Zakupiłem tego potworka, głównie aby pograć z dziewczyną. Spodziewałem sie jednak, że będzie jak z drugą częścią, czyli gra stanie się bardziej skomplikowana i tak też jest z trójką. Sam czasem nie mogę ogarnąć paru rzeczy, a Agacie to już w ogóle odechciewa się grać. Nie jest to tytuł łatwy, bardzo często wymaga sporego refleksu, nie żeby to sprawiało jakiś wielki problem, ale dla osób, które w gry nie grają zbyt często, gra może zdenerwować. Generalnie wygląda to tak, biegniemy razem, skomplikowany etap, biegnę sam do kolejnego punktu kontrolnego i tak w kółko.
Dodano trochę nowości, 4 nowe postacie to nawet fajna sprawa, a i historia jest trochę inaczej prowadzona, mamy główną mapę i możemy po niej biegać, przechodząc do kolejnych etapów. Do tego doszły jakieś monety, za które możemy kupować ciuszki.
Za malo grałem, aby tytuł jakoś oceniać, ale po pierwszych pokazach, podstawowe Little Big Planet działało na moją wyobraźnię wykur**ście mocno
I pierwsza część faktycznie była dobra, później IMO dodano za dużo pierdół i marka jest już zniszczona, raczej Sony do niej już nie wróci.