Ankieta

czego nie lubisz u innych ?

chamstwa
17 (33.3%)
zarozumialstwa
10 (19.6%)
głupoty
21 (41.2%)
gdy mają racje
3 (5.9%)

Głosów w sumie: 47

Głosowanie skończone: Stycznia 11, 2006, 23:20:17 pm

Autor Wątek: Tolerancja  (Przeczytany 681194 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
tolerancja
« Odpowiedź #160 dnia: Stycznia 17, 2006, 17:33:07 pm »
feministki na początku manifestowały w słusznej sprawie - chciały równouprawnienia mężczyzn i kobiet W SPOLECZEŃSTWIE (chociażby osławione prawo do głosowania), teraz to się przeraqdza w coś chorego... same już nie wiedzą czego chcą, tu ciągle im mało, ciągle im źle, a jak tzreba iść pracować, to się bulwersują, że są kobeitami i nie są stworzone do pracy...
Nie wiem kto wypowiedział po raz pierwszy tę sentencję, ale należy mu się duża butelka dobrej wódki:
"I weź tu zrozum baby"

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 121
  • Reputacja: 6
tolerancja
« Odpowiedź #161 dnia: Stycznia 17, 2006, 17:42:16 pm »
Cytat: "Miazga"
należy mu się duża butelka dobrej wódki:


JAA! JAA!!  :lol:

Na temat: Panie widocznie chca tylko skromnie lezec sobie w basenie popijając drinka i czekac az ukochany mąz wroci z pracy z kolejnymi cyferkami na koncie.... (i sam sobie zrobi obiad! bo jak! Pani przeciez z basenu nie wyjdzie bo sobie odciski zrobi....ALBO NIE DAJ BOZE ZŁAMIE PAZNOKCIA!!!!  :shock:  :shock:  :shock: :lol:  )

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
tolerancja
« Odpowiedź #162 dnia: Stycznia 17, 2006, 17:54:47 pm »
ale cokolwiek byśmy o niech nie powiedzieli - i tak je kochamy, czyż nie? :lol: zwłaszcza te, których fotki widnieją w albumie na forum :P

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
tolerancja
« Odpowiedź #163 dnia: Stycznia 17, 2006, 17:58:11 pm »
Ja tam nie kocham feministek nawet o idealnych wymiarach i "piknej" twarzy. Po prostu dziweczyna musi być na poziomie merytorycznie jak i graficznie. Co najmniej 7 za grafę mu zgarnąć. Za muzykę/dźwięki też koło tego. Oczywiście grywalność najlepiej jeśli na 9 lub 10. Nie musi być zbyt oryginalna, ani łatwa. Wole trudne. Poza tym rozrywka na dłuuugi, dłuuugi czas. No i dosyć rozbudowana, niezbyt płytka.

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 121
  • Reputacja: 6
tolerancja
« Odpowiedź #164 dnia: Stycznia 17, 2006, 18:01:54 pm »
A ja nie mam nic przeciwko RUCHOM feministek!!
...BYLE BYŁY RYTMICZNE :twisted:

HA! :mrgreen:

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
tolerancja
« Odpowiedź #165 dnia: Stycznia 17, 2006, 18:08:02 pm »
Cytuj
i tak je kochamy, czyż nie? Laughing zwłaszcza te, których fotki widnieją w albumie na forum Razz

Szczególnie tę:


Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
tolerancja
« Odpowiedź #166 dnia: Stycznia 17, 2006, 18:13:25 pm »
No dobra, w takim razie większość z nich :mrgreen:

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
tolerancja
« Odpowiedź #167 dnia: Stycznia 17, 2006, 18:58:57 pm »
Cytat: "siudym"
A ja nie mam nic przeciwko RUCHOM feministek!!
...BYLE BYŁY RYTMICZNE


zaczin zyc wlasnym zyciem, a nie cytowac wypowiedzi jednego z redaktorow psx extreme



Cytat: "szafa"
Feministki zapominaja o rownouprawnieniu, gdy trzeba o cos poprosic chlopa... taka prawda ._.



ale takie jest zycie, byc feministka to znaczy "znac swoja wartosc"
a byc szowinistyczna swinia znaczy "ignorowac kobiety i udowadniac im ze sie doskonale radzi bez nich"

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 121
  • Reputacja: 6
tolerancja
« Odpowiedź #168 dnia: Stycznia 17, 2006, 19:05:29 pm »
Cytat: "Havana"
Cytat: "siudym"
A ja nie mam nic przeciwko RUCHOM feministek!!
...BYLE BYŁY RYTMICZNE


zaczin zyc wlasnym zyciem, a nie cytowac wypowiedzi jednego z redaktorow psx extreme


sory ale tu sie mylisz, znalazlem ten cytat w necie dzisiaj
i nie byla to strona o konsolach.
A takiej "fachowej" gazety jak PSXE nie kupuje od trzech lat....

