Autor Wątek: Co was w życiu napawa optymizmem?  (Przeczytany 1139265 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4960 dnia: Lipca 14, 2009, 13:03:29 pm »
A ja mam wszystkie kolory tęczy :oops:. A skarpetki je**ć, tylko gołe stopy powiedzą prawdę o tobie jak wejdziesz do czyjegoś domu!


BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4961 dnia: Lipca 14, 2009, 13:06:50 pm »
Ale że co. Wejdę do jej chałupy w czarnych skarpetach, a ona myśli "ble, ma brudne stopy"???

Kurde Ty tak na serio? Przecież napisałem wyraźnie że dumaliśmy jedynie nad tym tematem i doszliśmy do takiego wniosku po prostu. A nie od razu że jak ktoś wchodzi do domu w czarnych skarpetkach to mu kupa nogawką wystaje.
: Lipiec 14, 2009, 13:04:25 pm
PS. Tarniak ale masz chudziutką nóżkę. :P
: Lipiec 14, 2009, 13:06:14 pm
Ale w czerni lepiej się wygląda. Tzn. koleżanki mi mówią, że lepiej w niej wyglądam, więc coś w tym musi być :oops:

Jak się ma ciemne włosy to tym bardziej czerń pasuje.

grami

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 08-11-2007
  • Wiadomości: 972
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4962 dnia: Lipca 14, 2009, 13:07:46 pm »
Napawa mnie zaliczona sesja! I to nawet zajebiście zaliczona sesja :cool:. No i w końcu to czym cieszą się wszyscy już od jakiegoś czasu: wakacje. A wy dalej dalej o ciuchach, skarpetkach, butach, garniturach? :roll: Ile wy już na ten temat debatujecie, tydzień, dwa tygodnie?

Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4963 dnia: Lipca 14, 2009, 13:07:59 pm »
Taki kąt. Ręce mam chude. No ale to nie ręka.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4964 dnia: Lipca 14, 2009, 13:09:57 pm »
Taki kąt. Ręce mam chude. No ale to nie ręka.

Nie jesz mięsa to masz chude. Proste.

A czarny kolor ssie. Ewentualnie gajer na pogrzeb, ale i to z bólem.

Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4965 dnia: Lipca 14, 2009, 13:10:13 pm »
Znasz jakiś magiczny sposób na zwiększanie mieśni w nadgarstku, w którym mięśni nie ma? :O

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4966 dnia: Lipca 14, 2009, 13:11:19 pm »
Nie chodzi o mięśnie, a mięso hombre. Wcinasz schabowe - tyjesz - łapy obrastają tłuszczem.


Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4967 dnia: Lipca 14, 2009, 13:11:46 pm »
Nie chodzi o mięśnie, a mięso hombre. Wcinasz schabowe - tyjesz - łapy obrastają tłuszczem.


Kewl.

Irasku: on nie je mięska. Nawet jajeczek i serka, a rączkę ma. Niesamowite
« Ostatnia zmiana: Lipca 14, 2009, 13:14:46 pm wysłana przez tarniak »

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4968 dnia: Lipca 14, 2009, 13:12:36 pm »
Już nie szpanuj tym angielskim, bo nie wyrabiam z sprawdzaniem w google co to znaczy.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4969 dnia: Lipca 14, 2009, 13:14:29 pm »
Taki kąt. Ręce mam chude. No ale to nie ręka.

Nie jesz mięsa to masz chude. Proste.

A czarny kolor ssie. Ewentualnie gajer na pogrzeb, ale i to z bólem.
Bluźnisz. Czarny jest zajebisty.

grami

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 08-11-2007
  • Wiadomości: 972
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4970 dnia: Lipca 14, 2009, 13:16:16 pm »
Wcinasz schabowe - tyjesz - łapy obrastają tłuszczem.
A ja wcinam i nie tyje, też mam chude łapki w nadgarstkach. Ogólnie jadam więcej niż mój ważący koło 100 kilo brat, a ważę o 1/4 mniej. Jeden ma przemianę materii taką, że szybko się rozrasta, drugi nie. I tyle.

Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4971 dnia: Lipca 14, 2009, 13:17:15 pm »
NIEMOŻLIWE. Jak jesz mięso to musisz być skurwysyńskowielkiwchuj!

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4972 dnia: Lipca 14, 2009, 13:17:49 pm »
Znasz jakiś magiczny sposób na zwiększanie mieśni w nadgarstku, w którym mięśni nie ma? :O

Ręce mam chude.

Ręce to nie tylko nadgarstki.

A jeśli chodzi o tego koleżkę - kaszka z wiadra i medykamenty zastąpiły odpowiednią dietę?

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4973 dnia: Lipca 14, 2009, 13:19:43 pm »
Zgadza się, ale z pewnością łatwiej przytyć jedząc śmieciowe żarcie mięsne (ile tam mięsa ze zwierząt tego nikt nie wie) niż roślinki.

Cytuj
Irasku: on nie je mięska. Nawet jajeczek i serka, a rączkę ma. Niesamowite
Sęk w tym, że pewnie jedzie na sterydach. A nawet jeśli nie (bo pewnie nie), to zawsze jakiś kafar wcinający kotlety (mięso) osiągnie lepsze rezultaty niż ten nie. Choć oczywiście też wysoko może zajść, tego nie wykluczam.


Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4974 dnia: Lipca 14, 2009, 13:20:46 pm »
Cytuj
A jeśli chodzi o tego koleżkę - kaszka z wiadra i medykamenty zastąpiły odpowiednią dietę?
Wiedziałem. :lol: Nie misiu, veganfitness.net - poczytaj i zrozumiesz.

Cytuj
Ręce to nie tylko nadgarstki.
Nie, ale to z nadgarstkami jest problem. A masę mam taką samą od 5 lat. Nic nie schudłem odkąd nie jem mięsa.
Cytuj
A nawet jeśli nie (bo pewnie nie), to zawsze jakiś kafar wcinający kotlety (mięso) osiągnie lepsze rezultaty niż ten nie. Choć oczywiście też wysoko może zajść, tego nie wykluczam.
Pewnie i lepsze, tylko, że jeśli ktoś jest zdeterminowany to i mistrzostwa może wygrać w bodybuildingu (http://www.veganbodybuilding.com/imgs/albums/Alex2/alex5.jpg). Dodam tylko, że goście są weganami, czyli z punktu widzenia zapotrzebowania na składniki budulcowe - straceni.

Cytuj
Zgadza się, ale z pewnością łatwiej przytyć jedząc śmieciowe żarcie mięsne (ile tam mięsa ze zwierząt tego nikt nie wie) niż roślinki.
Tylko na co komu łapa obrośnięta tłuszczem?
« Ostatnia zmiana: Lipca 14, 2009, 13:25:41 pm wysłana przez tarniak »

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4975 dnia: Lipca 14, 2009, 13:26:20 pm »
Taki kąt. Ręce mam chude. No ale to nie ręka.

Nie jesz mięsa to masz chude. Proste.

A czarny kolor ssie. Ewentualnie gajer na pogrzeb, ale i to z bólem.
Bluźnisz. Czarny jest zajebisty.

Obecnie dla mnie czarny, biały, czerwony to jeden ch*j. Kiedyś wolałem jasne kolory ale obecnie nie przywiązuje szczególnej uwagi do ubioru. Długoletni związek tak na mnie wpłyną. :P
: Lipiec 14, 2009, 13:25:39 pm
Cytuj
Zgadza się, ale z pewnością łatwiej przytyć jedząc śmieciowe żarcie mięsne (ile tam mięsa ze zwierząt tego nikt nie wie) niż roślinki.
Tylko na co komu łapa obrośnięta tłuszczem?

Bo jak machniesz i trafisz to zabijasz. ;)

Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4976 dnia: Lipca 14, 2009, 13:28:03 pm »
Ja jednak zostanę przy opcji mięśni i braku tłuszczu. :cool:

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4977 dnia: Lipca 14, 2009, 13:33:15 pm »
A nie przypadkiem braku mięśni i tłuszczu?

Wuher

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 20-05-2004
  • Wiadomości: 1 622
  • Reputacja: 5
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4978 dnia: Lipca 14, 2009, 13:35:23 pm »
Jest dobre ćwiczonko na przedramiona ale to trzeba hantel mieć i troche sznurka.


A ja mam tylko czarne skarpetki. Ale mam też tylko czarne buty. Więc nie mam nigdy problemu z dobieraniem skarpetek.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4979 dnia: Lipca 14, 2009, 13:36:18 pm »
Tarniak - zdajesz sobie sprawę, że w tym środowisku wszyscy - weganie, wegetarianie i ci wpierdalający mięso - jadą na sterydach?

Skoro już tak promujesz wegetarianizm, chętnie posłucham o zawodowych sportowcach - piłkarzach, kolarzach, pływakach, tenisistach, etc., którzy nie jedzą mięsa.

Trusio

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 2 124
  • Reputacja: 3
  • Dr Trusio
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4980 dnia: Lipca 14, 2009, 13:37:14 pm »


 :cool:
GT: Trusio

Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4981 dnia: Lipca 14, 2009, 13:37:23 pm »
Jest dobre ćwiczonko na przedramiona ale to trzeba hantel mieć i troche sznurka.
Mam i to i to, ale przedramię =/= nagdarstek :).

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4982 dnia: Lipca 14, 2009, 13:41:11 pm »
Jest dobre ćwiczonko na przedramiona ale to trzeba hantel mieć i troche sznurka.
Mam i to i to, ale przedramię =/= nagdarstek :).

Kup sobie powerball. Ponoć bardzo dobrze działa na nadgarstki. :cool: :cool: :cool:


Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4983 dnia: Lipca 14, 2009, 13:44:01 pm »
Mina gościa na filmiku napawa mnie optymizmem. :lol:

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4984 dnia: Lipca 14, 2009, 13:44:48 pm »
A ja mam wszystkie kolory tęczy :oops:. A skarpetki je***, tylko gołe stopy powiedzą prawdę o tobie jak wejdziesz do czyjegoś domu!


Ale masz brzydką stopę i trampka. Jedynie PS3 jakoś ratuje to zdjęcie, ale na nk i tak nawet nie wrzucaj. I nie zasłaniaj się kątem/oświetleniem/tłem.



Cytuj
Jak się ma ciemne włosy to tym bardziej czerń pasuje.
Mam ciemny blond, chyba się liczy :oops:



Napawa mnie zaliczona sesja! I to nawet zajebiście zaliczona sesja :cool:
Zazdroszczę. U mnie jeden wrzesień i powtarzanie przedmiotu w drugim semestrze.


Taki kąt. Ręce mam chude. No ale to nie ręka.

Nie jesz mięsa to masz chude. Proste.

A czarny kolor ssie. Ewentualnie gajer na pogrzeb, ale i to z bólem.
Chujdupacycki.



NIEMOŻLIWE. Jak jesz mięso to musisz być skurwysyńskowielkiwchuj!
Nie. Widać to po mnie :(



Cytuj
Pewnie i lepsze, tylko, że jeśli ktoś jest zdeterminowany to i mistrzostwa może wygrać w bodybuildingu (http://www.veganbodybuilding.com/imgs/albums/Alex2/alex5.jpg).
Sorry, ale ten koleś wygląda obleśnie. Zarówno ta zajebista opalenizna, budowa, sylwetka, jak i całokształt.

Cytuj
Tylko na co komu łapa obrośnięta tłuszczem?
Już nie przesadzajmy w drugą stronę. Nikt nie mówi, żeby być spasiony jak świnia, tylko żeby mieć trochę ciała i nie wyglądać jak szkielet. Nie narzekam na swoją sylwetkę, ale jednak mógłbym ważyć te 7-8 kilo więcej.

Jest dobre ćwiczonko na przedramiona ale to trzeba hantel mieć i troche sznurka.
Mam i to i to, ale przedramię =/= nagdarstek :).
Co żeś się na ten nadgarstek tak uwziął? :D


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4985 dnia: Lipca 14, 2009, 13:45:20 pm »
Mina gościa na filmiku napawa mnie optymizmem. :lol:

HeHe on jakiś tam rekord chyba tym wykręcił. Przyznać trzeba że śmieszny z niego Mumin. :P

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4986 dnia: Lipca 14, 2009, 14:18:19 pm »
Mina gościa na filmiku napawa mnie optymizmem. :lol:

HeHe on jakiś tam rekord chyba tym wykręcił. Przyznać trzeba że śmieszny z niego Mumin. :P
haha  :lol: ale sie usmiałem co za typ.

