Forum GameOnly.pl
Prehistoria gen => GameCube => Wątek zaczęty przez: mrpiki w Listopada 02, 2003, 12:04:01 pm
-
Wypowiedz się na temat największego dzieła sztuki w historii GC.
-
W sumie dopiero grać zacząłem. Nie udało mi się za wiele zobaczyć, ale jeśli chodzi o grafę to padam na kolana. Jest po prostu genialna. Tyle, że dźwięk, a dokładniej rozmowy są ch..owe, bo co to za piski niby? Nie lubie tego typu rozwiązań. Rządzi dźwięk przy czołganiu hehe. No i rysunkowy kurz też mnie rozwalił :D Może kiedyś jak skończę (za jakieś 10 lat w tym tempie) to wypowiem się o fabule :D
-
Ja Ci dam ch...wy, dzwiek jest genialny. Wlasnie te popiskiwania sa sliczne:)
-
W sumie dopiero grać zacząłem. Nie udało mi się za wiele zobaczyć, ale jeśli chodzi o grafę to padam na kolana. Jest po prostu genialna. Tyle, że dźwięk, a dokładniej rozmowy są ch..owe, bo co to za piski niby? Nie lubie tego typu rozwiązań. Rządzi dźwięk przy czołganiu hehe. No i rysunkowy kurz też mnie rozwalił :D Może kiedyś jak skończę (za jakieś 10 lat w tym tempie) to wypowiem się o fabule :D
Hehe. Grafa rzeczywiście powala na kolana. Ten przepiękny cel shading!
Zdecydowanie najlepsza gra na gamecube!
-
No nie wiem Conki, nie wiem. Może i to pasuje to bajkowej oprawy gry, ale dla osoby, która jest po genialnym MGS czy FFX (posłuchajcie Aurona !!) to takie pitu pitu jest ni w pi..de ni w oko. Ale nie ważne. Gra jest i tak piękna !!
-
Choroba, chciał bym zagrać!
I zagram!
-
a GC masz?
-
A mam...;)
-
A to dobrze... :wink:
-
Mowa...
zastanawiam się jednak na jak długo...
gacek jest w opałach:(
-
Moim zdaniem właśnie z nich wychodzi...
-
Ale faktem jest, że wiele projektów
zostało skasowanych z listy wydawniczej kostki
ale sprzedaż rośnie - co dobrze rokuje!
-
e, nie znacie się Nin ten do rządzi. A zelda is the best!!!
-
e, nie znacie się Nin ten do rządzi. A zelda is the best!!!
Dobra argumentacja to podstawa:)
-
e, nie znacie się Nin ten do rządzi. A zelda is the best!!!
Dobra argumentacja to podstawa:)
no a jak inaczej;) Nie da się słowem określić dlaczego zelda... is the best;)
-
Co fakt to fakt;))))))))))
-
Włoszku wrócił na FORUM! Nie pisałem już pewnie ponad pół roku na Forum Extrima ani FME. To jest pierwszy mój post od tamtego czasu :D . Oki ale ja tu miałem o Zelduni ;)
Wind Waker- Zelda nowej generacji ;)
OKi przyznaje sie, należałem do tej grupy która średnio była zadowolona z Cell Shadingu w Zeldzie, ale juz po pierwszych trailerkach wymiękłem i pokochałem ten styl. A Zelde pokochałem jeszcze bardziej, gdy dostałem ją w swoje tłuste łapki ;)
Fabuła kapitalna (w końcu jakaś odskocznia od prekursorów ;) )
Jakby sie tak zastanowił to by dopiero trzecia część Zeldy była na duże konsolki, bo przeciez Zelda (NES), Link to the past (SNES) i Ocarina of time (N64) opowiadają praktycznie o tym samym, a i Majora nie dużo sie różni,ale jednak.
Ale co chce powiedzieć o Wind waker gra kapitalna, wszystko miodzio, jedyną wadą by było to, że zawsze jest jej mało :) Aż skręca żeby popłynąć z Linkiem i Zeldą w nowy rejs i nowe przygody... A tu trzeba konsolke wyłączyć i co? Heh może zapuścić Ocarine :D Tej gry i tak nic nie pobije! Zawsze będzie to dla mnie numero uno!!! Nie było jeszcze w historii gier jakiejś pozycji, która mogła by jej podskoczyć! Nawet WW wymięka :D Ale to tylko moja opinia i nie każdy musi sie z nią zgadzać :) Hah! Skończyłem mojego pierwszego posta!!!
I feel good!!!
-
Włoszku witamy:) Widze, ze podejscie do Zeldy masz takie samo jak ja. Ocarina to dla mnie nume jeden i nie zanosi sie, zeby to sie zmienilo. Najlepsza gra w jaka kiedykolwiek gralem. WW mimo iz wspanialy nie dorownuje Ocarinie. Cieszy mnie fatk, ze wyjdzie dodatek z Majora's Mask. Niewiele osob mialo okazje w nia zagrac, a naprawde warto. Jedyne co mnie w niej zdenerwowalo to Swiatynia Wody. Za ten design powinni kogos zwolnic:)
-
No właśnie, mnie też najbardziej swiątynia wody nie pasuje tam. Jedyne miejsce w którym sie zaciołem, ale Zelde:O of T ukończyłem. W sumie to najbardziej w grach nie lubie świątyń gdzie jest woda i trzeba plywać, nurkować itd.
-
Jedyne co mnie w niej zdenerwowalo to Swiatynia Wody. Za ten design powinni kogos zwolnic:)
Hehe... tak zwłaszcza te kolory to było "lekkie" przegięcie, ale przyznaj że pływanie jako Zora Link to czysta przyjemność! I te piratki... to było coś! Ale i tak Gerudo Valey RZONDZI! A motyw muzyczny z Gerudo ciągle brzmi w moich bębenkach :D mmmm ehhh ta Zelda ;)
-
W zasadzie to wszystko rozbija sie wlasnie o te kolory. Gdyby zrobili w innej tonacji, np wszystko w drewnie albo cos takiego, bylaby bajka. A tak wyszla kicha. Inna sprawa, ze motyw z trzema dniami kwalifikuje sie do najlepszego patentu w grzch. Kurde Clock Town nad ranem, gdy mial spasc ksiezyc to bylo cos... Przesliczne!
-
Nie grałem w Majore ale nie lubie gier gdzie czas mnie goni. Dlatego wlasnie nei zkaupilem np. Pikmina. Co do Gerudo Valley mam utowrek na kompie i jest przewspaniały. Gadacie tyle o Ocarinie ze cyyba bedzie trzeba nadrobic moje "małe" luki :)
-
Kaxi, ale w Majorze czas to bylo cos pieknego. Kazdy czlowiek mial okreslone zadania. Zmianiala sie pora dnia i pojawialy sie nowe zadania do wykonania. I do tego coraz bardziej zblizajacy sie do ziemi ksiezyc. Chyba bede musial zdjac z poleczki zlotego carta i sobie przypomniec kilka szczegolow...
-
Ehh co mógłbym napisać o tej przewspaniałej grze... W zasadzie wszystko zostało już powiedziane, a ja nie chce już powtarzać :wink: Gra jest rewelacyjna, ale ostatnio pogrywając w OOT chyba zaczynam się zgadzać z coniektórymi osobami z tego forum. NIe miałem z nią wcześniej styczności aż do czasu gdy zakupiłem TWW.... Gram w nią od niedawna, odkąd ukończyłem Wind Waker'a i muszę powiedzieć, że was rozumiem... Co by przecież nie mówić, to większość patentów zaczerpniętych jest właśnie z Ocariny; muzyka, bossowie itp. to wszystko było na N64... Gdybym wcześniej grał w OOT niż w TWW, to pewnie moje zdanie byłoby podobne, tymczasem jednak minimalnie wyżej stawiam Wind Waker'a...
-
a ja w ogóle nie grałem w OCARINE. Ma ktoś może do spprzedania samą wersje na GC??
-
Zaprawde powiadam wam.. Zelda jest druga najlepszą gierką w jaką grałem w całym swoim życiu!! Cudowny klimat, przepiękna grafika, ahhh to jest życie!!! Dobra lece grać lepiej ;p
-
Zaprawde powiadam wam.. Zelda jest druga najlepszą gierką w jaką grałem w całym swoim życiu!! Cudowny klimat, przepiękna grafika, ahhh to jest życie!!! Dobra lece grać lepiej ;p
Who is first?
-
Zaprawde powiadam wam.. Zelda jest druga najlepszą gierką w jaką grałem w całym swoim życiu!! Cudowny klimat, przepiękna grafika, ahhh to jest życie!!! Dobra lece grać lepiej ;p
Who is first?
FF7...
-
A nie HarvestMoon?
-
Panie i Panowie... ogłaszam żałobę... Skończyłęm najlepszą wg mnie grę...
Podzielę się z wami kilkoma refleksjami(rym przypadkowy)
Otóż uważam, że jeśli chodzi o fabułe Zelda wymiata. To jest jeden z jej większych plusów.
Po zobaczeniu krainy Hyrule i jej króla nie mam wątpliwości co do grafiki. Jest coolerska.
Przechodzę grę drugi raz z jej wszystkimi sekretami...
Ocena Zeldy:
10
GRAFIKA
10
MUZYKA
10
MIÓD
10
-
Nie do konca sie moge zgodzic z ocena. Zelda jest wielka, ale nie ustrzegla sie kilku wad, o ktorych napisalem w recenzji.
-
Nie do konca sie moge zgodzic z ocena. Zelda jest wielka, ale nie ustrzegla sie kilku wad, o ktorych napisalem w recenzji.
Napisaliśmy?? :twisted:
-
A nie HarvestMoon?
a jednak nie, HM jest grą wspaniałą, naprawdę, zatraciłem się w niej bez końca, lecz stary dobry FF7 jest dla mnie WAŻNIEJSZY. To z nim spędziłem przepiękne chwile jak śmierć Aeris przy ktorej zapłakałem, lub walka z Sephirotem ktry wzbudzał niechęć, złość, gniew i żądzę zemsty za to co zrobił... Zagalopowałem się trochę ;)
Taka jest prawda, HM jest na 4 miejscu, przed nim jeszcze Legend of Mana, 200 godzin straconych...