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
tolerancja
« Odpowiedź #169 dnia: Stycznia 17, 2006, 19:08:31 pm »
Cytat: "siudym"
sory ale tu sie mylisz, znalazlem ten cytat w necie dzisiaj
i nie byla to strona o konsolach.



oczywiscie ze moge sie mylic, jestem tylko człowiekiem
ale forum jest od tego aby wygłaszac swoje zdanie, ja nie mowie tutaj ze sie nie zgadzasz z tym co napisales, ale mysle ze jest to bez sensu, bo gadanie o czyms o czym nie ma sie pojecia to objawy czystej glupoty lub narcyzmu - mowisz aby sluchac brzmienia swego glosu ?

i nie jestem tutaj zlosliwy, poprostu tak mi do glowy przyszlo

riskept :]

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 121
  • Reputacja: 6
tolerancja
« Odpowiedź #170 dnia: Stycznia 17, 2006, 19:14:12 pm »
wiesz jest jeszcze cos takiego jak "ŻART", "DOWCIP" czy "ZNANIE SIE NA ZARTACH"....

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
tolerancja
« Odpowiedź #171 dnia: Stycznia 17, 2006, 19:16:29 pm »
Cytuj
wiesz jest jeszcze cos takiego jak "ŻART", "DOWCIP" czy "ZNANIE SIE NA ZARTACH"....


wiem, wiem

poczucie humoru to cos czego mi nie brakuje raczej, ale z brakiem tolerancji w takim przypadku u mnie jest bardoz dobrze

zreszta, wiadomo o co chodzi wiec jesok

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 121
  • Reputacja: 6
tolerancja
« Odpowiedź #172 dnia: Stycznia 17, 2006, 19:24:23 pm »
Cytat: "Havana"
Cytuj
wiesz jest jeszcze cos takiego jak "ŻART", "DOWCIP" czy "ZNANIE SIE NA ZARTACH"....


wiem, wiem

poczucie humoru to cos czego mi nie brakuje raczej, ale z brakiem tolerancji w takim przypadku u mnie jest bardoz dobrze

zreszta, wiadomo o co chodzi wiec jesok


Ale skąd wiesz ze w tym cytacie nie chodziło o zwykły TANIEC?
(rytmiczne ruchy)
Rozumiem ze miałes coś innego na myśli... :wink:
Niestety pomyłka. 8)

 :lol:  :wink:

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
tolerancja
« Odpowiedź #173 dnia: Stycznia 17, 2006, 19:35:26 pm »
co do feministek to tego osobnika w szczególnosci nie trawie .Gdzie sie nie obejrzysz (programy publicystyczne) tam zawsze ona wtrąca swe 3 grosze .Nie znosząc przy tym slów krytyki , czy odmiennego zdabia.Ciagle tylko prawi jak to fatalnie jest  ,że Polska nie ma prezydenta kobiety , premiera kobiety , jak to Polkom sie zle zyje itp.
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
tolerancja
« Odpowiedź #174 dnia: Stycznia 17, 2006, 19:36:14 pm »
Cytat: "Havana"
Cytat: "szafa"
Feministki zapominaja o rownouprawnieniu, gdy trzeba o cos poprosic chlopa... taka prawda ._.



ale takie jest zycie, byc feministka to znaczy "znac swoja wartosc"
a byc szowinistyczna swinia znaczy "ignorowac kobiety i udowadniac im ze sie doskonale radzi bez nich"



Moze zle zrozumialem, masz mnie za szowinistyczna swinie? Dlaczego? Bo napisalem, ze nie podoba mi sie, gdy kobiety nazbyt manifestuja swoja chec do rownouprawnienia(w rownouprawnieniu w spoleczenstwie maja moje pelne poparcie, natomiast nie podoba mi sie, ze duza ich czesc chce byc 'bardziej meskia od mezczyzn'). Nie napisalem rowniez nigdzie, ze 'ignoruje kobiety i udowadniam im, ze doskonale radze sobie bez nich' - moim zdaniem takie podejscie maja albo jacys porypance, nie znajacy wartosci innych, albo homoseksualisci. Jesli sie myle, przepraszam za najazd, jesli nie, mam nadzieje, ze wyciagniesz odpowiednie wnioski po przeczytaniu powyzszego i zmienisz o mnie zdanie.
Fryty tyty dotknij pyty

