Dzieki Wam wszystkim za propozycje, jeszcze sie spytam, czy macie jakies stronki, ze screnami, lub trailerami do tych gier???
ok Xsenosaga mam te gre ziom... zapytaj lepiej na gg moj kuzyn twierdzi ze zaje***a a ja ze taka sobie , grafa na srednim poziomie walczysz jakimiś lipnymi robotami lub postaciami tez jakies pedaly i latarnice i wogole fabula do bani fakt jest jeden + walki sa jak w serii final fantasy
podrowka dla redakcji :D
ja sie zastanawiam, czy to kupic, bo nic niewiem o tej grze
Cytuj
ja sie zastanawiam, czy to kupic, bo nic niewiem o tej grze
jak znasz dosc dobrze angielski to mozesz sobie sprawic XENO... bo gra jest warta uwagi.
Trzecią Erę bym nie polecał. Grałem i niby fajne to, niby grafa ok, ale zżynka z FFX na maxa, a i historia nie wgniata w fotel. Szpil na "8" co dla mnie w przypadku RPG jest obrazą...
Co do DC2 i BoF, to wydaje mi się, że w DC2 więcej jest różnych pierdół typu budowa tego, budowa tamtego, zbieranie tego, zbieranie tamtego. Oczywiście BoF też tego trochę ma, ale jakoś lepiej to upakowane. No i BoF ma wyższy poziom trudności, co jest dla mnie zaletą...
Nie będe zakładał nowego tematu z powodu dylematu,a mianowicie niewiem na jaką gre mam się zdecydować(chodzi o rpg).Na uwadze mam dark chronicle(chyba dark cloud 2),breath of fire 5:dragon quarter i władca pierścieni trzecia era.Może graliście w te gry i moglibyście cos powiedzieć na ich temat,no i jaki wybór będzie najlepszy.
Z góry dzięki...
FFX jest najlepszym RPG, z taktycznych RPG to chyba jest jakies fire emblem na PS2.
a Dark Cloud 1 ??? Czy pierwsza część jest dobra ? oceńcie ;)
Wg. mnie Morrowind.........
Skąd masz Castor Xenosage, import? piratka? :lol:
Wszyscy może i wiedzą, że FFX jest najlepszy, ale wszyscy powinni wiedzieć, iż najlepszym RPG jest Morrowind 8). Ten świat... Ta Swoboda... Poza systemem walki gra jest cudowna. Nie trafiają do mnie Japońce.
Ale jest jeden szkopul... Morrowind jest tylko na ixa(i pc of korz) :wink:
A jak nie grales jeszcze w Chrono Crossa na Psone to pros ksiedza o przebaczenie, bos grzech popelnis sromotny!! :)
mam pocieszajaca wiadmosc.....square podal czas premiery FFXII w wersji japonskiej....MARZEC 2006 Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation ludzie wiecie co to znaczy....ide sie schlac..............
Chrono Cross :D.
A najlepszy RPG to od dwoch dni -eNCHANT arM- (czyt. enczantu arym).
Lodzik co za debil psełdo hip hopowy menel.
kochan zobaczymy cwaniaczku mam nadzieje ze cascper wyciagnie powazne z ciebie konsekwencje i zawiesi cie na 3 tygodnie see you
Osobiście za najlepszego erpega na jakąkolwiek konsolę uważam Vagrant Story. Nad żadną inną grą nie spędziłem tyle czasu. System walki nie ma sobie równych nawet wśród gier, które wyszły na ps2, gacka, czy xboxa (ta gra wyszła na ps one!!!). Nad samym tworzeniem broni spędziłem około 30 godzin. Gorąco polecam. Nie żałuję ani chwili spędzonej z tym tytułem.
jeśli ktoś nie grał w żadną część FF na PS2 to na początek najlepsza będzie dziesiąta część, jest mniej frustrująca niż 'dwunastka', którą to polecałbym sprawdzić na koniec, po zaliczeniu X i X-2...Czy ja wiem czy mniej? To zależy. Ostatnio odpaliłam FFX z ciekawości by sprawdzić, czy da się w to grać po 100+ godzinach w XII, i kiedy chodziłam natrafiając na niewidzialne fiendy to miałam ochotę rzucić padem w TV :lol: A więc, jest mniej frustrujące jeśli kogoś nie irytuje skrajna liniowość ani turowy system walk, słowem: lubi typowe jRPG. A jeśli kogoś bardziej bawi eksploracja świata i swoboda, polecam dwunastkę.
Jeśli chodzi o rpg to chyba najlepszym moze byc FF7 nie moge doczekać sie przerobienia w nim grafiki i puszczenia na ps3 :-D
Najlepsze RPG robi Atlus.Popieram pana.
