Autor Wątek: Filmy  (Przeczytany 820576 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7440 dnia: Marca 01, 2015, 04:28:18 am »
Sylvan kłamiesz nawet jeśli chodzi o plusy :-?
KTO wobec tego potraktuje Cie poważnie?
To tak jakby zabrać 14 latce dziewictwo.

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7441 dnia: Marca 01, 2015, 09:25:08 am »
To tak jakby zabrać 14 latce dziewictwo.
Takie zagranie na pograniczu czerwonej kartki, jak sędzia zobaczy to po nas :P
To co Leszke oglądać ten film czy nie, pytam się ?
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7442 dnia: Marca 01, 2015, 13:58:09 pm »
To zależy, przykładowo ojcu bym nie polecał. Tobie chyba tak. To nie jest film na piwko i smianko jak przykładowo Konopielka. Celowo porównuje aby oddać pewne rzeczy. Być może bardzo Ci sie spodoba a być może stracisz bezpowrotnie 2 godziny zycia.

Druchal

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 08-07-2005
  • Wiadomości: 1 523
  • Reputacja: 21
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7443 dnia: Marca 23, 2015, 12:31:38 pm »
Ex Machina nic nie słyszałem o tym filmie wcześniej, a dostałem ciężki i przytłaczający klimat sc-fi. Zakończenie robi niesamowicie i daje do myślenia. Polecam!

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7444 dnia: Marca 23, 2015, 18:24:05 pm »
Ex Machina nic nie słyszałem o tym filmie wcześniej, a dostałem ciężki i przytłaczający klimat sc-fi. Zakończenie robi niesamowicie i daje do myślenia. Polecam!
Jutro wybieram się do kina. Dobrego sci-fi nigdy za wiele!

Ciekawe - tydzień temu byłem na filmie, gdzie główne skrzypce też grał robot ze sztuczną inteligencją. Mowa oczywiście o Chappie, który choć niepozbawiony wad (za dużo gonitwy wte i wewte pod koniec i niezbyt dopracowana postać grana przez H. Jackmana i różne dziwne akcje z nim związane), to nadal jest wart obejrzenia. Najlepszy z wszystkiego jest sam Chappie, zagrany mistrzowsko przez Sharlto Copley'a, który dał mu humoru, naiwności, i przede wszystkim ducha. Byłem mocno przejęty, gdy działa mu się krzywda, więc efekt (jaki prawdopodobnie założył sobie reżyser) został osiągnięty - współczułem robotowi. Film do tego pochwalić się może ciekawą i świeżą oprawą wizualną, objawiającą się chociażby w samym wzornictwie robotów czy kolorowym domu trójki głównych gangsterów. Jak już mowa o gangsterach - Die Antwoord, o których występ się bardzo obawiałem, spisali się naprawdę nieźle, tworząc dość tępawych i roztrzepanych bohaterów (szczególnie Ninja). Film ma intrygującą końcówkę, która może nie rozwala mózgu, ale może zaszczepić ciekawą myśl w głowie widza (mnie nie zaszczepiła, bo dokładnie takie fantazje pojawiły mi się w głowie w zeszłym roku;)). Także oglądać.
« Ostatnia zmiana: Marca 23, 2015, 18:26:12 pm wysłana przez Wojtq »
PSN ID: WojtqGO

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7445 dnia: Marca 23, 2015, 19:21:15 pm »
Ex Machina nic nie słyszałem o tym filmie wcześniej, a dostałem ciężki i przytłaczający klimat sc-fi. Zakończenie robi niesamowicie i daje do myślenia. Polecam!
Jutro wybieram się do kina. Dobrego sci-fi nigdy za wiele!

