Autor Wątek: Co was w życiu napawa optymizmem?  (Przeczytany 1139275 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

szmajdzik

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-01-2006
  • Wiadomości: 2 799
  • Reputacja: 50
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8840 dnia: Września 07, 2012, 13:56:21 pm »
Jaka żona? Przecież pisze, że dziewczyna. No i wy z gratulacjami, a tu się chłopakowi bezpowrotnie beztroskie życie kończy  :(

Ale jak będzie miał chłopca to ma pretekst by bez wstydu kupować Klocki Lego i się nimi bawić...
Tak poza Szafą, ale rozjebuje mnie takie podejście.
Jak bym miał ochotę się pobawić to bym poszedł nawet teraz i sobie kupił Lego.
Kilka dni temu kupiłem zestaw 4 fingerboardów. Oficjalnie planuję filmik nagrać bo mam pewien pomysł ciekawy (ale potrzebuję jeszcze dodatkowego oświetlenia) i chyba z 2 godziny jeździłem wieczorem pod testowe ujęcia na desce do prasowania. Śmiejcie się, spoko, ale zajawka była (ostatni raz w gimnazjum jeździłem).
Wolę się cieszyć życiem niż rezygnować z marzeń, zabawy bo "nie wypada"...

Mrocz

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8841 dnia: Września 07, 2012, 14:04:12 pm »
Wolę się cieszyć życiem niż rezygnować z marzeń, zabawy bo "nie wypada"...

Przecież dla żartów to pisałem :lol:

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8842 dnia: Września 07, 2012, 14:24:06 pm »


W końcu bank, który płaci mi za wydawanie pieniędzy, a nie ciułanie ich na koncie  :dance:

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8843 dnia: Września 07, 2012, 14:25:29 pm »
W którym to tak?

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8844 dnia: Września 07, 2012, 14:26:11 pm »
Alior Sync.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8845 dnia: Września 07, 2012, 14:26:32 pm »
Alior Sync?

Ok, spóżniłem się.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8846 dnia: Września 07, 2012, 14:34:58 pm »
Alior Sync.
Dzięki.

O co chodzi z tym i na jakich zasadach to działa:
Cytuj
0 zł za dostęp bez ograniczeń do filmów i muzyki online
 oraz najlepsze gry z 40% zniżką
?

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8847 dnia: Września 07, 2012, 14:48:26 pm »
Portal rozrywka.sync.pl, ale to akurat kiepskie jest.

szmajdzik

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-01-2006
  • Wiadomości: 2 799
  • Reputacja: 50
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8848 dnia: Września 07, 2012, 14:54:07 pm »
Wolę się cieszyć życiem niż rezygnować z marzeń, zabawy bo "nie wypada"...

Przecież dla żartów to pisałem :lol:
Wiem, to nie było kierowane do ciebie jakby co. Tylko od jakiegoś czasu krąży mi po głowie ten temat.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8849 dnia: Września 07, 2012, 16:14:39 pm »
ja gratuluję i współczuję zarazem. mojemu ziomkowi się urodziło ponad rok temu i od tego czasu mam 80% mniej ziomka.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8850 dnia: Września 07, 2012, 16:16:38 pm »
Tak poza Szafą, ale rozjebuje mnie takie podejście.
Jak bym miał ochotę się pobawić to bym poszedł nawet teraz i sobie kupił Lego.
Kilka dni temu kupiłem zestaw 4 fingerboardów. Oficjalnie planuję filmik nagrać bo mam pewien pomysł ciekawy (ale potrzebuję jeszcze dodatkowego oświetlenia) i chyba z 2 godziny jeździłem wieczorem pod testowe ujęcia na desce do prasowania. Śmiejcie się, spoko, ale zajawka była (ostatni raz w gimnazjum jeździłem).
Wolę się cieszyć życiem niż rezygnować z marzeń, zabawy bo "nie wypada"...

prawdziwa historia. poznałem kolesia, ok. 50 lat, meeeeeega fan star warsów. jak się żona dowiedziała, że chce sobie kupić r2d2 sterowanego na pilota, z wbudowanym projektorem za 5k$ to mało go z chaty nie wyjebała. po kilku miechach kupił robota dzieciakowi na gwiazdkę i problemu nie było.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8851 dnia: Września 07, 2012, 16:20:30 pm »
Nie zmienia to faktu, ze 5 tys. dolarow na zabawke to troche duzo. Wkurwilbym sie, gdyby moja panna chciala sobie jakas zabawke za takie pieniadze kupic. Ale moze dlatego, ze dla mnie 20 patykow to niewyobrazalny hajs jak za R2D2 na pilota.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8852 dnia: Września 07, 2012, 16:28:58 pm »
jeszcze mi powiedz, że jakby cię było stać to byś sobie nie kupił drugiej furki (TAKIEJ ZABAWKI) do świrowania, ZA DUŻO WIĘCEJ NIŻ 5k$?

and: rs2d naturalnej wielkości, z PROJEKTOREM KURHWA!

