Kimbo i tak nic nie zwojuje w boksie...
haha dobre
Prawda! Na tej samej gali oszukano również Zikic'a.A na wcześniejszej gali tego japańca co powinien wygrać z Mamedem.
Czyli jest szansa że na spadku KSW, urośnie w siłę MMA ATTACK. ;)MMA ATTACK to tam gdzie pewien celebryta sobie nóżkę poturbował?
Nie rozumiem dlaczego w KSW nie ma:Zdecydowanie powinna być klatka. Ring nadaje sie co najwyzej do K1.
a) klatki,
b) trzech rund,
Nie rozumiem dlaczego w KSW nie ma:Jaki kraj taki obyczaj, w USA walczą w klatkach, a w Japonii w Polsce na ringu. Na ringu jest mniej biegania bo klatka jest większa ale za to jest więcej przerw i walki są szarpane. Też wolę klatkę od ringu. A czemu nie ma 3 rund ? Może ukłon w stronę Pudziana :D
a) klatki,
b) trzech rund,
http://w263.wrzuta.pl/film/0D90Oco586n/ufc_141_walka_mma_alistair_overeem_vs_brock_lesnarBrock przegrał haha
Ali vs Brock
Niezłe promo:Lepsze będzie hardkorowy koksu vs najman :lol: :lol:
:lol:
22 kwietnia walczę z Rokiem Struclem w Słowenii, 12 maja z Pudzianowskim w Polsce, 16 lub 18 maja to Australia, 26 maja walka w Serbii, 17 czerwca będę się bił w Korei, a w okolicach 20 czerwca być może w Amsterdamie.Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości odnośnie wyniku walki Pudzian vs Sapp.
Wczorajsza walka Boba Sapp'aPrzecież Pudzian jebnie go kilka razy w pysk i leży na deskach
W sumie to jakbym się bardziej przyłożył to sam bym mu najebał. :lol:
Tą walką KSW szmaci się jeszcze bardziej. Dziwię się, że Mariusz (człowiekiem ambitnym będąc) zaakceptował wybranego dlań oponenta.No szkoda ze to poj**ane KSW nie dali mu lepszego zawodnika, bo Pudzian ostro trenuje może coś z niego będzie
Tą walką KSW szmaci się jeszcze bardziej. Dziwię się, że Mariusz (człowiekiem ambitnym będąc) zaakceptował wybranego dlań oponenta.No tak, oponent beznadziejny, ale z historią. Pudzian będzie miał w CV, że pokonał Butterbeam-a i Sapp-a. Zawsze też zdobędzie jakieś doświadczenie, chociaz z tej walki dużo nie wyniesie, tak jak z walki z białym grubasem. W sumie już czas dla Pudziana by szukał średnich zawodników jak Kawaguchi (czy jak tam to się pisze) i walczył pełnodystansowe, wyrównane walki.
Jaką historią? Sapp nie ma sportowo żadnej historii. Butterbean to też wielkie doświadczenie =]Nie przesadzaj. Co by nie mówić Bob Sapp, a tym bardziej Butterbeam mają historię na ringu, są to bardzo rozpoznawalne postacie. Bob Sapp np. dwa razy zniszczył wielkiego Ernesto Hoosta, w czasach gdy był w formie, a to jest już coś. Butterbeam też trochę nawalczył się w boksie, a później K1 i MMA. Nigdy nie byli to świetni, ani nawet bardzo dobrzy zawodnicy, ale mają swój wkład w historię K1 i MMA.
A tymczasem Mamedowi też zakontraktowali superstara z rekordem 0-3 w UFC.
Normalka, Mamed chyba musiał być głupi, żeby myśleć że dostałby kontrakt chociaż zbliżony do tego, który ma w KSW. W USA nikt go nie zna i musiałby wygrać kilka walk, żeby sobie zapewnić niezłe hajsiwo.Też się zastanawiam kto jest jego menadżerem, czyż nie sa to właściciele KSW? Jeżeli tak to nic dziwnego, że nie potrafią wynegocjowac dobrych warunków, po prostu nie chcą oddawać kury znoszącej złote jaja.
Mamed ma wgląd w całą ich korespondencję z UFC więc zachowują się fair wobec niego. Tu nie ma żadnej teorii spiskowej - na ten moment Mamed dostanie więcej kasy od KSW niż UFC. Kwestia czy ma jaja i będzie walczył z najlepszymi za mniejsze pieniądze ryzykując porażki. Ale jak mu się uda to będzie awesum finansowo i sportowo (Andersonik czeqa).Normalka, Mamed chyba musiał być głupi, żeby myśleć że dostałby kontrakt chociaż zbliżony do tego, który ma w KSW. W USA nikt go nie zna i musiałby wygrać kilka walk, żeby sobie zapewnić niezłe hajsiwo.Też się zastanawiam kto jest jego menadżerem, czyż nie sa to właściciele KSW? Jeżeli tak to nic dziwnego, że nie potrafią wynegocjowac dobrych warunków, po prostu nie chcą oddawać kury znoszącej złote jaja.
Dali by mu dobrego zapaśnika i było by po ptokach..To już inna sprawa =]
Mamed chce wyciułać jakąś astronomiczną kasę
Który z was przeszedł by do innej pracy za 2 razy mniejsze pieniądze tylko dlatego, że firma znana?
Bader to leszcz... Lyoto znowu z JJ? Po ch**? Ciekawe jak szybko Hendo padnie?!Stawiam na Hendo, coś czuję że dziadyga jest w stanie mocno namieszać. Zapasy ma lepsze, cios mocniejszy - musi wygrać :P
Walka roku?? Nope! Hendo vs Shogun to bylo to!! Aleeee... gotowy jestem ojj tak!!Stawiam walkę Bendo z Edgarem wyżej tylko dlatego, że była o tytuł, no i obaj nie słaniali się na nogach w późniejszych rundach =] Ale każdy patrzy na co innego: jeden na serce do walki mimo potwornego zmęczenia, drugi na niesamowite przygotowanie fizyczne połączone z fajerwerkami technicznymi (ten czop-kick Bensona, gdy Edgar trzymał drugą nogę, gdyby trafił, przebiłby nawet KOPNIĘCIE SEAGALA).
Zawodnik MMA odpowie za okrutne zabicie małego kota
"Mały kotek zginął w straszny sposób. Tymoteusz Ś. złapał zwierzę za tylne łapy i uderzył kilkakrotnie w lusterko swojego samochodu. Na tyle mocno, że lusterko urwał. Zakrwawionego czworonoga wrzucił następnie do auta i odjęchał" - relacjonuje ustalenia prokuratury "Gazeta Krakowska".