se ujebałeś? Robota w korpo akurat ok.
Ale co Ty se ujebałeś? Robota w korpo akurat ok.
Kumpel też tak mówił, a teraz do psychiatry (może psychologa?) zapier**la, bo mu psychika siada.
Zwrot podatku przyszedł :DDobrze, że przypomniałeś. Będzie dym w US :mad:
Chcesz walczyć z US? powodzenia! Prędzej zobaczę Devilka grającego w Battlefielda i krzyczącego do headsetu: Kocham Red Dead Redemption, w tle słysząc pękającą płytę od CoDa, niż ciebie wygrywającego walkę z US.Zwrot podatku przyszedł :DDobrze, że przypomniałeś. Będzie dym w US :mad:
To kiedy składaliście PIT, że dopiero teraz przychodzi zwrot?Zwrot podatku przyszedł :DDobrze, że przypomniałeś. Będzie dym w US :mad:
To kiedy składaliście PIT, że dopiero teraz przychodzi zwrot?Zwrot podatku przyszedł :DDobrze, że przypomniałeś. Będzie dym w US :mad:
Jakoś na początku ostatniego tygodnia. I w sumie dobrze, człowiek zapomniał już o tej kasie, a tu taka miła niespodziewanka i to do kogo?! od samego Urzędu Skarbowego! :DTo kiedy składaliście PIT, że dopiero teraz przychodzi zwrot?Zwrot podatku przyszedł :DDobrze, że przypomniałeś. Będzie dym w US :mad:
ja jeszcze nie dostałem :(W Twoim przypadku to pewnie jeszcze przeliczają miliony 8)
właśnie pierwszy raz od 5 lat mam zwrot i rostowski się ociąga :/Nokurwa, w marcu złożyłem :(
ja jeszcze nie dostałem :(W Twoim przypadku to pewnie jeszcze przeliczają miliony 8)
Bileciki opłacone, drugiego lipca wylot do USA. 8)kolejny wyborca PO na wylocie :lol: :P
Dłuższe wakacje :) wrócę z pewnością z nowym x'em :D lubBileciki opłacone, drugiego lipca wylot do USA. 8)kolejny wyborca PO na wylocie :lol: :P
Gdyby wszyscy piłkarze byli tak sympatyczni jak Łukasz Podolski, praca dziennikarza byłaby najprzyjemniejsza na świecie. Niestety, byle błazen z jakiejś Pogoni czy Stomilu nosi głowę wyżej niż ten gość. Z zapaleniem ucha, prosto od lekarza, najpierw pojechał przeprowadzić trening z dzieciakami w Płońsku (bo obiecał koledze, który obiecał koledze…), a potem dotarł na nagranie programu do Orange Sport. Prosił tylko, żebyśmy się wyrobili w 45 minut, bo z bólu nie wyrobi…stana
Wyjątkowo fajny człowiek. Kiedyś Czesiek Michniewicz był na treningu Bayernu Monachium. Podolski go zobaczył, podszedł i mówi: - Ja cię znom! Ty trener z Polski! Ciebie wyje**li, a ty mistrza zdobyłeś!
Bileciki opłacone, drugiego lipca wylot do USA. 8)Gites. Jakie miasto?
Przecież to taki wariat z londynu światowy, pewnie pił somersby ze sprajtem.
Przecież to taki wariat z londynu światowy, pewnie pił somersby ze sprajtem.
2 piwa, 2 lampki wina( do kolacj) I 2 szklanki whiskey. ..niby nie duzo ale nie pilem nic prawie od miesiaca I.mnie troche sponiewieralo
Heheh no cos w twn desen...ale bardziej mi chodzilo o to zeby spac bez problwmow bo jak sie czyms stresuje to spac nie moge.To se pobiegaj to się zmęczysz, a nie alko pijesz :P
:lol: :lol: :lol: ehh a nie skomentuje :lol: :lol: :lol:Przecież to taki wariat z londynu światowy, pewnie pił somersby ze sprajtem.
2 piwa, 2 lampki wina( do kolacj) I 2 szklanki whiskey. ..niby nie duzo ale nie pilem nic prawie od miesiaca I.mnie troche sponiewieralo
Synek mój i narzeczona moja napawają mnie optymizmem :):)
Awww 8)Synek mój i narzeczona moja napawają mnie optymizmem :):)
8 funtów za godzinę to jakoś mniej niż socjal mi się wydaje.
wychodzi jakies 270-280 gbp tygodniowo a jako ze mieszkasz chyba w Londynie to gorzej niz miniumum zarabiasz, sad but true8 funtów za godzinę to jakoś mniej niż socjal mi się wydaje.
https://www.gov.uk/national-minimum-wage-rates
Eh. 8 funtów, po 8 godzin dziennie to 64 funty dniówki. 25 dni pracujących to 1600 funtów do ręki. Jeżeli to jakieś kokosy to ok.8 funtów za godzinę to jakoś mniej niż socjal mi się wydaje.
https://www.gov.uk/national-minimum-wage-rates
Ledwo 40mil mam do Bournemouth, jak ogarne zycie to mozna sie kiedys ustawic na piwo 8)
[/quote
Spoko, ja też jak ogarnę życie i dorobię się samochodu to z miłą chęcią. 8)
Po jednym tygodniu kupisz coś już.
ZDALEM RACHUNEK PRAWDOPODOBIENSTWA O kur**O kur**, no niemożliwe...
Jak zawsze. Srasz żarem po forum, że nic nie umiesz, a później wszystko do przodu.
Mata 58% xd
UWAGA, UWAGA łamiąca wiadomość. zdałem maturę :cool:
I to nawet lepiej, niz sie spodziewalem:
Polski 73%
Mata 58% xd
Wos 67% :(
Ang podst 100%, rozsz 98%
Jest okej, szczegolnie z polskiego 8) ale troche z mata i wosem zyebalem, miałem się bardziej przyłożyć :(
Z matą zepsułem, bo prosta była :( ale z reszty sie ciesze xdMata 58% xd
Jak na rozszerzoną to nie tak źle.
UWAGA, UWAGA łamiąca wiadomość. zdałem maturę :cool:No to spoko. Już stoisz w kolejce do posredniaka czy jeszcze wczesniej postudiujesz?
I to nawet lepiej, niz sie spodziewalem:
Polski 73%
Mata 58% xd
Wos 67% :(
Ang podst 100%, rozsz 98%
Jest okej, szczegolnie z polskiego 8) ale troche z mata i wosem zyebalem, miałem się bardziej przyłożyć :(
Mieszkam 600m od stadionu. ;_;to znaczy ze masz 31km to myslenic , tam smuda nabór robi :P
Mam wakacje!
(http://i.imgur.com/sAena9L.jpg)Reymonta? przecie to ulica koło mnie :lol:
Jade, zabrać kogoś po drodze? Okolice kielc, moge wstąpić do łodzi.
Zajebisty koncert Iron Maiden w Łodzi! :grin:
I tak nie zdaszZDAM A POTEM CIĘ ROZJADĘ!
Jadę dziś na grilla i to mnie napawa optymizmem..nie pokoi zaś to że będę jechać przez zadupie autobusem pełnym dresów.To załóż dres
I tak nie zdaszZDAM A POTEM CIĘ ROZJADĘ!
:mad:
Jestem szafą, nie uda się.:lol: +
Zapisałem się na prawo jazdy :DNie ma się z czego cieszyć jeszcze :P Zawsze się zastanawiałem, jak się zdaje prawko w Wawie? W takim 200 tysięcznym Toruniu to normalnie stałe trasy i rejony egzaminacyjne, zawracanie, awaryjne hamowanie i rozpędzanie się praktycznie zawsze w tym samym miejscu dla wszystkich, a Wawa? Jeździ się po wybranych osiedlach poza centrum czy jak?
Zapisałem się na prawo jazdy :DNie ma się z czego cieszyć jeszcze :P Zawsze się zastanawiałem, jak się zdaje prawko w Wawie? W takim 200 tysięcznym Toruniu to normalnie stałe trasy i rejony egzaminacyjne, zawracanie, awaryjne hamowanie i rozpędzanie się praktycznie zawsze w tym samym miejscu dla wszystkich, a Wawa? Jeździ się po wybranych osiedlach poza centrum czy jak?
Zapisałem się na prawo jazdy :DNie ma się z czego cieszyć jeszcze :P Zawsze się zastanawiałem, jak się zdaje prawko w Wawie? W takim 200 tysięcznym Toruniu to normalnie stałe trasy i rejony egzaminacyjne, zawracanie, awaryjne hamowanie i rozpędzanie się praktycznie zawsze w tym samym miejscu dla wszystkich, a Wawa? Jeździ się po wybranych osiedlach poza centrum czy jak?
:oops: piątek dzisiaj to mnie zmyliłohehe, się okazało ze w ogóle dresów nie było...za to jakieś siksy z disco-polo ustawionym na dzwonek :-?
:lol:Jestem szafą, nie uda się.:lol: +
Z tego co widzę to w szkole od której się zapisałem koleś przynajmniej raz robi wypadzik za miasto tak do 70km. Spoko opcja.Ta. I tak ci nic nie pozwoli wyprzedzić, a na trasie z 70 km/h będziesz jechał.
Jutrzejszy spontaniczny wypad nad morze :D
Miałem pisać wcześniej, ale zapomniałem. Wyleczyłem wszystkie ząbki, które miałem do roboty. Wreszcie koniec borowania itp. przygód. Teraz tylko co pół roku na kontrolę i spokój. 8) 8) 8):angel: Ja w środę byłem na ostatniej wizycie. 8) Niewątpliwie napawa mnie to optymizmem, biorąc pod uwagę że od stycznia chodziłem strasznie zestresowany na samą myśl o każdej kolejnej wizycie.
Dziewczyna.., gdy patrze na nią.., jej piękno, miłość jej serce, sam widok poprawia mi nastrój i nie potrzebuje wtedy nic innego. Jest moim szczęściem i kimś kto najlepej na mnie działa. Daje mi siłe, to dzięki niej i dla niej żyje. :wink:
napewno optymizmem napawają mnie dziewczyny. czy to nie przyjemne, zobaczyć jakąś piękną kobietę ? :mrgreen:
a mnie napawają miłe chwile jak rysunek mej przyjaciółki co dostałem na mikołajki
Coraz bardziej napawa mnie optymizmem to że coraz bliżej mi do pewnej osoby, z każdym dniem mój kontakt z nią wzrasta, coraz lepiej się rozmawia i jest kul ;]
Synek mój i narzeczona moja napawają mnie optymizmem
Pewna praca na grafik do Grudnia
od następnego poniedziałku zaczynam pogrywać w Tenisa
Wyleczyłem wszystkie ząbki, które miałem do roboty. Wreszcie koniec borowania
Po tym nowym leku mogę się wreszcie normalnie wysikać
Możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę od poniedziałku
Dostałem termin na trzecią operacja kręgosłupa, jest szansa że przestanie boleć
Dzieci na kolonie jadą, wreszcie okazja na seks z żoną, a może nawet konsole odpale
Nie mam pojęcia gdzie, kumpel rzucił hasło: jedziemy nad morze. Nie pytałem nawet czy na te polskie...Jutrzejszy spontaniczny wypad nad morze :D
Do Sopotu?
Wszystkim polecam system treningowy TRX. Dla mnie objawienie!Ćwiczenia z gumą/pasami? Świetna sprawa, byłem ze 2 razy na takim treningu, potem były zajęcia z GTX, przyglądnąłem się i te są już przejebane - raczej dla wyczynowców.
Zajebista fota! Gdzie to??
Mnie optymizmem napawa powrót do treningów. Wszystkim polecam system treningowy TRX. Dla mnie objawienie!
urlop i weekendowy wypad na festyn do niemiec.:lol: wypas. wypij za mnie browara
20 Jahre Kompakt Special
2manydjs
Abby
Adana Twins
Aérea Negrot (live)
Alex.Do
Alt-J
Amon Tobin presents Two Fingers (DJ-Set)
Andhim
Anja Schneider
Archive
Art Department
Atoms for Peace
Austra
Azealia Banks
Babyshambles
Bambounou
Barnt
Ben Klock
Ben UFO
Benjamin Damage
Bicep
Bipolar Sunshine
Blue Hawaii
Camea
Catz 'N Dogz
Charli XCX
Chopstick & JohnJon
Christian Löffler
Chvrches
Claire
Crystal Fighters
Damian Lazarus
Dan Deacon
Daniel Bortz
Daughter
Diamond Version
Digitalism (DJ-Set)
DIIV
Disclosure
Discodromo
DJ Koze
DJ Supermarkt
Django Django
Eats Everything
Ellen Allien
Everything Everything
Fantastic Mr Fox
Feine Sahne Fischfilet
Flexonaut
Flying Lotus
Friends
Function
Get Physical Special
Ghostpoet
Glass Animals
Groove presents @ Sleepless Floor
Hans Unstern
Henning Baer
Henrik Schwarz & Band
Herr Lhmnn
iamamiwhoami
James Blake
James Holden
James Murphy (DJ-Set)
Jamie Jones
Jets
Joy Orbison
Julio Bashmore
Karenn
Karocel
Kettcar
Kid Simius live
King Kong Kicks
King Krule
KRSNSkate
Kuriose Naturale
Laing
Les Yper Sound
Lingby
Local Natives
London Grammar
Luka ‡
M.A.N.D.Y.
Maceo Plex
Manamana
Marcel Dettmann
Mark Ronson vs. Riton (DJ-Set)
Markus Kavka
Mausi
Mehawk
Metro Area (live)
Michael Mayer
Miss Kittin (live)
Modeselektor & Apparat (DJ-Set)
Modeselektor / Diamond Version Soundsystem
Modeselektor pres. Melt!Selektor
Monika Kruse
Motor City Drum Ensemble
Mount Kimbie
MS MR
Mykki Blanco
Oliver Koletzki
Otto Von Schirach
Owen Pallett
Owiny Sigoma Band
Phlo Finister
Pool
PTTRNS
Purity Ring
Rebel Rave @ Big Wheel (10 Years Of Crosstown Rebels)
Revolver Club
Rhye
Roosevelt
Rudimental
Ruen Brothers
Rummelsnuff
Ry X Frank Wiedemann present The Howling
SBTRKT (DJ-Set)
Schwarz Dont Crack
Schwarzmann (live)
Scuba
Shields
Shinedoe
Sick Girls
Simian Mobile Disco (DJ-Set)
Sinkane
Siriusmo
Sizarr
Smash TV (live)
Solomun
Suol Special @ Sleepless Floor
Swim Deep
Team Recorder
The 1975
The Knife
Till Von Sein
Tobias Thomas
Todd Terje & Lindstrøm live
Tourist
Trentemøller (live)
Trickski
Tricky
Trümmer
Wankelmut
Wasted Ruffians
Woodkid
Yast
Young Rebel Set
Zebra Katz
:oNo grubo.
:oNo grubo.
Ja może nad morze pojadę na weekend... :oops:
Byłem wczoraj na rozmowie o pracę i właśnie dostałem telefon, żem się do drugiej tury zakwalifikował. Fajnie!
Gratulacje :)
innymi słowy, za kierownicę siadają osoby które teoretycznie mogą nie znać przepisów.Raczej nie, bo na jazdach instruktor od razu wyczai czy ktoś zna przepisy ruchu drogowego, czy nie.
Dlatego napisałem teoretycznie, ale i tak taki przepis to bezsens, najpierw powinien być egzamin wewnętrzny. Mi to tam wszystko jedno, bo raczej przepisy znam.innymi słowy, za kierownicę siadają osoby które teoretycznie mogą nie znać przepisów.Raczej nie, bo na jazdach instruktor od razu wyczai czy ktoś zna przepisy ruchu drogowego, czy nie.
Czym jeździcie w Twojej szkole?Fabią, taką samą jak się zdaje egz.
I tak nie zdasz.kur..ostatnio tak mi przed egzaminem z ekonometrii napisałeś..i nie zdałem.
I tak nie zdasz.kur..ostatnio tak mi przed egzaminem z ekonometrii napisałeś..i nie zdałem.
A jak zdam to przyjadę tam do ciebie i cię rozjadę :mad:
i Szafę--nie zapomniałem o tobie!!!
I tak nie zdasz.kur..ostatnio tak mi przed egzaminem z ekonometrii napisałeś..i nie zdałem.
A jak zdam to przyjadę tam do ciebie i cię rozjadę :mad:
i Szafę--nie zapomniałem o tobie!!!
:'( Wyobrażasz sobie rozjechaną szafę? :'(
Najpierw siekierką na deseczki, a potem rozjadę! Będziesz cierpiał.I tak nie zdasz.kur..ostatnio tak mi przed egzaminem z ekonometrii napisałeś..i nie zdałem.
A jak zdam to przyjadę tam do ciebie i cię rozjadę :mad:
i Szafę--nie zapomniałem o tobie!!!
:'( Wyobrażasz sobie rozjechaną szafę? :'(
Jak ten serial mnie zawsze wkur**ał :mad:Jak można nie lubić X-Files? o_O
Walczyłem ze sobą nad kupnem wszystkich sezonów z Archiwum X, ale dobrze, że długo zwlekałem. Sąsiadka kilka lat temu kolekcjonowała ten serial w jakiejś edycji DVD. Mam dostęp do WSZYSTKICH odcinków na wyciągnięcie ręki :angel:DO SZÓSTEGO SEZONU WŁĄCZNIE, TO TOP 3 SERIALI. POLECAM.
Jak można nie lubić X-Files? o_OTak samo, jak można nie lubić lasek z pindolami.
Jak można nie lubić X-Files? o_OTak samo, jak można nie lubić lasek z pindolami.
Pewnie nie jest to takie proste, a na razie nie mam za bardzo czasu je**c sie z sanepidem :-?
Trochę prawdy w tym jest. :troll:
Idę o zakład, że tego samego dnia byli na kebabach. :troll:Od brudnego turka zjedli co wczesniej badał zawartoś gówna w kale.
Fajna fota.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Też bym sie wkur**ał jakby mi wariaci za oknami popindalali samochodami jak poj**ani. Strach dziecko wypuścić do zabawy na podwórku.
A chcesz kupić? Bo po sezonie będę może sprzedawał. Z tymi dodatkami będę wołał za niego około 23k (to jest 2011 rok i więcej niż 17tyś przebiegu nie powinien mieć po sezonie...na razie ma około 12tyś). W to już wlicz sportowy tłumik, który pod koniec sezonu albo na początku drugiego chce zakupić...jeśli jednak nie założę tłumika i nie zmienię kolektora, to 21k).
PS. Dla ziomka z forum puszczę trochę taniej. ;)
Kup se honde cbr jakąś małą ;) Najlepsze na początek i tanie. Jak sie spodoba, bedzie mało mocy i sie ie zabijesz/połamiesz to zmienisz na wiekszy.A nie przygniecie taka i nie udusi?
Proste 8)
Nie bo lekka nawet taki pizdus jak ty da radeKup se honde cbr jakąś małą ;) Najlepsze na początek i tanie. Jak sie spodoba, bedzie mało mocy i sie ie zabijesz/połamiesz to zmienisz na wiekszy.A nie przygniecie taka i nie udusi?
Proste 8)
PIEKŁO CAŁY ROK :PChciałbym w tej chwili mieszkać nad morzem.
No, jak się nie ma zbyt wiele roboty, to co dzień można chodzić nad może w takie upały.
W ogóle bałtyk mnie mega pozytywnie zaskoczył w tym roku.
O moj boze, jaki słaby band. Z innej beczki udało mi się dziś okiełznać Solidworksa i zmusić go do współpracy. Teraz tylko 50 stron do napisania, obrona i będzie username: inż. Wojteq.Albo późno się wziąłeś za naukę, albo grubo się myliłem myśląc, że masz ponad 3 dychy na karku.
albo grubo się myliłemChyba to, bo z tego co mi się kojarzy to oscyp jest w moim wieku lub niewiele starszy.
O moj boze, jaki słaby band.(http://zapiskiszwedzkie.blox.pl/resource/znicz_pamieci.jpg)
O moj boze, jaki słaby band. Z innej beczki udało mi się dziś okiełznać Solidworksa i zmusić go do współpracy. Teraz tylko 50 stron do napisania, obrona i będzie username: inż. Wojteq.Albo późno się wziąłeś za naukę, albo grubo się myliłem myśląc, że masz ponad 3 dychy na karku.
Często to słyszę :( Jak będę miał 30 to będę wyglądał na 60...(http://gameonly.pl/forum/avs/avatar_11468_1376042883.png)
Dzisiaj od 10 rano do teraz jazda po Tatrach od naszej i od Słowackiej strony. 620km pyknęliśmy jadąc na 5 motocykli. Było świetnie.a to robi różnice?
Pytanie tylko czy fotoradary na zakopiance przed Krakowem robią foty od tyłu czy od przodu. :troll:
W sumie to ciężko jechać z podniesioną ręką przez kilka km (nie wiem, ile u was mają korki :troll:), jak ustępuje ci cały rządek samochodów i po środku jest wolne dla motórków. No ale mi się często zdarza, że kiwnie głową czy uniesie rękę. No albo jadą z wklepanymi awaryjnymi.
Osobiście więcej problemów mam z kierowcami samochodów niż z motocyklistami. Choć nie ukrywam, mocno wkur**a mnie jak chcą się koniecznie przecisnąć do świateł, a miejsca tyle co nic.
To jest kur** dżungla i po całym dniu w korkach uprzejmość schodzi na daleki plan ;-)
to ze mam na tydzień do roboty to bym se dzis kupił. :mad:
W Polsce, ogolnie na drogach jest straszne chamstwo
W Polsce, ogolnie na drogach jest straszne chamstwo
Wszyscy na mnie trąbią kiedy jak światły europejczyk jadę lewą stroną jezdni. Katolskie zacofanie, by się przejechali do anglii i zobaczyli jak jeździ kochająca gejów europa. Wstyd.
Popatrz na stan polskich dróg. Póki dla polityków budowa dróg to tylko kolejny sposób na nabicie kieszeni przekrętami, to ludzie będą ginąć. Ciekawe jakby zmieniła się statystyka gdyby z dwóch przeciwległych pasów ruchów przedzielonych namalowaną linią drogi krajowe zbudowane by były z 6 pasów, po 3 w każdą stronę, przedzielonych barierką. Jakbyśmy mieli ludzkie warunki, to i kultura jazdy by się zmieniła. Ale to nigdy nie nastąpi, póki przy władzy jest PO.
https://www.google.pl/search?q=przekr%C4%99ty+autostrady&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr
pijani kierowcy to też pewnie wina po :lol:No no, za tania wódka :lol:
Tak samo jak wizerunek złodziei powinien wisieć w każdym sklepie (i sklepach w okolicy), w którym taki delikwent kradł.
co można zrobić więcej niż sądzić, więzić, odbierać prawko dożywotnio?
co można zrobić więcej niż sądzić, więzić, odbierać prawko dożywotnio?
Wysokość mandatów w zależności od PITu.
Miałem cos w ten deseń pisać.Tak samo jak wizerunek złodziei powinien wisieć w każdym sklepie (i sklepach w okolicy), w którym taki delikwent kradł.
Ziobro to proponował, a koalicja PO/Palikot/GW/TVN zjebało go jak psa. Cieszę się Boban, ze zaczynasz rozumieć, gdzie leży rozwiązanie problemów. <kciuk w górę>
Ja bym zabierał dożywotnio prawo jazdy, zabierał furę i wysoka grzywna. Jeden, drugi, trzeci i by się nauczyli, żeby nie wsiadać po pijaku. No i ofkoz konieczne jest sprawne egzekwowanie kary.Dobra ale wszystkim nie ma równych i równiejszych.
Tak samo jak wizerunek złodziei powinien wisieć w każdym sklepie (i sklepach w okolicy), w którym taki delikwent kradł.
Ziobro to proponował, a koalicja PO/Palikot/GW/TVN zjebało go jak psa. Cieszę się Boban, ze zaczynasz rozumieć, gdzie leży rozwiązanie problemów. <kciuk w górę>
Weź. I ile będą płacić ci co po zasiłki podjeżdżają mercedesami?
Popatrz na stan polskich dróg. Póki dla polityków budowa dróg to tylko kolejny sposób na nabicie kieszeni przekrętami, to ludzie będą ginąć. Ciekawe jakby zmieniła się statystyka gdyby z dwóch przeciwległych pasów ruchów przedzielonych namalowaną linią drogi krajowe zbudowane by były z 6 pasów, po 3 w każdą stronę, przedzielonych barierką. Jakbyśmy mieli ludzkie warunki, to i kultura jazdy by się zmieniła. Ale to nigdy nie nastąpi, póki przy władzy jest PO.
https://www.google.pl/search?q=przekr%C4%99ty+autostrady&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr
Popatrz na stan polskich dróg. Póki dla polityków budowa dróg to tylko kolejny sposób na nabicie kieszeni przekrętami, to ludzie będą ginąć. Ciekawe jakby zmieniła się statystyka gdyby z dwóch przeciwległych pasów ruchów przedzielonych namalowaną linią drogi krajowe zbudowane by były z 6 pasów, po 3 w każdą stronę, przedzielonych barierką. Jakbyśmy mieli ludzkie warunki, to i kultura jazdy by się zmieniła. Ale to nigdy nie nastąpi, póki przy władzy jest PO.No za czasów Pisu to się drogi budowały, co jak co ale nie można powiedzieć że drogi gorzej stoją za czasów PO.
https://www.google.pl/search?q=przekr%C4%99ty+autostrady&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr
Popatrz na stan polskich dróg. Póki dla polityków budowa dróg to tylko kolejny sposób na nabicie kieszeni przekrętami, to ludzie będą ginąć. Ciekawe jakby zmieniła się statystyka gdyby z dwóch przeciwległych pasów ruchów przedzielonych namalowaną linią drogi krajowe zbudowane by były z 6 pasów, po 3 w każdą stronę, przedzielonych barierką. Jakbyśmy mieli ludzkie warunki, to i kultura jazdy by się zmieniła. Ale to nigdy nie nastąpi, póki przy władzy jest PO.No za czasów Pisu to się drogi budowały, co jak co ale nie można powiedzieć że drogi gorzej stoją za czasów PO.
https://www.google.pl/search?q=przekr%C4%99ty+autostrady&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr
No za czasów Pisu to się drogi budowały, co jak co ale nie można powiedzieć że drogi gorzej stoją za czasów PO.
Wczoraj przez cały korek na zakopiance jechaliśmy na awaryjnych.
pijani kierowcy to też pewnie wina po :lol:
Niech podniosą limity alko do poziomu angielskich, to i liczba "pijanych" kierowców spadnie.
Niech podniosą limity alko do poziomu angielskich, to i liczba "pijanych" kierowców spadnie.
A liczba wypadkow wzrosnie.
Dobrze że u nas tylko po autostradach się jeździ.No za czasów Pisu to się drogi budowały, co jak co ale nie można powiedzieć że drogi gorzej stoją za czasów PO.
PiS w dwa lata wybudował i rozpoczął budowę 389 kilometrów autostrad.
PO w trzy lata wybudowało 69 i kontynuowało budowę 161 kilometrów po PiSie. Wystarczy? Jak nie to dalej - za PO budujemy najdroższe drogi na świecie ( http://logistyka.pb.pl/2613717,31230,mamy-najdrozsza-droge-na-swiecie ), wałki i kradzieże są częstsze niż ich brak (https://www.google.pl/search?q=przekr%C4%99ty+autostrady&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr), przez co uczciwi polscy przedsiębiorcy lądują na bruku (http://biznes.onet.pl/autostrada-do-bankructwa,18650,5113007,news-detal), na ich miejsce wchodzą kolesie rządzących którzy budują drogi z najtańszego gówna (http://motoryzacja.interia.pl/raport/autostrady/budowa-autostrad-w-polsce/news/posel-informuje-prokurature-autostrada-z-ilow-i-gliny,1691331,4336), a budowane drogi są tak żałosnej jakości że rozpadają się już przed oddaniem (http://auto.dziennik.pl/drogi/artykuly/380401,autostrada-jeszcze-nie-ukonczona-a-juz-rozpada-sie-w-oczach.html). Naprawdę "nie można powiedzieć"?
Ciekawe jakby zmieniła się statystyka gdyby z dwóch przeciwległych pasów ruchów przedzielonych namalowaną linią drogi krajowe zbudowane by były z 6 pasów, po 3 w każdą stronę, przedzielonych barierką. Jakbyśmy mieli ludzkie warunki, to i kultura jazdy by się zmieniła. Ale to nigdy nie nastąpi, póki przy władzy jest PO.
niewątpliwie zasług pis to jest.ahh te pissioorrrrrrryy sa wszedzie :lol:
Lol. Na to odpowiadałeś:Wygląda jakbym ja to napisał i sam sobie odpowiadał :), no i nie wiedziałem że drogi krajowe to tylko autostrady.Ciekawe jakby zmieniła się statystyka gdyby z dwóch przeciwległych pasów ruchów przedzielonych namalowaną linią drogi krajowe zbudowane by były z 6 pasów, po 3 w każdą stronę, przedzielonych barierką. Jakbyśmy mieli ludzkie warunki, to i kultura jazdy by się zmieniła. Ale to nigdy nie nastąpi, póki przy władzy jest PO.
Wczoraj przez cały korek na zakopiance jechaliśmy na awaryjnych.