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 121
  • Reputacja: 6
tolerancja
« Odpowiedź #175 dnia: Stycznia 17, 2006, 19:38:16 pm »
Nawet mi nie przypominaj tez twarzy.... :?
A sluchac jej jeszcze bardziej nie cierpie

sam jestem za rownoscia kobiet i męższczyzn. ale to co ona mowi to przerasta wszystko :?

Don

  • Gość
tolerancja
« Odpowiedź #176 dnia: Stycznia 17, 2006, 19:50:34 pm »
Chłopaki nie moją rolą jest bronienie feministek (bo uważam, że czasami przesadzają).  Wszystkim dorosłym, którzy żyją własnym życiem (a nie na wikcie mamusi), proponuje małą zabawę w "idealną" kobietę:
 
 :arrow:  Pobódka o 5:30
 :arrow:  Robienie śniadania dzieciom
 :arrow:  Odprowadzenie ich do przedszkola/szkoły
 :arrow:  Bieg do pracy (w której jest się średnio gorzej opłacaną o jakieś 30% - 40% w stosunku do faceta na tym samym stanowisku)
 :arrow:  Powrót do domu (plus nieodłączne zakupy)
 :arrow:  Przygotowanie obiadu
 :arrow:  Pranie, pilnwanie dzieci (siakieś zadanie etc.)
 :arrow:  Przygotowanie kolacji
 :arrow:  Tzw. "obwiązki małżeńskie" (najlepiej aby była w tym w dodatku bardzo dobra)

Oczywiście powyższy plan dnia jest mocno schematyczny, ale właśnie ruchy kobiecie WALCZĄ z takim schematycznym postrzeganiem kobiety i jej zajęć. I zastanówcie się nad tym, jakie życie mają wasze Matki gdy nastepym razem przyniosą wam gotową kolację/obiad przed monitor telewizora lub ekran kompa...

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
tolerancja
« Odpowiedź #177 dnia: Stycznia 17, 2006, 19:56:44 pm »
Masz racje, Don. Rozumiem, ze kobiety chca miec takie same prawa jak mezczyzni, ba, sam wolalbym, zeby tak bylo, ale w niektorych dziedzinach kobitki ostro przesadzaja(moze chca odwetu za wszystkie lata, w ktorych to mezczyzni mieli wieksze prawa?).
Fryty tyty dotknij pyty

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 121
  • Reputacja: 6
tolerancja
« Odpowiedź #178 dnia: Stycznia 17, 2006, 19:58:55 pm »
akurat w mojej rodzinie zawsze bylo inaczej.
obiady raz robil ojciec raz matka, to samo pranie, ogródek. itd.

ogólnie teraz ten twoj schemat juz jest coraz rzadziej spotykany.

wiem jak jest u kumpli co maja dzieci i zony - oni czesciej zajmuja sie domem i dzieciakiem niz ich kobiety:) (i maja wiecej na głowie roboty!)

electronic_punk

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 732
  • Reputacja: 0
tolerancja
« Odpowiedź #179 dnia: Stycznia 17, 2006, 21:59:43 pm »
Cytat: "Don"
Chłopaki nie moją rolą jest bronienie feministek (bo uważam, że czasami przesadzają). Wszystkim dorosłym, którzy żyją własnym życiem (a nie na wikcie mamusi), proponuje małą zabawę w "idealną" kobietę:

 Pobódka o 5:30
 Robienie śniadania dzieciom
 Odprowadzenie ich do przedszkola/szkoły
 Bieg do pracy (w której jest się średnio gorzej opłacaną o jakieś 30% - 40% w stosunku do faceta na tym samym stanowisku)
 Powrót do domu (plus nieodłączne zakupy)
 Przygotowanie obiadu
 Pranie, pilnwanie dzieci (siakieś zadanie etc.)
 Przygotowanie kolacji
 Tzw. "obwiązki małżeńskie" (najlepiej aby była w tym w dodatku bardzo dobra)

Oczywiście powyższy plan dnia jest mocno schematyczny, ale właśnie ruchy kobiecie WALCZĄ z takim schematycznym postrzeganiem kobiety i jej zajęć. I zastanówcie się nad tym, jakie życie mają wasze Matki gdy nastepym razem przyniosą wam gotową kolację/obiad przed monitor telewizora lub ekran kompa...


