Autor Wątek: Eternal Darkness  (Przeczytany 55766 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Eternal Darkness
« Odpowiedź #80 dnia: Maja 18, 2006, 19:32:01 pm »
Cytuj
Wstyd sie przyznac, ale swojego czasu nie ukonczyłem Eternala Sad Stanalem w jednym miejscu (wlasnie problem z jakims czarem) i pupa! A ze wtedy byłem chopek ze wsi i nie mialem neta, nie moglem nikogo o pomoc poprosic

Ja żem jest chłopek ze wsi, gdy grałem w ED tyż bez neta byłem i jakoś panocki radę sem dał, bom jam jest ja.

Gra nie jest przeciętna, ani dobra, ba! nie jest nawet bardzo dobra! To gra wybitna. Ten nie jakiś wtórny klon sequela skonwertowanego Resa czy Silent Hill w wersji "więcej strachów". Mamy tu do czynienia z grą AMBITNĄ (luz, to jeszcze można spotkać), ORYGINALNĄ (z tym gorzej), z SUPER FABUŁĄ (posucha), ŁADNIE WYKONANĄ (masa tego), GENIALNIE WYREŻYSEROWANĄ (uuuu!), z WSPANIAŁYM SYSTEMEM CZARÓW (a to nie RPG!), mocno ODDZIAŁYWUJĄCĄ NA PSYCHĘ (ze świecą szukać). Czyli co? JajCO! Coś wspaniałego! Sporo kombinowania z czarami, przyzywanie potworów, różne ich poziomy, fachowe zagadki (granie na organach, układanie wazonów etc.).

Dorzućmy do tego jeszcze POTĘŻNE nawiązania do mistrzów gatunku literatury grozy - masa tu Lovecrafta i Poe = kur*wa mać, masakra, ku*wa! Jakaś nieokreślona moc, smętne lokacje, inkwizycja (!!!), tajemnice I wojny światowej. W każdym poziomie sterujemy innym bohaterem = inne bronie/lokacje (kub wariacje poznanych lokacji).

Nie zapominajmy o shizach - na kolana!

Szkoda, że długość nie zadawala i modele postaci/potworów/bestii mogłyby być lepsze, a no i brakuje trochę otwrtych przestrzeni - na łonie natury w iście Lovecraftowskim stylu.

9/10

must have, siudym potwierdzi.

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 120
  • Reputacja: 6
Eternal Darkness
« Odpowiedź #81 dnia: Maja 18, 2006, 20:33:04 pm »
potwierdzam w 101% co nabazgrolił setezer (chyba pisałes psującym sie długopisem co? Bo czcionka sie rozłazi... yyy, albo to kolejna shiza z Gry) - gra wspaniała. Początkowo problem mozna miec z czarami i trzeba załapać o co chodzi (bardzej na logikę są) Ja ukonczylem gre oczywiscie bez opisu. Czekam na kontynuacje! :D

Linki

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2005
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
Eternal Darkness
« Odpowiedź #82 dnia: Maja 18, 2006, 21:42:28 pm »
co do tych czarów to przyznam sie bez bicia że ponad połowę gry spędziłem nad układaniem właściwych czarów. Gdy składały sie jeszcze z 3 runów można było układać na ,,chybił trafił'' ale przy takim 7 poziomowym to ,,troszke'' kombinacji jest.

Nie wiem jak wy ale ja po zejściu do zapomnianego miasta (najpierw Maxem, potem Edwardem i na końcu Alex) przypomniałem sobie mitologie Cthulhu Lovecrafta. Ten widok na miasto z wież....
No i ta końcowa walka, nie chodzi mi tu o walke Alex vs Pious ale o walke bogów w kosmosie. Teraz muze przejść gre jeszcze 2 razy by odblokować ostatni ending i eternal mode.
''...Gdy Zabraknie Miejsca W Piekle, Nieumarli Wyjdą na Ziemie..."

