1. Super Mario Galaxy 2
2. Super Mario Galaxy
3. Metroid Prime Trilogy
4. Donkey Kong Country Returns
5. Zelda: Skyward Sword
Wii ma w tej generacji najlepsze exy, bez dwóch zdań. Ani w gry na PS3 ani na X360 (poza Mass Effect) nie grałem z takim zapałem, iskrą w oczach i autentyczną radochą. Jeżeli chodzi o listę: wyżej cenię SMG2 niż jedynkę, ponieważ dwójka jest bardziej platformówką, a w mniejszym stopniu zabawą grawitacją. Jest bardziej różnorodna. Obydwie to gry 10/10. Pozostałe z listy zresztą też ;] Metroidy - wiadomo, klasyka. Po zagraniu w Trylogię nie ma opcji powrotu do pada. Na wiilocie gra się rewelacyjnie. Wszystkie trzy części trzymają ten sam poziom, samo przejście trylogii to min 60-70 godzin. Czystego gameplayu, bo przecież nie ma tam filmików, czy innych zapychaczy. DKCR zauroczył mnie swoją dynamiką, różnorodnością. Non stop się coś dzieje, nie mają miejsca żadne przestoje, cały czas akcja. Nie przepadam za platformówkami 2D, ale DKCR jest genialny. No i Zelda. Zelda jak Zelda. Nie postawię jej wyżej niż Wind Wakera, ale ze swoją orkiestrową muzą przebija z łatwością Twilight Princess. Jeżeli ktoś zamierza grać w Zeldy to niech nie zaczyna od Skyward Sworda, bo po ograniu nie ma zwyczajnie mowy o powrocie do brzydkiej i fatalnie brzmiącej, za to kopiącej dupy pod względem gameplayu i postaci (Midna FTW) Twilight Princess