Cholera, Don, już drugi raz piszesz post, w którym wyrażasz bardzo podobne do moich myśli... Coraz bardziej Cię lubię :mrgreen:

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
tolerancja
« Odpowiedź #180 dnia: Stycznia 17, 2006, 23:34:14 pm »
Cytat: "szafa"
Moze zle zrozumialem, masz mnie za szowinistyczna swinie? Dlaczego? Bo napisalem, ze nie podoba mi sie, gdy kobiety nazbyt manifestuja swoja chec do rownouprawnienia(w rownouprawnieniu w spoleczenstwie maja moje pelne poparcie, natomiast nie podoba mi sie, ze duza ich czesc chce byc 'bardziej meskia od mezczyzn'). Nie napisalem rowniez nigdzie, ze 'ignoruje kobiety i udowadniam im, ze doskonale radze sobie bez nich' - moim zdaniem takie podejscie maja albo jacys porypance, nie znajacy wartosci innych, albo homoseksualisci. Jesli sie myle, przepraszam za najazd, jesli nie, mam nadzieje, ze wyciagniesz odpowiednie wnioski po przeczytaniu powyzszego i zmienisz o mnie zdanie.


nie, nie panie szafa. źle mnie pan odebrał, bo nawet przez myśl mi nie przeszło aby w taki sposób do pana się zwracać.
co do zmiany zdania to raczej się ono nie zmieni, bo jest ono dobre i wolałbym aby takie zostało

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
tolerancja
« Odpowiedź #181 dnia: Stycznia 17, 2006, 23:35:59 pm »
Cytat: "Don"
I zastanówcie się nad tym, jakie życie mają wasze Matki gdy nastepym razem przyniosą wam gotową kolację/obiad przed monitor telewizora lub ekran kompa...


hmm a jak ja sam mieszkam, sam sobie gotuje, sprzątam, piore ?
dodatkowo moja dziewczyna mnie chwali ze dobrze gotuje, mam porządek w domu i takie tam ?
to znaczy ze powinienem urodzić się kobietą ?







no coś takiego rodzice mówili jak byłem malutki :P

electronic_punk

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 732
  • Reputacja: 0
tolerancja
« Odpowiedź #182 dnia: Stycznia 17, 2006, 23:40:11 pm »
Cytat: "Havana"
no coś takiego rodzice mówili jak byłem malutki


A to dlatego jesteś taki porypany... (joke ;))

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
tolerancja
« Odpowiedź #183 dnia: Stycznia 17, 2006, 23:46:04 pm »
Cytat: "djprodigy"
A to dlatego jesteś taki porypany...


e tam, powiedz mi coś czego nie wiem  :twisted:

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
tolerancja
« Odpowiedź #184 dnia: Stycznia 18, 2006, 00:39:16 am »
Cytuj
e tam, powiedz mi coś czego nie wiem

Mogę dać Ci zadanie do rozwiązania z fizyki na poziomie wyższym  :twisted:
Feministki? Nie przejmuję się nimi. Te typy mnie tylko smieszą.

Don

  • Gość
tolerancja
« Odpowiedź #185 dnia: Stycznia 18, 2006, 09:53:35 am »
Cytat: "djprodigy"
Cholera, Don, już drugi raz piszesz post, w którym wyrażasz bardzo podobne do moich myśli... Coraz bardziej Cię lubię :mrgreen:


Biorąc pod uwagą mój licznik postów -  te dwa przypadki stanowią dosyć marne osiągniecie  :wink:  :lol:

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
tolerancja
« Odpowiedź #186 dnia: Stycznia 18, 2006, 10:15:41 am »
Havana, przepraszam, zwracam honor.