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8853 dnia: Września 07, 2012, 16:31:35 pm »
jeszcze mi powiedz, że jakby cię było stać to byś sobie nie kupił drugiej furki (TAKIEJ ZABAWKI) do świrowania, ZA DUŻO WIĘCEJ NIŻ 5k$?
Ale moze dlatego, ze dla mnie 20 patykow to niewyobrazalny hajs jak za R2D2 na pilota.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8854 dnia: Września 07, 2012, 16:33:46 pm »
my jesteśmy polaki biedaki, kolo był z usa :(

el becetol

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8855 dnia: Września 07, 2012, 18:56:51 pm »
ja gratuluję i współczuję zarazem. mojemu ziomkowi się urodziło ponad rok temu i od tego czasu mam 80% mniej ziomka.


Dokładnie. Nie dość że w domu ciągle robota z dzieckiem, to jeszcze o jakimkolwiek wyjściu można zapomnieć. Już nie mówię o imprezie, ale nawet wyjście do kina nie wchodzi w grę, bo o tej godzinie dziecko je, albo nie śpi, albo śpi i może sie w każdej chwili obudzić, albo to albo tamto, jeszcze ciągle teściowa na chacie bo córce trzeba pomóc z dzieckiem. Nie dziwie się że tatusiowie u mnie w robocie często nadgodziny robią, bo już lepiej w pracy siedzieć niż wracać w do domu.

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8856 dnia: Września 07, 2012, 19:05:29 pm »
Dziękuję wszystkim!:D:D

Panowie, nie ma lipy:) Praktycznie cały equipment dla dziecka mam po swoim 5 letnim bratanku więc bardzo dużo kosztów mi odchodzi, poza tym rodzinka jest pozytywnie nastawiona i dosyc liczna wiec z pomoca przy dzieciaku nie bedzie problemu. Jedyna lipka to studia dziewczyny, bo jest na AWF i niestety narazie będzie je musiała przerwać ale jakoś damy rade. Nie ukrywam, że jest to wpadka ale planujemy ogarnąć najpierw ślub cywilny i w późniejszym czasie(żeby się teraz nie gonić przed porodem) kościelny i weselicho jakieś grube:) Ja jestem bardzo szczęśliwy i pozytywnie nastawiony bo wychodzę z założenia że będąc po trzydziestce(mam 24 lata) będę miał już dzieciaka(dzieciaki?:D) odchowane i własciwie luz... A po 40 sru w świat:P

I faktycznie, póki co to jestem ojcem(no w sumie jescze nie...) a na tate to trzeba sobie zasłużyć:)
Fryty tyty dotknij pyty

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8857 dnia: Września 07, 2012, 19:13:30 pm »
Gratki dzieciaka. I pamiętaj by mu gierek nie kupować, bo będzie nerdził na forum jak my.

Mój kumpel też będzie ojcem, ale tak bardzo optymistycznie na to nie patrzy jak Ty.

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8858 dnia: Września 07, 2012, 19:44:25 pm »
Mój kumpel też będzie ojcem, ale tak bardzo optymistycznie na to nie patrzy jak Ty.
Depresja poporodowa?  :lol:
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8859 dnia: Września 07, 2012, 19:49:37 pm »
Bo kolega ma 20 lat, a Szafa 24.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8860 dnia: Września 07, 2012, 19:52:27 pm »
Kolega ma 23 akurat. Po prostu wpadka po 4miechach chodzenia pewnie bardziej boli ;) No ale ślub już wzięty, więc teraz na legalu we wsi mogą się pojawić.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8861 dnia: Września 07, 2012, 19:54:01 pm »
Troche mnie smieszy pobieranie sie po wpadce (jak ktos jest ze soba krotko i nie mial w planach slubu, bo jak ktos jest ze soba kilka lat i w planach mial, to w sumie zrozumiale, ze przyspiesza z tym)...