_ReD_

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2005
  • Wiadomości: 4 959
  • Reputacja: 49
  • It is what it is
Eternal Darkness
« Odpowiedź #83 dnia: Maja 19, 2006, 05:26:22 am »
Uwielbiam ED i gdzies tam głęboko we mnie siedzi malutka nadzieja że kiedyś zobaczę sequel :) Przeszedłem ją z ręką na sercu koło 100 razy, klimat prześwietny ale tego chyba nie trzeba nikomu mówić, tak jak powiedział setezer, gra wybitna, widać że troszeczkę ograniczona ze względu na wizerunek Nintendo, SK naprawdę poszło by dalej i uderzyło z większym impetem, ale nie mam powodów do narzekań, siwetne dźwięki, ładna grafika, fachowe wizje, dla mnie rewelacja.

Odnośnie tych problemów z czarami, jakie wy mieliście lub mogliście mieć z tym problemy? przecież na każdy czar znajdowało się przepis. wystarczylo otworzyć scroll zobaczyć jakie runy wchodzą w jego skład i stworzyć czar, banalne :)

Linki

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2005
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
Eternal Darkness
« Odpowiedź #84 dnia: Maja 19, 2006, 09:37:54 am »
hmmm dziwne nie przypominam sibie by był przepis na 7 poziomową bariere...no ale dopiero potem zaczaiłem o co chdzi (normalny 3 poziomowiec plus runy zwiększajace moc)
''...Gdy Zabraknie Miejsca W Piekle, Nieumarli Wyjdą na Ziemie..."

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Eternal Darkness
« Odpowiedź #85 dnia: Maja 19, 2006, 15:34:47 pm »
Ja tam przepisów nie używałem, wolałem od razu kombinować (zazwyczaj przepisy znajduje się później niż potrzebne runy), żeby mieć wszystko na bierząco  8) - się gra, się ma.

No i właśnie "trudność" w tworzeniu czarów to świetna sprawa, czy dawniej, czarodzieje tak hop-siup czarowali? Nie! Musieli kombinować:),

Cytuj
rzeszedłem ją z ręką na sercu koło 100 razy

A ile razy zwymiotowałes patrząc na tę grę?  :mrgreen:

Linki, jak pisałem SK baaaardzo dużo czerpali z Poe i Lovecrafta - te miasto i mityczne moce zaświatów - Cthulhu jak w mordę strzelił (i wiele innych opowiadań mistrza). Poza tym grę zaczyna cytat mistrza Poe.

Największe na mnie wrażenie wywarła inkwizycja - jaki młody chłopak coraz bardziej się rozkładamy, musimy ostrzeć o spisku... Genialne. Albo jako ten "Indiana Jones", też rewelacyjne.

Linki

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2005
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
Eternal Darkness
« Odpowiedź #86 dnia: Maja 19, 2006, 17:09:18 pm »
akurat misje Linseya (archeolog) i tego murzyna najbardziej mi sie podobały (w końcu cała ta historia za bardzo sie nie odcisnęła na ich zyciu- czyt przeżyli:))
''...Gdy Zabraknie Miejsca W Piekle, Nieumarli Wyjdą na Ziemie..."

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Eternal Darkness
« Odpowiedź #87 dnia: Maja 19, 2006, 17:29:48 pm »
Obaj odstawili artefakt staremu Roivasowi, przeżył też przecież ten badacz/biolog z rodziny Roivas (kurka, imion/nazwisk kompletnie nie pamiętam) - chyba największa schiza go dopadła, to jest dopiero klimat (nikt mu nie uwierzył i go zamknęli w szpitalu dla czubków - hardcore). Kręci mnie taki klimacik wyuczonych gości, którzy spotykają zjawiska nadprzyrodzone i swoim umysłem potrafią to pojąć i próbują to poznać, aż do czasu gdy nie wytrzymują. Normalny, prosty człowiek od razu by wymiękł, ale ktoś "mądry" (w znaczeniu wykształcony) zamiast spierniczać stara się to badać i dowiedzieć jak najwięcej. Podobny schemat mamy w GENIALNYM opowiadaniu (no dobra - książce) mistrza Lovecrafta - Czychający w progu. Coś wspaniałego, ten gość to był dopiero geniusz. Jeśli się trochę zastanowić to Alex jest odbiciem Ambrose Dewarta z wspomnianej książki, też odziedzicza posiadłość po dziadku, dziwna książka, śledztwo dotyczące czegoś dziwnego (w ED zabójstwa, w Czychającym dziwne zapiski), Ambrose po lekturze ksiąg i wędrówkach po posiadłości (dziwna wieża) wymięka i staję się łącznikem z zaświatami (czyt. jest zły), Alex wytrzymuje, ale momentami ma z tym problemy (wspierający ją duch dziadka). Jestem w 100% pewien, że motyw z oddziedziczoną posiadłością był zainspirowany tym właśnie dziełem. To takie jedno z kilkunastu powiązań (tych większych - bo mniejszych jest naprawdę bardzo dużo).