To teraz na kursie nie tłumaczą, jak prawidłowo używać awaryjnych? :o
http://www.scigacz.pl/Glosne,wydechy,i,stroboskopy,lepiej,widziani,czy,wysmiewani,16294.html
Podejrzewam, że należysz właśnie do tych paru procent.
że głośniejszy wydech daje dużo jeśli chodzi o widoczność
Niezliczoną ilość razy najpierw słyszałem motocykle, a potem zerkałem w lusterkach żeby je zobaczyć.
że głośniejszy wydech daje dużo jeśli chodzi o widoczność
(http://d22zlbw5ff7yk5.cloudfront.net/images/stash-1-1744505952881589b.jpeg)
Bezsensu to akurat jest twierdzenie, że głośny tłumik zwiększa widoczność motocykla :lol:
Setki razy najpierw słyszałem nadjeżdżający motocykl, a potem dopiero go widziałem.
Wyjeżdżając z drogi podporządkowanej na łukach też najpierw słyszysz głośny tłumik, a potem widzisz jego właściciela.
Właśnie podpisałem umowę na czas nieokreślony :)8 lat mam i zero podjary. Nie cieszą mnie małe rzeczy :P
Nie cieszą mnie małe rzeczyTo niedobrze bo wzór na szczęście jest zapisany w nich.
:lol: :lol: :lol:Nie cieszą mnie małe rzeczyTo niedobrze bo wzór na szczęście jest zapisany w nich.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol::lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol::lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol::lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol::lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jerzy Kryszak.Witalem sie z nim wczoraj, wygląda bardzo niezdrowo.
ze nie pamietam jego smaku
(kupiłem dwie pary Ecco ostatnio, pozdro Iras)
I tak nie zaruchasz japonki
Od pięciu dni jestem w Japonii, przez najbliższy rok będę mieszkał 30 min pociągiem od centrum Tokyo, przez najbliższe 4 miesiące będę chodził do szkoły w Shibuyi więc w zasadzie osiągnąłem 100 lvl w byciu nerdem.
Mail od Miłosza Brzezińskiego, w którym podsumował nasze firmowe, weekendowe spotkanie. Spoko koleś, kojarzony przeze mnie głównie jako 'rysiek' z Hypera, a dopiero później jako psycholog biznesu.
Od pięciu dni jestem w Japonii, przez najbliższy rok będę mieszkał 30 min pociągiem od centrum Tokyo, przez najbliższe 4 miesiące będę chodził do szkoły w Shibuyi więc w zasadzie osiągnąłem 100 lvl w byciu nerdem.
O wypas, gratuluje :)Chujek jest na unijnym super elitarnym stażu dla inżynbierów, a nie jakimś AISECu gdzie pracujesz za żebracze pieniądze.
No ja zdałem N4 w grudniu, ale od tamtej pory mało kanji się uczyłem i powtarzałem. To Ty Wuher japonista, czy któreś z tych z AIESEC-u robót wyhaczyłeś? Jak tak to zapodaj jak to wygląda z wbiciem sie na taki staż?
O wypas, gratuluje :)Chujek jest na unijnym super elitarnym stażu dla inżynbierów, a nie jakimś AISECu gdzie pracujesz za żebracze pieniądze.
No ja zdałem N4 w grudniu, ale od tamtej pory mało kanji się uczyłem i powtarzałem. To Ty Wuher japonista, czy któreś z tych z AIESEC-u robót wyhaczyłeś? Jak tak to zapodaj jak to wygląda z wbiciem sie na taki staż?
Chujek.
;(
Ja jestem za głupi, będę naprawiał kompy jego pół-azjatyckim dzieciom or sth.
No ja zdałem N4 w grudniu, ale od tamtej pory mało kanji się uczyłem i powtarzałem...
Wiem, na vulcanusa się dostał dziad jeden. Szkoda że mi sie w tamtym roku nie udało i mi nie odpisali nawet na aplikacje chujki, bo teraz już po studiach i nie pojade sobie na taki staż :(O wypas, gratuluje :)Chujek jest na unijnym super elitarnym stażu dla inżynbierów, a nie jakimś AISECu gdzie pracujesz za żebracze pieniądze.
No ja zdałem N4 w grudniu, ale od tamtej pory mało kanji się uczyłem i powtarzałem. To Ty Wuher japonista, czy któreś z tych z AIESEC-u robót wyhaczyłeś? Jak tak to zapodaj jak to wygląda z wbiciem sie na taki staż?
Chujek.
1. Nie zdałeś w zerówce (i ch** mnie obchodzi, że nie było).
2. Dopiero we wrześniu.
3. Czas na płacz, a nie optymizm.
(http://i.imgur.com/RyN6jt8.jpg)
Leczysz własne kompleksy albo niespełnione ambicje? :roll::lol:
W temacie:
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,14594045,Student_Politechniki_wstrzasniety__Na_obronie_kazali.html
:lol:
Gadanie. Dawniej wystarczyło być w partii i donosić na kolegów by zaliczyć. Do tego było więćej egzaminów ustnych, gdzie można było dużo łatwiej coś ugrać.
Gadanie. Dawniej wystarczyło być w partii i donosić na kolegów by zaliczyć. Do tego było więćej egzaminów ustnych, gdzie można było dużo łatwiej coś ugrać.Wiesz, że zapewne w tym momencie obrażasz wielu prowadzących, przed którymi teraz się słaniasz na egzaminach? Więc albo nie uogólniaj, albo przestań pie**olić. Takie studia inżynierskie kiedyś to nie były kur** przelewki. No i "mogli więcej ugrać" :lol:
Gadanie. Dawniej wystarczyło być w partii i donosić na kolegów by zaliczyć. Do tego było więćej egzaminów ustnych, gdzie można było dużo łatwiej coś ugrać.Wiesz, że zapewne w tym momencie obrażasz wielu prowadzących, przed którymi teraz się słaniasz na egzaminach? Więc albo nie uogólniaj, albo przestań pie**olić. Takie studia inżynierskie kiedyś to nie były kur** przelewki. No i "mogli więcej ugrać" :lol:
Ciekawe, czy jego tata ma studia skończone.
Tak samo prostacka jak Twój tekst o partii. :roll:
W temacie:hehehe
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,14594045,Student_Politechniki_wstrzasniety__Na_obronie_kazali.html
:lol:
Prostacka odzywka, ale muszę Cię zmartwic, mój ojciec ma studia skończone.Ojoj, czyli jednak się dało. No nie, spiseg.
A ustny zawsze jest łątwiejszy i to jest po prostu fakt i tyle.No takiej głupoty dawno tu nie czytałem.
Przekładasz na swój grunt i to jest zrozumiałe, ale nie zgadzam się prawie z niczym, o czym tutaj napisałeś.Gadanie. Dawniej wystarczyło być w partii i donosić na kolegów by zaliczyć. Do tego było więćej egzaminów ustnych, gdzie można było dużo łatwiej coś ugrać.Wiesz, że zapewne w tym momencie obrażasz wielu prowadzących, przed którymi teraz się słaniasz na egzaminach? Więc albo nie uogólniaj, albo przestań pie**olić. Takie studia inżynierskie kiedyś to nie były kur** przelewki. No i "mogli więcej ugrać" :lol:
? No faktycznie, jak kiedyś wystarczyło narysować flaki trupa by dostać profesurę, albo opisać wyrostek robaczkowy. Nie wiem jak jest na inżynierskich, bo na nich nie jestem. A ustny zawsze jest łątwiejszy i to jest po prostu fakt i tyle. A tak się skłąda, że na medycynie pół wieku temu były same ustne. Jak kogoś profesorek lubił to taki zdawał z palcem w dupie. Do teog można było sobie podchodzić do egzaminu wpizdyriald razy.
To za cały rok się zebrało 8)Nie gotujesz nic ciepłego?
ale nie kumam jak to działa. Gazu używam tylko do podgrzewania wody na herbatę, a musiałem kutasom dopłacić i tak 130zł. Za co?? #dorosłeżycie
Jutro zanoszę wypowiedzenie do kierownika :angel:
Nie. Okres wypowiedzenia trwa 2 tyg także jeszcze tyle będę musiał robić no chyba, że zachoruje na anginę. Co do pracy to kończę moją przygodę w tym kraju. Nie dam ani grosza więcej kryminalistą. Możemy kiedyś umówić się na piwo w UK. A co do pracy to jeszcze nie mam ale mam o tyle dobrze, że cała rodzina siedzi w Szkocji. Koniec użerania się.Jutro zanoszę wypowiedzenie do kierownika :angel:
A masz nowa prace juz zalatwiona?
Co do pracy to kończę moją przygodę w tym kraju. Nie dam ani grosza więcej kryminalistą.
o tyle dobrze, że cała rodzina siedzi w Szkocji.;)
Jeden ma dzianego ojca, inny wygra na loterii ja mam mamę w Szkocji do której wypierdalamA jak ktoś nie ma nikogo, to niestety zostaje praca u polskiego kryminalisty :(
Nie. Okres wypowiedzenia trwa 2 tyg także jeszcze tyle będę musiał robić no chyba, że zachoruje na anginę. Co do pracy to kończę moją przygodę w tym kraju. Nie dam ani grosza więcej kryminalistą. Możemy kiedyś umówić się na piwo w UK. A co do pracy to jeszcze nie mam ale mam o tyle dobrze, że cała rodzina siedzi w Szkocji. Koniec użerania się.
Z 5zł zrobiłem 162zł u buka. Ale pizdolizy i makarony mnie nastraszyli ;pJa dziś 50 zarobiłem, niby niewiele ale zawsze coś no i paczkę fajek od kumpla :)
Ile już schudłeś ? sam muszę iść na jakąś dietę.U mnie to wygląda tak, że jak jestem sam (duperka za granico) to jem regularnie, zdrowo (pedalsko), mniej i ćwiczę. Wtedy chudnę tak ok 4-5 kg w miesiącu. Ona wraca, to imprezka, czipsy, pizza, a to coś na mieście, to zjedz, bo ja już nie mogę iitp. A że czasem ciężko się powstrzymać, to zazwyczaj nadrabiam i tak się wyrównuje. Dzisiaj znów jedzie, więc się bierę i teraz już na serio oraz bez dyspensy jak ona wróci. :mad:
duperka za granico znajdzie sobie chlopa, ktory ja pomietasi i ona z usmiechem na ustach wraca do PolskiIle już schudłeś ? sam muszę iść na jakąś dietę.U mnie to wygląda tak, że jak jestem sam (duperka za granico) to jem regularnie, zdrowo (pedalsko), mniej i ćwiczę. Wtedy chudnę tak ok 4-5 kg w miesiącu. Ona wraca, to imprezka, czipsy, pizza, a to coś na mieście, to zjedz, bo ja już nie mogę iitp. A że czasem ciężko się powstrzymać, to zazwyczaj nadrabiam i tak się wyrównuje. Dzisiaj znów jedzie, więc się bierę i teraz już na serio oraz bez dyspensy jak ona wróci. :mad:
Taka zwykła słuchawka do telefonu z bt się nada?
Czyli w sumie ty jesteś babą, a ona facetem.Why?
Stereotypy, Panie.duperka za granico znajdzie sobie chlopa, ktory ja pomietasi i ona z usmiechem na ustach wraca do PolskiIle już schudłeś ? sam muszę iść na jakąś dietę.U mnie to wygląda tak, że jak jestem sam (duperka za granico) to jem regularnie, zdrowo (pedalsko), mniej i ćwiczę. Wtedy chudnę tak ok 4-5 kg w miesiącu. Ona wraca, to imprezka, czipsy, pizza, a to coś na mieście, to zjedz, bo ja już nie mogę iitp. A że czasem ciężko się powstrzymać, to zazwyczaj nadrabiam i tak się wyrównuje. Dzisiaj znów jedzie, więc się bierę i teraz już na serio oraz bez dyspensy jak ona wróci. :mad:
Why?Bo zazwyczaj duperka trzyma linie i stosuje diety, a facet ją napycha browarkami, chipsami i kebsami.
Stereotypy, Panie.
Widzę co się dzieje z Polkami uganiającymi się za brudasami ''za granico''. Strasznie szybko im miękną nóżki.Czyli w sumie ty jesteś babą, a ona facetem.Why?Stereotypy, Panie.duperka za granico znajdzie sobie chlopa, ktory ja pomietasi i ona z usmiechem na ustach wraca do PolskiIle już schudłeś ? sam muszę iść na jakąś dietę.U mnie to wygląda tak, że jak jestem sam (duperka za granico) to jem regularnie, zdrowo (pedalsko), mniej i ćwiczę. Wtedy chudnę tak ok 4-5 kg w miesiącu. Ona wraca, to imprezka, czipsy, pizza, a to coś na mieście, to zjedz, bo ja już nie mogę iitp. A że czasem ciężko się powstrzymać, to zazwyczaj nadrabiam i tak się wyrównuje. Dzisiaj znów jedzie, więc się bierę i teraz już na serio oraz bez dyspensy jak ona wróci. :mad:
Chyba masz w ch** kompleksów i sam byś sobie dał pomiętosić anus jakiemuś ciapatkowi.???
yyyyy.....Polacy nie pierd**ą się z kim popadnie.Robią za psie pieniądze, chleją i drą ryja po nocach, kradną. Jesteś taki?
Czyli w sumie ty jesteś babą, a ona facetemtrafne :lol:
Zaimplementowalem sobie nowa fryzure :angel:Pics or GTFO.
Kurde a mój fryz od jakiś 8 lat bez zmianJa jakoś półtora roku temu za namową dupery ówczesnej zacząłem sięinaczej czesać i mi zostało do tej pory.
Kurde a mój fryz od jakiś 8 lat bez zmianJa jakoś półtora roku temu za namową dupery ówczesnej zacząłem sięinaczej czesać i mi zostało do tej pory.
Kurde a mój fryz od jakiś 8 lat bez zmianJa jakoś półtora roku temu za namową dupery ówczesnej zacząłem sięinaczej czesać i mi zostało do tej pory.
No mi po ponad trzech latach z moją zostały bezsenne noce, od dwóch miesięcy nie przespałem całej nocy, więc chyba zamiast tego też bym wolał inną fryzure
Kurde a mój fryz od jakiś 8 lat bez zmianJa jakoś półtora roku temu za namową dupery ówczesnej zacząłem sięinaczej czesać i mi zostało do tej pory.
No mi po ponad trzech latach z moją zostały bezsenne noce, od dwóch miesięcy nie przespałem całej nocy, więc chyba zamiast tego też bym wolał inną fryzure
Mi już to przeszło na szczęście ;)
Zmień ten ch**owy avek :troll:
Kurde a mój fryz od jakiś 8 lat bez zmianJa jakoś półtora roku temu za namową dupery ówczesnej zacząłem sięinaczej czesać i mi zostało do tej pory.
No mi po ponad trzech latach z moją zostały bezsenne noce, od dwóch miesięcy nie przespałem całej nocy, więc chyba zamiast tego też bym wolał inną fryzure
Mi już to przeszło na szczęście ;)
Mnie po prawie 2 latach z moją pozostały tylko nieliczne ale bolesne wspomnienia - jak było kiedyś. Wyłażą tak czasami niespodziewanie i się przykro robi :( Ale staram się nadrabiać zaległości i poznawać nowe dziewczyny. Mimo to, te wspomnienia to jednak ciągną człowieka w przeszłość, przeszkadzają, gdy ten chce zrobić krok do przodu. I takim sposobem ciężko jest nawiązać więź z inną kobietą, bo przylatuje obrazek z byłą i sieje zamęt w mojej głowie...
Jest jednak jedna dziewczyna, która mi się ostatnio bardzo spodobała ale chyba za mało się staram przez sytuację w jakiej się znajduję. Dziwię się sobie, że czasami mam nawet chęć odpuścić, bo wydaje mi się, że gra nie jest warta zachodu...a dziewczyna na prawdę ma coś w sobie.
Jak z naleśnikami nie wyjdzie to możesz wzorować się na życiowych doświadczeniach forumowiczów i przyczaić się na tą jedyną pod jakimś gimnazjum w okresach testów gimnazjalnych.
Ty masz ponad 30, a chyba też podobnie się z tobą działo/dzieje, więc nie pitol Raku.Ale nie w wieku lat 20, ludzie bez jaj no.
Co za różnica? Ja mam 23, dziewczyna 23 i jeżeli nic strasznego się nie wydarzy to ta jedyna do końca życia. Znamy się z 10 lat, jesteśmy ze sobą 5.Już Ci kiedys mowilem coś na ten temat :troll:
Od rozstania minęły 2 miesiące i jak na razie jest ciężko pod względem korzystania z życia.To przez Christiana Greya?
Od rozstania minęły 2 miesiące i jak na razie jest ciężko pod względem korzystania z życia.To przez Christiana Greya?
Brakowało mi 30 zł na koncie do plusa na 3 miechy i postawiłem sobie meczyki i już mam. A no i 20 zł dalej w grze jest więc może jak szczęście dopisze to będzie plus na rok xDZa robote sie weź to raz i graj za pieniądze a nie za 2zł to dwa.
graj za pieniądze a nie za 2zł
1. ChciałbymBrakowało mi 30 zł na koncie do plusa na 3 miechy i postawiłem sobie meczyki i już mam. A no i 20 zł dalej w grze jest więc może jak szczęście dopisze to będzie plus na rok xDZa robote sie weź to raz i graj za pieniądze a nie za 2zł to dwa.
Marshall Mathers LP 2 w sieci :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:Pirat !
Dev PW.Zawiodłem się. Taki fan Eminema i piraci jego album. Chcesz być równany poziomem z Kyo? :-(
Do piachu z nintendo.
Płytę i tak kupię, wydanie specjalne z bluzą :)Dev PW.Zawiodłem się. Taki fan Eminema i piraci jego album. Chcesz być równany poziomem z Kyo? :-(
Do piachu z nintendo.
Coraz bliżej plusa na rok, brakuje 70 zł.1. ChciałbymBrakowało mi 30 zł na koncie do plusa na 3 miechy i postawiłem sobie meczyki i już mam. A no i 20 zł dalej w grze jest więc może jak szczęście dopisze to będzie plus na rok xDZa robote sie weź to raz i graj za pieniądze a nie za 2zł to dwa.
2. Chciałbym
Wczoraj z 2 zł zrobiłem 7 :angel:
Marshall Mathers LP 2 w sieci :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:Pirat !
Daj linka na PW :oops:
A co do tematu: http://www.ppe.pl/news-25074-kiepska_sprzedaz_wii_u_staje_sie_coraz_powazniejszym_problemem_nintendo.html :roll:
Nie rozumiem, dlaczego nie dojebią jakichś Pokemonów,Pokemony na stacjonarki Nintendo zawsze były gorsze niż na przenośne.
Nie rozumiem, dlaczego nie dojebią jakichś Pokemonów,Pokemony na stacjonarki Nintendo zawsze były gorsze niż na przenośne.
Bo na stacjonarki nie było RPG'a tylko jakiś gówniany Colloseum itp.No właśnie.
Also, po pól roku stażu za darmo w końcu dostalem pierwsza mala robótkę. Yesh.
Ja sie ucze na garach grac od paru miesiecy, robimy indie bandzik?Mnie na razie to po 5 min "grania" łapa lewa nakurwia w apluchach ;p
Also, po pól roku stażu za darmo w końcu dostalem pierwsza mala robótkę. Yesh.
Widzę zacowafanie. Teraz dupki lecą na 3 mm na głowie + 6 mm broda.Ale gitara się zgadza?
podwyżka :Dmam nadzieje ze zarabasz w chujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj i jeszcze troche, bo te warunki typowo budowlano/wiezienne to wiesz :-? Chyba sie opłaca? :-?Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Wlasnie zlozylem preorderka na GOTY 2013 8)Które?
Jak można złożyć zamówienie przedpremierowe na Grę Roku, kiedy wszystkie już wyszły?Wlasnie zlozylem preorderka na GOTY 2013 8)Które?
Kiedy parapetowa? :troll:
Dzisiaj po prawie dwóch tygodniach mogę znowu wprowadzić sie do mieszkania, które tak długo remontowałem. Elektryka położona na nowo, centralne ogrzewanie, wymalowany pokój i antresola, położona nowa podłoga, wygładzone ściany i ogólnie klasa mieszkania podniesiona o dwie poprzeczki. A to prawie wszystko własnymi rękoma osiągnięte 8)Foty 8)
Połączona z premierą PlayStation 4 ;).Zartownis.
Wpadnij po próbie kupna swojej PS4 w piątek to dam Ci pograć na otarcie łez :troll:
Dzisiaj po prawie dwóch tygodniach mogę znowu wprowadzić sie do mieszkania, które tak długo remontowałem. Elektryka położona na nowo, centralne ogrzewanie, wymalowany pokój i antresola, położona nowa podłoga, wygładzone ściany i ogólnie klasa mieszkania podniesiona o dwie poprzeczki. A to prawie wszystko własnymi rękoma osiągnięte 8)Foty 8)
Najlepiej prostopadłych do okna ścian robione pod światło. Ocenimy czy gładzi nie spierdoliłeś :)
Połączona z premierą PlayStation 4 ;).Zartownis.
Wpadnij po próbie kupna swojej PS4 w piątek to dam Ci pograć na otarcie łez :troll:
Ale ja od niej nigdy nic nie chciałem
Może to radość z samego faktu, że próbowałeś?
o to to dokładnie
Fajnie Ci. Ta początkowa ekscytacja zostanie już niedługo zastąpiona irytacją, jak będziesz próbował przejechać przez miasto licząc, że może tym razem nie będzie korku.To już wczoraj mnie spotkało, jak jechałem z kumplem na Pragę...dobrze że chociaż towarzystwo miałem, bo by mnie już całkiem kur*ica trafiła.
Fajnie Ci. Ta początkowa ekscytacja zostanie już niedługo zastąpiona irytacją, jak będziesz próbował przejechać przez miasto licząc, że może tym razem nie będzie korku.Albo jak będzie miał własne autko w które będzie trzeba pakować hajsik ;p
Mialem nic nie mowic, aleee jestem tu juz tyle lat. Panowie, wczoraj przyszla na swiat moja pierworodna! 4,2 kg zywej wagi. Padam na pysk, porody to mega ciezka sprawa... :)
Gratuluję! 4,2kg...współczuję żonie :P
Mialem nic nie mowic, aleee jestem tu juz tyle lat. Panowie, wczoraj przyszla na swiat moja pierworodna! 4,2 kg zywej wagi. Padam na pysk, porody to mega ciezka sprawa... :)Graty!
Gratulacje Kun!!!
(http://vipnews.pl/wp-content/uploads/2012/01/bg76350.jpg)Wygląda jak on..
Inaczej sobie wyobrażałem kuna. :(
O fak, jaki news. Gratulacje!! :)
Dzieki chlopaki! Mala i mam maja sie dobrze. Nad imieniem jeszcze dabatujemy, jak wybierzemy dam znac to podrzecie lacha hehe...Skąd ja to znam ;) W pełni sie zgadzam, wolałbym dostać oklep niż przeżywać to jeszcze raz, zwłaszcza ze byłem przy porodzie.
Ps. Jesli ktos postawilby przede mna wybor: sparing z Kliczka vs porod, to wybralbym oklep. :)
Mialem nic nie mowic, aleee jestem tu juz tyle lat. Panowie, wczoraj przyszla na swiat moja pierworodna! 4,2 kg zywej wagi. Padam na pysk, porody to mega ciezka sprawa... :)Mój był 4,360 :angel:
uuu niezly kaban :)Najlepsze jest to ze powinna mieć cesarke, a mądrzy lekarze zmusili do naturalnego porodu, w ogóle to co sie działo to do końca swoich dni nie zapomnę
Bzdury. Samiec alfa, którego przeraża cipka własnej żony, lol. Piszesz ze swojego doświadczenia, czy ta statystyka na podstawie Twoich kolegów, którzy chodzą na kur**? :lol:Taki oczytany a nie wiesz? :o
Jest dość szerokie grono świeżych ojców na forumie, ciekawe, czy im też już się żony/dziewczyny nie podobają i nie podchodzą do nich bliżej, niż długość kija od szczotki.To szerokie grono to aż szafa i teraz kun. :troll: Aha, no i Szymku bodajże, chociaż on chyba za bardzo świeży nie jest, szerokie fchuj. :troll:
Master czy mógłbyś sie wypowiedzieć jako fachowiec?Fachowiec od obrzydzenia damskimi pipami? Co Ty Raku :lol:
Przy porodzie nie chodzi chyba o obrzydzenie pipą, tylko krwią, śluzem, moczem i gównem strzelającymi z dziur jak kobieta ciśnie wypychając dziecko.Dlatego przed porodem robi sie lewatywe
Po cesarce zostaje blizna przecież, więc rozumiem wybór - albo rozklapicha, albo sznyt przez cały brzuch. Swoją drogą przy cesarce jest jakieś zwykłe znieczulenie i pełna świadomość czy śpi kobieta pod narkozą?
A w ogóle to jak to "nacina" przy naturalnym? Przedłuża szparę w kierunku pępka czy w stronę dupy? Obie opcje mi jakoś anatomicznie nie pasują.
#forumbawiiuczy
Przedłuża szparę w kierunku pępka czy w stronę dupy?(http://i.imgur.com/lVtPc2x.jpg)
A w ogóle to jak to "nacina" przy naturalnym? Przedłuża szparę w kierunku pępka czy w stronę dupy?No tu toś mnie zaskoczył, Ci powiem.
Ej no bo przecież w kierunku dupy to przecież mało miejsca, tak mniej więcej na szerokość dolnej wargi w ustach.Więcej, a poza tym w górę to nie masz za bardzo pola manewru, bo byś ciachał po ujściu cewki moczowej, a potem to już tylko "ludzik w lódce".
Nie polecam google grafika, jak jesteście przed drugim śniadaniem.Nic strasznego, raczej poglądowe rysunki.
Masz rację, heheNie polecam google grafika, jak jesteście przed drugim śniadaniem.Nic strasznego, raczej poglądowe rysunki.
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/34/Medio-lateral-episiotomy.gif/220px-Medio-lateral-episiotomy.gif)
Słyszałem od dziewczyny, że to nacinanie ogólnie to jest już przeżytek i tylko w polsce się jeszcze robi to obowiązkowo, a inne kraje już dawno z tego zrezygnowały, gdyż ponoć teoria, że pomaga to przy porodzie jest wątpliwa.Jak tak pomyśleć, to przecież w starożytności tego raczej nie robili, a dzieciaki się jakoś rodziły - chyba, że historia medycyny mówi co innego.
Myślałem, że jakimś hardkorem pojedziesz, a tu zwykły fantom ;) Tak czy siak cięcie nieprzyjemne.Masz rację, heheNie polecam google grafika, jak jesteście przed drugim śniadaniem.Nic strasznego, raczej poglądowe rysunki.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
HC. I ty sie Kert dziwisz że typ woli nie patrzeć jak ktoś jego kobiecie tnie psiochę nożyczkami?Z tego, co się orientuję, mąż tego nie ogląda - tak samo, jak w przypadku cesarki.
Hardkor to są zdjęcia przy pierwszym haśle, ale to raczej na poziomie gore Smerfów i Teletubisiów dla typowego użytkownika sadistica i SAMCÓW ALFA, cokolwiek to kur** znaczy, lol.Myślałem, że jakimś hardkorem pojedziesz, a tu zwykły fantom ;) Tak czy siak cięcie nieprzyjemne.Masz rację, heheNie polecam google grafika, jak jesteście przed drugim śniadaniem.Nic strasznego, raczej poglądowe rysunki.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Bidulek jajka mu do wycieraczki nie przymarzły?
Suczka pomerdała ogonem:roll:
Tytacz dobry człowiek, piątka.Jakiś rodzaj seksu w gre wchodził?
Z kolei z okazji tych mrozów mój znajomy dwa dni temu do domu bezdomnego przygarnął, co już jest dobrocią ponadprogramową.
Tytacz dobry człowiek, piątka.Jakiś rodzaj seksu w gre wchodził?
Z kolei z okazji tych mrozów mój znajomy dwa dni temu do domu bezdomnego przygarnął, co już jest dobrocią ponadprogramową.
jutro spotkanie z rzeczoznawcą w aso i niech robią. tylko zniżek szkoda.
@master
dlatego się uszkodzeniem nie przejmuję. szkoda mi tylko tych zniżek, bo to w zasadzie jedyna strata na tej sytuacji.
Myślałem, że tylko się pogięło - napisałeś, że się toczyłeś kilka km na godzinę... Pewno przyje**łeś kosmicznie mając ze 20km/h na budziku, lamusie. :troll:
Wygrałem książkę w konkursie :angel:Jaką?
Ciśnij z poprawkami na 5.0. Jak już się tak narobiłeś to po co półśrodki?Jakby to miało kiedyś w jakikolwiek sposób zaprocentować, lol. Jak potencjalny pracodawca patrzy tylko przez pryzmat cyferek na pracy, to zwyczajnie jest pierdolnięty.
Dzisiaj ok. godz. 15 pojawilo sie info ze prog z BSK zostal minimalnie obnizony (jesli ma sie odpowiednio wysoka ocene z cw (ja mam 4.5)) Dlatego tez... ZDALEM 8)Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Jak zawsze, płaczku.