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8862 dnia: Września 07, 2012, 19:56:10 pm »
No ślub, to jak dla mnie taka ostatecznośc, ale trzeba wziąć odpowiedzialność za dzieciaka.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8863 dnia: Września 07, 2012, 19:59:35 pm »
No ślub, to jak dla mnie taka ostatecznośc, ale trzeba wziąć odpowiedzialność za dzieciaka.
Odpowiedzialnosc za dzieciaka to wychowywania i BYCIE TATA, a nie to, czy masz obraczke i papier z matka tego dziecka. Mozna byc zgodna para bez slubu, a mozna sie zabijac maja obraczki na palcach. I sie rozejsc szybciej niz sie wzielo slub.

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8864 dnia: Września 07, 2012, 19:59:44 pm »
ślub zaraz rozwód. Pozniej sie ludzie dziwią czemu mama Madzi wypierdala dzieciaka do kosza na śmieci.
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

el becetol

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8865 dnia: Września 07, 2012, 20:01:20 pm »
Chyba dobrze, że się dziwią jak można niemowlakiem o podłoge napier**lać bo przeszkadza w karierze striptizerki. Gorzej by było jakby to ludzi nie dziwiło.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8866 dnia: Września 07, 2012, 20:02:18 pm »
ślub zaraz rozwód. Pozniej sie ludzie dziwią czemu mama Madzi wypierdala dzieciaka do kosza na śmieci.
???

Co ma jedno do drugiego?

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8867 dnia: Września 07, 2012, 20:04:33 pm »
niestety nie zczaiłeś intencji. Niestety GÓWNAŻERIA  po dwadziescia kilka lat za bardzo nie ma pojęcia o życiu i nie rzadko nie jest dojrzała do tego by być w stałym związku a co dopiero małzeństwo.
Ale jebmy konwenanse i bierzmy ślub po 2 latach znajomości. Nietzsche jednak miał rację mówiąc, że ludzie zabili Boga.
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 543
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8868 dnia: Września 07, 2012, 20:06:32 pm »
Dojrzali ludzie się nie żenią i nie mają dzieci  :angel:

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8869 dnia: Września 07, 2012, 20:10:55 pm »
Dojrzali ludzie wbijaja platynki w Dark Souls.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8870 dnia: Września 07, 2012, 20:11:58 pm »
ja gratuluję i współczuję zarazem. mojemu ziomkowi się urodziło ponad rok temu i od tego czasu mam 80% mniej ziomka.


Dokładnie. Nie dość że w domu ciągle robota z dzieckiem, to jeszcze o jakimkolwiek wyjściu można zapomnieć. Już nie mówię o imprezie, ale nawet wyjście do kina nie wchodzi w grę, bo o tej godzinie dziecko je, albo nie śpi, albo śpi i może sie w każdej chwili obudzić, albo to albo tamto, jeszcze ciągle teściowa na chacie bo córce trzeba pomóc z dzieckiem. Nie dziwie się że tatusiowie u mnie w robocie często nadgodziny robią, bo już lepiej w pracy siedzieć niż wracać w do domu.
Dodałbym jeszcze telefony od żony/rodzinki średnio co 15 min. A jak kobieta postanawia wrócić do pracy po macierzyńskim (o ile ma taką możliwość), to dopiero jest wejście na wyższe obroty i rozwijanie umiejętności zarządzania czasem. Podsumowując, normalna kolej rzeczy. Nie można całe życie się opierdalać.

Mój kumpel też będzie ojcem, ale tak bardzo optymistycznie na to nie patrzy jak Ty.
To mnie właśnie uderzyło, że Szafa jest pod tym względem wyjątkowy ;) Wpadki generalnie nie powodują uśmiechu na ustach przyszłych ojców, ale jak jest się w miarę pewnym partnerki, wiadomo, że ta, a nie inna oraz ma się w perspektywie w miarę normalną egzystencję (kasa, lokum), to w sumie nie ma co się dziwić.

planujemy ogarnąć najpierw ślub cywilny i w późniejszym czasie(żeby się teraz nie gonić przed porodem) kościelny i weselicho jakieś grube:)
To mnie właśnie rozwala. Przed kościelnym nie wolno ze sobą mieszkać, spać, używać prezerwatyw, bo to życie w grzechu i nierządzie, ale jak już dzieciak na świecie - spoko, da się załatwić, tylko proboszczowi trzeba odpowiednio "posmarować" na remont plebanii/dachu. Tyle hipokryzji panów w habitach.