-
Kaxi, no pewnie, ze napisalismy:) Literowka siem wkradla:)
-
Nie no wiem, że mam potężne zaległości, bo nie grałem w FF7 (no dobra, niedawno zacząłem, ale nie mam kiedy się porządnie zabrać, bo ktoś musi te newsy pisać giehehe), ale czy każdy musi mi mówić o płaczu przy śmierci Aeris. Na pewno się przez Was nie popłaczę :evil: Heh, dobra just kiddin'
-
Zelda to debeściak. Po ujrzeniu Jalhally nie miiałem już żadnych wątpliwości co do oprawy... Te małe wredne robale, a ja ich z Hookshot i bach kombosem. Radocha nieziemska :). Rozbudowanie gry to już wogóle, prawie Morrowind! A i jeszcze jak się gra! Kurde... Obok Metroida najlepsza gra w jaką miałem przyjemność grać (jeszcze nie grałem w Oracinę, ale zara się zabior;).
PS. Conker gdzieśtam kiedyś mówiłeś, że nie masz itemu co obok butów jest... Otóż kup od Zunariego tego kwiatka i na Bomb Island wymień się kwiatkiem z kolesiem z plecakiem i na Great Fish Island, wymiana. Teraz dwa sektory wyżej znów wymiana i spowrotem na bomb island. I tak aż jeden z kolesi nie da ci Magic Armor (a może to Zunari daję? Niepamiętam...). Fajny bajer...
-
Ooo dziekuje:) Wlasnie tego szukalem, zaraz nadrobie zaleglosci. Co do Ocariny to juz powiedzialem na jej temat tyle, ze wiecej nie dam rady:) Best game Ever.
-
Nie do konca sie moge zgodzic z ocena. Zelda jest wielka, ale nie ustrzegla sie kilku wad, o ktorych napisalem w recenzji.
Wiesz... ja tych błędów niedostrzegłem... Teraz gram drugi raz, może zobaczę... Nie widzę ich bo mam 10 lat i gra jest spełnieniem moich marzeń...
-
No wiem Conker, jestem mistrzem ;). Całkiem fuksem to odkryłem, a wogóle to wszystko ci Zunari objaśnia że na Bomb Island masz zanieść... Conker a ty może grasz w japońską wersję? ;).
Jeszcze raz podkreślam Zelda to debeściak!
-
Cronoz mam pal'owska, nie widze sensu grania w Zelde nie rozumiac nic z fabuly:)
-
Przeszedlem Ocarine (pare ładnych razy) zanim siadłem do WW i to co zobaczyłem było totalnie genitalne. Zajawka, kiedy spuszczasz się (nie bójmy się tego słowa) pod wodę do zamku Hyrule, (czarnobiały obraz) jest niesamowita. A chwila gdy wyciągasz miecz w komnacie, w której na witrażach są Sages z Okaryny i wszystko nabiera kolorów jest chyba najwspanialszym momentem w grach ever!
PS. czy Wam też nie wydaje się, że nowa Zelda z designu bardzo przypomina TLoZ: Link to the Past? (4 swords- w nowym wcieleniu)
-
Gruby tak w sumie to musi przypominać bo LoZ: Tetra Treckt będzie kooperacją za pomocą GBA na GCN (na GBA grafika z Four Sword, na GCN z Wind Wakera). No oczywiście o ile czegoś nie porąbałem w mojej "mądrej" głowie ;)
-
Chyba to troche nie tak. W Tetras Trackers, na telewizorze ma byc widoczna jakas mapka czy costam i wyniki (z dumnie stojaca obok ttra) a chodzic bedziesz za pomoca GBA gdzie grafika bedzie faktycznie z 4swords. Gracze beda na GBA widzieli tylko niewielkie pole akcji, podczas gdy mapa na GCn bedzie calosciowa i lazdy z graczy oddzielnie bedzie szukal jakis skarbow czy cos. Tak czy siak ma to przypominac tworzony wlasnie przez Namco i S. Miyamoto Pacman VS (ktory ma byc bonusowym softem na jakims demodysku o ile sie nie myle...). Mi chodzi raczej o design nie sama grafike, tylko sie zle wyrazilem.O wyglad Linka, przeciwnikow i calego swiata.Bardzo mi to przypomina Link 2thePast...
-
Gruby taki miałem zamysł pisząc powyższego posta. GCN to ma być serwer. Pisząc, że grafika na GCN bedzie Wind Waker'owa chodziło mi o Tetrę. Jak ona wygląda? Jak z WW ;). No tyle...
-
Dobra dosyć tych pierdółek. Może tak bardziej pochwalicie się swoimi dokonaniami i przeżyciami, a nie mi tu o grafie napierają :D Niewiele mam ostatnio czasu na granie, a jestem w trakcie poznawania Wind Wakera. Co moglibyście powiedzieć żeby mnie zachęcić do kontynuacji gry zamiast rzucenia się na FF7 ??? :D (w końcu mieliśmy o WW gadać to gadajmy hehe)
-
No jak by cię tutaj zachęcić... Zależy gdzie jesteś. Powiedzmy iż w Tower of the Gods. No to tak, jak dorwiesz łuk nauczysz się pewnego czaru, który na pewno Ci umili granie. Bedziesz mógł wykonać bardzo fajny quest u Maku Tree. A potem specjalne strzały i masakra :). Nie, źle... Dam mega SPOJLER! Ale nic czytajcie:
>Jak tylko wdarpiesz się na TotG to zawalczysz z dwurękim kolesiem, wcale nie sługą Ganondrofa, ale gościem sprawdzającym Wasze umiejętności bojowe (ładny boss). Potem już przępiekny fragment gry. Teleportacja do Hyrule Castle za czasów Linka z Oraciny. Zdobędziecie master sword'a i walczyć trzeba będzie z około dwudziestoma Darknutami i Bokoblinami- miło :). Potem to już walka z Ganondorfem, bynajmniej nie finałowa, ale też fajna :). Graj Mielu, graj!
-
Warto jest grać chociażby tylko i wyłącznie dla zobaczenia bossa w Wind TEmple. Koleś rozwalił mnie na kawałeczki! A potem ja go rozwaliłem na kawałeczki! :)
-
A ja skończyłem na 99% Zeldę tyle, że okarynę czasu .... chciałbym zdobyć Wind Waker (a najlepiej razem z Ocarina of Time...).
-
Aha! Jeszcze wygląd lorda Jabu-Jabu. Kosmos. Albo Bitwa z Bogiem burz Cyklosem. Albo łowienie skarbów i eksplorowanie wysp. Latanie w dal w zawodach "listonoszy". Robienie fotek. A czy ktoś z Was już uzbierał tyle Joy Pendantów, że dostał do nauczycielki ostateczną nagrode? Hmm?
-
Masekczę pokazującą... (bez spojlera :P ). No o co ty mnie posądzasz Gruby? A masz Magic Armor od kolesi z plecakami? No kurczę bajera :). A Link w tej masce wygląda co najmniej dziwnie, ale i tak ją noszę bo miło jest rozwalać wrogów wiedząc ile mają... (bez spojlera :P ). Hehe, ale w Eatrh Temple lepszy boss jest. Jallhala rulez!
-
Ofkoz że mam fioletową kulke zamkniętą w kopniętym sześcianie! Ale maski nie mam... Kurtka na wacie! PS. Jak Makar chodzi wydaje odgłos, który doprowadza mnie do brechtawki... Ale to tak na marginesie
-
Mniej więcej słychać: dzyń-dzyń :) . A maskę łatwo zdobyć. Weź z liną do zaczepiania pokradnij gupim Moblinom (najprostsze świniaki) trochę Joy Pendent (w ilości 99) i idź do nauczycielki na Windfall Island. Dalej wiesz co robić. I nikt niech nie mówi, że nie jestem Gossack (kto ma galerię niech tutaj zakuma o co mi chodzi :D )
-
cronozie. Uznaje twoje Zeldostwo. :) Myslalem, ze ja jestem najwiekszym fanem Zeldy. Ale moje zapedy zostaly ukrocone... :)
-
Taka pochwała wbrew pozorom "daję radę". Bardzo dzięki, miło coś takiego słyszeć. Nawzajem panie "gruby facio"
-
Gram już od 5 dni. Jest super. Naprawde nigdy niepodejrzewałem że gra wciągnie mnie aż tak jak FF7 kiedyś. Jestem pod wrażeniem, polecam z całego serca!
Pytanka:
Przelazłem Hyrule Castle, mam płynąć do Forsaken Fortres, czy to już koniec gry? Jeżeli tak to jeszcze zostanę i questy porobię.
Jeszcze jedno. Na Outset był rozwalony most i nie mogę się dostać tam gdzie jest jedna wróżka, pomożecie?
-
Do końca jeszcze daleko, możesz być spokojny :) A do wróżki dostaniesz się dopiero po zdobyciu "bomb" (albo tych bransoletek, niepamiętam...)
-
Gram już od 5 dni. Jest super. Naprawde nigdy niepodejrzewałem że gra wciągnie mnie aż tak jak FF7 kiedyś. Jestem pod wrażeniem, polecam z całego serca!
Pytanka:
Przelazłem Hyrule Castle, mam płynąć do Forsaken Fortres, czy to już koniec gry? Jeżeli tak to jeszcze zostanę i questy porobię.
Jeszcze jedno. Na Outset był rozwalony most i nie mogę się dostać tam gdzie jest jedna wróżka, pomożecie?
chyba trzeba użyc deku leaf... chyba podkreślam
-
nie Deku Leaf nie da rady próbowałem, za nisko jest, hmm jeżeli to jeszcze nie koniec to napieram dalej :D
-
NIe jest za daleko tylko trezba dobrze nastawić wiatr i startować z tego kamienia naprzeciwko mostu (tego na górce z kolesiem z lunetką i dzrzewikeim)
-
thx man zapomniałem że tam kamień jest :P
BTW: ile razy udało wam się uderzyć Orcę??
-
thx man zapomniałem że tam kamień jest :P
BTW: ile razy udało wam się uderzyć Orcę??
550
-
Nie koniecznie trzeba z kamienia... Można się wczłapać na belek od pomostu i dać radę ;) . A wogóle ja nie wiem, Zelda bardzo prosta jest (teraz, bo za pierwszym razem w Ganondorf Tower miałem inne zdanie)... Grajcie ludzie!
-
550
to słabo coś ;p ja 999 :]
PS: Co dostanę gdy zasadzę kwiatki na całym Windfall, bo kupuje te najdroższe ( no co jak ma byc ładnie to i drogo! ;p) i nie wiem czy warto
-
Gupi czy co? Kupuj te zwykłe pierwsze... Gdy zasadzisz wszystkie zagadaj z kolesiem na ławce da Ci serducha ćwiartkę...
-
550
to słabo coś ;p ja 999 :]
No i co z tego? Można go chlastać do znudzenia, widać niektórym się nudzi na 550, innym na 999. Zresztą poziom trudności tego sub-questa jest żałosny...
-
Gupi czy co? Kupuj te zwykłe pierwsze... Gdy zasadzisz wszystkie zagadaj z kolesiem na ławce da Ci serducha ćwiartkę...
ee tam chociaż ładnie będzie ;p i tak już pół wyspy jak nie więcej zasadziłem :D, a jak serducho małe to tym bardziej ;p
-
Ech, ciekawe czy ci zaliczy koleś z ławki jak powsadzasz te super kwiaty? A masz już magic armor?
-
A masz już magic armor?
mam ;p jakoś szybko zdobyłem, teraz mogę iść do Earth Temple lub Wind temple ale jeszcze fotki pstrykam :D
-
Panie! Fotografa to odgrywaj po zdobyciu wszystkich Triforce, bo teraz się nie opłaca... Mówię ci, musisz się cały pochłonąć.
-
Panie! Fotografa to odgrywaj po zdobyciu wszystkich Triforce, bo teraz się nie opłaca... Mówię ci, musisz się cały pochłonąć.
narazie brakuje mi trochę do pełnego przedziału Windfall ale jeżeli tak mówisz :D
-
Tylko jeden przedział ci został? Niemożliwe! Bo jeszcze boss Ganondrof i specjalne fotografie... Ja jestem prawie znawca WW i dobrze ci radzę ;) . Jak tylko obcykam MP do setnych potów (jeszcze z miesiąc) to spróbuję w WW wszystko na full wyspas zdobyć (da się?).
-
Da się... :) (nie mi ale w ogóle), jak pstrykniesz wszystkim fotki, dostajesz od modelarza jedna statuetkę gratis. Wiesz czyją??? (nie będę spojlerował)
-
Jak nie wiem jak wiem... Znaczy na 90% statuetkę Linka, bo samemu sobie nie da się zrobić zdjęcia ;) . No i pewno też łódki, bo jakaś niefotogeniczna i normalnie się nie da.
-
NIe do końca, oj nie do końca :)
-
Za miesiąc się wszystko wyjaśni (jak Metroid odłożę). Ale coś z Linkiem na banka, ale STOP. Nie róbmy spojlerów przecie niektórzy jeszcze grają (Hi szczur i mielu)
-
I tak nie miałem zamiaru powiedzieć. Jestem może kablem, ale bez przesady! Wiem co do znaczy zepsuc komuś gierkę (tak, tak koleś mi powiedział całe zakończenie REo i nie chciał słuchać, że nie chce wiedzieć...). Spoko spoko. Chce tylko sprowokować cię do jeszcze wytrwalszej pracy! :D
-
Hehe już widzę jak potem niechętnie w RE0 grałeś ("Nuda już wszystko wiem"). Spojlery to najgorsza rzecz niestety, ale miło się opowiada komuś coś z gry :)
-
Najperfidniejszego spojlera to walanl Torba w recenzji eternal Darkness. 3/4 schiz wypisal aUTOR jeden.
-
Torba dobry koleś jest ;) . No, ale faktycznie sporo się z gry wtedy dowiedziałem, co mam nadzieję nie wpłynie na moje schizy po odpaleniu ED (obym zawał przeżył).
-
Zelda sie zmienia. Nintendo poinformowalo o zmianie nazw najnowszych przygod Linka. Co wiecej poinformowali o zupelnie nowym tytule z Linkiem w roli glownej, przeznaczonym do zabawy nawet w czterech graczy. Szczegoly na stronie.
-
Czy GO nie chciało by czasem opisu do tej gry??
-
jest gdzieś w grze licznik czasu gry? Bo gram już spoooro ale chciałbym wiedzieć ile dokładnie. Ile można mieć na max'a serduszek? Ja mam już chyba z 13 (mniej więcej) i nie wiem czy mam jeszcze szukać ;p
-
Mozna miec wiecej, na bank. Ja tyle mialem a jeszcze tyle skarbow i pobocznych questw nie zrobilem.
-
Mozna miec wiecej, na bank. Ja tyle mialem a jeszcze tyle skarbow i pobocznych questw nie zrobilem.
właśnie w tym sęk że ja prawie wszystkie już zrobiłem ;p Zostało mi praktycznie tylko Nintendo Gallery
Jak się dostać na statek widmo? Statek znika jak się podbliże :evil: a pływając go nie dogonie :evil:
ps. mam jednak 14 serduszek i 1 piece of heart, właśnie sprawdziłem
-
A wylowiles wszytskie skarby z morza?
-
gdzież tam :] wyłowiłem w morzu tylko 1 piece of heart, a raz jakiś dzban, ale on wpadał do morza i pojawiała się ośmiornica, jak się ją zabiło to nic :| Co to za słoik? Przynęta czy jak?
-
Amatorzy :P
Statek widmo to prosta sprawa. Trzeba zlokalizować mapkę jego, ona zaś pokazuję o której godzinie gdzie być żeby dorwać owy statek. Niestety nie pamiętam gdzię tą mapkę się zdobywa, ale coś mi się kojarzy, że na za Joy Pendenty od nauczycielki, ale pewności brak.
Serduch w grze jest od groma, dokładnie 20 sztuk. 3- od początku; 6- za bossów; 11- za ćwiartki. Najlepszy sposób to z full wypas Linkiem (czyt. wszystkie przedmioty) opłyń wszystkie wyspy, a znajdziesz tego sporo. Nie wiem jak lepiej ci doradzić... Sam mam 19 serc, równo.
-
ehh crono wiem gdzie znaleźć statek widmo, koło której z wysepek w pełni księżyca, ale chodzi mi o to jak na niego wejść!
Mam już 15 serduszek ;p
-
W moim przypadku wystarczyło, że do niego podpłynołem...zaraz po tym znalazłem się w środku...
-
Powiedzcie proszę, jak uzupełnić mapkę? Bo ja mam tylko Windfall Island, Outset Island, Dragon Roost Island zaznaczone. Cóż mam uczynić??
-
Przy każdej wyspie jest ryba, wyskakująca z wody. Musisz jej rzucic przynete (bait) i ona dorysuje wyspe na mapkę...
-
ee to to nawet ja wiedziałem ;p Czasami trzeba trochę się porozglądać ale powinnieneś znaleźć większość bez problemu
-
Huhu jeszcze tylko fotki i Zelda ukończona w stu procentach. Stwierdzam, że rzekoma gra starcza na ponad pół roku. Macie trochę wolnego czasu? Nie kupujcie. Macie DUŻO wolnego czasu? A to rzućie naukę i kupcie:)
-
ehh crono wiem gdzie znaleźć statek widmo, koło której z wysepek w pełni księżyca, ale chodzi mi o to jak na niego wejść!
Mam już 15 serduszek ;p
nie wiem czy nie trzeba tu najpierw zapalić tej latarni na windfal island, jeżeli sięto zrobi na niektóre skarby które były niewidoczne staną suię widoczne
-
NIe o to chodzi. Musisz zdobyć mapę "Statku Widmo". Która jest na wyspie w lewym dole okeranu (w tamtych okolicach nie pamiętam która dokładnie). Musisz mieć HookShot'a aby za jego pomocą, celując w palmy dostać się aż na samą górę wyspy, a tam wpaść do dziury. Kiedy zdobędziesz mapkę, będziesz mógł wpłynąć do wnętrza statku widma.
-
Jako, że nie lubię się powtarzać to = http://www.gameonly.net/forum/viewtopic.php?t=325
-
Kurcze zaczalem grac, wlasnie jestem przy pierwszym bossie (dragon roost cavern), gra nie daje mi spac :) a we wtorek kolokwium .. aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
-
Słuchajcie ta głupia ryba nie przypływa (chce uzupelnić mapę) rzucam przynęte a ona nic. What now?
-
a jestes blisko ryby ?:)
-
Najlepiej "złap" ja namierzaniem (zdaje się Lbutton, albo R, bo nie pamietam :p ) i dopiero rzuć przynętę. Wtedy na pewno przypłynie.
-
Najlepiej "złap" ja namierzaniem (zdaje się Lbutton, albo R, bo nie pamietam :p ) i dopiero rzuć przynętę. Wtedy na pewno przypłynie.
Ale gdzie ja do jasnej cholery mam tej głupiej ryby szukać??
-
w poblizu wyspy skacze taka ryba podplywasz pod nia dajesz przynente mapa uzupelniona
-
w poblizu wyspy skacze taka ryba podplywasz pod nia dajesz przynente mapa uzupelniona
(ożywiam temat)
Ale gdzie ta ryba jest? Jak ją znaleźć?
APROPO: Robię opis do ZELDY na stronę Krisa:-)
-
Jakim cudem ty chcesz robic opis gry, skoro nie potrafisz wykonac jednej z najprostszych i najbardziej podstawowych rzeczy w niej?! Jeez czlowieku, albo jestes slepy albo ja nie wiem - przy kazdej wyspie, widac to jak byk skacze sobie ponad wode pewna rybka, jak do niej podplywasz, to sie kamera przybliza, ty wtedy rzucasz czerwona przynete i nastepuje animacja... Czy to takie trudne? Jaka w tym wielka filozofia, ja naprawde nie rozumiem, Jeez :roll:
-
Jakim cudem ty chcesz robic opis gry, skoro nie potrafisz wykonac jednej z najprostszych i najbardziej podstawowych rzeczy w niej?! Jeez czlowieku, albo jestes slepy albo ja nie wiem - przy kazdej wyspie, widac to jak byk skacze sobie ponad wode pewna rybka, jak do niej podplywasz, to sie kamera przybliza, ty wtedy rzucasz czerwona przynete i nastepuje animacja... Czy to takie trudne? Jaka w tym wielka filozofia, ja naprawde nie rozumiem, Jeez :roll:
Kurcze blade zelda przejśnięta już z trzy raza, a ja tego nie umiem:-(. Tzn. już umiem:-)
-
Ja zanim rozpoczolem na dobre plywanie i zwiedzanie swiata, to wpierw sobie skompletowalem cala mape, nie wiem jak mozna grac bez tego :roll: Tzn przynajmniej ja bym nie mogl... zreszta to swietna zabawa takie odkrywanie, najlepiej jak usilujesz przeplynac nie spadajac obok 3 ostrzeliwujacych cie lodzi probojac sie dostac do rybki :D Dobrze, ze pozniej mozna sie na nich zemscic, podczas poszukiwania TriForce'a :twisted:
-
Ja zanim rozpoczolem na dobre plywanie i zwiedzanie swiata, to wpierw sobie skompletowalem cala mape, nie wiem jak mozna grac bez tego :roll: Tzn przynajmniej ja bym nie mogl... zreszta to swietna zabawa takie odkrywanie, najlepiej jak usilujesz przeplynac nie spadajac obok 3 ostrzeliwujacych cie lodzi probojac sie dostac do rybki :D Dobrze, ze pozniej mozna sie na nich zemscic, podczas poszukiwania TriForce'a :twisted:
ja na nich się mszczę cały czas:-)
(cała mapka odkryta)
-
Dla mnie pierwsza gra w jaką grałem na GCN i powaliła mnie na kolana :D
Oby wiecej takich gier na NGC...
-
Odświeżam temat, może jakiś nowy użytkownik chciałby się wypowiedzieć na temat gry, którą przeszedłem 4 razy?
-
Ja tylko dodam, ze ta gierka w moich kregach znajomych konsolowcow to kult. Idac ulica uzywamy "kuuuśprrraaaaaaaa", "bluczuberi" oraz "kululymPa!" :mrgreen: I biegamy rownie szerokimi lukami machajac przy tym raczkami w stylu Linka :)
btw. Pikminy i Olimar i tak rzadza 8)
-
wsytd sie przyznac ale ja dopiero teraz kupile zelde, nie bede pisal ze wypas bo to juz kazdy wie :wink: ale cos mi godziny zle pokazuje, gralem z 3 godziny a pisze ze 22 :shock: :!:
-
może po prostu czas ci szybko zleciał
-
nie no az tak dlugo to nie gralem, a kupilem na ebay i niby byly wszystkie save'y wykasowane ale moze jakos ten czas dalej idzie?
-
Ja już mam na liczniku pół roku, a to wszystko dzięki Sansetowi, który nie może przestać grać w moją kopię, którą mu pożyczyłem tak dawno temu. Fajnie, nie? :?
-
no coz mielu przykro mi, jak przejde moja to moge ci pozyczyc :wink: a co do tych moich godzin, napoczatku bylo 17, pozniej 22 a ostatnio 18 :D ale oprocz tego gra chodzi normalnie i oczywiscie wciaga :!:
-
Ja już mam na liczniku pół roku, a to wszystko dzięki Sansetowi, który nie może przestać grać w moją kopię, którą mu pożyczyłem tak dawno temu. Fajnie, nie?
Hehe, bo on ci pożyczył VJ, ty mu pożyczyłeś ZELDĘ, ty mu oddałeś VJ, on ci nie oddał Zeldy, wystawił VJ na allegro, kupiłem VJ, czekałem 2 miechy aż go wyśle, dostałem VJ, grałem trochę czasu, sprzedałem VJ Gregowi.
Czyli uwaga. W jedną z pierwszych kopii VJ w polsce (jeszcze z różową okładką) grali
Sanset
Mielu
Mrpiki
Greg
hłehłe:D
no coz mielu przykro mi, jak przejde moja to moge ci pozyczyc a co do tych moich godzin, napoczatku bylo 17, pozniej 22 a ostatnio 18 ale oprocz tego gra chodzi normalnie i oczywiscie wciaga
Hehe, ja kiedyś patrzę, a tu ostatni save z zeldy z... 2006 roku:D (zegar mi się w gc przestawił:D)
-
Czyli uwaga. W jedną z pierwszych kopii VJ w polsce (jeszcze z różową okładką) grali
Sanset
Mielu
Mrpiki
Greg
hłehłe:D
Piki, nie do konca:) Uwierz mi, ze nie do konca:)))
-
Czyli uwaga. W jedną z pierwszych kopii VJ w polsce (jeszcze z różową okładką) grali
Sanset
Mielu
Mrpiki
Greg
hłehłe:D
Piki, nie do konca:) Uwierz mi, ze nie do konca:)))
Możesz bardziej specyzować dlaczego? Różowych okładek było dość mało z tego co pamietam...
-
Napisales kto gral:) Wiec juz mowie, ze gralem nieco wczesniej (nie liczac dema, ktore Sansi przywiozl ze Stanow), co oczywiscie nie oznacza, ze mialem Jurka na wlasnosc:)
-
Hmmm.. Co by tu powiedzieć o tej kultowej giereczce... Musze przyznać że wspaniale sie bawiłem w odkrywaniu tego wszystkiego co oferuje Wind waker, nowe patenty, grafa, odmienny klimat. Musze powiedzieć, że bardziej przypominało mi to 'Link to the past' niz 'Ocarine' co wcale nie uważam za wade, pomimo iż Ocarine nadal uważam za najlepszą w serii (i wogóle w historii gier ever! ) Kapitalna poprawa co do Bossów, którzy w poprzedniczce (Majoras mask) troche zasysali sprawe. Lekkie rozczarowanie na końcu.. Oj jak bardzo chcialem pochasać po tym starym Hyrule, które kryło sie za ścianą :/ Zeldą nie da sie nasycić! Tej przygody jest zawsze mało!!! Teraz czekam na Minish Cap z wyciągniętym jęzorem. A na nową Zelde na cube z rozłożonymi rękami i nogami! Niech dobry duch Hyrule przeniknie mnie od nowa!!! Pragne tego! Niech zacznie sie przygoda!!!
"Only one is a legend" !!!
-
Odkopuję temat, ale mam pytanie do tych co zebrali całą Nintendo Gallery.
Czy do zebrania całości jest potrzebna figurka Valoo?
Jeśli tak to co trzeba mu zrobić - zdjęcie głowy? Bo jeśli się nie mylę potem się nie da tak blisko podejść dop niego (przechodze drugi raz).
-
Całej galerii to chyba nikt w Polsce nie zebrał :D. Valoo z tego co pamiętam dostaje się od fotografa Lenzo (on daje unikatowe fotki). Szkoda że można jednorazowo mieć jedne zdjęcie od niego (potem trzeba zanieść). To jest na Windfall Island.
Poza tym z tego co słyszałem to całej galerii nie da się zebrać, bo po podłączeniu z GBA dostaje się dodatkowy quest i za niego kolejną figurkę, ale wtedy traci się możliwość zdobycia jakiejś innej figurki... Ja sam uzbierałem jakieś 80% galerii.
-
Zdjęcie Valoo robisz podpływając w pobliże wyspy, na której on rezyduje i z odległości z dużym zoom'em zrobić mu zdjęcie...
(Do całej kolekcji zabrakło mi 3 figurek :cry: )
-
Oops :). To sorry, myślałem że Lenzo...
-
No tak, ale unikatowe fotki to takich osób którym nie zrobisz zdjęcia w czasie gry (wyjątek - Ganon i King of Hyrule).
-
Po trzech godzinach robię przerwę, knury mnie wqrfiają, Zelda to jeden wielki time eater
-
Pierwsza moja sesja z zeldą to 7godzin (czyli dwugie miejsce w liście "najdłuższe sesje"), potem sesyjki minimum 2-3 godzinki. W tą grę nie da się zagrać 30 minut i wyłączyć... Nintendo potrafi.
-
Racja... co dov tego że nie da się zebrać całego Nintendo Gallery - da się da się, nawet jeśli nie za jednym razem to za dwoma (jak przejdziesz grę i robisz następnego save`a to zostają figurki z poprzedniego).
-
W tą grę nie da się zagrać 30 minut i wyłączyć... Nintendo potrafi.
Jeśli naprawdę Ci się nie chce grać, to czasami ją nawet po 15min wyłączasz :P.
-
No wiadomo, jak ci się nie chce to i nie zjesz pięknie wypieczonej Lasagne... chodzi o to, że np. "włącze zeldę na 30minut i idę się uczyć" - taaa jasne :D
-
15 minut? Pol godzinki? Co to za smieszne liczby... Gdy ja usiadlem do Zeldy Wind Waker, to tak ja pokochalem, ze spedzilem 11 godzin. To jedna z tych gier, ktore maja magie. Przyciaga Cie, i pochlania. I nie ma od tego ucieczki. Chyba, ze dla Ciebie gry, to jedno z wielu hobby, zainteresowan, czy po prostu rozrywka, szpilanie, gdy bieda w telewizji.