Dzisiaj ok. godz. 15 pojawilo sie info ze prog z BSK zostal minimalnie obnizony (jesli ma sie odpowiednio wysoka ocene z cw (ja mam 4.5)) Dlatego tez... ZDALEM 8)Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)Jak zawsze, płaczku.
Pierdolcie sie zjeby z internetu :troll:Lepiej popraw lagi w multi, w bejsment krałl, PŁACZKU.
Kilka ładnych miesięcy temu poznałem cudowną dziewczynę z którą czuje się jak ryba w wodzie. Nie dość, że śliczna, mądra to jeszcze do tego grać kocha i trofea mi wbija na potęge. Dogadujemy się idealnie oboje wyznajemy zasade, że zawsze trzeba szukać kompromisów. Ostatnie miesiące chodziłem z głową w obłokach, a od dziś oficjalnie mieszkamy razem.Poka fotę. To ta sama, co ją na czipsy zapraszałeś? Enyłej gratsy ;]
W końcu pierwszy raz od bardzo dawna jestem naprawdę szczęśliwy :grin:
Kilka ładnych miesięcy temu poznałem cudowną dziewczynę z którą czuje się jak ryba w wodzie. Nie dość, że śliczna, mądra to jeszcze do tego grać kocha i trofea mi wbija na potęge. Dogadujemy się idealnie oboje wyznajemy zasade, że zawsze trzeba szukać kompromisów. Ostatnie miesiące chodziłem z głową w obłokach, a od dziś oficjalnie mieszkamy razem.Poka fotę. To ta sama, co ją na czipsy zapraszałeś? Enyłej gratsy ;]
W końcu pierwszy raz od bardzo dawna jestem naprawdę szczęśliwy :grin:
Minie trochę czasu, coś pójdzie nie tak i znów będzie pisał smęty na forum.:*****
<ziewa>
:*****
A jeżeli mi po tych paru ładnych spieprzonych latach w których codziennie ze wszystkim miałem pod górke zaczęło się układać to jestem przekonany o tym, że każdemu może się udaćOby oby ;) Ja w pewnych kwestiach po prostu zaczalem mieć wyje**ne ;)
To jest bardzo dobra metoda mi również udało się dopiero wtedy kiedy wieloma rzeczami przestałem się zupełnie przejmować :)A jeżeli mi po tych paru ładnych spieprzonych latach w których codziennie ze wszystkim miałem pod górke zaczęło się układać to jestem przekonany o tym, że każdemu może się udaćOby oby ;) Ja w pewnych kwestiach po prostu zaczalem mieć wyje**ne ;)
Mieć wyje**ne a się nie przejmować to dwie różne sprawy. Jak ktoś ma wyje**ne znaczy że mu nie zależy a potrzeba jak wiadomo jest matką wynalazku. No i nie jest prawdą że każdemu może się udać.To jest bardzo dobra metoda mi również udało się dopiero wtedy kiedy wieloma rzeczami przestałem się zupełnie przejmować :)A jeżeli mi po tych paru ładnych spieprzonych latach w których codziennie ze wszystkim miałem pod górke zaczęło się układać to jestem przekonany o tym, że każdemu może się udaćOby oby ;) Ja w pewnych kwestiach po prostu zaczalem mieć wyje**ne ;)
Toś taki zakochany i już ją pierzesz? :mrgreen:
http://www.protonet.pl/oferta/pakiety/88(http://i.gyazo.com/e9adf34908d8186b7d10bd43eee12497.png)
Internet z prędkością do do 1000 Mb/s :grin: Zastanawia mnie tylko czy gdziekolwiek wykorzystam taką prędkość.
Moje ustawienia na obecną chwilę.
Filmy na DVD i gry.
Standardowy
Podświetlenie Max.
Kontrast Max.
Jasność 50
Nasycenie 65
Odcień G5
Temperatura barw Naturalna
Ostrość 75
Redukcja zakłóceń Wył.
Redukcja zakłóceń MPEG Wył.
Redukcja zakłóceń punkt. Wył
Tworzenie realizmu Ręcznie
Wykrywanie stref wideo Wył.
Rozdzielczość 75
Filtrowanie zakłóceń Min.
Łagodna gradacja Mała
Montionflow Łagodny (przy grach wyłączony)
Tryb filmu Automatyczny 1
Ustawienia zaawansowane.
Korekcja czerni średnia
Zaaw. zwiększenie kontrastu Duże
Gamma Maks.
Dynamiczna kontrola Led Standardowa
Automatyczne ograniczenia światła Małe
Czystość bieli Duża
Żywe kolory Maks.
BR, 3D, tv hd
Tryb obrazu Żywy
Podświetlenie Max.
Kontrast Max.
Jasność 55
Nasycenie 65
Odcień 0
Temperatura barw Naturalna
Ostrość 70
Redukcja zakłóceń Wył.
Redukcja zakłóceń MPEG Wył.
Redukcja zakłóceń punkt. Wył
Tworzenie realizmu Automatyczne.
Łagodna gradacja Mała
Montionflow Łagodny
Tryb filmu Automatyczny 1
Scena - Tryb Gry
Tryb Obrazu - Gra-Standard
Podswietlenie - Max
Kontrast Max
Jasnosc 50
Nasycenie 50
Odcien 0
Temp Barw Neutralne
Ostrosc 60
Zaawansowane:
Korekcja Czerni - wyl
Zaawan kontrast - wyl
Gamma 0
Auto ogr swiatla - wyl
Czystosc bieli - mala
Zywy kolor - wyl
Balans bieli, domyslnie
Uwydatn szczegolow -male
Uwydatn krawedzi - male
Konwersja i/p predkosc
Ekran
Ustawienia wejscia wideo
Matryca kolorow - automatyczne czyli domyslnie
Zakres dynamiczny - PELNY
Ustawienia ekranu
Format ekranu - pelny
autoformatowanie - wyl
automatyczne pole wyswietl - wyl
Pole wyswietlania - wszystkie pixele dla 1080p i +1 dla 720p ,a dla nizszych normalny
Ustawienia systemowe
eco
Wszystko wyl
W konsoli xbox360
1080p
Kalibracja czerni - rozszerzony
Zakres kolorow - zrodlo
Ps3
Deep color - auto
Hdmi - pełny
Podbicie bieli wlaczone
Śniadanie było fajne (chyba pierwszy ich film), a reszta to już odcinanie kuponów.
W końcu się wziąłem, żeby zrobić własnej roboty masło orzechowe. Wyszło oszałamiająco 8)to juz sałaty nie wpie**alasz i nie skaczesz na skakance?
DANGEROUS DAYS TEASER #1
Coming for pre-order April 23, 2014.
Ja przyjmuję do wiadomości pucharki, które każą zrobić coś fajnego, typu przejście rozdziału używając tylko piąchy, albo maski nietoperza. Takie grindowanie, o którym napisał Ryo to kompletny dramat i nie powinny mieć miejsca.Widać dużo grałeś Kert.
Zginąłeś tysiąc razy?W 3/4 gry wpadł pucharek. Jak nie w połowie.
Mi dzis wpadł przy 3 przejsciu szukającym literek. Jino jak tam skill spadł chyba :PZginąłeś tysiąc razy?W 3/4 gry wpadł pucharek. Jak nie w połowie.
No ja dzis/wczoraj robiłem na A+ i wiekszosc mam na A bez plusa i dałem spokój. Trzeba yt chyba. :mad:JAKI LOOSER :lol:
jak tam skill spadł chyba
No to elegancko:) GratsyNo z tymi gratulacjami to mi się nie należą...praca dosłownie sama do mnie przyszła. Właściciel kawiarni obok mojej siłowni podszedł do mnie i się spytał czy bym nie chciał pracować u niego w pkt gdzie sprzedaje na gramy herbatę i kawę, bo on zmuszony jest wymienić personel. A że ja uśmiechnięty i komunikatywny człowiek jestem to myślę że się nadam.
podszedł do mnie i się spytał czy bym nie chciał pracować u niego
w pkt gdzie sprzedaje na gramy
zmuszony jest wymienić personel
hehepodszedł do mnie i się spytał czy bym nie chciał pracować u niegow pkt gdzie sprzedaje na gramyzmuszony jest wymienić personel
Na Twoim miejscu zadbałbym najpierw o dobre alibi na wypadek niespodziewanej wizyty brygady antynarkotykowej.
One of the world's best RPGs could finally be playable on modern machines: the ESRB has just rated Suikoden II for PlayStation 3.
Siódma edycja Festiwalu Muzyki Filmowej została zaplanowana 25-28 września. Program główny będzie składał się z czterech wielkich koncertów: polsko-norweska koprodukcja Kon-Tiki: Dalekomorska Wyprawa z udziałem kompozytora Johana Söderqvista, kultowe piosenki napisane do filmów z serii James Bond, które będą wykonane przez gwiazdy polskiej rozrywki i orkiestry, zdobywca pięciu Oscarów: Gladiator na żywo w wersji koncertowej z muzyką Hansa Zimmera z udziałem współkompozytorki oraz wokalistki Lisy Gerrard, oraz Międzynarodowa Gala Muzyki Filmowej z okazji 100-lecia ASCAP z plejadą największych hollywoodzkich kompozytorów muzyki filmowej. Pierwszym już potwierdzonym gościem jest dwukrotny zdobywca Oscara - Gustavo Santaolalla.
Podczas finałowej Międzynarodowej Gali Muzyki Filmowej Kraków będzie świętował setną rocznicę powołania Amerykańskiego Stowarzyszenia Kompozytorów, Autorów i Wydawców. Jesteśmy dumni, że to Kraków jest jedynym miejscem na świecie poza Los Angeles, w którym odbędą się oficjalne obchody jubileuszowe stowarzyszenia, które w swoich szeregach skupia ponad 500 tysięcy kompozytorów, wykonawców piosenek, autorów tekstów i wydawców muzyki - mówi Helbin. - Podczas jubileuszowej gali ASCAP zabrzmią najpiękniejsze suity filmowe ostatniego stulecia, m.in. z filmów Przeminęło z wiatrem, Spartakus, Zabić drozda, Ostatni Mohikanin, Babel, Tajemnica Brokeback Mountain i inne - wylicza dyrektor KBFu.
Już za dwa dni Digital Dragons i spora doza networkingu z ludźmi z branży <3Morfi, to się widzimy ;)
http://vimeo.com/47754565
<3
Skąd jesteś Mnichu? Musimy sie jakoś umówić na piwko i pogadać w takim razie :DJuż za dwa dni Digital Dragons i spora doza networkingu z ludźmi z branży <3Morfi, to się widzimy ;)
No jasne :) Z Warszawy, a jeśli chodzi o firmę, to Dustforce, którego zgarnąłeś, zawiera wskazówkę.Skąd jesteś Mnichu? Musimy sie jakoś umówić na piwko i pogadać w takim razie :DJuż za dwa dni Digital Dragons i spora doza networkingu z ludźmi z branży <3Morfi, to się widzimy ;)
Ja ostatni urlop miałem w 2012.Czemu nie wykorzystujesz?
Po co im urlopy jak nie mają duperek :troll:
Ciekawe, ilu forumowiczów weźmie urlop na wtorek ze względu na E3 ;)Mysle nad tym ;)
Ciekawe, ilu forumowiczów weźmie urlop na wtorek ze względu na E3 ;)Ja zobaczę. Ale raczej tak, bo nie ma to jak na żywca oglądać.
ale brać urlop żeby obejrzeć jak zapowiadają exlusive indyki i HD wersje starych szrotów to już śmiechu pełna sala. :troll :To jeszcze nic, znam ludzi co kupowali pady do konsol nie mając samych konsol, czaisz :lol:
Można mnie dodawać jak ktoś nie ma. Gier na razie nie mam, bo chu** jest na tego szrota. :mad:A nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wooyek_PL :mad:
(http://i59.tinypic.com/28svdy8.jpg)
:troll:
Chce ktoś kupić czornego pada? Jeszcze nie rozpakowany.:big-grin-sweat:
Na razie zassam coś z PS+ :troll: i czekam na metala.
(http://i57.tinypic.com/2gv3cbd.jpg)TLUMACZ SIE KURWA. CZEKAM.
:angel:
Wracam z pracy a tutaj czeka na mnie gra w podchody, o to co znalazłem:Powiedz swojej dziewczynie, że ją kocham :)
(http://images63.fotosik.pl/1008/5952dec02c224095gen.jpg)
(https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/t1.0-9/q71/s720x720/10341561_10152299811566840_8321886619481575999_n.jpg)- 9gag = wcześniej obrazek z fb = wcześniej obrazek z reddita = wcześniej obrazek z 4chana
Haha, tutaj troche inna odmiana tej zabawy :)
Gratki ode mnie. Ja u siebie po prostu czuje, że na dzieciaka jestem po prostu jeszcze za głupi.
Gratki ode mnie. Ja u siebie po prostu czuje, że na dzieciaka jestem po prostu jeszcze za głupi.Murzyni są głupsi, a dzieciaki robią jak króliki.
Gratulacje :)
Ehh, u mnie 28 lat na karku, a i tak ciągle czuję, że za wcześnie na dzieciaka.
Nie mam czasu na forum i granie, a gdzie tu jeszcze o dziecku mówić :troll:
- Tato, głodny jestem
- Czekaj tylko zasejwuję
Hehe. Tak apropo grania i dzieciaków to "planowany" poród 28 Luty akurat na Wiedźmina 3 :lol: xD
Hehe. Tak apropo grania i dzieciaków to "planowany" poród 28 Luty akurat na Wiedźmina 3 :lol: xD
Teraz musisz syna nazwać Geralt.
Nie mam czasu na forum i granieChyba już kiedyś napisałem, jak miałka i pełna hipokryzji jest taka gadanina :troll:
Co do forum to jeszcze się zgodzę ( :troll: ), ale na granie to nie mam czasu 4real.Nie mam czasu na forum i granieChyba już kiedyś napisałem, jak miałka i pełna hipokryzji jest taka gadanina :troll:
Także wiesz, w tym sezonie Lechia Gdańsk bedzis sie musiała zadowolić sreberkiem :P
Secret Service wraca, hyc! :grin:
http://ssonline.pl/
https://www.facebook.com/secretservicemagazine?fref=nf
Wracamy bo musimy, bo wiemy, że wielu od lat na nas czeka!
Są z nami Piotr Mańkowski, czyli Micz - nowy Redaktor Naczelny, Waldemar Nowak, czyli Pegaz Ass - Dyrektor Artystyczny... Ale to dopiero początek. Bądźcie z nami, wkrótce kolejne informacje!
Ehhh, ten zapach papieru o poranku
Trzeba będzie kupić te 3 numery, które wyjdą przed zamknięciem. :troll:Racja. Nie chcę zrzędzić, ale wietrzę sromotną klęskę, finansową na pewno, a merytoryczną? To się okaże.
jaki profil pisma? blacha czy konsole? kiedyś pisali prawie tylko o gierkach na pc, nie licząc małego działu konsolowego.Dział Gulasha i 110% dla Mario 64. #neverforget
101% ;)Trzeba będzie kupić te 3 numery, które wyjdą przed zamknięciem. :troll:Racja. Nie chcę zrzędzić, ale wietrzę sromotną klęskę, finansową na pewno, a merytoryczną? To się okaże.
(http://i.imgur.com/OPI536a.jpg)
DAT NOSTALGIA i idealnie pasujące do zbliżającego się killera na PS4 - Another World fullhd edition :troll:jaki profil pisma? blacha czy konsole? kiedyś pisali prawie tylko o gierkach na pc, nie licząc małego działu konsolowego.Dział Gulasha i 110% dla Mario 64. #neverforget
Trzeba będzie kupić te 3 numery, które wyjdą przed zamknięciem. :troll:
Secret Service wraca, hyc! :grin:
http://ssonline.pl/
https://www.facebook.com/secretservicemagazine?fref=nf
Pomijając możliwości sprzętu, jak i sieci/serwerów, YouTube na 1080 w górę, jak i każdy inny streaming oraz wymagające stronki pewnie szybciej wejdą, ale może się nie znam, więc proszę o wyprowadzenie z błędu.
Pomijając możliwości sprzętu, jak i sieci/serwerów, YouTube na 1080 w górę, jak i każdy inny streaming oraz wymagające stronki pewnie szybciej wejdą, ale może się nie znam, więc proszę o wyprowadzenie z błędu.
Póki co nie czuje różnicy ;) Na promocję w UPC się zgodziłem bo dostałem dobrą cenę i dorzucili TV. Lepiej chyba zapłacić 10 zł więcej za TV i 120 mb niż płacić 10 mniej za 30 mb ;)
A 100 Mb przyda się do PS+ ;)
Pomijając możliwości sprzętu, jak i sieci/serwerów, YouTube na 1080 w górę, jak i każdy inny streaming oraz wymagające stronki pewnie szybciej wejdą, ale może się nie znam, więc proszę o wyprowadzenie z błędu.
Nowy net 8)
(http://www.speedtest.net/result/3591313186.png)
popełniłem szkolny błąd i przesłałem do ubezpieczyciela prawdziwą dokumentację medyczną.Po prostu wykazałeś się uczciwością. Człowiek uczciwy = frajer. Tak to działa. Jak nie masz trwałego uszczerbku na zdrowiu i po rehabilitacji jesteś zdolny np. do roboty, to sorry no bonus w PZU w podstawowej polisie. Za gówniarza miałem skomplikowane złamanie ręki z długim leczeniem i rehabilitacją (nie chciałem otwierania ręki i śrubowania, to składali mi pod narkozą przez 2 godziny), za śmieciowe z PZU mogłem sobie kupić niski model walkmana i kilka dużych paczek gumy turbo. Słaby dil.
Po 25 latach mieszkania z rodziną w końcu wynająłem własne mieszkanie. Zajawa!Propsy. Poznasz nowe oblicze życia.
Po 25 latach mieszkania z rodziną w końcu wynająłem własne mieszkanie. Zajawa!Nah, jeszcze ci się znudzi.
Nah, jeszcze ci się znudzi.Wpisik, ale tak jest ze wszystkim.
Ze względów towarzyskich i osobistego komfortu to największy plus. Kto raz poszedł na swoje (w sensie opuścił gniazdo, bo wynajem ciężko tak nazwać), nigdy bez przymusu nie wróci na stałe do domu rodzinnego.Czym się różni wynajem? To jakaś różnica w samodzielności w zależności tego czy płacę póltorej kafla do banku czy jakiemuś mośkowi do łapy? :)
tylko że 3 tygodnie temu skręciłem sobie kostkę i o ile chodzić, chodzę tak mam ją dalej spuchniętą i ciekawe co na to lekarz bo przecież będę musiał na niej chodzić(lewe kolano mam robione)
mieszkam na ulicy
to i pomacham jej tym i tamtym:o
Bezdomny zboczeniec i ekshibicjonista na ulicach Krakowa napada na kobiety. Więcej w głównym wydaniu Faktów.Policjanci oddali 12654 strzały ostrzegawcze. Podejrzany zbiegł.
Kerto wi chodziło, że ciężko wynajem nazwać pójściem na "swoje"Mieszkanie na kredycie też niespecjalnie się łapie na "swoje", no ale nie będę się czepiał.
Kto raz poszedł na swoje (w sensie opuścił gniazdo, bo wynajem ciężko tak nazwać)
Mieszkasz za swoje, żresz za swoje, tankujesz za swoje, na wakacje jeździsz za swoje, walisz w kocioł za swoje = "jesteś na swoim". Tak to zawsze rozumiałem.To też ciekawe, bo jest wiele przypadków, gdzie mieszkając w domu rodzinnym za wszystko powyżej płaci się samemu (może dzieląc koszty mieszkaniowe, ale jak ma się współlokatorów/pracującą dziewczynę, żonę, to jest identyczna sytuacja). Czy więc mieszkanie z rodzicami w takim przypadku można uznać za bycie "na swoim"?
PrzeprowadzkaGdzie teraz?
Obok miejsca w którym kiedyś pracowałeś ;)PrzeprowadzkaGdzie teraz?
W mniej niż godzinę znalazłem kupca na Xboxa 360 :D Taka sprzedaż mi się podoba :Pno debili nie brakuje
W mniej niż godzinę znalazłem kupca na Xboxa 360 :D Taka sprzedaż mi się podoba :Pno debili nie brakuje
aha, było mówić ze kobiecie :lol:W mniej niż godzinę znalazłem kupca na Xboxa 360 :D Taka sprzedaż mi się podoba :Pno debili nie brakuje
Czy ja wiem, czy debil ;) Konsole mam naprawdę w świetnym stanie, i dorzuciłem jeszcze dwie gry ;) A konsolę sprzedaje koleżance :P
Przecież póki nie napisze za ile sprzedał to wcale nie musi być wygryw ta sprzedaż konsoli w godzinę.
hoteluTo oraz w nawiązaniu do posta Ryo.
Ja to bym chciał do USA, do jakiegoś małego miasta albo na przedmieścia. Poczuć choć raz w życiu stylówkę z amerykańskich filmów z lat 90 i spełnić swój amerykański sen. :(Otototo.
to na co czekasz windo? za jedną korpopensję masz 10 dni w stanach na luzie.Mam już inne plany na nastepne wakacje, ale kolejne to kto wie ;)
wakacje w usa? :lol:to na co czekasz windo? za jedną korpopensję masz 10 dni w stanach na luzie.Mam już inne plany na nastepne wakacje, ale kolejne to kto wie ;)
Po dniu wam się znudzi klimat małych amerykańskich miasteczek. Poza kręgielnią i meczami baseballa w weekend to nuda straszna. Jakbyśmy nie mieli quadów do pojeżdżenia po mokradłach i kajaków/żaglówek to popływania po jeziorach to bym się stamtąd po tygodniu wyprowadził.Jak juz tam pojade to duże metropolie (na czele z LA) też bym chciał odwiedzić.
Ja to bym chciał do USA, do jakiegoś małego miasta albo na przedmieścia. Poczuć choć raz w życiu stylówkę z amerykańskich filmów z lat 90 i spełnić swój amerykański sen. :(W dzisiejszych czasach to chyba nie problem. Bilety kupujesz z jakichś promocji (ostatnio latały mi na tablicy fb oferty na wschodnie wybrzeże za niecałe 2 tysie), zwykły motel i hajda ostro na zwiedzanie. Żadna bariera, chyba, że jesteś z tych ludzi "nikt nie powie mi, że to normalne, aby maszyna latała w powietrzu" ;) Aha, bardziej jednak poleciłbym jakieś zwiedzanie natury, bo o USA można napisać wszystko, ale nie to, że mają ch**owe miejscówki, ewentualnie centra wielkich miast znane tylko z filmów. Dla mnie większym marzeniem jest właśnie taka wyprawa po USA autostradą i zbaczaniem celem zwiedzania pięknych okolic po drodze.
jedzenie wybierasz na podstawie obrazków w menuPierwsze moje skojarzenie, to "Jiro śni o sushi", a drugie:
W dzisiejszych czasach to chyba nie problem.
Trzeba jeszcze wize dostać.Wiem, ale to też chyba nie tak duży problem. Nie znam statystyk, ale w konsulacie w Krk sporo ludzi dostaje turystyczną. Jest pod tym względem lepiej, niż te kilka, kilkanaście lat temu.
Nowy Jork to musowo trzeba zobaczyć. Już na wejściu kopie w łeb jak metylofenylopropyloamina.No mnie właśnie jakoś dużo bardziej grzeje LA niż NY.
A MI TO NIE ODPOWIEDZIAŁEŚ. :(
to na co czekasz windo? za jedną korpopensję masz 10 dni w stanach na luzie.Bo tu prawie wszyscy wolą hajs na gierki wydawać :troll:
W dzisiejszych czasach to chyba nie problem. Bilety kupujesz z jakichś promocji (ostatnio latały mi na tablicy fb oferty na wschodnie wybrzeże za niecałe 2 tysie), zwykły motel i hajda ostro na zwiedzanie. Żadna bariera, chyba, że jesteś z tych ludzi "nikt nie powie mi, że to normalne, aby maszyna latała w powietrzu" Aha, bardziej jednak poleciłbym jakieś zwiedzanie natury, bo o USA można napisać wszystko, ale nie to, że mają ch**owe miejscówki, ewentualnie centra wielkich miast znane tylko z filmów. Dla mnie większym marzeniem jest właśnie taka wyprawa po USA autostradą i zbaczaniem celem zwiedzania pięknych okolic po drodze.No ja nie jestem typem baletmistrza, więc siedziałbym na przedmieściach i jeździł popatrzeć na fajne widoczki na wypiździewa. Kiedyś to zrobię. Na razie muszę spełnić parę marzeń w Polsce. :angel:
Mi się marzy wypad do Australii połączony z turniejem Australian Open w Melbourne :(http://www.fly4free.pl/tanie-loty-do-australii-z-warszawy-za-3022-pln/
Mi się marzy wypad do AustraliiZ Sarah Ellen. :troll:
A kto to?Mi się marzy wypad do AustraliiZ Sarah Ellen. :troll:
A kto to?
NIE WYŚWIETLA SIĘ BO #pornPrawie 2h płaczu. Coś długo. :troll:
Chciałbym miesiąc, co przy diecie, zero alko i ćwiczeniach pozwoli mi schudnąć ~6kg, zaoszczędzić hajs i poczuć się kur** jak młody junak. Ale z chęcią zobaczę ten Kebabowy pysk, więc zapraszam do mnie na Łormaszine 2. Jakby co Lupi to wbijaj również.
Ile tak planujesz?
Z chaty się nie musimy ruszać, ale pół kilo kebsiora opitolisz. :mad:No ja się nie ruszam, bo przez ostatnie półtora miesiąca 'gdzieś jestem' = rozjebunda dollarsów, najebka, wpierdalanie żarła i Twistosów. Ewentualnie jebnę w zaciszu chatki kielonka bimbru na poprawę trawienia 8)
kebabowy pyskZgrubłem na ryju co nawet babcia mi wypomina. :D
Chciałbym miesiąc, co przy diecie, zero alko i ćwiczeniach pozwoli mi schudnąć ~6kg, zaoszczędzić hajs i poczuć się kur** jak młody junak.
zrobiłem się żylasty nieco, ale waga nie spadła prawie wcale. 83 kilo trzymam, nie wiem OCBTracisz tłuszcz i idzie w mięśnie. Waga może być ta sama. Ważne też, czy jest Cię mniej ;)
z ciekawości sprawdziłem i z berlina loty są za 2,4k plus 13 nocy w trzygwiazdkowym hotelu za 2,4k dla dwóch osób O_OMozna wiedziec gdzie wyszukales ta oferte?
trzeba będzie się kiedyś kopsnąć.
A mój wydaje po 500 zł za wykład z jakimś góró biznesó. Sekta fest.Z drugiej strony to dobra metoda na rezygnację. Raz na studiach znajomy mnie wyciągnął na jakąś konfę/prezentację "biznesową". Wszystko bardzo git, wykład w sali konferencyjnej hotelu na krakowskim rynku, prezencja, elokwencja. Wychodzisz z wykładu ze słowami "Jesteś zwycięscom". Na koniec: poznajcie dokładnie te tajniki biznesu i zarabiania wielkich pieniędzy na integracyjnym wyjeździe weekendowym do pięknego zajazdu blablabla za jedyne 1100 zł. I tutaj kończy się sen studenta, który po zawoalowanym podaniu kwoty i chęci wyciągania przez osoby trzecie jego pieniędzy łapie momentalny dystans do szamańskiego pierdolenia. Z wykładu wychodziło się z egzemplarzem książki "Bogaty ojciec, biedny ojciec", obietnicą grubych zarobków i kariery przy minimalnym wkładzie oraz pogardą dla szarego życia etatowego korposzczura za biurkiem. Nie dziwię się wcale, że potrafią przekabacić ludzi.
No i to byla akurat najmniej istotna informacja w calym tym poscieDla przegrywa, który się z tym pogodził, to może tak. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
teraz ROZGRYWAM WAŻNĄ MISJĘ Z E-KOLEGAMI, ZE DWIE GODZINY MI ZEJDZIE"Atak hakerów po 1,5h gry, wyjebka z serwerów i podwójna przegrana, bo mama dziecka nie da pieroga i Raid nie skończony.
Seks w trakcie zaawansowanej ciąży? "Mój synu, jak byłeś u mamusi, tylko centymetry dzieliły Cię od ojcowskiego kutasa. Ciesz się, że w czoło nie dostałeś" :troll:teraz ROZGRYWAM WAŻNĄ MISJĘ Z E-KOLEGAMI, ZE DWIE GODZINY MI ZEJDZIE"Atak hakerów po 1,5h gry, wyjebka z serwerów i podwójna przegrana, bo mama dziecka nie da pieroga i Raid nie skończony.
Seks w trakcie zaawansowanej ciąży?Seks to również oral, ewentualnie jak mu się omsknie, to i rimma zaliczy :troll: Poza tym teraz to jeszcze nie zaawansowana ciąża. I fajnie niech się rodzi koniec lutego/marzec, bo będzie RYBĄ 8)
No i mega opcja że chłopiec, bo teraz mam pretekst by zamiast gierek napier**lać wypasione zestawy LEGO xD :DMoja dupeczka też mi zawsze to mówi, jak z nią na zakupach jestem i się napalam w sklepach na LEGO :P
Gratuluję i zazdroszczę, też już bym chciał mieć dziecko B-) Żeby tylko jeszcze mieć na to pewnego hajsu ze stałego źródła to kilka lat sobie poczekam :angel:Młody gość, który tak mocno chce mieć dziecko.
ja chyba niedługo też się biorę do robotyNo mi też coraz częściej takie myśli przechodzą przez głowę, bo lata lecą. To samo z weselichem ;)
jeszcze do lupiego.Faktycznie, masz rację.
nie ma hajsu, to jest czas. hajs się zgadza, czas nie bardzo.