No ślub, to jak dla mnie taka ostatecznośc, ale trzeba wziąć odpowiedzialność za dzieciaka.
Odpowiedzialnosc za dzieciaka to wychowywania i BYCIE TATA, a nie to, czy masz obraczke i papier z matka tego dziecka. Mozna byc zgodna para bez slubu, a mozna sie zabijac maja obraczki na palcach. I sie rozejsc szybciej niz sie wzielo slub.
Racja, ale tutaj gra rolę także presja otoczenia, a niektórzy księża robią problem ze chrztem dzieciaka (skoro już szafa napisał o kościelnym, to podejrzewam, że wierzący). CO BĘDZIECIE BĘKARTA WYCHOWYWAĆ, NO JAK TO TAK? Szafa liczy na wsparcie rodziny, a ta może wywoływać presję i nawet odwrócić się od młodych (nie raz o takich przypadkach słyszałem), choć to może nie ewidentnie do jego sytuacji się odnosi, a generalizując do ogółu. Poza tym związki partnerskie nie są akceptowalne formalnie w Polsce, co stanowi problem na wielu płaszczyznach - np. mój kumpel ma kłopoty przy niektórych sprawach urzędowych, ew. dziedziczeniem, podatkami i w szpitalu, gdy chodzi o podpisywanie papierów i branie ewentualnej odpowiedzialności za partnerkę.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8871 dnia: Września 07, 2012, 20:14:56 pm »
Poza tym związki partnerskie nie są akceptowalne formalnie w Polsce, co stanowi problem na wielu płaszczyznach - np. mój kumpel ma kłopoty przy niektórych sprawach urzędowych, ew. dziedziczeniem, podatkami i w szpitalu, gdy chodzi o podpisywanie papierów i branie ewentualnej odpowiedzialności za partnerkę.
No wlasnie z tym jest problem i tylko z tego wzgledu warto wziac slub.

inż. Oscyp

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 20-01-2010
  • Wiadomości: 4 132
  • Reputacja: 63
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8872 dnia: Września 08, 2012, 12:12:10 pm »
http://www.f1talks.pl/

Kubica wrócił do ścigania. Dobry dzień bez kitu - eliminacje do mojego ulubionego wyścigu f1 za ponad godzinkę i wiadomość o tym, że jeden z moich ulubionych kierowców po masakurwakrycznym wypadku się wylizał i jedzie jutro w rajdzie subarką.
SW-5606-3156-4802

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 260
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8873 dnia: Września 08, 2012, 12:13:15 pm »
A gdzie jadą dzisiaj?

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8874 dnia: Września 08, 2012, 12:14:53 pm »
monza.

inż. Oscyp

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 20-01-2010
  • Wiadomości: 4 132
  • Reputacja: 63
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8875 dnia: Września 08, 2012, 12:16:14 pm »
Ronde Gomitolo di Lana. Start rajdu jutro o 7:30, przed chwilą miał shakedown w Imprezie WRC 2006.


SW-5606-3156-4802

inż. Oscyp

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 20-01-2010
  • Wiadomości: 4 132
  • Reputacja: 63
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8876 dnia: Września 08, 2012, 12:16:43 pm »
Tak jak s00s mówi.
SW-5606-3156-4802

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8877 dnia: Września 08, 2012, 17:05:39 pm »
http://www.f1talks.pl/

Kubica wrócił do ścigania. Dobry dzień bez kitu - eliminacje do mojego ulubionego wyścigu f1 za ponad godzinkę i wiadomość o tym, że jeden z moich ulubionych kierowców po masakurwakrycznym wypadku się wylizał i jedzie jutro w rajdzie subarką.
No! też się cieszę!
+ z moją kostką jest znacznie lepiej :D

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8878 dnia: Września 08, 2012, 20:26:20 pm »
Mój szwagier farciarz jutro będzie na żywo oglądał wyścig F1. :mad:

Co do Kubicy, to chłop jest mi kompletnie obojętny. Niech mu się widzie jak najlepiej, ale jego zachowanie wobec kibiców było słabe. Ja jego kibicem nigdy nie byłem, więc mnie to wali, ale pewnie gdybym był to bym się nieco wkurwił na kolesia.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #8879 dnia: Września 08, 2012, 20:48:43 pm »
za co? przecież było wiadomo, że przechodzi rehabilitacje i przez dłuższy okres czasu nic się nie zmieniało. miał co tydzień pisać na twitterze/fb, że już lepiej, że sraty taty? powoli wraca do "żywych", to i informacji pojawia się więcej. zachował się profesjonalnie, bez zbędnego splendoru, bez zbijania kapitału na wypadku. czysty profesjonalizm.