Ciekawe - tydzień temu byłem na filmie, gdzie główne skrzypce też grał robot ze sztuczną inteligencją. Mowa oczywiście o Chappie, który choć niepozbawiony wad (za dużo gonitwy wte i wewte pod koniec i niezbyt dopracowana postać grana przez H. Jackmana i różne dziwne akcje z nim związane), to nadal jest wart obejrzenia. Najlepszy z wszystkiego jest sam Chappie, zagrany mistrzowsko przez Sharlto Copley'a, który dał mu humoru, naiwności, i przede wszystkim ducha. Byłem mocno przejęty, gdy działa mu się krzywda, więc efekt (jaki prawdopodobnie założył sobie reżyser) został osiągnięty - współczułem robotowi. Film do tego pochwalić się może ciekawą i świeżą oprawą wizualną, objawiającą się chociażby w samym wzornictwie robotów czy kolorowym domu trójki głównych gangsterów. Jak już mowa o gangsterach - Die Antwoord, o których występ się bardzo obawiałem, spisali się naprawdę nieźle, tworząc dość tępawych i roztrzepanych bohaterów (szczególnie Ninja). Film ma intrygującą końcówkę, która może nie rozwala mózgu, ale może zaszczepić ciekawą myśl w głowie widza (mnie nie zaszczepiła, bo dokładnie takie fantazje pojawiły mi się w głowie w zeszłym roku;)). Także oglądać.
Dobre podsumowanie.

Ogólnie nie rozumiem hejtu na Chappie. W kinie byliśmy w piątkę, wszyscy byli zadowoleni (choć 4ry osoby nie wiedziały wcześniej o isnieniu Die Antwoord - swoją drogą faktycznie spoko się spisali). Gorszy od Dystryktu, ale bardzo fajny. Dostałem czego chciałem, plakaty nie kłamały.
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7446 dnia: Kwietnia 08, 2015, 17:47:53 pm »


Ktoś tu polecał I Origins, więc w końcu obejrzałem zachęcony opiniami.
Historia młodego biologa molekularnego poszukującego dowodów na ewolucję oczu, które swą złożonością i skomplikowaniem w argumentacji osób uduchowionych stanowią potwierdzenie na istnienie "wyższego bytu".
Gdybym miał wystawiać ocenę, czego zwykle nie robię to dla mnie takie max 7/10.
Przede wszystkim film formą jest dla mnie niespójny, jakby reżyser/scenarzysta nie do końca wiedział, czym ten obraz ma być.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Rozumiem, że to sposób Cahilla na stworzenie nietuzinkowego obrazu, ale nie wyszedł w moim odczuciu obronną ręką.

Film ciekawy, prowokujący do dyskusji, z przesłaniem, stawiający widzowi pytania i zawierający sceny pozwalające na interpretację, ale ma też swoje wady:
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Zakończenie sugerowało ponoć powstanie kolejnych części, które miały złożyć się na filmowy tryptyk Cahilla, co przyjąłbym bez większych obiekcji zaciekawiony możliwym rozwinięciem konceptu.

Może zbytnio skupiłem się na wadach w tym krótkim tekście, niemniej to nadal obraz, który warto obejrzeć, bo dotyka ciekawego tematu teorii ewolucji, zderzenia nauki z duchowością, czyniąc to przeważnie w sposób nienachalny, pozostawiając jednak niedosyt.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 08, 2015, 17:50:20 pm wysłana przez Kert »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7447 dnia: Kwietnia 08, 2015, 17:50:47 pm »
s00s polecal

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7448 dnia: Kwietnia 08, 2015, 17:59:38 pm »
Zapomniałem dodać - nie oglądać trailerów, bo zapodają mega overkill spoilery, po których film wyda się po prostu nudny. Ja o filmie nie wiedziałem praktycznie nic, co na pewno złożyło się na bardziej pozytywne odczucia.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7449 dnia: Kwietnia 08, 2015, 18:34:54 pm »
tak, tak, polecałem. ode mnie dwa kciuki w górę były, ale ja nie rozbieram filmów na czynniki pierwsze, więc podtrzymuję ;)


Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7450 dnia: Kwietnia 08, 2015, 19:02:07 pm »
Z tym, że ja również nie rozkładam filmu na czynniki pierwsze, to wszystko o czym napisałem składa się na wywarte wrażenie ogólne po projekcji, że nie do końca zagrało tak, jak powinno.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7451 dnia: Kwietnia 08, 2015, 22:08:34 pm »
Właśnie wróciłem z Chappiego i nie pamiętam kiedy miałem tak mieszane uczucia po wyjściu z kina.
Najlepiej wypada sam Chappie, świetnie wykreowana i zagrana postać. Muzyka również fajnie komponuje sięz filmem, kawałki Die Antwoord fajnie wplecione. Sama para też wypada spoko.
No i tutaj zaczynają się schody, ponieważ film jest pełen głupot i zdecydowanie bliżej mu do fiction niż do science.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Mimo to jednak cały film ogląda się z przyjemnością i można powiedzieć, że ma to coś. Wygląda trochę na to, jakby reżyser do końca nie wiedział, czy chce zrobić poważne kino sci-fi z rozważaniem konkretnych problemów (wiadomo jakich w tym przypadku) czy postawić na kino typowo rozrywkowe. No i scena akcji na końcu filmu która ciągnie się w nieskończoność...
Straszny mam problem z oceną tego filmu. Mimo, że dość mocno mnie wkurzył głupotami, to nie uważam 2h za stracone. Obawy przed obcym nie zostały rozwiane, Blomkamp dalej jest zagadką.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7452 dnia: Kwietnia 08, 2015, 22:42:43 pm »
Z tym, że ja również nie rozkładam filmu na czynniki pierwsze, to wszystko o czym napisałem składa się na wywarte wrażenie ogólne po projekcji, że nie do końca zagrało tak, jak powinno.

czyżby? podejmujesz się wiwisekcji i wartościowania pojedynczych scen, które zresztą porównujesz do innych dzieł. analizujesz konstrukcję scenariusza. sugerujesz, w którą stronę powinien pójść reżyser i co przedstawiać dosłownie, co zostawić do samodzielnej interpretacji. do tego idzie wyczytać, że po projekcji przeglądałeś materiały dodatkowe/źródłowe odnośnie filmu. dla mnie wygląda na zaglądanie w szczegóły ;)

nie zrozum mnie źle. stwierdziłem tylko fakt, a twoja opinia wydaje się jak najbardziej na miejscu. co więcej, podoba mi się. brakuje tylko informacji o grze aktorskiej, zdjęciach i recenzja byłaby pełniejsza. ja się takich zabiegów nie podejmuję, bo się nie znam. u mnie film to albo gówno/gówno straszne, ewentualnie polecam: tak/nie :P

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7453 dnia: Kwietnia 08, 2015, 23:11:58 pm »
Ok, coś w tym jest. Pomijając info o tryptyku, co słusznie zauważyłeś, że sięgnąłem do źródła, resztę stanowi wypunktowanie, co mi siadło/nie siadło bezpośrednio po projekcji. Ogólne podsumowanie też było, film polecam i myślę, że warto obejrzeć ze względu na wątek ogólny i kilka aspektów, o których nie warto pisać nawet w spoilerze. Znawcą również nie jestem, bo musiałbym grubo siedzieć w temacie, a tak nie jest, raczej proste dzielenie się wrażeniami ;)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 08, 2015, 23:14:14 pm wysłana przez Kert »

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 557
  • Reputacja: 251
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7454 dnia: Kwietnia 11, 2015, 17:41:22 pm »


Pierwsza cześć to średnie krapiszcze. Kontynuacja również trąciłaby przeciętnością, starającą na silę obrzydzić widza, gdyby nie czarno-białe przestawienie akcji, oraz ten jegomość:



Suma summarum warto czas jak i Kazimierza poświęcić nań.

Zwiastun miałem wrzucić, ale Cudak mnie ubiegł.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7455 dnia: Kwietnia 11, 2015, 17:44:50 pm »
Suma summarum warto czas jak i Kazimierza poświęcić nań.

bebbop

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2004
  • Wiadomości: 1 595
  • Reputacja: 10
  • Memento Mori...
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7456 dnia: Kwietnia 14, 2015, 23:59:27 pm »
The Voices (2014) - opowiesc przedstawiajaca swiat widziany oczyma schizofrenika. Polaczenie surrealistycznej czarnej komedii z thrillerem. Ogolnie polecam.

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 721
  • Reputacja: 74
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7457 dnia: Kwietnia 15, 2015, 10:00:33 am »
The Voices (2014) - opowiesc przedstawiajaca swiat widziany oczyma schizofrenika. Polaczenie surrealistycznej czarnej komedii z thrillerem. Ogolnie polecam.

Całkiem całkiem, szczególnie Ryan Reynolds wypadł bardzo dobrze. Tylko końcówka mało satysfakcjonująca, ale cóż nie można mieć wszystkiego

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7458 dnia: Kwietnia 15, 2015, 13:06:23 pm »
The Voices (2014) - opowiesc przedstawiajaca swiat widziany oczyma schizofrenika. Polaczenie surrealistycznej czarnej komedii z thrillerem. Ogolnie polecam.

Całkiem całkiem, szczególnie Ryan Reynolds wypadł bardzo dobrze. Tylko końcówka mało satysfakcjonująca, ale cóż nie można mieć wszystkiego
W każdym razie w wolnej chwili warto, ma w sobie coś, jak na taką lekką rozrywkę.
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7459 dnia: Kwietnia 15, 2015, 20:25:31 pm »
The Voices (2014) - opowiesc przedstawiajaca swiat widziany oczyma schizofrenika. Polaczenie surrealistycznej czarnej komedii z thrillerem. Ogolnie polecam.
O tak, zdecydowanie warto. Oglądałem wczoraj i z lekkiego początku film przeistoczył się w dość dosadną (ale nadal pozostającą w sferze łatwo przyswajalnej) i przejmującą historię, w której kluczem zapalającym napięcie jest pewna scena wywracająca nasze spojrzenie na realia, w których żyje główny bohater. Reynolds idealnie sprawdził się w tej roli.
Po zwiastunie oczekiwałem kupsztajna i jestem rad, że jednak spróbowałem do niego podejść.
A końcówka mi się podobała, ładnie się zamknęło.
Polecam.
PSN ID: WojtqGO

bebbop

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2004
  • Wiadomości: 1 595
  • Reputacja: 10
  • Memento Mori...
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7460 dnia: Kwietnia 16, 2015, 11:02:35 am »
The Voices (2014) - opowiesc przedstawiajaca swiat widziany oczyma schizofrenika. Polaczenie surrealistycznej czarnej komedii z thrillerem. Ogolnie polecam.

Całkiem całkiem, szczególnie Ryan Reynolds wypadł bardzo dobrze. Tylko końcówka mało satysfakcjonująca, ale cóż nie można mieć wszystkiego
Koncowka ok, chociaz niczym nie zaskoczyla. Standardowa przy tego typu filmach.

Ostatnio ogladalem rowniez ciekawy, dosyc mroczny thriller, bodajze belgijki, The Treatment (2014). Bardzo dobry, polecam.

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7461 dnia: Kwietnia 23, 2015, 20:10:19 pm »
Jutro ide na Nightcrawlera do kina, ale sie jaram 8)

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7462 dnia: Kwietnia 23, 2015, 20:34:47 pm »
Jutro ide na Nightcrawlera do kina, ale sie jaram 8)
ARS za szóstkę? ;)

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7463 dnia: Kwietnia 23, 2015, 20:41:07 pm »
Jutro ide na Nightcrawlera do kina, ale sie jaram 8)
ARS za szóstkę? ;)
:yes_anim:

Zaliczylem tak juz Roze, Rzeke Tajemnic i Gran Torino :puppy-eyes:

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7464 dnia: Kwietnia 24, 2015, 08:37:39 am »

Recenzja niebawem na Magivanga
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

Juras

  • Sonoklap
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-10-2008
  • Wiadomości: 9 257
  • Reputacja: -9968
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7465 dnia: Kwietnia 25, 2015, 00:02:38 am »
Ukradłem #rodzeństwu Wachowskich filma, i jak 16 lat po Matrixie można takie coś?