Byłem ostatnio na paru i miło jest wyciągnąć na czysto +20k, kiedy starzy za wszystko bulą bo taka tradycja.lol
W każdych rodzinach to inaczej jest, ale te katolickie tradycyjne wesela to mega wypasik i jakbym mógł to bym brał. Byłem ostatnio na paru i miło jest wyciągnąć na czysto +20k, kiedy starzy za wszystko bulą bo taka tradycja.Przeszukaj mocniej te swoje źródła. Na czysto, lol.
Byłem ostatnio na paru i miło jest wyciągnąć na czysto +20k, kiedy starzy za wszystko bulą bo taka tradycja.No to już zależy od wesela, bo czasem 'datki' ledwo w połowie pokryją hajs wydany na wesele. U nas z duperko główna wizja wesela (w sumie u mnie główna to wiara i sakrament, a następnie to co napiszę) i motywacja do jego wyprawienia to spotkanie ze wszystkimi znajomymi w jednym miejscu oraz czasie i ogólna najebka z baunsem 8)
Nie zamierzam pisać na zaproszeniach wierszyków żeby ludzie dawali tyko kasę, a nie prezenty (uwierzcie, że na kilku weselach z czymś takim się spotkałem)Również się z tym spotkałem i nie uważam tego za nic dziwnego. Lepiej jak ludzie piszą, że chcą wina, książki, lotto, hajs czy coś innego. Za kabzę kupisz sobie co Ci jest potrzebne najbardziej, a przy prezentach możesz się spotkać z 13 kołdrami i 7 odkurzaczami ;)
Zamierzam wyprawić właśnie takie tradycyjne katolickie wesele o jakim tutaj ktoś wspominał.No u nas w regionie BoBaN to wesela są zacne, c'nie :P
kert, dla ciebie bieda/niski standard życia = patologia?Może nie będę tutaj operował przykładami, bo to wykroczy poza moje poczucie komfortu w stosunku do internetów, ale znam kilka bardzo bolesnych, gdzie sytuacja finansowa bezpośrednio przełożyła się na stres, a później lekką patologię - zjedzone nerwy, używanie argumentów najpierw słownych, później siłowych, dzieciaki wychowane w terrorze i z zakrzywionym poczuciem osobistych wartości oraz pieniądza. Co jest następstwem? Jeden dzieciak już latał po sądach dla nieletnich. Może myślimy o innym poziomie patologii i moja opinia jest krzywdząca i ukazuje zbyt prostą zależność, ale cóż, to zwykła obserwacja.
przecież to nawet śmieszne nie jest. znam mnóstwo ludzi, co im się nie przelewa, na zupę do auta liczą każdą złotówkę, narzekają na tuska/kaczyńskiego i w ogóle wszystko dookoła, ale do patologii to im daleko, bardzo daleko.
rodzice pomogli, nawet nie tyle finansowo, co swoim czasem (niby na jedno wychodzi).No właśnie o ten brak wsparcia się rozchodzi. Łatwo i przepraszam, mocno naiwnie Lupiemu tak dywagować o ssaniu pieniędzy z rodzinki, tu 20 tysi, tam fontanna kasy "na wózek".
Przeszukaj mocniej te swoje źródła. Na czysto, lol.
lol
No właśnie o ten brak wsparcia się rozchodzi. Łatwo i przepraszam, mocno naiwnie Lupiemu tak dywagować o ssaniu pieniędzy z rodzinki, tu 20 tysi, tam fontanna kasy "na wózek".Znowu nie wiem o co Ci chodzi.
Hehe dobre.
'słuchajcie, płacimy za parę 500 zł, więc jakbyście dali tyle samo, abyśmy na zero wyszli, byłoby super'
A co do hajsu idąc na wesele, to wydaje mi się, że standardem jest danie 300 zł od łebka (600 zł od pary), w przypadku dalszych znajomych i "pociotkach" u rodziny 500 zł od pary.U mnie zasada jest jedna, zależy do kogo idę. Jeżeli dobry kumpel/kumpela to zawsze gdzieś wygrzebię hajs, by dać, nawet jak przebieduję na czymś innym przez to. Jeżeli dalsza rodzina i zaproszenie z 'obowiązku' - nie szczypię się i spokojnie mogę dać symbolicznie (np. 400 zł od pary).
Hehe dobre.
'słuchajcie, płacimy za parę 500 zł, więc jakbyście dali tyle samo, abyśmy na zero wyszli, byłoby super'
Tak powinno być nie wiem czemu takie obwieszczenie byłoby społecznie nieakceptowalne i jeszcze się niektórzy oburzą.
Tak powinno być nie wiem czemu takie obwieszczenie byłoby społecznie nieakceptowalne i jeszcze się niektórzy oburzą.
Tak powinno być nie wiem czemu takie obwieszczenie byłoby społecznie nieakceptowalne i jeszcze się niektórzy oburzą.
srlsy?
jak zapraszasz znajomych na urodziny, to też im mówisz ile cię impreza kosztowała?
albo meczyk/film/sobotnia impreza. też każesz ściepę na czpisy z szafy robić albo flachę wódki jak już się wszytko przyniesione skończy i trzeba zaskórniaki ze skrytki wyciągnąć?
becetol, chyba umyka ci sedno sprawy.
nie rozmawiamy o tym kto jak kogo wychował oraz czy powinno się przychodzić z pustymi rękoma, czy nie.
chodzi o sens obwieszczania o kosztach imprezy na zaproszeniach. ludzie ogarnięci tego nie potrzebują, a "parówkowego skrytożercy" takie zaproszenie ani ziębi, ani parzy. w końcu "nie podpisze koperty i i tak się nie połapio".
no więc po co?
dla mnie kretynizm totalny. do tego w bardzo złym guście.
becetol, chyba umyka ci sedno sprawy.
nie rozmawiamy o tym kto jak kogo wychował oraz czy powinno się przychodzić z pustymi rękoma, czy nie.
chodzi o sens obwieszczania o kosztach imprezy na zaproszeniach. ludzie ogarnięci tego nie potrzebują, a "parówkowego skrytożercy" takie zaproszenie ani ziębi, ani parzy. w końcu "nie podpisze koperty i i tak się nie połapio".
no więc po co?
dla mnie kretynizm totalny. do tego w bardzo złym guście.
Jak dla mnie wszystko to zależy od punktu widzenia ludzi, którzy nas zapraszają. Jak zapraszają nas ludzie, których lubimy to spoko nie robi, jak osoby których intencje są dla nas nie jasne to różnie to może być odebrane.
Ja mówię z perspektywy gościa - i z tego punktu widzenia zupełnie bym się za takie info na zaproszeniu nie obraził.
Ja sie jakiś czas temu spotkałem z opinią, że jednym z dobrych zwyczajów jest informować zaproszonych gości ile wychodzi impreza od pary. Czyli podawanie kwoty jaką płacimy za daną pare na weselu za to że sie nażre i opije na nasz koszt. Kto będzie chciał to da, ale ponoć nie jest to niczym złym by informować, bo przynajmniej ludzie wiedzą ile to miminum pasuje dać.
A nie lepiej zrobić po prostu dla 100 osób ? 200 to ogromna liczba, na ch** tyle kasy wyrzucać ?
No u nas w regionie BoBaN to wesela są zacne, c'nie :P
Również się z tym spotkałem i nie uważam tego za nic dziwnego. Lepiej jak ludzie piszą, że chcą wina, książki, lotto, hajs czy coś innego. Za kabzę kupisz sobie co Ci jest potrzebne najbardziej, a przy prezentach możesz się spotkać z 13 kołdrami i 7 odkurzaczami.
ciekawe cz mowilbys tak samo, jakby kwota na zaproszeniu byla ponad twoje sily :troll:becetol, chyba umyka ci sedno sprawy.
nie rozmawiamy o tym kto jak kogo wychował oraz czy powinno się przychodzić z pustymi rękoma, czy nie.
chodzi o sens obwieszczania o kosztach imprezy na zaproszeniach. ludzie ogarnięci tego nie potrzebują, a "parówkowego skrytożercy" takie zaproszenie ani ziębi, ani parzy. w końcu "nie podpisze koperty i i tak się nie połapio".
no więc po co?
dla mnie kretynizm totalny. do tego w bardzo złym guście.
Ja mówię z perspektywy gościa - i z tego punktu widzenia zupełnie bym się za takie info na zaproszeniu nie obraził.
Typy, które lubią wesela i pragną mieć szybko potomstwo :o W moich kręgach żeniaczka to ostatnia rzecz na jaką ludzie mieliby ochotę.Tacy na szczęście potomstwa nie pozostawią co by kontynuować tradycje :troll:
Sylvan będzie wesele robił za co najmniej 100tyś, i prezenty nie on będzie dostawał, tylko on będzie rozdawał.Sylvan będzie miał dwa wesela.
Najbardziej przejebana opcja, to jak jesteś jedynakiem i postanawiasz nie mieć dzieci. Z punktu widzenia natury i przodków jesteś pierdolonym egoistą, nie czujesz odpowiedzialności za to, że przed tobą tysiące pokoleń ruchało się po to, abyś mógł przyjść na świat i jedną decyzją wybijasz geny całych pokoleń :troll:Typy, które lubią wesela i pragną mieć szybko potomstwo :o W moich kręgach żeniaczka to ostatnia rzecz na jaką ludzie mieliby ochotę.Tacy na szczęście potomstwa nie pozostawią co by kontynuować tradycje :troll:
Meczyk Polska Niemcy i nadzieja, że Nawałka wystawi na choćby 5 minut arcy zawziętego na granie Łukasza Teodorczyka. Bardziej niż na wynik liczę na dobrą grę gdzie potwierdzi się teza jakoby Polacy prezentowali futbol na poziomie 20. miejsca w rankingu FIFA.:lol: Jak tak sobie policzyć to może i to 20 miejsce by było, gdyby nie pewen franciszek, który stworzył kadre z niczego i wszyscy selekcjonerzy korzystają z jego mistrzowskiej taktyki.
W 2005 roku Niemcy byli na 15 miejscu w rankingu a my na 17, tak blisko a teraz tak daleko od siebie :(Mało troche niemców u niemców. Wole przegrywać Polakami co im zależy i walczą niż wygrywać liskami co leją moczem po barwach. Niestety tzw selekcjonerzy wolą przegrywać liskami i udawać, ze mają jakąś taktyke.
W ogóle nie wiem czy kot i małe dziecko to dobre połączenie.
Miałem dziś sporą niespodziankę - jakiś czas temu dziewczyna mówiła mi, że jej biała PS4 działa zbyt głośno i chciałaby sobie ją zgłosić do reklamacji.
Myślę, że co mi szkodzi, jej sprzęt - nie ma problemu. Po kontakcie z infolinią i zgłoszeniu problemu ze zbyt głośno działającą konsolą dostałem nr tegoż zgłoszenia, na mail przyszła procedura, co wysłać, itp.
W procedurze było napisane, żeby wysyłać tylko samą konsolę - bez padów, kabli, itp. No to tak zrobiłem, jednocześnie owijając w folię jak kazali no i w oryginalnym opakowaniu.
Oczywiście na bieżąco byłem informowany o stanie przesyłki i naprawy.
Dzisiaj konsola do mnie przyjechała i jakież było moje zaskoczenie, kiedy oprócz zupełnie nowej konsoli (nie naprawionej, tylko wymienionej na nową) dostałem dodatkowo nowego, białego pada i całe okablowanie. xD
Optymizmem napawa mnie posiadanie tak zajebistej partnerki.Pozostaje gratulować :)
W piątek moja żona zrobiła mi zupełnie niespodziewaną urodzinową imprezę niespodziankę.
Pełna konspiracja i zamieszani wszyscy znajomi. Do teraz nie mogę uwierzyć jak mogłem dać się tak wkręcić:)
Optymizmem napawa mnie posiadanie tak zajebistej partnerki.
Gratulacje :)
Gratulejszyn!:D
Cokolwiek zdałeś :)
A i tak może Ci coś nieoczekiwanego wypadnie i nie spędzisz spokojnie urlopu w domu ;)
chu** a nie trzy gry będziesz kupował. Też tak myślałem, a skonczylo sie na tym, że przestałem mieć wyrzuty sumienia przy płaceniu za wódę i jedzenie na mieście. Poza tym każdy jednorazowy wydatek powyżej 50zeta mnie swędzi. 25 lat hodowania węża w kieszeni procentuje.Mam podobnie, ale mimo, ze swedzi to i tak wydaje.
Dałem dzieciakom swojego brata ps3, dokupiłem move, kamerkę i eye peta. Do tego ponad 100 gier na dysku. Mega ciężko było mi się rozstać z tym sprzętem. Tyle gier do ogrania jeszcze... 720p juz mnie straszyło, więc rozstanie poszło trochę łatwiej. Ale jak zobaczyłem miny dzieciaków, Ola piszczała, Kuba prawie zemdlał, to od razu cieplej na serduchu się zrobiło. Dla mnie przestarzały sprzęt, dla nich ósmy cud świata.
Tyranie jak robot i sprzedanie swojej duszy sie oplacilo. Moge kupowac te same gry po 3 razy jak sylwia. Chyba zly temat, bo czuje sie pusty w srodku.Co ty wiesz o byciu culem ja byłem zagrożony rok w rok same jedynki.
W sumie optymistyczne dla wszystkich powinno byc to, ze nawet bedac zyciowa spierdolina z chujowym wyksztalceniem, ciezka praca i checia do nauki mozna naprawic 20 lat bycia ciulem.
Tak sie zastanawiam czy kiedyś sie do pana wooyka dojebałem lub nasmiewałem. NIe moge sobie przypomnieć jednak. Cóż ci uczyniłem mój internetowy przyjacielu z klanu, ze tak na mnie nastajesz?
A co było nie tak z TV?Podbijam. Co Ci Szafa nie przypasowało w tym Panasie?
No i Diablo III na PS4 przyszedł mi w paczkomacie :D będzie granie ;)
No i Diablo III na PS4 przyszedł mi w paczkomacie :D będzie granie ;)
Doobra gierka :) Też mam to kiedy możemy pograć razem :)
Moi ludzie donoszą, że w poznaniu też leci z nieba, więc pewnie mnie nie ominie również :/
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/228321-coraz-wiecej-pytan-wokol-owsiakow-wosp-zlotego-melona-i-mrowki-calej-owsiak-sam-sie-zatrudnial-i-sam-sobie-wyplacal-wynagrodzenie
dał sprzęt za 40tysiecy29 milionów*
W kraju w którym mamy najwieksze podatki swiata, potrzebny jest złodziej owsiak który kupi sprzet do szpitali.
SERIO?
ZE NAM UNIA EUROPEJSKA TEGO JESZCZE NIE KUPIŁA?
NIEWIARYGODNE!
zabieracie nam z pensji absurdalne kwoty co miesiąc i na co to kur** idzie że jeszcze mamy wpłacać do puszek żeby niezbędny sprzęt kupić?To już oddzielny temat. Beka, że w 40 mln kraju, gdzie tyle forsy idzie na sektor publiczny trzeba jeszcze z własnej kieszeni kupować sprzęt, a Owsiak ma najlepsze czasy antenowe w telewizji publicznej, rządzący bez wstydu mówią o tym, ile się udało zebrać i co kupić... :lol:
Ojej, zajebiście, Owsiak dał sprzęt. Leczenie dziecka 25 tygodniowego tlenkiem azotu kosztuje 8000zł/dzień i za to Owsiak też zapłaci? No ale Owsiak wielki i dobry, dał sprzęt za 40tysiecy, za leczenie nim już nie zapłaci.
To jest najsensowniejszy argument przeciw. Jeszcze jak politycy rządzącej partii brylują wokół Owsiaka i zachęcają do wpłacania - wy szpetne kur**, zabieracie nam z pensji absurdalne kwoty co miesiąc i na co to kur** idzie że jeszcze mamy wpłacać do puszek żeby niezbędny sprzęt kupić?
Chcecie znaleźć gruby wałek to rozliczcie ZUS i NFZ, a nie te drobne Owsiaka.
U tego samego szamana będziesz chrzcił dziecko? 8)
Jedno i to samo. Właśnie dlatego nie rozumiem jak ktoś wierzący w Polsce kręci bekę z plemion w Afryce. :)
Burza, z rana, zimą. :puppy-eyes:U mnie w niedzielę kilka razy zagrzmiało :)
Burza, z rana, zimą. :puppy-eyes:U mnie w niedzielę kilka razy zagrzmiało :)
Niecodzienna sytuacja miała miejsce we Wrocławiu. Dziennikarka jednego z dolnośląskich portali internetowych została poproszona o opuszczenie restauracji, ponieważ… w lokalu było zbyt mało wolnych miejsc, a na wejście do środka oczekiwała grupa niemieckich turystów. Między Polką a jednym z Niemców doszło do wymiany zdań, która natychmiast obiegła polskie media.
Jak relacjonowała w internecie Magdalena Groń, kiedy piła kawę i jadła zamówione kupione kilka minut wcześniej ciastko, podszedł do niej kelner i zapytał, kiedy zamierza opuścić lokal. Jak poinformował dziennikarkę, na wejście do restauracji czekała grupa starszych niemieckich turystów.
Gdy odmówiła odejścia od stolika, podszedł do niej jeden z Niemców. Na jego pytanie, czy nie widzi, że jest ich dużo, odpowiedziała: „W Polsce mówimy po polsku, więc jeżeli coś Pan chce, to proszę do mnie mówić w moim języku”. Mężczyzna odwrócił się wtedy i rzucił w stronę reszty grupy turystów: „Czy ktoś rozumie, co ta bezczelna polska kur** do mnie mówi? Oni nigdy się nie nauczą”.
Polka nie wytrzymała. Płynnym niemieckim odparowała: „Czy byłby pan uprzejmy zabrać swoją starą, esesmańską dupę z mojego kraju? Bo bezczelne niemieckie kur** chyba nigdy nie nauczą się, że nie są u siebie”.
Wpis dziennikarki zebrał tysiące „polubień” i wywołał lawinę komentarzy. Po tym, jak sprawę opisały polskie media dziennikarka opublikowała kolejny wpis, w którym podziękowała za „gratulacje, wyrazy wsparcia i uznania”, oraz wytłumaczyła, że „nie chciała dowalać Niemcom”.
Niestety smutne jest to, że Niemcy są u siebie, więc argument miała nietrafiony.
Miasto po raz pierwszy wzmiankowane w sposób jednoznaczny w roku 1000 w związku z założeniem (podczas zjazdu gnieźnieńskiego) biskupstwa (jednego z czterech na terenie ówczesnej Polski). Osadnictwo na tych terenach istniało już jednak od VI wieku, kiedy to słowiańskie plemię Ślężan osiedliło się nad Odrą i wzniosło na Ostrowie Tumskim gród, który Wratysław I umocnił w X wieku[8]. Od końca X wieku Wrocław znajdował się pod panowaniem Piastów i był jedną z głównych siedzib królestwa (łac. sedes regni principalis)[17]. W średniowiecznej Kronice Polskiej Galla Anonima spisanej w latach 1112–1116 Wrocław obok Krakowa oraz Sandomierza zaliczony został do jednej z trzech głównych stolic Królestwa Polskiego[18].
Co się dziwi. Niemcy to przynajmniej napiwki zostawią, a Polaczki cebulaki to przy rachunku 50zł mają ból dupy by zostawić nawet marne 1zł.:lol: Polaczek to jesteś ty, bo opluwasz swoich nawet jak nie ma do tego podstaw. Jakiś kompleks? Napiwki zostawiam, jeżeli osoba, która mnie obsługuje, zachowała się jakoś ponad to, co jest jej obowiązkiem.
Co się dziwi. Niemcy to przynajmniej napiwki zostawią, a Polaczki cebulaki to przy rachunku 50zł mają ból dupy by zostawić nawet marne 1zł.:lol: Polaczek to jesteś ty, bo opluwasz swoich nawet jak nie ma do tego podstaw. Jakiś kompleks? Napiwki zostawiam, jeżeli osoba, która mnie obsługuje, zachowała się jakoś ponad to, co jest jej obowiązkiem.
Rozumiem, że jak ktoś nazwałby Cię bezczelną kurwą, to z uśmiechem wstałbyś od stolika i powiedział: przepraszam Pana, rzeczywiście lepiej, żebym sobie poszedł, bo Pana napiweczki bardziej się zgadzają.
Polaczek to jesteś ty, bo opluwasz swoich nawet jak nie ma do tego podstaw. Jakiś kompleks? Napiwki zostawiam, jeżeli osoba, która mnie obsługuje, zachowała się jakoś ponad to, co jest jej obowiązkiem.
Master jak zwykle w drugą stronę. Może napiwek za to ciastko z kawą zostawiła 300%? Poza tym, ch** z kelnerem, na szybkości go spławiła, cieszę się że pocisnęła jebanego szkopa.Gdzie ja napisałem "w drugą stronę"? Popieram tą babkę, a napisałem tylko to, że nie dziwię się kelnerowi, bo dla niego i właściciela knajpy (który mógł np. polecić kelnerowi by łagodnie wyprosił panią z ciastkiem) wycieczka niemców to dużo większy zysk. Chociaż ogólnie to się dziwię, bo mogli po prostu zabrać krzesła (3?) i dodać do innego stolika.
Rozumiem, że jak ktoś nazwałby Cię bezczelną kurwą, to z uśmiechem wstałbyś od stolika i powiedział: przepraszam Pana, rzeczywiście lepiej, żebym sobie poszedł, bo Pana napiweczki bardziej się zgadzają.
Zaraz zaraz, a to niby kelner do tej pani powiedział "bezczelna kur**"? Bo mnie się wydawało, że kelner tylko spytał kiedy opuści lokal i zje to swoje ciasteczko. I ja się mu nie dziwię, bo pewnie już liczył mamonę jaka dostanie z napiwków od niemieckiej klienteli, która ma wpojone, ze zostawia się napiwki tak jak w USA. Co nie zmienia faktu, że jakby kelner kazał mi sobie iść to bym go wyśmiał i się wkurwił i na pewno bym mu napiwku nie zostawił.
Co się dziwi. Niemcy to przynajmniej napiwki zostawią, a Polaczki cebulaki to przy rachunku 50zł mają ból dupy by zostawić nawet marne 1zł.Nic tu nie było o kelnerze.
Brakowało byś dopisał do tego zdania coś o wierze, wtedy byłoby w pełni opluwające mnieA po co miałem pisać o tym? Jak cię boli, że przy SMSach o tym wspomniałem, to tłumaczę: wszystko robisz na pokaz, nic z potrzeby "serca" - ślub weźmiesz, bo co to będzie w przyszłości, co babcia pomyśli, co kobieta pomyśli; smsy wysyłasz na odpierdol, bo co sobie "koledzy" pomyślą, bo wypada. Jak dla mnie to nie masz w sobie żadnych wartości i nie chciałbym się z tobą kolegować. Proste.
Nic tu nie było o kelnerze.
A po co miałem pisać o tym? Jak cię boli, że przy SMSach o tym wspomniałem, to tłumaczę: wszystko robisz na pokaz, nic z potrzeby "serca" - ślub weźmiesz, bo co to będzie w przyszłości, co babcia pomyśli, co kobieta pomyśli; smsy wysyłasz na odpierdol, bo co sobie "koledzy" pomyślą, bo wypada. Jak dla mnie to nie masz w sobie żadnych wartości i nie chciałbym się z tobą kolegować. Proste.
Jak widać nie tylko ja KOLEJNY raz "źle" odbieram twoje posty. Zwyczajnie masz dla większości (wszystkich?) forumowiczów poj**any światopogląd.
Te smsy widzę przeżywasz.Przecież to ty przeżywasz i wytknąłeś mi tamto nawiązanie. :lol:
Ty i tak będziesz sobie pitolił o tym w każdym temacie i nie dasz sobie spokoju.A gdzie ja o tym jeszcze wspomniałem? Ostatnie DWA posty? Aha.
A może po prostu ta laska było gruba i brzydka :troll:
Ostatnie dwa posty... Co chwilę o tym piszesz w odstępach co miesiąc. Rozumiem że Ty że swoją partnerką jesteście ateiści i tylko cywilny/jesteście chrześcijanie i boisko mimo że antykoncepcja jest dla was spoko, ale przekładać to na innych to jest kretynizm. Nie mówiąc o tym, że 90% ślubów kościelnych jest " na pokaz" lub są one sztucznie kościelne, bo małżonkowie najzwyczajniej w świecie sraja na przyjęte zasady kościoła stosując antykoncepcję.Już bez przesady. Jak jest rozmowa o czymś, to się rozmawia.
Polaczkicebulaczki - to są polaczki co nie zostawiają napiwku, mimo miłej obsługi.Zgoda, ale napiwek jak faktycznie obsługa jest miła, bo często ktoś odstawia na odpierdol i liczy na napiwek. Ostatnio facet nam (mi i przyjacielowi) przywiózł zimnego kebaba po dwóch godzinach i liczył na jakiś grosz. Bue. Ale jak byliśmy nomen onem w Krakowie, to kelnerki były bardzo miłe i dostały napiwki ~30-40% zamówienia.
Ja nie chodzę do kościoła, bo mi instytucja nie odpowiada, wierzyć w coś wierzę, nie wiem do końca co jest grane ze światem. Narzeczona podobnie, ale chce dla spokoju wziąć kościelny (rodzice). :< Dlatego ja nie chcę brać kościelnego i przy tym chciałbym zostać. Mówię głośno, że mi się to nie podoba, a nie zawijam kitę i się zgadzam.
Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Narzeczona wie, że dla mnie taki ślub to będzie lipa na maxa i ja naprawdę się nie widzę w kościele, na naukach. Ona zresztą też, no ale... Na razie teściowie przeżyli, że mieszkamy razem ze 4 lata, śpimy u nich razem itd. A są tacy "typowi". :angel: Przejdzie i to pewno. Inaczej będzie niezły hardkor, skończy się na cichym cywilnym i małym obiedzie. :troll:Ja nie chodzę do kościoła, bo mi instytucja nie odpowiada, wierzyć w coś wierzę, nie wiem do końca co jest grane ze światem. Narzeczona podobnie, ale chce dla spokoju wziąć kościelny (rodzice). :< Dlatego ja nie chcę brać kościelnego i przy tym chciałbym zostać. Mówię głośno, że mi się to nie podoba, a nie zawijam kitę i się zgadzam.
w tym momencie mogę się założyć, że ostatecznie będziesz jak ten master bez serca i staniesz przed ołtarzem dla spokoju narzeczonej, jej rodziców, babci i całej reszty familii.
Narzeczona podobnie, ale chce dla spokoju wziąć kościelny (rodzice).
Mówię głośno, że mi się to nie podoba, a nie zawijam kitę i się zgadzam.Myślisz, ze ja nie mówię? Tylko ja za to nie będę walczyć, osoba wierząca to będzie skakać i inne bzdety byle wziać ślub. Ja jestem osobą niewierzącą i mi są takie obrządki obojętne. Ty piszesz jakbyś miał jakąś misję zniwelowania kościoła, albo po prostu wierzysz w co innego - w takim wypadku rozumiem, że wzięcie ślubu kościelnego mogłoby naruszać Twoją "wiarę". U mnei wzięcie kościelnego jest jak wzięcie udziału w szamańskim rytuale w Afryce.
O napiwkach tez pierdolenie. Moja kumpela pracowala w zwyklej pizzeri i z napiwkow robila druga pensje. Ale wiadomo, trzeba na Polaka wjechac. Jak mnie wkur**a takie podejscie jakie prezentuje master.Przy pensji 4zł/h o to nie trudno...
w tym momencie mogę się założyć, że ostatecznie będziesz jak ten master bez serca i staniesz przed ołtarzem dla spokoju narzeczonej, jej rodziców, babci i całej reszty familii.
Że też Wy się wdajecie w jakiekolwiek dyskusje z Masterem :lol: Facet chyba już 40 razy udowodnił, że jakakolwiek dyskusja, na jakikolwiek temat z nim, nie ma większego sensu.
Ty piszesz jakbyś miał jakąś misję zniwelowania kościoła, albo po prostu wierzysz w co innego - w takim wypadku rozumiem, że wzięcie ślubu kościelnego mogłoby naruszać Twoją "wiarę". U mnei wzięcie kościelnego jest jak wzięcie udziału w szamańskim rytuale w Afryce.:o gdzie? Mam nawet bierzmowanie, po prostu odkąd trochę więcej świata poznałem, to kościół (przynajmniej ten, który znam, czyli parafia w Płońsku i okoliczne) jest dla mnie dziwną instytucją. Opiera się na biblii niby, są czytania ewangelii, ale tak naprawdę to mają gdzieś zawartość bilbii. Nie rozumiem tego i tyle. Ślub kościelny niczego u mnie nie naruszy, po prostu dla mnie głupotą jest wypowiadanie słów przed księdzem, który po mszy może pojechać naje**ny na dziwki (była taka sytuacja). Wolę złożyć deklarację przed urzędnikiem, dużo mniej pompatyczną, taką "dla nas", a nie na pokaz.