Linki

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2005
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
Eternal Darkness
« Odpowiedź #88 dnia: Maja 19, 2006, 19:22:21 pm »
Z tego co pamiętam ten duch dziadka przyznał sie że to on zabił rodziców Alex...co najciekawsze gdy grałem po raz drugi nie miałem tego dialogu:|

mam takie pytanko..podczas gdy gramy Alex i wchodzimy do pokoju do którego drzwi zostały zatapetowane widzimy filmik w którym Max zabija 4 ludzi. Dlaczego to zrobił?

A i jeszcze jedno , nie uważacie że dość nieciekawie skonczył sie scenariusz Luthera (tego mnicha). Został załatwiony bez najmniejszej trudnośc <lol2>

Czy tylko ja odniosłem takie dziwne wrażenie że w grze nie trzeba używac broni palnej. Ja strzelałem tylko z pistoletów/rewolwerów do trapperów (to co potrafią nas uwięzić w innym wymiarze) a tak to praktycznie wcale...Grajac tym murzynem maiłem Assult Rifle i ponad 200 naboi  :|
''...Gdy Zabraknie Miejsca W Piekle, Nieumarli Wyjdą na Ziemie..."

electronic_punk

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 732
  • Reputacja: 0
Eternal Darkness
« Odpowiedź #89 dnia: Maja 19, 2006, 23:01:10 pm »
Fakt, Eternal Darkness to według mnie jedna z najlepszych gier tej generacji konsol. Zastanawiam się, czy tylko dla tej gry nie nabyć ponownie GC i znów nie przejść jej trzykrotnie, jak zrobiłem kiedyś. No i sentyment ten potęguje fakt, iż była to moja pierwsza gra na jakąkolwiek posiadaną konsolę... :cry:

Gdybym był recenzentem, dałbym jej 10/10.


Cytat: "Linki"
mam takie pytanko..podczas gdy gramy Alex i wchodzimy do pokoju do którego drzwi zostały zatapetowane widzimy filmik w którym Max zabija 4 ludzi. Dlaczego to zrobił?


Bo był już zdesperowany, nikt mu nie wierzył, więc popadł w obłęd i w napadzie szału zabił współtowarzyszy. Tak mi się wydaje.

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 120
  • Reputacja: 6
Eternal Darkness
« Odpowiedź #90 dnia: Maja 20, 2006, 00:24:09 am »
Cytat: "Linki"

mam takie pytanko..podczas gdy gramy Alex i wchodzimy do pokoju do którego drzwi zostały zatapetowane widzimy filmik w którym Max zabija 4 ludzi. Dlaczego to zrobił?

Max brał koks, miał takze zaszyty esperal. niestety wypił 4 jabole i mu odjebało - tak bywa niestety, dlatego te wina nazywają sie "mózgojeby".

alibaba

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 17-02-2007
  • Wiadomości: 205
  • Reputacja: 0
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #91 dnia: Kwietnia 22, 2007, 13:50:35 pm »
Czy gra ta nadaje się dla ludzi nerwowych ? Jak sprawa stoi z zapisaniem stanu gry - czy sevy romy są daleko i często trzeba przechodzić pół mapy aby dotrzeć do miejsca, w którym się zginęło ?

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #92 dnia: Kwietnia 22, 2007, 17:44:57 pm »
Niech mnie dunder świśnie - nie pamiętam. Nie mogę sobie przypomnieć jakichkolwiek punktów zapisu, zatem pewnie całe etapy trzeba przejść, w razie śmierci od nowa. Chwila, chyba jest autozapis, który się uaktywnia w niektórych kluczowych momentach. Mimo to nieraz będziesz zasuwał 10-15minut gdy po bezsensownej śmierci, niekoniecznie zabity przez potwory, często przez błędny ruch czy nie /wykorzystanie zaklęcia. Pomimo tego - kupuj tę grę, to jedna z najbardziej oryginalnych pozycji na mijającą generację konsol, najpierw jednak kup dowolny zbiór opowiadań Lovecrafta oraz coś Poe. Następnie graj i po kilku chwilach będziesz lubił Piousa, który pod koniec etapu...

