Na nowego Virtua Fightera na konsolach bym nie liczył, a jeżeli już to nie wcześniej niż za rok czasu, piątka sprzedała się strasznie ch**owo i sega nie chce znów po kieszeni dostać.
KoFXII też sprzedał się żenująco, ale było widać, że to było raczej badanie gruntu pod wypuszczenie trzynastki.
Jestem cholernie ciekawy co z tego wyjdzie, bo jeżeli nie zwrócą postaciom połowy ciosów, które zabrali im w dwunastce to przyszłości dla nich nie widzę. Przy okazji największa bolączka czyli kod sieciowy musi zostać napisana od początku, bo to badziewie, które wypuścili wcześniej to jakaś cholerna kpina.