Wolę złożyć deklarację przed urzędnikiem, dużo mniej pompatyczną, taką "dla nas", a nie na pokaz.
Ja tam daję napiwki nawet pizzermanowi (żeby nie musiał wydawać), ale to pierdolenie mnie męczy. Dlaczego akurat tylko kelnerom mamy dawać napiwki, a fryzjerowi, dentyście, taksówkarzowi, hydraulikowi, sprzedawcy w sklepie czy kasjerce w biedrze już nie? Dlaczego tylko kelnerzy sobie wywrzeszczeli drugą pensję? W czym przynoszenie zrobionego przez innych jedzenia jest lepsze od innych profesji?
Dlaczego akurat tylko kelnerom mamy dawać napiwki, a fryzjerowi, dentyście, taksówkarzowi, hydraulikowi, sprzedawcy w sklepie czy kasjerce w biedrze już nie? Dlaczego tylko kelnerzy sobie wywrzeszczeli drugą pensję? W czym przynoszenie zrobionego przez innych jedzenia jest lepsze od innych profesji?
A deklaracje skladaj przed kim chcesz, ale nie rob tego na pokaz i niezgodnie ze swoimi przekonaniami.
Ja zawsze daje tipy taksówka, kelner, fryzjer "pićca"itd a majętny nie jestem ale mi naprawdę sprawia przyjemność komuś coś dać.
No ale na zegarek wydałeś 4 tysie i na portfel pewno ze 200 pójdzie, to i tak jesteś ostro w plecy?
W takich sytuacjach wierzą tak na słowo co i jakiej marki zostało skradzione?
Dzisiaj pierwsze urodziny mojej coruchny!
Chryste, jak ten czas leci... :o
Kocham obie swoje Babcie. Poszedłem dzisiaj z pięknym bukietem kwiatów zamówionym w mojej ulubionej kwiaciarni. Dodatkowo upiłem bombonierkę, dobry koniak
Po co brać od babci w jej święto pieniądze, w dodatku aż tyle? Nie głupio ci? :?
Jakby każdy facet byłoby wychowany tak jak ja, byłoby na tym świecie lepiej. A to, że Moje Babcie mają emerytury znacznie wyższe niż średnia krajowa w segmencie zarobku i kochają wnuczka od lat go rozpieszczają, to nic w tym złego nie widzę.Po co brać od babci w jej święto pieniądze, w dodatku aż tyle? Nie głupio ci? :?
Jak jesteś tak wychowany od małego to raczej nie przejmujesz się takimi rzeczami ;)
Czyli ja i inni użytkownicy, którzy odprowadzają składkę do ZUS niejako złożyli się na Twój prezent. W sumie to jestem wkur**ony i powinieneś przeprosić.
:troll:
(http://giant.gfycat.com/SoftGiganticAmericantoad.gif)
No kur**
Nowoczesna bionika pozwalająca biegać, wspinać się i tańczyć
Jutro jade na narty do Czech 8)Gdzie?
Od 7 stycznia bez alko, na diecie i już widzę, że gubię siedemnastą brodę, a z cery całkowicie zniknęły syfy i przebarwienia. Jeszcze od przyszłego tygodnia ćwiczenia i będzie git. :angel:Kiedy dzisiaj grasz w gierke?
Niestety w sobotę idę na małe wesele i będę musiał/chciał kropnąć kilka kielonków.
Idę do kumpla na mecz Polska - Dania, pewnie posiedzę jeszcze trochę i 21-22 będę na chacie. A co chcesz cisnąć, Roślinki?Od 7 stycznia bez alko, na diecie i już widzę, że gubię siedemnastą brodę, a z cery całkowicie zniknęły syfy i przebarwienia. Jeszcze od przyszłego tygodnia ćwiczenia i będzie git. :angel:Kiedy dzisiaj grasz w gierke?
Niestety w sobotę idę na małe wesele i będę musiał/chciał kropnąć kilka kielonków.
Bo ja bardziej dzisiaj Driveclub będę naginał.
Pomarańcza i jazda jazda?:DRaz stałem 2h żeby wejść. Czasy liceum.
Rozwiń.
1. Jak bardzo byłeś najebany?Rozwiń.
Pełne pasji dla swojej pracy, tańcząc na rurze, przede wszystkim zajebiście się bawią, za to na prawdę szacunek, bo w tym momencie to zaczynają mi trochę sportsmenki przypominać, a nie jakieś wywłoki co przed obcymi facetami tylko świecą cyckami. Są otwarte, bezpośrednie, towarzyskie i potrafią wypić 8) To ta lepsza strona medalu. Generalnie wczoraj miałem okazję zobaczyć ten biznes od środka.
I nie rozumiem, co znaczy "od środka"?
To należy do ich zakresu obowiązku żeby być miłe :lol: Nie wierze jak typy się ciągle na to nabierają bo jakaś karyna bez stanika im powiedziała że są przystojni i inteligentni.
To należy do ich zakresu obowiązku żeby być miłe :lol:.Dla mnie każda kobieta jest miła :puppy-eyes:.
To nie kit tylko rzeczywistość.To należy do ich zakresu obowiązku żeby być miłe :lol: Nie wierze jak typy się ciągle na to nabierają bo jakaś karyna bez stanika im powiedziała że są przystojni i inteligentni.
Andrjuszka pasuje do opisu. kyo nawciskał mu kitu o TV i teraz jest jego wyznawcą :troll:
Mam znajomą tancerkę...
Rozwiń.
Generalnie wczoraj miałem okazję zobaczyć ten biznes od środka.
Ten lód pod śniegiem,ten upadek, ten ból;-)
Kyo dzięki intensywnemu wchłanianiu promieni gamma, posiadł zdolność X-ray w oczach. Widzi lód pod śniegiem.Nie zawsze raz wykorbiłem nawet w trepach.
Albo głupota ;)Dla ludzi z poczuciem rozsądku głupota, dla osób uprawiających sporty ekstremalne to po prostu kolejne wyzwanie.
I tak se za nimi leżałeś? :lol:
Jeden fapuje przy kalibracjach sprzętu Sony, inny lubi gdy polskie Kardiaszan i Niki Minasz pocą się na orbitreku.
I tak se za nimi leżałeś? :lol:Jeden fapuje przy kalibracjach sprzętu Sony, inny lubi gdy polskie Kardiaszan i Niki Minasz pocą się na orbitreku.
Aha... A ja myślałem, że przewróciłeś się od wstrząsów :troll:
Ty lepiej się zastanawiaj na TiVikiem, a nie spamuj. Inaczej Kyo do szewskiej pasji cię doprowadzi, Mrocz.
Ja już to zrobiłem bardzo dawno temu. Jeszcze chłopak jak widać wytrzymuje :roll:.I tak se za nimi leżałeś? :lol:Jeden fapuje przy kalibracjach sprzętu Sony, inny lubi gdy polskie Kardiaszan i Niki Minasz pocą się na orbitreku.
Aha... A ja myślałem, że przewróciłeś się od wstrząsów :troll:
Ty lepiej się zastanawiaj na TiVikiem, a nie spamuj. Inaczej Kyo do szewskiej pasji cię doprowadzi, Mrocz.
wiecej jak myślisz :lol::lol:
:lol:Całe życie.
Nadal w to wierzysz?
Zarówno Sylvana jak i Ukanio mam w znajomych :naughty:.W znajomych gdzie? Na PSN i XLive sam mam swoje inne konta na innych regionach w znajomych. Na FB zresztą też :lol: W zasadzie wszędzie mam drugie konto z kompletnie zmyśloną tożsamością (ale koszerne, nikt nigdzie nie wyczaił.
Wrzuć swoją fotkę do odpowiedniego tematu. Tylko tak to udowodnisz, czyli nigdy, więc można nadal snuć domysły.
A Ty to nie czasami Kerth :lol:.Nie. Od zawsze mam jedno konto.
Wrzuć swoją fotkę do odpowiedniego tematu. Tylko tak to udowodnisz, czyli nigdy, więc można nadal snuć domysły.
Jakby to był wyznacznik, to na forumie byłby "prawdziwy" tylko: Sylvan, Sylvan, Sylvan, Sylvan, windomeral, Ohtar, Sylvan, oscyp, tytacz, tarniak, muisc, Marin, Sylvan, Sylvan, kun, Sylvan, sieq, siostra sieq'aKresq, oscyp, cappo, Lem, Sylvan, broda oscypa, dark, Sylvan, imageshach, imageshack, ima.... kurde, będzie trzeba wrzucić jakieś, za dużo tych imageszaków :evil:
Marin:shifty:
Marin:shifty:
Kukuryku wyskakujesz :lol:Ja pier**le ten dalej.
Kukuryku wyskakujesz :lol:Ja pier**le ten dalej.
Ja od siebie dodam, że od pewnego czasu stałeś się najbardziej irytującą osobą na forum.To akurat wiem, też odniosłem takie wrażenia. Mnie akurat irytuje czwórka a Ty masz tylko mnie.
Ziomek, jak Ci tak tu źle to nikt nie trzyma.
bez Kukuryku bo nie obrażasz w ten sposób tylko mnie a kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Ja w odróżnieniu od nich w co drugim temacie nie dopierdalam się do nikogo.bo:
Ileż można.
w kazdym pier**lisz glupoty, ze sie czytac nie da.
Żadnej osoby tutaj nie okłamałem.
Powtarzam:Ziomek, jak Ci tak tu źle to nikt nie trzyma.
Wrzuć swoją fotkę do odpowiedniego tematu. Tylko tak to udowodnisz, czyli nigdy, więc można nadal snuć domysły.
Jakby to był wyznacznik, to na forumie byłby "prawdziwy" tylko: Sylvan, Sylvan, Sylvan, Sylvan, windomeral, Ohtar, Sylvan, oscyp, tytacz, tarniak, muisc, Marin, Sylvan, Sylvan, kun, Sylvan, sieq, siostra sieq'aKresq, oscyp, cappo, Lem, Sylvan, broda oscypa, dark, Sylvan, imageshach, imageshack, ima.... kurde, będzie trzeba wrzucić jakieś, za dużo tych imageszaków :evil:
A ja to co? :(
Ale dlaczego mają być urażone te osoby? Nie czaję chyba :-?
(http://i.imgur.com/waIf4ra.png)DWA SYLVANY! WSZYSTKO JASNE!
Wiem, że nie wygląda, ale tak właśnie było.
Dwa Sylvany? Mało. Kyokushinmanów jest kilkadziesiąt tysięcy.
DWA SYLVANY! WSZYSTKO JASNE!Kert miał kiedyś taką teorię, że jeden jest bogaty i ogarnięty życiowo, a ten drugi mu zazdrości i robi fotki dla poklasku w internetach. Ma to nawet sens teraz...
A może to zdjęcia robi ten z aparatem.Czyli Ukanio.
(http://i.imgur.com/waIf4ra.png)Dobry szot.
Dwa Sylvany? Mało. Kyokushinmanów jest kilkadziesiąt tysięcy.Trochę źle napisałem.
Jest Nas około 12 milionów.
Jest Nas około 12 milionów.
Dokładnie to 13,3 miliona (http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBydzi).
:lol: :lol: :lol: To by wyjaśniało tą fascynajce kazimierzem :lol:Jest Nas około 12 milionów.
Dokładnie to 13,3 miliona (http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBydzi).
Może za kilka lat, kto wie dojdzie do tej liczby.Jest Nas około 12 milionów.
Dokładnie to 13,3 miliona (http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBydzi).
Jak na razie zimno.:lol: :lol: :lol: To by wyjaśniało tą fascynajce kazimierzem :lol:Jest Nas około 12 milionów.
Dokładnie to 13,3 miliona (http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBydzi).
PS: Dla nie wtajemniczonych, wiedza tajemna:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Sprawa ciągnie się już od jakiegoś miesiąca, ale w końcu są konkrety. Właśnie dostałem ofertę pracy i w związku z tym prośba do e-koleżków z trójmiasta (najlepiej Gdańsk): jakbyście mieli jakieś info o pokoju do wynajęcia, to proszę o jakieś info na PW.Mam ale pewnie Cie nie stać :troll:
Super. Poświęci się pracy naukowej, to może będzie się trzymał z dala od pacjentów.
Gratuluje. Byłbym rad gdybyś nam dał się zapoznać z rzeczonym artykułem.
Gratki master. Na próba byś nawet nie wysłał? Albo przynajmniej podaj tytuł ;)
Ty mi powiedz lepiej, czy nie wiesz gdzies pokoju do wynajęcia w trójmieście ;p
Reprezentant Polski Babatunde Aiyegbusi został zawodnikiem drużyny NFL - Minnesota Vikings.
206 cm wzrostu; 160 kg; 100-kilową sztangę wycisnął 28 razyO skurwesyn
Ładne, polskie imię :lol:No, ciężko byłoby wpisać w protokole z "dobrowolnej" eutanazji wykonanej przez dr Józka Masterele, Mietka ochlajmordę zdecydowanie łatwiej.
Ładne, polskie imię :lol:
Taki nasz Olisadebe :)
Cytuj206 cm wzrostu; 160 kg; 100-kilową sztangę wycisnął 28 razyO skurwesyn
Szacun Szafa, że stanąłeś naprzeciw jeszcze większej szafy xd
No, ciężko byłoby wpisać w protokole z "dobrowolnej" eutanazji wykonanej przez dr Józka Masterele, Mietka ochlajmordę zdecydowanie łatwiej.Ja jebie forum z rana XDD
gratki!
Kolejny krok do przodu. Oświadczyny udane, powiedziała tak ;)Gratulacje i powodzenia
Teraz planować ślub i dzieci robić :DGratki Marins !
Thx Panowie.
Kolejny krok do przodu. Oświadczyny udane, powiedziała tak ;)
Będziecie go pocieszać po rozwodzie albo zerwanych zaręczynach?Wtedy mu wyślę gifa, by rozwiązał sprawę jak Optimus.
zobaczę czy coś się zmieniło przez te 1.5 roku pod moją nieobecność
(https://thenypost.files.wordpress.com/2013/12/ca.jpg)było ich trzech cracowia, arka, lech... :P
Godzina dojazdu do pracy trochę optymizm pewnie obniży.Od 2 lat dojeżdżam około 1h 30 min, więc i tak na plus :D Blisko mam do SKM, z głównego w Gdańsku do tyrki 5min z buta a SKM z tego co mówi jakdojade.pl jedzie 30min. A mieszkanie za cenę kawalerki w Gdansku, wiec dobra opcja moim zdaniem.
Nie na linii, ale autem smigne szybko. I tak profit w porownaniu do tego co mam teraz :)
Godzina dojazdu do pracy trochę optymizm pewnie obniży.
Teraz można na kat.B jeździć motocyklem 125cc, a one ponad 100km/h lecą bez problemu. W wielu krajach sprawdziło się to bardzo dobrze. Może i u nas dobrze się przyjmie.Kupiłem taki ostatnio co by w pole i po zakupy smigać. Stówke pojedzie ale trzeba troszke podusić.. :roll: Przyspieszenie żałosne ale wiadomo jaka to pojemnoś, szału nie ma ale zle też nie jest. Jest tylko jeden problem, przesiadka na scigacza może zabić ;)
Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.
W jakich warunkach można rowerem jeździć legalnie po chodniku? Ostatnio w lokalnym radiu mówili o rowerach miejskich w Bydgoszczy i o tym, że prezydent prosił strażników żeby byli łaskawi i od razu nie wpierdalali mandatów za jazdę po chodniku.Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.
Rower lepszy, bo można po chodniku jeździć.
W jakich warunkach można rowerem jeździć legalnie po chodniku? Ostatnio w lokalnym radiu mówili o rowerach miejskich w Bydgoszczy i o tym, że prezydent prosił strażników żeby byli łaskawi i od razu nie wpierdalali mandatów za jazdę po chodniku.Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.Rower lepszy, bo można po chodniku jeździć.
W jakich warunkach można rowerem jeździć legalnie po chodniku? Ostatnio w lokalnym radiu mówili o rowerach miejskich w Bydgoszczy i o tym, że prezydent prosił strażników żeby byli łaskawi i od razu nie wpierdalali mandatów za jazdę po chodniku.Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.
Rower lepszy, bo można po chodniku jeździć.
Co to daje, skoro motorkiem przejedziesz 10km w 10 minut niezależnie od tłoku na drodze? Rower jedynie wygrywa w postaci oszczędności na paliwie + bycie fit (chociaż jak jest krótka trasa, to i tak niewiele pomoże na bycie grubasem).z tego co tatus mówi to 3litry mu spalił na setke..
Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.no co TY, za scigacza bym tyle kasy nie dał :P
Raz pedałujący miał niefart, że jestem wysoki i jadąc karkołomnie po miejskim chodniku dostał niechcący ode mnie z łokcia w tors, w rezultacie przewracając się i krzywiąc koło w rowerze na słupie przy chodniku. Jeszcze skubany wystartował o rekompensatę, więc mniej lub bardziej uprzejmie zasugerowałem mu spacer w kierunku przeciwnym do mojego.
Wychodzi, że po chodniku można tylko na drogach ekspresowych i autostradach? :lol:W jakich warunkach można rowerem jeździć legalnie po chodniku? Ostatnio w lokalnym radiu mówili o rowerach miejskich w Bydgoszczy i o tym, że prezydent prosił strażników żeby byli łaskawi i od razu nie wpierdalali mandatów za jazdę po chodniku.Podejrzewam, że jakaś Yamaha MT125 lub YZF-R125 albo Honda CBR125 mogą całkiem fajnie się zbierać jak na taką pojemność. Aczkolwiek tu chyba bardziej chodzi o to żeby nie stać w korkach i sprawnie poruszać się po mieście. Osobiście gdybym mieszkał w dużym mieście i codziennie musial dojeżdżać do pracy mając przy tym tylko kat.B to brałbym w ciemno taką 125'tkę.
Rower lepszy, bo można po chodniku jeździć.
Jeśli nie ma ścieżki rowerowej i jest ograniczenie prędkości do 70km/h można jeździć po chodniku. Czyli praktycznie nigdy w większym mieście.
Ogólnie policjanci/sm co wlepiają mandaty za jazdę po chodniku to k**** i tyle.
Wiesz, tak można by bronić chyba każdą sytuację obciążoną ryzykiem mandatu.Raz pedałujący miał niefart, że jestem wysoki i jadąc karkołomnie po miejskim chodniku dostał niechcący ode mnie z łokcia w tors, w rezultacie przewracając się i krzywiąc koło w rowerze na słupie przy chodniku. Jeszcze skubany wystartował o rekompensatę, więc mniej lub bardziej uprzejmie zasugerowałem mu spacer w kierunku przeciwnym do mojego.
Widzisz. Dałeś świetny przykład, że mandaty za jazdę po chodniku są z dupy. Większą szkodę może sobie zrobić rowerzysta wjeżdżając w pieszego, niż rowerzysta pieszemu. Więc po co mandat?
On i moja żona to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło i to mnie napawa optymizmem.Pozostaje gratulować rodziny i szczęścia, które Ci dają. Aż miło się czyta :)
Mój synek skończył parę dni temu 2 lata. On i moja żona to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło i to mnie napawa optymizmem.
Radość gdy człowiek widzi uśmiechniętą minkę swojego dzieciaka jest nie do opisania. Każde, nawet najmniejsze rzeczy, mnie cieszą.
...
Tylko czekać, aż będę chodził wkur**ony na wywiadówki :D:D
Najlepiej wszyscy umrzyjmy. Bedzie spokoj.wszyscy niemcy i lewaki, jestem za.
Mój synek skończył parę dni temu 2 lata. On i moja żona to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło i to mnie napawa optymizmem.
Radość gdy człowiek widzi uśmiechniętą minkę swojego dzieciaka jest nie do opisania. Każde, nawet najmniejsze rzeczy, mnie cieszą.
...
Tylko czekać, aż będę chodził wkur**ony na wywiadówki :D:D
Mrocz, hujowa sprawa... Prawdę powiedziawszy myślałem o Twojej sytuacji, gdy pisałem porannego posta i tym bardziej czuję, że mam niebywałe szczęście...
Niemniej wierzę, że mocno się nawzajem z partnerką trzymacie i ta hujowa i beznadziejna sytuacja was nie osłabi... :roll:
Pania z obrazka bym jak wariat ;dddd
Jak ty zerwałeś to po co był ci melanż. Nie rozumiem. Zupełnie jakbyś miał uczucia jak jakaś kobieta.
W godzinach porannych profil dziennikarza został jednak przywrócony przez serwis i cała jego zawartość jest znów dostępna. Właściciel konta jeszcze nie skomentował tej sytuacji.
Już przywrócili, wiec chwilowa Twoja radość. Ale smaczek jest.
Proponuję we wtorek wypić wirtualny toast za forumek, bycząc się na plaży z drinem w ręku:)
Ile taki wyjazd teraz kosztuje?To zalezy od wielu czynnikow. Za 1,5k juz mozna cos fajnego wyrwac.
Używki co są na allegro po 1200zł mają gwarancję na rok albo i więcej.
Nawet jakbyś miał stracić tą stówke czy dwie, to naprawde tak dużo biorąc pod uwagę masę frajdy jaka czeka Cię przez te 2-3 miesiące? Co Ty z Krakowa jesteś Master czy co?
Nawet jakbyś miał stracić tą stówke czy dwie, to naprawde tak dużo biorąc pod uwagę masę frajdy jaka czeka Cię przez te 2-3 miesiące? Co Ty z Krakowa jesteś Master czy co?
Jestem z Krakowa, dziada pradziada ;)
Do tego mam już konsolke na oku - 1200zł z przedłużoną gwarancją do 2018 roku. Dobry deal moim skromnym zdaniem. Zobaczymy tylko czy nie wałek, bo jadę odebrać osobiście.
Na urodzinki dostałem sobie voucher na przejażdżkę Ferraro 430 :) Zaplanowałem sobie bez większego przemyślenia wyprawę do Poznania na 5 lipca. A tu się jeszcze dowiaduje, że 4 lipca na torze Poznań jest dzień otwarty Gran Turismo Polonia :D No po prostu zajebistość. Zapowiada mi się wyje**ny weekend :D
Na urodzinki dostałem sobie voucher na przejażdżkę Ferraro 430 :)Nie lepiej pójść do garażu i sobie samemu pojeździć?
Jeżeli chodzi o lans, to owszem, myślałem, że my jako faceci bardziej rozmawiamy o prowadzeniu. Pierwszy Boxster był ponoć słaby, drugi i obecny wg wielu daje więcej frajdy z jazdy niż 911. Choć sam wolałbym 911 jeżeli już miałbym brać któryś z plebsowozów. :troll:szokuje, człowiek który tak lubi samochody, zupełnie sie na nich nie zna.
Dobrze, że ty się na nich znasz. Już mi to tyle razy udowodniłeś. :angel:Nom, podobnie jak lewak, molestowanie za młodu na zboczonemu ksiedzu. 8)
Jak ma hojnego sponsora, to po torze głównym, a jak sknerę, to po torze kartingowym. Dwa okrążenia jako kierowca na torze głównym zdaje się tysiąc złotych. Dobry biznes, nie powiem :lol:
Jak to wygląda? Jazda po torze czy jakiś plac?
Siedem z przodu na wadze.Zazdroszczę i gratuluję.
Jeszcze kilka dni i wyrwę się z miasta w Tatry. Tym razem atakuję Orlą Perć w całości. Nocleg w schronisku. Będzie pięknie. Już się nie mogę doczekać. Robił ktoś z was może trasę od Zawratu po Krzyżne?Super wycieczka i Orla Perć zdecydowanie nie jest trasą dla mięczaków, choć nie jest też tak przejebana jak wielu sądzi. Po prostu trzeba uważać, no i jednak mieć trochę doświadczenia w chodzeniu po górkach. Nadal na mojej liście do odhaczenia. Rzeczywiście, jest się z czego cieszyć. Powodzenia :)Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
no ja mam tak plus minus 15 kg do zrzucenia. Ideał to 70kg przy 182cm żeby znów poczuć się lekkim jak piórko, ale to już raczej marzenia ściętej głowy.65 kg przy 173 cm wzrostu i fajnie by było 15 kg mięśni zrobić jeszcze :D
Ta trasa tak obrosła legendą, że trzeba ją w końcu zaliczyć. Ostatnio wbijałem na Rysy i było bardzo spoko jeżeli chodzi o stopień trudności. Tu niby gwiazdka więcej ale trasa na 8h a Rysy z Morskiego tylko 4h z czego tylko końcówka trudniejsza.Ładnie. Po takiej zaprawie proponuję pójść za ciosem i wejść na Gerlacha, który pod względem trudności podejścia jest ponoć na poziomie Orlej Perci, ale w przypadku Gerlacha sprzęt musowo (uprzęże, liny) i bez doświadczonej osoby to słaby pomysł, bo tam nie ma oznaczonych szlaków (wiele osób decyduje się na przewodnika - to chyba nawet wymóg formalny, żeby wchodzić z uprawnionym przewodnikiem), też wykupić ubezpieczenie, bo Słowacy mają do tego indywidualne podejście (ja jeździłem z wyrobionym EKUZ, ale dodatkowe też nie zaszkodzi).
Orla Perć zaliczona prawie w całości. Obiecałem wrzucić fotki ale póki co zapodam filmik. Udało mi się zrobić kilka ujęć w bezpieczniejszych miejscach telefonem. Jak reszta mojej ekipy prześle mi fotki to zapodam co lepsze. A co do trasy to jest niesamowicie piękna ale i wymagająca. Na pewno nie dla wszystkich.
https://www.youtube.com/watch?v=5ongPF0pYcE
Orla Perć zaliczona prawie w całości. Obiecałem wrzucić fotki ale póki co zapodam filmik. Udało mi się zrobić kilka ujęć w bezpieczniejszych miejscach telefonem. Jak reszta mojej ekipy prześle mi fotki to zapodam co lepsze. A co do trasy to jest niesamowicie piękna ale i wymagająca. Na pewno nie dla wszystkich.Ładnie 8)
https://www.youtube.com/watch?v=5ongPF0pYcE
Czyli co, chwila zwątpienia, mały błąd, puszczasz się łańcucha przy skale i game over? Ta drabinka też siemano... Chyba musiałbym się ostro przygotować by tam wbić. Od samego patrzenia mi się lekko dłonie spociły.Orla Perć zaliczona prawie w całości. Obiecałem wrzucić fotki ale póki co zapodam filmik. Udało mi się zrobić kilka ujęć w bezpieczniejszych miejscach telefonem. Jak reszta mojej ekipy prześle mi fotki to zapodam co lepsze. A co do trasy to jest niesamowicie piękna ale i wymagająca. Na pewno nie dla wszystkich.Ładnie 8)
https://www.youtube.com/watch?v=5ongPF0pYcE
Czyli co, chwila zwątpienia, mały błąd, puszczasz się łańcucha przy skale i game over? Ta drabinka też siemano... Chyba musiałbym się ostro przygotować by tam wbić. Od samego patrzenia mi się lekko dłonie spociły.
No nie gadaj, ze fizycznie byś nie dał rady.Fizycznie spoko, ale bardziej psychicznie bym potrzebował wprawy w takim terenie - wysokość, przestrzeń.
Ja bym sie zesral z moim lekiem wysokosci. Nie dla mnie takie zabawy.
Majestat, przestrzeń, rozmiary, widok, cel, respekt przed naturą.Ok, tylko u mnie dochodza nogi z waty i to raczej uniemozliwia bezpieczna wspinaczke ;)
A ja 8 sierpnia wbijam na jacht do Grecji :) 2 tygodnie pływania z Mariny do mariny :PWow. Nie czuję zajawki żeglarskiej, ale całkowicie rozumiem ludzi, którzy się temu poświęcają. Będąc na Mazurach czy nad Soliną niezwykle miło wspominam, ze znajomymi przybijaliśny wieczorem do brzegu, kameralne najebki, spanie na łodzi, kąpiele na środku jeziora, dzienne opalanko, wyprawy do przystani, po prostu świetny klimat.
A ja 8 sierpnia wbijam na jacht do Grecji :) 2 tygodnie pływania z Mariny do mariny :PWow. Nie czuję zajawki żeglarskiej, ale całkowicie rozumiem ludzi, którzy się temu poświęcają. Będąc na Mazurach czy nad Soliną niezwykle miło wspominam, ze znajomymi przybijaliśny wieczorem do brzegu, kameralne najebki, spanie na łodzi, kąpiele na środku jeziora, wyprawy do przystani, po prostu świetny klimat.
Myśląc o greckim krajobrazie taka wyprawa musi być petarda. Rewelka.
http://rozrywka.trojmiasto.pl/Przezyj-horror-na-wlasnej-skorze-w-Krwawej-Piwnicy-n92686.html
Cieszy mnie że takie rzeczy w Polsce powstają.
To, o czym napisaliście właśnie sprawia, że chodzenie po górach jest uzależniające i tyle ludzi po nich się wspina. Majestat, przestrzeń, rozmiary, widok, cel, respekt przed naturą. Najlepiej kontemplować łykiem z piersiówki.Lubie łazić po górach. Jednak zawsze jedna rzecz mnie wkur**a. Jak już sie wylazie na tą góre jak kolega na filmiku to potem trzeba z niej zejść..czasami to katorga oromna. Zwłaszcza jak idzie burza i pioruny napier**lają co 3 sekundy.
