Forum GameOnly.pl
Current Gen => Multiplatformowe Current Gen => Wątek zaczęty przez: POK w Grudnia 18, 2017, 20:03:47 pm
-
Głosujemy na wszystkie indyki wydane w 2017 roku. Jeśli dany indyk został wydany na danej konsoli po raz pierwszy w 2017 roku, to też można na niego głosować.
Punktacja jak zwykle:
1 miejsce - 4 pkt
2 miejsce - 2 pkt
3 miejsce - 1 pkt
Głosowanie trwa do końca stycznia.
Moje typy:
1. SteamWorld Dig 2
2. Shovel Knight: Treasure Trove Specter Of Torment
3. Fast RMX
-
Nie POK, wcale nie jesteś fanbojem.
-
Może po prostu w nic innego nie grał?
-
Nie POK, wcale nie jesteś fanbojem.
Boli Cię, że uwzględniłem Shovel Knighta, czy o co chodzi? W tym roku i tak wyszedł Shovel Knight: Specter of Torment, więc gra jak najbardziej pasuje do tego zestawienia.
Może po prostu w nic innego nie grał?
Jedni grają tylko na PS4, inni na Switchu. Normalna sprawa. Ja akurat gram jeszcze całkiem dużo na PC, ale głównie w gry kilkuletnie, kupione za grosze w różnych promocjach.
-
Nic mnie nie boli. Raczej bawi, boś zabawny prawie jak Mateo.
-
Uuuuaaa, ciężka sprawa, co rozumiemy przez indyki? Hellblade, czy Rime to są niby indyki, ale ktoś może zarzucić, że to drób innego sortu ;).
-
Drób jak nic, ja bym uwzgędnił.
Iras, akurat z tych indyków co POK wrzucił, to tylko Fast RMX jest exem na diabelskie Nintendo, reszta to multiplatformy.
-
Iras, akurat z tych indyków co POK wrzucił, to tylko Fast RMX jest exem na diabelskie Nintendo, reszta to multiplatformy.
Tylko wrzucanie tu łopatowego rycerza to jest poziom Mateo jarającego się demasterem duszyczek, jak je kiedyś wydadzą na znicza.
-
Niby zgodnie z wyżej ustalonymi zasadami. Ale fakt, że wyszczególniłbym może bardziej Specter Of Torment, zwłaszcza, że to standalone.
-
1. Pyre.
-
1. Hellbalde
2. Rime (głównie za jakieś 85% gry, bo zakończenie jednak jest dla mnie BARDZO chybione).
-
Uuuuaaa, ciężka sprawa, co rozumiemy przez indyki? Hellblade, czy Rime to są niby indyki, ale ktoś może zarzucić, że to drób innego sortu ;).
Przeglądając strony zauważyłem, że w zeszłym roku był też taki temat, a jako że bardzo cenię sobie indyki, to postanowiłem taki założyć i w tym roku. Miałem jednak podobny dylemat - jaka jest granica pomiędzy indykiem, a nie-indykiem? Ogólnie indyki to gry o mniejszym budżecie, tworzone przez niewielkie zespoły. Osobiście Rime zaliczyłbym jako indyka, a Hellblade już niekoniecznie, bo gra w niczym nie odstępuje wysokobudżetowym produkcjom. Jeśli jednak ktoś uwzględni Hellblade w swojej liście (jak Ty np. ;)), to normalnie przydzielę grze punkty.
Niby zgodnie z wyżej ustalonymi zasadami. Ale fakt, że wyszczególniłbym może bardziej Specter Of Torment, zwłaszcza, że to standalone.
Może masz rację. W Specter Of Torment i tak grało mi się najlepiej z całego Shovel Knighta.
W takich zestawieniach jest jednak zawsze problem z tym, co uwzględniamy, jako grę z danego roku, a co nie. Jeśli zaliczamy edycje HD i remastery, to czy np. Lego City Udercover też się kwalifikuje? (w końcu na PS4 wygląda i chodzi dużo lepiej niż na WiiU). Albo Doom na Switcha? (w końcu to pierwsza edycja Dooma w wersji przenośnej). Czy tylko brać pod uwagę gry rozszerzone o nową zawartość, jak np. MK8DX? A może i one nie powinny się kwalifikować? Dlatego uznałem, że data wydania gry na dany system jest najprostszym kryterium, które zostawia najmniej niedomówień.
1. Pyre.
Tylko jedna gra? Chyba ogrywasz sporo indyków?
-
Tylko jedna gra? Chyba ogrywasz sporo indyków?
Tak, uwielbiam drób, ale w nic innego z tego roku chyba nie grałem.
-
Mój głos na Cupheada. Grałem w masę indyków, ale chyba nic wartego podium z tego roku już nie ograłem.
-
Przypominam, że jakoś na początku lutego podliczam głosy. Jakby ktoś chciał się dopisać lub zaktualizować swoją listę, to zachęcam do tego.