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7466 dnia: Kwietnia 25, 2015, 13:20:15 pm »
Pomijając powyższe to ogólnie rzecz biorąc efekty i widowiskowość filmu są jego najjaśniejszą stroną. Eddie Redmayne gra z tak irytującą manierą, że ledwo można zdzierżyć (nieco mnie zaskoczyło, bo w obejrzanej ostatnio przeze mnie "Teorii Wszystkiego" dał niesamowity popis).

W nawiązaniu do powyższego, biograficzna historia prof. Hawkinga pomimo cierpienia na tzw. obciążenie motywami grającymi na emocjach i kondensowanie wątków pod sprawną opowieść filmową jest warta zobaczenia. Przyznam, zakręciło się ze dwa razy w oku, a kobiety z mojej obserwacji już w ogóle reagują na tę opowieść ze sporą dozą wrażliwości.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Film zawiera sporo złotych środków przedstawiając przede wszystkim historię miłości Jane i Stephena w niejednokrotnie bajkowej oprawie (w tym także filtry obrazu, które szczerze średnio przypadły mi do gustu), co zderzone jest z dozą realności (dozą, bo jednak jest nieco "przesłodzona") codziennej, nierównej walki z ciężką chorobą i motywu światłego umysłu prof. Hawkinga. Zapewne nie trafi do każdego, ale polecam.

Pozostając w motywie filmów biograficznych - ostatnio również "Wild" z Reese Witherspoon - opowieści o Cheryl Strayed, która po ciężkich doświadczeniach życiowych narzuca sobie cel przebycia ponad 1000 mil szlakiem Pacific Crest w poszukiwaniu równowagi umysłu. Spodziewałem się nieco lżejszego "Into the Wild" a znowu otrzymujemy obraz grający na emocjach. Ciekawa narracja (choć miejscami wg mnie kuleje), krajobrazy, bardzo dobrze odegrane role główne, brak większej naiwności w prowadzeniu scenariusza (udało się nawet wprowadzić sceny trzymające mocno w napięciu), refleksje po projekcji. Wszystko na miejscu i również polecam, chociaż wcześniej zasięgnąłem specjalnie opinii koleżanki, która przez większość czasu samotnie przeszła cały Główny Szlak Beskidzki (500 km) i niestety nie była pod wrażeniem ;)
TL;DR Film dla bab :troll:
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 25, 2015, 13:33:17 pm wysłana przez Kert »

Mrocz

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7467 dnia: Kwietnia 25, 2015, 13:59:42 pm »
Ukradłem #rodzeństwu Wachowskich filma, i jak 16 lat po Matrixie można takie coś?
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Gdyby nie ten sztampowy hollywoodzki ciąg zdarzeń, to mógłby być całkiem niezły film.

Ale sceny z do bólu przewidywalnym zakończeniem niszczą ten film: TURBO SPOILERY:
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Podobnych scen jest więcej. Film po prostu co chwila zawodzi. Bo same efekty specjalne i pomysł na film jest ciekawy.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7468 dnia: Kwietnia 25, 2015, 14:12:13 pm »
To jest kadr z Jupitera?

Juras

  • Sonoklap
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-10-2008
  • Wiadomości: 9 257
  • Reputacja: -9968
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7469 dnia: Kwietnia 25, 2015, 14:54:10 pm »
Tak to jest kadr z Jupitera, filmu Wachowskich szesnaście lat po Matrixie. Pomijając tanie CGI, przewinąłem trochę i tyle irytujących mord moje oczy nie zniosą. W sumie zwabiło mnie, że Sean Bean/#Matrix/fajne widoczki w kosmosie ale wyszło jak zwykłe czyli nudne CGI.

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7470 dnia: Kwietnia 26, 2015, 09:22:23 am »
Pomijając powyższe to ogólnie rzecz biorąc efekty i widowiskowość filmu są jego najjaśniejszą stroną. Eddie Redmayne gra z tak irytującą manierą, że ledwo można zdzierżyć (nieco mnie zaskoczyło, bo w obejrzanej ostatnio przeze mnie "Teorii Wszystkiego" dał niesamowity popis).

W nawiązaniu do powyższego, biograficzna historia prof. Hawkinga pomimo cierpienia na tzw. obciążenie motywami grającymi na emocjach i kondensowanie wątków pod sprawną opowieść filmową jest warta zobaczenia. Przyznam, zakręciło się ze dwa razy w oku, a kobiety z mojej obserwacji już w ogóle reagują na tę opowieść ze sporą dozą wrażliwości.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Film zawiera sporo złotych środków przedstawiając przede wszystkim historię miłości Jane i Stephena w niejednokrotnie bajkowej oprawie (w tym także filtry obrazu, które szczerze średnio przypadły mi do gustu), co zderzone jest z dozą realności (dozą, bo jednak jest nieco "przesłodzona") codziennej, nierównej walki z ciężką chorobą i motywu światłego umysłu prof. Hawkinga. Zapewne nie trafi do każdego, ale polecam.

Pozostając w motywie filmów biograficznych - ostatnio również "Wild" z Reese Witherspoon - opowieści o Cheryl Strayed, która po ciężkich doświadczeniach życiowych narzuca sobie cel przebycia ponad 1000 mil szlakiem Pacific Crest w poszukiwaniu równowagi umysłu. Spodziewałem się nieco lżejszego "Into the Wild" a znowu otrzymujemy obraz grający na emocjach. Ciekawa narracja (choć miejscami wg mnie kuleje), krajobrazy, bardzo dobrze odegrane role główne, brak większej naiwności w prowadzeniu scenariusza (udało się nawet wprowadzić sceny trzymające mocno w napięciu), refleksje po projekcji. Wszystko na miejscu i również polecam, chociaż wcześniej zasięgnąłem specjalnie opinii koleżanki, która przez większość czasu samotnie przeszła cały Główny Szlak Beskidzki (500 km) i niestety nie była pod wrażeniem ;)
TL;DR Film dla bab :troll:

ile ty masz lat Kert skoro się jeszcze nie oduczyłeś oglądania słabych filmów?
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7471 dnia: Kwietnia 26, 2015, 14:47:08 pm »
ile ty masz lat Kert skoro się jeszcze nie oduczyłeś oglądania słabych filmów?
Kiedy Ty w końcu przestaniesz bawić się w wyrocznię dobrego smaku?
Wyobraź sobie, że istnieją dobre filmy, które nie są sygnowane nazwiskami Antonioni, Kurosawa czy Godard.
PSN ID: WojtqGO

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7472 dnia: Kwietnia 27, 2015, 11:59:02 am »
ile ty masz lat Kert skoro się jeszcze nie oduczyłeś oglądania słabych filmów?
Nie pojmuję, czemu prawisz złośliwości. Twoje dywagacje na temat filmu szanuję szczególnie w odniesieniu do niegdysiejszych dyskusji na w tym wątku (bodajże z Fallusem) i po paru reckach które przejrzałem na blogu, ale ten temat traktuję bardziej na luzie i lekko w treści, spełniając swoją potrzebę dzielenia się z innymi wrażeniami po projekcji (zwykle tego, co dla relaksu oglądam na bieżąco). Jeśli dodatkowo wywołuje to nawet płytką dyskusję - zawsze na plus. Chyba od tego jest forum, prawda? Spójrz na wątek newsów filmowych, gdzie na bieżąco wrzuca się raczej popcornowe produkcje, niż po raz dziesiąty analizę kadrów z "Osiem i pół" Felliniego w takt kolejnej wariacji ścieżki dźwiękowej Nino Roty, czy wpływu "Eraserhead" na psychikę widza i analizy porytych pomysłów Lyncha.
Wolę tutaj przekazać tych kilka zdań z klawiatury na forum nie poświęconym dziesiątej muzie, niż pośród 30 hien rzucających się na takim filmwebie, kłócący się właśnie o popcornowe produkcje i gdzie każdy może wylać pomyje bez żadnych podstaw merytorycznych.
Jeśli jednak jesteś na tyle uprzejmy zaproponuj konkretne tytuły, które każdego dorosłego człowieka wyrwą z kapci.