Wlasnie dostalem informacje, ze przyjeli mnie na studia, na kierunek na ktory od zawsze chcialem isc i ktory jest moim marzeniem od dawien dawna. W dodatku dostalem kolejna podwyzke i informacje o kolejnych 2 grach ktore bede musial w najblizszej przyszlosci zaklepac. Od pazdziernika wiec zaczynam kolejne studia (2 kierunki, odpowiednio 4 i 5 rok) oraz praca. Nie mam pojecia jak to wszystko polacze i pogodze, pewnie bede musial z czegos zrezygnowac, ale poki co czuje moc i nie powiem troche sie wzruszylem bo jednak nie ma nic lepszego jak spelnianie marzen i dazenie do celow. Szczegolnie tych, ktore kiedys tam sobie za dzieciaka ubzduralismy, a teraz sa w zasiegu reki. Jaram sie :angel:Człowiek uczy sie całe zycie a i tak umiera głupi.
pewnie bede musial z czegos zrezygnowacZ ruchania.
Możesz Lem napisać, o jakim kierunku studiów mowa?Produkcja Gier Video :)
Dzieki chlopaki :angel:To jest kierunek typowo techniczny?Możesz Lem napisać, o jakim kierunku studiów mowa?Produkcja Gier Video :)
Nie, poza nauka silnikow (Unity, Unreal Engine 4) oraz pisania wlasnych silnikow w C++ jest takze miejsce na Design (projektowanie poziomow itp.), a takze pisanie scenariuszy :)Dzieki chlopaki :angel:To jest kierunek typowo techniczny?Możesz Lem napisać, o jakim kierunku studiów mowa?Produkcja Gier Video :)
Gites :DNie, poza nauka silnikow (Unity, Unreal Engine 4) oraz pisania wlasnych silnikow w C++ jest takze miejsce na Design (projektowanie poziomow itp.), a takze pisanie scenariuszy :)Dzieki chlopaki :angel:To jest kierunek typowo techniczny?Możesz Lem napisać, o jakim kierunku studiów mowa?Produkcja Gier Video :)
Brawo Lem. Pamiętaj o mnie jak będziesz bogaty a ja biedny.
TA, bardziej mnie ciekawi biedny becet :lol:Brawo Lem. Pamiętaj o mnie jak będziesz bogaty a ja biedny.
Przecież byle leszcz w webdevie, klepiąc jakieś gówna w javie, zarobi więcej od niego :angel:
Bardziej boisz sie putina czy zydów?
Po 7 dniach pracy po 15 godzinPokaralo za ten Inter...
dzisiaj wieczorem będę napier**lać w gierki do rana :8No bo na ruchanie nie ma co liczyc :troll:
Tak wracajac do tematu, to zaklepany urlopik ktory w tym roku spedze w Mediolanie. Zaplanowalem w ten sposob, zeby sobie na meczyk AC Milan skoczyc. Jaram sie :)ale tam już przecież grają same przeciętniaki więc czym tu się jarać?
No ja się solidnie w Grecji wygrzeje dopiero :) Trochę szkoda, że lato się tak ułożyło, że w Polsce ciepło się robi jak ja wyjeżdżam :lol:No u mnie sie wiele rzeczy zlozylo na to, ze moge zrobic sobie urlop dopiero po okresie wakacyjnym, wiec zrezygnowalem z cieplych krajow i cisne zwiedzanie :)
No jak sie jest januszem i cebulakiem jak Ty i kibicuje sie tylko jak ktos wygrywa, to fakt nie ma czym. Pozdrawiam, nie musisz odpisywac.Tak wracajac do tematu, to zaklepany urlopik ktory w tym roku spedze w Mediolanie. Zaplanowalem w ten sposob, zeby sobie na meczyk AC Milan skoczyc. Jaram sie :)ale tam już przecież grają same przeciętniaki więc czym tu się jarać?
Poziom emocji jest mniej więcej na takim samym poziomie co oglądanie w tv meczu na highbury meczu arsenalu z ljungbergiem czy henry w składzie a oglądaniem na żywo drużyny arsenalu z 2015 gdzie dostawał becki z Monaco czyli stosunkowo małe.chyba z Bergkampem i Overmarsem :mad:
Jest pozytyw upałów, wysyp pięknych, lekko ubranych dziewcząt. Przechodząc dzisiaj przez miasto szyja niemalże bolała od obracania. Utarło się, że kobiety mają za złe, gdy ich partner ogląda się za innymi, no ale jak zdrowy na umyśle chłop może się nie oglądnąć, no jak. Słowianki piękne są i basta.będziesz miał kryzys wieku średniego to pogadamy
Nie wiem jak można narzekać, co ten jay jay.
Jest pozytyw upałów, wysyp pięknych, lekko ubranych dziewcząt. Przechodząc dzisiaj przez miasto szyja niemalże bolała od obracania. Utarło się, że kobiety mają za złe, gdy ich partner ogląda się za innymi, no ale jak zdrowy na umyśle chłop może się nie oglądnąć, no jak. Słowianki piękne są i basta.Nie. Upał nie ma pozytywnych rzeczy. Dodatkowo w mieście? :o Katorga aby z auta wyjść nawet na zakupy do biedronki po swierze warzywa.
Nie wiem jak można narzekać, co ten jay jay.
W lato ma byc upal i pot lac sie po posladach.Rzeklem.W Trójmieście na upał chyba aż tak nie narzekacie, nie dość, że północ kraju, blisko morza, to jeszcze jest przewiewnie.
W lato ma być ciepło, piz** będziecie mieli w zimę, a "akurat" na wiosnę. Zamknąć gęby.A jesienią co robić?
W końcu zakisiłeś?Ehh, Ty prosty czlowieku :) Nie, nie o to chodzi.
Mam dobry humor :)Przejdzie, jak wszystko co dobre. Kasa, miłość, życie. Z prochu powstałeś..
w pięknym kraju żyjemy tyle powiem.
Zdecydowanie się z Wami zgadzam, Panowie. Polska jest przepięknym krajem, tylko ludzie to śmieciarze i potrafią strasznie ten krajobraz zepsuć. Już teraz wiem, że za rok najpewniej odpuszczam wyjazdy zagraniczne i skupie się na zwiedzaniu kraju.
Narzeczona kupiła mi PS Vitę na dzień chłopaka :D <3 ! Całe szczęście, że dodawałem te wszystkie gierki PS Vita w Plusie do listy bo mam całkiem pokaźną kolekcję ;)Gratsy. Ty PS Vita, moldar 2 gry na XOne, a ja kur** 2 jogurty Jogobelli. Cheese Cake i Cherry Muffin.
Co za babsztyl :lol:-?
JA dwa piwka, popcorn, meczyk i dwa bilety na Marsjanina na sobote :DNarzeczona kupiła mi PS Vitę na dzień chłopaka :D <3 ! Całe szczęście, że dodawałem te wszystkie gierki PS Vita w Plusie do listy bo mam całkiem pokaźną kolekcję ;)Gratsy. Ty PS Vita, moldar 2 gry na XOne, a ja kur** 2 jogurty Jogobelli. Cheese Cake i Cherry Muffin.
:(
dwa bilety na Marsjanina na soboteJa z roboty dostałem 2 vouchery do końca roku, to sam se prezent zrobiłem :) I chyba też skoczę na Marsjanina.
Ja bym wolał 3DSa ;-)
Duzo dobrego sie w kinie do konca roku szykuje, jak liczylem to tak z 7-8 filmow mam na liscie do kina.Co jest ogólnie dobrego i wartego obejrzenia, bo ja nie śledzę za bardzo?
Nie no super prezent. Jak bym dostał bardzo bym się cieszył. Po prostu jakbym miał wybrać konsole przenośną brałbym 3dsa dla urozmaicenia. Na vite mało gierek tylko indyki które średnio lubię.Ja bym wolał 3DSa ;-)
A tam ;) Mam pokaźną kolekcję z Plusa + przyda się do remote play :P Patrole w Destiny robić sobie rozjebanym na łóżku? Why not :D
Black Mass, Crismon Peak, The Walk, Steve Jobs, Makbet.Duzo dobrego sie w kinie do konca roku szykuje, jak liczylem to tak z 7-8 filmow mam na liscie do kina.Co jest ogólnie dobrego i wartego obejrzenia, bo ja nie śledzę za bardzo?
W planach mam Marsjanina, Bonda oraz Star Wars (pomimo, że nie jestem fanem).
sprzedałem PS3Szkoda, polatalibym co w WHD Fury. Ostatnio odpaliłem i boziu, skill w czarnej dupie i jednak trochę trudno o graczy w multi, w większości pozostały same roboty, które w czasówce robią przewagę jednego okrążenia :lol: To niestety nie jest jedna z tych gierek, gdzie po miesiącach przerwy zasiadasz, palce czują się rozgrzane po 5 minutach i gotowe do wirtuozerii na torze ;)
sprzedałem PS3Szkoda, polatalibym co w WHD Fury. Ostatnio odpaliłem i boziu, skill w czarnej dupie i jednak trochę trudno o graczy w multi, w większości pozostały same roboty, które w czasówce robią przewagę jednego okrążenia :lol: To niestety nie jest jedna z tych gierek, gdzie po miesiącach przerwy zasiadasz, palce czują się rozgrzane po 5 minutach i gotowe do wirtuozerii na torze ;)
Testowałem destiny. Patrole spokojnie idzie ogarnąć, nawet strike prawie jeden zrobiłem :)Ja bym wolał 3DSa ;-)
A tam ;) Mam pokaźną kolekcję z Plusa + przyda się do remote play :P Patrole w Destiny robić sobie rozjebanym na łóżku? Why not :D
A wersja PS Vita z dodatkiem Wipeout HD/FURYO widzisz. Na szybko teraz czytałem, że dlc do W2048 z 4 trasami WHD jest darmowe w przypadku posiadania wersji WHD na ps3 (jak podejrzewam, wystarczy mieć grę przypisaną na koncie psn bez konieczności posiadania samej konsoli). W sumie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ograć te trasy w cross-play. Daj ewentualnie znać, czy i jak to działa ;)
A wersja PS Vita z dodatkiem Wipeout HD/FURYO widzisz. Na szybko teraz czytałem, że dlc do W2048 z 4 trasami WHD jest darmowe w przypadku posiadania wersji WHD na ps3 (jak podejrzewam, wystarczy mieć grę przypisaną na koncie psn bez konieczności posiadania samej konsoli). W sumie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ograć te trasy w cross-play. Daj ewentualnie znać, czy i jak to działa ;)
Ja lodzik z połykiem i swiety spokój do poniedziałku.JA dwa piwka, popcorn, meczyk i dwa bilety na Marsjanina na sobote :DNarzeczona kupiła mi PS Vitę na dzień chłopaka :D <3 ! Całe szczęście, że dodawałem te wszystkie gierki PS Vita w Plusie do listy bo mam całkiem pokaźną kolekcję ;)Gratsy. Ty PS Vita, moldar 2 gry na XOne, a ja kur** 2 jogurty Jogobelli. Cheese Cake i Cherry Muffin.
:(
Ja lodzik z połykiem
Wygrałem 8)
Myślałem, że Lem tylko do hoteli, a tu proszę, i na gospodarstwo dojedzie.
Pogratulować! :D
Co jakiś czas to powtarzam, ale optymizmem napawa mnie mój mały synek łobuz i moja super żona.Żona daję często czy juz tylko z przymusu?
:D
Co jakiś czas to powtarzam, ale optymizmem napawa mnie mój mały synek łobuz i moja super żona.Żona daję często czy juz tylko z przymusu?
:D
Pogratulować! :D
Pogratulować! :D
Skoro już mowa o potomstwie i zajebistości życia codziennego muszę się pochwalić forumkowiczom, że będę tatą :-) Zajebiste uczucie, polecam ;-)pewne to jest ze ona bedzie mamą.
Skoro już mowa o potomstwie i zajebistości życia codziennego muszę się pochwalić forumkowiczom, że będę tatą :-) Zajebiste uczucie, polecam ;-)
Nawet rzymianie to wiedzieli:Skoro już mowa o potomstwie i zajebistości życia codziennego muszę się pochwalić forumkowiczom, że będę tatą :-) Zajebiste uczucie, polecam ;-)pewne to jest ze ona bedzie mamą.
Skoro już mowa o potomstwie i zajebistości życia codziennego muszę się pochwalić forumkowiczom, że będę tatą :-) Zajebiste uczucie, polecam ;-)pewne to jest ze ona bedzie mamą.
Mam dwóch podrośnietych synów i prawdopodobnie 3 miesięczną córke.Skoro już mowa o potomstwie i zajebistości życia codziennego muszę się pochwalić forumkowiczom, że będę tatą :-) Zajebiste uczucie, polecam ;-)pewne to jest ze ona bedzie mamą.
Masz coś na sumieniu?
Mam dwóch podrośnietych synówTo już wiadomo kto Ci platyny klepie.
No własnie klepie sam..bo mam na to czas :troll:Mam dwóch podrośnietych synówTo już wiadomo kto Ci platyny klepie.
http://www.motofakty.pl/artykul/wiecej-motocykli-mniej-wypadkow.html Nie sprawdziło się sranie żarem Policji i Wydziału Ruchu Drogowego, którzy twierdzili, że po wejściu przepisów umożliwiających jazdę 125cc na kat.B wzrośnie liczba wypadków i ofiar wśród kierowców jednośladów. To co sprawdziło się w innych krajach EU, sprawdziło się też u nas. Trzeba pamiętać, że po wejściu w życie nowych przepisów liczba jednośladów na drogach znacznie wzrosła. Fajnie, że wraz ze wzrostem ilości motocykli spadła liczba wypadków i poszkodowanych. Zapewne swój udział w tej sytuacji mają też groźniejsze kary za łamanie przepisów (szczególnie obawa przed utratą prawa jazdy).
albo rowerzystów opodatkować..http://www.motofakty.pl/artykul/wiecej-motocykli-mniej-wypadkow.html Nie sprawdziło się sranie żarem Policji i Wydziału Ruchu Drogowego, którzy twierdzili, że po wejściu przepisów umożliwiających jazdę 125cc na kat.B wzrośnie liczba wypadków i ofiar wśród kierowców jednośladów. To co sprawdziło się w innych krajach EU, sprawdziło się też u nas. Trzeba pamiętać, że po wejściu w życie nowych przepisów liczba jednośladów na drogach znacznie wzrosła. Fajnie, że wraz ze wzrostem ilości motocykli spadła liczba wypadków i poszkodowanych. Zapewne swój udział w tej sytuacji mają też groźniejsze kary za łamanie przepisów (szczególnie obawa przed utratą prawa jazdy).
Jeszcze by mogli drogi połatać, i by w ogóle było cacy.
Jeśli coś mnie napawa optymizmem (mieszanym :P ) w tym względzie, to zarówno znaturalizowani niemcy jak i znaturalizowani uesańczycy twierdzą, że drogi mamy bardzo dobre.http://www.motofakty.pl/artykul/wiecej-motocykli-mniej-wypadkow.html Nie sprawdziło się sranie żarem Policji i Wydziału Ruchu Drogowego, którzy twierdzili, że po wejściu przepisów umożliwiających jazdę 125cc na kat.B wzrośnie liczba wypadków i ofiar wśród kierowców jednośladów. To co sprawdziło się w innych krajach EU, sprawdziło się też u nas. Trzeba pamiętać, że po wejściu w życie nowych przepisów liczba jednośladów na drogach znacznie wzrosła. Fajnie, że wraz ze wzrostem ilości motocykli spadła liczba wypadków i poszkodowanych. Zapewne swój udział w tej sytuacji mają też groźniejsze kary za łamanie przepisów (szczególnie obawa przed utratą prawa jazdy).
Jeszcze by mogli drogi połatać, i by w ogóle było cacy.
Jeśli coś mnie napawa optymizmem (mieszanym :P ) w tym względzie, to zarówno znaturalizowani niemcy jak i znaturalizowani uesańczycy twierdzą, że drogi mamy bardzo dobre.http://www.motofakty.pl/artykul/wiecej-motocykli-mniej-wypadkow.html Nie sprawdziło się sranie żarem Policji i Wydziału Ruchu Drogowego, którzy twierdzili, że po wejściu przepisów umożliwiających jazdę 125cc na kat.B wzrośnie liczba wypadków i ofiar wśród kierowców jednośladów. To co sprawdziło się w innych krajach EU, sprawdziło się też u nas. Trzeba pamiętać, że po wejściu w życie nowych przepisów liczba jednośladów na drogach znacznie wzrosła. Fajnie, że wraz ze wzrostem ilości motocykli spadła liczba wypadków i poszkodowanych. Zapewne swój udział w tej sytuacji mają też groźniejsze kary za łamanie przepisów (szczególnie obawa przed utratą prawa jazdy).Jeszcze by mogli drogi połatać, i by w ogóle było cacy.
Skoro już mowa o potomstwie i zajebistości życia codziennego muszę się pochwalić forumkowiczom, że będę tatą :-) Zajebiste uczucie, polecam ;-)
Reklama napawa Ciebie optymizmem? Zupełnie nie moje klimaty... :)Mateo miał na myśli to, że sam promuje te gry.
Reklama napawa Ciebie optymizmem? Zupełnie nie moje klimaty... :)
dostałem przejazd formułą 3 na torze głównym w poznaniu :angel:
dostałem przejazd formułą 3 na torze głównym w poznaniu :angel:
na voucherze mam, że jako kierowca, dwa pełne okrążenia :p
Dostaje na weekend na własność nowego Chevroleta Camaro oraz nocleg w 5 gwiazdkowym hotelu dla mnie i narzeczonej Zajebisty weekendzik się szykuje!No ładnie. Jak z narzeczoną to pamiętaj, żeby sprawdzić wygodę siedzeń w każdej możliwej sytuacji. :angel:
Napawa optymizmem i zarazem szokuje. Zostałem wybrany przez producenta z którym współpracujemy.Gratulacje. Mega prezencik :)
Dostaje na weekend na własność nowego Chevroleta Camaro oraz nocleg w 5 gwiazdkowym hotelu dla mnie i narzeczonej Zajebisty weekendzik się szykuje!
Jak z narzeczoną to pamiętaj, żeby sprawdzić wygodę siedzeń w każdej możliwej sytuacji.Up.
Czymś się wyróżniłeś, czy losowy farcik? ;)
Szkoda, że ten camaro nie na zawsze 8)
Mnie z zawodowego punktu widzenia wiedząc, że Mrocz projektuje takie info nie napawa optymizmem, ale nie wiem, czy chodzi o to samo o czym myślę, więc obawa może okazać się bez pokrycia.
Napawa optymizmem i zarazem szokuje. :D Zostałem wybrany przez producenta z którym współpracujemy.
Dostaje na weekend na własność nowego Chevroleta Camaro oraz nocleg w 5 gwiazdkowym hotelu dla mnie i narzeczonej :D Zajebisty weekendzik się szykuje! :D
Gratki, też miałem na tydzień raz Camaro i raz Porsche. Też ten pomarańczowy/czerwony model testowy? :P
Uderzaj na Sopot i patrz jak ludzie łby odwracają :troll:
Łoooo:D No to pięknie! Gratulacje, tylko nie szalej za bardzo tym potworem:)
Gratki ziomeczku, ekstra sprawa!
Gratki, też miałem na tydzień raz Camaro i raz Porsche. Też ten pomarańczowy/czerwony model testowy? :P
Uderzaj na Sopot i patrz jak ludzie łby odwracają :troll:
Jeszcze nie wiem jaki bo dopiero w pierwszy weekend Listopada ;) Wtedy się dowiem :P
PS. Na Sopot pewnie na chwilę uderzę :lol: Choć generalnie mam Hotel za miastem i pewnie będę po okolicach poza miejskich go cisnął ;)Łoooo:D No to pięknie! Gratulacje, tylko nie szalej za bardzo tym potworem:)
No nie ukrywam tego lekko się boje :D Jesień słynie z kapryśnej śliskiej pogody ;) No ale to się okaże :)
Napawa optymizmem i zarazem szokuje. :D Zostałem wybrany przez producenta z którym współpracujemy.Gratsy, które Camaro konkretnie?
Dostaje na weekend na własność nowego Chevroleta Camaro oraz nocleg w 5 gwiazdkowym hotelu dla mnie i narzeczonej :D Zajebisty weekendzik się szykuje! :D
Gratsy, które Camaro konkretnie?
Byłem w USA to trochę jeździłem Camaro z 2013 - super się prowadzi, a i kopa mu nie brakuje, więc pilnuj się na prostych. ;)
Meczyk Legii z FC brugge.http://www.youtube.com/watch?v=MoIX3wBC_fQ
To ile tam dzisiaj w pizdeczke?:)w pizdeczke to oni na treningach dostają i wiedzą co bedzie jak nie wygrają wysoko
Nie przeczę ale to i tak nie zmienia faktu :)o dostawanie w pizdeczke to sOOsa pytaj lepiej :grin:
napawa, ale trenejro nie gra :(
fajnie, a w niedziele MOCNY wpie**ol :dance:napawa, ale trenejro nie gra :(Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
przez ostatnie 10 lat w lidze udało się raz ległej wygrać w poznaniu, więc poczekajmy do niedzieli ;)To dobrze że grają na Łazienkowskiej ;)
W pierwszej chwili myślałem, że to post Oscypa.To samo miałem :lol:
Trzeba się dobrze zakręcić i mieć parę lat praktyki jako magazynier bo sporo się teraz otwiera firm a ludzi z doświadczeniem mało i akurat mi się trafiło :)Gratuluje ziom.
Trzeba się dobrze zakręcić i mieć parę lat praktyki jako magazynier bo sporo się teraz otwiera firm a ludzi z doświadczeniem mało i akurat mi się trafiło :)
No to zajebiście Pati, w końcu się skończy Pato"L4"sław :DDzieki :*
Oby tak dalej ;)
Trzeba się dobrze zakręcić i mieć parę lat praktyki jako magazynier bo sporo się teraz otwiera firm a ludzi z doświadczeniem mało i akurat mi się trafiło :)
jestem takim zwyklym kolesiem co struga slupa, ale cwicze zeby pewnego dnia zrobic z tego sztuke"zadatek na mistrza w swoim fachu. Szacun z DUZEJ LITERY.
mhm :troll:fajnie, a w niedziele MOCNY wpie**ol :dance:napawa, ale trenejro nie gra :(Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Jadę na pewno! :grin:Bylem juz dwa razy i wystarczy ;)
http://www.antyradio.pl/Newsy/Rock-News/Iron-Maiden-ponownie-zagra-w-Polsce-4750
WTF, Iron Maiden wydał nową płytę 1.5 miecha temu, a ja nic na ten temat nie wiem...Gdzieś Ty był? :mad:
Na rowerze jeździł :troll:
Serio....tak ciebie rajcuje piłka latynoamerynaksnska?A co w tym dziwnego? Wesoly, mily dla oka futbol. Kiedys tez ogladalem z checia Boca.
Jaram sie. Własnie odebrałem zaproszenia - miejscówki w 9 rzędzie blisko murawy. Da radę oglądać bez lornetki :-)chujowszego miejsca to chyba nie było ? :troll:
Zajebista ochota na granie :angel: Tyle świetnych gier na mnie czeka, że najbliższe miesiące będą wyborne.Zazdro bo ja mam totalny zapierdol i w ostatnim czasie ciezko znalezc chwile dla siebie :( Paradoksalnie w pracy mam najwieksze luzy :lol:
Zajebista ochota na granie :angel: Tyle świetnych gier na mnie czeka, że najbliższe miesiące będą wyborne.Zazdro bo ja mam totalny zapierdol i w ostatnim czasie ciezko znalezc chwile dla siebie :( Paradoksalnie w pracy mam najwieksze luzy :lol:
Zajebista ochota na granie :angel:O, to to! Zdarza się coraz rzadziej, dlatego tym bardziej cieszy.
Zajebista ochota na granie :angel: Tyle świetnych gier na mnie czeka, że najbliższe miesiące będą wyborne.Tez tak mam. Codziennie 22-1 cos pogrywam. I mam jedno rozgrzebane a juz mysle w co kolejne bede gral. Do tego swiateczny urlop w domu i bede cisnal cale dnie :D
W robocie wszystko ok?
Być może na dniach zgarne nowa prace jako fizjoterapeuta.
I mam jedno rozgrzebane a juz mysle w co kolejne bede gralTeż tak mam i dlatego często są rotacje w planach, bo nagle mnie najdzie na coś innego (vide teraz Ratchet).
Ja to bloodborne to najchetniej bym pozyczyl od kogos, bo boje sie ze kupie i bedzie dupa ;p
Jak uda mi się kupić ten zestaw w Biedronce, to będę miał na sprzedaż Bloodborne. :troll:
Ja stawiam, że Ci nie podejdzie, tak jak było z Demon's Souls.No wlasnie dlatego wolalbym nie ryzykowac hjsu i pozyczyc.
Spoko, ja na pewno kupię w niedalekiej przyszłości (czaję się na tę edycję GOTY), to będziesz mógł ode mnie skubnąć ;)Ja stawiam, że Ci nie podejdzie, tak jak było z Demon's Souls.No wlasnie dlatego wolalbym nie ryzykowac hjsu i pozyczyc.
Oj Maciej wy jako społeczeństwo nie macie bladego pojęcia jak wygląda zawodowe życie fizjoterapeuty. Coraz większy zapierdol, coraz większe obciążenia na kręgosłup podczas wykonywania masażu a place na poziomie ludzkiego śmiecia. Doszło do tak groteskowej sytuacji ze jepane w dupe uzdrowiska (patrz ich strona internetowa cieplice zdrój) oferują swoim pacholkom (nie mylić z pracownikami) turnusy rehabilitacyjne xD kur** tu takich ziomkow jak te z Paryża przydało by się z kilka tys. by wycieli w pień ta je**na gangrene jaka jest polska fizjoterapia. Nie wiem czy taka chujowizne odczyniaja w Szwajcarii ale w polandii to by wyżyć to nie ma się kiedy napić porządnie. Mówię jak jest, Jay Jay, jelenia Góra.Zajebista ochota na granie :angel: Tyle świetnych gier na mnie czeka, że najbliższe miesiące będą wyborne.Tez tak mam. Codziennie 22-1 cos pogrywam. I mam jedno rozgrzebane a juz mysle w co kolejne bede gral. Do tego swiateczny urlop w domu i bede cisnal cale dnie :DW robocie wszystko ok?
Być może na dniach zgarne nowa prace jako fizjoterapeuta.
Mam znajomego Fizjoterapeute i myslalem, ze to dobra fucha, a sie okazuje, ze zapier**la kilka etatow a i tak nie ma kokosow.
W Wawie znajomy nie narzeka na zarobki. Zdrowie to wiadomo, że się sypie, ale wynagrodzenia sporo ponad średnią krajową.Wawa to inny świat. Tam zarobki dobre ale i strasznie ciężkie warunki do utrzymania, chałupa, dojazdy itd.
Dlatego utrzymuję się sam. Masz rację.
B krzepiacy wpis na fb keanu reevesa. Bardzo lubię go jako aktora, ale tutaj kolejny raz potwierdza że jest bardzo ulozonym człowiekiem.Co przyznał sie do pedalstwa i ze lubi w dupe?
Przeraża mnie, że wszystko kojarzy ci się z gejami.B krzepiacy wpis na fb keanu reevesa. Bardzo lubię go jako aktora, ale tutaj kolejny raz potwierdza że jest bardzo ulozonym człowiekiem.Co przyznał sie do pedalstwa i ze lubi w dupe?
B krzepiacy wpis na fb keanu reevesa. Bardzo lubię go jako aktora, ale tutaj kolejny raz potwierdza że jest bardzo ulozonym człowiekiem.Nie wiadomo czy to faktycznie jego słowa, ale te rzeczy są prawdziwe. Ciężko nie współczuć doświadczeń.
(przymykając oko na jego rolę w Draculi, która delikatnie mówiąc była nieporozumieniem)Czemu tak uważasz? Moim zdaniem pizdusia jakim mial byc zagral co najmniej poprawnie.
Chciałem być uprzejmy, bo lubię Keanu, ale do roli Harpera to on się w ogóle nie nadawał. Jeden wyraz twarzy, zero emocji w przekazywanych dialogach, dziwna, nieumiejętna gestykulacja i mimika, silenie się na akcent, który powodował zgrzytanie zębami, to tylko składowe, przez które ogólnie wybijał z rytmu. W przerysowanym, momentami teatralnie wręcz zagranym filmie był najbardziej płaskim aktorem. Trafiłem jakoś później jeszcze na niezbyt uprzejmą opinię samego Coppoli tłumaczącego się z opinii o angażu Reevesa, bo potrzebował ładnej buźki, która przyciągnie określoną grupę widzów do kin.(przymykając oko na jego rolę w Draculi, która delikatnie mówiąc była nieporozumieniem)Czemu tak uważasz? Moim zdaniem pizdusia jakim mial byc zagral co najmniej poprawnie.
