Autor Wątek: DOOM The Dark Ages  (Przeczytany 1120 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 666
  • Reputacja: 253
DOOM The Dark Ages
« dnia: Czerwca 09, 2024, 19:10:31 pm »
« Ostatnia zmiana: Czerwca 10, 2024, 11:02:07 am wysłana przez Sylvan Wielki »

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 842
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Doom The Dark Ages
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 10, 2024, 10:10:11 am »
Eternal mimo, że jest bardzo dobrą grą (a przynajmniej taki miałem wniosek po części gry) to jednak zmęczył mnie swoim podejściem do wyzwania. Fajnie, gdyby nowa część była bardziej jak Doom 2016.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 151
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Doom The Dark Ages
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 10, 2024, 10:17:29 am »
Ten nowy na szczęście przypomina 16tke.
Eternal to była bieganina jak bezgłowy kurczak plus mario fpp.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 402
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: DOOM The Dark Ages
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 10, 2024, 12:32:07 pm »
Eternal mimo, że jest bardzo dobrą grą (a przynajmniej taki miałem wniosek po części gry) to jednak zmęczył mnie swoim podejściem do wyzwania. Fajnie, gdyby nowa część była bardziej jak Doom 2016.
A ja mam właśnie totalnie odwrotnie. 2016 zmęczył mnie swoją sztuczna arenowoscia a eternal wszedł mi pięknie z swoją platformowoscia.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka


Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 842
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: DOOM The Dark Ages
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 10, 2024, 16:10:21 pm »
Mi chodzi o nastawienie, że każde starcie ma być wyzwaniem, nawet na normalu. Czuło się ciągłe ciśnienie, bo też chyba amunicji nie było dużo. W związku z czym po kilku starciach byłem zmęczony i tak w pewnym momencie do gry nie wróciłem. Może kiedyś, bo lezy na kupce ;).