Pozostając w temacie słabych filmów - "Gra" Finchera, której wcześniej nie miałem sposobności obejrzeć. Przede wszystkim świetnie zbudowana atmosfera (niektóre sceny budzą zachwyt), część widzów kusi się o porównania do kina noir, ale sam film pomimo wciągającej akcji pozostawił bardzo mieszane uczucia. Polecam wyłączyć logiczne myślenie i dać się poprowadzić intrydze. Widać tutaj spory kontrast do "Zodiaka" czy "Dziewczyny z tatuażem", które pozostając w podobnej tematyce są najzwyklej lepiej przedstawione. Sama fabuła niemalże narzucała skojarzenia z opowiadaniem"Zapłata" Philipa K. Dicka, w której to główny bohater również zostaje wkręcony w nieprawdopodobny ciąg zdarzeń. Dobra rola Douglasa, choć dla mnie w filmach z lekkim dreszczykiem z tamtego okresu zawsze grał bardzo podobne do siebie postaci - pomijając scenografię i ton filmu losowy kadr nie pozwoliłby mi zidentyfikować, czy mam do czynienia z "Fatalnym Zauroczeniem", "Nagim Instynktem", "Nikomu ani słowa", "W sieci" czy "Morderstwem Doskonałym". Podejrzewam główny morał filmu, ale dla mnie jest bardzo wyblakły i wypada sztucznie po podsumowaniu.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 27, 2015, 12:01:23 pm wysłana przez Kert »

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7473 dnia: Kwietnia 27, 2015, 16:47:21 pm »
Mówisz masz
Kwiat granatu - Sergiej paradzanow
Diamenty nocy
Palacz zwłok
Andriej Rublow
Śmierć przez powieszenie - Nagisa Oshima
Czlowiek który spi
Słodki zapach sukcesu
Wloczykij - Pier paolo Pasolini
Ikiru Akira Kurosawa
Mouchette - Robert Bresson
Zeszłego roku w Marienbadzie -Alain Resnais


''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7474 dnia: Kwietnia 27, 2015, 17:32:24 pm »
Obejrzałem nowych Avengers. Dobra zabawa.

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7475 dnia: Kwietnia 27, 2015, 23:39:35 pm »
Grę oglądałem dobrych 10 lat temu, ale do dziś wspominam go jako jeden z najgorszych filmów jakie widziałem. Od początku do samego jedna wielka dziura fabularna. Osobiście nie polecam wyłączać logicznego myślenia w filmie, którego główną siłą ma być intryga, tylko po prostu nie oglądać tego g*wna (nie żebym się czepiał Kert, tak sobie gadam  :angel: ).

Polecam natomiast zaliczonego wczoraj Top Doga - posunięty w latach, dobrze prosperujący lider kibolskiej chuliganerki kontra wyłudzający haracze gangsterzy. Fajne angielskie kino.
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

bebbop

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2004
  • Wiadomości: 1 595
  • Reputacja: 10
  • Memento Mori...
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7476 dnia: Maja 01, 2015, 08:30:09 am »
Przeznaczenie (2014) - thriller s-f w minimalistycznym klimacie z podrozami w czasie w tle. Nie ma super efektow, ale fabula daje rade. Warto obejrzec. Dla osob, ktore zastanawiaja sie co bylo pierwsze, jajko czy kura.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7477 dnia: Maja 10, 2015, 22:04:59 pm »
Bylem wczoraj na Avengersach nowych. Tak jak pisal (chyba) kun - swietna zabawa.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7478 dnia: Maja 10, 2015, 22:36:56 pm »
Było lepiej "Kingsman" oglądnąć, chyba od kilku sezonów najlepsze kino z komiksowym pierdolnięciem.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7479 dnia: Maja 10, 2015, 22:39:44 pm »
Właśnie jakoś przegapił kiedy lecieli w kinach, a chciałem koniecznie na to iść. Poczekam na kino torrent.