I prosze, nie mow mi per pan:))




Ciezko mi tolerowac osoby, ktore nie ucza sie na wlasnych bledach. Wg mnie to podstawa(sam najwiecej ucze sie na bledach brata, bo popelnil ich wiele kiedy byl w moim wieku).
Fryty tyty dotknij pyty

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
tolerancja
« Odpowiedź #187 dnia: Stycznia 18, 2006, 11:01:35 am »
Cytat: "Miazga"
ale cokolwiek byśmy o niech nie powiedzieli - i tak je kochamy, czyż nie?  zwłaszcza te, których fotki widnieją w albumie na forum



aha :]

to właśnie moja pani grająca w bust-a-move na psp u mnie :]
(ja wiem ze to o tolerancji, ale nie moglem sie nie pochwalić)




sorka za jakość zdjęcia, ale jakoś tami mi się rece trzesą ostatnio  :twisted:

Don

  • Gość
tolerancja
« Odpowiedź #188 dnia: Stycznia 18, 2006, 11:17:30 am »
^^^Heh no i chyba takie kobiety tolerujecie, co chłopaki? :D

electronic_punk

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 732
  • Reputacja: 0
tolerancja
« Odpowiedź #189 dnia: Stycznia 18, 2006, 16:05:12 pm »
Cytat: "Havana"
to właśnie moja pani grająca w bust-a-move na psp u mnie :]
(ja wiem ze to o tolerancji, ale nie moglem sie nie pochwalić)


Założ temat "Nasze kobiety"; będzie się tam odbywać rozmowa o lubych forumowiczów - fotki mile widziane ;)

Czego jeszcze nie toleruję... Hmm... Jak jest za gorąco i nie ma szans na to, aby się ochłodzić...

Casper

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 23-01-2005
  • Wiadomości: 848
  • Reputacja: 0
  • I love secret agents
tolerancja
« Odpowiedź #190 dnia: Stycznia 18, 2006, 16:26:27 pm »
Cytat: "Havana"
no coś takiego rodzice mówili jak byłem malutki

Mi mówili, że ja to miałem być dziewczynką i już nawet imię dla mnie mieli - Ania :D. Wyszło, jak wyszło.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
tolerancja
« Odpowiedź #191 dnia: Stycznia 18, 2006, 16:30:49 pm »
Fajny masz dywan Havana :).


Zmieniam tory dyskusji na: nieletnich pijących. Co sądzicie? Ja mam 16 lat i kilka razy zdarzyło mi się... ekhem, ale w sumie tylko 1 do urwania filmu, tak to piwko po szkole. Na pewno nie jestem alkoholikem  :mrgreen:

electronic_punk

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 732
  • Reputacja: 0
tolerancja
« Odpowiedź #192 dnia: Stycznia 18, 2006, 16:41:01 pm »
Wiesz setezer, to, co się teraz dzieje, jest masakryczne. Picie zawsze i wszędzie. Nie ma jakiejś dolnej granicy wieku. W gimnazjum na lekcji - czemu nie? O_o

 Ja w swoim życiu napiłem się do upadłego że tak powiem tylko raz: koniec gimnazjum, "impreza" klasowa, chciałem po części sprawdzić się... Cieszył mnie fakt, że mimo kroku chwiejnego, jak nie wiem co, udawało mi się w miarę dobrze rejestrować otaczającą mnie sytuację. I nie to, że stałem się agresywny czy coś. Starałem się rozmawiać normalnie. I myślę, że udawało mi się to. Zresztą do dzisiaj pamiętam kilka urywków z tej sytuacji. Trochę też wypiłem na weselu mojej siostry rodzonej. Ale twardo się trzymałem, biorąc pod uwagę ilość wypitej wódki (oj było tych kieliszków, wiecie, z lewej strony krzyczą zdrówko, z prawej strony zawalista lasencja krzyczy zdrówko, no to weź tu nie wypij ;)). Tak to praktycznie w ogóle nie piję. Alkohol mi po prostu nie smakuje. Właściwie to żaden. Jak pomyślę sobie o smaku wódki, to aż mi się niedobrze robi...

Wkurza mnie, że wiele dziewczyn pije :? Jak to już z Szafą mówiliśmy, przez tę "pijacką otoczkę" znika "kobieca otoczka" kobiety. I to jest bardzo złe zjawisko... :roll:

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
tolerancja
« Odpowiedź #193 dnia: Stycznia 18, 2006, 16:47:37 pm »
No, ja też miałem konkretną imprezke na koniec gima  :mrgreen: . Niech siudym wstawi fotkę jakiegoś gościa z jego wsi który tankuje wino. Prawdopoobnie jeszcze w podstawówce. To już jest MASAKRA, tak samo z fajkami. Rozumiem gdy ktoś zacznie pod koniec gima czy w liceum, ale dzieciak w 3klasie podstawówki?  :shock: KONIEC ŚWIATA. Moja rada - lepiej powoli zaczynać się odizolowywać, bo źle się dzieje. Ja mam dobre warunki, puste pustkowie na wsi