Crow

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 02-10-2006
  • Wiadomości: 259
  • Reputacja: 0
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #93 dnia: Kwietnia 28, 2007, 09:23:55 am »
przeszłem to troche kiedys na gcn'a i gra niejest całkiem zła ale również do najlepszych nie nalezy, fajny był motyw z wyłączajacym sie tv :D


dziki_dziku

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 01-05-2007
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #94 dnia: Maja 01, 2007, 21:39:10 pm »
Czy gra ta nadaje się dla ludzi nerwowych ? Jak sprawa stoi z zapisaniem stanu gry - czy sevy romy są daleko i często trzeba przechodzić pół mapy aby dotrzeć do miejsca, w którym się zginęło ?
zapis można zrobic w dowolnej chwili, pod warunkiem że w pobliżu nie ma potworków ani nie trwa właśnie jakaś schiza

a ludzie nerwowi(?) mogą zagrac bez obawy, tA GRA to raczej świetna przygodówka grozy, ze świetną fabułą, niż jakiś tam "prymitywny" horror
« Ostatnia zmiana: Maja 01, 2007, 21:40:46 pm wysłana przez dziki_dziku »

Krauser

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 13-08-2007
  • Wiadomości: 497
  • Reputacja: 0
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #95 dnia: Września 08, 2007, 18:57:04 pm »
Gra jest strasznie klimatyczna.Te "błędy" że to niby sam gaśnie obraz, naprawde świetne.Szczerze polecam.
NO BRAIN - NO GAIN


żółwiu5

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 20-12-2007
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 0
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #96 dnia: Grudnia 20, 2007, 10:16:08 am »
ta gra jest zarąbista  8) :? :o :( :) :-) :cool:

Conker

  • Global Moderator
  • Bohater wojny GOjczyźnianej
  • *****
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 1 680
  • Reputacja: 7
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #97 dnia: Grudnia 20, 2007, 16:39:42 pm »
Jedna z najlepszych produkcji na GC. Uwielbiam ten tytul i nadal licze na kontynuacje:)

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #98 dnia: Grudnia 21, 2007, 14:13:29 pm »
a ja kurka skończyć nie zdążyłem!na szczęście gacek z ED leży w reklamówce obok mojego barłogu, zatem...w święta zapewne ukończę to coś!

kenchi

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 16-09-2006
  • Wiadomości: 43
  • Reputacja: 0
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #99 dnia: Grudnia 21, 2007, 14:35:31 pm »
A ja niedawno skończyłem na Wii. Świetna pozycja, a na te zchizy to naprawdę można sie nabrać.

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 120
  • Reputacja: 6
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #100 dnia: Grudnia 31, 2007, 01:37:25 am »
Cy tylko mnie wkurzala strasznie chwila, gdy w domu biegal wampir? Juz chcialem przestac grac...(chodzi o trudnosc) :)

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #101 dnia: Grudnia 31, 2007, 09:48:37 am »
Cytuj
Cy tylko mnie wkurzala strasznie chwila, gdy w domu biegal wampir? Juz chcialem przestac grac...(chodzi o trudnosc) :)
Jaki wampir? Nie przypominam sobie nic takiego.

Gdy tak sobie myślę, to każdy rozdział jest niepowtarzalny i równie świetny. Inkwizycja i rozpadający się rycerz, biolog i dom wariatów, archeolog i świątynia, mnich i katedra. Odstaje jedynie strażak.

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #102 dnia: Grudnia 31, 2007, 11:19:33 am »
jeśli któryś z Was ma mało po ED, a posiada starego iksa, może spróbować Zewu Cthulhu, na tenże sprzęt.gra być może nie topowa, ale ma w sobie coś..i ten Providence'owski klimat...

