Jeśli goście z Bungie kiedykolwiek z robienia gier czerpali przyjemność, to teraz przestaną. Activision zdusi w nich całą kreatywność. Przez najbliższe 10 lat będą regularnie klepać sequele. W większe gówno nie mogli wdepnąć. EA, m$, Sony - każda opcja wydaje się lepsza.