jak zenimax zachciało się redfall to podczas produkcji odeszła znaczna część ekipy odpowiedzialna za tamtą grę. Studio pewnie było widmem ze słabymi devami, zero zaskoczenia.
Niestety tak, za niezbyt mądre decyzje szefostwa zapłaciło całe studio, choć śmiem twierdzić, że sytuacja była do uratowania. Problem w tym, że MS stać na zachowanie i ratowanie tych developerów, co też powinno być w ich interesie, ze względu np. na Game Passa. Nie dotyczy to tylko MS, czy branży gier, a całego systemu, w którym żyjemy. Niemniej kto jak nie najbogatsza firma może sobie pozwolić na zmiany?
Zamknięcie Tango to dziwna sprawa, zwłaszcza, że MS tak niby zależy na ekspansji na azjatyckie rynki, a i mieli sukces ostatnio, choć taki wirtualny (bo GP).
MS najwyraźniej nie chce już mniejszych i ciekawszych projektów, tylko duże i znane IP. Dziwne, bo tym nie napompują usługi, ale być może i to zaczyna schodzić na dalszy plan. Właśnie, plan. Obecnie ciężko nawet stwierdzić co MS chce zrobić, jak widzi przyszłość marki. Ich poprzednie plany się rozjechały, a w dywizję wpompowano ogromne pieniądze i teraz trzeba to utrzymać, albo zaorać (co wywołałoby ogromne trzęsienie ziemi w branży i hate ludzi).
W sumie nie zdziwię się, jeśli MS będzie powoli wygaszał tę część działalności. Będą działać bardziej jako wydawca dużych IP i usług na wszystko. Sprzęt jakiś wyjdzie, ale będzie to bardziej PC niż konsola, ale sygnowana logo Xboxa (może nawet pokuszą się o kilka wersji sprzętowych, w tym taką high end, do tego handheld). Może przyciągnie to trochę pecetowców i pozwoli na powolny wzrost GP. Część studiów będzie powoli zamykana (te mniejsze i mniej rentowne). Generalnie Xbox wróci trochę do stanu sprzed tej generacji, choć dzięki ActiBlizz i Bethesdzie będą mieli gry, a dzięki wypuszczaniu ich na inne systemy sprzedaż będzie lepsza. To może być dochodowy biznes (choć musieli za niego najpierw zapłacić te $77 mld), tylko jakoś mi to nie pasuje do MS. Oni zawsze mierzą w jak największy zysk i dominację.
Może przeczekają w ten sposób czas aż streamowanie gier będzie miało sens, ale i to wydaje się zbyt odległe dla firmy, która lubi działać agresywnie, o ile zyski się zgadzają.