Palpantine

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 31-03-2006
  • Wiadomości: 834
  • Reputacja: 11
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #103 dnia: Grudnia 31, 2007, 11:35:02 am »
@ siudym
Masz na myśli ten etap, gdzie się biega młodym dziadkiem Alex po jego posiadłości i walczymy z stworem, który po każdej walce uciekał do piwnicy się naładować energią?
No, to jest wkurzające, sam się tu chwilowo zaciąłem :)

@ kun
Zew jest świetną grą. Po prostu klimat miażdży. Dla tych, któzy nie mają starego x`a, to niech poszukają wersji na PC, też jest.
Poza klimatem gra ma nawet ładną graficzkę i... schizy :)

Atari created it, Nintendo pioneerd it, Sony popularized it, Microsoft bought it...

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 120
  • Reputacja: 6
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #104 dnia: Grudnia 31, 2007, 12:31:04 pm »
To byl wlasnie WAMPIR (eng: VAMPIRE) :-D Setezer kiepska masz pamiec, to jeden z bardziej zostajacych w pamieci chwil z ED

"
If you were fast enough, you'll hear the vampire going upstairs. Follow him,
and soon enough there will be a cutscene, showing your servant in the master
bedroom being attacked. Run in there, deal damage to the vampire and save the
servant. You'll see the vampire then teleport to the basement, where it
recharges itself. Talk to the servant for the gun cabinent key."

Call of cthulhu na xboxie tez polecam, ukonczylem cala i jest to jedna z najlepszych gier tego typu. Jeszcze nigy w grze nie czulem sie tak zaszczuty przez wrogow jak w COC Dark Corners of Earth... Czulem sie naprawde jak ofiara, a nie jak kat, biegnacy przed siebie z gunem i rozwalajacy kolejne tony przeciwnikow :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 31, 2007, 12:37:11 pm wysłana przez siudym »

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #105 dnia: Grudnia 31, 2007, 12:56:59 pm »
powiem Wasz szczerze, że cisnąłem CoC:DCotE w kąt po pewnym czasie...gra jest zdecydowanie zbyt frustrująca!realizm obrażeń i idące za nim konsekwencje dobiły mnie..

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 120
  • Reputacja: 6
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #106 dnia: Grudnia 31, 2007, 17:42:53 pm »
Az taka trudna to nie byla ;)

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #107 dnia: Stycznia 01, 2008, 02:31:33 am »
heh, wiesz, gdy ma się tak mało czasu jak ja w tamtym okresie, wiele rzeczy stawało się zbyt szybko frustrujące.nic to jednak, jeszcze po nią sięgnę...

chociaż, szczerze mówiąc, CoC wypadło poniżej moich oczekiwań..

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #108 dnia: Stycznia 01, 2008, 12:33:20 pm »
Nie pamiętam tego wampira. Pewnie to jakaś gigantyczna bestia, a takich to kilka pamiętam.

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 120
  • Reputacja: 6
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #109 dnia: Stycznia 01, 2008, 12:43:13 pm »
Moze to ci cos przypomni - wampirek byl NIEWIDZIALNY, a stawał sie widzialny tylko w chwilach, gdy atakowal mieszkancow/pracownikow w posiadlosci. Biegal i zabijal ich, wchodzil takze sam przez drzwi. Fajnie sie na niego polowalo -  wystarczylo poczekac chwile w miejscu, gdzie byla osoba ze sluzby i przygotowac za wczasu GUN'a ;)

Upierdliwy byl, a po stracie energii uciekal do piwnicy sie zregenerowac ;)

Tyle pamietam. Chyba bylo trzeba ratowac sluzbe przed tym wampirem, ale nie pamietam dokladnie, czy byl game over gdy zabil kogos.

(od 3:50 zaczyna sie aukcja z wampirem)
(tu kontynuacja)


Ponownie sobie smaka narobilem ;) Trzeba GC kupic znowu...
« Ostatnia zmiana: Stycznia 01, 2008, 13:07:58 pm wysłana przez siudym »

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 549
  • Reputacja: 251
Odp: Eternal Darkness
« Odpowiedź #110 dnia: Lutego 13, 2009, 15:39:45 pm »
Niezwykły survival horror z całą masą patentów pierwszej klasy. A wydawało się , iż ciężko w gatunku coś nowego zaprezentować.
Do dzisiaj pamiętam motyw z "wyłączeniem" tv.