Returnal combines action with roguelike gameplay into a third-person shooter where players fight to survive a hostile planet that changes with every death. Players can switch instinctively between firing modes by using a single adaptive trigger and can get right back into the action after dying. PS5's immersive 3D audio brings the alien world to life around the player, helping players navigate the intense positional combat. Coming to PlayStation 5.
Uwielbiam gry Housemarque (Nex Machina, Resogun czy SS), ale jakoś tego nie widzę.Imo warto na każdym kroku przypominać, jakie studio jest odpowiedzialne za tę grę. Dorzucam do puli Dead Nation i Alienation. Głównie ten ostatni pozwala zobaczyć czego można się spodziewać, tylko z nowym podejściem w postaci TPP.
No prosze kto by się spodziewał.Bez bicia się przyznaję, że nie spodziewałem się takich ocen.
Krótka bo raptem 5-6 (?) światów i backtracking.No taki typ gry niestety.
Pykam sobie i gameplay prawdziwy król. Syndrom jeszcze jednego razu powoduje że chodzę spać po nocy i zasypiam w pracy. Ale nie wiem czy skończę, gra jest jednak odrobinę za wymagająca jak na moje lataMiałem bardzo podobnie i ostatecznie odpuściłem. Ewidentnie nie leży mi rogalikowa mechanika zaczynania od początku. O ile w takich soulsach nie mam problemu gdy podchodzę po raz 20 do bossa, to w takich grach jak Returnal mam poczucie traconego czasu, kiedy muszę zaczynać od nowa żeby pchnąć akcje dalej. Dla mnie to sztuczne pompowanie rozgrywki i dość tani sposób na wydłużenie całej gry.
Wczoraj rozpykalem drugiego bossa od pierwszego strzała, także optymizm wróciłZnowu podobnie jak u mnie. W tym samym runie doszedlemdo 3 ktory mnie pokonal, a pozniej mialem kryzys przez ktory prawie zostawilem gre xD
Dlatego farmię co się da z drugiego levelu zanim pójdę dalej. Do tego mam 3 revivale - figurkę, pasożyta i maszynę. Może się uda.Jeśli mogę coś doradzić: