Autor Wątek: The Callisto Protocol  (Przeczytany 13376 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #40 dnia: Grudnia 02, 2022, 14:51:54 pm »
Trafiłem jeszcze na taką reckę:



Ups, dość ostro, ale pewnie i trafnie. Sam myślałem patrząc na walkę, że przypomina mi to walkę QTE z wilkołakiem z The Order 1886. W zasadzie to niewiele historii (przewidywalnej), korytarz (i to taki dosłowny), sypiący się gameplay przy większej liczbie przeciwników (momentami jest ich dużo), jeden mini boss, który się powtarza (i do tego łamie reguły gry) i jeden boss na koniec, który jest ponoć bardzo słaby i frustrujący. W sumie na plus tylko strona audio-wizualna i klimat. Auć.

Ciekawe, czy zespół postanowi coś z tym zrobić. W teorii mogliby pomyśleć o poprawkach do systemu walki, bo to realnie jest wykonalne. Nie naprawi to wszystkich problemów, ale pewnie sprawi, że gra będzie mniej frustrująca w dalszej części. Ja obecnie już nawet nie myślę o zakupie za jakiś tam procent mniej, tylko raczej jak to spadnie do 50-100 zł, albo będzie za darmo w Plusie. W sumie to podobno na PC i Xboxach są problemy, więc najlepszą opcja na teraz jest PS5.

piter86

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-10-2005
  • Wiadomości: 4 105
  • Reputacja: 97
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #41 dnia: Grudnia 02, 2022, 16:49:29 pm »
Kiedyś na promce się nabędzie. Trochę rozczarowanko.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #42 dnia: Grudnia 02, 2022, 17:33:39 pm »


Na chwilę obecną PS5 ma RT w quality mode, XSX nie (pewnie bug). Do tego w performance mode Xbox ma więcej problemów z płynnością (patch ma premierę poprawia to chyba w większości), stąd na razie PS5 jest lepszą opcją. PC ma problemy, więc dopóki nie zostanie dopracowana, lepiej omijać.

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 836
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #43 dnia: Grudnia 02, 2022, 17:38:20 pm »
Ja zagram w najbliższym czasie, ponieważ kumpel wziął preordera. Sam byłem napalony na day one. Denerwuje mnie to, że już nie od dziś gry z ocenami rzędu 7-8/10 są uznawane za crapy. To nadal dobra gra z lekkimi problemami, ale nadal bardzo dobra. Teraz jest tak, że takie gry są skazane na game pass bądź plusa - i wtedy jest ok. Ja rozumiem, że każdy kto będzie chciał i tak kupi. Obiektywnie patrząc na pewno to nie jest crap. Ale to pierdololo o grze AAAA od twórców coś myślę, że będzie się za nimi teraz ciągnąć. Plus jeszcze na horyzoncie remake DEAD SPACE - zrobiony dobrze, może im nabruździć. Tak, czy siak sprawdzę i liczę na fajny horror scfi - tyle, i aż tyle mi potrzeba.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #44 dnia: Grudnia 02, 2022, 18:16:23 pm »
Racja, 7/10 to nie crap, to dobra gra, z problemami (raczej nie lekkimi), ale dobra. Tyle o średniej, bo Callisto otrzymuje różne oceny, Gamespot dał nawet 5/10 (a to już gra przeciętna). Mnie bardziej niż ocena interesują problemy jakie ludzie wymieniają - te już martwią. Jak pisałem, pomimo tego sam chcę zagrać, bo kupuje mnie klimat i walory estetyczne. Rozgrywka pewnie po części też.

Trzeba mieć tez na uwadze, że przynajmniej część graczy musi jakoś balansować wydatki i stąd mogą nie chcieć płacić pełnej ceny za grę z problemami. W końcu to developer powinien zadbać o to, aby takowych nie było.

Sam nie składałem pre-ordera bo widziałem kilka czerwonych flag. Po pierwsze data premiery wyglądała trochę, jakby chcieli zdążyć przed remake'em Dead Space. Może tak wcale nie było, ale według mnie musieli mieć to na uwadze. Data premiery została ogłoszona po tym, jak produkcja EA została przełożona na początek 2023. Kto wie, może nawet i chcieliby popracować jeszcze kilka dodatkowych miesięcy, ale właśnie ten jeden fakt ustawił im końcówkę produkcji. Następny znak zapytania to embargo na recki - za często oznacza to, że wydawca obawia się zbyt niskich ocen. Ponadto to pierwsza gra nowego zespołu, więc może być różnie. Tak są tam weterani, w tym ci, którzy stworzyli Dead Space, ale to jeszcze nie oznacza sukcesu.

Według mnie mają grę w pewnym sensie wyjątkową. Bardzo dobrze ogarnęli też materiały marketingowe, pokazywali ja od dobrej strony jak i studio. Już ich chwaliłem kilak postów wyżej, w tym za niezłych specjalistów z branży. Szkoda tylko, że coś do końca nie wyszło. Mimo wszystko mam nadzieję, że to początek czegoś bardzo dobrego (zarówno gier jak i studia), oraz, że spróbują jeszcze nieco poprawić Callisto.

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 836
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #45 dnia: Grudnia 02, 2022, 19:42:32 pm »
Mimo wszystko mam nadzieję, że to początek czegoś bardzo dobrego (zarówno gier jak i studia), oraz, że spróbują jeszcze nieco poprawić Callisto.

Obiecali wsparcie gry, potem mają być jakieś DLC (PŁATNE), więc myślę, że to nie będzie kolejny MIRRORS EDGE -marketingowo słaby, ale znaczący dla branży. Rodzynek, ale się nie sprzedał

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 120
  • Reputacja: 6
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #46 dnia: Grudnia 03, 2022, 12:24:46 pm »
Brak odbicia w listrach na XSX w Quality Mode?




Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #47 dnia: Grudnia 03, 2022, 13:59:57 pm »
Wersja na XSX nie ma odbić RT - pewnie bug.

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 120
  • Reputacja: 6
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #48 dnia: Grudnia 03, 2022, 16:03:42 pm »
Podobno Bug, w komentarz pod filmem userzy PS5 pisza, ze losowo w wersji na PS5 znikaja te odbicia takze. Pewnie trzeba czekac na latke.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #49 dnia: Grudnia 05, 2022, 12:35:39 pm »
Pytanie, czy na pewno znikają, bo nie jest tak, że wszystkie odbicia są realizowane przez RT. Jest to miks dwóch rodzajów chyba.

Tak czytam trochę opinii graczy. Niektórym się podoba i nie rozumieją oni krytyki. Więcej jest jednak opinii, że są problemy i to takie bazowe. Ponoć uniki można robić bez timingu, wystarczy mieć przytrzymaną gałkę w bok. Inna sprawa, że nawet jak przeciwnik nie trafi gracza to gra potrafi zaliczyć uderzenie. Czyli pewnie są tu jakieś błędy, poza problematyczną logiką tego systemu. Do tego cheakpointy naprawdę są słabo rozwiązane - gracz może pozbierać trochę rzeczy, zrobić upgrade a potem zginąć w walce. Cheakpont cofnie go do miejsca zanim pozbierał wszystko (czyli tam gdzie został pewnie ręcznie ustawiony na lokacji). Do tego sekcja stealth z pewnym rodzajem przeciwników, gdzie stealth ogranicza się do kucnięcia i nie używania broni palnej (reszta hałasów jest pomijana przez przeciwników).

Zaskakuje też brak np. new game+. Staje się to powoli normą (np. God of War), ale w przypadku większych gier (choć tak czy siak uważam, że to powinno być day one). Tutaj mamy grę na kilka godzin i powinni to uwzględnić.

To wygląda jakby cała para poszła w stronę wizualną, audio i marketing, a design czy story zostały zrealizowane po taniości i na ostatnią chwilę.

Ciekawe jak developer do tego podejdzie, naprawienie ewidentnych bugów to jest tylko częściowe rozwiązanie, gra potrzebuje jednak poprawy rozgrywki - coś co mogą jeszcze zrobić, ogłosić to jako duży patch i liczyć na drugie otwarcie (ja bym kupił wiedząc, że poprawili np. cheakpointy, albo uniki). Czuje, że Callisto może kiedyś być uznawane za kultowe, ale żeby było z tego coś więcej potrzeba reakcji studia. Na razie nie widzę tego w ich planach, ale może potrzeba na to czasu (w końcu gra wyszła trzy dni temu, więc trzeba pozbierać dane - z drugiej strony chyba powinni być świadomi problemów).

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #50 dnia: Grudnia 20, 2022, 12:28:41 pm »
Kilka dni temu wyszedł nowy patch i są pierwsze znaczące poprawki w rozgrywce. Co prawda developer się nie chwali tym, co konkretnie zmienił (co w sumie jest dziwne, uważam, że powinni być bardziej transparentni), ale wydaje się, iż zmierza to w dobrą stronę. Leczenie trwa krócej, więc można to robić podczas walki. Zabijanie po cichu ma podobno większy zasięg. Przeładowanie broni jest chyba szybsze, podobnie ich wybieranie (choć wciąż myślę, że powinno być na krzyżaku), można pominąć animację śmierci. Są tez chyba usprawnienia w poruszaniu się, co ma przekładać się na walkę.

