Nine Toes jest najcięższym bossem w Borderlands. Najcięższym, nie znaczy, że wymagającym, ale może wymusić jedno, bądź dwa powtórzenia. Reszta jest już niezwykle łatwa w ubiciu, choć Sledge może sprawić problem (spotykamy go w kopalni, ma osiemnasty poziom, i pozostawia po sobie niezłą pukawkę - Sledge's Shotgun). Sam boss jest łatwy, ale pojedynek utrudnia miejscówka, w której ów bój toczymy.