W końcu, jak zwykle Blizzard każe długo na siebie czekać. Oby tym razem było warto.
Przy okazji, śmieszy mnie w kwestii całej afery wokół zakupu Activision, że Sony tak bardzo skupia się na Call of Duty (wiem, największa marka ActiBlizz), a pomija całą resztę gier, w tym właśnie Diablo. Ostatecznie, według mnie, to właśnie tego typu marki może utracić znacznie szybciej niż CoD.