GameOnly > Różne
Wasze Top 10 mijającej dekady (2010-2019)
RyoHazuki:
Ostatnio przeglądając fora natknąłem się na kilka wątków poświęconych top 10 gier mijającej dekady. Trafiałem na tematy o grach ogólnie, jrpgach, rpgach, coś tam jeszcze pewnie też widziałem.
W związku z tym, że na naszym forum skład osobowy jest dość nieliczny, ale śliczny, proponuję ogólny temat dla najlepszych 10 gier dekady. Być może po głosowaniu uda mi się zrobić podział na gatunki. Oczywiście jak w zabawie weźmie udział więcej, niż 3 osoby albo sam autor tego tematu.
Głosujmy tylko na tytuły wydane pierwotnie w okresie 2010 - 2019, więc wszystkie remastery, edycję HD, super HD i inne dziwy tego rodzaju odpadają, np. edycje HD FFX, RE2 HD, SotC HD, itd.
Głosujemy w następujący sposób:
1 - tytuł - krótki opis dlaczego
2 - tytuł - krótki opis dlaczego
Głosowanie zakończymy 31/01/2020 roku.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nikt z nas nie był w stanie przejść wszystkich najważniejszych, najlepszych i najfajniejszych gier tej dekady, więc nie przejmujcie się i potraktujcie to jako dobrą zabawę.
Zapomniałem o najważniejszym. Punktacja. 11 pkt za 1 miejsce, 9 punktów za 2, a reszta tradycyjnie. Ten dodatkowy 1 punkt dla #1 dla lekkiego urozmaicenia i docenienia Waszych "jedynek".
Jedziemy
RyoHazuki:
Post porządkowy i przygotowanie pod moje top 10
Przyznaję, że robię tę listę z bólem. Spisywałem dobrą godzinę moich faworytów z ostatniej dekady. Nie zmieściły mi się takie tytuły, które mogłyby wygrać w swoich gatunkach, w całych latach czy dekadach u innych. Gry zdobywające nagrody i wygrywające w poszczególnych latach. Tak to jest jak się chce zmieścić całą dekadę w zaledwie 10 pozycjach. Trudno. Próbuję sam. Zarzuciłem temat, to głupio by było nie wypowiedzieć się.
1 - The Last od Us - kocham tę grę. Od samego prologu, dramatycznej śmierci na rękach wiecie kogo (ta scena mnie zniszczyła), aż po wędrówkę po Stanach i relację z Ellie. Klimat, pejzaże, spotkani bohaterowie i fabuła. Nadchodząca dwójka to dla mnie najbardziej wyczekiwana produkcja od lat, nie dekad.
2 - Life is Strange - tak, to nie pomyłka. Muzyka, opowieść, klimat, a przede wszystkim pokaz Dontnod jak się robi nowoczesne gry przygodowe. Telltale było w szoku. Chyba nadal jest.
3 - Uncharted 4 - zaraz usłyszę, że jestem fanbojem ND. Spokojnie nic więcej od nich nie będzie, ale to prawda. Zwieńczenie przygód Nate'a, Eleny i Sully'ego. Niech ktoś napisze, że to nie jest najlepiej i najbardziej efektownie zmontowana gra akcji to się wkurzę i jego gra dekady dostanie - 11 pkt. Hehe.
4 - Heavy Rain - miało nie być w zestawieniu, bo sądziłem, że to pozycja z 2009. Cudowna, najlepsza, najwspanialsza przygoda QD. Kolejne tytuły nawet nie zbliżyły się poziomem do HR. Poświęcenie ojca, aby ratować syna śni mi się po dziś. Majstersztyk.
5 - Wiedźmin 3 - jest i nasza duma. Najlepsza polska gra w historii. Jeden z najwspanialszych rpgów z niesamowicie napisanymi questami. Czy Polacy po CP2077 wejdą na stałe do światowej elity, a ich kolejna gra będzie zdobić tego typu rankingi za 10 lat?
6 - Mass Effect 3 - zgadza się numerek. Nigdy nie mogłem zrozumieć graczy stawiających ME2 nad 3. A raczej symulator chłopca na posyłki nad ME3. Tak, tak zakończenie może i słabe, ale to jedyny rpg, w którym zrobiłem wszystkie misje poboczne, a to chyba znaczy coś dobrego.
7 - GTA V - przyznaję, że dość sceptycznie i opornie podchodziłem do V. Jak się okazało to chyba najlepsze GTA w historii, najlepszy sandbox w jakiego grałem i najbardziej odrażający, bohater jakim sterowałem. Tak ty, Trevor wariacie.
8 - God od War - ale Kratos już wszystkich zabił. No tak. Zmieńmy mu klimat. Wyszło genialnie. Najlepszy slasher w jakiego grałem, wróć, najlepsza gra z akcentami slasherowymi w jaką grałem. Jest pięknie, jest epicko, jest GOTY w swoim roczniku. Na osobną wzmiankę zasługuje relacja z synem. Genialne. Ja chcę więcej, Sony!
9 - Yakuza 0 - z serią jestem związany niewiele krócej, niż z Shenmue. Zawsze bardzo dobre gry, ale nie wybitne. Y0 jest grą wybitną i jedną z najlepszych jakie dała nam SEGA.
10 - Forza Horizon - miało być RDR2, ale zostałbym wyklęty przez MS i nie dostał łapówki, he he. Zupełnie serio. Jedynka jest najlepszą scigałką w tego typu konwencji w jaką grałem. Cudowna gra. Wspaniałe widoki i odkrywanie coraz to nowych miejscówek, w których znajdujemy zawsze coś ciekawego.
Oto moja lista.
Niestety, ale nie zmieściły się m.in. 999, Ghost Trick, Oxenfree, Firewatch, RDR2, Bayonetta, Deus Ex HR, Spider-Man, Horizon ZD, Far Cry 3 oraz Wolfenstein TNO.
Wojtq:
Pozwolicie zatem, że wlepię moją odpowiedź z forum Extreme'a.
Mimo wielkiego boomu na otwarte światy było w ostatniej dekadzie trochę fantastycznych gier w starym liniowym stylu i takie właśnie gry znajdują się na mojej liście:
1 - The Last of Us - każdy wie dlaczego, każdy grał.
2 - The Last Guardian - za jedną najciekawszych przygód w gierkach. Za spójność świata, twórcze zastosowanie mechanik współpracy ze zwierzakiem, reżyserię i pociąganie za odpowiednie struny emocji.
3 - Journey - gra poezja. Podobnie jak tytuł powyżej - to po prostu wspaniała przygoda.
4 - Portal 2 - wzór gry właściwie idealnej. Rozwinęła mechanikę z oryginału dodając nowe rodzaje przeszkód, co chwila zaskakując ciekawymi rozwiązaniami. Wciąga w starym dobrym stylu najlepszych platformowych gier, zmuszając gracza to chwili pomyślunku, przez co znajdowanie drogi daje ogromną satysfakcję. Właściwie dlatego też tak uwielbiam Last Guardian.
5 - Hotline Miami - gra narkotyk. Kto grał ten pewnie wie, jak ciężko ją odłożyć. No i ta muzyka!
6 - DmC: Devil May Cry - fantastyczny reboot z niezwykle satysfakcjonującym systemem walki. Szkoda, że nie powstanie kontynuacja.
7 - Inside - podobnie jak Journey, wspaniały przykład niemej gry. Byłem zachwycony tym, że twórcy mając w zanadrzu prostą mechanikę co chwilę zaskakiwali nowymi pomysłami.
8 - Little Nightmares - jak wyżej. Jestem bardzo chętny na takie liniowe przygody, choć przydałaby się podobna gra w bardziej pozytywnym klimacie.
9 - God of War - bardzo przemówił do mnie Kratos jako taki "high-expectations father". Świetnie prowadzona historia i dynamiczna relacja z synem, no i bardzo mięsisty styl walki.
10 - Grow Home - super platformówka. Uwielbiam jej przestrzenność i zmuszenie gracza do uwagi dosłownie na każdym kroku.
POK:
1. Zelda: BotW - za swobodę oraz świetnie przemyślany gameplay.
2. Wiedźmin 3 - za fabułę, zadania poboczne, otwarty świat i ogólnie wysoki poziom dopracowania.
3. The Last of Us - za znakomitą narrację i równie dobry gameplay.
4. Wiedźmin 2 - za dwie zupełnie różne ścieżki fabularne i rozgrywkę przypominającą poziom starego Bioware.
5. God of War - za klimat i design świata oraz postęp jaki dokonała seria.
6. Mass Effect 3 - za godne zwieńczenie rewelacyjnej trylogii.
7. Super Mario Odyssey - za Mario 3D na jakie od dawna czekałem.
8. Horizon Zero Dawn - za grafikę, gameplay i pomysł na świat.
9. GTA V - za dokonanie niemożliwego na Ps3/X360 i dużo usprawnień w porównaniu do poprzednich gier z serii.
10. Hollow Knight - za niesamowity klimat, świetnie zaprojektowany świat i jeszcze lepiej zrealizowany rozwój postaci.
Możliwe, że lista doczeka się jeszcze lekkiego przetasowania. Jestem jeszcze w trakcie przechodzenia God of War, ale jak na razie bardzo mi się podoba.
Brakuje mi miejsc by wcisnąć chociażby nowego Tormenta, Pillarsy czy Xenoblade 2, a te gry też zasługują na wyróżnienie.
Szymku:
Last of Us
Dark Souls
GTA V
Uncharted II
Little Big Planet II
Witcher III
Skyrim
God od War
Horizon Zero Dawn
Far Cry 3
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej