Autor Wątek: Lords of the Fallen 2  (Przeczytany 9804 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Lords of the Fallen 2
« dnia: Grudnia 09, 2022, 11:15:31 am »
Ro temu był teaser, po którym wiele osób znających CI Games powątpiewało, że mają coś więcej. Jak widać mają:



Wygląda ciekawie, choć sporo tu zapożyczeń i nie wiem nawet, czy nie jest to zbyt duży miks. Poza tym to City, więc oczekiwania powinny być niskie. Tym bardziej, że wciąż pozostaje kwestia tego, kto to faktycznie robi...

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: Lords of the Fallen 2
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 18, 2023, 15:45:47 pm »



Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Lords of the Fallen 2
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 19, 2023, 16:04:41 pm »
Ciekawe, czy na miesiąc przed premierą dowiemy się o przełożeniu na przyszły rok ;).

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: Lords of the Fallen 2
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 06, 2023, 17:03:47 pm »

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: Lords of the Fallen 2
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 27, 2024, 12:14:09 pm »


Lords of the Fallen ukończone. Całość zajęła 84 godziny. Da się grę przejść w okolicy 40 godzin, ale tak mi się spodobała, że chciałem w niej wykonać jak jak najwięcej aktywności.

Całość niezwykle przypomina pierwsze Dark Souls. Na "dzień dobry" mamy fantastyczny klimat grimdark fantasy. Areny zmagań są różnorodne i nie brakuje tu przeklętej wioski, posępnego zamczyska, nieprzyjaznych jaskiń, spowitych mgłą bagien, a wszędzie wita nas śmierć i zgroza.
W jednej sali tronowej czułem się jak podczas lektury "Wspomnień Lodu" Eriksona. Wszędzie bowiem spotkać można było oskórowane ciała poległych, a daniem głównym na stole były poodcinane dłonie poprzednich bywalców posiadłości...

Znakomicie wypadają tez wszelakie opisy przedmiotów, postaci, klas, wydarzeń. Rewelacyjnie jest w tym aspekcie i polecam zagłębić się w tym świecie.

LotF z DkS łączy także konstrukcja samych poziomów. Byłem absolutnie zdumiony, jak w okolicy 30. godziny gry gdzie od dobrych ośmiu godzin eksplorowałem nową lokację, otworzyłem bramę, która to okazała się skrótem do miejsca gdzie walczymy z pierwszym bossem.
Takich połączeń jest od sporo i warto z uwagą przeszukiwać dane pomieszczenia, bo skrót może być zastawiony przykładowo regałem z książkami.

Niestety z legendarną grą od FromSoftware LotF łączy jeszcze niechlujny poziom animacji, który miejscami jest karygodny - a grałem kilka tygodni po premierze. To znaczy podczas samej walki, całe szczęście, na setki stoczonych pojedynków u mnie ten problem wystąpił raptem dwukrotnie.
I to jest zaskakujące, że badasz rozległy teren, walczysz z grupą przeciwników, magiczne pociski przeszywają powietrze i gra hula w 60 k/s, a wchodzisz do wąskiego korytarza, w którym urzęduje jeden NPC i animacja leci do poziomu... kilku klatek.  :-?
Dosłownie mamy pokaz slajdów w kilku miejscach.

Niemniej, trzeba uczciwie przyznać, iż sama grafika jest bardzo dobra i czasami potrafi zrobić piorunujące wrażenie. W każdym razie, według mnie, jak dany tytuł nie potrafi przy 1440p utrzymać stałych 60 k/s, to twórcy powinni go szlifować tak, by tego dokonać. To kuriozalne, że taki Demon's Solus, gra piękna, oferuje 1440p w stałych 60 klatkach, a kilka lat po jej premierze otrzymujemy Jedi, czy Lordsy, które nie dość, że mają ogromny problem z 60 k/s, to jeszcze rozdzielczość wyraźnie spada poniżej 900p.

Kolejnym niewątpliwym plusem gry jest sama walka. Aż dziw, że dopiero teraz ktoś ogarnął fakt, że kombosy można tak płynnie łączyć ze sobą - robisz zamach jednorącz lekkim atakiem, kontynuujesz oburącz silnym atakiem, po czym raz jeszcze zmieniasz rodzaj ataku i tak dalej.

Podoba mi się także wizja alternatywnego świata - Umbral. Paleta barw zmienia się na chłodniejszą, pojawiają się nowe, niepokojące elementy tła, do rozgrywki dołączają nowi przeciwnicy, a nasza postać otrzymuje więcej PD. Przenosimy się tu wykorzystując dzierżoną latarnie, albo... gdy umrzemy. Haczyk jest taki, że w tym świecie nie możemy zbyt długo przebywać, ponieważ po kilku minutach zjawia się arcy-potężny żniwiarz, a zgon w tej wersji świata przedstawionego równoznaczny jest z klasycznym game over. Rzecz jasna Umbral umożliwia nam kontynuowanie rozgrywki, ponieważ to tu pojawi się drabina/most, które pozwolą nam przejść dalej, a jezioro, które skutecznie blokowało drogę, nagle znika.

Ten drugi świat jest niebywale klimatyczny przy tym i ma wyczuwalna nutę horroru - raczy nas niepokojącymi dźwiękami, obrazami i tak dalej.
Podobał mi się ten element. Coś jak w kultowym Legacy of Kain: Soul Reaver.

W ogólnym rozrachunku bawiłem się bardzo, ale to bardzo dobrze. Tytuł znacznie lepszy od poprzedniczki i to w każdym aspekcie (no, może poza jakością animacji). Nie wahałbym się wystawić jej mocnej 8/10, czy nawet 9/10. Szalenie miłe zaskoczenie, jeśli brać pod uwagę ubiegłoroczne premiery.

Nieco zrzutów:









Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 046
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Lords of the Fallen 2
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 27, 2024, 12:38:00 pm »
Jest to bardzo ciekawe co piszesz, ponieważ cały czas się zastanawiam czy nie dać tej grze szansy.
Jesteś jedyną osobą co zna się na tego typu grach i ją chwali, reszta albo porzuciła albo zrównała z błotem min kilku yt.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: Lords of the Fallen 2
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 27, 2024, 13:25:49 pm »
Miałem wątpliwą przyjemność obejrzeć materiał niejakiego Arkadikusa i niejakiego Kiszaka. Dramat. W sumie Asmongold, potężny YouTuber, też wyraził się niepochlebnie na temat tej gry. Nie mam problemu z odmienną opinią. Problem natomiast, tak to nazwijmy, jest taki, że te polskie ancymony... kompletne bzdury mówili. I ja to wiedziałem po kilu(nastu) godzinach grania.

Oczywistym jest fakt, że komuś mechanika walki z bossem może się podobać, albo nie. Ale jeżeli on jej nie rozumie, nie wykorzystuje potencjału gry, a następnie sobie narzeka, bo jak ktoś psioczy to będą wyświetlenia, to nie jest to sprawiedliwe podejście. A oni tak robili, zresztą szybko porzucając grę.

Mnie pierwsze Dark Souls też odrzuciło na początku, chociażby mocno przeciętną oprawą, a skończyło się na tym, że wielokrotnie ją na 100% zaliczałem na różnych platformach.

W tym aspekcie (jakość LotF nowego) całkiem dobrze spisał się kolega quaz. Dobrze się bawił, ale potrafił jakieś tam błędy wytknąć, ale nie na zasadzie "trzeci boss mnie wkurza, to 4/10".

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 046
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Lords of the Fallen 2
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 27, 2024, 13:54:40 pm »
Akurat o Kiszaka i Arka mi chodziło, jeszcze do tego Demonidas się dołożył.
Po Lies of p mam nadal głód do tego typu gier i się waham czy brać czy nie.
Jak LOF będzie chociaż w połowie tak dobre jak marionetka to mi wystarczy.
Dzięki za opinie.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 547
  • Reputacja: 251
Odp: Lords of the Fallen 2
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 27, 2024, 15:13:19 pm »
Kiszak psioczył na Diablo4, na Starfield, na LotF na kilka innych... Nie widziałem ostatnio nic co mu się podoba. Arek to samo. Zresztą ten drugi ostatnio zasłynął stwierdzeniem, że growo rok 2023r. był... przeciętny. :-x

Przy tych wszystkich pozycjach typu: Armored Core VI, Zelda, Marian, drugi Alan, SF VI, Lies of P, FF XVI, Dead Space, REmake 4, Octopath Traveler II, MK1, Sea of Star, Dave the Driver, Forza, Diablo4, LotF, Cocoon, Starfield, Blasphemous II, Wo Long, Asasyn Mirage i jednej z najlepszych gier ostatnich lat BG3... trzeba wyjątkowo nie lubić gier, by przy tylu tytułach, tak różnorodnych stwierdzić, że to był taki sobie rok.

A Kiszak zasłynął tym, że na strimie pobił przy kolegach jakiegoś zaniedbanego alkoholika. Wojownik naszych czasów. Więc za wyrocznię czegokolwiek takiej osoby bym nie brał. I jeszcze blokuje widzów, którzy się z nim nie zgadzają.


Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 046
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Lords of the Fallen 2
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 28, 2024, 11:56:41 am »
Oglądam ich co jakiś czas, oczywiście z przymrużeniem oka.
Kiszak wiadomo odklejony nieomylny dzieciak, ale głupi nie jest, można go posłuchać, zwłaszcza jak do jego grona kilka fanów soulslike dołączy.