Mam nadzieję, że nie zatrzymają się na tym, bo zaczyna to wyglądać lepiej (choć wszystkiego nie naprawią). Szkoda, że nie poczekali z premierą kilka miesięcy, aby dobrze grę przetestować i zbalansować. Może i sam rdzeń rozgrywki ma problemy, ale dało się to ukryć poprzez właściwe wyważenie mniejszych "systemów".

EDIT: wersja na XSX otrzymała już RT, ale jest gorszej jakości niż PS5. Ciekawe, może to jednak nie był żaden bug, po prostu developer nie ogarnął tego dobrze dla konsoli MS.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 21, 2022, 10:47:58 am wysłana przez Zielarz »

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 045
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #51 dnia: Grudnia 23, 2022, 17:05:12 pm »
Gra z RT wygląda według mnie gorzej i do tego jeszcze 30fps ze skopanym pacingiem.


Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #52 dnia: Stycznia 16, 2023, 15:43:38 pm »
https://m.k-odyssey.com/news/newsview.php?ncode=1065576590004538

Temat ma już kilka dni. Gra kosztowała ok $160 mln (zakładam, że to nie tylko koszt produkcji, ale także założenia studia i może marketingu), zakładano sprzedaż na poziomie 5 mln sztuk (nie wiem do kiedy). Przewiduje się, że w tym roku może dobić do 2 mln.

Choć jedni oczekują, że pogrzebało to przyszłość IP, ja bym jeszcze tego nie skreślał. Taniej byłoby naprawić to co zepsute i budować na tym sequel (tym bardziej, że będzie DLC, które mogłoby być obietnicą poprawy), ale pytanie, czy Striking Distance stać na to. W końcu nie mieli problemu z obecnym designem gry, lub wypuszczeniem jej w takim stanie (wciąż nie wiem, jak oni nie widzieli ewidentnych problemów z tym pomysłem).

Tak czy inaczej gra dużo kosztowała, tym bardziej, że to za trzy lata produkcji.

Do tego jest afera, że w creditsach pominięto część pracowników, głównie tych, którzy odeszli przed końcem produkcji.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 045
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #53 dnia: Stycznia 16, 2023, 17:39:46 pm »
Gra kosztowała na bank dużo.
Takiej grafiki się nie zrobi od tak sobie.
Obok HFW, Demonów, Part1 i Raczeta to najładniejsza obecnie gra.

Największe zarzuty były do bugów na premierę.
Ja grając bez patcha powiedzmy 1h faktycznie miałem kilka, jednak po łatce już do samego końca nie miałem żadnego.

Kolejna sprawa to system walki skupiony głównie na unikach i walce wręcz w pierwszej połowie gry. Powiem tak jednym siądzie a innym nie.
Dla mnie było oki, wykończenia są mega soczyste.

No i właśnie czy gra straszy?
Nic tam takiego nie było pomimo świetnego klimatu.
Jump scarów jednak jest trochę.

Wystawiłem 7+ ponieważ lepiej mi się w to grało niż w gow ragnarok.
Nie ma zamuły, tytuł jest wymagający, klimatyczny i ma świetną oprawe av.

Kto nie grał a ma możliwość warto sprawdzić.
Być może gra się spodoba.






Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #54 dnia: Stycznia 17, 2023, 14:15:48 pm »
Jak zwykle muszę odpowiedzieć -  i tak i nie ;). Mowa o grafice. Z jednej strony jest to chyba najdroższa część produkcji (albo jedna z najdroższych), obecnie także bardzo skomplikowana (zwłaszcza postacie). Zajmuje dużo czasu i wymaga sporo ludzi, dlatego obecnie każda większa produkcja polega na outsource'ie.

Callisto jest bardzo ładną grą, to niewątpliwie główny atut tego tytułu i uważam, że to właśnie oprawa wizualna sprawia, iż nie została znacznie gorzej odebrana. Zaznaczam w tym miejscu, że sam jeszcze nie grałem, czekam aż cena spadnie (bo nie uważam, żeby rozgrywka była warta ceny premierowej). Dlatego moja ocena polega na tym co widziałem w sieci. W związku z tym - mimo, że gra jest ładna, ja jakiegoś szoku nie doznałem. Nie umniejszając umiejętnościom Striking Distance (w końcu sam chwaliłem ich Leada od postaci), używają skanowanych modeli aktorów (tutaj pewnie kosztowało to ich kilka milionów, może nawet nieco więcej, zwłaszcza za Duhamela i Witwera), co upraszcza nieco pracę. Do tego UE4, które ma sporo gotowych rozwiązań dla postaci. Nie bez znaczenia jest także ilość postaci - jest ich kilka, reszt to potwory, a więc coś innego (nie chcę pisać, że łatwiejszego, ale potrafią sporo wybaczać). Animacje zgonów dość szybko się powtarzają, do tego utwierdziły mnie w przekonaniu, że powstały w dość sprytny ale i tańszy sposób. Np. system gore Jacoba ma tylko kilka stanów uszkodzenia ciała - jego głowa zawsze na końcu wygląda tak samo, czyli wycieli mesh (zakładam, że używają podobnego systemu co w Left 4 Dead i... Shadow Warrior ;) ) tylko w jednym miejscu i załatali gore. Trochę mało jak na fakt, że głowa najczęściej "obrywa", z drugiej strony większość graczy i tak nie zobaczy.