Soul hunter 16

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-04-2007
  • Wiadomości: 5 787
  • Reputacja: 60
  • Two different souls in one body.Which one is mine?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4987 dnia: Lipca 14, 2009, 15:18:48 pm »
Jest dobre ćwiczonko na przedramiona ale to trzeba hantel mieć i troche sznurka.
Mam i to i to, ale przedramię =/= nagdarstek :).

Kup sobie powerball. Ponoć bardzo dobrze działa na nadgarstki. :cool: :cool: :cool:



Koment:

Is that? some kind of masturbation exercise?  :lol:

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4988 dnia: Lipca 14, 2009, 15:25:39 pm »
Jest dobre ćwiczonko na przedramiona ale to trzeba hantel mieć i troche sznurka.
Mam i to i to, ale przedramię =/= nagdarstek :).

Kup sobie powerball. Ponoć bardzo dobrze działa na nadgarstki. :cool: :cool: :cool:


tak potwierdzam...z tym że może być tak że z czasem aby czuć że się ma jakieś obciążenie na rękę to trzeba mocno rozkręcić...a mój kumpel właśnie tak to rozwalił, coś zagruchotało w środku i klops.
No ale za niecałe 30zł, na początek jak znalazł.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4989 dnia: Lipca 14, 2009, 15:31:49 pm »
Cytuj
A ja mam tylko czarne skarpetki. Ale mam też tylko czarne buty. Więc nie mam nigdy problemu z dobieraniem skarpetek.

Podobnie.
Z tą różnicą że jedne buty mam beżowe i ze 4 białe pary (takie do kostek- trzeba się przyzwyczaic, bo z początku głupie uczucie).

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4990 dnia: Lipca 14, 2009, 22:55:12 pm »
Optymistycznie, że po dwóch posranych tygodnia bezowocnego poszukiwania roboty (już nawet od biedy chciałem się łapać na czipendejlsa) w końcu jednego dnia pojawiły się całkiem realne perspektywy na rychłe zatrudnienie.

Ale to jest lepsze - idę szukać ksero, zachodzę do jednej kawiarenki coś wydrukować - a tam laseczka się uśmiecha. Zachodzę do drugiej - a tam jeszcze lepsza laseczka, nie dość, że się uśmiecha, to jeszcze zachichotała na mój bezwiedny dowcip o koszulkach do segregatora. Zachodzą do spożywczego, spytać się, gdzie jest ksero, a tam odwraca się JESZCZE lepsza laska - uśmiecha się, chichocze i w dodatku widzę w jej oczach wyraźną ekscytację  :cool:. Ale mówi, że nie wie, gdzie ksero i żebym spytał w recepcji obok. Idę do recepcji - a tam UBER-ŚLICZNA dziewuszka i to w bardzo seksi mundurku! ;0 I co? Oczywiście kusząco się uśmiecha, zza subtelnych okularków w jej płochliwych oczętach dostrzegam błysk niepohamowanego pragnienia, a z ust, których wargi, mieniąc się z błysku uwodzicielskiego uśmiechu, zdają się żebrać o odrobinę pieszczoty, w powabnym muśnięciu języczka o śnieżnobiałe ząbki (z perfekcyjnym zgryzem!), poprzez falujące niczym łany złocistego zboża, przeplatane słoneczną przędzą, rozwiane w podmuchu klimatyzatora włosy wzbite w ekstatycznym skinieniu, przebija się i wydobywa urocze i jakże wymowne - Nie wiem, pewno gdzieś jest...  :o 

I nikt mi nie wmówi, że im za to płacą - po prostu częściej muszę zakładać tą swoją niebieską koszulę :x. Żadna się jej nie oprze. :cool:
Jesteś pewny że nie miałeś rozpiętego rozporka albo akurat dzisiaj przypadkiem  nie załozyłeś sandałów na białe skarpety?
: Lipiec 14, 2009, 09:33:54 am
Albo oba?
O co wam chodzi z tym combo skarpety+sandały? CZY WRESZCIE DOJDZIE DO WAS, ŻE TAKI UKŁAD MA SENS??? Nie chce mi się znowu przeprowadzać dowodu logicznego na to, iż sandały i skarpety są dobrą kombinacją, ale na Boga, fakt iż to jest obciach jest jedynie umową społeczną luzackich nastolatków. Amen.


