Słyszałeś że ma więcej linijek kodu niż wersje na PSP
. Ja się z tym nie będę kłócił, ale zapytam gdzie. Czy ten kod poszedł na szukanie broni w śmietniku, pośród zużytych prezerwatyw i zgniłych hot dogów? A może na zdrapki, w których rzadko można coś wygrać. Gra nie jest zła czy zrobiona na odwal się, nic z tych rzeczy. Przeszedłem ją całkiem chętnie, ale cały czas miałem wrażenie jakby mi czegoś brakowało. Dlaczego nie wykorzystano potencjału minigier do zadań pobocznych? Rozbrajanie bomb, misje snajperskie, czy kradzieże fur na zlecenie. Jedynymi pobocznymi rozrywkami jest sprzedaż narkotyków, co samo w sobie jest trochę nudne i wyścigi, które nie są fajne przez nieprecyzyjne sterowanie
No i CW nie ma praktycznie związków z GTA 4, poza miastem. Ale dzieje się chyba przed przybyciem Niko do LC. Zauważyłem za to śmieszną rzecz w GTA 4, kiedy Brucie każe nam ukraść PMP 600 (przez maila). Samochód ten wyjeżdża, z miejsca, gdzie znajduje się pierwsza kryjówka Huanga, zaraz obok restaracji jego wuja. Za kierownicą PMP siedzi młody azjata(Huang?). Jednak zabicie go nie powoduje zmian w kartotece policyjnej.