Gra jest znakomita. Tym bardziej przypadła mi do gustu, że jako inżynier, miałem doczynienia z techniką wyburzeniową, oraz inżynierią strzelniczą przez pewien okres.
Bawiłem się wprost wybornie podkładając kolejne ładunki wybuchowe, tudzież krusząc dany element młotem. Fakt, nie da się tutaj wywiercić otworów strzelniczych, czy podejść do tego profesjonalnie (nikt nie detonowałby ładunku umieszczonego na zewnętrznej ścianie), ale to przecież gra, zabawa. I swoją rolę spełnia brawurowo.
Co ciekawe. Działa to całkiem przyzwoicie. Osłabienie u podstawy na danej wysokości, wyburzanego elementu przy długości rzędu 1/3-2/3, daje wymagany efekt. Co ważne, zbrojenie też jest tu istotne i ma wpływ na nasze działanie. Oczywiście momentami zdarzają się przekłamania, ale kto by na to zwracał uwagę, skoro radość destrukcji jest olbrzymia.
Muzyka klimatyczna. Oprawa graficzna bardzo ładna. Uralowi kupię jakieś okulary pod choinkę, od pisania przez tak długi okres pracy magisterskiej, wzrok mu siadł nieco.
Z "revolutionary" chodzi o wypełnianie zadań (prawdopodobnie).