-
Co najgorsze zacinam się w zeldzie częściej niż bym to przewidywał, jak ktoś mi powie ,że to gra dla dzieci, to mu wsadze jego ps2 (pół biedy jak slim) ,albo x'a (tu bardziej boli) w dupę, a kaxi mi pomoże!
-
DCF jak się gdzieś zaciąłeś wal śmiało, tylko nie korzystaj z solucji :D.
-
W tą grę nie da się zagrać 30 minut i wyłączyć
oj da sie,chociaz jestem fanem gier Ninny to Wind Wakera wylaczalem po 10 minutach :/
-
DCF jak się gdzieś zaciąłeś wal śmiało, tylko nie korzystaj z solucji :D.
Godność mi na to nie pozwala, rzucę szkołę, ale sam przejdę :D
-
Oj, DCf, dcf. Zawiodlem sie na Tobie :PPP Mowiac obiektywnie, Wind Waker jest naprawde prosta gra, nie tylko patrzac przez pryzmat poprzednich odslon Zeld.
-
Oj dcf, jak uważasz że WindWaker jest trudny to zagraj w OoT MAsterQuest, tam jest naprawdę hardcore ;)
-
Oj dcf :) :) :)
ja sie na troszke zaciałem ze 3-5 razy w całej grze, nie wiedzialem gdzie pojsc, lub co zrobic. Ale ogólnie jakoś se szybko dawałem rade.
-
ja miałem tylko problem ze znalezieniem mapy statku widmo. Ominąłem ją, a potem wszystkie wyspy sprawdzałem :/.
MasterQuest to istny hardkor, nie przeszedłem :/.
-
1.Powiedziałem, że zacinam się częściej niż mógł bym o tym myśleć, przez pryzmat tego twierdzę ,że gra jest trudna w odniesieniu do tego ,co sądziłem o niej wcześniej.
2.Nie sprecyzowałem ile takie zacięcia trwają i ile ich mam ,stwierdziłem ,że jest ich więcej (WIĘCEJ) niż myślałem ,co nie znaczy ,że są DŁUŻESZE niż myślałem .
gez........
-
w sumie tez sie pare razy zatrymałem w gierce najlepsze było jak nie wiedziałem ze trza podlac kwiatka i ze mozna skakć z bombą:) kurde jak sie zorientowałem smiałem sie z siebie z 15min. :D
-
Ja miałem też spore problemy złapaniem świń na OutSET Island. Teraz gdy załączam zelde - przecież to dziecinnie proste. Gra jest łatwa, ale ma ten motyw, że zacinamy się z własnej głupoty waląc się potem po głowie "To było takie proste!".
-
Nie no... ludzie... czy Wy nie mieliscie starszych konsol, gdzie byly naprawde trudne gry? Jesli mowiy o serii The Legend of zelda, to trzeba wspomniec o OoT na N64. Tam bylo momentami trudno. A nie jakis Wind Waker. :wink: Albo niektore questy w Majora's Mask. To byl czasem harcore. :wink:
-
Zagrajcie w pierwszą Zeldę - to jest dopiero hardcore Oo
-
Chodzi o to, że dłuższą chwilę się zastanawiałem, ale o 100% utknięciu w Wind Wakerze nie było mowy (przynajmniej w moim przypadku). Grałem w OoT i to nie jest wcale taki hardkor (chyba że Master Quest)- fakt trudna gra, ale... Hardkor to np. Ninja Gaiden.
-
QRFA!
Muszę sobie skołować ten przedmiot, dzięki któremu mnie nie zamrozi na tamtej lodowej wyspie, "gupia" ryba mi mówi cztery kwadraty na północ i trzy na zachód, to ja tam dopindalam i jajco! nic nie ma!
-
Niezłe :D, nie słuchaj ryby, ona głupoty gada.
Użyj teleportu do wyspy w kształcie kółka, to ta do której jak popłyniesz łódką nie można wejść, tylko teleportem (na mapie to ten teleport najbardziej wysunięty w lewy górny róg). Dostaniesz na niej upgrade do łuku - super strzały lodowe i ogniowe. Potem podpłyń do wspomianej wysepki i strzel z ognistej strzały w jej szczyt. Masz 3 minuty(?) na zdobycie drzemiącego w niej itemu, to są chyba buty o ile dobrze pamiętam. Potem sprawdź też ognistą wysepkę, którą zwiedzisz strzelając w lawę z lodowej. W jej wnętrzu leżą branzolety mocy. Potem to już sobie poradzisz, wpłyń do wiadomych wysep (zaznaczone są), poznaj melodię i zagraj je odpowiednim osobnikom (córka listonosza/ mały "drzewniak" z teamu Maku Tree). huh!
Inna możliwość to, że jeszcze nie masz teleportu, a zdobywa się go w wielkim tajfunie, który można spotkać tu i uwdzie (pływaj w sektorach Tingle Island - Outset Island), oczywiście musisz mieć wcześniej łuk, który to... Mam nadzieję, że Ci pomogłem.
[w zeldę grałem rok temu ostatnio, moja pamięć rox! ale mogłem coś pokiełbasić]
-
LESIU!!!!!!!!!!!!!
Nie spojluj to raz!!!!!!!!
Dwa poradziłem sobie sam!!!!!!!!!
-
LESIU? CO to znaczy?
Sam pisałeś, że utknąłeś to ci napiałem co zrobić madafaka.
-
No, Wind Waker praktycznie skończony - jeszcze muszę tylko Ganona rozwalić :). Muszę stwierdzić, że gierka wymiata, choć momentami nuży, a i niektóre questy są troszeczkę głupie - bez obrazy, fani. Erm... ok, jak przejdę, to jeszcze coś napiszę. Tymczasem, wracam do konsoli ^^.
-
Że mi się nudzi, zacznę pod temat. Zróbmy ludzie w tym temacie poradnik do zeldy, takie FAQ. Ale sami sobie zadawajmy pytanie i odpowiadajmy, i jakby ktos nie wiedział co zrobić to będzie miał tutaj podpowiedź. Wspomóżmy świat (tak, wiem że mało ludzi skorzysta z tej, pomocy ale ja tam lubię pisać o fajnych grach).
PYTANIE: Co zrobić z przedmiotami, które zostawiają potwory?
ODP: Odkrywają dodatkowe minigry, czy inne pierdoły. Jak pewnie już wiesz, można je kraść liną co oczywiście polecam. I tak:
- kropelki z glutów, pokaż chemikowi na Windfall Island (pierwsze drzwi po prawo, tuż za bramą). Zrobi on z nich potiony, które można tzrymać w butelce. Czerwony leczy życie, zielony magię, i niebieski wszystko - tyle że cholernie mało tych kropel
- czaszkowe naszyjniki daj piratowi na Windfall Island (stoi przy kamorach, nieopodal ścieżki do Bomb Shop), za trzy uaktywni się minigierka "łapanie świń". Szyba i łatwa kasa.
- skórzane pasy Darknutów zanieś do Orca na Outset Island (to ten kolo od miecza), nauczy Cię nowej techniki - tornada ;).
- złote pióra przynieś do strażnika na Dragon Roost Island (stoi na piętrze, przy pokoju szefa listonoszy), za 30 sztuk dostaniesz kasę, a następnego dnia list od jego kobity z ćwiatką.
- motylkowe naszyjniki od moblinów, zanieś do Joy (nauczycielka na Windfall Island). Za odpowiednio dużą ilość dostaniesz "wejściówkę" na private oasis (niezbędne do ukończenia gry), oraz specjalną maskę pokazującą HP wrogów. W sumie trzeba wybulić około 80 Joy Pendentów.
- nasiona Boko Baby, zanieś do "drewniakowego" chemika na wyspie Maku Tree. Za 3 sztuki zrobi ci niebieski potion.
To wszystkie, ale pamiętaj że jeżeli chcesz być kozakiem miej na końcu gry wszystkiego po 99!
PYTANIE: Mam tylko jedną butelkę, gdzie jest reszta?
ODP: No więc:
- specjalny sklep Beedle, znajduję się na południe od Greatfish Island. Jest zaznaczony na beedle map, którą dostaje się mniej więcej w połowie gry.
- gdy uwolnisz kobitki z wiezienia, udaj się w nocy do windfall island. Przy drzwiach od aukcji stoi bezdomna, pogadaj z nią i idź po schodach w stronę sklepu Zunariego. Dziewczynka zacznie podejrzanie biec, zacznij ją śledzić. Po odpowiednim skradniu się, zobaczysz że dotrze ona do sejfu Zunariego, gdy nad jej łbem pojawi się Rupple wkrocz do środka. Na początek zagdaj, że stoisz po stronie prawa (czy coś w tym stylu), a potem wysłuchaj jej histori. Butelka jest twoja.
- w jednej z łodzi podwodnych na północ od wyspy Maku Tree
PYTANIE: Na pobliżu Windfall island jest mała wysepka, ze skrzynią która jest całą czarna, za hu*a nie mogę na nią wejść?
ODP: Nie bądź taki kozak;). Najpierw upewnij się że masz ogniste strzały (jak nie masz, to idź robić główne questy). Ustaw w nocy wiatr na północ. Teraz pakuj się do domku gdzie można zagrać w statki i po schodach na góre. Siedzi tam latarnik, po pogawędce wpakuj się na "wagoniki" od wiatraka. Nastaw łuk na ogniste strzały i wyceluj w środek latarni (jak trafisz to zacznie walić ostre światło. Zejdź do latarnika po ćwiartkę i udaj się na tyły bombshopu, ustaw wiatr w odpowiednim kierunku i leć na wyspę (Deku Leaf). Kolejna ćwiartka.
Na razie wystarczy, mam nadzieję że pomysł nie jest zły. Pokażcie jacy z was madafakerzy :D. Tylko nie piszcie takich prościzn: "jak zodbyć miecz". Hm.
-
I znalazłem jedno niedociągniecie. Za chyba 20 naszyjników od ojca Maggie dostaje się Treasure Charta :P
-
WindWaker, gra roku i jedna z najlepszych gier jakie kiedykolwiek powstaly, nadchodze!
-
ooo :shock:
podoba ci sie zelda?? ostatnio napisałes ze OOT to tragiczna i badziewna gra.... :?
-
ooo :shock:
podoba ci sie zelda?? ostatnio napisałes ze OOT to tragiczna i badziewna gra.... :?
pijany byl po prostu jak to pisal :wink: :wink:
-
Czyli wudi jest pijany 24/7 bo brednie to jego drugie imię chyba. Niedługo, gdyby nie ban pewnie w jakimś temacie o literaturze dowiedzielibyśmy się, że np. Biblia jest do bani, głupia książka - że woli K. Grocholę, bo ma głębszy przekaz albo inne lepsze, że Homer to tempy grek i zdecydowanie bardziej podoba mu się (przyp.: Od Iliady i Odysei) styl pisania w magazynie bravo, a szczególnie artykuł "Mam okres co robić?". Eh...
-
Hmm a tak a propos tematu wlasciwego... Tak, gralem w Zelde:TWW i nawet ja 19 sierpnia ukonczylem [z prawie wszystkimi sekretami, tylko nie mam calej Nintendo Gallery, bo to graniczy z cudem :D, oraz nie mam ulozonych wszystkich puzzli na Private Oasis [jak dla mnie totalny hc, spedzilem nad tym dobre pare h i udalo mi sie zrobic raptem 3 ukladanki :lol:]... Powiem tyle - gra jest genialna, potwornie wciaga [pierwsza sesja - 8h, z zadna gra tyle czasu nie spedzilem za jednym zamachem], nawet po wielu godzinach gry... Fabula jest bardzo dobra [mi przypadla do gustu, nie jest infantylna imo, ale to tylko imo], walki z bossami genialne [koncowa walka [zeby spoilerow nie bylo] to juz _mistrzostwo swiata_, tylko troche zbyt latwa, bo go sklepalem za pierwszym podejsciem ;)], muzyka przyjemna dla ucha [choc ost z Baten Kaitos jest lepszy] no i ta sliczna grafika... Bardzo niewiele jest jej do oceny maksymalnej w moim odczuciu. Jedyny minus jaki dostrzeglem to to, ze ciagle trza machac kamera, zeby widziec to, co nalezy [grunt, ze w ogole sie da nia manewrowac ;]], oraz oczywiscie to, ze kiedys sie konczy :D Ale taki juz jest urok Zeld.
Aha, dodam jeszcze to, ze imo jest to jedna z najbardziej relaksujacych gier, w jakie gralem... Po prostu czyste wyciszenie i nieustanny banan na twarzy... i tak ciagle przez te kilkadziesiat godzin [jesli nie wiecej] jakie spedzilem nad ta gra. Tyle chyba wystarczy, i tak zapewne kazdy, kto gral w to DZIELO poprze moje slowa.
-
wiesz, ja moge napisac cos podobnego o kazdej zeldzie...
taka juz jest ta seria.
-
Co to ma w ogóle być!!! Gram sobie, gram, gram, gram, całymi dniami myśle tylko o graniu, gdzie popłynąć, co zrobić... I koniec! Ja tak nie chcę! Zelda nie powinna się kończyć. Coś przepieknego.
-
Taa, ale jedna sprawa jest wkurzająca czemu za pie*%^&o$#@ układanki na Private Oasis dostaję się tylko ruple? Kurde, nieźle trzeba się namęczyć żeby wszystkie ułożyć (jest ich chyba 16), a za kadą około 50-100 rupli... Mogli przecież zrobić z 50układanek, a za wykonanie wszystkich jakiś zajebisty sekrecik. Tylko hardkorowcy by tego dokonali i obejrzeli np. filmik ze studia Nintendo czy coś:). Albo nabijanie uderzeń u Orca - wystarczy dobić do 500, by dostać ćwiartkę, a ja - jako żem ambitny - walnąłem go 999razy i co? No nie super powiedział, że jestem mistrzem miecza (chyba, bo już dobrze nie pamiętam) i tyle... No fakt, satysfakcję miałem, ale paleć od trzymania lockowania też bolał. Ja chcę w zledach BEZPOŚREDNIE bonusy. Nawet mógłbym walnąć Orce 2000razy (HARDCORE!), ale w zamian np. gościu dałby mi jakiś przedmiot (jak ta magiczna zbroja od tego eskimosa - Zunariego) - nie wiem, łopatę np. :). Albo jakiś bonus do GBA po podłączeniu, np. klasyczną zeldę z NES'a. Jednak to niemożliwe jest z wiadomoych powodów - gdzie ta gra się zapisała, ale w sumie co! Na dowolnym carcie z grą, każdy kilka kilo wolnej pamięci posiada...
Eeee ale głupoty piszę, ale WindWaker takie pierdoły mógłby mieć! Jednak nie ma - cóż i tak mocne 9+!
-
Fakt, miło czasem pofantazjować. WW i tak ma sekretów całą masę, niby grę przeszedłem, ale pewnie nawet połowy z sekretów/smaczków nie odkryłem, zostawiłem to na następne przejście.
"...ale paleć od trzymania lockowania też bolał."
Wystarczyło ustawić sobie na namierzanie poprzez kliknięcie. Wg mnie ułatwia to grę, jak chcesz zmienić cel, po prostu klikasz, nie ma bezustannego trzymania palca na spuście;).
Zgodzę się, za zbicie Orce’a 999 razy powinno coś być.
-
Aaaaa :shock: nie pomyślałem o tym stałym lockowaniu... :| kurde. Ale przynajmniej jestem hardcore'owiec w tej dziedzinie - HA!
-
Mam małe pytanie. Gdy drugi raz zaczynam grę, mając z pierwszego przejścia aparat(czarno-biały - w ogóle nie brałem się za to zadanie), całe zadanie związane z pstrykaniem fotek(tych pierwszych trzech) trzeba niejako od nowa "brać" od fotografa? Niby idę do niego, oglądam wszystkie jego fotografie i nic, wydaje mi się, że ono jest już uaktywnione, ale wolę się zapytać kogoś obeznanego w temacie... Poradźcie.
W jaki sposób zdobywa się aparat kolorowy? Poprzez wykonanie tych pierwszych fotografii?
-
Siur. Zaczynając grę od nowa masz od razu kolorowy aparat oraz inny kubrak:). Pstrykaj fotki i zanoś je na wyspę Maku Tree.
Dokładniej: dostań się do środku "domu" Maku Tree i za pomocą Boka Baba Seeds wleź na sam szczyt drzew i jednym z wyjść wyjdź na balkon. Ustaw wiatr i Deku leaf wleć na wysepkę z "włazem". Stamtąd w postaci mewy rozwal przycisk. I droga stoi otworem do Nintendo gallery. Od teraz możesz dostać się tam drabinką, która jest z boku wysepki. Prosta sprawa.
Quest o którym mówisz - że go nie wkonałeś, już go NIE MA! ;). Po zrobieniu trzech wskazanych fotek nalezało przynieść Lenzowi najjaśniejszego świetlika z wyspy Maku. Teraz gdy masz kolorowy aparat - nic nie musisz robić eno fotki zanoś do ww. wyspy.
Znam się "nieco" na WindWakerze... Nie chwaląc się odkryłem WSZYSTKIE sekrety, prócz skolekcjonowania całej galerii (bo i się nie da - albo King of Red Lion, albo Król Hyrule).
Tak swoją drogą kapusta z robieniem zdjęć Darknut'om bowiem trzeba zrobić z tarczą, bez tarczy, bez zbroji, w złotej zbroji... Eh
-
Ja będę miał całą najpóźniej do końca roku :P
Króla Hyrule mam (legendary pictograph), King of Red Lion dostaje się za skompletowanie całej, co wbrew pozorom takie trudne nie jest :)
PS. Dlaczego ciągle piszesz Maku Tree Oo?
-
Siur. Zaczynając grę od nowa masz od razu kolorowy aparat oraz inny kubrak:)
Ha! Po ponownym zaczęciu gry nawet nie miałem pojęcia, że od razu mam kolorowy aparat. Myślałem, że to dalej ten sam, dlatego też nawet go nie próbowałem użyć... Dzięki.
-
Eeee bo nie pamietam jak jego wyspa się nazywa :).
Human no problem, zawsze gdy masz jakiś problem z WW wal do mnie.
Btw: CassSept z tego co pamiętam King of Red Lion jest do zdobycia jak mówisz - ale gdy go się zdobędzie to nie da się odkryć jakiejś sekretnej figury na outset island po połączeniu z tinglem - GBA. Czyli cała galeria do zdobycia jest - ta i owszem, ale obejrzenie wszystkich figurek na jednym slocie odpada - bo mając King of red lion nie masz tej drugiej (żyłem w przekonaniu że to Król hyrule, a to inny ktoś:). Cóż... Ja na razie wypadam z uzupełniana Galeri, mialem baaardzo dużo jej uzupełnionej i pożyczyłem kumplowi Gacka żeby troche mi porobił zdjęć fauny wodnej - skasował save'a :(.
Jednak wszystko mam wyliczone i w teorii wiem komu trzeba zrobić fotki żeby całą zapełnić (chyba tylko trzech miejsc nie jestem pewien, ale to pewno od Lenza się bierze).
-
Mam tego "niebieskiego tingla" 8)
Brakuje mi jeśli dobrze pamiętam około 20-25 figurek aby mieć całą. Głównie te koroki rozsiane po great sea i bossowie (jestem w Wind Temple)
-
Hmmm, to mam złe informacje... Eee ale chyba nie...
-
A ja ostatnio chciałem ponownie przejść WW, ale nie mam do tej gry nerwów. Im dłużej w nią gram, tym bardziej mnie irytuje :C. Widocznie - jest to gra na raz.