Jenna Jameson też nie miała łatwoNie wiem, skąd to porównanie. Jenna to przykład efektu upodlenia i traumy trudnych lat dzieciństwa i młodości, a fakt jej dorobienia się na porno biznesie pokazuje jedynie, że miała szczęście w skurwiałych czasach, gdzie na dawaniu dupy i niezaprzeczalnym zmyśle biznesowym nieźle się dorobiła. Sposób i styl życia Keanu stawiam nieporównywalnie wyżej, niż osławionej porno gwiazdy, której życie polegało na sprzedawaniu ciała przyjmując kutasy we wszystkie dziury w hurtowych ilościach.
Nie wszystko, ale Keano tak.Przeraża mnie, że wszystko kojarzy ci się z gejami.B krzepiacy wpis na fb keanu reevesa. Bardzo lubię go jako aktora, ale tutaj kolejny raz potwierdza że jest bardzo ulozonym człowiekiem.Co przyznał sie do pedalstwa i ze lubi w dupe?
Fajnie chodzi.to mnie tylko utwierdza.
Ale wrzuciłbyś chociaż jakieś zdjęcie ;)
Chodziło mi głównie o autko z jakimś widoczkiem w tle z tej wycieczki, ale i tak ok ;)
odkąd jestem na forum gameonly (ponad 10 lat) czas jaki poświęciłem na przeglądanie i pisanie wynosi trochę ponad 59 dni. Czy żałuję tego czasu? Ani sekundy.Czas się nalicza od przejścia na błękitne forum. Beżowego nie ma wliczonego.
Mi staty nie działają i dobrze, bo 100 dni miałem jeszcze za redaktora FAXa :(
Pocieszę Cię, że raz usunąłem konto i wyzerowało mi staty :lol:Mi staty nie działają i dobrze, bo 100 dni miałem jeszcze za redaktora FAXa :(
(https://i.gyazo.com/e7341acb55752d1aa91058dc8a67e608.png)
(https://i.gyazo.com/aceddf3d5340fe5b4d6ce67d6ed1225d.png)
wróciła mi ochota na granie :angel:Ja mam od dawna ale kupilem Fallout :troll:
rzuciłem gówno w cholerę po 30h na rzecz until dawn i nie żałuję :)No ja po jednym dniu grania mialem ochote po powrocie wymienic na cokolwiek, ale 2 dnia pogralem troche i chyba jednak dam szanse, tym bardziej, ze nie mam pomyslu na co wymienic, a boje sie, ze Bloodborne mi nie podejdzie jeszcze bardziej ;)
Polki pokonały ruskie w ręczną i mamy półfinał. Czad:)super ilu było kibiców na trybunach ?
No ja po jednym dniu grania mialem ochote po powrocie wymienic na cokolwiek, ale 2 dnia pogralem troche i chyba jednak dam szanse, tym bardziej, ze nie mam pomyslu na co wymienic, a boje sie, ze Bloodborne mi nie podejdzie jeszcze bardziej
Jutro ostatni dzień w pracy i wolne do 4 stycznia 8) :angel:
Jutro ostatni dzień w pracy i wolne do 4 stycznia 8) :angel:
Mam duzy projekt do zrobienia na uczelnie + prezentacja, bo bede prowadzil cale zajecia po nowym roku. Moze wyladuje tez w szpitalu na zabiegu (chcialbym bo juz sie to troche ciagnie za mna). Bede sie staral rozpoczac prace magisterska, a to wszystko przy rozpalonym kominku i duuuuuza iloscia whisky u boku :angel:
Moze wyladuje tez w szpitalu na zabiegu (chcialbym bo juz sie to troche ciagnie za mna).Jaki?
Kutasa se upierdole bo za dlugi :troll:Moze wyladuje tez w szpitalu na zabiegu (chcialbym bo juz sie to troche ciagnie za mna).Jaki?
A tak serio, zrobil mi sie na plecach taki guz duzy, nie boli ani nic, ale trzeba to wyciac bo mam to juz dobre pol roku, ale ciagle brak czasu :|
Ja się dziś do specjalisty chciałem zapisać to termin prywatnie w luxmedzie najbliższy 20 stycznia wtf a państwowo na 15 listopada 2016Do czego takie kolejki?
pod koniec miesiąca dostanę podpisany litograf z Mirror's Edge Catalyst. Grejt :)
Może nie napawa mnie to jakoś szczególnie dużym optymizmem ale fajnie, bo dzisiaj zaczynają się rundy wildcard w NFL. Wiem, że futbol amerykański nikogo, ale warto czasem zainteresować się innymi sportami niż przenudną piłką nożną.Kosa z tobą.
Że niby faceci w plastikowych zbrojach bijący się o skórzane jajo są mniej nudni? :D
No i większość zawodników nie jest nawet piłką zainteresowana...
Rugby >>>>>>>>>> Futbol amerykanski
Mozg na plecach wycietyKiedy wyniki co to było?
Ja byłem wczoraj na imprezie Desperadosa i jedyny alkohol na tej zajebistej reklamowanej w tv impezie to oczywiście desperados, eh po 4 rzygać mi się chciało i to oczywiście nie z najebania.
ps. to nawiązanie do postu wyżej, a nie że mnie to optymizmem napawa.
pier**le inter sialalala pier**le inter sialalala
zawsze i wszedzie inter je**ny bedzie
:angel: :angel: :angel:
Ja byłem wczoraj na imprezie Desperadosa i jedyny alkohol na tej zajebistej reklamowanej w tv impezie to oczywiście desperados, eh po 4 rzygać mi się chciało i to oczywiście nie z najebania.Kojarzę jakąś fotkę, jak siedzisz z gromadą bab i w ręku dzierżysz szczęśliwy Desperadosa właśnie... :troll:
ps. to nawiązanie do postu wyżej, a nie że mnie to optymizmem napawa.
Pełne uniewinnienie8 miesiecy przesiedział niewinny człowiek w areszcie wydobywczym, bo był osobistym wrogiem Donalda Tuska.
Zresztą jak będziesz jeździł bolidem to też nieźle odczujesz. Wszystko co ma bezpośrednie przełożenie układu kierowniczego i wyczynowe zawieszenie daje po dupie niemiłosiernie. Dlatego np. w GT Academy jest tak duży nacisk na sprawność fizyczną.
Mam to samo zawsze :DZresztą jak będziesz jeździł bolidem to też nieźle odczujesz. Wszystko co ma bezpośrednie przełożenie układu kierowniczego i wyczynowe zawieszenie daje po dupie niemiłosiernie. Dlatego np. w GT Academy jest tak duży nacisk na sprawność fizyczną.
ja uwielbiam to uczucie po przesiadce do samochodu ze wspomaganiem po pół godzinie na kartach. kierę można wyrwać przy pierwszym zakręcie :lol:
Zresztą jak będziesz jeździł bolidem to też nieźle odczujesz. Wszystko co ma bezpośrednie przełożenie układu kierowniczego i wyczynowe zawieszenie daje po dupie niemiłosiernie. Dlatego np. w GT Academy jest tak duży nacisk na sprawność fizyczną.
ja uwielbiam to uczucie po przesiadce do samochodu ze wspomaganiem po pół godzinie na kartach. kierę można wyrwać przy pierwszym zakręcie :lol:
Tu nawet nie chodzi glownie o opoznienia, a o odwzorowanie kolorów, czerni oraz detali ktore na zywym ida do lasu na grzyby i nigdy nie wracaja.
Magiczny kolejny kolega ktory gra na zywym. Pozytywizm to jest to. :lol:
U mnie jest podobnie. Jak znajomemu pokazałem granie bez ulepszaczy z TV to stwierdził, że odkrył gry na nowo dzięki sterowaniu bez opóźnień. Ma to wymierne korzyści w postaci dużo lepszych wyników w grach online.Jakoś BB i Darki, Ninja Gaiden 2 przechodze bez problemu i to nawet na tv z dużo gorszym lagiem W5500.
Jakoś BB i Darki, Ninja Gaiden 2 przechodze bez problemu i to nawet na tv z dużo gorszym lagiem W5500.
Właśnie, że nie jestem samolubny bo jak widzisz chce sie dzielić wiedzą na wszelkie sposoby.
Każdy ma swój własny wybór ja tylko staram sie danej osobie, ułatwić go.
Natomiast na nieudolne kłamstwa odpowiadam jak coś jest czarno na białym pokazane a ktoś twierdzi inaczej.
No powiem Ci Ryo, że nawet bardzo najs. Pomijając handel, to po prostu miłe, że w ogóle ich spotkałem. :)No, pomijając hajsy. Ogólnie dobry motyw i Twoja postawa :)
Jesteście chorzy.
Co tam Twoje historie Boban, dawaj zdjęcia laski !A podobno Keanu gej...
Było od razu powiedzieć, że chcesz żeby mnie z roboty wyje**li. :P Nie wolno nikogo fotografować bez jego zgody CZŁOWIEKU!!!
Poza tym czego oczy nie widzą tego sercu nie żal :PByło od razu powiedzieć, że chcesz żeby mnie z roboty wyje**li. :P Nie wolno nikogo fotografować bez jego zgody CZŁOWIEKU!!!
Trzeba było się spytać. "hej mała z wypadku, sesyjka dla Devilka?" :troll:
Ty to się powinieneś zatrudnić w pracy gdzie masz kontakt z klientem. Wiesz ile czasem fajnych sikorek przychodzi? Ale ja mam żonę także tylko patrzenie mi zostało. ;)ciekawe czy zona myśli tak samo :shifty:
Takie siuśki jednostrzałowce
Forumowy psychoanalityk? Znam takich osobiście. Takie siuśki jednostrzałowce przekonani, że wiedzą o życiu coś więcej niż inni. Aha...nie mają żon, bo każda laska z jaką byli jest teraz z prawdziwym facetem.widać że to forum gameonly :roll:
@Leszke
Luźno. Nie ma chorej zazdrości. Takie coś nie jest dobre dla żadnego związku.
Wyścigi WSBK ruszyły pełną parą. Dziś o 9:30 relacja z Tajlandii. Wreszcie będzie co oglądać w niedzielę.to wole golfa, akurat dziś był z tajlandii ;)
Pizdeczki wracają do domu, piękny dzień, brawo Diego!No w czyms sie w koncu zgadzamy panie kolego. Piąteczka!
Oj jak boli oj jak boli :Dmam to w dupie.
Mnie napawa to że wygrałam swoją sprawę rozwodową, dostałam połowie pieniędzy tego g....., i jestem bardzo szczęśliwa, jestem wolną kobietą i nigdy więcej chorych związków.Oferuje Ci najzdrowszy zwiazek z jurny niemcem. Co Ty na to bejbsie?
Mnie napawa to że wygrałam swoją sprawę rozwodową, dostałam połowie pieniędzy tego g....., i jestem bardzo szczęśliwa, jestem wolną kobietą i nigdy więcej chorych związków.niezły frajer musiał z niego być. Szkoda chłopa w sumie, mógł być szcześliwy i grać w gry, zamiast pchać sie w chore związki..
https://youtu.be/ySuVAMim4MQ
Wczoraj leciała w tv, pięknie pokazuje gdzie Leo obejrzy ligę mistrzów :lol:
Pizdeczki wracają do domu, piękny dzień, brawo Diego!
Ronaldo: 35 goli w lidze, 16 w LMdodajmy asysty..plus przydatność dla drużyny..ale ja sie nie znam i kultura gry jest mi obca, niczym wartosci europejskie.
Messi: 26 goli w lidze, 6 w LM
Złotej piłki nie będzie w przyszłym roku ;)
Jak wygra LM to też będziesz pisał, że jest przegrany ? ;)Ronaldo: 35 goli w lidze, 16 w LMdodajmy asysty..plus przydatność dla drużyny..ale ja sie nie znam i kultura gry jest mi obca, niczym wartosci europejskie.
Messi: 26 goli w lidze, 6 w LM
Złotej piłki nie będzie w przyszłym roku ;)
Suarez pozamiatał dzieki człapiącemu w kaloszach takiemu kopaczowi jak Messi.
Grać cały sezon na siebie i przegrać...ronaldo taki fajny.. :lol:
To tylko jeden forumowicz może to poprzeć.
A co do interu.. :lol:
Messi i karne.Jak wygra LM to też będziesz pisał, że jest przegrany ? ;)Ronaldo: 35 goli w lidze, 16 w LMdodajmy asysty..plus przydatność dla drużyny..ale ja sie nie znam i kultura gry jest mi obca, niczym wartosci europejskie.
Messi: 26 goli w lidze, 6 w LM
Złotej piłki nie będzie w przyszłym roku ;)
Suarez pozamiatał dzieki człapiącemu w kaloszach takiemu kopaczowi jak Messi.
Grać cały sezon na siebie i przegrać...ronaldo taki fajny.. :lol:
To tylko jeden forumowicz może to poprzeć.
A co do interu.. :lol:
Co do kultury gry to Suarezowi jest obca, genialny piłkarz ale debil niemiłosierny, tylko dzięki pobłażliwości sędziów rozegrał tyle meczy w sezonie.
Messi przydatny piłkarz dla drużyny... zwłaszcza jak wykonuje karne :P
Co do kultury gry to Suarezowi jest obca, genialny piłkarz ale debil niemiłosierny, tylko dzięki pobłażliwości sędziów rozegrał tyle meczy w sezonie.
Messi przydatny piłkarz dla drużyny... zwłaszcza jak wykonuje karne
A co sie tutaj nie zgadza? Przecież suarez to kretyn, dawno takiego debila na boisku nie widziałem.CytujCo do kultury gry to Suarezowi jest obca, genialny piłkarz ale debil niemiłosierny, tylko dzięki pobłażliwości sędziów rozegrał tyle meczy w sezonie.
Messi przydatny piłkarz dla drużyny... zwłaszcza jak wykonuje karne
Wiekszych glupot w zyciu nie czytalem.
Nie mialem okazji z nim rozmawiac wiec nie wiem czy jest debilem. Jesli chodzi o boiskowa inteligencje to sposob w jaki sie porusza, ustawia, jak gra tylem do bramki i jak szybko dostosowal sie do gry barcelony co nie jest latwe raczej swiadczy o nim dobrze. Pierwszy raz od 6 lat ktos inny zdobyl krola strzelcow niz messi czy ronaldo i jest nim suarez, faktycznie, niezly debil. Poczatkowo bylem sceptycznie nastawiony do tego transferu ale patrzac na 2 ostatnie sezony stwierdzam ze byl to najlepszy zakup w ostatnich latach. Jedyny minus jest taki ze czesto nie pilnuje linii spalonego.no :roll:
Nie mialem okazji z nim rozmawiac wiec nie wiem czy jest debilem. Jesli chodzi o boiskowa inteligencje to sposob w jaki sie porusza, ustawia, jak gra tylem do bramki i jak szybko dostosowal sie do gry barcelony co nie jest latwe raczej swiadczy o nim dobrze. Pierwszy raz od 6 lat ktos inny zdobyl krola strzelcow niz messi czy ronaldo i jest nim suarez, faktycznie, niezly debil. Poczatkowo bylem sceptycznie nastawiony do tego transferu ale patrzac na 2 ostatnie sezony stwierdzam ze byl to najlepszy zakup w ostatnich latach. Jedyny minus jest taki ze czesto nie pilnuje linii spalonego.Najlepszy jest sposób w jaki gryzie i kopie rywali. Cham, prostak i imbecyl. Tyle mam do powiedzenia na temat tego (bardzo dobrego, to fakt) napastnika.
Masz racje, to co odpierdolil w angielskiej i na mistrzostwach swiata to lekka przesada. Co do kopania rywali to nie zaobserwowalem.Dodajmy do tego Holandię jeszcze ;)
Tak, róbmy psychola z Suareza a zwyrodialcom mówmy, ze walczą o piłke..Nikt nic takiego nie powiedział :)
Tak to jest pomysł..jak to sie mówi "połamania nóg" w tym lewackim swiecie?
Każdemu odpala, ale nie każdemu tak aby gryźć ludzi :lol:no i co ugryzł komus reke? złamał tym kariere?
Leszku, ale to nie jest normalne, że dorosły chłop biega po boisku i gryzie ludzi jak wściekły pies. Zrozum to. Takie zachowania są równie nienormalne co np. pedalstwo. Tu i tu coś się komuś w głowie poprzestawiało. Serio.Wkładanie palca w dupe jest uznawane za normalne na boisku i czesto stosowane. Za złamanie nogi czerwona i 2 mecze kary ale za niewinne ugryzienie półroczne zawieszenie. Tak to nie jest normalne.
Za wkladanie palca w dupe powinny byc kary takie same jak za gryzienie. Za lamanie nog jeszcze wieksze, jesli to celowe a nie przypadkowe. Nie zmienia to jednak faktu, ze Suarez jest chamem i kretynem recydywistą.Leszku, ale to nie jest normalne, że dorosły chłop biega po boisku i gryzie ludzi jak wściekły pies. Zrozum to. Takie zachowania są równie nienormalne co np. pedalstwo. Tu i tu coś się komuś w głowie poprzestawiało. Serio.Wkładanie palca w dupe jest uznawane za normalne na boisku i czesto stosowane. Za złamanie nogi czerwona i 2 mecze kary ale za niewinne ugryzienie półroczne zawieszenie. Tak to nie jest normalne.
Leszku, ale to nie jest normalne, że dorosły chłop biega po boisku i gryzie ludzi jak wściekły pies. Zrozum to. Takie zachowania są równie nienormalne co np. pedalstwo. Tu i tu coś się komuś w głowie poprzestawiało. Serio.Wkładanie palca w dupe jest uznawane za normalne na boisku i czesto stosowane. Za złamanie nogi czerwona i 2 mecze kary ale za niewinne ugryzienie półroczne zawieszenie. Tak to nie jest normalne.
Vive Tauron Kielceo_O
Skończyli robić dach u mnie. Czyli dzisiaj wianek. Ale się najebe. xDMyślałem, że się wybudowałeś już. Nic to - ważne że jest progres.
jeśli twoja żona ma fajne cycki to pozdrów ją ode mnie.
Szafa dostaje prezent od żony na dzień dziecka!! Tak nie można, no chyba że jesteś Midasem ;)Chyba Edypem, głupcze :lol:
Szafa dostaje prezent od żony na dzień dziecka!! Tak nie można, no chyba że jesteś Midasem ;)A Ty jestes Debilasem :troll:
:lol: :lol: :lol: to sie niemcowi udałoSzafa dostaje prezent od żony na dzień dziecka!! Tak nie można, no chyba że jesteś Midasem ;)A Ty jestes Debilasem :troll:
A co Midasowi nie wolno :mad:Szafa dostaje prezent od żony na dzień dziecka!! Tak nie można, no chyba że jesteś Midasem ;)Chyba Edypem, głupcze :lol:
Boban robi nadbudówkę + wnętrzówka (tak przynajmniej wywnioskowałem), nie stawia chałupy od zera.
Ja osobiście mając porównanie z uk, bo bywam tam często, to zawsze wybrałbym Polskę. Mi sie tu żyje bardzo dobrze.
Jacy oni? :p Wulfeny?Ja osobiście mając porównanie z uk, bo bywam tam często, to zawsze wybrałbym Polskę. Mi sie tu żyje bardzo dobrze.
Cichutko bo zaraz przyjdą 'oni' i Cię zjedzą. Przyzwolenie jest tylko na narzekanie jak to u nas jest hujowo, źle i kraj w ruinie ;)
Jacy oni? :p Wulfeny?Ja osobiście mając porównanie z uk, bo bywam tam często, to zawsze wybrałbym Polskę. Mi sie tu żyje bardzo dobrze.
Cichutko bo zaraz przyjdą 'oni' i Cię zjedzą. Przyzwolenie jest tylko na narzekanie jak to u nas jest hujowo, źle i kraj w ruinie ;)
Wysłane z dupu za pomocą Tapatalk
Oni. A oni są wszędzie :D
Oni, oni są wszędzie! :D
A ręką była w gaciach czy na piz**ie?:DPoprawione
Dyskografia Big black na spotify!!!!!!!! !!serio o_O
:dance: :dance: :dance:
Najnizsza krajowa?ta 3 tysie
Od jutra tydzień nad morzem w Portugalii, potem planowo trzy dni w górach i trzy na spływie już w Polsce.
Po 8 dniach nart na Słowacji w styczniu na prawie dwa miesiące wyleczyłem się z forumka, teraz bardziej kontroluję "nałóg", więc chyba nie potrzebuję tak radykalnej kuracji :angel: Niemniej zdrowa rzecz, polecam ;)
Bawiłem się bez samochodu, ale sporo zwiedzić i tak się udało. W sumie na południowym wybrzeżu zaliczyłem większość wartych uwagi atrakcji, widoczki niesamowite (zwłaszcza przylądki Miłosierdzia i św. Wincentego zrobiły na mnie wrażenie).Od jutra tydzień nad morzem w Portugalii, potem planowo trzy dni w górach i trzy na spływie już w Polsce.
Po 8 dniach nart na Słowacji w styczniu na prawie dwa miesiące wyleczyłem się z forumka, teraz bardziej kontroluję "nałóg", więc chyba nie potrzebuję tak radykalnej kuracji :angel: Niemniej zdrowa rzecz, polecam ;)
Super sprawa. Pewnie bedziesz mial podobne widoczki do tych:
http://youtu.be/wkhiakmEAP0
Na mnie Madera zrobila wrazenie. Tylko musowo trzeba tam wypozyczyc samochod.
Gratulacje i powodzonka. :)
Gratki Marins i jak najmniej lewaków na weselu :troll:
Awans i 2 w tym roku ponad 30% podwyzka :Dostatnio taką podwyżke miałem jak macierewicz był premierem..
U mnie w firmie jest zatrudniona zewnętrzna firma ochroniarska czasem chodzę sobie do nich na kanciape szluga zajarac i kawę wypić. Ostatnio podczas takiej eskapady zagadalem czy jakieś podwyżki dostają bo za przeproszeniem zarabiają tam tyle co gówno to mi babka mówi zajarana ze ostatnio dostali to mówię wiecie że gratuluję itd i czy można wiedzieć ile dostali ze tacy szczęśliwi chodzą. Okazało się ze po 50 groszy na godzinę :lol:to nieźle. TAK ZRABIAC i chodzić do cieciowni na darmowa kawe i szluga co łaska..
Gdzie napisał że darmowa kawa? Umiesz czytać?U mnie w firmie jest zatrudniona zewnętrzna firma ochroniarska czasem chodzę sobie do nich na kanciape szluga zajarac i kawę wypić. Ostatnio podczas takiej eskapady zagadalem czy jakieś podwyżki dostają bo za przeproszeniem zarabiają tam tyle co gówno to mi babka mówi zajarana ze ostatnio dostali to mówię wiecie że gratuluję itd i czy można wiedzieć ile dostali ze tacy szczęśliwi chodzą. Okazało się ze po 50 groszy na godzinę :lol:to nieźle. TAK ZRABIAC i chodzić do cieciowni na darmowa kawe i szluga co łaska..
aha i w termosiku kawke przynosi. ok. Po czym fajki z kartonu rozdaje.Gdzie napisał że darmowa kawa? Umiesz czytać?U mnie w firmie jest zatrudniona zewnętrzna firma ochroniarska czasem chodzę sobie do nich na kanciape szluga zajarac i kawę wypić. Ostatnio podczas takiej eskapady zagadalem czy jakieś podwyżki dostają bo za przeproszeniem zarabiają tam tyle co gówno to mi babka mówi zajarana ze ostatnio dostali to mówię wiecie że gratuluję itd i czy można wiedzieć ile dostali ze tacy szczęśliwi chodzą. Okazało się ze po 50 groszy na godzinę :lol:to nieźle. TAK ZRABIAC i chodzić do cieciowni na darmowa kawe i szluga co łaska..
Idzie sobie tak by pogadać z ziomkami i szluga zajarać.
Do 60 wolniejszy, a potem troszke szybszy. Bedziesz sie o sekunde molestowal. :lol: ;)Napisaleś trochę ponad 8 sekund, okazało się, że ma 9.5. Napisałem tylko, że wciskanie i szybkie przyspieszenie vs 9.5 sekund to banialuki, bo sam mam szybciej w 18 letnim rodzinnym dieslu w kombi. Ale resztę to już sam musisz wykminić. :angel:
Kolejny. :lol: Winda spoznieles sie, musisz popracowac nad refleksem, bo np. kobieta moze byc niezadowolona. :troll:Pokazalismy Ci dwa różne auta, ale czego sie spodziewac po czlowieku który sie na niczym nie zna a we wszystkim udaje speca.
A ja mam to, a ja mam to, a ja wam teraz pokaze... :lol:
No fakt, mam czarna skore i drewno, a nie czerwona wykladzine i plastik.
Napisales ze mam kiepskie plastiki i czarno-szare wnetrze
Czesc Polakow potrafi wszystko komus wepchac w usteczka, polska post-prl mentalnosc:troll:
Czyli na swiatlach zostajesz w tyle.Wiadomo, tak z dwie długości samochodu zostaje. :troll:
EOT dla mnie.
Moglem miec serie 1 z 2012 roku, Lexus CT200H byl blisko, ale wybralem Volvo. Ciezko zrozumiec wybor, prawda?! DE MO KRA CJA.ja nawet nie próbuje tego zrozumieć.
Zapotrzebowanie na rozowe dilda z napedem atomowym :)
Napawa mnie optymizmem to, że wygrałem tv w konkursie wiedzy na jednym ze szkoleń. :grin:Kiedy sprzedajesz ? :D
Lewak blacharski, którego chciałem strzelać, docenił jako jedyny moją setną platynę. :płaczewzruszony: Zaiste prawdziwy ci to lewak.:lol: :lol: :lol: dawno nic mnie tak nie rozbawiło/wzruszyło na forumie.
Napawa mnie optymizmem to, że wygrałem tv w konkursie wiedzy na jednym ze szkoleń. :grin:Kiedy sprzedajesz ? :D
Pierwsza rzecz, ktora mnie napawa optymizmem to bardzo udany koncert G-Eazy w stolycy. Nastawialem sie na srednie widowisko, a tu mile zaskoczenie bo Gerald dal rade :)
Druga rzecz, to to, ze firma w ktorej pracuje wyladowala na glownej reddita! A co za tym idzie? Gry ktore robie/robilem, sa slawne! :P Mamy ponad 90% skutecznosc w wykrywaniu autyzmu u dzieci w przedziale 2-6 lat :angel: Jestem dumny, ze moge byc czescia takiego projektu i mam nadzieje, ze uda sie pomoc jak najwiekszej liczbie dzieciakow.
https://www.reddit.com/r/science/comments/4ziezb/researchers_have_created_a_simple_phonetablet/
Jesli dobrze pojdzie to w przyszlym roku beda wyniki badan z gier skierowanych pod ADHD. Moze tez cos ciekawego z tego wyniknie :)
Dzieki, dzieki. Dzisiaj wpadl takze artykul na BBC :angel:Pierwsza rzecz, ktora mnie napawa optymizmem to bardzo udany koncert G-Eazy w stolycy. Nastawialem sie na srednie widowisko, a tu mile zaskoczenie bo Gerald dal rade :)
Druga rzecz, to to, ze firma w ktorej pracuje wyladowala na glownej reddita! A co za tym idzie? Gry ktore robie/robilem, sa slawne! :P Mamy ponad 90% skutecznosc w wykrywaniu autyzmu u dzieci w przedziale 2-6 lat :angel: Jestem dumny, ze moge byc czescia takiego projektu i mam nadzieje, ze uda sie pomoc jak najwiekszej liczbie dzieciakow.
https://www.reddit.com/r/science/comments/4ziezb/researchers_have_created_a_simple_phonetablet/
Jesli dobrze pojdzie to w przyszlym roku beda wyniki badan z gier skierowanych pod ADHD. Moze tez cos ciekawego z tego wyniknie :)
Gratulacje, stary! To, co robicie to naprawdę ważna i pożyteczna rzecz. Oby tak dalej!
Ale przeciez Ty juz zaprzedales dusze korpo.chyba diabłu i to dość dawno temu jak sie przyznał do niemieckosci
Raczej zwykła srebrna obrączka, po prostu noszę kilka na dłoniach ;)Hmm... Kilka różnych obrączek? Hmm... To można tak?
Co ty, Depp jesteś? :troll:raczej pedał, znaczy sie kryptogej czy jakoś tak to sie nazywa. Od dłuższego czasu użytkownika obserwuje i takie stwierdzenie już wcześniej sie nasuwało. Teraz to praktycznie fakt.
A obrączki? Po prostu lubię, 3-4 to u mnie norma.
Btw. Jak mi ktoś powie, że za 200tyś można postawić dom i go urządzić, to skwituje to tylko lekkim uśmiechem politowania. Nie ma szans.
Wreszcie remont skończony. Około 7 miesięcy ciągłego napierdalania po pracy i ciągłego sprzątania kurzu i innego syfu. Dom kompletnie przebudowany, doszło ponad 90m2 pomieszczeń u góry, wszystkie podłogi nowe, meble i elewacja. Jeszcze tylko kostka na wiosnę i finito. Finansowo i fizycznie jestem wykończony.Dzisiaj dom można zbudować za 160tys nawet, mój kolega taki zbudował około140m2
Btw. Jak mi ktoś powie, że za 200tyś można postawić dom i go urządzić, to skwituje to tylko lekkim uśmiechem politowania. Nie ma szans.