Po prostu nie.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4991 dnia: Lipca 14, 2009, 23:19:34 pm »
Sandały + skarpety = obciach i to niejest zmowa nastolatków. To jest fakt społeczny.

bil-u

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 28-02-2009
  • Wiadomości: 400
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4992 dnia: Lipca 14, 2009, 23:21:57 pm »
Ja tam w ogóle nie lubie chodzić w sandałach. Nieswojo sie czuje. Wy tez tak macie?

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4993 dnia: Lipca 14, 2009, 23:23:43 pm »
Ja wole japonki od sandałów.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4994 dnia: Lipca 14, 2009, 23:23:46 pm »
Byłem na tej rozmowie dzisiaj i kurczę- nie jest to praca na wakacje, normalnie na etat, na dłuższy czas (mnóstwo szkoleń, cholernie dużo inwestują w pracowników).

Optymizmem napawa fakt, że i tak z tylu kandydatów ilu tam było (w czasie jak tam siedziałem, w godzinę przewinęło się z 10 osób, a rekrutacja trwała całe dopołudnie i pół popołudnia), otrzymałem właśnie telefon że jakbym chciał, jestem zatrudniony. Z ciężkim sercem odmawiałem, tym bardziej że taką robotę mógłbym odwalac w życiu z przyjemnością (doradztwo finansowe), no ale jak już zacząłem te studia, to je skończę.

Trusio

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 2 124
  • Reputacja: 3
  • Dr Trusio
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4995 dnia: Lipca 14, 2009, 23:41:14 pm »
Ja wole japonki od sandałów.

O_o  Ale... Ty nie jesteś kobietą - tylko baby chodzą w japonkach. Tzn. przynajmniej tak mi się wydawało =_='. Nie zrozum mnie źle - noł ofens i w ogóle - może po prostu jest coś, czego ja nie wiem O_O. Sandały są ok - nawet Kratos takie nosił. Ale japonki? :/
GT: Trusio

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4996 dnia: Lipca 14, 2009, 23:44:03 pm »
Ja wole japonki od sandałów.

O_o  Ale... Ty nie jesteś kobietą - tylko baby chodzą w japonkach. Tzn. przynajmniej tak mi się wydawało =_='. Nie zrozum mnie źle - noł ofens i w ogóle - może po prostu jest coś, czego ja nie wiem O_O. Sandały są ok - nawet Kratos takie nosił. Ale japonki? :/

Też noszę japonki, co w tym dziwnego? Są męskie i damskie ( męskie mają szerzej wyprofilowaną podeszwę), tak jak i adidasy chociażby.

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 543
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4997 dnia: Lipca 14, 2009, 23:44:48 pm »
Ja wole japonki od sandałów.

O_o  Ale... Ty nie jesteś kobietą - tylko baby chodzą w japonkach. Tzn. przynajmniej tak mi się wydawało =_='. Nie zrozum mnie źle - noł ofens i w ogóle - może po prostu jest coś, czego ja nie wiem O_O. Sandały są ok - nawet Kratos takie nosił. Ale japonki? :/

 :shock:

Przecież w japonkach chodzi w ch** facetów. U mnie w pracy nawet w nich teraz chodzą ;).

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4998 dnia: Lipca 14, 2009, 23:45:54 pm »
To że wygrałem dziś turniej kartingowy, który organizowała grupa kierowników z mojej firmy i wykręciłem 12 czas toru na 200cc. Dodać muszę że moja waga to 85kg a pierwsza 10 czasów to młode chłopaczki i z tego co ich poznałem (niestety nie wszystkich z pierwszej 10) to więcej jak 50kg raczej oni nie ważą. W sumie to mógłbym poprawić swój czas ale 3 rundy po 27 okrążeń strasznie wymęczają. Musiałbym na świeżości przejechać z 5 kółek i podejść do bicia czasu ale to może innym razem spróbuję.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #4999 dnia: Lipca 15, 2009, 00:06:20 am »
Ja wole japonki od sandałów.

O_o  Ale... Ty nie jesteś kobietą - tylko baby chodzą w japonkach. Tzn. przynajmniej tak mi się wydawało =_='. Nie zrozum mnie źle - noł ofens i w ogóle - może po prostu jest coś, czego ja nie wiem O_O. Sandały są ok - nawet Kratos takie nosił. Ale japonki? :/

Japonki są bardziej męskie od sandałów!!