-
Mnie ostatnio zelda mocno wciągnęła, jestem poWindTemple z pietnastoma Heart Containerami, do końca N-Gallery brakuje mi6 koroków, małego ptaka, Big Octo, pierwszego bossa, kukiełkowego Ganona, Darknuta z płaszczem, tą z dzbankiem na głowie, tego dzieciaka z Outset ktory nie ma gluta i tych co łowią skarby, razem tylko 14 figurek i dostanę King of Hyrule
-
Heh, a ja się załamałem jak przeoczyłem jakiegoś strażnika na wyspie ludzi-ptaków ( :wink: ), któremu nie można było już robić zdjęć po zabraniu Medli (czy jakoś tak) z wyspy :cry: Po za tym jedynym zdjęciem miałem wszystkie...
-
Sambady podpis Nindendophil zobowiązuję :D, ja zwykły Towrzysz ukończyłęm gierkę 4 razy - a ty RAZ? Wstydź się! :mrgreen:
A na poważnie, szczytem hardcore'u w WindWakerze nie jest zebranie całej galeri, bo to może zrobić każdy wytrwały - szczytem jest łamanie tej gierki. Przeszedł ktoś ją z 3 serduchami? Hę? Mam 3 serca a jestem już na etapie Tower of God - końcóweczka.
TIP: po pokonaniu boss nie zbierajcie serduszek - jakby ktoś nie wiedział da się:). Poza tym po co mi butelki? Mam jedną - tą obowiązkową, zbroja? Phi! Aparat i tingle też niepotrzebny. Również wszelakie uprgade'y nie wiem po co komu:). Ciekaw jestem czy mapy od Triforce'a trzeba zbierać, a co jakbym z pamięci wyłowił? Mam rozpisane gdzie co jest... Hmm, zobaczymy, jeśli tak to można niezły czas wykręcić, bo na szukanie map, tłumaczenie ich sporo czasu się traci. EHmmmm
-
@Setezer: Heh, kiedyś na pewno przejdę ją drugi raz, ale teraz nie mam na to czasu. Wiesz, LO również zobowiązuje. Mam od cholery obowiązków. Za chwilę zacznę czytać ew. Marka, później wojnę Trojańską. Ja chyba się zastrzelę. Tak w ogóle - to w tygodniu gram może z 2h, w Fifę 2003 ;P.
-
tingle też niepotrzebny.
Ciekaw jestem czy mapy od Triforce'a trzeba zbierać, a co jakbym z pamięci wyłowił?
Ciekawi mnie jakim sposobem bez Tingle`a chcesz przejść grę, życzę powodzenia (bez charta nie da się wyłowić skarbu, bez tingle`a nie będziesz miał triforce chartów)
-
@Setezer: Ekhm, możliwość wyławiania Triforców pojawia się dopiero po odczytaniu Triforce Chartów przez Tingla. Wcześniej są, po prostu, niedostępne.
-
A skąd wiesz na 100%? Poprostu promieni nie widać - ale jakbym sobie rozrysował (co mam zrobione) gdzie jest dokładnie skrzynia z triforce? Próbował ktoś? ... No właśnie, podejrzewam, że tłumaczenie mapek jest tylko po to by się pojawił promień, a skard spoczywa tam i tak. Bo ile to razy wyławiałem skarby bez mapek (treasure charts)... Hmm.
Cass faktycznie pomijając uwolnienie Tingla nikt mi nie przyślę miejsca ukrycia triforce map, ani nikt mi ich nie przetłumaczy, ale patrz akapit wyżej. Nie na pewno, pewnie nie - spróbować jednak można? Ano można.
-
Hmmm... może jak przejdę aktualne przejście (teraz mam 20 hearty containerów, w galerii brakuje ok. 10 figurek :P ale sa platformy, treasure charty i takie tam :/) to spróbuję na 3 serca... ale chyba przynajmniej jeden heart piece trzeba zdobyć :P
-
A po co? :> , pokaż mi w WindWakerze moment trudny, w którym nie da się nie stracić serduszka... no właśnie nie ma takich momentów, ofkoz pod warunkiem, że zna się gra na wylot.
Inna konkurencja - jak największa ilość skoków w łódce. Odpowiednio wciskając R nasz King of Red Lion potrafi tworzyć elegancki ciąg skoków, ale założe się że mało kto z Was wycina jakiś wielki wynik. Ja jeszcze nie próbowałem szarżować, ale niebawe sprawdzę.
3 serduszka - obydwie świątynie zaliczone...
-
Nie chodzi o tracenie serc. Powiedz czy ci się udało wyłopwić triforce bez chartów jak już skończysz :P
-
Czy za zdobycie calej galerii dostaje sie jakies mega fakin cool bonusy czy to tylko dla satysfakcji?
Jak ja gralem to niespecjalnie chcialo mi sie pstrykac te zdjecia a pozniej wozic to do tego ludka przerabiajacego na figurki... w rezultacie zebralem chyba ze 4 :D chociaz nie powiem, fajnie sie to prezentowalo+ciekawe byly do tego opisy...
-
Nic się nie dostaje, tylko satysfakcję :)
-
Nic się nie dostaje, tylko satysfakcję :)
Dla Ciebie tylko a dla innych aż ;)
-
Cass tak na serio to na tym slot save'ie gdzie miałem dokonać tego czynu znudziło mi się grać :D. Ale Bóg mi świadkiem do końca pierwszego tygodnia listopada podejmę próbę, ciekawe czy udanę...
-
Hmmm, to mam złe informacje... Eee ale chyba nie...
MAsz złe.
Przedwczoraj pstryknąłem fotę Puppet Ganonowi za co dostałem upragnioengo King of Red Lion, mam teraz wszystkie (łącznie z niebieskim ;)) i zostałem nazwany Nintendo Gallery MAster [;
-
Aha. Jes już styczeń a ja próby nie podjąłem ;). Congratulation Cass za zebranie całej galerii. Kieeeedyś też się za to zabiorę, bo robota to prosta, problem w tym, że trzeba być cholernie cierpliwym - uwielbiam takie motywy w grach. Cierpliwość, a nie refleks jest nagradzana. Dlatego też uwielbiam stare jrpgi czy gierki w tylu Dragon's Lair (NES) czy Indiana Jones (SMS). Niby platformery, a z refleksem niewiele mają wspolnego...
-
Dokładnie, to takie trudne aż nie jest, najgorzej z korokami, ale ja je wziąłme "na 3 rzuty", najpierw podczas historii, potem podczas uzupełniania mapy, na koniec podczas zdobywania Heart Piece`a.
Ale nie taki diabeł straszny jak go malują :)
-
Właśnie nabyłem swojego Wind Wakera. W związku z tym
mam jedno niewinne pytanko: Ile, mniej więcej godzin
zajmuje ukończenie głownego questu?? Z gozięki.
-
Rekord to 6godzin, ale grając pierwszy raz zejdzie Ci koło 25godzin.
-
Ok 50 godz; dużo czasu schodzi na pływanie po świecie(ale jest to jeden z najrajcowniejszych elementów w grze; sprawia dużo frajdy); ogólny czas gry z questami to drugie tyle, doliczyć mini gry i już jest ponad 100 godzin wyrwanych z życia 8)
-
:lol: Ryo czy ty aby nie masz zboczenia wolnego grania? :). 50 godzin mi zajeło zdobycie wszystkich itemów, a pływanie statkiem baaardzo się skraca z czarem teleportu. Rozwalenie Ganondorfa to kwestia max. 30godzin, ale takich intensywnych. Moża się rozkoszować światem w WW zawartym, to fakt, ale nie o tym mowa.
-
No dobra może mnie poniosło :wink:
A z tym zboczeniem to może nie "wolnego grania" a raczej "delektowania się grą" 8)
-
Ok 50 godz; dużo czasu schodzi na pływanie po świecie(ale jest to jeden z najrajcowniejszych elementów w grze; sprawia dużo frajdy
Co prawda to prawda. Nie sądziłem że pływanie łódeczką może dostarczać tyle frajdy. Ale z drugiej strony taka wolna to ona nie jest...
-
Rekord to 6godzin, ale grając pierwszy raz zejdzie Ci koło 25godzin.
sciungłem sobie rekorda: http://speeddemosarchive.com/WindWaker.html
na pamiątke bo gry juz nie mam. fajnie sie ogląda:]
http://speeddemosarchive.com/demo.pl?ZeldaWindWaker_642
-
Panowie.Powiedzcie mi co musze mieć żeby mieć 100% gry.
-
Wszystkie ćwiartki sera, łacznie 20 serów,
Wszystkie mapy, dużo ich, nie pamiętam ile,
Wszystkie układanki na Private Oasis,
Wszystkie fotki potworków i stworzeń z gry (kolorowy aparat),
Wszystkie itemy (też zbroja),
Amen.
-
Jeszcze jak jesteś hardkorowcem możesz upolować wszystkie Blue ChuChu oraz pokonać wszystkie wieże piratów :F
-
haha! Miałem 80 blue chu! HARDCORE, ale do 99 bym nie dał rady, masakra :twisted: , a z wieżami nie problem:), łapiesz mapę gdzie one są i cały świat opływasz. Się grało, oj się grało...
-
Ja o żadnej zbroi nie słyszałem.Gdzie to jest?Albo te sery?wybaczcie ale jestem początkujący.
-
Chodziło mu o serca :p
Zbroja - musisz zrobić quest od eskimosa - tzn, wymieniać się przedmiotami z goronami, p ok. 3-4 wymianach eskimos da ci zbroję
-
tzw. ZUNARI 8)
(http://img239.imageshack.us/img239/6417/zunari0vc.jpg)
Tak się u mnie gada na serca z Zeld - sery. Goronami wędrującymi, jeden jest np. na wyspie ktorą zniszczył huragan, jeden tam gdzie się otrzymuję skilla teleportu i jeszcze gdzieś. Potem jak sie wymienisz u Zunariego możesz kupić też kwiata, którego trzeba porozstawiać po całej Windfall Island - sporo roboty, ale za ćwiartkę sera :).
-
Z tymi serami to dobre.Ale się uśmiałem.Nie ma jakiegoś szybkiego sposobu na te figurki?Za każdym razem jak się da zdjęcie to du*ek mówi żebym przyszedł jutro by zobaczyć te figurke.No i troche schodzi.
-
Masz czar, machasz batutą i zmienia ci z dnia w noc, a z nocy w dzień. Dwa razy zagrać tę melodie i masz kolejny dzień.
TĘ melodie uczy cię ten gość niczym elvis, na Windfall Island, jest tam taki nagrobek, wyjmij batute i zagrać co trzeba!
-
Jeśli chodzi o goronów.Znalazłem jednego,wymieniłem się z nim kwiatkiem i dostałem drugiego kwiatka(innego).Następnie znalazłem drugiego gorona na wyspie królowej wróżek ale nie wiem za co się z nim wymienić.A ten eskimos już mi nic nie daje.I gdzie jest trzeci goron?
-
Trzeci Goron jest na Bomb Island, w okolicach Forest Haven
-
ja mam taie pytanko:
pomogłem już jednej takiej dziewczynie przedostać sie na druga stronę, w zamian dała mi buteleczke. Napełniłem ją , wysadziłem kamień i teraz jest pic bo udaje mi sie rozwalić tylko jedną platformę...(prawą). Ta po lewo jest za daleko i nie wiem jak wrzucić tam tą cholerną bombke:/
-
Musisz wskoczyć na te pierwszą "obaloną" platformę i w odpowiednim momencie rzucić. Trochę frustrujące, ale po 3-4 próbach na pewno Ci się uda.
-
zaraz zaraz...to Link moze skakać kiedy ma przedmiot w łapie? Bo jak biore ta bombke to zaczyna od razu palić sie ,,ląd'' i po chwili wybucha..natomiast jak chce skoczyc to Link po prostu rzuca tą ,,dyńką'' :/
-
Przecież Link skacze automatycznie :|
Po prostu bierzesz bombę, podbiegasz, przeskakujesz na drugi rzucasz. Może trochę zdenerwować ale w końcu się uda.
-
cholera musze to sprawdzić..bo do tej pory to podbiegałem do samej przepści , rzucałem i czasem sie zdarzało że link wpada do lawy... :roll: echhh sprawdze....dzieki za pomoc :)
-
Utknąłem w podobnym momencie. Dotarłem do jaskini i nic. Pokazuje mi się ikonka klucza w prawym dolnym rogu ale ja takowego nie mam. A rozkapryszonego księcia najchętniej walnąłbym w dziób.
-
Utknąłem w podobnym momencie. Dotarłem do jaskini i nic. Pokazuje mi się ikonka klucza w prawym dolnym rogu ale ja takowego nie mam.
Sedno w tym, że trzeba ten klucz odszukać :D Zawsze klucze są w tej samej jaskini (świątyni) gdzie i drzwi do nich. :wink: Kombinuj :wink:
-
Lewik jest w 1 komnacie, gdzie są trzy posągi - w tym jeden z nich jest zielonkawy (brud spod pachy).
Otóż Link (w przypadku Lewika - Lewik) posiada umiejętność przeciągania kwadratowych elementów sklanych (na których stoją posiągi) - trzeba ten pierwszy z lewej pociągnąć do siebie, ten ze środka na miejsce tego co był z lewej i droga wolna. (trzyma się klawisza R i ciągnie. "Ciągnij, ciągnij Lewik, nie za mocno bo urwiesz!")
Licznik kluczy pojawia się zawsze po wejściu do dungeona - keys otwierają drzwi, które mają łańcuchy i wielką kłudkę na środku i zazwyczaj znajduje się je w tej samej komnacie co klucze (jak pisał siud). Tu coś podpalić, tam kogoś zabić itp.
Pamiętaj by zawsze zapalać pochodnie używając kijów.
-
Poradziłem sobie sam ;).
-
Postanowiłem skonczyć tego Wind Wakera ale mam pare pytanek:
1 -Link ma już 9 serduszek i podwojony pasek magii, czy to wystarczy by pokonać Ganadorfa ?
2- Windfall island (tam gdzie zdobywamy żagiel) - noc , wiatrak, musze znaleść przycisk by wprawić wiatrak w ruch, jakaś podpowiedź gdzie moge go znaleśc ....
3- Słyszalem cos o nintendo gallery i kolorowym aparacie: udalo mi sie go zdobyć ale za cholere nie wiem jak zdobywać zdjęcia...tzn gdzie jest ta cała galeryjka...
4- czy jast jakiś sposób na zdobycie szybkiej kasy ? Wyławiam skarby ale to są kwoty zazwyczaj po 50 -100 rubinów a przydało by sie troszke szybciej napełnić sakwe (powiększona do 5000).
5- Na windfall island w nocy spotykam dziewczyne, śledze ją do kramiku zauriego (tego eskimosa) ale gdy sie do niej zbliżam ta mnie zauważa i uciekaa (najpierw sie czołgałem potem powolutku szedłem - zawwsze mnie zauwazała).
6- czy na aukcjach oprócz cześci serca są jakieś ciekawe przedmioty ?
7- o co chodzi z tym całym ,,ghost ship''?
-
1. Wystarczy spokojnie, jeśli masz problemy to po prostu na walkę weź jedną zupkę od babci (aby ją zdobyć trzeba dać babci wróżkę), a do restzy butelek weź wróżki
2. Tam z tyłu powinna być taka drabina. Zmień wiatr na północny (jeśli mnie pamięć nie myli) i naciśnij przycisk
3. Jak będziesz w Forest Haven to łap mewę i znajdź przycisk, po uderzeniu jego otworzy się właz do galerii
4. Jeśli lubisz walczyć i masz chwilę czasu to przechodź podziemia na Outcast Island, tqam można trochę kasy nabić
5. Musisz bardzo powoli się skradać, a czasami zatrzymywać (gdy patrzy czy nikt jej nie śledzi)
6. Tak, m.in. mapy skarbów
7. "Ghost ship" to statek w którym znajduje się Triforce Shard, aby do niego wpłynąć musisz mieć specjalną mapę :P
-
Dobra to moze takie pytanka:
gdzie moge obejrzeć posągi ,,legendarnych'' (ganon itp) ? dostarczyłem juz kolesiowi fotke ganona powiedział że ja zrobi ale nie wiem gdzie można ją zobaczyc.
Czy da sie powiększyć ilość zdjęć w aparacie ? 3 to troszke mało...
no i na koniec czy warto zainwestować w Gameboya by pograc tinglem ?
-
Gdy wklepuje ten najprostrzy wiatr (lub inny), nic sie nie dzieje, tzn. nie slysze zadnych specjalnych dzwiekow i nie zmienia mi sie wiatr w otoczeniu (na tej wyspie ze smokiem na szczycie). Co jest grane??
-
Wielki, niestety ci nie odpowiem
Linki:
1. Wszystkie posąg sa w odpowiednim pokoju, Ganon powinien być na przeciwko od faceta
2. Niesteyt, trzy to max :/
3. Prawdę mówiąc nie. JEdyne co dostajesz to jedna figurka, czasami podpowiedzi i mini-sklepik w każdym miejscu.. ogólnie, dla samego WindWaker`a nie warto.
-
thx. Obecnie rozpoczynam szukać fragmentów czegos tam co jest na dnie morza (to co ten Wąsaty trusio nam tłumaczy). Link ma 13 serduszek, podwojony pasek many, jakis tam pancerz co absorbuje udeżenia i 3 buteleczki (w 1 zupka babuni w 2 & 3 wrózki).
dobra czas zaliczyc ta gre do końca i odstawic do nastepnych wakacji, moze wtedy skompletuje cała galeryjke.
A i takie pytanko co dostajemy po ukończeniu gry ? Jakis nowy poziom trudności ,strój czy postac zachowuje statystyki ?
-
Mam ci zdradzić ;)?
Po zakończeniu gry dostajemy pytanie "czy zapisać grę". Gdy to zrobisz, dostajesz kolorowy aparat (tak, od początku), przez całą grę grasz w oryginalnym niebieskim stroju, a także zachowujesz figurki z poprzedniego przejścia... a poza tym wszystko tak samo
-
Jakos sobie poradzilem bez tego, bo pytalem sie o to bardziej ogolnie. Zablokowalem sie jednak na tej samej wyspie (ze smokiem). Przeplynalem przez to jeziorko w kraterze wulkanu (najpierw trzeba bylo podrzucic ta dziewczyne i rozwalic skale bomba), pozniej trzeba bylo przeskoczyc przez lawe (most z "posagow" do ktorych wrzucam bomby). W nastepnym pomiesczeniu stoja trzy posagi. Probowalem nimi poruszyc ale nie wyszlo. Co tam nalezy zrobic??
-
Jakos sobie poradzilem bez tego, bo pytalem sie o to bardziej ogolnie. Zablokowalem sie jednak na tej samej wyspie (ze smokiem). Przeplynalem przez to jeziorko w kraterze wulkanu (najpierw trzeba bylo podrzucic ta dziewczyne i rozwalic skale bomba), pozniej trzeba bylo przeskoczyc przez lawe (most z "posagow" do ktorych wrzucam bomby). W nastepnym pomiesczeniu stoja trzy posagi. Probowalem nimi poruszyc ale nie wyszlo. Co tam nalezy zrobic??
przytrzymaj ,,R'' i kierunek w tył Link zacznie przesówać bloki w swoja strone
-
no tak :wall: zapomnialem ze link moze tez pchac kamienie do tylu :)
Dzieki :)
-
dowlekłem sie do końca.....ech szukanie tych kamyków mnie dobijało ale najgorsza była walka z Ganadrofem w wersji węza....geezzz fartownie udało mi sie trafić 3 razy...nigdy juz tego nie powtórze :)