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
tolerancja
« Odpowiedź #194 dnia: Stycznia 18, 2006, 16:51:33 pm »
Ja pije regularnie. Co tydzień mniej więcej pije do oporu. Chce z tym skończyć ale  wmoim przypadku to bardzo trudne. Wszyscy koledzy piją naokrągło to i ja z nimi. Muszę trochę ograniczyć sporzywanie trunków bo to może ssię dlamnie źele skoczyć. Za miesiąc bede miał 17 lat.

on topic: Nie toleruje upijanie się do oporu bez opamiętania. Jak widzę że nie mogę to przestaje i koniec. Wiem kiedy moge pić a kiedy nie. Niech taki nieletnie się upija, ale niech nie warzy się jak świnia. Ta granica jest bardzo cienka i można ją bardzo łatwo przekroczyć. Człowiek odurzony alkoholem nie potrafi siebie opanować, robi wszystko czego by nie zrobił po trzeźwemu. Trzeba uwarzać ile i co się pije.

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
tolerancja
« Odpowiedź #195 dnia: Stycznia 18, 2006, 16:54:43 pm »
Ja do pijacych malolatow nic nie mam. IMO wiek gimnazjalny to juz odpowiedni wiek zeby zaczac pic (ale z umiarem i w towarzystwie). Bardziej nie lubie palących dzieciakow. Jak widze jakiegos goscia z gimnazjum ze wzrostem 1,50 m to az mis ie nie dobrze robi. Ja osobiscie nie palilem, nie pale i palic nie zamierzam.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
tolerancja
« Odpowiedź #196 dnia: Stycznia 18, 2006, 16:59:22 pm »
To już indywidualna sprawa czy ktoś upojony alkoholem szaleje czy siedzi cicho. W moim przypadku jest ta druga opcja, czyli lepsza. W sytuacji podbramkowej, gdy np. rodzice wpadną to zachowuję się naturalnie (o ile nie wypiłem morza wódki, mówię o sporej dawce, ale jeszcze z save'em tego co się dzieje). Ufo staczasz się, mam nadzieję, że napisałeś to dla szpanu, bo jeśli będziesz tak jechał jeszcze kilka miechów to nagle dojdziesz do wniosku, że jakoś nie dasz bez tego rady. Oczywiście jeśli walisz mocno i regularnie. Nie jestem specem od uzależnień ale wydaję mi się, że tak to się zaczyna. Lepiej kasę przeznaczoną na wóde wydaj na gry. Chyba, że ci stawiają :D

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
tolerancja
« Odpowiedź #197 dnia: Stycznia 18, 2006, 17:08:51 pm »
Cytat: "djprodigy"

Czego jeszcze nie toleruję... Hmm... Jak jest za gorąco i nie ma szans na to, aby się ochłodzić...



Łooooo, tez tego nie dzierże:// Zwlaszcza, ze, nie wiedziec czemu, zazwyczaj poce sie bardziej niz zwykly smiertelnik :roll:



>widze, ze wrociles do poprzedniego avka. Good.)
Fryty tyty dotknij pyty

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
tolerancja
« Odpowiedź #198 dnia: Stycznia 18, 2006, 17:48:27 pm »
Ja dzisiaj byłem na przechadzce z koleżanką i mnie pewna rzecz zbulwersowała. Idziemy sobie koło lasu, a tu patrze i jakieś gówniarze fajki jarali, to byli goście wg mnie max. 4 klasa, dziecka te miały może z 1,40 cm. Poprostu obłęd co się dzieje...

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
tolerancja
« Odpowiedź #199 dnia: Stycznia 18, 2006, 18:10:11 pm »
Najlepsze jest jeszcze zachowanie takich bachorów (mówiąc bachorzy mam na myśli takich frajerów palących faki,  nie potrafiących się samemu umyć jeszcze czy ubrać) jest na wzór 20kilku letnich dresów. Co drugi wyraz to jakiś wulgaryzm, a poziom merytoryczny rozmowy równy temu pomiędzy niedorozwiniętym dzieckiem z Kambodży a zdechłym psem (bez urazy dla tego dziecka i psa). Pisałem już kilka razy - koniec świata.