Ja uważam, że grafika jest efektem pewnych sprytnych zabiegów, ale to sobie w pełni ocenię jak już zagram. Mimo wszystko 160 mln to bardzo dużo, zwłaszcza na trzy lata produkcji korytarza na kilka godzin. Dla porównania, o ile dane są prawdziwe, nowy Horizon kosztował 110 mln euro. Ponoć kwota za Callisto nie ma w sobie marketingu, więc może nawet moje założenia (że zawiera koszt założenia studia) są błędne. Może byli rozrzutni? Sypali dużo pieniędzy za specjalistów? Jorge Jimenez (czyli wspomniany przeze mnie specjalista od spraw technicznych) "dostał" nawet własny oddział studia w Hiszpanii.

Zarzuty na premierę nie dotyczyły tylko bugów, na PC był dramat wydajności (ciągłe kompilowanie shaderów), do tego jednak sporo ludzi krytykowało system walki, fabułę, brak straszenia. Tego się niestety łatwo nie naprawi.

System walki dla mnie to duży problem w swych założeniach. Nie mówię, że grać się w to nie da. Jasne, niektórzy mogą nawet stwierdzić, iż jest ok. Niemniej ma on wady, sprawia, że gra wygląda momentami jak QTE, walka z bossem jest do bólu schematyczna i nudna. Do tego jest jednym z powodów do braku napięcia i niskiego poziomu strachu. Pomysł był ciekawy, ale poza tym trzeba to jeszcze przełożyć na grę i tu pojawił się problem. Ja wciąż zastanawiam się, dlaczego tak to się skończyło. Czy to, cytując klasyka, "QA nam o tym nie powiedział", czy jeszcze coś gorszego - niby jak pracujesz nad czymś sam to tracisz perspektywę, ale dla designerów rozgrywki to żadna wymówka, tym bardziej dla szefostwa, które musiało to ogrywać.

Cóż, kiedyś może ktoś się wysypie i powie jak było.

EDIT: Na Artstation pojawił się wczoraj artblast z Callisto. Można sobie popatrzeć na piękne screeny i renderki.

https://magazine.artstation.com/2023/01/striking-distance-studios-the-callisto-protocol-art-blast/?utm_source=homepage&utm_medium=toprow&utm_campaign=2494-the-callisto-protocol

Zaskakujące, ale pomimo tak niewielkiej ilości postaci i tak połowa z nich (albo więcej) powstawała poza studiem.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 18, 2023, 11:23:08 am wysłana przez Zielarz »

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #55 dnia: Lutego 20, 2023, 17:35:06 pm »
Zacząłem w końcu Callisto, dopiero jakieś 1-1,5h za mną ale mam pewne przemyślenia na starcie.

- Wizualnie i technicznie gra od początku nie zachwyca, przynajmniej mnie. Pierwsza cut-scena (no dobra, druga) i widać problemy z mimiką twarzy oraz lip sync'iem - na to drugie z reguły nawet nie zwracam uwagi w grach, bo jest wykonane co najmniej dobrze. Tutaj jednak rzuciło się w oczy, zwłaszcza jak słychać głos, a usta ledwo co się poruszają. Generalnie gra ma z tym problem - czasem np. aktor podkładający głos krzyczy, a jego cyfrowy odpowiednik wygląda jakby mówił i na odwrót. W ogóle blend shape'y (czyli wszelkie zmarszczki i deformacje, które są używane do wspomagania mimiki twarzy podczas animacji) są dość "surowe".

- Pierwsze minuty rozgrywki i od razu rzuca się w oczy średnia tekstura kurtki. Chwilę później, patrząc na słabe oświetlenie, zauważam, że kurtka ma nierówny texel (wielkość pojedynczego trójkąta/polygona na teksturze). Oznacza to w tym wypadku, że rękaw ma nieco lepszą fakturę skóry niż klatka piersiowa, za to mała kieszonka z przodu jest już znacznie lepsza (dziwne, w końcu to mała rzecz, więc mogłaby mieć nawet gorszą - może chodzi o czytelność napisu). Można się spierać, że to kostium dodatkowy i widzimy go tylko przez pierwsze 10 minut, ale to jednocześnie wprowadzenie do gry - powinno robić wrażenie. Tak samo słabe jest podszycie kurtki z futerka - takie rzeczy, to już od dawna robi się z wykorzystaniem warstw. Może i znowu się czepiam, ale skoro gra jest tak bardzo chwalona, to chcę widzieć za co.

