ioWare appears to be just a day away from revealing Dragon Age 2, officially, going by the role-playing game developer's Twitter tease. Or was it today, when EA and BioWare officially said that Dragon Age 2 is in development?
The BioWare biofeed wrote earlier today that "2morrow will be a great day for BioWare fans. Just sayin'." Electronic Arts also wrote earlier today, in a press release about Warhammer Online: Age of Reckoning, that Dragon Age 2 was in development at BioWare, so that's pretty much confirmed.
See?
Currently announced projects at BioWare include the development of ongoing downloadable content for Mass Effect 2, one of the highest rated video games of all time, Dragon Age 2, the highly anticipated sequel to 2009's "RPG of the Year" Dragon Age: Origins, and the story-driven massively multiplayer online game, Star Wars: The Old Republic.
Of course, Dragon Age 2 isn't much of a surprise, given that EA already blabbed about a sequel to Dragon Age: Origins on the books for the first quarter of 2011. BioWare helped nail down a possible release date of February 1, 2011 with this none-too-subtle teaser included in the retail release of expansion Dragon Age: Origins - Awakening. Oh, and BioWare VP Greg Zeschuk told Joystiq earlier this year that Dragon Age 2 will look "super hot."
Last year, BioWare and EA introduced gamers to a vast new fantasy world with Dragon Age: Origins. Now, after an expansion and plenty of DLC, the renowned RPG developer is ready to unveil the next chapter in the Dragon Age saga. Dragon Age II is a full-fledged sequel, featuring a new hero, a different part of the world, and a ton of surprising improvements that will shed even more light on the lore of the Dragon Age universe. You can learn all the details in our exclusive 10-page cover story in issue 208.(http://media1.gameinformer.com/imagefeed/featured/gameinformer/covers/gami_208_cov_a.jpg)
Dragon Age 2 thrusts players into the role of Hawke, a penniless refugee who rises to power to become the single most important character in the world of Dragon Age. Known to be a survivor of the Blight and the Champion of Kirkwall, the legend around Hawke's rise to power is shrouded in myth and rumor.
W Dragon Age II wcielimy się w postać Hawke'a – pozbawionego grosza przy duszy uchodźcy, który odegra kluczową rolę w przyszłości tego świata i przejdzie do legendy jako Czempion Kirkwallu. Fabuła gry obejmie dziesięć lat z jego życia, podczas których zgromadzi on śmiertelnie niebezpiecznych sojuszników oraz zdobędzie sławę i bogactwo. Tak jak w pierwowzorze los zarówno bohatera, jak i świata zostanie ukształtowany przez nasze decyzje.
Ray Muzyka (jeden z założycieli Bioware) obiecał, że gra będzie epicką przygodą, która podniesie poprzeczkę, jeśli chodzi o intensywność akcji w produkcjach RPG. Producent Mark Darrah obiecał natomiast, że spore usprawnienia czekają grafikę oraz system walki. W przypadku tego ostatniego wprowadzone zmiany mają m.in. zagwarantować, że niezależnie od wybranej klasy zawsze będziemy w centrum wydarzeń. Znacznej poprawie ulegnie też warstwa wizualna. Dragon Age II opracowywany jest z myślą o PC, PlayStation 3 oraz Xboksie 360. Daty premiery gry jeszcze nie ujawniono, aczkolwiek już wcześniej nieoficjalnie mówiono o pierwszym kwartale 2011 roku, więc celujemy właśnie w ten ok
Dragon Age 2 thrusts players into the role of Hawke, a penniless refugee who rises to power to become the single most important character in the world of Dragon Age. Known to be a survivor of the Blight and the Champion of Kirkwall, the legend around Hawke's rise to power is shrouded in myth and rumor.
W Dragon Age II wcielimy się w postać Hawke'a – pozbawionego grosza przy duszy uchodźcy, który odegra kluczową rolę w przyszłości tego świata i przejdzie do legendy jako Czempion Kirkwallu. Fabuła gry obejmie dziesięć lat z jego życia, podczas których zgromadzi on śmiertelnie niebezpiecznych sojuszników oraz zdobędzie sławę i bogactwo.
Premierę zaplanowano na marzec przyszłego roku. Sugerowana cena detaliczna w naszym kraju wyniesie 149 złotych dla wersji pecetowej i 229 zł w przypadku konsolowych. Wiadomo też, że pierwszy trailer pojawi się dopiero 17 sierpnia tego roku. Przed nami więc sporo nerwowego oczekiwania.
Wart odnotowania jest fakt zmiany podejścia do kwestii głównego bohatera. W Dragon Age: Origins tworząc postać mogliśmy wybrać między kilkoma rasami. W przypadku drugiej częśći twórcy poszli w stronę rozwiązania znanego z Mass Effect. Na oficjalnym forum Chris Priestly z Bioware potwierdził przypuszczenia fanów, że choć świat gry zamieszkiwać będą elfy i krasnoludy, to my zagramy tylko postacią ludzką. Brak swobody wyboru będzie nam zapewne wynagradzać posiadanie przez naszego herosa konkretnej, jasno zdefiniowanej osobowości (choć oczywiście kształtowanej potem przez nasze decyzje). W obydwu częściach Mass Effect sprawdziło się to bardzo dobrze i wzmocniło efekt filmowości. W przypadku Dragon Age II będzie zapewne podobnie.
W obydwu częściach Mass Effect sprawdziło się to bardzo dobrze i wzmocniło efekt filmowości. W przypadku Dragon Age II będzie zapewne podobnie.
W dragon Age wybierasz rasę i pochodzenie, które zarówno wpływa na początek Twojej rozgrywki jak i to jak przez grę ludzie Cię postrzegają i jak zwracają się do Ciebie. Np. część ficzerów jest zarezerwowana tylko dla człowieka-szlachcica.CytujW obydwu częściach Mass Effect sprawdziło się to bardzo dobrze i wzmocniło efekt filmowości. W przypadku Dragon Age II będzie zapewne podobnie.
Ludzie mylą efekt filmowy z efektem książkowym tj. chęć opowiedzenia konkretnej historii. Przez mniejszą ilość czynników podczas kształtowania bohatera (rasa i nazwisko ustalone) twórcy mogą zrobić lepszą fabułę. Planescape:Torment tak działał, teraz pomyślcie co by było gdyby system był jak Oblivion. :-?
W dragon Age wybierasz rasę i pochodzenie, które zarówno wpływa na początek Twojej rozgrywki jak i to jak przez grę ludzie Cię postrzegają i jak zwracają się do Ciebie. Np. część ficzerów jest zarezerwowana tylko dla człowieka-szlachcica.No i wpływa też po części na zakończenie bo...
This information comes form the latest Game Informer…http://www.gamingeverything.com/2010/7/dragon_age_ii_details
- Can import data from the original game
- Flemeth will appear
- Causing issues with party members won’t always be a bad thing:
"They won’t necessarily leave. They may still join you, but they’re going to try to show you up, and that may influence battle in a different way."
- Mass Effect 2 conversation wheel, now a symbol is shown to show what sort of reply it is (ex: aggressive or sarcastic)
- Manner in which the story unfolds will be different than previous BioWare titles:
"Dragon Age II has a framed narrative structure, which means that the exploits of Hawke occured in the past, but are being retold in the present.” “Narrators with unique insights into the events in question tell the tale of his past adventures."
- Events from the original at the start may be shown, but from a different perspective:
"Dragon Age II begins as the events of Origins are still taking place, so you may see some familiar events from a different angle."
- Will see the consequences of our actions sooner instead of a little text at the end of the game
- PC version’s combat system the same for the most part:
"The PC version implements the same strategic approach afforded by a mouse-and-keyboard control scheme. Rather than try to mimic the PC experience on consoles, Dragon Age II has a battle system more tailored to the strengths of the PS3 and 360."
Another quote:
"You may be controlling a different character in Dragon Age II, but the choices your Grey Warden made in Origins are still imported from your save and reflected in the world."
About the conversation system:
"Dragon Age II uses a conversation system similar to Mass Effect’s, where players select paraphrased versions of the dialogue from a wheel. An icon in the middle of the wheel even illustrates the line’s basic intent (like aggressive or sarcastic), so you can focus more on the interaction rather than reading and analyzing your dialogue choices."
Game Informer speaking about the game, having played the Xbox 360 version:
"[Game Informer] can confirm that it is faster, more responsive, and more fluid than before. As soon as you press a button, something happens. As a warrior, Hawke threw down special strikes and used a new dash move to slash through darkspawn with ease. It isn’t on the Dynasty Warriors side of the spectrum, but with obvious improvements to the targeting system and animations, playing Dragon Age II with a controller finally feels natural."
"The PC version implements the same strategic approach afforded by a mouse-and-keyboard control scheme. Rather than try to mimic the PC experience on consoles, Dragon Age II has a battle system more tailored to the strengths of the PS3 and 360."
- Mass Effect 2 conversation wheel, now a symbol is shown to show what sort of reply it is (ex: aggressive or sarcastic)
"The PC version implements the same strategic approach afforded by a mouse-and-keyboard control scheme. Rather than try to mimic the PC experience on consoles, Dragon Age II has a battle system more tailored to the strengths of the PS3 and 360."
Mass Effect 2 conversation wheel, now a symbol is shown to show what sort of reply it is (ex: aggressive or sarcastic)
W DA fajne było to, że nie wszystkie opcje były takie czarno-białe.A tam. Były. Można było zrobić ich hardened wersje, ale wyjściowo było zawsze wszystko oczywiste. W dodatku nawet jak skręcasz ludziom karki, okradasz wieśniaków i wyśmiewasz się ze Stwórcy, to 2-3 prezenty, 2 gadki i już nawet postaci dobre Cię kochają. Toć Wuher tak gra, że nawet dzieciaka zajebał bez wchodzenia do Pustki, dwie gadki z Allistairem i już byli znowu ziomami.
A tam. Były. Można było zrobić ich hardened wersje, ale wyjściowo było zawsze wszystko oczywiste.Słowo klucz: "nie zawsze" ;)
Zevran - chaotyczny złyraczej chaotyczny neutralny ;) Z tego co pamiętam, to w DA nie można było przyłączyć takiej naprawdę złej postaci do drużyny. Chyba najbardziej wredna i najmniej licząca się z resztą była Morrigan (imo charakter neutralny zły), ale też nie jakoś bardzo mocno. Proporcje powinny być zdecydowanie bardziej wyrównane. Przydałby się przynajmniej jeden szaleniec, który tylko by chciał mordować. W BG i BG2 można było dołączyć takich skurwieli, a w DA tego zabrakło.
To były tylko przykłądy z tym starym D&D, zasadniczo nie przemyślałem jakoś specjalnie tych wyborów. IMO prezenty out. Wszystko powinno się odbywać na zasadzie rozmów, ewentualnie key itemów które można wręczyć, żeby zainicjować dodaktowy quest: jak Grimuar na ten przykład. No i dzisiaj miałem ten bug jak stwierdziłem, że śmignę Geynę (czy jakoś tak, tą z osady elfów do której smolił cholewki ten ciamajda) i dostałem +7 aff od Wynne. :lol:CytujZevran - chaotyczny złyraczej chaotyczny neutralny ;) Z tego co pamiętam, to w DA nie można było przyłączyć takiej naprawdę złej postaci do drużyny. Chyba najbardziej wredna i najmniej licząca się z resztą była Morrigan (imo charakter neutralny zły), ale też nie jakoś bardzo mocno. Proporcje powinny być zdecydowanie bardziej wyrównane. Przydałby się przynajmniej jeden szaleniec, który tylko by chciał mordować. W BG i BG2 można było dołączyć takich skurwieli, a w DA tego zabrakło.
Co do prezentów to też jestem za ich usunięciem. W ostateczności można by je zostawić w jakiejś pomniejszej formie.
Fully voice-acted? Human no matter what background you choose? Given a pre-selected name that everyone – especially giant amphibious frog aliens – will almost assuredly identify him/her by?Sounds like someone’s been taking a few pointers from Commander Shepard.GameInformer gave the world its first look at the second of BioWare’s new breed of RPG hero, revealing that Hawke will be fully voice-acted – unlike the hero of Dragon Age: Origins – and all human, all the time. Dragon Age II is still a game of choice, sure, but your hero’s race isn’t one of them.Obviously, you’ll be able to choose your class and gender, but whether or not you’ll still be able to select your character’s origin is up in the air. Click through the link for more, including a couple more tidbits about why, if Ferelden had a Time magazine equivalent, it’d choose Hawke as man of the year until the end of time. The gist of it, though, is this: he’s a big damn hero.More to come soon, we’re sure. The game’s out next March.
http://gameonly.pl/forum/index.php/topic,11007.0.html kilka miesięcy wcześniej założony, zaraz po pierwszej, oficjalnej informacji o produkcji. :whistle:No spoko zaraz ktoś usunie, już nie krzycz.
Martwi mnie tylko ten smok na okładce, bo pewnie znowu dostaniemy w fabule Plagę i walkę z wielkim arcydemonem jako finalnym bossem pissed-off
Uprzedzając pytanie - elfy to pedały.A co z elfkami?
Wyspa Lesbos się najwidoczniej kłania. Tylko skąd dzieciaki.... średniowieczne in vitro :shifty:Martwi mnie tylko ten smok na okładce, bo pewnie znowu dostaniemy w fabule Plagę i walkę z wielkim arcydemonem jako finalnym bossem pissed-off
Nie zapomnij, że dlatego gra nazywa się "Wiek Smoka", bo dzieje się w okresie, w którym pojawiło się sporo smoków :P
Przecież nawet nie licząc ostatecznego bossa, to w grze były co najmniej 2 pełnoprawne smoki do zabicia, oraz sporo pomniejszych smoków.Uprzedzając pytanie - elfy to pedały.A co z elfkami?
Following our announcement of Dragon Age II with details on lead character Hawke, you were worried character customization options would be absent. Thankfully, this is not the case and as suspected, BioWare is mashing the two systems of their flagship RPG series' Mass Effect and Dragon Age together.
The new system does put you into a pre-determined role, even eliminating your ability to choose race (Hawke is human), however you can still choose a class and customize him...or her. Not sure Hawke is such a great name for a lady, but we digress.
Another major point of interest is this time around, the lead will be fully voiced. Though we loved the system in the original Dragon Age, many would admit it did feel somewhat unnatural. Is this good enough reason for change? You decide.
Finally, it seems the RPG sequel will not be going the typical route plot-wise. Don't expect this installment and multiple other sequels and spin-offs to be tired rehashings of the struggle against the Blight -- there's not even an "ancient evil" to go after in number two. Rather, Hawke himself will be the focus here. It'll be interesting to see if his background as a survivor of the Blight -- and later, Champion of the Free Marches township Kirkwall -- provides for a story equal or superior to its predecessor's.
Gamestar has posted a (German) 2-page article about Dragon Age 2.
Some facts (don't know whether they are already known)
* decisions from DA:O carry over and shape the game world
* first part of the game plays during the same time frame as DA:O
* same combat system (although more dynamic? whatever that means)
* new combo system for melee and mage classes
* finishing moves for the mages
Some characters:
Bethany: mage sister of Hawke
Cassandra: inquisitor with interest in Hawke
Varric: dwarven friend of Hawke and narrator
Flemeth will reappear
1. BioWare wants to improve the graphics.http://ps3.ign.com/articles/110/1108058p1.html
During our play session, BioWare candidly admitted that Dragon Age Origins wasn't the best-looking game around, on console or PC. For the sequel the developer is refining the graphics engine and adjusting the art style with the goal of creating something instantly recognizable as Dragon Age. You should be able to look at a screenshot and tell what it is without any caption, BioWare says. The engine is also being improved to allow for more characters and creatures onscreen, which should allow for more epic battles. While there was some initial skepticism in the gaming community when the first Dragon Age 2 screenshots were released, what we saw today looked just fine. The character models have a subtle comic book look to them, which we liked.
2. The combat is being refined.
The combat in Dragon Age Origins was very tactical, allowing you to issue orders to the folks in your party. For the sequel, BioWare is aiming to keep that tactical aspect but also make it more action packed, if players wish it to be. Today we got a taste of the new combat system with a mountaintop battle against an army of orcs. They might have been imps or goblins or demons, actually. We're not nerdy enough to know the difference.
Different attacks are mapped to the X, Y, and B buttons of your controller (we were playing on an Xbox 360). Hawk, the hero of the game, had a typical sword swipe mapped to X, a thrust mapped to Y, and a twirl that would take down all the enemies around him mapped to B. By holding the right trigger you can access a second set of attacks, so it seems you'll have six moves available to you at a time. Each move has a recharge time, so you can't just keep mashing the X button to chop through enemies.
Speaking of chopping through enemies, you literally do that. The violence is quite visceral, as a sword swipe might leave just an enemy's torso or even their feet standing before you.
With the bumpers you can switch between characters in your party. Anyone you're not controlling will be handled by the AI. If the action is getting a little too hectic you can still stop it and issue commands to your party by holding the left trigger. This ability seems to work much like the squad commands in Mass Effect. You can also pause the action to carefully set spell target areas. Alongside our hero Hawk we had a female mage fighting with us in this battle. Her fire spells deal damage in a radius, and we were able to pause the fight and move the circle of death around the battlefield before casting.
We also got to see the new conversation system. Dialogue has been simplified so that you only have up to three choices. Each choice is represented by an icon that indicates whether or it's a "good," "nasty," or "badass" choice. Good choices are represented by an olive branch, nasty by a Greek comedy mask, and badass by a red fist. This is an easy way to gauge what response your dialogue choices will produce.
At key points in conversation you'll have the opportunity to let your companions handle a situation. When a fresh group of orcs approach, for instance, you can decide whether or not you want Hawk or his female companion to take care of them. Whomever you choose will dispatch them all in one shot during the cut scene.
We only got a small glimpse at what Dragon Age 2 has to offer, but it was enough to whet our appetite. The combat was satisfying and seems to offer something for action fans and more thoughtful gamers.
A couple other things we noticed:
- The intro cut scene recaps the story of Dragon Age Origins, so newcomers should be able to jump right in.
- The title screen already has a "Downloadable Content" option.
They were clarifying the icons on their forums to note.
There are more than three response types (icons) total, and you can have up to five responses and five investigation options per wheel.
IGN getting their facts right is sometimes problematic.
Dialog System:
-IGN got a whole lot of things wrong about this. While the dialog system is now in a wheel, the intention of the wheel is to retain Dragon Age's dialog system while adding voice acting. Firstly, there are up to five response slots and five investigate slots on each wheel, and none of the response types in this wheel are static. There are a lot more response types than the three IGN listed, and the idea behind the symbols is to show the intent, not the result of your actions. Since there are only five response slots and more than five symbols, the types of responses you can make in each situation change as well. To give an example of how this works, you might be talking to a bandit who stopped you on the road and have the response types of friendly, aggressive, sarcastic, and flirty. Instead of defusing the situation, choosing the friendly option might result in you getting robbed since the bandit isn't scared of you, while choosing the aggressive option might scare them away. Since there is no morality meter, there is no arbitrary penalty for choosing one option over the other. However, if you're say, talking to a ten year old boy, some of the options like flirty might disappear while others are added in.
-The other thing they wanted to do was make your personality very mutable despite having voice acting. BioWare views Shepard as having a very pre-defined personality, where he is a stoic marine no matter what type of dialog you choose. With Hawke, they implemented the intent icons so you know what your character will do when choosing a dialog option. One of the issues with Mass Effect is that choosing the paragon option might result in you punching someone in the face, which could be the exact opposite of what you intended to happen, even though it would ultimately be the paragon choice. With Dragon Age 2, only the aggressive option would result in you punching someone in the face, but the morality of that decision won't be indicated. However, since you always Hawke's intent, you can choose to make your character have the same generally friendly demeanor to both the kid picking flowers and the serial murderer if you really want to.
Combat System:
-I'm not entirely clear on what they changed for the console version of the game, so I can't really shed any light there.
-For the PC game, it largely plays the same, but so far they have announced three notable changes.
* The first change is that they wanted to remove what they viewed as the "Dragon Age Shuffle". When playing the game near release, they started to notice several issues with their combat system, and they gave three examples of the types of issues they wanted to solve. The first is that, after shield bashing someone, it would take so long for your character to get into place to attack again that the person you shield based would already be getting up, causing you to only get one hit in before they got back up. The second is that you could get into situations where your warrior would try to attack an enemy, but that enemy would be going for you mage, and your warrior was so slow at attacking that the enemy would be able to just run on past them. Once your mage started fleeing the oncoming attacker, you would end up with a situation where the mage, the enemy, and the warrior would run around in a train chasing each other, with none of them being able to attack or use abilities fast enough to change the situation. The third they listed was that after telling your rogue to shoot someone with a critical strike arrow, your rogue with start to pull an arrow out of the quiver, but in that time, the enemy may have moved out of range, causing your rogue to move back into range and then start pulling an arrow out of the quiver again. By the time your rogue was finally ready to fire an arrow, the target might already be dead. Their solution to this was to make all the abilities much more immediate and rework the engagement system so that you don't walk around until you're facing one of the exact angles the game expects you to be in to actually attack. If you want to fire a critical arrow, your arrow will actually fire instead of having a 1+ second warm up time, and instead of spending shuffling into position, your warriors will just leap into battle and start attacking.
* Another thing they changed was that they felt that almost all the interest of the battle system revolved around controlling your mage, so in order to try and make the other classes more interesting to use, they added combination attacks to the other classes as well. For example, sundering armor now increases the damage of backstab. Combined with the previously mentioned change, they feel that the other classes will be more interesting to play now.
* The final change they listed was that they felt there were a lot of mage spells that were either clones of other spells, pretty much useless, or so situationally useful that they were pretty much irrelevant. So for Dragon Age 2, they lowered the total number of spells with the goal of making a larger number of useful spells, and they also added a customization system to each of the spells allowing you to make fairly large changes to the way they work over the course of the game.
Companions:
-BioWare felt that in Dragon Age 1, when talking with your companions, the game penalized you for choosing any dialog options except the one that would make their reputation go up, causing players to always choose the dialog option their companions preferred, even if it disagreed with how their character acted during the rest of the game. In order to address this, BioWare changed the dialog system so that you could have an antagonistic relationship with your companions while still unlocking bonuses and not having them abandon you solely based on their reputation. However, having an antagonistic relationship with a companion character will change their combat behavior in ways they haven't revealed yet.
-However, companion characters can still abandon you based on the actions you take.
Story Format:
-The game's lead writer has promised that there are no secret/exclusive organizations (like the Wardens, Spectres, Jedi, etc), there is no ancient evil, and that at no point do you save the world.
-The game takes place over a 10 year span of time, and it's not just a situation where "you see something happen ten years ago and then you're in the present", but rather you will continually shift in time, and they've implied that sometimes those shifts won't happen chronologically. The thing they really liked about this was that they felt it let them put the consequences of your actions directly into the game instead of just showing you a slideshow of what happened after the game had ended. So instead of hearing "and so and so has become a drunk while city x took over city y because of the things you did," after a time shift the results of your actions will actually be reflected in the game world and change the game.
-The story is actually told from the perspective of narrators in the present recalling events from Hawke's life. One of the interesting consequences of this is that the person's perception of you can effect how events unfold. For example, one of the first scenes in the game is told by someone who really thought highly of you, so when you're playing through that section, you're chopping darkspawn in half in one hit and doing all sorts of crazy things you could never actually do in reality because the person is greatly exagerating your story. Of course, this opens the possibility that if some really hated you, you might suddenly find things quite grim.
-They did remove the origin stories and the ability to change your race.
Now, I can see why some people would be upset about some of these changes. I can easily see people liking to see the exact dialog lines they're saying, being partial to origin stories and race changes, or wanting the largest number of spells possible regardless of any shortcomings to them. However, I just thought people might want to know that this isn't Mass Effect Fantasy Edition or an extremely dumbed down version of Dragon Age.
Ograniczeni mamy być do jednej postaci, niejaki/a Hawke, uchodźca, który podczas gry stanie się persona niezwykle ważną dla świata.Wiadomo o nim coś więcej, czy na razie to wszystkie informacje?
Natomiast ostatnio chwyciłem za wersję PC i muszę powiedzieć że imo jest dużo mniej ciekawa... Mimo że grafika jest troszeczkę lepsza i niby można sobie dać kamerę za plecy, to system gry i tak wymusza na nas grę na kamerze "z góry" o ile nie gramy na [łatwy], chociażby "targetowanie" to jest masakra ( w sumie tak jak w NWN2, niby można grać "zza ramienia", ale ten tryb jest lekko mówiąc nie wygodny na pc.Ale... ale... to jest właśnie największy plus wersji na PC, że gra jest bardziej taktyczna, że nie można iść na chojraka przeciwko całej grupie darkspawn'ów, tylko trzeba wszystko ładnie rozplanować (łącznie z włączonymi buff'ami) i mieć na oku całą drużynę (ewentualnie dobrze rozpisać im taktyki), bo jeden potężniejszy mag może rozpieprzyć połowę drużyny dwoma zaklęciami. Ale cóż, każdy gra na swój sposób.
Dodatkowo walki, które trzeba dokładnie planować i to całym team'em, żeby wygrać...
No właśnie tak wyczytałem, że to wielki plus wersji PC, ale jak w praktyce się okazało (przynajmniej dla mnie) to żadna przyjemność.Dla mnie swietna, nawet w Mass Effect tak gram, bardzo turowo.
Ja osobiscie zostaję przy stanowisku, że kupując grę rpg, opisywaną i zapowiadana oraz reklamowaną jako rpg, to dostanę grę rpg a nie taktyczną.Ale Dragon Age: Origins opisywany, zapowiadany oraz reklamowany był jako "spadkobierca Baldur's Gate", który właśnie był takowym "taktycznym RPG'iem".
Hm, czytałem, że miał być duchowym spadkobiercą, ale jako że w BG nigdy nie grałem (mimo że miałem to w planie i parę razy się przymierzałem, ale jakoś nigdy nie było czasu...) to nie wiedziałem co się z tym wiąże.Polecam nadrobić zaległości, bo widzę, iż uwielbiasz dobre erpegi. Jako, że jedynka mogłaby Cię trochę początkowo odrzucić i mógłbyś się zniechęcić do klasyki, radzę zacząć od razu od dwójki, która jest najlepszą grą w jaką kiedykolwiek grałem*, a uwierz, grałem w mnóstwo gier :)
Robi się offtop, ale jak już zeszliśmy na temat BG - może ktoś polecić jakiś dobry "wstępniak" do Baldur's Gate? Nie mówię tu o jakimś dokładnym opisie, ale ogólne wskazówki, taktyki, porady itp. tak, żeby osoba zielona w te klocki (czyt: ja) mogła sobie z tym poradzić, jakoś zacząć i wciągnąć się w grę? Parę miesięcy temu kupiłem sobie bowiem "Legendy RPG" i zabrałem się za BG1 (wiem, że BG2 zaczyna się tuż po zakończeniu BG1 i można grać nawet tą samą postacią, z tymi samymi kompanami, więc nie chce pomijać tej gry :P), ale po części z braku czasu, a po części z nieogarniania gry, odłożyłem ją po przejściu pierwszego rozdziału; o ile Dragon Age od razu załapałem i wiedziałem co i jak robić, tak w BG czuje się, jakbym poruszał się do przodu, ale po omacku, nie wiedząc w ogóle jak to wszystko "działa"; a jak już nagle moi kompanii zaczęli ze sobą nagle walczyć i jeden zabił drugiego, to już w ogóle zgłupiałem. :(
W 1st część IWD grałem, jak na mój gust - taka sobie.Pod koniec robiła się naprawdę niezła, ale ogólnie się nie dziwię twojej reakcji.
W Lionheart też, ten akurat bardzo mi przypadł do gustu (niestety, płyta się zagubiła w odmentach pokoju, więc prawdopodobnie już więcej nie zagram).Niewiele straciłeś, bo tylko początek jest dobry, ale reszta średnia.
Co do Tormenta powiem tak, kupiłem, zainstalowałem, odpaliłem i nie wyszedłem z pierwszego pomieszczenia (bodajże jakaś kostnica to była).Kiedyś nie robili tak banalnie prostackich gier jak teraz i niekiedy trzeba było trochę pogłówkować co zrobić. Polecam jeszcze raz dać szansę Tormentowi, bo nie znajdziesz drugiej gry z takim klimatem.
Jeszcze tylko muszę spróbować podejść do BGDaj, a nie zawiedziesz się. No chyba, że z jakiegoś powodu zniechęcisz się po pierwszych 10 minutach, co swoją drogą jest bardzo dziecinne. Gry takie jak BG, czy Torment wymagają wiele cierpliwości, ale wynagradzają ją z nawiązką.
Szczerze mówiąc, jeśli miałbym porównac DA do jednego z klasyków, to byłby to chyba najbardziej Icewind Dale. Do Baldura nie ma startu absolutnie.
Niestety, nie przepadam za ID (dopiero za 3 razem udało mi się wymęczyc do końca drugą częśc, pierwszą poddałem szybko), nastawienie na walkę nie było dobrym pomysłem. Ale szczątkowa fabuła, duża ilośc potyczek- jak nic DA :]
Tylko że ID miało przynajmniej cholernie mocny klimat.
PS: jak ja nie nawidzę takiego taktycznego sterowania team'em :/
To grajcie w inne RPG'i, sa rpg'i taktyczne, baa teraz praktycznie kazdy z nich taki jest. Macie naprawde od cholery ich do wyboru - Gothic, Witcher, Drakensang, TES, Fallout nowy, Two Worlds, Risen, Mass Effect ...
A ile jest taktycznie sterowanych? Dragon Age? I jeszcze narzekacie ...
Klimat leci na pysk? Bo trzeba myslec jak sie walczy?
Na dobrą sprawę możesz sterować jedną postacią, a reszcie włączyć AI, ale takie rozwiązanie nie jest zbyt efektywne. Co do wczucia się w postać, to ilość dialogów i długość gry sprawia, że w takim BG2 MUSISZ się wczuć w swojego hieroła i członków drużyny. W porównaniu do jedynki to jest niebo i ziemia (już nie wspominając o takim ID, gdzie w ogóle kumple ze sobą nie rozmawiali). W Tormencie wczucie się w sterowane postacie również jest ogromne, a chyba nawet większe niż w BG2. Poza tym polonizacja tych dwóch gier to mistrzostwo świata. DA jest lata świetlne z tyłu pod tym względem. Polskie głosy są dobre, ale nic poza tym.PS: jak ja nie nawidzę takiego taktycznego sterowania team'em :/
Wpis... mam to samo... Jak widzę coś takiego to klimat leci na pysk od razu :/ Zawsze wolałem RPG z jedną postacią. Zawsze lepiej się wczuwam w klimat ;P
Tak samo jak uznali, ze bardziej logiczny jest brak XP, lootu, broni oraz zmiana systemu overheat'a na amunicje - wspaniale decyzje gameplay'owe.Dokładnie :-? Mam nadzieję, że DA2 będzie chociaż tak rozbudowany jak jedynka ME (choć i tak liczę, że bardziej). Jeśli pójdą z takimi uproszczeniami jak w ME2 to będzie kicha. O ile jeszcze ME jest specyficzne i ma swój styl, to DA jest z założenia pełnoprawnym erpegiem.
Widać panowie z Bio-Ware także uznali to, że jedna osoba jest jedną osobą a nie pięcioma naraz jest bardziej logiczne.
Poza tym polonizacja tych dwóch gier to mistrzostwo świata. DA jest lata świetlne z tyłu pod tym względem. Polskie głosy są dobre, ale nic poza tym.
Mam oryginała, ale i tak gram w piraty pobrane z neta, bo oryginalny język- kiedy słyszę Minsca w naszej wersji, to mam ochotę mu tego chomika pod samochód rzucic.Dziwne. Fakt faktem Minsc jest dosyć specyficzny i jego gadanie też mnie czasem denerwowało, ale głos ma dobrze dobrany. Chyba jedyny głos, który brzmiał trochę sztucznie należał do Imoen. Reszta stoi na mistrzowskim poziomie (znakomite wczucie się w odgrywane role i akcentowanie).
Dragon Age tylko na pc, i prawdopodobnie tylko "Orgins", według tego newsa http://gameonly.pl/news/dragon-age-2-zostaje-uproszczony-dla-konsolowych-casualiHuh? Przeciez w DA na konsole rowniez mogles przelaczac sie pomiedzy postaciami. To samo bedzie w DA2. Nie bedzie mozna tylko oderwac kamery od plecow postaci.
Widać panowie z Bio-Ware także uznali to, że jedna osoba jest jedną osobą a nie pięcioma naraz jest bardziej logiczne.
CytujDragon Age tylko na pc, i prawdopodobnie tylko "Orgins", według tego newsa http://gameonly.pl/news/dragon-age-2-zostaje-uproszczony-dla-konsolowych-casualiHuh? Przeciez w DA na konsole rowniez mogles przelaczac sie pomiedzy postaciami. To samo bedzie w DA2. Nie bedzie mozna tylko oderwac kamery od plecow postaci.
Widać panowie z Bio-Ware także uznali to, że jedna osoba jest jedną osobą a nie pięcioma naraz jest bardziej logiczne.
I właśnie o to mi chodzi, że na konsoli mogłeś a na pc musisz, bo inaczej na wyższym poziomie trudności bez dokładnego rozplanowania walki całą drużyną nie pograsz.Ale ludzie tego właśnie chcieli. Ba, powstał nawet mod Nightmare Plus (http://social.bioware.com/project/667/), który jeszcze bardziej zwiększał poziom trudności.
No nie jest tak łatwo na konsoli mimo wszystko. Szczególnie jeśli nie kierujesz tankami, którzy podbiegają i nie możesz rzucić czaru obszarowego bo na wyższych poziomach trudności włączony jest friendly fire. Więc owszem, w niektórych momentach trzeba zmieniać członków bo i skrypty lubią zawodzić.I właśnie o to mi chodzi, że na konsoli mogłeś a na pc musisz, bo inaczej na wyższym poziomie trudności bez dokładnego rozplanowania walki całą drużyną nie pograsz.Ale ludzie tego właśnie chcieli. Ba, powstał nawet mod Nightmare Plus (http://social.bioware.com/project/667/), który jeszcze bardziej zwiększał poziom trudności.
W wersji na konsole nie musisz grać całą drużyną, bo całkowicie obniżono poziom trudności + zmniejszono ilość przeciwników, która Cię jednocześnie atakuje; ten sam efekt możesz uzyskać na PC ustawiając sobie poziom trudności na easy (ba, z tego co czytałem, to normal na konsolach jest właśnie odpowiednikiem easy na PC). Wówczas również możesz iść przed siebie i dać drużynie wolną wolę, polegając jedynie na taktykach i ich AI. Nie wiem jednak jak Ty, jednak ja po kilku walkach spędzonych na easy (zmieniłem poziom przy walce ze smokiem oraz gdy raz w mieście zostałem zaatakowany przez chmarę żołnierzy z łucznikami) w ogóle nie odczuwałem satysfakcji z wygranej. Właśnie konieczność rozplanowania wszystkiego i baczenia na każdego członka drużyny i wykorzystania każdej z jego umiejętności sprawiało mi satysfakcję.
Ale ludzie tego właśnie chcieli. Ba, powstał nawet mod Nightmare Plus, który jeszcze bardziej zwiększał poziom trudności.Da sie na tym modzie przejsc gre, zaczynajac gre po raz pierwszy? Jak w ogole wyglada NG+ w DA?
Ale ludzie tego właśnie chcieli. Ba, powstał nawet mod Nightmare Plus (http://social.bioware.com/project/667/), który jeszcze bardziej zwiększał poziom trudności.Nie wiem jak ty, ale ja nie gram w rpg, żeby mieć satysfakcję z walki, tylko z prowadzenia postaci, dialogów i rozwijania fabuły, a walkę uważam za nieodzowny dodatek , który pozwala nam nabijać lvle i oczywiście, nie oszukujmy się, wydłuża grę, bo zamiast 5 godzin w takiego DA gramy 40, bo musimy się przebijać przez hordy pomiotów, bandytów i innych przyjaznych stworzonek.
W wersji na konsole nie musisz grać całą drużyną, bo całkowicie obniżono poziom trudności + zmniejszono ilość przeciwników, która Cię jednocześnie atakuje; ten sam efekt możesz uzyskać na PC ustawiając sobie poziom trudności na easy (ba, z tego co czytałem, to normal na konsolach jest właśnie odpowiednikiem easy na PC). Wówczas również możesz iść przed siebie i dać drużynie wolną wolę, polegając jedynie na taktykach i ich AI. Nie wiem jednak jak Ty, jednak ja po kilku walkach spędzonych na easy (zmieniłem poziom przy walce ze smokiem oraz gdy raz w mieście zostałem zaatakowany przez chmarę żołnierzy z łucznikami) w ogóle nie odczuwałem satysfakcji z wygranej. Właśnie konieczność rozplanowania wszystkiego i baczenia na każdego członka drużyny i wykorzystania każdej z jego umiejętności sprawiało mi satysfakcję.
Nie wiem jak ty, ale ja nie gram w rpg, żeby mieć satysfakcję z walki, tylko z prowadzenia postaci, dialogów i rozwijania fabuły, a walkę uważam za nieodzowny dodatekAle od tego właśnie jest regulacja poziomem trudności. Jeżeli w takiej grze nie interesują Cię walki, tylko sama fabuła i dialogi, to zmniejszasz poziom trudności i wówczas każda walka jest tylko krótkim nic nie znaczącym przerywnikiem.
Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem "tego chcieli ludzie", bo to dość ogólne, nie sądzisz? Z tego co mi wiadomo, to są różne gusta , a to że akurat ty tak chciałeś to jeszcze nie znaczy, że wszyscy SmilePisałem to wcześniej: Dragon Age zapowiadany był jako duchowy spadkobierca Baldur's Gate. Baldur's Gate był typowo taktycznym RPG'iem: z rzutem izometrycznym, drużyną, koniecznością dokładnego planowania i częstego wciskania spacji podczas walki; przy nim Dragon Age i tak jest banalnie prosty. Więc tak, ludzie, którzy interesowali się tą grą już od dawna, a nie dopiero usłyszeli o niej w 2009 roku, tego właśnie oczekiwali. Dragon Age wśród PC-towej gawiedzi był popularny właśnie dzięki temu, że po typowo casualowym/nastawionym na akcję Mass Effect oraz KotOR BioWare w końcu wróciło do swoich korzeni; że wśród wielu RPG'ów, gdzie się biega jedną postacią, czy też gier RPGi udających, w końcu wyszła gra, która odwołuje się do PC-towej klasyki.
Da sie na tym modzie przejsc gre, zaczynajac gre po raz pierwszy? Jak w ogole wyglada NG+ w DA?Nie mam pojęcia. Dla mnie DA był trudny już na poziomie Normal (to mój pierwszy cRPG ;)). Za wyższy poziom to bym się nawet nie zabierał :P
Moim zdaniem powinni dać do wyboru 2 tryby, bardziej taktyczny i bardziej zręcznościowy, na każdej platformie, zachowując grafikę na każdej platformie na tym samym poziomie, wtedy było by chyba uczciwie względem każdego...
MR_Zombie ja nie do końca rozumiem to co piszesz, bo dałeś z 3 posty w których opowiadasz jak komandos, ba, weteran cRpg, a teraz piszesz, że DA to twój pierwszy :oKerth, takie śmieszne podejście twórców. Wiadomo, jeszcze w obecnych czasach PC kojarzy się z FPS symulatorami i cRPG, a konsole z rozrywką nastawioną na akcję.
@Sylwan
Moim zdaniem powinni dać do wyboru 2 tryby, bardziej taktyczny i bardziej zręcznościowy, na każdej platformie, zachowując grafikę na każdej platformie na tym samym poziomie, wtedy było by chyba uczciwie względem każdego...
Hands-on: Dragon Age 2’s female rogue kicks serious assDobra wiadomosć dla NORMALNYCH graczy.
http://www.vg247.com/2010/09/08/hands-on-dragon-age-2s-female-rogue-kicks-serious-ass/
Problem, GO? :troll:
Myślałem, że w Diablo 3 będzie rzut kamery z góry.:troll:
Nie kapuję, czemu to Crysis 2 ma pełną polską wersję, a nie właśnie DA2? Ech, EA...W Crysis 2 jest dużo mniej dialogów ;)
Nie kapuję, czemu to Crysis 2 ma pełną polską wersję, a nie właśnie DA2? Ech, EA...Jak w ogóle prezentowała się polska wersja Dragon Age?
Na YT jest jeszcze trzecia część z tego dema (już z udziałem MaleHawke).
Demo, które wyjdzie 22 lutego to inne demo niż to, co zostało pokazane wyżej.
Aha, demo w wersji na PC podobno już wyciekło. Mnie to nie interesuje, ale może ktoś będzie miał ochotę poszukać.Dzięki za cynk ;) Jakby ktoś był zainteresowany, to trzeba szukać pod hasłem "Dragon Age 2 (2011/GER/DEMO)".
Akurat wygląd postaci to żaden problem, bo o ile nie zamierzasz kupować gry z drugiej ręki, to będziesz miał dostęp do Czarnego Emporium (coś na wzór Cerberus Network z Mass Effect 2) i zwierciadła przemiany, które pozwoli w dowolnej chwili zmienić twarz bohatera.To super; w DA:O dopiero po kilkunastu godzinach gry zaczął mnie drażnić wygląd mojego bohatera, który wyglądał, jakby niczego nie rozumiał (mina w stylu "duuuuuh, możesz powtórzyć?"), i gdyby nie możliwość podmiany główki dzięki Toolset'owi, to bym musiał z takim bohaterem przeżyć kolejne kilkadziesiąt godzin. :P A biorąc pod uwagę, że na razie pod znakiem zapytania stoi, czy Toolset będzie działał z DA2, to dobrze wiedzieć, że będzie jakaś alternatywa.
Dziwi mnie natomiast twoja opinia o grafice.Możliwe, że to faktycznie jest kwestia podkolorowanego obrazu gry (w Origins po raz ostatni grałem kilka miesięcy temu), jednak nawet patrząc na różne screeny prezentowane na necie, trudno nie dostrzec różnicy. Szczególnie biorąc pod uwagę, że BioWare w wielu wypowiedziach mówiło o tym, że poprawili grafikę i teraz jest "super hot", że usunęli widok izometryczny, by gracz mógł podziwiać z bliska tekstury (takie coś padło w jednej z pierwszych wypowiedzi po tym, jak zaprezentowano grę), zaś wszystkie zapowiedzi wychwalały grafikę.
Akurat wygląd postaci to żaden problem, bo o ile nie zamierzasz kupować gry z drugiej ręki, to będziesz miał dostęp do Czarnego Emporium (coś na wzór Cerberus Network z Mass Effect 2) i zwierciadła przemiany, które pozwoli w dowolnej chwili zmienić twarz bohatera.
Chcesz mi powiedzieć, że dla graczy kupujących egzemplarz używany nie będzie możliwości zmiany wyglądu postaci?Jeżeli dobrze rozumiem, chodzi o zmianę wyglądu już podczas gry, czyli akurat jest to normalna rzecz; z RPG'ów (chociaż mało ich było jak na razie >_>) to chyba tylko Fallout 3 pozwalał na operację plastyczną już po rozpoczęciu gry. Dostęp do zwykłego kreatora postaci, który jest po intrze, będziesz miał.
Jak z frameratem?
THIS GAME IS A PIECE OF SHIT. Made for all the dumb shitty retarded people who couldn't handle the first DA because it was TOOOOOOOO HARD... Morons, this is a spit in a face sequel, like a first and ONLY expansion for Dragon Age, AWAKENING. TOO EASY. FFS, Bioware, this isn't Devil May Cry or God of War, it's an RPG, ROLE-PLAYING-GAME.
Jak z frameratem?Na niebie jest 60fps. :
Bylem tak napalony na nowego DA ze nawet nie ogladalem trailerow bo pierwsza czesc jak dla mnie byla swietna ale to co zobaczylem w demku to jakies nieporozumienie i totalna zenada az mi normalnie braklo slow.CytujTHIS GAME IS A PIECE OF SHIT. Made for all the dumb shitty retarded people who couldn't handle the first DA because it was TOOOOOOOO HARD... Morons, this is a spit in a face sequel, like a first and ONLY expansion for Dragon Age, AWAKENING. TOO EASY. FFS, Bioware, this isn't Devil May Cry or God of War, it's an RPG, ROLE-PLAYING-GAME.
Niema to jak przerobic duchowego nastepce Baldursow na Hack and Slasha :evil:
skoro punkty doświadczenia, awanse, atrybuty, skille, questy i dialogi oraz cała erpegowa otoczka nie wystarcza, żeby odróżnić grę od Devil May Cry.Hej, ale DMC też ma to wszystko zaimplementowane (może oprócz dialogów) w mniejszym lub większym stopniu ;) Obecnie to niemalże każda gra ma XP, awanse i związane z tym skille, nawet głupie FPS'y pokroju CoD :P
"The major similarities with pen-and-paper games involve developed story-telling and narrative elements, player character development, complexity, as well as replayability and immersion."Ej, ale tą definicję też można podpiąć do (prawie) każdej obecnej gry :P
Wydaje mi się, że bardziej ludziom chodzi tu o to, że aż tak szybka i dynamiczna walka usuwa w pewnym sensie taktykę. Mechanika walki w DA2 jest właśnie jak w czystej grze akcji - nie ma już rzutu kostką (a przynajmniej tak to wygląda, szkoda że w demie nie ma jakiegoś wyższego poziomu trudności do wypróbowania) i jeżeli twój miecz znajdzie się w zasięgu ciała przeciwnika, to go trafiasz (nawet, jeżeli przeciwnik przypadkowo się nawinął na niego); nie ma też czekania na "naładowanie się" czarów, czy odpowiednie ustawienie się gracza - czary idą od razu po ich puszczeniu (w Origins dla potężniejszych czarów miałeś pasek postępu, także można było magowi przerwać wykonywanie czaru), zaś rouge potrafi zrobić pchnięcie nożem w plecy z dowolnej pozycji, po prostu teleportując się za przeciwnika; brakuje też friendly fire (dostępne jest tylko na wyższych poziomach trudności), więc można bez przeszkód ładować wszelkie czary obszarowe nawet, jeżeli pośród przeciwników są twoi towarzysze. Ogólnie w demie walka jest bardzo prosta - można iść na pałę, bez żadnych taktyk, a i tak można sobie spokojnie poradzić.
Dodatkowo dochodzą do tego pewne uproszczenia: brak skilli (stawianie pułapek, charyzma, otwieranie zamków itp. z Origins), brak możliwości ubrania kompanów (można im dać tylko dodatkowe przedmioty, typu pierścienie, rękawiczki itp.), uproszczony system dialogów (w którym tak naprawdę nigdy nie wiesz, co dokładnie powie postać - możesz jedynie zgadywać na podstawie skróconej wersji wypowiedzi i ikonki) itp.
A piersi żeńskich postaci....Cyfrowy świat jeszcze takich nie widział - aż kusi by zagrać damą. :P(http://i.imgur.com/mLK3o.jpg)
Spoiler: Wydaje mi się, że bardziej ludziom chodzi tu o to, że aż tak szybka i dynamiczna walka usuwa... (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Pro ROLE PLAYING GAME - spotykasz Templara, chce zabić twoją siostrę - spoko, chodź z nami, pomożemy ci. :-?
o akcji z templarem juz nawet nie wspominam.
Do tego jedynka na PS3 wygląda jak kupa.
Jak sobie przypomnę Knights of the Old Republic, to rycerze Jedi w akcji poruszali się podobnie.Ale ja porównywałem do DAO ;)
System w obecnej formie sprawia znacznie większą frajdę przy sterowaniu padem, a ponieważ konsolowcy to przynajmniej 2/3 potencjalnych odbiorców, zmiany można odbierać pozytywnie.Sęk w tym, że ponoć (tak można wywnioskować z różnych wypowiedzi BioWare, bo nie ma nigdzie konkretnych danych) DAO sprzedało się dużo lepiej na PC, niż na konsole (a przy tym ogólnie sprzedało się lepiej, niż ME1 czy ME2). Dlatego właśnie większość PC-towców wkurza się, że zmiany w sequelu są robione pod konsole :(
ale ich rozbrajanie oraz otwieranie zamków jest i jest uzależnione bezpośrednio od poziomu sprytu. Charyzmy nie było również w Origins.Fakt, dopiero wczoraj zauważyłem w opisie sprytu, że jest mowa o rozbrajaniu pułapek i otwieraniu zamków. Co do charyzmy, to wiem, że główny bohater miał taką umiejętność; tzn. nie pamietam, czy to się nazywało charyzma, ale było to umiejętność związana z dostępem do większej ilości dialogów ;)
Brak możliwości ubrania towarzyszy (czy aby na pewno wszystkich? wszak Carver występuje w demie w dwóch wersjach) to spory błąd również wg mnie, ale nie jest to w serii nowość - w końcu w Origins z Morrigan i chyba Wynne było dokładnie tak samo.Morrigan i Wynne można było przebrać... sęk w tym, że DAO miało ch**owe stroje dla magów i było ich zaledwie kilka modeli; poza tym, Morrigan wyglądała paskudnie/komicznie w czymś innym, niż jej własny strój (który się powtarzał kilkakrotnie z różnymi statystykami), dlatego wątpię, by na dłuższą metę ktokolwiek ją przebierał ;)
Nie zgadzam się natomiast z tezą uproszczenia dialogów. Zmiana dotyka głównie wizualnej prezentacji rozmów, bo wybieranie skróconych wypowiedzi na możliwość omawiania tematów i decyzji nie ma żadnego wpływu,Ma kilka wpływów; raz, że nie wiesz, co dokładnie powie Twój bohater - dostajesz tylko ikonkę z emocjami oraz ogólny zarys wypowiedzi. W Mass Effect było to samo - kilkakrotnie zdarzało się, że co innego wynikało ze skróconej wersji wypowiedzi, a co innego Shepard mówił/robił faktycznie (fakt, że tutaj dodali te ikonki, także wiadomo, kiedy Hawke chce sobie zażartować, a kiedy pogrozić palcem). A dwa, już w demie widać, że dialogi będą układane tak, jak w ME: u góry odpowiedź dobra/grzeczna, na dole zła/chaotyczna, po środku coś neutralnego/sarkastycznego. Wprowadza to niepotrzebny podział wypowiedzi na kilka typów, gdzie z góry wiesz jaki dialog czemu będzie odpowiadał. Już samo to sprawia, że po pewnym czasie można nawet przestać patrzeć na faktyczną wypowiedź, a jedynie kierować się ikonkami czy wręcz pozycją w menu.
i nawet Carver z początku dema DA2 (o ile gramy magiem) wygląda lepiej niż cokolwiek w Origins.Albo ten "błąd" nie występuje w wersji z PS3, albo Origins na konsolach musiało naprawdę strasznie wyglądać, bowiem w wersji PC zbroja Carvera ma tak niską rozdzielczość, że wygląda gorzej niż Origins z ustawioną najniższą rozdzielczością tekstur :\
Czasem się zastanawiam czy istnieje jakaś granica szukania dziury w całym.Hej, nie gadaj, że też nie zdarza Ci się szukać dziury w całym ;)
Ale ja porównywałem do DAO ;)
Sęk w tym, że ponoć (tak można wywnioskować z różnych wypowiedzi BioWare, bo nie ma nigdzie konkretnych danych) DAO sprzedało się dużo lepiej na PC, niż na konsole (a przy tym ogólnie sprzedało się lepiej, niż ME1 czy ME2). Dlatego właśnie większość PC-towców wkurza się, że zmiany w sequelu są robione pod konsole :(
Co do charyzmy, to wiem, że główny bohater miał taką umiejętność; tzn. nie pamietam, czy to się nazywało charyzma, ale było to umiejętność związana z dostępem do większej ilości dialogów ;)
Zaś co do zmiany stroju przez Carver'a - BioWare powiedziało, że towarzysze będą zmieniać stroje z czasem (w końcu akcja gry dzieje się w przeciągu 10 lat, trudno, żeby przez 10 lat chodzić w tych samych cuchach :P).
Spoiler: Ma kilka wpływów; raz, że nie wiesz co dokładnie powie Twój bohater... (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Albo ten "błąd" nie występuje w wersji z PS3, albo Origins na konsolach musiało naprawdę strasznie wyglądać, bowiem w wersji PC zbroja Carvera ma tak niską rozdzielczość, że wygląda gorzej niż Origins z ustawioną najniższą rozdzielczością tekstur :\
Hej, nie gadaj, że też nie zdarza Ci się szukać dziury w całym ;)
Przy okazji, czy u Was też Bethany jest głupia?
Bethany w obu wariantach opowiadanej historii wygląda tak samoW wersji wyolbrzymionej ma dużo większy biust :P
Wygląda na to, że Iras próbuje na siłę co poniektóre dziury załatać:i nawet Carver z początku dema DA2 (o ile gramy magiem) wygląda lepiej niż cokolwiek w Origins.Albo ten "błąd" nie występuje w wersji z PS3, albo Origins na konsolach musiało naprawdę strasznie wyglądać, bowiem w wersji PC zbroja Carvera ma tak niską rozdzielczość, że wygląda gorzej niż Origins z ustawioną najniższą rozdzielczością tekstur :\Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
A piersi żeńskich postaci....Cyfrowy świat jeszcze takich nie widział - aż kusi by zagrać damą. :P(http://i.imgur.com/mLK3o.jpg)
Jak sobie przypomnę Knights of the Old Republic, to rycerze Jedi w akcji poruszali się podobnie.(....)i nawet Carver z początku dema DA2 (o ile gramy magiem) wygląda lepiej niż cokolwiek w Origins.Albo ten "błąd" nie występuje w wersji z PS3, albo Origins na konsolach musiało naprawdę strasznie wyglądać, bowiem w wersji PC zbroja Carvera ma tak niską rozdzielczość, że wygląda gorzej niż Origins z ustawioną najniższą rozdzielczością tekstur :\Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
(....)
Raczysz żartować, Juras.Przykro mi, ale nie.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
I znowu postawili ten sam dylemat - wybrać fajną wersję z gorszą grafiką, czy wersję z gorszym gameplayem i lepszą grafą...
We challenged our fans to download the Dragon Age 2 demo one million times. This was a big challenge, but our fans exceeded the goal! The Call to Arms has been won and the 2 in game tomes have been unlocked.
Now a New Challenge (http://dragonage.bioware.com/da2/demo/) has appeared. The third and most powerful tome is waiting to be unlocked. To unlock the tome “Of Things Not Lost” visit the Dragon Age Facebook Page (http://www.facebook.com/dragonage?ref=s) and share that days post. If each post from now to March 4, 2011 is shared and reaches 1,000,000 Impressions the day it is posted the tome will unlock.
@Mrocz - system walki w Origins na konsolach nie ma nic wspólnego z tym z Dragon Age 2 - jest taki sam jak w Origins na PC. Jest łatwiej, jest mniej przeciwników, ale to generalnie ten sam system "wzbogacony" o uciążliwe sterowanie padem. Na dodatek gra na PS3 działa naprawdę kiepsko. Jeśli nie podeszła ci wersja na PC, nie ma sensu sięgać po wersję na konsole. Lepiej od razu brać dwójkę.
Zaraz zaraz... Czyli system walki w Dragon Age 1 na konsolach przypomina ten z Dragon Age II na konsolach?
Uwaga, przestrzegamy przed spoilerami. W rozwinięciu znajdziecie bowiem zestawienie lokacji i postaci z Dragon Age II.
Btw zabrałem się z rana za porównanie wersji PS3 i X36. Podczas scenek typu rozmowy itd różnic praktycznie nie ma. W grze textury (szczególnie postaci/pancerzy) zdają się być minimalnie ładniejsze na xboxie, za to na ps3 krawędzie są znacząco ładniejsze. Za to wersja ps3 ma inną wadę - podczas walk w kirkwall zdarzyło mi się doświadczyć drastycznego (choć chwilowego) spadku FPS do tego stopnia, że grę na moment przycięło. Zdarzyło mi sie to 1/3 podejść ale jednak było. I jeszcze jedna rzecz, której nie zauważyłem porównując na własną rękę - czas ładowania (na filmiku poniżej).Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Podczas gry właściwej z pewnością bardzo rzuca się to w oczy.Tak, na pewno bardziej niż różnica dwóch klas na filmikach z YT z bitratem na poziomie 3.5Mbs (http://www.ebooki.linuxpl.com/images/smiles/znicz.gif).
Jeśli ktoś nie ma takowej możliwości, niechaj rzuci okiem na ów filmik:już nie doczytałeś.
ZapewneCytujJeśli ktoś nie ma takowej możliwości, niechaj rzuci okiem na ów filmik:już nie doczytałeś.
Filmik był niejako rzuconą kością. Być może jesteś w stanie włączyć go w 1080p. I jeśli nie widzisz (pomimo faktu, iz to zaledwie filmik z yt) różnicy, to
W trakcie walk w Kirkwall na PS3 jest bliżej 20 fps, a klocek bardziej gubi klatki w trakcie przerywników. Z drugiej strony build w demie chyba nie jest pierwszej świeżości. W wersji retail Carver dostał zupełnie nową zbroję, więc poprawek może być więcej.Oby.
W wygładzaniu krawędzi różnica jest bardzo duża.Zauważyłem. Btw też masz taki lekko rozmazany obraz na ps3?
X360:
(http://img696.imageshack.us/img696/7356/35452629.png)
PS3:
(http://img262.imageshack.us/img262/9828/64481016.png)
Ni da się bowiem ukryć faktu oczywistego, że PC ver. będzie najlepiej wykonana, a te z konsol, dwa szczeble niżej.Graficznie. Za to gameplay nieprawdopodobnie lepszy mają konsole.
Za to gameplay nieprawdopodobnie lepszy mają konsole.Niby dlaczego? Bo musisz napieprzac X by atakowac [w pelnej i tak bedzie autofire do wlaczenia w opcjach] i masz mniejsza kontrole nad kamera oraz druzyna?
Bo walka z pauzą, taktyczne sterowanie drużyną i widok z góry/kąta śmierdzą.
Bo walka z pauzą, taktyczne sterowanie drużyną i widok z góry/kąta śmierdzą.Wow, really?
Poza tym kto Ci kaze tak grac? Mozesz sobie przyblizyc kamere i grac jedna postacia...
Btw też masz taki lekko rozmazany obraz na ps3?
I może jeszcze mamy sobie tak zmodyfikować ini, żeby wyłączyć auto-fire i dodać obsługę pada?No i jeszcze musze zrobic 'r_fpslimit = 20', by gra byla w pelni next-genowa :roll:
I może jeszcze mamy sobie tak zmodyfikować ini, żeby wyłączyć auto-fire i dodać obsługę pada?No i jeszcze musze zrobic 'r_fpslimit = 20', by gra byla w pelni next-genowa :roll:
No i jeszcze musze zrobic 'r_fpslimit = 20', by gra byla w pelni next-genowa :roll:
A premiera nie miała być dopiero 11 czasem?
Next to its predecessor, Dragon Age II may be a slightly altered beast, but the minute Isabela slyly chirps "I like big boats, I cannot lie" to a Desire Demon in the murky Fade, you'll realize this game offers some of the deepest, nerdiest, most worthwhile 40 to 60 hours you'll ever love losing sleep over.
The best RPG combat ever. Not gaming's best story, but maybe its best storytelling. Darker, sexier, better.
Bottom Line: A pinnacle of role-playing games with well-designed mechanics and excellent story-telling, Dragon Age II is what videogames are meant to be.
Recommendation: Buy it, steal it, beat up your little brother so you can play it.
Ładnie, ładnie- PECETOWE ERPEGI SSĄ!!!(zresztą nie tylko rpg i nie tylko pecetowe)
http://dragonage.bioware.com/da2/info/bonus_items/
Bez większego wysiłku można zgromadzić całkiem ciekawy ekwipunek na początek przygody. Mam wszystko :fake-smile:
Pro's
- Battle system
- crafting, talent system and inventory
- story
Negative's:
- boring game world design
Wie ktos jak sie ma wersja pc na srednich ustawieniach do wersji konsolowej?Lekko ladniej wyglada.
W pełnej wersji na PC dalej nie ma możliwości normalnej walki (takiej jak na konsoli) ?
Wie ktos jak sie ma wersja pc na srednich ustawieniach do wersji konsolowej?Lekko ladniej wyglada.
Jak nie masz awersji do PC, jak niektore osoby na tym forum, to nawet sie nie zastanawiaj.
na PC skala piractwa jest ogromna wiec jakos musza zachecac ludzi do siegania po oryginaly zamiast odpalac torrenty.Piractwo nie ma nic do rzeczy.
W jedynkę nie grałem i tak sobie odpaliłem demo dwójki, zeby sprawdzić o co kaman z tą serią.
Sztywne gadki odpalające się co krok, fatalny desing, okropna grafa, plansza w postaci wąskiego korytarzyka. Gameplay: przeciwnicy wyskakujący znikąd do korytarzyka, rozwalić ich, krótki dialog, kilka kroków do przodu, znówu przeciwnicy i powtórka. Jak już miałem dość tego syfu i archaizmów, pobiegłem na pałę do przodu - w pewnym momencie zatrzymała mnie w korytarzyku niewidzialna ściana. LOL.
Crap potworny. A jak czytam, że w full`u pocięli jeszczę grafę (AA) to już brakuje mi słów do skomentowania. Tylko dla fanów?
Nie ma "moje/twoje", jest "Nasze".ZapewneCytujJeśli ktoś nie ma takowej możliwości, niechaj rzuci okiem na ów filmik:już nie doczytałeś.
Filmik był niejako rzuconą kością. Być może jesteś w stanie włączyć go w 1080p. I jeśli nie widzisz (pomimo faktu, iz to zaledwie filmik z yt) różnicy, toSpoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Tak wygląda Twoje 1080PE:Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
a tak moje 720p: (co i tak ideałem nie jest)Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
I jeśli nadal uważasz, że YT się nadaje do porównań na poziomie różnicy dwóch szczebli (sorki, ale oświetlenie związane z czarami ogniowymi to nie jest różnica o której piszesz), to mi zniczy brakło.
zaznaczam, że był to mój pierwszy kontakt z tzw. europejską szkołą rpg.
zaznaczam, że był to mój pierwszy kontakt z tzw. europejską szkołą rpg.
To źle zrobiłeś, bo te korytarze są raczej inspirowane chociażby FFXIII :lol:
Jak chcesz pograć w prawdziwe zachodnie RPG to musisz się cofnąć do czasów Baldurs Gate'a czy Fallout'a ;) Teraz cRPG robią pod konsole, żeby hamburgery za dużo mózgu używać nie musieli.
Pograłem w demo, zaznaczam, że był to mój pierwszy kontakt z tzw. europejską szkołą rpg. Kuźwa w coś tak durnego i równie głupiego dawno nie grałem. W rynience do przodu z zamkniętymi oczami naparzając X można przejść to demo. Grafika to dno, ale to jeżeli jest jakakolwiek grywalność można przeboleć. Kużwa niech japońce otrząsną się z letargu i zaczną tworzyć wyjebiste gry jrpg takie jak za czasów psx.ps2, bo takie coś jak Dragon Age wywołuje jedynie uśmiech politowania.Ostatnie prawdziwe, porządne cRPG jakie wyszły to Wiedźmin - i w trochę mniejszym stopniu - Dragon Age: Początek. Jeśli chcesz spróbować zachodnią szkołę robienia erpegów, a brak Ci cierpliwości do starszych gier, to powinieneś wypróbować właśnie te dwie pozycje. Jeżeli z kolei nie odpycha Cię grafika 2D, to koniecznie musisz spróbować gry o których wspomniał tytacz (+ Planesacape: Torment oczywiście :grin:).
I Arcanum :grin:To jest ta zaległość, którą muszę nadrobić. Co prawda grałem trochę kiedyś na laptopie, ale był tak słaby, że po godzinie grania wszystko wolniej chodziło, a po kilku nie dało się grać (ram się zapychał). Sprzedawanie przedmiotów również bywało uciążliwe. W pewnym momencie nie wytrzymałem i gra została rzucona w kąt. Ale kiedyś jeszcze dam jej szansę :)
Warto, bo praktycznie jedyną jej wadą jest grafika gorsza niż w Fallout 2.I Arcanum :grin:To jest ta zaległość, którą muszę nadrobić. Co prawda grałem trochę kiedyś na laptopie, ale był tak słaby, że po godzinie grania wszystko wolniej chodziło, a po kilku nie dało się grać (ram się zapychał). Sprzedawanie przedmiotów również bywało uciążliwe. W pewnym momencie nie wytrzymałem i gra została rzucona w kąt. Ale kiedyś jeszcze dam jej szansę :)
akoby darkspawn teraz wyglądali i zachowywali się jak kitowcy z power rangers. :lol:Dokładnie tak to wygląda, jeśli chodzi o Hurloki. :)
Teraz MUSZĘ demo sprawdzić. :]
Pograłem w demo, zaznaczam, że był to mój pierwszy kontakt z tzw. europejską szkołą rpg. Kuźwa w coś tak durnego i równie głupiego dawno nie grałem. W rynience do przodu z zamkniętymi oczami naparzając X można przejść to demo. Grafika to dno, ale to jeżeli jest jakakolwiek grywalność można przeboleć. Kużwa niech japońce otrząsną się z letargu i zaczną tworzyć wyjebiste gry jrpg takie jak za czasów psx.ps2, bo takie coś jak Dragon Age wywołuje jedynie uśmiech politowania.Z tym X to tylko tak na początku i przy niskim poziomie trudności.
DA2 brzmi jak dla mnie coraz lepiej, na róznych forach czytałem i jakoś negatywne oceny znacznie przeważają. Najbardziej rozjebał mnie komentarz co do zmiany designu w grze, jakoby darkspawn teraz wyglądali i zachowywali się jak kitowcy z power rangers. :lol:Ale już Qunari prezentują się znacznie posępniej.
Teraz MUSZĘ demo sprawdzić. :]
Ale już Qunari prezentują się znacznie posępniej.Widzę, że nie tylko aparat masz marnej jakości ale i monitor/tv też.Jak tak dalej pójdzie, to przy kolejnej części otrzymają z miejsca angaż jako przeciwnicy w kolejnym D* Souls.Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Dragon Age II do gry wymaga połączenia z kontem EA. Okazuje się, że z tego względu trzeba uważać co pisze się na oficjalnym forum gry - można zarobić czasowego bana.Nieładnie z ich strony.
Użytkownik o pseudonimie Arno boleśnie przekonał się o tym, że czasami lepiej trzymać język za zębami. Na oficjalnym forum BioWare napisał (według Rock, Paper, Shotgun) posta o treści: "Czy zaprzedaliście dusze diabłom z EA?". Najwyraźniej moderatorowi pracującemu dla amerykańskiego giganta ta wypowiedź się nie spodobała na tyle, że założył 72 godzinnego bana na sieciowe konto użytkownika (jak wiadomo, konta na forum BioWare i EA są ze sobą połączone). Normalnie nie byłoby to nic wielkiego (w końcu kto się przejmuje trzydniowym banem na forum?), ale w tej sytuacji blokadzie uległa również możliwość grania w Dragon Age II, a to już znacznie poważniejszy problem.
Czy ukarany użytkownik może cokolwiek zrobić? Niezbyt, gdyż EA zastrzegło sobie prawo banowania w umowie, którą musimy zaakceptować w trakcie instalacji gry.
Właśnie EA zapowiedziało konkretne duże DLC pod tytułem Legacy, nowe lokacje, zadania, bestie i pewne zmiany w gameplayu. Wideo z live dema to kwestia czasu.Oby te lokacje były naprawdę nowe, a nie skopiowane z dwójki. :troll:
Premiera 26 lipca.
"Legacy", które kosztuje 800 MSP na Rynku Xbox Live, jest pozycją dedykowaną tylko i wyłącznie fanom Dragon Age II. Jeżeli komuś nie podobała się druga odsłona gry, to nie ma tutaj czego szukać. Muszę przyznać, że trochę rozczarowuje fakt, iż BioWare nie podjęło się kontynuacji wątku kończącego grę, ale ten pewnie zostanie podjęty dopiero wraz z trzecią częścią serii. "Legacy" to po prostu 2-3 godziny dodatkowej zabawy z Dragon Age II, nowy ekwipunek, który może być bardzo użyteczny jeżeli jesteśmy na samym początku gry, a także kolejne lokacje i cztery osiągnięcia. Cena może wydawać się trochę wygórowana, więc osobiście poleciłbym się wstrzymać parę miesięcy i poczekać na obniżkę. Fani nie powinni się jednak zawieść - to najzwyczajniej trochę więcej Dragon Age II.
Legacy is virtually a template for not-bad-but-must-try-harder DLC. It has a story that is adequate but ultimately redundant. It has lots of combat, but few encounters that really test your skills or party management. It has plot twists, but anyone who has ever played an RPG before (particularly a BioWare one) will see them coming the moment certain characters are introduced. And the loot is good, but not enough to justify the whole enterprise.
That's a lot of buts, and when you sift through them you get a passable addition to the game, but one that doesn't do anything to make itself essential. Better than a lot of BioWare DLC packs, but nowhere near as satisfying as their best work.
Jaką klasą postaci lepiej/fajniej/przyjemniej przechodzić za pierwszym razem? Magiem czy wojakiem?Tą, którą lubisz.
Ciężko mi powiedzieć, którą lubię, bo jeszcze nie grałem za długo w grę ;)Jaką klasą postaci lepiej/fajniej/przyjemniej przechodzić za pierwszym razem? Magiem czy wojakiem?Tą, którą lubisz.
Ciężko mi powiedzieć, którą lubię, bo jeszcze nie grałem za długo w grę ;)A to nie wiedziałem nawet i mi nie odebrało przyjemności :(.
Np. w Demon Souls ja bym odradzał grac magiem, bo jest za łatwo i odbiera się przyjemność z walki, która jest bardzo skillowa i wymagająca.