Dobrze, że przyszło dzisiaj bo akurat byłem w trakcie ogrywania prawdopodobnie najgorszego assassina ever i muszę jakoś pozytywnie odreagować.
Mirage co za crap.
Beznadziejne poruszanie, tragiczny system walki, nieistniejąca fabuła, przepita mentorka, koszmarna grafika itd.
Wraz z Ishinem podobny poziom, mogą iść razem się nawalić.