- Oświetlenie na początku jest takie sobie, a nawet słabe (lampa w kuchni jest koszmarnie ustawiona - ktoś przesadził z parametrami źródła) i wyraźnie pokazuje, że aby postacie robiły wrażenie, potrzebne jest bardzo stonowane oświetlenie. W związku z tym podtrzymuje to co pisałem - Callisto żadną rewelacją nie jest, ma po prostu zeskanowanych aktorów 1:1 (siatka i albedo, czyli kolor), a potem dobrze ustawione materiały (te są dostępne dla wszystkich, Epica daje je za darmo), poprawnie oświetlone (stonowane światło, gdy zaczyna być mocniejsze, to postacie wyglądają jak w innych grach - ich shader wcale się nie różni od nich) i zastosowany post-process (gra nie jest ostra jak żyleta, do tego ma podniesiony poziom czerni, co zmniejsza kontrast). Na chwilę obecną uważam, że technicznie taki Horizon, czy nawet God of War są lepsze, tylko nie celują w fotorealizm.

- Jacob porusza się bardzo ślamazarnie. Sterowanie jest specyficzne - bieg pod L1, cios pod R2.

- Ustawienia jasności nie działają. Zastanawiałem się, czy można zrobić coś z tą "wypraną" czernią w grze. Są dwa suwaki - jasne i ciemne obszary ekranu. Ten pierwszy chyba działa ok, ale drugi... Wystarczy ruszyć go o jedn w lewo lub w prawo i wszystkie co ciemne zmienia się diametralnie. Tak, czerń zaczyna być czarna, ale przy tym zakrywa za dużo i widać artefakty w przejściach z jaśniejszymi pikselami.

- Walka to faktycznie jest kabaret. Naprawdę, w tej grze wystarczy iść w jedną lub drugą stronę i gracz jest bezpieczny. Dlatego wielu graczy ma problem z unikami, bo tak one nie wyglądają w żadnej innej większej produkcji. Zawsze jest przycisk i kierunek, tutaj jest sam kierunek, który trzeba trzymać. Gra na dodatek nie potrafi tego dobrze nauczyć. Mamy tutorial in-game przy pierwszym starciu, który jest takim QTE. Potem faktycznie walczymy i dopiero potem wyskakuje okienko z opisem jak się robi uniki. To chyba nie jest właściwa kolejność do nauki. Pomijam fakt, że dziwne jest rozbicie tutoriali na dwa odrębne systemy, z czego wyskakujące okienka wyglądają na doklejone na szybko. Może podczas testów wyszło, że ludzie nie rozumieją i w ten sposób ratowano sytuację? Tak czy inaczej, gdyby zastosowano normalny system uników, problemu by nie było, mainstream rozumie to doskonale (patrz GoW, Horizon, Elden Ring). Po co na siłę być oryginalnym?

- Chyba ktoś zauważył, że ich system uników nie działa dobrze, bo w walce ze zwykłym przeciwnikiem nie można ciągle chodzić w jedną i drugą stronę (z bossem już można, ale nie piszę tego jeszcze z własnego doświadczenia). W pewnym momencie przeciwnik rzuca się na gracza i trzeba szybko wciskać przycisk aby go odepchnąć (chyba traci się przy tym trochę życia). Przynajmniej zakładam, że taki właśnie jest cel tego, co jest trochę niesprawiedliwe - w końcu gra uczy, że można unikać i nie ma w niej czegoś takiego jak okienko czasowe (jest napisane to wprost w tutorialu).

- Przez ten system nie można swobodnie poruszać się w walce, w związku z tym nie czuję się pewnie i, że mam różne opcje (jak np. w The Last of Us). Do tego kamera ustawiona jest tak, aby wzbudzać poczucie klaustrofobii, co przy walce wręcz z kilkoma przeciwnikami jest słabym pomysłem. Jak dla mnie gra na każdym kroku woła "hej, ten pomysł nie jest dobry", ale developer albo był na to ślepy albo miał to gdzieś, bo uważał, że jego wizja jest świetna. Albo jedno i drugie.

- Jak na razie zero napięcia, "straszaki" nie działają, bo są schematyczne i wręcz głupie (małe "robaki" wyskakujące ze zwłok, lub skrzynek). Walka nie podnosi ciśnienia, bo wiesz, że wystarczy trzymać gałkę w jedną stronę a później drugą. Może przy większej ilości przeciwników będzie inaczej, ale raczej nie na korzyść napięcia tylko frustracji.

Czy było coś fajnego? Mimo wszystko grafika jest ładna (choć jak pisałem, dla mnie nie jest to nic wielkiego, może za dużo już widziałem, do tego fakt, że znam UE4 sprawia, iż nie ma tu dla mnie zaskoczenia). Fajnie wypadają rozmowy przez radio, jeśli nie gramy na słuchawkach - dźwięk wydobywa się z pada i świetnie pasuje to do gry. Do tego stopnia, że głos Jacoba z TV wydał mi się nie na miejscu. Ponadto haptyka jest chyba bardziej zróżnicowana niż w takim GoW - miałem skojarzenia z Astro, choć nie jest tak dobrze.

Nie wiem czy przejdę Callisto do końca. Gra nie jest długa i elementy horroru nie będą tu raczej problemem. To co może mnie zniechęcić to schematyczność walk, fakt, że nie widzę tu miejsca na żadne nagradzanie gracza. Fabuła jest ponoć słaba, grafika jednak mnie nie zachwyca na tyle żeby to zmęczyć. Brakuje mi punktu zaczepienia. Klimat? Teoretycznie coś jest, ale głównie budują go lokacje i audio, a to trochę mało.

Na marginesie, ciekawe, że pierwotnie Dead Space miało dziać się w więzieniu. Wygląda na to, że Schofield wszelkie dobre rozwiązania wziął z Dead Space, a jak chciał być bardziej oryginalny to nie trafiał. Upraszczam, ale zastanawia mnie wykorzystanie starego pomysłu.

Dorzucam kilak screenów, które z grubsza pokazują problemy (i jeden, który prezentuje Jacoba, gdy wszystko gra):











EDIT: Checkpointy ustawiał chyba ktoś kto nie wie za wiele o grach. Swoją pierwszą sesje skończyłem zaraz po rozpoczęciu nowego rozdziału (pojawia się czarny ekran z nazwą rozdziału). Następnego dnia wracam do gry i odkrywam, że jestem pod koniec poprzedniego rozdziału. Niby nic wielkiego (w tym wypadku), ale chodzi o sam fakt, że ktoś nie ustawił autozapisu w tak oczywistym momencie jak nowy rozdział. Tego się nie spodziewałem, nawet po grze, w której narzeka się na ten element.

Brakuje też mapy - są czasem dwie drogi, jedna właściwa i druga opcjonalna. Czasem widać, która prowadzi dalej, ale nie zawsze tak jest, a pójście właściwą ścieżką potrafi szybko zablokować możliwość powrotu do tej opcjonalnej.
« Ostatnia zmiana: Lutego 21, 2023, 23:00:28 pm wysłana przez Zielarz »

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 836
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #56 dnia: Lutego 23, 2023, 08:54:25 am »
Czasem widać, która prowadzi dalej, ale nie zawsze tak jest, a pójście właściwą ścieżką potrafi szybko zablokować możliwość powrotu do tej opcjonalnej.
Całkowicie się zgadzam z tym stwierdzeniem. Ja robię tak, że staram się powoli sprawdzać nowe lokacje i jeśli przy którejś widzę ikonę zapisu to już wiem, że prowadzi główną ścieżką - ale tak jak mówisz, czasami powrót do opcjonalnej jest niemożliwa, czyli się blokują znajdźki i ewentualny ekwipunek.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 045
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #57 dnia: Lutego 23, 2023, 09:49:04 am »
Z tymi sejwami to ktoś tam faktycznie odleciał.
Wzmacniasz sobie postać, ustawiasz sprzęt jak należy na maszynie i idziesz dalej myśląc, że po tej czynności gra zapisze.
Za kolejnymi drzwiami ponosisz porażkę i znów czynność musisz powtórzyć. Tak było jak grałem, być może teraz to poprawili.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #58 dnia: Lutego 23, 2023, 11:06:40 am »
Tak było jak grałem, być może teraz to poprawili.

Niestety nie poprawili. Checkpointy są, według mnie, fizycznie ustawione na mapach (czyli musisz wejść w jego kolizję, aby się uruchomił). W związku z tym, nie ma czegoś takiego jak save po upgradzie, zabiciu przeciwnika, itp. Naprawdę ta gra od strony rozgrywki i systemów z nią związanych wygląda jak dinozaur, albo jak pierwszy projekt designerów. Indykowi można takie rzeczy jeszcze jakoś wybaczyć, ale w grze za pełną kwotę, do tego o budżecie $160 mln i teoretycznie z doświadczonym zespołem, już nie bardzo.

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 836
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #59 dnia: Lutego 23, 2023, 19:20:55 pm »
Już mogli zrobić normalne Save pointy jak w Dead Space, tylko oczywiście w rozsądnych miejscach. Mam dziwny bug. Jak odpalam grę to nie wyświetlają mi się napisy w głównym menu. Wciskam na ślepo od razu X by mi załadowało ostatni checkpoint, wychodzę do głównego menu i już jest normalnie.

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 836
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #60 dnia: Marca 08, 2023, 14:10:55 pm »
Skończyłem i gram w New Game Plus. Kilka słów ode mnie. Gra jako całość się broni, ale ma kilka elementów, które strasznie denerwują. Po pierwsze system walki, do którego osobiście nie mogłem się przyzwyczaić praktycznie do końca przygody. Walka z jednym przeciwnikiem, jeszcze jest do ogarnięcia, ale jak już wyskakuje dwóch, bądź więcej, system lockowania na wrogu szaleje i istnieje duża szansa na zgon. Można się ratować rękawicą GRP, ale czasami w ferworze walki po prostu na to brakuje czasu, ponieważ przeciwnicy nie czekają na swoją kolej, i atakują równocześnie. Kolejnym mankamentem jest jak dla mnie skopany system checkpointów, o których było wspomniane wyżej. Czasami są rozlokowane od siebie dość daleko, a w innym miejscu gra zapisuje się co chwilę. Kilka razy gra potrafiła mi się wysypać do menu, za pierwszym podejściem było to może z trzy razy, teraz za drugim razem, była to jednorazowa sytuacja. Graficznie nawet na podstawowym PS4 wygląda nad wyraz dobrze, i może się podobać. Wykonanie postaci, ich mimika, pot na twarzy Jacoba, bądź krew z zabitych przeciwników wygląda naprawdę przekonująco. Do tego ultra brutalne sceny śmierci, które podczas ich oglądania momentami, potrafią wywołać niesmak. Klimatu dopełnia świetny dźwięk (grałem na zestawie głośników), wszelkie szmery, zgrzyty, odgłosy wydawane przez kreatury, potrafią przyprawić o ciarki. Fabuła jest dosyć przewidywalna i lekko trąci myszką poprzez bardzo stereotypowe postacie, momentami miałem wrażenie, że oglądam film klasy B. Taki wiekowy ALIEN Isolation, o Dead Space specjalnie nie wspominam wysyłają Callisto w nomen omen martwą przestrzeń, Czy tytuł potrafi przestraszyć? Osobiście ANI JEDEN jump scare mnie jakoś nie zaskoczył, może to wina tego, że oryginał Dead Space i jego kontynuację ogrywałem kilkanaście razy, i jestem do tego typu akcji w takim settingu przyzwyczajony. Podsumowując jak najbardziej warto, jeśli jest się fanem tego typu produkcji. Pierwsze przejście zajęło mi niecałe 13 godzin, i nie jest to zły wynik. Twórcy przy zakończeniu zostawili sobie furtkę dla możliwej kontynuacji, jeśli takowa powstanie. Jeżeli pozbędą się kilku bolączek, poprawią system walki - jestem jak najbardziej na tak.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #61 dnia: Marca 16, 2023, 09:55:33 am »
Skończyłem i gram w New Game Plus. Kilka słów ode mnie. Gra jako całość się broni, ale ma kilka elementów, które strasznie denerwują. Po pierwsze system walki, do którego osobiście nie mogłem się przyzwyczaić praktycznie do końca przygody. Walka z jednym przeciwnikiem, jeszcze jest do ogarnięcia, ale jak już wyskakuje dwóch, bądź więcej, system lockowania na wrogu szaleje i istnieje duża szansa na zgon. Można się ratować rękawicą GRP, ale czasami w ferworze walki po prostu na to brakuje czasu, ponieważ przeciwnicy nie czekają na swoją kolej, i atakują równocześnie. Kolejnym mankamentem jest jak dla mnie skopany system checkpointów, o których było wspomniane wyżej. Czasami są rozlokowane od siebie dość daleko, a w innym miejscu gra zapisuje się co chwilę. Kilka razy gra potrafiła mi się wysypać do menu, za pierwszym podejściem było to może z trzy razy, teraz za drugim razem, była to jednorazowa sytuacja. Graficznie nawet na podstawowym PS4 wygląda nad wyraz dobrze, i może się podobać. Wykonanie postaci, ich mimika, pot na twarzy Jacoba, bądź krew z zabitych przeciwników wygląda naprawdę przekonująco. Do tego ultra brutalne sceny śmierci, które podczas ich oglądania momentami, potrafią wywołać niesmak. Klimatu dopełnia świetny dźwięk (grałem na zestawie głośników), wszelkie szmery, zgrzyty, odgłosy wydawane przez kreatury, potrafią przyprawić o ciarki. Fabuła jest dosyć przewidywalna i lekko trąci myszką poprzez bardzo stereotypowe postacie, momentami miałem wrażenie, że oglądam film klasy B. Taki wiekowy ALIEN Isolation, o Dead Space specjalnie nie wspominam wysyłają Callisto w nomen omen martwą przestrzeń, Czy tytuł potrafi przestraszyć? Osobiście ANI JEDEN jump scare mnie jakoś nie zaskoczył, może to wina tego, że oryginał Dead Space i jego kontynuację ogrywałem kilkanaście razy, i jestem do tego typu akcji w takim settingu przyzwyczajony. Podsumowując jak najbardziej warto, jeśli jest się fanem tego typu produkcji. Pierwsze przejście zajęło mi niecałe 13 godzin, i nie jest to zły wynik. Twórcy przy zakończeniu zostawili sobie furtkę dla możliwej kontynuacji, jeśli takowa powstanie. Jeżeli pozbędą się kilku bolączek, poprawią system walki - jestem jak najbardziej na tak.
Najs, pewnie też kiedyś się za to zabiorę, jednak pierw remake Dead Space.