Chciałbym ujrzeć Next-genowy Cosmo Canyon.Tak... jedna z najładniejszych miejscówek w jRPGach w next-genowej oprawie... ! :-)
Podajcie jakieś proste gry RPG dzięki którym mógłbym się nieco bardziej zbliżyć do tego gatunku.Kingdom Hearts II jest w sumie prosty, w dodatku sklep PSX Extreme sprzedaje go za 99 zł
Ja na dniach będe miał Władca Pierścieni : Trzecia Era.Kocham gry w realiach śródziemia.Graliście w nią???Jakieś plusy, minusy ??Gra jest całkiem niezła, walki jak w FFX, tylko szybko się ją przechodzi i nie ma w niej nic takiego trudnego żeby trzeba było levelować swoje postacie. Ale jak się jest fanem Tolkiena warto sprawdzić tą pozycję
Moim zdaniem najlepszy jRPG to Valkyrie Profile 2 Silmeria głównie za grafikę jaką prezentuje...Nie ma to jak oceniać grę RPG po grafice ^^
Ten kto grał i trochę przeszedł:Masz w drużynie Gandalfa, więc używaj jego najsilniejszego ataku, niestety nie pamiętam jakiego. Elficą lecz wszystkie postacie i wspomagaj drużynę okrzykami głównego bohatera. Nim samym też atakuj. Ja tak walczyłem i udało mi się dziada załatwić.
Jakaś taktyka na Balroga, bo coś go nie mogę :P
Mikes wypluj te słowa. Za każdym razem jak załączam tego genialnego RPGa to czuje się jakbym wkręcał się w jakąś baśń. Wszystko piękne, kolorowe, slimki, Jess, ta gra ma taki lajtowy klimacik. A Hero to kozak :lol:]
I najgorszy klimatycznie RPG ever, mnie demo odrzuciło na 100m samym klimatem i postaciami(Hero, no dajcie spokój :lol:)Mi tam klimat pod pasował, jak to napisał EXT- jest baśniowo. A niektórzy przeciwnicy rozwalają :lol:
w jaki RPG lepiej zainwestować: Rogue Galaxy, czy Valkirie Profile: Silmeria?Dołączam się do pytania. Bardziej jednak mnie ciągnie do VP2 bo gra kojarzy mi się ze starymi dobrymi RPGami z PSXa. Klimat RG w ogóle mi nie pasuje ale pewnie i tak łyknę oba tytułu. :cool:
Niekoniecznie skopana ale faktem jest, że po odejściu Matsumoto z teamu gra trochę zubożała. Moim zdaniem system jest odpowiedni bo ta lekka automatyzacja raczej sprzyja przedzieraniu się przez ten przeogromny świat ale prawda - ciężko jest się z nim oswoić. ;-) Mnie tam cieszy też fakt, że Square nie bało się spróbować czegoś drastycznie nowego.
Osobiście gra mi się nie podobała tylko dlatego, że niemal wszyscy bohaterowie byli jacyś bezbarwni, zupełnie jak sklepowe manekiny. Owszem, chara dezajny śliczne ale tak naprawdę tylko Balthier miał zalążek charakteru a to zdecydowanie za mało by nadać kolor reszcie załogi. Nie wrzuca się w wielką, epicką dramę postacie z jakiegoś generycznego dungeon crawlera. Nie, nie, nie. :sad:
Bash... ma bliznę, więc też idzie. Jedynie Balthier coś sobą prezentuje (...)Bash idzie, bo go wrobili w morderstwo. Co do Balthiera to wpis, gdyby nie on byłoby ciężko znaleźć jakąś interesującą postać. Chociaż Ashe też moim zdaniem nawet daje radę i jest 'bardziej wyraźna' niż 'świńska buzia' Vaan.
Bash idzie, bo go wrobili w morderstwo.
Co powiesz w takim razie, na pielgrzymkę od świątyni do świątyni w celu pokonania Sina,
i jak to sucho i bez emocji Auron oznajmił Tidusowi "Sin is Jecht". No parsknąłem śmiechem i to po ok 4h godzinach grania takie wieści czekają na gracza.
Tyle tylko, że brakło balansu, każda postac u mnie miała takie same licencje praktycznie, esperów nie użyłem nigdy, bo były aż tak słabe.Racja. System licencji (i podobne, np. Blue Dragon by daleko nie szukać) jest o tyle nietrafiony bo w żaden sposób nie dopełnia charakteru postaci ani też nie daje tak potrzebnej różnorodności, nie wymusza ciekawych kombinacji postaci i umniejsza element taktyczny poprzez łatwe rozwiązania.
Pomysł jest genialny jeśli włożyć go w odpowiedni kontekst.CytujCo powiesz w takim razie, na pielgrzymkę od świątyni do świątyni w celu pokonania Sina
Jak najbardziej przedni pomysł- motyw podróży jest świetny w tego typu grach.
Motyw szukania kryształu już nie, tym bardziej, że w tle rozgrywało się tyle ciekawych rzeczy jak wspomniałem, jak można było tego nie wykorzystac?
Chociaż Ashe też moim zdaniem nawet daje radę i jest 'bardziej wyraźna' niż 'świńska buzia' Vaan.Zgadzam się, miała zadatki na dobrą postać. Świetnie wypadła na początku jako arystokratka (ah, ten zadarty nosek :-)) ale... to wszystko. Zachowywała się tak samo przez całą grę a wszystkie jej wątki były niedociągnietę lub przemaglowane i ostatecznie nie wpłynęły na nią w jakiś żaden głębszy sposób. Kolejny robot.
Ludzie marudzą na FFXII, bo fabuła jest skopana na amen.Nie jest najwazniejsza fabula Music, sa inne elementy