Nie wierze w takie rzeczy. Ja kupowałem meble ze średniej półki i dałem ponad 30tyś, a sam dach (nieco ponad 200m2) kosztował mnie 65tyś. To już masz 100tyś, a gdzie centralne, podłogi, murowanie, okna, drzwi, tynki, elektryka, sprzęt AGD, instalacje hydrauliczne. Do tego u mnie doszła elewacja, ogród robiony od nowa (równanie koparką, nawiezione prawie 40ton kamienia, krawężniki, garaż itp.). Pomijam to jak ktoś musi kupić działkę, uzbroić ją, wszelakie pozwolenia na budowe itp. Przy małym domku pęka 300tyś lekkim chujem.Ktoś tu jest rozrzutny :P
(równanie koparką, nawiezione prawie 40ton kamieniaByś zagadał, powyzywał kodowców to może i kto z forum by się zaoferował z pomocą ;)
dobudówka to co innego jak "postawić dom"(równanie koparką, nawiezione prawie 40ton kamieniaByś zagadał, powyzywał kodowców to może i kto z forum by się zaoferował z pomocą ;)
Tak czy siak gratsy za chatę. Tera sadź drzewo i rób syna :)
@Ryohmm..to wiecej nie wychodzi coś takiego jak nowy dom?
Dzięki. :)
@Cancer
Miała być dobudówka a skończyło się na tym, że zostawiłem tylko ściany nośne i piwnice, a tak to wszystko od nowa plus do góry dom podniesiony plus dobudówka około 40m2. Nie musiałem robić fundamentów i lać stropów, ale wieniec i suche wylewki już musiałem robić wszędzie.
Ogólnie zastanawiałem się czy nie stawiać nowego na działce z tyłu, ale jak zacząłem liczyć ile za uzbrojenie tamtej części, przskopanie się z kanalizacją i rozbiórka starego (na co i tak pewnie nie dostałbym pozwolenia bo straszne problemy robią panowie konserwatorzy) to wyszło mi, że dom o powierzchni 230m2 (taki mam teraz) kosztowałby mnie ponad 400tyś. To już bym musiał brać jakieś ogromne kredyty hipoteczne, a ja nie chciałem brać żadnej pożyczki.
No i stało się. Ponad tydzień temu urodziła mi się córeczka. 4kg klocek :angel: Może będzie wysoka po tatusiu;) Oj tak będzie córeczka tatusia.
System wars pozwalało mi się zrelaksować podczas pierwszych dni w szpitalu ;)
PS. Ciężko będzie z growym hobby bo czasu na to nie ma za bardzo. Praktycznie cały czas się coś znajdzie do roboty. Ostatnio to jestem jak perfekcyjny Pan domu. Zakupy, pranie, prasowanie, gotowanie, przewijanie, sprawy urzędowe :). Żonka karmi małą a ja odwalam resztę. Ona ma najgorzej bo cały czas w gotowości musi być. Ja się w miarę wysypiam chociaż. Brzmi to może strasznie ale w ogóle nie przeszkadza jak chodzi o twoje dziecko. Po prostu wiesz, że musisz to zrobić. A jak to wygląda u innych forumowych tatuśków? Macie czas pograć trochę?
Moja teraz jest w ciąży i liczę, że tym razem uda się wszystko Jak z czasem więc to JESZCZE nie wiem
No i stało się. Ponad tydzień temu urodziła mi się córeczka. 4kg klocek :angel: Może będzie wysoka po tatusiu;) Oj tak będzie córeczka tatusia.
System wars pozwalało mi się zrelaksować podczas pierwszych dni w szpitalu ;)
PS. Ciężko będzie z growym hobby bo czasu na to nie ma za bardzo. Praktycznie cały czas się coś znajdzie do roboty. Ostatnio to jestem jak perfekcyjny Pan domu. Zakupy, pranie, prasowanie, gotowanie, przewijanie, sprawy urzędowe :). Żonka karmi małą a ja odwalam resztę. Ona ma najgorzej bo cały czas w gotowości musi być. Ja się w miarę wysypiam chociaż. Brzmi to może strasznie ale w ogóle nie przeszkadza jak chodzi o twoje dziecko. Po prostu wiesz, że musisz to zrobić. A jak to wygląda u innych forumowych tatuśków? Macie czas pograć trochę?
Trzymam kciuki Mrocz. Napewno wszystko będzie jak najbardziej ok. :)No i stało się. Ponad tydzień temu urodziła mi się córeczka. 4kg klocek :angel: Może będzie wysoka po tatusiu;) Oj tak będzie córeczka tatusia.
System wars pozwalało mi się zrelaksować podczas pierwszych dni w szpitalu ;)
PS. Ciężko będzie z growym hobby bo czasu na to nie ma za bardzo. Praktycznie cały czas się coś znajdzie do roboty. Ostatnio to jestem jak perfekcyjny Pan domu. Zakupy, pranie, prasowanie, gotowanie, przewijanie, sprawy urzędowe :). Żonka karmi małą a ja odwalam resztę. Ona ma najgorzej bo cały czas w gotowości musi być. Ja się w miarę wysypiam chociaż. Brzmi to może strasznie ale w ogóle nie przeszkadza jak chodzi o twoje dziecko. Po prostu wiesz, że musisz to zrobić. A jak to wygląda u innych forumowych tatuśków? Macie czas pograć trochę?
Gratulacje :)
Moja teraz jest w ciąży i liczę, że tym razem uda się wszystko :D Jak z czasem więc to JESZCZE nie wiem ;)
A jak to wygląda u innych forumowych tatuśków? Macie czas pograć trochę?
Premiera za miesiąc dopiero + czas na ogranie + plus czas na myślenie, więc tak koło 40 lat będzie mały ryło 8)
Ja nie mogę sobie znaleźć odpowiedniej dziewczyny, a co dopiero matki dla dzieckaJesteś zbyt wybredny, czy brzydki? :troll:
Ja nie mogę sobie znaleźć odpowiedniej dziewczyny, a co dopiero matki dla dzieckaJesteś zbyt wybredny, czy brzydki? :troll:
Gratulacje dla obu panów.ta, przyznaj ze 500+ w głowie masz a nie rewelacje.
Ja jak patrzę na moje dzieciaki to mógłbym mieć takich z dziesięcioro. Rewelacyjne są.
A to przede wszystkimGratulacje dla obu panów.ta, przyznaj ze 500+ w głowie masz a nie rewelacje.
Ja jak patrzę na moje dzieciaki to mógłbym mieć takich z dziesięcioro. Rewelacyjne są.
Dear customer,
Thank you for your preorder of FINAL FANTASY XV Ultimate Collector's Edition [PS4]. We are pleased to announce that we will soon be preparing your order for shipment.
Your order is now completed. We thank you for your confidence.
Ja nie mogę sobie znaleźć odpowiedniej dziewczyny, a co dopiero matki dla dziecka :( Chociaż są dupeczki które zalałbym od razu żeby nie uciekły :troll:Oszczędzanie energię na coś innego niż zapladnianie kilku samic. Z czasem będziesz oszczędzał energię na to by wyjść wyrzucić śmieci bo taki będziesz miał zapiernicz w życiu.
A napawa mnie optymizmem, że skończyłem szkołę. Niechęć do niej była tak ogromna, że w sumie bez sensu płaciłem za nią bo nie chodziłem, a szkoda było zrezygnować będąc na 3 roku. No i udało się, po 6 latach inż, lol.
:lol:
Jak zwykle płacz przegrywa.
Wujek dobra radaSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Jay jay przegral zycie i mysli ze wszyscy maja tak samo, zadna nowosc.
to jest przesada oczekuje bana dla mastera jak i windo. To forum ma rzekomo jakies zasady..Na przyszłość jest temat "Księga zażaleń", a nie płakanie wszędzie gdzie się da, tylko nie tam, gdzie się powinno.
Dali OSTA Irasowi za nic, a innych zachowanie jest na granicy bana wg nowych lewackich zasad forum. Slabizna. Ale nic nie bedzie bo wzajemna adoracja.Iras nie dostał osta za nic. Wytłumacz proszę co rozumiesz pod pojęciem "lewackich zasad forum"? Wszystko co przeciwne Twojej wizji to lewackie?
Slabizna.
Brawo Ryo.to moja zasługa
Wyjaśniając. To Leszke pierwszy zwrócił na to zamieszanie uwagę i przybiegł z żalem do mnie na slacka i PSN, żeby banować, banować, banować. Pierw byłem sceptyczny, przeciwny, bo wyrwany z kontekstu, skupiony na graniu, a tu buczenie w słuchawce. Ale przemyślałem temat na spokojnie, przeczytałem rano bez jęczenia i poszły osty.Brawo Ryo.to moja zasługa
ale to mnie napawa optymizmem.Wyjaśniając. To Leszke pierwszy zwrócił na to zamieszanie uwagę i przybiegł z żalem do mnie na slacka i PSN, żeby banować, banować, banować. Pierw byłem sceptyczny, przeciwny, bo wyrwany z kontekstu, skupiony na graniu, a tu buczenie w słuchawce. Ale przemyślałem temat na spokojnie, przeczytałem rano bez jęczenia i poszły osty.Brawo Ryo.to moja zasługa
Tym samym definitywnie kończymy ten temat w tym topicu. Jakby co kontynuacja w księdze zażaleń. Każde kolejne nawiązanie dalej do dyskusji tutaj będzie łączyło się z ostem/banem.
Thank you for purchasing on our eStore. You order is now on its way!
w zeszłej putnocky walnął gorszego babola, a w tej wlazło zawstydził argentyńczyków :pszkoda ze runda sie końcczy, taka forma. Co ja bede robił do marca :cry:
niby szkoda, ale sam jestem ciekaw co trenejro pokażą od nowego roku. niby morale i poziom podnieśli bardzo, zarówno w lechu i legi. zobaczymy jak im przygotowania pójdą. o magierę raczej nie ma się co martwić, ale serb cholera go wie. do tego lech traci filar obrony i może mu strzelić coś do głowy, aby drugiego bednarka wystawić :?bednarek ok, z 5 razy lepszy jak kamiński. Z braku laku to może być reprezentant kadry A, razem z Jachem z zagłebia. Jak nie oni to kto?, bida jest..no chyba młody żyro ;)
Troche mnie malo ostatnio na forum, ale raz ze swieta, a dwa... pochwale sie pozniej ;)No i nadszedl ten dzien. Otoz, przed swietami troche sie wkurzylem na moja obecna firme, nie dali zadnej premii na swieta, w rozmowie "1 on 1" nawet nie wspomnieli o podwyzce, a ostatni miesiac dosc ostro "crunchowalem", bo przyszlosc mojego projektu stala pod duzym znakiem zapytania. Pod wplywem emocji wzialem wiec udzial w rekrutacji do innej firmy, w ktorej polecil mnie moj kumpel z pierwszej pracy i po przejsciu wszystkich etapow okazalo sie ze spelniam ich wymogi :grin: Dzisiaj zlozylem wypowiedzenie w obecnej pracy i podpisalem umowe w nowej i od lutego zaczynam nowa przygode. Lokalizacja na plus bo z 35min tramwajem zrobilo mi sie 5min, no a hajs to juz w ogole bajka :angel:
a później przychodzi ta smutna rzeczywistość i uswiadamiasz sobie, ze jesteś niemcem..Troche mnie malo ostatnio na forum, ale raz ze swieta, a dwa... pochwale sie pozniej ;)No i nadszedl ten dzien. Otoz, przed swietami troche sie wkurzylem na moja obecna firme, nie dali zadnej premii na swieta, w rozmowie "1 on 1" nawet nie wspomnieli o podwyzce, a ostatni miesiac dosc ostro "crunchowalem", bo przyszlosc mojego projektu stala pod duzym znakiem zapytania. Pod wplywem emocji wzialem wiec udzial w rekrutacji do innej firmy, w ktorej polecil mnie moj kumpel z pierwszej pracy i po przejsciu wszystkich etapow okazalo sie ze spelniam ich wymogi :grin: Dzisiaj zlozylem wypowiedzenie w obecnej pracy i podpisalem umowe w nowej i od lutego zaczynam nowa przygode. Lokalizacja na plus bo z 35min tramwajem zrobilo mi sie 5min, no a hajs to juz w ogole bajka :angel:
Zajebiste :)
Z futbolem jest tak, że porzucać piłką można bez problemu, ale żeby grać w to na podwórku to już lipa. Dlatego nic nigdy nie pobije piłki nożnej, która w telewizji jest nudna w huj, ale na żywo (grając samemu) pod każdą postacią sprawia masę frajdy.No ja próbowałem kiedyś futbolu amerykańskiego i do oglądania w tv to jest on w ch** nudniejszy niż piłka nożna.
Zapewne kwestia znajomości zasad i tematu. Bo to samo laicy napiszą o tenisie, gdzie ja np 3,5h na finale AO siedzę z emocjami większymi niż w piłeczce nożnej (jak nie gra repra na MŚ ofkoz).Z futbolem jest tak, że porzucać piłką można bez problemu, ale żeby grać w to na podwórku to już lipa. Dlatego nic nigdy nie pobije piłki nożnej, która w telewizji jest nudna w huj, ale na żywo (grając samemu) pod każdą postacią sprawia masę frajdy.No ja próbowałem kiedyś futbolu amerykańskiego i do oglądania w tv to jest on w ch** nudniejszy niż piłka nożna.
Na pewno to też gra role, ale myślę, że nie jest to decydujący czynnik.Zapewne kwestia znajomości zasad i tematu. Bo to samo laicy napiszą o tenisie, gdzie ja np 3,5h na finale AO siedzę z emocjami większymi niż w piłeczce nożnej (jak nie gra repra na MŚ ofkoz).Z futbolem jest tak, że porzucać piłką można bez problemu, ale żeby grać w to na podwórku to już lipa. Dlatego nic nigdy nie pobije piłki nożnej, która w telewizji jest nudna w huj, ale na żywo (grając samemu) pod każdą postacią sprawia masę frajdy.No ja próbowałem kiedyś futbolu amerykańskiego i do oglądania w tv to jest on w ch** nudniejszy niż piłka nożna.
Jadę właśnie metrem. Typ cwaniak siedzi obok i słucha sobie muzy z telefonu bez słuchawek. Wszystkich wkurza. Wchodzą kanary. Haha. Typ szuka w portfelu i kieszeniach biletu w rytm muzyki. Nie ma. Podaje dowód i spuszcza głowę. Wychodzą i jest cisza. Coś pięknego. Małe rzeczy cieszą najbardziej.
Jadę właśnie metrem. Typ cwaniak siedzi obok i słucha sobie muzy z telefonu bez słuchawek. Wszystkich wkurza. Wchodzą kanary. Haha. Typ szuka w portfelu i kieszeniach biletu w rytm muzyki. Nie ma. Podaje dowód i spuszcza głowę. Wychodzą i jest cisza. Coś pięknego. Małe rzeczy cieszą najbardziej.Dwa tygodnie temu miałem identyczną sytuację (wkurzająca, głośna muza typa, kanary i brak u niego biletu). Karma czasem działa, piękna sprawa.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk żeby każdy wiedział że mam iPhone i używam Tapatalk.
oj jaki połamany leszke :lol:czym, przecież to same pozytywy :lol:
czym
ryzu nie sadzimy łopatą.czym
łopatą
Podobno proktologia:troll:
Od kwietnia nowa praca - pensja w górę 2,5 - 3k w stosunku do poprzedniej (okres próbny i po nim).raczej nie afiszuj sie z pogladami a najlepiej milcz w "pracy"
No i dylemat, kupować Switcha teraz, czy po pierwszej wypłacie :troll:
Nie trafiłeś Leszke, nie będę robił w polu ;)Od kwietnia nowa praca - pensja w górę 2,5 - 3k w stosunku do poprzedniej (okres próbny i po nim).raczej nie afiszuj sie z pogladami a najlepiej milcz w "pracy"
No i dylemat, kupować Switcha teraz, czy po pierwszej wypłacie :troll:
No chyba, ze zobaczysz, ze ten młody szef ma jedrną dupke i ma cheć..
typowe objawy.Nie trafiłeś Leszke, nie będę robił w polu ;)Od kwietnia nowa praca - pensja w górę 2,5 - 3k w stosunku do poprzedniej (okres próbny i po nim).raczej nie afiszuj sie z pogladami a najlepiej milcz w "pracy"
No i dylemat, kupować Switcha teraz, czy po pierwszej wypłacie :troll:
No chyba, ze zobaczysz, ze ten młody szef ma jedrną dupke i ma cheć..
Ale sposób na życie (rzycie?) masz marny.
Wiadomość od Sony, że w związku z wydaniem 250 zł w PSStore w marcu, doładują mi wirtualny portfel na kwotę 150 zł na kolejne zakupy.
O jezu jak śmiechłem :D Lider 2 ligi, sukces w ch** xD/
Debile na forum.To mnie raczej smieszy, a takich osobników tutaj aż w nadmiarze.
Wiesz, zakladam, ze chodzilo o gornik, ale to ty sprawiasz wrazenie, ze wstydzisz sie barw, bo nie napisales tego wprost. No chyba, ze chodzi o inny klub.Napisałem wprost, że chodzi o najbardziej utytułowany klub w Poslce.
Gornik i gejksa dwa rude pedaly leza pod SOSNOWCEM. Reszta jest niewazna.Widze, że frustracje spowodowane latami niepowodzeń trzeba rekompensować bluzgami. Ale jak pomaga, to czemu nie :D
Windo. Pizdeczko. Powiedz za kim jesteś. Komu kibicujesz jak facet. ZA KIM kibicuszesz/jesteś.Przecież już powiedziałem ze trzy razy. Ale ok, jak trzeba wprost to powiem. Najbardziej utytułowany klub w historii ligi polskiej to Górnik Zabrze i tak temu klubowi kibicuje. Ciesz się, że chwile jakiś Sosnowiec jest w tabeli przed Górnikiem, bo sukcesów takich jak klub z Zabra nigdy nie osiągnie.
Porcja smieszku na swieta dostarczona, dzieki chlopaki, dawno sie tak nie usmialem :DCała Polska to się śmieje z górnika i gejksy :D
Windo złamany bo jego hanysowski klub przegrał 2 razy z wielkim ZAGŁĘBIEM. Wyśmiewa się, że mamy lidera a sam górnik jest na 8 miejscu. Nie chciał powiedzieć wprost, za kim jest przez tyle czasu :D widać się wstydził barw.Powiedziałem za kim jestem chyba z 4 razy, jak ktoś nie umie czytać to już nie moja wina. Ale jeśli miarą wielkości jest dwa razy wygrana z cienkim aktualnie górnikiem, to widzę słabo tam z ambicjami u was :D No ale jaki klubik takie ambicje :D
Z kogo się śmieje cała Polska to polecam zobaczyć w google grafika po wpisaniu Sosnowiec.Porcja smieszku na swieta dostarczona, dzieki chlopaki, dawno sie tak nie usmialem :DCała Polska to się śmieje z górnika i gejksy :D
Z kogo się śmieje cała Polska to polecam zobaczyć w google grafika po wpisaniu Sosnowiec.To hanysy połamane się rewanżują.
co tu się odpierdala? :lol:A gieksa punkt straty :D
ósmy górnik ma 5 pkt. straty do liderującego sosnowca, do końca jeszcze 8 kolejek, a tu radość jakby ligę mistrzów wygrali. chyba za dużo stelli w te święta, zdecydowanie za dużo.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
co tu się odpierdala? :lol:Windo miał problem, że Sosnowiec jest liderem a nie jego górnik. A radość jest, bo w dwumeczu górnik i gejksa przegrały z Sosnowcem. Spodziewałem się, że fan lecha dołoży swoje 5 groszy.
ósmy górnik ma 5 pkt. straty do liderującego sosnowca, do końca jeszcze 8 kolejek, a tu radość jakby ligę mistrzów wygrali. chyba za dużo stelli w te święta, zdecydowanie za dużo.
Lider po 26 kolejkach.
Najważniejsze górnik, gieksa 2 pedały pod ZAGŁĘBIEM.
(https://extremesupporters.com/wp-content/uploads/2017/02/lowcy-hanysow.jpg)
je**ć hanysów ścierwo.
(http://zaglebie.sosnowiec.pl/_photos/zgody60a3d137a20b0477e0a062a6d4f65a20_528_333_w__1.jpg)
O jezu jak śmiechłem :D Lider 2 ligi, sukces w ch** xD/
A ty kto kocurku powiedz, za kogo obijesz mordę ?
Po 8 latach totalnie nieregularnej pracy w gastro, w końcu zmiana na system od poniedziałku do piątku. Dziwnie się czuje kiedy wracam po 8 godzinach do domu :lol:Gratki. To na pewno lepsza opcja niż nieregularne godziny pracy.
No i ciężko wstać o 6:30 kiedy zdarzało się, że jeszcze do tej godziny pracowałem :lol:
Po 8 latach totalnie nieregularnej pracy w gastro, w końcu zmiana na system od poniedziałku do piątku. Dziwnie się czuje kiedy wracam po 8 godzinach do domu :lol:Dalej gastro tylko w innych godzinach, czy inna branża zupełnie?
No i ciężko wstać o 6:30 kiedy zdarzało się, że jeszcze do tej godziny pracowałem :lol:
W sumie dalej gastro i te same knajpy, ale już w centrali. Od ostatniego roku jednak polubiłem puby i pewnie co drugi piątek będę pracował jako barman co bardzo mi się spodobało :):)
Kasie i Anie mam na wsi. Obie miałem, ale ja nie o tym.
Tez podrywasz klientów liczac na napiwek?
Grażyna w sklepie na wsi to nie barman.
Wystarczy, żeby każdy został honorowym dawcą krwi i skończy się problem kolejek. :troll:
Nawet nie mów bo minus w tym plusie - musiałem przełożyć urlop :/Nowy York to wiadomo. Najlepiej na 2 dni przynajmniej. Zamiast Philla to lepiej chyba jednak Waszyngton. No i blisko Niagara Falls. A po drodze może na nockę Atlantic City co by przejebać trochę monet w kasynach.
W Filadelfii mam kuzyna, trzeba wpaść :) Ale Niagara to kapitalny strzał, dzięki! Chyba nawet z miejsca bardziej mi zależy od samego NY!Nawet nie mów bo minus w tym plusie - musiałem przełożyć urlop :/Nowy York to wiadomo. Najlepiej na 2 dni przynajmniej. Zamiast Philla to lepiej chyba jednak Waszyngton. No i blisko Niagara Falls. A po drodze może na nockę Atlantic City co by przejebać trochę monet w kasynach.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
W Filadelfii mam kuzyna, trzeba wpaść Ale Niagara to kapitalny strzał, dzięki! Chyba nawet z miejsca bardziej mi zależy od samego NY! A mając na weekend samochód raczej zdążę obskoczyć też Chicago Delegacja, a wakacje! Jeszcze się okazało, że firma zarezerwowała mi lot do NY na 10 rano w piątek zamiast na 17, płatny dzień wakacji więcej
Wieeeelkie dzięki! Skorzystam z wszystkich porad!W Filadelfii mam kuzyna, trzeba wpaść Ale Niagara to kapitalny strzał, dzięki! Chyba nawet z miejsca bardziej mi zależy od samego NY! A mając na weekend samochód raczej zdążę obskoczyć też Chicago Delegacja, a wakacje! Jeszcze się okazało, że firma zarezerwowała mi lot do NY na 10 rano w piątek zamiast na 17, płatny dzień wakacji więcej
Porównując NY do Niagary to żebyś się nie roczarował :) Poza wodospadem za bardzo nie ma tam co robić. Można podpłynąć sobie statkiem (strasznie morko dobrze, że dają pelerynki), popatrzeć z punktów widokowych, strzelić fotkę z Teslą i generalnie to wszystko. Chyba, żeby przejść na stronę kanadyjską jeszcze. Tam lepszy widok i pewnie więcej atrkacji. Bo strona amerykańska trochę zadupiasta. A co do NY to naprawdę mega miasto i mnóstwo atrakcji. Każdy znajdzie coś dla siebie. Osobiście nie polecam włażenia na statuę wolności. Masa ludzi i w sumie nic tam nie robi. Nawet wyłażenie na wysepkę nie ma za bardzo sensu. Zależy ile ma się czasu.
Chicago. Spoko miasto. W sensie Downtown bo to co na około to ekhmmm porażka. Ale centrum jest świetne. Jest jeziorko. Są plaże. Są miejsca warte odwiedzenia. Muzea, galerie, parki, sears tower. Można się wybrać na Jackowo:). Swego czasu kolega mnie ostrzegał przed zapuszczaniem się na południe miasta bo to murzynowo i biali bali się tam nawet na czerwonym stać. Teraz pewnie się już zmieniłoL:) AHA i pamiętna fontanna z czołówki z Bundych. Jest tam nadal :)
Pozdrowienia dla forumersów z USA :angel:no dzieki, dzieki. jakieś dupczenie już było czy dalej zwiedzanie?
Podwyżka i syty bonus - taki na kilka konsol lub baaardzo solidnego lapka (a najwyższy czas na wymianę).tak też słyszałem. Pewnych ludzi jeszcze 4 lata temu wypierdalało sie z roboty za ułomność czy opierdalenie sie. Dziś ci sami ludzi awansują finansowo czy nawet hierarhicznie.
No i turbo luz w robocie. Kto by pomyślał że w korpo tak dobrze?
Kto by pomyślał że w korpo tak dobrze?
I tak Leszke nie masz szans, dobrze wiesz że twoje miejsce jest w polu i wyżej dupy nie podskoczysz :angel: Co w pewnym stopniu napawa mnie optymizmem :lol:Gdyby nie rolnicy, nie miał byś co wpie**alac ignorancie
bedzie ryż wpie**alać.I tak Leszke nie masz szans, dobrze wiesz że twoje miejsce jest w polu i wyżej dupy nie podskoczysz :angel: Co w pewnym stopniu napawa mnie optymizmem :lol:Gdyby nie rolnicy, nie miał byś co wpie**alac ignorancie
Ryż lepszy od pyrów.jak ktoś ma skosne oczy i małego ptaszka to na pewnno.
Juras, the account you registered at ResetEra has now been approved. You may now visit our site as a registered member.Kolejne członkostwo na kolejnym elitarnym forum, a nie tak jak niektórzy, bany albo pośmiewisko. :pride:
Co ja czytam :lol:Ty nawet nowego ciągnika byś nie odpalił, a już o prowadzeniu nie wspomnę :lol:
Banda przygłupich SJW zbiegła się bronić chłopa przed nazwaniem chłopem :lol:
Zasrane przygłupy, czasy politycznej poprawności się skończyły!
Teraz chłopa - matoła nazywamy chłopem - matołem, przygłupiego sklepikarza przygłupim sklepikarzem.
Nie udajemy, że uprawa ziemniaków na unijnym traktorze to wyższa nauka.
Plebs chce być traktowany jak szlachta? Leczcie się, przygłupy! To już minęło.
A ja bym odpalił?Co ja czytam :lol:Ty nawet nowego ciągnika byś nie odpalił, a już o prowadzeniu nie wspomnę :lol:
Banda przygłupich SJW zbiegła się bronić chłopa przed nazwaniem chłopem :lol:
Zasrane przygłupy, czasy politycznej poprawności się skończyły!
Teraz chłopa - matoła nazywamy chłopem - matołem, przygłupiego sklepikarza przygłupim sklepikarzem.
Nie udajemy, że uprawa ziemniaków na unijnym traktorze to wyższa nauka.
Plebs chce być traktowany jak szlachta? Leczcie się, przygłupy! To już minęło.
Jeśli ciągnik ma powershift, to idę o zakład że zostawiam go na biegu i za chu** nie walczysz goA ja bym odpalił?Co ja czytam :lol:Ty nawet nowego ciągnika byś nie odpalił, a już o prowadzeniu nie wspomnę :lol:
Banda przygłupich SJW zbiegła się bronić chłopa przed nazwaniem chłopem :lol:
Zasrane przygłupy, czasy politycznej poprawności się skończyły!
Teraz chłopa - matoła nazywamy chłopem - matołem, przygłupiego sklepikarza przygłupim sklepikarzem.
Nie udajemy, że uprawa ziemniaków na unijnym traktorze to wyższa nauka.
Plebs chce być traktowany jak szlachta? Leczcie się, przygłupy! To już minęło.
No, zaraz se doczytam i moge sie zakladac :)Jeśli ciągnik ma powershift, to idę o zakład że zostawiam go na biegu i za chu** nie walczysz goA ja bym odpalił?Co ja czytam :lol:Ty nawet nowego ciągnika byś nie odpalił, a już o prowadzeniu nie wspomnę :lol:
Banda przygłupich SJW zbiegła się bronić chłopa przed nazwaniem chłopem :lol:
Zasrane przygłupy, czasy politycznej poprawności się skończyły!
Teraz chłopa - matoła nazywamy chłopem - matołem, przygłupiego sklepikarza przygłupim sklepikarzem.
Nie udajemy, że uprawa ziemniaków na unijnym traktorze to wyższa nauka.
Plebs chce być traktowany jak szlachta? Leczcie się, przygłupy! To już minęło.
prof. Sekiguchi Tokimasa, dokonał kolejnego epokowego dzieła: przekładu na japoński "Lalki" Bolesława Prusa. Świeżo spod prasy drukarskiej, w Japonii.
no i?
URSUS Bus S.A. i Miejski Zakład Komunikacji w Zielonej Górze podpisały umowę dotyczącą realizacji zamówienia na rekordową w skali Europy liczbę 47 w pełni elektrycznych autobusów niskopodłogowych.