Also:

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 836
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #63 dnia: Marca 29, 2023, 10:58:37 am »
E tam, po tych "dodatkach", które oferują w season pass, to nie wiem, czy 99 zł jest adekwatne ;). Po premierach Dead Space i Residenta to Callisto wypada bardzo biednie, zwłaszcza, jeśli pominiemy grafikę.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 249
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #64 dnia: Marca 29, 2023, 11:02:30 am »
NA Xboxa jest za 119.

lupinator

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 14-06-2023
  • Wiadomości: 188
  • Reputacja: 2
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #65 dnia: Października 20, 2023, 10:57:31 am »
Śmieszny jest dla mnie przypadek tej gry - odpaliłem wczoraj i po 3 godzinach nie wytrzymałem i odinstalowałem, bo liczba przeciskania się przez wąskie przestrzenie i szyby wentylacyjne przekroczyła poziom absurdu. Dosłownie 1/3 gry to pchanie gałki i czekanie, aż bohater mozolnie przejdzie dalej. Gra-komedia :D

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 249
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #66 dnia: Października 20, 2023, 11:46:01 am »
A właśnie myślałem sobie, krótka gierka, może sobie zrobie krótką przerwę od Chad Cyberpunka 2.0, ale mnie zniechęciłeś xD

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 841
  • Reputacja: 16
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #67 dnia: Listopada 30, 2023, 11:51:05 am »
Właśnie dopiero teraz to kończę bo przez jakiś czas nie miałem konsoli i czasu na granie. Walka dramat, jeden wielki skrypt  . Najbardziej wkur**a mnie to spowolnienie jakby grało się w 22fps mimo że tv pokazuje co innego. 6/10 to max co bym dał tej grze

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 823
  • Reputacja: 81
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #68 dnia: Stycznia 13, 2024, 15:27:52 pm »
Skończyłem dzisiaj w nocy. Nie chcę mi się rozpisywać o tych komicznych szybach wentylacyjnych i przeciskaniu przez skały lub inne szczeliny. Co innego mnie rozłożyło. W jednym momencie, po wznowieniu przygody, gra cofnęła mnie o 30 minut (kilka autosaveów - całkiem zabawne  :lol:).
Muszę stwierdzić, że koniec to chyba największy przypał w grach jaki widziałem. Chyba, bo czasami pamięć już szwankuje. Ordynarnie ucięte zakończenie. Zamysł był taki, aby zrobić z tego trylogię czy od początku próbowali wcisnąć koniec jako dlc? Grał ktoś w to Final Transmission?

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 045
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #69 dnia: Stycznia 13, 2024, 19:08:58 pm »
Tak to jest prawdziwe zakończenie.
Bardzo przyjemna gra z kapitalną grafiką.

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 841
  • Reputacja: 16
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #70 dnia: Stycznia 15, 2024, 12:35:24 pm »
Dla mnie grafa jest db+/ bdb- ale szczerze mogę powiedzieć że dupy to wszystko nie urwało. Jak już wcześniej wspominałem te spowolnienie mocno psuje efekt końcowy w dodatku miejscami jest jakaś taka siwa (niektóre miejscówki). Coś takiego jakbym przełączył na dziadowskim tv z sdr na hdr.  Na dobrym oledzie chciałby się cały czas widzięć smołowatą czerń i zajebisty kontrast a nie mleko.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 16, 2024, 11:01:19 am wysłana przez sieq »

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 660
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: The Callisto Protocol
« Odpowiedź #71 dnia: Stycznia 15, 2024, 14:57:28 pm »
Czerń to chyba kwestia post-processu, a więc taka wizja twórców. Może też być skopany HDR, ale nie pamiętam już, jak wypadł ten element w Callisto.

U mnie wciąż zalega na dysku i czeka aż spróbuje dokończyć, ale obawiam się, że im dłużej tym trudniej będzie (za dużo znacznie lepszych gier wychodzi, a ładna grafika i klimat to trochę mało).