No to niektórzy dali popis. Żeby nie powiedzieć poPIS. Jak to "je**ć Niemców"? W sensie po kolei każdego? Weźcie z takimi nacjonalistycznymi idiotyzmami idźcie precz.
Co kraj to obyczaj i Polsce też nie brakuje chorych pomysłów na walkę z różnymi patologiami.
A co do zakazu - jasna sprawa. Światłe społeczeństwo, a jednak schematy sprzed 70 lat się wkręcają. Wolą dmuchać na zimne. Szkoda tylko, że dostaje się grom, a nie np. filmom czy "sieci". Co począć? Patrzeć i reagować, gdy jakiś debil-sprzedawca pcha nieodpowiedni towar nieletniemu, uświadamiać znajomych rodziców itd.