Trochę mi zeszło, ale w końcu odpłynąłem w stronę zachodzącego słońca
. Nie spieszyłem się, starałem się wycisnąć maksimum z pierwszego przejścia i według gry wyszło prawie 29h. Nie jest to mój najbardziej ulubiony remake (RE2 w tej kwestii wciąż rządzi, pomimo braku właściwego scenariusza B), ale jest w czołówce.
Przede wszystkim RE4 Remake jest świetną grą, rozbudowaną i dość różnorodną. Oryginał miał kilka dodatkowych sekcji, ale ostatecznie nie tęskniłem za nimi. Część po prostu musiała wylecieć, bo nie za bardzo pasowały w 2023 roku (głazy, czy ciężarówki). Dość wiernie odtwarza wydarzenie, czy nawet same areny i przeciwników. Miejscami robi sok w bok co wychodzi raczej na plus (np. sekcja Ashley).
Pomimo tego szkoda trochę, że gra nie doczekała się większych zmian. W końcu wciąż można zagrać w różne wersje oryginału, a rozgrywka i strona wizualna (mniej ale jednak) nie straszą zbytnio. Dlatego to była dobra okazja do zrobienia czegoś nowego. Niby nie tego oczekuje się po remake'u, zwłaszcza gry tak zasłużonej i lubianej jak RE4. Tutaj jednak dochodzi fakt, że od kilku lat Capcom serwuje nam remake'i Residentów oparte na formule ustalonej przy RE2 (który jest ewolucją oryginalnego RE4). Poddaje je zmianom i usprawnieniom, gra się w nie świetnie, ale fajnie byłoby dostać coś innego. Czepiam się? Może, bo to wciąż świetna gra. Ale gdyby ruszyć nawet scenariusz - ciekawe, że Leon ani przez chwilę nie pomyślał o tym, iż Ashley stanowi zagrożenie jeśli wróci do domu z Las Plagas. Nawet nie pomyślał o innym rozwiązaniu
.
Grałem na poziomie standardowym i o ile pamięć mnie nie myli, oryginał był trudniejszy. Po pierwsze, zgodnie z podejrzeniami po gameplay reveal, nóż jest ułatwieniem. Nie rozwiązuje wszystkich problemów, jednak znacząco pomaga, zwłaszcza w kombinacji ze skradaniem się. Sporo sekcji można w ten sposób sobie uprościć, jak np. walkę z Garradorami (jednym i dwoma). Niby psuje się, co powinno balansować jego moc, jednak tak nie jest. Gra hojnie obdarowuje gracza nożami gorszej jakości, a główny można ulepszyć do tego stopnia, że nie zdąży się zniszczyć przed kolejnym spotkaniem ze sprzedawcą. Może na początku gry miałem kilka sytuacji, że zostałem bez "kosy", jednak dość szybko sytuacja uległa zmianie.
Kolejna kwestia, to same starcia zostały chyba tak zbalansowane, aby były łatwiejsze. Pamiętam sekcje w zamku, które trzeba było powtarzać po kilka razy. Tutaj poszło za pierwszym razem. Może gra jest hojniejsza w kwestii amunicji (w zasadzie zawsze miałem poczucie, że mam wystarczającą ilość), może podejmowałem lepsze decyzje w kwestii ulepszania broni. Tak czy inaczej same starcia zostały uproszczone, a i normalny system checkpointów pomaga. Jak dla mnie było ok, zwłaszcza sekcje z Regeneratorami
.
Graficznie jest dobrze, czasem bardzo. Część problemów z RE2 i 3 została naprawiona (jakość samego obrazu, czy odbicia w trybie jakości). Fajnym dodatkiem są włosy na spline'ach, nawet pomimo problemów z oświetleniem (które zostały chyba poprawione w dużej mierze) prezentują się bardzo przyjemnie. Lubię RE Engine, ma bardzo fajny poziom graficzny (choć nie należny do topu), do tego jest dość wszechstronny.
Pomimo, że do końca roku zostało jeszcze sześć miesięcy (i zapowiada się, że będzie to bardzo udany czas), RE4 pewnie będzie w czołówce wielu podsumowań 2023. To bardzo dobra gra, udany remake klasyka, choć dość bezpieczny. Capcom właśnie zamknął najbardziej oczywistą część swoich remak'ów tej serii. Są plotki, że powstaje kolejny remake RE1 (według mnie na chwilę obecną zbędny), co ma o tyle sens, iż jego produkcja powinna być dość prosta (wszystko jest, trzeba tylko zrobić assety i poziomy - oczywiście upraszczam). Jednocześnie może dać czas firmie na przemyślenie planu na przyszłość. RE5 może powstać na wzór RE4, czyli z mniejszymi zmianami i usunięciem kilku sekcji. Oryginał i tak się sprzedał i ma swoich fanów. Ja już pisałem, że Capcom ma szansę na większe przemodelowanie i zrobienie z tego gry na miarę RE4, będzie to jednak wymagało większego nakładu pracy i pytanie, czy tego chce firma. Jeśli tak, to za rogiem czeka jeszcze większy problem, czyli RE6 - tutaj zmiany powinny być drastyczne.