0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Seria gier deskorolkowych sygnowanych nazwiskiem Tony?ego Hawka czasy swojej największej świetności ma za sobą. Bardzo podobne schematy rozgrywki ale też nieudane innowacje sprawiły, że ostatnie inkarnacje cyklu ? jak Proving Ground - nie spotkały się z bardzo pozytywnymi opiniami recenzentów. Tytuły odpryskowe na konsolki przenośne również nie przywróciły serii lekko nadwyrężonego prestiżu. Mowa tu szczególnie o Tony Hawk?s Motion na Nintendo DS, które okazało się być wyjątkowo niedopracowanym produktem.Potrzeba zmian a także popularność nietypowych kontrolerów spowodowała, że w najnowszej części serii - Tony Hawk: RIDE, wprowadzono imitację deskorolki, która miała zapewniać niespotykane wcześniej wrażenia z wirtualnej jazdy.Na sklepowe półki gra przeznaczona na Xboxa 360, PlayStation 3 i Nintendo Wii w Stanach Zjednoczonych trafiła 17 listopada, natomiast Europa musi poczekać do 5 grudnia. Zaledwie kilka dni po amerykańskiej premierze patron serii w wywiadzie przeprowadzonym przez serwis GameSpot oświadczył, że prace nad sequelem już się rozpoczęły. Tony Hawk stwierdził, że najnowsza gra wykorzystała zaledwie ułamek możliwości nowego kontrolera i niektóre elementy rozgrywki będą wymagały usprawnienia.Czyżby pospieszne informowanie o potrzebach ulepszeń to reakcja na niezbyt życzliwe pierwsze recenzje? Na chwilę obecną Tony Hawk: RIDE na Metacritic posiada średnią ocen na poziomie niewiele większym niż 50 %.